Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 534/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 maja 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Paweł Rygiel (spr.)

Sędziowie:

SSA Grzegorz Krężołek

SSO del. Wojciech Żukowski

Protokolant:

st. sekr. sądowy Beata Zaczyk

po rozpoznaniu w dniu 30 maja 2019 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. w K.

przeciwko W. C., W. S.,

A. S. i P. S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego W. S. i P. S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 5 września 2018 r. sygn. akt IX GC 1191/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanych W. S. i P. S. solidarnie na rzecz strony powodowej (...) sp. z o.o. z siedzibą w K. kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Grzegorz Krężołek SSA Paweł Rygiel SSO del. Wojciech Żukowski

sygn. akt I AGa 534/18

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 30 maja 2019 r.

Strona powodowa, (...) spółka z o.o. w K., domagała się zasądzenia solidarnie od pozwanych P. S., W. S., A. S. i W. C. kwoty 75.500 zł z odsetkami ustawowymi od 28 kwietnia 2015 r., a to odwołując się do podstawy prawnej określonej art. 299 k.s.h.

Każdy z pozwanych wniósł o oddalenie powództwa.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy:

- zasądził od pozwanych P. S. i W. S. solidarnie na rzecz strony powodowej kwotę 75.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty;

- w pozostałym zakresie powództwo oddalił;

- rozliczył koszty procesu.

Sąd I instancji ustalił, że każdy z pozwanych był członkiem zarządu (...) sp. z o.o., przy czym: P. S. w okresie od 18 grudnia 2009 r. do 16 kwietnia 2012 r., W. S. od 25 stycznia 2010 r. do 16 kwietnia 2012 r., a A. S. i W. C. od 16 kwietnia 2012 r. do 27 lipca 2012 r. Jedynym udziałowcem w/w spółki była (...) S.A., której upadłość z możliwością zawarcia układu została ogłoszona postanowieniem z dnia 27 lipca 2012r.

Następnie Sąd ustalił, że stronie powodowej przysługuje wobec spółki (...) spółki z o.o. w B. wierzytelność stwierdzona wyrokiem zaocznym z dnia 11 lutego 2015 r. Sądu Okręgowego wK.(wydanym w sprawie o sygn. (...)). Tym wyrokiem zasądzono na rzecz powodowej spółki kwotę 185.971,07 zł z odsetkami ustawowymi od 27 marca 2012 r. do dnia zapłaty i kwotę 12.917 zł tytułem kosztów procesu.

Przedmiotowa należność stanowiła wierzytelność o zapłatę wynagrodzenia z umowy nr (...) z 7 lutego 2011 r. zawartej pomiędzy (...) sp. z o.o. z F. C., która to wierzytelność została nabyta przez stronę powodową na podstawie umowy przelewu z dnia 12 czerwca 2014 r. W § 13 pkt 10 umowy zawartej z F. C. w dniu 7 lutego 2011 r. zastrzeżono, iż do przeniesienia wierzytelność z tytułu tej umowy wymagana jest pisemna zgoda wykonawcy wyrażona przed dokonaniem cesji, zaś cesja dokonana bez zgody wykonawcy jest nieważna i stanowić będzie istotne naruszenie niniejszej umowy skutkujące obowiązkiem zapłaty kary umownej przez podwykonawcę na rzecz wykonawcy w wysokości dokonanej cesji.

Dokonując ustaleń dotyczących sytuacji majątkowej i finansowej spółki(...) Sąd wskazał m.in., że:

1/ W dniu 24 lutego 2012 r., na posiedzeniu zarządu (...), prezes zarządu W. S. w obecności P. S. i prokurenta M. W. przedstawił rachunek zysków i strat za 2011, plan wykonania kontraktów w 2012 r. na poziomie 18.000.000 zł oraz informacje dotyczące działalności spółki w 2011 r. Poruszono kwestie braku terminowych płatności faktur w 2011 r. przez (...), płynności finansowej spółki oraz jej negatywnego wpływu na działalność (...). Zadecydowano o wezwaniu jedynego wspólnika do zapłaty zaległych faktur. Jednocześnie wskazano na prowadzenie negocjacji z podwykonawcami, w trakcie których nie udało się osiągnąć porozumienia. Wskazano, że jako nowo powstała spółka (...) mogła przekonać podwykonawców terminowymi płatnościami, a w momencie opóźnień takich możliwości nie ma.

2/ Jeszcze za kadencji zarządu w osobach P. S. i W. S., na polecenie zarządu (...) S.A., K. C. (1) dokonał oceny rentowności kontraktów realizowanych w ramach Grupy, w tym rentowności kontraktów realizowanych przez (...). Wynik kontroli wskazał na zmianę zakładanej rentowności wobec wzrostu kosztów materiałów w stosunku do wartości zakładanych, co dotyczyło kontraktów na budowę kanalizacji. Analiza wskazywała na ujemną rentowność kontraktów oraz zagrożenie wysokimi stratami po stronie (...). Wyniki tego rozeznania zostały przedstawione zarządowi spółki. W wyniku audytu i analiz kontraktów od początku kwietnia 2012 r. trwały działania restrukturyzacyjne (...) wspólnie z (...)która przejmowała nadzór nad kontraktami aby nie pogłębiać strat.

3/ Dotychczasowy zarząd w kwietniu 2012 r. sporządził sprawozdanie z sytuacji finansowej (...) sp. z o.o. wg stanu na dzień 31 marca 2012 r., w którym wskazano za okres pierwszych trzech miesięcy 2012 r. przychody netto ze sprzedaży 3.853.066,37 zł, koszty sprzedaży 3.929.918,51 zł, stratę w wysokości 370.025,13 zł.

4/ (...) nie zalegała z zapłatą podatków względem US na dzień 16 stycznia 2012 r., składek na ubezpieczenie społeczne względem ZUS na dzień 20.04.2012 r.

5/ Do 16 kwietnia 2012 r. Spółka płaciła należności względem części kontrahentów (podwykonawców czy dostawców) terminowo lub kilka dni po terminie, licząc od doręczenia faktury. Jednak w pierwszym kwartale 2012 r. opóźnienia w płatności niektórych należności wynosiły do paru tygodni czy ponad miesiąca, niejednokrotnie faktury były płacone w ratach. Sąd wskazał przy tym szczegółowo kontrahentów i faktury, których dotyczyły te opóźnienia. Wskazał także faktury, za które nie zapłacono.

6/ W dniu 16 kwietnia 2012 r. z pełnionych funkcji w zarządzie zostali odwołani pozwani P. S. i W. S. i w tym samym dniu do zarządu spółki powołano pozwanych A. S. oraz W. C.. Nowi członkowie zarządu, po powołaniu, zwrócili się o przekazanie w przeciągu dwóch tygodni przez poprzedni zarząd dokumentacji spółki. W tym czasie główny majątek spółki stanowił będący w leasingu wibromłot oraz sprzęt z nim związany. Po powołaniu nowych członków zarządu spółka kontynuowała realizowane kontrakty. Do zawarcia nowych umów o roboty budowlane nie doszło. Na zlecenie zarządu z udziałem kierowników budów i kierowników kontraktów została przeprowadzona analiza kontraktów realizowanych przez (...). Z analizy tej wynikała ujemna rentowność poszczególnych kontraktów. Ocena rentowności kontraktów zajęła około 3 tygodnie, została przekazana zarządowi w maju, a jej wynik potwierdzony na prośbę zarządu przez K.C. (1). Informację na ten temat ówczesny zarząd przekazał akcjonariuszowi, który polecił opracowanie programu restrukturyzacji.

7/ W dniu 28 czerwca 2012 r. zwyczajne zgromadzenie wspólników (...) sp. z o.o. zatwierdziło sprawozdanie zarządu spółki obejmujące bilans za 2011, który zamknął się sumą bilansową 8.112.585,36 zł, oraz rachunek zysków i strat za 2011, który zamknął się zyskiem 65.736,66 zł.

8/ Pismami z 28 czerwca 2012 r. (...) wezwała (...) S.A. do zapłaty należności stwierdzonych wystawionymi fakturami.

9/ (...) sp. z o.o. w okresie od maja do czerwca, w celu obniżenia kosztów bieżącej działalności przeniosła siedzibę z J. do B., zredukowała zatrudnienie, obniżyła uposażenie zarządu i zlikwidował radę nadzorczą; wypowiedziała umowy o obsługę teleinformatyczną; renegocjowała umowę o obsługę księgowo-kadrową.

10/ (...) S.A., jako właściciel 100 % udziałów (...) sp. z o.o., podjął decyzję o dalszym istnieniu spółki określając cel działań restrukturyzacyjnych. W wyniku tej decyzji zarząd (...) sp. z o.o. w dniu 29 czerwca 2012 r. sporządził program restrukturyzacji - naprawczy. Przedstawiono, iż w okresie od 1 stycznia 2012 r. do 31 marca 2012 r. (I kwartał) przychody netto spółki wyniosły 1.843.187,73 zł, przy kosztach 5.954.292,03 zł, a zatem strata netto wyniosła 4.418.123,43 zł, przy ogólnych kosztach zarządu 229.814,38 zł.

11/ Pismem z 28 czerwca 2012 r. (...) złożyła wniosek o ogłoszenie swojej upadłości z możliwością zawarcia układu, który odnotowano w sądzie 2 lipca 2012 r. We wniosku wskazano, iż kapitał własny (...), jako spółki powiązanej, jest ujemny i wynosi -3.912.487,38 zł. W związku z tą spółką zależną, wskazano iż (...) poręczyła kredyt (...) na sumę 3 mln zł, do kwoty 4,5 mln zł. Wartość udziałów w tej spółce oceniono na 0 zł. Wskazano zadłużenie (...) względem (...) w wysokości 106.018,27 zł oraz wierzytelności na sumę 742.949,12 zł.

12/ W dniu 2 lipca 2012 ówczesny zarząd (...) powziął wiadomość o fakcie złożenia wniosku o upadłość (...)Niezwłocznie po powzięciu tej wiadomości, w dniu 5 lipca 2012 r., został złożony wniosek o ogłoszenie upadłości także (...). We wniosku (...) wskazała na brak zapłaty 48 wierzycielom spółki 2.742.930,79 zł (sąd upadłościowy ustalił, iż wierzycieli było 52 w tym Bank (...) z kwotą 3.032.237,70 zł). Oprócz wierzytelności F. C. (...), wskazanych w zestawieniu - w zestawianiu nierozliczonych kontrahentów wskazano także na wierzytelności, których termin płatności upłynął w 2011 r. oraz pierwszym kwartale 2012 r. W toku postępowania w przedmiocie ogłoszenia upadłości (...) zgodnie z kartoteką środków trwałych w kwocie bilansowej 980.756,07 zł majątek dłużnika stanowić miały 23 szt. urządzeń i aparatów ogólnego zastosowania jak serwer, notebooki, projektor, switch, komputery przenośne i laptopy o wartości księgowej 7.919,27 zł, centrala telefoniczna o wartości 3.168 zł, kserokopiarka, szafy biurowe, krzesła fotele, żaluzje pionowe w ilości łącznie 8 sztuk o wartości 11.570,49 zł. Główny składnik środków trwałych – wibromłot z płytą obciążeniowa o wartości 958.098,31 zł został nabyty w ramach leasingu operacyjnego i nie stanowił własności dłużnika. Na potrzeby sprawozdania nadzorca sadowy przyjął, iż wartość księgowa środków trwałych wynosi 40.000 zł. Wysokość wierzytelności przysługujących spółce, których termin płatności przypadał na lata 2011 i 2012, wskazano na sumę 2.572.581,43 zł, w tym do (...)756.427,67 zł, szanse na odzyskanie której nadzorca oszacował jako zerowe, podobnie jak możliwość odzyskania należności spółki w toku postępowania upadłościowego. Nadzorca wskazał także na środki pieniężne wynikające z dokumentacji księgowej spółki w wysokości 15.486,15 zł. Łączna kwota zobowiązań została wyliczona na sumę 6.820.983,18 zł.

13/ Postanowieniem z dnia 30 października 2012 r. Sąd Rejonowy w T. na podstawie art. 13 ust. 1 p.u.in., oddalił wniosek o ogłoszenie upadłości (...) sp. z o.o. Sad upadłościowy ustalił, iż suma wymagalnych ujawnionych wierzytelności przekracza 5.000.000,00 zł, dłużnik ma ograniczone możliwości osiągania dochodów z działalności gospodarczej, został mu wypowiedziany kredyt i rozwiązana umowa leasingowa urządzenia stanowiącego podstawę jego działalności. W uzasadnieniu postanowienia Sąd wskazał, iż dłużnik nie posiada majątku wystarczającego na pokrycie kosztów postępowania, bowiem ruchomości wskazane przez dłużnika o szacunkowej wartości 61.500 zł, to sprzęt o niskiej wartości zbywczej na rynku.

14/ Uchwałą nr 3 z 31 października 2012 r. nadzwyczajne zgromadzenie wspólników (...) sp. z o.o. podjęło uchwałę o rozwiązaniu spółki .

15/ W dniu 31 grudnia 2014 zwyczajne zgromadzenie wspólników (...) sp. z o.o. w likwidacji w B. zatwierdziło sprawozdanie finansowe za rok obrotowy 2012, obejmujące bilans za 2012 r. który zamknął się sumą bilansową 32.318,59 zł oraz rachunek zysków i strat za 2012, który zamknął się stratą netto 9.937.906,42 zł

W dniu 27 kwietnia 2015 r. zwyczajne zgromadzenie wspólników (...) sp. z o.o. w likwidacji w B. zatwierdziło sprawozdanie finansowe za rok obrotowy 2013, obejmujące bilans za 2013 r. który zamknął się sumą bilansową 31.607,75 zł oraz rachunek zysków i strat za 2012, który zamknął się stratą netto 10.766.929,78 zł

16/ Sytuacja finansowa spółki (...) w likwidacji, w okresie likwidacji (do 2016 r.) nie pozwalała na prowadzenie działalności. Od co najmniej 2013 r. brak było środków na rachunkach bankowych spółki czy w kasie spółki. Spółka posiadała majątek w postaci studni pozostawionych na kontrakcie, meble i sprzęt komputerowy, które likwidator J. C. oszacował w około dwa miesiące po objęciu funkcji w kwietniu 2013 r. na ok. 40 tys. złotych. Podjęte próby rozliczenia kontraktów w Ż. i K. nie doprowadziły do uzyskania zapłaty. Od początku 2014 r. w spółce brak było środków na obsługę księgową i prawną.

Sąd ustalił także, że pismami z 9 kwietnia 2015 r., doręczonym P. S. 20 kwietnia 2015 r., W. S. 14 kwietnia 2015 r., A. S. 15 kwietnia 2015 r. i W. C. 20 kwietnia 2015 r., strona powodowa wezwała pozwanych do zapłaty kwoty 269.592,74 zł na którą złożyły się należność główna, odsetki skapitalizowane oraz koszty procesu objęte wyrokiem zaocznym w sprawie (...) – zakreślając pozwanym 7 dniowy termin od otrzymania wezwania. W odpowiedzi pozwani odmówili zapłaty.

W 2016 r. likwidator J. C. wystawił w stosunku do firmy (...) notę obciążeniową z tytułu kary umownej za sprzedaż wierzytelności bez zgody spółki.

Strona powodowa w 2015 wniosła przeciwko (...) sp. z o.o. w likwidacji do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dlaK.o prowadzenie egzekucji. Pismem z dnia 20 lipca 2016 r., w sprawie egzekucyjnej prowadzonej pod sygnaturą (...) komornik zawiadomił wierzyciela, że postępowanie egzekucyjne względem spółki (...) jest całkowicie bezskuteczne.

W tym stanie rzeczy, odwołując się do przesłanek określonych art. 299 k.s.h., Sąd Okręgowy uznał, że zgłoszone w sprawie roszczenie jest zasadne w stosunku do pozwanych P. S. i W. S..

W pierwszej kolejności Sąd wskazał, że strona powodowa wykazała, że przysługuje jej wierzytelność wobec spółki (...). Powołał się przy tym na treść art. 365 § 1 k.p.c. i fakt, że wierzytelność ta została stwierdzona prawomocnym orzeczeniem sądu. W związku z tym wskazał, że w niniejszej sprawie Sąd nie był uprawniony do badania, czy określona orzeczeniem sądu wierzytelność istnieje.

Dalej podkreślił, że sporna wierzytelność powstała i stała się wymagalna w dacie, w której pozwani S. i S. pełnili funkcje w zarządzie spółki. Wykazana została także przesłanka bezskuteczności egzekucji w stosunku do spółki.

Sąd Okręgowy podkreślił, że kluczowe znaczenie w sprawie miała ocena przesłanek egzoneracyjnych, których ciężar spoczywał na pozwanych (art. 6 k.c.). Odwołując się do ustalonego stanu faktycznego wskazał, że pozwani P. S. i W. S. nie wykazali, by na dzień odwołania ich z funkcji w zarządzie nie zachodziły przesłanki do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. W tym zakresie Sąd przytoczył treść art. 10 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze. Podkreślił, że spółka (...) od początki 2012 r. miała problemy z terminowością płatności należności względem kontrahentów, a problemy związane z płynnością finansową nasilały się.

W ocenie Sądu, roszczenie nie było zasadne w stosunku do pozwanych A. S. i W. C..

Od powyższego orzeczenia apelację wnieśli pozwani P. S. i W. S., zarzucając:

- naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. w zw. z art. 130 k.p.c. poprzez błędną, niezgodną z zasadami doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego w zakresie ustalenia momentu relewantnego dla powstania niewypłacalności spółki, które doprowadziło do błędnego ustalenia, że niewypłacalność spółki (...) Spółka z o.o. zaistniała w pierwszym kwartale 2012 r., podczas gdy materiał dowodowy wskazywał jednoznacznie, że stan niewypłacalności spółki zaistniał najwcześniej dnia 2 lipca 2012 r., w bezpośrednim następstwie ogłoszenia upadłości przez spółkę – matkę tj. (...) Spółkę z o.o., względem której (...) Spółka z o.o. przysługiwały wierzytelności na znaczną kwotę oraz która była formalnie stroną umów wykonywanych przez (...);

- naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. poprzez błędną, bezpodstawną odmowę wiarygodności zeznań większości świadków, których zeznania były w pełni spójne oraz korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, z uwagi na bezpodstawne przekonanie Sądu, że stan majątku spółki powinien być ustalany na podstawie wyceny rentowności kontraktów oraz braku opóźnień w płatnościach, zamiast na podstawie rzeczywistego, księgowego (a nie przyszłego – związanego ze spekulacjami co do możliwych strat z wycenianych kontraktów) stanu majątku spółki;

- naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 232 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 299 § 1 i 2 k.s.h. poprzez zaniechanie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia momentu niewypłacalności spółki oraz daty, w której powinien zostać złożony wniosek o ogłoszenie upadłości oraz dokonywanie w tym zakresie samodzielnych ustaleń przez Sąd, mimo że ustalenie przedmiotowych okoliczności wymagało wiadomości specjalnych;

- naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 232 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 299 § 1 i 2 k.s.h. przez zaniechanie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego na okoliczność precyzyjnego oszacowania, jaki byłby stopień zaspokojenia wierzytelności, gdyby wniosek o ogłoszenie upadłości został zgłoszone we właściwym terminie;

- naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 232 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez dopuszczenie z urzędu dowodu w postaci akt sprawy postępowania upadłościowego spółki (...) S.A. i przeprowadzenie z nich dowodu wyłącznie na okoliczności wspierające z góry przyjętą tezę Sądu korzystną dla pozwanych ad.3 i ad.4, a zaniechanie dokonania na podstawie akt tej sprawy ustaleń istotnych dla sprawy w zakresie dysponowania przez spółkę (...) sp. z o.o. majątkiem w postaci wierzytelności zgłoszonych w postępowaniu upadłościowym spółki (...), który jest wystarczający dla zaspokojenia wierzytelności powoda;

- naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 235 § 1 k.p.c. w zw. z art. 236 k.p.c. w zw. z art. 379 pkt 5 k.p.c. poprzez przeprowadzenie z urzędu dowodu w postaci akt spraw postępowania upadłościowego spółki (...) oraz (...) na ostatniej rozprawie przed wydaniem postanowienia w przedmiocie dopuszczenia tego dowodu i bez oznaczenia tez dowodowych, czego skutkiem było faktyczne przeprowadzenie tych dowodów poza rozprawą i bez dania stronom możliwości zapoznania się z materiałem dowodowym i ustosunkowania się do niego;

- naruszenie przepisu prawa materialnego tj. art. 299 § 1 k.s.h. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że egzekucja przeciwko spółce okazała się bezskuteczna pomimo, że w sprawie wykazano, że powód nigdy nie prowadził egzekucji przeciwko spółce (...), a tym bardziej egzekucji, która obejmowałaby cały majątek spółki;

- naruszenie przepisu prawa materialnego tj. art. 299 § 2 k.s.h. w zw. z art. 11 ust.1 i 2 p.u.n. poprzez niewłaściwą wykładnię pojęcia niewypłacalności;

- naruszenie przepisu prawa materialnego tj. art. 299 § 2 k.s.h. w zw. z art. 361 § 1 k.c. poprzez jego oczywiście błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że pomiędzy niezgłoszeniem wniosku o ogłoszenie upadłości a brakiem zaspokojenia wierzytelności powoda zachodzi adekwatny związek przyczynowy, podczas gdy zmiana sytuacji spółki miała charakter nagły i nosiła znamiona siły wyższej, a zmiana ta zaistniała dopiero po odwołaniu pozwanych z funkcji członków zarządu;

- naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c. w zw. z art. 299 § 2 k.s.h. przez błędną ocenę stanu faktycznego polegającą na przyjęciu, iż pozwanym można przypisać zawinienie w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości, podczas gdy pozwani wykazali, że z dostępnych im dokumentów finansowych wynikało, że spółka jest w dobrej sytuacji finansowej, odnotowała zysk w roku obrotowym 2011, jej zobowiązania były zaspakajane na bieżąco, a obniżenie rentowności kontraktów nie spowodowało niewypłacalności spółki do chwili, w której apelujący zostali odwołani z funkcji członków zarządu.

W konsekwencji podniesionych zarzutów pozwani wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie – o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Apelujący wnieśli o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia momentu, w którym spółka (...) stała się niewypłacalna, a także dopuszczenie dowodu z dokumentów: z budżetów prowadzonych kontraktów stanowiących podstawę sporządzenia bilansu według stanu na dzień 31.03.2012 r., z akt postępowania upadłościowego spółki (...) S.A. oraz dalszych dokumentów dołączonych do apelacji.

Strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja pozwanych nie może odnieść zamierzonego skutku.

Nie mają racji apelujący, o ile zarzucają nieważność postępowania z uwagi na sposób przeprowadzenia dowodu z akt postępowań upadłościowych spółek (...). Zważyć należy, że podstawa nieważności związana z pozbawieniem strony możliwości obrony praw (art. 379 pkt 5 k.p.c.) dotyczy sytuacji, w której strona miała wyłączoną możliwość obrony w sposób bezwzględny. Polega ona na tym, „że strona na skutek wadliwości procesowych sądu lub strony przeciwnej nie mogła brać i nie brała udziału w postępowaniu lub jego istotnej części, jeżeli skutki tych wadliwości nie mogły być usunięte na następnych rozprawach przed wydaniem w danej instancji wyroku” (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 maja 1974 r., II CR 155/74, OSPiKA z 1975 r., z.3, poz. 66). Jakkolwiek zatem pozbawienie strony możliwości obrony należy oceniać przez pryzmat konkretnych okoliczności sprawy, w sposób elastyczny, to jednak zawsze obejmuje wypadki, gdy strona rzeczywiście była pozbawiona możliwości działania w postępowaniu. Nie dotyczy zatem takich sytuacji procesowych, w których, pomimo naruszenia przepisów procesowych, strona podjęła czynności w procesie.

Wymaga zatem przypomnienia, że w dniu 4 lipca 2018 r. Sąd Okręgowy, w obecności stron i ich pełnomocników, otworzył zamkniętą rozprawę na nowo wskazując, iż czyni to celem dołączenia akt postępowań upadłościowych obu spółek. Na ostatniej rozprawie, w dniu 5 września 2018 r. (przy obecności pozwanego P. S. i jego pełnomocnika oraz przy nieobecności prawidłowo zawiadomionego pełnomocnika pozwanego W. S.), Sąd dopuścił dowód z oznaczonych dokumentów z akt obu postępowań upadłościowych, a następnie dokumenty te odczytał. W związku z takim postępowaniem Sądu obecni na rozprawie nie zgłosili żadnych dalszych wniosków, jak też nie zgłosili żadnych zastrzeżeń, w tym w trybie określonym art. 162 k.p.c.

Taki sposób postępowania Sądu I instancji nie naruszał reguł procesowych. Apelujący i ich pełnomocnicy nie wnosili uwag do podjętych przez Sąd czynności procesowych, w tym nie podnosili, iż nie mieli możliwości zapoznania się z aktami postępowań upadłościowych, jak też, że winny być dopuszczone dowodu z dalszych dokumentów zalęgających w tych aktach. Pozwani mieli możliwość ustosunkowania się do czynności procesowych Sądu, zgłaszania dalszych wniosków dowodowych, zastrzeżeń co do konieczności zapoznania się z dokumentami zalęgającymi w aktach związkowych itp. W oczywisty zatem sposób nie zostali pozbawieni możliwości działania w sprawie, a co za tym idzie – obrony swych praw. Przeprowadzając w/w dowody Sąd nie naruszył także zasady bezpośredniości (art. 235 i 236 k.p.c.), dopuszczając i ujawniając konkretne dokumenty z dołączonych akt na rozprawie i przy obecności stron. Nadto pozwani nie zgłosili zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. Nawet zatem w sytuacji, gdyby przy prowadzeniu przedmiotowego postępowania dowodowego miały miejsce nieprawidłowości, to doszłoby do sanacji ewentualnych uchybień procesowych w tym zakresie, a pozwani pozbawieni są prawa do powoływania się na te uchybienia na obecnym etapie postępowania.

Ustalenia dokonane w pierwszej instancji są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. Oparte zostały o wszystkie zaoferowane dowody, których ocena mieści się w granicach wyznaczonych art. 233 § 1 k.p.c. Podkreślić należy, że Sąd I instancji szczegółowo omówił wszystkie dowody, a w ramach ich oceny wskazał przyczyny, dla których odmówił wiarygodności części z nich, w tym przede wszystkim dowodom osobowym. Nadto kluczowe ustalenia w sprawie Sąd oparł na dowodach z dostępnych dokumentów, obrazujących sytuację spółki (...) w pierwszym kwartale 2012 r. i następnych miesiącach.

Niezależnie od powyższego wskazać należy, że kluczowe znaczenie w sprawie ma okoliczność, na którą trafnie wskazują apelujący, że ocena szczegółowych danych dotyczących kondycji majątkowej i finansowej spółki, w kontekście jej niewypłacalności, wymaga wiedzy specjalnej. Tym samym fakt, czy i kiedy zachodziły przesłanki do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki wymagała przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego. Zważyć należy, że z ujawnionych w sprawie okoliczności faktycznych wynika ponad wszelką wątpliwość, że sytuacja finansowa spółki (...) w pierwszym kwartale 2012 r. zmieniała się dynamicznie, że dochodziło do sytuacji nieregulowania bądź nieregulowania w terminie wierzytelności, że na koniec pierwszego kwartału 2012 r. spółka przyniosła stratę w wysokości blisko 4,5 mln. zł. To, przy podejmowanych próbach restrukturyzacji i istniejących wierzytelnościach wobec spółki (...), dla oceny stanu spółki, w tym jej niewypłacalności i ewentualnie braku podstaw do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości, wymaga wiedzy specjalnej. Tym samym ustalenia faktyczne w tym zakresie mogły być poczynione wyłącznie za pomocą dowodu z opinii biegłego, a dowód taki nie mógł być zastąpiony innymi środkami dowodowymi, w tym dowodami osobowymi. W rezultacie bezprzedmiotowe w tym zakresie są zarzuty apelujących, wskazujące, że z zeznań wskazywanych przez nich świadków wynikać ma, że spółka była w dobrej kondycji finansowej.

Zważyć zatem należy, że pozwani nie zgłosili w toku postępowania przed Sądem I instancji dowodu z opinii biegłych dla wykazania wyżej wskazanych okoliczności (podobnie, jak dla wykazania okoliczności związanych z hipotetyczną możliwością zaspokojenia wierzytelności powoda, o ile wniosek o ogłoszenie upadłości zostałby zgłoszony we właściwym czasie). Wobec braku takiego dowodu nie zachodziła możliwość poczynienia szczegółowych i precyzyjnych ustaleń faktycznych mogących przesądzić, iż w okresie sprawowania funkcji przez apelujących nie było podstaw do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki (...). Dostępny materiał dowodowy wskazywał natomiast, że kondycja finansowa i majątkowa spółki, w pierwszym kwartale 2012 r., stale się pogarszała, w tym nie regulowano terminowo wszystkich zobowiązań, jak też na koniec tego kwartału spółka osiągnęła znaczną stratę.

Chybione są te wszystkie zarzuty, z których wynikać miał obowiązek dopuszczenia przez Sąd I instancji dowodu z opinii biegłego z urzędu. Za dominujący i nie budzący zasadniczych sprzeciwów w orzecznictwie Sądu Najwyższego należy przyjąć pogląd, że w ramach wykładni art. 232 k.p.c. - określającego granice pomiędzy ciężarem dowodzenia stron a obowiązkiem działania sądu z urzędu – co do zasady, obowiązek dowodowy spoczywa na stronach procesu, co nie wyklucza podjęcia przez sąd inicjatywy dowodowej z urzędu. Decyzja w tym zakresie należy do dyskrecjonalnej władzy sędziego (tak przykładowo Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 stycznia 2007 r., V CSK 377/06, OSP z 2008 r., nr 1, poz. 8; w wyroku z dnia 15 grudnia 2005 r., V CSK 400/05, OSP z 2006 r., nr 11, poz. 127). W konsekwencji, nie można czynić Sądowi zarzutu, że przeprowadził dowód z urzędu, jak też, że dowodu takiego z urzędu nie przeprowadził. Jednocześnie przyjmuje się, że istnieją sytuacje, w których przeprowadzenie dowodu z urzędu jest obowiązkiem sądu. W orzecznictwie wskazano, że – obok sytuacji, gdy zachodzi podejrzenie, że strony zmierzają do obejścia prawa, w wypadkach procesów fikcyjnych, czy też w razie rażącej nieporadności strony działającej bez profesjonalnego pełnomocnika (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 grudnia 2005 r., III CK 121/05, lex 520050) - obowiązek przeprowadzenia przez sąd dowodu z urzędu występuje m.in. wówczas, gdy w braku odpowiedniej inicjatywy dowodowej strony przeprowadzenie dowodu z urzędu stanowi jedyny sposób przeciwdziałania niebezpieczeństwu oczywiście nieprawidłowego rozstrzygnięcia sprawy, podważającego funkcję procesu (tak Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z dnia 4 stycznia 2007 r., V CSK 377/06, OSP z 2008 r., z. 1, poz. 8; wyroku z dnia 15 stycznia 2010 r., I CSK 199/09, lex nr 570114; wyroku z dnia 27 kwietnia 2012 r., V CSK 202/11, lex nr 1214614; wyroku z dnia 14 lutego 2013 r., II CSK 295/12, lex nr 1318347; wyroku z dnia 6 grudnia 2012 r., III CSK 62/12, lex nr 1293777). Aktywne zachowanie sądu ma zapobiec pozbawieniu powoda ochrony prawnej w zakresie roszczeń oczywiście co do zasady usprawiedliwionych.

Trafnie wskazują pozwani, że – jak to wynika z przytoczonego przez nich orzecznictwa – sytuacja związana z koniecznością działania Sądu z urzędu dotyczy najczęściej dowodu z opinii biegłego. Tyle tylko, że obowiązek przeprowadzenia tego dowodu z urzędu ograniczony jest wyłącznie do takiego stanu procesowego, w którym zaniechanie sądu prowadzi do ryzyka wydania oczywiście nieprawidłowego rozstrzygnięcia sprawy, a więc ryzyka wypaczenia celu postępowania sądowego. Nie można przecież uznać, że charakter dowodu z opinii biegłych decyduje o jego prowadzeniu z urzędu. O tym, czy w zakresie danego dowodu zachodzi obowiązek jego przeprowadzenia z urzędu decyduje sytuacja procesowa tj. stan, w którym jedyną przyczyną wydania wyroku określonej treści jest zaniechanie przeprowadzenia tego dowodu, przy świadomości, że przeprowadzenie tego dowodu z urzędu prowadziłoby do odmiennego rozstrzygnięcia. Stan taki nie zachodzi, gdy istnienie danej okoliczności faktycznej, od wykazania której zależy ocena zasadności roszczenia, jest wątpliwe.

W konsekwencji należy uznać, że w sprawie nie zachodziły podstawy do dopuszczenia z urzędu dowodu z opinii biegłych na okoliczność ustalenia momentu niewypłacalności spółki oraz daty, w której powinien zostać złożony wniosek o ogłoszenie upadłości oraz na okoliczność precyzyjnego oszacowania, jaki byłby stopień zaspokojenia wierzytelności, gdyby wniosek o ogłoszenie upadłości został zgłoszone we właściwym terminie. Ciężar wykazania tych okoliczności spoczywał na pozwanych, a wobec istniejącego po ich stronie zaniechania i nie wykonania ciężaru dowodzenia określonego w art. 232 k.p.c., ponoszą oni negatywne konsekwencje procesowe.

Z tych samych względów Sąd Apelacyjny pominął zgłoszone w apelacji pozwanych wnioski dowodowe. Zgodnie z art. 381 k.p.c. sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie powstała później. Wszystkie zgłoszone w apelacji wnioski dowodowe były znane i pozwani mogli i powinni z tych dowodów skorzystać przed Sądem Okręgowym. Ich niezgłoszenie na etapie pierwszoinstancyjnym było wynikiem zaniedbania pozwanych. Zważyć należy, że wnioskowane dowody ukierunkowane są na wykazanie momentu, w którym spółka (...) stała się niewypłacalna, stanu przysługujących spółce (...) wierzytelności oraz braku szkody powoda. Wszystkie te okoliczności były istotne już na etapie postępowania przed Sądem pierwszej instancji i to wówczas winny być dowodzone. Podkreślenia wymaga, że „wydanie niekorzystnego dla strony wyroku nie może stanowić samoistnej podstawy powołania się w postępowaniu apelacyjnym na nowe fakty i dowody” (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 marca 1999 r., I PKN 640/98, OSNAPiUS z 2000 r., nr 109, poz. 389).

W świetle treści art. 299 k.s.h., przypisanie odpowiedzialności członkom zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za jej zobowiązania stanowi negatywny skutek nieterminowego złożenia przez członka zarządu spółki z o.o. wniosku o ogłoszenie jej upadłości, którego następstwem jest obniżenie potencjału majątkowego spółki w zakresie uniemożliwiającym zaspokojenie przysługującej powódce wobec spółki wierzytelności. Członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością ponosi odpowiedzialność za własne działanie, tj. za bezprawne, zawinione niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. Odpowiedzialność ta powstaje więc wtedy, gdy niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki wyrządza wierzycielowi szkodę, gdyż nie uzyskuje on w ogóle zaspokojenia lub też uzyskuje zaspokojenie w mniejszym zakresie, niż miałoby to miejsce w przypadku złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie.

Zgodnie z przesłankami określonymi w tym przepisie i wynikającym z jego treści regułom dotyczącym rozkładu ciężaru dowodu, w sprawie o zapłatę na podstawie art. 299 § 1 k.s.h., powód powinien wykazać istnienie określonego zobowiązania spółki w czasie, kiedy pozwany był członkiem zarządu, stwierdzonego w tym czasie lub później tytułem egzekucyjnym wydanym na rzecz powoda, oraz bezskuteczność egzekucji tego zobowiązania przeciwko spółce, natomiast pozwany, jeżeli chce się uwolnić od odpowiedzialności, powinien udowodnić jedną z okoliczności egzoneracyjnych określonych w art. 299 § 2 k.s.h. tj., że:

- we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu;

- choć nie doszło we właściwym czasie do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, to miało to miejsce nie z jego winy;

- choć nie doszło we właściwym czasie do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu, to wierzyciel nie poniósł szkody.

W niniejszej sprawie strona powodowa wykazała istnienie okoliczności uzasadniających odpowiedzialność pozwanych, pozwani natomiast nie zadośćuczynili obowiązkowi udowodnienia okoliczności, które mogłyby być podstawą zwolnienia ich od odpowiedzialności.

Przede wszystkim, powodowa spółka wykazała istnienie zobowiązania stwierdzonego tytułem egzekucyjnym. Aktualnie pozwani nie kwestionują istnienia tej wierzytelności. Tym niemniej wskazać należy, że przed Sądem I instancji powoływali się na brak legitymacji strony powodowej wskazując na nieważność nabycia przez nią wierzytelności wynikającej z umowy zawartej pomiędzy spółką (...) a podwykonawcą, kwestionując trafność rozstrzygnięcia zapadłego w wyroku zaocznym z dnia 11 lutego 2015 r. Sądu Okręgowego w Krakowie. Zważyć należy, że problem kwestionowania przez członków zarządu spółki istnienia i wysokości wierzytelności jest w doktrynie i orzecznictwie sporny. Sąd Okręgowy powołał się w tym zakresie na stanowisko zawarte w powołanym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku orzeczeniach Sądu Najwyższego. Z drugiej strony w doktrynie podważa się stanowisko, zgodnie z którym w procesie, w którym powód dochodzi roszczenia na podstawie art. 299 k.s.h., przedstawiając prawomocny wyrok, będący źródłem zobowiązania spółki wobec powoda, sąd nie ma możliwości badania, czy określone nim zobowiązanie spółki istnieje. Wskazuje się, że prawomocność wyroku przeciwko spółce nie stwarza powagi rzeczy osądzonej w procesie przeciwko członkowi zarządu, co ma istotne znaczenie jeżeli zważyć, że często pozwana spółka zachowuje się biernie, skutkiem czego tytułem egzekucyjnym (jak w niniejszej sprawie) staje się np. wyrok zaoczny (tak A.Kidyba, Komentarz do Kodeksu spółek handlowych, lex 2019).

Niezależnie od przyjętej w tym zakresie koncepcji, brak jest podstaw do zakwestionowania oceny Sądu I instancji co do istnienia wierzytelności przysługującej stronie powodowej w stosunku do spółki (...). Nawet bowiem przy przyjęciu, że członkowie zarządu spółki mają możliwość kwestionowania istnienia wierzytelności stwierdzonej tytułem wykonawczym, to w niniejszej sprawie pozwani nie wykazali, by przedmiotowa wierzytelność nie przysługiwała powódce. Przypomnieć należy, że pozwani kwestionowali fakt przysługiwania powodowej spółce tej wierzytelności, nabytej przez powódkę w drodze cesji, odwołując się do treści § 13 pkt 10 umowy z dnia 7 lutego 2011 r. zawartej pomiędzy (...) a zbywca wierzytelności – F. C.. W tym zapisie umownym zastrzeżono, iż do przeniesienia wierzytelność z tytułu umowy wymagana jest pisemna zgoda wykonawcy wyrażona przed dokonaniem cesji, zaś cesja dokonana bez zgody wykonawcy jest nieważna i stanowić będzie istotne naruszenie umowy skutkujące obowiązkiem zapłaty kary umownej przez podwykonawcę na rzecz wykonawcy w wysokości dokonanej cesji. Zważyć zatem należy, że w/w zapis zawiera sprzeczne ze sobą sankcje – zarówno nieważności cesji jak i naliczenia kary umownej w wysokości dokonanej cesji. W przypadku nieważności cesji bezprzedmiotowe jest bowiem odwoływanie się do niewłaściwego wykonania umowy i wynikające stąd uprawnienie do naliczania kary umownej. Tym samym znaczenie przedmiotowego postanowienia umownego i wynikające z jego skutki wymagają wykładni oświadczeń woli stron w/w umowy. W tym zakresie pozwani nie zgłosili jakichkolwiek wniosków dowodowych, a to na nich spoczywał ciężar dowodu (art. 6 k.c.), skoro to oni kwestionują istnienie wierzytelności stwierdzonej tytułem egzekucyjnym. To wszystko w sytuacji, gdy literalne odczytanie treści art. 13 pkt 10 powołanej wyżej umowy, łącznie z faktem naliczenia przez likwidatora spółki (...) kary umownej za zbycie wierzytelności bez zgody spółki, wskazuje, iż intencja stron nie była ukierunkowania na sankcję związaną z nieważnością umowy cesji.

Trafnie przyjął Sąd Okręgowy, że dla odpowiedzialności pozwanych z art. 299 k.s.h. wystarczy samo istnienie zobowiązania spółki w czasie, gdy byli oni członkami zarządu.

Nie budzi wątpliwości także istnienie przesłanki bezskuteczności egzekucji. Strona powodowa wykazała, że wszczęta przeciwko spółce (...) egzekucja nie przyniosła rezultatu, przedstawiając informację komornika o bezskuteczności postępowania egzekucyjnego. Tym samym, o ile pozwani twierdzą, że spółka posiada (posiadała) majątek, do którego egzekucja może być skierowana, to na nich spoczywał ciężar powołania w tym zakresie skonkretyzowanych twierdzeń oraz powołania adekwatnych dowodów. Pozwani tego rodzaju twierdzeń nie podnieśli. Nie są w tym zakresie wystarczające twierdzenia co do pozostawienia przez spółkę ruchomości wskazanych w toku postępowania upadłościowego, skoro nie budzi zastrzeżeń pogląd, iż ich wartość została ustalona wedle wartości księgowej, zaś samo ich spieniężenie jest wątpliwe.

Chybione są zarzuty apelujących zawierające twierdzenia, że powodowa spółka nigdy nie prowadziła egzekucji przeciwko spółce (...), w tym takiej egzekucji, która obejmowałaby cały majątek spółki. Twierdzenie takie pozostaje w sprzeczności z dokonanymi w sprawie ustaleniami faktycznymi. Okoliczność co do braku szans na zaspokojenie wierzytelności znajduje także potwierdzenie w treści postanowienia sądu upadłościowego, oddalającego wniosek o ogłoszenie upadłości spółki (...) z powodu ustalenia, że spółka nie posiada majątku wystarczającego na pokrycie kosztów postępowania. O ile natomiast pozwani twierdzą, że taki majątek istnieje, winni go ujawnić i wykazać, że wierzytelność powódki może zostać zaspokojona. Nie mogą także w tym zakresie odnieść skutku twierdzenia, że istnieje możliwość uzyskania zaspokojenia z wierzytelności przysługującej spółce (...) wobec spółka (...). W sprawie takie okoliczności nie zostały wykazane.

Podzielić należy ocenę Sądu Okręgowego, że pozwani w żaden sposób nie wykazali zasadności twierdzenia, że egzekucja przeciwko spółce prowadzona była wadliwie, jak też, że nie ponoszą winy za niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości.

Wreszcie, na co wyżej wskazywano, apelujący w żaden sposób nie wykazali, że w okresie, w którym pełnili funkcję członków zarządu, brak było podstaw do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. Zwrócić należy uwagę na korelację czasową, zgodnie z którą apelujący przestali być członkami zarządu w dniu 16 kwietnia 2012 r., a złożony w niecałe 3 miesiące później wniosek o ogłoszenie upadłości okazał się bezzasadny, z uwagi na brak majątku spółki. To wszystko w sytuacji, gdy z ustaleń Sądu I instancji wynika, iż sytuacja finansowa i majątkowa spółki była trudna już w pierwszym kwartale 2012 r. O ile zatem pozwani twierdzą, że nie zachodziły przesłanki do złożenia przez nich wniosku o ogłoszenie upadłości, to na nich spoczywał ciężar udowodnienia tej okoliczności, a mogli to uczynić wyłącznie za pomocą dowodu z opinii biegłego. Wobec zaniechania dowodowego pozwanych, a w konsekwencji niewykonania obowiązku wykazania określonej art. 299 § 2 k.s.h. przesłanki uwalniającej ich od odpowiedzialności, bezprzedmiotowe są dalsze zarzuty apelujących, w tym dotyczące naruszenia przepisów prawa materialnego. Bezprzedmiotowe jest bowiem dokonywanie szczegółowej analizy treści art. 11 ust.1 i 2 p.u.n., skoro pozwani nie wykazali faktów pozwalających na ocenę związaną z zastosowaniem tego przepisu. Z tych samych względów chybiony jest zarzut apelujących naruszenia art. 361 § 1 k.c. oraz związany z brakiem szkody strony powodowej.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł zgodnie z zasada odpowiedzialności za jego wynik (art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.).

SSA Grzegorz Krężołek SSA Paweł Rygiel SSO (del) Wojciech Żukowski