Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 117/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 stycznia 2020 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

Sędziowie:

Protokolant:

Sędzia Wojciech Wołoszyk

Artur Fornal

(del.) Eliza Grzybowska (spr.)

St. Sekretarz sąd. Jolanta Klinowska

po rozpoznaniu w dniu 24 stycznia 2020 r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) w W.

przeciwko : (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 14 listopada 2018 r., sygn. akt VIII GC 3876/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Artur Fornal Wojciech Wołoszyk Eliza Grzybowska

Sygn. akt VIII Ga 117/19

UZASADNIENIE

Powód - (...) z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) z siedzibą w W. kwoty 2 545,91 złotych, w tym kwoty 2 345,91 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 12 maja 2017 roku do dnia zapłaty oraz kwoty 200,00 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty. Pozew zawierał także żądanie zasądzenia kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że pojazd poszkodowanego został uszkodzony z winy sprawcy, który był ubezpieczony w pozwanym towarzystwie w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Poszkodowany od dnia 14 grudnia 2016 roku do dnia 27 grudnia 2016 roku wynajmował pojazd zastępczy, na podstawie umowy zawartej z powodem, a nadto zawarł z powodem umowę przelewu wierzytelności o zwrot kosztów wynajmu pojazdu zastępczego. Koszty najmu wskazane zostały w treści faktury VAT i wynosiły 2 982,00 złotych netto (3 667,86 złotych brutto). Powód zgłosił pozwanemu szkodę i wezwał go do zapłaty, jednakże ubezpieczyciel spełnił tylko część świadczenia w kwocie 979,02 złotych. Ponadto, na wartość przedmiotu sporu składała się kwota 200,00 złotych tytułem poniesionych przez powoda kosztów analizy prawnej pod kątem zasadności dochodzonych roszczeń.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postepowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany stwierdził, że wskazany w pozwie czas najmu nie odpowiada rzeczywistemu okresowi naprawy uszkodzonego pojazdu. W ocenie pozwanego, technologiczny czas naprawy uszkodzonego pojazdu wynosił maksymalnie 1 dzień roboczy, natomiast uzasadniony czas najmu 6 dni. Pozwany kwestionował także stawkę za najem, którą zweryfikował do kwoty 180,00 złotych brutto za dobę. Pozwany w całości zakwestionował roszczenie dotyczące zwrotu kosztów pomocy prawnej ze względu na brak związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy poniesionym na ten cel wydatkiem a zdarzeniem szkodzącym. W ocenie pozwanego, bezzasadne było żądanie zasądzenia odsetek za opóźnienie ze względu na niezasadność roszczenia głównego.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 23 września 2016 roku, należący do poszkodowanego P. S. pojazd marki D. (...) o nr rej. (...) został uszkodzony wskutek kolizji spowodowanej przez kierowcę ubezpieczonego w pozwanym towarzystwie, w związku z zawarciem umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody związane z ruchem tych pojazdów.

Sąd Rejonowy ustalił również, że poszkodowany zawarł z powodem umowę najmu pojazdu zastępczego marki O. (...) na okres od dnia 14 grudnia 2016 r. do dnia 27 grudnia 2017 r. przy stawce dobowej wynoszącej 213,00 złotych netto. W treści pkt 9c Warunków Szczególnych (WS) umowy najmu pojazdu zastępczego zastrzeżono, że najemca (poszkodowany) nie zostanie bezpośrednio obciążony kosztami wynajmu, płatność nastąpić miała bezgotówkowo w formie cesji wierzytelności. Powód wystawił poszkodowanemu fakturę VAT nr (...) na kwotę 3 667,86 złotych brutto tytułem 14 dni najmu pojazdu zastępczego.

Nadto Sąd I instancji ustalił, że w dniu 21 marca 2017 r. poszkodowany podpisał z powodem umowę sprzedaży wierzytelności w postaci prawa do odszkodowania za korzystanie z samochodu zastępczego, przysługującej wobec pozwanego z tytułu szkody powstałej w związku ze zdarzeniem komunikacyjnym z dnia 23 września 2016 roku.

Z ustaleń Sądu Rejonowego wynikało również, że radca prawny J. K. wystawiła fakturę VAT nr (...) w związku ze zleceniem przez powoda analizy prawnej pod kątem zasadności dochodzonych roszczeń.

Pozwany przyznał i wypłacił powodowi kwotę 979,02 zł tytułem odszkodowania za najem pojazdu zastępczego.

Sąd Rejonowy wskazał, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, ponieważ powód nie posiadał legitymacji procesowej czynnej do dochodzenia roszczenia w niniejszej sprawie. Powód nie zawarł bowiem z poszkodowanym skutecznej umowy przelewu wierzytelności odszkodowawczej.

Sąd I instancji podniósł, że posiadanie przez określony podmiot zdolności sądowej i zdolności procesowej daje mu tylko uprawnienie do bycia stroną w postępowaniu cywilnym i dokonywania w tym postępowaniu czynności procesowych. Legitymacja procesowa natomiast, to szczególne uprawnienie konkretnego podmiotu, oceniane z punktu widzenia prawa materialnego, do występowania z konkretnym roszczeniem przeciwko innemu konkretnemu podmiotowi. Legitymacja procesowa stanowi przesłankę materialnoprawną, której istnienie Sąd ocenia w chwili wyrokowania. Brak legitymacji procesowej zarówno czynnej (po stronie powodowej), jak i biernej (po stronie pozwanej) prowadzi do wydania wyroku oddalającego powództwo. Stwierdzony brak legitymacji winien być przy tym brany pod uwagę przez Sąd zarówno z urzędu, jak i na zarzut pozwanego.

Sąd Rejonowy z urzędu wziął zatem pod uwagę to, że w treści pkt 9c Warunków Szczególnych (WS) umowy najmu pojazdu zastępczego, powód zastrzegł, że najemca (poszkodowany) nie zostanie bezpośrednio obciążony kosztami najmu. Płatność miała bowiem nastąpić bezgotówkowo w formie cesji wierzytelności.

Sąd I instancji powołał się na orzecznictwo Sądu Okręgowego w Bydgoszczy i zauważył, że już tego samego dnia w którym sporządzona została przedmiotowa umowa najmu pojazdu zastępczego pomiędzy powodem (jako wynajmującym) a poszkodowanym (jako najemcą), te same strony podpisały umowę cesji wierzytelności, która dotyczyła prawa poszkodowanego do zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego wynajętego u powoda. Umowa przelewu wierzytelności stanowiła załącznik do umowy najmu. Wprawdzie, w treści faktury VAT wystawionej następnie przez powoda poszkodowanemu, wskazano dzień 10 stycznia 2017 roku jako termin płatności należności z tego tytułu, jednak w świetle powołanego wyżej postanowienia pkt 8 Warunków Szczególnych (WS) umowy najmu, nie mogło to stanowić wezwania dłużnika do zapłaty w myśl art. 455 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2005 r., IV CK 28/05, LEX nr 180911) ani też oznaczać wymagalności wierzytelności. W dacie tej, a także i później, kosztami najmu pojazdu zastępczego poszkodowany nie miał bowiem zostać obciążony, a strony tej umowy pozostawały w przekonaniu, iż zostały one już „uregulowane” poprzez opisaną powyżej cesję wierzytelności.

W ocenie Sądu Rejonowego w świetle powyższych okoliczności nie można uznawać, aby w niniejszej sprawie doszło do skutecznego przelewu wierzytelności przysługującej względem ubezpieczyciela z tytułu odszkodowania obejmującego refundację celowych i rzeczywiście poniesionych kosztów najmu pojazdu zastępczego, a który mógłby doprowadzić do „zapłaty” wierzytelności z tytułu najmu pojazdu zastępczego, skoro poszkodowanemu w tej dacie nie przysługiwała (nie mogła przysługiwać) żadna wierzytelność z tego tytułu. Dopiero bowiem poprzez rzeczywiste poniesienie kosztów takiego najmu mogłaby powstać wierzytelność odszkodowawcza względem ubezpieczyciela, jej przelew nie mógłby więc służyć zapłacie kosztów najmu.

Sąd I instancji podkreślił przy tym, że w niniejszej sprawie nie zachodzi przypadek – dopuszczalny w świetle orzecznictwa – przelewu wierzytelności przyszłej. Nie mógł bowiem dojść do skutku przelew wierzytelności, która de iure nie zaistnieje. Przeniesienie praw z tego tytułu, a więc pełny skutek przelewu, mógłby przecież nastąpić dopiero z chwilą ich powstania. W niniejszej sprawie skutek taki mógłby bowiem powstać dopiero z momentem indemnizacji szkody – w postaci poniesienia przez poszkodowaną wydatków związanych z najmem pojazdu zastępczego – co jednak nie nastąpiło.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Rejonowy, na mocy art. 822 § 1 k.c. a contrario w związku z art. 509 k.c., oddalił powództwo w tej sprawie.

O kosztach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 w zw. z art. 99 k.p.c., a więc zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik procesu. Przegrywający sprawę powód powinien zdaniem Sądu I instancji zwrócić pozwanemu kwotę 900,00 złotych tytułem poniesionych kosztów zastępstwa procesowego (§ 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie; Dz. U. z dnia 5 listopada 2015 r. ze zm. w zw. z art. 99 k.p.c.).

Od tego wyroku Sądu Rejonowego apelację wniósł powód, zaskarżając wyrok w całości. Powód zarzucił wyrokowi:

1.  naruszenie art. 509 k.c. poprzez jego błędna wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, w szczególności przez ustalenie przez Sąd I instancji, że pomiędzy powodem a poszkodowanym nie doszło do przelewu wierzytelności;

2.  naruszenie art. 58 k.c i art. 659 § 1 k.c., poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, w szczególności przez przyjęcie, że podpisana przez powoda i poszkodowanego umowa jest nieważna, bowiem nie określała sposobu zapłaty za najem pojazdu zastępczego, a najemca korzystał z pojazdu nieodpłatnie;

3.  naruszenie art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie;

4.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego w szczególności poprzez brak przeprowadzenia dowodu sformułowanego w pkt 6.II pozwu oraz zawnioskowanego dowodu z opinii biegłego, co miało wpływ na wynik sprawy, bowiem przeprowadzenie tego dowodu było kluczowe dla ustalenia koniecznego i uzasadnionego realiami niniejszej sprawy czasu naprawy uszkodzonego pojazdu;

5.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny dowodów tj. faktury VAT za prowadzenie spraw wydruku Excel oraz potwierdzenia zapłaty w sposób sprzeczny z zasadami logiki, skutkujące przyjęciem, że powód nie wykazał poniesienia kwoty 200 zł za analizę akt sprawy na etapie likwidacji szkody.

W konsekwencji powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części, poprzez zasądzenie na rzecz powoda kwoty 2.545,91 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:

- od kwoty 2.345,91 zł od dnia 12.05.2017 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 200 zł od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty.

Powód wniósł również o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz o zasądzenie kosztów postepowania apelacyjnego.

Powód złożył też ewentualny wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu powód powołał się na treść art. 659 § 1 k.c., definiującego umowę najmu jako umowę odpłatną. Wskazał, że wolą stron było umożliwienie poszkodowanemu korzystania z pojazdu zastępczego przez okres naprawy. Strony uzgodniły w umowie zarówno okres najmu i jak i stawkę czynszu. Umowa zawierała zatem elementy przedmiotowo istotne dla umowy najmu. Poszkodowany wybrał w tej sprawie sposób zapłaty poprzez cesję wierzytelności. Z powyższego wynika jednoznacznie, że poszkodowany zapłacił za najem dokonaną cesją. Powód podniósł, ze w doktrynie i orzecznictwie nigdy nie kwestionowano cesji jako sposobu zapłaty. Powód podkreślił, że zawierając umowę przelewu poszkodowany wyzbył się swego majątku i stanowiło to jego bezpośredni wydatek poniesiony na najem. Powód zauważył też, że bez wątpienia możliwy jest przelew wierzytelności przyszłej. Wskazał, że w treści umowy prawidłowo zindywidualizowano przelewaną wierzytelność. Wskazano strony stosunku, świadczenie i jego przedmiot. W konsekwencji powód uznał, że stanowisko wyrażone przez Sąd Rejonowy w zakresie braku legitymacji czynnej po stronie powoda jest błędne. Powód wskazał również, że Sąd Rejonowy błędnie zinterpretował treść oświadczeń woli stron złożonych przy zawieraniu umowy najmu. Sąd ustalił bowiem, że strony zawarły umowę o charakterze nieodpłatnym, podczas gdy z okoliczności sprawy wynika, że strony nie zmierzały zawierać innej umowy niż umowa najmu. Ponadto powód wskazał, że Sąd Rejonowy pominął dowody mające na celu wykazanie, że zastosowana przez powoda stawka czynszu była stawką rynkową oraz , że okres najmu był uzasadniony. Dowody te miały w ocenie powoda znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy a Sąd, pomijając je naruszył normę art. 217 § 3 k.p.c.

Ponadto powód zarzucił, że Sąd Rejonowy błędnie przyjął, że powód nie wykazał, iżby poniósł koszty analizy prawnej. Materiał dowodowy zebrany w tej sprawie pozwalał w ocenie powoda na ustalenie, że koszt taki został poniesiony. Tymczasem okoliczności tej nie zanegował nawet pozwany a powód przedstawił dokumenty potwierdzające przeprowadzenie tej analizy w tym w szczególności potwierdzenie przekazania dokumentacji oraz dokument przelewu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

Przede wszystkim wskazać należy, że materiał dowodowy zebrany w tej sprawie pozwala na ustalenie, iż powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie z uwagi na brak wykazania przez powoda istnienia po jego stronie legitymacji czynnej do dochodzenia roszczenia, będącego przedmiotem pozwu.

Swoje uprawnienie do wystąpienia z powództwem strona powodowa opierała o nabycie od poszkodowanego wierzytelności przysługującej mu względem pozwanego.

Legitymacja procesowa jest jedną z przesłanek materialnych, czyli okoliczności stanowiących w świetle prawa materialnego warunki poszukiwania ochrony prawnej na drodze sądowej. Otóż, aby ochrona ta mogła być przez sąd udzielona, z żądaniem jej udzielenia musi wystąpić osoba uprawniona. Wykazanie legitymacji procesowej czynnej powinno mieć miejsce już w fazie składania pozwu i stanowić wstępny etap, pozwalający sądowi na rozważenie w dalszym zakresie zasadności roszczenia. Ponadto należy zauważyć, że zarówno w doktrynie jak i orzecznictwie, zgodnie przyjmuje się, że legitymacja procesowa jest zawsze powiązana z normami prawa materialnego. Sąd dokonuje oceny istnienia legitymacji procesowej strony w chwili orzekania co do istoty sprawy i bierze tę przesłankę pod uwagę z urzędu, ma zatem obowiązek ustalić okoliczności, które stanowią o istnieniu tej legitymacji. Brak legitymacji procesowej zarówno czynnej jak i biernej prowadzić musi do wydania wyroku oddalającego powództwo.

Powód powołał się na fakt nabycia wierzytelności przysługującej poszkodowanemu w drodze umowy cesji.

Zgodnie z treścią art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią , chyba, że sprzeciwiałoby się to ustawie , zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności o zaległe odsetki. Na skutek przelewu wierzytelność cedenta przechodzi na cesjonariusza w takim stanie, w jakim dotychczas istniała. Zasadniczo cesja nie wpływa na kształt wierzytelności, zmienia się jedynie podmiot uprawniony do żądania świadczenia. Przejście takie może być albo następstwem umowy albo bezpośrednim skutkiem działania ustawy. Warunkiem skutecznego zawarcia umowy przelewu i rozporządzenia wierzytelnością jest to, aby była ona zindywidualizowana. Winien zostać określony stosunek prawny, z którego ona wynika. Ważne jest zatem wskazanie stron tego stosunku, świadczenia jak również przedmiotu. Umowa cesji może być zawarta zasadniczo w dowolnej formie. Jedynie w przypadku, gdy wierzytelność jest stwierdzona pismem, przelew zgodnie z treścią art. 511 k.c. powinien być również pismem stwierdzony.

W ocenie sądu strona powodowa nie wykazała, aby nabyła wierzytelność będącą przedmiotem niniejszego postępowania. Zawarta przez powoda z poszkodowanym umowa cesji nie przeniosła bowiem na powoda wierzytelności przysługującej poszkodowanemu względem pozwanego.

W dniu podpisania umowy cesji tj. 14.12.2016 r. roszczenie z tytułu najmu pojazdu zastępczego jeszcze nie istniało. Roszczenie względem zakładu ubezpieczeń o odszkodowanie z tytułu najmu pojazdu zastępczego powstaje dopiero z momentem poniesienia przez poszkodowanego wydatków związanych z tym najmem. W oparciu o treść art. 361 § 2 k.c. zasadniczo przyjmuje się, że wydatki te można uznać za poniesione w momencie, kiedy wierzytelność wynajmującego wobec poszkodowanego staje się wymagalna a jego aktywa zostają obciążone poprzez wystawienie prawidłowej, obciążającej go faktury. Oznacza to, że zawarta przez strony umowa cesji może być co najwyżej traktowana jako umowa dotyczącą wierzytelności przyszłej. Wobec tego do powstania skutku w postaci przeniesienia wierzytelności mogło dojść w tej sprawie dopiero z chwilą, gdy roszczenie o zapłatę kwoty objętej fakturą przez powoda stało się wymagalne względem poszkodowanego. Taki moment z uwagi na OWU łączące strony nigdy jednak nie nastąpił. Z treści OWU wynika bowiem, że najemca nie zostaje bezpośrednio obciążony kosztami wynajmu pojazdu zastępczego a płatność następuje bezgotówkowo w formie cesji wierzytelności. Skoro zatem umowa cesji została podpisana w dniu 14.12.2016 r., a więc przed zakończeniem trwania najmu, to w momencie powstania roszczenia powoda o zapłatę za najem, cała należność była już rozliczona. Roszczenie powoda z tytułu najmu względem poszkodowanego nigdy nie stało się zatem wymagalne, gdyż było uregulowane już w chwili swego zaistnienia. To z kolei oznacza, że nie nastąpił moment powstania wierzytelności względem zakładu ubezpieczeń o zapłatę odszkodowania z tytułu najmu pojazdu zastępczego. W tej sytuacji zawarta umowa cesji nie przeniosła na powoda żadnej wierzytelności, gdyż taka nigdy nie zaistniała.

Trzeba zwrócić uwagę, że Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego (tak Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55). Także uznanie przez pozwanego swojej odpowiedzialności co do zasady nie stało na przeszkodzie przyjęciu, że zobowiązanie nie istnieje, względnie, że istnieje tylko w mniejszej kwocie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 1973 r., II CR 700/72, LEX nr 7218).

Wobec faktu, że powód nie nabył wierzytelności względem pozwanego, nie może od niego domagać się kosztów związanych z analizą prawną przeprowadzoną przez pełnomocnika powoda. W tej sytuacji Sąd Okręgowy uznał, że również żądanie zasądzenia kwoty 200 zł wraz z odsetkami od dnia wniesienia pozwu nie zasługuje na uwzględnienie. Podkreślić przy tym trzeba, że analiza prawna została wykonana przez pełnomocnika, który reprezentował powoda w niniejszej sprawie. Obowiązek zapoznania się z materiałem dowodowym i ustalenia w tym zakresie sytuacji prawnej strony stanowi obowiązek pełnomocnika procesowego. Za czynności te uzyskuje on wynagrodzenie w ramach kosztów procesu. Wyjątkowo jedynie, w sprawach szczególnie zawiłych i skomplikowanych, w których wymagana jest znajomość specjalistycznych dziedzin prawa można by dopuścić możliwość wydania opinii czy przeprowadzenia analizy prawnej przez radcę prawnego czy adwokata nie występującego w toku procesu. W niniejszym postępowaniu sytuacja taka nie miała jednak miejsca. Sprawa ma charakter nieskomplikowany a „analizę” przeprowadził radca prawny reprezentujący stronę. W razie zwiększonych nakładów pracy mógł jedynie domagać się zwrotu kosztów procesu w wysokości przekraczającej stawki minimalne.

Ubocznie wskazać należy na utrwalony już w orzecznictwie pogląd, że koszty wynagrodzenia pełnomocnika poszkodowanego, poniesione – jak w niniejszej sprawie (zob. fakturę zbiorczą z dnia 8 marca 2016 r. Nr FV (...) obejmującą także kwotę 200 zł tytułem kosztów „analizy dokumentów” – k. 39 akt) – w postępowaniu przedsądowym, nie mieszczą się w odszkodowaniu należnym poszkodowanemu w kolizji drogowej, gdy podstawą odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń jest umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zawarta ze sprawcą szkody (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 2001 r., V CKN 266/00, OSP 2002, nr 3, poz. 40 i z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 908/00, LEX nr 54365, a także uzasadnienie wyroku tego Sądu z dnia 7 sierpnia 2003 r., IV CKN 387/01, LEX nr 141410).

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał, że apelacja podlegała oddaleniu.

Kierując się tą argumentacją Sąd Okręgowy w punkcie 1. wyroku na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację.

O kosztach procesu w punkcie 2. Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o treść art. 98 § 1 i 3 kpc zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Zasądzona kwota 450 zł stanowiła wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego ustalone na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2018 poz. 265 t.j.).

Eliza Grzybowska Wojciech Wołoszyk Artur Fornal