Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II K 234/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 września 2019 roku

Sąd Okręgowy w Częstochowie Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Marcin Buzdygan

Protokolant:Justyna Huzar

w obecności Prokuratora Krystiana Kudeli

po rozpoznaniu w dniach 16 kwietnia 2018 roku, 28 maja 2018 roku, 02 lipca 2018 roku, 15 października 2018 roku, 3 grudnia 2018 roku, 16 stycznia 2019 roku, 25 lutego 2019 roku, 27 marca 2019 roku, 22 maja 2019 roku, 1 lipca 2019 roku, 11 września 2019 roku

sprawy

1.  S. D. (D.), syna M. i D. z domu W., urodzonego (...) w B.

oskarżonego o to, że:

I.  w dniu 16 września 2015 r. w M. woj. (...) będąc prezesem zarządu (...) Sp. z. o. o. z/s w B., działając w celu osiągniecia korzyści majątkowej, doprowadził L. R. – właściciela firmy Centrum (...) z/s w M. – do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie 362.500,00 zł w poprzez wprowadzenie pokrzywdzonego w błąd co do kondycji finansowej ww. spółki oraz możliwości i zamiaru wywiązania się z zawartej z nim umowy kupna-sprzedaży 50 ton c.,

to jest o przestępstwo z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk,

II.  w okresie od 31 grudnia 2014 r. do 31 grudnia 2016 r. w B. woj. (...) będąc prezesem zarządu (...) Sp. z o. o z/s w B. nie zgłosił wniosku o upadłość tej spółki mimo istnienia przesłanek uzasadniających według przepisów ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe wystąpienie z wnioskiem o ogłoszenie upadłości ww. podmiotu,

to jest o przestępstwo z art. 586 ksh,

III.  w okresie od 11 września 2014 r. do 12 lipca 2016 r. w B. i innych miejscach działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, będąc obowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi firmy (...) Sp. z o. o. z/s w B. jako prezesa zarządu tej spółki i posiadając z tego tytułu dostęp do kart bankomatowych wydanych do rachunku bankowego prowadzonego na jej rzecz przez (...) Bank (...), nadużył udzielonych mu uprawnień w ten sposób, że dokonał przywłaszczenia środków pieniężnych w łącznej kwocie 753.150,00 zł stanowiącej mienie znacznej wartości, poprzez ich wypłatę, a nadto dokonał pokrycia kwotą 121.552,00 zł uprzednio pobranych z rachunku bankowego środków w ten sposób, że w dniu 2 grudnia 2015 r. wpłacił do kasy spółki gotówkę w ww. kwocie, a następnie w dniach 4, 14 i 31 grudnia 2015 r. dokonał jej wypłaty w czterech ratach tytułem fikcyjnie zawartej z M. D. umowy o dzieło (...), które to czynności mogły udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia ww. środków pieniężnych,

to jest o przestępstwo z art. 296 § 1 i 2 kk oraz art. 284 § 2 kk w zw. z art. 294 § 1 kk i art. 299 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk przy zast. art. 12 kk,

2.  M. D. (D.) z domu W., córkę K. i E. z domu M., urodzoną (...) w T.

oskarżonej o to, że:

IV.  w dniu 1 grudnia 2015 r. w B. działając w celu udaremnienia lub znacznego utrudnienia stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków pieniężnych w wysokości 121.552,00 zł, zawarła z firmą (...) Sp. z. o. o. z/s w B. reprezentowaną przez jej męża S. D. fikcyjną umowę o dzieło (...)z wynagrodzeniem opiewającym na kwotę 121.552,00 zł netto, która została uprzednio przywłaszczona przez S. D. na szkodę ww. spółki,

to jest o przestępstwo z art. 299 § 1 kk

1.  uznaje oskarżonego S. D. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie I części wstępnej wyroku, to jest występku z art. 286 § 1 kk w związku z art. 294 § 1 kk i za to na mocy art. 294 § 1 kk oraz art. 33 § 1, 2 i 3 kk wymierza oskarżonemu S. D. karę 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 120 (stu dwudziestu) stawek ustalając, iż wysokość jednej stawki dziennej grzywny wynosi 50 (pięćdziesiąt) zł;

2.  uznaje oskarżonego S. D. (w ramach czynu opisanego w punkcie II części wstępnej wyroku) za winnego tego, że w dniu 29 maja 2016 roku w B. jako prezes zarządu spółki (...) sp. z o.o. z/s w B. nie złożył wniosku o upadłość spółki, pomimo powstania warunków uzasadniających jej upadłość, wskutek zaprzestania regulowania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych to jest występku z art. 586 ksh i za to na mocy art. 586 ksh wymierza oskarżonemu S. D. karę 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności;

3.  uznaje oskarżonego S. D. za winnego tego, że w okresie od 11 września 2014 r. do 12 lipca 2016 r. w B. i innych miejscach działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, będąc obowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi firmy (...) sp. z o.o. z/s w B. jako członek zarządu tej spółki i jej prokurent, a następnie po zmianie nazwy, firmy (...) Sp. z o. o. z/s w B. jako prezes zarządu tej spółki i posiadając z tego tytułu dostęp do kart bankomatowych wydanych do rachunku bankowego prowadzonego na jej rzecz przez (...) Bank (...), nadużył udzielonych mu uprawnień w ten sposób, że dokonał przywłaszczenia powierzonych mu środków pieniężnych stanowiących aktywa spółki poprzez ich wypłatę przy użyciu karty bankomatowej w łącznej kwocie 753.150,00 zł stanowiącej mienie znacznej wartości, wyrządzając w ten sposób znaczną szkodę majątkową w/w spółce to jest występku z art. 296 § 2 kk w związku z art. 296 § 1 kk i z art. 284 § 2 kk w związku z art. 294 § 1 kk przy zastosowaniu art. 11 § 2 kk w związku z art. 12 § 1 kk i za to na mocy art. 294 § 1 kk przy zastosowaniu art. 11 § 3 kk oraz art. 33 § 1, 2 i 3 kk wymierza oskarżonemu S. D. karę 1 (jednego) roku i 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 200 (dwustu) stawek ustalając, iż wysokość jednej stawki dziennej grzywny wynosi 50 (pięćdziesiąt) zł;

4.  uznaje oskarżonego S. D. za winnego tego, że w okresie od 01 grudnia 2015 r. do 31 grudnia 2015 r. w B., działając w imieniu (...) sp. z o.o. z/s w B., w celu udaremnienia lub znacznego utrudnienia stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków pieniężnych w wysokości 121.552,00 zł, które uprzednio przywłaszczył na szkodę tej spółki, zawarł ze swoją żoną M. D. fikcyjną umowę o dzieło (...)z wynagrodzeniem opiewającym na kwotę 121.552,00 zł netto, dokonał wpłaty kwoty 121.552,00 zł do kasy spółki, a następnie polecił wypłacić M. D. w/w kwotę w gotówce, które to czynności mogły udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia w/w środków pieniężnych, to jest występku z art. 299 § 1 kk i za to na mocy art. 299 § 1 kk wymierza oskarżonemu S. D. karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

5.  na podstawie art. 85 § 1 i 2 kk i art. 86 § 1 i 2 kk orzeczone wobec oskarżonego S. D. w punktach 1 (pierwszym), 2 (drugim), 3 (trzecim) i 4 (czwartym) kary łączy i jako kary łączne orzeka: karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 250 (dwustu pięćdziesięciu) stawek dziennych przyjmując, iż wysokość jednej stawki dziennej grzywny wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;

6.  na podstawie art. 41 § 1 kk i art. 43 § 1 kk orzeka w stosunku do oskarżonego S. D. środek karny w postaci zakazu zajmowania stanowisk członka zarządu i prokurenta w spółkach kapitałowych na okres lat 3 (trzech);

7.  uznaje oskarżoną M. D. za winną popełnienia czynu opisanego w punkcie IV części wstępnej wyroku, to jest występku z art. 299 § 1 kk i za to na mocy art. 299 § 1 kk wymierza oskarżonej M. D. karę 9 (dziewięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

8.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk w zw. z art. 70 § 1 kk wykonanie orzeczonej oskarżonej M. D. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby wynoszący 1 (jeden) rok;

9.  na podstawie art. 71 § 1 kk orzeka od oskarżonej M. D. grzywnę w wysokości 80 (osiemdziesięciu) stawek ustalając, iż wysokość jednej stawki dziennej grzywny wynosi 50 (pięćdziesiąt) zł;

10.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 kk nakłada na oskarżoną M. D. obowiązek informowania Sądu o przebiegu okresu próby raz na 3 (trzy) miesiące;

11.  na podstawie art. 627 kpk zasądza od oskarżonego S. D. na rzecz oskarżyciela posiłkowego L. R. kwotę 3.000 (trzy tysiące) zł tytułem zwrotu poniesionych wydatków;

12.  na podstawie art. 627 kpk i art. 2 ust. 1 pkt 3 i 4 oraz art. 3 ust. 1 i 2 w związku z art. 6 ustawy z 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych zasądza na rzecz Skarbu Państwa: od oskarżonego S. D. opłatę w kwocie 2.800 (dwa tysiące osiemset) zł oraz wydatki w kwocie 4.404,74 zł (cztery tysiące czterysta cztery złote siedemdziesiąt cztery grosze), od oskarżonej M. D. opłatę w kwocie 580 (pięćset osiemdziesiąt) zł oraz wydatki w kwocie 4.404,74 zł (cztery tysiące czterysta cztery złote siedemdziesiąt cztery grosze);

Sygn. akt II K 234/17

UZASADNIENIE

Firma (...) Spółka z o.o. została zawiązana na mocy aktu notarialnego z 29.09.2010 roku, a jednym z zakładających spółkę był oskarżony S. D., który działał w imieniu firmy (...). (...) Spółka z o.o.. Spółka miała swoją siedzibę w B. przy ul. (...), a działalność prowadziła również pod adresem B. ul. (...). Od 2013 roku oskarżony S. D. był członkiem zarządu tej spółki i występował również jako prokurent tej spółki. W kwietniu 2016 roku dokonano zmiany nazwy tej spółki, która od tej pory występowała jako (...) sp. z o.o., funkcję Prezesa zarządu tej spółki pełnił oskarżony S. D., a adres jej siedziby nie uległ zmianie.

(dowód: odpis z (...) k. 35 – 50, 281 – 283, umowa(...) k. 72 – 78)

W marcu 2015 roku pokrzywdzony L. R. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) w M. podjął współpracę gospodarczą z firmą (...) Spółka z o.o., która polegała na zakupie od tej spółki (...). Poszczególne transakcje zawierane były w ten sposób, że L. R. był informowany przez oskarżonego lub E. K. (zatrudnioną w spółce (...)) iż posiadają(...)do sprzedaży i w przypadku zainteresowania tą ofertą ze strony pokrzywdzonego dochodziło do zawarcia umowy kupna – sprzedaży. Początkowo zawierane transakcje były skuteczne, firma kierowana przez oskarżonego dostarczała (...)zamówiony przez firmę (...). W dniu 16 września 2015 roku pokrzywdzony L. R. został poinformowany przez E. K., iż posiadają kolejną partię(...) do sprzedaży i pokrzywdzony telefonicznie złożył zamówienie na zakup 50 ton (...)99,95% Zn od firmy (...) Spółka z o.o.. Cena netto za 1 tonę (...) miała wynosić 7.250 zł. Na polecenie oskarżonego S. D. została wystawiona faktura pro forma nr (...) na kwotę 362.500 zł, podpisana przez E. K., która została przesłana drogą mailową pokrzywdzonemu. Następnie w dniu 16 września 2015 roku L. R. dokonał przelewu kwoty 362.500 zł na rachunek (...) Spółka z o.o.. Dostawa towaru miała nastąpić najpóźniej do 27 września 2015 roku. W dniu 01 października 2015 roku została przesłana L. R. faktura VAT (zaliczkowa) nr (...) z 16.09.2015 roku na kwotę 362.500 zł brutto, podpisana przez oskarżonego S. D.. W wyznaczonym terminie oskarżony S. D. nie dostarczył towaru L. R., tłumacząc to „przyczynami, których nie był w stanie przewidzieć w momencie zawierania transakcji” i wskazywał kolejne terminy realizacji dostawy, których nie dotrzymał. W dniu 26 października 2015 roku L. R. złożył oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży(...) w związku ze zwłoką w wykonaniu zobowiązania i bezskutecznym upływem wyznaczonego dodatkowego terminu do wykonania zobowiązania. Oświadczenie to zostało odebrane przez E. K. w dniu 27.10.2015 roku.

Oskarżony S. D. dokonał w dniu 06 września 2016 roku przelewu kwoty 25.000 zł na rachunek bankowy pokrzywdzonego L. R. tytułem częściowego zwrotu zaliczki na poczet zakupu (...). Pokrzywdzony L. R. wystąpił z powództwem cywilnym i wyrokiem Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 28.06.2017 roku w sprawie sygn.. akt XIII GC 516/15/H zasądzono na jego rzecz od pozwanego (...) Sp. z o.o. kwotę 337.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami.

(dowód: zawiadomienie k. 1 – 4, kopie dokumentów k. 5 – 21, 228, zeznania świadka: L. R. k. 27 – 31, 268, 285 – 286, 766, odpis wyroku k. 535, 903 – 909)

W 2015 roku firma (...) Spółka z o.o. nabywała (...), który później odsprzedawała swoim kontrahentom od firmy (...) Sp. z o.o. w C.. Negocjacje w zakresie tych transakcji prowadził oskarżony S. D. z prezesem zarządu spółki (...) P. N.. We wrześniu 2015 roku zadłużenie firmy (...) Spółka z o.o. wobec firmy (...) Sp. z o.o. w C. z tytułu wcześniejszych dostaw wynosiło co najmniej 610.327,72 zł. P. N. oświadczył wówczas oskarżonemu, że firma (...) nie zrealizuje żadnego zamówienia dla firmy (...) Spółka z o.o. dopóki oskarżony nie ureguluje w/w zadłużenia. W dniu 17 września 2015 roku oskarżony S. D. przelał na konto firmy (...) Sp. z o.o. kwotę 300.327,72 zł, a w dniu 21 września 2015 roku kwotę 40.000 zł. Wpłaty te były przeznaczone na częściową spłatę wcześniejszego zadłużenia firmy kierowanej przez oskarżonego S. D. wobec firmy (...), co wynikało wprost z treści poleceń przelewów.

(dowód: zeznania świadków: M. G. k. 523, odezwa SR w Gnieźnie II Ko 1407/18, J. J. k. 858 – 859, częściowo zeznania świadka P. N. k. 194 – 195, 263, 384, kopie dokumentów k. 59 – 60, 387, 421 – 424)

Już w 2015 roku sytuacja finansowa firmy (...) Spółka z o.o. była bardzo zła. Na dzień 16 września 2015 roku wartość zobowiązań spółki przekroczyła o 2.709.073,98 zł wartość posiadanego przez nią majątku. Wobec spółki toczyło się szereg postępowań egzekucyjnych, które były bezskuteczne. Jeśli chodzi o rozliczenia z firmą (...) to spółka zalegała ze spłatą zobowiązań wynikających z następujących faktur: faktura (...)z 30.09.2015 roku - termin płatności 30.10.2015 roku, faktura (...) z 20.10.2015 roku - termin płatności 19.11.2015 roku, faktura (...) z 29.12.2015 roku - termin płatności 28.01.2016 roku. Co najmniej do stycznia 2017 roku spółka nie uregulowała tych zaległości.

(dowód: opinia biegłego rewidenta k. 549 – 573, 843, wykaz k. 387, informacja komornika k. 426 – 436, zeznania świadków: D. S. k. 493, 781 – 782, częściowo zeznania świadka E. K. k. 607 – 608)

Oskarżony S. D. był obowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi firmy (...) sp. z o.o. z/s w B. jako członek zarządu tej spółki i jej prokurent, a następnie po zmianie nazwy, firmy (...) Sp. z o. o. z/s w B. jako prezes zarządu tej spółki. Z racji pełnienia tych funkcji zarządzał on jednoosobowo działalnością tych podmiotów. Ponadto podejmował on wszystkie decyzje finansowe, jak też korzystał z kart bankomatowych wydanych do rachunku bankowego tych podmiotów prowadzonego przez (...) Bank (...). W okresie od 11 września 2014 r. do 12 lipca 2016 r. oskarżony S. D. dokonał 272 operacji wypłat przy użyciu kart bankomatowych różnych kwot z w/w rachunku bankowego. Były to kwoty od 500 zł do 4.000 zł. Łącznie w ten sposób oskarżony pobrał z rachunku bankowego tych podmiotów kwotę 753.150 zł. Oskarżony S. D. nie załączył do ksiąg rachunkowych żadnych dokumentów, które wskazywałyby z jakiego tytułu dokonywał tych wypłat i nie rozliczył się z wypłaconych środków pieniężnych.

(dowód: opinia biegłego rewidenta k. 549 – 573, wyciągi k. 318 – 373, dokumentacja k. 416, 417a)

Oskarżona M. D. jest żoną oskarżonego S. D.. W drugiej połowie 2015 roku nie była nigdzie zatrudniona i pozostawała na utrzymaniu męża. Oskarżony S. D. postanowił zdobyć dokumenty, które uzasadniłyby dokonane przez niego wypłaty pieniędzy z rachunku bankowego spółki i ukryły fakt przywłaszczenia przez niego znacznej ilości środków pieniężnych. W związku z tym namówił oskarżoną M. D. do podpisania fikcyjnej umowy o dzieło, które rzekomo miała ona wykonać na rzecz spółki za odpowiednim wynagrodzeniem. W dniu 01 grudnia 2015 roku oskarżony S. D. sporządził fikcyjną umowę o dzieło (...). Umowa ta miała być zawarta między firmą (...) sp. z o.o., w imieniu której występował oskarżony S. D., a oskarżoną M. D.. Na podstawie tej umowy spółka zamawiała u oskarżonej M. D. wykonanie dzieła, którego przedmiot obejmował stworzenie strategii sprzedaży dla spółki na lata 2016 oraz kolejne z uwzględnieniem opracowania nowych grup asortymentowych i sposobów dotarcia do klientów w połączeniu grupa asortymentowa – klient przy założeniu poziomu obrotu nie mniejszym niż 3.000.000 zł rocznie. Umowa przewidywała dla oskarżonej M. D. wynagrodzenie w wysokości 142.000 zł brutto (121.552 zł netto), a jego zapłata miała nastąpić po wykonaniu umowy gotówką lub przelewem w terminie do 31.12.2015 roku. Umowa ta została podpisana przez oboje oskarżonych. Następnie w dniu 02 grudnia 2015 roku oskarżony S. D. wpłacił do kasy spółki w gotówce kwotę 121.552 zł. Taka kwota łącznie została następnie wypłacona w gotówce z kasy spółki oskarżonej M. D. tytułem opisanej powyżej umowy o dzieło w następujących ratach: 35.000 zł dnia 04.12.2015 roku, 35.000 zł dnia 14.12.2015 roku, 30.000 zł dnia 31.12.2015 roku, 21.552 zł dnia 31.12.2015 roku.

(dowód: umowa k. 665, kopie dokumentów k. 667 – 672, opinia biegłego rewidenta k. 549 – 573, 704, wyciągi k. 318 – 373, dokumentacja k. 416, 417a, częściowo zeznania świadka E. K. k. 607 – 608)

Oskarżony S. D. był karany przez Sąd (dane o karalności k. 870).

Oskarżona M. D. nie była dotychczas karana przez Sąd (dane o karalności k. 867).

Oskarżony S. D. konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W postępowaniu przygotowawczym oskarżony S. D. wyjaśnił, że (k. 225-228) w 2015 r. handlował(...), jednym z jego klientów była firma (...), w pierwszym półroczu 2015 r. zawarli kilka transakcji, gdzie sprzedawał (...) L. R., transakcje te polegały na tym, że negocjowali warunki zakupu i po wzajemnej akceptacji pan R. składał do nich zamówienie, następnie oskarżony wystawiał fakturę pro forma na podstawie której R. dokonywał płatności na ich rachunek. Oskarżony wyjaśnił, że wtedy spółka nazywała się (...) Sp. z o.o., na przełomie 2015 i 2016 r. zmieniła się nazwa spółki na (...) Sp z o.o. Oskarżony wyjaśnił ponadto, że po otrzymaniu płatności od R. przelewali te środki na rachunek ich dostawcy, który następnie własnym transportem dostarczał ten towar do pana R.. Dalej oskarżony wyjaśnił, że w okresie od połowy czerwca 2015 r. do połowy września 2015 r. cynk nie był dostępny u ich dostawcy, którym była firma (...) Sp. z o.o. z C., prezesem tam był P. N., a w połowie września 2015 r. firma (...) Sp. z o.o. poinformowała, że wznawia dostawy cynku i na tej podstawie rozpoczęli rozmowy ze swoimi dawnymi klientami, a jednym z nich był L. R., który zamówił u nich dwa Tiry czyli 48 ton (...) Oskarżony wyjaśnił, że wystawili fakturę pro forma, pan R. przelał środki, oni przelali środki do dostawcy (...) Sp. z o.o. z C. i oczekiwali, że dostawca dostarczy zamówienie, termin dostawy zaczął się wydłużać, a dostawca tłumaczył, że (...) nie dojechał do Polski i zaczęły się rozmowy z panem R., który oczekiwał na dostawę (...), zaproponował R. dostawę aluminium, proponowali aluminium w 4 asortymentach z terminem dostawy nawet 2-3 dniowym., które w całości pokryłyby zobowiązania. Oskarżony wyjaśnił, że początkowo R. zgodził się na to, mówił, że ma klienta na to aluminium, negocjowali co do ceny i warunków dostawy, a w pewnym momencie R. przerwał negocjacje i zażądał natychmiastowej spłaty zadłużenia informując, że jeżeli ta spłata nie nastąpi wniesie sprawę do sądu. Dalej wyjaśnił, że R. wniósł pozew do sądu cywilnego w K. jeszcze w 2015 r., złożyli wniosek o zawarcie ugody sądowej, który został odrzucony przez R., lecz potem wyraził wolę zawarcia ugody i dokonali wpłaty 25000 zł na konto firmy (...) w dniu 6 września 2016 r.

W toku kolejnego przesłuchania (k. 290-291) oskarżony S. D. wyjaśnił, że składając propozycję sprzedaży (...) L. R. uzyskał wcześniej informację o możliwości jego zakupu od spółki (...), że spółka ta posiada (...), który chce mu sprzedać. Ponadto wyjaśnił, że spółka (...) poinformowała go, że w terminie tygodnia od rozmowy telefonicznej będzie w stanie dostarczyć (...) do jego odbiorcy co wcześniej było praktykowane oraz, że (...) informował ich o tym, iż dostawa tego (...)przedłuża się, ale we wrześniu 2015 r firma (...) poinformowała ich o możliwości realizacji dostaw (...). Dalej wyjaśnił, że kwotę 22.172,28 zł, część z przekazanej przez pokrzywdzonego kwoty przeznaczył na bieżącą działalność firmy. Wyjaśnił, że w tamtym czasie wiele firm oferowało jego firmie (...), potwierdzeniem tego było krótki czas dostawy(...) nawet 48 godzin. Oskarżony wyjaśnił, że we wrześniu 2015r. nie było oraz nie jest prowadzone żadne postępowania egzekucyjne przeciwko firmie (...) Sp. z o.o., ich saldo wzajemnych rozrachunków z firmą (...) ulegało ciągłym zmianom ponieważ dokonywali wielu transakcji handlowych. Ponadto wyjaśnił, że ich firma wpłacała faktury w różny sposób i w różnych odstępach czasu, na pewno faktury były płacone przed terminem oraz po nim, pieniądze otrzymane od (...) trafiły na konto (...) gdzie uwalniały na limit handlowy na kolejne transakcje, tak się to odbywało do tej pory, ich firma nigdy nie ogłaszała upadłości, nigdy nie toczyły się żadne postępowania egzekucyjne, a obecna sytuacja firmy jest stabilna. Podał, że księgowością w ich firmie zajmuje się osobiście, wszystkie dokumenty znajdują się w siedzibie firmy tj. (...) ul. (...). Ponadto podał, że są gotowi do zawarcia ugody ponieważ boją się dodatkowych roszczeń ze strony firmy (...) z tytułu nie dostarczonego towaru, które szacuje na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych. Ponadto wyjaśnił, że nie sprzedał oferowanego p. L. R. (...) innej firmie by zwrócić pieniądze L. R., gdyż z jednej strony dogrywali transakcje sprzedaży(...) p. L. R., który wstępnie wyraził na to zgodę a następnie zadzwonił do niego wycofując się z transakcji twierdząc, że swych roszczeń będzie dochodził na drodze sądowej i nie pamięta dlaczego (...) nie sprzedał innemu przedsiębiorcy czy firmie.

W toku kolejnego przesłuchania (k. 402 – 403) oskarżony S. D. wyjaśnił, że kontynuował współpracę z firmą (...) w okresie 2016 r., nie pamięta ile tych transakcji zawarli, pani E. K. jest właścicielem 99 % udziałów w spółce (...) sp. z o.o., jest też pracownikiem innej jego firmy tj. (...)sp. z o.o., ona tylko pomagała mu w kwestiach przesyłania faktur, nie prowadziła rozmów handlowych, a oskarżony zawsze osobiście prowadził rozmowy z P. N. w kwestiach handlowych, nie rozmawiał z jego pracownikami.

W toku kolejnego przesłuchania (k. 680 – 681) oskarżony S. D. wyjaśnił, że nie wie, gdzie zamieszkuje jego żona M. D., zameldowana jest u mamy w T., a co się tyczy umowy o dzieło nr (...) z dnia 01.12.2015 r. zawartej pomiędzy (...) Sp. z o. o., a jego żoną M. D. to umowa ta została zawarta w celu poszukania nowych źródeł sprzedaży na rok 2016, ponieważ dotychczasowe w 2015 przestawały przynosić przychody, kwota na jaką opiewała umowa była ustalona w toku negocjacji, a on jako były prezes (...) Sp. z o. o. wybrał do realizacji tego projektu swoją żonę M., ponieważ miała duże doświadczenie w pracy w handlu. Dalej wyjaśniła, że wiadomo mu, że ona pracowała przez 15 lat w dużych korporacjach międzynarodowych, których nazw nie pamięta, nie wie, jakim handlem zajmowały się te firmy, na pewno też zajmowały się branżą pokrewną oraz, że w chwili zawierania tej umowy o dzieło ich firmę było na to stać, oraz, że nie wie czy w tym czasie jego żona prowadziła własną działalność gospodarczą, czy gdzieś pracowała. Ponadto wyjaśnił, że w dniu 31.12.2015 r. kiedy otrzymał od niej strategie sprzedaży dokonano zapłaty gotówkowo jego żonie kwotę z umowy, wykonany przez nią plan strategii sprzedaży zakładał intensyfikację sprzedaży do nowych grup klientów, a w szczególności do branży złomu metali kolorowych i taką też strategię zastosowali w 2016 roku, dzięki tej strategii utrzymali obroty w 2016 r. na poziomie 2015 r. Dalej podał, że dzieło składało się z części opisowej zawierającej około 5-6 stron oraz części załącznika w postaci listy firm, z którymi powinni nawiązać kontakty handlowe w sprawie złomu metali kolorowych, załącznik miał około 20 kart. Dalej wyjaśnił, że na początku roku 2017 przez przypadek wylał kawę na ten dokument, zorientował się po chwili jak był cały mokry i go wyrzucił, zwrócił się do M. o kopię, ale powiedziała, że kopii nie posiada oraz, że na tą okoliczność wystawiła rachunek, który wprowadzono w koszty firmy, wystawiono PIT, który przesłano do urzędu skarbowego i tylko on widział materiały z wykonanej pracy przez jego żonę M. D..

W toku postepowania sądowego oskarżony S. D. odmówił składania wyjaśnień.

Oskarżona M. D. konsekwentnie nie przyznawała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. W postępowaniu przygotowawczym (k. 635 – 639) oskarżona wyjaśniła, że jej umowa o której mowa w zarzucie nie była fikcyjna, nie wiem nic, aby jej mąż przywłaszczył sobie kwotę 121.552.00 zł, a firma (...) sp. z o.o. zapłaciła jej gotówką kwotę 121.552,00 zł, nie pamięta kto dokładnie wypłacił jej pieniądze, na pewno pokwitowała odbiór tej sumy i na pewno nie wypłacono jej 142.000,00 zł lecz w/w kwotę oraz, że nie pamięta, na jakim dokumencie kwitowała odbiór gotówki, odebrała ją jakieś dwa tygodnie po sporządzeniu umowy, kiedy przekazała dokumenty kontrahentowi. Ponadto oskarżona wyjaśniła, że nie potrafi odpowiedzieć na pytanie czy w 2015 r. zawierała inne umowy ze S. D., spółką (...) lub innymi podmiotami gospodarczymi, a w 2015 r. pozostawała na utrzymaniu męża. Oskarżona wyjaśniła również, że sporządziła cały plan sprzedaży na 2016 r., miał formę pisemną, liczył kilkanaście stron, dokument przekazała Spółce (...), tzn. zostawiła w sekretariacie spółki w B. przy ul. (...), nie wie kto go odebrał, pewnie sekretarka, nie wie, kto był wtedy zatrudniony w sekretariacie, nie posiada w chwili obecnej kopii tego dokumentu, przechowywała go w formie elektronicznej na laptopie ale dysk twardy uległ uszkodzeniu i musiała go sformatować, nie wie, czy wysyłała ten dokument za pośrednictwem poczty elektronicznej komukolwiek. Oskarżona wyjaśniła, że w dokumencie wskazała strategię sprzedaży tzn. wskazała firmy, huty i obrót metalami kolorowymi głównie aluminium, to był wykaz firm i hut, z którymi firma powinna współpracować, nie nawiązywała żadnego kontaktu z przedstawicielami tych firm, a jej doświadczenie w tej branży opierało się na wieloletniej pracy w (...) sp. z o. o., której właścicielem był i jest jej mąż S. D.. Dalej wyjaśniła, że nie pracowała w żadnej innej firmie oprócz (...), jeżeli chodzi o branżę metalową, pracowała tam w latach 2014 i 2015, wcześniej pracowała jako przedstawiciel medyczny w firmach(...) do 2011 r. Ponadto dodała, że nie jest w stanie wyjaśnić w deklaracji podatkowej za rok 2015 nie ujęto innych dochodów poza kwotą 142.000,00 zł wynikającą z zawartej umowy o dzieło, a być może pracowała w (...) w innych latach.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego S. D. odnoszącym się do przyczyn braku realizacji dostawy (...) na zamówienie pokrzywdzonego L. R.. Twierdzenie oskarżonego, iż nie dostarczył(...) z powodu braku tego towaru u jego dostawcy – firmy (...) nie znajduje potwierdzenia w żadnym z wiarygodnych dowodów, na których oparł się Sąd ustalając stan faktyczny sprawy. Wskazać należy, iż z zeznań świadka L. R. wynika jednoznacznie, iż w dniu 16 września 2015 roku E. K., działając w imieniu firmy (...) Spółka z o.o. zaoferowała mu do sprzedaży kolejną porcję (...) co przeczy twierdzeniom oskarżonego, iż w tym czasie był problem z dostawami (...). Gdyby faktycznie taki problem istniał to oskarżony nie poleciłby oferować pokrzywdzonemu nowej partii towaru. Nadmienić należy, iż oczywistym jest, że to oskarżony podejmował decyzje o oferowaniu (...) i ewentualnie polecał pracownikom przekazanie tej oferty potencjalnemu nabywcy, gdyż ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż to oskarżony zarządzał bieżącą działalnością firmy. Z zeznań świadka L. R. wynika jednoznacznie, iż po bezskutecznym upływie terminu dostawy kontaktował się z oskarżonym S. D., który nie potrafił wytłumaczyć mu, jaka jest przyczyna opóźnienia dostawy towaru. Gdyby faktycznie opóźnienie to było wynikiem braku (...) w firmie (...) to z pewnością oskarżony S. D. poinformowałby o tym L. R.. Ponadto z tych zeznań świadka P. N., które Sąd uznał za wiarygodne, wynika jednoznacznie, iż we wrześniu 2015 roku poinformował oskarżonego S. D., iż nie zrealizuje dla niego żadnej dostawy (...), dopóki nie dokona on spłaty wcześniejszych zobowiązań na kwotę ok. 600.000 zł. Te zeznania przeczą również twierdzeniu oskarżonego, iż firma (...) we wrześniu 2015 roku miała kłopoty z dostawami(...), gdyż świadek P. N. zeznał wyraźnie, iż jedynym powodem, dla którego nie dostarczono we wrześniu 2015 roku (...) firmie (...) były zaległości płatnicze. Identyczne okoliczności wynikają z zeznań świadka J. J., która potwierdziła, że P. N. odmówił dostawy (...) z uwagi na wcześniejsze zadłużenie wobec jego firmy. Te zeznania korelują z zachowaniem oskarżonego S. D., który tuż po otrzymaniu pieniędzy od L. R. przelał łącznie kwotę 340.327,72 zł na konto firmy (...) tytułem częściowej spłaty wcześniejszego zadłużenia, co i tak nie pokryło wszystkich zobowiązań spółki (...) wobec firmy (...). Analiza wyciągów bankowych spółki wskazuje jednoznacznie, iż do momentu wpłynięcia pieniędzy przesłanych przez L. R., brak było na rachunku (...) spółki (...) środków pozwalających na spłatę zadłużenia wobec firmy (...).

Kompletnie niewiarygodne jest również twierdzenie oskarżonego, iż zaproponował R. dostawę aluminium w 4 asortymentach z terminem dostawy nawet 2-3 dniowym, które w całości pokryłyby zobowiązania. Z treści korespondencji (k. 12 – 21, 63 – 67) wynika, iż początkowo oskarżony S. D. oferował L. R. jedynie obniżenie ceny za 1 tonę (...) podtrzymując chęć dostarczenia tego towaru wskazując terminy, których w żaden sposób nie dotrzymał. Propozycja dostarczenia aluminium pojawiła się dopiero po upływie miesiąca od ustalonego terminu realizacji zamówienia.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonych S. D. i M. D. odnoszącym się do zawarcia umowy o dzieło nr (...) z dnia 01.12.2015 r. Ich wyjaśnienia są nielogiczne, sprzeczne z zasadami doświadczenie życiowego, jak też z materiałem dowodowym, na którym oparł się Sąd ustalając stan faktyczny sprawy. Na uwagę zasługuje już pierwsze stwierdzenie oskarżonego odnoszące się do tej kwestii, a mianowicie, że nie wie, gdzie zamieszkuje jego żona. Mając na uwadze, że oskarżeni nie wskazali, aby pozostawali w separacji wyjaśnienie to należy uznać za absurdalne. Podobnie należy ocenić wyjaśnienia oskarżonego S. D. odnoszące się do przesłanek, którymi się kierował powierzając swojej żonie sporządzenie strategii sprzedaży dla spółki na lata 2016 oraz kolejne. Oskarżony w swoich wyjaśnieniach nie podał żadnych logicznych i przekonujących argumentów, które miały uzasadniać taką decyzję, nie wskazał na czym miało polegać bogate doświadczenie M. D. w zakresie tego typu handlu, nie potrafił wskazać w jakich firmach miała ona pracować zdobywając to doświadczenie, jak też czym właściwie zajmowała się w grudniu 2015 roku. To ostatnie stwierdzenie jest o tyle istotne, że oskarżona M. D. wyjaśniła, iż w tym okresie pozostawała na utrzymaniu swojego męża. Ponadto z wyjaśnień oskarżonej M. D. wynika, iż doświadczenie w zakresie tego typu handlu zdobywała będąc zatrudniona w firmie (...) sp. z o. o., której właścicielem był i jest jej mąż S. D.. Porównanie tych relacji świadczy o kłamliwości wyjaśnień oskarżonego S. D.. O kłamliwości wyjaśnień obojga oskarżonych świadczy również fakt, iż nie zachowała się żadna kopia dokumentu, który rzekomo miała sporządzić oskarżona M. D. w wykonaniu tej umowy o dzieło. Jest dla Sądu oczywistym, że dokument, za który spółka miałaby zapłacić łącznie 142.000 zł brutto byłby sporządzony w kilku kopiach, jak też w formie elektronicznej. Podane przez oskarżonego okoliczności utraty jedynej kopii tego dokumentu są absurdalne i nie wytrzymują krytyki w świetle zasad doświadczenia życiowego. Opisywane wyjaśnienia oskarżonych S. D. i M. D. pozostają w oczywistej sprzeczności z zeznaniami świadków E. K. i J. J.. Z zeznań świadka E. K. wynika jednoznacznie, iż przedmiotową umowę zobaczyła dopiero 17.01.2017 roku, gdy na polecenie Prokuratora odnalazła ją w dokumentacji firmy oraz, że nigdy nie widziała dokumentacji w postaci strategii dla spółki, która miała sporządzić oskarżona M. D.. Zauważyć należy, iż z zeznań tego świadka wynika ponadto, że to ona zajmowała się dokumentacją firmy, a od jesieni 2014 roku była w zasadzie jedyną osobą przebywającą na stałe w siedzibie firmy. Oczywistym jest dla Sądu, że gdyby faktycznie taka umowa została zawarta i strategia została sporządzona przez oskarżoną M. D. to E. K. miałaby tego świadomość. Nie ulega wątpliwości, iż opracowanie takiej strategii wymagało wiedzy dotyczącej dotychczasowej działalności spółki, zapoznania się z dokumentami wcześniejszych transakcji, a co za tym idzie oskarżona M. D. musiałaby kontaktować się w tym zakresie z E. K.. Wskazać należy również na zeznania świadka J. J., z których wynika, że w tym samym okresie zajmowała się w przedmiotowej spółce transakcjami handlowymi, budowaniem bazy klientów, wynajdywaniem nowych odbiorców. W tej sytuacji kompletnie nielogiczne byłoby zlecanie osobie nie mającej żadnego doświadczenia w tym zakresie poszukiwanie nowych klientów skoro w firmie pracowała osoba, do której zadań należało wykonywanie takich czynności.

Na uwagę zasługuje również fakt, iż kwota, która została wypłacona oskarżonej M. D. z tytułu rzekomego wykonania przedmiotowej umowy o dzieło dokładnie odpowiada kwocie, którą S. D. w dniu 02 grudnia 2015 roku (a więc dzień po podpisaniu umowy) wpłacił do kasy spółki w gotówce. Świadczy to jednoznacznie o fikcyjnym charakterze tej umowy, jak też o tym, że jej celem było ukrycie faktu przywłaszczenia takiej kwoty przez oskarżonego.

Niewiarygodne są również wyjaśnienia oskarżonego S. D. odnoszące się do sytuacji finansowej kierowanej przez niego firmy. Twierdzeniu o stabilnej sytuacji spółki przeczy całkowicie opinia biegłego rewidenta, z której wynika jednoznacznie, iż już we wrześniu 2015 roku wartość zobowiązań spółki przekroczyła o 2.709.073,98 zł wartość posiadanego przez nią majątku.

W pozostałym zakresie Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonych S. D. i M. D., gdyż znajdują one potwierdzenie w materiale dowodowym sprawy, na którym oparł się Sąd.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków: L. R., J. J., M. G., D. S. uznając je za konsekwentne, zgodne, spójne, logiczne, wzajemnie ze sobą korespondujące, oraz mające potwierdzenie w zasadach doświadczenia życiowego i znajdujące potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym sprawy. Sam fakt, że L. R. jako pokrzywdzony w sprawie był zainteresowany w określonym jej rozstrzygnięciu nie stanowi przyczyny uzasadniającej odmówienie wiary jego zeznaniom. Są one konsekwentne i brak jest jakichkolwiek sprzeczności w jego zeznaniach, które osłabiałyby ich wiarygodność. Zeznania pokrzywdzonego znajdują potwierdzenie dokumentach zgromadzonych w toku postepowania, jak też w tych zeznaniach świadka P. N., które Sąd uznał za wiarygodne. Pozostali w/w świadkowie nie byli w żaden sposób zainteresowani rozstrzygnięciem sprawy i złożyli zeznania znajdujące potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym sprawy uznanym przez Sąd za wiarygodny.

Sąd częściowo dał wiarę zeznaniom świadka P. N.. Sąd dał wiarę jego zeznaniom składanym w postępowaniu przygotowawczym w toku pierwszego, drugiego i trzeciego przesłuchania (k. 194 – 195, 263, 384). Zeznania te są spójne, logiczne, mają potwierdzenie w zasadach doświadczenia życiowego i pozostałym materiale dowodowym sprawy. Za niewiarygodne Sąd natomiast uznał kolejne jego zeznania składane po raz czwarty w postępowaniu przygotowawczym oraz w postepowaniu sądowym. W zeznaniach tych świadek starał się wykazać, iż we wrześniu 2015 roku nie mógł dostarczyć oskarżonemu S. D. zamówionego(...) z uwagi na opóźnienia w dostawach tego towaru. Te twierdzenia nie wytrzymują krytyki w świetle wcześniejszych wiarygodnych zeznań świadka P. N.. W opisywanych wcześniej zeznaniach (k. 194 – 195, 263, 384) świadek wyraźnie stwierdzał, iż poinformował oskarżonego S. D. we wrześniu 2015 roku, że nie dostarczy mu(...) dopóki ten nie spłaci zadłużenia, jakie firma (...) miała względem firmy (...) oraz, że fakt tego zadłużenia był jedynym powodem niedostarczenia (...)oskarżonemu. To koreluje z zeznaniami świadka L. R., który również zeznał, że po przekroczeniu terminu dostawy oskarżony S. D. nie zgłaszał mu, że ma kłopoty z dostawą (...) jak też z zeznaniami świadka J. J.. Koreluje to również z zachowaniem oskarżonego, który po otrzymaniu pieniędzy od pokrzywdzonego większą część tej kwoty przeznaczył na częściową spłatę zadłużenia wobec firmy (...). Niewiarygodne jest również twierdzenie świadka, iż na dzień 17.09.2015 roku firma (...) zalegała z płatnościami wobec firmy (...) na kwotę 452.000 zł (k. 442). Pozostaje to w oczywistej sprzeczności z pierwotnymi zeznaniami P. N., w których określał wysokość zadłużenia na kwotę około 600.000 zł, jak też z danymi wynikającymi z faktur, których spłatę oskarżony podjął w dniach 17 i 21 września 2015 roku. Dodać należy, iż zeznaniom świadka P. N. zawartym na k. 442 przeczą również wiarygodne zeznania świadka M. G., który zaprzeczył, aby sprzedawał firmie (...) (...).

Sąd częściowo dał wiarę zeznaniom świadka E. K.. Sąd dał wiarę jej zeznaniom składanym w postępowaniu przygotowawczym. Zeznania te są spójne, logiczne, mają potwierdzenie w zasadach doświadczenia życiowego i pozostałym materiale dowodowym sprawy. Z kolei jako niewiarygodne należy określić zeznania złożone przez E. K. w postępowaniu sądowym, albowiem pozostają one w oczywistej sprzeczności z jej wiarygodnymi wcześniejszymi zeznaniami, jak też z dokumentami zgromadzonymi w toku postepowania, zeznania świadka L. R., a nadto są nielogiczne i nie wytrzymują krytyki w świetle zasad doświadczenia życiowego. Składając zeznania w postepowaniu sądowym E. K. starała się zaprzeczyć oczywistym faktom – wykonywaniu czynności dla firmy (...), składaniu ofert w imieniu tej firmy i sygnowaniu dokumentów tej firmy. Z wiarygodnych zeznań świadka L. R. wynika jednoznacznie, iż to E. K. przedstawiała mu oferty nabycia (...), jak też ona kontaktowała się z nim i podpisywała dokumenty. Świadczą o tym również jednoznacznie dokumenty zawarte w aktach sprawy opatrzone podpisem E. K.. Jako absurdalne należy ocenić twierdzenie świadka, iż podpisanie przez nią faktury proforma nie miało żadnego znaczenia.

Zauważyć w tym miejscu należy, iż charakterystyczne jest, iż świadkowie P. N. i E. K. po złożeniu wiarygodnych relacji w postępowaniu przygotowawczym wycofali się następnie ze swoich twierdzeń, przy czym ich zmienione zeznania nie wytrzymują krytyki w świetle całokształtu materiału dowodowego. Jest dla Sądu oczywistym, że na zmianę ich stanowiska musiały mieć wpływ jakieś okoliczności zewnętrzne, gdyż analiza ich sytuacji wskazuje, że mogli pozostawać pod istotnym wpływem oskarżonego S. D., a co za tym idzie chcieli realizować obraną przez niego linię obrony.

Zeznania świadka M. C. nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem nie posiadał on wiadomości co do zdarzeń objętych zarzutem.

Oskarżeni S. D. i M. D. działali w normalnej sytuacji życiowej, jako osoby dojrzałe psychicznie, posiadające pewien zasób doświadczenia życiowego i społecznego, mimo możliwości dochowania wierności prawu nie zachowali się zgodnie z prawem. Czyni to oskarżonych zdatnymi do przypisania winy.

Wobec powyższego Sąd uznał, iż oskarżony S. D. dopuścił się przestępstwa polegającego na tym, że w dniu 16 września 2015 r. w M. woj. (...) będąc prezesem zarządu (...) Sp. z. o. o. z/s w B., działając w celu osiągniecia korzyści majątkowej, doprowadził L. R. – właściciela firmy Centrum (...) z/s w M. – do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie 362.500,00 zł w poprzez wprowadzenie pokrzywdzonego w błąd co do kondycji finansowej ww. spółki oraz możliwości i zamiaru wywiązania się z zawartej z nim umowy kupna-sprzedaży 50 ton cynku to jest występku z art. 286 § 1 kk w związku z art. 294 § 1 kk.

Oskarżony S. D. zaoferował L. R. nabycie 50 ton (...) 99,95% Zn od firmy (...) Spółka z o.o., którą kierował. Oskarżony nie poinformował jednak pokrzywdzonego, iż sytuacja finansowa kierowanej przez niego spółki w momencie składania zamówienia była bardzo zła, wartość jej zobowiązań znacznie przekraczała wartość majątku. Ponadto oskarżony S. D. nie miał możliwości wywiązania się z zawartej umowy, gdyż nie miał środków na zakup (...) od swojego dostawcy. Jak wykazano wcześniej dostawca (...)P. N. – informował we wrześniu 2015 roku oskarżonego, iż nie zrealizuje dla niego żadnej dostawy dopóki ten nie ureguluje wcześniejszego zadłużenia. W momencie zawierania umowy z L. R. oskarżony S. D. nie miał możliwości uregulowania tego zadłużenia, gdyż nie posiadał na to wystarczającej ilości środków pieniężnych i nawet kwota uzyskana od L. R. nie pokryła tego zadłużenia. Oczywistym jest, więc, że oskarżony nie miał możliwości wywiązania się z umowy zawartej z L. R.. Ponadto podkreślić należy, iż oskarżony S. D. nie poinformował L. R. o swojej sytuacji oraz o tym, że dostawa (...) jest uzależniona od spłaty wcześniejszych zobowiązań spółki (...) wobec firmy (...). Na uwagę zasługują tu zeznania świadka L. R., który podał, że we wrześniu 2015 roku oskarżony nie informował go o trudnej sytuacji finansowej firmy (...) Spółka z o.o., nie informował go o zadłużeniu tej firmy wobec dostawcy cynku, co mogło opóźnić lub uniemożliwić dostawę cynku, oraz, że gdyby miał świadomość wystąpienia takich okoliczności to nie złożyłby zamówienia dostawy 50 ton (...). W ten sposób oskarżony wprowadził pokrzywdzonego w błąd, co do faktycznej sytuacji finansowej jego firmy oraz co do możliwości i zamiaru wywiązania się z zawartej z nim umowy kupna-sprzedaży 50 ton (...). Pokrzywdzony składając zamówienie na dostawę(...) i dokonując przelewu kwoty 362.500,00 zł nie miał świadomości tych okoliczności i pozostawał w błędnym przekonaniu, że nie ma przeszkód do realizacji tej transakcji. W efekcie oskarżony doprowadził pokrzywdzonego L. R. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy, które przekazał tytułem zaliczki na poczet zakupu 50 ton (...). Na poparcie tego stanowiska można przytoczyć wyrok Sądu Najwyższego z 18.04.2018 roku sygn. akt III KK 380/17, w którym stwierdzono, iż „ dla przestępstwa oszustwa nie ma potrzeby wykazywania, że w chwili zawierania umowy sprzedawca nie miał zamiaru wywiązać się ze zobowiązania, a wystarczające jest ustalenie, że pokrzywdzony nie zawarłby umowy, gdyby wiedział o okolicznościach, które były przedmiotem wprowadzenia go w błąd przez sprawcę.” (LEX nr 2515712). Podobny pogląd wyrażono w wyroku Sądu Najwyższego z 06.12.2017 roku sygn. akt V KK 240/17, w którym stwierdzono, iż: „ Wprowadzenie w błąd lub wyzyskanie błędu, o jakich mowa w art. 286 § 1 k.k., zachodzi także wtedy, gdy sprawca świadomie zataił przed kontrahentem obiektywnie istniejącą sytuację, która ma wpływ na możliwość realizacji warunków transakcji wynikających z umowy.” ( OSNKW 2018/2/21, LEX nr 2410633, Biul.SN 2018/2/16). Zasadnym jest również przytoczenie wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 22.10.2015 roku, sygn. akt II AKa 360/15, w którym stwierdzono, iż „ Wprowadzenie w błąd może nastąpić przez działanie jak i przez zaniechanie. Może zatem przybierać postać przemilczenia, a więc nieprzekazania przez sprawcę informacji dotyczących prawdziwego stanu rzeczy.” (LEX nr 2019441).

Oskarżony S. D. działał tu z zamiarem bezpośrednim, którym obejmował zarówno cel swojego działania – osiągnięcie korzyści majątkowej, jak i sposób działania – wprowadzenie pokrzywdzonego w błąd co do co do faktycznej sytuacji finansowej jego firmy i jego zamiaru oraz zdolności do realizacji transakcji. W ten sposób oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 286 § 1 kk. Wartość szkody wyrządzonej przez oskarżonego pokrzywdzonemu wyniosła 362.500,00 zł, a więc mamy tu do czynienia z mieniem znacznej wartości w rozumieniu art. 115 § 5 kk, gdyż wartość szkody przekracza 200.000 zł. W efekcie konieczne jest zakwalifikowanie tego czynu oskarżonego również z art. 294 § 1 kk.

Ponadto Sąd uznał oskarżonego S. D. (w ramach czynu opisanego w punkcie II części wstępnej wyroku) za winnego tego, że w dniu 29 maja 2016 roku w B. jako prezes zarządu spółki (...) sp. z o.o. z/s w B. nie złożył wniosku o upadłość spółki, pomimo powstania warunków uzasadniających jej upadłość, wskutek zaprzestania regulowania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych to jest występku z art. 586 ksh.

Art. 10 ustawy z dnia 28 lutego 2003 roku Prawo upadłościowe stanowi, iż upadłość ogłasza się w stosunku do dłużnika, który stał się niewypłacalny. Z kolei art. 11 ust. 1 w/w ustawy stanowi, że dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Ust. 1a powołanego przepisu stanowi, iż domniemywa się, że dłużnik utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jeżeli opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące. Sytuacja opisana w art. 11 ust. 1a wystąpiła w przypadku firmy (...) Sp. z. o. o. z/s w B., a po zmianie nazwy wobec (...) sp. z o.o. z/s w B.. Jak wykazano wcześniej spółka zalegała firmie (...) ze spłatą zobowiązań wynikających z następujących faktur: faktura (...) z 30.09.2015 roku - termin płatności 30.10.2015 roku, faktura (...)z 20.10.2015 roku - termin płatności 19.11.2015 roku, faktura (...)z 29.12.2015 roku - termin płatności 28.01.2016 roku. Nie ulega, więc wątpliwości, iż w/w spółka utraciła zdolność do wykonywania wymagalnych zobowiązań pieniężnych co najmniej w dniu 28.04.2016 roku (w tym dniu upłynęły 3 miesiące od terminu zapłaty faktury (...)z 29.12.2015 roku), a więc z tym dniem stała się niewypłacalna.

Z kolei art . 21 ust. 1 w/w ustawy stanowi, że dłużnik jest obowiązany, nie później niż w terminie trzydziestu dni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, zgłosić w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości. Jak wykazano wcześniej podstawa do ogłoszenia upadłości spółki, którą kierował oskarżony S. D., zaistniała z dniem 28.04.2016 roku. Od tego momentu biegł wskazany powyżej 30 - dniowy termin do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości tej spółki, który upływał z dniem 28 maja 2016 roku. Nie ulega wątpliwości, iż obowiązek złożenia wniosku spoczywał na oskarżonym S. D., który w tym czasie pełnił funkcję Prezesa zarządu spółki (...) sp. z o.o. z/s w B.. Odwołać się tu należy, do treści art. 21 ust. 2 w/w ustawy, który stanowi, iż jeżeli dłużnikiem jest osoba prawna albo inna jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, obowiązek, o którym mowa w ust. 1, spoczywa na każdym, kto na podstawie ustawy, umowy spółki lub statutu ma prawo do prowadzenia spraw dłużnika i do jego reprezentowania, samodzielnie lub łącznie z innymi osobami. Oskarżony S. D. jako prezes zarządu spółki był uprawniony do prowadzenia spraw spółki i do samodzielnego jej reprezentowania. Mimo, iż spółka kierowana przez oskarżonego S. D. stała się niewypłacalna nie złożył on do dnia 28 maja 2016 roku wniosku o ogłoszenie upadłości tego podmiotu, jak też nie uczynił tego w kolejnych dniach. W związku z tym w dniu 29 maja 2016 roku oskarżony S. D. wypełnił swoim zachowaniem znamiona przestępstwa z art. 586 k.s.h.

Analiza zgromadzonego materiału dowodowego nie pozostawia wątpliwości, co do tego, że oskarżony S. D. doskonale orientował się w sytuacji finansowej kierowanej przez niego spółki działającej najpierw pod nazwą (...) Sp. z. o. o. z/s w B., a następnie (...) sp. z o.o. z/s w B., co wynika wprost z jego wyjaśnień, jak też z zeznań świadków E. K. i J. J.. Oskarżony miał, więc świadomość, że spółka zalega z zapłatą swoich wymagalnych zobowiązań i miał też świadomość czasu trwania tej zwłoki, a co za tym idzie miał świadomość powstania warunków do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości kierowanego przez niego podmiotu.

Ponadto Sąd uznał oskarżonego S. D. za winnego tego, że w okresie od 11 września 2014 r. do 12 lipca 2016 r. w B. i innych miejscach działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, będąc obowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi firmy (...) sp. z o.o. z/s w B. jako członek zarządu tej spółki i jej prokurent, a następnie po zmianie nazwy, firmy (...) Sp. z o. o. z/s w B. jako prezes zarządu tej spółki i posiadając z tego tytułu dostęp do kart bankomatowych wydanych do rachunku bankowego prowadzonego na jej rzecz przez (...) Bank (...), nadużył udzielonych mu uprawnień w ten sposób, że dokonał przywłaszczenia powierzonych mu środków pieniężnych stanowiących aktywa spółki poprzez ich wypłatę przy użyciu karty bankomatowej w łącznej kwocie 753.150,00 zł stanowiącej mienie znacznej wartości, wyrządzając w ten sposób znaczną szkodę majątkową w/w spółce to jest występku z art. 296 § 2 kk w związku z art. 296 § 1 kk i z art. 284 § 2 kk w związku z art. 294 § 1 kk przy zastosowaniu art. 11 § 2 kk w związku z art. 12 § 1 kk.

Jak wykazano wcześniej w okresie od 11 września 2014 r. do 12 lipca 2016 r. oskarżony S. D. był członkiem Zarządu i prokurentem (...) sp. z o.o., a następnie od kwietnia 2016 roku prezesem zarządu spółki (...) sp. z o.o., przy czym był to ten sam podmiot gospodarczy, a zmiana dotyczyła tylko nazwy. Pełniąc wskazane powyżej funkcje oskarżony był obowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi tego podmiotu, miał prawo wykonywania przelewów i korzystania z karty bankomatowej. Obowiązkiem jego jednak było korzystanie ze środków pieniężnych zgodnie z celem działalności spółki. Jak wynika z ustaleń faktycznych oskarżony S. D. w okresie od 11.09.2014 roku do 12.07.2016 roku dokonał 272 wypłat przy użyciu karty bankomatowej w kwotach od 500 zł do 4.000 zł na łączną kwotę 753.150 zł. Wypłaty te nie były w żaden sposób uzasadnione, oskarżony nie dostarczył żadnych dokumentów potwierdzających przeznaczenie tych środków zgodnie z celami działalności kierowanej przez niego firmy, nie przedłożył dokumentów księgowych, które potwierdzałyby poniesienie tych wydatków na rzecz spółki. Prowadzi to do oczywistego wniosku, iż oskarżony S. D. przeznaczał wypłacane środki pieniężne na własne potrzeby.

Oskarżony S. D. w sposób legalny wchodził w posiadanie pieniędzy wypłacanych przy użyciu karty bankomatowej, albowiem był obowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi kierowanej spółki, miał prawo wykonywania przelewów i korzystania z karty bankomatowej. Mamy, więc tu do czynienia z rzeczą powierzoną, albowiem oskarżony miał obowiązek zwrotu tych środków pieniężnych do kasy spółki bądź wydania ich na cele działalności tego podmiotu, w celu pokrycia wydatków ponoszonych przez spółkę. „Powierzenie rzeczy ruchomej polega na przekazaniu władztwa nad rzeczą sprawcy z zastrzeżeniem jej zwrotu właścicielowi lub osobie posiadającej inne prawo do rzeczy. Powierzenie oznacza więc przeniesienie władztwa nad rzeczą z uprawnionego na sprawcę bez prawa rozporządzania nim jak swoją własnością, z jednoczesnym konkretnym oznaczeniem sposobu jego wykonywania przez osobę, której rzecz jest powierzana. Rzecz ruchoma może zostać przekazana z jednoczesnym upoważnieniem sprawcy do czynienia z niej użytku (użyczenie lub wynajęcie rzeczy) lub bez takiego uprawnienia (np. oddanie w depozyt, zastaw)’’ (Komentarz do kk t. 3, pod red. A. Zolla, Zakamycze 1999, str. 129 – 130). Oskarżony wykorzystał te środki pieniężne niegodnie z przeznaczeniem, użył ich do zaspokojenia swoich prywatnych celów. Świadczy o tym fakt nie dostarczenia przez niego żadnych dokumentów potwierdzających wykorzystanie ich na cele działalności spółki. W ten sposób oskarżony wyraził swoją wolę rozporządzania tymi środkami pieniężnymi z wyłączeniem ich właściciela, a więc kierowanej przez niego spółki. Na potwierdzenie tego stanowiska można przywołać wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 27.09.2016 roku, sygn. akt II AKa 237/16, w którym stwierdzono, iż „jednym z warunków odpowiedzialności za przywłaszczenie jest podjęcie przez sprawcę uzewnętrznionego zachowania manifestującego się wobec osób trzecich (świata zewnętrznego) przez rozporządzenie posiadaną rzeczą ruchomą lub inne zachowanie tak jakby ta rzecz stanowiła własność sprawcy lub jakby przysługiwało mu do niej inne prawo. Samo przywłaszczenie musi zostać przez niego w odpowiedni sposób zamanifestowane na zewnątrz i uniemożliwiać osobie, której przysługuje prawo do rzeczy, swobodne nią rozporządzanie. Sprawca dla dokonania tego przestępstwa musi podjąć chociażby jedną czynność w stosunku do rzeczy ruchomej, która wskazuje, że traktuje on rzecz lub prawo tak, jakby był właścicielem.” (LEX nr 2171200) W ten sposób oskarżony swoim zachowaniem wypełnił znamiona przestępstwa z art. 284 § 2 kk. Wartość szkody wyrządzonej przez oskarżonego kierowanej spółce wyniosła 753.150 zł, a więc mamy tu do czynienia z mieniem znacznej wartości w rozumieniu art. 115 § 5 kk, gdyż wartość szkody przekracza 200.000 zł. W efekcie konieczne jest zakwalifikowanie tego czynu oskarżonego również z art. 294 § 1 kk.

Oskarżony działał tu z zamiarem bezpośrednim w celu przywłaszczenia pobranych pieniędzy i włączenia ich do swego majątku i postępowania z nimi jak z własnymi.

Jak wskazano wcześniej oskarżony S. D. był członkiem Zarządu i prokurentem (...) sp. z o.o., a następnie od kwietnia 2016 roku prezesem zarządu spółki (...) sp. z o.o.. Był więc, na podstawie Kodeksu handlowego, obowiązany do prowadzenia spraw spółki, która jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością była osobą prawną. Powyższe uwagi prowadzą do wniosku, iż oskarżony był obowiązany na podstawie przepisu ustawy do zajmowania się sprawami majątkowymi osoby prawnej, a więc posiadał kwalifikacje wymagane od sprawcy przestępstwa określonego w art. 296 § 1 kk. Wykonując opisane powyżej funkcje oskarżony posiadał uprawnienia do zajmowania się sprawami spółki, podejmowania decyzji w zakresie prowadzonej działalności spółki. Spoczywał na nim też obowiązek należytego dbania o interesy spółki. Te uprawnienia i obowiązki wynikały wprost z Kodeksu handlowego. Oskarżony nadużył przysługujących mu uprawnień, albowiem rozdysponował majątkiem spółki w celu realizacji swoich prywatnych zobowiązań, co nie miało żadnego związku z działalnością spółki i w żaden sposób nie służyło jej interesom. Oskarżony swoimi działaniami opisanymi powyżej wyrządził w/w spółce szkodę majątkową. Szkoda ta polegała na tym, że uszczuplony został majątek spółki.

Oskarżony działał tu umyślnie z zamiarem bezpośrednim. Oskarżony wiedział doskonale, jakie ma prawa i obowiązki z racji pełnionej funkcji. Oskarżony świadomie i rozmyślnie nadużywał przysługujących mu uprawnień. Oskarżony swoim zachowaniem zmierzał przede wszystkim do powiększenia wartości swojego prywatnego majątku. Prowadzi to do jednoznacznego wniosku, iż oskarżony działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. W ten sposób zachowanie oskarżonego wypełnia znamiona przestępstwa opisanego wart. 296 § 2 kk w związku z art. 296 § 1 kk.

Dopuszczając się powyżej opisanego czynu oskarżony działał w warunkach art. 12 § 1 kk. Oskarżony działał, bowiem w krótkich odstępach czasu (odstępy od kilku do kilkunastu dni) i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru. Oskarżony obejmował swoim zamiarem przywłaszczenie jak największej ilości środków pieniężnych stanowiących własność zarządzanej spółki, działającej pod kolejnymi szyldami. Sąd przyjął tu brzmienie art. 12 kk aktualnie obowiązujące, a więc przyjął, iż oskarżony działał w warunkach art. 12 § 1 kk, gdyż aktualne brzmienie tego przepisu nie jest mniej korzystne dla oskarżonego niż brzmienie w chwili popełnienia przypisanego mu przestępstwa.

Ponadto Sąd uznał oskarżonego S. D. za winnego tego, że w okresie od 01 grudnia 2015 r. do 31 grudnia 2015 r. w B., działając w imieniu (...) sp. z o.o. z/s w B., w celu udaremnienia lub znacznego utrudnienia stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków pieniężnych w wysokości 121.552,00 zł, które uprzednio przywłaszczył na szkodę tej spółki, zawarł ze swoją żoną M. D. fikcyjną umowę o dzieło(...) z wynagrodzeniem opiewającym na kwotę 121.552,00 zł netto, dokonał wpłaty kwoty 121.552,00 zł do kasy spółki, a następnie polecił wypłacić M. D. w/w kwotę w gotówce, które to czynności mogły udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia w/w środków pieniężnych, to jest występku z art. 299 § 1 kk.

Nadto Sąd uznał oskarżoną M. D. za winną tego, że w dniu 1 grudnia 2015 r. w B. działając w celu udaremnienia lub znacznego utrudnienia stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków pieniężnych w wysokości 121.552,00 zł, zawarła z firmą (...) Sp. z. o. o. z/s w B. reprezentowaną przez jej męża S. D. fikcyjną umowę o dzieło (...) z wynagrodzeniem opiewającym na kwotę 121.552,00 zł netto, która została uprzednio przywłaszczona przez S. D. na szkodę ww. spółki to jest występku z art. 299 § 1 kk.

Jak wykazano we wcześniejszej części w/w umowa o dzieło miała fikcyjny charakter, albowiem nie został sporządzony żaden dokument, który był w niej przewidziany. Jej głównym celem było ukrycie faktu przywłaszczenia pieniędzy przez oskarżonego S. D. na szkodę spółki. Poprzez zawarcie tej umowy oskarżony S. D. i oskarżona M. D. chcieli stworzyć fikcję powstania stosunku zobowiązaniowego między spółką (...) sp. z o.o. z/s w B. a oskarżoną M. D. w efekcie, którego spółka dokonałaby wypłaty kwoty 121.552,00 zł na rzecz oskarżonej. Pieniądze, które miały być wypłacone oskarżonej pochodzić miały z wpłaty do kasy spółki dokonanej przez oskarżonego S. D., a środki, które miał wpłacić pochodziły z wcześniejszego systematycznego przywłaszczania środków pieniężnych stanowiących własność spółki, który to proceder opisano powyżej. Nie budzi to wątpliwości w świetle ustalenia, iż kwota, która została wypłacona oskarżonej M. D. z tytułu rzekomego wykonania przedmiotowej umowy o dzieło dokładnie odpowiada kwocie, którą S. D. w dniu 02 grudnia 2015 roku (a więc dzień po podpisaniu umowy) wpłacił do kasy spółki w gotówce.

Ta fikcyjna transakcja miała ukryć faktyczne źródła dochodów oskarżonego S. D., jak też udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia środków pieniężnych w wysokości 121.552,00 zł. Zauważyć należy, iż w tym okresie czasu oskarżeni pozostawali we wspólnym gospodarstwie domowym, a jedynym, ich źródłem utrzymania były dochody oskarżonego S. D.. Oczywistym jest, więc, że pieniądze, które formalnie zostały wypłacone z kasy spółki oskarżonej M. D. w rzeczywistości stanowiły dochód oskarżonego S. D. i zasilały ich wspólny budżet. Z kolei pieniądze, które w dniu 02 grudni 2015 roku oskarżony S. D. wpłacił do kasy spółki pochodziły z korzyści związanych popełnieniem przez niego opisanego powyżej przestępstwa przywłaszczenia mienia powierzonego na szkodę spółki.

Zauważyć w tym miejscu należy, iż zgodnie z poglądami przyjętymi w doktrynie i orzecznictwie sprawcą przestępstwa z art. 299 § 1 może być także ten, kto sam dopuścił się przestępstwa, z którego pochodzą korzyści majątkowe (por. uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 18 grudnia 2013 r., sygn. I KZP 19/13).

Zachowanie oskarżonego S. D. polegało na zawarciu ze swoją żoną M. D. fikcyjnej umowy o dzieło (...)z wynagrodzeniem opiewającym na kwotę 121.552,00 zł netto, dokonaniu wpłaty kwoty 121.552,00 zł do kasy spółki, a następnie poleceniu pracownikom spółki dokonania wypłaty na rzecz M. D. w/w kwoty w gotówce. W ten sposób dochodziło do przeniesienia posiadania tych środków pieniężnych pochodzących z korzyści związanych z popełnieniem przestępstwa przywłaszczenia mienia powierzonego. Oczywiste jest, co wykazano we wcześniejszej analizie, że celem takiego działania było udaremnienie lub znaczne utrudnienie stwierdzenia przestępnego pochodzenia tych środków pieniężnych, gdyż po dokonaniu ich wypłaty oskarżonej M. D. stworzony miał być pozór, iż pochodzą one z legalnej wypłaty wynagrodzenia wynikającego z zawartej przez nią umowy o dzieło. W ten sposób oskarżony S. D. swoim zachowaniem wypełnił znamiona przestępstwa z art. 299 § 1 kk.

Zachowanie oskarżonej M. D. polegało na zawarciu ze spółką w imieniu, której występował oskarżony S. D. fikcyjnej umowy o dzieło (...) z wynagrodzeniem opiewającym na kwotę 121.552,00 zł netto. Cel takiego działania został opisany powyżej. W ten sposób oskarżona M. D. swoim zachowaniem wypełniła znamiona przestępstwa z art. 299 § 1 kk.

Oskarżeni S. D. i M. D. działali umyślnie z zamiarem bezpośrednim, albowiem mieli świadomość skąd pochodzą pieniądze, będące przedmiotem tej operacji oraz rozmyślnie podejmowali działania mające na celu „wypranie brudnych pieniędzy”.

W tym miejscu należy zauważyć, iż Sąd dokonał zmiany opisu i kwalifikacji czynów zarzucanych oskarżonemu S. D. w porównaniu do aktu oskarżenia. W punkcie III aktu oskarżenia zarzucono mu popełnienie przestępstwa z art. 296 § 1 i 2 kk oraz art. 284 § 2 kk w zw. z art. 294 § 1 kk i art. 299 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk przy zast. art. 12 kk, a więc przywłaszczenie mienia powierzonego przy jednoczesnym działaniu na szkodę spółki i „wypranie brudnych pieniędzy” w kwocie 121.552 zł. Taka kumulatywna kwalifikacja zachowania oskarżonego nie była dopuszczalna, albowiem brak było możliwości przyjęcia w jednym czynie działania polegającego na popełnieniu przestępstwa prowadzącego do uzyskania korzyści majątkowych oraz przestępstwa polegającego na „wypraniu” tych uzyskanych korzyści. Na poparcie tego stanowiska można przytoczyć wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 24.10.2016 roku, sygn. akt II AKa 40/16, w którym stwierdzono, iż „ Żadną miarą występek z art. 299 § 1 k.k. nie może polegać na wykonaniu czynności, za pomocą których zostało dokonano bazowe przestępstwo przeciwko mieniu. Sprawca dokonując na przykład przywłaszczenia lub wyłudzenia mienia nie dopuszcza się jednocześnie przestępstwa prania brudnych pieniędzy. Czynu zabronionego z art. 299 § 1 k.k. można dopuścić się dopiero po dokonaniu przestępstwa, w wyniku którego uzyskano korzyść majątkową”. (LEX nr 2208316). W związku z tym przyjęto, iż oskarżony S. D. dopuścił się dwóch przestępstw: występku z art. 296 § 2 kk w związku z art. 296 § 1 kk i z art. 284 § 2 kk w związku z art. 294 § 1 kk przy zastosowaniu art. 11 § 2 kk w związku z art. 12 § 1 kk oraz występku z art. 299 § 1 kk.

Przy wymiarze kary oskarżonemu S. D. jako okoliczności obciążające Sąd wziął pod uwagę uprzednią karalność oskarżonego, rozmiar przestępczej działalności oskarżonego, znaczną wysokość szkód jakie wyrządził swoimi czynami, znaczną ilość zachowań przestępczych oskarżonego oraz ich cykliczność. Sąd nie znalazł żadnych okoliczności łagodzących przemawiających na korzyść oskarżonego i podlegających uwzględnieniu przy wymiarze kary

Przy wymiarze kary oskarżonej M. D. jako okoliczność obciążającą Sąd wziął pod uwagę znaczną wysokość kwoty, której dotyczył przypisany jej czyn. Jako okoliczność łagodzącą Sąd wziął pod uwagę dotychczasową niekaralność oskarżonej.

Sąd uznał za stosowne wymierzyć oskarżonemu S. D. następujące kary pozbawienia wolności oraz z uwagi na fakt, że oskarżony dopuścił się czynów w celu osiągnięcia korzyści majątkowej następujące grzywny:

-

za przestępstwo z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk - karę 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 120 stawek,

-

za przestępstwo z art. 586 ksh – karę 2 miesięcy pozbawienia wolności,

-

za przestępstwo z art. 296 § 2 kk w związku z art. 296 § 1 kk i z art. 284 § 2 kk w związku z art. 294 § 1 kk przy zastosowaniu art. 11 § 2 kk w związku z art. 12 § 1 kk - karę 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 200 stawek,

-

za przestępstwo z art. 299 § 1 kk - karę 1 roku pozbawienia wolności.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności Sąd wymierzył oskarżonemu karę łączną 2 lat pozbawienia wolności i grzywny w wysokości 250 stawek. Ustalając wysokość stawki dziennej, zarówno co do kar jednostkowych jak i kary łącznej grzywny, Sąd miał na uwadze sytuację materialną i osobistą oskarżonego, jego dochody. Oskarżony osiąga obecnie dochód w wysokości 1.600 zł, posiada udziały w spółkach prawa handlowego. W związku z tym Sąd ustalił wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 50 zł. Ta kara zdaniem Sądu jest adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynów oskarżonego. Winna ona spełnić cele w zakresie prewencji indywidualnej i powstrzymać oskarżonego przed kolejnymi niezgodnymi z prawem zachowaniami, jak również cele w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

W związku z charakterem przypisanych oskarżonemu S. D. czynów opisanych w punkcie 2 i 3 wyroku, Sąd na podstawie art. 41 § 1 kk i art. 43 § 1 kk orzekł w stosunku do oskarżonego środek karny w postaci zakazu zajmowania stanowisk członka zarządu i prokurenta w spółkach kapitałowych na okres lat 3 (trzech). Oskarżony wykazał, że nie powinien zajmować tego rodzaju stanowisk, albowiem nie daje gwarancji wykonania związanych z nimi obowiązków w sposób rzetelny, zgodny z przepisami prawa i interesem spółek, w których mógłby je zajmować.

Sąd uznał za stosowne wymierzyć oskarżonej M. D. karę pozbawienia wolności w wymiarze 9 miesięcy. Ta kara zdaniem Sądu jest adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu oskarżonej. Winna ona spełnić cele w zakresie prewencji indywidualnej i powstrzymać oskarżoną przed kolejnymi niezgodnymi z prawem zachowaniami, jak również cele w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa

Biorąc pod uwagę postawę oskarżonej, jej właściwości i warunki osobiste, dotychczasową niekaralność, Sąd uznał, iż mimo zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności oskarżona będzie przestrzegała porządku prawnego i nie popełni ponownie przestępstwa. Warunkowe zawieszenia orzeczonej kary jest zdaniem Sądu wystarczające dla osiągnięcia wobec oskarżonej celów kary, w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Jednocześnie ewentualność zarządzenia wykonania kary powinna oddziaływać na oskarżoną wychowawczo. Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd uznał, że okres próby wynoszący 1 rok będzie w tym wypadku wystarczający.

W związku z zawieszeniem wykonania kary pozbawienia wolności Sąd uznał za konieczne orzeczenie od oskarżonej grzywny, która stanowiłaby realną dolegliwość dla oskarżonej w związku z popełnionym przestępstwem. Biorąc pod uwagę stopień winy i społeczną szkodliwość czynu oskarżonej Sąd wymierzył grzywnę w wysokości 80 stawek dziennych. Biorąc pod uwagę dochody oskarżonej (2.000 zł netto miesięcznie), jej warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe Sąd ustalił wysokość stawki dziennej grzywny na kwotę 50 zł.

Ponadto na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 kk Sąd nałożył na oskarżoną obowiązek informowania Sądu o przebiegu okresu próby raz na 3 (trzy) miesiące.

Sąd zasądził od oskarżonego S. D. na rzecz oskarżyciela posiłkowego L. R. zwrot kosztów procesu z tytułu ustanowienia pełnomocnika zgodnie z żądaniem oraz zgodnie z § 11 ust. 1 pkt 2, § 11 ust. 2 pkt 5 w zw. z § 17 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Orzeczenie o kosztach jest konsekwencją skazania.

W przypadku oskarżonego S. D. na opłatę złożyły się kwota 300 zł (opłata od wymierzonej kary pozbawienia wolności) i kwota 2.500 zł (opłata od wymierzonej kary grzywny). Na wydatki złożyły się: koszt karty karnej w kwocie 30 zł, ryczałt za doręczenia pism w postępowaniu przygotowawczym i sądowym w kwocie 20 zł, przypadająca na oskarżonego część należności za sporządzenie opinii w kwocie 4.276,39 zł (k. 575), przypadająca na oskarżonego część należności za stawiennictwo świadków w kwocie 78,35 zł (k. 785).

W przypadku oskarżonej M. D. na opłatę złożyły się kwota 180 zł (opłata od wymierzonej kary pozbawienia wolności) i kwota 400 zł (opłata od wymierzonej kary grzywny). Na wydatki złożyły się: koszt karty karnej w kwocie 30 zł, ryczałt za doręczenia pism w postępowaniu przygotowawczym i sądowym w kwocie 20 zł, przypadająca na oskarżoną część należności za sporządzenie opinii w kwocie 4.276,39 zł (k. 575), przypadająca na oskarżoną część należności za stawiennictwo świadków w kwocie 78,35 zł (k. 785).

SSO w Częstochowie

Marcin Buzdygan