Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1726/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 sierpnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:SSA Ireneusz Lejczak (spr.)

Sędziowie:SSA Stanisława Kubica

SSA Barbara Staśkiewicz

Protokolant:Magdalena Krucka

po rozpoznaniu w dniu 3 sierpnia 2016 r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z wniosku N. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

przy udziale zainteresowanego (...) S. M.- O.

o objęcie ubezpieczeniem społecznym

na skutek apelacji N. M.

od wyroku Sądu Okręgowego w Opolu Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 13 maja 2015 r. sygn. akt V U 2823/14

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od wnioskodawczyni na rzecz strony pozwanej kwotę 900 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 27.08.2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. stwierdził, że N. M., jako pracownik u płatnika składek (...) S. M., nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu od 01.01.2014 r., gdyż zawarła umowę o pracę dla pozoru. Odwołanie wnioskodawczyni N. M. od tej decyzji Sąd Okręgowy w Opolu Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 13.05.2015r. oddalił. Orzeczenie to poprzedził Sąd następującymi ustaleniami: N. M. w dniu 14 kwietnia 2012 r. podjęła zatrudnienie w pełnym wymiarze czasu pracy w (...) Urzędzie Wojewódzkim, obejmując stanowisko pracownika Wydziału (...). Wysokość jej wynagrodzenia wynosiła około 2500 zł miesięcznie. W dniu 1 stycznia 2014 r. wnioskodawczyni zawarła dodatkową umowę o pracę na czas określony od dnia 01.01.2014 r. do dnia 31.12.2014 r. w pełnym wymiarze czasu pracy ze swoim teściem S. M., prowadzącym działalność pod firmą (...) z siedzibą w O. na stanowisku pracownika administracyjnego. Ustalono wynagrodzenie miesięczne w kwocie 5700 zł brutto. W momencie zawarcia tej umowy wnioskodawczyni była w 6-7 tygodniu ciąży. Dyrektor (...) Urzędu Wojewódzkiego wyraził zgodę na podjęcie przez wnioskodawczynię dodatkowego zatrudnienia po godzinach pracy w Urzędzie. S. M. w związku z pogarszającym się stanem zdrowia i koniecznością podjęcia długotrwałego leczenia powierzył N. M. samodzielne prowadzenie firmy pozostawiając jej pełną swobodę w zarządzaniu zakładem. Wnioskodawczyni nie miała ustalonego miejsca i czasu pracy bowiem charakter pracy wymagał pełnej mobilności. Ponadto przyjęła ona nie tylko obowiązki właściciela firmy, ale także czynności administracyjno-biurowe w zastępstwie nieobecnej żony właściciela firmy E. M.. Wnioskodawczyni znała specyfikę firmy, bo od dłuższego czasu pomagała w jej prowadzeniu. W czasie korzystania przez wnioskodawczynię ze zwolnień lekarskich od 10 do 14 lutego 2014 r. oraz od 17.04.2014 r. do 14.05.2014r. prowadzeniem firmy zajmował się jej mąż P. M. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) o takim samym profilu jak (...) S. M.. S. M. zatrudniał na umowy zlecenia 2 kierowców, 2 ratowników medycznych i jedną pielęgniarkę. Ponadto Sąd ustalił, że w spornym okresie wnioskodawczyni podpisała 14 faktur za towary i usługi nabyte przez przedsiębiorstwo jej teścia. Podpisała również raporty dostawy materiałów medycznych, rejestry zakupów, wykazy przejechanych kilometrów przez samochody, ewidencję paliwa, miesięczne wykazy godzin pracy pracowników. Przy tych ustaleniach uznał Sąd Okręgowy, że o podleganiu przez wnioskodawczynię obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym - w myśl art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. 2013. 1440 j.t.) - decydowało to, czy skutecznie nawiązała i realizowała ona z zainteresowanym stosunek pracy o cechach określonych w art. 22 kp. Zebrany materiał dowodowy, w przekonaniu sądu I instancji, nie dawał podstaw do uznania, że rzeczywiście nawiązany stosunek prawny przez strony umowy z 1.01.2014r. zawierał elementy konstrukcyjne stosunku pracy, a mianowicie ściśle określone stałe godziny wykonywania pracy, ciągłość tej pracy, podporządkowanie pracodawcy, czy z góry sprecyzowany zakres obowiązków o charakterze pracowniczym, wyczerpujący pełny wymiar czasu pracy. Powierzenie przez zainteresowanego wnioskodawczyni rzeczywistego prowadzenia jego przedsiębiorstwa i faktyczne wykonywanie przez nią nie nadzorowanych czynności związanych z koordynowaniem pracy zakładu i bieżącym nadzorem nad jego działalnością przez 24 godziny na dobę i przez z 7 dni w tygodniu wskazywało na zawarcie przez wnioskodawczynię i zainteresowanego umowy zlecenia- umowy o świadczenie usług przewidzianej treścią art. 750 k.c. Natomiast nadanie tej umowie nazwy umowy o pracę nastąpiło wyłącznie w celu zgłoszenia wnioskodawczyni z tego tytułu do ubezpieczeń społecznych - co ocenił Sąd jako pozorne zawarcie umowy o pracę i pozorne zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych. W konsekwencji powyższego Sąd Okręgowy - na podstawie art. 477 ( 14 )§ 1 k.p.c - oddalił odwołanie.

Wyrok tek w całości zaskarżyła apelacją wnioskodawczyni zarzucając mu:

-

naruszenie prawa materialnego, tj. przepisów art. 22 kp i art. 750 kpc poprzez ich błędną wykładnię, polegającą na bezzasadnym przyjęciu, że treść łączącego wnioskodawczynię i zainteresowanego stosunku prawnego nie odpowiada kodeksowej definicji umowy o pracę a jedynie cywilnoprawnej umowie zlecenia;

-

sprzeczność istotnych ustaleń stanu faktycznego z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu, iż sporna umowa została zawarta dla pozoru i nie zawiera cech umowy pracę;

-

naruszenie art. 233 § 1 kpc poprzez jednostronne i fragmentaryczne, a zatem dowolne rozważenie materiału dowodowego i przyjęcia, że umowa z pracodawcą (...) S. M. została zawarta dla pozoru i nie zawiera cech umowy o pracę. W uzasadnieniu apelacji podkreśliła skarżąca, że przeprowadzone dowody wykazały, iż wykonywała ona rzeczywiście, z zaangażowaniem i codziennie na rzecz swego pracodawcy wszystkie powierzone jej obowiązki. Natomiast o cechach stosunku pracy decydowała niezastępowalność pracownika - co wynikało z faktu, że zainteresowany poszukiwał do pracy osób, którym mógłby w pełni zaufać, a taką osobą była wnioskodawczyni. Ponadto zainteresowany nadzorował pracę wnioskodawczyni poprzez udzielanie jej telefonicznie wskazówek, sprawdzanie list obecności jak i szczegółowe określenie obowiązków i czynności. Natomiast faktyczny brak nadzoru zainteresowanego wynikał z jego stanu zdrowia za co wnioskodawczyni nie może ponosić odpowiedzialności. Podniosła również, że świadczenie przez nią pracy w różnych godzinach i miejscach odpowiadało zadaniowemu czasowi pracy, określonemu w art. 140 kp. Przy tak uzasadnionych zarzutach wniosła skarżąca o zmianę zaskarżonego wyroku i ustalenie, że podlega ona ubezpieczeniom społecznym z tytułu spornej umowy, a w konsekwencji wypłacenie należnego zasiłku chorobowego, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji. W odpowiedzi na apelację wniósł organ rentowy o oddalenie apelacji i zasądzenie od wnioskodawczyni na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja była bezzasadna. Szczególnie chybione były zawarte w niej zarzuty dotyczące wadliwości ustaleń stanu faktycznego. Przedstawione w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku wnioski dotyczące charakteru prawnego spornej umowy i jej pozorności należały do sfery oceny prawnej zatem nie należało ich kwestionować w oparciu o zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego. W kwestii stanu faktycznego sprawy Sąd Apelacyjny stwierdził, że sąd I instancji ustaleń dokonał w całości w oparciu o przedstawione przez wnioskodawczynię dokumenty, zeznania zgłoszonych przez nią świadków oraz zainteresowanego i samej wnioskodawczyni. W istotnych dla rozstrzygnięcia sporu ustaleniach Sąd Okręgowy nie kwestionował faktów przedstawionych przez wnioskodawczynię i wynikających z dowodów przez nią zaoferowanych. W szczególności ustalił, że wnioskodawczyni i zainteresowany zawarli w dniu 1.01.2014 r. umowę, którą nazwali umową o pracę. Ponadto w oparciu o zgodne zeznania stron tej umowy ustalił Sąd, że wykonanie tej umowy sprowadzało się do zastępowania zainteresowanego w prowadzeniu jego przedsiębiorstwa, a zatem znacznie wykraczała poza obowiązki pracownika administracyjnego (§ 1 umowy z 1.01.2014 r.). Takie okoliczności jak cel i przyczyny zawarcia umowy i sposób jej wykonywania ustalił Sąd Okręgowy na podstawie zgodnych i wzajemnie uzupełniających się zeznań stron i świadków. Wynikało zatem z tych ustaleń, że wskutek złego stanu zdrowia zainteresowanego zatrudnił on wnioskodawczynię na okres roku w celu zastąpienia go w prowadzeniu przedsiębiorstwa. Na podstawie tej umowy wnioskodawczyni nadzorowała pracowników, rozliczała się z kontrahentami; prowadziła też dokumentację przedsiębiorstwa. Swoje obowiązki wykonywała w różnych miejscach i w czasie nielimitowanym, a nawet w czasie wykonywania pracy na rzecz (...) Urzędu Wojewódzkiego. W tych okolicznościach nie sposób było zakwestionować ustalenia Sądu Okręgowego, że istotą wynikającego ze spornej umowy zobowiązania wnioskodawczyni było prowadzenie przedsiębiorstwa zainteresowanego. Tym bardziej, że na wniosek ten wskazywały bezpośrednio zeznania zainteresowanego („zdecydowałem aby synowa poprowadziła firmę”), świadka E. M. („wnioskodawczyni zarządzała przedsiębiorstwem”) i świadka D. O. („S. poinformował nas, że wnioskodawczyni przejmuje jego obowiązki). Ustalenie zatem rzeczywistego zakresu zobowiązań stron (prowadzenie przedsiębiorstwa zainteresowanego) i celu zawarcia umowy (zastępstwo zainteresowanego w okresie choroby) pozwalało na właściwą kwalifikację spornej umowy. Było to rzecz jasna istotne ze względu na ustalenie istnienia stosunku pracy, niezbędnego do powstania podstawy do objęcia obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi - w myśl art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Przywołać w tym miejscu należało normę wynikającej z treści art. 353 1 Kc ograniczającą swobodę zawierania umów w sytuacji, gdy treść lub cel umowy sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie lub zasadom współżycia społecznego. W sytuacji zatem rozbieżności pomiędzy nadaną przez strony umowie nazwą a przedmiotowo istotnymi składnika treści tej umowy to - w myśl art. 65 § 2 Kc - należy badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Innymi słowy rzecz ujmując w sytuacji takiej rozbieżności o charakterze prawnym umowy (jej rodzaju) decyduje zamiar stron i cel umowy a nie jej nazwa. Jak zostało wyżej wskazane strony spornej umowy zawarły ją w celu prowadzenia przez wnioskodawczynię przedsiębiorstwa zainteresowanego z powodu jego choroby. Essentialia negotii tej umowy sprowadzały się zatem do odpłatnego zarządzania przez wnioskodawczynię przedsiębiorstwem zainteresowanego, czyli do podejmowania czynności prawnych i faktycznych w jego interesie i w jego zastępstwie. Zgodzić się zatem należało z sądem I instancji, że tak ukształtowany stosunek prawny odpowiadał umowie o świadczenie usług, do których stosuje się przepisy o umowie zleceniu (art. 750 Kc w zw. z 734 i dalszymi Kc). Natomiast o braku stosunku pracy pomiędzy stronami tej umowy decydował przede wszystkim brak podporządkowania wnioskodawczyni w procesie świadczenia pracy jak i z góry akceptowane przez strony wykonywanie tych obowiązków w oderwaniu od reguł prawa pracy dotyczących czasu pracy. Myliła się w tym zakresie apelująca podnosząc kwestię zadaniowego czasu pracy oraz otrzymywania od zainteresowanego instrukcji i wskazówek w trakcie zarządzania przez nią jego przedsiębiorstwem. Pracownicze wykonywanie pracy pod kierownictwem oznacza poddanie się dyscyplinie pracy i obowiązek wykonywania poleceń pracodawcy związanych z pracą. Sytuacja natomiast zastąpienia drugiej strony umowy i wykonywania zamiast niej czynności faktycznych i prawnych niewątpliwie nie mieści się w zakresie prac wykonywanych pod kierownictwem. Natomiast z art. 737 Kc wynika prawo dającego zlecenie do wskazania zleceniobiorcy sposobu wykonania zlecenia. Określony z kolei w art. 140 Kp zadaniowy czas prac nie może przekraczać norm określonych w art. 129 Kp. W żaden sposób nie można było zatem przyjąć, że ustalone przez strony umowy permanentne zaangażowanie wnioskodawczyni w prowadzenie przedsiębiorstwa odpowiadało określonemu w Kodeksie pracy zadaniowemu systemowi pracy. Także nietrafiony był podniesiony w apelacji zarzut dotyczący osobistego świadczenia pracy skoro w okresie choroby wnioskodawczyni zastępowali ją jej małżonek i teściowa. Mając zatem na względzie prawidłowość wniosku, że sporna umowa była umową zlecenia należało uznać zaskarżony wyrok za prawidłowy, a tym samym apelację - jako bezzasadną - oddalić (art. 385 kpc). O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc oraz § 6 pkt 4 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tj. Dz.U. z 2013, poz. 490).

SSA Stanisława Kubica SSA Ireneusz Lejczak SSA Barbara Staśkiewicz

R.S.