Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 1761/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lipca 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - SędziaKsenia Sobolewska - Filcek (spr.)

Sędziowie:Małgorzata Borkowska

Jolanta Pyźlak

Protokolant: Patryk Pałka

po rozpoznaniu w dniu 4 lipca 2019r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa E. L.

przeciwko (...) Bank S.A. w W.

o ustalenie

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 22 września 2017 r., sygn. akt XXV C 872/15

1)  oddala apelację;

2)  odstępuje od obciążania powoda kosztami postępowania apelacyjnego;

3)  przejmuje na rachunek Skarbu Państwa koszty nieuiszczonej opłaty od apelacji.

Sygn. akt VI ACa 1761/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 22 września 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo E. L. przeciwko (...) Bank S.A. w W. o ustalenie nieważności umowy kredytowej z 25 lipca 2007 r. i odstąpił od obciążania powoda kosztami procesu na podstawie 102 k.p.c.

Powyższy wyrok zapadł na gruncie następujących ustaleń faktycznych:

Powód zawarł w dniu 25 lipca 2007 r. z poprzednikiem prawnym pozwanego umowę kredytu hipotecznego o nr (...) w kwocie 428 505,69 zł indeksowanej kursem CHF, na okres 240 miesięcy.

Kredyt był przeznaczony na dowolny cel konsumpcyjny kredytobiorcy (w wysokości 150 000 zł), na spłatę pożyczki hipotecznej(...) udzielonej przez (...) Bank S.A. (250 000 zł), uiszczenie składki z tytułu ubezpieczenia od ryzyka utraty wartości nieruchomości (8 570,11 zł), pokrycie składek ubezpieczeniowych (17 140,23 zł), uiszczenie kosztów związanych z ustanowieniem hipoteki zabezpieczającej spłatę kredytu (224,32 zł), a także na uiszczenie składki z tytułu Pakietowego (...) na wypadek odmowy ustanowienia hipoteki (2 571,03 zł).

W dniu 30 lipca 2014 r. (...) Bank S.A. w W. (następca prawny pozwanego) wystawił bankowy tytuł egzekucyjny nr (...) stwierdzający zadłużenie E. L. na kwotę 763 822,58 zł wraz z dalszymi odsetkami, z tytułu umowy kredytu z 25 lipca 2007 r. Następnie, 29 sierpnia 2014 r. powyższy tytuł został zaopatrzony w klauzulę wykonalności orzeczeniem Sądu Rejonowego w L. w sprawie o sygn. akt (...), z ograniczeniem odpowiedzialności powoda do kwoty 857 011,38 zł. Na podstawie tak powstałego tytułu wykonawczego komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w L. - D. Z. wszczął egzekucję z rachunków bankowych powoda oraz z należącej do niego nieruchomości położonej przy ul. (...) w N..

Zdaniem Sądu Okręgowego powyższe okoliczności pozostawały poza sporem w niniejszej sprawie. Spór obejmował natomiast ocenę tych faktów. Strony bowiem odmiennie interpretowały kwestię ważności umowy z 25 lipca 2007 r. oraz zawartych w niej klauzul, a także zaistnienia przesłanek z art. 388 k.c.

Sąd Okręgowy dał wiarę dowodom (dokumentom), na podstawie których poczynił ustalenia stanu faktycznego i oddalił wnioski powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego rewidenta oraz biegłego z zakresu prawa bankowego celem „stwierdzenia czy Bank udzielając kredytów walutowych dokonywał jednocześnie odpowiednich operacji po drugiej stronie tj. zaciągał dług we frankach szwajcarskich” oraz „stwierdzenia czy istnieje tożsamość w zakresie stosowania klauzuli indeksacyjnej banku z analogicznymi praktykami w (...), Banku (...), które wyrokami sądów z dnia 10 lutego 2012 r., 14 grudnia 2010 r. i 27 sierpnia 2012 r. zostały uznane za abuzywne i zakazano ich wykorzystywania. Odnosi się to również do E. (24 lipiec 2012)”. Tak sformułowane wnioski dowodowe uznał za nieprecyzyjne stwierdzając, że nie wynika z nich co konkretnie biegły miałby ustalić i w jaki sposób ustalenia biegłego miałyby przyczynić się do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Sąd Okręgowy wskazał, że w procesie cywilnym opinia biegłego ma służyć ustaleniu stanu faktycznego danej sprawy, dlatego tak sformułowany nieskonkretyzowany wniosek nie mógł być uwzględniony.

Na wstępie rozważań prawnych, Sąd Okręgowy stwierdził, że w sprawie niniejszej konieczne było prawidłowe zidentyfikowanie zgłoszonego przez powoda roszczenia. E. L. w petitium pozwu zażądał ustalenia, że dowolność ustalenia kursu indeksacji rat kredytu przez pozwanego wywołuje nieważność całej umowy kredytowej, co uzasadnia zwrot wszystkich kosztów udzielonego kredytu. Na rozprawie w dniu 22 września 2017 r. sprecyzował swoje żądanie oświadczając, że wystąpił z powództwem o ustalenie, nie zaś o zapłatę. O takiej też kwalifikacji żądania pozwu przekonują oświadczenia powoda, że po rozstrzygnięciu kwestii dotyczących ustalenia nieważności umowy z uwagi na zawarte w niej klauzule, podejmie decyzje co do dalszego sposobu procedowania (w tym wskaże konkretną kwotę roszczenia).

W konsekwencji Sąd Okręgowy rozpatrzył wywiedzione w tej sprawie powództwo w takich właśnie ramach żądania i ustalił, że podstawą roszczenia powoda pozostaje ustalenie nieważności umowy kredytu z 25 lipca 2007 r. z uwagi na zawarte w niej niedozwolone klauzule umowne. Jako podstawę prawną takiego roszczenia wskazał art. 189 k.p.c.

Następnie Sąd Okręgowy przeanalizował pojęcie interesu prawnego w rozumieniu powyższego przepisu i wskazał, że istnieje on wówczas, gdy istnieje niepewność stosunku prawnego lub prawa, wynikająca z obecnego lub przewidywanego ich kwestionowania lub naruszenia, zatem gdy zachodzi swoista potrzeba ich potwierdzenia, wynikająca z sytuacji prawnej w jakiej znajduje się powód. Jeżeli jednak strona może dochodzić ochrony swych praw np. przez wytoczenie powództwa o zasądzenie lub o ukształtowanie stosunku prawnego lub prawa, istnienie interesu prawnego w ustaleniu jest zasadniczo wykluczone. Strona traci interes prawny w żądaniu ustalenia także wtedy, gdy sama wytoczyła powództwo o zasądzenie lub o ukształtowanie stosunku prawnego lub mające swą podstawę w stosunku prawnym, co do którego w procesie o ustalenie twierdzi, że istnieje. Realna możliwość wytoczenia powództwa o świadczenie wyklucza zatem interes prawny powoda w żądaniu ustalenia, bowiem okoliczność ta ma charakter przesłankowy dla rozstrzygnięcia o obowiązku spełnienia świadczenia i podlega badaniu w tym procesie. Powyższe uwagi nie tracą na aktualności również w takim przypadku, gdy to na powodzie ciąży obowiązek spełnienia świadczenia, a uprawniony dochodzi przeciwko niemu jego spełnienia. Również wtedy zobowiązany do świadczenia nie ma interesu prawnego w żądaniu ustalenia, gdyż zarzut nieważności może podnosić w postępowaniu o świadczenie, a ustalenie będzie miało charakter przesłankowy dla rozstrzygnięcia.

Na gruncie powyższych rozważań, Sąd Okręgowy stwierdził, że brak jest podstaw do uznania, by po stronie powoda występował interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności przedmiotowej umowy kredytu. Powód może chronić swoje prawa za pomocą innych instrumentów prawnych, przykładowo wytaczając przeciwko pozwanemu powództwo o zapłatę z tytułu świadczenia nienależnie pobranego (w toku egzekucji prowadzonej na podstawie tytułu wykonawczego z 29 sierpnia 2014 r.), w rozumieniu art. 410 § 2 k.c.

Sąd Okręgowy stwierdził zatem, że prawo do wystąpienia przeciwko pozwanemu z powództwem dalej idącym (o zapłatę), niweczy możliwość wystąpienia przez powoda z roszczeniem o ustalenie, a tym samym tak sformułowane powództwo E. L. podlegało w całości oddaleniu.

Sąd Okręgowy stwierdził ponadto, że możliwość zachowania uprawnienia do wystąpienia z powództwem o ustalenie zależy od wykazania, że ze spornego stosunku wynikają jeszcze inne lub dalej idące skutki, których dochodzenie na drodze powództwa o świadczenie nie jest możliwe lub nie jest jeszcze aktualne. W takim wypadku tylko powództwo o ustalenie nieistnienia tego stosunku prawnego może w sposób definitywny rozstrzygnąć niepewną sytuację prawną powoda i zapobiec także na przyszłość możliwym sporom, a tym samym w sposób pełny zaspokoić jego interes prawny. Jednak w realiach niniejszej sprawy nie można mówić o niepewnej sytuacji prawnej powoda, wymagającej ochrony czy uregulowania. Zobowiązania powoda względem pozwanego zostały już określone w tytule wykonawczym i stały się przedmiotem prowadzonego w zaawansowanym już stopniu postępowania egzekucyjnego.

Powód zaś, pomimo iż to na nim spoczywał ciężar dowodu (art.6 k.c.), że jego żądanie jest uzasadnione, w żaden sposób nie wykazał, aby ze stosunku łączącego go z pozwanym wynikały inne lub dalej idące skutki, a zatem nie wykazał, aby jego sytuacja prawna była „niepewna”.

Zgodnie ze stanem faktycznym niniejszej sprawy, strony nie są obecnie związane żadnym stosunkiem prawnym wynikającym z zaskarżonej umowy, a powstałe w jej wyniku roszczenie jest już dochodzone przez Bank na drodze postępowania egzekucyjnego. Taka sytuacja nie rodzi wątpliwości co do aktualnego zakresu praw i obowiązków stron, które wynikały z zakwestionowanego przez powoda stosunku prawnego.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy uznał, że powództwo E. L. podlega oddaleniu na podstawie art. 189 k.p.c. a contrario, z uwagi na brak przesłanki wystąpienia interesu prawnego. A w konsekwencji bezprzedmiotowe jest badanie pozostałych kwestii związanych z istnieniem kwestionowanego stosunku prawnego, w tym także rozważanie ewentualnej nieważności poszczególnych postanowień spornej umowy.

Odnosząc się więc jedynie pokrótce do żądania unieważnienia zawartej umowy na podstawie art. 388 k.c. (wyzysk) Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z przywołanym przepisem z wyzyskiem mamy do czynienia, gdy zachodzą następujące przesłanki materialnoprawne: 1. rażąca dysproporcja świadczeń, 2. niekorzystne położenie jednej ze stron (położenie przymusowe, niedołęstwo lub brak doświadczenia) oraz 3. wykorzystywanie tej sytuacji przez kontrahenta 4. Polegające na zastrzeżeniu dla siebie (lub osoby trzeciej) albo przyjęciu świadczenia strony będącej w niekorzystnej sytuacji. Przy czym uprawnienie do żądania orzeczenia jednego ze skutków z art. 388 k.c. wygasa po dwóch latach od dnia zawarcia umowy. Jest to termin zawity, który nie podlega przywróceniu (art. 388 § 2 k.c.).

Z powyższych względów, w ocenie Sądu Okręgowego, roszczenie powoda wywiedzione na podstawie art. 388 k.c. wygasło w dniu 25 lipca 2009 r. i po tej dacie nie można wywodzić z niego żadnych skutków prawnych.

W apelacji od powyższego wyroku powód – E. L., zaskarżając go w całości, zarzucił Sądowi Okręgowemu naruszenie:

1.  art. 233 k.p.c. polegające na nieuwzględnieniu wniosków dowodowych powoda zawartych w pkt 1 i 2 pisma z 4 września 2017 r. (data złożenia w sądzie);

2.  art. 233 k.p.c. poprzez ograniczenie swobodnej oceny dowodów, a w szczególności dokonanie błędnej interpretacji wypowiedzi powoda na rozprawie w dniu 22 września 2017 r.

Na podstawie powyższych zarzutów powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

W toku postępowania apelacyjnego powód zarzucił, że Polska pozostaje jedynym krajem, gdzie uczciwy obywatel nie doświadczył ochrony ze strony państwa wobec niesprawiedliwości wynikającej z tego, że polskie banki rozpętały wielką, szeroko reklamowaną akcję kredytową mając już wiedzę o ułomnościach kredytów frankowych. Stwierdził też, że we wszystkich swoich pismach procesowych deklarował jednoznacznie, że występuje z powództwem o zapłatę, a w toku rozprawy, która miała miejsce 22 września nie miał zamiaru dokonania zmiany żądania. Jego intencją był jedynie oświadczenie, że konkretną kwotę roszczenia wskaże po rozstrzygnięciu kwestii ważności umowy kredytowej. Odmienne ustalenie Sądu Okręgowego nie jest zaś usprawiedliwione. Skarżący wyraził też przeświadczenie, że określenie wysokości dochodzonej kwoty byłoby w tej sprawie możliwe jedynie po ustaleniu jej przez biegłego sądowego.

Pozwany (...) Bank S.A. w W. wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu. Sąd Okręgowy prawidłowo bowiem ustalił stan faktyczny sprawy oraz trafnie zastosował przepisy prawa materialnego, które poddał należytej wykładni.

Apelacja powoda opiera się na zarzucie błędnego przypisania mu zmiany żądania, z powództwa o zapłatę na powództwo o ustalenie. Zarzut ten nie znajduje jednak oparcia w realiach niniejszej sprawy.

W pierwszym rzędzie należy wskazać, że zgodnie z art. 187 § 1 pkt 1 – 3 k.p.c. to na powodzie spoczywa obowiązek dokładnego określenia żądania, a w sprawach majątkowych wskazania wartości przedmiotu sporu, zaś w przypadku, gdy przedmiotem sprawy jest oznaczona kwota pieniędzy, wskazania żądanej kwoty, daty jej wymagalności, a także przytoczenia okoliczności faktycznych (faktów) uzasadniających żądanie. Następnie, dla stwierdzenia tych faktów powód powinien wskazać dowody, o czym przesądza art. 232 zd. 1 k.p.c. Co więcej, zgodnie 227 k.p.c. przedmiotem dowodu w procesie cywilnym mogą być jedynie fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

Zatem, jak trafnie wskazał Sąd Okręgowy, to powód winien tak sformułować swoje żądanie, by było jasne czego i z jakiego powodu domaga się od pozwanego. Jest to konsekwencja prawa strony pozwanej do uzyskania jasnej informacji, jakie żądanie zgłasza jego przeciwnik, a także obowiązku sądu orzekającego ustalenia, o jakim żądaniu powoda względem pozwanego ma rozstrzygać.

Sąd Apelacyjny zważył, że pozwie wniesionym w dniu 17 kwietnia 2014 r. powód, powołując się na art. 388 k.c. dotyczący wyzysku, domagał się ustalenia, że dowolność ustalenia kursu indeksacji rat kredytu przez pozwanego wywołuje nieważność całej umowy kredytowej, co oznacza zwrot wszystkich kosztów kredytu, a dla powoda zwrot całej uzyskanej sumy kredytu. W toku procesu natomiast powód formułował także żądanie ustalenia, że udzielony mu kredyt był kredytem złotówkowym, a także deklarował żądanie przewalutowania kredytu. W tej sytuacji Sąd Okręgowy uznał za niezbędne zobowiązanie powoda do ostatecznego sprecyzowania treści jego żądania, co uczynił w ten sposób, że na rozprawie w dniu 13 października 2016 r. udzielił powodowi terminu 21 dni celem sprecyzowania żądania pozwu, a także złożenia umowy kredytowej, jak również dowodów wskazujących na to, w jakiej wysokości powód spłacił kredyt (k. 165 – 166). Wykonując powyższe zobowiązanie powód oświadczył, że podtrzymuje stanowisko zawarte w pozwie, a w szczególności wnosi o ustalenie, że klauzule indeksacyjne mające zastosowanie przy spłacie kredytu są niedozwolone, co powoduje po stronie kredytobiorcy szkody, które powinny być wyrównane. Zaś zapłata w związku z klauzulami abuzywnymi winna być równa nadpłacie wynikłej ze stosowania tych praktyk. W konsekwencji powód stwierdził, że dla określenia jego strat konieczne jest dopuszczenie dowodu z opinii biegłego.

Takie twierdzenia powoda Sąd Okręgowy uznał za niewystarczające określenie jego żądania, co stanowić miało podstawę zawieszenia postępowania w sprawie na zasadzie art. 177 § 1 pkt 6 k.p.c. Stanowiska tego nie podzielił natomiast Sąd Apelacyjny (k. 219 – 221) przyznając rację powodowi, który w zażaleniu na orzeczenie o zawieszeniu postępowania twierdził, że sprecyzował pozew w sposób wystarczający dla wydania wyroku (k. 188).

Również w toku rozprawy poprzedzającej wydanie zaskarżonego wyroku powód jednoznacznie domagał się stwierdzenia nieważności umowy kredytowej w związku z tym, że zawierała ona klauzule niedozwolone. Wyjaśnił też, że dopiero po uzyskaniu takiego stwierdzenia podejmie decyzję, czego będzie domagać się dalej. Oświadczył również, że nie może podać żadnej kwoty, ponieważ uznaje własną winę wobec banku i gotów jest ponieść konsekwencje, ale z drugiej strony uważa, że nie wszystko jest w porządku.

Wbrew więc przeświadczeniu skarżącego, prezentowane przez niego w toku procesu stanowisko i formułowane żądania w żadnym razie nie mogły być uznane przez Sąd Okręgowy za skierowane wobec banku żądanie zapłaty konkretnej sumy pieniężnej. Powód jasno formułował bowiem żądane ustalenia nieważności spornej umowy w związku z zawarciem w jej treści klauzul abuzywnych. Co więcej, nawet w apelacji nie sformułował żądania zapłaty, które jego zdaniem miało być przedmiotem tej sprawy.

Niezależnie więc od tego, że niewłaściwe ustalenie przez sąd treści żądania powoda i rozstrzygnięcie o żądaniu innym, niż sformułowane w pozwie, nie uzasadnia zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. (w którymkolwiek z jego paragrafów), w okolicznościach tej sprawy nie ma podstaw do twierdzenia, jakoby Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty tej sprawy i nie orzekł o takim żądaniu, jakie powód skutecznie zgłosił w tej sprawie.

Sąd Apelacyjny zważył ponadto, że choć część umów dotyczących tzw. kredytów frankowych, zawieranych przez banki z konsumentami, rzeczywiście zawierała klauzule niedozwolone, a nawet miała charakter toksyczny, co stało się przedmiotem narastającego konfliktu społecznego, samo przeświadczenie powoda o nieuczciwości takich umów nie jest wystarczające dla uwzględnienia jego żądań formułowanych na tle umowy kredytu hipotecznego nr (...) z 25 lipca 2007 r., zawartej z poprzednikiem prawnym pozwanego. Należy też podkreślić, że przedmiotem tej sprawy jest ocena konkretnych żądań powoda zgłoszonych wobec pozwanego, nie zaś ogólna ocena uczciwości kredytów frankowych, czy też prawidłowości działań banków na polskim rynku kredytowym. W niniejszej sprawie sąd cywilny rozstrzyga bowiem o tym, czy konkretne żądanie (ustalenia nieważności umowy) zgłoszone w pozwie wobec pozwanego banku znajduje uzasadnienie w światle obowiązujących przepisów prawa materialnego. Sąd Apelacyjny podziela zaś w całości przedstawioną przez Sąd Okręgowy ocenę prawną żądań powoda podkreślając ponownie, że powód nie wykazał zaistnienia po swojej stronie interesu prawnego, który w świetle art. 189 k.p.c. uzasadniałby uwzględnienie powództwa o ustalenie nieważności umowy. Kwestia ta mogłaby natomiast być badana „przesłankowo” w ewentualnym procesie o świadczenie (zapłatę) lub też o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności.

Odnosząc się natomiast do zawartych w apelacji twierdzeń, że oddalenie przez Sąd Okręgowy wniosków dowodowych powoda było nieuzasadnione i w sposób negatywny wpłynęło na wynik sprawy, Sąd Apelacyjny zważył, że również one nie znajdują oparcia w stanie faktycznym tej sprawy. Powołane wyżej przepisy jasno bowiem stanowią, że postępowanie dowodowe służy wykazaniu prawdziwości faktów, które strona winna podać już na wstępie, formułując swoje żądanie (powód) lub też je zwalczając (pozwany), a z których wywodzi swoje żądania i zarzuty. Nie jest więc rolą i funkcją postępowania dowodowego umożliwienie powodowi poszukiwania dopiero okoliczności, na podstawie których mógłby ustalić, czego i z jakich przyczyn domaga się od pozwanego. Co więcej, wniosek o przeprowadzenie dowodu winien nie tylko określać sam dowód, lecz również istotny w sprawie fakt, który miałby być za jego pomocą wykazany. Tymczasem, jak trafnie uznał Sąd Okręgowy, wnioski dowodowe zgłoszone przez powoda warunków powyższych nie spełniały. Sam skarżący podkreśla też w apelacji, że ma trudności ze sprecyzowaniem roszczenia o zapłatę, a wnioskowane dowody mogłyby służyć nie tylko jego wyliczeniu, lecz także odkryciu unikalnych zapisów umowy korzystnych z punktu widzenia argumentacji dowodowej powoda. Tak uzasadnione zarzuty zaprzeczają jednak przyjętym w Kodeksie postępowania cywilnego zasadom formułowania żądań pozwu i ich dowodzenia.

Z tych wszystkich względów, uznając apelację powoda za pozbawioną podstaw faktycznych i prawnych Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji na podstawie art. 385 k.p.c. Natomiast o kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnął na zasadzie art. 102 k.p.c. W sprawie niniejszej bowiem powód borykał się z problemem sformułowania żądania ustalenia na podstawie art. 189 k.p.c., pozostając w przeświadczeniu, że również on stał się jedną z licznych ofiar zbyt pochopnego oferowania przez banki kredytów bankowych indeksowanych do waluty obcej konsumentom, którzy nie mieli dostatecznie jasnej informacji o własnej zdolności kredytowej, ani rozeznania dotyczącego przyjętych w umowie mechanizmów spłacania takiego kredytu.