Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt. VIII Ga 210/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 marca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Elżbieta Kala

po rozpoznaniu w dniu 3 marca 2014 r.

w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa: Przedsiębiorstwa (...) Spółki Akcyjnej w B.

przeciwko: (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 23 lipca 2013 r.

sygn. akt. VIII GC 458/13 upr

I . zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że:

1.zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.500 zł. (jeden tysiąc pięćset złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 13 sierpnia 2010 r. do dnia zapłaty;

2. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 227 zł. (dwieście dwadzieścia siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu

II. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 120 zł. (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Sygn. akt VIII Ga 210/13

UZASADNIENIE

Powód (...) sp. z o.o. w B. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) sp. z o.o. w K. kwoty 1.500,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 13 sierpnia 2010 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powód podał, że pozwany zlecił mu weryfikację usterki silnika pojazdu marki R. (...) o nr rej. (...). W dniu 22 lipca 2010 roku pracownicy powoda dokonali wstępnej weryfikacji usterki, ustalając, iż uszkodzony został układ rozrządu silnika oraz brak ciśnienia sprężarki z uwagi na uszkodzenie silnika. O powyższym fakcie poinformowano prokurenta pozwanego A. P., którego powód poinformował także o konieczności wymontowania głowicy silnika w celu ostatecznego zdiagnozowania usterki. Pozwany wyraził zgodę na podjęcie stosownych czynności, a pracownicy powoda wykonali demontaż głowicy silnika oraz układu paliwowego, m. in. wtryskiwaczy. Następnie powód przedstawił pozwanemu kosztorys naprawy silnika oraz alternatywny kosztorys wymiany silnika. Po uzyskaniu informacji o kosztach naprawy pozwany zrezygnował z naprawy silnika oraz odebrał pojazd z częściowo zdemontowanym silnikiem. Pozwany nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń odnośnie zdemontowanych części. Z tytułu wykonania powyższej usługi powód wystawił fakturę VAT nr (...) na kwotę 3.349,63 zł. Pozwany zapłacił powodowi część wynagrodzenia w kwocie 1.849,63 zł. Powód wezwał pozwanego do zapłaty, a pozwany nie spełnił żądania powoda.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 1 lutego 2013 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy w sprawie o sygn. akt VIII GNc 7846/12 orzekł zgodnie z żądaniem powoda wyrażonym w pozwie oraz rozstrzygnął o kosztach postępowania.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wnosił o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany zarzucał, iż nie zaakceptował wysokości wynagrodzenia powoda za wykonanie naprawy uszkodzonego pojazdu. Pozwany potwierdził pisemnie odbiór faktury, ale nie akceptował swojego zadłużenia wobec powoda. Pozwany zarzucał także, iż w wyniku zawinionych działań ze strony pracowników powoda wystąpiło uszkodzenie wtryskiwaczy oraz przewodu powietrza do intercoolera. Pozwany zapłacił tylko część faktury, ponieważ powód uszkodził pojazd pozwanego, który w tej sytuacji musiał wykonać zakup uszkodzonych części oraz wykonać naprawę uszkodzonego pojazdu. Pozwany podnosił także zarzut przedawnienia roszczenia, argumentując, iż roszczenie powoda uległo dwuletniemu terminowi przedawnienia, który upłynął z dniem 12 sierpnia 2012 r. Pozwany wnosił także o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia faktu uszkodzenia przez powoda samochodu należącego do pozwanego.

Wyrokiem z dn. 23 lipca 2013 r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego zwrot kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił iż w dniu 20 lipca 2010 r. pozwany zlecił powodowi wykonanie naprawy uszkodzonego pojazdu marki R. (...) o nr rej. (...). W dniu 22 lipca 2010 roku pracownicy powoda dokonali wstępnej weryfikacji usterki, ustalając, iż uszkodzony został układ rozrządu silnika oraz brak ciśnienia sprężarki z uwagi na uszkodzenie silnika. Pozwany poinformował powoda o konieczności wymontowania głowicy silnika w celu ostatecznego zdiagnozowania usterki. Pozwany wyraził zgodę na podjęcie stosownych czynności, a pracownicy powoda wykonali demontaż głowicy silnika oraz układu paliwowego, m. in. wtryskiwaczy. Podczas wykonywania tych czynności powód uszkodził dwa z czterech wtryskiwaczy. Uszkodzony samochód marki R. (...) o nr rej. (...) został wyprodukowany w 2008 r. i wcześniej nie był nigdy naprawiany. Koszt wymiany uszkodzonych spryskiwaczy wynosił 1.400,00 zł. Nadto, okazało się także, iż uszkodzona została rura intercoolera, co spowodowało po stronie pozwanego powstanie dodatkowych kosztów, przekraczających 1.500,00 zł. W dniu 28 lipca 2010 r. pozwany odebrał od powoda uszkodzony samochód z częściowo zdemontowanym silnikiem. Powód wystawił także fakturę nr (...) na kwotę 3.349,83 zł tytułem wynagrodzenia za wykonane czynności. Na fakturze oznaczono termin zapłaty wynagrodzenia do dnia 12 sierpnia 2010 r. Faktura została przyjęta i podpisana przez prokurenta powoda A. P., który zapłacił powodowi część tej należności to jest kwotę 1.849,63 zł. Pozwany poniósł koszty naprawy uszkodzonych wtryskiwaczy, a także naprawy uszkodzonego pojazdu w innym warsztacie naprawczym w kwocie 5.180,00 zł. Powód wezwał pozwanego do zapłaty reszty wynagrodzenia, a pozwany odmówił spełnienia żądania powoda. W dniu 19 lipca 2012 r. powód wniósł do Sądu pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym.

Odnośnie podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia, Sąd Rejonowy zważył, iż w myśl z art. 117 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba, że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Umowa zawarta przez strony była umową rezultatu do której odpowiednio stosuje się przepisy umowy o dzieło. Stosownie do art. 627 k.c. przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Istotą dzieła jest zobowiązanie się przyjmującego zamówienie do osiągnięcia oznaczonego rezultatu, czyli np. wykonania konkretnego przedmiotu. Roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane - od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane (art. 646 k.c.). Bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne (art. 120 § 1 k.c.). W przedmiotowej sprawie roszczenie powoda o zapłatę kwoty 3.349,83 zł z tytułu nr 1 – 83149 stało się wymagalne z dniem 12 sierpnia 2010 r. i od tej daty zaczął biec dwuletni termin przedawnienia, który został przerwany na skutek wniesienia pozwu w elektronicznym postępowaniu upominawczym w dniu 19 lipca 2012 r. W konsekwencji zarzut przedawnienia roszczenia był bezzasadny.

Dokonana natomiast przez Sąd Rejonowy analiza okoliczności przedmiotowej sprawy doprowadziła Sąd do konstatacji, iż powód, wykonując zamówione pracę za bardzo wysokim wynagrodzeniem, uszkodził samochód pozwanego, a koszty koniecznej naprawy przekroczyły kwotę 1.500,00 złotych. Powód nie zawiadomił przy tym nawet o uszkodzeniu demontowanych elementów samochodu, a pozwany uiścił znaczną cześć wynagrodzenia. W tej sytuacji żądanie przez powoda zapłaty reszty wynagrodzenia w kwocie 1.500,00 zł stanowiło w ocenie Sądu Rejonowego w istocie nadużycie przez pozwanego przysługującego mu prawa podmiotowego. W ocenie Sądu wykonujący prawo, któremu dowiedziono, iż postępuje w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego (określanymi obecnie często jako zasady słuszności) jest traktowany tak, jakby już wyszedł poza treść swego prawa, a więc już go nie może dalej wykonywać. Sprowadza się to do sytuacji, że z powodu nagannego wykonywania prawa, prawo to przestaje istnieć, co usprawiedliwia odmówienie ochrony. Wobec powyższego, Sąd Rejonowy uznał, iż powód na skutek swojego zachowania nadużył przysługującego mu prawa podmiotowego, a jego zachowanie było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Tymczasem zgodnie z art. 5 k.c. nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Przez prawo podmiotowe w rozumieniu art. 5 k.c. należy rozumieć uprawnienie materialno - prawne, któremu przyznano środki prawne dla jego ochrony. Osoba, korzystająca dla wykonania swego prawa podmiotowego z tych legalnych środków, może go nadużyć. Nie budzi wątpliwości, że konstrukcja nadużycia prawa podmiotowego obejmuje wszystkie typy praw podmiotowych, zarówno bezpośrednie, prawa kształtujące, zarzuty prawa materialnego jak i roszczenia. Z istoty nadużycia prawa podmiotowego wynika, że dokonuje go strona, która wykonując swoje prawo, czyni to niezgodnie z zasadami współżycia społecznego lub społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa. W konsekwencji powód nie mógł domagać się od pozwanego zapłaty reszty wynagrodzenia oraz odsetek za zwłokę, a żądanie powoda nie zasługiwało na ochronę prawną. Reasumując Sąd Rejonowy na podstawie art. 5 k.c. powództwo oddalił.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 99 k.p.c.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego złożył powód, zaskarżając go całości. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

a. naruszenie przepisu prawa materialnego - art. 5 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że powód, dochodząc od pozwanego w postępowaniu sądowym wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za wykonaną usługę weryfikacji usterki silnika, nadużywa swojego prawa podmiotowego, co doprowadziło do uznania przez Sąd I instancji, iż czynienie przez powoda użytku z tego prawa podmiotowego nie korzysta z ochrony, mimo że dochodzenie przez powoda wymienionej wierzytelności na drodze procesu cywilnego nie stanowi nadużycia prawa podmiotowego,

b. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 6 k.c. w związku z art. 5k.c. poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż pozwany udowodnił okoliczności faktyczne, które uzasadniały zastosowania przez Sąd I instancji konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego, co doprowadziło do uznania przez Sąd Rejonowy, iż powód czyni użytek ze swojego prawa podmiotowego w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, mimo że pozwany nie udowodnił żadnych faktów, które uzasadniały zastosowanie w niniejszej sprawie przepisu art. 5 k.c,

c. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 627 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie oraz art. 734 § 1 k.c. w związku z art. 750 k.c. poprzez ich niezastosowanie, polegające na uznaniu, że umowa o wykonanie usługi weryfikacji usterki silnika zawarta przez strony była umową rezultatu, do której stosuje się odpowiednio przepisy o umowie o dzieło, mimo że umowa ta była umową o świadczenie usług, do której stosuje się odpowiednio przepisy o umowie zlecenia,

d. naruszenie przepisów postępowania - art. 505 7 k.p.c, art. 232 zd. 2 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. w stopniu mającym istotny wpływ na wynik sprawy poprzez ustalenie przez Sąd I instancji samodzielnie, iż wynagrodzenie za wykonaną przez powoda usługę jest bardzo wysokie oraz że powód uszkodził pojazd pozwanego, mimo że w okolicznościach niniejszej sprawy dokonanie takich ustaleń wymagało wiadomości specjalnych, co doprowadziło do uznania przez Sąd Rejonowy za ustalone wyżej wskazanych okoliczności faktycznych

Powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 1.500 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 13.08.2010 do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu wg norm przepisanych oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego według załączonego spisu kosztów.

Pozwany w odpowiedzi na apelację powoda wniósł o jej oddalenie jako bezzasadnej oraz obciążenie powoda kosztami procesu w tym kosztami zastępstwa procesowego za obie instancje.

W uzasadnieniu pozwany wskazał, że Sąd pierwszej instancji prawidłowo dokonał interpretacji i zastosowania art. 5 i 6 kodeksu cywilnego..

W niniejszej sprawie to właśnie zastosowanie instytucji z art. 5 może bowiem uchronić pozwanego przed niewątpliwie negatywnymi skutkami postępowania powoda, tj. świadomym (jak zeznał świadek, p. M.) uszkodzeniem samochodu pozwanego - wyrwaniem wtryskiwaczy, za które dodatkowo powód zażądał w kosztorysie zapłaty oraz obciążeniem go nieuzasadnionymi kosztami weryfikacji usterki silnika.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, zasadny jest podniesiony przez powoda zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 5 k.c.

W pierwszej kolejności stwierdzić należy, że niniejsza sprawa jest sprawą gospodarczą i przy tym żadna ze stron nie powoływała się w toku procesu przed Sądem pierwszej instancji na możliwość zastosowania przez ten sąd art. 5 k.c., który co do zasady, zwłaszcza w postępowaniu gospodarczym powinien mieć zastosowanie jedynie w wyjątkowych przypadkach. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 24 października 2013 r. (I ACa 541/13 LEX nr 1383507) stosowanie klauzuli generalnej wyrażonej w tym przepisie, art. 5 k.c może mieć miejsce jedynie w sytuacjach wyjątkowych, gdy uwzględnienie powództwa prowadziłoby do sytuacji nieakceptowanej ze względów aksjologicznych i teleologicznych. Nie może być ono wymierzone przeciwko treści prawa postrzeganego jako niesprawiedliwe, lecz musi być następstwem wykonania prawa podmiotowego przez stronę, godzącego w fundamentalne wartości, których urzeczywistnieniu ma służyć prawo.

Należy bowiem mieć na uwadze, że istotą prawa cywilnego jest strzeżenie praw podmiotowych, a zatem wszelkie rozstrzygnięcia prowadzące do redukcji tych praw wymagają z jednej strony ostrożności, a z drugiej bardzo wnikliwego rozważenia wszelkich aspektów rozważanego przypadku. Wiąże się z nimi postulat, by orzeczenie opierało się na wszechstronnym uwzględnieniu okoliczności konkretnego wypadku. Zasady współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 k.c są bowiem pojęciem, pozostającym w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności danej sprawy i w takim całościowym ujęciu wyznaczają podstawy, granice i kierunki jej rozstrzygnięcia w wyjątkowych sytuacjach, które przepis ten ma na względzie. Dlatego dla zastosowania art. 5 k.c konieczna jest ocena całokształtu szczególnych okoliczności danego wypadku w ścisłym powiązaniu nadużycia prawa z konkretnym stanem faktycznym Klauzula generalna zawarta w art. 5 k.c nie może być rozumiana jako pozostawienie sądowi orzekającemu dowolności w udzielaniu określonej stronie procesu ochrony prawnej lub odmowy takiej ochrony (tak zob. Sąd Apelacyjny w Łodzi w uzasadnieniu wyroku z dn. 28.05.2013 r., I ACa 997/12, Lex nr 1237579).

W tym miejscu stwierdzić należy, że jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia, Sąd Rejonowy uznał, iż nadużycie przez powoda prawa polegało na żądaniu „bardzo wysokiego wynagrodzenia” i uszkodzeniu samochodu pozwanego. Tyle tylko, że uznając wynagrodzenie powoda za „bardzo wysokie” Sąd Rejonowy w żaden sposób nie uzasadnił takiej oceny i nie wyjaśnił dlaczego zdaniem Sądu żądane przez powoda wynagrodzenie jest rażąco wygórowane. W szczególności, Sąd Rejonowy nie odniósł tego „bardzo wysokiego” wynagrodzenia do kwoty, która jego zdaniem byłaby kwotą adekwatną za wykonane przez powoda czynności, w tym nie wskazał aby takim odpowiednim wynagrodzeniem była kwota 1.849,63 zł., którą pozwany zapłacił powodowi.

Ponadto, jak wskazał Sąd Apelacyjny w Łodzi w cytowanym już wyroku z dn. 28 maja 2013 r., domagając się zastosowania art. 5 k.c. strona powinna podjąć próbę sformułowania zasady współżycia społecznego, z którą niezgodne w jej ocenie jest czynienie użytku z prawa podmiotowego. Każdorazowo winna co najmniej wskazać względy moralne, które należy wziąć pod uwagę przy stwierdzeniu naruszenia powyższej klauzuli. Tym bardziej uznać należy, ze skoro art. 5 k.c zamierza zastosować z urzędu sąd, powinien również dochować powyższej staranności.

W ocenie Sądu Okręgowego, korzystanie przez powoda z uprawnień podmiotowych jakim jest żądanie zapłaty reszty wynagrodzenia za wykonane usługi nie stanowi nadużycia prawa z jego strony, zwłaszcza w sytuacji gdy sąd nie uzasadnił jednocześnie z jakich powodów uznał wynagrodzenie powoda za wygórowane.

Trzeba też zauważyć, że w niniejszej sprawie pozwany nie powoływał się ani na treść art. 5 k.c ani nie postawił zarzutu, iż wynagrodzenie powoda za czynności wymienione w fakturze dołączonej do pozwu było wygórowane. W sprzeciwie pozwany wskazał bowiem, że zapłacił jedynie część należności z tej faktury uznając pozostałą część za bezzasadną ale z powodu tego, iż – „powód uszkodził pojazd pozwanego i pozwany musiał dokonać zakupu uszkodzonych części i zapłacić za robociznę innemu warsztatowi”. Pozwany nie zaakceptował natomiast co podniósł w sprzeciwie całkowitego kosztu naprawy jaki powód ocenił na kwotę 15.000 zł.

Jeżeli zaś chodzi o czynności, które już powód wykonał i za które żądał zapłaty , to stwierdzić należy, że powód wykazał, iż czynności te były wykonywane za zgodą pozwanego, pozwany w zleceniu naprawy (k-37) zobowiązał się dokonać zapłaty za prace zlecone do wykonania zgodnie z zestawieniem kosztów naprawy przedstawionych przez powoda w oparciu o obowiązujące cenniki usług, a w piśmie z dn. 28.11.2010 r. (k-84) pozwany potwierdził, że zlecił powodowi wykonanie usługi weryfikacji usterki, demontaż głowicy oraz wtryskiwaczy i że jest dłużnikiem powoda na kwotę 1.500 zł. W sprzeciwie pozwany stwierdził ponadto, że miał świadomość istnienia roszczenia powoda. W toku postępowania przed sądem pierwszej instancji pozwany nie zaoferował zaś dowodu na okoliczność, iż żądane przez powoda wynagrodzenie jest wygórowane, a zgłoszony przez niego wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego został powołany na okoliczność ustalenia dokonania przez powoda błędnej oceny możliwości regeneracji głowicy silnika, a nie wygórowanego wynagrodzenia powoda.

W postępowaniu przez Sądem Rejonowym, pozwany podnosił, iż na skutek działań powoda i uszkodzenia pojazdu, doznał szkody w kwocie 2.222,89 zł., o czym poinformował powoda pismem z dn. 21.12.2010 r. i wezwał powoda do zapłaty odszkodowania w takiej wysokości. Pismem zaś z dn. 28.11.2010 r. pozwany przyznał, że jest dłużnikiem powoda na kwotę 1.500 zł. z tytułu faktury nr (...) i zaproponował powodowi ugodę w postaci odstąpienia przez pozwanego od dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w zamian za anulowanie przez powoda należności z niezapłaconej faktury.

Zauważyć zaś należy, że w niniejszym postępowaniu pozwany nie podniósł zarzutu potrącenia swojej wierzytelności z tytułu roszczenia odszkodowawczego, a z uwagi na wysokość poniesionej szkody mógł to uczynić w przedmiotowej sprawie. Pozwany ma też otwartą drogę aby z tytułu poniesionej szkody dochodzić swoich praw w odrębnym postępowaniu przed sądem.

Trudno zatem w takiej sytuacji w ocenie Sądu Okręgowego mówić o nadużyciu prawa podmiotowego przez powoda kosztem ograniczenia praw pozwanego.

Mając więc na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c zmienił zaskarżony wyrok i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę dochodzoną pozwem, jak również orzekł o kosztach postępowania przed Sądem Rejonowym i kosztach postępowania odwoławczego.