Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II C 466/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2020 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi II Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodnicząca Sędzia SR Anna Dhahir-Swaidan

Protokolant starszy sekretarz sądowy Małgorzata Okołotowicz

po rozpoznaniu w dniu 4 czerwca 2020 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa M. R.

przeciwko Towarzystwu (...) spółce akcyjnej w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwotę 12.000 zł (dwanaście tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

a)  od kwoty 6000 zł (sześć tysięcy złotych) od dnia 15 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

b)  od kwoty 6000 zł (sześć tysięcy złotych) od dnia 27 lipca 2018 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  obciąża powódkę na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotą 526,18 zł (pięćset dwadzieścia sześć złotych osiemnaście groszy) tytułem tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa kosztów sądowych;

4.  obciąża pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotą 597,77 zł (pięćset dziewięćdziesiąt siedem złotych siedemdziesiąt siedem groszy) tytułem tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa kosztów sądowych.

Sygn. akt II C 466/18

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym 2 lipca 2018 roku M. R., reprezentowana przez pełnomocnika w osobie radcy prawnego, wniosła o zasądzenie od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 20.000 złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 15 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty. Nadto w pozwie zawarto żądanie zasądzenia na rzecz powódki od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 1.800 zł wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł, ewentualnie zasądzenie kosztów postępowania według spisu kosztów, który zostanie przedłożony na rozprawie.

W uzasadnieniu wskazano, że w dniu 4 lipca 2015 roku małoletnia wówczas M. R. uległa wypadkowi podczas pobytu w Ośrodku (...) w D.. Cierpiąca na mózgowe porażenie dziecięce powódka spadła z łóżka na twarz doznając obrażeń ciała. Na skutek zdarzenia u powódki doszło do urazu twarzoczaszki z wybiciem zęba 26 i 12 oraz złamania zęba 11 i 21. Po upadku powódce udzielono pierwszej pomocy w postaci dezynfekcji i zatamowania krwotoku z jamy ustnej. U powódki wykonano rtg zębów oraz wdrożono leczenie zachowawcze. Powódka odbyła konsultację ortodontyczną i zlecono leczenie implantologiczne z zastosowaniem znieczulenia ogólnego. Po zdarzeniu powódka często płakała, odczuwała silny ból w okolicy twarzoczaszki i zębów oraz odczuwała stres. Po wypadku pogorszeniu uległa mowa powódki, zaczęła seplenić. Po zgłoszeniu szkody, pozwany odmówił przyjęcia odpowiedzialności za zdarzenie z udziałem powódki.

W ocenie powódki ośrodek, w którym doszło do zdarzenia nie zapewnił należytej opieki nad powódką oraz łóżka rehabilitacyjnego dostosowanego do stanu zdrowia M. R..

(pozew – k. 4-8, pełnomocnictwa – k. 10, k. 94-96)

W odpowiedzi na pozew z dnia 9 sierpnia 2018 roku pozwany, reprezentowany przez pełnomocnika w osobie radcy prawnego, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany przyznał, że w dniu 4 lipca 2015 roku udzielał ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej na rzecz Archidiecezji (...). W jego ocenie powództwo jest bezzasadne i nieudowodnione. W uzasadnieniu wskazano, że nie można stwierdzić, iż działanie czy też zaniechanie ubezpieczonego doprowadziło do zdarzenia wywołującego szkodę, bowiem stan zdrowia powódki nie wymagał stosowania łóżka specjalistycznego, a standard pokoju, w którym powódka przebywała nie budził żadnych zastrzeżeń. Pełnomocnik pozwanego podniósł, że ubezpieczony zapewnił powódce całodobową opiekę wolontariuszki, która wykonywała wszystkie czynności związane z pobytem powódki w ośrodku. W ocenie pozwanego zdarzenie z udziałem powódki było zdarzeniem losowym. Pozwany kwestionował też roszczenie powódki co do wysokości, wskazując, że dochodzona pozwem kwota jest znacząco wygórowana, oraz w zakresie odsetek ustawowych od żądanej kwoty zadośćuczynienia wskazując, że powódka mogłaby ewentualnie dochodzić odsetek ustawowych dopiero od daty wyrokowania.

(odpowiedź na pozew – k. 49-50v., pełnomocnictwo – k. 51, odpis KRS k. 101-108v)

Do czasu zamknięcia rozprawy stanowiska stron nie uległy zmianie.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny.

W lipcu 2015 roku powódka, urodzona (...), cierpiąca na mózgowe porażenie dziecięce przebywała na turnusie w Ośrodku (...) w D.. Na terenie ośrodka nie było łóżek rehabilitacyjnych. Na turnus w D. powódkę zawiozła matka, która zwróciła uwagę opiekunów na brak twardego materaca, ewentualnie łóżka rehabilitacyjnego w pokoju M. R.. Matka powódki była zapewniana, że nie możliwości, aby powódka spadła z łózka, gdyż łóżka będą zsuwane, a nadto opiekunki będą pomagać powódce.

W pokoju, w którym została zakwaterowana powódka, przebywały dwie opiekunki i jeszcze dwie inne podopieczne. Opiekunki wiedziały, że łóżka nie są przystosowane dla dzieci niepełnosprawnych. Łóżka były wysokie, a nadto miały miękkie materace, co groziło zsunięciem się podopiecznych z łóżka, nie posiadały też barierek zabezpieczających. W celu zapewnienia bezpieczeństwa powódce, opiekunki zsuwały na noc łóżko powódki oraz innej podopiecznej w ten sposób, że z jednej strony łóżko powódki było dosunięte do ściany a z drugiej do innego łóżka. Rano opiekunki rozsuwały łóżka na wypadek ewentualnej kontroli sanepidu.

W dniu 4 lipca 2015 roku około godziny 8.00, powódka spadła z łóżka uderzając twarzą w podłogę. W miejscu upadku powódki była krew i jej wybity ząb. Do wypadku doszło w chwili rozsuwania łóżek powódki i innej podopiecznej przez opiekunki. Powódka słysząc głośny dźwięk przesuwanego łóżka, przestraszyła się, przekręciła i spadła pomiędzy te dwa łózka. Na miejscu zdarzenia powódce pierwszej pomocy udzieliła pielęgniarka, dezynfekując rany i tamując krwotok z jamy ustnej.

Przed rozpoczęciem turnusu, jego organizatorzy posiadali informacje na temat stanu zdrowia powódki oraz jej potrzeb.

Opiekunka powódki na turnusie nie miała wykształcenia specjalistycznego w zakresie opieki nad osobami niepełnosprawnymi ani nie opiekowała się osobami niepełnosprawnymi.

(kserokopie: karty wypadku k. 26-26v., fotografii k. 32, zaświadczenia k. 36, zeznania świadka I. R. k. 85-86, zeznania świadka M. K. k. 86-87, zeznania świadka R. P. k. 119)

Z miejsca zdarzenia powódka pod opieką pielęgniarki i opiekunki została przewieziona do szpitala w Ł., a stamtąd do Wojewódzkiej (...) w Ł., gdzie u powódki zabezpieczono złamane korony zębów 11 i 21 materiałem czasowym (A.). Następnie w dniu 17 lipca 2015 roku w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej (...) Szpitala (...) w Ł. wykonano w znieczuleniu ogólnym dożylnym zabieg odbudowy złamanych koron zębów 11 i 21 materiałem kompozytowym.

(kserokopie: karty wypadku k. 26-26v, dokumentacji medycznej k. 19-23v., k. 25, dokumentacji fotograficznej k. 37-44)

W dniu 31 lipca 2015 roku powódka zgłosiła się do Poradni Protetyki Stomatologicznej SP ZOZ (...) w Ł. celem odbudowania braku zęba 12. Ze względu na brak możliwości leczenia w znieczuleniu ogólnym, powódka nie została zakwalifikowana do leczenia w Poradni Protetyki.

(kserokopia zaświadczenia k. 18)

Powódka zdaje sobie sprawę ze swojego wyglądu i wstydzi się go. Po wypadku powódka mówi niewyraźnie, sepleni. Przed zdarzeniem powódka mówiła wyraźnie, co było wypracowane dzięki spotkaniom z logopedą. Po wypadku powódka miała także problemy z gryzieniem. Musiała mieć podawany pokarm w rozdrobnionej formie.

(zeznania świadka I. R. k. 85-86)

Na skutek wypadku z dnia 4 lipca 2015 roku powódka z zakresu stomatologii doznała urazu zębów 11 i 21 – klasa I według klasyfikacji urazów zębów wg E. oraz 12 – klasa V według klasyfikacji urazów zębów wg E..

Zęby 11 i 21 były wyleczone zachowawczo. Brak zęba 12 nie został odbudowany do dnia dzisiejszego. Powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 1% z powodu utraty zęba 12.

Powódka odczuwała dolegliwości bólowe uszkodzonych zębów od czasu urazu do czasu ich wyleczenia oraz do czasu wygojenia zębodołu po utracie zęba 12. Obecnie powódka nie odczuwa dolegliwości bólowych związanych z uszkodzonymi i wyleczonymi zębami. Utrata zęba 12 zaburzyła estetykę twarzy powódki. Jest to ząb, który widać w uśmiechu i podczas mowy. Dodatkowo z powodu braku zęba dochodzi do seplenienia, ponieważ język wnika w szczelinę po utraconym zębie. Co pewien czas odbudowa kompozytowa zębów 11 i 21 może stać się nieestetyczna i wówczas należy ponownie wykonać odbudowę zębów, co w przypadku powódki wiąże się z wykonaniem zabiegu w znieczuleniu ogólnym. Zęby odbudowane są słabsze od zębów nieuszkodzonych. Zęby sieczne odgryzają pokarm dlatego może dojść do odłamania odbudowy kompozytowej w trakcie gryzienia. Odbudowanie zęba 12 jest możliwe, ale z uwagi na stan ogólny powódki jest to na tyle trudne, że do dnia dzisiejszego nie udało się zabiegu przeprowadzić. W przypadku powódki trudnością jest znalezienie poradni, która wykonałaby usługę w znieczuleniu ogólnym. Uzupełnienie protetyczne ruchome jest niekorzystne w przypadku powódki, gdyż sama nie założy protezy i nie zdejmie, a w przypadku małego uzupełnienia, może dojść do jego przypadkowego połknięcia. Przy wprowadzeniu implantu zębowego warunkiem jest nienaganna higiena jamy ustnej, o którą trudno u pacjentów ze schorzeniem, na które cierpi powódka. Dla wykonania mostu uzupełniającego brak zęba koniecznych jest kilka wizyt w niedużych odstępach czasowych. W przypadku powódki wykonywanie znieczulenia ogólnego kilkakrotnie co kilka dni może być zbyt dużym obciążeniem dla zdrowia ogólnego. Nadto warunkiem utrzymania pracy protetycznej jest dobra higiena jamy ustnej.

(opinia biegłego z zakresu stomatologii k. 71-78)

Powódka w dniu 4 lipca 2015 roku wymagała stałego nadzoru i opieki osoby trzeciej. Wymagała zabezpieczenia każdej pozycji. W przypadku posadzenia na wózku, powódka wymaga przypięcia pasem, a w przypadku posadzenia na łóżku wymaga obecności osoby trzeciej z czynną asekuracją osoby trzeciej czyli trzymaniem powódki. W przypadku położenia na łóżku wymaga albo stałej obecności osoby trzeciej z bezpośrednim kontaktem (czyli trzymaniem powódki) lub zabezpieczenia barierkami. Powódka powinna być każdorazowo zabezpieczana barierką nawet w pozycji leżącej, jeśli opiekun odwraca swoją uwagę od powódki lub odchodzi od łóżka. Oznacza to, że nawet podczas chwilowego odejścia opiekuna od leżącej w łóżku powódki powinien być przy powódce drugi opiekun lub podniesiona barierka.

Podczas turnusu rehabilitacyjnego w 2015 roku powódka wymagała łóżka z zabezpieczeniem niekontrolowanej przypadkowej zmiany pozycji. Przy pozostawieniu powódki w łóżku w pozycji leżącej barierka boczna byłaby wystarczającym zabezpieczeniem przed upadkiem.

(opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej k. 112-114)

Powódka cierpi na tetraparezę spastyczną w przebiegu mózgowego porażenia dziecięcego z niepełnosprawnością intelektualną. Stan neurologiczny powódki jest stacjonarny. Powódka wymaga stałej opieki osób trzecich, wymaga pomocy we wszystkich czynnościach samoobsługi. Wymaga też zabezpieczenia w pasach, zwłaszcza jeśli jest sadzana, a także wymaga barierek zabezpieczających jeśli jest w pozycji leżącej. Powódka nie powinna pozostawać bez opieki w sytuacji, w której nie jest zabezpieczona barierką lub pasami. Powódka ze względu na znaczną spastyczność może wykonywać nagłe, mimowolne reakcje ruchowe, zwłaszcza przy usłyszeniu niespodziewanych, głośniejszych dźwięków lub innych reakcji „przestrachu”. Tapczan, z którego korzystała powódka podczas turnusu, nie był dostosowany do jej stanu zdrowia.

(opinia biegłego neurologa k. 125-126)

W dniu zdarzenia z udziałem powódki Ośrodek (...) w D. posiadał ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie (...).

(bezsporne, a także kserokopia pisma k. 24)

Pismem z dnia 14 października 2015 roku powódka zgłosiła szkodę pozwanemu i wezwała go do zapłaty m.in. kwoty 6.000 zł tytułem zadośćuczynienia, w terminie 30 dni.

(kserokopia wezwania do zapłaty k. 27-28)

Pismem z dnia 2 grudnia 2015 roku powódka została wezwana do nadesłania dokumentacji niezbędnej do przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego.

(kserokopia pisma k. 29-29v.)

Decyzją z dnia 14 stycznia 2016 roku pozwany odmówił przyjęcia odpowiedzialności za zdarzenie z dnia 4 lipca 2015 roku z udziałem powódki i oświadczył, że powódce nie przysługują świadczenia pieniężne z tego tytułu.

(kserokopia decyzji k. 30-30v.)

Powyższy stan faktyczny ustalił Sąd na podstawie powołanych powyżej i zawartych w aktach sprawy dokumentów dopuszczonych w charakterze dowodu, kserokopii dokumentów (stosownie do art. 308 k.p.c.), opinii biegłych a także na podstawie zeznań świadków. Sąd uznał, że opinie wszystkich biegłych stanowią pełnowartościowe dowody nie tylko dlatego, że zostały sporządzone przez osoby posiadające odpowiednią wiedzę fachową, ale również dlatego, że są jasne, logiczne, wewnętrznie niesprzeczne, wzajemnie się uzupełniają, a wnioski zostały przez biegłych dobrze uzasadnione, co czyni opinie w pełni przydatnym środkiem dowodowym do rozstrzygnięcia sprawy. Opinie biegłych nie były kwestionowane przez żadną ze stron postępowania.

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo podlegało uwzględnieniu w części.

Ustalenie zasadności roszczeń powódki winno być rozpatrywane w świetle art. 415 k.c. Zgodnie z art. 415 k.c. kto ze swej winy wyrządził drugiemu szkodę, zobowiązany jest do jej naprawienia. Jak wskazuje się w orzecznictwie i literaturze przesłankami odpowiedzialności jest zaistnienie szkody, wystąpienie faktu, z którym ustawa czyni odpowiedzialnym określony podmiot oraz związek przyczynowy pomiędzy czynem niedozwolonym, a szkodą przy czym szkoda winna być jego zwykłym następstwem. Wskazać należy na przepis art. 361 § 1 k.c., który wprowadza dodatkową przesłankę odpowiedzialności, a mianowicie zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Z normalnym (adekwatnym) związkiem przyczynowym w rozumieniu powołanego przepisu mamy do czynienia, gdy przyczyna była koniecznym warunkiem wystąpienia skutku, czyli bez tej przyczyny skutek by nie wystąpił ( warunek sine qua non). Ponadto, takie powiązanie pomiędzy przyczyną, a skutkiem musi być typowym, oczekiwanym, „normalnym” w zwykłej kolejności rzeczy. Nie może być rezultatem jakiegoś wyjątkowego zbiegu okoliczności. Ocena czy skutek jest normalny powinna być oparta na całokształcie okoliczności sprawy oraz wynikać z zasad doświadczenia życiowego, a także zasad wiedzy naukowej, specjalnej. Wiedza specjalistyczna jest szczególnie istotna w sprawach, w których normalność skutku w rozumieniu art.361 § 1 k.c. nie jest dla laika ewidentna (tak między innymi Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 2 czerwca 1956 roku, 3 CR 515/56, OSN 1957 rok, nr 1 poz.24, Tadeusz Wiśniewski w pracy zbiorowej pod red. Gerarda Bieńka „Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania.” Tom 1, Warszawa 2002 rok).

Obowiązujące w dacie wypadku powódki rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej w sprawie warunków, jakie muszą spełniać organizatorzy wypoczynku dla dzieci i młodzieży szkolnej, a także zasad jego organizowania i nadzorowania z dnia 21 stycznia 1997 r. (Dz.U. Nr 12, poz. 67) w § 8 ust 1 przewidywało, że obiekt albo teren, w którym ma być zorganizowany wypoczynek, musi spełniać wymogi dotyczące bezpieczeństwa, ochrony przeciwpożarowej, warunków higieniczno-sanitarnych oraz ochrony środowiska określonych przepisami o ochronie przeciwpożarowej, Państwowej Inspekcji Sanitarnej i ochronie środowiska, a w przypadku organizacji wypoczynku z udziałem dzieci i młodzieży niepełnosprawnej - obiekt musi być ponadto dostosowany do potrzeb wynikających z rodzaju i stopnia niepełnosprawności uczestników wypoczynku.

W ocenie Sądu przyczyną doznania przez powódkę uszkodzeń ciała było niezapewnienie powódce bezpieczeństwa w trakcie pobytu w Ośrodku (...) w D.. Powódka chorująca na tetraparezę spastyczną w przebiegu mózgowego porażenia dziecięcego z niepełnosprawnością intelektualną została zakwaterowana w pokoju niedostosowanym do jej potrzeb. Z zeznań matki powódki, które Sąd uznał za wiarygodne wynika, że w dniu przyjazdu powódki do ośrodka, zwróciła uwagę personelu na konieczność zapewnienia powódce specjalistycznego łóżka rehabilitacyjnego, posiadającego twardy materac oraz barierkę zabezpieczającą chorą przed upadkiem. Matka powódki została zapewniona o podjęciu wszelkich działań w celu zapewnienia bezpiecznego pobytu powódki w ośrodku. Powódka została umieszczona na meblowym łóżku - tapczanie, który posiadał miękki materac, z którego łatwo się zsunąć i brak było przy nim barierki ochronnej. W celu zapewnienia bezpieczeństwa powódki podczas snu, opiekunki co wieczór zsuwały łóżko powódki z łóżkiem innej podopiecznej, tak by powódka nie mogła się z niego zsunąć. Każdego poranka opiekunki turnusu rozsuwały łóżka, obawiając się kontroli sanepidu. Dodatkowo opiekunka powódki nie posiadała doświadczenia w zakresie opieki nad osobami niepełnosprawnymi. Powódka leżąc na łóżku podczas rozsuwania obydwu łóżek, słysząc głośny dźwięk przestraszyła się i spadła na posadzkę. Nie była wówczas asekurowana przez opiekunkę. Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w szczególności zeznań świadków, personel ośrodka miał wiedzę w zakresie stanu zdrowia i potrzeb powódki oraz niespełnienia przez ośrodek wymogów dla bezpiecznego pobytu na terenie ośrodka osób niepełnosprawnych. Podmiot odpowiedzialny za bezpieczeństwo uczestników turnusu, mając świadomość, że powódka wymagała całodobowej opieki oraz specjalistycznego łóżka wyposażonego w barierkę ochronną, nie podjął w tym zakresie działań w celu uniknięcia stanu zagrożenia osób niepełnosprawnych przebywających na turnusie. Zdaniem Sądu zgromadzony materiał dowodowy prowadzi do wniosku, że standard pokoju, w którym została zakwaterowana powódka nie był odpowiedni tj. przystosowany do potrzeb osoby z taką niepełnosprawnością jak powódka. Jak wynika z opinii biegłego neurologa i biegłego z zakresu rehabilitacji powódka z uwagi na stan zdrowia wymagała łóżka z zabezpieczeniem niekontrolowanej przypadkowej zmiany pozycji. Ubezpieczony winien liczyć się z tym, że na skutek nienależytego wyposażenia pokoju dla osoby niepełnosprawnej, dostosowanego do jej potrzeb, osoba ta może ulec wypadkowi i jest narażona na szkodę. Podmiotem odpowiedzialnym za zapewnienie bezpieczeństwa powódce był Ośrodek (...) w D., który w dacie zdarzenia posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w Towarzystwie (...) Spółce Akcyjne z siedzibą w W..

Zgodnie z art. 822 k.c. przez umowę odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim względem, których odpowiedzialność ponosi ubezpieczający, albo osoba, na której rzecz umowa została zawarta. Tym samym pozwany odpowiada za szkodę powódki.

Wobec przesądzenia o zasadzie odpowiedzialności pozwanego za skutki tego zdarzenia, w dalszej kolejności Sąd był zobligowany do oceny wysokości należnego powódce zadośćuczynienia.

Podstawę prawną żądania zadośćuczynienia stanowi przepis art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 415 k.c. Stosownie do treści art. 445 § 1 k.c., w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zgodnie z ugruntowanym w doktrynie i orzecznictwie poglądem zadośćuczynienie stanowi sposób naprawienia szkody niemajątkowej na osobie wyrażającej się krzywdą w postaci doznanych cierpień fizycznych i psychicznych. Na pojęcie krzywdy składają się nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu, polegające na znoszeniu cierpień psychicznych (wyrok SN z dnia 20 marca 2002 r., V CKN 909/00, LEX nr 56027). Inaczej, niż przy odszkodowaniu, w przypadku zadośćuczynienia, ustawodawca nie wprowadza jasnych kryteriów ustalania jego wysokości. Wskazuje jedynie, iż suma przyznana z tego tytułu winna być odpowiednia, pozostawiając jej określenie sądowi. W orzecznictwie wypracowano zasady określania wysokości zadośćuczynień. Wskazuje się na potrzebę poszukiwania obiektywnych i sprawdzalnych kryteriów oceny jego wysokości, choć przy uwzględnieniu indywidualnej sytuacji stron. Do podstawowych kryteriów oceny w tym zakresie zalicza się stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość obrażeń, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, skutki w zakresie życia osobistego oraz zawodowego, konieczność wyrzeczenia się określonych czynności życiowych, korzystania z pomocy innych osób, czy wreszcie stopień przyczynienia się poszkodowanego i winy sprawcy szkody (tak między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 czerwca 1968 roku, I PR 175/68, OSNCP 1968, nr 2, poz.37; Sąd Najwyższy w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 8 grudnia 1973 roku, III CZP 37/73, OSNCP 1974, nr 9, poz.145; Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00, niepubl; Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 sierpnia 1980 roku, IV CR 238/80, OSNCP 1981, nr 5, poz.81; Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 stycznia 2004 roku, I CK 131/03, OSNC 2004 r, nr 4, poz.40).

W wyniku wypadku z dnia 4 lipca 2015 roku powódka doznała urazu zębów, w tym utraty zęba 12 oraz uszkodzenia zębów 11 i 21. Z powodu utraty jednego zęba, powódka sepleni, miała problemy z przyjmowaniem pokarmu. Uraz zębów spowodował u powódki trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 1%. Powódka odczuwała dolegliwości bólowe zębów. Utrata zęba 12 zaburzyła estetykę twarzy powódki. Powódka wstydzi się swojego wyglądu. W przypadku powódki utrata zęba 12 jest szczególnie dotkliwa, gdyż z uwagi na jej schorzenie bardzo trudno będzie wykonać leczenie protetyczne.

Ustalając rozmiar szkody Sąd wziął pod uwagę rozmiar cierpień związanych z doznanymi obrażeniami i następstwa wypadku. Jednocześnie, należy mieć na uwadze, iż zadośćuczynienie powinno być umiarkowane i utrzymane w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Dlatego też zdaniem Sądu biorąc pod uwagę powyższe argumenty, za uzasadnioną i adekwatną do poniesionej przez powódkę krzywdy należało uznać kwotę 12.000 zł, którą Sąd w niniejszej sprawie zasądził na rzecz powódki w pkt 1 wyroku. W pozostałym zakresie roszczenie podlegało oddaleniu jako wygórowane.

Rozstrzygnięcie o odsetkach z tytułu opóźnienia w wypłacie należnego powódce zadośćuczynienia zapadło na podstawie art. 817 § 1 i 481 § 1 k.c. Wymagalność roszczenia w stosunku do zakładu ubezpieczeń powstaje w terminie 30 dni licząc od dnia otrzymania zawiadomienia o wypadku, chyba, że w powyższym terminie wyjaśnienie okoliczności koniecznych do ustalenia jego odpowiedzialności lub wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe. Zawiadomienie ubezpieczyciela o wypadku rodzi, zatem po jego stronie obowiązek spełnienia świadczenia w ustawowym terminie. Niespełnienie świadczenia w terminie rodzi po stronie dłużnika konsekwencje przewidziane w art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie (§ 2 art. 481 k.c.).

Powódka w zgłoszeniu szkody żądała wypłaty zadośćuczynienia w kwocie 6.000 zł. Pozwany potwierdził przyjęcie zgłoszenia w dniu 2 grudnia 2015 roku. Ustawowe odsetki za opóźnienie od kwoty 6.000 zł tytułem zadośćuczynienia zasądzono zatem zgodnie z żądaniem pozwu od dnia 15 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty. Natomiast odsetki ustawowe za opóźnienie od dalszej kwoty w wysokości 6.000 zł tytułem zadośćuczynienia zasądzono od dnia 27 lipca 2018 roku do dnia zapłaty, tj. od dnia następnego po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu /k. 48/, w którym to powódka zgłosiła roszczenie ponad kwotę 6.000 zł.

Sąd oddalił powództwo w zakresie odsetek w pozostałym zakresie.

Sąd orzekł o kosztach procesu na podstawie art. 100 k.p.c. rozliczając je stosunkowo. Zasądzona na rzecz powódki kwota stanowi 60% dochodzonego roszczenia, w takim stopniu wygrała ona sprawę, zaś przegrała w 40 % i w takim procencie powinna ponieść koszty procesu. Łącznie koszty wyniosły 7.857,95 złotych. Strona powodowa wydatkowała 2.617 złotych (w tym: 1800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego – zgodnie z żądaniem zawartym w pozwie, 17 zł tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa oraz 800 zł wykorzystanej zaliczki na koszty biegłych). Natomiast strona pozwana poniosła koszty w kwocie 4.117 złotych (w tym 3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego, 17 zł tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa oraz 500 zł wykorzystanej zaliczki na koszty biegłych.

Skarb Państwa poniósł wydatki w kwocie 1.123,95 zł, na którą złożyła się kwota 1.000 zł tytułem opłaty od pozwu oraz 123,95 zł tytułem wynagrodzenia biegłych. O tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa kosztach sądowych w wysokości 1.123,95 zł, Sąd orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c., obciążając nimi powódkę tj. kwotą 526,18 zł oraz pozwanego tj. kwotą 597,77 zł, jak w punkcie 3 i 4 wyroku. Powódka powinna ponieść koszty w wysokości 3143,18 zł (40%), zaś pozwany w wysokości 4714,77 zł (60%).

O wynagrodzeniu pełnomocników stron Sąd orzekł zgodnie z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. 2018 poz. 265), uwzględniając jednak wniosek strony powodowej, która w pozwie żądała zasądzenia tych kosztów w kwocie 1800 zł.