Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 83/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 lipca 2020 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy, w składzie:

Przewodniczący:

Sędziowie :

sędzia Artur Fornal

Wojciech Wołoszyk

Marcin Winczewski

po rozpoznaniu w dniu 15 lipca 2020 r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) w G.

przeciwko (...) w W.

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 12 sierpnia 2019 r., sygn. akt VIII GC 3914/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie I. (pierwszym) w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1 439,10 (tysiąc czterysta trzydzieści dziewięć 10/100) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 6 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie powództwo oddala;

b)  w punkcie II. (drugim) w ten sposób, że zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 265 (dwieście sześćdziesiąt pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

c)  w punkcie III. (trzecim) w ten sposób, że nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwoty: od powoda 235 (dwieście trzydzieści pięć) złotych, a od pozwanego 199,26 (sto dziewięćdziesiąt dziewięć 26/100) złotych;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 146 (sto czterdzieści sześć) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Marcin Winczewski Artur Fornal Wojciech Wołoszyk

Sygn. akt VIII Ga 83/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 12 sierpnia 2019 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego (...) w W. na rzecz powoda (...) w G. dochodzoną pozwem kwotę 3 136,50 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 6 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty, a ponadto kwotę 1074 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, orzekł również o nieuiszczonych w toku postępowania wydatkach.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 20 marca 2017 r. doszło do kolizji drogowej. W wyniku tego zdarzenia powstała szkoda w pojeździe marki B. (...) o numerze rej. (...) używanym przez P. K. i M. K.. Poszkodowani w dniu 21 marca 2017 r. oddali uszkodzony pojazd do naprawy do zakładu naprawczego (...) w B., który tego samego dnia wynajął im samochód zastępczy marki B. (...) przy zastosowaniu stawki dobowej czynszu najmu wynoszącej 170 zł netto za dzień, czyli 209,10 zł brutto. Również w dniu 21 marca 2017 r. poszkodowani zawarli również z wynajmującym pojazd zastępczy, czyli (...) umowę o przelew wierzytelności przyszłej obejmującej koszty tego najmu.

Po zwrocie samochodu zastępczego, w dniu 25 kwietnia 2017 r., za usługę najmu została wystawiona poszkodowanemu faktura (...) na kwotę 4 809,30 zł brutto za 23 dni najmu pojazdu zastępczego.

W dniu 25 kwietnia 2017 r. (...) zawarła z powodem umowę o powierniczy przelew wierzytelności obejmujący koszty najmu pojazdu zastępczego zgodnie ze zleceniem jej wyegzekwowania. Pismem z tego samego dnia powód wezwał pozwanego do zapłaty odszkodowania w kwocie 4 809,30 zł brutto z tytułu zwrotu kosztów związanych z najmem pojazdu zastępczego. Pozwany przyznał powodowi odszkodowanie z tego tytułu w kwocie 1 762,80 zł złotych brutto, uznając za zasadny czas najmu wynoszący 17 dni oraz stawkę dobową czynszu najmu w wysokości 98,40 zł brutto za dobę.

Sąd pierwszej instancji przyjął, że uzasadniony koszt najmu samochodu klasy ”D” na lokalnym rynku w okresie marzec i kwiecień 2017 r. zawierał się w przedziale od 184,50 zł do 356,70 zł brutto, a stawka najmu pojazdu zastępczego zastosowana przez powoda mieściła się w stawkach rynkowych najmu obowiązujących na lokalnym rynku, z uwzględnieniem klasy uszkodzonego pojazdu.

Oszacowany na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego uzasadniony czas naprawy pojazdu B. (...) o nr rej. (...) po zaistnieniu ww. zdarzenia drogowego z uwzględnieniem czasu technologicznego, naprawczego, około naprawczego oraz udokumentowanych okoliczności sprawy wskazanych w zgromadzonym materiale dowodowym wynosił 23 dni.

Sąd Rejonowy zważył, że spór w niniejszej sprawie dotyczył zarówno długości uzasadnionego okresu najmu pojazdu zastępczego jak i wysokości stawki dobowej najmu.

W ocenie Sądu pierwszej instancji okres konieczny do naprawy pojazdu należy rozumieć jako rzeczywisty czas naprawy, a więc taki, w którym pojazd mógł realnie zostać naprawiony, przy uwzględnieniu szeregu okoliczności, które są immanentnie związane z naprawą, w tym oczekiwania na kolejkę, zatwierdzenie kosztorysu, oględziny itp. Sąd I instancji podkreślił, że chodzi tutaj o taki czas, w jakim – w normalnym toku rzeczy – pojazd byłby naprawiony, a zatem ograniczenie się jedynie do technologicznego czasu naprawy, czyli takiego, jaki jest poświęcany wyłącznie na wykonanie samych czynności naprawczych, jest niewystarczające.

Sąd Rejonowy wskazał, że postulat pełnego odszkodowania sprowadza się do zrekompensowania w całości szkody poniesionej w skutek używania pojazdu zastępczego przez okres, który poszkodowany nie ma możliwości korzystania z pojazdu uszkodzonego. Możliwości tej jest zaś pozbawiony nie tylko podczas technologicznego czasu naprawy, lecz przez cały okres w jakim pojazd znajduje się w serwisie, a który jest niezbędny do wykonania naprawy. Za biegłym sądowym z dziedziny techniki samochodowej należało przyjąć, że uzasadniony czas naprawy ww. samochodu B. (...) o nr rej. (...) po zaistnieniu zdarzenia drogowego, z uwzględnieniem czasu technologicznego, naprawczego, około naprawczego oraz udokumentowanych okoliczności sprawy wskazanych w zgromadzonym materiale dowodowym wynosił 23 dni.

Mając powyższe na względzie Sąd Rejonowy uznał za zasadne żądanie powoda Nie budziło wątpliwości tego Sądu, że poniesione koszty wynajmu pojazdu zastępczego winny podlegać zwrotowi. Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym mogą być refundowane albowiem wierzyciela obciąża obowiązek zapobiegania szkodzie i zmniejszenia jej rozmiarów.

Sąd Rejonowy doszedł do przekonania , że pozwany nie podołał ciążącemu na nim obowiązkowi i nie wykazał, że złożył poszkodowanemu ofertę . W ocenie Sądu I instancji pozwany w odpowiedzi na zgłoszenie szkody poinformował głównie o przesłankach uzasadniających roszczenie o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego. Sąd I instancji wskazał również, iż pozwany nie przedstawił jednak dowodu przekazania szczegółowej oferty najmu konkretnego pojazdu zastępczego ze wskazaniem proponowanej i akceptowanej przez pozwanego stawki dobowej oraz innych dodatkowych kosztów oraz informacji o warunkach wynajmu. W ocenie Sądu I instancji pozwany nie wykazał także, kiedy informacja o zasadach wynajmu dotarła do pozwanego, albowiem przedłożone zostały jedynie wydruki bez potwierdzenia ich doręczenia pozwanemu.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy na podstawie art. 415 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 509 § 1 k.c. i art. 321 § 1 k.p.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda dochodzoną kwotę. O odsetkach za czas opóźnienia Sąd ten orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, wskazując, że data początkowa ich naliczania przypadała po upływie wskazanego w tych przepisach terminu.

O kosztach procesu Sąd pierwszej instancji orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, a więc na mocy art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c., natomiast o kosztach sądowych, które nie zostały pokryte przez uiszczoną przez pozwanego zaliczkę na mocy art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zaskarżając ten wyrok w całości. Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił naruszenie:

-

art. 361 § 2 k.c. poprzez przyjęcie, że w niniejszej sprawie poszkodowani ponieśli szkodę majątkową w kwocie 4 809,30 zł z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego, obejmującą należność z faktury (...),

-

art. 6 k.c. poprzez nieuzasadnione uznanie, że powód udowodnił, iż poszkodowani rzeczywiście ponieśli wydatki na najem pojazdu zastępczego skutkujące powstaniem szkody w ich majątku,

-

art. 509 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że (...) skutecznie nabyła od poszkodowanych wierzytelność odszkodowawczą wobec pozwanego z tytułu najmu pojazdu zastępczego na podstawie umowy przelewu wierzytelności z dnia 21 marca 2017 r.,

-

art. 233 § 1 k.p.c. tj. dokonanie oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i poczynienie ustaleń istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że w okolicznościach niniejszej sprawy:

a)  poszkodowani ponieśli szkodę majątkową związaną z wynajmem pojazdu zastępczego w sytuacji gdy powód nie wykazał, że poszkodowani ponieśli rzeczywiste wydatki za najem takiego pojazdu,

b)  (...) nabyła skutecznie od poszkodowanych wierzytelność odszkodowawczą z tytułu najmu pojazdu zastępczego,

c)  powód udowodnił, że koszty wynajmu pojazdu zastępczego, przekraczające koszty zaproponowanego poszkodowanym przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu, były celowe i ekonomicznie uzasadnione i tym samym koszty takie są objęte odpowiedzialnością pozwanego z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych (uchwała SN z dnia 24 sierpnia 2017 r., III CZP 20/17).

Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu za obie instancje ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawie Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozstrzygnięcia.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego podlegała częściowemu uwzględnieniu.

Przede wszystkim trzeba zaakcentować, że wyjaśnienia wątpliwości związanych z prawną dopuszczalnością uregulowania czynszu najmu pojazdu zastępczego poprzez cesję wierzytelności względem ubezpieczyciela, obejmującej refundację kosztów takiego najmu podjął się Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 13 marca 2020 r., III CZP 63/19 (LEX nr 2830567). Zajmując stanowisko zgodnie z którym już samo zaciągnięcie przez poszkodowanego zobowiązania do zapłaty czynszu najmu pojazdu zastępczego stanowi szkodę w rozumieniu art. 361 § 2 k.c., pozostającą w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym, Sąd Najwyższy podkreślił w uzasadnieniu tej uchwały, że to do poszkodowanego należy decyzja, czy spełni świadczenie w sposób typowy (przez dokonanie zapłaty), czy w inny sposób np. przenosząc na wierzyciela swoją wierzytelność wobec sprawcy o zapłatę zobowiązania. Jeżeli bowiem obie strony umowy najmu godzą się na inny sposób wykonania zobowiązania, w miejsce realnej zapłaty, to nie może być to traktowane jako gorszy sposób wykonania zobowiązania. Dokonanie zatem przez poszkodowanego cesji wierzytelności przysługującej mu wobec sprawcy szkody nie wywołuje odmiennego skutku od zapłaty czynszu najmu pojazdu zastępczego i z woli stron staje się taką zapłatą. Także i w przedmiotowym stanie faktycznym do cesji doszło w dacie zwarcia umowy najmu (zob. k. umowa najmu – k. 18 akt sprawy, umowa cesji – k. 36 akt), a więc w tym momencie doszło do zapłaty - z majątku poszkodowanego wyszły aktywa w postaci roszczeń do sprawcy. Jest to zatem jurydycznie przypadek tożsamy z dokonaniem typowej zapłaty czynszu.

Mając zatem na względzie zarówno cele regulacji dotyczącej odpowiedzialności odszkodowawczej, służące temu, aby sytuacja majątkowa poszkodowanego była taka, jakby szkoda się nigdy nie wydarzyła, jak też i utrwaloną, niekwestionowaną praktykę likwidacji szkód przez ubezpieczycieli, która przez wiele lat nie budziła wątpliwości (będącą istotną wartością dla systemu prawnego, realizującą kluczową zasadę pewności prawa) – na co Sąd Najwyższy zwrócił uwagę w uzasadnieniu powyższej uchwały – Sąd Okręgowy zdecydował się odstąpić od poglądu przeciwnego, prezentowanego poprzednio m.in. w uzasadnieniu wyroku z dnia 18 maja 2018 r., VIII Ga 5/18 (opublikowanym w Portalu Orzeczeń Sądów Powszechnych), a także w szeregu innych orzeczeniach. W rozpatrywanej kwestii Sąd drugiej instancji aprobuje więc stanowisko przyjęte przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 13 marca 2020 r. (III CZP 63/19), z czym wiąże się uznanie bezzasadności podniesionych w apelacji zarzutów koncentrujących się wokół tego zagadnienia.

Natomiast w kwestii podważanej także przez pozwanego celowości i ekonomicznego uzasadnienia najmu pojazdu zastępczego wskazać trzeba w pierwszej kolejności, że w ustalonym w sprawie – co do zasady prawidłowo przez Sąd Rejonowy – stanie faktycznym, zdaniem Sądu drugiej instancji zaktualizował się obowiązek minimalizacji szkody i konieczności współdziałaniu przy jej likwidacji przez poszkodowanego z ubezpieczycielem (art. 354 § 2 k.c. w zw. także z art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych; tekst jedn.: Dz. U. z 2019, poz. 2214). Właśnie bowiem w odpowiedzi na przyjmowaną dowolność wyboru oferty od firm wynajmujących samochody, zakłady ubezpieczeń od pewnego czasu również wprowadziły do swej oferty możliwość zorganizowania wynajęcia pojazdów zastępczych. Stąd w aktualnym orzecznictwie dominujący jest pogląd nakazujący uwzględniać propozycje zakładów ubezpieczeń, jeśli tylko o takiej możliwości poszkodowany został poinformowany, a tak było niewątpliwie w niniejszej sprawie.

Jak wynika bowiem z analizy akt sprawy (zob. pismo z dnia 23.03.2017 r. – k. 60 – 65 akt sprawy) ubezpieczyciel już w odpowiedzi na otrzymane zgłoszenie o szkodzie poinformował poszkodowanego o możliwości skorzystania z pomocy (...) w zorganizowaniu pojazdu zastępczego, bez ponoszenia przy tym jakichkolwiek kosztów z tym związanych (rozliczenie bezgotówkowe), zaś w przypadku samodzielnej organizacji takiej usługi o wysokości refundowanych wydatków w ramach wypłaconego odszkodowania, odpowiadających wysokości kosztów, które ubezpieczyciel poniósłby, gdyby poszkodowany skorzystałby z jego oferty (zob. załączoną do tego pisma informację – k. 62-63 akt).

W uzasadnieniu uchwały z dnia 24 sierpnia 2017 r., III CZP 20/17, OSNC 2018, nr 6, poz. 56) Sąd Najwyższy podkreślił – z czym należy się zgodzić – że sama konieczność dodatkowego kontaktu z ubezpieczycielem (w praktyce zwykle telefonicznego) nie może być uznana za niedogodność, która uzasadnia poniesienie wyższych kosztów najmu. W ramach bowiem ciążącego na poszkodowanym obowiązku minimalizacji szkody i współdziałania z dłużnikiem (ubezpieczycielem) mieści się wręcz obowiązek niezwłocznego zasięgnięcia informacji co do tego, czy ubezpieczyciel może zaproponować poszkodowanemu pojazd zastępczy równorzędny uszkodzonemu. Nie ma to nic wspólnego z koniecznością poszukiwania przez poszkodowanego najtańszej oferty rynkowej najmu, nie jest bowiem istotne to, czy propozycja ubezpieczyciela jest najtańsza, lecz to, że jest przez niego akceptowana. Gdy więc – a tak było w niniejszej sprawie – ubezpieczyciel zaproponował poszkodowanym skorzystanie z pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu albo zniszczonemu (zwłaszcza co do klasy i stanu pojazdu), zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia, a mimo to zdecydowali się oni następnie na poniesienie wyższych kosztów najmu innego pojazdu, koszty te – w zakresie nadwyżki – podlegają refundacji tylko wtedy, jeśli to poszkodowany (powód) wykaże, stosownie do art. 6 k.c., szczególne racje, przemawiające za uznaniem ich za „celowe i ekonomicznie uzasadnione.

Mając na względzie powyższe – w świetle ww. uzupełniających ustaleń poczynionych w sprawie przez Sąd odwoławczy – powodowi należało się odszkodowanie z tytułu najmu pojazdu zastępczego za okres 23 dni, lecz ustalone według stawki 110 zł netto wynikającej z ww. informacji przekazanej przez ubezpieczyciela ( zob. k. 62 akt). Łącznie zatem należna z tego tytułu była łącznie kwota 2530 zł netto, powiększona o 23 % podatku VAT należnego od tej kwoty (581,90 zł), a więc ostatecznie w wysokości 3 111,90 zł (2 530 zł + 581,90 zł). Uwzględniając kwotę już wypłaconą przez ubezpieczyciela, tj. 1672,80 zł, żądanie pozwu należało uznać za uzasadnione w zakresie kwoty 1 439,10 zł (3 111,90 zł – 1672,80 zł).

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. W pozostałym zakresie apelacja podlegała oddaleniu (art. 385 k.p.c.). Na nowo także – przy zastosowaniu regulacji art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 100 k.p.c. – rozstrzygnięto o kosztach procesu, stosując zasadę stosunkowego ich rozdziału.

Na koszty poniesione przez powoda w pierwszej instancji złożyły się: opłata od pozwu – 157 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa procesowego – 17 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w wysokości 900 zł (ustalonego w oparciu o § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych - Dz. U. 2018, poz. 265) - zatem łącznie 1 074 zł, a wygrywa on sprawę w 45,88 % - należna z tego tytułu powodowi jest więc kwota – 492,75 zł. Natomiast pozwany poniósł w tej sprawie koszty w postaci wynagrodzenia pełnomocnika – 900 zł oraz kwotę 500 zł – tytułem zaliczki na biegłego – zatem łącznie 1 400 zł, a więc pozwany wygrał sprawę w 54,12 % - należna z tego tytułu jest więc mu kwota 757,68 zł. Uwzględniając przybliżoną różnicę pomiędzy tymi wartościami Sąd Okręgowy zasądził od powoda na rzecz pozwanego tytułem kosztów procesu kwotę 265 zł (757,68 zł - 492,75 zł).

Nadto Sąd Okręgowy na podstawie art. 83 ust. 2 w zw. art. 113 ust. 1 o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazał ściągnąć, stosownie do wyniku sporu, na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy od powoda kwotę 235 zł, zaś od pozwanego kwotę 199,26 zł tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy także orzekł na postawie art. 100 zd. 1 i art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c., tj. na zasadzie stosunkowego rozdziału kosztów stosownie do wyniku sprawy. Na koszty pozwanego złożyły się: opłata od apelacji w kwocie 200 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika obliczone na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2018 r., poz. 265), tj. 450 zł. Przy czym, mając na uwadze, że pozwany wygrał w tej instancji w 54,12 % należały się od powoda koszty w wysokości 351,78 zł (650 zł x 0,5412).

Z kolei powodowi – który w tej instancji wygrał w 45,88 %, a poniósł koszty w postaci wynagrodzenia pełnomocnika (450 zł) należały się od pozwanego koszty w wysokości 206,46 zł (450 zł x 0,4588). Uwzględniając przybliżoną różnicę pomiędzy tymi wartościami Sąd Okręgowy zasądził od powoda na rzecz pozwanego tytułem kosztów procesu kwotę 146 zł (351,78 zł - 206,46 zł = 145,32 zł).