Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt II C 797/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 czerwca 2020 roku

`

Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział II Cywilny

w składzie: Przewodniczący sędzia Marcin Polakowski

Protokolant st. sekr. sąd. Przemysław Mazur

po rozpoznaniu w dniu 02 czerwca 2020 roku w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa B. S. i R. S.

przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

1.  zasądza od (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz B. S. i R. S. kwotę 37.233,61 (trzydzieści siedem tysięcy dwieście trzydzieści trzy 61/100) złote z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 01 września 2018 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od B. S. i R. S. solidarnie na rzecz (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 7.654,86 (siedem tysięcy sześćset pięćdziesiąt cztery 86/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

sygn. akt II C 797/18

UZASADNIENIE

B. S. i R. S. wnieśli o zasądzenie od (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. solidarnie kwoty 272.607,39 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 01.09.2018 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych.

B. S. i R. S. wskazali, że zawarli z poprzednikiem prawnym (...) Bank (...) S.A. w W. umowę kredytu hipotecznego. Podnieśli, że umowa jest nieważna wobec tego, że w dacie zawarcia była ona wadliwa w świetle art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe. Wskazali ponadto na abuzywność pkt. 2.7 oraz pkt. 3.2.3 Regulaminu produktowego, sprzeczność z zasadą walutowości wynikającą z art. 358 § 1 k.c. oraz sprzeczność klauzuli waloryzacyjnej z naturą stosunku prawnego oraz zasadami współżycia społecznego (art. 353 1 k.c.).

Powodowie podnieśli, że przysługuje im roszczenie o zwrot dotychczas uiszczonych rat (na podstawie art. 405 k.c. i art. następnych), gdyż brak jest powszechnie obowiązujących przepisów prawa, które mogłyby zastępować zapisy stanowiące klauzule abuzywne i stanowić uzupełnienie umowy i regulaminu produktowego w tym zakresie (pozew, k. 3-10)

(...) Bank (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwany wywiódł, że dochodzone przez powodów roszczenia są w całości pozbawione podstaw, zarówno co do zasady jak i wysokości. Pozwany wywiódł, że umowa została skutecznie zawarta i jest ważna. Pozwany podkreślił, że w umowie kredytu uregulowano mechanizm przewalutowania kredytu umożliwiający powodom odejście od waluty frank szwajcarski.

Pozwany wywiódł, że kredyt udzielony powodom był nominowany we franku szwajcarskim, a przez to oprocentowany w oparciu o wskaźnik LIBOR i sfinansowany przez pozwanego poprzez pozyskanie środków w CHF. (...) Bank (...) S.A. w W. zaprzeczył, by był zobowiązany wobec powodów z tytułu otrzymania nienależnego świadczenia, a w konsekwencji doprowadziło do ich bezpodstawnego wzbogacenia (odpowiedź na pozew k. 66 -98).

Sąd ustalił, co następuje:

B. S. i R. S. we wrześniu 2008 roku poszukiwali finansowania na nabycie lokalu celem zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych. W tym celu udali się placówki pośrednika finansowego (...) i następnie - dzięki uzyskanym tam wstępnym informacjom do poprzednika (...) Bank (...) S.A. w (...) Bank (...) S.A. w W.. Pracownik banku polecił im kredyt „we frankach” jako rozwiązanie najkorzystniejsze. Osoba ta nie przedstawiła oferty w złotych polskich, jak również nie wyjaśniła istotnych założeń (w tym ryzyk) jakie wiążą się z zaciągnięciem kredytu we frankach szwajcarskich. Małżonkowie wykazali zainteresowanie ofertą przedstawioną przez bank. ( przesłuchanie powodów k. 245-247)

Bank przygotował w oparciu o przygotowane przez siebie standardowe formularze umowę o kredyt z naniesionymi elementami indywidualnymi w postaci: wysokości kredytu, okresu kredytowania, danych osobistych klientów, danych nieruchomości stanowiącej zabezpieczenie. Małżonkowie nie mieli możliwości ingerencji w treść przygotowanej umowy, a także nie mieli możliwości negocjowania jakiegokolwiek z jej zapisów. Powodowie nie uzyskali informacji związanych ze znaczeniem samej istoty umowy, ryzyk oraz związanych z nimi konsekwencjami.

Pracownicy banku zapewniali B. S. i R. S., że kredyt we frankach szwajcarskich jest obecnie bardzo popularny na rynku ze względu na znacznie niższy koszt oraz stosunkowo niewielkie (jak na kredyt w walucie obcej) ryzyko.

Małżonkowie nie zostali zapoznani z ryzykiem związanym ze wzrostem kursu franka szwajcarskiego, nie zostali również poinformowani o sposobie ustalania kursu franka szwajcarskiego przez bank. Wyżej wymienione informacje nie zostały przedstawione zarówno w kontekście potrzeb związanych z uruchomieniem kredytu jak i na potrzeby spłaty comiesięcznych rat. Jednakże mimo powyżej opisanej sytuacji podpisali przedłożone przez pracownika banku dokumenty. ( przesłuchanie powodów k. 245-247)

We wniosku kredytowym wskazano, że R. S. ma wykształcenie wyższe, licencjat z administracji gospodarczej. Od 2005 roku pracuje w Izbie Celnej w B. na podstawie umowy o pracę. Z kolei we wniosku kredytowym wskazano, że B. S. ma posiada wykształcenie wyższe, w tym licencjat z administracji gospodarczej. Od 2005 roku pracuje w (...). S.A. (...) na podstawie umowy o pracę. R. S. i B. S. wnioskowali o kwotę 305.000 zł wyrażone we frankach szwajcarskich (CHF) z oprocentowaniem zmiennym, ratach równych, karencją w spłacie kredytu. Przedmiot finansowania stanowił zakup lokalu mieszkalnego, wykończenie tego lokalu oraz spłata zobowiązań finansowych w spółdzielczej kasie oszczędnościowo – kredytowej.

Cena zakupu lokalu mieszkalnego o powierzchni 56,52 m 2 została określona na 251.345 zł, koszt remontu / wykończenia – 48.431,88 zł, koszty dodatkowe – 5.223,12 zł (wniosek kredytowy k. 132-134).

W dniu 20.08. 2008 r. B. S. i R. S. złożyli oświadczenia o zapoznaniu się z warunkami udzielenia kredytu, symulacjami wysokości płaconych rat zarówno w złotych jak i w CHF, ryzyku związanym z oprocentowaniem kredytu mieszkaniowego, zmienną stopą procentową oraz że są świadomi, ponoszenia tego ryzyka w przypadku zaciągnięcia w/w kredytu oprocentowanego zmienną stopą procentową. Powodowie oświadczyli ponadto, ze są świadomi ryzyka kursowego związanego z zaciągnięciem w/w kredytu w walucie obcej mogącego mieć wpływ na wysokość płaconej przez powodów raty kredytu w okresie kredytowania i decydują się na zaciągnięcie w/w kredytu w CHF (oświadczenia k. 136 – 139).

Postanowienia umowy przedstawione małżonkom nie podlegały żadnym negocjacjom i zostały przyjęte z wzorca przedstawionego przez bank. B. S. i R. S. nie mieli jakiegokolwiek wpływu treść zasadniczego dokumentu umowy ani na pozostałe dokumenty tworzące tą umowę.

W dniu 16.09.2008 r. B. S. i R. S. złożyli podpisy ba dokumencie umowy nr (...) o kredyt hipoteczny stworzony na wzorcu przedstawionym przez pozwanego. Na mocy owej umowy (...) Bank (...) S.A. w W. zobowiązał się do przekazania określonej w umowie kwoty na zakup nieruchomości. Wnioskowana kwota kredytu została określona na 149.320,00 CHF (pkt. 25 umowy) na maksymalny okres, czyli 360 miesięcy z ostatecznym terminem spłaty przypadający na dzień 04.10.2038 roku (pkt. 27 umowy).

Udzielona kwota kredytu miała zostać wypłacona powodom w transzach w następujących wysokościach:

1.  I transza w wysokości 251.345.00 CHF do dnia 05.09.2008 roku;

2.  II transza w wysokości 5.223,12 CHF do dnia 31.08.2008 roku;

3.  III transza w wysokości 48.431,88 CHF do dnia 20.10.2008 roku;

(harmonogram wypłaty kredytu/transz kredytu k.135). Jako ostateczny termin wypłaty transzy kredytu został określony dzień 16.12.2008 roku (pkt. 28 umowy).

Zgodnie ze zleceniem wypłaty I transza w kwocie 251.345,00 zł została zlecona do wypłaty w dniu 16.09.2008 roku (k. 155). Kwota przelewu w walucie odbiorcy wyniosła 251.345,00 zł, kwota przelewu w walucie nadawcy 126.692,38 CHF (k. 159). Pobrana została również prowizja w walucie umowy w wysokości 2.375,02 CHF (k. 158). Zlecenie o wypłatę II transzy zostało złożone w dniu 16.09.2008 roku w kwocie 4.378,62 (k. 155), przy czym wypłata została dokonana w dniu 22.09.2008 roku i wyniosła 2.207,08 CHF (k. 160). Zlecenie o wypłatę III transzy zostało złożone w dniu 31.10.2008 r. w kwocie 18.045,52 zł (k. 156). Bank wypłacił transzę w dniu 05.11.2008 roku w kwocie 18.045.52 CHF (k. 161). Łączna kwota wypłaconego kredytu wyniosła 149.320,00 CHF.

Oprocentowanie miało zostać podwyższone o 1,2 pkt. procentowego w skali roku. Podstawą do obniżenia oprocentowania o tę samą wielkość miał być złożony w banku odpis z księgi wieczystej nieruchomości stanowiącej przedmiot hipoteki potwierdzający prawomocność dokonania wpisu hipoteki na rzecz banku. Obniżenie oprocentowania miało nastąpić od pierwszego dnia roboczego banku, następującego po dniu płatności raty przypadającej za okres, w trakcie, którego kredytobiorca przedłożył wskazane dokumenty o ile zostały dostarczone nie później niż na 7 dni roboczych przez dniem płatności raty. W przeciwnym wypadku obniżenie oprocentowania miało nastąpić od pierwszego dnia roboczego banku, następującego po dniu płatności kolejnej raty . Wyjściowe oprocentowanie zmienne dla kredytu wynosiło 4,93% w stosunku rocznym. Marża banku zawarta w oprocentowaniu kredytu wynosiła 1,00 % (pkt. 30 umowy) Kredyt miał zostać spłacony w równych comiesięcznych ratach (pkt. 35 umowy). Jednorazowa prowizja przygotowawcza banku za udzielenie kredytu wynosiła 1,00 % kwoty kredytu (pkt. 33 umowy).

Kwota przyznanego kredytu mogła zostać wykorzystana przez B. S. i R. S. na nabycie lokalu mieszkalnego na rynku pierwotnym (określona jako cel główny), wykończenie nieruchomości oraz spłata zobowiązań finansowych (pkt. 40 umowy).

Nieruchomość stanowiąca przedmiot hipoteki znajdowała się w B. przy ulicy (...), lokal mieszkalny nr (...). Wartość nieruchomości określona wyceną dokonaną przez bank oszacowano na 322.000,00 zł, a procentowy udział wartości kredytu w stosunku do wartości nieruchomości lub sumy wartości nieruchomości określono na 95% (pkt. 45 umowy).

W pkt. 46 ustanowiono hipotekę kaucyjną do kwoty 223.980,00 CHF na zabezpieczenie kredytu oraz odsetek i kosztów oraz hipotekę łączną umowną. Jako zabezpieczenie dokonano również cesji praw z polisy ubezpieczeniowej od ognia i innych zdarzeń losowych, cesję praw z umowy z deweloperem , pełnomocnictwo do rachunku w banku (umowa kredytu k. 141-153).

Kredyt miał być wypłacony kredytobiorcom w złotych według tabeli w kwocie i walucie określonej w pkt. 25 i 26 tabeli (umowy). W przypadku wypłaty kredytu w złotych polskich bank dokonywał przewalutowania według kursu obowiązującego w banku na podstawie Tabeli Kursów, właściwego dla danego rodzaju transakcji. Za zgodą banku kredyt może zostać wypłacony również w CHF lub innej walucie (pkt. 3.2.3 Załącznik nr 5 do Umowy Kredytu Mieszkaniowego / Konsolidacyjnego, k. 166).

W przypadku kredytu przeznaczonego na nabycie nieruchomości kredytowanej kwota kredytu miała zostać wypłacona kredytobiorcom poprzez przelew tej kwoty na rachunek bankowy sprzedającego wskazany w umowie sprzedaży nieruchomości, określony w pkt. 29 Tabeli bądź na rachunek bankowy developera, wskazany w umowie przedwstępnej sprzedaży. Bank dokonywał przelewu tej kwoty natychmiast po spełnieniu warunków wypłaty kredytu. Jeżeli kwota wypłacanego kredytu lub suma wypłacanych transz kredytu nie zamknie w pełni kwoty transakcji, np. na skutek powstałych różnic kursowych, kredytobiorca zobowiązany jest do przelania brakującej kwoty na rachunek bankowy sprzedającego lub developera określony w pkt. 29 Tabeli. (pkt. 3.2.6 Załącznik nr 5 do Umowy Kredytu Mieszkaniowego / Konsolidacyjnego, k. 166).

W przypadku, gdy kwota wypłaconego kredytu uległa zwiększeniu, np. na skutek powstałych różnic kursowych, bank miał dokonać przelewu nadwyżki środków na rachunek wskazany przez kredytobiorcę w dyspozycji wypłaty kredytu (pkt. 3.2.10 Załącznik nr 5 do Umowy Kredytu Mieszkaniowego / Konsolidacyjnego, k. 166).

Od przyznanego kredytu bankowi przysługiwała prowizja określona w pkt. 7 Tabeli. Prowizja miała zostać potrącona przez bank w całości przy wypłacie kredytu lub jego pierwszej transzy (pkt. 4.1 Załącznik nr 5 do Umowy Kredytu Mieszkaniowego / Konsolidacyjnego, k. 166).

Stopa zmiennego oprocentowania stanowiła sumę 3-miesięcznej stawki LIBOR dla CHF i stałej w całym okresie kredytowania marży banku w wysokości określonej w pkt. 30 Tabeli. Stopa zmiennego oprocentowania miała być zmieniana przez bank w pierwszym dniu okresu obowiązywania zmiennej stopy procentowej. Wysokość tej stopy miała być obliczona jako suma 3-miesięcznej stawki LIBOR dla CHF stosowanej dla kredytów trzymiesięcznych na rynku międzybankowym z wtorku lub czwartku poprzedzającego datę zmiany oprocentowania – w zależności, który tych dni (wtorek lub czwartek) następuje bezpośrednio przed datą zmiany – i marży banku (pkt.1.7.10 pozostałych postanowień umowy kredytu., k. 145).

Po wypłacie kredytu lub jego pierwszej transzy bank miał poinformować kredytobiorców o wysokości pierwszej raty oraz o terminie jej płatności, zaś o wysokości kolejnych rat i terminach ich płatności – w miesięcznych zestawieniach. Kredyt miał być spłacany w ratach równych, z wyjątkiem ostatniej raty oraz rat, w których naliczone odsetki przewyższają kwotę raty równej (pkt. 2.1.3 postanowień umowy kredytu, k. 146).

Spłata kredytu miała następować poprzez obciążenie na rzecz banku rachunku bankowego kredytobiorców kwotą w złotych, stanowiącą równowartość bieżącej raty w CHF, zadłużenia przeterminowanego i innych należności banku w CHF obliczonych przy zastosowaniu kursu sprzedaży CHF opublikowanego w „Tabeli kursów dla kredytów mieszkaniowych i konsolidacyjnych w walutach obcych (...) Bank (...) S.A.” obowiązującego w banku na dwa dni robocze przed terminem każdej spłaty kwoty kredytu (pkt. 2.3.1 postanowień umowy kredytu, k. 147). Kredytobiorca zobowiązywał się do zapewnienia środków pieniężnych na rachunku bankowym w wysokości pokrywającej należności banku, najpóźniej w dniu poprzedzającym dzień ich płatności. Za zgodą banku kredytobiorca mógł dokonywać spłat kredytu także w CHF lub w innej walucie (pkt. 2.3.4 postanowień umowy kredytu, k. 147)

Kredytobiorcy mogli po dokonaniu wypłaty kredytu złożyć wniosek o dokonanie zamiany waluty kredytu w CHF na walutę oferowaną w banku dla kredytów mieszkaniowych (pkt. 2..2.1 postanowień umowy kredytu, k. 146)

Kredytobiorca miał prawo do wcześniejszej spłaty kredytu w całości lub w części przed terminem ustalonym w umowie (pkt. 2.4.1. postanowień umowy kredytu, k. 147).

Kwota podlegająca wcześniejszej spłacie winna być uiszczona w polskich złotych na rachunek banku. Wskazano, że wcześniejsza spłata całości lub części kredytu w złotych zostanie przeliczona na CHF przy zastosowaniu kursu sprzedaży CHF obowiązującego w banku w dniu jej wpływu (pkt. 2.4.4 postanowień umowy kredytu, k. 147-148)

Bank zastrzegł sobie prawo ubezpieczenia kredytu oraz nieruchomości kredytowanej lub innej nieruchomości na swoją rzecz w (...) S.A. na okres od dnia wypłaty kredytu do dnia ustanowienia zabezpieczenia w formie hipoteki na rzecz banku. Bank zastrzegł sobie również prawo do ubezpieczenia Niskiego Wkładu Własnego na swoją rzecz w (...) S.A. (pkt. 4.1 Załącznik nr 5 do Umowy Kredytu Mieszkaniowego / Konsolidacyjnego, k. 169).

Kredytobiorcy oświadczyli, że są świadomi dodatkowego ryzyka, jakie ponosi w związku z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej (ryzyko kursowe) oraz, że w przypadku niekorzystnej zmiany kursu waluty, w jakiej został udzielony kredyt, zarówno kwota w złotych stanowiąca równowartość kwoty kredytu w walucie kredytu jak i kwota w złotych stanowiąca równowartość raty w walucie, w jakiej został udzielony kredyt, ulegną zwiększeniu (pkt. 6.1 postanowień umowy kredytu, k. 149). Kredytobiorcy oświadczyli także, że są świadomy dodatkowego ryzyka, jakie ponosi w związku z zaciągnięciem kredytu oprocentowanego zmienną stopą procentowa oraz, że w przypadku niekorzystnej zmiany 3‑misięcznej stawki LIBOR dla CHF, rata kredytu ulegnie zwiększeniu (pkt. 6.2. postanowień umowy kredytu, k. 149).

W dniu 04.05.2009 roku R. S. wysłał wiadomość drogą elektroniczna celem uzyskania informacji o pojawiających się rozbieżnościach kursowych (k. 171).

Bank w odpowiedzi na zapytanie przekazał, że różnica w kursie wynika stąd, że zgodnie z zapisami umowy kredytu kwota raty kredytu wyrażona w CHF przeliczana jest na PLN przy zastosowaniu kursu sprzedaży opublikowanego w „Tabeli kursów dla kredytów mieszkaniowych i konsolidacyjnych w walutach obcych (...) Bank (...) S.A.”, obowiązującego w banku na dwa dni robocze przed terminem każdej spłaty raty kredytu (k. 173).

B. S. i R. S. pismem z dnia 11.08.2018 r. złożyli u (...) Bank (...) S.A. w W. przesądowe wezwanie do zapłaty żądając w trybie natychmiastowym zapłaty całości należności uiszczonych dotychczas na podstawie umowy (k. 175-181).

Pismem z dnia 11.09.2018 r. (...) Bank (...) S.A. w W. nie zgodził się ze stanowiskiem kredytobiorców dotyczącym stosowania niedozwolonych postanowień umownych, które wpłynęłyby na ważność zawartej umowy (k. 185-193).

W dniu 26.10.2018 roku (...) Bank (...) S.A. wydał wyciąg nr (...) dotyczący historii spłaty kredytu nr (...) za okres od 22.09.2008 roku do 26.10.2018 roku, z którego wynikało, że na dzień 26.10.2018 r. małżonkowie mieli zadłużenie w kwocie 82.871,72 z tytułu kapitału niezapadłego (historia spłaty kredytu, k. 195-216).

(...) Bank (...) S.A. pismem z dnia 17.12.2018 roku przedstawił rozliczenie kwot wpłaconych przez małżonków tytułem rat kredytu w okresie od 4.11.2008 r. do 4.09.2018 r. w rozbiciu na kapitał, odsetki i ewentualnie inne tytuły. Zgodnie z treścią pisma powodowie wpłacili po przeliczeniu na walutę szwajcarską

1.  11.309,88 CHF – tytułem sumy naliczonych rat odsetkowych;

2.  65.821,65 CHF – tytułem sumy naliczonych rat kapitałowych;

3.  77.131,53 CHF tytułem sumy naliczonych rat kapitałowo – odsetkowych (k. 256-257)

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny w oparciu o wyżej wskazane dokumenty, których prawdziwość i autentyczność nie była przez strony kwestionowana, nie budzą one również wątpliwości Sądu.

Stan faktyczny został przez Sąd ustalony także na podstawie zeznań powodów B. S. i R. S..

Sąd oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków A. P. i J. U.. Zdaniem Sądu okoliczności, na które świadkowie mieliby zostać przesłuchani, nie mają istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy i nie będą dotyczyły okoliczności, które mogą mieć istotne znaczenie przy wydawaniu orzeczenia kończącego postępowanie. W ocenie Sądu przeprowadzenie tego dowodu wpłynęłoby jedynie na przedłużenie niniejszego postępowania, nie przyczyniając się do wyjaśnienia okoliczności mających wpływ na rozstrzygnięcie sprawy.

Z punktu widzenia oceny umowy banku z konsumentem nie ma znaczenia dla sprawy praktyka bankowa i obowiązujące u pozwanego procedury. Czyniąc bowiem incydentalną kontrolę konkretnej umowy zawartej przez konsumenta konieczne jest zbadanie towarzyszących jej okoliczności, nie zaś generalny sposób funkcjonowania pozwanego. O ile zatem bank dążyłby poprzez wnioski dowodowe do odtworzenia tego wycinka rzeczywistości, to Sąd by to zaakceptował. Trudno też poprzez sformułowaną przez pozwanego tezę dążyć do ustalenia reguł wykładni umów określonych w art. 65 § 2 k.c., skoro B. S. i R. S. nie negocjowali z pozwanym przed nawiązaniem spornych stosunków prawnych, a z całą pewnością nie z udziałem A. P.. Umowa ta została zawarta na zasadzie adhezyjnej, gdzie jej treść, została przedstawiona, czy wręcz narzucona powodom przez pozwanego.

Pominięciu na podstawie art. 235 2 § 1 pkt. 2 k.p.c. podlegał zgłoszony przez powodów wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości. W ocenie Sądu dowód ten nie był istotny dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, skoro zachodzi nieważność umowy. W takim zaś przypadku zbędne jest prowadzenie obliczeń przy założeniu, iż umowa te wiąże strony, lecz nie w zakresie wszystkich ich parametrów ekonomicznych.

Pozostałe dokumenty przedkładane przez strony, które nie zostały przywołane powyżej, ostatecznie nie miały znaczenia dla rozpoznania niniejszej sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Nie budzi wątpliwości, iż intencją stron postępowania było zawarcia umowy kredytu tj. uzyskanie przez powodów od pozwanego środków pieniężnych na sfinansowanie określonego celu – nabycia nieruchomości na własne cele mieszkaniowe. Wprost wynika to z twierdzeń podanych w toku sprawy, a także z dokumentów wytworzonych wcześniej, w tym przede wszystkim umów tak określonych.

Stan sprawy uzasadnia przyjęcie, iż powodowie występowali wobec pozwanego jako konsumenci w rozumieniu art. 22 1 k.c ., choć nie ma to pierwszoplanowego znaczenia w sprawie.

Konsumencki charakter umowy ogólną definicję konsumenta zawiera art. 22 1 k.c. Zgodnie z jego treścią według stanu obowiązującego w dacie zawierania umowy, za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Zgodnie zaś z ogólną zasadą rozkładu ciężaru dowodu wynikającą z art. 6 k.c. uznać należy, że obowiązek wykazania posiadania statusu konsumenta ciąży na osobie powołującej się na ten status.

Powodowie wykazali, że zawierając umowę kredytu działali jako konsumenci. W pierwszej kolejności wynika to z treści samej umowy, która nie zawiera żadnego odniesienia do ewentualnie prowadzonej przez któregokolwiek z kredytobiorców działalności gospodarczej. Również cel kredytu - finansowanie zakupu lokalu mieszkalnego na rynku pierwotnym jak również jego wykończenie - nie wskazuje na związek z działalnością gospodarczą. Pozwany nie przytoczył i tym bardziej nie wykazał żadnych okoliczności, które nasuwałyby wątpliwości odnośnie konsumenckiego charakteru umowy.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, istotą umowy kredytu jest to, że bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji. Ponadto art. 69 ust. 2 tej ustawy określa elementy powinny w szczególności zostać zawarte w zawieranej przez strony umowie kredytu.

Umowa kredytu jest to czynność prawna konsensualna, dwustronnie zobowiązująca, odpłatna, ale nie wzajemna (Z. Radwański, J. Panowicz-Lipska, Zobowiązania-część szczegółowa, 2 wydanie 2, s. 170). W ramach tej umowy nie dochodzi do przeniesienia (ani konsensualnego, ani faktycznego) własności środków pieniężnych przez bank na rzecz kredytobiorcy (E. Niezbecka, A. Jakubecki, J. Mojak, Prawne zabezpieczenia wierzytelności bankowych, Kraków 2000, s. 27–28). Z umowy kredytu wynika natomiast zobowiązanie banku polegające na oddaniu do dyspozycji kredytobiorcy określonej kwoty środków pieniężnych. Bank powinien więc dokonać stosownych czynności faktycznych umożliwiających kredytobiorcy korzystanie z udzielonego mu kredytu. Określa je bliżej umowa; ogólnie biorąc sposoby postawienia do dyspozycji środków pieniężnych sprowadzają się do realizowania przez bank rozliczeń pieniężnych w granicach sumy kredytu (forma bezgotówkowa) albo polegają na wypłacie sumy kredytu w całości albo częściami (por. Z. Radwański, J. Panowicz-Lipska, Zobowiązania…, s. 172 oraz B. Paxford [w:] Prawo bankowe. Komentarz. pod red. H. Gronkiewicz-Waltz, Legalis 2013, kom. do art. 69 Pr. bankowego). Oddanie do dyspozycji środków pieniężnych ma zapewnić kredytobiorcy ich wykorzystanie w sposób odpowiadający interesom tego ostatniego, uwidoczniony w umowie kredytowej ( wyrok Sądu Najwyższego z 10.02.2004 r., IV CK 437/02, Legalis ).

W art. 69 ustawy nie przesądzono samego sposobu wykonania przez bank świadczenia polegającego na oddaniu środków pieniężnych do dyspozycji kredytobiorcy. Jest to zwykłe oddanie środków pieniężnych kredytobiorcy (kredytobiorca wie o istnieniu „rachunku kredytowego”, wykorzystywanie sumy kredytowej następuje z jego inicjatywy i powoduje zarazem obowiązek zwrotu sumy wykorzystanej) (por. M. Bączyk, Prawo umów handlowych [w:] System…, s. 1010).

Dla rozstrzygnięcia sprawy istotne jest, zatem rozważenie czy strony porozumiały się, co do wysokości kwoty, jaka miała być postawiona do dyspozycji powodom.

Zgodnie z art. 358 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym do 23 stycznia 2009 roku oraz wyrażonej w nim zasady walutowości - z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, zobowiązania pieniężne na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej mogły być wyrażone tylko w pieniądzu polskim.

Wyjątki od powyższej zasady zostały wyrażone w ustawie z dnia 27 lipca 2002r. Prawo dewizowe , w brzmieniu obowiązującym w dniu zawarcia umowy). Powyższa ustawa ustanawia ograniczenia obrotu wartościami dewizowymi w kraju, który stosownie do art. 2 ust. 1 pkt. 18 ustawy, należy rozumieć jako zawarcie umowy lub dokonanie innej czynności prawnej powodującej lub mogącej powodować dokonywanie w kraju między rezydentami lub między nierezydentami rozliczeń w walutach obcych albo przeniesienie w kraju między rezydentami lub między nierezydentami własności wartości dewizowych, a także wykonywanie takich umów lub czynności. Wobec określenia kwoty kredytu w walucie obcej zasadne jest przyjęcie, iż rozliczenia między stronami następują w tej walucie obcej, nawet jeżeli fizycznie zapłata jest dokonywana w walucie polskiej. Jednocześnie art. 3 ust. 3 ustawy stanowi, iż ograniczeń w obrocie dewizowym, określonych w art. 9 ustawy, w postaci konieczności uzyskania zezwolenia dewizowego nie stosuje się do obrotu dewizowego dokonywanego z udziałem banków.

W konsekwencji w odniesieniu do banków zachodził ustawowy wyjątek od zasady walutowości określonej w art. 358 § 1 k.c., tym samym dopuszczalne było zawarcie przedmiotowego kredytu walutowego bez konieczności uzyskania zezwolenia dewizowego.

Ponadto już pierwotne brzmienie art. 69 ust 2 pkt. 2 ustawy Prawo bankowe jako element umowy kredytu przewidywał kwotę i walutę kredytu. Oznacza to, że ustawodawca zakładał i dopuszczał udzielanie kredytu w innym pieniądzu niż złoty.

W konsekwencji przyjąć należy, że umowa nie została zawarta z naruszeniem art. 358 § 1 k.c.

Dopuszczalne zatem było umówienie się przez strony, iż przedmiotem kredytu będzie kwota 149.320,00 CHF.

Dalej konieczne było rozważenie, czy ta właśnie kwota co do nominału i waluty zostały postawione do dyspozycji powodom jako kredytobiorcom. W przypadku rozpatrywanej umowy odpowiedź na to pytanie jest ona negatywna.

W pierwszej kolejności, konieczne jest przytoczenie istotnego argumentu poprzez odwołanie się pkt. 3.2.3 regulaminu tejże umowy, który w zdaniu 1 wprost zakłada wypłatę kredytu w złotych. Oznacza to, że kredyt umówiony w pkt. 25 tabeli umowy tj. kwota 149.320,00 CHF miał zostać i faktycznie został postawiony do dyspozycji kredytobiorców w innej walucie wedle wskaźnika przyjętego następczo i jednostronnie przez Bank.

Żadnego znaczenia dla czynionej tu oceny nie ma zdanie zawarte w pkt. 3.2.3 warunków umowy (k. 44v) stanowiące, że „za zgodą Banku kredyt (w tym także którakolwiek z jego transzy) może zostać wypłacony również w CHF lub innej walucie”.

Po pierwsze taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie. Po drugie i ważniejsze – postanowienie to zawiera tożsame założenie jak w przypadku ustalania kursu waluty na potrzeb przeliczenia. Umowa nie zawiera żadnych przesłanek udzielenia bądź odmowy przedmiotowej zgody. W konsekwencji to tylko pozwany w sposób arbitralny mógł ustalić możliwość postawienia kredytu do dyspozycji powodów w umówionej w umowie wysokości, przełamując tym samym wadliwe zasadnicze założenie uczynienia tego w walucie polskiej po bliżej nie określonym tamże kursie. Omawiana umowa nie zawiera zatem także konsensu stron co do rzeczywistej kwoty kredytu i jako taka jest nieważna jako niewypełniająca bezwzględnie obwiązującej normy tj. art. 69 ust 2 pkt. 2 ustawy Prawo bankowe

Tabela umowy w pkt. 29 umowy do której odwołuje się pkt. 3.2.1. warunków umowy zawiera nr rachunku bankowego dewelopera oraz spółdzielczej kasy oszczędnościowo – kredytowej jako rachunki właściwe do wypłaty kwoty kredytu. Rachunki te, co nie jest przedmiotem sporu są prowadzone dla środków w złotym polskim, a nie w walucie obcej, w tym we franku szwajcarskim (potwierdzają to chociażby dyspozycje przelewów k. 159, 160, 161). Środki były przelewane z rachunku prowadzonego w CHF na rachunki prowadzone w złotych polskich.

Co istotne i w ocenie Sądu zasadnicze dla rozstrzygnięcia w sprawie powodowie nie dysponowali na żadnym etapie wykonywania umowy środkami we franku szwajcarskim, ani żadnej innej obcej walucie.

W ocenie Sądu brak jest podstaw do przyjęcia, iż oddanie do dyspozycji kwoty kredytu następowało wcześniej, tj. by B. i R. S. mogli skutecznie wobec pozwanego banku ją wydatkować na cel określony w umowie tj. by mogli faktycznie z nich skorzystać. O ile środki z kredytu po spełnieniu warunków do pozostawienia do dyspozycji (jego „uruchomienia”) choćby przez chwilę miały postać sumy franków szwajcarskich, a brak jest przesłanek do stwierdzenia że takiej postaci nie miały, to znajdowały się poza dyspozycją powodów. Umowa wszak nie zawiera postanowienia które zabierałoby upoważnienia kredytobiorcy do dysponowania środkami z kredytu, w szczególności by powodowie mogli postąpić tak wobec rachunku o nr (...), który jest rachunkiem dla franków szwajcarskich. Powodowie nie byli bowiem posiadaczami tego rachunku i w istocie być nie mogli skoro zgodnie z pkt. 36 tabeli umowy należał on do pozwanego, i służył jednocześnie do spłaty kredytu. Ten rachunek można określić jako techniczny. O ile zatem powodowie zlecali wypłatę środków z niego to dopiero wówczas wyrażali wolę postawienia im do dyspozycji kwoty kredytu, co w istocie następowało, lecz już w walucie polskiej.

To wszystko prowadzi do stwierdzenia, że dochodziło do zmiany (konwersji) pomiędzy kwotą kredytu, a kwotą faktycznie stawianą do dyspozycji kredytobiorcy. Co istotne, sytuacja taka nastąpiła na skutek mechanizmu zawartego w samej umowie kredytu, a nie na skutek innych, odrębnych porozumień stron. To same strony na podstawie wzorca umownego przedstawionego przez pozwanego postanowiły, iż uzgodniona kwota wskazana w pkt. 25 tabeli umowy ulegnie konwersji z złotych na franki w celu postawienia kredytu do dyspozycji w sposób przewidziany w pkt. 29 tabeli.

Zważyć zaś należy, iż elementem umowy kredytu jest zgodnie z art. 69 ust 2 pkt. 8 ustawy Prawo bankowe także określenie terminu i sposobu postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych. Omawiana sytuacja – ów mechanizm konwersji jest zatem elementem treści umowy, a nie już następczym względem niego - wykonania tej umowy.

Skutki zaś tego mechanizmu mają swoją konsekwencję w postanowieniu pkt.4.4 warunków umowy, a ściślej w zdaniu 2 tej jednostki redakcyjnej. Otóż zakłada on w sposób dorozumiany zmniejszenie kwoty kredytu bądź wprost – zwiększenie kwoty kredytu np. na skutek różnic kursowych i w zależności od tego przewiduje określone prawa i obowiązki stron. Oznacza to zaś, iż ustalenie kwoty kredytu wskazanej w pkt. 25 tabeli nie jest kategoryczne. Wpisana tam wartość stanowi tylko punkt wyjścia do ustalenia kwoty kredytu, która w tym konkretnym wypadku wymaga zastosowania, zgodnie pkt. 3.2.3 zdanie 2 warunków umowy zastosowania kursu kupna CHF.

Zważyć zaś dalej należy na podstawie art. 69 ust 1 ustawy Prawo bankowe i w świetle dyrektywy z art. 65 § 2 k.c. iż motywem zawarcia każdej umowy kredytu jest uzyskanie środków pieniężnych na sfinansowanie określonego celu. Skoro zaś bank i kredytobiorca umawiają się, iż kredyt pokryje dokładnie ustaloną część kosztów celu (w tym np. całość lub część ceny nieruchomości) to ich odpowiednio obowiązkiem i prawem jest uzyskanie tej ustalonej części. O ile zatem bank i kredytobiorca zakładają, iż kwota kredytu w mechanizmie stawiania jej do dyspozycji może ulec zmianie, to określenia tej kwoty (art. 69 ust 2 pkt. 2 ustawy Prawo bankowe ) należy poszukiwać (wykładać) po zakończeniu tego mechanizmu - w tym wypadku po przeliczeniu (wskazanej nominalnie) kwoty z pkt. 25 tabeli umowy przez (niewskazany nominalnie) wskaźnik z pkt. 3.2.3 warunków umowy, a nie wyłącznie w treści tegoż pkt. 25 tabeli. W badanej umowie sytuacja ta jest wręcz rażąca, skoro powodowie faktycznie otrzymali z tytułu kredytu kwotę mniejsza o 2.375,02 CHF. Prowizja została pobrana wraz z pierwszą transzą (126.692,38 CHF -2.375,02 CHF = 124.317,36 CHF, k. 158 – 159). Finalnie powodowie otrzymali choć tylko na zasadzie stanu księgowego, a nie możliwości faktycznej dyspozycji kwotę 124692,38 CHF.

Nie może ujść uwadze przy badaniu przedmiotowej umowy kwestia mechanizmu konwersji kwoty w walucie na kwotę złotych polskich, który przez to staje się elementem przedmiotu głównego umowy. Bez jego zastosowania bowiem nie jest możliwe wyłożenie treści umowy i jej wykonanie.

Mechanizm ten wyrażony został w pkt. 3.2.3 zdanie 2 warunków umowy poprzez następujące sformułowanie – „kwota kredytu będzie wypłacona kredytobiorcy w złotych. W takiej sytuacji bank dokonuje przewalutowania według kursu obowiązującego w banku na podstawie Tabeli kursów, właściwego dla danego rodzaju transakcji”

Kontrahenci w tej jednostce redakcyjnej dokumentu umowy, ani w żadnej innej, nie wprowadzili (choć określenie to odnosi się do nie dalej idącej aktywności powodów, niż akceptacja przedstawionych projektu umowy i regulaminu) dodatkowych postanowień regulujących kurs waluty szwajcarskiej jako wartość stałą – „sztywno” powiązaną ze złotym polskim, jak również nie ustalili sposobu każdorazowego ustalania wartości tej waluty w odniesieniu do złotego.

Uderzające jest przy tym swoiste niedoregulowanie dalszego ciągu owego mechanizmu. O ile bowiem nie budzi wątpliwości sposób przeliczenia, to nie jest umówiony między stronami jego punkt kluczowy – ustalenie kursu kupna (i jednocześnie na potrzeby przeliczenia rat – kursu sprzedaży) franka szwajcarskiego.

Jako nie ustalone kontraktowo i godzące w interes powodów należy ocenić odwołanie do tabeli obowiązującej u pozwanego. Umowa w żadnej mierze nie określa sposobu ustalania kursu waluty, tj. nie odwołuje się do obiektywnych, sprawdzalnych i niezależnych od banku (jak również powodów) kryteriów, o których wiedza byłaby dostępna dla kredytobiorcy. Umowa nie zawiera także uprawnienia owego kredytobiorcy do uczestnictwa, w szczególności na zasadach równości, w każdorazowym ustalaniu kursu, w tym wypadku franka szwajcarskiego. Ostatnie z tych zastrzeżeń w sposób oczywisty jest trudne, czy wręcz niemożliwe do wprowadzenia z uwagi na zasady zarządzania instytucją bankową i skalę jej działalności. Pokazuje to jednak, iż kredytobiorcy - tutaj konsumenci, w chwili zawierania umowy nie dysponują wpływem na ukształtowanie i wykonywanie kluczowego z elementu stosunku prawnego. Z drugiej strony zaś bank nie ma wyznaczonych kontraktowo żadnych ram i odniesień przy ustalaniu kursu waluty. W konsekwencji umowa przyznaje mu w tym zakresie pełną dowolność. Treść tejże umowy pozwala zatem na ustalenie kursu złotego do franka szwajcarskiego i odwrotnie na poziomie np.: 1:1 lub wyższym, albo też 2:1, 4,5:1, 100:1 lub dowolnie innym.

Pozwany nie może skutecznie odpierać powyższych argumentów z powołaniem się na swoje uprawnienie wynikające z powołanego już art. 5 ust. 2 pkt.7 ustawy Prawo bankowe w związku z art. 11 ust. 2 powołanej już ustawy z 27 lipca 2002 r. Prawo dewizowe . Niewątpliwie bank prowadzi działalność kantorową polegającą ma kupnie i sprzedaży wartości dewizowych. W tych ramach pozwany zatem może samodzielnie ustalać kursy tych wartości. Jednakże to uprawnienie nie podlega transpozycji do umowy kredytowej. Czym innym jest bowiem oferowanie sprzedaży lub kupna walut obcych, a czym innym dokonywanie przeliczenia (denominacji) kwoty kredytu do waluty polskiej. W pierwszym przypadku bank ustala kursy wobec potencjalnych przyszłych kontrahentów, którzy dopiero mają zawrzeć z nim określoną umowę w ramach obrotu walutowego. Grają zatem tutaj rolę czynniki rynkowe i o ile oferta banku nie jest z tego punktu widzenia korzystna dla uczestników tego obrotu, to nie dochodzi do nawiązania stosunku prawnego. Kontrahent banku ma uprzednią wiedzę co do kursu danej waluty i w zależności od tego, dopiero na tym etapie przystępuje do umowy bądź nie. W przypadku zaś badanym w niniejszej sprawie, stosunek prawny już istnieje pomiędzy stronami i dopiero w jego trakcie kredytobiorca jest stawiany przed faktem dokonanym - ustalonym każdorazowo jednostronnie przez bank kursem, którego nie ma możliwości zweryfikować i go zmienić. Wyłącznie zatem w rękach banku pozostawione jest kształtowanie treści umowy w tym kluczowym zakresie. Dotyczy to przy tym elementu, który bezpośrednio pośrednio wpływa na zakres prawa i obowiązki powodów tj. uzyskanie finansowania w umówionym i oczekiwany zakresie określonego celu, a następnie zwrotu kredytu na rzecz pozwanego.

Nie ma tym rozważaniu znaczenia, że kurs franka szwajcarskiego przyjmowany przez pozwanego nie odbiegał od tych funkcjonujących na rynku, czy średniego kursu ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski, który w istocie nie ma charakteru kreacyjnego, a pochodny min. od danych przedstawianych przez pozwanego.

Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone z punktu widzenia choćby normy z art. 385 1 § 1 k.c., dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (uchwała składu 7 sędziów SN z 20.06.2018 r., III CZP 29/17).

Ponadto z przyczyn oczywistych, nie można ocenić stosunku przyszłego kursu ustalanego przez pozwanego do realiów rynkowych.

Powyższej oceny nie narusza zmiana stanu prawnego wynikającą z ustawy z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw dla niniejszej sprawy, która weszła w życie 26 sierpnia 2011 r. W ten sposób do art. 69 ust. 2 ustawy Prawo bankowe dodano pkt. 4a stanowiąc, iż elementem umowy kredytu w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, mają być szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie, którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Ponadto ustawodawca w art. 4 powyższej ustawy nowelizującej ustalił, iż w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt. 4a oraz art. 75b ustawy, o której mowa w art. 1, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki. Z tego zaś, a w szczególności z jednoznacznego brzmienia ostatniego zdania, wynika nie nastąpiła z mocy samego prawa zmiana treści zawartych uprzednio umów i nie doszło w ten sposób do usunięcia istniejącego wcześniej stanu abuzywności.

W dokonywanej ocenie nie ma znaczenia norma z dodanego także 28 sierpnia 2011 roku art. 69 ust. 3 ustawy Prawo bankowe , który stanowi, iż w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie.

Możliwość spłaty rat w walucie z punktu 25 tabeli umowy sama w sobie nie usuwa pierwotnej wady opisanego machizmu tj. przeliczenia kwoty kredytu przy jego uruchomieniu z waluty obcej na walutę polską, co od samego początku rzutuje na treść stosunku prawnego.

Sąd zauważa także, iż postanowienia umowy wtedy kształtują prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy konsumenta jeśli zaburzają lub niweczą równowagę kontraktową stron, bądź zmierzają do wprowadzenia konsumenta w błąd, wykorzystując jego zaufanie. Rażące naruszenie interesów konsumenta polega na wprowadzeniu nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są te postanowienia wzorca umownego, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając na realizację takich wartości jak szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność i rzetelność. ( Sąd w tym zakresie odwołuje się do rozważań Sądu Apelacyjnego w Warszawie zawartych w uzasadnieniach wyroków z 26 kwietnia 2013 r., I ACa 1571/12, Lex nr 1339417; 10 maja 2013 r., VI ACa 1479/12, Lex nr 1335771; 18 czerwca 2013 r., VI ACa 1698/12, Lex nr 136942 i 13 marca 2014 r., VI ACa 1733/13, Lex nr 1454669).

Sąd bierze także pod uwagę wywody zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 14 maja 2015 r. - I ACa 16/15, który akceptując rozważania Sądu pierwszej instancji zważył, że dobre obyczaje prowadzą do wymagania od przedsiębiorcy wysokiego poziomu świadczonych usług oraz stosowania we wzorcach umownych takich zapisów, aby dla zwykłego konsumenta były one jasne, czytelne i proste, a ponadto by postanowienia umowne w zakresie łączącego konsumenta z przedsiębiorcą stosunku prawnego należycie zabezpieczały interesy konsumenta i odwzorowywały przysługujące mu uprawnienia wynikające z przepisów prawa. Jako sprzeczne z dobrymi obyczajami kwalifikowane są w szczególności wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron umowy, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami stosunku obligacyjnego. Natomiast o rażącym naruszeniu interesów konsumenta można mówić w przypadku prawnie relewantnego znaczenia tego nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron umowy

Nie można też pomijać, iż niezależnie od standardów umów konsumenckich wynikających z art. 385 1 k.c. i art. 385 3 k.c. w chwili zawierania spornej umowy istniał wzorzec postępowania banku w związku z udzielaniem kredytu. Mianowicie wynikał on z Rekomendacji S dotyczącej dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie, wydanej w 2006 r. przez ówczesną Komisję Nadzoru Bankowego (https://www.knf.gov.pl/knf/pl/komponenty/img/rekomendacja_s_8566.pdf). Otóż w zawartej w niej rekomendacji 20 opatrzonej ogólnym postulatem, iż w relacjach z klientami, w obszarze działalności związanej z ekspozycjami kredytowymi zabezpieczonymi hipotecznie bank powinien stosować zasady profesjonalizmu, rzetelności, staranności oraz najlepszej wiedzy – w punkcie 5.2.2., Komisja zaleciła by w każdej umowie, która dotyczy walutowych ekspozycji kredytowych powinny znaleźć się co najmniej zapisy dotyczące:

a) wartości ekspozycji kredytowej w walucie obcej (w przypadku ekspozycji kredytowych indeksowanych kursem waluty obcej dopuszcza się poinformowanie klienta o wysokości ekspozycji kredytowej i wysokości rat kapitałowo-odsetkowych w walucie obcej odrębnie po wypłacie kredytu),

b) wysokości rat kapitałowych i rat odsetkowych w walucie obcej,

c) sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego, w szczególności, wyliczana jest wartość rat kapitałowo-odsetkowych,

d) informacji, że zmiana kursu walutowego będzie miała wpływ na wartość ekspozycji kredytowej oraz wysokość rat kapitałowo-odsetkowych,

e) warunków i konsekwencji zmiany waluty ekspozycji kredytowe.

Sąd ma przy tym na uwadze, iż owa rekomendacja nie jest źródłem prawa, samodzielnie nie kształtuje praw i obowiązków stron umowy kredytu, ani nie zawiera oceny konkretnych rozwiązań kontraktowych. Niezależnie także od sporów doktrynalnych dotyczących charakteru prawnego tego rodzaju aktów – stanowią one zbiór dobrych praktyk i z całą pewnością, jako pochodzące od wyspecjalizowanej instytucji kontrolującej funkcjonowanie banków, mogą stanowić punkt odniesienia przy ocenie umów zawieranych przez te podmioty.

Zwrócić wreszcie trzeba uwagę, iż Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w decyzji z 31 grudnia 2018 r. (...)uznał postanowienia wzorców umów stosowanych przez (...) Bank (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. we wzorcach umów, aneksach do umów kredytów i pożyczek hipotecznych denominowanych do walut obcych za mające nieprecyzyjne i niejednoznaczne zasady ustalania kursów walut obcych.

Nie można przy tym czynić zarzutu powodom, iż zawierając przedmiotową umowę dążyli do poprawienia swojej sytuacji ekonomicznej. Jest to bowiem naturalny i oczywisty cel każdego uczestnika rynku, w tym konsumenta. Nie może też uchodzić uwadze fakt, iż umowa zawarta przez powodów nie była nietypowa i rzadka na rynku. Przeciwnie w powszechnym przekonaniu umowy kredytowe indeksowane lub waloryzowane kursem zwłaszcza franka szwajcarskiego były powszechnie oferowane i oceniane jako „tańsze i bezpieczniejsze”.

Konsekwencją powyższych rozważań jest stwierdzenie, iż badany stosunek prawny nie zwiera wyniku konsensu obu jego stron, co do kwoty stawianej do dyspozycji kredytobiorcom, gdyż kwestia ta obejmująca dopełnienie mechanizmu konwersji kwoty w walucie obcej na walutę polska, jest pozostawiona wyłącznie kredytodawcy i ma być przez niego jednostronnie ustalana już po i poza zawarciem umowy.

W związku z tym nie sposób uznać, że strony porozumiały się, co do elementu przedmiotowo istotnego umowy kredytu tj. kwoty.

Ponadto należy dalej zauważyć, iż takie ukształtowanie umowy kredytu godzi w cel tej instytucji. Kredytobiorca niezależnie od tego czy jest on konsumentem czy też przedsiębiorcą przystępuje do takiego stosunku prawnego czyniąc odpowiednie założenia ekonomiczne. Jeśli zatem dysponuje zapewnieniem banku, po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku kredytowego iż zamierzony przez niego cel (inwestycja) zostanie sfinansowany na konkretnym kwotowo poziomie, to nie powinien być zaskakiwany „zmniejszeniem” kwoty kredytu, które to zmniejszenie nie ma istocie żadnego limitu. Nie można bowiem wykluczyć, że zakładany i uzgodniony w umowie cel nie zostanie osiągnięty na skutek zmiany kursu waluty szwajcarskiej w wymiarze, która spowoduje taką różnicę pomiędzy rzeczywistą kwotą kredytu i wysokością zobowiązania kredytobiorcy, że ten nie będzie w stanie jej ponieść. Ucieka się on bowiem do kredytu ze względu na brak własnych środków finansowych.

Różnica ta może także przebiegać w odwrotnym kierunku tj. kredytobiorca uzyska z kredytu zbędną z jego punktu widzenia nadwyżkę, której to obsługa zwiększy koszty tegoż kredytu.

W konsekwencji Sąd stoi na stanowisku, że umowa z dnia 16.09.2008 roku jest nieważna na podstawie art. 58 § 1 k.c. jako sprzeczna z art. 69 ust 1 i ust 2 pkt. 2 ustawy Prawo bankowe gdyż nie określa, na zasadzie konsensu stron, kwoty kredytu.

Powyższe nie oznacza, iż model kredytu ujęty we wskazanej umowie jest bezwzględnie niedopuszczalny. Przeciwnie jak już zauważono wyżej – nie ma i nie było w 2007 r. przeszkody normatywnej do wyrażenia kwoty kredytu w walucie innej niż polska. . Tak też się stało w analizowanym przypadku. Gdyby zatem strony umówiły się, że kwota 149.320,00 CHF zostanie postawiona do dyspozycji powodom w taki sposób, iż mieliby oni realny wpływ, z uwzględnieniem celu kredytu, na jej rozporządzenie, to umowa pozbawiona byłaby powyższej krytycznej wady. Nie stoi na przeszkodzie by taki skutek osiągnąć wpisując w pkt. 29 tabeli umowy numer rachunku walutowego kredytobiorcy i eliminując z pkt. 3.2.3 warunków umowy zdanie 1. W takiej sytuacji stosunek prawny opiewałby na kredyt czysto walutowy, w którym to kredytobiorca wyłącznie i na własne decydowałby o kursie po jakim uzyskaną kwotę poddawałby denominacji by sfinansować już w walucie polskiej cel kredytu. Można także dopuścić z punktu widzenia prawnego, iż strony w umowie z góry ustaliłby kurs po jakim nastąpi denominacja z waluty obcej na walutę polską, co pozwoliłoby ustalić rzeczywistą kwotę kredytu.

Skoro zatem badana umowa nie zawiera powyższych lub podobnych rozwiązań dotknięta jest ona nieważnością. Powodowie będąc reprezentowani przez fachowych pełnomocników procesowych wprost i jednoznacznie podnieśli twierdzenia, iż umowa jest nieważna. Sąd nie ma zatem podstaw do poddawania w wątpliwość rozeznania B. S. i R. S. co do skutków, w tym skutków ekonomicznych, takiego stanu rzeczy. Nie ma też podstaw do przyjęcia, iż skutki te będą niekorzystne dla powodów jako konsumentów, na co zwraca uwagę Trybunał Sprawiedliwości Unie Europejskiej, choćby w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 (vide motyw 68 wyroku).

Powyższe prowadzi to wniosku, iż wobec stron aktualizuje się wzajemnie obowiązek kondykcji na podstawie art. 410 § 1 i 2 w związku z art. 405 k.c. ( condictio sine causa).

Sąd nie podziela jednak żądania kondykcyjnego powodów w pełnym zakresie, niezależnie od tego, iż pozwany w tym zakresie sporu nie prowadził szerszej polemiki, poprzestając na kwestionowaniu samego twierdzenia, co do nienależnego świadczenia spełnionego przez powodów oraz podnosząc, ze powodowie nie wykazali jakoby doszło do zubożenia ich majątku.

W tej sytuacji konieczne jest bowiem odwołanie się do art. 411 pkt. 2 k.c. wyłączającej kondykcję w razie, gdy spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego. Dotychczas norma wynikająca z tego przepisu miała dosyć wąski zakres zastosowania, lecz jednak jej hipoteza nie wyłącza sankcji w przypadku stron nieważnej umowy kredytu denominowanego.

Sąd przywoła obszernie stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uzasadnieniu wyroku z 26 lutego 2004 r. V CK 220/03. Przepis "k.c. art. 411 pkt. 2 k.c. wyłącza zastosowanie konstrukcji nadużycia prawa do żądania zwrotu świadczenia nienależnego jedynie w ograniczonym zakresie, mianowicie wówczas, gdy spełnienie świadczenia odpowiadało zasadom współżycia społecznego. Istotnie, w takim wypadku art. 411 pkt. 2 k.c. wyprzedza zastosowanie konstrukcji nadużycia prawa ze względu na to, że żądanie jest wykluczone już zanim uprawniony je zgłosi. Powszechnie przyjmuje się, że zasadom współżycia społecznego czynią zadość zwłaszcza świadczenia określane mianem quasi-alimentacyjnych oraz świadczenia związane ze stosunkiem pracy. Przykładowo, zwrotowi nie podlega świadczenie spełnione przez osobę zamożną na rzecz starej i ubogiej krewnej w błędnym przekonaniu co do istnienia takiego obowiązku. Jeśli zatem spełnienie świadczenia odpowiada zasadom współżycia społecznego do nadużycia prawa dojść nie może. Jedynie więc w tym przypadku stosowanie art. 5 k.c. należy uznać za wyłączone.

W pozostałych natomiast przypadkach możliwa jest ocena "czynienia użytku" z prawa do żądania zwrotu świadczenia nienależnego dokonywana w świetle art. 5 k.c.. Jak wskazano, art. 411 pkt. 2 k.c. nie służy zwalczaniu nadużycia prawa. Na jego podstawie nie dokonuje się oceny "czynienia użytku" z prawa. "Czynienie użytku" przez uprawniony podmiot jest na gruncie tego przepisu bez znaczenia, natomiast w świetle art. 5 k.c. należy wprawdzie ocenić całokształt okoliczności, a więc uwzględnić również to, czy świadczenie odpowiadało, czy też nie odpowiadało zasadom współżycia społecznego, jednak nadużycie mogłoby wystąpić także wtedy, gdy spełnienie świadczenia nienależnego nie odpowiadało zasadom współżycia społecznego.

Także analiza treści art. 411 k.c. uzasadnia wniosek, że przepis ten nie jest wyczerpującą regulacją wyłączającą żądanie zwrotu świadczenia nienależnego w innych przypadkach w przepisie tym nie wskazanych. Przeciwnego wniosku nie da się wysnuć z jego treści, w której brak stanowczych sformułowań typu "tylko", "wyłącznie", "jedynie w przypadkach wskazanych". Przepis art. 411 § 2 k.c. dotyczy jedynie sytuacji, gdy spełniono świadczenie ze względu na rzekomy obowiązek zwyczajowy lub odpowiadający względom przyzwoitości - obowiązek, który dla świadczenia nie był istotny, tj. nie stanowił objętej porozumieniem stron podstawy prawnej. Nie można zatem w sposób uzasadniony twierdzić, że inne przepisy dopuszczające możliwość wykluczenia żądania zwrotu spełnionego świadczenia nienależnego zostały przez ustawodawcę wyłączone, a takim właśnie przepisem jest art. 5 k.c.

Przepisy art. 411 pkt. 2 i art. 5 k.c. mają więc zupełnie inne hipotezy i dyspozycje, a taka właśnie tożsamość byłaby wymagana, aby móc przyjąć relację przepis ogólny - przepis szczególny; łączy je jedynie okoliczność, że odwołują się do zwrotu niedookreślonego w postaci zasad współżycia społecznego, jednak wobec różnych hipotez i z różnymi konsekwencjami.

(…)

Zasady współżycia społecznego wyrażają ideę słuszności w prawie oraz odwołują się do powszechnie uznawanych w społeczeństwie wartości. Ogólnie rzecz ujmując można powiedzieć, że przez zasady współżycia społecznego należy rozumieć podstawowe zasady etycznego i uczciwego postępowania. Odmowa uwzględnienia żądania zwrotu nienależnego świadczenia musi więc być wsparta odpowiednią aprobatą moralną.”

Sąd w dalszym ciągu wyraża przekonanie, że niniejsza sprawa jest osadzona w szerszym kontekście społecznym i gospodarczym. Kwestie związane z szerokorozumianymi kredytami walutowymi (indeksowanymi, denominowanymi) są przedmiotem debaty publicznej nie tylko w Polsce, czego przykładem są chociażby powołany wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Sąd dostrzega przy tym problem osób, które w analogicznym okresie jak powodowie zawarli umowy kredytu bez żadnego elementu walutowego, a zatem z oprocentowaniem wyższym niż w niniejszej sprawie, które w związku z tym mogły ponosić większe, często znacznie większe, koszty obsługi takiej umowy.

Nie można jednak pomijając specyfiki kondykcji w przypadku nieważnej umowy kredyty denominowanego. W takiej sytuacji nie następuje bowiem żadna „naprawa” istniejącego nadal, choć dotkniętego częściową wadliwością na zasadzie bezskuteczności poszczególnych postanowień kontraktowych, a definitywne rozliczenie się z całości spełnionych świadczeń. Dzieje się to przy tym w sytuacji, gdy powodowie rzeczywiście otrzymała finansowanie kosztem pozwanego, choć w wysokości innej niż umówiona. Otrzymane w ten sposób kwoty zostały przez nią spożytkowane na własne potrzeby inwestycyjne, a następnie w określonym stopniu (niepełnym jeśli chodzi o powodów) zwrócone w postaci kolejnych rat. Trudno zatem uznać za zrozumiały i społecznie akceptowany zwrot przez pozwanego części tychże rat, które zostały przez niego już zaliczone na pokrycie przekazanego uprzednio powodom kapitału. Wychodziłoby już poza zasady uczciwego postępowania domaganie się zwrotu tego co uprzednio otrzymało się od innego podmiotu w wyniku wykonania nieważnej umowy, a co zostało temu podmiotowi już zwrócone.

Skoro bowiem idea „ruchu frankowiczów” jeśli tak, choć roboczo, można określić setki tysięcy osób kwestionujących, z różnej zresztą motywacji, zawarte wiele lat temu umowy kredytowe- opiera się na zasadzie przywrócenia uczciwych zasad gry rynkowej, to nie może ona prowadzić do wyjścia poza tą zasadę i jej wynaturzenia. Nie byłoby sprawiedliwie zatem by B. S. i R. S. mogli zatrzymać choć w części kapitał, który zwrócili dotychczas pozwanemu. W ten sposób otrzymaliby bowiem nie tylko „tanie” ale zupełnie „darmowe” finansowanie powiększone dodatkowo o premię w postaci odsetek za opóźnienie. Przywracanie sprawiedliwości, nie może rodzić nowej niesprawiedliwości.

Sąd nie jest w stanie zaakceptować tego typu sytuacji, także przy bierności pozwanego w tym zakresie. Przyjęcie jej godziłoby, bowiem nie tylko w interes (...) Bank (...) S.A. w W., ale także stawiałoby innych kredytobiorców w rażąco gorszej sytuacji.

W konsekwencji przy rozliczeniu umowy z dnia 16.09.2008 roku Sąd uwzględnił następujące kwoty poniesione przez powodów.

Suma odsetek w złotych, w tym odsetek karnych zapłaconych od 04.11.2008 r. do 04.09.2018 r. tj. kolumna 8 z zaświadczenia z dnia 17.12.2019 r. k. 258-261:

1.  1629,83 zł

2.  1320,78 zł

3.  1550,92 zł

4.  794,33 zł

5.  793,23 zł

6.  394,44 zł

7.  229,22 zł

8.  250,38 zł

9.  251,17 zł

10.  213,87 zł

11.  229,98 zł

12.  231,56 zł

13.  441,92 zł

14.  435,41 zł

15.  456,28 zł

16.  138,58 zł

17.  382,87 zł

18.  453,98 zł

19.  387,55 zł

20.  453,42 zł

21.  494,53 zł

22.  392,16 zł

23.  447,94 zł

24.  371,27 zł

25.  414,83 zł

26.  452,40 zł

27.  427,30 zł

28.  428,89 zł

29.  399,79 zł

30.  436,63 zł

31.  417,93 zł

32.  493,81 zł

33.  421,29 zł

34.  505,72 zł

35.  514,01 zł

36.  468,65 zł

37.  438,99 zł

38.  437,11 zł

39.  421,89 zł

40.  448,53 zł

41.  373,96 zł

42.  400,68 zł

43.  424,31 zł

44.  461,19 zł

45.  427,55 zł

46.  444,56 zł

47.  397,85 zł

48.  398,56 zł

49.  409,06 zł

50.  366,07 zł

51.  385,84 zł

52.  380,03 zł

53.  340,08 zł

54.  378,44 zł

55.  385,49 zł

56.  353,95 zł

57.  372,41 zł

58.  387,59 zł

59.  362,61 zł

60.  359,88 zł

61.  365,03 zł

62.  354,95 zł

63.  397,93 zł

64.  332,63 zł

65.  327,41 zł

66.  361,33 zł

67.  358,66 zł

68.  340,79 zł

69.  342,26 zł

70.  349,15 zł

71.  353,83 zł

72.  360,63 zł

73.  326,31 zł

74.  333,73 zł

75.  363,72 zł

76.  344,63 zł

77.  312,53 zł

78.  378,53 zł

79.  57,97 zł

80.  71,58 zł

81.  69,06 zł

82.  71,51 zł

83.  75,89 zł

84.  75,01 zł

85.  91,47 zł

86.  91,45 zł

87.  93,46 zł

88.  86,21 zł

89.  80,67 zł

90.  83,93 zł

91.  91,57 zł

92.  99,52 zł

93.  85,87 zł

94.  76,74 zł

95.  77,17 zł

96.  69,42 zł

97.  86,04 zł

98.  88,59 zł

99.  84,95 zł

100.  96,43 zł

101.  81,32 zł

102.  82,00 zł

103.  82,65 zł

104.  86,14 zł

105.  78,29 zł

106.  80,11 zł

107.  79,39 zł

108.  77,26 zł

109.  82,32 zł

110.  68,66 zł

111.  74,89 zł

112.  74,60 zł

113.  65,44 zł

114.  68,88 zł

115.  66,92 zł

116.  73,47 zł

117.  71,24 zł

118.  77,85 zł

119.  70,12 zł

tj. łącznie 37.233,61 zł.

Dlatego też Sąd zasądził wyżej wymienione kwoty na rzecz powodów.

W ocenie Sądu nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia motywy jakie leżą u podstaw zgłoszenia przez powodów roszczeń po blisko 10 latach wykonywania umowy. Istnienie w treści umowy (regulaminu itd.), sformułowanych przez przedsiębiorcę postanowień obarczonych wadliwością (nie ma przy tym znaczenia, czy jej skutkiem jest nieważność czy jedynie bezskuteczność postanowień wobec konsumenta) powoduje, że konsument jest w każdym czasie uprawniony do podniesienia przysługujących mu zarzutów.

Skorzystanie z zarzutu nieważności umowy czy bezskuteczności jej postanowień nie może podlegać ocenie w świetle art. 5 k.c. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 15.09.2016 r., sygn. I CSK 615/15: "Powołaniem się na zasady współżycia społecznego nie można podważać ani modyfikować wyraźnych dyspozycji przepisów prawnych, które, kierując się względami bezpieczeństwa obrotu prawnego, przewidują sankcję bezwzględnej nieważności czynności sprzecznych z prawem, a nie przewidując żadnych od tego wyjątków, samodzielnie i wyczerpująco przesądzają o prawach stron. Nieważność czynności prawnej nie ma nic wspólnego z nadużywaniem prawa przy jego wykonywaniu, a jest jedynie konsekwencją sprzeczności z ustawą dokonanej czynności. Powołanie na nieważność w procesie cywilnym, czy to w formie zarzutu, czy w pozwie o jej ustalenie są jedynie aktami o charakterze proceduralnym. Sankcja nieważności czynności prawnej następuje już z mocy prawa i dlatego nie przewiduje się jakiegoś materialnego "uprawnienia do powoływania się na nieważność czynności prawnej". Zauważyć jednak trzeba, że brak możliwości zastosowania art. 5 k.c. w zakresie samej sankcji wadliwej czynności prawnej nie wyłącza oceny z tej perspektywy roszczeń wynikających z nieważności czynności prawnej czy bezskuteczności jej postanowień.

Trzeba też podkreślić, że stosowanie przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych, w tym podejmowanie środków mających na celu zapobieganie stosowaniu nieuczciwych warunkach w umowach zawieranych z konsumentami, odbywa się nie tylko w interesie konsumentów, ale też podmiotów gospodarczych konkurujących na rynku. Wynika to wprost z treści art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13, która przewiduje że zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów państwa członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami. Przepisy nie tylko zatem chronią konsumentów, ale mają na celu zapobieżenia naruszeniu zasad konkurencji. Odbywa się to poprzez zapobieżenia możliwości stosowania przez przedsiębiorców postanowień, które pozornie korzystne dla konsumenta, służą zwiększeniu sprzedaży towarów i usług, naruszając interesy tych podmiotów, które nie stosując nieuczciwych postanowień nie są w stanie zaoferować podobnych warunków.

Powtórzenia wymaga przy tym stwierdzenie, że nie ma najmniejszego znaczenia dla dokonywanej oceny to, w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs w trakcie wykonywania umowy i jaka była relacja kursu banku do kursu rynkowego. Są to okoliczności obojętne na gruncie art. 385 2 k.c., jak również oceny możliwego naruszenia interesów konsumenta. Istotne jest jedynie, że postanowienia umowy dawały przedsiębiorcy nieograniczoną swobodę w wyznaczaniu kursu waluty, a w konsekwencji - wysokości zobowiązań konsumenta.

Sąd oddalił zatem pozew co do kwoty zaliczonych przez pozwanego jako zwrot kapitału z przyczyn podanych wyżej.

Brak jest także podstaw prawnych by zasądzone świadczenie przysługiwało powodom na zasadzie solidarności czynnej zgodnie z art. 369 k.c.

Roszczenie kondykcyjne wymagalne jest na skutek wezwania osoby świadczącej nienależnie, którym w ocenie Sądu było doręczenie reklamacji wraz wezwaniem do zapłaty w piśmie z 11 sierpnia 2018 ( k. 27). W reklamacji załączono również żądanie zapłaty określonych kwot przewyższających te dochodzone sprawie, dlatego też już doręczenie reklamacji zawierającej żądanie zapłaty z powołaniem się na nieważność umów spowodowało wymagalność przedmiotowego świadczenia, zgodnie z twierdzeniem pozwu. O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. począwszy od dnia następującego po doręczeniu reklamacji.

Sąd nie dostrzega zakazu dokonania rozliczenia, którego wynikiem jest sentencja uzasadnianego wyroku już na tym etapie, tj. przed zakończeniem spłaty z nieważnej jednak umowy kredytu. Działając w ramach wyznaczonych art. 316 § 1 k.p.c i 321 k.p.c., fakt, iż orzeczenie to nie zawiera rozstrzygnięcia ustalającego, ani kształtującego stosunek prawny, nie może zamykać drogi do częściowej kondykcji. Nie jest przy tym wykluczone, iż strony w dalszym ciągu będą pozostawać w sporze, którego osią może być min. zakres związania sentencją i uzasadnieniem wyroku, lecz nie jest to przesłanka negatywna do uwzględnienia powództwa lub też idąc dalej – w ogóle wydania merytorycznego orzeczenia w sprawie. Nie jest też rolą Sądu antycypowanie jakie będą dalsze kierunki postępowania powodów i pozwanego na tle przedmiotowej umowy kredytu. Rozstrzygniecie to wobec ukształtowanych stanowisk procesowych stron winno być traktowane jako punkt wyjścia do ostatecznych rozliczeń.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z art. 100 k.p.c., zgodnie z którym Sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swojego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy należało od wzajemnego obrachunku lub oceny Sądu.

Powodowie wygrali sprawę w 14 %. Ponieśli przy tym koszty w następujących kwotach: opłata od pozwu wysokości 1000 zł, opłata skarbowa od złożenia dokumentu pełnomocnictwa procesowego w wysokości 34 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w wysokości 10.800 zł zgodnie z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800) Pozwany poniósł koszty odpowiadające reprezentacji przez pełnomocnika procesowego w kwocie 10817 zł zgodnie z powyższym uzasadnieniem.

Stosunkowe rozliczenie powyższych kwot ((1000+10800+34+10800+17) X 0,86 –(1000+10800+34)) daje kwotę 7.654,86 zł obciążającą solidarnie (art.105 § 2 k.p.c) powodów na rzecz pozwanego.

Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

(...)

29.06.2020 r.