Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 257/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lipca 2020 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Sądu Okręgowego Małgorzata Wiśniewska

Sędzia Sądu Okręgowego Agnieszka Śliwa

Sędzia Sądu Okręgowego Tomasz Żak

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym

w dniu 24 lipca 2020 r. w Poznaniu

sprawy z powództwa M. P.

przeciwko R. P.

o alimenty

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu

z 10 grudnia 2019 r.

sygn. akt IV RC 332/19

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1. w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powódki alimenty:

a)  w wysokości 250 (dwieście pięćdziesiąt) złotych miesięcznie w maju, czerwcu, sierpniu i wrześniu 2019 r.,

b)  w wysokości 100 (sto) złotych miesięcznie w lipcu 2019 r. i począwszy od października 2019 r.,

płatne z góry do dziesiątego dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności, do rąk powódki;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  koszty postępowania apelacyjnego znosi między stronami.

Agnieszka Śliwa Małgorzata Wiśniewska Tomasz Żak

II Ca 257/20

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym 30 kwietnia 2019 r. M. P. wniosła o zasądzenie od R. P. alimentów w wysokości 750 zł miesięcznie, płatnych do 10. każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w zapłacie.

Powódka podała, że jest córką pozwanego, studentką II roku na kierunku pedagogika-edukacja elementarna i wychowanie fizyczne na (...) w P., studiuje na studiach dziennych. Dodatkowo uczy się w (...) Centrum (...) w P. w zawodzie technika usług kosmetycznych. Kształcenie obejmuje tygodniowo 23 jednostki dydaktyczne na studiach oraz 9 jednostek dydaktycznych w Centrum (...); zajęcia odbywają się przy ul. (...) w P. od poniedziałku do piątku. Powódka mieszka z matką w Ś. (od stycznia 2019 r.) i dojeżdża codziennie na zajęcia samochodem do dzielnicy S. a stamtąd autobusem MPK. Miesięcznie powódka pokonuje dystans ok. 760-800 km. Miesięczne koszty utrzymania powódki wynoszą ok. 1.366 zł, dodatkowo kwota ok. 330 zł to partycypacja powódki w kosztach utrzymania mieszkania (te koszty pokrywa jej matka), kwota 160 zł to środki potrzebne na korepetycje z języka angielskiego (do ukończenia studiów wymagane jest zaliczenie języka na poziomie zawansowanym) a kwota 73 zł na kurs trenera personalnego (w celu podniesienia kwalifikacji). Łączne swoje potrzeby powódka oszacowała na ok. 1.929 zł. Powódka podała, że utrzymuje się dzięki pomocy mamy. Wskazała, że zaciągnęła kredyt studencki w banku (...) w wysokości 1.000 zł miesięcznie oraz ma otwarty limit na karcie kredytowej w wysokości 1.500 zł. Podniosła, że jest w ciąży.

Pozwany R. P. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa ponad 100 zł miesięcznie.

Wyrokiem z 10 grudnia 2019 r., wydanym w sprawie o sygnaturze IV RC 332/19 Sąd Rejonowy Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu zasądził od pozwanego na rzecz powódki alimenty w wysokości 100 zł miesięcznie, płatne z góry do 10. każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności, poczynając od 30 kwietnia 2019 r, z zaliczeniem na poczet alimentów uiszczonych przez pozwanego kwot za lipiec i sierpień 2019 r. (punkt 1.), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt 2.), nadał wyrokowi w punkcie 1. klauzulę wykonalności (punkt 3.), nie obciążył stron kosztami sądowymi, a co do kosztów zastępstwa procesowego orzekł, że strony ponoszą je we własnym zakresie (punkt 4.).

Sąd Rejonowy ustalił, że usprawiedliwione koszty utrzymania powódki wynoszą miesięcznie ok. 1.050 zł, a składają się na nie: wyżywienie – 500 zł, środki czystości i higieny osobistej – ok. 50 zł, wydatki na odzież i obuwie – ok. 100 zł, usługi telekomunikacyjne – 30 zł, dojazdy na uczelnię - ok. 300 zł, wydatki na usługi fryzjerskie – ok. 40 zł, wydatki związane z nauką – ok. 40 zł. Koszt składki na obowiązkowe ubezpieczenie pojazdu, którym powódka dojeżdża na zajęcia, przypadający na powódkę, to miesięcznie ok. 45 zł (1.077,60 zł rocznie, podzielone na dwie osoby). Poza ww. wydatkami na zakup paliwa (300 zł) powódka ponosi wydatek związany z zakupem katy P. w wysokości 56 zł miesięcznie. Powódka od stycznia 2019 r. mieszka z matką w miejscowości Ś. w domu stanowiącym własność jej matki – średnie koszty utrzymania tego domu wynoszą ok. 600 zł miesięcznie; w całości pokrywa je matka powódki.

Powódka ma ukończone 21 lat, żyje w konkubinacie, z którego pochodzi jej dziecko. Partner powódki, ojciec jej dziecka, odbywa karę pozbawienia wolności. Nie wspiera powódki finansowo, ale uznał dziecko.

Powódka ma dwa zobowiązania kredytowe. Zawarła z (...) SA w dniu 26 października 2018 r. umowę preferencyjnego kredytu studenckiego na kwotę 20.000 zł, a w dniu 23 października 2017 r. umowę o wydanie i używanie karty kredytowej z limitem 1.500 zł. We wrześniu 2017 r. powódka rozpoczęła naukę w (...) Centrum (...) w P. w zawodzie technika usług kosmetycznych; w roku szkolnym 2018/2019 ukończyła II rok nauki. Posiada tytuł kosmetyczki, jednak nie planuje pracować w tym zawodzie. Dnia 1 października 2017 r. powódka podjęła nieodpłatne studia stacjonarne – licencjat, na kierunku pedagogika. Nauka na studiach powinna się zakończyć 30 września 2020 r. Powódka planuje dalsze studia magisterskie.

Powódka nie wykonuje pracy zarobkowej, także dorywczej.

Od czasu wyprowadzenia się od pozwanego nie ma z nim kontaktu, nie odwiedza, go, nie interesuje jego stanem zdrowia. Wymeldowała się z miejsca zamieszkania ojca, ale w swoim dawnym pokoju, który zamknęła, przechowuje swoje rzeczy.

Pozwany R. P. mieszka z pełnoletnim synem w domu przy ulicy (...) w P.. Na terenie nieruchomości znajduje się także budynek o pow. 25 m 2, który można wynająć za ok. 300 zł i który zajmuje znajoma pozwanego, płacąc taką kwotę. Miesięczny koszt utrzymania nieruchomości wynosi ok. 550 zł i w całości pokrywa go pozwany. Pozwany jest właścicielem dwóch samochodów.

Pozwany od wielu lat choruje na cukrzycę typu II, przewlekłą chorobę nerek, kamicę pęcherzyka żółciowego, (...), nadciśnienie tętnicze, schorzenia kardiologiczne. Został zaliczony do lekkiego stopnia niepełnosprawności od dnia 1 maja 2015 r. do 31 maja 2022 r. z możliwością wykonywania lekkiej pracy. Dnia 19 maja 2019 r. przeszedł zabieg operacyjnej amputacji palca(...) stopy (...)z częściową resekcją (...)śródstopia (...). U pozwanego występuje zespół stopy cukrzycowej. Pozwany jest leczony ambulatoryjnie, pozostaje pod opieką podologa. Ma zalecenie noszenia specjalnego obuwia.

R. P. jest zatrudniony od 1 września 1979 r. na czas nieokreślony w (...) SA jako starszy elektromonter serwisant. Jego miesięczne wynagrodzenie ze stosunku pracy wynosi ok. 3.500 zł netto. Wynagrodzenie to jest obciążone pożyczką z (...) w wysokości 1.000 zł miesięcznie oraz składką z tytułu świadczenia emerytalnego w wysokości ok. 100 zł miesięcznie. Pozwany spłaca dwa kredyty w (...) Bank z łączną ratą w wysokości ok. 513 zł miesięcznie. Od 14 lutego 2018 r. do 1 lipca 2019 r. pozwany prowadził działalność gospodarczą pod firmą: Usługi (...), uzyskując z tego tytułu przychód w wysokości ok. 7.000 zł. Zawiesił wykonywanie tej działalności z dniem 1 lipca 2019 r. W październiku - listopadzie pozwany otrzymał nagrodę jubileuszową w kwocie 20.00 zł.

Koszty utrzymania pozwanego wynoszą miesięcznie ok. 1.930 zł i obejmują: wyżywienie – 600 zł, środki czystości i higieny osobistej, w tym opatrunki – ok. 80 zł, wydatki na odzież i obuwie – ok. 100 zł, leki – ok. 250 zł, wizyty prywatne – 300 zł, paliwo – ok. 450 zł, koszty utrzymania nieruchomości – ok. 550 zł. Pozwany ma w S. przyjaciółkę, którą często odwiedza i która wspiera go finansowo.

Sąd Rejonowy wskazał art. 133 § 1 i 3 k.r.o. jako podstawę prawną roszczenia powódki, zaznaczając, że obowiązek alimentacyjny rodzica względem dziecka wynikający z tej normy trwa do chwili, kiedy dziecko jest w stanie utrzymać się samodzielnie.

Powódka - z uwagi na naukę w dwóch szkołach jednocześnie – ma utrudniony start, jeżeli chodzi o rozpoczęcie pracy zarobkowej w pełnym wymiarze. Zarazem jednak osiągnęła stopień samodzielności życiowej – podjęła decyzję o wyprowadzce od ojca, o macierzyństwie, co wiąże się z koniecznością utrzymania siebie i dziecka. Pozwany nie ma już ani prawnego ani faktycznego wpływu na sytuację i postawę życiową córki, w tym w sferze jej edukacji, decyzji życiowych. Jeżeli chodzi o pozwanego, to chociaż ma on możliwości zarobkowe na poziomie co najmniej 3.500 zł netto miesięcznie, przy uwzględnieniu jego stanu zdrowia, niepełnosprawności, zobowiązań, opłat za leczenie i rehabilitację zasądzenie alimentów oznaczałoby uszczerbek dla jego własnego utrzymania. Powództwo zasługiwało zatem na uwzględnienie tylko w części uznanej przez pozwanego, tj. 100 zł.

Apelację od wyroku wniosła powódka.

Zaskarżyła wyrok częściowo, to jest w punktach 2. i 4.

Zarzuciła Sądowi Rejonowemu:

1)  sprzeczność ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia z zebranym w sprawie materiałem dowodowym poprzez przyjęcie, że: powódka jest osobą zdolną do samodzielnego utrzymania, podczas gdy nie ma takiej zdolności, mając 21 lat, będąc studentką studiów dziennych stacjonarnych, nie mając kwalifikacji wystarczających do podjęcia pracy i zapewnienia środków na zaspokajanie własnych usprawiedliwionych wydatków,

2)  sprzeczność ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia z zebranym w sprawie materiałem dowodowym poprzez przyjęcie, że obciążenie pozwanego obowiązkiem alimentacyjnym względem powódki skutkowałoby uszczerbkiem dla jego własnego utrzymania, podczas gdy ustalone dochody pozwanego w kwocie 3.800 zł przewyższają dwukrotnie wydatki związane z jego utrzymaniem, określone przez Sąd Rejonowy na 1.930 zł, a jednocześnie okoliczność, że pozwany pozwala sobie na zaciąganie licznych pożyczek i kredytów konsumpcyjnych na zakup towarów i usług ukazuje, że jego sytuacja majątkowa jest dobra,

3)  sprzeczność ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia z zebranym w sprawie materiałem dowodowym poprzez przyjęcie, że pozwany uzyskał nagrodę jubileuszową w wysokości 20 zł, podczas gdy wyniosła ona 20.000 zł (tak zeznał pozwany podczas rozprawy 21 listopada 2019 r.) i wydatnie zwiększyła jego możliwości zarobkowe i majątkowe,

4)  naruszenie (obrazę) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie za wiarygodne zeznań pozwanego w części obejmującej wskazanie, że uzyskuje on dochód w wysokości 300 zł z tytułu czynszu najmu z nieruchomości przy ulicy (...), podczas gdy zasady doświadczenia życiowego oraz warunki lokalnego rynku nieruchomości, jak również sama postawa pozwanego (który uchylał się w toku rozprawy od podania danych najemcy, co umożliwiłoby jego przesłuchanie, a także zeznał, iż nie posiada pisemnej umowy najmu) wskazują, ze z wynajmu lokali mieszkalnych o powierzchni około 30 m 2 osiąga się znacznie większy dochód – na poziomie nie niższym niż 900-1.000 zł miesięcznie.

Powódka wniosła o zmianę wyroku przez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki alimentów w wysokości 750 zł miesięcznie oraz kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, a nadto o zasądzenie takich kosztów w postępowaniu odwoławczym.

W uzasadnieniu apelacji podniesiono, że zasadniczym błędem popełnionym przez Sąd I instancji było przyjęcie, że powódka jest osobą zdolną do samodzielnego utrzymania, w rozumieniu art. 133 § 1 k.r.o. Wskazano, że powódka studiuje aktualnie na trzecim roku studiów stacjonarnych na kierunku pedagogika, terminowo zdaje wszystkie egzaminy, osiąga dobre wynika w nauce, nie ma żadnych przerw w edukacji. Powódka dopiero zdobywa zatem wykształcenie, które zapewni jej możliwość podjęcia pracy. Ilość i rozkład zajęć akademickich oraz obciążenie nauką uniemożliwiają powódce pracę dorywczą. Chybione jest identyfikowanie samodzielności życiowej powódki z decyzją o wyprowadzce od pozwanego; powódka wyprowadziła się bowiem do matki. Okoliczność, że pozwany nie ma wpływu na drogę życiową córki nie wpływa z kolei na jego obowiązek alimentacyjny, ponieważ przepis art. 133 § 1 k.r,o, nie uzależnia tego obowiązku od możliwości kierowania życiem dziecka.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie, o przeprowadzenie dowodów załączonych do pisma na okoliczność znacznego pogorszenia się stanu zdrowia pozwanego po wydaniu wyroku 10 grudnia 2019 r. oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pisma wskazano, że ustalenia Sądu Rejonowego są prawidłowe. Powódka ma zawód technika kosmetycznego, może go wykonywać, w różnych godzinach, dostosowując pracę do zajęć na uczelni. Ma więc realne możliwości zarobkowania, których nie wykorzystuje. Skoro powódka łączyła studia z dodatkowym kursem zawodowym, to może tak samo łączyć ze studiami pracę. Zdaniem pozwanego, powódka wykonuje dodatkową działalność, gdyż na adres pozwanego są przysyłane paczki do pozwanej m.in. z A.. Ponadto: powódka jest osobą niezależną, samodzielną, założyła własną rodzinę – związała się z partnerem i podjęła decyzję o macierzyństwie. Trudno wymagać od pozwanego, aby utrzymywał w tej sytuacji córkę i ponosił konsekwencje jej wyborów życiowych. Powódka może skorzystać z urlopu dziekańskiego i podjąć pracę.

Pozwany wskazał, że przez większość roku 2019 chorował i otrzymywał zasiłek w wys. 80% wynagrodzenia, tj. ok. 2.800 zł – przepracował pełne miesiące tylko w styczniu i w grudniu. Jego średnie dochody z uwzględnieniem czynszu najmu kształtowały się z tej przyczyny na poziomie ok. 3.100 zł miesięcznie. Ponadto, pracodawca potrącał z wynagrodzenia pozwanego ok. 1.200 zł miesięcznie z tytułu pożyczki w kasie zapomogowopożyczkowej (zaciągniętej w kwocie 20.000 zł na spłatę byłej żony z tytułu rozliczeń związanych z podziałem majątku wspólnego), wkładów do tej kasy, składek na związki zawodowe, ubezpieczenia grupowego (...) oraz składek na Pracowniczy Program Emerytalny, zatem do dyspozycji pozwanego pozostawało ok. 1.900 zł. Pozwany wyjaśnił, że ze środków uzyskanych z kredytów konsumenckich sfinansował zakup nowych sprzętów gospodarstwa domowego (po tym, jak była żona zabrała wyposażenie domu przy wyprowadzce), remont pokoju i łazienki na parterze, by przystosować ją do wymogów sanitarnych związanych z pielęgnacją stopy po amputacji palca. Koszt remontu wyniósł ok. 10.000 zł. Pieniądze z nagrody jubileuszowej w wysokości 20.000 zł pozwany przeznacza na spłatę kredytów w miesiącach, w których ma dodatkowe wydatki, jak ubezpieczenie domu, ubezpieczenie samochodu, awaria ogrzewania, koszty leczenia.

Pozwany wskazał też, że po wydaniu wyroku stan jego zdrowia pozwanego uległ znacznemu pogorszeniu. Zespół stopy cukrzycowej wystąpił w drugiej nodze i objawia się duża, niegojącą się raną (martwica). Z tego powodu pozwany ponownie przebywał na zwolnieniu lekarskim od 29 stycznia do 21 lutego 2020 r. – pozwanemu zalecono zmniejszenie obciążenia stopy, noszenie specjalistycznego obuwia i specjalistyczną pielęgnację rany. Nadto, w styczniu 2020 r. zdiagnozowano u pozwanego znaczne pogorszenie stanu nerek, które doprowadziło do prawie całkowitej ich niewydolności. Pozwany został zakwalifikowany do codziennej dializy otrzewnowej, a na 16 kwietnia 2020 r. ma wyznaczony termin zabiegu wszczepienia na stałe cewnika do jamy otrzewnowej, co pozwoli na samodzielne wykonywanie przez pozwanego dializ w domu w pomieszczeniu specjalnie przygotowanym do tego, z zachowaniem warunków sterylnych, co wiąże się z kolei z koniecznością wyremontowania pomieszczenia na ten cel i zakupu specjalnego wyposażenia do dializ (łóżko, szafka na przybory i aparaturę, urządzenia do sterylizacji) – na ten cel pozwany wykorzysta pozostałość nagrody jubileuszowej.

Pozwany podniósł, że powódka nie interesuje się nim i nie wspomaga go w żaden sposób, nie reaguje na próby kontaktu, nie zainteresowała się ojcem nawet wtedy, gdy przebywał na kwarantannie od 2 do 16 marca 2020 r. z powodu podejrzenia zakażenia koronawirusem – pozwany musiał w tym czasie korzystać z pomocy innych osób w bieżących sprawach.

W wykonaniu zarządzenia z 8 maja 2020 r. strony złożyły dodatkowe pisma z 2 czerwca 2020 r. i z 12 czerwca 2012 r., przedstawiając w nich swoją aktualną sytuację i uzupełniające dowody.

Sąd Okręgowy uzupełniająco ustalił i zważył, co następuje:

W toku postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy uzupełnił materiał zgodnie z wnioskami stron i przedłożonymi przez strony dowodami i ustalił, co następuje:

W zakresie sytuacji pozwanego:

Po wydaniu zaskarżonego wyroku pozwany był hospitalizowany w okresach od 29 stycznia do 21 lutego (z powodu zespołu stopy cukrzycowej prawej nogi) oraz od 21 kwietnia do 23 kwietnia 2020 r. (gdy został poddany zabiegowi wszczepienia cewnika). Po hospitalizacji pozwany korzystał ze zwolnienia lekarskiego poszpitalnego do 17 maja 2020 r. - w tym czasie rozpoczął naukę samodzielnego dializowania w domu, a co 2-3 dni jeździł do szpitala celem kontroli i wykonania dializy przez specjalistę. Nadto, w okresie od 2 do 16 marca 2020 r. pozwany przebywał na kwarantannie z powodu podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Pozwany rozpoczął dializowanie otrzewnowe wyłącznie w warunkach domowych w czerwcu 2020 r. w cyklach 3 x 2-4 godziny na dobę. W przypadku zadowalających wyników, pozwany będzie mógł się na dalszym etapie dializować raz na dobę w nocy i wrócić do pracy.

W czerwcu 2020 r. pozwany nie pracował – w okresie od 1 do 14 czerwca wystąpił u pracodawcy zaplanowany przestój, a w okresie od 15 do 30 czerwca 2020 r. pozwany korzystał z urlopu wypoczynkowego.

Dowód: kopia karty informacyjnej z leczenia szpitalnego w Szpitalu (...) przy ul. (...) w P., kopia zaleceń pielęgniarskich z 23 kwietnia 2020 r. (k. 294-296 akt)

Pozwany ma nadal problemy z prawą nogą wynikające z zespołu stopy cukrzycowej. Kontynuowane jest leczenie rany powikłanej martwicą, pozwany porusza się w bucie pneumatycznym oraz przy pomocy kuli, ma zalecenie zmniejszania obciążania stopy. Kilka razy w miesiącu pozwany korzysta z pomocy podologa w A. który dokonuje zmiany opatrunku oraz pielęgnacji rany i paznokci, a w razie potrzeby specjalistycznego oczyszczenia rany. Raz w miesiącu pozwany udaje się na wizytę do lekarza angiologa w (...) sp. z o.o., który prowadzi leczenie stopy i konieczne zabiegi.

Dowód: kopie przebiegu wizyt w dniach 30.01., 6.04., 4.05., 1.06.2020 r. (k. 297-300 akt)

U pozwanego nastąpiło znaczne pogorszenie wzroku – pozwany w ogóle nie widzi druku. Jest to następstwo przewlekłej choroby nerek (...). W związku z tym pozwany w maju 2020 r. został skierowany do Poradni Okulistycznej, w której po badaniu w dniu 1 czerwca 2020 r. stwierdzono u pozwanego retinopatię cukrzycową profileracyjną obu oczu oraz zaćmę początkową obu oczu. Pozwany został w trybie pilnym zakwalifikowany do zabiegu szpitalnego fakowitrektomii oka lewego i oczekuje na przyjęcie do szpitala na zabieg.

Dowód: kopia skierowania do Poradni Okulistycznej z 20.05.2020 r., kopia informacji dla pacjenta z badania 1 .06.2020 r. (k. 301 – 302 akt)

Koszty leczenia pozwanego kształtują się na poziomie około 600 zł miesięcznie, bez wydatków na paliwo, które wynoszą około 450 zł – pozwany musi się przemieszczać samochodem z powodu trudności w poruszaniu się.

Dowód: faktury VAT z 27.01.2002 r., 30.01.2020 r., 4.02.2020 r., 7.02.2020 r., 18.02.2020 r., 27.03.2020 r., 6.04.2020 r., 8.04.2020 r., 14.04.2020 r., 16.04.2020 r., 23.04.2002 r., 29.04.2020 r., 7.05.2020 r., 15.05.2020 r., 4.05.2020 r., dowód wpłaty z 11.05.2020 r., potwierdzenie przelewu z 9.04.2020 r., paragony fiskalne (k. 303 – 321 akt)

Łączny koszt remontu domu zgodnego z zaleceniami lekarskimi w celu dializoterapii domowej pozwanego wynosi ok. 5.600 zł. Koszty wykonania robót budowalnych zostały wycenione na 2.245,20 zł, koszty zakupu materiałów budowlanych to kwota ok. 600 zł, a koszty wyposażenia (umywalka z szafką i baterią, podgrzewacz wody, zlewozmywak, szafa medyczna, stół do aparatury dializacyjnej, mała lodówka, dodatkowe oświetlenie) to ok. 3.300 zł.

W 2019 r. pozwany dokonał zakupów nowych sprzętów gospodarstwa domowego w celu uzupełnienia braków po tym, jak była żona zabrała wyposażenie domu przy wyprowadzce oraz remontu pokoju i łazienki na parterze, by przystosować ją do wymogów sanitarnych związanych z pielęgnacją stopy po amputacji palca. Kupił kuchnię B. (1.750,96 zł wraz z usługą montażu), materiały budowlane i instalacyjne, umywalkę, wannę, baterie. Koszt zakupu urządzeń AGD i remontu wyniósł ok. 10.000 zł. W październiku 2019 r. pozwany zakupił też nowe łóżko z materacem, stolik nocny i komodę (meble marki B.) za kwotę łączną 1.934 zł, na ten zakup zaciągając kredyt w dniu 18 października 2019 r. w (...) Bank SA – miesięczna rata spłaty wynosi 96,70 zł, spłata trwać będzie do czerwca 2021 r.

Dowód: zaświadczenie lekarskie z 30.04.2020 r. (k. 322), kopia kosztorysu wykonawcy (k. 323-326), rachunki za zakup sprzętów wyposażenia domowego i materiałów budowalnych (k. 333-339), zamówienie na meble z 18.10.2019 r. (k. 328), umowa kredytu z 18.10.2018 r. (k. 329-331)

Dochód netto pozwanego ze stosunku pracy w okresie czterech pierwszych miesięcy 2020 r. wyniósł 3.253,89 zł miesięcznie, przy czym z tego wynagrodzenia pracodawca potrącał kwotę 500 zł miesięcznie na spłatę pożyczki w kasie (...) (spłata do czerwca 2022 r.).

Dowód: zaświadczenie pracodawcy z 26.05.2020 r. (k.327)

W zakresie sytuacji powódki:

Powódka podjęła pracę 31 grudnia 2019 r. na podstawie umowy zlecenia zawartej z D. M. prowadzącą działalność gospodarczą pod firmą Przedsiębiorstwo (...)- jest zatrudniona na stanowisku obsługi kasy fiskalnej za wynagrodzeniem wynoszącym 17 zł za godzinę. Zarabia od 300 do 500 zł miesięcznie. Już w trzecim kwartale roku 2019 powódka osiągnęła dochód w wysokości 2.763,60 zł z umowy zlecenia analogicznej do zawartej 31 grudnia 2029 r.

Powódka uzyskiwała nadto przez 52 tygodnie świadczenie rodzicielskie dla rodzica nie otrzymującego zasiłku macierzyńskiego, należne na podstawie ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych, w wysokości 1.000 zł miesięcznie, od urodzenia córki do 4 lipca 2020 r. oraz pobiera zasiłek rodzinny w wysokości 95 zł miesięcznie oraz świadczenie „500+”.

Wraz z podjęciem pracy powódka zmieniła tryb studiów na zaoczne. Aktualnie studiuje na ostatnim (trzecim) roku studiów licencjackich.

Powódka nie zawarła związku małżeńskiego z ojcem swojego dziecka. Ojciec dziecka odbywa karę pozbawienia wolności do maja 2021 r. i oczekuje na uzyskanie odpłatnego zatrudnienia w zakładzie karnym.

Powódka ma majątek w postaci: udziału 1/2 w prawie własności samochodu marki (...) rok produkcji 1999, netbooka marki A., telefonu komórkowego marki A..

Powódka nadal mieszka wraz z matką w należącym do niej domu. Matka powódki pokrywa w całości koszty jego utrzymania. Zapewnia też powódce wyżywienie (300-400 zł miesięcznie), opłaca kurs języka angielskiego (185 zł miesięcznie), ubezpieczenie samochodu (1.077,66 zł rocznie) i abonament telefoniczny (60 zł miesięcznie).

Dowód: umowa zlecenia z 31.12.2019 r. (k. 345), zeznanie PIT-37 za rok 2019 (k. 346-350), wyrok Sądu Rejonowego w Śremie z 18.06.2015 r. II K 202/15 (k.351-353)

Powódka zawarła 26 października 2018 r. umowę preferencyjnego kredytu studenckiego z (...) SA, na warunkach określonych w ustawie o pożyczkach i kredytach studenckich. Kredyt został udzielony na okres studiów. Kredyt jest wypłacany w ratach miesięcznych nie dłużej niż przez 10 miesięcy w roku, od października do lipca w każdym roku akademickim, z wyłączeniem okresów urlopów oraz innych przerw w odbywaniu studiów. Całkowita kwota kredytu wyniosła 20.000 zł, a wysokość miesięcznej raty wypłacanego powódce od października 2018 r. kredytu wynosi 1.000 zł. Zgodnie z umową powódka ma obowiązek rozpoczęcia spłaty kredytu po upływie dwóch lat od daty ukończenia studiów albo terminu, w którym zgodnie z ostatnim przedstawionym zaświadczeniem o odbywaniu studiów powinna ukończyć studia. Szczegółowy harmonogram spłaty zostanie sporządzony nie później niż 14 dni przed rozpoczęciem spłaty kredytu. Spłata kredytu może zostać zawieszona na okres do 12 miesięcy w przypadku, gdy kredytobiorca utracił stałe źródło dochodu lub znalazł się w trudnej sytuacji życiowej uniemożliwiającej spłatę kredytu. Kredyt może też zostać umorzony w części w przypadku ukończenia studiów w grupie najlepszych absolwentów w danym roku akademickim albo umorzony w całości w przypadku trwałej utraty zdolności do spłaty zobowiązań na wniosek kredytobiorcy znajdującego się w trudnej sytuacji życiowej.

Dowód: umowa preferencyjnego kredytu studenckiego z (...) SA z 26.10.2018 r. (k. 29-39)

Dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia mają podstawy w dokumentach przedłożonych przez strony w toku postępowania apelacyjnego i wcześniej, a częściowo zostały oparte na bezspornych (niekwestionowanych wzajemnie) twierdzeniach stron. Sąd odwoławczy uzupełnił w powyższy sposób ustalenia Sądu I instancji. Uzupełnienie to obejmuje zasadniczo nowe okoliczności, które wystąpiły po dacie wydania zaskarżonego orzeczenia i które spowodowały istotną zmianę sytuacji powódki związaną z podjęciem pracy zarobkowej. Dodatkowo Sąd Okręgowy doprecyzował ustalenia Sądu I instancji związane z kredytem studenckim, z którego korzysta powódka. Sąd Rejonowy wprawdzie poczynił ustalenie w tym względzie, ale niepełne, ograniczone wyłącznie do stwierdzenia, że na powódce ciąży zobowiązanie wynikające z umowy zawartej 26 października 2018 r. Pominięte zostały w tym ustaleniu warunki wypłaty kredytu studenckiego i warunki jego spłaty. Z dodatkowego zaświadczenia pracodawcy pozwanego wynika nadto, że wynagrodzenie pozwanego w 2020 r. było nieco niższe niż ustalił Sąd Rejonowy za rok 2019 r. – uległo obniżeniu o ok. 250 zł, przy czym jednocześnie mniejsza jest rata spłaty pożyczki potrącanej z wynagrodzenia. Odnośnie ustalenia wysokości nagrody jubileuszowej, którą pozwany otrzymał w 2019 r., trafnie wskazano w odpowiedzi na apelację, że w treści uzasadnienia doszło do omyłki pisarskiej w tym względzie – niesporne było bowiem, że ta nagroda wyniosła 20.000 zł.

Z powyższymi uzupełnianiami Sąd Okręgowy uznaje ustalenia Sądu Rejonowego za własne. Odnosząc się do zarzutów apelacyjnych w tym względzie Sąd Okręgowy wskazuje, że nie znajduje wadliwości w ustaleniu wysokości czynszu najmu uzyskiwanego przez pozwanego, a także, że okoliczność ta miała drugorzędne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. O rozstrzygnięciu sprawy przesądziła bowiem w tym przypadku nie tyle wysokość dochodów pozwanego, co ocena zdolności powódki do samodzielnego utrzymania. Na tej kwestii – stanowiącej podstawową przesłankę obowiązku alimentacyjnego rodzica względem dziecka w myśl art. 133 § 1 k.r.o. – koncentrowały się rozważania Sądu odwoławczego. Niezależnie od zarobkowych i majątkowych możliwości pozwanego wyznaczających zakres jego świadczeń alimentacyjnych na rzecz córki (art. 135 § 1 k.r.o.), które należy ocenić z uwzględnieniem ustaleń dokonanych w zakresie wysokości dochodów pozwanego, ale i jego potrzeb związanych z własnym utrzymaniem, determinowanych złym stanem zdrowia, roszczenie powódki mogło zostać uznane za zasadne tylko w takim zakresie, w jakim można stwierdzić po stronie powódki brak zdolności do utrzymania się samodzielnie, bowiem wraz z uzyskaniem takiej zdolności przez dziecko obowiązek rodzica oparty na art. 133 § 1 k.r.o. ustaje.

W pierwszej kolejności zatem należało rozważyć w sprawie kwestię zdolności powódki do utrzymania się samodzielnie w okresie objętym żądaniem pozwu, od której zależało powodzenie jej roszczenia.

Trafnie powódka wskazała w apelacji, że ta zdolność (jej brak) decyduje o istnieniu podstawy faktycznej powództwa. Nie ma natomiast znaczenia eksponowana przez Sąd I instancji okoliczność, że powódka osiągnęła określoną samodzielność życiową, podjęła decyzje o związku partnerskim i o urodzeniu dziecka, o wyprowadzeniu się od ojca oraz to, że pozwany na te decyzje nie miał wpływu. Nie są to bowiem okoliczności decydujące o ustaniu obowiązku alimentacyjnego rodzica wynikającego z art. 133 § 1 k.r.o., w którym ustawodawca uzależnia ten obowiązek wyłącznie od przesłanki zdolności dziecka do samodzielnego utrzymania. Nawet brak akceptacji pozwanego dla określonych wyborów życiowych córki i brak możliwości wpływania na jej decyzje nie uchyla więc powyższego obowiązku.

Z zebranego w sprawie materiału i poczynionych ustaleń wynika jednak, że powódka – która faktycznie usamodzielniła się życiowo – uzyskała także zdolność do samodzielnego utrzymania się, chociaż nie od początku okresu objętego żądaniem pozwu, jak przyjął Sąd I instancji. Wbrew twierdzeniom powódki zawartym w apelacji, które okazały się w tym zakresie nieprawdziwe w świetle zarówno późniejszych oświadczeń powódki, jak i przedstawionych dowodów, powódka już w październiku 2019 r. podjęła pracę. Ten fakt został przez powódkę podany dopiero w piśmie z 12 czerwca 2020 r. Z załączonego do tego pisma zeznania PIT-37 za rok 2019 r. wynika, że powódka zarobiła 2.763,60 zł, przy czym z wyjaśnień powódki wynika, że był to zarobek w ostatnim kwartale 2019 r. To oznacza, że miesięczny dochód powódki z wykonywania pracy na podstawie umowy zlecenia wynosił od października 2019 r. ok. 920 zł miesięcznie, co powódka zataiła przed Sądem Rejonowym podczas przesłuchania 21 listopada 2019 r., a także w apelacji.

Dodatkowo, co pominął w swoich ustaleniach Sąd Rejonowy, powódka uzyskuje od 2018 r. kwotę 1.000 zł miesięcznie – w okresie od października do lipca – na podstawie umowy kredytu studenckiego zawartej 26 października 2018 r. Taka kwota wypłacana była powódce we wskazanych miesiącach w czasie roku akademickiego 2018/2019 oraz 2019/2020, co wynika z treści umowy. Prawdą jest, że z tej umowy wynika zobowiązanie powódki do spłaty kredytu, ale jest to zobowiązanie szczególnego rodzaju. Warunki spłaty kredytu studenckiego, z którego korzysta powódka, zostały wskazane wyżej; wynikają z treści umowy znajdującej się w aktach sprawy. Spłata tego zobowiązania jest odroczona – nie zacznie się wcześniej niż dwa lata po ukończeniu studiów przez powódkę, z możliwością zawieszenia spłaty, umorzenia kredytu w części a nawet w całości. Spłata ta jest zatem zdarzeniem przyszłym i niepewnym i nie powinna rzutować na aktualną ocenę sytuacji powódki. Aktualnie, na skutek zawarcia tej umowy, powódka dysponuje dochodem w wysokości 1.000 zł miesięcznie, w okresie od października do lipca każdego roku i tylko w tym kontekście należy rozpatrywać uzyskiwanie przez powódkę środków na podstawie umowy zawartej 26 października 2018 r. Środki te niewątpliwie służą utrzymaniu studenta w czasie studiów i tak powinny być kwalifikowane. Nie można więc pominąć ich otrzymywania przez dziecko podczas dokonywania oceny na podstawie art. 133 § 1 k.r.o. Ewentualna spłata kredytu w przyszłości, jeżeli do niej dojdzie, może prowadzić do niedostatku, co może skutkować powstaniem roszczenia o alimenty, ale opartego na innej przesłance niż obecnie dochodzone przez powódkę. Począwszy zatem od października 2018 r. należy uwzględniać przy ocenie sytuacji powódki, że dysponuje ona na swoje potrzeby kwotą 1.000 zł miesięcznie (od października do lipca) z kredytu studenckiego. Ta okoliczność została pominięta zarówno przez Sąd Rejonowy, jak i w apelacji.

Nadto, po urodzeniu córki powódka zaczęła pobierać świadczenie rodzicielskie w wysokości 1.000 zł miesięcznie, przysługujące rodzicom bezrobotnym, wykonującym pracę na podstawie umów o dzieło, będącym studentami przez okres 52 tygodni (rok) od miesiąca urodzenia dziecka, na podstawie przepisów ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (Dz.U.2020.111 t.j.). Jak wskazała powódka, okres pobierania tego zasiłku skończył się 4 lipca 2020 r., co oznacza że powódka pobierała go od lipca 2019 r.

Na podstawie twierdzeń powódki w pismach złożonych w postępowaniu apelacyjnym, z których wynika, że od 31 grudnia 2019 r. powódka wykonuje na podstawie umowy zlecenia pracę analogiczną, jak w ostatnim kwartale 2019 r., w powiązaniu z udokumentowanymi dochodami powódki za ten okres, Sąd Okręgowy uznał, że z tej pracy powódka może osiągać dochód zbliżony do uzyskiwanego w 2019 r., tj. ok. 920 zł miesięcznie. Uprawnia do takiego ustalenia dokument PIT-37 przestawiony przez powódkę.

Powyższe oznacza, przy uwzględnieniu, że potrzeby powódki związane z utrzymaniem wynoszą ok. 1.500 zł (przyjmując niekwestionowane w apelacji ustalenia dokonane w tym względzie przez Sąd I instancji), że począwszy od października 2019 r. powódka uzyskiwała dochód z pracy oraz z innych źródeł (kredyt studencki oraz świadczenie rodzicielskie), pozwalający jej utrzymać się samodzielnie. Łączna wysokość dochodów powódki z tych wszystkich źródeł wynosiła bowiem ok. 2.920 zł. Zaznaczyć należy, że przy określaniu potrzeb powódki związanych z utrzymaniem Sąd Okręgowy nie uwzględniał jej wydatków czynionych na utrzymanie dziecka – nie może bowiem być tak, by w ten sposób pośrednio przerzucać obowiązek utrzymania dziecka powódki na pozwanego, niejako z obejściem art. 132 k.r.o., określającego obowiązek alimentacyjny zobowiązanego w dalszej kolejności. O ile zachodzą przesłanki z tego przepisu, uprawniona może wystąpić przeciwko pozwanemu z własnym roszczeniem.

Jeżeli chodzi o objęty żądaniem pozwu złożonym 30 kwietnia 2019 r. okres do października 2019 r., to Sąd Okręgowy uwzględnił okoliczność, że w maju, czerwcu, sierpniu i wrześniu 2019 r. dochód powódki wynosił tylko 1.000 zł miesięcznie. W maju i w czerwcu 2019 r. był to dochód z kredytu studenckiego – powódka była jeszcze wtedy w ciąży i nie uzyskiwała świadczenia rodzicielskiego. Z kolei w sierpniu i we wrześniu 2019 r. nie był wypłacany kredyt studencki, ale powódka uzyskiwała świadczenie rodzicielskie. Kwota 1.000 zł miesięcznie nie była wystarczająca, by powódka mogła utrzymać się samodzielnie. Brakujące środki powinien w części dostarczyć powódce pozwany, jako zobowiązany na podstawie art. 133 § 1 k.r.o. Sąd Okręgowy uznał, że zobowiązanie pozwanego opiewa na kwotę 250 zł, czyli połowę środków brakujących powódce do utrzymania w tym okresie; drugą połowę powódka powinna uzyskać od matki, na której również spoczywał obowiązek alimentacyjny względem powódki. Z tego względu za maj, czerwiec, sierpień i wrzesień 2019 r. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego kwoty po 250 zł miesięcznie, zmieniając w tym zakresie zaskarżony wyrok, z zachowaniem określenia sposobu płatności alimentów przyjętego przez Sąd Rejonowy (zmiana polegała wyłącznie na podwyższeniu kwoty świadczenia w tych miesiącach), na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.

W lipcu 2019 r., gdy powódka otrzymała zarówno kredyt studencki, jak i świadczenie rodzicielskie, łącznie 2.000 zł, obowiązek świadczenia pozwanego ogranicza się tylko do kwoty 100 zł, w zakresie której pozwany uznał roszczenie. To samo dotyczy okresu od października 2019 r. (na przyszłość), kiedy powódka zmieniła tryb studiów i rozpoczęła pracę zarobkową. Nie ma wątpliwości, że z tym momentem powódka usamodzielniła się również pod względem ekonomicznym i nie zachodzi przesłanka obowiązku alimentacyjnego pozwanego względem powódki wynikająca z art. 133 § 1 k.r.o. Orzeczenie nie podlegało jednak zmianie w zakresie, w jakim oparte było na uznaniu pozwanego.

Z powyższego wynika, że kwestie związane z wysokością dochodów pozwanego i jego zdolnością do łożenia na utrzymanie córki – jak wskazano wcześniej – miały dla rozstrzygnięcia sprawy drugorzędne znaczenie. To, czy pozwany mógłby łożyć na rzecz córki kwotę 750 zł miesięcznie, miałoby znaczenie tylko w sytuacji, gdyby powódka nadal nie była w stanie utrzymać się samodzielnie i gdyby taka kwota była niezbędna do zapewnienia jej utrzymania. Dokonane ustalenia uzasadniały utrzymanie obowiązku alimentacyjnego pozwanego od października 2019 r. tylko w zakresie, w jakim pozwany go uznał (do kwoty 100 zł miesięcznie), a za okres wcześniejszy w zakresie określonym wyżej, wynikającym z rozważenia usprawiedliwionych potrzeb powódki i stopnia jej zdolności do samodzielnego utrzymania. W tym tylko zakresie apelacja okazała się zasadna. Dalej idące żądanie apelującej Sąd Okręgowy oddalił na podstawie art. 385 k.p.c. w punkcie II. wyroku.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego (punkt III. wyroku) znajduje podstawę w art. 100 oraz art. 102 k.p.c. Zważając na sytuację życiową obu stron Sąd Okręgowy uznał, że każda z nich powinna pokryć koszty związane ze swoim udziałem w procesie i że sytuacja ta uzasadnia odstąpienie od dokonywania rozliczeń między stronami w zakresie kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym. Względy słuszności i wynik procesu przemawiały za tym, by zwolnić strony od takich rozliczeń.

Agnieszka Śliwa Małgorzata Wiśniewska Tomasz Żak