Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 560/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

27 marca 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Barbara Jankowska-Kocon

Sędziowie

SO Irena Dobosiewicz (spr.)

SO Wojciech Borodziuk

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 13 marca 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko G. K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 18 kwietnia 2013r. sygn. akt. I C 1852/12

I.  oddala apelację;

II.  nie obciąża powoda kosztami postępowania apelacyjnego poniesionymi przez pozwanego.

Na oryginale właściwe podpisy

II Ca 560/13

UZASADNIENIE

Powód M. K. domagał się zapłaty od pozwanego G. K. kwoty 2.800 zł oraz zwolnienia go od kosztów sądowych i obciążenia pozwanego kosztami procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że ze swoich środków zakupił cztery tony węgla, którego część została skradziona przez pozwanego. Dochodzona kwota stanowi równowartość całego zakupionego węgla.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 18 kwietnia 2013 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo w całości i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 600 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, zaś kosztami nieuiszczonej opłaty od pozwu obciążył Skarb Państwa.

Swoje rozstrzygnięcie oparł Sąd Rejonowy na następujących ustaleniach i rozważaniach natury prawnej.

Strony zamieszkują w jednym budynku. Od wielu lat są ze sobą skonfliktowane. Konflikt ten nasilił się po śmierci ich matki w kwietniu 2010 r. Matka obawiała się powoda. Pozwany pozostaje w konflikcie z siostrą U. A..

W sezonie zimowym 2009/2010 powód zakupił 3 tony węgla. Faktury zostały wystawione na nazwisko powoda. Węgiel był przechowywany w szopce na wspólnym podwórku stron należącej za życia do matki stron.

Powód od wielu lat nie pracuje na stałe. Utrzymuje się z zasiłku i pomocy opieki społecznej. Czasami podejmuje prace dorywcze. W latach 2009-2010 zobowiązany był do alimentacji na rzecz dwójki dzieci. Zarobione przez powoda pieniądze za życia przechowywała jego matka, która przeznaczała je na ww. alimenty oraz żywność dla niego. Resztę odkładała. Posiadała także własne oszczędności. Przed świętami Bożego Narodzenia w 2009 r. matka przekazała powodowi ok. 8.000 zł, z których co najmniej 4.200 zł stanowiło jego własność.

Kwestiami wymagającymi wyjaśnienia w rozpoznawanej sprawie były: fakt, czy pozwany spowodował szkodę w majątku powoda swoim czynem niedozwolonym, czy węgiel faktycznie należał do powoda oraz wysokość szkody po stronie powoda.

W ocenie Sądu Rejonowego, powód nie dowiódł, że węgiel, którego zaboru miał dokonać pozwany stanowił jego własność, nie wykazał ilości zabranego węgla, a nadto aktualnych cen.

Bezspornym, zdaniem Sądu I instancji, był fakt, że zakupu węgla w lutym 2010 r. dokonywał powód. Jednakże dowiódł zakupu jedynie trzech, a nie czterech ton węgla – ostatnia z przedłożonych faktur dotyczyła paragonu z 2011 r. Powód nie wykazał, że dokonał zakupu za swoje pieniądze, a co za tym idzie, że węgiel w ogóle stanowił jego własność. Sąd Rejonowy ustalił również, że nie wszystkie przekazane mu przez matkę pieniądze były jego. Za niewiarygodne uznał Sąd to, że osoba, która nie pracuje, żyje z zasiłku w kwocie 453 zł i ma zobowiązania alimentacyjne wobec dwójki dzieci zdołała zgromadzić środki w kwocie ponad 8.000 zł.

Ponadto powód nie wykazał, że to pozwany dokonał zaboru węgla. Wszyscy zeznający w sprawie świadkowie zgodnie stwierdzili, że nie wiedzą, co stało się z tym węglem. Sam powód podał w pozwie, że tylko jeden raz widział, jak pozwany bierze węgiel z

szopki mamy. Nawet jednak, gdyby przyjąć, że rzeczywiści doszło do zaboru, to powód nie wykazał ilości, ani wartości zabranego węgla.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł w myśl art. 98 k.p.c., zaś w przedmiocie opłaty od pozwu na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2010 r., nr 90, poz. 594 ze zm.).

Apelację od wyroku wniósł powód, zarzucając sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w konsekwencji poczynienie błędnych ustaleń faktycznych i naruszenie art. 415 k.c., art. 233 k.p.c.

Wskazując na te zarzuty domagał się skarżący zmiany zaskarżonego wyroku i uwzględnienia powództwa w całości oraz nieobciążania go kosztami zastępstwa procesowego.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie podlegała uwzględnieniu.

W przedmiotowej sprawie, dotyczącym naprawienia szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym, obowiązkiem powoda było wskazanie na szkodę, którą poniósł oraz pozostające z nią w adekwatnym związku przyczynowym zdarzenie będące źródłem szkody (art. 415 k.c.). Zdarzenie takie musi być działaniem (lub zaniechaniem) pozwanego albo osób, za które pozwany odpowiada, dającym się zakwalifikować jako bezprawne, a także, czasami, jako zawinione. Przy czym samo przyjęcie winy nie przesądza jeszcze o odpowiedzialności, jeżeli pomiędzy szkodą a działaniem pozwanego nie związku przyczynowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 września 2013 r., II CSK 703/12).

Sąd Okręgowy nie podziela zarzutu poczynienia przez Sąd I instancji błędnych ustaleń faktycznych prowadzących do przyjęcia, że powód nie wykazał, że to pozwany odpowiada za powstanie szkody, że węgiel nie należał do powoda oraz wysokości szkody. Twierdzenia skarżącego zawarte w apelacji są gołosłowne i stanowią w znacznej mierze polemikę ze słusznymi ustaleniami Sądu I instancji.

W ocenie Sądu Rejonowego dowody wskazane przez strony, a nade wszystko zeznania świadków, w zakresie szczegółowo opisanym w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia, nie uzasadniały uwzględnienia roszczenia powoda.

Sąd Okręgowy podziela to stanowisko uznając, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala na wyciągnięcie takich wniosków. Wnioski te są logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym, przez co nie doszło do naruszenia reguł swobodnej oceny dowodów, wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c.

Sąd Rejonowy słusznie przyjął, że powód nie wykazał, że zakupiony węgiel należał do niego. Przede wszystkim nie udowodnił on, że środki, które dostał od matki należały w całości do niego, stanowiły jego oszczędności z prac dorywczych. Jedyne zeznania potwierdzające wersję powoda pochodzą od skonfliktowanej z pozwanym siostry U. A., co nie pozostaje bez znaczenia dla oceny obiektywności tychże zeznań. Ponadto twierdzenia powoda co do możliwości odłożenia tak znacznej kwoty (ponad 8.000 zł) pozostają w sprzeczności ze składanymi przez niego w toku postępowania oświadczeniami o stanie rodzinnym, majątku dochodach i źródłach utrzymania. Wynika z nich, że z prac dorywczych powód jest w stanie uzyskać ok. 20-30 zł miesięcznie. Nie wykazał on również, że jego sytuacja materialna we wcześniejszym okresie była lepsza. Ponadto powód ma znaczne, w odniesieniu do wysokości otrzymywanego zasiłku, zobowiązania związane z obowiązkiem alimentacyjnym.

Powód wykazał co prawda, że dokonał zakupu trzech ton węgla – przedstawione faktury za rozpoznawany okres były wystawione na jego dane, jednakże nie można było stwierdzić, że zakup ten był dokonany z jego środków własnych. Ponadto nie było możliwym ustalenie, na podstawie zaoferowanego materiału dowodowego, jaka była wysokość szkody powoda.

Powyższe uzasadnia przyjęcie stanowiska, że powód absolutnie nie sprostał wykazaniu odpowiedzialności pozwanego zgodnie z przepisem art. 415 k.c. Wbrew twierdzeniom zawartym w apelacji pozwany nigdy nie został skazany prawomocnym wyrokiem za przestępstwo kradzieży, a bynajmniej skarżący tego nie udowodnił.

Konsekwencją powyższych rozważań było w punkcie I oddalenie apelacji (art. 385 k.p.c.). W punkcie II wyroku Sąd Okręgowy odstąpił od obciążenia skarżącego kosztami postępowania apelacyjnego mając na uwadze jego sytuację materialną i zdrowotną (art. 102 k.p.c.).

Na oryginale właściwe podpisy

Za zgodność z oryginałem