Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI GC 1755/17

WYRO

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 maja 2019 roku

Sąd Rejonowy w Rybniku VI Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: ASR Barbara Golec

Protokolant: Justyna Leszczyńska

po rozpoznaniu w dniu 9 maja 2019 roku w Rybniku

na rozprawie

sprawy z powództwa T. K.

przeciwko M. M. i K. M.

o zapłatę

1.  zasądza solidarnie od pozwanych M. M. i K. M. na rzecz powoda T. K. kwotę 27 000,00 zł (dwadzieścia siedem tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 2 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty;

2.  zasądza solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 5 967,00 zł (pięć tysięcy dziewięćset sześćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3 617,00 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

3.  nakazuje pobrać solidarnie od pozwanych na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Rybniku kwotę 608,44 zł (sześćset osiem złotych czterdzieści cztery grosze) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt VI GC 1755/17

UZASADNIENIE

Powód T. K. w dniu 19 lipca 2017 r. wniósł przeciwko pozwanym K. M. i M. M. pozew o zapłatę solidarnie kwoty 27 000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 2 czerwca 2017 r., a także zasądzenie zwrotu kosztów procesu. Uzasadniając wskazał, że wykonał na rzecz powodów prace budowlane, polegające na wykonaniu w stanie surowym otwartym budynków wielomieszkaniowych, położonych w J. (...) przy ul. (...). Na dochodzoną należność złożyło się wynagrodzenie za III etap prac, polegających na szalowaniu pod strop, zbrojenie stropu, zalewanie stropu betonem (k. 2-3).

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 18 października 2017 r., Sąd uwzględnił żądanie pozwu (k. 18).

W sprzeciwie pozwani wnieśli o oddalenie powództwa, a także zasądzenie zwrotu kosztów procesu. Podnieśli, że wpłacili powodowi 5 000 zł tytułem zaliczki na wynagrodzenie za prace w ramach III etapu. Zarzucili, że powództwo jest przedwczesne, gdyż prace nie zostały odebrane, a nadto powód wykonał roboty wadliwie. Pozwani wykonali prace poprawkowe, posprzątali teren budowy i zakupili materiały budowlane, za łączną kwotę 22 000 zł, którą to należność przedstawili do potrącenia z wierzytelnością powoda (k. 27-30).

Sąd ustalił, co następuje.

W dniu 8 lutego 2017 r. pozwani K. M. i M. M., jako wspólnicy spółki cywilnej (...), zawarli z powodem T. K. umowę o roboty budowlane. Zadaniem powoda było wybudowanie w stanie surowym otwartym dwóch budynków mieszkalnych w zabudowie bliźniaczej na działce gruntu o nr (...) położonej w J. (...) przy ul. (...). Szczegółowy zakres kolejnych etapów robót i termin realizacji określały załączniki do umowy. Wartość powierzonych robót określono na kwotę 118 000 zł płatnych za każdy etap. Wypłata wskazanych kwot miała nastąpić w terminie 3 dni od przekazania przez powoda faktury za wykonane roboty, po wykonaniu danego etapu robót i przyjęciu go przez kierownika robót i podpisaniu częściowego protokołu odbioru. Każda ze stron miała możliwość wypowiedzenia umowy po zakończeniu i rozliczeniu danego etapu z powodu niewywiązywania się z zapisów umowy, w szczególności braku zapłaty za faktury. W przeciwnym razie rozwiązanie umowy skutkować miało karą w wysokości 10% wartości umowy. Powód udzielił 36-miesięcznej gwarancji na wykonane prace i zobowiązał się w tym okresie usunąć wszelkie powstałe usterki i niedociągnięcia. Trzeci etap robót obejmował szalowanie pod strop, zbrojenie stropu, zalewanie stropu betonem, prócz wylewania schodów. Wynagrodzenie (robocizna) wynosiło 25 000 zł netto. Etap miał został wykonany do dnia 23 kwietnia 2017 r.

dowód: umowa o roboty budowlane k. 9, wycena k. 10, projekt zagospodarowania k. 10v, projekt architektoniczno-budowlany

W trakcie wykonywania prac, przy zalewaniu trzpieni betonem, wskutek błędu operatora pompy betoniarki, doszło do zawalenia świeżo wymurowanej, wolnostojącej ściany. Na zalewanie stropu wyrazili zgodę kierownicy z ramienia pozwanych. Wylewanie betonu miało miejsce w godzinach wieczornych. Następnego dnia odbudowano ścianę, w większości z wykorzystaniem materiału pochodzącego z zawalonej ściany. Odbudowę wykonali pracownicy powoda, z udziałem jednego pracownika pozwanych.

Pozwani mieli zastrzeżenia co do estetyki wykonywanych prac. Częściowo uchybienia były usuwane przez pracowników powoda.

Kierownik budowy stwierdził, że jakość robót wymaga poprawienia. Według kierownika widoczne było odchylenie ścian zewnętrznych od pionu. Odchylenie od pionu stwierdzono przy oględzinach po zalaniu stropów przy pomocy poziomicy. Przy wykonaniu tynków zniwelowano częściowo odchylenia od pionu. Nadproża drzwi zewnętrznych zostały wykonane o 20 cm wyżej niż założono w projekcie.

Ścianki działowe były stawiane przed wykonaniem sufitów. Zostały one prawidłowo zakotwione w ścianach nośnych. Po wykonaniu stropu trzeba było je wymurować
aż do sufitu. Ścianki działowe nie były one rozbierane i ponownie murowane.

Folia kubełkowa nie została zabezpieczona dostatecznie przed wykonaniem dalszych prac, przez co została ona w pewnym zakresie uszkodzona i zabrudzona. Fundamenty zostały jedynie częściowo przez powoda zasypane. W pozostałym zakresie miały zostać zasypane na dalszym etapie prac.

Powód wykonał prace z niewielkim opóźnieniem. Strony nie sporządzały protokołów odbioru poszczególnych etapów prac. Kierownik budowy odebrał prace wchodzące w zakres III etapu.

dowód: dziennik budowy, w tym k. 31-33, fotografie k. 34-69, fotografie na nośniku pendrive za k. 148, zeznania świadka P. W. k. 135-135v, zeznania świadka S. W. k. 135v, częściowo zeznania świadka D. W. k. 153v, przesłuchanie powoda k. 154, częściowo przesłuchanie pozwanego K. M. k. 154v-155v, projekt architektoniczno-budowlany, opinia biegłego k. 179-190, uzupełniająca opinia biegłego k. 213-218

Powód zakończył wykonywanie prac w ramach III etapu budowy do dnia 27 kwietnia 2017 r. Powód w kwietniu 2017 r. wypowiedział umowę o roboty budowlane. Pracownicy powoda opuścili teren budowy, bez uprzedniego powiadomienia pozwanych.

dowód: zeznania świadka P. W. k. 135-135v, zeznania świadka S. W. k. 135v, przesłuchanie pozwanego K. M. k. 154v-155v, dziennik budowy

Pozwani zapłacili powodowi za pierwsze dwa etapy robót. Powód w dniu 27 kwietnia 2017 r. wystawił fakturę za wykonane w ramach III etapu prace na kwotę 25 000 zł netto (27 000 zł brutto), z terminem zapłaty do dnia 30 kwietnia 2017 r.

dowód: faktura k. 11, faktury k. 120-120v

Pozwani jednostronnie sporządzili protokół częściowego odbioru robót z datą 28 kwietnia 2017 r., wskazując usterki do poprawy w poszczególnych mieszkaniach, tj. nie obsypane fundamenty z 3 stron, wystająca niechlujnie folia kubełkowa, wejściowe drzwi osadzone na wysokości 2,50 zamiast 2,30, krzywe, odbiegające od pionu ściany nośne i działowe, brak wystawionych rur kanalizacyjnych z posadzki, brak przekutej wentylacji na piętro, wentylacja nachodziła na pustaki ceramiczne, brak przepustu przez strop na piętro pod rurę kanalizacyjną do górnej łazienki. Pozwani zwrócili powodowi fakturę z dnia 27 kwietnia 2017 r. W dniu 9 maja 2017 r. wskazali, by otrzymaną w biurze w dniu 28 kwietnia 2017 r. kwotę 5 000 zł potraktował jako zaliczkę na poczet wykonanych robót.

dowód: pismo pozwanych k. 70-72, 73, faktura k. 74, potwierdzenie nadania k. 75, zeznania świadka D. W. k. 153v

Faktura została doręczona pozwanym ponownie w dniu 29 maja 2017 r. Powód bezskutecznie wzywał pozwanych do zapłaty wynagrodzenia.

dowód: wezwanie do zapłaty k. 13, dowód doręczenia k. 12, pismo powoda k. 87

Pozwani zawiadomili o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa polegającego na ukrywaniu dokumentów w postaci umowy cywilnoprawnej, harmonogramu wykonywania prac, potwierdzenia zapłaty za wykonaną usługę oraz aneksu do umowy cywilnoprawnej dokonanej w dniu 10 maja 2017 r. w J. na szkodę firmy (...). W dniu 9 czerwca 2017 r. wszczęto dochodzenie o przestępstwo z art. 276 k.k. Postanowieniem z dnia 8 sierpnia 2017 r. postępowanie przygotowawcze umorzono z powodu niewykrycia sprawcy.

dowód: zawiadomienie k. 76, postanowienie k. 77-78, zeznania świadka A. C. k. 134v-135

Pozwani zakończyli budowę, a mieszkania w stanie deweloperskim zostały wydane nabywcom. Budynki zostały wykończone i zasiedlone.

dowód: przesłuchanie pozwanego k. 154v-155v

Otwór drzwiowy na surowo o wysokości 250 cm nie był zbyt wysoki i był zgodny z projektem. Wybudowanie stanu surowego nie obejmuje wykonania kanalizacji pod płytą podposadzkową ani regulacji wypustów, gdyż elementy te należą do branży instalacyjnej. Ścianki działowe właściwie wmurowano do ścian nośnych. Kotwiczenie ścianek działowych wykonuje się, kiedy ich murowanie odbywa się po wykonaniu stropu. Proces wylewania betonu prowadzi operator sprzętu budowlanego (pompy do betonu). Przy wykonywaniu tynków możliwe jest skorygowanie odchylenia ścian od pionu. Przyjmuje się tolerancję redukcji niedokładności robót murarskich tynkiem 2 cm. Większy stopień odchylenia wymaga robót poprawkowych.

dowód: opinia biegłego k. 179-190, uzupełniająca opinia biegłego k. 213-218

Ustalając stan faktyczny oparto się na opinii biegłego z zakresu budownictwa, mgr inż. R. D. oraz na opinii uzupełniającej, w której biegły ustosunkował się do zarzutów stron, zgłoszonych do opinii głównej i skorygował oczywistą omyłkę rachunkową. Należy podkreślić, że na etapie wykończenia budynków, nie było możliwości zbadania przez biegłego faktycznej jakości wykonanych przez powoda robót. Podstawę oceny prawidłowości wykonanych robót stanowiły zatem głównie fotografie oraz dziennik budowy. Biegły, czyniąc założenia zasadności i faktycznego wykonania prac w zakresie zgodnym z kosztorysem złożonym przez pozwanych, wyliczył także uzasadniony ekonomicznie koszt poprawek (w sumie 2 239,25 zł netto). Jednocześnie, w granicach możliwości wyznaczonych materiałem dowodowym oraz wykorzystując wiedzę specjalną i doświadczenie zawodowe, biegły ocenił, które z prac poprawkowych były celowe, które roboty należały do innej branży budowlanej, a także, za które czynności odpowiadał inny podmiot niż powód. Biorąc pod uwagę stanowisko biegłego, dalsze zastrzeżenia pozwanych stanowią powielenie uwag do opinii głównej, polemikę z przeprowadzonymi dowodami, a także dotyczą oceny materiału dowodowego, która stanowi domenę Sądu, nie zaś biegłego. W świetle zaś wszystkich okoliczności sprawy, sporządzanie przez biegłego kolejnej opinii biegłego nie było niezbędne do rozstrzygnięcia sprawy.

Nie stał się podstawą ustaleń faktycznych kosztorys z dnia 28 lutego 2018 r. wykonany na zlecenie pozwanych (k. 113-118). Powstał on bowiem na potrzeby niniejszego postępowania, z inicjatywy pozwanych i nie został on w żaden sposób potwierdzony pozostałym materiałem dowodowym, za wyjątkiem przesłuchania pozwanego. Ograniczone znaczenie dowodowe miał protokół jednostronnego odbioru prac, gdyż nie został podpisany nawet przez uczestników oględzin, w tym pracownika pozwanych D. W.. Należy zwrócić uwagę, że według treści protokołu, w oględzinach miała brać udział pozwana M. M., tymczasem z przesłuchania pozwanego K. M. wynika,
że na budowie spotkali się jedynie pozwany, powód i D. W..

Za niewiarygodne oceniono zeznania świadków A. C. oraz D. W. w zakresie uiszczenia przez pozwanych zaliczki powodowi w gotówce w kwocie 5 000 zł oraz zaboru pokwitowania wpłaty i innych dokumentów przez powoda. Należy zaznaczyć, że zasadą jest obrót bezgotówkowy w profesjonalnych stosunkach, zwłaszcza przy kwotach przekraczających bardzo niskie kwoty. Podobnie w przypadku stron, zasadą były rozliczenia bezgotówkowe. Wymienieni świadkowie pozostają osobami powiązanymi z pozwanymi, a zarazem żadne z nich nie widziało dokładnie wręczanej kwoty, nie przeliczało ewentualnych banknotów ani też nie posiadało precyzyjnej wiedzy, na poczet jakich należności powód otrzymuje środki pieniężne. Sami pozwani – według pisma z dnia 9 maja 2017 r. – mieli dopiero później wskazać cel przekazanych środków pieniężnych. Nie wiadomo zatem, jaki tytuł wpisano w rzekomo sporządzonym dokumencie KW. Wątpliwości budzi fakt, że świadek A. C., mimo upływu znacznego czasu od zdarzenia oraz sporadycznych wizyt w biurze pozwanych, zapoznała się z pokwitowaniem wypłaty powodowi kwoty 5 000 zł, tym bardziej, że dokument ten nie został ujęty w księgach rachunkowych, a miał być w posiadaniu pozwanych jedynie w okresie od 28 kwietnia 2017 r. do 10 maja 2017 r. Jeśli chodzi o zabór dokumentów przez powoda, to świadek, jak sama przyznała, widziała co najwyżej, że jakieś papiery zostały zabrane. Dodatkowo, nie sposób znaleźć uzasadnienia dla postępowania powoda. Nie wydaje się, by powód miał jakikolwiek interes w przejęciu dokumentów, nie ujawnił również, w jaki sposób miałby je wykorzystać. Negatywnym wynikiem zakończyło się także postępowanie karne, które zostało umorzone wobec niewykrycia sprawcy, choć świadkowie, którzy zostali przesłuchani, musieli wskazać powoda jako osobę podejrzewaną.

Jeśli chodzi natomiast o zeznania D. W., to nie mogły one stanowić także dowodu na dokładny zakres wad prac wykonanych przez powoda, chociażby z powodu upływu czasu oraz niewielkiego zaangażowania świadka w sporną inwestycję. Na uwagę zasługuje fakt, że świadek, będący koordynatorem prac i pracownikiem pozwanych, zatrudnionym do lipca 2017 r., nie pamiętał okoliczności zawalenia się ściany, co stanowi rzadkie zdarzenie na budowie, a jednocześnie stanowić może istotne utrudnienie w realizacji inwestycji i przyczynić się do zwiększenia jej kosztów. Nie dano wiary świadkowi także co do braku powiązania ścian działowych ze ścianami nośnymi, ze względu na sprzeczność z pozostałym materiałem, a zwłaszcza z opinią biegłego z zakresu budownictwa.

Jako częściowo niewiarygodne oceniono przesłuchanie pozwanego K. M., a to co do okoliczności wykonania prac poprawkowych, zapłaty powodowi zaliczki w kwocie 5 000 zł, zaboru przez powoda pokwitowania tejże wypłaty, a także co do decyzji o zalewaniu trzpieni i odpowiedzialności pracowników powoda za zawalenie się ściany. W tym zakresie dowód ten nie korelował z pozostałym materiałem dowodowym, w tym z zeznaniami świadków tj. D. W., który nie potwierdził wykonania przez pozwanych jakichkolwiek prac poprawkowych, a także P. W., obecnego stale na budowie, który zaprzeczył, by rozbierano ścianki i murowano je od nowa. Sam zresztą pozwany jednocześnie przyznawał, że poprawki nie zostały wykonane w pełnym zakresie, a ściany pozostały odchylone od pionu. Mając na uwadze szybkość, łatwość i powszechność wykonania przelewów internetowych oraz stosunkowo niewielką kwotę rzekomej zaliczki, trudno także uznać za prawdopodobną przyczynę wręczenia powodowi gotówki z troski o wynagrodzenia pracowników powoda. Jeśli z kolei chodzi o decyzję o wylewaniu betonu, to twierdzenia pozwanego pozostają w sprzeczności z zeznaniami świadka S. W., który wskazał, że to obaj kierownicy na budowie nakazali kontynuowanie prac. Wersja świadka jawi się jako wiarygodna, mając na uwadze zakres obowiązków i odpowiedzialność poszczególnych osób.

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

W pierwszej kolejności podkreślić należy, że sprawa została ostatecznie rozpoznana z pominięciem przepisów o postępowaniu uproszczonym zgodnie z art. 505 7 k.p.c., ponieważ jej rozstrzygnięcie wymagało wiadomości specjalnych i dopuszczenia dowodu z opinii biegłego.

Powód wywodził swe roszczenie z zawartej z pozwanymi umowy o roboty budowlane, domagając się wynagrodzenia za wykonane prace. Zgodnie z art. 647 k.c., przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia.

W sprawie bezspornym było zawarcie umowy przez strony oraz opuszczenie placu budowy przez powoda w kwietniu 2017 r., przed zakończeniem zleconych robót. Pozwani nie kwestionowali samego wykonania III etapu prac, lecz podważali jakość wykonanych robót, podnosząc także zarzut częściowego spełnienia świadczenia. Wobec stanowiska procesowego pozwanych, braku praktyki sporządzania protokołów odbiorów częściowych przez strony i odbioru prac spornego etapu przez kierownika budowy, niezasadny okazał się przy tym zarzut o przedwczesności powództwa.

Odnosząc się do zarzutu spełnienia świadczenia, to ciężar wykazania przedmiotowej okoliczności spoczywał na pozwanych, zgodnie z art. 6 k.c. Pozwani nie zdołali jednakże wykazać, by faktycznie wręczyli powodowi zaliczkę na poczet wynagrodzenia za III etap prac w wysokości 5 000 zł, a następnie, by powód dokonał samowolnego zaboru pokwitowania wypłaty tejże kwoty. W tej mierze pozwani zaoferowali osobowe źródła osobowe, które oceniono jako niewiarygodne. O zajściu opisanych zdarzeń nie świadczyło również postanowienie o umorzeniu postępowania przygotowawczego z uwagi na nieustalenie sprawcy czynu zabronionego.

W dalszej kolejności pozwani zgłosili zarzut potrącenia należności powoda z przysługującym pozwanym odszkodowaniem w kwocie 22 000 zł z tytułu szkody, będącej skutkiem nienależytego wykonania przez powoda robót budowlanych.

Przepis art. 498 § 1 i 2 k.c. stanowi, że gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelnością drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej. Oświadczenie o potrąceniu ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe (art. 499 k.c.). Do potrącenia przedstawione mogą zostać zatem jedynie wierzytelności istniejące, a samo potrącenie dokonuje się poprzez oświadczenie złożone drugiej stronie.

Oświadczenie materialnoprawne o potrąceniu zostało złożone powodowi dopiero w toku niniejszego postępowania, w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Przechodząc do oceny zasadności zarzutu potrącenia, należało wskazać, że przedstawiona do potrącenia wierzytelność stanowiła, zgodnie z twierdzeniami pozwanych, koszt wykonanych przez pozwanych prac poprawkowych, a zatem roszczenie znajdowało oparcie w art. 471 k.c.

Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika jednak, że część zarzutów pozwanych do jakości wykonanych prac było niesłusznych. Dotyczy to niewłaściwego postawienia ścianek działowych, wysokości nadproży, wypustów kanalizacji pod płytą podposadzkową, kosztów związanych z odbudową zawalonej ściany. Ścianki działowe zostały należycie wmurowane w ściany nośne, a wysokość nadproży była prawidłowa, uwzględniając surowy stan budynku. Wykonanie wypustów kanalizacji nie stanowiło zadania powoda, zgodnie z umową stron i klasyfikacją branż w budownictwie. Jeśli natomiast chodzi o zawalenie ściany, to odpowiedzialność za zdarzenie ponosi operator pompy, a nie powód. Również to nie pracownicy powoda, szeregowi murarze, decydowali o wylewaniu betonu w danych warunkach. Ponadto, jak wynika z zeznań świadków, do odbudowy ściany wykorzystano w znacznej części materiał pochodzący z zawalonej ściany, a odbudową zajmowali się głównie pracownicy powoda. Jeśli chodzi o odchylenie ścian od pionu, to pozwani nie wykazali stopnia tego odchylenia ani też wykonania prac poprawkowych, polegających na rozbiórce i ponownym wymurowaniu ścian. Sam zresztą pozwany przyznał, że prace te nie doprowadziły do wyprostowania ścian. Z dziennika budowy wynika, że kierownik budowy stwierdził odchylenie bez wykorzystania sprzętu pomiarowego. Później zaś tego rodzaju pomiary miały zostać wykonane, lecz nie przedstawiono nawet szczegółowych wyników tychże pomiarów. Ma to o tyle znaczenie, że pewne odchylenia można skorygować przy wykonywaniu tynków, nawet bez dodatkowo płatnych prac poprawkowych. Według pozwanego, konieczne było skorzystanie z dodatkowej usługi pionowania ścian, lecz nie przedstawiono żadnego rachunku, potwierdzającego faktyczne wykonanie pionowania przez firmy tynkarskie, zakresu tych prac i wynagrodzenia za ich wykonanie. Analogicznie, nie zostały wykazane pozostałe prace poprawkowe (wymiana folii kubełkowej, wykucie kominów), które mieli wykonać pozwani, co do rzeczywistego wykonania oraz ich zakresu. Złożony przez pozwanych kosztorys prac oraz przesłuchanie pozwanego nie stanowiły w tej mierze wystarczającego dowodu. Kosztorys stanowił w istocie element twierdzeń pozwanych, gdyż został sporządzony na ich zlecenie. Adekwatnymi i obiektywnymi dowodami byłyby chociażby zdjęcia obrazujące prace poprawkowe czy też zeznania świadków, wykonujących te prace.

Należy podkreślić, że mimo nieestetycznego wykonania prac przez powoda, nie stanowiło to przeszkody do odbioru prac przez kierownika budowy, a także kontynuowania inwestycji i zasiedlenia mieszkań. Z uwagi na zakrycie stanu surowego, nie jest możliwe odtworzenie jakości jego wykonania. Pozwani zaś nie wykazali rzeczywiście wykonanych prac poprawkowych, ich zakresu oraz poniesionych kosztów. Nie udowodnili również, by ponieśli inne, konkretne koszty związane z wadliwym wykonaniem robót przez powoda.

Mając na względzie, że pozwani nie wykazali zakresu i wysokości szkody, wynikającej z nienależytego wykonania robót przez powoda, powództwo uwzględniono w całości. Dochodzone roszczenie zasądzono solidarnie od pozwanych, na podstawie powołanych przepisów oraz art. 864 k.c. O odsetkach orzeczono zgodnie z żądaniem, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie, mając na względzie datę doręczenia pozwanym faktury oraz termin zapłaty przewidziany w umowie stron, na podstawie art. 7 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych.

O kosztach orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, w oparciu o art. 98 § 1, 3 i 4 k.p.c. i art. 105 § 2 k.p.c. Na zasądzone na rzecz powoda solidarnie od pozwanych koszty złożyła się opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł, wynagrodzenie pełnomocnika procesowego 3 600 zł, opłata od pozwu 1 350 zł oraz wynagrodzenie biegłego 1 000 zł. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika ustalono stosownie do § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, w brzmieniu obowiązującym w dacie wszczęcia postępowania. Na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. nakazano pobrać solidarnie od pozwanych na rzecz Skarbu Państwa kwotę 608,44 zł tytułem niepokrytego z zaliczek wynagrodzenia biegłego.