Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI P 313/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 maja 2018 roku.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

PrzewodniczącySSR Przemysław Chrzanowski

Ławnicy: Jadwiga Janina Piłatkowska

Kamila Szelągowska

Protokolant Patrycja Wielgus

po rozpoznaniu w dniu 7 maja 2018 roku w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. Z.

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w miejscowości L.

o roszczenie związane z rozwiązaniem umowy o pracę, wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych

1.  zasądza od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w miejscowości L. na rzecz J. Z. kwotę 43.833,18 zł (czterdzieści trzy tysiące osiemset trzydzieści trzy złote osiemnaście groszy) brutto tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od następujących kwot:

a.  1.743,92 zł od dnia 11 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty,

b.  2.030,54 zł od dnia 11 stycznia 2014 roku do dnia zapłaty,

c.  1.882,56 zł od dnia 11 lutego 2014 roku do dnia zapłaty,

d.  1.923,68 zł od dnia 11 marca 2014 roku do dnia zapłaty,

e.  2.086,08 zł od dnia 11 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty,

f.  1.780,80 zł od dnia 11 maja 2014 roku do dnia zapłaty,

g.  2.190,88 zł od dnia 11 czerwca 2014 roku do dnia zapłaty,

h.  2.030,54 zł od dnia 11 lipca 2014 roku do dnia zapłaty,

i.  1.812,56 zł od dnia 11 sierpnia 2014 roku do dnia zapłaty,

j.  2.137,40 zł od dnia 11 września 2014 roku do dnia zapłaty,

k.  1.845,88 zł od dnia 11 października 2014 roku do dnia zapłaty,

l.  1.812,56 zł od dnia 11 listopada 2014 roku do dnia zapłaty,

m.  2.388,86 zł od dnia 11 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty,

n.  1.882,56 zł od dnia 11 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty,

o.  2.030,54 zł od dnia 11 lutego 2015 roku do dnia zapłaty,

p.  1.923,68 zł od dnia 11 marca 2015 roku do dnia zapłaty,

q.  1.943,02 zł od dnia 11 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty,

r.  1.780,80 zł od dnia 11 maja 2015 roku do dnia zapłaty,

s.  2.030,54 zł od dnia 11 czerwiec 2015 roku do dnia zapłaty,

t.  1.882,56 zł od dnia 11 lipca 2015 roku do dnia zapłaty,

u.  1.812,56 zł od dnia 11 sierpnia 2015 roku do dnia zapłaty,

v.  2.297,74 zł od dnia 11 września 2015 roku do dnia zapłaty,

w.  582,92 zł od dnia 11 października 2015 roku do dnia zapłaty,

2.  oddala powództwo w pozostałej części,

3.  zasądza od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w miejscowości L. na rzecz J. Z. kwotę 3.450 zł (trzy tysiące czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3.420 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

4.  odstępuje od obciążania powoda kosztami sądowymi,

5.  nakazuje pobrać od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w miejscowości L. na rzecz Skarbu Państwa – konto bankowe Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie kwotę 4.345,91 zł (cztery tysiące trzysta czterdzieści pięć złotych dziewięćdziesiąt jeden groszy) tytułem kosztów sądowych,

6.  nadaje wyrokowi w punkcie 1 rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 2.850 zł (dwa tysiące osiemset pięćdziesiąt złotych).

Jadwiga Janina Piłatkowska SSR Przemysław Chrzanowski Kamila Szelągowska

Sygn. akt VI P 313/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 2 października 2015 roku (data na kopercie) powód J. Z. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej spółki (...) sp. z o.o. kwoty 34.200,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem rozwiązania umowy o pracę zawartej na czas oznaczony do dnia 19 stycznia 2019 roku oraz o zasądzenie kwoty 8.550,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za naruszenie przepisów o wypowiadaniu umów o pracę na czas oznaczony.

W uzasadnieniu pozwu J. Z. wskazał, że był zatrudniony w pozwanej spółce na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony od dnia 16 stycznia 2014 roku do dnia 16 stycznia 2019 roku. Dnia 25 września 2015 roku powód otrzymał od pozwanej rozwiązanie umowy o pracę za dwutygodniowym okresem wypowiedzenia. Powód zarzucił pozwanej, że dokonała wypowiedzenia mu umowy o pracę z naruszeniem art. 39 KP w zw. z art. 24 ust. 16 pkt 14 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, ponieważ od dnia 6 listopada 2014 roku znajdował się w okresie ochronnym ze względu na fakt, iż dnia 6 listopada 2018 roku osiągnie wiek emerytalny. Powód podniósł, że w okresie ochronnym nie wolno wypowiadać nie tylko umów na czas nieokreślony, ale również terminowych umów o pracę.

(pozew – k. 1 - 3)

W odpowiedzi na pozew (...) sp. z o.o. wniosła o oddalenie powództwa w całości. Pozwana wskazała, że nie ma podstawy prawnej do zasądzenia na rzecz powoda odszkodowania większego niż w wysokości wynagrodzenia za 3 miesiące. Ponadto pozwana dodała, że powód nie przedstawił wszystkich dokumentów uzasadniających, iż nabyłby on prawo do emerytury podczas zatrudnienia u pozwanej, stąd też nie zostały spełnione wszystkie przesłanki wymagane przez art. 39 KP.

(odpowiedź na pozew – k. 16 – 18)

Ponadto pozwem z dnia 26 września 2016 roku (data prezentaty) powód J. Z. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej spółki (...) sp. z o.o. kwoty 15.356,02 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 września 2016 roku do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych wraz ze skapitalizowanymi odsetkami.

W uzasadnieniu pozwu J. Z. podał, że świadczył pracę na rzecz pozwanej w godzinach od 7 rano do 15, jednak oprócz tego był zobowiązany do dozoru przed zamknięciem od poniedziałku do soboty dwóch budynków położonych w Z. i jednego budynku położonego w K., który powód musiał również zamykać, co odbywało się w godzinach od 18 do 22, a także, że musiał otwierać te obiekty w weekendy – w sobotę o 7 rano, a w niedzielę o 8 rano. Powód dodał, że te czynności wykonywał poza swoimi normalnymi godzinami pracy, wykonywał je w sposób ciągły i systematyczny. Powód dodał, że pozwana nie wypłaciła mu wynagrodzenia za świadczoną przez niego pracę w godzinach nadliczbowych, nie otrzymał on również czasu wolnego w zamian za przepracowane nadgodziny.

(pozew – k. 1 – 6 verte akt sprawy VI P 431/16)

W odpowiedzi na pozew o zapłatę wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu swego stanowiska (...) sp. z o.o. wskazała, że obowiązki pracownicze powoda sprowadzały się jedynie do otwierania i zamykania obiektu znajdującego się w K., co nie zajmowało powodowi nawet ośmiu godzin dziennie. Jednocześnie pozwana wskazała, że co do budynków znajdujących się w Z. to jeden z tych obiektów stał pusty aż do 23 czerwca 2014 roku, z kolei drugi lokal to w rzeczywistości pasaż handlowy składający się z kilku sklepów, które mają niezależne wejścia. Pozwana wskazała, że nie nakazywała kontroli obu tych obiektów powodowi.

(odpowiedź na pozew – k. 129 - 134)

Zarządzeniem z dnia 30 września 2016 roku Sąd połączył sprawę VI P 431/16 ze sprawą VI P 313/16 do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia.

(zarządzenie z dnia 30.09.2016r. – k. 67 akt sprawy VI P 431/16)

Powód ostatecznie zmodyfikował i sprecyzował swoje powództwo, wnosząc o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej kwoty łącznie 43.833,18 zł wraz z odsetkami liczonymi od poszczególnych kwot oraz o orzeczenie rozwiązania umowy o pracę z dnia 15 stycznia 2015 roku za porozumieniem stron, z dniem wydania wyroku w sprawie.

(pismo procesowe z dnia 10.02.2017r. – k. 152 - 158, pismo procesowe z dnia 07.03.2018r. – k. 373 – 374 verte, pismo procesowe z dnia 03.04.2018r. – k. 391 - 393)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód J. Z. był zatrudniony w pozwanej spółce najpierw na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony od dnia 6 listopada 2013 roku do dnia 15 stycznia 2014 roku, a następnie na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony od dnia 16 stycznia 2014 roku do dnia 16 stycznia 2019 roku. Powód był zatrudniony na stanowisku administratora. Jego miejsce wykonywania pracy zostało określone jako województwo (...). Wynagrodzenie powoda wynosiło 2.850,00 zł brutto plus premia od sukcesu w wysokości do 40 % wynagrodzenia podstawowego.

(dowód: umowy o pracę – k. 6 – 7)

Dnia 25 września 2015 roku powodowi zostało wręczone oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu z nim umowy o pracę za wypowiedzeniem, którego okres upłynął w dniu 10 października 2015 roku. Powód urodził się dnia (...). Zatem w chwili wręczenia mu wypowiedzenia, czyli dnia 25 września 2015 roku, miał on 63 lata 4 miesiące i 19 dni.

Od powyższego wypowiedzenia powód odwołał się do tut. Sądu Pracy, składając pozew z dnia 2 października 2015 roku. Pozwana spółka w odpowiedzi na pozew złożonej w niniejszej sprawie zawarła oświadczenie o cofnięciu wypowiedzenia umowy o pracę wręczonego powodowi dnia 25 września 2015 roku. Jednocześnie takie oświadczenie na odrębnym dokumencie zostało przesłane do powoda. Oświadczenie pozwanej dotarło do powoda dnia 29 stycznia 2016 roku, tuż po tym powód cofnął pozew. Jednocześnie strony uzgodniły, że powód stawi się z powrotem w pracy dnia 16 lutego 2016 roku.

J. Z. stawił się rzeczywiście do pracy dnia 16 lutego 2016 roku, co było spowodowane tym, że powód nadal chciał pracować w pozwanej spółce. Powód przedłożył pozwanej zaświadczenie lekarskie stwierdzające jego zdolność do pracy oraz jego oświadczenie o numerze rachunku bankowego, na który pozwana miała przekazywać mu wynagrodzenie z pracę. Dnia 16 lutego 2016 roku powód pracował do godziny 15. Tego dnia otrzymał on od pracodawcy propozycję pracy na innych obiektach niż do tej pory, znajdujących się w miejscowości N.. Było to spowodowane tym, że obiektem w K. zajmowała się już inna osoba.

Powód nie zgodził się na delegowanie go do pracy w N.. W związku z tym pracodawca nałożył na powoda karę nagany za nieprzyjęcie przez niego do wykonania polecenia służbowego wykonywania pracy w N.. Od powyższej kary nagany powód wniósł sprzeciw. Następnego dnia powód nie stawił się już do pracy informując pracodawcę, że przebywa na zwolnieniu lekarskim. Zwolnienie lekarskie przedstawione przez powoda obejmowało okres od dnia 16 lutego 2016 roku do dnia 26 lutego 2016 roku. Powód przebywał na zwolnieniu lekarskim również po dniu 26 lutego 2016 roku. Powód przesyłał jednocześnie zwolnienia lekarskie do pozwanej spółki, jako do swojego pracodawcy.

Jednocześnie pełnomocnik powoda pismem procesowym skierowanym do Sądu w niniejszej sprawie dnia 19 lutego 2016 roku wniósł o uchylenie wcześniejszego wniosku powoda o cofnięcie pozwu.

(dowód: wypowiedzenie umowy o pracę – k. 12, kserokopia dowodu osobistego powoda – k. 13, pozew – k. 1 – 3, oświadczenie zawarte w treści odpowiedzi na pozew – k. 17, oświadczenie z dnia 17.11.2015r. – k. B-9 a/o powoda, zeznania powoda J. Z. - protokół rozprawy z dnia 11.09.2017r. od 00:19:37 do 00:33:02, zaświadczenie lekarskie z dnia 18.01.2016r. – k. 11B a/o powoda, oświadczenie powoda z dnia 15.01.2016r. – k. 12B a/o powoda, kara nagany z dnia 16.02.2016r. – k. 29, sprzeciw od nagany – k. 14 cz. B a/o powoda, zwolnienie lekarskie – k. 30, oświadczenie zawarte w treści pisma z dnia 18.02.2016r. – k. 27 – 28, oświadczenie zawarte w piśmie z dnia 09.03.2016r. – k. 48)

Do zakresu obowiązków powoda na stanowisku administratora należało m. in. dbanie o czystość i porządek w obejściu centrów handlowych, a w szczególności sprzątanie i utrzymywanie w czystości chodników, parkingów, terenów zielonych, koszenie trawy, przycinanie żywopłotów, grabienie liści, naprawianie i malowanie sprzętu i ogrodzeń, dbanie o czystość i porządek w przydzielonych pomieszczeniach, wykonywanie wszelkiego rodzaju napraw i konserwacji, po skończeniu pracy zamykanie okien i drzwi, sprawdzanie kurka głównego gazu i wody, wyłączanie urządzeń elektrycznych z sieci, gaszenie świateł, opróżnianie koszy na śmieci i utrzymywanie porządku w miejscu do składowania śmieci. Pracownik był również zobowiązany do wykonywania innych czynności zleconych przez dyrektora lub prezesa, wynikających z organizacji pracy i potrzeb centrów handlowych.

Powód zajmował się otwieraniem i zamykaniem galerii handlowej (...) w K.. Powód w tym celu przyjeżdżał z rana, przed godziną 7, i otwierał tę galerię. Powód często musiał przyjechać dużo wcześniej, gdyż musiał odśnieżyć parking, bądź zagrabić liście. Powód pilnował też porządku na parkingu przed tym centrum handlowym, był on wzywany w każdym przypadku kolizji na parkingu. Powód był również wzywany w przypadku jakichkolwiek problemów z instalacją elektryczną w obiekcie w K..

J. Z. w ciągu dnia przejeżdżał z obiektu handlowego K. do Z., gdzie zajmował się sprzątaniem wokół dwóch obiektów handlowych. Powód był również odpowiedzialny za zamknięcie obiektu handlowego w K.. W tym celu powód stawiał się przed godziną 22. Przed zamknięciem pracownik wykonywał jeszcze obchód całej galerii handlowej, sprawdzał jej zabezpieczenia. Powód musiał też nierzadko czekać na zamknięcie znajdującego się w tej galerii handlowej sklepu sieci Biedronka, co mogło następować czasem nawet o 22:30, gdy był zwiększony ruch klientów. Przed zamknięciem galerii handlowej w K. powód dokonywał jeszcze obchodu dwóch galerii w Z..

(dowód: zakres obowiązków powoda – k. B-1 a/o powoda, zeznania świadka B. M. - protokół rozprawy z dnia 20.02.2017r. od 00:07:09 do 00:18:06, zeznania świadka E. W. – protokół rozprawy z dnia 20.02.2017r. od 00:31:27 do 00:47:31, zeznania świadka S. J. – protokół rozprawy z dnia 20.02.2017r. od 00:47:33 do 00:58:08, zeznania świadka A. P. – protokół rozprawy z dnia 11.09.2017r. od 00:02:00 do 00:16:59, zeznania powoda J. Z. - protokół rozprawy z dnia 11.09.2017r. od 00:19:37 do 00:33:02)

Pozwana spółka nie prowadziła ewidencji czasu pracy powoda.

(dowód: oświadczenie pozwanej – k. 166)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dowody z: umów o pracę z k. 6 – 7, wypowiedzenia umowy o pracę z k. 12, kserokopii dowodu osobistego powoda z k. 13, pozwu z k. 1 – 3, oświadczenia zawartego w treści odpowiedzi na pozew z k. 17, oświadczenia z dnia 17.11.2015r. z k. B-9 a/o powoda, zaświadczenia lekarskiego z dnia 18.01.2016r. z k. 11B a/o powoda, oświadczenia powoda z dnia 15.01.2016r. z k. 12B a/o powoda, kary nagany z dnia 16.02.2016r. z k. 29, sprzeciwu od nagany z k. 14 cz. B a/o powoda, zwolnienia lekarskiego z k. 30, oświadczenia zawartego w treści pisma z dnia 18.02.2016r. z k. 27 – 28, oświadczenia zawartego w piśmie z dnia 09.03.2016r. z k. 48, zakresu obowiązków powoda z k. B-1 a/o powoda oraz oświadczenia pozwanej z k. 166, których prawdziwość nie została skutecznie podważona w toku postępowania przez strony.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka B. M. w zakresie, w jakim świadek twierdzi, że wykonanie obowiązków przy lokalu w Z. zajmowało jej 1 godzinę w tygodniu. Sąd ustalił bowiem, że powód miał za zadanie codziennie dojechać do Z. i dokonać obchodu dwóch obiektów handlowych. Obowiązki dotyczące sprzątania wokół tych dwóch obiektów oraz codziennego obchodu po ich zamknięciu nie mogły więc zmieścić się w 1 godzinie raz w tygodniu. Sąd miał ponadto na uwadze, że świadek jest nadal pracownikiem pozwanej spółki, co nie pozostaje bez wpływu na jej zeznania. Sąd nie dał również wiary zeznaniom świadka B. M. w zakresie, w jakim z jej zeznań wynika, jakoby powód pracował tylko do 9 lub 12 w galerii handlowej w K. i miał to być koniec jego pracy tego dnia. Z zeznań bowiem pozostałych świadków: E. W., S. J. i A. P. wynika, że powód około 12 wyjeżdżał do Z., aby pracować przy tamtejszym centrum handlowym. Sam więc fakt, że powoda nie było o 12 w galerii handlowej w K. nie oznaczał jeszcze, że powód już tego dnia zakończył pracę.

Sąd uznał za to za wiarygodne w całości zeznania świadków E. W., S. J. i A. P., którzy wskazują na fakt, iż powód pracował codziennie jeszcze przed godziną 7 przy obiekcie w K., zaś opuszczanie przez niego tego obiektu przed godziną 15 było spowodowane wykonywaniem przez niego pracy na obiektach w Z.. Zeznania tych świadków są ze sobą spójne i zgodne. Sąd miał ponadto na uwadze, że świadkowie ci są pracownikami sklepu (...), a więc nie są związani z żadną ze stron postępowania. Sąd dał wiarę zeznaniom tych świadków również w zakresie, w jakim twierdzą oni, że w razie jakiejś kolizji na parkingu przed obiektem w K., kontaktowali się z powodem, który wówczas przyjeżdżał do obiektu i udostępniał policji nagrania z monitoringu.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka A. K. i świadka G. K. w zakresie, w jakim świadkowie ci wskazują, że powód stawił się dobrowolnie do pracy dnia 16 lutego 2016 roku, po czym odmówił wykonania polecenia służbowego dotyczącego skierowania go do pracy przy obiekcie w N.. Sąd miał bowiem na uwadze, że znajduje to potwierdzenie chociażby w dokumencie nakładającym na powoda karę nagany. W pozostałym materiale dowodowym znajduje również potwierdzenie fakt, iż powód po dniu 16 lutego 2016 roku był nadal pracownikiem pozwanej spółki. Nie są natomiast wiarygodne zeznania tych świadków w zakresie, w jakim twierdzą oni, że powód nie miał w obowiązku zamykania lokali położonych w Z., czy też, aby powód miał wykonywać swoją pracę łącznie jedynie przez 60 godzin w miesiącu. Sąd miał bowiem na uwadze, że oboje świadkowie są związani z pozwaną spółką, G. K. jest udziałowcem pozwanej, zaś A. K. to jego siostra. Wobec tego są oni zainteresowani w negatywnym dla powoda zakończeniu sporu. Sąd ponadto zauważył, że powód był zatrudniony na pełen etat, co dodatkowo podważa wiarygodność zeznań tych świadków, którzy twierdzą, że powód miał wypracowywać zaledwie około 1/3 etatu (60 godzin miesięcznie). Również wynagrodzenie jakie otrzymywał powód należałoby uznać za nieproporcjonalnie wysokie, gdyby faktycznie miał on pracować jedynie przez 60 godzin miesięcznie. Nie są również wiarygodne zeznania tych świadków w zakresie, w jakim twierdzą oni, że powód nie wykonywał rzetelnie swojej pracy. Sąd miał bowiem na uwadze, że pozwana nie przedłożyła w toku postępowania żadnych notatek, czy pism skierowanych do pozwanej, zawierających skargi na powoda. W aktach osobowych powoda znajduje się jedna informacja z dnia 7 maja 2015 roku, skierowana do powoda, w treści której wskazano na konieczność wykonywania przez niego prac porządkowych wokół obiektu w K. i w Z. (k. B-7 a/o powoda). Jednocześnie powodowi zagrożono niewypłaceniem premii. Jednak jak wynika z kart wynagrodzeń z kart 221 – 223, powód nadal otrzymywał za miesiące maj, czerwiec, lipiec, sierpień 2015 roku wynagrodzenie większe w stosunku do swojego wynagrodzenia zasadniczego, co implikuje wniosek, że wynagrodzenie to zawierało premię. Tym samym uznać należy, że po informacji z dnia 7 maja 2015 roku powód prawidłowo wykonywał swoje obowiązki.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka G. K. również w zakresie, w jakim twierdzi on, że powód nie był uchwytny w godzinach swojej pracy, bo często był na rybach, gdy potrzeba było udostępnić policji materiały z monitoringu. W tym zakresie bowiem Sąd oparł się na zeznaniach świadków E. W., S. J. i A. P., którzy wskazali, że powód często przyjeżdżał w przypadku kolizji na parkingu, czy też w przypadku problemów z instalacją elektryczną w obiekcie w K..

Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda J. Z. w zakresie, w jakim twierdzi on, że nie wyrażał zgody na cofnięcie wypowiedzenia i nie zgadzał się na kontynuowanie stosunku pracy. Sąd miał bowiem na uwadze, że powód stawił się w pracy w dniu 16 lutego 2016 roku, pracował tego dnia do godziny 15. Ponadto sam powód dalej w swych zeznaniach wskazał, że stawił się do pracy, bo miał zamiar pracować. Powód wysyłał również do pracodawcy swoje zwolnienia lekarskie wystawione na dni od 16 lutego 2016 roku i później; w swych zeznaniach powód potwierdził też, że wysyłał te zwolnienia pozwanej, bo uważał ją za swojego pracodawcę.

Wobec powyższego Sąd ustalił, że w rzeczywistości powód wyraził zgodę na cofnięcie wypowiedzenia. Za taką interpretacją oświadczenia woli powoda przemawia również argumentacja zawarta w piśmie procesowym z dnia 18 lutego 2016 roku (k. 27 – 28 akt sprawy), gdzie pełnomocnik powoda wskazał, że „powód zgodził się przyjąć wycofanie wypowiedzenia umowy o pracę przez pozwaną kierując się głównie chęcią przepracowania w firmie pozwanej czasu, jaki pozostał powodowi do osiągnięcia wieku emerytalnego”. W pozostałym zakresie zeznania powoda zostały uznane za wiarygodne.

Sąd nie uznał wiarygodności dokumentów przedstawionych przez stronę pozwaną na k. 217 i 221 – 223 akt sprawy, w zakresie, w jakim dokumenty te mają potwierdzać, że powód otrzymywał od pozwanej część wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Sąd miał na uwadze po pierwsze, że pozwana przedstawiła te dowody dopiero na późniejszym etapie postępowania, zamiast przedłożyć je od razu w odpowiedzi na pozew o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych. W takiej sytuacji argumentacja strony pozwanej – która najpierw twierdziła, że powód w ogóle nie pracował w nadgodzinach, a wręcz nie wyrabiał nawet 8-godzinnej normy dobowej, by potem jednak uznać, że powód pracował w nadgodzinach i przedstawić dowody na wypłacenie mu części wynagrodzenia z tego tytułu – jest niewiarygodna.

Wobec powyższego Sąd uznał, że fakt, iż powód otrzymywał na konto kwotę wyższą niż ta wynikająca z jego wynagrodzenia zasadniczego jest w rzeczywistości skutkiem tego, że do jego wynagrodzenia zasadniczego doliczana była premia. W treści umowy o pracę strony uzgodniły, że premia wynosić będzie do 40% wynagrodzenia zasadniczego. W analizowanym okresie od listopada 2013 roku do września 2015 roku wynagrodzenie otrzymywane przez powoda tylko raz (za styczeń 2014 roku) przekroczyło poziom 140% jego wynagrodzenia zasadniczego, czyli kwoty 3.990,00 zł (2.850,00 zł x 1,4 = 3.990,00 zł). Powyższe przemawia więc za uznaniem, że w rzeczywistości powód nie otrzymywał żadnego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, a jedynie premię, która była w ten sposób uzgodniona z powodem, aby otrzymywał on kwotę 2.500,00 zł netto. Sam fakt, iż w styczniu 2014 roku powód otrzymał wynagrodzenie większe niż 3.990,00 zł brutto nie przemawia za uznaniem, że w tym miesiącu powód otrzymał wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych. Sąd miał bowiem na uwadze, że we wszystkich pozostałych miesiącach wynagrodzenie mieściło się w granicach wynagrodzenia zasadniczego powiększonego o premię. Dowody z k. 217 i 221 – 223 akt sprawy stanowią w ocenie Sądu próbę następczego przyporządkowania wypłaconych powodowi kwot do nowych tytułów wypłaty, za czym przemawia właśnie fakt przedstawienia ich dopiero na późniejszym etapie postępowania. Reasumując powyższe Sąd uznał, że w rzeczywistości powód nie otrzymywał w ciągu całego zatrudnienia w pozwanej spółce wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych.

Sąd oparł się przy ustalaniu kwot należnych tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych według zestawienia powoda na uzupełniającej opinii biegłego z zakresu rachunkowości (k. 332 – 360). Sąd uznał tę opinię za spójną i sporządzoną w sposób fachowy. W związku z tym Sąd podzielił wnioski wynikające z tej opinii i przyjął je za własne, opierając się na wyliczeniach biegłego w wariancie I. Wariant ten opiera się na zestawieniu godzin pracy sporządzonym przez powoda na k. 17 – 38 akt sprawy VI P 431/16, które to zestawienie, wobec zeznań wskazanych wyżej świadków oraz wobec rozpoznania całego materiału dowodowego, zostało przez Sąd przyjęte jako podstawa do ustalenia wysokości wynagrodzenia należnego powodowi tytułem pracy w godzinach nadliczbowych. Sąd miał na uwadze, że opinia uzupełniająca zawiera wyliczenie pełnego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, zgodnie ze zgłoszonym przez powoda zarzutem (k. 302 i k. 320 - 320 verte). Do uzupełniającej opinii biegłego strony nie zgłaszały już żadnych zarzutów (k. 373 – 374 verte i k. 381 – 381 verte).

Strony nie wnosiły o uzupełnienie materiału dowodowego.

Sąd zważył, co następuje:

Przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie są roszczenia powoda dotyczące rozwiązania umowy o pracę oraz zasądzenia na rzecz powoda od pozwanej odpowiedniej kwoty tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych.

W pierwszej kolejności Sąd pochylił się nad kwestią wypowiedzenia powodowi umowy o pracę.

Z ustaleń Sądu wynika, że pozwana wręczyła powodowi w dniu 25 września 2015 roku rozwiązanie umowy o pracę za dwutygodniowym okresem wypowiedzenia, który miał się zakończyć z dniem 10 października 2015 roku.

Powód złożył odwołanie od ww. wypowiedzenia; dalej, w toku postępowania pozwany cofnął to wypowiedzenie, na co powód wyraził zgodę, cofając następnie pozew. Oświadczenie powoda o cofnięciu pozwu zostało złożone dnia 4 lutego 2016 roku. Postanowienie w przedmiocie umorzenia postępowania w związku z cofnięciem pozwu zostało wydane dnia 16 lutego 2016 roku, zaś przed jego uprawomocnieniem się, a nawet przed jego doręczeniem powodowi, powód cofnął swój wcześniejszy wniosek o cofnięcie pozwu (pismo z dnia 19 lutego 2016 roku). Uzasadniając powyższe powód oświadczył, że po powrocie do pracy, pozwana robi wszystko, aby go zwolnić dyscyplinarnie. Następnie powód wniósł zażalenie na postanowienie Sądu Rejonowego w przedmiocie umorzenia postępowania.

W wyniku rozpoznania zażalenia, Sąd Okręgowy uchylił postanowienie o umorzeniu postępowania z dnia 16 lutego 2016 roku wskazując, że należy uznać, iż powód wyrażając zgodę na cofnięcie wypowiedzenia umowy o pracę działał pod wpływem błędu.

W ocenie Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę należy uznać, że po dokonaniu wypowiedzenia umowy o pracę dnia 25 września 2015 roku, pozwany pracodawca złożył oświadczenie o cofnięciu tego wypowiedzenia dnia 17 listopada 2015 roku, na co powód wyraził zgodę. O wyrażeniu przez powoda zgody na cofnięcie wypowiedzenia świadczy fakt, że powód stawił się do pracy zgodnie z zaproponowanymi warunkami w dniu 16 lutego 2016 roku, a następnie, gdy otrzymał zwolnienie lekarskie, przesłał je do pracodawcy, honorując trwanie stosunku pracy pomiędzy nim a stroną pozwaną. Powyższe świadczy o tym, iż powód świadomie podjął decyzję o wyrażeniu zgody na cofnięcie oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę i chciał kontynuować stosunek pracy z pozwaną spółką.

Niezasadna jest argumentacja powoda dotycząca niemożności cofnięcia wypowiedzenia umowy o pracę przez pozwaną spółkę, bowiem jej oświadczenie w tym przedmiocie doszło do powoda po złożeniu mu wypowiedzenia, a nawet po upływie okresu wypowiedzenia. Warto bowiem podkreślić raz jeszcze, że powód wyraził swym oświadczeniem woli zgodę na takie cofnięcie wypowiedzenia. Z ustaleń Sądu niezbicie wynika, że powód świadomie wyraził zgodę na cofnięcie wypowiedzenia. W swych zeznaniach złożonych w toku postępowania powód sam przyznał, że stawił się do pracy, bo miał zamiar pracować, nie kwestionował on więc faktu, iż stawił się do pracy w dniu 16 lutego 2016 roku. O powrocie do pracy w pozwanej spółce świadczy również przedłożenie tej spółce przez powoda zaświadczenia lekarskiego stwierdzającego jego zdolność do pracy z dnia 18 stycznia 2016 roku (k. 11B a/o powoda) oraz jego oświadczenie z dnia 15 stycznia 2016 roku o numerze konta, na które pracodawca miał mu przesyłać wynagrodzenie (k. 12B a/o powoda). Stawienie się J. Z. do pracy oznacza zaś wyrażenie w sposób dorozumiany zgody na cofnięcie wypowiedzenia i dalsze trwanie stosunku pracy pomiędzy stronami. Powód nie wykazał, aby swoją wolą obejmował jedynie nawiązanie kolejnego stosunku pracy z pozwaną, wobec czego Sąd uznał, iż powód chciał kontynuowania stosunku pracy powstałego na podstawie umowy o pracę zawartej z nim na czas określony od dnia 16 stycznia 2014 roku do dnia 16 stycznia 2019 roku. Warto w tym miejscu wskazać, że zgodnie z art. 60 KC w zw. z art. 300 (...), wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny. Stąd też może ona być wyrażona również w sposób dorozumiany poprzez zachowanie powoda i podjęte przez niego działania. Warto w tym miejscu przywołać pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy, który wskazał, że zgodnie z art. 61 § 1 zdanie drugie KC oświadczenie woli złożone innej osobie może być skutecznie odwołane za zgodą tej osoby. Skoro pracownik przez czynności konkludentne wyraził taką zgodę, oświadczenie woli pracodawcy zostało cofnięte skutecznie (wyrok SN z dnia 28 marca 2002 roku, sygn. akt I PKN 55/01).

Wobec powyższego Sąd uznał, że w niniejszej sprawie powód wyraził zgodę na cofnięcie wypowiedzenia umowy o pracę oraz na kontynuowanie stosunku pracy nawiązanego na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony od dnia 16 stycznia 2014 roku do dnia 16 stycznia 2019 roku.

Z kolei oświadczenie powoda z dnia 19 lutego 2016 roku o uchyleniu jego oświadczenia o cofnięciu pozwu należy rozumieć również jako jego oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli o wyrażeniu zgody na cofnięcie wypowiedzenia. Wobec tego Sąd przeanalizował, czy powód faktycznie mógł się uchylić od tych skutków prawnych. Przesłankami możliwości uchylenia się od skutków prawnych swego oświadczenia woli są: działanie pod wpływem błędu lub bezprawnej groźby (art. 84 i nast. KC w zw. z art. 300 KP). Powód nie zdołał jednak w ocenie Sądu wykazać, aby doszło do wyrażenia przez niego zgody na cofnięcie wypowiedzenia pod wpływem błędu, czy też pod wpływem groźby. Powód argumentował, że w rzeczywistości pozwana cofnęła mu wypowiedzenie tylko po to, aby móc go potem zwolnić dyscyplinarnie. Nie zostało to jednak wykazane w niniejszej sprawie. W szczególności Sąd miał na uwadze fakt, że pozwana nie zwolniła powoda w trybie dyscyplinarnym. Odnośnie zaś samej nagany należy mieć na uwadze, że pozwana mogła zasadnie chcieć skierować powoda do pracy w innym obiekcie, ponieważ na tym obiekcie, którym zajmował się powód przez czas jego nieobecności, został już zatrudniony nowy pracownik. Pozwana skierowała powoda do pracy w N., która to miejscowość mieści się w granicach zakreślonego terytorialnie - jako województwo (...) - miejsca pracy powoda wpisanego w jego umowie o pracę. Ponadto należy zauważyć, że powód wiedział przecież, że zgoda na cofnięcie wypowiedzenia oznacza, że będzie się musiał stawić do pracy, co zresztą zrobił; musiał też przewidywać, że na jego miejsce do tej pory została już zatrudniona inna osoba. W ocenie Sądu więc powód, na którym ciążył w tym zakresie ciężar dowodu, nie udowodnił, że faktycznie wyraził zgodę na cofnięcie wypowiedzenia działając pod wpływem błędu; odnośnie zaś groźby powód nie powoływał się na nią.

Wobec powyższego Sąd uznał, że powód nie uchylił się skutecznie od skutków swego oświadczenia woli o wyrażeniu zgody na cofnięcie wypowiedzenia. Niezasadna okazała się także argumentacja powoda, jakoby pozwana miała dokonać tego cofnięcia wypowiedzenia jedynie dla pozoru, w szczególności bowiem powód nie wykazał, jaka to czynność kryła się faktycznie pod pozorem cofnięcia wypowiedzenia. Sąd miał również na uwadze, że po cofnięciu wypowiedzenia pozwana faktycznie dalej zatrudniała powoda, przyjmowała też od niego zwolnienia lekarskie.

Ponadto należy podkreślić, że powód nie został zwolniony dyscyplinarnie przez pozwaną.

Sąd uznał więc, że pozwana skutecznie cofnęła swe oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę złożone powodowi dnia 25 września 2015 roku. Sąd uznał też, że w wyniku zgody wyrażonej przez powoda, po cofnięciu tego wypowiedzenia przez pozwaną doszło do przywrócenia stosunku pracy wynikającego z umowy o pracę zawartej między stronami na okres od dnia 16 stycznia 2014 roku do dnia 16 stycznia 2019 roku.

Powód ostatecznie w sprawie wnosił o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron. W tym miejscu należy wskazać, że porozumienie stron jest jednym ze sposobów rozwiązania stosunku pracy (art. 30 § 1 pkt 1 KP). Porozumienie stron zakłada jednak zgodne oświadczenie woli obu stron stosunku pracy, które dotyczy uzgodnienia dnia, z którym umowa o pracę ulega rozwiązaniu. Takie zgodne oświadczenie woli obu stron nie może zostać zastąpione przez wyrok Sądu. Sąd bowiem nie jest stroną stosunku pracy i nie może zastępować swobodnego wyrażenia woli przez obie strony stosunku pracy. Sąd nie może też rozwiązywać umowy o pracę z dniem wydania wyroku. W niniejszej sprawie ani powód, ani też strona pozwana nie złożyli w toku postępowania jakichkolwiek oświadczeń woli mających zmierzać do rozwiązania łączącego ich stosunku pracy. Mając więc na uwadze powyższe Sąd uznał roszczenie powoda dot. rozwiązania umowy o pracę za niezasadne i oddalił je.

Kolejnym roszczeniem, które powód podniósł, jest roszczenie o zasądzenie na jego rzecz odpowiedniej kwoty tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych.

Zgodnie z art. 151 § 1 KP praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Zaś art. 151 1 § 1 KP wskazuje, że za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości:

pkt 1) 100% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w nocy, w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy oraz w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub w święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy;

pkt 2) 50% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony w pkt 1.

Art. 151 1 § 2 KP dodaje, że dodatek w wysokości 100% wynagrodzenia przysługuje również za każdą godzinę pracy nadliczbowej z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, chyba że przekroczenie tej normy nastąpiło w wyniku pracy w godzinach nadliczbowych, za które pracownikowi przysługuje prawo do dodatku w wysokości określonej w § 1.

W ocenie Sądu w toku postępowania powód zdołał wykazać, że pracował w godzinach nadliczbowych. Sąd miał na uwadze, że pozwana nie przedstawiła żadnego grafiku pracy, ani listy obecności. Warto jednak zauważyć, że zaniechanie prowadzenia ewidencji czasu pracy przez pracodawcę nie tworzy domniemania wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych w wymiarze przedstawianym przez samego pracownika (wyrok SN z dnia 14 maja 2012 roku, sygn. akt II PK 231/11, wyrok SN z dnia 2 czerwca 2010 roku, sygn. akt II PK 369/09). Należy więc uznać, iż brak wiarygodnej ewidencji czasu pracy prowadzonej przez pracodawcę nie prowadzi do odwrócenia ciężaru dowodu; nadal to na pracowniku spoczywa ciężar udowodnienia pracy w godzinach nadliczbowych. Pracownik jednak nie jest ograniczony jakimkolwiek zamkniętym katalogiem środków dowodowych, którymi może się posłużyć w celu wykazania swej pracy w godzinach nadliczbowych. Taki pogląd został potwierdzony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 kwietnia 2009 roku, sygn. akt I PK 213/08, w którym Sąd wskazał, że w sprawie z powództwa pracownika o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych obowiązuje ogólna reguła, że powód powinien udowodnić swoje twierdzenia uzasadniające żądanie, z tą jedynie modyfikacją, że niewywiązanie się przez pracodawcę z obowiązku prowadzenia ewidencji czasu pracy, powoduje dla niego niekorzystne skutki, gdy pracownik udowodni swe twierdzenia przy pomocy innych środków dowodowych niż dokumentacja dotycząca czasu pracy (osobowe środki dowodowe, domniemania faktyczne).

Sąd oparł się więc na pozostałych środkach dowodowych, zgłaszanych przez powoda. Spośród świadków przesłuchanych w toku postępowania, trzech zeznało, że powód mało pracował i nie wypracowywał nawet 8 godzin dziennie – byli to świadkowie związani z pozwaną spółką: właściciel i prokurent G. K., jego siostra A. K. oraz aktualna pracownica spółki (...). Z kolei na poparcie twierdzenia o tym, że powód w rzeczywistości pracował w nadgodzinach przemawiały nie tylko zeznania samego powoda, ale również szeregu świadków neutralnych wobec stron, pracujących w sklepie (...) w galerii handlowej, którą zajmował się powód. Wobec powyższego Sąd oparł się na zeznaniach tych świadków, którzy wskazywali na pracę powoda w godzinach nadliczbowych. Tym samym poprzez dowody z zeznań tych świadków oraz z zeznań samego powoda, strona powodowa zdołała uwiarygodnić spis godzin przedstawiony na k. 17 – 38 akt sprawy VI P 431/16. W tym miejscu Sąd pragnie przywołać aprobowany pogląd Sądu Najwyższego, który wskazał, że „w sytuacji, gdy pracownik udowodnił, że pracował w godzinach nadliczbowych, a jedynie - wobec nieprowadzenia przez pracodawcę ewidencji czasu pracy - nie może udowodnić dokładnej liczby przepracowanych godzin, ustalenie wynagrodzenia może nastąpić według reguł z art. 322 k.p.c.” (wyrok SN z dnia 11 sierpnia 2015 roku, sygn. akt III PK 152/14). Zgodnie z art. 322 KPC, jeżeli w sprawie o dochody sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Według reguł z tego unormowania Sąd uznał więc, iż wynagrodzenie za pracę powoda w godzinach nadliczbowych powinno zostać obliczone na podstawie spisu tych godzin przedłożonego przez powoda. Na podstawie tego spisu biegła wyliczyła należność, która przysługuje powodowi z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych. Sąd miał również na uwadze, że strony nie kwestionowały opinii biegłej.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że należało zasądzić na rzecz powoda tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, zawierającego również dodatek za pracę w tych godzinach, kwotę wynikającą z opinii biegłej z zakresu księgowości.

Sąd nie uznał zasadności argumentacji strony pozwanej, która wskazywała, że powód był zatrudniony w zadaniowym czasie pracy. Warto bowiem zwrócić uwagę, że brak jest jakiegokolwiek zapisu, czy to w treści umowy o pracę, czy też w treści jakiejkolwiek innej informacji przekazanej pracownikowi, o takim systemie czasu pracy przyjętym przez strony. Pozwana nie zdołała również innymi środkami dowodowymi udowodnić, że strony zgodnie ustaliły taki system czasu pracy, nie znajduje to potwierdzenia w zeznaniach powoda.

Nie jest również zasadna argumentacja pozwanej, jakoby nie prowadziła ona ewidencji czasu pracy powoda, gdyż jego obowiązki nie wyczerpywały 8 godzin dziennie. Warto bowiem zauważyć, że pozwana jako pracodawca powinna prowadzić ewidencję czasu pracy niezależnie od tego, czy pracownik pracował przez pełne 8 godzin codziennie, czy też nie. Poza tym, gdyby powód rzeczywiście pracował jedynie po 2 godziny dziennie to niezrozumiałym w ocenie Sądu jest dlaczego pozwana zatrudniała go na pełen etat, zamiast zatrudnić go w odpowiednio zmniejszonym wymiarze pracy, przykładowo na ¼ etatu. Dodatkowo Sąd miał na uwadze, że pozwana w toku postępowania zmieniała swoje stanowisko. Po początkowym twierdzeniu, że powód w ogóle nie pracował nawet 8 godzin na dobę, a tym bardziej nie pracował w nadgodzinach, pozwana zmieniła swoje stanowisko wskazując w piśmie procesowym z dnia 11 sierpnia 2017 roku (k. 212 – 215 akt sprawy), że w rzeczywistości powód pracował jednak w nadgodzinach, ale otrzymał za nie stosowane wynagrodzenie wraz z dodatkiem.

W toku postępowania strona pozwana wskazywała również, że w wyliczeniach powoda zawarty jest także czas poświęcony przez niego na dojazd do obiektów, które miał sprawdzać. Pozwana podniosła, że czas dojazdu do miejsca pracy nie jest czasem pracy. Również i ta argumentacja pozwanej nie zasługuje na uwzględnienie. W ocenie Sądu bowiem czas poświęcony przez pracownika na kilkukrotne w ciągu dnia przejazdy pomiędzy poszczególnymi obiektami – wobec takiego wymogu pracodawcy – powinien być zaliczony jako czas pracy powoda. Sąd miał bowiem na uwadze, że miejsce pracy powoda było zakreślone szeroko – województwo (...) – zaś w celu wykonania swych obowiązków pracowniczych musiał się on przemieszczać pomiędzy poszczególnymi miastami. Taka specyfika pracy powoda przemawia za zasadnością uznania, iż czas przejazdu powinien być, na zasadzie art. 128 § 1 KP, zaliczony jako czas pracy powoda. Nie jest to w ocenie Sądu przejazd z miejsca zamieszkania do miejsca wykonywania pracy oraz nie jest to powrót z miejsca pracy do miejsca zamieszkania pracownika. Zgodnie z art. 128 § 1 KP czasem pracy jest czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy. Jak zaś słusznie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 sierpnia 2015 roku, sygn. akt III PK 152/14, czasem pracy pracownika wykonującego obowiązki pracownicze na określonym obszarze, do czego niezbędne jest stałe przemieszczanie się, jest także czas poświęcony na niezbędne przejazdy. Sąd rozpoznający niniejszą sprawę zgadza się z powyższym poglądem.

Sąd nie uznał również zasadności argumentacji pozwanej, która wskazywała, jakoby wypłacała powodowi cały czas pewną należność tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, Sąd miał bowiem na uwadze, że pozwana na początku twierdziła, że powód w ogóle nie pracował w nadgodzinach, stąd też zdziwienie budzi późniejsze stwierdzenie, że jednak wypłacała mu pewną należność tytułem tych nadgodzin. Poza tym Sąd zauważył, że z akt osobowych powoda wynika, że jego wynagrodzenie - oprócz wynagrodzenia zasadniczego - składało się jeszcze z premii uznaniowej, która nie jest tożsama z wynagrodzeniem za pracę w godzinach nadliczbowych. Stąd też w ocenie Sądu ten dodatkowy składnik wynagrodzenia, który był wypłacany powodowi co miesiąc na konto razem z wynagrodzeniem zasadniczym, obejmował właśnie ww. premię uznaniową, nie stanowił zaś dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych.

Mając na uwadze powyższe, Sąd na podstawie ww. przepisów oraz na podstawie opinii biegłej zasądził od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w miejscowości L. na rzecz J. Z. kwotę 43.833,18 zł brutto tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od następujących kwot:

a.  1.743,92 zł od dnia 11 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty,

b.  2.030,54 zł od dnia 11 stycznia 2014 roku do dnia zapłaty,

c.  1.882,56 zł od dnia 11 lutego 2014 roku do dnia zapłaty,

d.  1.923,68 zł od dnia 11 marca 2014 roku do dnia zapłaty,

e.  2.086,08 zł od dnia 11 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty,

f.  1.780,80 zł od dnia 11 maja 2014 roku do dnia zapłaty,

g.  2.190,88 zł od dnia 11 czerwca 2014 roku do dnia zapłaty,

h.  2.030,54 zł od dnia 11 lipca 2014 roku do dnia zapłaty,

i.  1.812,56 zł od dnia 11 sierpnia 2014 roku do dnia zapłaty,

j.  2.137,40 zł od dnia 11 września 2014 roku do dnia zapłaty,

k.  1.845,88 zł od dnia 11 października 2014 roku do dnia zapłaty,

l.  1.812,56 zł od dnia 11 listopada 2014 roku do dnia zapłaty,

m.  2.388,86 zł od dnia 11 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty,

n.  1.882,56 zł od dnia 11 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty,

o.  2.030,54 zł od dnia 11 lutego 2015 roku do dnia zapłaty,

p.  1.923,68 zł od dnia 11 marca 2015 roku do dnia zapłaty,

q.  1.943,02 zł od dnia 11 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty,

r.  1.780,80 zł od dnia 11 maja 2015 roku do dnia zapłaty,

s.  2.030,54 zł od dnia 11 czerwiec 2015 roku do dnia zapłaty,

t.  1.882,56 zł od dnia 11 lipca 2015 roku do dnia zapłaty,

u.  1.812,56 zł od dnia 11 sierpnia 2015 roku do dnia zapłaty,

v.  2.297,74 zł od dnia 11 września 2015 roku do dnia zapłaty,

w.  582,92 zł od dnia 11 października 2015 roku do dnia zapłaty.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p., biorąc pod uwagę nowelizację tego przepisu z dniem 1 stycznia 2016 roku.

W kwestii kosztów postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 i 99 KPC. Sąd miał na uwadze, że powód przegrał proces w zakresie roszczenia dot. rozwiązania umowy o pracę. Koszty zastępstwa z tytułu tego roszczenia wynoszą 180 zł, zgodnie z obowiązującym w pierwszej połączonej sprawie, na datę wniesienia pozwu, § 11 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t. j. Dz. U. z 2013 roku, poz. 490 ze zm.). Koszty te powinny zostać zasądzone na rzecz pozwanej od powoda.

Z kolei powód wygrał co do roszczenia o zasądzenie na jego rzecz wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Koszty zastępstwa dotyczące tego roszczenia wynoszą 3.600 zł, zgodnie z obowiązującym w drugiej połączonej sprawie, na datę wniesienia tego pozwu z dnia 26 września 2016 roku, § 9 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. - Dz. U. z 2018 roku, poz. 265). Koszty te powinny zostać z kolei zasądzone na rzecz powoda od strony pozwanej.

Po wzajemnym potrąceniu, Sąd zasądził na rzecz powoda od pozwanej kwotę 3.420 zł (3.600 zł – 180 zł) tytułem kosztów zastępstwa procesowego. Jednocześnie Sąd zasądził również na rzecz powoda od pozwanej kwotę 30 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w postaci opłaty od zażalenia, uiszczonej przez powoda (k. 45). Ponadto Sąd nie znalazł zasadności uwzględnienia wniosku pełnomocnika powoda o zasądzenie kosztów w wysokości sześciokrotności stawki. Ostatecznie więc Sąd zasądził od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w miejscowości L. na rzecz J. Z. kwotę 3.450 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3.420 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd odstąpił od obciążania powoda kosztami sądowymi na podstawie art. 97 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. - Dz. U. z 2016r., poz. 623, ze zm.) nakazał pobrać od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w miejscowości L. na rzecz Skarbu Państwa – konto bankowe Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie kwotę 4.345,91 zł tytułem kosztów sądowych, tj. kwotę 2.192 zł tytułem opłaty od pozwu, obliczonej od ostatecznie zasądzonego na rzecz powoda roszczenia, której powód nie miał obowiązku uiścić oraz kwotę 2.153,91 zł tytułem wynagrodzenia biegłej (postanowienia z k. 296, 326 i 366), które w toku postępowania było tymczasowo pokryte przez Skarb Państwa.

Sąd nadał również wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 2.850 zł, stanowiącej jednomiesięczne wynagrodzenie powoda, zgodnie z art. 477 2 § 1 KPC.