Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 2987/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 października 2020 r.

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Marta Karnacewicz

Protokolant: sekretarz Marianna Wójcik

po rozpoznaniu w dniu 21 października 2020 r.

na rozprawie

sprawy z powództwa M. T.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej (...) z siedzibą w W. na rzecz powódki M. T. kwotę 13.241,77 zł (trzynastu tysięcy dwustu czterdziestu jeden złotych i siedemdziesięciu siedmiu groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 25 maja 2017 r. do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

III.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej (...) z siedzibą w W. na rzecz powódki M. T. kwotę 5.367 zł (pięciu tysięcy trzystu sześćdziesięciu siedmiu złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej (...) z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 781,45 zł (siedmiuset osiemdziesięciu jeden złotych i czterdziestu pięciu groszy) tytułem zwrotu części kosztów sądowych poniesionych tymczasowo w sprawie przez Skarb Państwa.

Sędzia Marta Karnacewicz

Sygn. akt I C 2987/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 27 czerwca 2018 roku M. T. – reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie adwokata wniosła o zasądzenie od strony pozwanej (...) S.A. (...) z siedzibą w W. kwoty 2 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia 15 maja 2017 roku do dnia zapłaty wraz z kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego, wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu 6 kwietnia 2017 roku miało miejsce zdarzenie komunikacyjne, na skutek którego doszło do uszkodzenia pojazdu marki (...)o nr rej. (...), należącego do poszkodowanej powódki. Sprawca szkody w dacie zdarzenia był objęty ubezpieczeniem OC pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń.

Po zgłoszeniu szkody pozwany ubezpieczyciel przeprowadził postępowanie likwidacyjne, nie uznał swojej odpowiedzialności za szkodę i odmówił wypłaty odszkodowania wskazując, że dokumentacja policyjna nie daje podstaw do przypisania winy kierującemu pojazdem ubezpieczonym u pozwanej.

Powódka nadto podała, że ustalone przez nią koszty naprawy uszkodzonego pojazdu wynoszą 10 649,81 zł, przy czym w niniejszej sprawie dochodzi wyłącznie kwoty 2 000 zł, zastrzegając sobie możliwości rozszerzenia powództwa w dalszym toku postępowania.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 6 września 2018 roku roszczenie powódki zostało uwzględnione w całości.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwana wskazała, iż w wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego ustaliła, że szkoda nie powstała z winy kierującego pojazdem ubezpieczonym u pozwanej, odmawiając tym samym wypłaty odszkodowania. Nadto zakwestionowała wysokość dochodzonego pozwem roszczenia.

Pismem z dnia 10 września 2020 roku powódka rozszerzyła powództwo o kwotę 11.241,77 zł i wniosła o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanej łącznie kwoty 13.241,77 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 15 maja 2017 roku do dnia zapłaty.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 6 kwietnia 2017 roku około godziny 19.35, na skrzyżowaniu ulicy (...) z Aleją (...) w S. doszło do kolizji pomiędzy samochodem marki (...) o nr rej. (...), kierowanym przez M. T., a samochodem marki(...) o nr rej. (...), którym kierował M. P.. Oba samochody jechały z ulicy (...) z zamiarem skrętu w lewo w Aleję (...).

Ulica (...) to droga dwupasmowa. Kończy się przy zbiegu z Aleją (...), na którą można wjechać: w prawą stronę wyłącznie z prawego pasa, w lewą stronę z obu pasów ruchu. Aleja (...) w lewym kierunku jazdy (do centrum miasta) jest ulicą 3-pasmową. Skrzyżowanie znajduje się na obszarze zabudowanym i było regulowane sygnalizacją świetlną. Przez Aleję (...) biegnie torowisko tramwajowe, które muszą przeciąć pojazdy jadące od strony ul. (...).

Pojazd marki (...) rozpoczynał jazdę ulicą (...) prawym pasem, natomiast pojazd marki (...) lewym pasem. Do kolizji doszło za torowiskiem tramwajowym w momencie wjeżdżania aut na środkowy pas jezdni Al. (...) w kierunku Centrum.

Kierujący pojazdem (...)w chwili zdarzenia posiadał umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawartą z pozwanym zakładem ubezpieczeń.

Poszkodowana w dniu 24 kwietnia 2017 zgłosiła szkodę do (...) S.A. w W. (dalej (...)), która w toku postępowania sporządziła kalkulację naprawy pojazdu marki (...) opiewającą na kwotę 10 004,41 zł brutto.

Decyzją z dnia 21 lipca 2017 roku (...) odmówiła wypłaty odszkodowania podając, że wskazany jako pojazd sprawcy zdarzenia samochód w dniu kolizji nie posiadał ważnej umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, w związku z czym przekazała sprawę do (...) celem dalszej likwidacji.

Pismem z dnia 31 sierpnia 2017 roku (...) wskazał, że sprawca kolizji posiadał ważną w dniu zdarzenia umowę ubezpieczenia OC zawartą z (...) S.A. i tym samym odmówił przyjęcia odpowiedzialności odszkodowawczej za przedmiotową szkodę, przekazując akta szkody wskazanemu wyżej zakładowi ubezpieczeń celem dalszej likwidacji zgodnie z właściwością.

Decyzją z dnia 14 września 2017 roku pozwana odmówiła wypłaty świadczenia odszkodowawczego na rzecz powódki podnosząc, iż w sprawie brak jest wystarczających dowodów, że szkoda została wyrządzona z winy ubezpieczonego w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym.

Pismem z dnia 6 stycznia 2018 roku pełnomocnik powódki w postępowaniu przed sądowym odwołał się od decyzji pozwanego ubezpieczyciela i wezwał go do zapłaty kwoty 10 004,41 zł tytułem odszkodowania za szkodę w pojeździe marki (...) o nr rej. (...) w terminie 14 dni od daty otrzymania wezwania. W odpowiedzi pozwana ponownie odmówiła wypłaty odszkodowania.

Dowody :

- zawiadomienie o szkodzie – k. 12 – 13 v.;

- notatka urzędowa – k. 14 – 14 v.;

- protokół przesłuchania świadków – k. 15 – 20 v.;

- protokół oględzin – k. 21 – 29;

- zgłoszenie szkody – k. 30 – 30 v.;

- odmowa wypłaty odszkodowania – k.31 – 31 v.;

- pismo (...) k. 32 ;

- pismo I. odmowa wypłaty odszkodowania – k. 32 v – 33;

- wezwanie do zapłaty z dnia 6 stycznia 2018 roku – k. 35 -36 v.;

- pismo pozwanej z dnia 19 stycznia 2018 roku oraz 6 kwietnia 2018 roku – k. 37 – 38;

- kalkulacja naprawy (...) – k.39 – 42 v.;

- płyta CD – k. 50a;

- akta szkody na płycie CD – k. 71.

- dokumentacja szkodowa – k. 72 – 229 v.;

- akta szkody – k. 245;

- dokumentacja z policji – k. 252 – 278;

- zeznania świadka M. P. – k. 307;

- przesłuchanie powódki – k. 308.

Przyczyną zaistnienia kolizji było nieprawidłowe zachowanie kierującego samochodem marki (...) Kierująca pojazdem (...) powódka nie przyczyniła się do powstania kolizji i jej skutków.

Materiał dowodowy pozwolił na przeprowadzenie oceny uszkodzeń samochodu marki (...) i określenie zakresu szkód mogących mieć związek z zaistniałą kolizją oraz na ustalenie prac naprawczych niezbędnych do przywrócenia auta do stanu sprzed ich powstania.

Wysokość szkody uwzględniająca partycypację poszkodowanego w kosztach naprawy w badanym przypadku wynosi 13 241,77 zł.

Dowód:

- pisemna opinia biegłego sądowego mgr inż. T. C. – k. 333 – 357.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo okazało się uzasadnione w całości.

Roszczenie dochodzone pozwem znajduje swoje oparcie w treści art. 363 § 1 k.c. oraz art. 822 § 1 k.c.

Stosownie do treści 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Zgodnie z brzemieniem art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Przepis ten statuuje zasadę pełnego odszkodowania za doznaną szkodę. Szkodą majątkową jest naruszenie prawnie chronionych dóbr, które powoduje zmniejszenie majątku wbrew woli uprawnionego.

Zasadą wynikającą z treści art. 363 k.c. oraz i 822 k.c. jest zatem naprawienie szkody przez ubezpieczyciela poprzez wypłatę poszkodowanemu odpowiedniej sumy tytułem odszkodowania.

Odszkodowanie ma na celu wynagrodzenie szkody, jaka powstała w mieniu ubezpieczonego. Wysokość odszkodowania ubezpieczeniowego świadczonego z tytułu ubezpieczenia OC jest zakreślona granicami odpowiedzialności cywilnej posiadacza, kierowcy samochodu. O wysokości długu, w który po wystąpieniu zdarzenia ubezpieczeniowego przekształca się odpowiedzialność gwarancyjna ubezpieczyciela, decydują przepisy Kodeksu cywilnego. Nie ma różnicy w pojęciu szkody w rozumieniu ogólnych przepisów prawa cywilnego i szkody w rozumieniu prawa ubezpieczeniowego. W obu przypadkach chodzi o utratę lub zmniejszenie aktywów bądź powstanie lub zwiększenie pasywów osoby poszkodowanej. Do ustalenia szkody w ubezpieczeniu OC stosuje się ogólne zasady prawa odszkodowawczego. Odszkodowanie ubezpieczeniowe różni się jednak od zwykłego odszkodowania określonego w art. 361 k.c. co do charakteru, przesłanek i wymiaru świadczenia. Zgodnie z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody może nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy, podczas gdy odszkodowanie ubezpieczeniowe z tytułu OC, a także innych ubezpieczeń (art. 805 k.c. i art. 828 k.c.), wypłaca się zawsze w pieniądzu. Odszkodowanie ubezpieczeniowe należy się z tytułu odpowiedzialności gwarancyjnej a nie sprawczej. Podstawą prawną dla powstania roszczenia o odszkodowanie ubezpieczeniowe jest istnienie stosunku prawnego ubezpieczenia, a przesłanką powstanie szkody wskutek zajścia wypadku ubezpieczeniowego przewidzianego w warunkach danego ubezpieczenia. Związek przyczynowy w sensie sprawstwa jest w zakresie odpowiedzialności gwarancyjnej zastąpiony związkiem normatywnym, to jest przepisem ustawy lub postanowieniem umownym wiążącym obowiązek naprawienia szkody z określonymi okolicznościami jej powstania. Przy ubezpieczeniu OC odesłanie do obowiązującego prawa oznacza odesłanie do art. 361 k.c., a więc do związku przyczynowego adekwatnego.

Do odszkodowania ubezpieczeniowego przy ubezpieczeniu OC znajduje również zastosowanie, obowiązująca w prawie odszkodowawczym, zasada pełnego odszkodowania, która odnosi się do szkody wyrządzonej przez ubezpieczonego innej osobie. Zgodnie z art. 433 k.c. w zw. z art. 361 k.c. odpowiedzialny za wypadek posiadacz zobowiązany jest do rekompensaty poszkodowanemu wszelkiej szkody majątkowej. Odszkodowanie obejmuje wszelkie szkody a więc poniesione straty i korzyści, jakie poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono

Na wstępie podnieść należy stwierdzić, że nie był sporny sam fakt zawarcia umowy ubezpieczenia, ani zajście zdarzenia w postaci kolizji z dnia 6 kwietnia 2017 roku, w której uczestniczyły pojazdy powódki oraz drugiego kierowcy ubezpieczonego w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym. Poza sporem ostatecznie było również i to, że pojazd marki (...) o nr rej. (...) w dacie zdarzenia objęty był ubezpieczeniem OC w pozwanym (...).

Spór koncentrował się natomiast wokół ustalenia odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela. Strona pozwana bowiem stała na stanowisku, że w sprawie brak jest dowodów do przypisania winy kierującemu pojazdem ubezpieczonym u pozwanej, ewentualnie podnosiła na możliwość przyczynienia się powódki do powstania kolizji. Dodatkowo zakwestionowała wysokość należnego odszkodowania.

Z uwagi na powyższe tut. Sąd w celu ustalenia przebiegu zdarzenia z dnia 6 kwietnia 2017 roku, jak również ustalenia, czy powódka przyczyniła się do powstania kolizji, a także ustalenia zakresu i wysokości szkody powstałej na skutek tego zdarzenia przeprowadził dowód z opinii biegłego sądowego z dziedziny rekonstrukcji wypadków drogowych mgr inż. T. C.. Z treści przedmiotowej opinii wynika, że do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu, gdzie należało zachować szczególną ostrożność. Kolizja nastąpiła w okresie wjeżdżania dwóch aut na środkowy pas jezdni Al. (...) w kierunku centrum. Pojazdy marki (...) i (...) jechały za innymi pojazdami, przez co ich kierujący musieli dostosować prędkości przejazdowe do prędkości aut je po­przedzających.

Kierująca pojazdem marki (...) rozpoczynała jazdę znajdując się za pojazdem marki (...) i poruszała się torem zewnętrznym, więc do miejsca kolizji pokonała drogę dłuższą od kierującego pojazdem (...), co oznaczało, że przynajmniej chwilowo jechała z wyższą prędkością niż kierujący pojazdem (...). Na odcinku wjaz­dowym w jezdnię al. (...) w kierunku centrum nie było wyznaczonych pasów dla pojazdów jadących od ul. (...), co oznaczało, że w celu kontynuacji jazdy kie­rowcy poruszający się dotychczas po 2 pasach ruchu mogli wybrać dowolny z trzech pasów ruchu. Wybór w tym przypadku następował w trakcie poruszania się łukiem w lewo wzdłuż nieoznaczonych pasów ruchu, z któ­rych każdy powinien być wystarczający do poruszania się jednego rzędu pojazdów wielośladowych.

W analizowanej sytuacji kierujący samochodami (...) i (...) zamierzali zmienić pas ruchu (z lewego (...), z prawego (...)) na nowo występujący – środkowy, co należało uczynić z zachowaniem szczególnej ostrożności. W takim przypadku kierujący (...) zobowiązany był do ustąpienia pierwszeństwa kierującemu pojazdem (...) bowiem samochód ten wjeżdżał na wybrany pas z jego prawej strony.

W tym miejscu należy wskazać, że zgodnie z treścią art. 22 ust. 4 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. 2020.110 t.j. z dnia 2020.01.24) kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas ruchu z prawej strony. Tym samym w przedmiotowym przypadku, to kierujący pojazdem marki (...) nie sprawdził odpowiednio możliwości bezpiecznej zmiany pasa ruchu, co świadczyło o niezachowaniu szczególnej ostrożności na skrzyżowaniu i podczas zmiany pasa ruchu. Skutkowało to nieustąpieniem pierwszeństwa samochodowi marki (...), stworzeniem zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego i kolizją. Nieprawidłowe zachowanie kierującego samochodem marki (...) było przyczyną zaistnienia kolizji.

W wyniku analizy zdarzenia, biegły sądowy nie znalazł w zachowaniu kierującej samochodem (...)takich nie­prawidłowości, które mogłyby być podstawą rozpatrywania jej ewentualnego przy­czynienia się do zaistnienia kolizji.

W konsekwencji powyższego Sąd uznał też, że przedmiotowa szkoda miała miejsce w podanych przez powódkę okolicznościach, a nadto, że kierująca pojazdem marki (...) nie przyczyniła się do kolizji w żadnym zakresie.

Sporna pomiędzy stronami, pozostawał również zakres i wysokość poniesionej przez powódkę szkody w wyniku kolizji z dnia 6 kwietnia 2017 roku.

Biegły wskazał, że udokumentowane uszkodzenia pojazdu marki (...) zlokalizowane były w przedniej lewej jego części. Zauważalny jest brak osłony przedniej lewej lampy przeciwmgłowej, która mogła zostać zerwana w okresie udokumentowanego uszkodzenia okładziny zderzaka oraz brak lewego zewnętrznego czujnika parkowania i jego tulejki montażowej. Biegły wskazał, że ślady i efekty bezpośrednich oddziaływań o charakterze kolizyjnym występowały m.in. na lampie lewego reflektora – w postaci pęknięć mocowań górnych obudowy oraz na kloszu tej lampy, uszczelce lampy przedniego lewego reflektora, pokrywie komory silnika, błotnika przedniego lewego, okładzinie zderzaka przedniego, lewej listwie ozdobnej zderzaka przedniego w postaci otarć powłoki lakierowej i zmiennym przebiegu, odchylanymi łukami od poziomu na lewej części niemal do otworu czujnika parkowania, osłonie chłodnicy przedniej osłonie wnęki przedniego lewego koła, oponie przedniego lewego koła oraz tarczy (feldze) przedniego lewego koła. Biegły podał, że w stosunku do kwalifikacji napraw określonych w dokumentacji ubezpieczy­ciela zasadne było dokonanie wymiany błotnika przedniego lewego, zamiast jego naprawy w zakresie 1,5 roboczogodziny. Blacha tego elementu uległa rozerwaniu, co mogło mieć związek z oddziaływaniem występującym w zgłoszonym zdarzeniu.

Biegły po zapoznaniu się z aktami sprawy, aktami szkody określił koszt naprawy pojazdu marki (...) o nr rej. (...) przy zastosowaniu oryginalnych czę­ści zamiennych, które w kwietniu 2017 roku były dostępne w sieci dystrybucyj­nej producenta pojazdu oraz przy zastosowaniu średnich, regionalnych stawek za roboczogodzinę pracy stosowanych w II kwartale 2017 roku przez dostatecznie dobrze wyposażone i prawidłowo funkcjonujące, nieautoryzowane warsztaty naprawcze na poziomie 124 zł netto za prace mechanicz­ne i 132 zł netto za prace lakiernicze. W badanym przypadku wysokość szkody, w kwietniu 2017 roku wyniosłaby 13.241,77 zł brutto.

Niniejsza opinia nie została skutecznie zakwestionowana przez żadną ze stron. Zarówno powódka, jak i strona pozwana nie wniosły zarzutów do opinii biegłego.

Sąd uznał zatem dowód z pisemnej opinii biegłego mgr. inż. T. C. za w pełni wiarygodny. Opinia została sporządzona zgodnie z treścią postanowienia dowodowego, w sposób fachowy, rzetelny i kompletny. Treść opinii jest zgodna z zasadami wiedzy powszechnej i logiki. Wysokie kwalifikacje biegłego i jego duże doświadczenie w połączeniu z rzetelną analizą materiału dowodowego dają, zdaniem Sądu, gwarancję prawidłowości dokonanych ustaleń. Sformułowane stanowisko jest zrozumiale umotywowane i jednoznaczne. Zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie poglądem, brak jest więc podstaw do zakwestionowania opinii biegłego sądowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15.11.2002 r., V CKN 1354/00, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7.11.2000 r., I CKN 1170/98, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15.11.2000 r., IV CKN 1383/00). Ponadto żadna ze stron opinii nie podważyła.

Biorąc zatem pod uwagę ustalony w sprawie stan faktyczny i dokonując jego oceny przez pryzmat przedstawionych wyżej regulacji prawnych, uznać należało, że powódka mogła co do zasady dochodzić w niniejszej sprawie od strony pozwanej kwoty 13.241,77 zł tytułem odszkodowania za uszkodzony pojazd. Z uwagi na fakt, iż pozwana w toku postępowania likwidacyjnego odmówiła powódce wypłaty odszkodowania w jakiejkolwiek wysokości, należało zasądzić od pozwanej na rzecz powódki pełne odszkodowanie w kwocie 13.241,77 zł o czym orzeczono jak w punkcie I sentencji wyroku.

Roszczenie o odsetki znajduje swoje oparcie w treści art. 481 § 1 k.c., który stanowi, iż jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jak zaś wynika z tezy wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2003 r. (II CK 146/02, Lex nr 82271) dłużnik popada w opóźnienie jeśli nie spełnia świadczenia pieniężnego w terminie, w którym stało się ono wymagalne także wtedy, gdy kwestionuje istnienie lub wysokość świadczenia.

Stosownie zaś do treści art. 817 §1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku.

Powódka zgłosiła szkodę w dniu 24 kwietnia 2017 roku, a zatem co do zasady odsetki ustawowe za opóźnienie należały jej się najwcześniej od dnia 25 maja 2017 roku. W niniejszej sprawie M. T. dochodziła odsetek od daty wcześniejszej tj. od dnia 15 maja 2017 roku. W ocenie Sądu, roszczenie odsetkowe od daty wskazanej w pozwie jawi się jako przedwczesne, dlatego też Sąd stanął na stanowisku, że skoro zakład ubezpieczeń miał obowiązek wypłaty odszkodowania w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody, co nastąpiło w dniu 25 maja 2017 roku, roszczenie odsetkowe za okres od dnia 15 maja 2017 roku do dnia 24 maja 2017 roku podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł jak w punkcie II sentencji wyroku.

Stan faktyczny w sprawie Sąd ustalił w oparciu o dokumenty przedstawione przez strony w toku postępowania, których autentyczność oraz treść nie były przez niekwestionowane, ani też nie wzbudziły wątpliwości Sądu. Dodatkowo, przebieg zdarzenia, zakres uszkodzeń pojazdu oraz wysokość szkody Sąd ustalił w oparciu o przeprowadzony dowód z pisemnej opinii biegłego sądowego mgr inż. T. C.. Sąd uznał, że wydana opinia została sporządzona w sposób rzetelny, przez osobę dysponującą odpowiednią wiedzą fachową i w należyty sposób objaśniła zagadnienie poddane opiniowaniu. Sąd ustalenia poczynił również w oparciu o dowód z przesłuchania świadka M. P. oraz powódki. Sąd dał wiarę tym zeznaniom w zakresie, w jakim korespondowały one z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie z którymi w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata , koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Powódka wygrała sprawę niemalże w całości, a więc pozwana winna zwrócić jej całość poniesionych przez nią kosztów. Na te składały się zaś opłata od pozwu w łącznej kwocie 750 zł (100 zł + 650 zł po rozszerzeniu powództwa), wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika w osobie adwokata, ustalone w stawce minimalnej na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800) w kwocie 3 600 zł, opłata od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz wykorzystana kwota zaliczki na poczet kosztów opinii biegłego w kwocie 1 000 zł, a więc łącznie kwota 5 367 zł.

Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w punkcie III wyroku.

O nieuiszczonych w sprawie kosztach sądowych orzeczono na mocy art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2018 r. poz. 300 z późn. zm.) w pkt IV sentencji. Nieuiszczone w sprawie koszty sądowe wyniosły łącznie 781,45 zł i obejmują niepokryte zaliczkami wynagrodzenia biegłego. Skoro pozwana przegrała sprawę w całości powinna również pokryć koszty związane z wynagrodzeniami dla biegłego Sądowego, albowiem koszty te zostały tymczasowo pokryte przez Skarb Państwa

W powołaniu powyższej argumentacji orzeczono jak w sentencji wyroku.

Sędzia Marta Karnacewicz