Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 673/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 kwietnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Mieczysław Brzdąk

Sędziowie :

SSA Ewa Jastrzębska (spr.)

SSA Anna Bohdziewicz

Protokolant :

Magdalena Bezak

po rozpoznaniu w dniu 5 kwietnia 2017 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa J. J.

przeciwko A. K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 10 maja 2016 r., sygn. akt I C 514/15

oddala apelację.

SSA Anna Bohdziewicz

SSA Mieczysław Brzdąk

SSA Ewa Jastrzębska

Sygn. akt IACa 673/16

UZASADNIENIE

Powód J. J. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego A. K. kwoty 80.000,- zł tytułem zadośćuczynienia i kwoty 2700,- zł tytułem odszkodowania.

Podniósł, że 19 grudnia 2013 r. pozwany powiadomił go o wydaniu przez Sąd Apelacyjny w Katowicach wyroku w sprawie sygn. akt I A Ca 706/13 i o możliwości złożenia wniosku o doręczenie uzasadnienia tego wyroku oraz zażalenia na koszty procesu. Informacje otrzymał 27 grudnia 2013 r. Z datą otrzymania pisma minął termin ustawowy do wniesienia wniosku i zażalenia, tym samym powód utracił możliwość zaskarżenia wyroku i złożenia zażalenia. Zdaniem powoda zachowanie pozwanego stanowi naruszenie zasad etyki wykonywania zawodu radcy prawnego i przepisów prawa powszechnie obowiązującego. Powód wskazał, że kwota 80000,- zł to szkoda niemajątkowa jako ujęta w pozwie, a kwota 2700,- zł to szkoda majątkowa jako ujęta w zażaleniu.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa.

Zarzucił, że powództwo nie znajduje uzasadnienia faktycznego i prawnego.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 10 maja 2016r. Sąd Okręgowy w Katowicach

oddalił powództwo.

Ustalił w uzasadnieniu, że pozwany był pełnomocnikiem powoda z urzędu w sprawie prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Katowicach pod sygnaturą IIC 129/11, w której powód domagał się od pozwanego Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w (...) i Sądu Rejonowego (...) w (...) kwoty 80.000zł . Pismem z dnia 19 grudnia 2013 r. pozwany poinformował powoda o tym, że dnia 19 grudnia 2013 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach, w sprawie I A Ca 706/13 wydał wyrok, w którym oddalił apelację powoda od wyroku wydanego w sprawie II C 129/11.

Pozwany poinformował powoda, że jeżeli nie zgadza się on z rozstrzygnięciem, to może złożyć wniosek, w ciągu 7 dni od daty wydania wyroku, o jego doręczenie wraz z uzasadnieniem. Poinformował, że w przypadku gdyby powód chciał zainicjować postępowanie kasacyjne przed Sądem Najwyższym, to powinien wystąpić o nowego pełnomocnika ponieważ pełnomocnictwo pozwanego wygasło. Poinformował, że Sąd zasądził od J. J. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2700,- zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Poinformował dodatkowo, że skargę kasacyjną wnosi się do Sądu, który wydał zaskarżone orzeczenie w terminie dwóch miesięcy od dnia doręczenia orzeczenia z uzasadnieniem stronie skarżącej i skarga może być wniesiona jedynie przez adwokata lub radcę prawnego. Omówione wyżej pismo zostało nadane listem poleconym dnia 23 grudnia 2013 r. (dowód: pismo z 19 grudnia 2013 r. z potwierdzeniem nadania - karta 55).

Z kolei pismem z 1 lutego 2014 r. pozwany przesłał powodowi odpis wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 19 grudnia 2013r. wraz z uzasadnieniem, które doręczone było 31 stycznia 2014 r. Pismo zawierało też przypomnienie o pouczeniu zawartym w piśmie z 19 grudnia 2013 r. Pismo z 1 .02.2014 r. zostało nadane listem poleconym dnia 3 lutego 2014 r. (karta 55).

Pismem datowanym na 22 .01.2014 r. J. J. potwierdził, wpływ pisma z 13 01.2013 r. Poinformował pozwanego, że złożył przeciwko niemu pozew o zapłatę oraz, że wysłał do niego trzy osoby celem zapewnienia mu „zdarzeń o których mowa w trybie art. 158 kk, 282 kk” (karta 56).

Wyrokiem z 20 maja 2014 r. w sprawie II K 149/14 Sąd Rejonowy w (...) uznał J. J. za winnego tego, że 31 stycznia 2014 r. w O. groził A. K. pisemnie popełnieniem przestępstwa pobicia, oraz popełnieniem przestępstwa wymuszenia rozbójniczego tj. przestępstw z art. 158 § 1 kk i art. 282 kk , które to groźby wzbudziły u pozwanego uzasadnienie obawy, że zostaną spełnione.

Zdaniem sądu pierwszej instancji powództwo jest bezzasadne. W treści pisma z 19 grudnia 2013 r,. pozwany działając jako pełnomocnik powoda poinformował go o przysługujących mu środkach odwoławczych od wydanego dnia 19 grudnia 2013 r. wyroku. Treść pisma sformułowana jest w zrozumiały sposób, pismo zostało nadane listem poleconym dnia 20 grudnia 2013 r., czyli bezzwłocznie.

Powód nie podniósł, że między stronami ustalony był inny sposób komunikowana się niż przyjęty przez pozwanego. Sposób ten jest powszechnie przyjmowany zwłaszcza w sytuacjach, w których osobisty kontakt jest utrudniony. Pozwany nie ma wpływu na czas, w którym korespondencja jest doręczana i nie ponosi odpowiedzialności za skutki doręczenia korespondencji z ewentualnym opóźnieniem. Niezależnie od tego powód nie udowodnił, że gdyby wniósł zażalenie na rozstrzygnięcie dotyczące kosztów procesu to wynik tego zażalenia byłby dla powoda korzystny. Powód nie przedstawił żadnych argumentów, które miałyby wskazywać na zasadność ewentualnego zażalenia.

Pozwany doręczył powodowi odpis wyroku z 19 grudnia 2013 wraz z pisemnym uzasadnieniem. W piśmie przewodnim z 1 lutego 2014 r. poinformował powoda, że odpis wyroku z uzasadnieniem doręczony był 31 stycznia 2014 r. oraz przypominał, że w piśmie 19 grudnia 2013 r. pouczył powoda o przysługujących mu uprawnieniach.

Powód nie został zatem pozbawiony możliwości wniesienia skargi kasacyjnej.

Pozwany w sposób należyty wykonał ciążące na nim obowiązki pełnomocnika powoda dlatego brak jest podstaw do uwzględnienia powództwa.

Sąd nie orzekł o kosztach postepowania bowiem pozwany nie wykazał, by podniósł koszty.

Od wyroku tego wniósł apelację powód. Domagał się zmiany wyroku i uwzględnienia powództwa , ewentualnie uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania .

Zarzucił, iż wyrok jest nietrafny z przyczyn naruszenia prawa materialnego i procesowego. Nie miał możności brania udziału w procesie , nie przyznano mu pełnomocnika i zachodzi nieważność postępowania. Sąd oparł wyrok na odpowiedzi pozwanego nie odnosząc się do materiału dowodowego takiego jak zeznania powoda, dokumentacja medyczna, opinia biegłych . Jest to niedopuszczalne i stanowi ograniczenie prawa powoda do obrony. Ponadto obciążenie powoda kosztami jest przedwczesne i niezrozumiałe , biorąc pod uwagę brak rozważenia przez sąd sytuacji, o której mowa w art. 102 kpc.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja powoda zasadna nie jest i skutku odnieść nie może. Wbrew podnoszonym w apelacji zarzutom zaskarżony wyrok jest trafny.

Chybione są podnoszone przez skarżącego zarzuty nieważności postępowania z tej przyczyny , iż nie miał on możności brania udziału w procesie i nie przyznano mu pełnomocnika z urzędu.

Zgodnie z art. 379 pkt 5 kpc nieważność postępowania zachodzi jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swych praw.

Zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 29 września 2016r., V CZ 56/16 (niepubl.), który to pogląd Sąd Apelacyjny podziela,

nieważność postępowania z powodu pozbawienia strony możności obrony swych praw wymaga stwierdzenia takiego naruszenia przepisów postępowania, którego skutkiem jest niemożność działania strony w postępowaniu lub w jego istotnej części. Chodzi zatem tylko o takie uchybienia procesowe, które faktycznie uniemożliwiły stronie podjęcie obrony przed wydaniem merytorycznego rozstrzygnięcia.

Wbrew zarzutom skarżącego w ocenie Sądu Apelacyjnego nie został on pozbawiony możności obrony swych praw. Wniosek o ustanowienie pełnomocnika z urzędu został bowiem prawomocnie oddalony albowiem sąd pierwszej instancji słusznie doszedł do wniosku, że udział fachowego pełnomocnika w sprawie nie jest potrzebny , gdyż powód wykazuje się znajomością przepisów prawa, prawidłowo sporządza pisma procesowe, nadto wytoczył już kilkanaście pozwów. Podkreślić trzeba, iż mimo , że powód odbywa karę pozbawienia wolności nie był pozbawiony możności obrony swych praw, sąd pierwszej instancji chciał bowiem dopuścić dowód z przesłuchania powoda i zarządził w tym celu wideokonferencję , jednakże powód odmówił wyjścia z celi celem wzięcia udziału w wideokonferencji(dowód: zapisek urzędowy z dnia 21 marca 2016r k- 166 akt), nadto w piśmie z nadesłanym do sądu w dniu 16 marca 2016r. (k 164 akt) oświadczył, że rezygnuje z udziału w rozprawie i wnosi o pominięcie dowodu z jego zeznań. Nadto zgodnie z wnioskami powoda przesyłano mu odpisy wszystkich dokumentów z akt.

Jeśli idzie o poczynione przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne to zdaniem Sądu Apelacyjnego poczynione są one prawidłowo na podstawie dokumentów prywatnych i urzędowych, których prawdziwości żadna ze stron nie kwestionowała. Wbrew zarzutom skarżącego sąd próbował dopuścić dowód z zeznań powoda, a powód nie chciał być przesłuchany w charakterze strony. Wbrew zarzutom powoda sąd pierwszej instancji nie dopuścił też dowodu z przesłuchania pozwanego. Z uwagi na przedmiot żądania nie dopuszczał także sąd pierwszej instancji dowodu z opinii biegłych ani też nie badał dokumentacji lekarskiej powoda albowiem żądanie pozwu oparte było niewłaściwym w ocenie powoda pouczeniu go przez pełnomocnika z urzędu o środkach zaskarżenia.

Prawidłowo zatem ustalił sąd pierwszej instancji, iż pełnomocnik powoda z urzędu po wydaniu przez Sąd Apelacyjny wyroku w sprawie o sygnaturze I A Ca 706/13 w dniu 19 grudnia 2013r. przesłał do powoda najpierw pismo sporządzone w dniu , w którym zapadł wyrok, informujące powoda o treści wyroku oraz poinformował powoda o tym, że jeżeli nie zgadza się on z rozstrzygnięciem, to może złożyć wniosek, w ciągu 7 dni od daty wydania wyroku, o jego doręczenie wraz z uzasadnieniem, pismo zawierało też informację , że w przypadku gdyby powód chciał zainicjować postępowanie kasacyjne przed Sądem Najwyższym, to powinien wystąpić o nowego pełnomocnika ponieważ pełnomocnictwo pozwanego wygasło, poinformował dodatkowo, że skargę kasacyjną wnosi się do Sądu, który wydał zaskarżone orzeczenie w terminie dwóch miesięcy od dnia doręczenia orzeczenia z uzasadnieniem stronie skarżącej i skarga może być wniesiona jedynie przez adwokata lub radcę prawnego. Pismo zostało nadane listem poleconym dnia 23 grudnia 2013 r. (dowód: pismo z 19 grudnia 2013 r. z potwierdzeniem nadania - karta 55). Jednocześnie złożony został wniosek o uzasadnienie wyroku i pismem z 1 lutego 2014 r. pozwany przesłał powodowi odpis wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 19 grudnia 2013r. wraz z uzasadnieniem, które doręczone było 31 stycznia 2014 r., pismo zawierało też przypomnienie o pouczeniu zawartym w piśmie z 19 grudnia 2013 r., pismo z 1 .02.2014 r. zostało nadane listem poleconym dnia 3 lutego 2014 r.

Te ustalenia Sąd Apelacyjny podziela i uznaje za własne.

Z prawidłowo poczynionych ustaleń wysnuł sąd pierwszej instancji prawidłowe i logiczne wnioski , a mianowicie , że powództwo na uwzględnienie nie zasługuje.

Powód żądanie zapłaty opiera na zarzucie , że nie został prawidłowo pouczony przez pełnomocnika z urzędu o środkach zaskarżenia wydanego przez Sąd Apelacyjny wyroku, co uniemożliwiło mu jego zaskarżenie. Zarzut ten jest chybiony. Przede wszystkim wskazać trzeba, że pełnomocnik z urzędu ma obowiązek zastępowania strony do prawomocnego zakończenia sprawy , a wyrok Sądu Apelacyjnego jest prawomocny z chwilą jego ogłoszenia. Ma także obowiązek działania z należytą starannością, przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności (art. 355 §2kc).

Zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15.03.2012r., I CSK 330/11 ( OSNC 2012/9/109), który to pogląd Sąd Apelacyjny podziela, wzorzec należytej staranności zawodowej adwokata bądź radcy prawnego (art. 355 § 2 KC) obejmuje jego profesjonalizm w sprawach, których prowadzenia się podejmuje. Staranność zawodowa adwokata czy radcy prawnego może być uznana za niemieszczącą się w tym wzorcu tylko wtedy, gdy sporządzona przez niego opinia lub sposób postępowania w sprawie są oczywiście sprzeczne z przepisami mającymi zastosowanie albo powszechnie aprobowanymi poglądami doktryny lub ustalonym orzecznictwem, znanym przed podjęciem czynności.

W ocenie Sądu Apelacyjnego pozwany dochował należytej staranności zawodowej pouczając powoda o możliwości zaskarżenia wyroku. Poinformował powoda o treści wyroku , o tym jakie przysługują mu uprawnienia , o tym , że w celu wniesienia skargi kasacyjnej musi złożyć wniosek o ustanowienie pełnomocnika z urzędu , wbrew zarzutom skarżącego został także złożony wniosek o uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego, otwarła się więc droga do wniesienia skargi kasacyjnej czy zażalenia. Wyrok z uzasadnieniem doręczono pozwanemu w dniu 31 stycznia 2013r., a wysłany został powodowi do zakładu karnego już w dniu 3 lutego 2011r.

Zatem działanie pozwanego było działaniem dokonanym z należytą starannością zawodową.

Na marginesie podkreślić trzeba, że ewentualna odpowiedzialność pozwanego jako pełnomocnika powoda mogłaby powstać tylko wtedy gdyby powód wykazał przynajmniej z dużym prawdopodobieństwem, że gdyby została wniesiona skarga kasacyjna lub zażalenie na koszty wyrok zostałby zmieniony na korzyść powoda, a tego powód w żaden sposób nie uprawdopodobnił.

Wbrew także zarzutom zawartym w apelacji powód nie został obciążony żadnymi kosztami procesu, zatem zarzut naruszenia art. 102 kpc jest także chybiony.

Podsumowując, apelację jako pozbawioną uzasadnionych podstaw należało oddalić na mocy art. 385 kpc.

SSA Anna Bohdziewicz SSA Mieczysław Brzdąk SSA Ewa Jastrzębska