Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 1615/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Poznań, dnia 28 lutego 2020 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu II Wydział Cywilny Odwoławczy

w następującym składzie:

Przewodniczący:Sędzia Sądu Okręgowego Agnieszka Śliwa

po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2020 r. w Poznaniu

na posiedzeniu niejawnym

w postępowaniu uproszczonym

sprawy z powództwa B. S.

przeciwko (...) Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę

od wyroku Sądu Rejonowego w Gnieźnie

z dnia 16 sierpnia 2019 r.

sygn. akt I C 3236/18

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 900 zł z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

Agnieszka Śliwa

UZASADNIENIE

Powódka B. S. domagała się zasądzenia od (...) Banku (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 6.311,30 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 1.817 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwany domagał się oddalenia powództwa i zasądzenia od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 16 sierpnia 2019 r. Sąd Rejonowy w Gnieźnie w sprawie o sygnaturze akt I C 3236/18 powództwo oddalił i kosztami procesu obciążył powódkę zasądzając od niej na rzecz pozwanego kwotę 1.817 zł.

W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy wskazał, że strony łączyła umowa pożyczki uregulowana w art. 720 i n. k.c., do której przy tym – z uwagi na udzielenie jej przez bank – odpowiednie zastosowanie miały też przepisy dotyczące zabezpieczenia spłaty i oprocentowania kredytu (art. 78 ustawy z dnia z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe). Spłata pożyczki i odsetek miała następować albo w drodze przelewu z rachunku bankowego albo w postaci wpłat gotówkowych w walucie polskiej, wnoszonych przez pożyczkobiorcę według kursu sprzedaży dla pieniędzy, obowiązującego w (...) SA w dniu spłaty. Przelew mógł być z kolei dokonany w walucie polskiej albo w walucie wymienialnej. Spłata w walucie polskiej miała następować w równowartości w walucie polskiej kwoty pożyczki i odsetek w walucie pożyczki według kursu sprzedaży dla dewiz, obowiązującego w (...) SA w dniu spłaty. Spłata w walucie wymienialnej miała polegać na spłacie kwoty pożyczki i odsetek w walucie pożyczki lub równowartości w walucie wymienialnej innej niż waluta pożyczki według kursów kupna/sprzedaży dla dewiz, obowiązującego w (...) SA w dniu spłaty.

Sąd Rejonowy zaznaczył, że powódka pożyczkę wraz z należną pozwanemu prowizją i odsetkami w całości spłaciła. Powódka podnosiła jednak, że z uwagi na abuzywność § 14 pkt 1 umowy pożyczki część środków, które przekazała pozwanemu tytułem spłaty pożyczki, stanowiła świadczenie nienależne i jako takie powinna podlegać zwrotowi.

Sąd Rejonowy odwołał się więc do treści art. 385 1 § 1 k.c. i dokonał jego wykładni. Stwierdził, że powódka w ramach analizowanej umowy miała status konsumenta, a kwestionowane przez nią postanowienie nie zostało z nią indywidulanie uzgodnione i nie określało głównego świadczenia stron. Postanowienie to miało jedynie charakter techniczny i aktualizowało się tylko w sytuacji, gdy powódka uiszczała ratę w walucie polskiej, czego – co Sąd ten podkreślił – nie musiała czynić, gdyż mogła dokonać zapłaty także walucie pożyczki albo innej walucie wymienialnej. Stosowanie tego postanowienia było zatem fakultatywne i mogło w całym okresie obowiązywania umowy w ogóle nie mieć miejsca.

Następnie Sąd Rejonowy wskazał, że analizując § 14 pkt 1 lit. a) umowy w oderwaniu od pozostałych jej postanowień można by powziąć wątpliwości co do jego zgodności z dobrymi obyczajami i uzasadnionym interesem konsumenta. Kluczowym dla rozstrzygnięcia sprawy było jednak to – co już zostało wyżej zasygnalizowane – że powódka nie musiała uiszczać rat w walucie polskiej, ale miała możliwość czynić to również we franku szwajcarskim albo innej walucie wymienialnej. Faktyczne stosowanie spornego postanowienia w toku realizacji umowy było zatem zależne od decyzji powódki, która mogła w ogóle uniknąć problemu przeliczania wysokości swoich świadczeń według kursów ustalanych przez pozwanego. Mogła ona bowiem utrzymywać w pozwanym banku rachunek prowadzony w walucie szwajcarskiej, zapewniając obecność na nim środków wystarczających na pokrycie raty w jej nominalnej wysokości. Biorąc zatem pod uwagę całokształt postanowień analizowanej umowy Sąd Rejonowy uznał, że nie sposób przyjąć, by sporne postanowienie wprowadzało sprzeczną z dobrymi obyczajami nierównowagę pozycji kontraktowej stron, zapewniając pozwanemu możliwość czerpania kosztem powódki nadzwyczajnego i nieuzasadnionego dochodu. Okoliczność, że pozwany faktycznie uzyskał w toku realizacji umowy z tzw. spreadu walutowego wymienioną w pozwie kwotę, wynikało wyłącznie z wyboru powódki, by przez cały ten czas konsekwentnie uiszczać raty w walucie polskiej. Nie był to natomiast efekt zapewnienia sobie przez pozwanego przy zawieraniu z powódka umowy nieuprawnionej przewagi.

Sąd Rejonowy dodał, że powódka nie wykazała się żadną aktywnością w kierunku wykazania, „płytkości” rynku walutowego w Polsce w czasie, gdy zawierana była analizowana umowa, która czyniłaby spłatę pożyczki w walucie jej udzielenia uciążliwą i w praktyce nierealną, choć to na niej ciężar procesowy w tym zakresie (art. 232 k.p.c.) i to ją obciążają konsekwencje niewykazania tej okoliczności (art. 6 k.c.). Nadmienił, że twierdzenie o zupełnej niedostępności franka szwajcarskiego dla przeciętnego konsumenta w chwili zawierania przedmiotowej umowy nie jest wiarygodne. Powódka mogła też nabywać dewizy nawet od samego pozwanego w wybranych przez siebie okresach, kiedy kurs był odpowiednio korzystny, i przechowywać uzyskane w ten sposób środki na koncie walutowym z przeznaczeniem na spłaty rat. Stwierdził, że o ile mechanizmy kształtowania się kursów walut i prognozowanie ich przyszłych wahań z pewnością należą do wiedzy specjalistycznej, której przeciętny konsument nie posiada, o tyle samo zbadanie możliwości pozyskania franka szwajcarskiego nie przekraczało możliwości powódki. Tymczasem przy badaniu abuzywności na gruncie art. 385 1 § 1 k.c. uwzględnia się wzorzec konsumenta świadomego, odpowiedzialnego, sumiennego, respektującego zasadę wiążącej mocy i trwałości umów, który jest w stanie prawidłowo rozumieć kierowane do niego informacje i który potrafi zachować odpowiedni stopień krytycyzmu, czy wręcz niewielkiej podejrzliwości. Nie ma podstaw do przyznania konsumentowi tak uprzywilejowanej pozycji, w której byłby zwolniony z obowiązku przejawiania jakiejkolwiek staranności przy dokonywaniu oceny treści umowy, którą zamierza zawrzeć (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2012 r., II CSK 515/11; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 10 grudnia 2018 r., I ACa 514/18). Powódka zawierając umowę pożyczki w walucie obcej, która zapewniała jej możliwość spłaty właśnie w tej walucie, powinna była zatem zainteresować się dostępnością tej waluty i ocenić, czy i w jaki sposób będzie mogła wywiązywać się z zaciąganego zobowiązania. W konsekwencji nawet gdyby rzeczywiście spłata przedmiotowej pożyczki w walucie jej udzielenia była związana ze znacznymi trudnościami, to nie mogłoby to przesądzić o uznaniu spornego postanowienia za niedozwolone. Trudności te powódka mogła bowiem przewidzieć, a jej ewentualny brak świadomości w tym zakresie nie wynikał z jej słabszej pozycji w zakresie informacji o rynku, czy braku analogicznej wiedzy jaką posiadał jej kontrahent – profesjonalista, ale zwyczajnej niestaranności. Sąd Rejonowy zaznaczył, że powódka w swoich zeznaniach przyznała zresztą, że dostrzegła omawiany problem (m.in. z tego powodu wahała się zaciągnąć pożyczkę w walucie obcej), ale jednocześnie oświadczyła, że nie badała dostępności na rynku franka szwajcarskiego. Nie można zatem uczynić pozwanemu zarzutu z faktu, że powódka faktycznie ani razu nie uiściła raty pożyczki w walucie jej udzielenia.

Podsumowując Sąd Rejonowy stwierdził, że kwestionowane przez powódkę postanowienie umowy pożyczki hipotecznej z dnia 24 czerwca 2002 r. nie miało charakteru niedozwolonego postanowienia umownego w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Nie przemawia za tym analiza tego postanowienia ani w kontekście treści całej umowy, ani w kontekście okoliczności jej zawarcia. Pozwany nie uzyskał na jego podstawie szczególnie silnej pozycji kontraktowej, dającej mu możliwość jednostronnego określania wysokości zobowiązania powódki. Nic też nie wskazuje, by powódka została w jakikolwiek sposób faktycznie przymuszona do zaciągnięcia zobowiązania w walucie obcej (jej twierdzenia o celowym utrudnianiu jej zawarcia pożyczki w walucie polskiej pozostały gołosłowne), ani też by została wprowadzona w błąd co do rzeczywistej możliwości spłaty pożyczki w walucie jej udzielenia. W konsekwencji powódka była spornym postanowieniem związana i tym samym brak jest podstaw do stwierdzenia, by jakakolwiek część świadczenia spełnionego przez nią na rzecz pozwanego na podstawie analizowanej umowy pożyczki była nienależna. Z tej przyczyny Sąd Rejonowy uznał powództwo za bezzasadne i jako takie oddalił.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Na koszty poniesione przez pozwanego złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 1.800 zł, określone na podstawie art. 98 § 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17.

Apelację od powyższego wyroku złożyła powódka, zaskarżając go w całości i wnosząc o jego zmianę poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki 6.311,30 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 października 2018 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Skarżąca zarzuciła:

1)  błąd w ustaleniach faktycznych, który miał wpływ na treść orzeczenia, a polegający na przyjęciu, że pozwany udzielił przed zawarciem umowy wszelkich wyczerpujących informacji o ryzyku związanym z zaciągnięciem tzw. kredytu denominowanego w walucie obcej, w szczególności iż były udzielone wyczerpujące informacje odnośnie mechanizmu i sposobu ustalania przez pozwanego kursów walutowych, daty ich zmiany i aktualizacji,

2)  naruszenie prawa materialnego poprzez niezastosowanie w sprawie art. 385 1§1 k.c. w stosunku do postanowień umowy pożyczki określonych w jej §14.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i o zasądzenie od powódki kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Na wstępie Sąd Odwoławczy zauważa, że niniejsza sprawa została rozpoznana w postępowaniu uproszczonym. Z tego względu, zgodnie z art. 505 13 § 2 k.p.c., sąd drugiej instancji, który nie przeprowadził postępowania dowodowego, sporządza uzasadnienie wyroku zawierające jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Oznacza to także, że nie istnieje potrzeba odnoszenia się do tych wszystkich zarzutów apelacji, które nie miały ostatecznie znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd Okręgowy podziela dokonane przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne i przyjmuje je za własne. Również rozważania prawne są prawidłowe i Sąd Okręgowy je podziela, co czyni zbędnym ich powtarzanie.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych okazał się chybiony. Sąd Rejonowy, wbrew zarzutom skarżącej, nie ustalił, aby ze strony pozwanego zostały udzielone powódce przed zawarciem umowy wyczerpujące informacje o ryzyku związanym z zaciągnięciem tzw. kredytu w walucie obcej, w szczególności odnośnie mechanizmu i sposobu ustalania przez pozwanego kursów walutowych. Ustalenia takiego brak w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Przy tym w części uzasadnienia poświęconej ogólnym zasadom udzielania kredytów w pozwanym banku Sąd Rejonowy wyraźnie wskazał, że nie wyjaśniano kredytobiorcom szczegółowych mechanizmów, według jakich pozwany ustalał stosowane przez siebie kursy, chyba że klient specjalnie o to zapytał.

Okoliczność ta nie miała jednak istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, czego apelujący zdaje się nie dostrzegać. Kluczowe znaczenie dla oceny, czy kwestionowane przez powódkę postanowienie umowy miało abuzywny charakter było bowiem brzmienie nie samego §14 pkt 1 ppkt a) umowy, lecz również jego ppkt b). Dopuszczał on bowiem spłatę pożyczki i odsetek w walucie pożyczki.

W związku z tym należy zauważyć, że z uwagi na swobodę kontraktową strony mogły zawrzeć umowę, na mocy której pozwany bank udzielił powódce pożyczki w walucie obcej – franku szwajcarskim. Paragraf 2 umowy wyraźnie stanowił, że przedmiotem pożyczki była kwota pieniężna 50.680 franków szwajcarskich (CHF) i pożyczka była oprocentowana w walucie pożyczki według charakterystycznych dla tej waluty parametrów (§5 umowy). Z §9 umowy wynikała natomiast możliwość wypłaty pożyczki w walucie wymienianej (a zatem też w walucie pożyczki), jak i w walucie polskiej, w zależności od przedmiotu finansowania. Przy tym powódka mogła wykorzystać pożyczkę na dowolny cel (§3 umowy). To zatem od niej zależało, w jakiej walucie pożyczka zostanie wypłacona. Istniała także możliwość spłaty rat pożyczki z rachunku walutowego w walucie pożyczki (§14 pkt 1 ppkt b). Co istotne, spłata przez powódkę pożyczki w CHF mogła mieć miejsce niezależnie od tego, czy pożyczkę wypłacono w walucie pożyczki, innej wymienialnej czy w złotych polskich. Wskazuje na to jednoznacznie treść umowy.

Z ustaleń poczynionych w sprawie wynika, że powódka zdecydowała się na wypłatę i spłatę pożyczki w złotych polskich, choć umowa wskazywała, że mogło to nastąpić również w walucie pożyczki. Tymczasem brak jest rażącego naruszenia interesów konsumenta w sytuacji, w której konsument ma wybór co do żądania takiego wykonania umowy, które wyklucza możliwość stosowania takich klauzul, które mogłyby być uznane za niedozwolone postanowienie umowne, a mimo to decyduje się na takie wykonanie umowy, przy którym dojdzie do zastosowania takich postanowień. W praktyce bowiem w takiej sytuacji to konsument wykonując swoje prawo podmiotowe kształtujące, wprowadza do stosunku obligacyjnego takie postanowienia umowne, które mogłyby być uznane za niedozwolone (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 9 lipca 2019 r. VI ACa 150/19).

Już zatem tylko z tej przyczyny zarzut naruszenia art. 385 1 § 1 k.c. nie mógł być uznany za trafny. Sąd Okręgowy akceptuje przy tym rozważania Sądu I instancji odnośnie bezzasadności twierdzeń powódki co do braku dostępności franka szwajcarskiego na rynku w czasie obowiązywania umowy stron. Powódka nie tylko okoliczności tej nie wykazała, lecz i nie ma ona oparcia w wiedzy powszechnej. Przy tym z zeznań powódki wynika, że nie przejawiała w ogóle, przez cały okres trwania umowy, żadnego zainteresowania możliwością spłaty pożyczki we franku szwajcarskim.

Podsumowując, Sąd Rejonowy słusznie uznał, że w niniejszej sprawie nie zachodzi sytuacja, o której mowa w art.385 1§1 k.c., co skutkowało oddaleniem powództwa.

W konsekwencji apelacja jako bezzasadna została na podstawie art. 385 k.p.c. oddalona.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 w zw. z art. 391§3 k.p.c., obciążają nimi w całości powódkę. Skutkowało to zasądzeniem od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów wynagrodzenia pełnomocnika w instancji odwoławczej w kwocie 900 zł ustalonej na podstawie §2 pkt 4 w zw. z §10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie.

SSO Agnieszka Śliwa