Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI1 U 914/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 lutego 2020r.

Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku Sekcja ds. Ubezpieczeń Społecznych w VI Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Dorota Witkowska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Iwona Piotrowicz

po rozpoznaniu w dniu 26 lutego 2020 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy T. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o zasiłek chorobowy

z odwołania od decyzji z dnia 13 lipca 2018 r., znak (...) - (...)

I.  Zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje powodowi T. D. prawo do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego za okres od 8 maja 2018r. do 28 sierpnia 2018r.

Sygn. akt VI1 U 914/18

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. decyzją z dnia 13 lipca 2018r. odmówił T. D. prawa do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego za okres od 8 maja 2018r. do 28 sierpnia 2018r.

W uzasadnieniu decyzji podano, iż zdarzenie z dnia 8 maja 2018r., które spowodowało niezdolność do pracy uznano za wypadek przy pracy, ale przyczyną wypadku było naruszenie przez T. D. przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, gdyż ubezpieczony nie posiadał uprawnień do obsługi walca, którym wykonywał pracę, na co pracodawca nie wyraził zgody.

/k. 18 decyzja w aktach ZUS/

Od powyższej decyzji odwołał się powód T. D. i wniósł o przyznanie świadczenia w wysokości 100%.

Uzasadniając odwołanie zarzucił, że uległ wypadkowi wykonując pracę zgodnie z przepisami BHP, za zgodą nadzoru i po przeszkoleniu przez współpracownika. Nie wiedział o konieczności posiadania uprawnień na walec, a w protokole powypadkowym brak było dowodów na to, że pracodawca oraz osoba nadzorująca nie wyraziły zgody na użycie walca.

/k. 2 odwołanie/

Pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. wniósł o oddalenie odwołania oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany podtrzymał zaskarżoną decyzję podkreślając, że powód nie posiadał uprawnień do obsługi walca oraz wykonywał pracę bez zgody i nadzoru nad pozostawionym na placu budowy sprzętem, co stanowiło wyłączną przyczynę wypadku i naruszało przepisy dotyczące ochrony zdrowia i życia w stopniu co najmniej rażącego niedbalstwa.

/k. 3-4 odpowiedź na odwołanie/

Zainteresowany K. K. nie przystąpił do toczącego się postępowania.

/k. 11 postanowienie z dnia 26 października 2019r./

Sąd ustalił, co następuje:

Powód T. D. ur. (...) podlegał ubezpieczeniom społecznym w tym ubezpieczeniu wypadkowemu z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika (...) K. K. w G. na stanowisku montera izolacji.

Powód przeszedł badania lekarskie wstępne oraz szkolenie BHP ogólne i stanowiskowe.

(okoliczności bezsporne co do podlegania ubezpieczeniom społecznym, pozostałe okoliczności: dowód: orzeczenie lekarskie z dnia 9 października 2017r., k. 27; umowa o pracę, k. 29; zaświadczenie o ukończeniu szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy, k. 39; karta szkolenia wstępnego w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy; zeznania powoda w charakterze strony, e-protokół rozprawy z dnia 26 lutego 2020r. k. 45)

Powód nie ma wykształcenia zawodowego, nie kończył także kursów zawodowych. Zatrudniając się u płatnika (...) miał jedynie doświadczenie praktyczne jako monter izolacji cieplnych budynków. Na dzień 8 maja 2018r. miał około roczne – półtoraroczne doświadczenie w pracy montera izolacji cieplnych budynków.

(dowód: k. 45 zeznania powoda w charakterze strony)

Płatnik (...) K. K. był jednym z podwykonawców głównego wykonawcy (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w pracach na terenie budowy zespołu budynków mieszkalnych wielorodzinnych – etap F osiedla (...) w G..

Praca powoda jako montera izolacji cieplnej polegała na montowaniu styropianu do ścian zewnętrznych budynków.

W dniu 8 maja 2018r. powód wykonywał pracę na terenie placu budowy osiedla (...) w G.. Został skierowany przez swojego pracodawcę do tzw. prac „godzinowych” wraz z zespołem pracowników, którzy mieli zajmować się robotami ziemnymi. Prace godzinowe polegały na wynajęciu powoda przez (...) Sp. z o.o. do wykonywania prac nadzorowanych i zlecanych przez tą spółkę. Pracę powoda organizował pracownik (...) Sp. z o.o. L. Z..

Około godziny 10:00 L. Z. zlecił powodowi udanie się na miejsce, gdzie wykonywane były prace ziemne, które polegały na wyrównywaniu terenu pod położenie kostki brukowej. Na wskazane miejsce przyjechała ładowarko-koparka, która wysypała i wyplantowała ziemię. Pozostałe nierówności terenu wyrównać miał powód wraz z pracownikiem innej firmy. W pobliżu miejsca, gdzie powód wyrównywał teren, stał walec drogowy. W walcu w stacyjce znajdowały się kluczyki do włączenia maszyny. Współpracownik powoda pouczył go jak włączyć i obsługiwać maszynę. Powód nigdy wcześniej nie obsługiwał tej maszyny. Przez około 20 minut powód walcem zagęszczał teren, na którym wcześniej wysypano i wyplantowano ziemię. Jego jazdę obserwował pracownik od prac ziemnych.

Powód chciał wyrównać nierówność ugniecionej ziemi o wymiarach około 1m 2 i wysokości około 40 cm i zaczął na nią wjeżdżać. Podczas tej czynności walec przechylił się na lewą stronę. Powód próbował zeskoczyć z przewracającego się walca, lecz zeskok był za słaby i walec przygniótł jego prawą nogę.

Powoda spod maszyny uwolnili pracownicy znajdujący się na placu budowy i został przewieziony do szpitala, gdzie po wykonaniu RTG stwierdzono złamanie otwarte kości podudzia prawego G-A III A. Wykonano operację zespolenia złamania za pomocą stabilizatora zewnętrznego Hoffmana II (Stryker).

(dowód: zeznania powoda e-protokół rozprawy z dnia 26 lutego 2020r. k. 45; protokół nr (...)r. ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy, k. 2-4 akt ZUS; karta informacyjna leczenia szpitalnego, k. 11 akt ZUS)

Powód nie miał uprawnień do obsługi walca.

(bezsporne)

W wyniku wypadku z dnia 8 maja 2018r. powód był niezdolny do pracy w okresie od 8 maja 2018r. do 28 sierpnia 2018r.

(bezsporne )

Bezspornym jest, że zdarzenie z dnia 8 maja 2018r. zostało uznane za wypadek przy pracy.

Zespół powypadkowy, który ustalał okoliczności i przyczyny wypadku powoda nie zdołał uzyskać w trakcie dochodzenia informacji, dlaczego walec pozostawiony na terenie placu budowy można było uruchomić przez osobę nieupoważnioną (pozostawiony w stacyjce kluczyk). W związku z rozbieżnościami w zeznaniach nie zdołano także ustalić, czy powód otrzymał pozwolenie od kierownika prac naziemnych na użycie walca, czy też użył go bez zgody kierownictwa placu budowy, co jednakże nie zmieniało faktu pozostawienia na terenie budowy walca niezabezpieczonego przed nieautoryzowanym jego uruchomieniem.

Jednocześnie Zespół ustalił, że bezpośrednią przyczyną wypadku było wjechanie przez powoda walcem na nierówność, co doprowadziło do przewrócenia się na bok walca i w konsekwencji do urazu. Natomiast pośrednią przyczyną wypadku była niedostateczna znajomość przez powoda zasad (techniki) poruszania się walcem nabywanego podczas specjalistycznych kursów. Pośrednią przyczyną wypadku było także pozostawienie na terenie placu budowy walca z kluczykami w stacyjce, co w następstwie doprowadziło do uruchomienia maszyny przez osobę nieupoważnioną. Nie było również odpowiedniego nadzoru BHP nad przebiegiem prac na terenie placu wykonywania prac ziemnych przez kierownictwo zarządzające obszarem. Nie wskazując na zezwolenie lub brak zezwolenia możliwości użycia walca drogowego przez kierownictwo firmy (...), to użytkowanie walca przez 20 minut przez powoda powinno zostać zaobserwowane przez nadzór oraz powinny być wydane polecenia wstrzymania prac, jeśli pozwolenie na użycie sprzętu nie było wydane.

W konsekwencji Zespół nie stwierdził, aby wyłączną przyczyną wypadku było naruszenie przez poszkodowanego pracownika przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.

(dowód: protokół ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy w aktach ZUS k. 2-4)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie okoliczności bezspornych oraz dowodów, jakie w toku postępowania zaoferowały strony. Strony nie złożyły wniosku o przesłuchanie świadków. Sąd dysponował wyłącznie dowodami w postaci przesłuchania powoda w charakterze strony oraz w postaci dokumentów, w tym dokumentacji pracowniczej powoda pozyskanej od jego pracodawcy, akt pozwanego zawierających dokumenty związane z ustalaniem okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy powoda i pozostałe dokumenty stanowiące podstawę wydania zaskarżonej decyzji.

Oceniając dowody Sąd dał im wiarę w zakresie jaki wskazano, bowiem w tym zakresie dowody te wraz z okolicznościami bezspornymi tworzyły logiczną i spójną całość. Dokumenty nie były kwestionowane przez strony, a zeznania powoda były konkretne, spontaniczne i szczere.

W sprawie bezspornym było, że zdarzenie powoda z dnia 8 maja 2018r. stanowiło wypadek przy pracy w rozumieniu z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 października 2002r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U.2017.1773, ze zm. zwana dalej ustawą wypadkową), a zatem było zdarzeniem nagłym wywołanym przyczyną zewnętrzną powodującym uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych.

Sporne było natomiast, czy do wypadku doszło w okolicznościach opisanych przez art. 21 ust. 1 ustawy wypadkowej. Zgodnie bowiem z tym przepisem świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego nie przysługują ubezpieczonemu, gdy wyłączną przyczyną wypadków, o których mowa w art. 3, było udowodnione naruszenie przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Jak zatem wynika ze wskazanego przepisu, dla pozbawienia ubezpieczonego prawa do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego konieczne jest, aby wyłączną czyli jedyną przyczyną wypadku było udowodnione oraz zawinione zachowanie ubezpieczonego, polegające na naruszeniu przez niego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia.

Zauważyć należy, że zachowanie ubezpieczonego stanowi jedyną (wyłączną) przyczynę wypadku wówczas, gdy oprócz tego zachowania, nie występują inne przyczyny wypadku, w szczególności działania lub zaniechania innych osób, które mogą być oceniane jako bezpośrednia lub pośrednia współprzyczyna zdarzenia. Dlatego w literaturze trafnie podkreśla się, że badanie wpływu większej liczby przyczyn (współprzyczyn) na wystąpienie wypadku, należy oceniać według kryterium prawa cywilnego, czyli założeń adekwatnego związku przyczynowego, umożliwiających odpowiedź na pytanie, czy wypadek stanowi normalne następstwo wyłącznie określonego działania lub zaniechania ubezpieczonego, czy też wystąpiła jakakolwiek przyczyna niezależna od pracownika (zachowanie innych jego uczestników lub zaniedbanie organizacyjno-techniczne pracodawcy), która wpłynęła na powstanie wypadku (por. W. Witoszko: Wyłączenia prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego z tytułu wypadku przy pracy, PiZS 2005 nr 2, s. 33; K. Ślebzak (w:) Ustawa o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Komentarz, Warszawa 2010, teza 2 do art. 21 oraz W. Witoszko: Jednorazowe odszkodowanie z ubezpieczenia wypadkowego, Warszawa 2010). Zwraca się przy tym uwagę, że zasady odpowiedzialności za wypadki przy pracy zostały ukształtowane przez ustawodawcę w sposób bardziej restrykcyjny aniżeli zasady odpowiedzialności cywilnoprawnej na zasadzie ryzyka (por. J. Stelina: Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 687/98, OSP 2001 Nr 2, poz. 34). Przy takiej ocenie konieczna jest - oprócz zachowania samego poszkodowanego - ocena całokształtu okoliczności zdarzenia, w tym zwłaszcza zachowań innych jego uczestników oraz zaniedbań organizacyjno-technicznych pracodawcy. Z art. 21 ust. 1 ustawy wypadkowej wynika bowiem wprost (wyraźnie), że sformułowanie "wyłącznie" odnosi się do przyczyny wypadku, a nie do winy ubezpieczonego. Zatem nawet "umyślne" spowodowanie wypadku nie jest równoznaczne z jego "wyłącznym" spowodowaniem (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 2016r., III UK 158/15, LEX nr 2124045)

Związek przyczynowy, o którym mowa w art. 21 ust. 1 ustawy wypadkowej, trzeba więc rozumieć jako normalny (adekwatny) związek przyczynowy według art. 361 § 1 k.c. a "wyłączność" przyczyny wypadku przy pracy, analogicznie, jak przesłankę egzoneracyjną ("wyłączną winę poszkodowanego") z art. 435 § 1 k.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 2013 r., I UK 14/13, LEX nr 1396382). Zwrot "wyłącznie" należy tym samym odnosić do sytuacji, w której nie wystąpiła żadna inna przyczyna wypadku, w szczególności pracodawca w żaden sposób nie przyczynił się do niego, a zachowanie poszkodowanego stanowiło wyłączną (jedyną) przyczynę zdarzenia. Dlatego wystąpienie jakiegokolwiek innego zdarzenia, niezależnego od pracownika, nieleżącego po jego stronie, które wpłynęło na powstanie wypadku, uniemożliwia przyjęcie wyłączności przyczyny wypadku polegającej na zachowaniu się pracownika, a do pozbawienia pracownika świadczeń z tytułu wypadku przy pracy nie jest wystarczające stwierdzenie, że zachowanie pracownika było "decydującą przyczyną wypadku", jeżeli nie było ono wyłączną jego przyczyną (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 września 1998 r., II UKN 186/98, OSNAPiUS 1999 Nr 17, poz. 558). W razie zaistnienia dodatkowych, nieleżących po stronie pracownika przyczyn, nie ma potrzeby badania stopnia zawinienia pracownika, który w takim przypadku, nawet przy udowodnieniu mu winy umyślnej, zachowuje prawo do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 1998 r., II UKN 446/97, OSNAPiUS 1997 Nr 23, poz. 693 i z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 687/98, OSNAPiUS 2000 Nr 17, poz. 658; OSP 2001 Nr 2, poz. 34, z glosą J. Steliny).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy Sąd uznał, że – w świetle przeprowadzonego postępowania dowodowego - nie można skutecznie zarzucić powodowi, aby jego zachowanie było wyłączną czyli jedyną przyczyną wypadku. Już Zespół ustalający okoliczności i przyczyny wypadku wskazał na współprzyczyny tego wypadku, których nie można przypisać powodowi, bowiem dotyczyły kwestii właściwego nadzoru i organizacji pracy, za co powód nie odpowiadał.

Przede wszystkim należy wskazać, iż postępowanie wyjaśniające Zespołu wypadkowego nie wyjaśniło jednoznacznie, czy powodowi wydano zakaz używania walca. W tym zakresie powód był konsekwentny zarówno podczas wyjaśniania okoliczności przez Zespół wypadkowy jak i w postępowaniu sądowym zaprzeczając takiemu zakazowi. Pozwany nie zaoferował Sądowi żadnych innych dowodów, które mogłyby obalić te twierdzenia powoda a zarazem udowodnić, że powód otrzymał wyraźny i jednoznaczny zakaz używania walca. Niezależnie od tego należy jednak zauważyć, że powód został na polecenie swojego pracodawcy oddelegowany do pracy nie związanej ze swoim zakresem obowiązków. Powód został zatrudniony bowiem jako monter izolacji, a miał pracować przy pracach ziemnych i w końcu przy plantowaniu terenu. Do tego praca powoda na podstawie omawianego oddelegowania odbywała się w ramach szerszego procesu budowlanego, którego głównym wykonawcą był (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, a zatem nie pracodawca powoda. W konsekwencji osobą odpowiedzialną za organizację tej pracy i właściwy nadzór nad pracownikami był przede wszystkim (...) jako główny wykonawca, a (...) jako pracodawca powoda odpowiadał wobec niego za warunki pracy, do jakich go skierował. Dalej należy zauważyć, co zaznaczył Zespół wypadkowy, że walec, którego użył powód stał niezabezpieczony gotowy do użycia przez każdą chętną osobę. Nadto współpracownik pokazał powodowi jak walec uruchomić i obsługiwać. W ocenie Sądu przy prawidłowo zabezpieczonej organizacji pracy, taka sytuacja byłaby wykluczona, bo po pierwsze walec powinien być zabezpieczony przed nieuprawnionym używaniem przez kogokolwiek. Po wtóre powód nie powinien zostać poinstruowany przez współpracownika jak użytkować walec, skoro to użytkowanie wymagało odpowiednich uprawnień. Sytuacja ta świadczyć może o tolerowaniu przez osoby odpowiedzialne na budowie swobodnego użytkowania walca przez pracowników niezależnie od tego czy posiadają stosowne uprawnienia czy nie, zwłaszcza że powód niezakłócenie używał walca przez około 20 minut.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd uznał, że w okolicznościach niniejszej sprawy, użycie przez powoda walca, do obsługi którego nie miał uprawnień, nie świadczy o jego wyłącznej winie w zaistnieniu wypadku, bowiem do wypadku powoda przyczyniła się niewłaściwa organizacja pracy polegająca na braku właściwego nadzoru na oddelegowanym młodym pracownikiem (w chwili wypadku powód miał 21 lat) z relatywnie małym doświadczeniem budowlanym (około 1-1,5 roku i to jako monter izolacji) bez wykształcenia kierunkowego.

Uznając zatem, iż w sprawie nie zaszły przesłanki z art. 21 ust. 1 ustawy wypadkowej oraz że powód uległ wypadkowi przy pracy, który spowodował jego niezdolność do pracy w okresie od 8 maja 2018r. do 28 sierpnia 2018r., Sąd na podstawie cytowanych wyżej przepisów oraz art. 477 14 § 2 k.p.c,. zmienił zaskarżoną decyzję i orzekł jak w sentencji wyroku.