Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III C 290/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 grudnia 2020 roku

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie III Wydział Cywilny, w składzie następującym:

Przewodniczący: Asesor sądowy Alicja Przybylska

Protokolant: sekretarz sądowy Wioleta Fortuna

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 listopada 2020 roku w S.

sprawy z powództwa J. T.

przeciwko N. N. Towarzystwu (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego N. N. Towarzystwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda J. T. kwotę 2.375,19 zł (dwa tysiące trzysta siedemdziesiąt pięć złotych dziewiętnaście groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 23 lipca 2019 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.117 zł (jeden tysiąc sto siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt III C 290/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 30 sierpnia 2019 roku J. T. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego N. N. Towarzystwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 2.498,31 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dni 23 lipca 2019 roku do dnia zapłaty oraz kosztami procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu żądania pozwu wskazano, że powód zawarł z pozwaną umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym Strategia L., potwierdzoną polisą numer (...). Umowa uległa rozwiązaniu w dniu 16 sierpnia 2014 roku. Przez 6 lat obowiązywania umowy powód wpłacił tytułem składek łącznie kwotę 13.012,20 zł. Wartość rachunku w chwili rozwiązania umowy wynosiła 9.886,68 zł. Po rozwiązaniu umowy pozwany wypłacił powodowi kwotę 8.288,03 zł. W trakcie trwania umowy z rachunku powoda pobrano opłatę wstępną w kwocie 899,66 zł, a po rozwiązaniu umowy w kwocie 1.598,65 zł – za pozostałe lata polisowe (łącznie 2.498,31 zł). Poza w/w opłatą pozwana pobrała: 744,80 zł – tytułem opłaty administracyjnej, 2.558,83 zł – tytułem kosztów ryzyka ubezpieczeniowego (łącznie 3.303,63 zł). W ocenie strony powodowej wynagrodzenie z tytułu opłaty administracyjnej i za ryzyko jest wystarczającej do pokrycia wszelkich niezbędnych kosztów związanych z wykonywaniem umowy, jak i do osiągnięcia zysków przez pozwaną. Brak natomiast podstaw do powiększania zysków przez nałożenie na konsumenta obowiązku ponoszenia opłaty wstępnej, przy czym łącznie wszystkie opłaty stanowiły 48,8 % sumy wpłaconych składek. Opłaty za koszty wstępne pobierane są w związku z zawarciem umowy, co w istocie prowadzi do przerzucenia na konsumenta kosztów pozwanej. Opłata ta ma na celu pokrycie kosztów działalności ubezpieczeniowej, bez jasnego wskazania co składa się na wzmiankowane koszty. Także należna pośrednikowi prowizja nie może stanowić uzasadnienia dla obciążania konsumenta kosztami. Jednocześnie w sytuacji rozwiązania umowy agencyjnej z przyczyn leżących po stronie ubezpieczyciela – agent nie może żądać prowizji, a prowizja już wypłacona podlega zwrotowi. Strona powodowa wskazała, że postanowienia wiążące strony w zakresie w jakim nakładały na konsumenta obowiązek zapłaty opłaty wstępnej stanowiły niedozwolone klauzule umowne i jako abuzywne nie mogły wiązać stron, stąd dochodzone pozwem roszczenia stanowiło świadczenie nienależne pozwanej. Powód wskazał, że roszczenie dochodzone w niniejszym postępowaniu podlega terminom przedawnienia określonym w art. 118 k.c. (zgodnie z uchwałą SN z dnia 10 sierpnia 2018 roku, III CZP 22/18). Strona powodowa wskazała na okoliczności, które w jej ocenie świadczyły o abuzywności postanowień dotyczących pobierania opłaty wstępnej. Konkludując wskazała, że pobranie opłaty wstępnej na poziomie 19,19 % wpłaconych składek, powoduje że przerzucenie tak wysokich kosztów obsługi umowy ubezpieczenia na powoda, przy jednoczesnym uzyskiwaniu dochodu przez pozwaną z obrotu środkami wpłaconymi przez powoda oraz opłat za ryzyko i administracyjnych, ewidentnie kształtuje jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami.

W dniu 23 stycznia 2020 roku Starszy Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym Szczecin – Centrum w Szczecinie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, którym orzekł zgodnie z żądaniem pozwu (ówczesna sygnatura akt I Nc 1960/19).

Pozwana złożyła sprzeciw od nakazu zapłaty, którym zaskarżyła go w całości oraz wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na jej rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, a także oddalenie wniosków powoda zgłoszonych w pozwie. Pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczenia, wskazując iż do roszczenia powoda zastosowanie ma 3-letni termin przedawnienia, zgodnie z art. 819 k.c.

W treści uzasadnienia sprzeciwu pozwana odniosła się do twierdzeń strony powodowej i szczegółowo uargumentowała swoje stanowisko w sprawie. Pozwana przyznała fakt zawarcia umowy z powodem oraz okres jej obowiązywania. Wyjaśniła, że opłata za koszty wstępne należna była w całości w dacie zawarcia umowy, z tym że pobierana była w corocznych częściach. Stąd w przypadku wcześniejszego rozwiązania umowy niepobrane do tego momentu coroczne części opłaty podlegały odliczeniu od wypłaconej wartości wykupu. Powołała się na treść informacji wręczonych J. T. jednocześnie z zawarciem umowy. Pozowana świadczyła powodowi umowę ubezpieczeniową przez ponad 6 lat i w tym też okresie umożliwiała gromadzenie środków w ramach ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych. Suma ubezpieczeniowa podlegała systematyczne indeksacji i w 2014 roku wynosiła 107.614,77 zł. Pełnomocnik pozwanej powołał się na orzecznictwo sądów powszechnych zapadające na gruncie spraw o zbliżonym do występującego w niniejszym postępowaniu, stanie faktycznym. Wyjaśnił, że pobrana została zarówno opłata za ryzyko ubezpieczeniowe, opłata administracyjna oraz opłata za koszty wstępne. Ta ostatnia była należna z tytułu zawarcia umowy i służyła pokryciu kosztów z tym związanych, w tym m.in.: oceny ryzyka ubezpieczeniowego, badań medycznych, przygotowania dokumentacji i wystawienia polisy, kosztów związanych z zaangażowaniem w zawarcie umowy pośrednika. Argumentując podniesiony zarzut przedawniania wskazała, że opłata wstępna winna być identyfikowana jako związana z kosztem udzielonej ochrony ubezpieczeniowej, którą konsument ponosi w ramach umowy ubezpieczenia. Z ostrożności wskazano na okresowy charakter roszczenia. Pozwana zakwestionowała także twierdzenie o abuzywności postanowień umownych, przedstawiając w tym zakresie szeroką argumentację i wskazując na niewygórowaną wysokość opłaty wstępnej.

W dalszym toku procesu stanowiska stron co do zasady nie uległy zmianie.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. T. złożył w dniu 10 kwietnia 2008 roku w (...) Towarzystwie (...) S.A. z siedzibą w W. wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia na życie z funduszem kapitałowym Strategia L.. We wniosku ustalono miesięczną składkę na kwotę 200 zł. Gwarantowana suma ubezpieczenia wynosiła 88.800 zł. Zawarcie umowy ubezpieczenia potwierdzone zostało polisą numer (...). Umowa został zawarta z ubezpieczającym jako konsumentem.

W chwili zawarcia umowy ubezpieczenia J. T. wręczono ogólne warunki umowy ubezpieczenia (...), tabelę limitów i opłat, wykaz ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych oraz ogólne warunki tymczasowego ubezpieczenia na życie nr (...). Powód otrzymał także formularz informacyjny – „co klient powinien wiedzieć o ubezpieczeniu na życie z funduszem kapitałowym „strategia lwa”. W jego treści wskazano m.in., że: ponieważ ubezpieczenie ma charakter długoterminowy, składki inwestowane w ramach ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych mogą przynosić zarówno zyski, jak i straty (fundusz może zachowywać się inaczej niż na przedstawianych symulacjach). Towarzystwo nie gwarantuje minimalnego zysku z inwestycji. Ponieważ ubezpieczenia ma długoterminowy charakter, jeżeli ubezpieczający zdecyduje się na rozwiązanie umowy nawet po kilku latach od momentu je zawarcia oraz na wypłatę zgromadzonych środków, musi liczyć się z tym, że otrzyma mniej pieniędzy, niż wpłacił. W przypadku wzrostu kosztów związanych z udzieloną ochroną ubezpieczeniową oraz funkcjonowaniem ubezpieczenia, opłaty pobierane przez towarzystwo mogą wzrosnąć w trakcie trwania umowy ubezpieczenia. Umowa ubezpieczenia zawierana jest na czas nieokreślony. Wpłacane przez ubezpieczającego składki są lokowane w ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe. Część tam zgromadzonych środków pokrywa koszty ochrony ubezpieczeniowej oraz koszty funkcjonowania umowy ubezpieczenia. Pozostała część, poprzez inwestowanie przez Towarzystwo buduje kapitał. Ubezpieczający wybierając poziom ochrony sam decyduje, czy produkt ma mieć charakter bardziej ochronny, czy inwestycyjny. Jakkolwiek inwestowane w ramach ubezpieczenia środki mogą w długim okresie przynosić zyski, ubezpieczenie nie powinno być wybierane przez osoby, których jedynym celem jest oszczędzanie.

Dowód:

- wniosek, k. 11-13,

- formularz informacyjny, k. 14-15.

Każdego roku pozwana wystawiała dla polisy nr (...) dokument, w którym informowała J. T. o zakresie ubezpieczenia, wartości jednostek uczestnictwa oraz wartości wykupu.

Na dzień 16 kwietnia 2009 roku liczba jednostek uczestnictwa wynosiła 39. (...), a ich wartość 2.052,01 zł.

W dniu 16 kwietnia 2009 roku odpisano z rachunku (...) jednostek uczestnictwa tytułem opłaty za koszty wstępne.

W dniu 16 kwietnia 2010 roku odpisano z rachunku (...) jednostek uczestnictwa tytułem opłaty za koszty wstępne.

W dniu 16 kwietnia 2011 roku odpisano z rachunku (...) jednostek uczestnictwa tytułem opłaty za koszty wstępne.

W dniu 16 kwietnia 2012 roku odpisano z rachunku (...) jednostek uczestnictwa tytułem opłaty za koszty wstępne.

W dniu 16 kwietnia 2013 roku odpisano z rachunku (...) jednostek uczestnictwa tytułem opłaty za koszty wstępne.

W dniu 16 kwietnia 2014 roku odpisano z rachunku (...) jednostek uczestnictwa tytułem opłaty za koszty wstępne.

Bezsporne, a nadto dowód:

- dokumenty, k. 16-23,

- rozliczenie, k. 24-26.

Zgodnie z ogólnymi warunkami ubezpieczenia na życie z funduszem kapitałowym Strategia L. OWU/ (...), warunki te stanowią integralną część zawartej umowy.

Przedmiotem ubezpieczenia jest życie Ubezpieczonego. Zakres ubezpieczenia obejmuje śmierć Ubezpieczonego w trakcie trwania umowy głównej (dalej: zdarzenie ubezpieczeniowe) (art. 2).

Zgodnie z art. 3 odpowiedzialność Ubezpieczyciela z tytułu umowy głównej rozpoczyna się z dniem rozpoczęcia odpowiedzialności wskazanym w polisie, nie wcześniej niż z dniem następnym po dniu opłacenia pierwszej składki całkowitej. Odpowiedzialność Ubezpieczyciela z tytułu umowy głównej kończy się z dniem rozwiązania bądź wygaśnięcia umowy głównej, z zastrzeżeniem ust. 3. Ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności z tytułu zdarzenia ubezpieczeniowego, gdy jego odpowiedzialność jest w danym przypadku wyłączona przez postanowienia Warunków, szczególne warunki indywidualnie uzgodnione z Ubezpieczającym przed zawarciem umowy głównej lub powszechnie obowiązujące przepisy prawa.

Umowę główną zawiera się na podstawie pisemnego wniosku Ubezpieczającego złożonego na formularzu Ubezpieczyciela (dalej: wniosek o ubezpieczenie), za zgodą Ubezpieczonego. Do zawarcia umowy głównej niezbędne jest: a) oświadczenie Ubezpieczonego o stanie jego zdrowia, dokonane poprzez wypełnienie ankiety medycznej stanowiącej integralną część wniosku o ubezpieczenie, b) zaakceptowanie przez Ubezpieczyciela wniosku o ubezpieczenie, c) opłacenie przez Ubezpieczającego pierwszej składki całkowitej (art. 4).

Umowa główna zawierana jest na czas nieokreślony (art. 6).

W przypadku zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego Ubezpieczyciel wypłaci świadczenie na zasadach określonych w Warunkach. 2. W czasie trwania umowy głównej Ubezpieczyciel jest zobowiązany do alokacji w fundusze części składki podstawowej, składki dodatkowej oraz lokacyjnej, zgodnie z zasadami określonymi w Warunkach (art. 8).

Ubezpieczający obowiązany jest do opłacania składki całkowitej w wysokości i terminach określonych w dokumencie ubezpieczenia. Ubezpieczający i Ubezpieczony obowiązani są do udzielenia, przed zawarciem umowy głównej, zgodnych z prawdą pisemnych odpowiedzi na pytania Ubezpieczyciela zawarte we wniosku o ubezpieczenie i w innych dokumentach (art. 9).

Zgodnie z art. 21 OWU na początku każdego miesiąca polisowego odpowiednia liczba jednostek uczestnictwa jest odpisywana z rachunku głównego z tytułu udzielanej ochrony ubezpieczeniowej (dalej: opłaty za ryzyka ubezpieczeniowe) za dany miesiąc polisowy. Jednostki zwykłe zostaną odpisane po cenie sprzedaży z ostatniej wyceny jednostek uczestnictwa. W sposób wskazany w ust. 1 pobierane są opłaty za ryzyko ubezpieczeniowe umowy głównej i umowy dodatkowej, która nie jest opłacana odrębną składką. Opłata za ryzyko ubezpieczeniowe umowy głównej pobierana jest przez cały czas trwania umowy, głównej z zastrzeżeniem ust. 5.

Na podstawie art. 22 OWU obowiązek uiszczenia całej opłaty za koszty wstępne związane z zawarciem umowy ubezpieczenia powstaje z dniem rozpoczęcia odpowiedzialności z tytułu umowy głównej, z zastrzeżeniem ust. 3. Opłata za koszty wstępne jest pobierana w każdą rocznicę polisy, poprzez odpisanie z rachunku głównego 6 % stanu jednostek uczestnictwa zakupionych: a) za składki podstawowe należne w pierwszym roku polisowym, b) za kwotę, o jaką wzrosła składka podstawowa, należna za okres roku, licząc od dnia podwyższenia składki podstawowej (w tym także indeksacji). Opłata za koszty wstępne jest pobierana przez okres 25 lat, nie dłużej niż do rocznicy polisy następującej po ukończeniu przez ubezpieczonego 60 lat. Procent odpisywanych z rachunku głównego jednostek uczestnictwa jest stały w czasie trwania umowy głównej. Z chwilą zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego niepobrana część opłaty za koszty wstępne związane z zawarciem umowy ubezpieczenia podlega umorzeniu.

Na podstawie art. 26 OWU ubezpieczyciel ustala opłatę administracyjną za obsługę i administrowanie umową ubezpieczenia. Jest ona pobierana w czasie trwania umowy głównej. Stawka opłaty administracyjnej jest zawarta w Tabeli limitów i opłat. Na początku każdego miesiąca polisowego odpowiednia liczba jednostek uczestnictwa jest odpisywana z rachunku głównego na poczet opłaty administracyjnej za ten miesiąc polisowy. Jednostki uczestnictwa zostaną odpisane po cenie sprzedaży z dnia ostatniej wyceny jednostek uczestnictwa.

Wysokość wartości wykupu oblicza się według stanu na wcześniejszy z dni (dalej: dzień wartości wykupu): a) 90. dzień następujący po ostatnim dniu opłaconego okresu, tj. 90. dzień po terminie płatności najwcześniej zaległej składki całkowitej, b) dzień rozwiązania lub wygaśnięcia umowy głównej. Wartość wykupu jest to wartość jednostek uczestnictwa znajdujących się w dniu wartości wykupu na rachunku głównym, obliczona według cen sprzedaży ustalonej podczas najbliższej wyceny jednostek uczestnictwa następującej po dniu wartości wykupu, pomniejszona o pozostałą do pobrania część opłaty za koszty wstępne związane z zawarciem umowy głównej (art. 32).

Ubezpieczający może wypowiedzieć umowę główną. Umowa ulega rozwiązaniu z końcem miesiąca polisowego następującego po miesiącu polisowym, w którym Ubezpieczycielowi doręczono pisemne oświadczenie Ubezpieczającego o wypowiedzeniu tej umowy, o ile wcześniej nie nastąpi jej rozwiązanie w trybie określonym w ust. 2. Z zastrzeżeniem ust. 3 umowa główna zostaje rozwiązana, po uprzednim wezwaniu Ubezpieczającego do zapłaty, po upływie 90 dni od dnia, w którym nie została wpłacona pierwsza zaległa składka całkowita. Umowa ubezpieczenia ulega rozwiązaniu jeżeli Ubezpieczający nie podejmie opłacania składek całkowitych w ciągu 30 dni po upływie okresu zawieszenia opłacania składek całkowitych. Złożenie wniosku o wypłatę wartości wykupu jest równoznaczne ze złożeniem oświadczenia o wypowiedzeniu umowy głównej. W przypadku rozwiązania umowy głównej ubezpieczyciel wypłaci kwoty, o których mowa w art. 32.

Dowód:

- OWU, tabele, wykaz k. 41-63.

W dniu 23 czerwca 2014 roku J. T. złożył dyspozycję wypłaty wartości wykupu (rozwiązanie umowy ubezpieczenia) potwierdzonej polisą numer (...), wskazując na potrzebę pozyskania środków pieniężnych. J. T. rozwiązał umowę z przyczyn finansowych, a także z uwagi na niekorzystne opinie o ubezpieczeniu. Gdyby w chwili zawarcia umowy wiedział jakie będą koszty jej funkcjonowania wówczas nie zawarłby tej umowy. J. T. zdawał sobie sprawę z tego, że w przypadku rozwiązania umowy może nie otrzymać wszystkich środków, nie był w stanie jednak przewidzieć w jakiej wysokości.

Dowód:

- dyspozycja, k. 27-28,

- przesłuchanie powoda, k. 157-158v.

Pismem z dnia 25 czerwca 2014 roku poinformowano powoda, że rozwiązanie umowy nastąpi po upływie okresu ubezpieczenia, tj. w dniu 16 sierpnia 2014 roku.

Wartość świadczenia wykupu określono na dzień 16 sierpnia 2014 roku na kwotę 8.288,03 zł.

Wartość jednostek uczestnictwa na dzień 16 sierpnia 2014 roku wynosiła 9.886,68 zł. Suma wpłaconych składek wynosiła 13.012,20 zł. Do dnia 16 sierpnia 2014 roku pobrano następujące opłaty: administracyjną (744,80 zł), za ryzyko (2.558,83 zł), tytułem kosztów wstępnych – w trackie trwania umowy (899,66 zł), tytułem kosztów wstępnych w chwili rozwiązania umowy (1.598,65 zł).

Bezsporne, a nadto dowód:

- pismo z dnia 25 czerwca 2014 roku, k. 30,

- pismo z dnia 14 sierpnia 2014 roku, k. 31,

- rozliczenie, k. 35.

Pełnomocnik powoda złożył reklamację co do sposobu rozliczenia opłat związanych z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia.

Pismem z dnia 21 maja 2019 roku pozwana ustosunkowała się do żądań powoda.

Dowód:

- reklamacja, k. 32,

- pismo, k. 33-34.

Pismem z dnia 12 lipca 2019 roku J. T., reprezentowany przez pełnomocnika wezwał N. N. Towarzystwo (...) spółkę akcyjną z siedzibą w W. do zapłaty kwoty 2.498,31 zł, w terminie 3 dni, od otrzymania w/w pisma. Wezwanie zostało doręczone pozwanej w dniu 19 lipca 2019 roku.

Pismem z dnia 30 lipca 2019 roku N. N. Towarzystwo (...) spółkę akcyjną z siedzibą w W. odmówiło spełnienia żądania powoda.

Dowód:

- wezwanie wraz z potwierdzeniem odbioru, k. 37-39,

- pismo z dnia 30 lipca 2019 roku, k. 40.

W dniu 20 lipca 2015 roku nastąpił wpis zmiany danych w Rejestrze Przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego (numer (...)) – zmiany nazwy (...) Towarzystwo (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. na N. N. Towarzystwa (...) spółka akcyjna z siedzibą w W..

Bezsporne, a nadto dowód:

- wydruk informacji odpowiadającej odpisowi pełnemu z Rejestru Przedsiębiorców KRS.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

W ocenie Sądu powództwo zasługiwało w przeważającej mierze na uwzględnienie.

Dokonując ustaleń stanu faktycznego w sprawie Sąd oparł się na treści przedłożonych do akt dowodów z dokumentów. Ich autentyczność nie była co do zasady kwestionowana przez żadną ze stron procesu, a nie budziły one także w ocenie Sądu żadnych wątpliwości. W sprawie niniejszej bezspornym pozostawało, iż stosunek prawny, jaki łączył strony, ukształtowany został na podstawie Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia Na Życie z Funduszem Kapitałowym Strategia L. (o indeksie OWU/ (...)) wraz z załącznikami. Zadaniem Sądu pozostawało dokonanie materialnoprawnej oceny zapisów umownych pod kątem przesłanek z art. 385 1 Kodeksu cywilnego w zakresie na jaki powoływała się na to strona powodowa.

Ustalając stan faktyczny w sprawie Sąd oparł się także na dowodzie z przesłuchania powoda. W ocenie Sądu relacje przez niego składane były wiarygodne. Zeznania te pozwoliły na ustalenie okoliczności w jakich powód rozwiązał umowę i czym było to motywowane, a także na okoliczność tego czy możliwym było ustalenie przez niego kosztów umowy na dzień jej zawarcia. Zaznaczenia przy tym wymagało, iż umowa, której dotyczyło postępowanie zawarta została w 2008 roku, a rozwiązana w 2014 roku, stąd za w pełni usprawiedliwioną należało uznać okoliczność, iż J. T. niektórych faktów nie pamiętał.

W sprawie niniejszej powód roszczenie swe wywodził z bezskuteczności zapisów umownych łączących go ze stroną pozwaną i z faktem tym łączył obowiązek zwrotu na swoją rzecz pobranych przez nią kwot. Przy czym podsumowując stanowisko zaprezentowane przez siebie w pozwie wskazał wprost, iż obowiązek zapłaty przez pozwaną łączy z bezpodstawnym wzbogaceniem po jej stronie i świadczeniem nienależnym.

Zgodnie z art. 410 k.c. przepisy artykułów poprzedzających (a to dotyczących bezpodstawnego wzbogacenia) stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego (§ 1). Świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (§ 2). Dla oceny wniesionego powództwa zasadnicze znaczenie miało zatem ustalenie, czy zapisy umowne, które regulowały zasady ponoszenia opłaty za koszty wstępne, w tym sposobu i wysokości jej obliczania, stanowiły klauzule niedozwolone, co podlegało ocenie pod kątem przesłanek z art. 385 1 § 1 kc. Zgodnie z tym przepisem postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4). Przy czym na podstawie art. 385 2 kc oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

W toku niniejszego postępowania poza sporem pozostawała okoliczność, iż J. T. zawierając umowę z pozwaną występował z pozycji konsumenta, bowiem ta czynność prawna nie była związana bezpośrednio z jego działalnością gospodarczą lub zawodową (art. 22 1 kc). Z materiałów zgromadzonych w toku postępowania wynikało także w sposób jednoznaczny, że postanowienia umowne (w tym także w zakresie w jakim dotyczyły wysokości opłaty wstępnej a także sposobu obliczania wartości wykupu) nie zostały z nim uzgodnione indywidualnie i nie miał on żadnego wpływu na ich treść. Podkreślenia wymagało, iż zapisy te znajdowały się w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia, stanowiących wzorzec umowny stosowany przez pozwaną. Dokumenty te masowo stosowane w umowach z konsumentami automatycznie załączane były do zawieranych umów, a ich treść narzucana drugiej stronie. Już sam ich tytuł, a także objętość wskazywały, iż postanowienia te nie podlegały uzgadnianiu z każdym kolejnym konsumentem, a stanowiły nierozerwalny element zawieranej umowy. Przy czym nie sposób uznać, aby sam fakt, że konsument miał możliwość zapoznania się z OWU był równoznaczny z przyjęciem, iż miał on możność wpływania na ich treść i kształtowania wynikających z nich praw i obowiązków. Wskazać przy tym należało, iż w myśl art. 385 1 § 4 kc ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się ewentualnie na to powołuje. W związku z tym to na pozwanej spoczywał ciężar wykazania, iż powód mógł wpływać na zapisy zawarte w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia.

W ocenie Sądu postanowienia umowne kształtujące wysokość opłaty wstępnej nie określały głównego świadczenia powoda, gdyż nie odnosiły się do essentialia negotii umowy ubezpieczenia. W tym miejscu odwołać należy się do ukształtowanego już poglądu judykatury, zgodnie z którym umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym ma charakter mieszany z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2013 roku, I CSK 149/13, OSNC 2014/10/103). W orzecznictwie preferuje się przy tym wąskie rozumienie pojęcia "głównych świadczeń stron" (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 2004 roku, I CK 635/03). Za świadczenie główne w umowie wiążącej strony uznać należało składkę ubezpieczeniową jaką zobowiązany był płacić ubezpieczony, a także sumę ubezpieczenia wypłacaną przez Ubezpieczyciela w razie zajścia przewidzianego w umowie zdarzenia oraz zarządzanie środkami na zlecenie. To te świadczenia należały do elementów przedmiotowo istotnych umowy, które warunkowały jej byt oraz charakter. Opłata wstępna, a także inne opłaty obciążające ubezpieczającego stanowiły natomiast świadczenia uboczne.

W ocenie Sądu postanowienia OWU, w zakwestionowanym zakresie, ukształtowały prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Przy czym oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając ewentualne umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny (art. 385 2 kc). Zgodnie z poglądami doktryny i orzecznictwa za sprzeczne z dobrymi obyczajami należy uznać postanowienia godzące w równowagę kontraktową, sprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami. Przez dobre obyczaje rozumie się przede wszystkim zasadę lojalności oraz szeroko rozumiany szacunek pomiędzy stronami stosunku prawnego. Natomiast rażące naruszenie interesów konsumenta polega na nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta w określonym stosunku umownym (por. wyrok Sądu Najwyższego z 13 lipca 2005 r., I CK 832/04). Przy czym interes konsumenta rozumiany jest szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny, ale również przy uwzględnieniu aspektu pozaekonomicznego, związanego m.in. z jego dyskomfortem, spowodowanym takimi czynnikami jak strata czasu, dezorganizacja, niewygoda, nierzetelne traktowanie, naruszenie prywatności.

Strona pozwana wywodziła, iż obowiązek poniesienia opłaty za koszty wstępne związany był z samym zawarciem umowy i miał zrekompensować m.in. koszty przygotowania dokumentacji, opłat pośrednika i oceny ryzyka ubezpieczeniowego. W ocenie Sądu, pomijając kwestię wykazania w/w okoliczności, koszty te jako związane immanentnie z prowadzoną działalnością gospodarczą nie mogły podlegać zaspokojeniu przez powoda, a przerzucanie na konsumenta ciężarów związanych z tą działalnością nie miało żadnego uzasadnienia, w tym także w zakresie ewentualnej prowizji należnej agentowi. Zdaniem Sądu umowa jaka łączyła pozwaną z podmiotem pośredniczącym przy zawieraniu umów, zawarta przy uwzględnieniu swobody kontraktowej, nie mogła przekładać się na zakres świadczenia przysługującego konsumentowi, który nie miał żadnego wpływu na jej treść i z punktu widzenia jego interesów zawarcie umowy agencyjnej pozostawało obojętne. Jednocześnie brak było podstaw do uznania, że pobrana łączna kwota 2.498,31 zł tytułem opłaty za koszty wstępne, była uzasadniona kosztami poniesionymi przez pozwaną spółkę. Dopiero tak ukształtowana wysokość opłaty, która odpowiadałaby wydatkom i kosztom realnie ponoszonym przez ubezpieczyciela mogłaby zostać ewentualnie uznana za ciężar zasadnie obarczający konsumenta. Zaznaczenia wymaga, że z treści Ogólnych Warunków Ubezpieczenia nie wynikało wprost jakie koszty poniesie powód tytułem opłaty wstępnej, tj. nie wskazywały w sposób jasny i przystępny jakie koszty ponosi pozwana, w związku z realizacją umowy, a które obciążają powoda. Ich wysokość nie była także w chwili zawarcia umowy możliwa do przewidzenia przez konsumenta. Postanowienia te nie pozwalały zatem na określenie w jakiej konkretnie wysokości opłata wstępna będzie pobrana w trakcie trwania umowy, co pozwoliłoby na dokonane prze konsumenta oceny pod kątem opłacalności zawartej umowy, co dotyczy także pozostałych opłat pobieranych przez pozwaną. Regulacje OWU nie były sformułowane w sposób jednoznaczny i zrozumiały, a odwoływały się do sposobu wyliczenia opłaty za koszty wstępne, poprzez wskazanie na dokonywanie odpisów w każdą rocznicę polisy – poprzez odpisanie 6% stanu jednostek uczestnictwa zakupionych ze składki podstawowej należne w pierwszym roku polisowym oraz za kwotę, o jaką wzrosła składka podstawowa, należna za okres roku, licząc od dnia podwyższenia składki podstawowej. Procentowe określenie sposobu wyliczenia opłaty wstępnej powodowało, że im wyższa składka była uiszczana przez ubezpieczającego, tym wyższą wartość miała opłata wstępna. Trudno natomiast uznać, aby wysokość składki powodowała powstanie po stronie ubezpieczyciela wyższych kosztów, czy wydatków. W przypadku obciążenia konsumenta opłatą wstępną, która rekompensować ma koszty związane z zawarciem umowy, okoliczność ta, w tym wysokość takich kosztów winna wynikać z wiążących stronę postanowień, tak aby konsument miał realną możliwość oceny czy ich wysokość i przyczyn dla których są pobierane nie stanowią dla niego zbytniego obciążenia pod kątem innych postanowień umownych. Strona pozwana nie wykazała przy tym, aby opłata wstępna stanowiła ekwiwalent jakiegokolwiek świadczenia ubezpieczyciela. Zaznaczenia wymagało, że pozwana w czasie obowiązywania umowy pobierała szereg opłat, otrzymując w ten sposób wynagrodzenie za podejmowane przez siebie czynności. Oprócz opłaty za koszty wstępne pobierała bowiem opłatę administracyjną i za ryzyko ubezpieczeniowe, a łączna ich wartość wyniosła 5.801,94 zł, stanowiąc 45% wpłaconych przez powoda składek. Wysokość opłaty za koszty wstępne, mając na uwadze także inne koszty obciążające powoda, należało uznać zatem za wygórowaną i bez znaczenia w ocenie Sądu pozostawał fakt, iż jej płatność została rozbita na poszczególne lata polisowe.

Zaznaczyć w tym miejscu należy, że przepis art. 385 1 § 1 kc wprowadzony został do polskiego porządku prawnego na skutek implementacji Dyrektywy Rady nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. W związku tym interpretacji norm krajowych należy dokonywać w zgodzie z przepisami prawa Unii Europejskiej i celami jakie przyświecały prawodawcy europejskiemu przy konstruowaniu tych norm, które określone zostały także w preambule do tego aktu. W preambule wskazano m.in., że do celów niniejszej dyrektywy ocena nieuczciwego charakteru warunków nie będzie dotyczyła warunków określających główny przedmiot umowy oraz stosunku jakości towarów i usług do ich ceny; główny przedmiot umowy i stosunek jakości towaru do jego ceny może jednak być brany pod uwagę przy ocenie uczciwości innych postanowień umownych; mając między innymi na względzie powyższe, umowy ubezpieczenia, które jasno określają ryzyko ubezpieczeniowe oraz odpowiedzialność ubezpieczającego, nie będą podlegały takiej ocenie, ponieważ takie ograniczenia brane są pod uwagę przy obliczaniu składki opłacanej przez konsumenta. W dalszej części preambuły czytamy natomiast, ż e umowy powinny być sporządzane prostym i zrozumiałym językiem, a konsument powinien mieć faktycznie możliwość zapoznania się ze wszystkimi warunkami umowy, a wszelkie wątpliwości powinny być interpretowane na jego korzyść. W artykule 5 wskazano natomiast, że w przypadku umów, w których wszystkie lub niektóre z przedstawianych konsumentowi warunków wyrażone są na piśmie, warunki te muszą zawsze być sporządzone prostym i zrozumiałym językiem. Wszelkie wątpliwości co do treści warunku należy interpretować na korzyść konsumenta. Treść Ogólnych Warunków Ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym odstawała od wyrażonych powyżej wymagań w zakresie zrozumiałości tekstu i prostoty języka. W tym miejscu dodać tylko należy, iż sama obszerność tego aktu sprawiała, iż przy jednorazowej lekturze nie sposób było zapoznać się z jego treścią w sposób, który zapewniałby jej zrozumienie. Wnioski powyższe odnieść należało także do konstrukcji norm OWU w zakresie w jakim dotyczyły sposobu obliczania opłaty za koszty wstępne oraz wartości wykupu. Nawet jeżeli konsument zdawał sobie sprawę z obowiązku poniesienia opłat oraz ewentualnych potrąceń, to w chwili zawierania umowy jako niemożliwe uznać należało choćby przybliżone określenie przez niego ich poziomu. Powyższych okoliczności nie mógł zmieniać fakt, iż z chwilą zawarcia umowy J. T. otrzymał formularz informacyjny, którego zadaniem było skrótowe wyjaśnienie celu i skutków zawarcia umowy. Także na podstawie tego dokumentu przeciętny konsument nie był w stanie przewidzieć w jakiej wysokości środki zostaną pobrane tytułem obciążających go opłat, w tym także w związku z rozwiązaniem umowy.

Nadto dokonując interpretacji art. 385 1 § 1 kc należało odwołać się do treści artykułu 3 ust. 1 dyrektywy, zgodnie z którym warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy, praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Prawodawca Unijny posłużył się zatem pojęciem "znaczącej" nierównowagi przy ustalaniu dysproporcji w zakresie praw i obowiązków stron umowy. Można zatem poddać w wątpliwość sposób implementacji przepisów dyrektywy do polskiego porządku prawnego (na co wskazują niektórzy przedstawiciele doktryny), skoro ustawodawca osłabił pozycję konsumenta wymagając dla uznania postanowienia umownego za niedozwolone, aby w sposób "rażący" naruszało ono jego interesy. Wykładnia prounijna nakazuje łagodzenie tego pojęcia i jego bardziej liberalną interpretację, przy dokonywaniu oceny abuzywności postanowień umownych. Przy czym zdaniem Sądu w okolicznościach przedmiotowej sprawy interesy powoda zostały naruszone w sposób rażący, a postanowienia umowne uznane za nie obowiązujące, w zgodzie z literalnym brzmieniem art. 385 1 § 1 kc.

Strona pozwana w treści złożonej odpowiedzi na pozew podniosła zarzut przedawnienia roszczenia dochodzonego przez stronę powodową, powołując się przy tym na treść art. 819 § 1 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech.

W ocenie Sądu zarzut przedawnienia w przeważającym zakresie nie zasługiwał na uwzględnienie.

Wskazać należało, że zasadności powództwa strona powodowa upatrywała w bezskuteczności zapisów umownych łączących ją z pozwaną w zakresie w jakim kształtowały wysokość opłaty wstępnej i w konsekwencji bezpodstawnego pobrania opłaty i zatrzymania jej części dokonując obliczenia świadczenia wykupu. Powód powołał się tym samym na przepisy o nienależnym świadczeniu. Z uwagi na powyższe zdaniem Sądu przy ocenie zasadności podniesionego zarzutu przedawnienia należało stosować nie art. 819 § 1 Kodeksu cywilnego, a ogólne reguły dotyczące przedawnienia roszczeń, w tym art. 118 § 1 kc.

Zgodnie z treścią w/w przepisu jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata. Przepis w przytoczonym brzmieniu obowiązuję od dnia 9 lipca 2018 roku i został zmieniony przepisami ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 roku o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw. W myśl art. 5 ustawy zmieniającej do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych stosuje się od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą (ust. 1). Jeżeli zgodnie z ustawą zmienianą w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy. Jeżeli jednak przedawnienie, którego bieg terminu rozpoczął się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, nastąpiłoby przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienia wcześniej, to przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu (ust. 2). Do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 ustawy zmienianej w art. 1, stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym (ust. 3). Roszczenia przedawnione przysługujące przeciwko konsumentowi, co do których do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy nie podniesiono zarzutu przedawnienia, podlegają z tym dniem skutkom przedawnienia określonym w ustawie zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą (ust. 4). Zgodnie z art. 5 ust. 3 do roszczeń konsumenta, które powstały przed dniem 9 lipca 2018 roku należało stosować dotychczasowe brzmienie przepisu, jakie obowiązywało przed dokonaniem nowelizacji. Zgodnie z obowiązującym wówczas art. 118 k.c. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata.

Przy czym, na podstawie art. 120 § 1 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie. Przenosząc powyższe regulacje na grunt przedmiotowej sprawy uznać należało, że roszczenie powoda, jako nie mające związku z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą, podlegało dziesięcioletniemu terminowi przedawnienia. Świadczenie nienależne ma natomiast charakter bezterminowy, zgodnie zatem z treścią art. 455 Kodeksu cywilnego jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Przy czym dla rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia nie ma znaczenia, kiedy wierzyciel dowiedział się, że świadczenie było nienależne, a zaczyna on bieg od dnia wskazanego w treści art. 120 § 1 k.c. zdanie drugiego, czyli od dnia w którym stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynności w najwcześniej możliwym terminie.

Mając to na uwadze uznać należało, że najwcześniejszym terminem, kiedy powód mógł wezwać pozwaną do zapłaty, w zakresie części opłaty wstępnej pobranej po rozwiązaniu umowy – 1.598,65 zł, był sierpień 2014 roku, albowiem doszło wówczas do rozwiązania umowy, a pozwana pismem z dnia 14 sierpnia 2014 roku poinformowała J. T., że w związku ze złożeniem przez niego wniosku, umowa ubezpieczenia uległa rozwiązaniu z dniem 16 sierpnia 2014 roku. Poinformowano go ponadto o wysokości kwoty do wypłaty. W aktach sprawy brak było dokumentów wskazujących na dzień, w którym nadano przesyłkę listową zawierającą w/w oświadczenie lub dowodu jej doręczenia. Uznać należało, biorąc pod uwagę zasady doświadczenia życiowego, iż powód mógł wystosować wezwanie do zapłaty spornej kwoty w terminie 7 dniu od dnia sporządzenia tego pisma, a to w dniu 21 sierpnia 2014 roku i od tego momentu rozpoczął bieg 10 – letni termin przedawnienia przysługującego mu roszczenia. Skoro zatem pozew został złożony z dniem 30 sierpnia 2019 roku (data nadania w placówce pocztowej), to zakresie kwoty 1.598,65 zł miało to miejsce przed upływem terminu przedawnienia.

Co do sumy 899,66 zł pobranej w trakcie trwania umowy, to w ocenie Sądu w tej części roszczenie powoda uległo częściowemu przedawnieniu. Jak bowiem wynikało z zapisów umownych, a co nie było kwestionowane przez strony, opłata wstępna była pobierana w częściach w każdą rocznicę polisy, poprzez odpisanie z rachunku głównego 6 % stanu jednostek uczestnictwa zakupionych: a) za składki podstawowe należne w pierwszym roku polisowym, b) za kwotę, o jaką wzrosła składka podstawowa, należna za okres roku, licząc od dnia podwyższenia składki podstawowej (w tym także indeksacji). Jak wynika z pisma z dnia 17 kwietnia 2009 roku wartość jednostek uczestnictwa zgromadzonych w ubezpieczeniowym funduszu kapitałowym wynosiła 2.052,01 zł (39. (...)) i z rachunku głównego odpisano 6 % stanu jednostek uczestnictwa, tj. 2. (...) jednostek uczestnictwa, o wartości 123,12 zł. Skoro odpisanie to miało miejsce w kwietniu 2009 roku, to na dzień wniesienia pozwu, tj. 30 sierpnia 2019 roku było już przedawnione i zarzut przedawnienia okazał się skuteczny (termin przedawnienia podlegał obliczeniu według brzmienia przepisu obowiązującego przed dniem 9 lipca 2018 roku). W pozostałym zakresie obejmującym część opłaty wstępnej pobranej w trakcie trwania umowy, tj. 776,54 zł (889,66 zł – 123,12 zł) roszczenie nie było przedawnione, albowiem wniesienie pozwu przerwało jego bieg (roszczenia stawały się wymagalne odpowiednio w kolejnych latach 2010, 2011, 2012, 2013 i 2014 roku).

W ocenie Sądu także w sytuacji gdyby podstawa prawna zgłoszonego powództwa nie mieściła się w ramach przepisów regulujących świadczenie nienależne, także wówczas zastosowanie winien mieć, nie art. 819 § 1 k.c., a cytowany już przepis art. 118 k.c. Umowa jaka łączyła strony niniejszego sporu, nie stanowiła klasycznej umowy ubezpieczenia, a jak podkreśla się w doktrynie i orzecznictwie umowa ubezpieczenia z ubezpieczeniowy funduszem kapitałowym ma charakter mieszany z elementami właściwymi dla umowy ubezpieczenia oraz postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. W związku z tym, z uwagi na uboczny charakter elementu ubezpieczeniowego w umowie, należałoby wykluczyć stosowanie art. 819 § 1 k.c. przy ocenie podnoszonego zarzutu przedawnienia, a który dotyczy umów ubezpieczenia w ich klasycznej postaci. Umowa ubezpieczenie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, mająca charakter umowy mieszanej, w braku regulacji szczególnej w tym zakresie, powinna zatem podlegać ocenie, pod kątem przedawnienia wynikających z niej roszczeń, na płaszczyźnie regulacji art. 118 k.c., w zakresie w jakim roszczenia te nie dotyczą stricte kosztów związanych z udzielaną ochroną ubezpieczeniową. Sąd nie podzielił w tym zakresie argumentacji strony pozwanej, jakoby żądanie zapłaty kwoty odpowiadającej wysokości pobranej opłaty wstępnej stanowiło koszty związanej z udzieloną ochroną ubezpieczeniową. Z tego tytułu pobierana była bowiem przez pozwaną opłata za ryzyko ubezpieczeniowe. Jak wskazała pozwana opłata za koszty wstępne miała natomiast związek z kosztami zawarcia umowy, a nie udzieleniem ochrony ubezpieczeniowej.

Jako niezasadny należało uznać także argument dotyczący okresowego charakteru świadczenia powoda. Jak wynikało z samych twierdzeń sprzeciwu obowiązek uiszczania opłaty wstępnej powstawał w chwili zawarcia umowy, a terminy jej płatności zostały określone na rocznice obowiązywania polisy i wówczas były pobierane. Trudno zatem przypisać roszczeniu z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia przypisać okresowy charakter.

Biorąc powyższe pod uwagę w ocenie Sądu uznać należało, że zapisy Ogólnych Warunków Ubezpieczenia z Kapitałowym ze Składką Regularną Strategia L. (OWU/ (...)) w zakresie w jakim regulowały obowiązek poniesienia opłaty za koszty wstępne oraz regulowały sposób wyliczenia wartości wykupu w sposób przewidujący jej potrącenie z kwoty do wypłaty (art. 22 ust. 1-3 oraz art. 32 ust. 2 Ogólnych warunków ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym), stanowiły niedozwoloną klauzulę umowną i jako takie nie wiązały powoda. W konsekwencji, pobrane prze pozwaną w trakcie trwania umowy i zatrzymane przez nią po je rozwiązaniu kwoty, tytułem opłaty za koszty wstępne, stanowiły świadczenie nienależne podlegające zwrotowi. Bezspornym w toku postępowania pozostawało, że z tego tytułu pozwana pobrała od powoda łącznie sumę 2.498,31 zł.

Podstawę prawną zasądzenia odsetek stanowił art. 481 Kodeksu cywilnego, z zgodnie, z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi (§ 1). Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy (§ 2). Przy czym na podstawie art. 455 kc, jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. W okolicznościach niniejszej sprawy powód wezwał pozwaną do zapłaty pismem z dnia 12 lipca 2019 roku, w którym termin spełnienia świadczenia oznaczył na 3 dni od daty jego otrzymania przez pozwaną, które pozwana otrzymała w dniu 19 lipca 2019 roku. W związku z tym Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 23 lipca 2019 roku do dnia zapłaty.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.375,19 zł (2.498,31 zł – 123,12 zł) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 23 lipca 2019 roku do dnia zapłaty oraz oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

W punkcie III. wyroku Sąd orzekł o kosztach procesu, mając na uwadze treść art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Przepis art. 98 § 1 k.p.c. stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Na koszty te, zgodnie z treścią art. 98 § 3 k.p.c., składa się opłata od pozwu w kwocie 200 złotych, wynagrodzenie pełnomocnika powoda, którego wysokość ustalono na podstawie § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804 ze zm.) na kwotę 900 złotych oraz opłata skarbowa od złożonego dokumentu pełnomocnictwa procesowego w kwocie 17 złotych, łącznie 1.117 zł. Strona powodowa wygrała w 95 %, stąd Sąd zasądził koszty procesu na rzecz powoda, przy uwzględnieniu brzmienia zd. 2 art. 100 k.p.c. ( w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu).

Sygn. akt III C 290/20

S., dnia 22 grudnia 2020 roku

ZARZĄDZENIE

1.  odnotować;

2.  odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron.