Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 2023/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2019 roku, wydanym
w sprawie z powództwa W. K. przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi:

1.  zasądził od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz W. K. kwotę 9 071,91 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi dla kwot:

- 7 693,12 złotych od dnia 19 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty,

- 492 złotych od dnia 8 września 2017 roku do dnia zapłaty,

- 886,79 złotych od dnia 19 lutego 2019 roku do dnia zapłaty

oraz kwotę 2 527 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

3.  nakazał pobrać od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 539 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Wyrok ten wynikał z uznania za uzasadnione co do zasady roszczenia odszkodowawczego wynikającego ze zdarzenia drogowego z dnia 18 maja 2017 roku. W wyniku tego wypadku uszkodzeniu uległ samochód marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) należący do powoda. Sprawca kolizji posiadał zawartą ze stroną pozwaną umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Szkoda zgłoszona została stronie pozwanej w dniu 18 maja 2017 roku. Strona pozwana przyjęła na siebie odpowiedzialność i po wykonanych oględzinach ustaliła koszt naprawy pojazdu na kwotę 2 084,27 zł, a następnie po złożeniu odwołania od decyzji dopłaciła powodowi kwotę 1 568,15 zł. Powód nie zgodził się
z wyliczeniem strony pozwanej. Zlecił niezależnemu rzeczoznawcy sporządzenie kalkulacji naprawy uszkodzonego pojazdu. Za sporządzenie prywatnej opinii powód zapłacił 492 zł. Natomiast w toku procesu ustalono, że koszt naprawy pojazdu powoda w maju 2017 roku w zakładzie nieautoryzowanym i wyspecjalizowany w zakresie napraw blacharsko-lakierniczych z uwzględnieniem wymiany drzwi przednich prawych i tylnych prawych wynosił 12 232,33 zł.

Sąd Rejonowy uznał, że powództwo znajduje uzasadnienie w treści art. 436 k.c. i art. 822 k.c. Wysokość odszkodowania odpowiada regulacjom zawartym w art. 361 k.c. i art. 363 k.c. Zasądzona kwota stanowi różnicę pomiędzy wyliczonym przez biegłego kosztem naprawy pojazdu powiększonym o wydatek na opłacenie prywatnej opinii rzeczoznawcy i sum wypłaconych w toku postępowania likwidacyjnego.

Apelację od powyższego wyroku złożyło pozwane Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W., zaskarżając to orzeczenie w zakresie rozstrzygnięć z punków 1. i 3. Skarżący zarzucił naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez wybiórczą analizę materiału dowodowego w postaci opinii biegłego sądowego z pominięciem faktu przejścia przez pojazd badań technicznych, co doprowadziło do błędnego przyjęcia, że drzwi pojazdu podlegały wymianie; wadliwość w zakresie zakwalifikowania drzwi pojazdu do wymiany, a także pominięcia rabatów gwarantowanych przez pozwanego w zakresie cen części zamiennych oraz materiału lakierniczego doprowadziła do wyliczenia odszkodowania z naruszeniem prawa materialnego w postaci art. 361 § 1 k.c. w zw. z art. 354 § 2 k.c. i art. 826 § 1 k.c. oraz w zw. z art. 16 ustawy
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
, a także przepisów wykonawczych w zakresie przeprowadzania badań technicznych pojazdów. Na tych podstawach sformułowano wniosek o zmianę orzeczenia przez oddalenie powództwa w całości z zasądzeniem kosztów postępowania za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja okazała się bezzasadna.

W pierwszej kolejności należy przesądzić, że Sąd odwoławczy za własny uznaje stan faktyczny ustalony w I instancji.

W apelacji postawiono zarzut błędnej oceny dowodów, ale bez powiązania go z podstawą faktyczną rozstrzygnięcia. Zarzut ten odwołuje się do rzekomej sprzeczności opinii biegłego z przepisami regulującymi warunki dopuszczenia pojazdu do ruchu. Takie podejście jest całkowicie błędne. Sąd I instancji dokonał prawidłowej, zgodnej ze swobodną oceną dowodów wyrażoną w art. 233 § 1 k.p.c., oceny dowodu z opinii biegłego sporządzonej na potrzeby niniejszego postępowania. Sąd ten wskazał dlaczego uznał opinię za wiarygodną i profesjonalną. Na szczególne podkreślenie zasługuje okoliczność, że biegły skorygował pierwotną opinię po dokonaniu oględzin pojazdu. Przyczyną zmiany opinii był charakter uszkodzeń i fakt, że samochód wykorzystywany jest jako taksówka, a więc intensywnie. Drzwi pojazdu są często otwierane i zamykane, co uniemożliwia w tym przypadku naprawę, która byłaby w stanie przywrócić pełnię walorów techniczno - użytkowych. Trzeba pamiętać, że opinia biegłego podlega ocenie na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków (tak, słusznie postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna
z dnia 7 listopada 2000 r. I CKN 1170/98, OSNC 2001 nr 4, poz. 64, str. 85). W tym kontekście trudno dopatrywać się nielogiczności czy błędów
w stanowisku biegłego, który uwzględnił szczególną charakterystykę użytkową pojazdu powoda i swoje stanowisko prawidłowo uzasadnił. Biegły wyraził pogląd na podstawie wiadomości specjalnych w zakresie motoryzacji, a więc nie doszło do zarzuconego naruszenia art. 278 k.p.c. Sam fakt, że pojazd został dopuszczony do ruchu z naprawionymi, a nie wymienionymi drzwiami nie podważa prawidłowości stanowiska biegłego. Usunięcie uszkodzeń rzeczy może być wystarczające do korzystania z niej, ale nie jest tożsame z naprawieniem szkody, co podlega wyjaśnieniu w kontekście sposobu zastosowania prawa materialnego.

Nie doszło do zarzucanego naruszenia art. 361 § 1 k.c. w zw. z art. 354 § 2 k.c. Nie jest jasna intencja postawienia zarzutu uchybieniu art. 361 §1 k.c., który przewiduje, że zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Zasada ta wyznacza zakres obowiązku odszkodowawczego, ale
w przy realizacji koncepcji pełnej kompensacji szkody. Tymczasem
w niniejszej sprawie nie ma wątpliwości, że wszystkie elementy pojazdu powoda zostały uszkodzone w wyniku wypadku spowodowanego przez podmiot, za który skarżący ponosi odpowiedzialność. Szkoda ta ewidentnie pozostaje w normalnym związku przyczynowym z działaniem szkodzącym sprawcy. Powiązanie omawianego zarzutu z treścią art. 354 § 2 k.c. zdaje się sugerować, że zdaniem skarżącego sposób wykonania zobowiązania wyznacza zakres obowiązku odszkodowawczego. Z takim ujęciem zagadnienia wysokości szkody nie można się zgodzić. Sposób naprawienia szkody jest zagadnieniem wtórnym wobec powstania i rozmiaru odpowiedzialności odszkodowawczej. Oczywiście wierzyciel powinien współdziałać przy wykonaniu zobowiązania (także tego powstałego w związku z odpowiedzialnością odszkodowawczą), bo w przeciwnym razie może dojść do zwolnienia dłużnika z odpowiedzialności za niewykonanie lub niewłaściwe wykonanie zobowiązania. Brak współdziałania wierzyciela może być też zakwalifikowany jako zwłoka wierzyciela i skutkować powstaniem po stronie wierzyciela obowiązku naprawienia szkody. W ramach obowiązku współdziałania nie można jednak oczekiwać od wierzyciela zgody na przyjęcie narzucanych przez dłużnika warunków naprawy. Zgodnie z art. 363 § 1 k.c. przy wyborze przez poszkodowanego naprawienia szkody przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej obowiązek spełnienia świadczenia jest niezależny od tego, czy poszkodowany naprawił szkodę nakładem własnych sił lub środków ani nawet od tego, czy zamierza ją naprawić (tak, słusznie wyrok Sądu Najwyższego z 7 sierpnia 2003 r., IV CKN 387/01, L.). Dlatego wbrew stanowisku skarżącego, przy tym sposobie usunięcia szkody, możliwość spełnienia świadczenia jest w zasadzie niezależna od współdziałania przez poszkodowanego z podmiotem zobowiązanym do wyrównania uszczerbku majątkowego.

Powyższych rozważań nie podważa odwołanie się przez skarżącego do art. 826 § 1 k.c., który rozwija obowiązek wierzyciela współdziałania
z dłużnikiem i stanowi przepis szczególny w stosunku do art. 354 § 2 k.c. Skarżący nie tylko wyciąga z tego przepisu dowolne wnioski, ale też zapomina, że w niniejszej sprawie powód nie dochodzi świadczenia z umowy ubezpieczenia (nie jest ubezpieczającym). Podobnie opacznie przywołano
w apelacji treść art. 16 ust. 1 ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn. Dz.U. z 2019 r. poz. 2214), który nakład szereg obowiązków odpowiedniego zachowania się na osoby uczestniczące w zdarzeniu, które szkodę wywołało. W przypadku zdarzenia drogowego jego uczestnicy mają – między innymi – zapobiegać zwiększeniu szkody, co jest oczywiste. Zupełnie inną rzeczą jest wyliczenie wysokości szkody, która w żaden sposób nie została przez uczestnika zdarzenia powiększona.

Zarzuty apelacji koncentrują się na wysokości szkody, ale odwołują się do argumentów, które dotyczą sposobu jej likwidacji. Poszkodowany ma prawo do pełnego odszkodowania. Wartość świadczenia polegającego na naprawieniu szkody jest pochodną rozmiarów szkody wynikłej z normalnych następstw określonego zachowania. Rodzaj świadczenia polegającego na naprawieniu szkody powinien być wybrany z uwzględnieniem całokształtu okoliczności konkretnego przypadku w taki sposób, aby z jednej strony nie było to krzywdzące dla poszkodowanego, a z drugiej strony nie prowadziło do uzyskania świadczenia o wartości przewyższającej poniesioną szkodę (patrz: wyroki Sądu Najwyższego z 24 maja 2007 r., II CSK 52/07, L. i z 4 lutego 2005 r., I CK 569/04, L.). Tak do tego zagadnienia podszedł Sąd Rejonowy, co zasługuje na pełną aprobatę. W omawianym przypadku zasada pełnego odszkodowania sprowadza się do wyliczenia świadczenia
z uwzględnieniem nowych, oryginalnych części zamiennych o ich wartościach rynkowych. Dotyczy to także drzwi pojazdu. Fakt, że pojazd dopuszczono do ruchu z drzwiami naprawionymi nie oznacza, że bez wymiany tego elementu odzyskał on pełnię walorów techniczno – użytkowych. Na to zagadnienie patrzeć trzeba przez pryzmat całokształtu okoliczności przypadku, a więc
z uwzględnieniem intensywnej eksploatacji pojazdu. Drzwi naprawione są zdatne do eksploatacji, co potwierdza badanie techniczne, ale zapewniają niższą trwałość niż drzwi w stanie przed uszkodzeniem. Tymczasem odszkodowanie ma zapewnić wyrównanie całego uszczerbku majątkowego
i to nie zależnie od tego czy poszkodowany pojazd naprawi z zachowaniem wszystkich wymogów profesjonalizmu.

Z tych względów, na podstawie art. 385 k.p.c., apelacja podlegała oddaleniu.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. z uwzględnieniem stawki wynagrodzenia adwokackiego z § 2 pkt 4
w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.
z 2015 r. poz. 1800 ze zm.).