Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 510/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 września 2020 r.

Sąd Rejonowy w Słupsku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia R.-Natalia Wójtowicz

Protokolant: sekretarz sądowy Bożena Miszczak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 września 2020 r. w S. sprawy

z powództwa M. W. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda M. W. (1) kwotę 6.000,00 zł (sześć tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 05.02.2017 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  ustala, że powód M. W. (1) wygrał proces w 60 %, przy czym szczegółowe rozliczenie kosztów procesu pozostawia referendarzowi sądowemu.

Sygn. akt. IC 510/18

UZASADNIENIE

Powód M. W. (1), reprezentowany przez fachowego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, wniósł pozew przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zasądzenie kwoty 10.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 05.02.2017 r. do dnia zapłaty.

Uzasadniając żądanie wskazał, iż w dniu 23.12.2016 r. uczestniczył w wypadku komunikacyjnym, do którego doszło w miejscowości S.. Sprawca szkody kierując pojazdem marki R. o nr rej. (...) nie zachował należytej ostrożności podczas jazdy i doprowadził do jego potrącenia, podczas przechodzenia przez przejście dla pieszych. Sprawca podczas wypadku objęty był obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu w Towarzystwie (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.. W wyniku wypadku doznał obrażeń w postaci: licznych ran otwartych głowy, złamania twarzoczaszki, lewostronnego złamania wyrostka kłykciowego żuchwy z przemieszczeniem oraz wyrostka rylcowatego kości skroniowej, złamania ściany przednio – dolnej lewego przewodu słuchowego zewnętrznego, a także złamania, skręcenia i naderwania stawów i więzadeł stawu skokowego i poziomu stopy. Wskutek doznanych obrażeń był hospitalizowany w Wojewódzkim Szpitalu (...) w S., skąd po przeprowadzeniu badań i konsultacji lekarskich przetransportowano go do Uniwersyteckiego Centrum (...) w G.. Rany zaopatrzono szwami skórnymi i opatrunkami, założono opatrunek procowy żuchwy. Po konsultacji chirurga szczękowo – twarzowego oraz (...), przetransportowano go z powrotem do szpitala w S.. W szpitalu założono unieruchomienie lewego stawu skokowego na 10 dni. Wypisany został w dniu 25.12.2017 r. z licznymi wskazaniami. Oświadczył również, iż zgłosił roszczenie o zadośćuczynienie za pośrednictwem Centrum (...) sp z.o.o. Sp komandytowej w L. ubezpieczycielowi sprawcy szkody. W procesie likwidacji szkody otrzymał kwotę 9.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, która jego zdaniem jest krzywdząca z uwagi na zakres obrażeń jakich doznał, jak również cierpienia fizyczne, psychiczne, a także długotrwałe zaburzenia w funkcjonowaniu. Po wypadku wymagał bowiem pomocy osób trzecich w czynnościach życia codziennego, musiał zrezygnować ze swoich planów życiowych i aktywnego stylu życia. Poza tym do chwili obecnej nie odzyskał pełnej sprawności z uwagi na ból lewego barku i ograniczenie ruchomości, bóle głowy i stawów, a także problemy ze spożywaniem posiłków. Wszystko to wpłynęło również na jego stan psychiczny. Do chwili obecnej odczuwa lęk przed uczestnictwem w ruchu drogowym. Wskazał również, iż domaga się odsetek od upływu 37 dni od zgłoszenia szkody, tj. 30 dni na likwidację szkody i 7 dni na doręczenie zgłoszenia ubezpieczycielowi.

W odpowiedzi na pozew Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W., reprezentowane przez fachowego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, wniosło o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Przyznało, iż w ramach zawartej polisy odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu ponosi odpowiedzialność za skutki zdarzenia w granicach odpowiedzialności sprawcy. Podniósł również zarzut przyczynienia się powoda M. W. (1) do wypadku z dnia 23.12.2016 r. w 50%, albowiem z materiałów zgromadzonych w aktach sprawy karnej wynika, iż M. W. (1) przekraczał jezdnię w sposób nieprawidłowy, a dodatkowo znajdował się pod wpływem alkoholu, co niewątpliwie musiało wpłynąć na jego ocenę sytuacji na drodze. Oświadczył również, iż w aktualnych warunkach życia społeczeństwa, żądanie pozwu co do wysokości uznać należy za zawyżone. Wypłacone zaś w toku postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienie uwzględniało aktualne warunki życia, stopę życiową społeczeństwa, kraju w którym mieszka M. W. (1), jego poziom życia, a także stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, jak również czas trwania skutków czynu niedozwolonego (kalectwo, oszpecenie) i prognozy na przyszłość. Zaoponował również wydaniu orzeczenia o odsetkach liczonych od upływu 30 dni od dnia zgłoszenia szkody, wskazując iż orzecznictwie Sądu Najwyższego przeważa pogląd, że w razie ustalenia wysokości zadośćuczynienia według stanu istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy, uzasadnione jest przyznanie odsetek dopiero od chwili wyrokowania.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 23 grudnia 2016 r. M. W. (1) wracał wraz z kolegami z urodzin u znajomego, gdzie spożywali alkohol. Był również w stanie po użyciu amfetaminy. Po oddaleniu się od kolegów i po rozejrzeniu się, przechodził przez przejście dla pieszych znajdujące się na ul. (...). Widział nadjeżdżający pojazd, ale w znacznej odległości od siebie. Przejście to znajduje się na prostej drodze i było oświetlone lampami ulicznymi. Znajduje się tam tylko jedno drzewo, które zasłania widok pojazdom nadjeżdżającym od strony ul. (...). Wówczas nie widać, czy ktoś stoi przed przejściem dla pieszych. M. W. (1) ocenił, że pojazd jest dość daleko i nie ma zagrożenia, jednak auto ze znaczącą prędkością dojechało do pasów i uderzyło w niego. Nie był w stanie uniknąć zderzenia. Po wypadku stracił przytomność, nie wie w jaki sposób upadł, ocknął się gdy zabierała go karetka pogotowia.

M. L. - kierujący pojazdem marki R. o nr rej. (...) jadąc ulicą (...) w kierunku ul. (...) nie ustąpił pierwszeństwa M. W. (1) przechodzącemu na drugą stronę jezdni, na przejściu dla pieszych, w wyniku czego doprowadził do zdarzenia drogowego, wskutek którego obrażeń doznał M. W. (2).

dowód: zeznania w charakterze strony M. W. (1) – k. 240 – czas nagrania: czas nagrania: 00:05:17 – 00:27:47, notatka urzędowa funkcjonariusza policji z dnia 23.12.2018 r. – k. 18 – 19, zeznania powoda M. W. (1) – k. 240 - czas nagrania: 00:05:17 – 00:27:47, dokumentacja medyczna k. 21).

Bezpośrednio do wypadku M. W. (1) przewieziony został do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala (...) w (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. W wyniku przeprowadzonej diagnostyki pourazowej stwierdzono lewostronne złamanie wyrostka kłykciowego żuchwy z przemieszczeniem oraz wyrostka rylcowatego kości skroniowej, a także złamanie ściany przednio – dolnej lewego przewodu słuchowego zewnętrznego i liczne rany otwarte głowy, w tym również brody. W krwi M. W. (1) stwierdzono obecność etanolu w wysokości 3, 090 promili, a także marihuany i amfetaminy.

Po uzgodnieniu telefonicznym, założeniu siedmiu sztuk szwów na brodzie oraz opatrunków M. W. (1) przewieziono do Uniwersyteckiego Centrum (...) w G., gdzie założono opatrunek procowy na szczękę i stwierdzono brak wskazań do hospitalizacji w tym oddziale. Opatrunek procowy miał nosić przez tydzień, a następnie zalecono mechanoskopię – ćwiczenia odwodzenia żuchwy przez 2 – 3 tygodnie wielokrotnie w ciągu dnia. Chirurg twarzowo – szczękowy stwierdził nadto uzębienie nieuporządkowane z licznymi brakami bez kontaktów międzyzębowych pomiędzy łukami. W zaleceniach dla Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w S. wskazano również na konieczność poszerzenia diagnostyki obrazowej stawu skokowego lewego oraz barkowego prawego ze względu na prawdopodobny uraz wysokoenergetyczny. Wskazano na konieczność rozważenia diagnostyki odcinka szyjnego kręgosłupa, klatki piersiowej, miednicy i jawmy brzusznej z uwagi na stwierdzone otarcia w tych okolicach.

Po przeprowadzeniu dalszych badań w dniu 24 grudnia 2016 r. w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w S., stwierdzono u M. W. (1) nadto zwichnięcie, skręcenie i naderwanie stawów i więzadeł stawu skokowego i poziomu stopy. Wypisano go do domu z zaleceniem unieruchomienia lewego stawu skokowego na 10 dni, dalszą kontrolę i leczenie w Poradni (...) Szczękowej oraz tak jak w Centrum (...) w G. kompleksowe leczenie stomatologiczne po wygojeniu się ran, noszenie opatrunku procowego przez tydzień, a następnie ćwiczenia żuchwy i kontrolę również w Poradni ortopedycznej.

dowód: karta informacyjna leczenia szpitalnego z dnia 23.12.2017 r. – k. 21 i verte, karta informacyjna leczenia szpitalnego Uniwersyteckiego Centrum (...) – k. 22 – 23, karta informacyjna leczenia szpitalnego w (...) S. z dnia 24.12.2017 r. – k. 26 – 27, zeznania w charakterze strony M. W. (1) – k. 240 – czas nagrania: czas nagrania: 00:05:17 – 00:27:47).

Przy wypisie ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w S. M. W. (1) otrzymał skierowanie do Poradni Otolaryngologicznej, (...) Szczękowej, Urazowo – ortopedycznej. Zapisano mu leki przeciwbólowe.

dowód: skierowania do poradni specjalistycznych – k. 33 – 36, karta informacyjna leczenia szpitalnego w (...) S. z dnia 24.12.2017 r. – k. 26 – 27)

M. W. (1) zgłosił się do Poradni (...) Stomatologicznej w dniu 12 stycznia 2017r. W dniu 08 lutego 2017 r. usunięto mu 5 korzeni zębów i zszyto rany. Leczenie zakończono w dniu 21 lutego 2017 r. Istniała konieczność usunięcia korzeni zębów, ponieważ po wypadku korzenie ( pozostałości po nieleczonych zębach) się ruszały.

dowód: Historia choroby i leczenia Wojewódzkiego Szpitala (...) w S. – k. 29, zeznania w charakterze strony M. W. (1) – k. 240 – czas nagrania: czas nagrania: 00:05:17 – 00:27:47).

W dniu 21 lutego 2017 r. M. W. (1) odbył konsultację laryngologiczną w Poradni Otolaryngologii Wojewódzkiego Szpitala (...) w S..

dowód: Historia choroby i leczenia Wojewódzkiego Szpitala (...) w S. – k. 30 – 32).

M. W. (1) po wypisaniu ze szpitala nosił gips na kostce przez około miesiąc czasu. Początkowo chodził o kulach. Pomagała mu w chodzeniu również jego partnerka N. G.. Z uwagi na doznany uraz żuchwy i założony opatrunek procowy musiał spożywać pokarmy w postaci płynnej papki, którą przyjmował przez słomkę przez około 8 tygodni. Nie mógł otwierać szeroko budzi, albowiem sprawiało mu to ból. W rehabilitacji nogi pomagała mu partnerka N. G., która jest z zawodu masażystką. Ze względu na dolegliwości bólowe ze strony żuchwy i barku przyjmował zapisane, silne leki przeciwbólowe. Nie mógł się samodzielnie poruszać. P. pomagała mu w czynnościach życia codziennego takich jak chodzenie do toalety, wykonywanie czynności higienicznych, przygotowywanie posiłków wraz z jego mamą. Godziła te obowiązki z pracą zawodową. W chwili wypadku M. W. (1) był osobą bezrobotną z prawem do zasiłku, który otrzymywał w wysokości 600,00zł. Trwało to około 1 – 2 miesiące. Nie stać go było na leczenie zębów, ani na leczenie szczęki i nadal go nie stać z uwagi na sytuację finansową. Zabieg szczęki należałoby wykonać w znieczuleniu ogólnym ze względu na konieczność ponownego jej złamania, jednak nie dowiadywał się o koszt takiego zabiegu. Wskutek wypadku nie zrobił kursu doskonalenia zawodowego – operatora koparki – na który został skierowany jako osoba bezrobotna.

dowód: zeznania w charakterze strony M. W. (1) – k. 240 – czas nagrania: czas nagrania: 00:05:17 – 00:27:47, zeznania świadka N. G. – k. 66 i 67 – czas nagrania: 00:38:36 – 01:03:54 i 01:03:54 – 01:05:45)

Przed wydarzeniami z dnia 23 grudnia 2016 r. M. W. (1) był aktywny fizycznie: chodził przez rok czasu na siłownię oraz na basen, grał w piłkę, jeździł na rowerze i chodził na ryby. Zajmował się również swoim rocznym dzieckiem. Do zabawy z synem powrócił około 2 miesięcy po wypadku. W chwili obecnej nie może wykonywać wszystkich ćwiczeń fizycznych z powodu odczuwanego bólu barku. Ból ten odczuwa również podczas zabawy z dzieckiem i pływaniu kraulem. Nie gra już także w piłkę oraz nie wędkuje z powodu problemów z długotrwałym utrzymaniem w ręku wędki. Do chwili obecnej ma problemy ze spaniem w nocy, z powodu odczuwalnego bólu barku. Tak się zdarza co najmniej co dwa dni. Z tego powodu przyjmuje ketonal – silny lek przeciwbólowy, który stara się jednak ograniczać. Ma problemy z żuchwą, która przeskakuje podczas jedzenia i „szczęka”, co powoduje dolegliwości bólowe. Zmienił się również jego wygląd, z uwagi na założone na brodzie szwy, po których zostały mu blizny. Blizny te przeszkadzają M. W. (1) podczas golenia zarostu. Zmieniło się również jego zachowanie - podczas przechodzenia przez jezdnię bardziej się pilnuje, jest niepewny, lękliwy bardziej niż przed wypadkiem. Nie podjął jednak z tego powodu leczenia u psychologa. Musi się również bardziej skupić podczas prowadzenia samochodu, niż to było przed wypadkiem. Obecnie pracuje przy produkcji szyb.

dowód: zeznania w charakterze strony M. W. (1) – k. 240 – czas nagrania: czas nagrania: 00:05:17 – 00:27:47, zeznania świadka N. G. – k. 66 i 67 – czas nagrania: 00:38:36 – 01:03:54)

W dniu 27 stycznia 2017 r. Centrum (...) dokonało zgłoszenia szkody Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., które uznało swoją odpowiedzialność za skutki wypadku i wypłaciło M. W. (1) łącznie kwotę 9.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia.

dowód: zgłoszenie szkody – k. 42 – 43 verte, pismo z dnia 31.01.2017 r. – k. 44, e-mail z dnia 04.04.2017 r. – k. 45, pismo z dnia 14.04.2017 r. – k. 37 i verte, pismo z dnia 14.04.2017 r. – k. 38 i verte, odwołanie z dnia 05.10.2017 r. – k. 34 i verte, pismo z dnia 23.10.2017 r. – k. 40, decyzja z dnia 23.11.2017 r. – k. 41 i verte).

Sąd Rejonowy w Słupsku II Wydział Karny, prawomocnym wyrokiem z dnia 13 lipca (...). wydanym w sprawie sygn. akt. II K 378/17 stwierdził, iż M. L. dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu, polegającego na tym, iż w dniu 23.12.2016 r. na ul. (...), prowadząc samochodu marki R. (...) o nr rej (...) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że zbliżając się do przejścia dla pieszych nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu M. W. (1) przechodzącemu przez jezdnię, w wyniku czego najechał na pieszego, który wskutek tego zdarzenia doznał obrażeń ciała w postaci złamania wyrostka kłykciowego, żuchwy po stronie lewej z przemieszczeniem, złamania wyrostka rylcowego lewej kości skroniowej, złamania ściany przednio – dolnej zewnętrznej przewodu słuchowego lewego, stłuczenia głowy z krótkotrwałą utratą przytomności, licznych podbiegnięć krwawych i obrzęków oraz ran stawu skokowego z ograniczonym obrzękiem, stłuczenia prawego barku oraz otarcia naskórka na skórze brzucha, które naruszyły czynności narządów ciała na okres powyżej siedmiu dni, tj. o czym z art. 177 § 1 k.k. Powodowi M. W. (1) zasądzono od sprawy nawiązkę w wysokości 500,00 zł.

dowód: prawomocny wyrok Sądu Rejonowego w Słupsku z dnia 13.07.2017 r., sygn. akt. II K 378/17 – k. 175 – 176)

Konsekwencje wypadku w sferze psychicznej M. W. (1) skutkują jedynie niewielkim podwyższeniem poziomu lęku w sytuacjach związanych z przechodzeniem przez ulicę. Odczuwa on jego skutki do chwili obecnej, jednak nie zaburzają one w żaden sposób jego aktywności życiowej i społecznej, ponieważ pracuje jako kierowca i jest w stanie podejmować różne czynności z zakresu życia codziennego. Okresowa labilność nie jest nasilona na tyle, by można ją zaliczyć do zmian psychopatologicznych. Rokowania w sferze odzyskania przez M. W. (1) pełnej równowagi psychicznej są pomyślne.

dowód: opinia biegłego z zakresu psychiatrii L. K. – k. 89 – 93).

M. W. (1) doznał urazu głowy, wskutek którego doszło do utraty przytomności, jednak jest to krótkotrwały objaw i nie podlega ocenie procentowej. Występujące około miesiąca bóle głowy i trwające około tygodnia zawroty głowy, były objawami krótkotrwałymi i nie podlegają ocenie procentowej w rozumieniu długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, czyli trwającego co najmniej 6 miesięcy i potem ustępującego. Nie stwierdzono żadnych objawów uszkodzenia ośrodkowego, ani obwodowego układu nerwowego, które mogłyby powstać wskutek wypadku i wpływać na sprawność fizyczną powoda. M. W. (1) nie doznał długotrwałego, czy trwałego uszczerbku na zdrowiu od strony neurologicznej. Wcześniej występujące krótkotrwałe bóle i zawroty głowy nie miały i nie mają istotnego wpływu na jego aktywność życiową i społeczną, jak również nie wpływały na ogólną sprawność w stopniu wymagającym pomocy i opieki osób trzecich.

dowód: opinia biegłego z zakresu neurologii J. K. – k. 121 – 126).

Wskutek wypadku u powoda doszło do uszkodzenia przedniej ściany przewodu słuchowego zewnętrznego po stronie lewej, jednak złamanie to nie zostawiło żadnych trwałych skutków zdrowotnych dla narządu słuchu i ogólnego samopoczucia M. W. (1). Jedynie krótko po wypadku M. W. (1) odczuwał bóle głowy i okolic ucha, jednak nie rzutowały one na jego aktywność zawodową i społeczną. W zakresie laryngologicznym nie utracił on sprawności fizycznej, a obrażenia jakich doznał nie wiązały się ze znacznymi dolegliwościami w postaci bólu i cierpienia. Nic nie wskazuje na to, by doznane obrażenia mogły skutkować wystąpieniem dodatkowych negatywnych konsekwencji w przyszłości, nie istnieje konieczność rehabilitacji i dalszego leczenia w zakresie schorzeń laryngologicznych. M. W. (1) nie wymagał również i nie wymaga obecnie pomocy i opieki osób trzecich po wypadku z powodu dolegliwości ze strony zranionego przewodu słuchowego.

dowód: opinia biegłego z zakresu otolaryngologii E. B. – k. 189 – 192).

Powód M. W. (1) wskutek wypadku z dnia 23.12.2016 r. doznał obrażeń ciała w postaci złamania żuchwy i w dalszej konsekwencji urazu twarzoczaszki – utraty resztkowego uzębienia przedniego, tj. korzeni w liczbie 5 sztuk. Uszczerbek na zdrowiu w zakresie szczęk, twarzy i narządu żucia jest uszczerbkiem trwałym i wynosi zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18.12.2002 r. odpowiednio: za utratę niepełnowartościowego zęba – korzenia za każdy z osobna 0,5%, co przy utracie 5 korzeni daje w sumie 2,5% uszczerbku, 3% za tkliwość głowy żuchwy stwierdzoną podczas badania palpacyjnego, a także 0,5% za zbaczenie żuchwy w zakresie szczęk, twarzy i narządu żucia w wysokości 0,5%, co łącznie daje 5,5% trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Obecnie dolegliwości M. W. (1) wynikają z „utrwalonego” zaniedbania leczenia uzębienia prowadzącego do dysfunkcji stawów skroniowo – żuchwowych, przy obecności mnogich korzeni zębów, a doznany uraz jedynie przyczynił się do ich pogłębienia. W związku z tym można jednoznacznie stwierdzić, iż przebyty uraz w żadnym stopniu aktualnie nie rzutuje na aktywność życiową i społeczną M. W. (1). Rokowania co do odzyskania pełnej sprawności narządu żucia są pomyślne pod warunkiem, że przystąpi on do kompleksowego leczenia stomatologicznego w zakresie chirurgii stomatologicznej, stomatologii zachowawczej i protetyki stomatologicznej.

Niewątpliwie obrażenia powyżej wymienione wiązały się z bólami i cierpieniami odczuwalnymi zwłaszcza w pierwszych 2-3 tygodniach od wystąpienia urazu, a dalej w mniejszym nasileniu do około 6-8 tygodni, co wiązało się z ukończeniem zrostu złamanej kości żuchwy. Powstałe obrażenia nie powinny jednak skutkować wystąpieniem dodatkowych negatywnych konsekwencji w przyszłości. Istnieje również konieczność rehabilitacji narządu żucia, co ma jednak związek z wcześniejszymi zaniedbaniami w zakresie – sprzed urazu – leczenia stomatologicznego.

dowód: opinia biegłego z zakresu chirurgii szczękowo – twarzowej i stomatologii A. Z. – k. 196 – 199).

Powód M. W. (1) nie doznał żadnego długotrwałego, bądź trwałego uszczerbku na zdrowiu w obrębie narządów ruchu, a odczuwane przez niego dolegliwości bólowe stawu barkowego prawego nie wpływają na jego aktywność życiową i społeczną. Obrażenia kończyn nie będą również skutkować wystąpieniem negatywnych konsekwencji w przyszłości. Natomiast obrażenia głowy jakich doznał z pewnością wiązały się ze znacznymi dolegliwościami bólowymi. Nie wymagał on jednak pomocy osób trzecich po wypadku, a obecnie nie ma konieczności rehabilitacji i dalszego leczenia.

dowód: opinia biegłego z zakresu (...) – k. 200 – 202).

Sąd zważył, co następuje:

Przedmiotowe powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części.

Pozwany kwestionował roszczenie co do wysokości, uznając, że dotychczas wypłacona powodowi kwota zadośćuczynienia w pełni rekompensuje doznaną przez niego krzywdę. Poprzez przyznaną kwotę zadośćuczynienia pieniężnego pozwany tym samym uznał swoją odpowiedzialność za skutki wypadku drogowego z dnia 23 grudnia 2016r.

Odpowiedzialność sprawcy zdarzenia (vide- ubezpieczonego u pozwanego) również została przesądzona w sprawie karnej, albowiem na mocy prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego w Słupsku z dnia 13 lipca 2017r., sygn.. II K 378/17 kierujący samochodem osobowym marki R. (...) o nr rej (...) został skazany za popełnienie czynu z art. 177 § 1 kk, tj. za to, że nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że zbliżając się do przejścia dla pieszych nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu M. W. (1) przechodzącemu przez jezdnię, w wyniku czego najechał na pieszego, który wskutek tego zdarzenia doznał obrażeń ciała w postaci złamania wyrostka kłykciowego, żuchwy po stronie lewej z przemieszczeniem, złamania wyrostka rylcowego lewej kości skroniowej, złamania ściany przednio – dolnej zewnętrznej przewodu słuchowego lewego, stłuczenia głowy z krótkotrwałą utratą przytomności, licznych podbiegnięć krwawych i obrzęków oraz ran stawu skokowego z ograniczonym obrzękiem, stłuczenia prawego barku oraz otarcia naskórka na skórze brzucha, które naruszyły czynności narządów ciała na okres powyżej siedmiu dni.

Zatem z mocy art. 11 zd. 1 kpc ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Nawet gdyby pozwany kwestionował swoją odpowiedzialność to prawomocny wyrok karny wpływa na prejudycjalność w niniejszej sprawie i warunkuje konieczność związania Sądu w tymże postepowaniu ustaleniami faktycznymi sądu karnego w zakresie osoby sprawcy, przedmiotu postępowania i czynu przypisanego oskarżonemu. (tak też: wyrok SN z dnia 23 czerwca 2017r., sygn.. I CSK 614/16, publ. Lex)

Pozwany zgłosił również zarzut przyczynienia się pozwanego do powstania szkody, wskazując, że przekraczał jezdnię w niedozwolony sposób, jak również znajdował się w stanie po spożyciu alkoholu co jego zdaniem miało wpływ na to jak przechodził przez jezdnie i ze był nieuważny. Zarzut ten zostanie poddany pod ocenę w dalszej części zważań.

Sąd oparł swoje ustalenia w sprawie na podstawie niekwestionowanej dokumentacji załączonej do akt sprawy, w tym znajdującej się w aktach postępowania likwidacyjnego szkodę oraz dokumentacji medycznej, jak również na podstawie osobowych źródeł dowodowych, w tym zeznań świadka- N. G. oraz przesłuchania powoda. Ustalenia w zakresie charakteru i rozmiaru uszkodzeń ciała poszkodowanego, w tym oceny stopnia uszczerbku na zdrowiu wymagały wiadomości specjalistycznych- dowodu z opinii biegłych sądowych.

Zgodnie z przepisem art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, ubezpieczyciel zobowiązuje się do wypłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający lub ubezpieczony. Stosownie natomiast do treści art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Poszkodowanemu, który doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia przysługuje na podstawie art. 445 § 1 k.c. zadośćuczynienie za doznana krzywdę, obejmujące rekompensatę za cierpienia fizyczne i psychiczne.

Okolicznością bezsporną było wypłacenie w toku postępowania likwidacyjnego szkodę pozwanemu poprzez występującego w jego imieniu przedstawiciela zadośćuczynienia pieniężnego w kwocie 9.000 zł (dziewięć tysięcy złotych), w tym kwotę 7.650 zł (siedem tysięcy sześćset pięćdziesiąt złotych) na podstawie decyzji z dnia 14 kwietnia 2017r. (k. 37) oraz kwotę 1.350 zł (jeden tysiąc trzysta pięćdziesiąt złotych) na podstawie decyzji z dnia 23 listopada 2017r. (k. 41)

W niniejszej sprawie okoliczności istotne w zakresie oceny, jaka kwota zadośćuczynienia pieniężnego za skutki wypadku drogowego z dnia 23 grudnia 2016r. zrekompensuje powodowi doznane cierpienia oraz uszkodzenie narządów ciała wymagały ustalenia zakresu i rodzaju obrażeń powstałych wskutek wypadku, rozmiaru trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu powoda, długotrwałości odczuwania dolegliwości bólowych, rokowań co do odzyskania pełnej sprawności fizycznej, konieczności dalszego leczenia, zarówno w sferze zdrowia fizycznego jak i psychicznego.

Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynikało, że na skutek zdarzenia drogowego z dnia 23 grudnia 2016r. powód doznał licznych urazów, w tym urazu głowy głównie w obrębie twarzoczaszki ze złamaniem żuchwy (wyrostka kłykciowego żuchwy) i ściany przednio- tylnej lewego przewodu słuchowego zewnętrznego, urazu kończy dolnej ze skręceniem lewego stawu skokowego. Nadto powód utracił resztkowe uzębienie- korzeni w zakresie pięciu zębów przednich, jak również urazu skrętnego stawu skokowego lewego i stawu barkowego prawego.

Powód w dacie zdarzenia miał 24 lata, przyznał, że był pod wpływem alkoholu, co wynika również z dokumentacji zgromadzonej w sprawie. Nie wskazał- choć wynika to z dokumentacji medycznej, iż był pod wpływem amfetaminy. Nie mniej jednak wskazywał, że upewnił się przed przejściem przez jezdnię na pasach czy żaden samochód nie zbliża się, jednakże samochód sprawcy zdarzenia był dość daleko i nie stanowił wg oceny powoda zagrożenia. Nie sposób było ustalić z dużej odległości czy jedzie tak szybko, jak okazało się później. Powód wskazywał, że do dzisiaj odczuwa ból barku podczas podnoszenia ręką do góry, jak również ból szczęki podczas jedzenia. Z zeznań powoda wynika, że musiał mieć wyrwanych pięć zębów, właściwie korzeni pozostałych po zębach. Powód zeznał, że w chwili wypadku nie pracował, ale robił kurs dla osób bezrobotnych na koparkę, którego nie dokończył. Powód jednocześnie zaznaczył, że posiada zalecenia do leczenia zębów, jak również operacyjnego skorygowania szczęki, jednakże nie posiada środków finansowych na leczenie. Powód przed wypadkiem zajmował się dzieckiem, które miało prawie rok. Po zdarzeniu mógł bawić się z dzieckiem dopiero po upływie ok. dwóch miesięcy.

Skutki zdarzenia drogowego odczuwane są w zmianie wyglądu powoda, albowiem na podbródku została widoczna blizna po siedmiu szwach, która przeszkadza mu podczas golenia. Przed zdarzeniem powód uczęszczał na basen, prowadził samochód, chodził na siłownię. Powód zeznał, że nie wymagał leczenia rehabilitacyjnego, a przy czynnościach dnia codziennego pomagała mu konkubina.

Zeznania powoda korespondendują w zakresie doznanych uszkodzeń oraz skutków w sferze życia codziennego i zmiany w dotychczasowym funkcjonowaniu z zeznaniami partnerki powoda N. G.. Co prawda Sąd miał na względzie okoliczność, że świadek jako osoba bliska dla powoda miała interes w zeznawaniu na jego korzyść, nie mniej jednak zakres cierpień fizycznych i psychicznych mógł być różnie odbierany przez samego poszkodowanego jak i osoby z najbliższego otoczenia, w tym partnerkę, która zajmowała się powodem bezpośrednio po wypadku. Świadek potwierdziła, że do dnia dzisiejszego powoda boli szczęka („ szczęka mu strzela”) oraz nie może szeroko otworzyć ust. Na uwagę zasługuje okoliczność, że zeznania świadka składane były rok przed przesłuchaniem powoda, a zatem świadek odtwarzała okoliczności istotne w sferze skutków zdrowotnych powoda na 2018r. Świadek potwierdziła, że przed wypadkiem powód jeździł na rowerze, grał w piłkę, wędkował, jednakże z uwagi na dyskomfort w obrębie barku nie pływa, nie gra w piłkę, nie wędkuje, a zabawa z dzieckiem sprawia mu ból, gdy go podnosi. Powód prowadzi samochód, jednakże posiada wyczuwalny zdaniem jego partnerki lęk podczas zbliżania się do jezdni. W sferze zdrowia psychicznego, z relacji świadka wynikało, że powód „jest narzekający, lękliwy”.

Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda w zakresie przyjęcia, że przez rok czasu odczuwał taki ból, który uniemożliwiał mu podjęcie zatrudnienia. Powyższe zeznania pozostają w sprzeczności z wnioskami z opinii biegłych sądowych, o czym w dalszej części rozważań. Nadto z opinii biegłego sądowego z zakresu ortopedii i reumatologii narządów ruchu nie wynika, ażeby powód doznał urazu barku, który generowałby tak silny ból, uniemożliwiający mu wykonywanie dotychczasowych sportów (nawet nie wyczynowo ale jako hobby).

Zeznania powoda w pozostałym zakresie korelują z materiałem dowodowym, tak co do okoliczności zdarzenia, doznanych urazów, w tym dokumentacją medyczną, a zatem Sąd uznał je za wiarygodne.

W zakresie skutków zdarzenia w sferze zdrowia psychicznego Sąd oparł się na podstawie wniosków z opinii zespołu biegłych psychiatry i psychologa (k. 89-93 ). Zespół biegłych przed wydaniem pisemnej opinii dokonał badania powoda, jak również analizy dokumentacji medycznej zgromadzonej w sprawie i skonstatował, że skutek wypadku w sferze zdrowia psychicznego osadza się w niewielkim podwyższeniu poziomu lęku w sytuacjach związanych z przechodzeniem przez jezdnię. Opinia została sporządzona w dniu 23 sierpnia 2018r. a biegli wskazali, że powyższy skutek nie zaburza aktywności życiowej i społecznej powoda, co oznacza, że w istocie na datę orzekania nastąpiły pozytywne rokowania w sferze psychicznej lub ich proces uległ zakończeniu. Powyższe wynika z wniosku biegłych, że na datę sporządzenia opinii rokowania odnośnie odzyskania przez powoda pełnej równowagi w sferze psychicznego są pomyśle.

Analiza wysokości zadośćuczynienia pieniężnego wymagała zatem odniesienia się do cierpień psychicznych w zakresie lęku przed przechodzeniem przez jezdnię, co również potwierdziły osobowe źródła dowodowe w niniejszej sprawie, który trwał ok. 2 lata po zdarzeniu, jednakże nie wpłynął na aktywność życiową i społeczną powoda (pracuje jako kierowca, podejmuje różne aktywności w zakresie życia codziennego).

Pełnomocnicy stron nie wnieśli zastrzeżeń do opinii sądowej psychiatryczni- psychologicznej, natomiast pełnomocnik pozwanego w piśmie procesowym z dnia 29 października 2018r. (k. 112) zwrócił uwagę na wnioski opinii, że niewielki poziom lęku nie zaburza aktywności życiowej i społecznej powoda. (k. 112)

Należy wskazać, że co prawda zaburzony poziom lęku, występuje u powoda podczas przechodzenia przez jezdnię, jednakże na podstawie powyższej opinii Sąd mógł ustalić czasokres krzywdy psychicznej powoda.

W zakresie skutków zdarzenia w sferze zdrowia fizycznego (uraz głowy) Sąd oparł się na opinii biegłego sądowego J. K., uznając ją za pełną, rzetelną, opartą na szczegółowym wywiadzie, badaniu powoda, jak również zapoznaniu się z dokumentacją medyczną. Biegły w sposób rzetelny odniósł się do każdego z pytań zakreślonych tezą dowodową. (k. 121-126)

Na podstawie tej opinii Sąd uznał, że dolegliwości bólowe powoda w zakresie bólu i zawrotu głowy były krótkotrwałe i całkowicie ustąpiły, nie miały istotnego wpływu na aktywność życiową i społeczną powoda. Powód po wypadku nie miał objawów neurologicznych, które wymagałyby konieczności pomocy i opieki od osób trzecich. Ograniczenie sprawności związane było z unieruchomieniem kończyny dolnej lewej oraz stanie po urazie żuchwy.

W zakresie skutków zdarzenia w sferze zdrowia fizycznego (uraz narządu słuchu) Sąd oparł się na opinii biegłego sądowego dr n.med. E. B. uznając, że uszkodzenie przedniej ściany przewodu słuchowego zewnętrznego po stronie lewej nie pozostawiło skutków zdrowotnych dla narządu słuchu i ogólnego samopoczucia powoda. Powód odczuwał krótkotrwałe bóle głowy i okolic ucha, które nie rzutowały na jego aktywność zawodową i społeczną. Obrażenia doznane przez powoda nie wiązały się ze znacznymi dolegliwościami w postaci bólu czy cierpienia. U powoda nie ma konieczności podjęcia się leczenia oraz rehabilitacji. (k. 189-192)

W zakresie skutków zdarzenia w sferze zdrowia fizycznego (uraz żuchwy) Sąd oparł się na opinii biegłego sądowego dr n.med. A. Z. uznając, że uszczerbek na zdrowiu powoda w zakresie szczęki, twarzy i narządu żucia jest uszczerbkiem trwałym i wynosi 5,5 %. Wnioski biegłego poprzedzone zostały badaniem powoda, u którego biegły stwierdził zbaczanie żuchwy o ok. 0,5 cm względem linii środkowej twarzy, jak również tkliwość żuchwy podczas badania palpacyjnego. (k. 196-199)

Z opinii biegłego sądowego należało wyprowadzić również takie wnioski, że obecnie odczuwane przez powoda dolegliwości w zakresie bólu szczęki wynikały z „utrwalonego” zaniedbania leczenia uzębienia prowadzącego do dysfunkcji stawów skroniowo – żuchwowych, przy obecności mnogich korzeni zębów , a doznany uraz jedynie przyczynił się do ich pogłębienia. W związku z tym należało wyprowadzić słuszne wnioski, że przebyty uraz w żadnym stopniu aktualnie nie rzutuje na aktywność życiową i społeczną powoda. Rokowania co do odzyskania pełnej sprawności narządu żucia wymagają również woli powoda do podjęcia się kompleksowego leczenia stomatologicznego w zakresie chirurgii stomatologicznej, stomatologii zachowawczej i protetyki stomatologicznej. Z zeznań świadka i zeznań powoda wynikało, że zaniedbania w tym zakresie związane są z ograniczeniami finansowymi. W ocenie Sądu powód winien jednakże wykazać inicjatywę co do ewentualnego leczenia w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia, czego przez okres niemalże 4 lat od darty zdarzenia nie uczynił. Obrażenia w zakresie narządu żucia wiązały się z bólami i cierpieniami odczuwalnymi zwłaszcza w pierwszych 2-3 tygodniach od wystąpienia urazu, a dalej w mniejszym nasileniu do około 6-8 tygodni. (proces zrostu złamanej kości żuchwy). Nadto wskazać należy, iż powodowi usunięto 5 korzeni zębowych nie zębów- bo tym wskutek własnych wcześniejszych zaniedbań nie miał. Rozpulchnienia zatem dziąseł jako skutek wypadku spowodować musiały rozchwianie korzeni zębowych, które należało usunąć.

W piśmie procesowym z dnia 5 marca 2020r. (k. 221) pełnomocnik powoda nie zgłosił zastrzeżeń do opinii biegłego, wskazując, że ustalenia w zakresie wielkości procentowego ubytku na zdrowiu powinny mieć jedynie charakter pomocniczy.

W zakresie skutków zdarzenia w sferze zdrowia fizycznego (uraz skrętny stawu skokowego lewego i stawu barkowego prawego) Sąd oparł się na opinii biegłego sądowego A. K. (k. 200-202) uznając, w tym zakresie powód nie doznał uszczerbku na zdrowiu, odczuwa okresowo dolegliwości bólowe stawu barkowego prawego, ale nie wpływają one na jego aktywność życiową i społeczną. Obrażenia głowy wiązały się z znacznymi dolegliwościami bólowymi, obrażenia kończyn nie powodują negatywnych konsekwencji zdrowotnych na przyszłość, nie ma konieczności rehabilitacji oraz dalszego leczenia.

Podsumowując zatem Sąd oparł swoje ustalenia w zakresie uszczerbku na zdrowiu, jak i odczuwanych dolegliwości bólowych powoda na podstawie dowodu z opinii biegłych sądowych, które nie były przez żadną ze stron kwestionowane. Podkreślenia wymaga, że ostateczne wnioski biegli sądowi wyprowadzali na podstawie badania przedmiotowego powoda, wywiadu, zapoznania się z dokumentacją medyczną. Odnosząc się do uwagi pełnomocnika pozwanego, Sąd w pełni aprobuje stanowisko orzecznictwa, zgodnie z którym przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, posługiwanie się tabelami procentowego uszczerbku na zdrowiu i stawkami za każdy procent trwałego uszczerbku dla rozstrzygnięcia zasadności roszczenia o zadośćuczynienie i jego wysokości, znajduje jedynie orientacyjnie zastosowanie. ( tak. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 18 lutego 1998 r. I ACa 715/97; OSA 1999/2/7).

Kryteria, jakimi należy się kierować przy określaniu wysokości zadośćuczynienia wypracowane zostały głównie przez orzecznictwo na bazie indywidualnych przypadków. W trakcie procesu ustalania wysokości zadośćuczynienia mogą być one pomocne, ale nigdy nie mogą stanowić swoistego szablonu, według którego należy oceniać krzywdę konkretnej osoby. Każdy przypadek jest inny i wymaga zindywidualizowanego podejścia. Innymi słowy, brak podstaw w aktualnym stanie prawnym do tworzenia zamkniętych katalogów, obejmujących kryteria ustalania odpowiedniej sumy zadośćuczynienia . (tak: wyrok SN z dnia 30 kwietnia 2019r., sygn.. I CSK 32/18, publ. Lex numer 2659899)

W orzecznictwie wskazuje się, że zadośćuczynienie powinno być środkiem pomocy dla poszkodowanego, wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy i winno pozostawać w odpowiednim stosunku do rozmiarów krzywdy i szkody niemajątkowej. Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia podstawowe znaczenie ma stopień natężenia krzywdy, a więc cierpień fizycznych i ujemnych doznań psychicznych. Decyduje więc rodzaj, charakter i długotrwałość cierpień fizycznych doznanych przez poszkodowanego wskutek uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia, nieodwracalność (trwałość) następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie), szanse na przyszłość, wiek poszkodowanego, utrata korzystania z rozrywek i inne czynniki podobnej natury (tak: wyrok SN z dnia 18 grudnia 1975 r., sygn. I CR 862/75, LEX nr 7781 oraz wyrok SN z dnia 9 listopada 2007 r., sygn. akt V CSK 245/07, Biul. SN 2008/4/11). Pojęcie "odpowiednia suma pieniężna tytułem zadośćuczynienia" rozumieć należy jako wymóg indywidualizowania sytuacji pokrzywdzonego z uwzględnieniem całokształtu okoliczności sprawy oraz odniesieniem się do okoliczności obiektywnych. ( tak: wyrok SN z dnia 26 listopada 2019r., sygn. IV CSK 386/18, publ. Lex numer 2786140)

Przenosząc powyższe ugruntowane stanowiska judykatury na podłoże przedmiotowej sprawy oceniając wysokość zadośćuczynienia, które zrekompensuje powodowi doznaną krzywdę, Sąd uwzględnił: wiek poszkodowanego, konieczność zaprzestania kursu na operatora koparki, w wyniku którego powód uzyskałby dodatkowe uprawnienia, niemożność poświęcenia czasu z dzieckiem przez okres około dwóch miesięcy, jak również odczucia lęku podczas przechodzenia przez jezdnię (utrzymujące się przez okres ok. dwóch lat od daty zdarzenia), krótkotrwałego, ale silnego bólu głowy, który ustąpił. Sąd wziął także pod uwagę, że uraz narządu słuchu nie wiązał się ze znacznymi dolegliwości, które ustąpiły, a powód nie wymagał w tym zakresie pomocy osób trzecich. Wskazaniem do ustalenia wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia są również podnoszone przez niego odczuwane okresowo bóle stawu barkowego, które jednak nie rzutują na aktywność życiową powoda (wnioski biegłego podważają walor wiarygodności zeznań powoda, że dolegliwości bólowe utrzymywały się przez rok, co wpłynęło na niemożność podjęcia zatrudnienia).

Główną przesłanką przy ocenie wysokości zadośćuczynienia pieniężnego jest odczuwalny nadal (okres prawie 4 lata po wypadku) dyskomfort w zakresie szczęki, który uzasadnił przyjęcie wystąpienia u powoda trwałego uszczerbku na zdrowiu na poziomie 5,5%. Co prawda ustalony procent uszczerbku nie może stanowić głównej przesłanki przy ocenie zasadności roszczenia, ale niewątpliwie pozwala wyciągnąć dalsze wnioski, że przez okres całkowitego zrostu złamania, tj. dwa miesiące powód odczuwał cierpienia i ból.

W ocenie Sądu proces leczenia powoda zakończył się, nie mniej jednak ubytek pięciu pozostałość w uzębieniu nie pozostawał w związku przyczynowo- skutkowym ze zdarzeniem. (powód posiadał braki w uzębieniu wcześniej).

Powstałe obrażenia nie powinny jednak skutkować wystąpieniem dodatkowych negatywnych konsekwencji w przyszłości. Przedłużający się proces dolegliwości bólowych, jak również konieczność usunięcia pozostałości korzeni pięciu zębów związany był z wcześniej istniejącymi u powoda brakami w uzębieniu. Za wywodami biegłego należy przyjąć, że wypadek z dnia 23 grudnia 2016r. jedynie pogłębił dolegliwości ze strony jamy ustnej, nie mniej jednak istotną determinantą dla oceny zasadności powództwa co do wysokości była ocena trwałego uszczerbku na zdrowiu w zakresie szczęki, twarzy i narządu żucia oraz nadal odczuwane dolegliwości bólowe, w tym przesunięcie szczęki oraz uczucie „strzelania szczęki” (przesuwania). W ocenie Sądu blizna na podbródku nie jest na tyle zauważalna, aby wpłynęła na ogólny wygląd zewnętrzny powoda czy deformację skóry ( nie wskazywano że na bliźnie powstały bliznowce które wpływają na nieestetyczny wygląd). Z materiału dowodowego nie wynika również, aby proces gojenia blizn był nieprawidłowy i doprowadził do wypukłości uciążliwych podczas golenia czy powstania bliznowców (vide- przesłuchanie powoda).

Podsumowując, zakres doznanych przez powoda obrażeń ciała, w tym w obrębie tkliwych miejsc, jak żuchwa, głowa, odczuwane dolegliwości bólowe i ich czasokres, w tym nadal okresowo odczuwany ból stawu barkowego, dyskomfort w obrębie szczęki, okres pobytu w szpitalu w S., a następnie przewiezienie powoda do Uniwersyteckiego Centrum (...) w G., gdzie założono opatrunek procowy na szczękę, a także konieczność unieruchomienia lewego stawu skokowego przez okres 10 dni- uzasadniają ustalenie zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w wyniku wypadku drogowego z dnia 23 grudnia 2016r. w wysokości 15.000 zł (piętnaście tysięcy złotych). Sąd przy tym w zasądzeniu wysokości zadośćuczynienia zwrócił uwagę, iż powodowi wypłacono już kwotę 9 tys. złotych, a więc zasądził kwotę 6 tys. zł. tak by całość zadośćuczynienia mieściła się w kwocie 15 tys. zł.

Odnosząc się do zarzutu przyczynienia się powoda do zwiększenia rozmiaru krzywdy co do zasady zarzut ten mógł zostać zgłoszony, albowiem zgodnie z art. 11 zdanie 2 kpc osoba, która nie była oskarżona, może powoływać się w postępowaniu cywilnym na wszelkie okoliczności wyłączające lub ograniczające jej odpowiedzialność cywilną.

W ocenie Sądu ciężar wykazania stopnia przyczynienia się powoda do powstania szkody spoczywał na pozwanym (art. 6 kc w zw. z art. 232 kpc). W tym zakresie winien zostać zgłoszony wniosek dowodowy (np. z opinii biegłego sądowego toksykologa) na okoliczność ustalenia czy obecność u poszkodowanego w dacie zdarzenia dodatniego poziomu (...) i amfetaminy w moczu oraz etanolu we krwi miało wpływ na skutki zdarzenia, w tym doznany rozmiar obrażeń ciała. Poza twierdzeniami pozwanego, że skoro powód był nietrzeźwy to jego percepcja i ocena była zaburzona.

Bez weryfikowalnych ustaleń w tym zakresie Sąd nie mógł przyjąć a priori, że poprzez znajdowanie się w stanie nietrzeźwości oraz po narkotykach powód przyczynił się do zwiększenia doznanej krzywdy. Należy w tym miejsc przytoczyć stanowiska orzecznictwa, zgodnie z którym o przyczynieniu się poszkodowanego można mówić jedynie w sytuacji, gdy jego określone zachowanie pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą (tak: wyrok SN z dnia 7 grudnia 1964 r., I CR 218/64, OSNCP 1965, Nr 9, poz. 153, z glosą A. Szpunara, PiP 1966, z. 2, s. 341, i notką W.Ś., OSPiKA 1965, z. 10, poz. 210). Chodzi zatem o związek przyczynowy w rozumieniu art. 361 § 1 kc, który ma charakter normy ogólnej i jest właściwy do oceny istnienia związku przyczynowego we wszystkich wypadkach przewidzianych w kodeksie, chyba że przepis szczególny wskazuje inny sposób określenia zakresu związku przyczynowego (tak: uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów SN z dnia 20 września 1975 r. - zasady prawnej, III CZP 8/75, OSNCP 1976, nr 7-8, poz. 151).

Bez inicjatywy dowodowej pozwanego w okolicznościach sprawy Sąd nie mógł przesądzić czy stan nietrzeźwości oraz po spożyciu narkotyków wpłynął na proces obniżenia zdolności kontrolowania własnych zachowań, w tym wtargnięcia przez powoda na jezdnię, co zwiększyło doznane przez niego obrażenia, tym bardziej, iż powód na jezdnię wszedł spokojnie, szedł prosto, a potrącony został już na połową środkowej linii jezdni. Innymi słowy, czy gdyby powód przed zdarzeniem nie spożywał alkoholu oraz narkotyków, mógłby uniknąć potrącenia przez kierującego samochodem, który naruszył zasady ruchu drogowego ? W ocenie sądu nie ma żadnych na to dowodów, tym bardziej, iż sprawca wypadku nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu, jechał szybko i dlatego doszło do potrącenia.

Jedynie ubocznie należy wskazać, że z załączonej do pozwu dokumentacji w postaci karty leczenia szpitalnego z dnia 10 marca 2016r. (k. 20) wynikało, że powód przebył leczenie operacyjne stawu rzekomego kości łóżeczkowej lewej po urazie powstałym około 2 lata wstecz, a zatem powyższy zabieg nie miał bezpośrednio związku z wypadkiem drogowym z dnia 23 grudnia 2016r. (vide k. 20) Powyższą okoliczność potwierdził również świadek N. G. (k. 66).

Biorąc pod uwagę dotychczas wypłaconą przez pozwanego kwotę świadczenia pieniężnego ( 9 tys.), zasadnym było uwzględnienie na podstawie art. 445 § 1 kc roszczenia do kwoty 6.000 zł (sześć tysięcy złotych). O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 2 kc w zw. z art. 14 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych- zgodnie z żądaniem pozwu, o czym Sąd orzekł w punkcie pierwszym części dyspozytywnej wyroku.

W pozostałym zakresie, tj. ponad kwotę 4.000 zł (cztery tysiące złotych) Sąd powództwo oddalił, o czym orzekł w punkcie drugim części dyspozytywnej wyroku.

O kosztach proces Sąd orzekł w punkcie trzecim części dyspozytywnej wyroku, zgodnie z art. 108 § 1 zd. 2 kpc, rozstrzygając jedynie o zasadach poniesienia przez strony kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu; w tej sytuacji, po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie, referendarz sądowy w sądzie pierwszej instancji wydaje postanowienie, w którym dokonuje szczegółowego wyliczenia kosztów obciążających strony.