Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 marca 2019 roku

Sąd Okręgowy w Kaliszu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: S.S.O. Małgorzata Pilarczyk

Protokolant: st. sekr. sądowy Magdalena Krystyniak

po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2019 r. w Kaliszu

na rozprawie

sprawy z powództwa Z. P.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki Z. P. kwotę 110 000, 00 zł. ( sto dziesięć tysięcy złotych 00/100) wraz z ustawowymi odsetkami za okres od dnia 07 lutego 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

2.  ustala odpowiedzialność pozwanego na przyszłość za skutki wypadku z dnia 13 grudnia 2013 roku,

3.  oddala powództwo w pozostałej części,

4.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 7217,00 zł. ( siedem tysięcy dwieście siedemnaście złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

5.  nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa ( Sądu Okręgowego w Kaliszu ) kwotę 8 315,22 zł. ( osiem tysięcy trzysta piętnaście złotych 22/100 ) tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych od uwzględnionej części powództwa,

6.  nie obciąża powódki nieuiszczonymi kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa.

S.S.O. Małgorzata Pilarczyk

UZASADNIENIE

W dniu 6 maja 2015 r. powódka Z. P. wniosła o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 100 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 07 lutego 2014 r. do dnia zapłaty, o ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za mogące wystąpić u powódki w przyszłości skutki doznanego wypadku, ponadto o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że w dniu 13 grudnia 2013 r. powódka została potrącona na oznakowanym przejściu dla pieszych. Sprawcą zdarzenia był kierujący pojazdem marki S. (...) - J. R., który był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń.

W wyniku zdarzenia powódka doznała obrażeń w postaci: urazu wielonarządowego, wstrząsu krwotocznego, krwiaka przymózgowego, złamania lewego obojczyka, złamanie żebra 11 po stronie prawej, złamania wielołamowego prawej kości ramiennej, złamania przedramienia prawego, złamania miednicy po stronie prawej, złamania kości udowej prawej, z dużym krwiakiem w bocznej część uda, złamania kości obu podudzi, uszkodzenia nerwu strzałkowego prawego, niewielkiej odmy opłucnej prawostronnej, stłuczenia płuc, podejrzenie niewielkiej ilości powietrza w śródpiersia lub worku osierdziowym.

W odpowiedzi na pozew, strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu stanowiska pozwany zakwestionował wysokość żądanego zadośćuczynienia oraz podniósł zarzut przyczynienia się powódki do powstania szkody. Zdaniem pozwanego, powódka nie korzystała z przejście dla pieszych, a poruszała się kilka metrów za nim, a przy tym nie zachowała szczególnej ostrożności. Z tych przyczyn wypłacona powódce na etapie likwidacji szkody kwota zadośćuczynienia jest adekwatna do stopnia jej krzywdy, cierpień, a przy tym uwzględnia stopień przyczynienia się wymienionej do powstania zdarzenia. Pozwany podniósł także, że powódka nie wykazała, iż jej stan zdrowia może ulec w przyszłości pogorszeniu. Stan zdrowia powódki jest bowiem stabilny i podlega nieustannej poprawie ( k. 75-).

W piśmie procesowym złożonym dnia 6 lutego 2019 r. pełnomocnik powódki rozszerzył żądanie pozwu wnosząc o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 135 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 07 lutego 2014 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania w podwójnej stawce tj. 9600 zł ( k. 425-427).

W piśmie procesowym z dnia 18 lutego 2019 r. pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa także w zakresie rozszerzonej części powództwa oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego ( k. 436-438).

Na rozprawie w dniu 22 marca 2019 r. pełnomocnicy stron zajęli dotychczasowe stanowiska w sprawie i nie zgłosili żadnych wniosków dowodowych ( k. 446).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka Z. P. w dniu 13 grudnia 2013 r. po powrocie z pracy wybrała się na zakupy do położonego w niewielkiej odległości od miejsca je zamieszkania sklepu. Z uwagi na porę roku i godzinę (ok 17:00) na zewnątrz panował już zmrok. Powódka ubrana były w ciemne ubrania utrudniające jej spostrzeżenie na jezdni. Powódka postanowiła skorzystać z oznakowanego przejściu dla pieszych, które znajdowało się na wprost wejścia ze sklepu, po lewej stronie jej domu ( patrząc od strony sklepu usytuowanego po przeciwnej stronie co dom powódki). Powódka weszła na jezdnię, przy czym nie upewniła się należycie czy nadjeżdżający z prawej strony pojazd zdoła zahamować przed przejściem. Kierowca pojazdu - J. R. pomimo, iż poruszał się z prawidłową prędkością, z racji nienależytego obserwowania przedpola jazdy, nie dostrzegł przechodzącej przez przejście pieszej Z. P. i nie zdążył zahamować. W konsekwencji powódka została potrącona przez wymieniony pojazd. Siła uderzenia spowodowała przemieszczenie ciała powódki o kilka metrów.

J. R., za popełnienie czynu polegającego na tym, że w dniu 13 grudnia 2013 r. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym m - ki S. (...) nr rej. (...), dojeżdżając do oznakowanego przejścia dla pieszych nie zachował szczególnej ostrożności i w wyniku niewłaściwej obserwacji jezdni nie dostrzegł przechodzącej przez przejście pieszej Z. P. doprowadzając do jej najechania i powodując obrażenia ciała w postaci ciężkiego urazu wielonarządowego skutkującego chorobą realnie zagrażającą życiu, tj. czynu wyczerpującego znamiona art. 177 § 2 k.k, został skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Wieluniu z dnia 31 lipca 2014 r. wydanym w sprawie sygn. akt II K 339/14 na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem kary na okres próby 3 lat oraz karę 50 stawek dziennych grzywny, przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 20 zł.

Powódka, nie zachowując należytej ostrożności przy korzystaniu z przejścia dla pieszych, swoim zachowaniem przyczyniła się w 20 % do zaistnienia wypadku.

(dowód: opinia biegłego J. P. – k. 274-298; opinia uzupełniająca biegłego J. P.- k. 317-319; częściowo zeznania powódki Z. P. nagranie 00:04:46-00:16:36- płyta k. 431, nagranie 00:04:04-00:37:41- płyta k. 248; zeznania świadka J. R. nagranie 00:43:28-00:55:37 - płyta k. 248; zeznania świadka J. K. nagranie 00:02:16-00:17:04- płyta k. 266; zeznania świadka Z. K. nagranie 00:17:04-00:25:11 płyta k. 266; z akt postępowania karnego Sądu Rejonowego w Wieluniu z dnia 31 lipca 2014 r. sygn. akt II K 339/14- opinia biegłego- k. 152-269, wyrok k. 206)

W dacie zdarzenia sprawca ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej w zakładzie pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W..

( okoliczność niesporna)

Po wypadku powódka została przetransportowana do Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w W.. Powódka była nieprzytomna, zaintubowana, unieruchomiona w kołnierzu ortopedycznym. Z uwagi na bardzo ciężki stan podjęto decyzje o transporcie powódki do Szpitala im. (...) w Ł..

( dowód: karty informacyjne- k. 10-13, 14, 153-154; karta medycznych czynności ratunkowych- k. 13, dokumentacja medyczna- k. 15-16; zeznania powódki Z. P. nagranie 00:04:46-00:16:36- płyta k. 431, nagranie 00:04:04-00;37:41- płyta k. 248;

W (...) Szpitalu (...) w Ł. powódka przebywała od 13 grudnia 2013 r. do 14 lutego 2014 r. W trakcie pobytu zdiagnozowano u powódki: uraz wielonarządowy, wstrząs krwotoczny, krwiaka przymózgowego grubości ok 4-5 mm w prawej okolicy ciemieniowej, złamanie lewego obojczyka, złamanie żebra 11 po stronie lewej, złamanie prawej kości ramiennej, złamania przedramienia prawego, złamanie miednicy po stronie prawej z rozkawałkowaniem i wgłębieniem, złamania kości udowej prawej, z dużym krwiakiem w bocznej część uda, złamania kości obu podudzi, uszkodzenia nerwu strzałkowego prawego, niewielką odmę opłucnową prawostronną, stłuczenia płuc, podejrzenie niewielkiej ilości powietrza w śródpiersia lub worku osierdziowym.

Powódka najpierw przebywała na oddziale (...), gdzie dokonano u niej operacyjnej stabilizacji szynami gipsowymi złamań kości długich kończyn dolnych, zaopatrzenia złamań kości przedramienia i ramienia, a następnie na Oddziale (...), gdzie z powodu niewydolności oddechowej i krążeniowej była podłączona do respiratora. W okresie od 3 stycznia 2014 r. do 14 lutego 2014 r. ponownie przebywała na Oddziale(...)

Po ustabilizowaniu stanu chorej w dniu 15 grudnia 2013 r. wykonano u niej zespolenie śródszpikowe prawej kości udowej, prawej kości piszczelowej oraz prawej kości ramiennej, repozycję i stabilizację złamania kłykcia bocznego kości piszczelowej prawej oraz stabilizację zewnętrzną lewej kości piszczelowej. Zastosowano wyciąg bezpośredni za krętacz większy oraz za piętę prawej kończyny dolnej. Następnie w dniu 30 grudnia 2014 r. wykonano zespolenie operacyjne złamania przynasady kości promieniowej prawej. W następnych dniach wobec ustabilizowania stanu powódki oraz podjęcia przez organizm pracy, powódce usunięto dren z prawej jamy opłucnowej, a następnie odłączono od respiratora i ekstubowano.

( dowód: karta informacyjna –k. 17-20, 119-120, 129-131, 134-137, 142-144;; zaświadczenie – k. 21; karta informacyjna – k. 23; zaświadczenie – k. 24; historia choroby- k. 26, 29; opinia sądowo- lekarska z dnia 26 stycznia 2014 r. – k. 33; historia choroby- k. 117-118, 121-122, 132-133, 138-139; opis zabiegu operacji – k.123-128; opinia biegłego ortopedy i traumatologa P. N.- k. 345-350; opinia uzupełniająca biegłego ortopedy i traumatologa P. N.- k. 364-370 zeznania powódki Z. P. nagranie 00:04:46-00:16:36- płyta k. 431, nagranie 00:04:04-00;37:41- płyta k. 248)

W dacie zdarzenia Powódka Z. P. miała 55 lat, byłą osobą aktywną, samodzielną, od 11 lat pracującą w tym samym miejscu pracy- firmie produkującej samochody na stanowisku montera wiązek. Powódka pracowała w pełnym wymiarze czasu pracy, a za dodatkowym wynagrodzeniem także w weekendy.

Bezpośrednio po zdarzeniu przebywała w śpiączce farmakologicznej, a po wybudzeniu oprócz towarzyszącego jej silnego bólu była pozbawiona jakiejkolwiek swobody ruchu w związku z unieruchomieniem. Prawa kończyna dolna znajdowała się na wyciągu, lewa w stabilizatorze, prawa kończyna górna w szynach gipsowych a całe ciało, z powodu rozwałkowania miednicy, unieruchomiono na łóżku. Powódka leżała w jednej pozycji, nie była w stanie się ruszać, samodzielnie załatwiać swoich potrzeb fizjologicznych, przez cały okres hospitalizacji była pampersowana. Nie była ponadto w stanie samodzielnie jeść. Obiady spożywała po automatycznym uniesieniu jej łóżka do góry. Wszystkie elementy stabilizujące, śruby, zdemontowano dopiero przed wyjściem powódki ze szpitala.

( dowód: karta informacyjna –k. 17-20, 119-120, 129-131, 134-137; zaświadczenie – k. 21; karta informacyjna – k. 23; zaświadczenie – k. 24; historia choroby- k. 26, 29; opinia sądowo- lekarska z dnia 26 stycznia 2014 r. – k. 33; historia choroby- k. 117-118, 121-122, 132-133, 138-139; ; opis zabiegu operacji – k.123-128; opis zabiegu- k. 140-141; opinia biegłego ortopedy i traumatologa P. N.- k. 345-350; opinia uzupełniająca biegłego ortopedy i traumatologa P. N.- k. 364-370 zeznania powódki Z. P. nagranie00:04:46-00:16:36- płyta k. 431, nagranie 00:04:04-00;37:41- płyta k. 248)

Przez cały proces leczenia powódce towarzyszył niepokój, lęk i niepewność. Cierpiała na bezsenność, w trakcie nieprzespanych nocy nasilał się jej strach dotyczący przyszłości i jej funkcjonowania po wyjściu ze szpitala.

Nie korzystała z pomocy psychologa ani psychiatry, bowiem obawiała się uzależnienia od środków psychotropowych i uspokajających.

( dowód: zeznania powódki Z. P. nagranie 00:04:46-00:16:36- płyta k. 431, nagranie 00:04:04-00;37:41- płyta k. 248)

Po zakończeniu hospitalizacji powódka zamieszkała u swojej córki, bowiem mąż powódki nie był w stanie poradzić sobie z opieką nad nią. U powódki utrzymywało się osłabienie siły mięśniowej, ograniczenia ruchowe w stawach kończyn górnych- prawa ręka nie odzyskała sprawności, w dalszym ciągu utrzymywały się trudności w poruszania się i wykonywaniu czynności związanych z samodzielnym funkcjonowaniem.

Z tej przyczyny powódka korzystała z usług rehabilitanta, który przychodził na wizyty domowe a ponadto w okresie od 14 lutego 2014 r. do 7 marca 2014 r. przebywała w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w W., gdzie poddana została rehabilitacji ogólnoustrojowej w warunkach stacjonarnych.

( dowód: karta informacyjna- k. 22, 129-130 historia choroby- k. 117-118, 121-122; zeznania powódki Z. P. nagranie00:04:46-00:16:36- płyta k. 431, nagranie 00:04:04-00;37:41- płyta k. 248;

Celem utrzymania pozytywnych efektów przeprowadzonej rehabilitacji, powódka w okresie od 28 maja 2014 r. do 18 czerwca 2014 r., od 6 sierpnia 2014 r. do 27 sierpnia 2014 r. i od 25 listopada 2014 r. do 16 grudnia 2014 r. korzystała z dalszych pobytów rehabilitacyjnych na Oddziale (...) Szpitala (...) w S..

( dowód: karta leczenia szpitalnego- k. 25-26, 28, 31; historia choroby- k. 158-242)

Po opuszczeniu szpitala powódka została oddana pod opiekę poradni ortopedycznej. Do chwili obecnej leczy się na oddziale (...) (...) Szpitala (...) w Ł..

( dowód: skierowanie- k .30, 32; historia choroby- k. 145-149; zeznania powódki Z. P. nagranie00:04:46-00:16:36- płyta k. 431, nagranie 00:04:04-00;37:41- płyta k. 248)

Ponadto powódka znajduje się pod opieką przychodni (...) w D..

( dowód: dokumentacja medyczna- k. 108-109)

Z uwagi na długotrwałe przebywanie na zwolnieniu lekarskim i utrzymującą się stan niezdolności do pracy w dniu 24 września 2014 r, pracodawca rozwiązał z powódką umowę o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia.

( dowód: rozwiązanie umowy o pracę- k. 34; orzeczenia o niezdolności do pracy- k. 35; zeznania powódki Z. P. nagranie 00:04:46-00:16:36- płyta k. 131, nagranie 00:04:04-00;37:41- płyta k. 248; )

Orzeczeniem z dnia 30 października 2014 r, (...) Zespół (...)w W. zakwalifikował istniejący u powódki stan niepełnosprawności jako znaczny, uznając, iż powódka wymaga stałej i długotrwałej opieki innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji.

( dowód: orzeczenie- k.37)

Pismem z dnia 7 stycznia 2014 r. powódka dokonała zgłoszenia szkody do pozwanego domagając się zapłaty 150 000 zł zadośćuczynienia. Pismem z dnia 15 stycznia 2014 r. pozwany potwierdził zarejestrowanie szkody oraz wszczęcie postępowania likwidacyjnego.

( dowód: pismo powódki- k. 42-43; pismo pozwanego – k. 44 )

Decyzją z dnia 4 marca 2014 r. pozwany postanowił przyjąć odpowiedzialność za skutki zaistniałego zdarzenia i wypłacić powódce kwotę 3 200 zł zadośćuczynienia. Wskazując jednocześnie, iż zadośćuczynienie należne powódce to kwota 16 000 zł jednakże ze względu na trwające śledztwo, postanowił o wypłacie jedynie 20% tej kwoty.

( dowód: decyzja – k. 46-)

Następnie, pismem z dnia 1 lipca 2014 r. pozwany poinformował powódkę, iż łączna kwota zadośćuczynienia przy przyjęciu 50 % przyczynienia się powódki do zaistnienia szkody została ostatecznie określona na kwotę 8 000 zł. Pozwany poinformował zatem o wypłacie na rzecz powódki brakującej kwoty 3 200 zł.

( dowód: decyzja –k. 47

Kolejnym pismem z dnia 12 sierpnia 2014 r. pozwany dopłacił powódce kwotę 24 500 zł, przyjmując, iż należne jej zadośćuczynienie to kwota 65 000 zł.

( dowód: decyzja k. 48; zeznania powódki Z. P. nagranie 00:04:46-00:16:36- płyta k. 131, nagranie 00:04:04-00;37:41- płyta k. 248)

Pismem z dnia 2 listopada 2014 r. powódka złożyła odwołanie od wcześniejszych decyzji pozwanej. Podstawą odwołania było zaniżenie przez pozwanego kwot wypłaconych powódce, ze względu na przyjęty zakres przyczynienia się do wypadku oraz przyznającego zbyt małą kwotę w związku ze stwierdzonymi obrażeniami ciała. Wobec powyższego powódka wniosła ponownie o dopłatę zadośćuczynienia do kwoty pierwotnie żądanego roszczenia tj. 150 000 zł oraz dodatkowo wniosła o zapłatę kwoty 13 880 zł odszkodowania tytułem pokrycia kosztów opieki osób trzecich.

(dowód: pismo – k. 50-51)

Pismem z dnia 13 listopada 2014 r. pozwany przyznał powódce tytułem zwrotu kosztów opieki sprawowanej przez osoby trzecie kwotę 1 580 zł.

( dowód: decyzja- k. 52 )

Powódka Z. P. ma obecnie 61 lat, wykształcenie średnie, utrzymuje się z emerytury, do której prawo nabyła w trakcie pobierania renty inwalidzkiej. Nadal odczuwa dolegliwości bólowe, które uniemożliwiają jej wykonywanie podstawowych czynności życiowych. Powódka w dalszym ciągu nie odzyskała pełnej sprawności ruchowej. Porusza się przy użyciu jednej kuli łokciowej. Z uwagi na uszkodzenie prawego nerwu strzałkowego w prawej stopie dochodzi do zjawiska przykurczania, podwijania się palców, które to zjawisko destabilizuje postawę i chód powódki. Występujące porażenie zgięcia grzbietowego stopy jest całkowite i nieodwracalne. Pomimo stosowania rehabilitacji stan zdrowia powódki w tym zakresie nie ulegnie poprawie. Powódka obawia się upadku, do którego już raz doszło i wyniku którego złamaniu uległ jeden z kręgów. Powódka wymaga stosowania aparatu zapobiegającego opadaniu stopy.

Istniejące obecnie u powódki zaniki mięśni mogą się pogłębić na przyszłość, a w skutek nieprawidłowego obciążania stopy i całej kończyny dolnej istnieje ryzyko rozwoju zmian zwyrodniono- przeciążeniowych nie tylko w zakresie prawej kończyny dolnej, ale również w zakresie miednicy, stawów biodrowych kręgosłupa lędźwiowego.

Powódka nie jest w stanie wykonywać codziennych, zwyczajowo wykonywanych czynności związanych z życiem, prowadzaniem domu i to pomimo rehabilitacji jakiej stale jest poddana, zarówno w warunkach domowych jak i szpitalnych.

Powódka znajduje się w stabilnym stanie psychicznym, zdradza jedynie objawy zaburzeń depresyjno –lękowych nie mających jednakże związku przyczynowo- skutkowego z wypadkiem.

( dowód: opinia biegłego ortopedy i traumatologa P. N.- k. 345-350; opinia uzupełniająca biegłego ortopedy i traumatologa P. N.- k. 364-370; opinia biegłego neurologa, specjalisty rehabilitacji medycznej A. K. k. 388-350; opinia uzupełniająca biegłej A. K. k. 440; opinia sądowo psychiatryczno- psychologiczna – k.410-413; zeznania powódki Z. P. nagranie 00:04:46-00:16:36- płyta k. 431, nagranie 00:04:04-00;37:41- płyta k. 248 )

Sąd dokonał następującej oceny materiału dowodowego:

Sąd nie dał wiary zeznaniom powódki, w zakresie w jakim podawała, iż przed wejściem na przejście dla pieszych zachowała wymagane reguły ostrożności, i odpowiednio wnikliwie upewniła się, że ruch na drodze umożliwiał jej wejście na pasy. Twierdzenia powyższe są niezgodne z ustaleniami poczynionymi przez biegłego J. P., który na podstawie opisu zdarzenia, szkicu sytuacyjnego dokonał rekonstrukcji przebiegu wypadku i na jego podstawie stwierdził, iż także powódka swoim nieostrożnym zachowaniem przyczyniła się do zaistnienia wypadku. Z uwagi na panujący zmrok, ubiór powódki i brak dostatecznego światła, była ona mało widoczna dla kierującego pojazdem. W związku z tym, pomimo iż kierujący jechał z dozwoloną prędkością, na skutek nienależytego obserwowania jezdni przed nim, powódkę zobaczył zbyt późno. Powódka winna z większą rozwagą i wyobraźnią podjąć decyzje o wejściu na przejście dla pieszych. Powódka wprawdzie nie wtargnęła na jezdnie bezpośrednio przed poruszający się pojazd, ale nieprawidłowo dokonała oceny panującego na jezdni ruchu.

Zeznaniom świadka J. R. odmówiono waloru wiarygodności w tej części w jakiej świadek wskazywał, iż powódka znajdowała się poza przejściem dla pieszych. Przeprowadzony w sprawie materiał dowodowy w szczególności zeznania świadków J. K. i Z. K. jednoznacznie wskazały, iż powódka korzystała z przejścia dla pieszych. Było ono bowiem usytuowane bezpośrednio przy wyjściu ze sklepu, a dom powódki usytuowany był z prawej strony ( patrząc od strony sklepu), zatem chcąc skrócić tor drogi powódka z pewnością poruszałaby się z prawej strony pasów ( przed pasami) , a nie z lewej jak twierdzi świadek.

Przydatna dla rozstrzygnięcia w sprawie, w szczególności ustalenia okoliczności wypadku i stopnia przyczynienia się z każdego z uczestników do jego zaistnienia była opinia biegłego do spraw rekonstrukcji wypadków drogowych J. P.. Opinie, zarówno główna jak i uzupełaniającą ( stanowiąca odpowiedz na zarzuty skierowane do opinii głównej) są jasne, zupełne i wewnętrznie spójne. Biegły udzielił odpowiedzi na postawione mu w tezie dowodowej pytanie, sformułowania zawarte w treści opinii pozwalają na zrozumienie wyrażonych w nich ocen i poglądów oraz sposobu dochodzenia do nich. Biegły dokonał szczegółowego opisu i oceny zachowania zarówno sprawcy wypadku jak i poszkodowanej. Sąd w pełni podziela zatem przyjęte przez biegłego wnioski opinii.

Z punktu widzenia ustalenia stanu zdrowia fizycznego i psychicznego powódki oraz rozmiaru krzywdy jaki towarzyszył jej w procesie leczenia i rokowań na przyszłość przydatne dla rozstrzygnięcia w sprawie były opinie biegłych ortopedy i traumatologa P. N. ( główna i uzupełniająca) biegłego neurologa A. K. oraz biegłych psychiatry K. B..

Także te opinie są jasne, zupełne i wewnętrznie spójne. Wnioski końcowe opinii są zwięzłe, precyzyjne logiczne wzajemnie ze sobą korespondują.

Za wiarygodne należało uznać dokumenty zgromadzone w postępowaniu albowiem zostały one sporządzone przez uprawnione organy w ramach przysługujących im kompetencji, w sposób rzetelny i fachowy. Ich prawdziwość i autentyczność nie wzbudziła w ocenie Sądu wątpliwości i nie była kwestionowana.

Sąd zważył:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie co do zasady, oraz w części co do wysokości.

Okolicznością bezsporną w przedmiotowej sprawie jest fakt, że strona pozwana jest zobowiązana wobec powódki do naprawienia szkody w związku z uszczerbkiem na zdrowiu, który wystąpił u jej matki w wyniku doznanych przez nią obrażeń ciała wskutek wypadku drogowego, za skutki którego odpowiada gwarancyjnie pozwany.

Podstawą odpowiedzialności pozwanego jest art. 445 k.c., 415 k.c. i 822 k.c.

Zgodnie z treścią art. z art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zadośćuczynienie określane na podstawie art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. winno mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, czyli przede wszystkim złagodzić cierpienia doznane przez poszkodowanego w wyniku czynu niedozwolonego. Obejmuje ono cierpienia fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, polegające na ujemnych uczuciach przeżywanych w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia czy wyłączenia z normalnego życia.

Powódka dochodzi w niniejszej sprawie zadośćuczynienia za krzywdę jakiej doznała w wyniku wypadku komunikacyjnego z dnia 13 grudnia 2013 r., którego sprawca posiadał ważne ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego ubezpieczyciela. Zgodnie z przepisem art. 822 § 1 i 4 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Odpowiedzialność pozwanego wynika zatem zarówno wprost z cytowanego przepisu art. 822 § 4 k.c., jak i z przepisu art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 473) zgodnie z którym z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

Wysokość zadośćuczynienia nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać wartość ekonomicznie odczuwalną.

Mimo, iż przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego, toteż należy wziąć pod uwagę kryteria wypracowane przez judykaturę.

Sąd Najwyższy wielokrotnie podkreślał, iż wysokość zadośćuczynienia uzależniona jest od całokształtu ujawnionych okoliczności, w szczególności od czasu trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałości skutków wypadku, okresu trwania objawów chorobowych i ich nasilenia, wieku poszkodowanego. Istotnymi kryteriami przy ustalaniu odpowiedniej sumy zadośćuczynienia jest także rodzaj naruszonego dobra, zakres i rodzaj rozstroju zdrowia, czas trwania cierpień, wiek pokrzywdzonego, intensywność ujemnych doznań fizycznych i psychicznych, rokowania na przyszłość, konsekwencje uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego w życiu osobistym i społecznym oraz stopień winy sprawcy (wyrok SN z dnia 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 99/05, LEX nr 198509; wyrok SN z dnia 9 listopada 2007 r., V CSK 245/07, OSNC-ZD 2008r., z. 4, poz. 95). W

Przesłankę określającą wysokość zadośćuczynienia jest nadto utrata perspektyw na przyszłość oraz towarzyszące jej poczucie bezradności powodowanej koniecznością korzystania z opieki innych osób oraz nieprzydatności społecznej.

W wyniku wypadku powódka doznała obrażeń ciała, których proces intensywnego leczenia trwał około roku. Przez pierwszy okres powódka była nieustannie hospitalizowana i poddawana zabiegom operacyjnym. Powódce towarzyszył silny ból, który w mniejszej skali pojawia się u niej do dziś. Powódka w sposób nieodwracalny utraciła ponadto zdolność pełnego, samodzielnego poruszania się. W okresie pierwszej hospitalizacji trwającej 2 miesiące była nieprzerwanie unieruchomiona wskutek zastosowanych szyn, wyciągów. Swoboda jej ruchów była ograniczona do minimum, nawet posiłki spożywała po uprzednim automatycznym podniesieniu łózka. Powódka była pampersowana.

Nasilenie cierpień zarówno tych fizycznych jak i psychicznych miało miejsce zarówno

w okresie po wypadku, jak i później. Powódka mimo, iż nie korzystała z opieki psychologa ani psychiatry miała trudności z odnalezieniem w nowej sytuacji. Dotychczas była bowiem osobą aktywną, zdrową, w pełni samodzielną, która stale pracowała . Wypadek w sposób nieodwracalny zmienił ten stan i wywołał u powódki lęk i strach dotyczący przyszłości i stanu jej zdrowia. Obecnie powódka w dalszym ciągu nie jest samodzielna, porusza się przy użyciu kuli, ma niesprawną prawą rękę. W związku z czym, skazana jest na nieustanne przebywanie w domu i korzystanie z pomocy najbliższego otoczenia. Powódka nigdy nie będzie funkcjonować na poziomie choćby zbliżonym do tego, na jakim funkcjonowała przed wypadkiem, kiedy pracowała, zajmowała się domem, aktywnie i samodzielnie żyła.

W tym miejscu podnieść należy, iż w orzecznictwie coraz częściej pojawia się tendencja, z jaką strony postępowania i same sądy odwołują się do procentowych rozmiarów uszczerbku na zdrowiu oraz kwot pieniężnych, które powinny – w ich ocenie – odpowiadać procentowemu uszczerbkowi na zdrowiu. Powyższą tendencje uznaje się w doktrynie, co do zasady za trafną. Zasadnie wskazuje się bowiem na samodzielny charakter uszczerbku na zdrowiu jako krzywdy domagającej się odrębnej kompensacji. Wyraźne stanowisko sądu orzekającego w sprawie o zadośćuczynienie w kwestii zastosowania przelicznika posiada również doniosłe znaczenie w zakresie pewności prawa, umożliwiając zestawienie rozpoznawanej sprawy z innymi, w których rozmiar uszczerbku na zdrowiu był zbliżony. Nie chodzi oczywiście o określenie sztywnego taryfikatora uszczerbków na zdrowiu, jak zwykli przyjmować krytycy tej koncepcji, lecz o wyznaczenie granic sędziowskiej swobody decyzyjnej, a zwłaszcza minimalnych kwot, które powinny przysługiwać poszkodowanemu za każdy procent doświadczanego uszczerbku na zdrowiu (por. Mikołaj Wild, Wysokość zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w orzecznictwie sądów w latach 2010 – 2011 – analiza empiryczna, Instytut Wymiaru Sprawiedliwości. Prawo w działaniu. Sprawy cywilne 15/2013, s. 272-273 i podane tam orzecznictwo sądów apelacyjnych) Orzecznictwo sądów okręgowych oscyluje zazwyczaj wokół kwoty 4000 zł za 1% inwalidztwa , a w niektórych przypadkach kwota ta sięga nawet kwoty 10.000 zł za 1% uszczerbku na zdrowiu. Należy tez pamiętać, że stopa życiowa poszkodowanego nie ma wpływu na wysokość zadośćuczynienia, nie może też kwota ta być ograniczana przez tzw. przeciętną stopę życiowa społeczeństwa, co było lansowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego w latach siedemdziesiątych XX wieku (por. wyrok S.A. w Poznaniu z dnia 27 kwietnia 2011 r., I A Ca 298/11 i stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z 17 września 2010 r., II CSK 94/10).

Z powyższych względów oraz mając na uwadze opinie biegłych, którzy stwierdzili, iż łączny uszczerbek na zdrowiu powódki wynikający z opinii wynosi 90 %, należne jej z tego tytułu zadośćuczynienie winno zdaniem Sądu oscylować w granicach kwoty 180 000 zł., przy przyjęciu ok. 2000 zł. za jeden procent uszczerbku.

Strona pozwana uznała natomiast swą odpowiedzialność odszkodowawczą względem powódki w zakresie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i przyznała jej kwotę 65 000 zł, z której wypłaciła jej, stosownie do przyjętego 50 % stopnia przyczynienia, kwotę 32 500 zł.

Zgodnie z art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Bezsprzecznie pomiędzy zachowaniem poszkodowanej a powstaniem lub zwiększeniem szkody musi zachodzić adekwatny związek przyczynowy w rozumieniu art. 361 § 1 k.c.

Nie ulega wątpliwości, że powódka wchodząc na przejście dla pieszych nie upewniwszy się w sposób należyty, czy nadjeżdżający pojazd będzie w stanie zahamować celem jej przepuszczenia, naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kierowca pomimo, iż był w odległości kilku metrów od przejścia, a zatem teoretycznie, jak wskazał biegły, miał możliwość przeprowadzenia skutecznego manewru hamowania, z uwagi na panujące warunki i towarzyszące okoliczności powyższego manewru skutecznie nie przeprowadził. Z uwagi na panujący zmrok, ubiór powódki i brak dostatecznego światła, była ona mało widoczna dla kierującego pojazdem, a w związku z tym, pomimo iż kierujący jechał z dozwoloną prędkością osobę powódki zobaczył zbyt późno, jednak przede wszystkim w sposób nienależyty obserwował sytuację na drodze. Powódka jako osoba dorosła i odpowiedzialna, winna z większą rozwagą i wyobraźnią podjąć decyzje o wejściu na przejście dla pieszych. Sam fakt jego oznaczenia nie dawał jej bowiem bezwzględnego pierwszeństwa.

Biorąc jednakże pod uwagę, że powódka nie wtargnęła na jezdnie bezpośrednio przed poruszający się pojazd, a jedynie mało przenikliwie dokonała oceny panującego na jezdni ruchu, Sąd przyjął 20% stopień przyczynienia powódki do zaistniałego zdarzenia, podzielając w całości dokonaną przez biegłego ocenę stopnia przyczynienia się powódki do szkody.

Jednocześnie Sąd wskazuje, iż dyspozycja art. 362 k.c. jest wyrazem zasady sędziowskiego wymiaru zadośćuczynienia, która w granicach w nim wyznaczonych daje sędziemu możliwość uwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy.

Obniżenie świadczenia i jego zakres zależy od uznania sądu opartego na rozważeniu indywidualnych elementów rozpatrywanego przypadku. Ustalając stopień przyczynienia się powódki do powstania szkody i zakres, w jakim zasadne jest obniżenie z tego względu należnego jej świadczenia, Sąd miał przede wszystkim na względzie, że głównym źródłem zdarzenia było zachowanie kierowcy samochodu J. R. , który nie zachował należytej ostrożności i bez uprzedniego wymaganego w tych okolicznościach wnikliwego obserwowania przedpola jazdy, zwłaszcza w kontekście zbliżania się do przejścia dla pieszych, nie obniżył prędkości do takiej, która umożliwiłaby mu prawidłową reakcje w związku z pojawieniem się pieszej na przejściu, które co należy podkreślić, nie miało gwałtownego charakteru, nie było niespodziewanym wtargnięciem.

Mając na względzie powyższe rozważania Sąd uznał, iż zachowanie powódki, należy ocenić jako przyczynienie się w granicach 20 % i w tym stosunku obniżyć należną sumę zadośćuczynienia.

Brak było zatem podstaw do przyjęcia 50% przyczynienia się powódki, jak podnosił pozwany. Wypadek spowodował J. R., na skutek naruszenia podstawowej zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a mianowicie nie zachowania szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do przejścia dla pieszych i powinności ustąpienia pierwszeństwa pieszemu na tym przejściu się znajdującemu. Powódka poruszała się po przejściu dla pieszych, mogła zatem spodziewać się, iż będzie na nim bezpieczna. Jedynie z uwagi na porę roku, dnia i ubiór winna ona zachować wyższą aniżeli normalna staranność w procesie podejmowania decyzji o wkroczeniu na jezdnie.

Mając na względzie powyższe Sąd pomniejszył o 20% zadośćuczynienie, którego odpowiednią wysokość ocenił na oscylującą w granicach kwoty 180 000 zł i przy uwzględnieniu kwoty 32 500 zł wypłaconej powódce z tytułu zadośćuczynienia w toku postępowania likwidacyjnego, zasądził od pozwanego na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwotę 110 000 zł.

Stosownie do treści art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 473) zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku - szkodzie (art. 817 § 1 k.c.).

Zgodnie z ogólną regułą (art. 455 k.c.) dotyczącą wymagalności roszczenia, a w konsekwencji określenia terminu, od którego rozpoczyna bieg roszczenie o odsetki związane z opóźnieniem się dłużnika ze spełnieniem świadczenia pieniężnego (art. 481 § 1 k.c.), jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. W wypadku zobowiązań z czynów niedozwolonych, które mają charakter bezterminowy, stan opóźnienia w spełnieniu świadczenia powstaje zatem po wezwaniu dłużnika do świadczenia. Znaczenie takiego wezwania wierzyciela polega na tym, że z jego chwilą na dłużniku zaczyna ciążyć obowiązek niezwłocznego spełnienia świadczenia, nie spełniając go - popada w opóźnienie, a to uprawnia wierzyciela do żądania odsetek za czas opóźnienia. Dłużnik popada w opóźnienie, jeśli nie spełnia świadczenia pieniężnego w terminie, w którym stało się ono wymagalne, także wtedy, gdy kwestionuje istnienie lub wysokość świadczenia (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 19 grudnia 2013 r. I ACa 788/13, LEX nr 1416131, a także wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 22 października 2003 r., II CK 146/02, LEX nr 82271 oraz wyrok z dnia 13 października 1993 r., I CRN 121/94, OSNC 1995, nr 1, poz. 21). Jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu.

W świetle powyższego należy stwierdzić, że skoro przedmiotowa szkoda została zgłoszona do zakładu ubezpieczeń przez powoda pismem z dnia 7 stycznia 2014 r. , to roszczenie na dzień 7 lutego 2014 r. było wymagalne. Dlatego też zasądził odsetki od powyższej daty.

Sąd uwzględniając żądanie odsetek zastosował przepis art. 481 § 2 k.c. uwzględniając jego nowe brzmienie od 1 stycznia 2016 r. (art. 2 ust. 2a ustawy z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw – Dz.U. z 2015 r., poz. 1830) i wobec tego konieczne było zróżnicowanie nomenklatury w stosunku do żądanych w pozwie odsetek i zasądzenie odsetek ustawowych od dnia 6 czerwca 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetek za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.

Mając na względzie powyższe rozważania orzeczono jak w punkcie 1 sentencji wyroku, oddalając roszczenie jako nieuzasadnione ponad zasadzoną kwotę, o czym orzeczono w punkcie 3 sentencji wyroku.

Odnosząc się do dalszych żądań Sąd wskazuje, iż przeprowadzone postępowanie dowodowe w sposób niebudzący wątpliwości wykazało, iż obecny stan zdrowia powódki może spowodować wystąpienie w przyszłości dalszej ewentualnej szkody. Powódka jest pod stałą opieką poradni ortopedycznej. Charakter dolegliwości występujących u powódki oraz ich zakres, a także stanowisko biegłych w tym zakresie wskazują, iż u powódki w przyszłości mogą ujawnić się nowe dolegliwości związane zwłaszcza z zaistniałym porażeniem nerwu strzałkowego prawego. Istniejące obecnie u powódki zaniki mięśni mogą się pogłębić, a w skutek nieprawidłowego obciążania stopy i całej kończyny dolnej istnieje ryzyko rozwoju zmian zwyrodniono- przeciążeniowych, a czasu ich powstania nie można z góry określić.

Mając na względzie powyższe Sad uznał za zasadne zastrzeżenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłości za skutki wypadku z dnia 13 grudnia 2013 r. – o czym orzeczono w punkcie 2 wyroku.

O nieuiszczonych kosztach sądowych orzeczono przy zastosowaniu zasady z art. 100 zd. 1 k.p.c. stosunkowo rozdzielając koszty między stronami. Powódka wygrał sprawę w ~80 % przegrywając ją w ~ 20 %. Dlatego też Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku „ o kosztach sądowych w sprawach cywilnych” ( tekst jednolity Dz. U. z 2014 roku poz. 1025 ze zm. ) w zw. z art. 100 k.p.c. nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 8 315,22 odpowiadającą 80 % nieuiszczonych kosztów sądowych od uwzględnionej części powództwa, z jednoczesnym nie obciążeniem powódki kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa o czym orzekł w punkcie 5 i 6 wyroku.

Z uwagi na okoliczność, iż wysokość roszczenia nie podlegała obrachunkowi matematycznemu tylko była uzależniona od oceny Sądu, Sąd uznał, iż zasadnym będzie zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów zastępstwa procesowego, w pełnej żądanej przez powódkę wysokości, w oparciu o przepis art. 100 zd. 2 k.p.c. o czym orzekł w punkcie 4 wyroku, na podstawie § 6 pkt. 6 i § 2 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu z dnia 28 września 2002 r. (Dz.U. z 2013 r. poz. 490) w zw. § 21 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2018 r. poz. 265). W przepisie art. 109 § 2 k.p.c. określone zostały kryteria, które sąd powinien brać pod uwagę rozstrzygając o wysokości kosztów procesu. Z treści tego przepisu wynika, że należy brać pod uwagę celowość i niezbędność kosztów z uwagi na charakter sprawy. Przy czym charakter sprawy obejmuje szeroki katalog okoliczności, do którego zaliczyć należy: wartość przedmiotu sporu, tryb rozpoznania sprawy, zakres materiału dowodowego, złożoną konfigurację podmiotową, ilość żądań podlegającą rozpoznaniu czy stopień skomplikowania pod względem prawnym (zob. M. Uliasz, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, C.H. Beck, wyd. 2) a także przedmiot sporu, prostota lub złożoność stanu faktycznego, trudności dowodzenia lub ich brak, precedensowy charakter sprawy. Uszczegółowienie tych kryteriów stanowi treść art. 109 § 2 zd. 2 k.p.c. stanowiący, iż przy ustalaniu wysokości kosztów poniesionych przez stronę reprezentowaną przez zawodowego pełnomocnika sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia.

Nakład pracy pełnomocnika powoda oraz jego wkład w przyczynienie się do zakończenia postępowania, a także przedmiot sprawy, obszerność dokonanych czynności oraz ocena zawiłości sprawy zdaniem Sądu uzasadniały przyznanie pełnomocnikowi powódki wynagrodzenia w podwójnej stawce.

S.S.O. Małgorzata Pilarczyk