Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 4616/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 10 maja 2017 roku wniesionym do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie powódka A. W., reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, wniosła o zasądzenie od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. kwoty 15.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 09 czerwca 2015 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu wskazano, że w dniu 17 marca 2011 roku doszło do zdarzenia drogowego w wyniku którego powódka doznała obrażeń ciała naruszającym czynność jej organizmu na okres powyżej siedmiu dni. Doszło do złamania kości przyśrodkowej podudzia prawego, stłuczenia kolana prawego oraz ogólnych potłuczeń ciała. Sprawca zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność i wypłacił kwotę odszkodowania w wysokości 5.000 zł. Według powódki wypłacona kwota odszkodowania jest rażąco zaniżona, ponieważ z powodu zdarzenia była dwukrotnie hospitalizowana, a dolegliwości powypadkowe pozostaną jej do końca życia. (pozew – k. 1-9)

Postanowieniem z dnia 25 maja 2017 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie stwierdził swoją niewłaściwość i sprawę przekazał do rozpoznania tut. Sądowi. (postanowienie z dnia 25 maja 2017 roku – k. 131-132)

W odpowiedzi na pozew pozwany, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazano, że dochodzona przez powódkę suma zadośćuczynienia, przy uwzględnieniu już wypłaconej przez pozwanego kompensaty oraz nawiązki wypłaconej przez sprawcę szkody daje kwotę 5.700 zł i jest rażąco wygórowana w stosunku do doznanych przez powódkę obrażeń. Zdaniem pozwanego powódka po zdarzeniu powodującym szkodę była osobą samodzielną i owszem jej ruchomość była nieco ograniczona w porównaniu do stanu sprzed wypadku, jednakże wciąż mogła samodzielnie dokonywać bieżących czynności życia codziennego. Wskazano również, że po wypisaniu ze szpitala powódka udała się do domu samodzielnie, organizując środek transportu we własnym zakresie. (odpowiedź na pozew – k. 168-169)

W dalszym toku sprawy, stanowisko stron nie uległo zmianie.

S ąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17 marca 2011 roku w P. na skrzyżowaniu ul. (...) z ulicą (...) miało miejsce zdarzenie drogowe podczas którego T. K. kierujący pojazdem marki R. o nr rej. (...) naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym i doprowadził do zderzenia z pojazdem marki V. (...) o nr rej. (...), którego pasażerką była m. in. powódka A. W.. (okoliczność bezsporna, dowód z przesłuchania powódki – k. 239-241, wyrok Sądu Rejonowego w Pruszkowie z dnia 17 sierpnia 2011 roku – k. 17)

Na skutek tego zdarzenia powódka A. W. doznała obrażeń ciała w postaci złamania kości przyśrodkowej podudzia prawego, stłuczenia kolana prawego oraz ogólnych potłuczeń ciała oraz urazu psychicznego. Powódka została przyjęta na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w G. w dniu 17 marca 2011 roku o godzinie 22:40.
U powódki zdiagnozowano uraz stawu skokowego prawego i dokonano zamkniętego nastawienia złamania (podudzie) oraz unieruchomienia w gipsie. Powódka została wypisana z (...)u w G. w dniu 18 marca 2011 roku o godzinie 01:05. (okoliczności bezsporne, historia choroby – k. 25-26, karta medycznych czynności ratunkowych – k. 27, karta informacyjna leczenia szpitalnego, wypisanie pacjenta – k. 30, skierowanie do poradni specjalistycznej ortopedycznej – k. 41, dowód z przesłuchania powódki – k. 239-241,dowód z zeznań świadka D. W. – k. 188-189)

Ponownie powódka została przyjęta na Szpitalny Oddział Ratunkowy w dniu 25 marca 2011 roku o godzinie 09:55 gdzie zostało jej zrobione RTG kostki/stopy. Powódkę wypisano w tym samym dniu. (historia choroby – k. 38-39, wypisanie pacjenta – k. 33 dowód z przesłuchania powódki – k. 239-241)

W dniu 30 marca 2011 roku powódkę przyjęto do (...) Szpitala (...) w G. z rozpoznaniem: złamanie kostki przyśrodkowej kończyny dolnej prawej wtórnie przemieszczone. W dniu 01 kwietnia 2011 powódka została poddana operacji podczas której doszło do zespolenia kostki - śrubą kostkową i drutem K . Wypisana w dniu 03 kwietnia 2011 roku w stanie ogólnym dobry z zaleceniami m. in. chodzenia o kulach łokciowych, utrzymania opatrunku gipsowego oraz kontrolę w poradni ortopedycznej. (karta informacyjna leczenia szpitalnego – k. 31; dowód z przesłuchania powódki – k. 239-241,dowód z zeznań świadka D. W. – k. 188-189)

Z uwagi na powyższe powódka skierowana została na rehabilitację oraz liczne zabiegi fizjoterapeutyczne. (zaświadczenie lekarskie – k. 34, skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne – k. 35-36, zaświadczenie o przebytej rehabilitacji – k. 37; dowód z przesłuchania powódki – k. 239-241,dowód z zeznań świadka D. W. – k. 188-189)

Powódka przez wiele miesięcy była unieruchomiona w domu, zmuszona była do zrezygnowania z kursu florystycznego, a w konsekwencji do zmiany planów zawodowych. Kłopoty zdrowotne i konieczność korzystania z pomocy osób trzecich spowodowały u niej zaburzenia nastroju, płaczliwość, nerwowość.

Pismem z dnia 15 maja 2015 roku pełnomocnik powódki zwrócił się do pozwanego m. in. o wszczęcie postępowania w sprawie wypadku z dnia 17 marca 2011 roku w którym rozstroju zdrowia doznała powódka oraz wypłatę odszkodowania w wysokości 80.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy, ból i cierpienie fizyczne oraz psychiczne a także 1.920 zł tytułem zwrotu kosztów opieki i pomocy ze strony osób trzecich. (pismo z dnia 15 maja 205 roku – k. 18-20)

W odpowiedzi na powyższe pismo, pozwany poinformował, że zostało przyznane świadczenie w wysokości 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W świetle przedłożonej dokumentacji medycznej, ustalona wysokość zadośćuczynienia jest adekwatna do rozmiaru doznanej krzywdy. Ponadto wskazano, że roszczenie dotyczące kosztów opieki osób trzecich po konsultacji medycznej zostało oddalone jako nieuzasadnione. (pismo z dnia 09 czerwca 2015 roku – k. 22)

Sąd dopuścił dowód z dokumentów zalegających w aktach sprawy na okoliczności wskazane w pozwie oraz odpowiedzi na pozew.

Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego lekarza chirurga specjalności urazowo ortopedycznej na okoliczność ustalenia jaki uszczerbek na zdrowiu nastąpił u powódki w związku z uczestnictwem w wypadku z dnia 17 marca 2011 roku, jakiego rodzaju i jakiej wysokości, jakich obrażeń i rozstroju zdrowia doznała powódka na skutek przedmiotowego zdarzenia, ograniczeń występujących na skutek doznanych urazów i czasu ich trwania oraz zasadności i wymiaru sprawowanej opieki przez osoby trzecie, aktualnego stanu zdrowia powódki, a także wskazania czy zachodzi potrzeba przez biegłego innej specjalności.

W sporządzonej opinii biegły sądowy dr n. med. R. K. specjalista chirurgii urazowo – ortopedycznej i rehabilitacji medycznej jednoznacznie stwierdził, iż w wyniku wypadku doszło do trwałego uszczerbku na zdrowiu, który ocenił na 5% uszczerbku. Wskazano również, że powódka na skutek przedmiotowego zdarzenia doznała złamania kostki podudzia prawego. W procesie leczenia nie wymagała opieki i pomocy osób trzecich. Istniały niewielkie ograniczenia zdolności lokomocyjnych w okresie pooperacyjnym około 6-8 tygodni. Aktualny stano zdrowia powódki z punktu widzenia ogólnego i ortopedycznego jest bardzo dobry. Ponadto według oceny biegłego nie ma potrzeby powoływania biegłych innych specjalności medycznych. (dowód z opinii biegłego – k. 206-213)

Zdaniem Sądu sporządzona w niniejszej sprawie opinia jest trafna i stanowi obiektywny oraz pełnowartościowy dowód w oparciu o który Sąd dokonał określonych ustaleń. Została sporządzona zgodnie z postanowieniem dowodowym Sądu.

Na rozprawie w dniu 19 czerwca 2018 roku Sąd dopuścił dowód z zeznań świadka D. W. na okoliczność doznanych przez powódkę urazów ich wpływu na ograniczenia w codziennym funkcjonowaniu, zmiany dotychczasowego trybu życia, czasu trwania leczenia, a także na okoliczność rozmiaru krzywd i cierpień, które były udziałem powódki na skutek wypadku z dnia 17 marca 2011 roku oraz opieki sprawowanej nad powódką.

Jak wynika z zeznań świadka D. W. – powódka po zaistniałym zdarzeniu zmuszona była mieszkać przez rok z rodzicami. Na początku chodziła o dwóch kulach, a następnie po zdjęciu gipsu chodziła o jednej kuli. Po roku okazało się, że konieczna jest kolejna operacja polegająca na wyjęciu śrub z kostki. Po przebytej operacji powódka ponownie zmuszona była poruszać się o dwóch kulach. Zdaniem Świadka, gdy powódka chodziła o dwóch kulach wymagała stałej opieki. Powódka uczestniczyła w zaawansowanym kursie florystycznym, niestety z powodu wypadku była zmuszona przerwać kurs. Nie wróciła już do florystyki, ponieważ jest to stojąca praca, a powódka dalej ma problemy z nogą. Zdaniem Świadka, powódka wymagała pomocy co najmniej 7 miesięcy. Ponadto zeznała, że powódka nadal odczuwa bóle i zdaniem lekarzy, te dolegliwości raczej pozostaną. (zeznania świadka D. W. – k. 188-189)

Sąd uznał zeznania świadka D. W. za spójne, logiczne oraz korespondujące z materiałem dowodowym znajdującym się w aktach sprawy.

Sąd postanowił dopuścić również dowód z przesłuchania stron, ograniczając go do przesłuchania powódki, na okoliczności doznanych przez powódkę urazów i ich wpływu na ograniczenia w codziennym funkcjonowaniu, zmiany dotychczasowego trybu życia, czasu trwania leczenia, konieczności korzystania z prywatnych wizyt lekarskich, a także na okoliczność krzywd i cierpień na skutek wypadku z dnia 17 marca 2011 roku.

Jak wynika z zeznań powódki, po wypadku, który miał miejsce w dniu 17 marca 2011 roku przetransportowano ją karetką do szpitala. W szpitalu zrobiono jej prześwietlenie i zdiagnozowano złamanie kostki przedśrodkowej, ponadto założono gips i próbowano nastawić nogę. Po północy została wypisana do ze szpitala. Poruszała się o dwóch kulach i mieszkała u rodziców. Po kontrolnej wizycie w szpitalu powódka została zakwalifikowana do operacji polegającej na zespoleniu śrubą kości. Po zabiegu odczuwała silny ból, przyjmowała zastrzyki na rozrzedzenie krwi. Po zdjęciu gipsu, nadal musiała poruszać się o jednej kuli. Powódka nadal odczuwa ból nogi np. gdy chodzi po piasku. Do tej pory przyjmuje sporadycznie leki. W chwili wypadku pracowała w kwiaciarni, przeszła kursy florystyczne, ponieważ chciała pracować w tym zawodzie, jednak z uwagi na stan zdrowia nie mogła wrócić do ww. pracy. Po wypadku nie może uprawiać sportów takich jak narty, łyżwy czy rolki. Dodała również, że z uwagi na wypadek miała przerwę w pracy, a pobyt w domu źle znosiła. Powódka wskazała również, że wypłacone zadośćuczynienie jest zbyt niskie, szczególnie biorąc pod uwagę to co się stało i jak długo zbierała się po wypadku. Z zeznań powódki wynika, że psychicznie dochodziła do siebie 3 lata, a noga będzie ją bolała do końca życia. (zeznania powódki – k. 239-241)

Oceniając wypowiedzi powódki Sąd uznał za wiarygodne złożone przez nią zeznania. Powódka zrelacjonowała przebieg leczenia, a jej relacja koresponduje z tym, co wynikało z przedstawionej dokumentacji medycznej. Podała jak wyglądało jej leczenie oraz opisała odczuwane przez nią skutki zdarzania. Zdaniem Sądu przedstawione przez nią fakty znajdują potwierdzenie w pozostałych dowodach zgromadzonych w sprawie, a zwłaszcza w dokumentacji lekarskiej oraz ustaleniach i wnioskach zawartych w opinii biegłego.

S ąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Pomiędzy stronami bezsporny był fakt odpowiedzialności pozwanego za szkodę będącą skutkiem wypadku z dnia 17 marca 2011 roku któremu uległa powódka A. W., a wynikającej z tytułu ubezpieczenia OC sprawcy wypadku.

Zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Stosownie do treści art. 824 1 § 1 k.c., o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody.

Celem umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest z jednej strony udzielenie ochrony ubezpieczeniowej odpowiedzialnemu za szkodę poprzez przejęcie przez ubezpieczyciela ciężaru negatywnych konsekwencji majątkowych wyrządzonej szkody, spoczywających bezpośrednio na jej sprawcy i będących skutkiem ponoszenia przezeń odpowiedzialności cywilnej za tę szkodę, oraz – z drugiej strony – wzmocnienie ochrony interesów osoby trzeciej, poszkodowanej w wyniku kolizji. (Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2004 roku, sygn. akt III CZP 99/04, (...) Prawnej L.).

W tym miejscu należy wskazać, iż co do zasady pozwany nie kwestionował zakresu obrażeń jakich powódka doznała w skutek zaistniałego wypadku. Zarzuty pozwanego skierowane były co do wysokości żądanych kwot zadośćuczynienia, które jego zdaniem były rażąco wygórowane.

Zgodnie z treścią przepisu art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Przepis art. 445 k.c. stanowi z kolei, że w przypadkach przewidzianych w art. 444 k.c., Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę czyli szkodę niemajątkową, wyrażającą się w doznanym bólu, cierpieniu, ujemnych doznaniach psychicznych.

Krzywda w rozumieniu komentowanego przepisu stanowi niemajątkowy skutek wywołany uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, pozbawieniem wolności, naruszeniem wolności i integralności seksualnej zarówno w postaci cierpień fizycznych, jak i psychicznych. Cierpienia te należy rozumieć szeroko, tj. nie tylko jako negatywne przeżycia związane bezpośrednio ze stanem zdrowia, ale także jako pewien dyskomfort dotyczący poczucia osamotnienia, nieprzydatności, subiektywnego poczucia wykluczenia, utraty atrakcyjności, obniżonego poczucia własnej wartości itp. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2015 roku, sygn. akt IV CSK 792/14, (...) Prawnej L.).

Ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy, takich jak: wiek poszkodowanego, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa oraz inne czynniki podobnej natury. (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007 roku, sygn. akt V CSK 245/07, (...) Prawnej L.)

W tym miejscu należy wskazać, iż charakter krzywdy co do zasady jest niemierzalny, zatem ścisłe określenie jej rozmiaru, a tym samym wysokości zadośćuczynienia, pozostawione zostało ocenie Sądu, który na gruncie niniejszej sprawy posiłkował się sporządzoną opinią biegłego sądowego. W niniejszej sprawie, na skutek wypadku powódka doznała zarówno cierpień psychicznych, jak i fizycznych. Już z samym wypadkiem wiązał się ból i stres. Jak wynika z opinii biegłego, w wyniku wypadku doszło do trwałego uszczerbku na zdrowiu, który wynosi 5%. Zarówno z zeznań świadka jak i przesłuchania powódki wynika, że powódka do tej pory odczuwa dolegliwości bólowe prawej nogi, a skutki zaistniałego wypadku utrzymują się do dnia dzisiejszego. Z powodu zaistniałego wypadku powódkę spotkało wiele ograniczeń w życiu codziennym jak chociażby trudności przy schylaniu się czy brak możliwości uprawiania sportów. Powódka nie mogła również wrócić do pracy, którą wykonywała przez wypadkiem, ponieważ nie była w stanie wykonywać wszystkich wymaganych czynności.

W tym miejscu należy podkreślić, że wysokość przyznanego zadośćuczynienia pozostawiona jest do oceny Sądu i brak jest w tym zakresie sztywnych norm określających wysokość zadośćuczynienia. Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. W orzecznictwie oraz w nauce prawa zgodnie przyjmuje się, że suma pieniężna przyznana tytułem zadośćuczynienia ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Powinna zatem wynagrodzić poszkodowanemu doznane przez niego cierpienia fizyczne oraz psychiczne i ułatwić przezwyciężanie ujemnych przeżyć. Sąd orzekający w sprawie o zadośćuczynienie powinien kierować się różnymi kryteriami, w tym rodzajem, charakterem, długotrwałością cierpień fizycznych, ich intensywnością i nieodwracalnością skutków. Ocenie sędziowskiej podlegają również cierpienia psychiczne związane zarówno z przebiegiem doznanej szkody, jak i z przeżywaniem nieodwracalności lub długotrwałości jej skutków (wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 października 2015 roku, sygn. akt V CSK 730/14, (...) Prawnej L.).

W tym miejscu należy również wskazać, że jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc winna być utrzymana w rozsądnych granicach. (Wyrok Sądu Najwyższego z 22 marca 1978 roku, sygn. akt IV CR 79/78, (...) Prawnej L.)

Zdaniem Sądu, dochodzona przez powódkę kwota zadośćuczynienia w wysokości 15.000 zł uwzględnia wszystkie aspekty krzywdy wyrządzonej powódce, a zarzuty pozwanego wskazujące na jej rażące wygórowanie uważa za niezasadne. Kwota ta spełnia również swoją funkcje kompensacyjną.

W konsekwencji – ważąc powołane wyżej okoliczności – Sąd uznał, że kwota 15.000 zł będzie stanowić dla powódki realną, wymierną i znaczącą korzyść, a jednocześnie utrzymana będzie w rozsądnych granicach.

Odnosząc się natomiast do żądania odsetek za opóźnienie, Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W niniejszej sprawie pozwany został wezwany przez powódkę do zapłaty zadośćuczynienia w dniu 18 maja 2015 roku (k. 21) Wobec tego, że pozwany nie kwestionował daty dochodzonego roszczenia odsetkowego, Sąd zasądził odsetki zgodnie z żądaniem wyrażonym w pozwie.

Wobec powyższego Sąd w punkcie 1 wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 15.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 09 czerwca 2015 roku do dnia zapłaty.

O kosztach procesu orzeczono w punkcie 2 wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, w myśl której strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Pozwany, jako przegrywający sprawę obowiązany jest zwrócić powódce w całości poniesione przez nią koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw w wysokości 4.850 zł, na które złożyły się: koszty wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w wysokości 3.600 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800) uiszczona zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego w wysokości 500 zł oraz opłata od pozwu w wysokości 750 zł.

W pkt 3 wyroku od przegrywającego proces pozwanego nakazano pobrać 1.161,74 zł tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa. Na powyższą kwotę złożyły się koszty, które przewyższyły wysokość uiszczonej przez powoda zaliczki na poczet sporządzanych opinii biegłego. Powód uiścił zaliczkę na ww. cel w wysokości 500 zł, natomiast za sporządzoną przez biegłego opinię przyznano wynagrodzenie w wysokości 1.661,74 zł.

Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron.