Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI P 50/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lutego 2013r.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Południe VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSR Agnieszka Stachurska

Ławnicy: Lidia Płuciennik

Tomasz Sowa

Protokolant: Rafał Smęt

po rozpoznaniu w dniu 14 lutego 2013r. w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa E. B.

przeciwko (...)w O.

o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawiania bez pracy

1.  Przywraca E. B. do pracy w (...)w O. na dotychczasowe warunki pracy i płacy;

2.  Zasądza od (...)w O. na rzecz E. B.:

a)  wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy w wysokości 27.634,00 zł (dwadzieścia siedem tysięcy sześćset trzydzieści cztery złote) pod warunkiem podjęcia pracy wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od daty podjęcia pracy;

b)  koszty procesu w wysokości 6.969,00 zł (sześć tysięcy dziewięćset sześćdziesiąt dziewięć złotych).

UZASADNIENIE

E. B. w dniu 2 stycznia 2012 roku złożyła pozew przeciwko (...) w O., w którym wniosła o przywrócenie do pracy na poprzednie warunki pracy i płacy oraz o zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wymagalności do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż zatrudniona była u pozwanego ostatnio na stanowisku Kierownika (...). W dniu 20 grudnia 2011 roku pracodawca wręczył powódce rozwiązanie umowy o pracę podczas, kiedy służy jej ochrona prawna przed wypowiedzeniem w związku z członkostwem w (...)w W.. Ponadto powódka zarzuciła pozwanemu, że zarzuty zawarte w uzasadnieniu oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę są zbyt ogólne, przez co naruszony został art. 30 § 4 k.p. (pozew z 2 stycznia 2012r. - k. 1 - 6).

W toku postępowania powódka doprecyzowała, że żądanie zasądzenia wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy dotyczy okresu trzymiesięcznego i należnej za ten czas kwoty 27.634,00 zł (pismo procesowe z 19 stycznia 2012r. – k. 12).

Pełnomocnik powódki ustanowiony w trakcie postępowania podtrzymywał roszczenia zgłoszone w pozwie. Dodatkowo wnosił o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz wnioskował, aby w przypadku nieuwzględniania żądania przywrócenia powódki do pracy, sąd zasądził na jej rzecz odszkodowanie wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu (pismo procesowe pełnomocnika powódki z 9 maja 2011r. – k. 63 – 65, protokół rozprawy z 10 maja 2012r. – k. 68, protokół rozprawy z 14 lutego 2013r. – k. 147).

(...)w O., przekształcony w toku procesu w (...) w O., wnosił o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego podniósł, że zarzuty postawione powódce w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę nie miały charakteru ogólnikowego. Pozwany wyraźnie wskazał powódce, jakie zdarzenia były ciężkim naruszeniem obowiązków pracowniczych. Powódka między innymi udostępniła bez zgody dyrektora pomieszczenia służbowe osobom postronnym, co zostało stwierdzone podczas kontroli pomieszczeń (...)dokonanej w dniu 9 listopada 2011r. W czasie czynności kontrolnych protetycy R. R. i P. T. znajdowali się w (...) i jeden z nich pracował przy obróbce protezy, drugi zaś przechadzał się w fartuchu lekarskim po (...). Dodatkowo powódce zarzucono braki sprzętu stomatologicznego, co potwierdziła w oświadczeniu G. K.. Odnosząc się do twierdzenia powódki dotyczącego przysługującej jej ochrony prawnej pozwany wskazał, że art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 2 grudnia 2009r. o izbach lekarskich, nakładał obowiązek konsultacyjny jedynie co do zamiaru wypowiedzenia umowy o pracę. Z treści wskazanego przepisu nie wynika więc, aby chronił on powódkę przez rozwiązaniem umowy o pracę zwłaszcza w sytuacji, kiedy naruszyła ona swoje podstawowe obowiązki pracownicze (odpowiedź na pozew z dnia 16 kwietnia 2012r. – k. 36 – 37).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

E. B. od dnia 1 lutego 1996 roku została zatrudniona w (...)w O. najpierw na podstawie trzech kolejno zawieranych umów o pracę na czas określony, a od 1 lipca 1997r. na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony (umowy o pracę na czas określony – k. 1, 2 i 6 część B a/o, umowa o pracę na czas nieokreślony – k. 10 część B a/o).

W początkowym okresie zatrudnienia powódka była zatrudniona w niepełnym wymiarze czasu pracy i dopiero od 1 października 2002r. pozwany powierzając jej funkcję Kierownika (...)zwiększył wymiar czasu pracy do pełnego etatu (pismo z 1 października 2002r. – k. 21 część B a/o, świadectwo pracy z 20 grudnia 2011r. – k. 90 część B a/o).

Zakres obowiązków powódki jako Kierownika (...)nigdy nie został określony na piśmie (zeznania świadka I. B. - k. 70v, zeznania świadka A. Z. – k. 143, zeznania powódki – k. 146).

W trakcie zatrudnienia u pozwanego powódka została wybrana na członka (...)w W. na kadencję 2009 – 2013 i pełniła funkcję Wiceprzewodniczącej tej (...) (pismo (...)w W. z 9 listopada 2011r. - k. 84 część B a/o).

Miesięczne wynagrodzenie brutto powódki wynosiło: we wrześniu 2011r. – 9.177,50 zł, w październiku 2011r. – 8.050,00 zł i w listopadzie 2011r. – 7.469,33 zł z czego 3.152,66 zł zostało zapłacone z tytułu wynagrodzenia za chorobę (zaświadczenie z 12 marca 2012r. – k. 32 i 51).

W latach 2010 - 2011 dyrekcja pozwanego (...)w O., z uwagi na konieczność obniżenia kosztów, rozpoczęła proces likwidacji etatów w (...). W związku z tym były organizowane liczne spotkania, na których omawiano pojawiające się propozycje i sposób realizacji. W części tych spotkań uczestniczyła również powódka i kierująca kadrami I. B. (zeznania świadka I. B. - k. 70, zeznania świadka A. Z. – k. 142 - 143, zeznania powódki – k. 142 - 146).

Po objęciu od 1 czerwca 2011r. funkcji dyrektora (...) w O. przez A. Z., dalsze rozmowy dotyczące likwidacji etatów i przejścia pracowników na kontrakty prowadziła zastępca dyrektora E. M. (zeznania świadka A. Z. – k. 142 – 143). Powódka podczas rozmowy z dyrektorem A. Z. również otrzymała propozycję, aby lekarze pracujący w kierowanej przez nią (...) przeszli z umów o pracę na kontrakty, ale nie wyraziła na to zgody i o tym fakcie poinformowała dyrektora. Jednocześnie wskazała, że otrzymaną propozycję przekaże innym lekarzom (zeznania powódki – k. 146, zeznania świadka A. Z. – k. 144).

Jedną z grup zatrudnionych w (...), kierowanej przez powódkę, z którą rozwiązano umowy o pracę i zawarto umowy cywilnoprawne, była grupa protetyków, do której należeli między innymi R. R., P. T. i E. S.. Z E. S. pozwany nie rozwiązał jednakże umowy o pracę z uwagi na przysługującą ją ochronę prawną. E. S. jako jedyna spośród protetyków pracowała więc tak jak dotychczas i dopiero w listopadzie 2011r. zakończyła stosunek pracy i przeszła na emeryturę, a następnie zawarła z pozwanym umowę cywilnoprawną, na podstawie której świadczy usługi (zeznania świadka E. S. – k. 68v – 69). Pozostali protetycy pracujący w (...), od lipca 2011r. zawarli z pozwanym umowy cywilnoprawne z tym, że mieli zgodę, aby w okresie przejściowym, korzystać ze sprzętu i pomieszczeń pozwanego tak jak dotychczas. Dopiero od 1 września 2011r. protetycy nie mogli pracować w pomieszczeniach (...)z użyciem sprzętu i materiałów, które się tam znajdowały. Od tejże daty prace, które były im zlecane miały być przez nich wykonywane poza (...). Protetycy musieli jednakże przebywać na terenie (...), ponieważ tam pobierali pracę i oddawali to, co wykonali (zeznania świadków: E. S. – k. 68 – 69, I. B. – k. 70, G. K. – k. 125, A. Z. – k. 142 – 144, zeznania powódki – k. 144 – 147).

Powódka jako kierująca (...)nie była nigdy zapoznana z treścią umów cywilnoprawnych, jakie pozwany zawarł z protetykami. Ustalenia znała ze spotkań, w których uczestniczyła z tym, że z uwagi na to, że sposób współpracy z protetykami nie był dla niej i dla protetyków w pełni zrozumiały, poruszała ten problem podczas trzech rozmów z dyrektorem A. Z.. Podczas żadnej z nich dyrektor nie zajął konkretnego stanowiska i nie odniósł się do tego, jak ma wyglądać współpraca pozwanego z protetykami (zeznania świadka A. Z. – k. 142 – 144, zeznania powódki – k. 144 – 147).

Po 1 września 2011r. pracownia protetyczna nie była zlikwidowana. Protetycy, w tym R. R. i P. T., przychodzili do (...), gdyż było to konieczne z uwagi na potrzebę pobrania pracy i przekazania tego, co już zostało wykonane. Ponadto niejednokrotnie konieczny był kontakt protetyków z lekarzami celem dokonania ustaleń odnośnie pracy, którą protetycy mieli wykonać. Bywały również takie sytuacje, że protetycy przy użyciu sprzętu znajdującego się w (...), dokonywali na bieżąco drobnych poprawek prac biorąc pod uwagę dobro pacjentów, którzy dzięki temu byli obsłużeni szybciej. Powódka wiedziała o takich sytuacjach i dopuszczała, aby protetycy – z uwagi na wiążące się z tym udogodnienia dla pacjentów - wykonywali drobne poprawki na miejscu. Po 1 września 2011r. nie zdarzały się natomiast sytuacje korzystania przez protetyków z materiałów należących do pozwanego (zeznania świadków: E. S. – k. 68 – 69, I. B. – k. 70, D. B. – k. 103v, G. K. – k. 125, A. Z. – k. 142 – 144, zeznania powódki – k. 144 – 147).

D. B. – pielęgniarka koordynująca, która nie miała wiedzy na temat zasad współpracy z protetykami, ale wiedziała, że te osoby nie są już zatrudnione w (...)w O., poinformowała pielęgniarkę naczelną A. C. o tym, że protetycy przebywają na terenie (...). A. C. tę informację przekazała kierującej kadrami I. B., a I. B. poinformowała dyrektora A. Z. (zeznania świadków: A. C. – k. 69v -70, I. B. – k. 70 i D. B. – k. 103v).

Dyrektor A. Z. w dniu 9 listopada 2011r. rozmawiał z powódką i zarzucił jej, że wpuszcza na teren (...)osoby postronne, tj. protetyków. Ponadto zagroził, że konsekwencje zostaną wyciągnięte w odpowiednim terminie (zeznania powódki – k. 144v – 145).

Z polecenia dyrektora A. Z., J. O. i A. B. przybyli w dniu 9 listopada 2011r. do (...)celem spisania z natury znajdującego się tam sprzętu oraz sprawdzenia osób przebywających tam i wykonujących prace. W trakcie przeprowadzonej kontroli stwierdzona została przez kontrolujących obecność w pomieszczeniach pozwanego byłych pracowników, tj. protetyka R. R., który ubrany był w roboczy, biały fartuch lekarski i protetyka P. T., który pracował przy obróbce protezy. Protetycy poinformowali kontrolujących, że przebywają w pomieszczeniach (...) tylko chwilowo, a potem zabrali swoje rzeczy i opuścili teren (...) (pismo z 17 listopada 2011r. – k. 38, zeznania świadka J. O. – k. 105 - 106, zeznania świadka A. B. – k. 104 – 105).

J. O. i A. B. w dalszym ciągu dokonywali zleconych przez dyrektora czynności, przeprowadzając spis z natury mienia (...), przy którym obecna była G. K. i powódka. Podczas tego spisu sprawdzony został gabinet powódki i spisane sprzęty, które w nim się znajdowały (zeznania świadka J. O. – k. 105 - 106, zeznania świadka A. B. – k. 104 – 105, zeznania świadka G. K. – k. 125 – 126, zeznania świadka A. Z. – k. 142 – 144, zeznania powódki – k. 144 – 147, arkusze spisu z natury – k. 77 - 82).

Dyrektor A. Z., któremu zostały przekazane arkusze spisowe ze spisu przeprowadzonego w dniu 7 listopada 2011r., porównał je z kartotekami zakupu sprzętu i okazało się, że występują pewne braki. W związku z tym polecił J. O. i A. B. przeprowadzenie kolejnej inwentaryzacji, która odbyła się w dniu 17 listopada 2011r. Powódki w tym dniu nie było w pracy, gdyż od 10 do 30 listopada 2011r. przebywała na zwolnieniu lekarskim. W związku z tym powtórny spis dokonywany przez J. O. i A. B. odbył się w obecności tylko G. K. (zeznania świadka J. O. – k. 105 - 106, zeznania świadka A. B. – k. 104 – 105, zeznania świadka G. K. – k. 125 – 126, zeznania świadka A. Z. – k. 142 – 144, zeznania powódki – k. 144 – 147).

W dniu 17 listopada 2011r. kontrolujący ponownie sporządzili arkusze spisu z natury, w których dopisano kilkadziesiąt pozycji, których nie wpisano podczas spisu przeprowadzanego w dniu 7 listopada 2011r. G. K. złożyła wówczas oświadczenie, że paralelometr, system B do wypełniania kanałów oraz lampa diodowa zostały przekazane powódce i nie znajdują się one w gabinetach lekarskich (arkusze spisu z natury z 17 listopada 2011r. – k. 41, oświadczenie G. K. z 17 listopada 2011r. – k. 39, zeznania świadka J. O. – k. 105 - 106, zeznania świadka A. B. – k. 104 – 105, zeznania świadka G. K. – k. 125 – 126).

Powódka w swoim gabinecie przechowywała urządzenie do wypełniania kanałów tzw. system B zakupiony w celu zwiększenia jakości usług i poziomu konkurencyjności placówki oraz dodatkową lampę diodową, gdyż nie było wyodrębnionego pomieszczenia magazynowego. Ani system B, ani dodatkowa lampa diodowa nie były używane w palcówce. NFZ nie refundował zabiegów stomatologicznych z użyciem systemu B, natomiast lampa diodowa była lampą zastępczą, wykorzystywaną rzadko. W/w sprzęty powódka okazała komisji inwentaryzacyjnej w dniu 9 listopada 2011r. i zostały one umieszczone w pierwszym spisie z natury pod poz. 28 (lampa diodowa) i 37. System B nie został jednak określony taką nazwą, lecz został opisany wspólnie z innym urządzeniem jako „system do czyszczenia i kanał.” (zeznania świadka G. K. – k. 125 – 126, zeznania świadka A. Z. – k. 142 – 144, zeznania powódki – k. 144 – 147).

Po dokonanym spisie w dniu 17 listopada 2011r., jak powódka, która jako jedyna miała klucze do swojego gabinetu, przywiozła je i otworzyła gabinet, okazało się, że sprzęt, którego brakowało według oświadczenia G. K., znajdował się w gabinecie powódki (zeznania świadka G. K. – k. 125 – 126).

Dyrektor A. Z., który bezpośrednio po spisie z natury otrzymał od komisji inwentaryzacyjnej arkusze spisu i dodatkowo pismo z dnia 17 listopada 2011r. dotyczące stwierdzonej obecności protetyków w (...), powziął decyzję o rozwiązaniu z powódką umowy o pracę. W związku z tym pismem z dnia 21 listopada 2011 roku poinformował (...)w W. o tym, że zamierza dokonać powódce wypowiedzenia umowy o pracę na podstawie art. 52 kp. Jako przyczyna podane zostało udostępnianie pomieszczeń służbowych i sprzętów osobom postronnym (akta osobowe k. 85 część B). (...)w W. uchwałą z dnia 9 grudnia 2011r. nie wyraziła zgody na wypowiedzenie umowy o pracę E. B. (uchwała z dnia 9 grudnia 2011r. - k. 7, pismo z dnia 21 listopada 2011r. – k. 85 część B a/o).

Jeszcze przed 21 listopada 2011r. dyrektor A. Z. poinformował związki zawodowe działające w (...) w O. najpierw pismem z dnia 27 października 2011r. o tym, że zmierza wypowiedzieć powódce warunki pracy i płacy, a potem pismem z dnia 14 listopada 2011r. o zamiarze rozwiązania z powódką umowy o pracę z takich przyczyn, jakie potem zostały podane w piśmie z 21 listopada 2011r. skierowanym do (...)w W. (pismo z 27 października 2011r. – k. 82 część B a/o, pismo z 14 listopada 2011r. – k. 83 część B a/o).

Ze względu na atmosferę panującą u pozwanego, powódka pismem z dnia 27 listopada 2011 roku zwróciła się do dyrektora (...)w O. z prośbą o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron. Dyrektor nie wyraził zgody na propozycję powódki (pismo powódki z 27 listopada 2011r. – k. 87 część B a/o, pismo Dyrektora z 29 listopada 2011r. – k. 86 część B a/o) Powódka chciała wówczas porozmawiać z dyrektorem o przyczynach wypowiedzenia, ten jednak odmówił (zeznania powódki k. 147).

Powódka w okresie od 1 do 19 grudnia 2011r. wykorzystywała urlop wypoczynkowy i po powrocie do pracy w dniu 20 listopada 2011r. w kadrach zostało jej wręczone oświadczenie z dnia 8 grudnia 2011r. o rozwiązaniu umowy o pracę na podstawie art. 52 k.p.

Jako podstawę rozwiązania umowy wskazano ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych poprzez udostępnianie bez zgody dyrektora (...) pomieszczeń służbowych osobom postronnym, które to nie będąc pracownikami zakładu nieodpłatnie korzystały z mediów oraz miały nieograniczoną możliwość używania materiałów i narzędzi, co w konsekwencji naraziło zakład na straty finansowe. Ponadto wskazano, iż rekontrola przeprowadzona w dniu 17 listopada 2011 roku wykazała nieprawidłowości poprzez częściowy brak sprzętu stomatologicznego, który został zamknięty w gabinecie kierownika i bezprawnie nie udostępniony dla pacjentów, co obniżyło jakość świadczonych usług medycznych (oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę z 8 grudnia 2011r. – k. 89 część B a/o, karta urlopowa powódki – k. 87 część B a/o).

Po zakończeniu stosunku pracy z powódką uchwałą z dnia 19 października 2012r. pozwany (...)w O. został przekształcony w (...) i wpisany z dniem 13 listopada 2012 roku do Krajowego Rejestru Sądowego (odpis z KRS - k. 122 - 123). Obecnie u pozwanego nie pracują lekarze stomatolodzy zatrudnieni na podstawie umów o pracę. Wszystkich lekarzy stomatologów łączą z pozwanym kontrakty (okoliczność bezsporna).

Powódka po 20 grudnia 2011r. była zatrudniona na umowę zastępstwo na pół etatu w okresie od 1 stycznia 2012 roku do połowy maja 2012 roku (zeznania powódki - k. 147).

Powyższy stan faktyczny w sprawie Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, których wiarygodności i mocy dowodowej nie kwestionowała żadna ze stron oraz częściowo w oparciu o zeznania świadków E. S., D. B., A. B., J. O., G. K., A. C., I. B., A. Z. i powódki.

Zeznaniom E. S., D. B., A. C. i I. B. Sąd dał wiarę. Wskazani świadkowie potwierdzili te okoliczności, na które wskazywała powódka, a częściowo świadek A. Z..

Zeznania G. K., A. B., A. Z. i J. O. Sąd ocenił jako zasługujące na wiarę za wyjątkiem tej części, w której świadkowie twierdzili, że podczas dokonywanej inwentaryzacji w dniach 9 i 17 listopada 2011r. nie było w (...)lampy diodowej i Systemu B. Zdaniem Sądu twierdzenia świadków, co bardzo istotne, nie znających specyfiki, wyglądu ani przeznaczenia sprzętu stomatologicznego, nie korespondują z zapisami znajdującymi się w arkuszach spisu z natury, w których lampa diodowa jest umieszczona pod poz. 28, a System B, z tym, że pod inną nazwą, został spisany pod poz. 37. Wprawdzie G. K. złożyła oświadczenie, że w/w sprzętu brakuje i nie wie, gdzie on się znajduje, ale nie uczestniczyła w spisywaniu w dniu 9 listopada 2011r. sprzętów znajdujących się w gabinecie powódki. W gabinecie powódki w dniu 9 listopada 2011r. dokonywała spisu A. B. z powódką i sprzęt, którego brak pozwany zarzucił powódce, został przez powódkę podany do arkuszy spisu z natury pod poz. 28 i 37. Potwierdza to dodatkowo twierdzenie J. O., że potem ten sprzęt się znalazł i zeznania G. K. wskazujące, że po drugim spisie, kiedy powódka zjawiła się w pracy, okazało się, że poszukiwany sprzęt był w jej gabinecie. W związku z tym twierdzenie o jego braku, mijało się z prawdą tak, jak nieprawdziwe i nie zasługujące na wiarę były zeznania świadka A. Z. twierdzącego, że sprzęty ujawnione w spisie z dnia 9 listopada 2011r. pod poz. 28 i 37 nie są tymi sprzętami, których brak zarzucono powódce. Zdaniem Sądu świadek nie miał żadnej wiedzy pozwalającej na postawienie takiego sądu, zaś powoływanie się na rzekome opinie innych lekarzy było gołosłowne i niczym nie poparte. Świadek nie uzasadnił, dlaczego twierdził, iż lampa diodowa spisana pod poz. 28 nie jest tą, która była poszukiwana pomimo, iż zbieżność nazw jest oczywista. Wskazał wprawdzie, iż w poradni takich lamp jest kilka, ale nie podał ile dokładnie. W związku z tym weryfikacja twierdzenia świadka o tym, iż lampa spisana pod poz. 28 nie jest tą poszukiwaną, lecz inną, nie jest możliwa do dokonania, a przez to zeznania świadka w tej części nie są wiarygodne.

W ocenie Sądu świadek A. Z. nie potrafił wyjaśnić również i tego, dlaczego sprzęt zapisany pod poz. 37 nie jest tym samym co System B. Zdaniem Sądu świadek niezasadnie założył, że urządzenie nazwane System B, tylko pod taką nazwą może być spisane, jak bowiem wynika z zeznań powódki czy innych świadków, to urządzenie może też funkcjonować z innym oznaczeniem, co nie powoduje, iż nie jest ono tym samym co wskazany System B. Przeciwne twierdzenie świadka A. Z. nie było ocenione jako wiarygodne podobnie jak i wskazanie przez świadka na okoliczność znajomości przez powódkę treści umów cywilnoprawnych zawartych z protetykami oraz straty, jaką poniosła strona pozwana na skutek pracy w (...)protetyków, którzy nie powinni w niej przebywać. Zdaniem Sądu wskazanie przez świadka na powołane okoliczności było niczym nie poparte, stanowiło dowolną interpretację faktów i próbą ich dopasowania do postawionych powódce zarzutów zawartych w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę. Z tego względu zeznania A. Z. w znaczącej części nie stanowiły podstawy dokonanych ustaleń faktycznych. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka tylko w takim zakresie, w jakim korespondowały z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.

Zeznania powódki Sąd ocenił jako w pełni wiarygodne z uwagi na okoliczność, że powódka przedstawiła okoliczności istotne w sprawie w sposób zbieżny z tym, co wynikało z dowodów z dokumentów, a przede wszystkim z arkusza spisu z natury. Nadto zeznania powódki korespondowały z zeznaniami innych świadków i tworzyły spójną całość.

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

Powództwo E. B. o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy zasługiwało na uwzględnienie.

W rozpoznawanej sprawie oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia zostało złożone powódce w formie pisemnej, ze wskazaniem przyczyny, która w ocenie pozwanego uzasadniała rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia. W ocenie Sądu wskazane uzasadnienie nie spełnia jednakże podstawowego wymogu, który winien być zachowany, a mianowicie nie jest konkretne, a jedynie sformułowane w sposób ogólny i nieprecyzyjny. By można było mówić o właściwym wskazaniu przyczyn wypowiedzenia czy oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia, należy je wskazać tak, aby pracownik miał możliwość ich weryfikacji, oceny i obrony, jeśli postawione mu zarzuty są nieprawdziwe. Takie stanowisko zajmował wielokrotnie Sąd Najwyższy (wyrok z 14.05.1999 r., I PKN 47/99, OSNAPiUS 2000/14/548; wyrok z 10.05.2000 r., I PKN 641/99, OSNAPiUS 2001/20/618). Ponadto podkreślenia wymaga, iż ocena wskazanej przez pracodawcę przyczyny pod kątem jej należytego skonkretyzowania dokonywana jest zawsze z perspektywy adresata oświadczenia pracodawcy. To pracownik ma wiedzieć i rozumieć, z jakiego powodu pracodawca dokonał wypowiedzenia umowy o pracę (uzasadnienie wyroku z 10.05.2000 r., I PKN 641/99, OSNAPiUS 2001/20/618). W tym celu oświadczenie pracodawcy winno odwoływać się do zdarzeń i konkretnych zachowań pracownika.

W przedmiotowej sprawie pozwany wskazał jedynie, że E. B. udostępniała bez zgody władz zakładu pomieszczenia służbowe osobom postronnym, które nieodpłatnie korzystały z mediów i narzędzi, czym naraziły zakład pracy na straty. Ponadto pozwany postawił powódce zarzut częściowego braku sprzętu stomatologicznego, który miał znajdować się w gabinecie powódki, co skutkowało obniżeniem jakości świadczonych usług. W treści oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę brak jest natomiast konkretnych zarzutów pod adresem powódki, które odwoływałyby się do szczegółowo określonych działań bądź zaniechań, podczas, kiedy takie konkretne ich wskazanie, szczególnie w przypadku dyscyplinarnego zwolnienia pracownika, jest bardzo istotne. Pracownik, by móc podjąć obronę i kwestionować stanowisko pracodawcy musi wiedzieć, które z jego zachowań naruszało podstawowe obowiązki pracownicze.

Analizując pierwszy z zarzutów zawartych w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę, podkreślić należy brak wskazania konkretnych osób, które miały samowolnie przebywać w (...)i korzystać z mediów oraz sprzętu będącego własnością pozwanego; celu udostępniania pomieszczeń i czasu, w którym to nastąpiło oraz rodzaju mediów, materiałów i narzędzi, które były wykorzystywane. Dodatkowo pozwany wskazał o swoim oświadczeniu na straty wynikające z uchybienia powódki, jednakże nie określił ich charakteru i rozmiaru oraz nie przedstawił na tę okoliczność żadnych dowodów. Zeznania świadka A. Z., wskazujące bardziej na przekonanie świadka, niż na jego wiedzę opartą na pewnych faktach i dowodach, nie były żadnym potwierdzeniem ani samego faktu poniesienia straty czy zagrożenia stratą ani jej wysokości. Ponadto, nie zostało przez pozwanego doprecyzowane pojęcie korzystania z mediów. Wprawdzie powódka potwierdziła, że dyrektor rozmawiał z nią na temat obecności osób postronnych w (...), nie wskazywała jednakże, by została poinformowana o konkretach, tj. danych tych osób, czasie, w którym przebywały w Poradni i rodzaju wykonywanych czynności, mających narazić pozwanego na stratę. Tego rodzaju dookreślenie listy stawianych powódce zarzutów w celu umożliwiania jej obrony, było tymczasem konieczne, by uznać, iż wymóg wystarczająco konkretnego wskazania przyczyny rozwiązania umowy o pracę, został zachowany.

Oceniając drugi z zarzutów postawionych powódce, a dotyczący braku sprzętu stomatologicznego, należy wskazać również na jego ogólne sformułowanie, nie zawierające doprecyzowania rodzaju sprzętu, który rzekomo miał być zamknięty w gabinecie powódki. Zdaniem Sądu bardziej konkretne sformułowanie powyższego zarzutu było o tyle istotne, że pracodawca powołał się na rekontrolę przeprowadzoną w dniu 17 listopada 2011r. i jej wyniki, których powódka nie znała, bo w tejże rekontroli nie brała udziału. O tym, co zostało podczas niej ustalone, dowiedziała się w zasadzie dopiero po złożeniu pozwu. Tymczasem konkretna informacja dla pracownika o przyczynach rozwiązania z nim umowy o pracę musi nastąpić najpóźniej w chwili wręczenia pracownikowi oświadczenia, co w przedmiotowej sprawie nie stało się. Dyrektor A. Z. nie chciał rozmawiać z powódką na temat jej zwolnienia z pracy i dopiero z odpowiedzi na pozew powódka dowiedziała się, jakim osobom postronnym i kiedy pozwalała przebywać na terenie Poradni, co te osoby robiły podczas swego pobytu oraz jaki sprzęt stomatologiczny miał nie zostać odnaleziony podczas przeprowadzonych inwentaryzacji. Tego rodzaju działanie pozwanego nie jest zgodne z prawem, gdyż powinnością wynikającą z przepisów prawa pracy było wskazanie powódce konkretnych i wystarczająco zrozumiałych przyczyn już w oświadczeniu z dnia 8 grudnia 2011 roku. Wprawdzie orzecznictwo i doktryna dopuszcza możliwość ogólnego sformułowania treści uzasadnienia decyzji pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę, ale pod warunkiem, że przyczyny zwolnienia są pracownikowi znane. Między innymi w wyroku z 21 marca 2001r. Sąd Najwyższy zajął stanowisko, że wymaganie z art. 30 § 4 k.p. należy uważać za spełnione, jeżeli w danych okolicznościach faktycznych ogólnie ujęta przyczyna rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika (art. 52 § 1 kp) nie mogła u zwalnianego pracownika budzić żadnych wątpliwości co do tego, z jakim konkretnie zawinionym zachowaniem należy ją łączyć (I PKN 311/2000, “Prawo pracy i prawo socjalne – Przegląd orzecznictwa” 2002/10 str. 12). W przedmiotowej sprawie, z przyczyn już wskazanych, powołany pogląd Sądu Najwyższego nie mógł mieć zastosowania, powódka zatem winna być w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy poinformowana o stawianych jej zarzutach w sposób jasny, konkretny i dla niej zrozumiały.

W rozważanym przypadku pracodawca powyższego wymogu nie spełnił próbując doprecyzować zarzuty względem powódki w odpowiedzi na pozew. Tymczasem pracodawca nie może dopiero po złożeniu pracownikowi oświadczenia określać powodów swej decyzji na nowo bądź ich uzupełniać, gdyż jest to sprzeczne z art. 30 § 4 k.p. (wyrok Sądu Najwyższego z 21.11.2000r., I PKN 99/00, OSNP 2002/12/287).

Biorąc pod uwagę powołane rozważenia Sąd stwierdził naruszenie przez pozwanego przepisów prawa pracy i zasadność złożonego przez powódkę odwołania.

Na marginesie zasadniczych rozważań dotyczących zbyt ogólnego sformułowania przyczyn rozwiązania umowy o pracę wskazać należy, iż nawet, gdyby przyjąć, że pozwany jednak dostatecznie konkretnie poinformował powódkę o przyczynach zwolnienia, to powództwo i tak podlegałoby uwzględnieniu z dwóch dodatkowych przyczyn. Po pierwsze, oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę zostało złożone z naruszeniem terminu, o którym mowa w art. 52 §2 k.p., a po drugie, przyczyny, które zdecydowały o złożeniu powódce oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, doprecyzowane w toku procesu sądowego, albo były nieprawdziwe, albo nie stanowiły wystarczającej przyczyny zastosowania trybu dyscyplinarnego zwolnienia z pracy.

Analizując treść art. 52 k.p. i stan faktyczny przedmiotowej sprawy należy wskazać, że pozwany już 14 listopada 2011r. wiedział o tym, że E. B. udostępnia bez zgody dyrektora pomieszczenia służbowe osobom nie zatrudnionym w zakładzie, gdyż taki zarzut, zredagowany niemal identycznie jak w oświadczeniu z dnia 8 grudnia 2011r., został przedstawiony w piśmie z dnia 14 listopada 2011r. skierowanym do Związków Zawodowych, a informującym o zamiarze rozwiązania umowy o pracę z powódką na podstawie art. 52 k.p. (k. 83 część B a/o). Z kolei fakt rzekomych braków sprzętu stomatologicznego został potwierdzony podczas inwentaryzacji przeprowadzonej w dniu 17 listopada 2011r., bo z tej daty pochodzą arkusze spisu i pismo komisji inwentaryzacyjnej skierowane do dyrektora A. Z.. Jeśli strona pozwana twierdziłaby, że dyrektor później niż 17 listopada 2011r. mógł zapoznać się z wynikami inwentaryzacji i w związku z tym termin z art. 52 § 2 k.p. został zachowany, to ta okoliczność powinna być przez pozwanego udowodniona, bo to na pozwanym spoczywał w tym zakresie ciężar dowodu. Tymczasem z materiału dowodowego nie wynika, kiedy dokładnie komisja inwentaryzacja przedstawiła dyrektorowi wyniki swojej pracy. Na podstawie zeznań świadków J. O. i A. B. można jednak wnioskować, że było to bezpośrednio po zakończeniu prac inwentaryzacyjnych. To zaś, że dyrektor – jak podnosił w swoich zeznaniach – miałby się z tymi wynikami zapoznać później z uwagi na liczne inne obowiązki, nie jest w tej sprawie decydujące. Istotne jest bowiem to, w jakiej dacie do osoby uprawnionej do podjęcia decyzji o rozwiązaniu umowy o pracę dotarły sprawdzone informacje mogące skutkować zastosowaniem art. 52 k.p. W przedmiotowej sprawie mogło to być albo 17 listopada 2011r., albo w dniu następnym, podczas kiedy oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę zostało powódce złożone 20 grudnia 2011r. Wprawdzie datą jego sporządzenia był dzień 8 grudnia 2011r., jednak dla skuteczności złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy istotna jest nie data jego przygotowania, lecz data, w jakiej takie oświadczenie dotrze do pracownika. Powódka z oświadczeniem pozwanego zapoznała się w dacie 20 grudnia 2011r., a zatem w odniesieniu do obu postawionych jej zarzutów został naruszony miesięczny termin wskazany w art. 52 § 2 k.p.

Odnosząc się do uzasadnienia zawartego w oświadczeniu złożonym powódce, pod kątem treści art. 52 § 1 k.p. należy zwrócić uwagę na fakt, że powódka nie dopuściła się zdaniem Sądu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych. To ciężkie naruszenie, które doprecyzowała strona pozwana w odpowiedzi na pozew, nie może być odnoszone do zarzutu obecności w pomieszczeniach służbowych osób postronnych.

Kodeks Pracy nie zawiera katalogu określającego, na czym polega ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. W orzecznictwie przyjmuje się, że musi to być świadome i zawinione naruszenie podstawowych obowiązków przez pracownika stwarzające zagrożenie dla interesów pracodawcy. Czyn taki może polegać na działaniu lub zaniechaniu. Należy zwrócić uwagę na fakt, że naruszenie powinno nieść za sobą odpowiedni ciężar gatunkowy. Ciężkie naruszenie przez pracownika zachodzi wówczas, gdy jego działanie cechuje wina umyślna lub rażące niedbalstwo. Ponadto – jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 1 października 1997r. (I PKN 300/97, OSNP 1998/14/424) - przy ocenie, czy zachowanie stanowiło ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.), należy wziąć pod rozwagę towarzyszące temu zachowaniu okoliczności, zwłaszcza stan świadomości i woli pracownika. Zarzut ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych jest zasadny tylko wtedy, gdy pracownikowi można postawić obok zarzutu naganności zachowania w płaszczyźnie przedmiotowej (bezprawności), także zarzut wadliwości subiektywnej (winy) i to w odpowiednio wysokim stopniu natężenia ("ciężkiej" winy rozumianej jako wina umyślna lub rażące niedbalstwo). Przy ocenie zaś tej wadliwości nie można pomijać okoliczności, w jakich dochodzi do naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych.

W przedmiotowej sprawie powódka potwierdziła, że protetycy, o których chodziło pozwanemu w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę, przebywali w pomieszczeniach (...)- po pierwsze dlatego, że musieli stawić się w tym miejscu po odbiór pracy, a potem przekazać jej wyniki, a po drugie, obecność protetyków w (...), wiązała się z koniecznością zdarzających się, drobnych poprawek prac, które można było wykonać na miejscu dla lepszego i szybszego obsłużenia pacjentów.

Powódka jako kierownik (...) godząc się na pobyt protetyków w pomieszczeniach służbowych w w/w celach nie dopuściła się w sensie subiektywnym ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, gdyż nie można przypisać jej, ani winy umyślnej, ani rażącego niedbalstwa. Istotne przy dokonywaniu oceny stopnia zawinienia powódki jest to, że w kwestii udostępniania pomieszczeń protetykom powódka podejmowała rozmowy dyrektorem z A. Z. mając świadomość praktycznych problemów w związku z przejściem protetyków z umów o pracę na umowy cywilnoprawne. W wyniku prowadzonych rozmów nie uzyskała jednak wyjaśnienia wątpliwości. W związku z tym protetycy pojawiali się w pomieszczeniach służbowych, by zabierać prace i oddawać jej wyniki szczególnie, iż nie było wyodrębnionego pomieszczenia przeznaczonego do tego celu. Jeśli przy okazji tego zdarzało się protetykom dokonywać drobnych przeróbek, to tylko dla dobra pacjentów. Inny cel ich działań nie został wykazany. Pozwany, którego obciążał ciężar dowodu nie dowiódł, aby protetycy po 1 września 2011r. na dotychczasowych zasadach świadczyli swoją pracę, korzystając z materiałów i sprzętu pozwanego. Zgromadzony materiał dowodowy nie potwierdził również, aby cel niezgodny z celem działania pozwanego stanowił o tym, że protetycy dokonywali drobnych przeróbek. Wręcz przeciwnie, świadkowie potwierdzili, iż przeróbki miały charakter drobny i następowały w takich przypadkach, kiedy można było zaoszczędzić pacjentowi dodatkowego czasu związanego z kolejną wizytą w(...).

Wobec powyższego nie można stwierdzić, iż powódka w sposób ciężki naruszyła swoje obowiązki pracownicze tym bardziej, że treść umów cywilnoprawnych nie była jej przedstawiona. Powódka znała wprawdzie ustalenia, ale ponieważ kwestia przejścia na kontrakty była przedmiotem rozmów trwających od wielu miesięcy i koncepcje pozwanego ulegały zmianom, to nie można przyjąć, aby jej wiedza co do ostatecznej wersji i brzmienia zawartych umów, była dostateczna. Z jednej strony powódka miała czuwać nad przestrzeganiem tego, co w umowach z protetykami było zawarte, z drugiej pozwany nie wykazał, by zapoznał powódkę z tym, co z tych umów wynikało. Wobec tego powódka kierowała się w swoim postępowaniu tym, co według niej nie naruszało interesu pozwanego i pozostawało w zgodzie z dobrem pacjentów.

Zarzut dotyczący brak sprzętu stomatologicznego, poza tym, że ogólny, nie uzasadniał zdaniem Sądu rozwiązania z powódką umowy o pracę na podstawie art. 52 k.p. Sprzęt, o który chodziło pozwanemu, tj. system B i lampa diodowa, zostały umieszczone w spisie z natury z tym, że system B pod inna nazwą. Taka sytuacja wbrew zeznaniom A. Z., mogła mieć miejsce szczególnie, że zarówno A. Z., jak i przeprowadzający inwentaryzację nie mieli wiedzy na temat sprzętu, który był spisywany. Nawet G. K., która tym sprzętem się zajmowała, nie dysponowała znajomością nazw i przeznaczenia sprzętu znajdującego się na terenie (...). To w efekcie doprowadziło do tego, że to co zostało uznane za zaginione, znajdowało się w arkuszach spisu. Fakt zaś, iż miejscem przechowywania tych urządzeń był gabinet powódki, nie świadczy o ciężkim naruszeniu przez powódkę obowiązków pracowniczych. Powódka nie miała wyodrębnionego pomieszczenia magazynowego, a ponadto działała w interesie pozwanego przechowując sprzęt niewykorzystywany i drogi w miejscu, w którym inni nie mieli do niego dostępu. To zaś, iż zakup tego sprzętu miał być według dyrektora A. Z. bezcelowy i świadczyć o niewłaściwym działaniu powódki jako kierownika, nie było przedmiotem zarzutów zawartych w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę. Sąd nie badał więc celowości zakupu systemu B czy lampy diodowej, bo oświadczenie z 8 grudnia 2011r. o tym nie mówi.

Mając na względzie powołaną argumentację Sąd ocenił odwołanie E. B. jako zasługujące na uwzględnienie. Zdaniem Sądu wbrew postulatom pozwanego nie było możliwości uznania, że przywrócenie do pracy jest niemożliwe, ponieważ powódka jest pracownikiem chronionym. Ochrona przysługiwała jej na podstawie przepisów szczególnych, tj. art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 roku o izbach lekarskich (Dz. U nr 219, poz. 1708 ze zm), który stanowi, że pracodawca bez uzyskania zgody właściwej rady lekarskiej nie może wypowiedzieć umowy o pracę lekarzowi będącemu członkiem organów, o których mowa w art. 21 pkt 2-5 i art. 35 pkt 2-5, lub zastępcą rzecznika odpowiedzialności zawodowej.

W związku z powyższym w sytuacji, kiedy oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia było niezgodne z prawem, powódka w oparciu o treść art. 56 § 2 k.p. w związku z art. 45 § 2 i 3 k.p. oraz art. 57 § 2 k.p. musiała być do pracy przywrócona i powinno być zasądzone na jej rzecz wynagrodzenie za cały czas pozostawania bez pracy. Powódka w piśmie z dnia 19 stycznia 2012r. (k. 12) oznaczyła, że wnosi o zasadzenie wynagrodzenia za 3 miesięczny okres pozostawania bez pracy, tj. 27.634,00 zł i taką kwotę Sąd zasądził.

Odsetki ustawowe od zasądzonej kwoty wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy powinny być naliczone, zgodnie z rozstrzygnięciem, od dnia podjęcia pracy. Na taki wariant jako jedyny wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 19 lipca 2005r. (II PK 389/04, OSNP 2006/ 11-12/174) podnosząc, że sąd pracy, orzekając o przywróceniu pracownika do pracy, może na podstawie art. 47 k.p. zasądzić jednocześnie wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy. Zasądzenie tego wynagrodzenia następuje pod warunkiem podjęcia pracy po przywróceniu do niej; w przypadku pracowników szczególnie chronionych, w wysokości wynagrodzenia za pracę, jakie pracownik otrzymałby w okresie od rozwiązania umowy o pracę do dnia wyroku i ewentualnie z odsetkami od dnia podjęcia pracy.

Rozstrzygnięcie o kosztach znalazło oparcie w art. 98 § 1 k.p.c., który stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). W przedmiotowej sprawie wobec przegrania procesu przez pozwanego Sąd zasądził na rzecz powódki zwrot opłaty sądowej od pozwu w kwocie 6.909,00 zł oraz koszty zastępstwa procesowego zgodnie z § 11 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1348 z późn. zm.) w kwocie 60,00 zł.