Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXVII Ca 2396/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 marca 2020 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Małgorzata Szymkiewicz-Trelka

Sędziowie:

Agnieszka Fronczak

Joanna Staszewska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Agnieszka Gromek

po rozpoznaniu w dniu 14 lutego 2020 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. B.

przeciwko (...) SA w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie

z dnia 3 sierpnia 2017 r., sygn. akt I C 360/17

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od A. B. na rzecz (...) SA w W. 1 800 zł (tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w instancji odwoławczej.

Sygn. akt: XXVII Ca 2396/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 13 lutego 2017 roku powódka A. B., reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 18.736,96 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 3 lutego 2017 roku do dnia zapłaty wskutek uznania niektórych zapisów Aneksu numer (...) z dnia 3 marca 2009 roku (dalej również jako: „aneks”) do umowy kredytowej za bezskuteczne wobec niej. Na wypadek nie uznania powyższego żądania, powódka wniosła o ustalenie, że aneks ten jest nieważny. Dodatkowo, strona powodowa wniosła o zasądzenie zwrotu kosztów procesu.

W odpowiedzi na powyższe, pozwana spółka wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 3 sierpnia 2017 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy - Śródmieścia w Warszawie (sygnatura akt: I C 360/17) oddalił powództwo w całości i zasądził od powódki na rzecz pozwanej spółki kwotę 3.634 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu. Analiza treści kwestionowanych postanowień aneksu w świetle przesłanek zawartych w art. 385 (1) - 385 (3) k.c. skutkowała przyjęciem przez Sąd I instancji, że postanowienia te nie mają charakteru abuzywnego, a zatem są dla powódki wiążące. Jednocześnie, Sąd Rejonowy uznał, że brak podstaw do stwierdzenia nieważności aneksu.

Powyższy wyrok został zaskarżony w całości przez stronę powodową, która sformułowała zarzuty naruszenia przepisów postępowania, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c., 278 k.p.c oraz 328 § 2 k.p.c., a także zarzuty naruszenia praw materialnego, tj. art. 69 ust. 1 ustawy prawo bankowe, art. 353 § 1 k.c., art. 358 (1) § 2 k.c., 384 § 1 k.c., 385 (1) § 1 k.c. W związku z powyższym, strona powodowa wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości, a ewentualnie o zwrot sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji oraz o zasądzenie na rzecz powódki kosztów procesu.

Strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji powódki i zasądzenie od niej kosztów procesu.

S ąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Wyrok Sądu Rejonowego, pomimo częściowo błędnego uzasadnienia, odpowiada prawu.

Sąd odwoławczy nie dostrzegł błędów w ustalonym przez Sąd I instancji stanie faktycznym, o tyle z uwagi na odmienną oceną prawną dotyczącą statusu powódki jako konsumenta, ustalenia faktyczne należało rozszerzyć o dodatkowe fakty niezbędne dla rozstrzygnięcia tego problemu. Należy nadmienić, że ocena statusu powódki jako konsumenta jest kwestią prawa materialnego, a zatem musi zostać wzięta pod uwagę przez Sąd Odwoławczy z urzędu.

Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy kluczowe jest ustalenie, czy w chwili podpisania przez powódkę Aneksu numer (...) z dnia 3 marca 2009 roku miała ona status konsumenta. Strona powodowa wywodziła, że status taki przysługiwał jej zarówno podczas podpisywania umowy kredytu hipotecznego nr (...) w dniu 31 października 2006 roku, jak też podczas zawierania wyżej wskazanego aneksu. Strona pozwana stała z kolei na stanowisku, że powódce nie przysługuje status konsumenta, ponieważ w chwili wnioskowania o kredyt prowadziła ona działalność gospodarczą zarejestrowaną w CEiDG, a po nabyciu nieruchomości za środki pochodzące z umowy kredytu zawartej z pozwanym prowadziła działalność gospodarczą właśnie na nieruchomości. Sąd Rejonowy wywiódł, że powódka działała jako konsument i przeprowadził analizę kwestionowanych postanowień aneksu celem zbadania, czy nie mają one abuzywnego charakteru.

Tymczasem, w ocenie Sądu II instancji kwestią drugorzędną jest ocena spornych postanowień aneksu przez pryzmat art. 385 (1) k.c. W razie ustalenia, że powódce nie przysługuje status konsumenta, analiza ta jest bezprzedmiotowa. Zgodnie bowiem z treścią powołanego przepisu, ocenie pod kątem abuzywności podlegają postanowienia umowy zawartej z konsumentem.

Zdaniem Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy zaniechał poczynienia wyczerpujących ustaleń faktycznych pozwalających przesądzić o tym, czy powódce przysługiwał status konsumenta. Zawarta zaś w rozważaniach prawnych konstatacja Sądu I instancji, zgodnie z którą powódce w momencie zawierania umowy nie przysługiwał status konsumenta (k. 842), jest nie tyle błędna, co nieprecyzyjna. Kluczowe jest bowiem ustalenie, czy powódce przysługiwał status konsumenta w momencie zawierania aneksu, którego postanowienia są przez nią kwestionowane, a nie w momencie zawierania umowy kredytu hipotecznego w październiku 2006 roku, której to skuteczności powódka nie podważa.

Celem rozstrzygnięcia wyżej wskazanej kwestii Sąd Okręgowy przeanalizował zgromadzony materiał dowodowy i poczynił dodatkowe ustalenia faktyczne. Tym samym, Sąd ustalił, że powódka prowadziła działalność gospodarczą od 1 lutego 2003 roku. Od grudnia 2004 roku adresem pod którym rejestrowana była działalność gospodarcza powódki był W., ul. (...). W październiku 2006 roku powódka nabyła nieruchomość przy ulicy (...) we W. przeznaczając ją na cele mieszkalne. Nieruchomość została kupiona za środki pochodzące z kredytu udzielonego na mocy umowy z pozwanym. W 2007 roku, w związku z rozwiązaniem umowy najmu nieruchomości, w której zarejestrowana była działalność gospodarcza powódki, A. B. przeniosła siedzibę przedsiębiorstwa do nieruchomości przy ulicy (...). Aktualnie, siedziba prowadzonego przez powódkę przedsiębiorstwa znajduje się w budynku umiejscowionym na gruncie nabytym w 2006 roku ze środków pochodzących z umowy kredytu zawartej z pozwaną spółką (okoliczności bezsporne, a nadto pismo procesowe powódki, k. 648 - 649, zeznania powódki, k. 823).

Zgodnie z treścią art. 22 (1) k.c. w brzmieniu obowiązującym w dniu zawierania przez strony aneksu (Dz.U.1964.16.93 z dnia 18 maja 1964) za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.

Powódka niewątpliwie działała jako osoba fizyczna, a zawarcie aneksu z 3 marca 2009 roku stanowiło dokonanie czynności prawnej. Należy przy tym zauważyć, że elementem czynności prawnej było oświadczenie woli powódki zmierzające do zmiany jednego z kluczowych elementów umowy kredytowej, a mianowicie wprowadzenia klauzuli waloryzacyjnej. Dokonana czynność prawna była zatem daleko idącą modyfikacją postanowień łączącej strony umowy kredytowej.

Dla oceny statusu powódki jako konsumenta konieczne jest jednak rozważenie, czy dokonana przez nią czynność prawna w postaci zawarcia aneksu była związana bezpośrednio z prowadzoną przez nią działalnością gospodarczą. Sąd Okręgowy podziela pogląd judykatury, zgodnie z którym umowa konsumencka ma zmierzać do zaspokojenia potrzeb własnych, osobistych, prywatnych podmiotu, jego rodziny, domowników, a także przyjaciół lub ma zapewnić funkcjonowanie gospodarstwa domowego (uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 listopada 2019 r. w sprawie o sygnaturze akt: I ACa 216/19, LEX nr 2761609). Powódka zmieniła przeznaczenie nabytej nieruchomości za środki pochodzące z kredytu w ten sposób, że przeznaczyła ją również na cele związane bezpośrednio z prowadzeniem działalności gospodarczej, tj. ustanowienie siedziby prowadzonego przedsiębiorstwa. Od momentu tej zmiany, czynności prawne dotyczące przedmiotowej nieruchomości stały się bezpośrednio związane z prowadzoną przez powódkę działalnością gospodarczą. Dotyczy to również czynności modyfikującej umowę, na mocy której powódka uzyskała środki na sfinansowanie nieruchomości. Powódka, ustanawiając siedzibę prowadzonej działalności w kupionej wcześniej nieruchomości utraciła status konsumenta w zakresie czynności prawnych dotyczących kwestii jej finansowania, a zatem również w zakresie ewentualnej modyfikacji umowy kredytu zawartej w 2006 roku.

Zgodnie z powszechnym poglądem judykatury i doktryny ocena statusu konsumenta strony stosunku prawnego powinna uwzględniać okoliczności istniejące w momencie dokonywania czynności prawnej. Brak jest przy tym powodów, aby każdorazowo mieć na względzie jedynie chwilę zawierania umowy w jej pierwotnym kształcie. Nie ulega wątpliwości, że modyfikacja postanowień umowy w drodze aneksu, podobnie jak jej zawarcie, wymaga dwóch zgodnych oświadczeń woli nakierowanych na wywołanie określonych skutków prawnych, a zatem stanowi dokonanie czynności prawnej. Dlatego też, jeżeli inny jest status strony stosunku prawnego na etapie zawierania umowy, a inny na etapie modyfikacji jej postanowień, zasadnym jest przyjęcie dla oceny statusu strony momentu dokonywania tej czynności, której dotyczy zarzut abuzywności. W niniejszej sprawie powódka nie kwestionowała postanowień umowy kredytu zawartej w 2006 roku, a postanowienia aneksu podpisanego w 2009 roku. Oceniając jej status należy zatem mieć na względzie moment zawierania aneksu. Przemawia za tym również ratio legis ochrony konsumenta jako słabszej strony stosunku prawnego, od której nie sposób wymagać przewidzianego w art. 355 § 2 k.c. podwyższonego standardu należytej staranności uwzględniającego zawodowy charakter tej działalności. Skoro powódka wykorzystywała nabytą za środki pochodzące z kredytu nieruchomość również na cele związane z prowadzoną działalnością gospodarczą, to należy przyjąć, że zasadne jest oczekiwanie od niej wyższego stopnia profesjonalizmu w zakresie rozeznania się w swej sytuacji prawnej i ekonomicznej, jako strony umowy.

Okoliczność, że nieruchomość była przeznaczona zarówno na cele mieszkalne, jak również siedzibę przedsiębiorstwa nie zmienia wyżej wskazanych wniosków. Sąd Okręgowy podziela przy tym pogląd, że jedynie umowy zawarte poza zakresem jakiejkolwiek działalności lub poza jakimkolwiek celem gospodarczym i niezależnie od nich, to jest zawarte jedynie w celu zaspokojenia własnych prywatnych potrzeb konsumpcyjnych osoby, są objęte zakresem szczególnego systemu przewidzianego dla ochrony konsumenta uznawanego za słabszą stronę umowy, natomiast tego rodzaju ochrona nie znajduje uzasadnienia w przypadku umów związanych z działalnością gospodarczą (wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 25 stycznia 2018 r. C-498/16, Legalis 1739087).

Reasumując powyższe rozważania, należy stwierdzić, że powództwo w zakresie żądania ustalenia abuzywnego charakteru kwestionowanych przez powódkę zapisów aneksu nie mogło zostać uwzględnione, albowiem w momencie zawierania spornego aneksu nie przysługiwał jej status konsumenta. Analiza treści spornych postanowień dokonana przez Sąd Rejonowy jest zatem bezprzedmiotowa. Podobnie należy ocenić zarzuty apelacji wskazujące na naruszenie art. 385 (1) k.c. Z uwagi na to, że powódka nie ma statusu konsumenta, powołany przepis nie ma zastosowania, a zatem analiza prawidłowości jego interpretacji przez Sąd Rejonowy jest bezprzedmiotowa. Mimo jednak błędnego uzasadnienia, zasadnie Sąd I instancji orzekł o oddaleniu powództwa.

Skarżąca zarzuciła Sądowi I instancji naruszenie art. 69 ust. 1 ustawy prawo bankowe poprzez to, że Sąd ten błędnie przyjął, iż strony mogą zastosować klauzulę waloryzacyjną w odniesieniu do kwoty kredytu i sposobu jej zwrotu, a także, że poprzez przyjęcie, że wysokość zobowiązania kredytobiorcy nie musi być ściśle określona w umowie. Zarzut ten jest jednak chybiony.

Umowa kredytu, w tym również umowa kredytu indeksowanego w walucie obcej, została uregulowana w rozdziale 5 ustawy prawo bankowe, noszącym tytuł "kredyty i pożyczki pieniężne oraz zasady koncentracji zaangażowani. Jest to umowa nazwana, dla której essentialia negotii określone zostały w ustawie. Zgodnie ze swobodą umów, obowiązującą w polskim prawie zobowiązań, strony mogą ułożyć łączący je stosunek prawny, w tym kredytowy, wedle swojego uznania. Brak więc przeszkód, aby strony zastosowały klauzulę waloryzacyjną. Do elementów przedmiotowo istotnych, wskazanych w art. 69 ust. 1 prawa bankowego należy: zobowiązanie banku do oddania do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie określonej kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel; zobowiązanie kredytobiorcy do korzystania z kredytu na warunkach określonych w umowie i do zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami, w oznaczonych terminach spłaty oraz do zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Dodatkowo w odniesieniu do kredytów indeksowanych obecny przepis art. 69 ust. 2 pkt 4a (wprowadzony ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy prawo bankowe, która weszła w życie 26 sierpnia 2011 r., Dz. U. z 2011 r. Nr 165, poz. 984) wprowadza dodatkowe elementy w postaci wskazania innej waluty niż polska (tej, do której kredyt jest indeksowany) oraz obowiązek wskazania zasad określania sposobów i terminów ustalania kursu walut, na podstawie którego obliczana jest wartość kredytu, transz i rat oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty lub spłaty kredytu. Umowa kredytu zawarta z powódką zawierała wszystkie te elementy. Ponadto zaś w dacie zawarcia umowy kredytu podstawę prawną działania banku stanowiła ustawa prawo dewizowe, która nie przewidywała żadnych ograniczeń dla banków, wobec czego mogły one udzielać kredytów i pożyczek w walutach obcych bez uzyskiwania dodatkowych zezwoleń. Tym samym, Sąd Odwoławczy podziela pogląd Sądu Najwyższego, zgodnie z którym umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r. w sprawie o sygnaturze akt: I CSK 1049/14, LEX nr 2008735).

Nie zasługuje na uwzględnienie również zarzut skarżącej, jakoby zobowiązanie kredytobiorcy nie było ściśle określone w umowie. Otóż w momencie przewalutowania kredytu określono wysokość zobowiązania powódki wobec pozwanego na kwotę 210.951,27 CHF i od tej sumy naliczane są odsetki w oparciu o niższą stopę procentową, właściwą dla waluty CHF. Powódka nie wykazała, aby wysokość tego zobowiązania uległa dalszym zmianom.

Nie jest również słuszny zarzut naruszenia art. 353 § 1 k.c., którego miał dopuścić się Sąd Rejonowy poprzez przyjęcie, że wysokość zobowiązania strony umowy może być dowolnie wyznaczona przez drugą stronę. Analiza treści uzasadnienia Sądu I instancji nie pozwala stwierdzić, aby wywiódł on taki wniosek. Ponadto, jak wyżej wskazano wysokość zobowiązania powódki została określona w dniu przewalutowania kredytu. O dacie tej decydowała powódka zgodnie z postanowieniami § 2 ust. 4 aneksu, który wskazywał, że przewalutowanie odbywa się po kursie kupna waluty CHF według tabeli kursowej banku z dnia i godziny przewalutowania kredytu w dniu wskazanym przez kredytobiorcę w pisemnej dyspozycji przewalutowania. Ustalono również, że data przewalutowania kredytu musi mieścić się w okresie 14 dni od daty podpisania aneksu. Brak dyspozycji w tym okresie miał skutkować brakiem przewalutowania i utratą mocy aneksu. Z powyższego wynika, że bezpodstawny jest zarzut strony powodowej o jednostronnym ustaleniu wysokości świadczenia przez pozwanego. Wręcz przeciwnie, po zawarciu aneksu powódka miała prawo i możliwość śledzenia tabel kursowych banku, wyboru odpowiedniego dla niej kursu, a w razie stwierdzenia, że kurs kupna waluty szwajcarskiej nie jest dla niej korzystny, zaniechania składania dyspozycji przewalutowania kredytu. Powyższe prowadzi do wniosku, że powódka miała wpływ na ustalenie wysokości zobowiązania kredytowego w walucie CHF.

Nie zasługuje również na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 358 (1) § 2 k.c., co według strony powodowej miało polegać na tym, że Sąd I instancji przyjął, iż strony mogły przyjąć dwa różne mierniki wartości do waloryzacji zobowiązania kredytowego. Niezależnie od słuszności twierdzeń o niemożności przyjęcia przez strony dwóch mierników wartości wskazać należy, że problem ten nie dotyczy stanu faktycznego rozpoznawanej sprawy. Waloryzacja kursem CHF miała charakter jednorazowy i nastąpiła w momencie przewalutowania kredytu, który to moment, jak wyżej wskazano, był określony przez powódkę. Przewidziana dla spłaty kredytu waluta PLN nie wiąże się z zagadnieniem waloryzacji, lecz z określeniem sposobu wykonania zobowiązania. Słusznie w orzecznictwie wskazano, że na gruncie przewidzianej w art. 353 (1) k.c. zasady swobody umów, dopuszczalne jest ułożenie stosunku prawnego w taki sposób, że strony ustalą w umowie inną walutę zobowiązania i inną walutę wykonania zobowiązania. Strony mogą zatem ustalić jako walutę zobowiązania (wierzytelności) walutę obcą, a jako walutę wykonania tego zobowiązania (spłaty wierzytelności) walutę polską (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2015 r. w sprawie o sygnaturze V CSK 445/14, LEX nr 1751291 wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r. w sprawie o sygnaturze akt II CSK 803/16, LEX nr 2369626).

Nietrafne są również zarzuty skarżącego dotyczące naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów postępowania.

Zarzut naruszenia art. 278 § 1 k.p.c. jest bezzasadny. Skoro Sąd Rejonowy oddalił powództwo z uwagi na przyjęcie, że zawarte w aneksie klauzule nie mają charakteru abuzywnego, to słusznie nie przeprowadził dowodu z opinii biegłego na okoliczność wysokości rat przy przyjęciu bezskuteczności spornych postanowień aneksu. Dowód ten byłby bowiem bezprzedmiotowy. Jest on również bezprzedmiotowy przy przyjęciu, że powódka nie jest konsumentem.

Chybiony jest zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. polegający w ocenie skarżącego na uznaniu przez Sąd Rejonowy, że przed zawarciem umowy został powódce przedstawiony regulamin, który następnie zaakceptowała. Słusznie wskazuje pozwany, że powódka podpisując umowę oświadczyła, że zapoznała się z regulaminem udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach (...). Ponadto, wobec uznania, że powódce nie przysługuje status konsumenta, zastosowanie w niniejszej sprawie znajdzie art. 384 § 2 k.c., zgodnie z którym w razie, gdy posługiwanie się wzorcem jest w stosunkach danego rodzaju zwyczajowo przyjęte, wiąże on także wtedy, gdy druga strona mogła się z łatwością dowiedzieć o jego treści. Nie jest zatem konieczne, jak w przypadku konsumenta, aby regulamin został doręczony przed zawarciem umowy. Strona powodowa nie tylko nie wyjaśniła, dlaczego podpisała umowę zawierającą oświadczenie o zapoznaniu się z regulaminem, ale także nie wskazywała, aby miała jakiekolwiek trudności w dowiedzeniu się o jego treści. Nie była to jedyna umowa zawierana z bankiem przez powódkę, zatem powinna mieć świadomość, że posługiwanie się wzorcami umów w takich stosunkach jest powszechnie przyjęte.

Nie może zostać uznany za trafny również kolejny zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., które to miało polegać na błędnym przyjęciu przez Sąd Rejonowy, że pozwany nie posiadał swobody w ustalaniu kursów walut stosowanych jako mierniki wartości do określenia wysokości świadczeń powódki. Jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, już od 1 lipca 2009 roku powódka miała możliwość spłaty zaciągniętego kredytu waloryzowanego kursem CHF bezpośrednio w walucie z pominięciem kursów ustalanych przez bank. Powódka skorzystała z tego uprawnienia dopiero w 2015 roku. Z powyższego wynika, że ostateczna decyzja co do tego, w jakiej walucie będzie spłacany kredyt od 1 lipca 2009 roku należała do powódki. Nie sposób zatem czynić zarzutu stronie pozwanej, że jej klientka nie skorzystał z przydzielonego jej uprawnienia.

Nie sposób również zgodzić się z kolejnym zarzutem naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. , które miało polegać na tym, że Sąd Rejonowy bezpodstawnie przyjął, że powódka została zaznajomiona przez pracowników banku z konsekwencjami zawieranej umowy, podczas gdy z materiału dowodowego wynika, że nie miała ona rzetelnej informacji o ryzyku związanym z indeksowaniem kredytu do waluty CHF. Odnosząc się do tego zarzutu trzeba przede wszystkim wskazać, że powódka nie działała jako konsument w momencie zawierania aneksu, co zostało wyżej omówione. Wobec powyższego obowiązywały ją podwyższone standardy należytej staranności (art. 355 § 2 k.c.). Niezależnie od powyższego, jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, A. B. złożyła oświadczenie o tym, że jest świadoma ryzyka zmiany stopy procentowej i ryzyka kursu walutowego.

Bezzasadny jest też zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Sąd Rejonowy w sposób zwięzły odniósł się do zarzutu nieważności aneksu zgłoszonego przez stronę powodową, wobec czego nie sposób przyjąć, iż nie rozpoznał istoty sprawy w zakresie zarzutu ewentualnego. Ponadto, część podniesionych w apelacji zarzutów ma na celu polemikę właśnie z rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego w zakresie w jakim oddalono powództwo o stwierdzenie nieważności aneksu. Chybiona jest zatem argumentacja skarżącego, że z uwagi na braki uzasadnienia, nie mógł on odnieść się do argumentacji Sądu I instancji w zakresie zarzutu ewentualnego.

Z wyżej wskazanych względów apelacja powódki podlegała oddaleniu (art. 385 k.p.c.).

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.