Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: XII C 322/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lutego 2020 r.

Sąd Rejonowy w Częstochowie XII Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Anna Jaworska

Protokolant:

sekretarz sądowy Agnieszka Albrycht

po rozpoznaniu w dniu 18 lutego 2020 r. w Częstochowie na rozprawie

sprawy z powództwa E. N.

przeciwko Gminie M. C.- Miejskiemu Zarządowi Dróg i (...) w C.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Gminy M. C.- Miejskiego Zarządu Dróg i (...) w C. na rzecz powódki E. N. kwotę 5.000 zł. (pięć tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 24 stycznia 2019 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 917 zł. (dziewięćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – kasa Sądu Rejonowego w Częstochowie kwotę 509,12 zł. (pięćset dziewięć złotych i dwanaście groszy) tytułem zwrotu tymczasowo wyłożonych wydatków i opłaty sądowej od pozwu.

Sygn. akt XIIC 322/19

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 24 stycznia 2019r. powódka E. N. domagała się zasądzenia od pozwanego Gminy M. C.- Miejski Zarząd Dróg i (...) w C. kwoty 5.000,00zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 stycznia 2019r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwu podniesiono, że w dniu 14 maja 2018 roku powódka wysiadając z tramwaju na przystanku przy ul. (...) (kierunek Północ) postawiła lewą nogę w bucie ortopedycznym na wyłomie – wyrwie w krawężniku chodnika na przystanku, straciła równowagę i upadła na kolana. Powódka podniosła, iż z trudem podniosła się i dotarła do wiaty przystankowej, gdzie usiadła na ławce. Noga w kostce zaczęła jej gwałtownie puchnąć, pojawił się narastający, silny ból. W związku z powyższym powódka wezwała telefonicznie pogotowie. Karetką powódka została przewieziona na (...) Wojewódzkiego Szpitala (...) przy ul. (...) w C., gdzie po przeprowadzeniu diagnostyki rozpoznano skręcenie i naderwanie stawu skokowego lewego oraz dystrofię więzadła strzałkowo-skokowego. Powódka została wypisana z zaleceniami stosowania usztywnienia stawu skokowego, odciążenia kończyny, stosowania zimnych okładów, zażywania leków przeciwbólowych oraz dalszego leczenia w Poradni Urazowo-Ortopedycznej. Powódka wskazała, iż kontynuowała leczenie w Poradni Urazowej Miejskiego Szpitala (...) przy ul. (...) w C., gdzie otrzymała skierowanie na rehabilitację ruchową.

Po zgłoszeniu szkody pozwany pismem z dnia 17 stycznia 2019r. odmówił przyznania odszkodowania.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu.

W odpowiedzi na pozew wskazał, że kwestionuje powództwo co do zasady jak i wysokości. Pozwany wskazał, iż jak wynika z norm postępowania cywilnego ciężar dowodu wystąpienia przesłanek odpowiedzialności pozwanego spoczywa na powódce, która musi wykazać nie tylko szkodę, ale też zaistnienie zdarzenia z którego wywodzi skutki prawne jak i istnienie pomiędzy nimi związku przyczynowo -skutkowego. Zdaniem pozwanego załączone przez powódkę zdjęcie stanowi dokument prywatny i nie może być dowodem w postępowaniu sądowym, tym bardziej, że obrazują one jakiś stan chodnika i nie potwierdzają że w tym miejscu doszło do zdarzenia. Ponadto powódka nie przedstawiła żadnego dokumentu z którego wynikałoby, że pogotowie ratunkowe odebrało ją z miejsca zdarzenia. Pozwany wskazał, iż z karty konsultacyjnej Szpitala przy ul. (...) w C. z dnia 14 maja 2018 roku wynika, że rozpoznano u powódki skręcenie i naderwanie stawu skokowego wykonano RTG stawu skokowego stopy lewej i stwierdzono brak zmian pourazowych. Powyższe potwierdza to, że u powódki nie doszło do naruszenia sprawności organizmu. Pozwany ponadto podniósł zarzut przyczynienia się powódki do zaistnienia zdarzenia, wskazując, że każdy uczestnik ruchu drogowego w tym także pieszy jest obowiązany zachować ostrożność, a gdy ustawa tego wymaga szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania które mogłoby narazić kogokolwiek na szkodę przy poruszaniu się po ciągach pieszo jezdnych.

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

W dniu 14 maja 2018 roku około godz. 11:00 powódka E. N. na przystanku tramwajowym wysiadając z tramwaju przy alei (...) w C. postawiła nogę w bucie ortopedycznym na nierówności w krawężniku chodnika, w wyniku czego straciła równowagę i upadła na kolana, a następnie zaczęła odczuwać bóle w lewym stawie skokowym. Wezwany na miejsce zdarzenia Zespół (...) rozpoznał u powódki stłuczenie stawu skokowego i przewiózł powódkę do Wojewódzkiego Szpitala (...) im. (...) w C. przy ul. (...). W szpitalu po przeprowadzeniu diagnostyki oraz badania radiologicznego u powódki rozpoznano skręcenie i naderwanie stawu skokowego lewego oraz dystorsje więzadła strzałkowo-skokowego. Powódka została zaopatrzona w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, a następnie wypisana z zaleceniami stosowania usztywnienia stawu skokowego lewego bandażem elastycznym, zakazem pełnego obciążania kończyny dolnej lewej- chodzenie o kulach, utrzymywanie kończyny dolnej lewej w pozycji przeciwobrzękowej uniesionej, stosowanie okładów z lodu oraz zażywania leków przeciwbólowych. Dalsze leczenie powódka kontynuowała w poradni Urazowo-Ortopedycznej. W okresie od 15 maja 2018 roku do 29 maja 2018 roku powódka przebywała na turnusie rehabilitacyjnym w Ośrodku (...) w Ł.. Po turnusie powódka dalsze leczenie prowadziła w Przyszpitalnej Poradni (...) Urazowo –Ortopedycznej w Miejsku Szpitalu (...) w C. przy ul. (...). Zalecono powódce zabiegi fizykoterapii na lewy staw skokowy. W okresie od 1 kwietnia 2019 roku do 12 kwietnia 2019 roku powódka przebyła zabiegi rehabilitacyjne stawu skokowego lewego w Zakładzie (...) w C. przy ul. (...) Powódka przeszła zabiegi krioterapii i lasoterapii. W czasie leczenia powódka odczuwała silne dolegliwości bólowe stawu skokowego, poruszała się przy pomocy balkonika do nauki chodzenia. Wymagała pomocy męża i córki przy podstawowych czynnościach życiowych, w tym przy myciu i ubieraniu się. Powódka jest zaliczona do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności z przyczyn schorzeń układu oddechowego i krążenia oraz narządu ruchu. Umiarkowany stopień niepełnosprawności datowany jest od 3 września 2007 roku i orzeczony jest do 28 lutego 2020 roku. Powódka w 2007 roku przebyła złamanie uda lewego wygojonego ze skróceniem kończyny dolnej lewej o 7 cm. W celu wyrównania długości kończyny dolnej została zaopatrzona w but ortopedyczny. Powódka w związku z przebytym urazem doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu który oceniono na 5%. Leczenie skutków wypadku zaistniałego w dniu 14 maja 2018 roku trwało przez okres około 6 miesięcy. Po wypadku dolegliwości bólowe o dużym natężeniu mogły u powódki występować przez okres 2-3 dni. Dolegliwości o średnim natężeniu mogły trwać 3-4 tygodni, a przez kolejne 4-6 miesięcy mogły mieć lekkie natężenie. W okresie dolegliwości o dużym i średnim natężeniu powódka wymagała stosowania leków przeciwbólowych. Obecnie dolegliwości bólowe nie powinny już występować. Obrażenia lewego stawu skokowego wpłynęły na ograniczenia w codziennym funkcjonowaniu powódki. Utrudnienia w codziennym funkcjonowaniu sprawiały dolegliwości bólowe lewego stawu skokowego, konieczność chodzenia z odciążeniem lewej kończyny w asekuracji balkonika. Powódka po powrocie z turnusu rehabilitacyjnego wymagała jeszcze pomocy osób bliskich przez 2 tygodnie. Przez jeden tydzień w wymiarze 2 godziny dziennie, przez kolejny tydzień w wymiarze 1 godziny dziennie. Obecny stan zdrowia powódki w zakresie skutków wypadku z dnia 14 maja 2018 roku jest dobry. Rokowania na przyszłość należy określić jako korzystne. Przy tego typu urazach jak u powódki nie należy oczekiwać w przyszłości ujemnych następstw w postaci rozwoju zmian zwyrodnieniowych.

Pismem z dnia 31 grudnia 2018 roku powódka zgłosiła szkodę wraz z wezwaniem do zapłaty roszczenia w wysokości 5.000,00 zł do Urzędu Miasta C.. Urząd Miasta pismem z dnia 10 stycznia 2019 roku przekazał sprawę do załatwienia według właściwości do (...) w C..

Pozwany w piśmie z dnia 17 stycznia 2019 roku odmówił uznania roszczenia powódki. Wskazał, iż nie jest jednostką, która posiada uprawnienie w zakresie oceny wysokości odszkodowań dla osób, które uległy nieszczęśliwym wypadkom. Ponadto poinformował, iż w dniu zdarzenia tj. 14 maja 2018 roku (...) w C. nie posiadał ubezpieczenia Odpowiedzialności Cywilnej z tytułu prowadzenia działalności.

(dowody: dokumentacja medyczna k. 15-18, orzeczenie o stopniu niepełnosprawności k. 19, zaświadczenie k. 20, zgłoszenie szkody k.21, dokumentacja fotograficzna k. 22-23, k.43 pismo pozwanego z dnia 17 stycznia 2019 roku k. 25, skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne k. 42, zeznania świadka Z. N. k. 45-46, zeznania powódki E. N. k. 53- 54, opinia biegłego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii D. K. k. 62-66)

Oceniając materiał dowodowy sprawy Sąd uznał, że nie było żadnych podstaw dla podważania wiarygodności twierdzeń powódki, jak też zeznań przesłuchanego w sprawie świadka Z. N., albowiem były one logiczne, spójne i rzeczowe, wzajemnie konsekwentne. Znalazły nadto potwierdzenie w treści dokumentów sprawy, których wiarygodności żadna ze stron nie kwestionowała.

W pełni Sąd podzielił również poglądy zawarte w treści opinii przedstawionej przez biegłego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii D. K.. Opinia przedstawiona przez biegłego była rzetelna i wyczerpująca, oparta na całokształcie materiału dowodowego sprawy oraz na fachowej wiedzy biegłego. Wnioski wyprowadzone przez biegłego były jasne i zrozumiałe, znalazły swoje wsparcie w przeprowadzonej w opinii analizie materiału dowodowego sprawy oraz spostrzeżeń własnych biegłego.

Mając na uwadze powyższe ustalenia Sąd uznał, że powództwo wytoczone przez powódkę E. N. jest uzasadnione co do zasady jak i wysokości.

Należało zgodzić się z twierdzeniem powódki, że wysiadła na przystanku w miejscu dopuszczonym dla ruchu pieszych, a które posiadało uszkodzenie nawierzchni - nierówność krawężnika. Powódka podczas wizji okazała miejsce, w którym doszło do zdarzenia w dniu 14 maja 2018 roku. Stwierdzono wówczas wyraźne i znaczne ubytki 3 elementów betonowych krawężnika. Powódka podczas wizji oświadczyła, iż wychodząc z tramwaju najpierw postawiła zdrową nogę, a druga noga zsunęła jej się i przewróciła się na kolano. Podczas oględzin miejsca zdarzenia podjechał tramwaj (starego typu) i jego drzwi wejściowe kierowały się właśnie na miejsce z uszkodzonym krawężnikiem. Stan krawężnika potwierdza również załączona dokumentacja fotograficzna, uwidaczniająca nierówności krawężnika i ubytki w nawierzchni chodnika na przystanku przy alei (...) przystanek (...), na który wysiadała z tramwaju powódka.

Sąd nie dopatrzył się podstaw dla zarzucania powódce nieprawidłowego czy też nieostrożnego zachowania się przy poruszaniu się na wskazanym chodniku.

Powódka nie ponosi odpowiedzialności za szkodę powstałą w dniu 14 maja 2018r., ani też nie przyczyniła się w żaden sposób do powstania szkody. W dostateczny sposób zostało wykazane, że nawierzchnia chodnika przy przystanku na który wysiadła powódka znajdowała się w niewłaściwym stanie, za co odpowiedzialność ponosi Gmina M. C. -Miejski Zarząd Dróg i (...) w C., jako zarządca tego terenu.

Zgodnie z art. 416 k.c. osoba prawna jest obowiązana do naprawienia szkody wyrządzonej z winy jej organu. Zgodnie z ustawą z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych, zarządca terenu jest odpowiedzialny za utrzymanie nawierzchni chodników, obiektów inżynierskich, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą w stanie wykluczającym narażenie użytkowników na wypadek pozostający w bezpośrednim związku z wykorzystaniem drogi, wykonywanie prac remontowych i zabezpieczających przywracających pierwotny stan nawierzchni oraz bieżących robót konserwacyjnych, porządkowych i innych, których celem jest poprawa i zwiększenie bezpieczeństwa ruchu. Zaniechanie lub wadliwe wypełnienie obowiązków, które ciążą na zarządcy prowadzi do odpowiedzialności odszkodowawczej po jego stronie. Dla przyjęcia odpowiedzialności opartej na art. 415 k.c. wymagane jest, zgodnie z zasadami ogólnymi odpowiedzialności odszkodowawczej zaistnienie zawinionego zachowania sprawcy, powstanie szkody oraz istnienie związku przyczynowego pomiędzy szkodą a zachowaniem sprawcy.

Zdaniem Sądu powódka wykazała istnienie szkody oraz związku przyczynowego pomiędzy zaistnieniem szkody a zaniechaniem ubezpieczonego. Powódka wykazała, że w chwili zdarzenia nawierzchnia chodnika przy przystanku (...) w kierunku Północy przy Alei (...) w C. była nierówna w krawężniku betonowym znajdowały się trzy ubytki. Przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe dało podstawy do ustalenia, iż wyłączną przyczyną upadku powódki był zły stan nawierzchni chodnika usytuowanego przy przystanku Hala (...) przy Alei (...). Powódka utraciła bowiem równowagę, po tym jak wysiadła z tramwaju na uszkodzony chodnik. Okoliczności te potwierdzają nie tylko zeznania powódki ale też wizja przeprowadzona dnia 28 czerwca 2019 roku oraz zdjęcia miejsca zdarzenia, załączone do akt sprawy, wskazujące na to, że stan chodnika przy przystanku tramwajowym zagrażał bezpieczeństwu pieszych. Nie można czynić jakiegokolwiek zarzutu powódce, która poruszała się w sposób typowy dla pieszego. Brak jakichkolwiek dowodów na to, iż powódka poruszała się w dniu zdarzenia nieostrożnie.

W ocenie Sądu w sprawie zostały zatem spełnione wszystkie warunki dla uznania, że istnieje adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zaniechaniem Zarządu w zakresie utrzymania chodnika w należytym stanie a szkodą doznaną przez powódkę. Sąd podziela pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12.09.2013 r. w sprawie IV CSK 61/13 (LEX 1402660), że przypadku badania istnienia adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy szkodą, a zdarzeniem szkodzącym, przybierającym postać zaniechania, przeprowadzenie testu conditio sine qua non polega na przeprowadzeniu oceny, według zasad wiedzy i doświadczenia życiowego, z jak dużym prawdopodobieństwem ukształtowałyby się stosunku faktyczne, gdyby zostało podjęte zaniechane działanie.

W ocenie Sądu jak wskazano wyżej w niniejszej sprawie zachodzą przesłanki do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego za powstałą szkodę na skutek zdarzenia z dnia 14 maja 2018r.

W utrwalonym już orzecznictwie sądów powszechnych uznany jest podgląd, zgodnie z którym przewidziane w art. 445 k.c. zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień fizycznych (ból i inne dolegliwości), cierpień psychicznych (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, wyłączenia z normalnego życia). Zadośćuczynienie ma charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego przyznaną jednorazowo.

Na wysokość zadośćuczynienia ma wpływ stopień i czas trwania cierpień fizycznych, czyli odczuwanego bólu i innych dolegliwości, a także cierpień psychicznych. W orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, iż zadośćuczynienie nie może być kwotą symboliczną, ale przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość adekwatną do warunków gospodarki rynkowej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 31 grudnia 2010 roku, III APa 21/10, POSAG 2011/1/51-78).

Należy wskazać, że przy określeniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze, że jego celem jest wyłącznie złagodzenie doznanej przez poszkodowanego krzywdy; ma charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd wziął pod uwagę wiek poszkodowanej, rodzaj doznanych cierpień i czas trwania dolegliwości wynikających ze zdarzenia.

Sąd miał na względzie to, że poszkodowana w wyniku upadku na nierówności krawężnika nawierzchni doznała obrażeń ciała skutkujących ograniczeniem sprawności lewego stawu skokowego, obrzękiem okolicy lewego stawu skokowego oraz dolegliwościami bólowymi. Powódka przez okres 4 tygodni miała ograniczenia w poruszaniu się. Zmuszona była korzystać z balkonika. Utrudnienia w codziennym funkcjonowaniu sprawiały jej dolegliwości bólowe lewego stawu skokowego, konieczność chodzenia z odciążeniem kończyny lewej w asekuracji balkonika. Problemy powodowało więc powódce przemieszczanie się, sprzątanie, załatwianie spraw poza domem. Okres leczenia trwał 6 miesięcy, powódka wymagała wówczas pomocy osób trzecich, minimum przez okres 4 tygodni. Powódka po powrocie z leczenia rehabilitacyjnego wymagała jeszcze pomocy osób bliskich przez 2 tygodnie. Przez jeden tydzień w wymiarze 2 godziny dziennie, przez kolejny tydzień w wymiarze 1 godziny dziennie. Po wypadku dolegliwości bólowe o dużym natężeniu mogły u powódki występować przez okres 2-3 dni. Dolegliwości o średnim natężeniu mogły trwać 3-4 tygodni, a przez kolejne 4-6 miesięcy mogły mieć lekkie natężenie. W okresie dolegliwości o dużym i średnim natężeniu powódka wymagała stosowania leków przeciwbólowych. Obecnie dolegliwości bólowe nie powinny już występować.

Sąd miał na względzie to, że w wyniku doznanych obrażeń powódka doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, którego wysokość określono na 5%. Sąd w tym zakresie kierował się ustaleniami biegłego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii, których zresztą strony nie kwestionowały. Obecny stan zdrowia powódki w zakresie skutków wypadku z dnia 14 maja 2018 roku jest dobry. Wynik leczenia należy uznać, że jest dobry. Rokowania na przyszłość należy określić jako korzystne. Przy tego typu urazach jak u powódki nie należy oczekiwać w przyszłości ujemnych następstw w postaci rozwoju zmian zwyrodnieniowych.

W ocenie Sądu przy uwzględnieniu danych zawartych w przeprowadzonych dowodach, a w szczególności rodzaju doznanych obrażeń, ograniczenia powódki w poruszaniu się i samodzielnej egzystencji, nasilenia i długotrwałość dolegliwości bólowych, wysokości uszczerbku na zdrowiu, wieku poszkodowanej uznał, że przyznanie kwoty 5 000zł tytułem zadośćuczynienia będzie adekwatne do rozmiaru doznanych cierpień i spełni swoją rolę kompensacyjną.

Jednocześnie od kwoty tej zasądzono odsetki ustawowe licząc od dnia 24 stycznia 2019 roku, to jest od dnia wniesienia pozwu.

Podstawę orzeczenia o odsetkach stanowi treść art. 481 k.c.

Powódka wygrała proces w całości. Z uwagi na treść art. 98 k.p.c. przysługuje jej więc od pozwanego zwrot całości poniesionych kosztów procesu, na które złożyły się: koszty zastępstwa procesowego 900 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

Jednocześnie nakazano pobranie od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa zwrotu tymczasowo wyłożonych wydatków i opłaty sądowej od pozwu.