Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1637/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 lipca 2021 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Marek Adamczyk

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Katarzyna Ignaszak

po rozpoznaniu w dniu 27 lipca 2021 r. w Toruniu

sprawy z powództwa (...) Sp. z o.o. Sp.k. w W.

przeciwko (...) S. A. w W.

o zapłatę

I. oddala powództwo ;

II. zasądza od powoda na rzecz pozwanego 1800 zł (tysiąc osiemset złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku tytułem zwrotu kosztów procesu.

I C 1637/20

UZASADNIENIE

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k. w W. wniosła o zasądzenie od (...) S.A. w W. kwoty 5141,62 zł tytułem brakującej części odszkodowania za uszkodzenie pojazdu A. R. w wyniku kolizji drogowej z 24.03.2020r. oraz kwoty 300 zł tytułem kosztów wykonania ekspertyzy, powołując się na nabycie wierzytelności od poszkodowanego właściciela pojazdu.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa, wskazując, iż wysokość odszkodowania, ustalona z wykorzystaniem systemów eksperckich, zapewnia możliwość przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody, a poszkodowany został poinformowany o możliwości zorganizowania i przeprowadzenia naprawy w warsztacie należącym do Sieci Naprawczej (...).

Sąd ustalił, co następuje.

W dniu 24.03.2020r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ samochód A. R., stanowiący własność N. J. i K. J.. Sprawca kolizji był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. W dniu 27.03.2020r. szkoda została zgłoszona ubezpieczycielowi, który sporządził kalkulację naprawy pojazdu i na jej podstawie wypłacił odszkodowanie w kwocie 5929,28 zł.

( okoliczności bezsporne )

Po wypłacie odszkodowania samochód został naprawiony w zakładzie naprawczym w O..

( dowód: zeznania świadka N. J. k. 119 )

W dniu 19.04.2020r. N. J. i K. J. zawarli z (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k. w W. umowę, na podstawie której przenieśli na powoda wierzytelność z tytułu odszkodowania należnego w związku ze szkodą komunikacyjną z dnia 24.03.2020r. z polisy OC sprawcy. Powołując się na tą umowę oraz kalkulację naprawy, powód wezwał pozwanego do wypłaty brakującej części odszkodowania w kwocie 4841,62 zł.

( okoliczności bezsporne , odpis umowy k. 23 – 24, kopia wezwania k. 26 )

Sąd zważył, co następuje.

Zgodnie z art. 19 ust. 1 ustawy z 22.V.2003r o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( Dz.U. nr 124, poz. 1152, ze zm., dalej powoływana jako „ustawa”) poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od ubezpieczyciela. Wystąpienie takiego zdarzenia prowadzi zatem do powstania stosunku zobowiązaniowego, w ramach którego poszkodowany jest wierzycielem, uprawnionym do odszkodowania, zaś ubezpieczyciel jest dłużnikiem, zobowiązanym odszkodowanie zapłacić. Zachowanie się obydwu stron tego stosunku zobowiązaniowego podlega regułom wynikającym z art. 354 k.c. ( tak SN w wyroku z 25.04.2002r, I CKN 1466/99 oraz w postanowieniu Składu Siedmiu Sędziów z 24.02.2006r., III CZP 91/05).

Ustalenie odszkodowania z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej następuje według ogólnych zasad określonych w art. 361-363 kc, z tym zastrzeżeniem, że ubezpieczyciel zobowiązany jest wyłącznie do świadczenia pieniężnego, ograniczonego do wysokości sumy gwarancyjnej ( art. 822 § 1 kc i art. 36 ust. 1 ustawy). W stosunkach tego rodzaju nie znajduje zatem zastosowania, przewidziana w art. 363 § 1 kc zasada, iż wybór sposobu naprawienia szkody należy do poszkodowanego. Nie może on bowiem domagać się od ubezpieczyciela przywrócenia stanu poprzedniego. Może jedynie żądać zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej. W myśl art. 361 § 1 kc, zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono ( art. 361 § 2 kc). Szkoda majątkowa może polegać na zmniejszeniu aktywów, zwiększeniu pasywów lub nieosiągnięciu możliwych korzyści. Ustalenie jej wysokości wymaga porównania rzeczywistego stanu majątkowego poszkodowanego oraz stanu, jaki by istniał, gdyby nie doszło do zdarzenia wyrządzającego szkodę ( tzw. metoda dyferencyjna ). Obowiązek naprawienia szkody powstaje chwilą jej wyrządzenia, jednak jego zakres może ulegać zmianom. W przypadku gdy szkoda jest konsekwencją uszkodzenia pojazdu mechanicznego, zmiany te mogą być w szczególności konsekwencją działań, podejmowanych przez poszkodowanego, mających na celu naprawę uszkodzonego pojazdu lub jego zbycie. Ustalając odszkodowanie sąd powinien zaś brać pod uwagę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy ( art. 316 § 1 kpc ). Musi zatem uwzględnić zmiany w majątku poszkodowanego, które zaszły do tego czasu ( por. uzasadnienie postanowienia SN z 17.07.2020r., V CNP 43/19 ). W praktyce wystąpić mogą następujące, typowe przypadki:

1/ poszkodowany nie naprawił pojazdu i nadal jest w jego posiadaniu ; naprawa jest technicznie możliwa i ekonomicznie uzasadniona;

2/ poszkodowany zbył pojazd w stanie uszkodzonym;

3/ naprawa pojazdu jest technicznie niemożliwa lub ekonomicznie nieuzasadniona;

4/ poszkodowany naprawił pojazd.

W pierwszym przypadku ( pomijając inne negatywne konsekwencje wypadku, np. koszt najmu pojazdu zastępczego ), uszczerbek w majątku poszkodowanego, wynikły ze zdarzenia szkodzącego, odpowiada różnicy pomiędzy wartością pojazdu uszkodzonego i wartością, którą przedstawiałby on gdyby nie został uszkodzony. Wartość przedmiotów majątkowych ustala się z reguły na podstawie danych o cenach transakcyjnych, występujących na rynku ( jako równowartość średniej ceny w umowach sprzedaży podobnych przedmiotów). Jednak w przypadku uszkodzonych pojazdów mechanicznych ( podobnie jak w przypadku innych rzeczy uszkodzonych ), ustalenie wartości tą metodą jest z reguły trudne, jeśli w ogóle możliwe, a to z uwagi na brak dostatecznej liczby transakcji rynkowych, których przedmiotem byłyby podobne pojazdy o zbliżonym stopniu uszkodzenia. Dlatego też przy ustalaniu wartości takich pojazdów powszechnie stosuje się metodę kosztów odtworzenia, której istota polega na ustaleniu wartości pojazdu uszkodzonego jako różnicy pomiędzy jego wartością przed szkodą i wysokością kosztów, niezbędnych do przywrócenia go do stanu poprzedniego. Szkoda jest zatem w takim wypadku równa przewidywanym kosztom naprawy, uwzględniającym ceny niezbędnych materiałów i robocizny, występujące na rynku lokalnym ( por. uchwałę SN z 13.06.2003r., III CZP 32/03).

W drugim przypadku uszczerbek w majątku poszkodowanego, będący konsekwencją zdarzenia szkodzącego i jego następczych działań, odpowiada różnicy pomiędzy kwotą uzyskaną ze sprzedaży wraku i wartością, którą przedstawiałby pojazd gdyby nie został uszkodzony. Ustalone w ten sposób odszkodowanie może ulec zmniejszeniu jeżeli poszkodowanemu można zarzucić brak należytej staranności przy sprzedaży wraku, skutkujący uzyskaniem ceny, niższej niż możliwa do uzyskania w razie zachowania należytej staranności ( art. 362 kc ).

W przypadku gdy naprawa pojazdu jest technicznie niemożliwa lub ekonomicznie nieuzasadniona, uszczerbek w majątku poszkodowanego, będący konsekwencją zdarzenia szkodzącego, podobnie jak w przypadku pierwszym, odpowiada różnicy pomiędzy wartością pojazdu uszkodzonego i wartością, którą przedstawiałby gdyby nie został uszkodzony, przy czym ustalenie tej różnicy nie może nastąpić przy pomocniczym zastosowaniu kryterium kosztów, niezbędnych do naprawy pojazdu.

Jeżeli poszkodowany naprawił pojazd, to ubezpieczyciel winien mu zwrócić wszelkie rzeczywiście poniesione, celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki ( tak A. W.: „Odszkodowanie w razie szkody w pojeździe mechanicznym”, Prawo Asekuracyjne (...), str. 40-41 oraz SN w wyroku z 20.10.1970 r., II CR 425/72, OSN 6/73, poz. 111 ). One bowiem stanowią wówczas miarę szkody, wyrażając różnicę w stanie majątku poszkodowanego, wynikłą ze zdarzenia szkodzącego i jego następczych działań ( tak SN w uzasadnieniu ostanowienia z 17.07.2020r., V CNP 43/19 ). W literaturze wskazuje się, iż w takim przypadku dochodzi do transformacji uszczerbku, w wyniku której szkoda w majątku wyraża się ostatecznie w ubytku pieniędzy, wydatkowanych na naprawę ( tak M. Kaliński: Szkoda na mieniu i jej naprawienie, 2 wydanie, Wydawnictwo CH Beck, Warszawa 2014, str. 523 ). Przywrócenie uszkodzonej rzeczy do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. Jeżeli do osiągnięcia tego celu konieczne jest użycie nowych elementów, to poniesione na nie wydatki wchodzą w skład kosztów naprawienia szkody i obciążają zobowiązanego do odszkodowania. Istotne zwiększenie wartości rzeczy po naprawie może być podstawą obniżenia odszkodowania o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi ( tak SN w wyroku z 5.11.1980r., III CRN 223/80, OSN 10/1981, poz. 186 i w uchwale z 12.04.2012r. , III CZP 80/11, OSNC 10/2012, poz. 112 ). Jeżeli natomiast, pomimo prawidłowo wykonanej naprawy, nastąpiło zmniejszenie wartości pojazdu, ubytek ten należy uwzględnić przy ustaleniu odszkodowania, jako tzw. „ szkodę handlową” ( tak SN w uchwale z 12.10.2001r., III CZP 57/01 i w postanowieniu składu siedmiu sędziów z 24.02.2006r. III CZP 91/05 ).

W okolicznościach sprawy poszkodowany naprawił pojazd. Powód nie twierdził aby naprawa nie doprowadziła do przywrócenia stanu sprzed wypadku i nie domagał się naprawienia „szkody handlowej”. Należne od ubezpieczyciela odszkodowanie winno zatem odpowiadać sumie rzeczywiście poniesionych przez poszkodowanego wydatków, o ile były one celowe i ekonomicznie uzasadnione. W konsekwencji tylko taką wierzytelność ( określoną sumą poniesionych na naprawę wydatków ), poszkodowany mógł przenieść na powoda ( art. 509 § 1 kc ). W okolicznościach sprawy suma ta jednak nie jest znana. Nie wskazał jej powód, nie potrafili też określić świadkowie ( poszkodowani ). N. J. podała tylko, że suma otrzymana od ubezpieczyciela łącznie z ceną sprzedaży wierzytelności wystarczyła na pokrycie kosztów naprawy. Ta ostatnia suma nie została jednak ujawniona sądowi. W konsekwencji, pomimo iż istnieją podstawy aby uznać, iż kwota wypłacona przez ubezpieczyciela nie była wystarczająca do naprawienia szkody, powództwo nie mogło być uwzględnione.

O kosztach postanowiono przy uwzględnieniu zasady odpowiedzialności za wynik procesu ( art. 98 § 1 kpc ). Zasądzona pozwanemu kwota obejmuje wynagrodzenie pełnomocnika.

Sąd pominął dowód z opinii biegłego ponieważ ustalenie hipotetycznych kosztów naprawy ( o co wnosił powód ) nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy w sytuacji gdy została już ona dokonana, zaś dla ustalenia rzeczywistych kosztów naprawy ( o co wnosił pozwany ) opinia biegłego jest nie tylko zbędna lecz także całkowicie nieprzydatna.