Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 615/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 stycznia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel (spr.)

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

sekr. sąd. Karolina Popowicz

po rozpoznaniu w dniu 23 stycznia 2014 r. w Szczecinie

sprawy J. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 6 czerwca 2013 r. sygn. akt VII U 1720/11

oddala apelację.

SSO del. Beata Górska SSA Zofia Rybicka - Szkibiel SSA Barbara Białecka

Sygn. akt III AUa 625/13

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z 26 lipca 2011 roku odmówił J. P. dalszego prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, gdyż komisja lekarska ZUS orzeczeniem z 21 lipca 2011 roku uznała, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy.

Ubezpieczony odwołał się od wydanej decyzji wnosząc o przyznanie mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres, albowiem stan jego zdrowia nie uległ poprawie, a wręcz pogorszył się. J. P. podkreślił, że silne bóle kręgosłupa i rwące bóle kolan oraz drętwienie nogi, powodują dyskomfort w wykonywaniu codziennych czynności. Nadto wskazał, że odczuwa nieprzyjemne kłucie w lewej części brzucha, a po przebytej operacji ma szumy w uszach i zachwiania równowagi. Niezależnie od powyższego odwołujący podniósł, że z powodu słabego wzroku jest w stanie odróżnić jedynie podstawowe rzeczy, ma trudności z zapamiętywaniem, a z powodu stresu i chorób schudł do 57 kg.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości, podtrzymując argumentację, jak w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 6 czerwca 2013 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję, w ten sposób, iż przyznał J. P. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy nadal do 31 maja 2013 r. Sąd ustalił, że J. P. urodził się (...). Jako uczestnik Ochotniczego Hufca Pracy przyuczał się w okresie od 8 września 1976 roku do 25 czerwca 1978 roku w Kombinacie Budownictwa (...) w S. do wykonywania zawodu posadzkarza, uzupełniając jednocześnie wykształcenie w Zasadniczej (...). Następnie od 26 czerwca 1978 roku pracował w tym zakładzie pracy w wyuczonym zawodzie, a od 1 stycznia 1982 roku do 28 lutego 1994 roku jako posadzkarz-stolarz. Z kolei w okresie od 2 sierpnia 1994 roku do 31 sierpnia 1994 roku ubezpieczony pracował w charakterze pomocnika brukarza, a w okresie od 1 października 1994 roku do 31 marca 1995 roku i od 1 września 2000 roku do 10 marca 2001 roku w charakterze stolarza. Nadto ubezpieczony pracował jako kowal od 21 maja 1996 roku do 31 marca 1998 roku, a w okresie od 31 marca 1998 roku do 10 czerwca 1999 roku prowadził własną działalność gospodarczą w zakresie usług kowalskich. W okresie od 22 sierpnia 2001 roku do 31 maja 2011 roku J. P. był uprawniony do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Początkowo niezdolność ta pozostawała w związku z zespołem bólowym kręgosłupa lędźwiowego w przebiegu przepukliny jądra miażdżystego L5/S1 i wypukliny L4/L5 oraz stanu po przebytej radykalnej operacji ucha prawego z osłabieniem słuchu. W maju 2008 roku lekarz orzecznik ZUS, uznając ubezpieczonego za osobę częściowo, okresowo do maja 2011 roku niezdolną do pracy, rozpoznał u niego oprócz zespołu bólowego kręgosłupa lędźwiowego w przebiegu przepukliny jądra miażdżystego L5/S1 i wypukliny L4/L5, zmiany zwyrodnieniowe stawów kolanowych, niedosłuch obustronny, astygmatyzm nadwzroczny obu oczu oraz upośledzenie widzenia oka prawego. W maju 2003 roku, w trakcie pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy, J. P. zatrudnił się w Wojewódzkiej Usługowej Spółdzielni (...) w S. w pełnym wymiarze czasu na stanowisku strażnika nielicencjonowanego ochrony mienia. W charakterze takim ubezpieczony pracował początkowo do 31 grudnia 2004 roku, a następnie zatrudnił się ponownie 9 grudnia 2005 roku i pracuje tam nadal. Jest to stanowisko pracy chronionej, a podejmując tę pracę ubezpieczony nie przechodził żadnego przeszkolenia, nie były wymagane do niej żadne kwalifikacje zawodowe. Aktualnie pracuje on w D., gdzie jest portierem w składzie złomu.

U J. P. rozpoznano:

- astygmatyzm nadwzroczny słabo skorygowany,

- zaćmę początkową,

- obniżenie ostrości wzroku do dali i bliży,

- obustronne osłabienie słuchu graniczące z przytępieniem typu mieszanego,

- szumy uszne,

-zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego bez istotnego zespołu bólowego,

- zmiany zwyrodnieniowe stawów kolanowych, w szczególności początkowe zmiany zwyrodnieniowe prawego stawu kolanowego,

- zaburzenia adaptacyjne,

- organiczne zaburzenia osobowości,

- niedowagę.

Z uwagi na uszkodzenie słuchu, wadę wzroku oraz zmiany chorobowe kręgosłupa J. P. jest nadal w okresie od 31 maja 2011 roku do 31 maja 2013 roku osobą częściowo niezdolną do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami w zawodzie wyuczonym posadzkarza oraz wykonywanych brukarza, stolarza i kowala. Praca posadzkarza jako praca ciężka, fizyczna w pozycji wymuszonej, narażająca na hałas i wibracje, wymagająca dobrej koordynacji wzrokowo-ruchowej, jest w przypadku ubezpieczonego przeciwwskazana z uwagi na środowisko pracy. Podobnie praca stolarza i brukarza, wymagająca zarówno dobrej sprawności ruchowej, jak i obsługi maszyn (frezarki, wiertarki, szlifierki), a tym samym narażająca na hałas i wibracje. Z kolei praca w zawodzie kowala jest w przypadku J. P. przeciwwskazana z uwagi na specyficzne warunki, w szczególności z uwagi na dużą wytrzymałość na długotrwały wysiłek fizyczny oraz narażenie na działanie wysokich temperatur, hałasu i wibracji. Z uwagi na ogólny stan zdrowia J. P. może podjąć jedynie lekką pracę o ograniczonej odpowiedzialności, w szczególności z ograniczeniem dźwigania, z wyłączeniem pracy w narażeniu na hałas powyżej 80 dB w paśmie A. Ubezpieczony może kontynuować pracę portiera w warunkach pracy chronionej, ewentualnie podjąć pracę o niższych kwalifikacjach, w tym jako szatniarz, parkingowy, czy pracę nakładczą.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny, a także art. 12, 13, 57 i 58 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 roku nr 153, poz. 1227 ze zm.) Sąd Okręgowy uznał, iż odwołanie ubezpieczonego J. P., stanowiące przedmiot rozpoznania w niniejszej sprawie, okazało się uzasadnione, co skutkowało zmianą zaskarżonej decyzji i przyznaniem prawa do świadczenia na dalszy okres.

Ustalenia w tym przedmiocie zostały poczynione przez sąd meriti w oparciu o analizę dokumentacji rentowej i medycznej J. P. oraz w szczególności na podstawie przeprowadzonego w toku postępowania sądowego dowodu z opinii biegłych sądowych lekarz specjalistów z zakresu okulistyki, neurologii, ortopedii, laryngologii, psychiatrii i medycyny pracy (dwa składy). Biegła z zakresu okulistyki, po wykonaniu w dniu 15 listopada 2011 roku badania okulistycznego, wskazała, że u ubezpieczonego występuje słabo skorygowany astygmatyzm nadwzroczny z obniżeniem ostrości wzroku do dali i bliży, a nadto początkową zaćma – oceniła, że J. P. jest osobą zdolną do pracy. Również opiniujący ubezpieczonego lekarze z zakresu neurologii i ortopedii, pomimo rozpoznania zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego oraz początkowych zmian zwyrodnieniowych prawego stawu kolanowego ocenili, że ubezpieczony nie jest osobą długotrwale niezdolną do pracy, ponieważ nie występują u niego objawy ostrego zespołu korzeniowego. Jak wyjaśnili biegli, stwierdzone osłabienie odruchu skokowego prawego jest następstwem przebytego zespołu bólowo-korzeniowego, a stopień nasilenia zmian zwyrodnieniowych w prawym stawie kolanowym nie ogranicza zdolności do pracy. W ocenie psychiatry ubezpieczony ujawnia mierne nasilenie objawów nadpobudliwości nerwowej oraz niższą sprawność funkcji intelektualnych (w ocenie klinicznej ociężałość umysłowa), jednak nie powodują one ograniczenia zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami zawodowymi, ponieważ nie stwierdza się u ubezpieczonego istotnych zaburzeń emocjonalnych. Także zdaniem biegłego z zakresu laryngologii, pomimo obustronnego osłabienia słuchu graniczącego z przytępieniem typu mieszanego oraz występujących szumów usznych, słuch ubezpieczonego jest socjalnie wydolny, ponieważ mowę potoczną w pomieszczeniu zamkniętym rozumie dość dobrze, ale wymagane jest lekkie podniesienie głosu.

Sąd pierwszej instancji biorąc pod uwagę wykształcenie J. P. (zasadnicze zawodowe w ramach przyuczenia do zawodu) oraz charakter i specyfikę wykonywanych przez niego w trakcie aktywności zawodowej prac (posadzkarz, brukarz, stolarz, kowal) uznał za celowe dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny pracy, celem wyjaśnienia, czy opisywany przez biegłych pozostałych specjalności stan zdrowia ubezpieczonego, czyni go zdolnym do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami zawodowymi. Biegła z zakresu medycyny pracy dr n. med. R. D. w opinii z 4 kwietnia 2012 roku, po zapoznaniu się z całością dokumentacji medycznej oraz opiniami pozostałych biegłych, wskazała, że J. P. jest nadal po 31 maja 2011 roku osobą niezdolną z ogólnego stanu zdrowia do wykonywania pracy w zawodach posadzkarza, stolarza i kowala. Z uwagi jednak na możliwość wykonywania pracy w charakterze robotnika niewykwalifikowanego, w tym jak ostatnio w charakterze portiera w zakładzie pracy chronionej, niezdolność ta ma charakter częściowy i okresowy do 31 maja 2013 roku. Opiniująca wyjaśniła przy tym, że jakkolwiek zgadza się z pozostałymi biegłymi co do medycznego rozpoznania schorzeń występujących u J. P., niemniej biegli ci nie odnieśli oceny stanu zdrowia wnioskodawcy i jego wpływu na zdolność do pracy do konkretnych kwalifikacji zawodowych, jakimi legitymuje się powód, skupiając się jedynie na ostatnio wykonywanej przez niego pracy na stanowisku portiera. Tymczasem wyuczonym zawodem powoda jest zawód posadzkarza, a praca ta jest pracą ciężką fizycznie w narażeniu na hałas i wibracje, wykonywaną w pozycji wymuszonej i wymagającą dobrej koordynacji wzrokowo-ruchowej. Jak podkreśliła R. D., posadzkarz używa wielu urządzeń ręcznych i mechanicznych (piły tarczowe, szlifierki ręczne i elektryczne, cykliniarki, noże do cięcia, ostrzałki, zacierki ręczne i elektryczne), prace wykonuje na powierzchniach śliskich i nierównych, w różnych pozycjach i pod różnym kątem, wymagana jest od niego precyzja i dobra umiejętność posługiwania się poziomicą, miarkami i kątomierzem, do czego niezbędny jest dobry wzrok. W ocenie opiniującej te warunki pracy oraz ryzyko zawodowe występujące na stanowisku pracy nie zostały wzięte przez biegłych pozostałych specjalności pod uwagę. Jak podkreśliła biegła, o ile w stanie narządu ruchu powoda nie stwierdza się aktualnie cech ostrego zespołu korzeniowego, niemniej miał on dotychczas przyznaną rentę z ogólnego stanu zdrowia, w tym z uwagi na stan narządu wzroku i słuchu, a w tym zakresie brak jest poprawy, wręcz przeciwnie – zdaniem biegłej - stan tych narządów stanowi w przypadku J. P. bezwzględne przeciwwskazanie do pracy na stanowisku posadzkarza. Również warunki pracy w pozostałych wykonywanych przez ubezpieczonego zawodach stolarza budowalnego – praca przy maszynach w ruchu w narażeniu na hałas i wibracje oraz w wymuszonej pozycji ciała, kowala – ciężka praca fizyczna, wymagająca dużej wytrzymałości na długotrwały wysiłek fizyczny w wysokiej temperaturze, hałasie i w narażeniu na wibracje, przesądzają zdaniem biegłej o niemożności ich wykonywania przez ubezpieczonego z uwagi na ogólny stan zdrowia.

Z powyższą opinią biegłej z zakresu medycyny pracy, nie zgodził się organ rentowy, podnosząc że istniejące przeciwwskazania do zatrudnienia, zawarte w tej opinii, przy jednoczesnym braku naruszenia sprawności organizmu w stopniu uniemożliwiającym podjęcie pracy w świetle ustaleń faktycznych, przedstawionych w opiniach pozostałych biegłych, nie uzasadniają wniosku o częściowej niezdolności do pracy. Biorąc pod uwagę powyższe zarzuty strony pozwanej, jak również niespójność opinii biegłych co do ustalenia wpływu aktualnego stanu zdrowia ubezpieczonego na jego zdolność do pracy, sąd rozstrzygający zobowiązał biegłych z zakresu ortopedii, neurologii, laryngologii, psychiatrii i medycyny pracy do wydania opinii wspólnej w tym zakresie. W opinii uzupełniającej z 28 maja 2012 roku biegli z zakresu ortopedii i neurologii podtrzymali dotychczasowe stanowisko, wskazując że zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa i początkowe zmiany zwyrodnieniowe prawego stawu kolanowego, nie powodują istotnego upośledzenia funkcji narządu ruchu, a tym samym nie powodują ograniczenia zdolności do pracy ubezpieczonego. Również biegły z zakresu psychiatrii – wobec braku występowania u ubezpieczonego istotnych zaburzeń, podtrzymał ocenę, że J. P. jest osobą zdolną do pracy. Natomiast biegły z zakresu laryngologii zweryfikował dotychczasowe stanowisko i uwzględniając opisywane przez biegłą z zakresu medycyny pracy warunki pracy posadzkarza, w szczególności narażenie na hałas ponadnormatywny oraz konieczność obsługi maszyn w ruchu, przychylił się do jej stanowiska, że J. P. po 31 maja 2011 roku nie jest osobą zdolną do pracy w wyuczonym zawodzie posadzkarza, a stan zdrowia czyni go częściowo niezdolnym do pracy do 31 maja 2013 roku.

Wobec braku spójności stanowiska biegłych oraz uwzględniając zarzuty Przewodniczącego Komisji Lekarskich ZUS, sformułowane w piśmie procesowym z 26 czerwca 2012 roku, w którym pozwany podkreślił, że ubezpieczony nieprzerwanie od 2005 roku pracuje w pełnym wymiarze czasu jako portier i to jest jego aktualny zawód, same przeciwwskazania do pracy w hałasie uzasadniają stosowanie środków ochronnych, powód może wykonywać wiele innych rodzajów prac odpowiadających jego kwalifikacjom, Sąd Okręgowy dopuścił i przeprowadził dowód z opinii kolejnego biegłego z zakresu medycyny pracy.

Zdaniem biegłej w zakresie medycyny przemysłowej lek. med. B. B. stan zdrowia J. P. nie uległ poprawie po 31 maja 2011 roku na tyle, aby powód mógł wykonywać pracę w wyuczonym zawodzie posadzkarza. Biegła ta potwierdziła występowanie u powoda schorzeń opisywanych w dotychczasowych opiniach, rozpoznając dodatkowo u niego zaburzenia adaptacyjne oraz niedowagę. Jak wyjaśniła biegła, biorąc pod uwagę środowisko pracy posadzkarza oraz zakres wykonywanych czynności (wykonywanie podłóg i innych nawierzchni z drewna, płytek lastrykowych, ceramicznych i tworzyw sztucznych, posadzek cementowych - przy użyciu sprzętu specjalistycznego i sprzętu pomocniczego, przygotowywanie zapraw i mieszanek cementowych oraz lastrykowych, klejów, lepików – ręcznie i mechanicznie, szlifowanie nawierzchni, konieczność dobierania płytek podłogowych o odpowiednich wzorach i kolorach, wymierzanie i dopasowywanie ich, przycinanie na wymiar, układanie i dociskanie do podłoża itp.), praca ta jest ciężką pracą fizyczną, wykonywaną w narażeniu na hałas i wibracje, w pozycji wymuszonej, na śliskich i nierównych powierzchniach, wymagająca dobrej koordynacji wzrokowo-ruchowej. Nadto w ocenie biegłej ogólny stan zdrowia J. P., w szczególności obustronne osłabienie słuchu typu mieszanego graniczące z przytępieniem, stanowi przeciwwskazanie do wykonywania pracy brukarza, stolarza i kowala. Biegła podkreśliła, że ubezpieczony jest zdolny jedynie do pracy lekkiej z ograniczeniem dźwigania i narażenia na hałas powyżej 80 dB w paśmie A, w tym może kontynuować prace portiera w zakładzie pracy chronionej lub podjąć pracę niżej kwalifikowaną, w tym jako szatniarz, portier, parkingowy lub nakładca. W związku z powyższym w ocenie biegłej J. P. jest nadal częściowo osobą niezdolną do pracy w okresie od 31 maja 2011 roku do 31 maja 2013 roku. Winien on rozważyć oprotezowanie uszu oraz kontynuować dotychczasowe leczenie, w szczególności rehabilitację narządu ruchu. Niezależnie od powyższego biegła wskazała, że z analizy porównawczej opinii lekarskich ZUS z 15 maja 2008 roku i z 13 czerwca 2011 roku wynika, iż stanowiska te różnią się jedynie odmiennymi ustaleniami orzeczniczymi. Jednocześnie odnosząc się do treści dotychczasowych opinii sądowo-lekarskich wydanych w sprawie, biegła wskazała, że w całości podziela stanowisko biegłej R. D. oraz biegłego z zakresu laryngologii, wyrażone w opinii uzupełniającej z 28 maja 2012 roku, w tym przychyliła się do oceny, że różnica zdań z biegłymi z zakresu ortopedii i neurologii, podobnie jak z orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z 21 lipca 2011 roku, wynika z nieuwzględnienia w uzasadnieniu ustaleń orzeczniczych środowiska pracy w zawodach wcześniej wykonywanych, występowania czynników szkodliwych i warunków uciążliwych.

Z opinią powyższą nie zgodził się ponownie organ rentowy, podnosząc w piśmie procesowym z 10 października 2012 roku, że ubezpieczony, posiadający zawód wyuczony posadzkarz, pracował w innych zawodach, w tym od 2004 roku do chwili obecnej jako nielicencjonowany strażnik ochrony mienia. W ocenie PKL ZUS powód zachował zdolność do wykonywania pracy w ramach możliwych do uzyskania kwalifikacji zawodowych, zachowując przy tym elastyczność na rynku pracy. Zdaniem organu rentowego – w świetle dotychczasowych opinii biegłych z zakresu ortopedii, neurologii, psychiatrii i stanowiska biegłego z zakresu laryngologii, wyrażonego w opinii z 12 grudnia 2011 roku, jedynie stan narządu słuchu może być podstawą przyznania świadczeń rentowych. Niemniej same zalecenia lekarskie w zakresie odsunięcia pracownika od wykonywania pracy ze względów profilaktycznych nie są wystarczające dla uznania pracownika z osobę niezdolną do pracy.

Odpowiadając na powyższe wątpliwości strony pozwanej, biegła B. B. w opinii uzupełniającej z 12 listopada 2012 roku podtrzymała dotychczasowe stanowisko. Podkreśliła przy tym, że argumentując dlaczego powód nie może wykonywać pracy na stanowiskach, na których pracował przez wiele lat, kierowała się wyłącznie stanem zdrowia J. P., a nie względami profilaktyki. W szczególności biegła podtrzymała, że przepisy orzecznicze z zakresu medycyny pracy nie pozwalają na kwalifikację ubezpieczonego jako osoby zdolnej do wykonywania pracy na stanowisku posadzkarza, stolarza, czy kowala, a to z uwagi na uszkodzenie słuchu i zmiany chorobowe kręgosłupa lędźwiowego. Co prawda powód w 2003 roku z uwagi na sytuację materialną podjął pracę w charakterze portiera w warunkach pracy chronionej w Wojewódzkiej Usługowej Spółdzielni (...) w S., jednak mimo to do maja 2011 roku był uprawniony nadal do renty w związku z zespołem bólowym kręgosłupa lędźwiowego w przebiegu przepukliny jądra L5/S1 i wypuklin L4/L5 oraz przebytej operacji ucha prawego z osłabieniem słuchu. Jednocześnie biegła podtrzymała, że J. P. jest osobą zdolną do pracy z ograniczeniem dźwigania i pracy w hałasie ponadnormatywnym, w tym może pracować nadal jako portier, podkreślając że takie stanowisko jest zbieżne z opinią biegłej z zakresu medycyny pracy R. D., która również wydawała opinie w przedmiotowej sprawie.

Sąd pierwszej instacnji wskazał, iż specyfika oceny dowodu z opinii biegłych wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego dowodu stanowią również: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen.

Zakres czynności Sądu przy dokonywaniu oceny dowodu z opinii biegłych został scharakteryzowany przez orzecznictwo Sądu Najwyższego – choćby w wyroku z dnia 8 maja 2008 roku (sygn. akt I UK 356/07, Lex nr 490392), w którym zawarto konstatację, że jakkolwiek ocena częściowej niezdolności do pracy, w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy, wymaga z reguły wiadomości specjalnych (opinii biegłego z zakresu medycyny), to jednak ostateczna ocena, czy ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy musi uwzględniać także inne elementy, w tym zwłaszcza poziom kwalifikacji ubezpieczonego, możliwości zarobkowania w zakresie tych kwalifikacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 12 ust. 1 i 3 oraz art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku w związku z art. 278 § 1 k.p.c.). Sąd Najwyższy dodał, że ocena, jakiej winien dokonać Sąd, ma charakter prawny, stanowiąc subsumcję stanu faktycznego do norm prawnych, i może jej dokonać wyłącznie sąd, a nie biegły.

Zdaniem sądu rozstrzygającego opinie sporządzone w toku niniejszego postępowania wydane zostały przez biegłych sądowych - specjalistów posiadających wieloletnią praktykę zawodową, cieszących się dużym autorytetem, po uprzednio przeprowadzonym badaniu powoda oraz analizie treści wcześniejszej dokumentacji lekarskiej dotyczącej ubezpieczonego. Opinie te są logiczne, a wnioski w nich zawarte prawidłowo uzasadnione. Jednak to opinie biegłych z zakresu medycyny pracy okazały się w niniejszej sprawie rozstrzygające. W ocenie sądu charakter i specyfika wykonywanych przez ubezpieczonego w trakcie jego aktywności zawodowej prac (posadzkarz, pomocnik brukarza, stolarz, kowal), specyficzne umiejętności oraz predyspozycje psychofizyczne niezbędne do ich wykonywania, jak również specyficzne warunki pracy (ciężka praca fizyczna, ponadnormatywny hałas, narażenie na wibracje, praca w wymuszonej pozycji ciała, wymagająca dobrej koordynacji wzrokowo-ruchowej) obciążające tylko niektóre narządy organizmu człowieka, wymagały kompleksowej oceny, czy rozpoznane u ubezpieczonego schorzenia dyskwalifikują J. P. jako pracownika na ogólnym rynku pracy, a jeśli tak w jakim okresie. Przy tym sąd pierwszej instancji zważył, że jakkolwiek biegli z zakresu okulistyki, neurologii, ortopedii, psychiatrii i laryngologii, orzekający w niniejszej sprawie, specjalizują się w schorzeniach, na które cierpi J. P., jednak to rolą lekarza specjalisty z zakresu medycyny pracy było dokonanie oceny, czy i w jakim okresie schorzenia rozpoznane przez pozostałych biegłych uniemożliwiają wykonywanie przez ubezpieczonego prac zgodnych z posiadanymi kwalifikacjami ze szczególnym uwzględnieniem specyfiki wykonywania konkretnego zawodu. Ponieważ w przypadku ubezpieczonego takie konkretne i występujące w każdym z dotychczas wykonywanych przez niego zawodów cechy występują, ustalenia w tym zakresie dokonane przez lekarzy z zakresu medycyny pracy miały pierwszorzędne znaczenie. Ostatecznie ustaleń tych ani ubezpieczony, ani organ rentowy – pomimo początkowych licznych wątpliwości – nie kwestionował.

Mając na uwadze powyższe, oceniając wydane w sprawie opinie biegłych z zakresu medycyny pracy, sąd meriti uznał je za w pełni miarodajne i dokonał w oparciu o te opinie ustaleń co do wpływu schorzeń ubezpieczonego na zdolność wykonywania przez niego pracy zawodowej. Sąd miał przy tym na uwadze, że jakkolwiek ocena częściowej niezdolności do pracy, w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy, wymaga z reguły wiadomości specjalnych (opinii biegłego z zakresu medycyny - lekarza), to jednak ostateczna ocena, czy ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy musi uwzględniać także inne elementy, w tym zwłaszcza poziom kwalifikacji ubezpieczonego, możliwości zarobkowania w zakresie tych kwalifikacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 12 ust. 1 i 3 oraz art. 13 ust. 1 ustawy rentowej).

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że biegłe z zakresu medycyny pracy spójnie wskazały, że z uwagi na schorzenia ortopedyczne w przypadku ubezpieczonego przeciwwskazana jest ciężka praca fizyczna i praca w pozycji wymuszonej. Przy tak szerokich przeciwwskazaniach do pracy wykluczone jest więc niewątpliwie podjęcie przez ubezpieczonego pracy na stanowiskach posadzkarza, brukarza, stolarza, czy kowala. Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał zatem, że ubezpieczony nie zachował nawet nieznacznej zdolności do wykonywania pracy zgodnej ze zdobytymi w trakcie swojej aktywności zawodowej kwalifikacjami. W tej sytuacji koniecznym było przyjęcie, że na dzień wydawania przez organ rentowy zaskarżonej decyzji był on nadal (po 31 maja 2011 r.) osobą częściowo niezdolną do wykonywania pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami.

Dokonując powyższych ustaleń sąd meriti dostrzegł, że w toku postępowania Przewodniczący Komisji Lekarskich ZUS, kwestionując wydane w sprawie opinie biegłych konsekwentnie wskazywał, że jego zdaniem ubezpieczony jest zdolny do pracy zgodnej z poziomem swoich aktualnych kwalifikacji, ponieważ z powodzeniem od 2003 roku pracuje jako nielicencjonowany strażnik ochrony mienia. Zdaniem sądu pierwszej instancji brak było jednak podstaw do uznania, że zaprezentowane wyżej rozumienie pojęcia zdolności do pracy jest – w tym konkretnym stanie faktycznym - prawidłowe. Trzeba bowiem podkreślić, że w świetle brzmienia przywołanych na wstępie przepisów, orzeczenie o częściowej niezdolności do pracy nie wymaga stwierdzenia, że osoba ubezpieczona nie może pracować w jakimkolwiek zawodzie, a jedynie przesądzenia, że nie może ze względu na stan zdrowia, pracować w zawodzie (na stanowisku pracy) zgodnym z jej kwalifikacjami. Ratio legis wyodrębnienia tej przesłanki stanowi wyeliminowanie sytuacji, w których ubezpieczeni o wyższych kwalifikacjach po utracie zdolności do ich zarobkowego wykorzystania zmuszeni byliby podjąć pracę niżej kwalifikowaną, do której zachowali zdolność, wobec braku środków do życia. W wyroku z dnia 15 września 2006 r. (sygn. I UK 103/2006, Lex Polonica nr 1160068) Sąd Najwyższy wskazał, że ubezpieczony może być uznany za częściowo niezdolnego do pracy, gdy zachował zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (np. wymagającej niższych albo niewymagającej żadnych kwalifikacji), lecz jednocześnie utracił w znacznym stopniu zdolność do wykonywania pracy, do której posiada kwalifikacje.

W tej sytuacji z samego faktu, że J. P. jest zdolny do podjęcia innej pracy nie wymagającej szczególnych kwalifikacji, nie można wywodzić, że nie jest on częściowo niezdolny do pracy, skoro nie może wykonywać pracy zgodnej z kwalifikacjami z uwagi na przeciwwskazania zdrowotne.

Na marginesie Sąd Okręgowy wskazał, że także i organ rentowy dotychczas w analogiczny sposób rozumiał w przypadku ubezpieczonego „częściową” niezdolność do pracy, skoro konsekwentnie od 2004 roku i jeszcze w maju 2008 roku lekarze orzecznicy ZUS zaliczali go do osób częściowo niezdolnych do pracy, pomimo że kontynuował pracę w pełnym wymiarze czasu w ramach zatrudnienia w Wojewódzkiej Usługowej Spółdzielni (...) w S.. Jednocześnie nie może ujść z pola widzenia to, że od 2003 roku J. P. wykonuje pracę w zakładzie pracy chronionej, a więc w warunkach specjalnie przystosowanych do jego możliwości przy uwzględnieniu stanu zdrowia, a nie na otwartym rynku pracy.

Apelację od wyroku wniósł organ rentowy, który wydanemu rozstrzygnięciu zarzucił:

1. naruszenie art. 12 ust. 3 i art. 13 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że wnioskodawca jest częściowo okresowo niezdolny do pracy zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji,

2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia a mający wpływ na jego treść , polegający na przyjęciu, że wnioskodawca jest częściowo okresowo niezdolny do pracy zgodnie z poziomem swoich kwalifikacji w sytuacji kiedy rodzaj stwierdzonych schorzeń u ubezpieczonego nie czyni go niezdolnym do pracy zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Tak podnosząc, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylnie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, a także o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Ubezpieczony w odpowiedzi na apelację wskazał, iż nie zgadza się z biegłymi ortopedą i neurologiem. Wniósł o przyznanie mu renty.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja organu rentowego okazała się nieuzasadniona.

Sąd Odwoławczy akceptuje w całości ustalenia faktyczne i ocenę prawną Sądu pierwszej instancji, traktując je jak własne i nie widząc w związku z tym konieczności ich ponownego szczegółowego przytaczania. (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNAP 1999/24/776; z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, LEX nr 585720 i z dnia 24 września 2009 r., II PK 58/09, LEX nr 558303).

Wbrew zarzutom apelacji przeprowadzone przez Sąd I instancji postępowanie dowodowe było bardzo szczegółowe, wręcz drobiazgowe i wyjaśniło wszystkie istotne okoliczności niniejszej sprawy. Stan zdrowia wnioskodawcy został oceniony przez biegłych lekarzy o specjalnościach odpowiednich do występujących u niego zmian chorobowych tj. okulistę, neurologa, ortopedę, laryngologa, psychiatrę (k-50-51, 59,134), oraz z zakresu medycyny pracy (k-107, 156-158, 173), których ocena odgrywa w niniejszej sprawie kluczowe znaczenie. Wyrażone przez biegłą B. B. i R. D. stanowiska stanowią podstawę zaskarżonego orzeczenia. Biegła z zakresu medycyny pracy R. D. po zapoznaniu się z całością dokumentacji medycznej oraz opiniami pozostałych biegłych, w opinii z dnia 4 kwietnia 2012r. wskazała, że J. P. jest nadal po 31 maja 2011 roku osobą niezdolną z ogólnego stanu zdrowia do wykonywania pracy w zawodach posadzkarza, stolarza i kowala. (k-107) Biegła wskazała, iż o ile w stanie narządu ruchu ubezpieczonego, nie stwierdzono aktualnie cech ostrego zespołu korzeniowego, to z uwagi na stan narządu wzroku i słuchu w przypadku J. P. bezwzględnym jest przeciwwskazanie do pracy na stanowisku posadzkarza. Również warunki pracy w pozostałych wykonywanych przez ubezpieczonego zawodach stolarza budowlanego – praca przy maszynach w ruchu w narażeniu na hałas i wibracje oraz w wymuszonej pozycji ciała, kowala – ciężka praca fizyczna, wymagająca dużej wytrzymałości na długotrwały wysiłek fizyczny w wysokiej temperaturze, hałasie i w narażeniu na wibracje, przesądzają zdaniem biegłej o niemożności ich wykonywania przez ubezpieczonego z uwagi na ogólny stan zdrowia. Druga z biegłych B. B. w opinii z dnia 6 sierpnia 2012 r. wskazała również, iż stan zdrowia ubezpieczonego nie uległ poprawie po 31 maja 2011 roku na tyle, aby mógł on wykonywać pracę w wyuczonym zawodzie posadzkarza. Nadto w ocenie tej biegłej ogólny stan zdrowia J. P., w szczególności obustronne osłabienie słuchu typu mieszanego graniczące z przytępieniem, stanowi przeciwwskazanie do wykonywania pracy brukarza, stolarza i kowala. Biegła podkreśliła, że ubezpieczony jest zdolny jedynie do pracy lekkiej z ograniczeniem dźwigania i narażenia na hałas powyżej 80 dB w paśmie A, może zatem kontynuować prace portiera, lub podjąć pracę jako szatniarz, portier, parkingowy lub nakładca. J. P. jest nadal częściowo osobą niezdolną do pracy w okresie od 31 maja 2011 roku do 31 maja 2013 roku. Opiniująca podzieliła w całości stanowisko biegłej R. D. oraz biegłego z zakresu laryngologii, wyrażone w opinii uzupełniającej z 28 maja 2012 roku, w tym przychyliła się do oceny, że różnica zdań z biegłymi z zakresu ortopedii i neurologii, podobnie jak z orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z 21 lipca 2011 roku, wynika z nieuwzględnienia w uzasadnieniu ustaleń orzeczniczych środowiska pracy w zawodach wcześniej wykonywanych, występowania czynników szkodliwych i warunków uciążliwych. Swoje stanowisko biegła podtrzymała w opinii uzupełniającej z dnia 12 listopada 2011 r. wskazując, że ubezpieczony nie może wykonywać prac, które wykonywał przez wiele lat, a powodem jest stan jego zdrowia.

Sąd Apelacyjny analizując opinie sformułowane przez te obie biegłe uznał, iż brak jest podstaw, by uznać zarzuty organu rentowego za zasadne. Biegłe dokonały kompleksowej oceny stanu zdrowia wnioskodawcy. Obie opinie z zakresu medycyny pracy zostały należycie sporządzone. Sformułowane w nich wnioski oparte zostały na uprzednio przeprowadzonych badaniach przedmiotowych i podmiotowych, jak również wnikliwej analizie dostępnej dokumentacji medycznej, zawierały rzeczowo ustosunkowanie się do wszystkich podniesionych przez organ rentowy zarzutów, odnosząc się do stanów chorobowych ubezpieczonego, jak również aktualnego stopnia ich nasilenia oraz ich wpływu na stopień naruszenia sprawności organizmu w kontekście istnienia ograniczeń w wykonywaniu pracy zarobkowej. Biegłe legitymują się nadto właściwymi kwalifikacjami, umiejętnościami oraz doświadczeniem zawodowym, co sprawia, iż sporządzone przez nie opinie stanowią miarodajny dowód w sprawie.

Reasumując należy stwierdzić, że dokonana w postępowaniu przed Sądem I instancji ocena stanu zdrowia wnioskodawcy jest jasna, wyczerpująca i kompletna. Wszystkie przesłanki, istotne z punktu widzenia orzekania niezdolności do pracy, zostały uwzględnione. Rzetelność opinii sądowo – lekarskiej oraz trafność sformułowanych w nich konkluzji nie budzi żadnych zastrzeżeń.

W związku z powyższym Sąd Apelacyjny w całości podzielił poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne oraz interpretację podstawy prawnej rozstrzygnięcia i przyjął, że ogólny stan zdrowia J. P., w szczególności obustronne osłabienie słuchu typu mieszanego, graniczące z przytępieniem, stanowi przeciwwskazanie do wykonywania pracy brukarza, stolarza i kowala.

Trafnie Sąd Okręgowy uznał, że zostały spełnione przesłanki nabycia przez ubezpieczonego prawa do świadczenia rentowego na kolejny okres, to jest od 31 maja 2011 r. do 31 maja 2013 r. Zaskarżony wyrok jest prawidłowy, natomiast podniesione w apelacji zarzuty nie zasługują na uwzględnienie.

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia zarzutów apelacyjnych i na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił jako niezasadną.

SSO del. Beata Górska SSA Zofia Rybicka - Szkibiel SSA Barbara Białecka