Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt III C 2051/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia, 20 grudnia 2021 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie III Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Sebastian Otto

po rozpoznaniu w dniu 20 grudnia 2021r., w S.

na posiedzeniu niejawnym w trybie art. 15zzs (2) ustawy z 2.03.2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem (...)19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych

sprawy z powództwa I. S.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna w S.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 26 137 zł (dwadzieścia sześć tysięcy sto trzydzieści siedem złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26 października 2017 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1 446,89 zł (tysiąc czterysta czterdzieści sześć złotych osiemdziesiąt dziewięć groszy) wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego w pkt I sentencji na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 646,55 zł (sześćset czterdzieści sześć złotych pięćdziesiąt pięć groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

V.  nakazuje ściągnąć od pozwanej rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 669,44 zł (sześćset sześćdziesiąt dziewięć złotych czterdzieści cztery grosze) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt III C 2051/19

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 6 grudnia 2019 roku I. S. wniosła o zasądzenie od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. kwoty 51 375 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 października 2016 roku do dnia zapłaty i kosztami procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu żądania pozwu I. S. podniosła, że na skutek wypadku drogowego spowodowanego przez M. K. w dniu 15 kwietnia 2016 roku, śmierć poniosła córka powódki A. S.. Wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 20 grudnia 2016 roku, sygn. akt VI K 665/16, M. K. został uznany za winnego spowodowania wypadku. Wyrokiem tym Sąd przyznał powódce od M. K. kwotę 40 000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną przestępstwem krzywdę. W dniu wypadku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w S. udzielało M. K. ochrony w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody związane z ruchem pojazdu mechanicznego. Ubezpieczyciel przyjął odpowiedzialność za krzywdę doznaną przez powódkę na skutek śmierci córki i dopłacił z tego tytułu kwotę 8 863 złotych. Kwoty przyznane powódce tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę są nieadekwatne do rozmiaru doznanej krzywdy. Przepis art. 446 par. 4 k.c. stanowi, że sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Córka A. była jedynym dzieckiem powódki. Córka zamieszkiwała wraz z matką, a po rozwodzie pozostawała dla niej najważniejszą osobą. Łączyły jej bardzo silne więzi, pomimo, że córka studiowała za granicą, utrzymywały regularne kontakty, codziennie rozmawiały, odwiedzały się, spędzały urlopy. Po nagłej śmierci córki powódka nie była w stanie normalnie funkcjonować. Nie potrafiła się uspokoić, wciąż płakała, Zażywała leki uspokajające, leczyła się psychiatrycznie. Przez okres dwóch miesięcy przebywała na zwolnieniu lekarskim, a następnie po miesiącu pracy wzięła miesięczny urlop. Powódka w dalszym ciągu nie może pogodzić się ze śmiercią córki. Odczuwa jej brak, a wszelkie wspomnienia o zmarłej są bolesne. W ocenie strony powodowej zadośćuczynienie adekwatne do rozmiaru doznanej krzywdy wynosi 100 000 złotych, co uzasadnia żądanie zapłaty kwoty 51 375 złotych.

W odpowiedzi na pozew (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w S. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwana przyznała, że ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku spowodowanego przez M. K. w dniu 15 kwietnia 2016 roku oraz że po stronie powodowej powstało roszczenie o zadośćuczynienie za krzywdę spowodowaną śmiercią córki. W ocenie pozwanej przyznana powódce z tego tytułu kwota 48 863 złotych jest adekwatna do rozmiaru doznanej przez krzywdy.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 15 kwietnia 2016 roku M. K. spowodował wypadek drogowy, w wyniku którego śmierć poniosła córka powódki A. S..

Wyrokiem z dnia 20 grudnia 2016 roku Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie uznał M. K. za winnego spowodowania wypadku drogowego, w wyniku którego śmierć poniosła córka powódki A. S. (sygn. akt VI K 665/16). W punkcie IV wyroku Sąd orzekł od M. K. na rzecz I. S. kwotę 40 000 złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 20 grudnia 2016 roku.

Niesporne, a nadto dowód:

- odpis skrócony aktu zgonu k. 16,

- wyrok SR Szczecin – P. i Zachód w S. w sprawie VI K 665/16 wraz z uzasadnieniem k. 11 – 15,

- wyrok SO w Szczecinie z dnia 11.08.2017 r. k. 10 verte.

W dniu 15 kwietnia 2016 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w S. udzielało M. K. ochrony w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody związane z ruchem pojazdu mechanicznego.

Niesporne.

I. S. zgłosiła (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S. żądanie zapłaty zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek śmierci córki.

I. S. wskazała w toku postępowania likwidacyjnego, że w chwili śmierci córka A. miała 25 lat. Informacja o śmierci córki wywołała u niej szok, wezwano pogotowie i dostała lek uspokajający. A. była wówczas jej jedynym dzieckiem. Córka mieszkała wraz z nią. Pomimo tego, że córka studiowała za granicą, utrzymywała z matką regularne kontakty i miały jak najlepsze relacje. Odwiedzały się, wspólnie spędzały urlopy. Po śmierci córki nie była w stanie normalnie funkcjonować, nie mogła się uspokoić, wciąż płakała. Przyjmowała leki uspokajające i nasenne. Przez okres 2 miesięcy od wypadku leczyła się psychiatrycznie. W tym czasie przebywała na zwolnieniu lekarskim. Wizyty u psychiatry oraz przyjmowane leki pozwoliły jej wrócić do pracy na okres miesiąca. Następnie skorzystała z miesięcznego urlopu. Wspomnienia o córce są bolesne, brakuje jej córki. W dacie śmierci A. S. miała 25 lat. Studiowała w B.. Była osobą rodzinną.

Decyzją z dnia 19 października 2017 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w S. przyznała I. S. zadośćuczynienie za krzywdę doznaną na skutek śmierci córki w kwocie 48 863 złotych. Przy określeniu wysokości zadośćuczynienia uwzględnione zostały następujące okoliczności, których udział w przyznanej kwocie wynosi odpowiednio:

- rozmiar doznanego bólu, cierpień moralnych – 25%,

- wystąpienie zaburzeń psychicznych, leczenie psychologiczne/psychiatryczne po śmierci najbliższego członka rodziny – 20%,

- trudności adaptacyjne związane z odnalezieniem się po śmierci najbliższego członka rodziny – 20%,

- wiek uprawnionego – 4%,

- wiek zmarłego – 6%,

- rola, jaką zmarły pełnił w rodzinie (małżonek, dzieci, rodzice, rodzeństwo) – 12%,

- rodzaj i intensywność więzi łączących roszczącego ze zmarłym – 12%.

W uzasadnieniu decyzji wskazano, że uwzględniono w szczególności stopień pokrewieństwa (zmarła jedyna córka), fakt, że powódkę łączyły ze zmarłą silne więzi charakterystyczne dla relacji matka – córka, a także trudności adaptacyjne z odnalezieniem się w nowej sytuacji.

Odwołanie od tej decyzji nie zostało uwzględnione.

Dowód:

- protokół rozpytania na okoliczność zdarzenia ubezpieczeniowego k. 16 – 17,

- decyzja z dnia 19.10.2017 r. k. 18 – 19,

- pismo z dnia 06.12.2017 r. k. 20 – 21, 38.

A. S. miała w chwili wypadku 25 lat. Była jedynym dzieckiem powódki – syn M. zmarł 13 lat temu w wieku 7 lat. Około 8 lat temu powódka rozwiodła się z mężem. Od tego czasu zamieszkiwała z córką A.. Z córką łączyły ją dobre relacje i duża zażyłość. W chwili wypadku córka studiowała w B.. Pomimo tego, że mieszkała za granica, kontakty nie uległy rozluźnieniu. Córka przyjeżdżała do Polski i matka odwiedzała ją w B.. Utrzymywały stały kontakt telefoniczny. Razem spędzały urlopy.

Dowód:

- zeznania świadka A. P. (1) k. 102,

- zeznania świadka A. P. (2) k. 102,

-- zeznania świadka J. P. k. 102,

- zeznania świadka M. C. k. 107,

- zeznania powódki I. S. w charakterze strony k. 107.

Po uzyskaniu informacji o śmierci córki powódka była w szoku. Nie była w stanie normalnie funkcjonować. Nie była w stanie się uspokoić, płakała, cierpiała na bezsenność. Po około 3 dniach od wypadku udała się do psychiatry. Przyjmowała leki uspokajające i, psychotropowe i nasenne. Leczyła się psychiatrycznie przez okres 2 miesięcy. Przez ten sam okres pozostawała na zwolnieniu lekarskim. Do pracy wróciła na okres miesiąca, a następnie wzięła miesięczny urlop. Po upływie roku od wypadku nastąpił nawrót lęków, bezsenności.

Obecnie nie bierze żadnych leków, często płacze. Nie ma dnia, żeby nie wspominała córki, rozmawia o niej z bliskimi. Brakuje jej córki. Często chodzi na cmentarz. Jest przygnębiona.

Dowód:

- zeznania świadka A. P. (1) k. 102,

- zeznania świadka A. P. (2) k. 102,

- zeznania świadka J. P. k. 102,

- zeznania świadka M. C. k. 107,

- zeznania powódki I. S. w charakterze strony k. 107.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych w W. Oddział w S. nie wypłacił I. S. żadnych świadczeń w związku z wypadkiem z dnia 15 kwietnia 2016 roku.

Dowód:

- pismo z dnia 06.07.2020 r. k. 83.

Śmierć córki powódki w wyniku wypadku spowodowała powstanie zaburzeń adaptacyjnych w postaci reakcji depresyjnej przedłużonej, które trwały ponad rok. Przebieg był zmienny, długotrwały. Bezpośrednio po zdarzeniu były głęboko nasilone, z pewną poprawą po kilku miesiącach. Następnie nastąpiło ponowne pogorszenie po roku i nastąpiła stopniowa poprawa. Obecnie nie stwierdza się obecności zaburzeń psychicznych. Wspomnienia o córce wywołują reakcje emocjonalne, ale nie ma to charakteru chorobowego,

Dowód:

- opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii W. B. k. 131 – 136.

Na skutek śmierci córki powódka znalazła się w skrajnie trudnie sytuacji psychologicznej. Jej stan psychiczny charakteryzowało zaburzenie mechanizmów adaptacji oraz wystąpienie reakcji emocjonalnych o charakterze depresyjnym. Na czas ich trwania i obraz kliniczny wpływały ukształtowane u powódki i utrwalone mechanizmy osobowościowe. W tym czasie powódka korzystała z pomocy i wsparcia profesjonalnego i środowiskowego. To głównie spowodowało, że powódka, mimo skrajnie dotkliwej w sensie psychologicznym straty, jaką jest utrata dziecka, w chwili obecnej funkcjonuje w sposób prawidłowy, nie prezentując w swoim funkcjonowaniu oznak dezorganizacji.

Żałoba w swej bezpośrednio związanej ze zdarzeniem postaci trwała wyraźniej nieco ponad rok.

Obecnie powódka funkcjonuje w sposób prawidłowy

Dowód:

- opinia biegłego sądowego psychologa K. B. k. 170 – 174.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo okazało się uzasadnione w części co do kwoty 26 137 złotych i odsetek ustawowych za opóźnienie liczonych od tej kwoty od dnia 26 października 2017 roku.

Podstawę prawną żądania pozwu stanowią przepisy art. 822 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. k.c. 435 par. 1 i 436 par. 1 k.c. oraz art. 446 § 4 k.c.

Przepis art. 822 § 1 i 2 k.c. stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony (§ 1 ). Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia (§ 2).

Stosownie do treści przepisu art. 435 par. 1 k.c. prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Przepis art. 436 par. 1 k.c. stanowi, że odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jednakże gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny.

Zgodnie z przepisem art. 446 § 4 k.c. jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W świetle treści cytowanego przepisu art. 822 § 1 k.c. przesłanką powstania obowiązku świadczenia przez ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest stan odpowiedzialności cywilnej ubezpieczającego (ubezpieczonego) za szkodę wyrządzoną osobie trzeciej. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń obejmuje zatem tylko i wyłącznie świadczenie, do spełnienia którego byłby w konkretnym przypadku zobowiązany sprawca. Odpowiedzialność ubezpieczyciela ma zatem charakter kontraktowy i stanowi pochodną odpowiedzialności cywilnej ubezpieczonego. Jak wynika natomiast z art. 822 § 4 k.c., uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Niesporne było, że na skutek wypadku drogowego spowodowanego przez M. K. w dniu 15 kwietnia 2016 roku, doszło do śmierci córki powódki oraz że pozwany ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność za skutki tego wypadku. Pozwany nie przeczył również, że powódce należy się zadośćuczynienie za doznaną krzywdę i po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznał jej z tego tytułu kwotę 48 863 złotych.

Przedmiotem sporu jest wysokość należnego powódce zadośćuczynienia.

Na wstępie wskazać należy, że K. doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej, a każdy przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta ma opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na wyłącznie subiektywnych odczuciach pokrzywdzonego. Zadośćuczynienie powinno uwzględniać dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, oparcie w innych osobach bliskich, wiek osoby uprawnionej do zadośćuczynienia, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, a także wiek pokrzywdzonego. Zadośćuczynienie nie powinno prowadzić do wzbogacenia pokrzywdzonego. Powinno jednak przedstawiać odczuwalną ekonomicznie wartość, a jego wysokość nie może sprowadzać się do kwoty symbolicznej. Celem odszkodowania przyznanego na podstawie art. 446 § 3 k.c. ma być zrekompensowanie rzeczywistego i znacznego pogorszenia sytuacji życiowej najbliższych członków rodziny zmarłego, podczas gdy zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 k.c. nie jest zależne od pogorszenia sytuacji życiowej osoby bliskiej w wyniku śmierci bezpośrednio poszkodowanego, lecz ma na celu złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej i pomoc członkom jego rodziny w dostosowaniu się do zmienionej sytuacji życiowej. W art. 446 § 3 k.c. nie wskazano przy tym żadnych kryteriów szacowania uszczerbku polegającego na pogorszeniu się sytuacji życiowej, a zaznaczono jedynie, że odszkodowanie ma być stosowne, a więc takie, które w sposób dostateczny rekompensuje doznaną szkodę, uwzględniając jej rozmiar, długotrwałość, szczególne okoliczności danego przypadku, ale także stopę życiową społeczeństwa. Odszkodowanie musi zatem wyrażać się taką sumą, która będzie odbierana jako realne, adekwatne przysporzenie zarówno przez uprawnionego, jak i z obiektywnego punktu widzenia, uwzględniającego ocenę większości rozsądnie myślących ludzi. Przy szacowaniu odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia znaczenie mają przede wszystkim: długotrwałość cierpień psychicznych powoda i ich wpływ na inne dziedziny życia, intensywność więzi emocjonalnej ze zmarłym, poczucie osamotnienia, osłabienie energii życiowej, wycofanie z życia towarzyskiego, kulturalnego, apatia itp., a nawet wiek uprawnionego i jego sytuacja rodzinna. Znaczenie mogą mieć również osobiste cechy powoda, a więc stopień osobistej wrażliwości, trudności z ułożeniem sobie życia na nowo. Przyznana kwota musi przedstawiać realną, ekonomicznie odczuwalną wartość, obejmować cierpienia doznane i przyszłe, nie może mieć charakteru symbolicznego.

Powódka oszacowała wysokość należnego jej zadośćuczynienia na kwotę 100 000 złotych i wniosła o zasądzenie z tego tytułu kwoty 51 375 złotych. W ocenie Sądu rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia w kwocie 75 000 złotych.

Niesporne było pomiędzy stronami, że powódkę łączyła z córką silna więź, a jej śmierć w wypadku niewątpliwie była zdarzeniem traumatycznym. Na podstawie zeznań świadków A. P. (1), A. P. (2), M. C. i J. P. oraz na podstawie zeznań powódki w charakterze strony, Sąd ustalił, że informacja o śmierci córki wywołała u powódki silny szok, skutkujący koniecznością wezwania pogotowia i podania powódce leków uspokajających. Powódka nie była w stanie normalnie funkcjonować Nie była w stanie się uspokoić, płakała, cierpiała na bezsenność. Po około 3 dniach od wypadku udała się do psychiatry. Przyjmowała leki uspokajające, psychotropowe i nasenne. Leczyła się psychiatrycznie przez okres 2 miesięcy. Przez ten sam okres pozostawała na zwolnieniu lekarskim. Do pracy wróciła na okres miesiąca, a następnie wzięła miesięczny urlop. Po upływie roku od wypadku nastąpił nawrót lęków, bezsenności. Cierpienie wywołane śmiercią córki niewątpliwie miało wpływ na inne dziedziny życia powódki. Wywołało uczucie pustki i osamotnienia. Na podstawie natomiast opinii biegłych sądowych z zakresu psychiatrii W. B. i zakresu psychologii K. B. Sąd ustalił natomiast, że śmierć córki w wyniku wypadku spowodowała u powódki powstanie zaburzeń adaptacyjnych w postaci reakcji depresyjnej przedłużonej, które trwały ponad rok. Przebieg był zmienny, długotrwały. Bezpośrednio po zdarzeniu były głęboko nasilone, z pewną poprawą po kilku miesiącach. Następnie nastąpiło ponowne pogorszenie po roku i nastąpiła stopniowa poprawa. Obecnie nie stwierdza się obecności zaburzeń psychicznych. Wspomnienia o córce wywołują reakcje emocjonalne, ale nie ma to charakteru chorobowego. Na skutek śmierci córki powódka znalazła się w skrajnie trudnie sytuacji psychologicznej. Jej stan psychiczny charakteryzowało zaburzenie mechanizmów adaptacji oraz wystąpienie reakcji emocjonalnych o charakterze depresyjnym. Na czas ich trwania i obraz kliniczny wpływały ukształtowane u powódki i utrwalone mechanizmy osobowościowe. W tym czasie powódka korzystała z pomocy i wsparcia profesjonalnego i środowiskowego. To głównie spowodowało, że powódka, mimo skrajnie dotkliwej w sensie psychologicznym straty, jaką jest utrata dziecka, w chwili obecnej funkcjonuje w sposób prawidłowy, nie prezentując w swoim funkcjonowaniu oznak dezorganizacji. Żałoba w swej bezpośrednio związanej ze zdarzeniem postaci trwała wyraźniej nieco ponad rok. Okoliczności ustalone na podstawie opinii biegłych, a w szczególności fakt, że powódka poradziła sobie z traumą i nie doznała trwałych i nieodwracalnych negatywnych skutków zdrowotnych, nie oznacza, że przyznane przez ubezpieczyciela zadośćuczynienie jest odpowiednie. Wprawdzie żałoba po śmierci córki trwała nieco ponad rok, jednakże w okresie tym powódka zmagała się z zaburzeniami adaptacyjnymi w postaci reakcji depresyjnej przedłużonej. Powódka przez okres dwóch miesięcy od wypadku nie była w stanie wykonywać pracy i pozostawała na zwolnieniu lekarskim. Cierpiała na bezsenność, była płaczliwa. Leczyła się u psychiatry i przyjmowała leki psychotropowe i nasenne. Podjęte leczenie pozwoliło powódce na podjęcie pracy na okres 1 miesiąca, po upływie którego wzięła urlop. Powódka w dalszym ciągu wspomina córkę i brakuje jej córki. Powyższe okoliczności przemawiają w ocenie Sądu za uznaniem, że przyznane powódce zadośćuczynienie w kwocie 48 863 złotych było nieadekwatne do rozmiaru doznanej przez nią krzywdy. Kwota zadośćuczynienia musi być odpowiednia do rozmiaru krzywdy, a zatem nie może być nadmiernie wygórowana, ale też musi stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość. W ocenie Sądu kwota 75 000 złotych zadośćuczynienia będzie niewątpliwie wartością ekonomicznie dla powódki odczuwalną i jednocześnie umiarkowaną, rozsądną i adekwatną do zakresu doznanej przez pozwaną krzywdy. Uwzględniając aktualne realia życia społeczeństwa oraz wysokość przeciętnego średniego wynagrodzenia nie sposób uznać, by była to kwota niewspółmierna i nadmiernie wygórowana.

Mając powyższe na uwadze, Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 26 137 złotych (75 000 zł - 48 863 zł = 26 137 zł) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26 października 2017 roku i oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

Roszczenie o odsetki ustawowe za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego znajduje oparcie w treści art. art. 359 § 1 k.c., art. 481 § 1 i 2 k.c. Zgodnie z treścią przepisu art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Dłużnik popada w opóźnienie jeśli nie spełnia świadczenia pieniężnego w terminie, w którym stało się ono wymagalne także wtedy, gdy kwestionuje istnienie lub wysokość świadczenia ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2003 r., sygn. II CK 146/02). Ubezpieczyciel, stosownie do treści przepisu art. 817 § 1 k.c., obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku, a jeśli tego nie czyni, popada w opóźnienie uzasadniające naliczenie odsetek ustawowych od należnej wierzycielowi sumy. Stosownie natomiast do treści § 2 tego przepisu gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1. Świadczenie ubezpieczyciela ma zatem charakter terminowy, a spełnienie świadczenia w terminie późniejszym niż wynikający z art. 817 k.c. może być usprawiedliwione jedynie wówczas, gdy ubezpieczyciel wykaże istnienie przeszkód w postaci niemożliwości wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności albo wysokości świadczenia, mimo działań podejmowanych z wymaganą od niego starannością profesjonalisty, według standardu, którego reguły wyznacza przepis art. 355 par. 2 k.p.c.

W odniesieniu do wymagalności żądania zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wskazać należy, że terminem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie z tego tytułu może być, w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu, jak i dzień tego wyrokowania. Domaganie się odsetek od zasądzonego zadośćuczynienia od daty wezwania do zapłaty jest usprawiedliwione jedynie we wszystkich tych sytuacjach, w których krzywda pokrzywdzonego istniała i była już znana w tej właśnie chwili. Istotne jest przy tym nie tylko to, czy dłużnik znał wysokość żądania uprawnionego, ale także to, czy znał lub powinien znać okoliczności decydujące o rozmiarze należnego od niego zadośćuczynienia. Uwzględniając powyższe o terminie, od którego należy naliczać odsetki decyduje także kryterium oczywistości żądania zadośćuczynienia. Jeżeli bowiem w danym przypadku występowanie krzywdy oraz jej rozmiar są ewidentne i nie budzą większych wątpliwości, trzeba przyjąć, że odsetki powinny być naliczane od dnia wezwania do zapłaty od kwoty, która była wówczas usprawiedliwiona ( por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 28 marca 2017 roku, I ACa 883/16). Jeżeli zatem powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od konkretnej daty - poprzedzającej dzień wyrokowania - to odsetki te powinny być zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu, o ile tylko w toku postępowania zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia, że roszczenie takie zostało pozwanemu zgłoszone i istniała wówczas obiektywna możliwość ustalenia okoliczności koniecznych do ustalenia odszkodowania ( por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 7 lipca 2016 r. I ACa 411/16). Innymi słowy odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego z tego tytułu od dnia wezwania do zapłaty należą się powodowi jedynie wtedy, kiedy odszkodowanie lub zadośćuczynienie ustalane jest na podstawie istniejących w dacie zgłoszenia roszczenia znanych lub dających się ustalić okoliczności mających wpływ na jego wysokość, stan opóźnienia powstaje od daty, kiedy świadczenie powinno być spełnione ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 kwietnia 2016 roku, I ACa 1103/15).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy wskazać należy, że w okolicznościach faktycznych sprawy uzasadnione jest przyjęcie, że pozwana winna spełnić świadczenie z tytułu zadośćuczynienia w pełnej wysokości najpóźniej w terminie 7 dni od dnia wydania decyzji w tym przedmiocie, tj. 26 października 2017 roku. W toku postępowania likwidacyjnego powódka udzieliła pozwanej informacji niezbędnych do ustalenia rozmiaru doznanej krzywdy, co skutkowało wydaniem decyzji uwzględniającej żądanie w tym zakresie co do kwoty 48 863 złotych. Ustalenia Sądu co do wysokości adekwatnego zadośćuczynienia opierają się na tej samej podstawie. Skoro zatem pozwana nie spełniła świadczenia z tytułu zadośćuczynienia do dnia 26 października 2017 roku, od tego dnia pozostaje w opóźnieniu, co uzasadnia zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od tej kwoty od dnia 26 października 2017 roku.

Ustalenia faktyczne co do rozmiaru doznanej przez powódkę krzywdy Sąd poczynił na podstawie zeznań świadków A. P. (1), A. P. (2), M. C. i J. P. oraz na podstawie zeznań powódki w charakterze strony, co do wiarygodności których nie powziął zastrzeżeń. Strona pozwana nie kwestionowała wynikających z tych zeznań faktów więzi powódki z córką oraz doznanej przez nią na skutek śmierci córki krzywdy. Ustalenia faktyczne natomiast sytuacji psychicznej powódki po śmierci córki, stopnia jej cierpień, doznanego uszczerbku psychicznego, okresu żałoby oraz wpływu tych okoliczności na bieżące życie powódki, Sąd poczynił na podstawie dowodu z opinii biegłego sadowego z zakresu psychiatrii W. B. i biegłego sadowego z zakresu psychologii K. B.. Biegli sporządzili opinie zgodnie z treścią postanowienia dowodowego w tym przedmiocie, a opinie te nie zawierają braków ani sprzeczności. Istotne zaś okoliczności dotyczące ich przedmiotu, ustalone na podstawie załączonych do akt przez stronę powodową dokumentów oraz na podstawie badania powódki, są przedstawione w sposób nie budzący wątpliwości. Zawarte w ich treści wywody i wnioski, pozwalają na prześledzenie toku rozumowania biegłych i ustalenie, że wyciągnięte wnioski są logicznie poprawne. Strony nie zgłosił do zarzutów do złożonych opinii Stąd też Sąd uznał złożoną przez każdego z biegłych opinię za przydatną do poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie.

Sąd, na podstawie przepisu art. 205 12 par. 1 k.p.c. postanowił pominąć dowód z pisemnej opinii ww. biegłych na okoliczność ustalenia, w jakim stopniu śmierć syna powódki w 2003 roku w wieku 8 lat przyczyniła się do przeżywania żałoby po śmierci córki i miało wpływ na stan jej zdrowia.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 100 k.p.c., który stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.

Powódka poniosła następujące koszty procesu: 2 659 złotych tytułem opłaty od pozwu, 5 400 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika w osobie adwokata oraz 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od złożonego dokumentu pełnomocnictwa procesowego, czyli łącznie 8 076 złotych.

Pozwana poniosła następujące koszty procesu: 5 400 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika w osobie adwokata i 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od złożonego dokumentu pełnomocnictwa procesowego, czyli łącznie 5 417 złotych.

Żądanie pozwu zostało uwzględnione w zakresie kwoty stanowiącej 50,87 % dochodzonego roszczenia, wobec pozwana winna zwrócić powódce 50,87% poniesionych przez nią kosztów procesu, tj. kwotę 4 108,26 złotych i powódka winna zwrócić pozwanej 49,13% poniesionych przez nią kosztów procesu, tj. kwotę 2 661,37 złotych.

Mając powyższe na uwadze, Sąd w punkcie III wyroku zasądził od pozwanej na rzecz powódki koszty procesu w kwocie 1 446,89 złotych (4 108,26 zł – 2 661,37 zł = 1 446,89 zł).

O kosztach sądowych obejmujących kwotę 1 316 złotych tytułem wynagrodzenia biegłych, Sąd orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2016 roku, poz. 623 ze zmianami, który stanowi, że kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Zgodnie natomiast z przepisem art. 113 ust. 2 pkt 1 tej ustawy Koszty nieobciążające przeciwnika sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz strony, której czynność spowodowała ich powstanie.

Mając powyższe na uwadze, Sąd w punkcie IV wyroku nakazał ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz powódki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 646,55 złotych tytułem 49,13% nieuiszczonych kosztów sądowych i w punkcie V nakazał ściągnąć od pozwanej na rzecz ww. podmiotu kwotę 669,44 złotych tytułem 50,87% nieuiszczonych kosztów sądowych.