Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ns 21/21

POSTANOWIENIE

Dnia 19 stycznia 2022r.

Sąd Rejonowy w Piszu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Anna Gajewska

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Judyta Masłowska

po rozpoznaniu w dniu 22 grudnia 2021r. na rozprawie

sprawy z wniosku J. L.

z udziałem H. L. (1), F. Ż., I. Ż., P. S., B. S., S. N.

o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości

p o s t a n a w i a

I.  Oddalić wniosek.

II.  Orzec, iż strony postępowania ponoszą koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie we własnym zakresie.

Sygn. akt I Ns 21/21

UZASADNIENIE

J. L. wniósł o stwierdzenie, że z dniem 16 marca 2019 roku wnioskodawca nabył przez zasiedzenie udział wynoszący ¾ części w prawie własności zabudowanej nieruchomości stanowiącej działkę gruntu o numerze geodezyjnym (...), o powierzchni 0,1800 ha, położonej w Z. w gminie P., dla której to nieruchomości Sąd Rejonowy w Piszu prowadzi księgę wieczystą (...), w której to księdze jako współwłaściciele wpisani są: P. i B. małżonkowie S., S. N. oraz wnioskodawca. Jako uczestników postępowania wnioskodawca wskazał ponadto H. L. (1), F. Ż. i I. Ż..

W uzasadnieniu wniosku wnioskodawca podniósł, że od 1982 roku na stałe i nieprzerwanie zamieszkuje na przedmiotowej nieruchomości. W 1989 roku nieruchomość tą darował wnioskodawcy – w drodze nieformalnej umowy – jego przyrodni brat J. Ż. (1). Był on kawalerem, nadużywał alkoholu, nie interesował się i nie dbał o przedmiotową nieruchomość, która zapewniała mu utrzymanie, a dodatkowo w 2003 roku uległ wypadkowi, wskutek którego od 2004 roku pobierał rentę inwalidzką, dlatego zawsze wymagał pomocy, tak w pracach polowych, jak i w życiu codziennym. Tej pomocy i opieki udzielał mu wspólnie z nim zamieszkujący wnioskodawca. Wnioskodawca przeprowadził na przedmiotowej nieruchomości prace remontowe, tj.: remont łazienki, urządzenie pryszniców, toalet, centralnego ogrzewania, wymiana okien, drzwi, ułożenie nowych podłóg, remont dachu nad budynkiem gospodarczym. Wnioskodawca opłacał również podatek od nieruchomości, mimo, iż formalnie właścicielem nieruchomości był J. Ż. (2). Matka wnioskodawcy - H. L. (1) - została ubezwłasnowolniona całkowicie i pozostaje pod opieką swojego syna, a brata wnioskodawcy - F. Ż.. W 2020 roku wnioskodawca postanowił uregulować sprawy własności przedmiotowej nieruchomości i nie ukrywał, że wystąpi do sądu z odpowiednim wnioskiem. Skutkowało to tym, że spadkobiercy J. J. (1) Ż. L., F. Ż. i I. Ż. – sprzedali swoje udziały w prawie własności przedmiotowej nieruchomości. Transakcje te nie mają jednak, zdaniem wnioskodawcy, żadnego wpływu dla kwestii zasiedzenia.

Uczestnicy postępowania P. i B. małżonkowie S. oraz F. Ż. w imieniu własnym i jako opiekun prawny ubezwłasnowolnionej H. L. (1), wnieśli o oddalenie wniosku w całości i zasądzenie na ich rzecz od wnioskodawcy kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu podnieśli, że twierdzenia o rzekomym dokonaniu nieformalnej umowy darowizny są swoistą taktyką wnioskodawcy stworzoną na potrzeby niniejszego postępowania. Wskazali, że na podstawie prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Szczytnie VI Zamiejscowego Wydziału Cywilnego z siedzibą w P. z dnia 4 lipca 2013 roku wydanego w sprawie VI Ns 256/13 o stwierdzenie nabycia spadku po J. Ż. (1), współwłaścicielami przedmiotowej nieruchomości stali się: wnioskodawca, H. L. (1), F. Ż. i I. Ż.. Niemniej jednak we wcześniejszych latach nieruchomość tą zamieszkiwała H. L. (1) wspólnie ze spadkodawcą i to ona sprawowała faktyczne władztwo nad nieruchomością, a nie wnioskodawca. Wynikało to z tego, że wnioskodawca i J. Ż. (2) nadużywali alkoholu. Dlatego to matka dbała o nieruchomość, przeprowadzała remonty i ponosiła wszelkie związanie z nią opłaty i podatki. Wnioskodawca do 2009 roku mieszkał ze swoją konkubiną na stanowiącej jego własność nieruchomości nr (...)która graniczy z przedmiotową nieruchomością. Z J. Ż. (1) zamieszkał dopiero pod koniec 2009 roku, kiedy to jego matka H. L. (1) zamieszkała u F. Ż. i jego żony. Ponadto, F. Ż. i I. Ż., odkąd zostali współwłaścicielami przedmiotowej nieruchomości, sprawowali nad nią władztwo, o czym świadczy ponoszenie przez F. Ż. opłat z tytułu podatku od nieruchomości, wyrażenie przez F. Ż. i I. Ż. zgody na doprowadzenie do działki kanalizacji wodnej, jak też czynny udział w postępowaniu administracyjnym prowadzonym w celu ustalenia rodzaju budynków posadowionych na nieruchomości i dokonania pomiarów ich powierzchni użytkowej. Nie można również pominąć, że na przedmiotowej nieruchomości wynajmowane są odpłatnie domki letniskowe. Wnioskodawca miał pełną świadomość, że nie jest jedynym właścicielem nieruchomości, dlatego część uzyskiwanego z wynajmu dochodu przekazywał F. Ż.. Ponadto, F. Ż. w 2018 i 2019 roku otrzymał przekazem pocztowym od kobiety wynajmującej domek środki w wysokości każdorazowo po 300 zł. Wnioskodawca nigdy nie informował współwłaścicieli o planach uregulowania własności przedmiotowej nieruchomości. Zachowanie wnioskodawcy w żadnej mierze nie wskazywało na to, że uważa się on za wyłącznego właściciela tej działki. Było wręcz odwrotnie. Współwłaściciele wspólnie konsultowali sprawy dotyczące nieruchomości. Środki ze sprzedaży swoich udziałów w prawie własności przedmiotowej nieruchomości F. Ż. i I. Ż. przeznaczyli na utrzymanie schorowanej matki.

Uczestnicy postępowania S. N. i I. Ż. przychylili się wniosku o stwierdzenie zasiedzenia.

Sąd ustalił, co następuje:

H. L. (1) była właścicielką gospodarstwa rolnego położonego w Z. w gminie P. - składającego się m.in. z zabudowanej i posiadającej linię brzegową działki gruntu (siedliska) o nr geod. (...) - dla którego w Sądzie Rejonowym w Piszu prowadzona była księga wieczysta (...).

W celu uzyskania emerytury rolniczej po osiągnięciu wieku emerytalnego, w dniu 15 marca 1989 roku H. L. (1) przekazała nieodpłatnie ww. gospodarstwo rolne - składające się wówczas z działek gruntu o nr geod. (...), (...), (...) i (...) - swojemu synowi J. Ż. (1) w zamian za ustanowienie na jej rzecz dożywotniej służebności osobistej polegającej na prawie korzystania z jednego pokoju, kuchni od strony zachodniej i łazienki w budynku mieszkalnym, z ½ części chlewa i ½ części szopy, posadowionych na działce (...), oraz na prawie użytkowania 18 arów działki (...).

Działka nr (...) uległa w latach 90-tych podziałowi administracyjnemu na działkę o nr (...) zabudowaną budynkiem mieszkalnym i budynkami gospodarczymi (dla której założono księgę wieczystą (...)) oraz działkę o nr (...) zabudowaną budynkiem gospodarczym.

W dniu 18 stycznia 1991 roku J. Ż. (1) darował działkę nr (...) swojemu bratu J. L., który od urodzenia mieszkał razem z nim i matką.

W 2018 roku J. L. sprzedał działkę nr (...) osobom trzecim. Od 30 maja 2019 roku stanowi ona własność S. N..

(dowód: akta księgi wieczystej (...) (...) i (...); kopia mapy zasadniczej k. 10 akt sprawy; informacja z KRUS o podstawach przyznania H. L. emerytury rolniczej k. 120)

Łąka na działce nr (...) od 1989 roku udostępniana jest odpłatnie turystom na pole namiotowe, camping, domki letniskowe itp. Dochód z tej działalności przeznaczany był przez H. L. (1), J. L. i J. Ż. (1) na bieżące utrzymanie i utrzymanie nieruchomości.

Po dokonanej na rzecz syna darowizny, H. L. (1) w dalszym ciągu zachowywała się jak właściciel siedliska, zajmowała się hodowlą drobiu, pracowała w obejściu, gotowała, ponosiła opłaty i podatki od nieruchomości, dbała o nią, finansowała remonty. Pomagali jej mieszkający z nią synowie - J. Ż. (1) i J. L., który od 1989 roku pracował przez 14 lat w (...) w P.. Obydwaj z czasem zaczęli nadużywać alkoholu. J. Ż. (1) w 2003 roku uległ wypadkowi w skutek którego doznał urazu głowy i od 2004 roku pobierał rentę inwalidzką. W 2005 roku odbywał karę zastępczą 75 dni pozbawienia wolności. Z kolei J. L. od 29.10.2009r. do 18.04.2010r. odbywał karę zastępczą 171 dni pozbawienia wolności.

Wraz z wiekiem i pogarszaniem się stanu zdrowia H. L. (1) wymagała opieki i pomocy w codziennych czynnościach. Nie otrzymywała jej od nadużywających alkoholu synów. W tym czasie nieruchomość była bardzo zaniedbana, w budynku panował nieład i brud, w mieszkaniu i na podwórku leżały butelki po alkoholu. O trudnej sytuacji H. L. (1), osoby trzecie zawiadomiły opiekę społeczną. Pracownik socjalny odwiedzał ją co miesiąc przez blisko rok. Od października 2009 roku H. L. (1) mieszka u syna F. Ż. i jego żony w S..

W 2011 roku H. L. (1) została ubezwłasnowolniona całkowicie prawomocnym postanowieniem Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 8 grudnia 2011 roku wydanym w sprawie I Ns 48/11. Sąd Rejonowy w Mrągowie postanowieniem z dnia 28 lutego 2012 roku wydanym w sprawie III RNs 8/12 ustanowił nad nią opiekę prawną, a obowiązki opiekuna powierzył F. Ż..

J. L. od 3-4 lat nie spożywa alkoholu. Po sprzedaży przez F. Ż. i H. L. (1) udziałów w prawie własności działki (...), J. L. zaczął przeprowadzać na tej nieruchomości prace remontowe, które sam finansuje.

(dowód: zeznania świadków B. K. (1) k. 87v, E. D. (1) k. 87v-88, S. D. k. 88, W. S. k. 88-88v, K. Z. k. 88v, Z. Z. k. 99v, K. C. k. 99v-100, W. K. (1) k. 100, M. Z. k. 100, E. Z. k. 100v, M. P. k. 134v, E. D. (2) k. 134v-135, B. K. (2) k. 135; W. K. (2) k. 135-135v, T. Ż. k. 135v, A. K. k. 136, J. D. (1) k. 154, J. D. (2) k. 154; zeznania uczestnika postępowania F. Ż. k. 164 i P. S. k. 164-164v; wydruki z systemu NOE-SAD dot. okresów pozbawienia wolności k. 81-83v; odpis postanowienia Sądu Rejonowego w Mrągowie z 28.02.2012r. sygn. akt III RNs 8/12 k. 52; postanowienie o ubezwłasnowolnieniu H. Lill k. 151 akt sprawy I Ns 48/11 Sądu Okręgowego w Olsztynie)

J. Ż. (1) zmarł 2 stycznia 2013 roku, a spadek po nim na podstawie prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Szczytnie VI Zamiejscowego Wydziału Cywilnego z siedzibą w P. z dnia 4 lipca 2013 roku wydanego w sprawie VI Ns 256/13 nabyli w częściach równych matka H. L. (1) oraz bracia J. L., F. Ż. i I. Ż..

Od tego momentu F. Ż. i I. Ż. wykonywali uprawnienia wynikające z przysługujących im udziałów w prawie własności działki nr (...). Wyrażali zgodę na doprowadzenie do działki instalacji wodno-kanalizacyjnej, brali czynny udział w postępowaniu administracyjnym prowadzonym w 2017 roku w celu ustalenia rodzaju budynków letniskowych posadowionych na nieruchomości i dokonania pomiarów ich powierzchni użytkowej. F. Ż. poniósł za lata 2017-2020 - odpowiednią do udziału w prawie własności - część podatku rolnego i podatku od przedmiotowej nieruchomości. W 2020 roku J. L. przekazał bratu F. Ż. część dochodu uzyskanego z wynajmu domków letniskowych posadowionych na tej nieruchomości. F. Ż., jako współwłaściciel nieruchomości, otrzymał dwukrotnie - w 2018 i 2019 roku - przekazem pocztowym środki finansowe od osób, które korzystały z domku letniskowego, tytułem zapłaty.

(dowód: odpis prawomocnego postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku k. 46 akt księgi wieczystej (...); zgoda na podłączenie do sieci wodno-kanalizacyjnej k. 54; protokół z oględzin budynków posadowionych na działce (...) k. 55-55v; zaświadczenie Burmistrza P. k. 53; zeznania świadka T. Ż. k. 135v, częściowo zeznania uczestnika postępowania S. N. k. 163v; zeznania uczestnika postępowania F. Ż. k. 164)

W dniu 30 września 2020 roku F. Ż. w imieniu własnym i jako opiekun prawny H. L. (1), sprzedał przysługujące im udziały w prawie własności działki gruntu nr (...) na rzecz P. i B. małżonków S..

W dniu 12 października 2020 roku I. Ż. sprzedał przysługujący mu udział w prawie własności działki gruntu nr (...) na rzecz S. N..

(dowód: akta księgi wieczystej (...) Sądu Rejonowego w Piszu)

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z treścią art. 172 § 1 k.c. posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze. W przypadku wejścia w posiadanie nieruchomości w złej wierze nabycie nieruchomości następuje po upływie lat trzydziestu (art. 172 § 2 k.c.).

Posiadanie samoistne, zwane właścicielskim, ma miejsce, gdy podmiot faktycznie włada rzeczą jak właściciel. Posiadacz samoistny „wykonuje uprawnienia” składające się na treść prawa własności określone w art. 140 k.c. , czyli korzysta z rzeczy z wyłączeniem innych osób, pobiera pożytki i dochody, a także uważa się za uprawnionego np. do podejmowania decyzji dotyczących sposobu zagospodarowania rzeczą itp.

Wola posiadania „jak właściciel”, a więc traktowania siebie jak właściciela, jest zasadniczym elementem posiadania prowadzącego do zasiedzenia. Posiadanie właścicielskie charakteryzuje się tym, że posiadacz włada rzeczą w takim zakresie, jak to czyni właściciel, wykorzystując taką faktyczną możliwość władania rzeczą, do jakiej właściciel jest uprawniony (vide postanowienie Sądu Najwyższego z 07.05.1986r., III CRN 60/86, OSNCP 9/87, poz. 138). Konieczne jest zatem wykonywanie przez posiadacza czynności faktycznych wskazujących na samodzielny, rzeczywisty, niezależny od woli innej osoby stan władztwa. Ważne jest jednak to, że aby mówić o posiadaniu samoistnym, wnioskujący o zasiedzenie musi w sposób ciągły znajdować się w sytuacji pozwalającej na dokonywanie czynności, których mógłby dokonywać właściciel.

Rzeczywistą wolę posiadacza, która decyduje o charakterze samego posiadania, ustala się na podstawie zamanifestowanych na zewnątrz przejawów władania rzeczą.

Jak już wskazano powyżej, przy ocenie znamion posiadania samoistnego (którego występowanie jest przesłanką konieczną do stwierdzenia zasiedzenia) należy mieć na uwadze definicję tego posiadania zawartą w art. 336 k.c. Wedle utrwalonych poglądów doktryny i orzecznictwa konieczne jest tu stwierdzenie występowania dwóch elementów: fizycznego i psychicznego. Pierwszy z tych elementów charakteryzuje się efektywnym, w sensie gospodarczym, korzystaniem z rzeczy lub co najmniej istnienia stanu faktycznego stwarzającego możność takiego korzystania. Drugi natomiast odwołuje się do pewnego przeżycia psychicznego władającego rzeczą, które jest niczym innym jak wolą władania „jak właściciel”, które jednak musi być uzewnętrznione poprzez obiektywnie dostrzegalne przejawy zachowania.

W przedmiotowej sprawie, wnioskodawca będący współwłaścicielem, dążył do zasiedzenia udziałów innych współwłaścicieli w prawie własności przedmiotowej nieruchomości.

Kwestia możliwości zasiedzenia przez współwłaściciela udziału w nieruchomości była przedmiotem licznych wypowiedzi Sądu Najwyższego. Orzecznictwo w tym przedmiocie jest przy tym spójne i precyzyjnie wskazuje warunki, od spełnienia których uzależnione jest orzeczenie zasiedzenia udziału należącego do innego współwłaściciela. Co należy podkreślić, dokonana przez Sąd Najwyższy wykładnia przepisów ma charakter generalny.

Sąd Najwyższy przyjął, że jeżeli władanie nieruchomością wynika ze stosunku współwłasności, wówczas warunkiem zasiedzenia udziału innego współwłaściciela jest zmiana (rozszerzenie) zakresu posiadania przez zasiadującego współwłaściciela ponad posiadanie wynikające ze współwłasności (art. 206 k.c.) oraz uzewnętrznienie tego w stosunku do otoczenia i współwłaściciela, którego udział objęty jest zasiedzeniem. Nie przesądza o tym samodzielne wykonywanie uprawnień, ponoszenie ciężarów związanych z korzystaniem z nieruchomości, a nawet pokrycie kosztów remontu lub modernizacji przedmiotu współwłasności. Niezbędne jest zamanifestowanie na zewnątrz woli odsunięcia pozostałych współwłaścicieli od współposiadania i współkorzystania. O wykroczeniu poza uprawnienia współwłaścicielskie można mówić wtedy, gdy posiadający współwłaściciel podejmuje sam decyzje o znaczących zmianach w przedmiocie współwłasności (vide postanowienie SN z 30.01.2015r., III CSK 179/14, Legalis; postanowienie SN z 15.10.2020r., II CSK 655/19, Legalis; postanowienie SN z 19.12.2019r., III CSK 101/19, Legalis).

Sąd Najwyższy stwierdził, że właśnie dostrzegalne wyrażenie zmiany zakresu posiadania jest przesłanką pozwalającą stwierdzić zasiedzenie udziału we współwłasności, inaczej niż w przypadku osoby dążącej do zasiedzenia nieruchomości, której właścicielem nie była w żadnej części, w takiej sytuacji nie stosuje się domniemania posiadania samoistnego (vide postanowienie SN z 09.12.2020r., V CSK 165/20).

W innym z orzeczeń Sąd Najwyższy podkreślił z kolei, że fakt niewykonywania współposiadania przez innych współwłaścicieli nie świadczy automatycznie o samoistności posiadania współwłaściciela wykonującego władztwo, bowiem jest to uprawnienie współwłaścicieli, a nie obowiązek (vide postanowienie SN z 20.09.2012r., IV CSK 117/12, Legalis; postanowienie SN z 19.12.2019r., III CSK 101/19).

Zdaniem Sądu, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, który stanowił podstawę do dokonanych przez sąd ustaleń faktycznych, nie wykazał istnienia po stronie wnioskodawcy przesłanek do stwierdzenia na jego rzecz zasiedzenia udziałów innych współwłaścicieli w prawie własności przedmiotowej nieruchomości.

Wnioskodawca w żadnej mierze nie udowodnił, że w 1989 roku przedmiotowa nieruchomość została mu darowana przez nieżyjącego już J. Ż. (1) w drodze ustnej umowy darowizny.

Z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków: B. K. (1), E. D. (1), W. S., K. Z., Z. Z., K. C., M. Z., E. Z., B. K. (2), W. K. (2), T. Ż., J. D. (1) i J. D. (2) - które to zeznania w omówionym poniżej zakresie Sąd uznał za wiarygodne, albowiem były spójne i wzajemnie się uzupełniały - wynika, że pomimo przekazania w 1989 roku gospodarstwa rolnego synowi, H. L. (1) w dalszym ciągu pracowała na przedmiotowej nieruchomości stanowiącej siedlisko – sprzątała, gotowała, pracowała przy obejściu, prowadziła ogródek, hodowała drób. Prace na tej nieruchomości wykonywali również wnioskodawca i J., którzy zawsze sobie pomagali. Cała trójka korzystała z pieniędzy, jakie przynosiła prowadzona na nieruchomości działalność turystyczna. Świadek B. K. (1) – która od 1989 roku przyjeżdżała na przedmiotową nieruchomość pod namiot – zeznała, że cały czas myślała, że właścicielem nieruchomości jest pani H., która ciągle wydawała polecenia wnioskodawcy, a nieruchomością zajmowali się H., J. i wnioskodawca. Świadek K. Z. zeznał, że H. była gospodynią i to ona wydawała polecenia wnioskodawcy. Świadek Z. Z. (przyjeżdżający na przedmiotową nieruchomość od 1989 roku) zeznał, że wnioskodawca miał przywódczy charakter, J. był podporządkowany, ale było widoczne, że J. też jest właścicielem nieruchomości.

W tym miejscu podkreślić należy, że wnioskodawca od 1989 roku przez 14 lat pracował w Sklejce w P., co wynika z zeznań wnioskodawcy, a w okresie od 29.10.2009r. do 18.04.2010r. pozbawiony był wolności, co wynika z załączonych do akt wydruku z systemu NOE-SAD. Bezspornie ustalono, że J. Ż. (1) w 2003 roku uległ wypadkowi w skutek którego doznał urazu głowy i od tego momentu nie był w stanie sam zajmować się nieruchomością, a w 2005 roku on również odbywał karę zastępczą pozbawienia wolności, co potwierdza wydruk z systemu NOE-SAD. Pod nieobecność wnioskodawcy i J., to ich matka opiekowała się nieruchomością. Tak też było, gdy wnioskodawca i J. nadużywali alkoholu, a cała trójka utrzymywała się wyłącznie z emerytury H. i z renty J.. Z zeznań ww. świadków wynika, że dopóki H. L. (1) była zdrowa i chodziła, nieruchomość była zadbana, panował porządek w domu i obejściu. Gdy zachorowała, a wnioskodawca i J. nadużywali alkoholu, nieruchomość była zaniedbana, panował brud i nieporządek. Istotne w tej kwestii były zeznania świadków M. P. (księdza odwiedzającego H. w celu odprawienia liturgii) oraz E. D. (2) (pracownika socjalnego, który w 2009 roku co miesiąc odwiedzał potrzebującą opieki H. L. (1)). Zeznali oni, że nieruchomość wyglądała jak melina, panował brud, w domu i na podwórku leżały butelki po alkoholu. Nie dziwi więc zdaniem Sądu, że wnioskodawca nie był postrzegany przez otoczenie za wyłącznego właściciela nieruchomości i nie zmienia tego fakt, że zamieszkiwał on na tej nieruchomości od urodzenia.

Żaden z ww. świadków nie słyszał o nieformalnej umowie zawartej między wnioskodawcą, a J. Ż. (1).

W prawdzie przesłuchana w sprawie świadek A. K. zeznała, że J. był jej chrzestnym i mówił jej, że zawarł z wnioskodawcą umowę i zawsze powtarzał, że nieruchomość jest wnioskodawcy. Świadek J. D. (1) zeznała, że J. mówił jej, że matka przepisała mu gospodarkę, a on przepisał działkę wnioskodawcy i on go dochowa, świadek nie wiedziała jednak, o jakiej działce mówił J.. Świadek W. S. zeznał z kolei, że J. zawsze powtarzał, że to wnioskodawca jest gospodarzem i żeby do niego zwracać się ze wszystkim. Jednak w ocenie Sądu ww. zeznania – mając na uwadze wykazany w sprawie fakt, iż od 1989 roku przedmiotową nieruchomością zajmował się zarówno wnioskodawca, jak i jego brat J. oraz matka, a także fakt darowania przez J. na rzecz wnioskodawcy prawa własności działki nr (...) oraz fakt, iż po śmierci J. uprawnienia wynikające ze współwłasności wykonywali także pozostali współwłaściciele – są niewystarczające dla uznania, że między wnioskodawcą, a J. doszło do zawarcia w 1989 roku nieformalnej umowy darowizny przedmiotowej działki (...).

Nie budzi wątpliwości Sądu, że wnioskodawca doskonale zdawał sobie sprawę, iż na skutek dziedziczenia ustawowego po bracie, przedmiotowa nieruchomość stanowi współwłasność jego, matki oraz braci - F. i I.. Przesłuchany w charakterze strony uczestnik postępowania F. Ż. zeznał, że wnioskodawca nigdy nie mówił, że jest wyłącznym właścicielem przedmiotowej działki, ani o tym, że dostał tą działkę od J.; o rzekomej umowie darowizny uczestnik dowiedział się po raz pierwszy w toku niniejszego postępowania o zasiedzenie.

To, że wnioskodawca w ostatnich latach dba o nieruchomość i przeprowadza na niej prace remontowe, które sam finansuje, nie świadczy o objęciu w samoistne posiadanie udziałów pozostałych współwłaścicieli. Wnioskodawca nie zamanifestował na zewnątrz woli odsunięcia pozostałych współwłaścicieli od współposiadania i współkorzystania z nieruchomości.

Istotnym jest, że po śmierci J. Ż. (1), uprawnienia wynikające z przysługujących udziałów w prawie własności działki nr (...) wykonywali F. i I.. Jak wynika z załączonych do akt dokumentów (k. 53, 54, 55) i zeznań uczestnika F. Ż., na wniosek S. N. wyrażali oni zgodę na doprowadzenie do działki instalacji wodno-kanalizacyjnej, brali czynny udział w postępowaniu administracyjnym prowadzonym w 2017 roku w celu ustalenia rodzaju budynków letniskowych posadowionych na nieruchomości i dokonania pomiarów ich powierzchni użytkowej. F. Ż. od 2017 roku ponosi odpowiednią do swojego udziału część podatku od nieruchomości, a I. Ż., jak wynika z zeznań tego uczestnika oraz z zeznań świadka A. K., pomaga wnioskodawcy w pracach remontowych na nieruchomości. Ponadto, F. Ż. otrzymał dwukrotnie - w 2018 i 2019 roku - przekazem pocztowym środki finansowe tytułem zapłaty od osoby, która korzystała z domku letniskowego posadowionego na przedmiotowej nieruchomości. Przesłuchany w charakterze strony F. Ż. zeznał, że osoba ta była przekonana, że turyści będą płacić oddzielnie dla każdego współwłaściciela nieruchomości.

Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał, że od 1989 roku do dnia śmierci J. Ż. (1) wnioskodawca nie był samoistnym posiadaczem przedmiotowej nieruchomości, a od daty śmierci J. Ż. (1) nie był samoistnym posiadaczem udziałów pozostałych współwłaścicieli w prawie własności przedmiotowej nieruchomości i dlatego na podstawie art. 172 § 1 i 2 k.c. Sąd orzekł, jak w punkcie I. sentencji postanowienia.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.