Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 1739/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 maja 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Marek Szymanowski (spr.)

Sędziowie: SA Bożena Szponar - Jarocka

SA Bohdan Bieniek

Protokolant: Magda Małgorzata Gołaszewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 maja 2014 r. w B.

sprawy z odwołania T. K.

przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

o ustanie ubezpieczenia społecznego rolników

na skutek apelacji wnioskodawcy T. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 29 sierpnia 2013 r. sygn. akt V U 1141/13

oddala apelację.

Sygn. akt III A Ua 1739/13

UZASADNIENIE

Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego decyzją z dnia 24 kwietnia 2013 r., wydaną na podstawie przepisów ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 2008 r. Nr 50, poz. 291 z późn. zm.) stwierdził ustanie ubezpieczenia społecznego rolników w zakresie ubezpieczenia wypadkowego, chorobowego, macierzyńskiego i emerytalno-rentowego dla T. K. od dnia 28 stycznia 2013 r. oraz ustanie obowiązku opłacania składek od tego dnia. Określił, że należne składki na ubezpieczenie wypadkowe, chorobowe i macierzyńskie za styczeń 2013 r. wynoszą 36,00 zł, na ubezpieczenie emerytalno-rentowe 70,00 zł, ogółem 106,00 zł. W uzasadnieniu decyzji nadmieniono, iż T. K. nie spełnia warunków do podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników z mocy ustawy ponieważ nie prowadzi działalności rolniczej w gospodarstwie rolnym o powierzchni użytków rolnych powyżej 1 ha przeliczeniowego.

T. K. wniósł odwołanie od powyższej decyzji podnosząc , iż prowadzi działalność rolniczą we własnym gospodarstwie rolnym jak i w dzierżawionym.

Sąd Okręgowy w Białymstoku po rozpoznaniu powyższego odwołania, wyrokiem z dnia 29 sierpnia 2013 roku oddalił je. Z ustaleń Sądu pierwszej instancji wynika, że T. K. na podstawie umowy darowizny z 26 października 1992 r. nabył gospodarstwo rolne o powierzchni 5,35 ha (0,84 ha przeliczeniowego). Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego na wniosek odwołującego decyzją z dnia 14 listopada 1998 r. stwierdził podleganie T. K. ubezpieczeniu społecznemu rolników. Następnie decyzją z 16 lipca 2002 r. organ rentowy stwierdził ustanie ubezpieczenia społecznego rolników z uwagi na prowadzenie działalności gospodarczej przez odwołującego się. Z dalszych ustaleń Sądu wynikało, że Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego decyzją z dnia 24 września 2002 r. stwierdził podleganie T. K. ubezpieczeniu społecznemu rolników, ze względu na to, że 3 stycznia 2002 r. zawarł on umowę dzierżawy z H. T.. Przedmiotem zawartej na okres 10 lat umowy była nieruchomość rolna o powierzchni 1,04 ha przeliczeniowego (działki nr (...) ha przeliczeniowego i nr (...) – 0,58 ha przeliczeniowego ). Na podstawie decyzji z 01 sierpnia 2006 r. stwierdzono spełnienie warunków do podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników przy jednoczesnym prowadzeniu pozarolniczej działalności gospodarczej. Na podstawie umów z 19 października 2004 r. H. T. wydzierżawiła na 10 lat odwołującemu działkę nr (...) i sprzedała T. J. działkę nr (...).

Sąd Okręgowy powołał się na pogląd Sądu Najwyższego wyjaśniający, że prowadzenie działalności rolniczej, zgodnie z art. 6 pkt 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników, jest rozumiane jako prowadzenie na własny rachunek przez posiadacza gospodarstwa rolnego działalności zawodowej, związanej z tym gospodarstwem, stałej i osobistej oraz mającej charakter wykonywania pracy lub innych zwykłych czynności wiążących się z jego prowadzeniem (tak Sąd Najwyższy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w wyroku z dnia 29 września 2005 r., I UK 16/2005, OSNP 2006/17-18/ 278). W świetle powyższego poglądu, w ocenie Sądu pierwszej instancji sam fakt bycia właścicielem bądź posiadaczem gospodarstwa rolnego nie jest równoznaczny z prowadzeniem działalności rolniczej, bez zaistnienia wyżej opisanych przesłanek.

Sąd pierwszej instancji na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, a w szczególności zeznań świadków ustalił, iż wnioskodawca, nie prowadził działalności rolniczej w spornym okresie na powierzchni użytków rolnych powyżej 1 ha przeliczeniowego.

Sąd Okręgowy wskazał, że sam odwołujący wyjaśnił, iż z uwagi na stan zdrowia nie użytkuje i nie pracuje na wydzierżawionej działce nr (...). Z zeznań świadków H. T. i B. T. (1) wynika, że T. K. nie użytkuje wydzierżawionej działki nr (...), gdyż jest chory. Na tych gruntach działalność rolniczą prowadzi B. T. (1), który opłaca podatki i pobiera dopłaty.

Sąd podkreślił również, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w piśmie z 12 grudnia 2012 r. poinformowała, że w 2012 r. T. K. nie zgłosił we wniosku o przyznanie płatności bezpośrednich działki nr (...). Płatność za rok 2012 r. do działki nr (...) otrzymał B. T. (1).

W ocenie Sądu Okręgowego dowody zgromadzone w sprawie wskazują, że T. K. nie prowadzi działalności rolniczej w gospodarstwie rolnym będącym przedmiotem dzierżawy, nie opłaca od tej powierzchni podatku rolnego, nie pobiera płatności bezpośrednich, nie wskazuje wydzierżawionej działki w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej jako źródło dochodu.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy stwierdził, iż odwołujący nie spełnia on niezbędnych przesłanek do podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników z mocy ustawy, ponieważ nie prowadzi działalności rolniczej w gospodarstwie rolnym o powierzchni użytków rolnych powyżej 1 ha przeliczeniowego.

Zdaniem Sądu Okręgowego Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego zasadnie przyjął za datę zaprzestania wykonywania działalności rolniczej datę 28 stycznia 2013 r. tj. dzień złożenia przez odwołującego oświadczenia, że osobiście nie prowadzi działalności rolniczej na wydzierżawionych gruntach (k. 538 akt KRUS).

Dlatego też Sąd odwołanie jako nieuzasadnione podlegało oddaleniu na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c.

T. K. zaskarżył apelacją powyższy wyrok w całości, zarzucając mu:

1. naruszenie prawa materialnego, poprzez przyjęcie, że nie prowadzi on działalności rolniczej w gospodarstwie rolnym powyżej 1 ha przeliczeniowego;

2. naruszenia prawa procesowego zwłaszcza art. 228 k.p.c. ,, gdy chodzi o zdrowie a w konsekwencji życie ubezpieczonego i jego rodziny’’.

Na rozprawie apelacyjnej (77v) podniósł ponadto, iż wyłączenie go z ubezpieczenia społecznego rolników narusza Konstytucję RP ( art. 32 ) , i jest przejawem dyskryminacji.

Apelacja nie precyzuje wniosków apelacyjnych, nie ulega jednak wątpliwości, iż skarżący domagał się takiej zmiany zaskarżonego wyroku, aby uznać, iż w dalszym ciągu podlega on ubezpieczeniom rolniczym w pełnym zakresie. Nadto skarżący wnosił o zasądzenie na jego rzecz zwrotu poniesionych kosztów w związku z stawiennictwem na rozprawy, składając ich spis (k.75-76).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Rozpoznając niniejszą sprawę Sąd Okręgowy nie naruszył przepisów prawa procesowego oraz właściwie zastosował przepisy ustawy z dnia 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 2008 roku, Nr 50, poz. 291 ze zm.). Sąd Apelacyjny w całości podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne oraz wykładnię przepisów prawa.

Stosownie do treści art. 6 pkt 1 wspomnianej wyżej ustawy przez pojęcie rolnika rozumie się pełnoletnią osobę fizyczną, zamieszkującą i prowadzącą na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, osobiście i na własny rachunek, działalność rolniczą w pozostającym w jej posiadaniu gospodarstwie rolnym, w tym również w ramach grupy producentów rolnych, a także osobę, która przeznaczyła grunty prowadzonego przez siebie gospodarstwa rolnego do zalesienia. Działalnością rolniczą jest z kolei działalność w zakresie produkcji roślinnej lub zwierzęcej, w tym ogrodniczej, sadowniczej, pszczelarskiej i rybnej (art. 6 pkt 3 ustawy). Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje pogląd Sądu Najwyższego, że prowadzenie działalności rolniczej w rozumieniu art. 6 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników oznacza prowadzenie na własny rachunek przez posiadacza gospodarstwa rolnego działalności zawodowej, związanej z tym gospodarstwem, stałej i osobistej oraz mającej charakter wykonywania pracy lub innych zwykłych czynności wiążących się z jego prowadzeniem (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2005 r, I UK 16/05, OSNP 2006/17-18/278).

Jak wynika natomiast z art. 7 ust. 1 pkt 1 oraz art. 16 ust. 1 pkt 1 i ust. 3 ustawy ubezpieczeniu wypadkowemu, chorobowemu, macierzyńskiemu oraz emerytalno-rentowemu podlega z mocy ustawy rolnik, którego gospodarstwo obejmuje obszar użytków rolnych powyżej 1 ha przeliczeniowego lub dział specjalny, jeżeli ten rolnik nie podlega innemu ubezpieczeniu społecznemu lub nie ma ustalonego prawa do emerytury lub renty albo nie ma ustalonego prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych.

Zgodnie zaś z art. 38 pkt 1 ustawy przy ustalaniu podlegania ubezpieczeniu domniemywa się, że właściciel gruntów zaliczonych do użytków rolnych lub dzierżawca takich gruntów, jeżeli dzierżawa jest zarejestrowana w ewidencji gruntów i budynków, prowadzi działalność rolniczą na tych gruntach.

W niniejszej sprawie nie ulegało wątpliwości, że wnioskodawca jest właścicielem gospodarstwa rolnego o powierzchni 5,35 ha ( 0,84 ha przeliczeniowych) , które zostało mu przekazane przez rodziców na podstawie umowy darowizny z dnia 26 października 1992 r. ( k. 2 – 3 akt KRUS). Decyzją Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z dnia 14 listopada 1998 r. stwierdzono podleganie T. K. ubezpieczeniu społecznemu rolników od dnia 1.01.1999 r. ( k. 6 akt KRUS). Bezspornym był także fakt, że wnioskodawca w dniu 3.01.2002 r. zawarł z H. T. ( swoją teściową) na okres dziesięciu lat umowę dzierżawy działki (...) o powierzchni 1,73 hektarów ( 0,58 ha przeliczeniowych) i działki (...) o powierzchni 2,79 hektarów ( 0,46 ha przeliczeniowych) położone na terenie gm. M. ( k. 28). Było to podstawą stwierdzenia przez organ rentowy decyzją z dnia 24 września 2002r. podlegania przez niego ubezpieczeniu społecznemu rolników. Niekwestionowany był również przez strony fakt rozwiązania niniejszej umowy dzierżawy w dniu 19 października 2004 r. ( k. 63 akt KRUS).

Poza sporem pozostawało również to, że w dniu 19 października 2004 r. pomiędzy odwołującym się a H. T., została zawarta nowa pisemna umowa dzierżawy, dotycząca jedynie działki nr (...) o powierzchni 2,79 hektarów (0,46 ha przeliczeniowych) położonej we wsi M.. Z treści umowy wynika, że została zawarta na okres 10 lat od dnia zwarcia umowy. Odwołujący się w przedmiotowej umowie zobowiązał się opłacania należnych zobowiązań związanych z przedmiotem dzierżawy (k. 622 akt KRUS). W świetle powyższej umowy odwołujący się był więc formalnym dzierżawcą działki nr (...) o powierzchni 2,79 hektarów (0,46 ha przeliczeniowych) . Przedmiotem sporu w niniejszym postępowaniu była kwestia, czy T. K. po dniu 28 stycznia 2013 r. nadal prowadził na działce nr (...) działalność rolniczą, zaś w konsekwencji, czy nadal po tym dniu spełniał warunki do podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników z uwagi na prowadzenie działalności rolniczej w gospodarstwie obejmującym obszar użytków rolnych o powierzchni powyżej 1 hektara przeliczeniowego.

T. K. w przedmiotowym postępowaniu dowodził, że po dniu 28 stycznia 2013 r. nadal prowadził na dzierżawionej działce nr (...) działalność rolniczą pomimo, że z uwagi na stan zdrowia samodzielnie nie wykonuje żadnych prac. W jego sytuacji prawnej skuteczne wykazanie powyższych okoliczności skutkowałoby uznaniem, że prowadził działalność rolniczą w pozostającym w jego posiadaniu gospodarstwie rolnym obejmującym obszar użytków rolnych powyżej 1 hektara przeliczeniowego (gdyż inne posiadane przez niego użytki rolne mają powierzchnię nieprzekraczającą tej powierzchni). W konsekwencji zaś prowadziłoby to do stwierdzenia, że od dnia 28 stycznia 2013 roku wnioskodawca nadal podlega ubezpieczeniu społecznemu rolników.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo ustalił, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, żeby T. K. prowadził na przedmiotowej wydzierżawionej działce działalność rolniczą. Świadczą o tym zgromadzone w sprawie dokumenty jak również zeznania świadków i samego T. K..

W pierwszej kolejności wskazać należy, że w dniu 28 stycznia 2013 roku wnioskodawca złożył w rolniczym organie rentowym oświadczenie, z którego jednoznacznie wynikało, iż ze względów zdrowotnych nie prowadzi na wydzierżawionej działce działalności rolniczej. Z treści oświadczenia wynikało również, że uprawą gruntów rolnych na swój własny użytek zajmuje się mąż wydzierżawiającej B. T. (1) (k. 538 akt KRUS). Powyższe potwierdził w swoich wyjaśnieniach przed Sądem pierwszej instancji wskazując, że nie użytkuje przedmiotowej działki, gdyż ze względu na stan zdrowia nie jest w stanie jej użytkować samodzielnie. Wyjaśnił także, że na wydzierżawionej działce pracują H. T. wraz ze swoim mężem B. T. (1). Odwołujący wyjaśnił, że nie czerpie dopłat i żadnego dochodu z przedmiotowej działki. Zauważyć należy, że również w apelacji, wnioskodawca, podnosi, że nie wykonuje osobiście żadnych czynności związanych z pracą rolniczą na przedmiotowej działce, gdyż od kilku lat jest niezdolny do pracy.

Z zeznań świadka H. T. ( teściowej odwołującego się) wynika również, że odwołujący się nie użytkuje wydzierżawionej działki bo jest chory. Działalność rolniczą prowadzi jej mąż B. T. (1). Świadek podkreśliła, że to jej mąż opłaca podatki oraz uzyskuje dopłaty. Fakt nieprowadzenia samodzielnej i osobistej działalności rolniczej przez odwołującego się na działce nr (...) potwierdził także B. T. (1). I tak z jego zeznań wynikało, że odwołujący prowadził na tej działce działalność rolniczą do 2002 r., jednakże z powodu choroby zaprzestał jej uprawy. Nadto świadek oświadczył, że teraz samodzielnie uprawia przedmiotową działkę, jak też to on opłaca należne podatki i pobiera dopłaty. Także świadek B. T. (2) – sołtys wsi M. potwierdził, że wydzierżawioną działkę użytkują państwo T..

Prawidłowo też ustalił Sąd pierwszej instancji, że podatek rolny za działkę nr (...) opłaca B. T. (1). Zauważyć należy, że na podstawie pisemnej informacji uzyskanej z Urzędu Gminy D. ustalono, że wnioskodawca jest jedynie podatnikiem podatku rolnego od użytków rolnych o powierzchni 4,55 ha co stanowi 0,5485 ha przeliczeniowego ( k. 520 akt KRUS). Natomiast z informacji nadesłanej przez Urząd Gminy M. wynika, że odwołujący nie widnieje w ewidencji jako podatnik dzierżawca nieruchomości nr (...) (k. 623 akt KRUS).

W przedmiotowej sprawie nie bez znaczenia była również okoliczność, że dopłaty bezpośrednie dotyczące przedmiotowej działki otrzymuje B. T. (1), a nie wnioskodawca. Jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy, świadczy o tym treść dokumentów, jak pismo z dnia 12 grudnia 2012 r., w którym Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa potwierdziła, że w 2012 r. T. K. nie zgłosił wniosku o przyznanie płatności bezpośrednich za działkę nr (...) ( k. 519 akt KRUS). Natomiast z pisma z dnia 14 sierpnia 2013 r. wynika, że dopłaty unijne za rok 2012 otrzymał B. T. (1) ( k. 43). Również z samych zeznań B. T. (1) wynikało, że on pobiera dopłaty za tą działkę. Tym samym trudno jest znaleźć racjonalne uzasadnienie, z jakich względów wnioskodawca nie występowałoby nadal o płatności za działkę nr (...), gdyby faktycznie prowadził na niej działalność rolniczą.

Nadto ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynikało, że T. K. nie podawał wydzierżawionej działki jako źródła swojego dochodu. Wskazują na to informacje uzyskane z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w D.. I tak w pismach z dnia z dnia 22 stycznia 2013 r. oraz z dnia 31 stycznia 2013 r. poinformowano, że wnioskodawca we wnioskach o przyznanie pomocy socjalnej nie wykazywał powierzchni dzierżawionego gospodarstwa rolnego położonego na obszarze gminy M.. ( k. 537, 542 akt KRUS). Jako źródło dochodu podał jedynie gospodarstwo rolne o powierzchni 0,5486 ha przeliczeniowego. W ocenie Sądu Apelacyjnego powyższa okoliczność przemawia za uznaniem, że wnioskodawca nie prowadzi na własny użytek działalności rolniczej na wydzierżawionej nieruchomości. Gdyby było inaczej, to czerpał by z jej użytkowania choćby minimalne dochody, które niewątpliwie znalazłyby odzwierciedlenie w składanych na potrzeby uzyskania zasiłków z pomocy społecznej oświadczeniach.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego w realiach niniejszej sprawy bez znaczenia pozostaje okoliczność, kto dysponuje tytułem prawnym do nieruchomości ( np. dzierżawa, własność) istotne jest kto osobiście i na własny rachunek prowadzi działalność rolniczą na tej nieruchomości. Podleganie ubezpieczeniu społecznemu rolników powinno łączyć się z podejmowaniem w sposób stały czynności wiążących się z prowadzeniem działalności rolniczej, nie zaś z samym faktem legitymowania się dokumentem umowy dzierżawy gruntów rolnych, ponieważ w tym drugim przypadku łączyłoby się to z przypisaniem pierwszeństwa kwestiom czysto formalnoprawnym, bez uwzględnienia rzeczywistego stanu rzeczy. Z przedstawionych okoliczności bezsprzecznie wynika, że wnioskodawca pomimo, że formalnie jest dzierżawcą działki nr (...) to rzeczywiście nie wykonuje na niej żadnej działalności rolniczej. Materiał dowodowy zebrany w sprawie jednoznacznie potwierdza, że wszystkie czynności rolnicze związane z użytkowanie przedmiotowej działki na własny użytek wykonuje B. T. (1). Stąd brak jest jakichkolwiek podstaw do dokonanie odmiennych ustaleń w powyższej kwestii.

Odnosząc się do twierdzeń wnioskodawcy, że z uwagi na stan zdrowia nie był w stanie sam wykonywać prac rolniczych na dzierżawionej działce wskazać należy, że ustawa wymaga aby rolnik osobiście i na własny rachunek prowadził produkcję rolną. W orzecznictwie przyjmuje się jednak, że rolnik nie musi osobiście wykonywać prac w gospodarstwie, jednakże musi nimi zarządzać i organizować prace. Oznacza to osobiste zarządzanie w postaci decydowania o tym jaki jest rodzaj i rozmiar produkcji rolnej, kiedy i jakie prace są wykonywane, ponoszenie nakładów, czerpanie korzyści. Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, aby wnioskodawca podejmował jakiekolwiek decyzje dotyczące przedmiotu dzierżawy. Wnioskodawca nie wykazał też, aby ponosił nakłady na działkę albo czerpał z niej jakiekolwiek korzyści. W okolicznościach niniejszej sprawy powyższy argument nie miał więc racji bytu.

Jak wynika z dokonanych ustaleń, Sąd Apelacyjny nie zaprzecza okolicznościom, że na działce nr (...) jest prowadzona działalność rolnicza, jednakże jak wskazano powyżej działalność ta nie jest prowadzona faktycznie przez skarżącego, ale przez jego teściów i na ich rachunek a nie , na jego rachunek.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego Zarówno przy ocenie zeznań świadków jak przedłożonych dokumentów Sąd Okręgowy nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów wyznaczonych mu art. 233 §1 k.p.c. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem art. 233 §1 k.p.c. zawiera nakaz - nie doznający wyjątku, aby wyrażona ocena w aspekcie wiarygodności dokonana była na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału w sprawie oraz uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 lipca 2002 r. IV CKN 1256/00 lex nr 80267 ; wyrok SN z dnia 26 stycznia 2000 r. III CKN 562/98 (...); postanowienie SN dnia 23 stycznia 2002 r. II CKN 691/99 LEX nr 54339, Prok.i Pr.-wkł. 2003/4/37). Sąd Okręgowy sprostał swoim obowiązkom wynikających z art. 233 §1 k.p.c. a ocena tych samych dowodów przez Sąd Apelacyjny prowadzi do identycznych wniosków. Słusznie Sąd Okręgowy uznał, że okoliczności takie, jak brak opłacania podatku rolnego od przedmiotu umowy dzierżawy, brak pobierania dopłat bezpośrednich jak również brak wykazywania działki jako źródła dochodu stanowią istotne argumenty przemawiające za przyjęciem, że wnioskodawca nie prowadził działalności rolniczej na działce nr (...) od dnia 28 stycznia 2013 r. Do identycznych wniosków w tym zakresie doszedł także Sad Apelacyjny w wyniku dokonanej swojej własnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Na uwzględnienie nie zasługiwał podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 228 k.p.c., który to zarzut został sformułowany w sposób ogólny w oderwaniu od okoliczności mających znacznie dla rozstrzygnięcia. Zgodnie z §1 tego artykułu fakty powszechnie znane nie wymagają dowodu. W myśl § 2 nie wymagają dowodu również fakty znane sądowi urzędowo, jednakże sąd powinien na rozprawie zwrócić na nie uwagę stron. Apelujący nawet nie wskazał, na czym konkretnie miało polegać naruszenie powyższego przepisu, co czyni niemożliwym odniesienie się do tak sprecyzowanego zarzutu. Na marginesie wskazać należy, że z oceny okoliczności przedstawionych w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia wynika, że Sąd pierwszej instancji uwzględnił wszelkie fakty w zakresie koniecznym do ustalenia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Wbrew zarzutowi apelacji nie doszło w niniejszej sprawie do naruszenia prawa materialnego, ponieważ do niewadliwie ustalonego stanu faktycznego zastosowane zostały odpowiednie przepisy prawa materialnego, po przeprowadzeniu ich prawidłowej wykładni. Skoro z prawidłowych ustaleń Sądu pierwszej instancji wynika, że odwołujący się nie prowadzi osobiście działalności rolniczej w gospodarstwie rolnym o powierzchni użytków rolnych powyżej 1 ha przeliczeniowego, to tym samym nie zostały spełnione warunki do dalszego podlegania przez T. K. ubezpieczeniem społecznym rolników z mocy ustawy.

Wyłączenie go z ubezpieczenia społecznego rolników nie stanowi przy tym przejawu dyskryminacji w rozrumienieniu art. 32 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. z 1997 r. Nr 78 , poz. 483 ze zm. ). Przesłanki podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników są bowiem takie same w stosunku do wszystkich rolników i każdy kto nie prowadzi działalności rolniczej na gruntach przekraczających 1 ha przeliczeniowy nie podlega ubezpieczeniom rolniczym z ustawy (art. 7 ust. 1 i 16 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników ) .

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił.

Odnosząc się do żądania zasądzenia zwrotu kosztów, należy zauważyć, iż żądanie takie mogłoby być uwzględnione w ramach rozstrzygnięcia o kosztach procesu od strony przeciwnej, gdyby skarżący niniejsze postępowanie wygrał - na zasadzie art. 98 §1 i 2 k.p.c. Skarżący jednak przegrał sprawę w rozumieniu tego przepisu i to od niego należałby zasądzić koszty procesu rolniczego organu rentowego, czego nie uczyniono z tej tylko przyczyny ,iż pełnomocnik rolniczego organu rentowego nie domagał się tych kosztów. Należy też zauważyć, iż w grę nie wchodzi zwrot skarżącemu kosztów stawiennictwa na rozprawy w oparciu o art. 5 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 98 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 r. Nr 167 poz. 1342 ze zm.) bowiem to było możliwym tylko, gdyby nakazano mu osobiste stawiennictwo na rozprawie , co nie miało miejsca.