Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 426/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 maja 2020r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Daria Stanek

Sędziowie:

SA Grażyna Czyżak

SA Iwona Krzeczowska-Lasoń

po rozpoznaniu w dniu 26 maja 2020 r. w Gdańsku na posiedzeniu niejawnym

sprawy E. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

o podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne

na skutek apelacji E. W.

od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu, IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 7 listopada 2019r., sygn. akt IV U 948/19

oddala apelację.

SSA Daria Stanek SSA Grażyna Czyżak SSA Iwona Krzeczowska-Lasoń

Sygn. akt III AUa 426/20

UZASADNIENIE

E. W. wniosła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. z dnia 22 maja 2019 r., którą stwierdzono, że podstawa wymiaru składek na jej ubezpieczenia, jako osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą wynosi:

- za okres listopad 2015 i grudzień 2015 - ubezpieczenia emerytalne i rentowe, chorobowe i wypadkowe 525,00 zł,

- za styczeń 2016 - ubezpieczenia emerytalne i rentowe, chorobowe i wypadkowe 555,00 zł,

- za okres kwiecień 2018, maj 2018 i czerwiec 2018 - ubezpieczenia emerytalne i rentowe, chorobowe i wypadkowe 2.665,80 zł,

- za lipiec 2018 - ubezpieczenia emerytalne i rentowe, chorobowe i wypadkowe 945,93 zł,

domagając się jej zmiany oraz zasądzenia od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany wniósł o jego oddalenie i o zasądzenie kosztów postępowania.

Wyrokiem z dnia 7 listopada 2019 r. Sąd Okręgowy w Elblągu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w punkcie I oddalił odwołanie i w punkcie II zasądził od ubezpieczonej na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. kwotę 180,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Uzasadniając swoje stanowisko Sąd wyjaśnił, że E. W. zarejestrowała działalność gospodarczą w październiku 2014 r., przy czym faktycznie zaczęła ją wykonywać w grudniu 2014 r. Zgłosiła się do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego deklarując preferencyjną wysokość podstawy wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne, tj. w wysokości nie przekraczającej 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę. Wnioskodawczyni w grudniu 2015 r. dowiedziała się, że jest w ciąży, w konsekwencji czego za miesiąc listopad 2014 r. zadeklarowała podstawę wymiaru składek w wysokości 9.897,50 zł. Sąd uznał, że działania ubezpieczonej zmierzały wyłącznie do uzyskania wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego z tytułu choroby i macierzyństwa. Od początku prowadzenia działalności gospodarczej suma składek na ubezpieczenia społeczne opłacone przez ubezpieczoną, jako osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą wyniosła 29.219,18 zł, podczas gdy suma pobranych świadczeń za ten okres wyniosła 88.709,51 zł. Kolejne świadczenie, o które ubiega się ubezpieczona, czyli zasiłek macierzyński od 8 lutego 2019 r. do 6 lutego 2020 r. stanowi kwota 39.552,24 zł, to zaś prowadziło do jednoznacznego ustalenia, iż brak było ekwiwalentności wniesionych składek do systemu ubezpieczeń społecznych, w stosunku do pobranych z niego świadczeń.

Sąd podkreślił również, że wysokość składek wnioskodawczyni podniosła do maksymalnej, mimo iż wyniki finansowe jej działalności nie usprawiedliwiały takiego posunięcia. W 2014 r. wykazała ona stratę, a w 2015 r. niewielki zysk. Racjonalny działacz gospodarczy dąży natomiast do zminimalizowania kosztów prowadzonej działalności gospodarczej zwłaszcza w sytuacji takiej, w jakiej znalazła się ubezpieczona – gdy jej działalność praktycznie nie przynosiła zysków. Tego typu działania pozostają w ewidentnej sprzeczności z zasadami równego traktowania wszystkich ubezpieczonych (art. 2a ustawy systemowej), w tym z zasadą solidaryzmu ubezpieczeń społecznych i przysługiwania proporcjonalnych świadczeń w zależności od wymaganego okresu oraz wysokości opłaconych składek na ubezpieczenia społeczne.

Reasumując, Sąd wskazał, że nie można, biorąc pod uwagę zasady współżycia społecznego, solidaryzmu i ekwiwalentności uznać, że zasadne było wskazywanie wysokiej podstawy wymiaru składek i korzystanie ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego z tak wysoką podstawą. Także podniesienia podstawy wymiaru składek w kwietniu 2018 r. do maksymalnej nie uzasadniały ani względy ekonomiczne, ani wyniki finansowe prowadzonej działalności gospodarczej. Argumentacja ubezpieczonej, ze chciała zapewnić sobie lepszy byt „na starość” i zapewnić wyższą emeryturę nie znalazła potwierdzenia w działaniach podejmowanych przez ubezpieczoną w pozostałych okresach. Po powrocie z urlopu macierzyńskiego w lipcu 2017 r. ubezpieczona znów zgłosiła się do ubezpieczeń z najniższą podstawą.

Mając na uwadze poczynione ustalenia faktyczne, przy uwzględnieniu treści przepisów art. 20 ust. 1, art. 18 ust. 8, art. 18a ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 58 k.c., Sąd doszedł do wniosku, że zaskarżona decyzja odpowiada prawu i na mocy 477 14 § 1 k.p.c. odwołanie od niej oddalił (punkt I. wyroku).

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. oraz § 9 ust. 2 w zw. z § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 265 ze zm.).

Apelacje od wyroku wywiódł w imieniu wnioskodawczyni jej pełnomocnik zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

Naruszenie prawa materialnego tj.:

1.art. 58 § 1 i 2 k.c. poprzez jego zastosowanie, a w konsekwencji uznanie, iż podwyższenie podstawy wymiaru składki przez osobę prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, która nie rozpoczęła tej działalności w celu uzyskania świadczenia chorobowego i macierzyńskiego stanowi działanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego;

2.naruszenie art. 18 ust. 8 i 10 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie do sytuacji faktycznej powódki, a w konsekwencji przyjęcie, iż podwyższenie podstawy wymiaru składki przez osobę prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, która nie rozpoczęła tej działalności w celu uzyskania świadczenia chorobowego i macierzyńskiego jest niedopuszczalne prawnie i stanowi obejście przepisów prawa, a także, iż wysokość zadeklarowanej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne musi mieć związek z dochodem, który przedsiębiorca osiąga z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej,

3.art. 2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez błędną jego wykładnię a w konsekwencji pominięcie, iż:

a)  przepis ten stanowi o niedopuszczalności różnicowania sytuacji ubezpieczonych z uwagi na takie negatywne kryteria, które nie występują w niniejszej sprawie, tj. jak płeć, stan cywilny i stan rodzinny,

b)  na jego naruszenie, stosownie do treści ust. 3 art, 2a ustawy, może się powołać ubezpieczony, który uważa, że nie zastosowano wobec niego zasady równego traktowania, a nie organ ubezpieczeń społecznych zmierzający do obniżenia wysokości świadczeń przysługujących z ubezpieczenia chorobowego,

c)  poszanowanie zasady równego traktowania polega na przyznaniu osobom należącym do grupy gorzej traktowanej tych samych korzyści, jakie przysługują osobom uprzywilejowanym, a nie na odbieraniu korzyści tym ostatnim.

Wskazując na powyższe skarżąca wniosła o:

1.zmianę zaskarżonego wyroku poprzez stwierdzenie, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie E. W. podlegającej ubezpieczeniom jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą wynosi:

a) od listopada 2015 r. do stycznia 2016 r. - 9.897,50 zł,

b) od kwietnia 2018 r. do czerwca 2018 r. - 11.107,50 zł,

c) za lipiec 2018 r. - 3.941,37 zł.

2.zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm prawem przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawczyni nie zasługiwała na uwzględnienie.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie była prawidłowość decyzji z dnia 22 maja 2019 r., którą Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. ustalił dla E. W. inną, aniżeli zadeklarowana przez wnioskodawczynię w okresie od listopada 2015 r. do stycznia 2016 r. i od kwietnia 2018 r. do lipca 2018 r., podstawę wymiaru składek.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, w powyższym zakresie Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, zaś w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c., nie popełnił on też błędów w rozumowaniu w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej, które uzasadniałyby zmianę bądź uchylenie rozstrzygnięcia. Całość podjętych ustaleń faktycznych Sądu I instancji przedstawiona w pisemnym uzasadnieniu wyroku zasługuje na akceptację. Ustalenia te jako prawidłowe, a nadto nie wymagające zmiany ani uzupełnienia Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne (art. 387 § 2 1 pkt. 1 k.p.c.). Sąd odwoławczy w pełni podziela także ocenę prawną, jakiej dokonał Sąd pierwszej instancji, uznając ją za wyczerpującą. Przyjmując za własne dokonane w tym zakresie oceny Sądu I instancji, Sąd odwoławczy nie widzi potrzeby powtarzania w całości trafnego wywodu prawnego (art. 387 § 2 1 pkt. 2 k.p.c.).

Odnosząc się do zarzutów podniesionych w wywiedzionym środku zaskarżenia, w pierwszej kolejności wskazać należy, iż nie zasługuje na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 58 § 1 i 2 k.c. polegający na jego zastosowaniu, a w konsekwencji błędnym uznaniu, że podwyższenie podstawy wymiaru składki przez osobę prowadząc pozarolniczą działalność gospodarczą, która nie rozpoczęła tej działalności w celu uzyskania świadczenia chorobowego i macierzyńskiego stanowi działanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Faktem jest, co podkreśla apelująca, że prowadzenie działalności gospodarczej rozpoczęła w grudniu 2014 r. (formalnie w listopadzie) i istotnie we wskazanej dacie nie była w ciąży. Poza wszelkim sporem pozostaje również okoliczność, że zarejestrowaną działalność gospodarczą istotnie prowadziła i ta kwestia nie była w analizowanej sprawie, na żadnym jej etapie, poddawana w wątpliwość. Przedmiotowe ustalenie nie pozostaje jednakże w sprzeczności z podniesionym przez organ rentowy, a następnie Sąd I instancji, twierdzeniem, że podwyższenie składki na obowiązkowe ubezpieczenie społeczne w listopadzie 2015 r., a następnie w kwietniu 2018 r. i ustalenie jej na maksymalnym poziomie, może budzić i budzi uzasadnione wątpliwości, zwłaszcza w kontekście dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych. Nie można bowiem tracić z pola widzenia, że wnioskodawczyni podwyższała składkę na ubezpieczenie społeczne w momencie, gdy pozyskiwała wiedzę, że w niedalekiej przyszłości będzie korzystała ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego. I tak podwyższając składkę za miesiąc listopad 2015 r., której to czynności - na co prawidłowo zwrócił uwagę Sąd Okręgowy - dokonała w grudniu 2015 r., wiedziała, że jest w ciąży i miała świadomość tego, że wskazanie maksymalnej podstawy wymiaru składek w sposób istotny wpłynie na wysokość uzyskiwanego wkrótce świadczenia ubezpieczeniowego, z którego korzystanie rozpoczęła już w lutym 2016 r. pobierając zasiłek chorobowy. Przedmiotowe świadczenie E. W. pobierała aż do dnia porodu, który nastąpił w lipcu 2016 r. Następnie, po zakończeniu urlopu macierzyńskiego, w lipcu 2017 r. ubezpieczona ponownie zadeklarowała najniższą podstawę wymiaru składek, utrzymując ten stan aż do kwietnia 2018 r., kiedy to, po podjęciu wraz z mężem decyzji o kolejnym dziecku, ponownie podwyższyła podstawę wymiaru składek, deklarując ją w maksymalnej wysokości. Po uregulowaniu składek od tak wysokiej podstawy za okres od kwietnia do lipca 2018 r. wnioskodawczyni ponownie rozpoczęła korzystanie z zasiłku chorobowego, na którym pozostawała aż do dnia porodu, który nastąpił w lutym 2019 r. Wskazanych okoliczności ubezpieczona nie kwestionowała podnosząc, że skorzystała z przysługującego jej prawa, a jej celem nadrzędnym było uzyskanie wyższych świadczeń w okresie pozostawania na zasiłku chorobowym oraz urlopie macierzyńskim i choć co do zasady takie działanie jest prawnie dozwolone, to jednakowoż, ocena czy nie zostało ono dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów jest dopuszczalna, a nawet konieczna.

Jak podnosił bowiem Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 5 września 2018 r.(I UK 208/17, LEX nr 2541912) organ ubezpieczeń społecznych jest uprawniony do kontroli i korygowania zawyżonych podstaw wymiaru składek z każdego tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym dla zapobieżenia nabywania nienależnych lub zawyżonych świadczeń z ubezpieczenia społecznego, jeżeli okoliczności sprawy wskazują na intencjonalny lub manipulacyjny zamiar uzyskania takich świadczeń z ubezpieczenia społecznego w sposób sprzeczny z prawem lub zmierzający do obejścia przepisów i zasad systemu ubezpieczeń społecznych. Tożsame stanowisko zaprezentował również Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 maja 2017 r. (II UK 211/16, LEX nr 2294402) wskazując, że podmioty stosunków obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, które deklarują oderwane od rzeczywistości lub nierzetelne podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w celu uzyskania zawyżonych świadczeń z ubezpieczenia społecznego, choćby w związku z macierzyństwem ubezpieczonej kobiety, obarcza ryzyko zweryfikowania nieekwiwalentnej - w porównaniu do nakładu pracy lub świadczonych usług oraz przychodów płatnika składek - podstawy wymiaru składek do wysokości nie niższej niż najniższa podstawa wymiaru składek z określonego tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym.

Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 29 listopada 2017 r., P 9/15 (Dz. U. z 2017 r. poz. 2240) potwierdził zgodność art. 83 ust. 1 pkt 3 w związku z art. 41 ust. 12 i 13, art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. c i art. 86 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2017 r. poz. 1778) w zakresie, w jakim stanowi podstawę ustalania przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych innej - niż wynikająca z umowy o pracę - wysokości podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie chorobowe, jest zgodny z art. 2 w związku z art. 84 i art. 217 oraz z art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Oznacza to legalność kontroli oraz korygowania przez organ ubezpieczeń społecznych zawyżonych podstaw wymiaru składek z każdego tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym w celu zapobieżenia nabywaniu nienależnie zawyżonych świadczeń z ubezpieczenia społecznego, jeżeli okoliczności sprawy wskazują wręcz na manipulacyjne zawyżenie podstawy wymiaru oczekiwanych świadczeń z ubezpieczenia społecznego, tj. w sposób sprzeczny z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzający do obejścia prawa ubezpieczeń społecznych. Dlatego stosownie do zasady równego traktowania ubezpieczonych i bez względu na tytuł ubezpieczenia organ rentowy może korygować deklaracje zawyżonej podstawy wymiaru i składek opłacanych od nierzetelnie (wręcz „ekscesywnie”) wysokiej podstawy wymiaru składek przez ubezpieczonych, którzy zmierzają do uzyskania nienależnie zawyżonych świadczeń z tego ubezpieczenia. W szczególności prowadzenie działalności pozarolniczej nie powinno polegać na jej zarejestrowaniu oraz deklaracji wysokich składek na ubezpieczenia społeczne i na pobieraniu świadczeń z tego spornego tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym, zwłaszcza, jeśli podwyższenie podstawy wymiaru nie znajduje żadnego obiektywnego uzasadnienia, chociażby w wysokości osiąganych zysków. W analizowanej sprawie zmiana podstawy wymiaru składek czy to w listopadzie 2015 r. czy też w kwietniu 2018 r. nie została poprzedzona zmianą sytuacji ekonomicznej w prowadzonej przez wnioskodawczynię firmie. Jak wynika bowiem z analizy księgi rozchodów i przychodów wnioskodawczyni:

- w roku podatkowym 2014 płatnik składek osiągnął przychód w kwocie 3520,88 zł, koszty wyniosły 9.198,49 zł. Z PIT – 36 za rok 2014 wynika, że działalność przyniosła stratę w kwocie 5.677,61 zł;

- w roku podatkowym 2015 płatnik składek osiągnął przygód w kwocie 62.635,73 zł, koszty wyniosły 60.269,85 zł. Z PIT – 36 za rok 2015 wynika,, że działalność przyniosła przychód w kwocie 2.365,88 zł;

- w roku podatkowym 2016 płatnik składek osiągnął przygód w kwocie 73.564,41 zł, koszty wyniosły 82.073,63 zł. Z PIT – 36 za rok 2016 wynika,, że działalność przyniosła przychód w kwocie 8.509,22 zł;

- w roku podatkowym 2017 płatnik składek osiągnął przygód w kwocie 109.879,12 zł, koszty wyniosły 81.387,72 zł. Z PIT – 36 za rok 2017 wynika,, że działalność przyniosła przychód w kwocie 28.491,40 zł. Z tytułu wypłaconych świadczeń E. W. uzyskała w 2017 r. dochód w kwocie 14.588,21 zł;

- w roku podatkowym 2018 płatnik składek osiągnął przygód w kwocie 148.354,46 zł, koszty wyniosły 128.884,28 zł, dochód wyniósł 19.470,18 zł. Z tytułu wypłaconych świadczeń E. W. uzyskała w 2018 r. dochód w kwocie 43.892,91zł;

A zatem ustalenie podstawy wymiaru składek na najwyższym możliwym poziomie w żadnej mierze nie było podyktowane znaczącym wzrostem przychodów, a jedynie – co potwierdziła sama wnioskodawczyni na rozprawie w dniu 19 września 2019 r. – chęcią uzyskania wysokich świadczeń w okresie korzystania z zasiłku chorobowego, a następnie macierzyńskiego. Takie działanie ubezpieczonej nie może zyskać aprobaty sądu. Przedmiotowe stanowisko wzmacnia dodatkowo wykładnia systemowa i celowościowa, według których tak jak wysokość długoterminowych świadczeń zależy od sumy składek opłaconych na ubezpieczenia społeczne, aktualnie podczas całego okresu ubezpieczenia, tak i wysokość świadczeń krótkoterminowych z ubezpieczenia społecznego powinna być ustalana według adekwatnej proporcjonalnej podstawy wymiaru składek, a nie od intencyjnie lub manipulacyjnie opłaconych składek. Nie można tracić z pola widzenia, że wnioskodawczyni otrzymała z ubezpieczenia społecznego świadczenia w łącznej kwocie ponad 69.000 zł, podczas gdy jej wkład w system zamknął się w kwocie nieznacznie przekraczającej 29.000 zł. Takie instrumentalne traktowanie ubezpieczyciela w kształtowaniu swej sytuacji prawnej relatywnie do własnego interesu, zmierzające jedynie do tego, aby osiągnąć maksymalne korzyści i to kosztem innych osób ubezpieczonych, pozostaje w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, nadto narusza zasadę równego traktowania wszystkich ubezpieczonych, wyrażoną w art. 2a ustawy systemowej, jak również zasadę ekwiwalentności opłacanych składek w stosunku do uzyskiwanych świadczeń z funduszu ubezpieczeń społecznych. Jeśli zatem pozyskanie wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego jest jedynym celem podwyższenia podstawy wymiaru składek i ustalenia jej na maksymalnym możliwym poziomie, to takie zachowanie uznać należy za naganne i niezasługujące na ochronę wynikającą z przepisów ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych.

Zajmując stanowisko w przedmiocie podniesionego przez pełnomocnik ubezpieczonej w apelacji zarzutu pominięcia przez Sąd wyjaśnień skarżącej, która wskazywała, iż faktyczne przychody z prowadzonej działalności - tzw. księgowe ni jak się mają do rzeczywistych środków pieniężnych pozostałych w dyspozycji skarżącej, wskazać należy, że skarżący podnoszonej okoliczności w żadnej mierze nie wykazał. Pomijając już fakt, że okoliczność ta mogła mieć – wbrew twierdzeniom apelującego – znaczenie dla dokonywanych ustaleń faktycznych, wskazać należy, że we wskazanym zakresie ciężar dowodu spoczywał na ubezpieczonej, która w analizowanej sprawie była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika. Podkreślić trzeba, że - jak zasadnie wskazał Sąd Apelacyjny w Łodzi w uzasadnieniu wyroku z dnia 7 października 2013 r. w sprawie III AUa 27/13 (LEX nr 1383461) - w postępowaniu w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych kontroli podlega decyzja organu rentowego i ciężar dowodu będzie zależał od jej rodzaju. Jeżeli jest to decyzja, w której organ zmienia sytuację prawną ubezpieczonego, to powinien wykazać uzasadniające ją przesłanki faktyczne. W niniejszej sprawie organ rentowy, po kolejnym zadeklarowaniu przez E. W. maksymalnej podstawy wymiaru składek oraz zgłoszeniu wniosku o wypłatę świadczeń z ubezpieczenia społecznego, przeprowadził postępowanie kontrolne i wydał decyzję, w uzasadnieniu której wskazał szczegółowo, z jakich przyczyn deklarowana przez płatnika podstawa wymiaru składek jest niezasadna i jakie dokumenty zgromadził w czasie prowadzonego postępowania, które dają podstawy do takiego twierdzenia. W takiej sytuacji, w postępowaniu sądowym, to skarżąca zobowiązana była do odniesienia się do tych zarzutów oraz wykazania faktów przeciwnych, niż wskazane przez organ rentowy w zaskarżonej decyzji. Zgodnie z art. 210 § 2 k.p.c. każda ze stron obowiązana jest do złożenia oświadczenia, co do twierdzeń strony przeciwnej, dotyczących faktów. Poza tym, po wniesieniu odwołania od decyzji, sąd zobligowany jest uwzględnić dalsze reguły dowodowe przewidziane w k.p.c. (art. 213 § 1 k.p.c., art. 228 § 1 k.p.c., art. 230 k.p.c. i art. 231 k.p.c.). Postępowanie sądowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych nie toczy się od nowa, lecz stanowi kontynuację uprzedniego postępowania przed organem rentowym. Z tej przyczyny obowiązkiem strony wnoszącej odwołanie jest ustosunkowanie się do twierdzeń organu rentowego ze wszystkimi konsekwencjami wynikającymi z art. 232 k.p.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2011 r., II UK 69/11, LEX nr 1108830), jak również zgłaszanie wniosków dowodowych. Wnioskodawczyni – a w zasadzie ustanowiony przez nią pełnomocnik – nie składał wniosków dowodowych - chociażby o przesłuchanie ubezpieczonej na okoliczność faktycznie osiąganych dochodów – oraz nie składał do akt żadnych dokumentów, które mogłyby potwierdzić fakt osiągania wyższych dochodów aniżeli wynikające z księgi rozchodów i przychodów, stąd zarzucanie w apelacji, że Sąd I instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego w zakresie, na który uprzednio nie wskazywał, jest niezasadne.

Mając na uwadze powyższe, podzielając stanowisko Sądu I instancji i uznając wywiedziona przez wnioskodawczynię apelację za chybioną, Sąd Apelacyjny, na mocy art. 385 k.p.c., orzekł, jak w sentencji.

SSA Daria Stanek SSA Grażyna Czyżak SSA Iwona Krzeczowska-Lasoń