Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 294/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 czerwca 2022 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu – Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Dagmara Kos

Protokolant: Iwona Bartel

po rozpoznaniu w dniu 3 czerwca 2022 roku w Sieradzu na rozprawie

sprawy z powództw W. H. i M. H.

przeciwko (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.

o ustalenie nieważności umowy i zapłatę ewentualnie o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powódki W. H. kwotę 25.523,96 (dwadzieścia pięć tysięcy pięćset dwadzieścia trzy złote dziewięćdziesiąt sześć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 lipca 2021 r. do dnia zapłaty,

2.  zasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powódki W. H. kwotę 32.663,64 (trzydzieści dwa tysiące sześćset sześćdziesiąt trzy franki szwajcarskie sześćdziesiąt cztery centymy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

- od kwoty 32.388,99 (trzydzieści dwa tysiące trzysta osiemdziesiąt osiem franków szwajcarskich dziewięćdziesiąt dziewięć centymów) od dnia 16 lipca 2021 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 274,65 (dwieście siedemdziesiąt cztery franki szwajcarskie sześćdziesiąt pięć centymów) od dnia 24 września 2021 r. do dnia zapłaty,

3.  zasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powoda M. H. kwotę 25.523,95 (dwadzieścia pięć tysięcy pięćset dwadzieścia trzy złote dziewięćdziesiąt pięć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 lipca 2021 r. do dnia zapłaty,

4.  zasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powoda M. H. kwotę 34.314,52 (trzydzieści cztery tysiące trzysta czternaście franków szwajcarskich pięćdziesiąt dwa centymy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

- od kwoty 32.388,98 (trzydzieści dwa tysiące trzysta osiemdziesiąt osiem franków szwajcarskich dziewięćdziesiąt osiem centymów) od dnia 16 lipca 2021 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 1.925,54 (jeden tysiąc dziewięćset dwadzieścia pięć franków szwajcarskich pięćdziesiąt cztery centymy) od dnia 24 września 2021 r. do dnia zapłaty,

5.  ustala, że umowa Nr (...) kredytu budowlanego w walucie wymienialnej zawarta w dniu 22 kwietnia 2008 r. pomiędzy W. H. i M. H. a Bankiem (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. jest nieważna,

6.  umarza postępowanie w przedmiocie żądania zasądzenia na rzecz powódki D. H. kwoty 1.650,85 (jeden tysiąc sześćset pięćdziesiąt franków szwajcarskich osiemdziesiąt pięć centymów),

7.  w pozostałym zakresie powództwa oddala,

8.  zasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powódki W. H. kwotę 136,83 (sto trzydzieści sześć złotych osiemdziesiąt trzy grosze) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu,

9.  zasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powoda M. H. kwotę 363,17 (trzysta sześćdziesiąt trzy złote siedemnaście groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 294/21

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 27 sierpnia 2021 r. skierowanym przeciwko pozwanemu (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. powodowie W. H. i M. H. wnosili o ustalenie, że umowa kredytu nr (...) zawarta w dniu 22 kwietnia 2008 r. pomiędzy powodami a poprzednikiem prawnym pozwanego Bankiem (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. jest nieważna i zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kwoty 51.047,91 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 16 lipca 2021 r. do dnia zapłaty i kwoty 66.978,22 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 16 lipca 2021 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu rat kredytu pobranych przez bank w okresie od zawarcia umowy do złożenia pozwu. Ewentualnie w razie nieuwzględnienia żądania głównego wnosili o ustalenie, że powodów nie wiążą następujące postanowienia Regulaminu kredytu hipotecznego i budowlanego do umowy kredytu nr (...) z dnia 22 kwietnia 2008 r.:

- § 37 ust. 1 „Kredyty w walutach wymienianych uruchamiane są w złotych przy zastosowaniu kursu kupna waluty obowiązującego w Banku w chwili wypłaty”,

- § 37 ust. 2 „Kredyty w walutach wymienianych podlegają spłacie w złotych, przy zastosowaniu kursu sprzedaży waluty obowiązującego w Banku w chwili spłaty”,

- § 38 ust. 1 „Odsetki, prowizje oraz opłaty są walucie kredytu i podlegają spłacie w złotych, przy zastosowaniu kursu sprzedaży walut obowiązującego w Banku w chwili spłaty”,

i zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kwoty 104.339,29 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 16 lipca 2021 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu nadpłat. Ponadto wnosili oni również o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów postępowania sądowego w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

(pozew- k.3-15)

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów solidarnie na jego rzecz kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty ewentualnie na wypadek uznania, że pomiędzy powodami nie zachodzi solidarność czynna o zasądzenie od każdego z powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty. Podnosił on też zarzut nadużycia przez powodów prawa podmiotowego.

(odpowiedź na pozew- k.55-81)

Na rozprawie w dniu 11 marca 2022 r. pełnomocnik powodów popierał powództwo a pełnomocnik pozwanego wnosił o oddalenie powództwa.

(protokół rozprawy z dnia 11 marca 2022 r. na płycie CD 00:08:18 – 00:10:35- koperta k.242)

W piśmie procesowym z dnia 3 kwietnia 2022 r. powodowie precyzowali żądanie i wnosili o ustalenie, że umowa kredytu nr (...) zawarta w dniu 22 kwietnia 2008 r. jest nieważna i zasądzenie od pozwanego na rzecz ich rzecz solidarnie kwoty 51.047,91 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 16 lipca 2021 r. do dnia zapłaty i kwoty 65.327,35 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 16 lipca 2021 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 1.650,87 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 16 lipca 2021 r. do dnia zapłaty. Ewentualnie w razie nieuwzględnienia żądania głównego wnosili o ustalenie, że nie wiążą ich postanowienia § 37 ust. 1, § 37 ust. 2 i § 38 ust. 1 Regulaminu kredytu hipotecznego i budowlanego do umowy kredytu nr (...) z dnia 22 kwietnia 2008 r. i zasądzenie od pozwanego na ich rzecz solidarnie kwoty 104.339,29 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 16 lipca 2021 r. do dnia zapłaty.

Na rozprawie w dniu 3 czerwca 2022 r. pełnomocnik powodów popierał powództwo w zmodyfikowanym kształcie i cofnął powództwo powódki ze zrzeczeniem się roszczenia w zakresie różnicy pomiędzy kwotą 66.978,22 CHF a kwotą 65.327,37 CHF i wnosił o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych a pełnomocnik pozwanego wnosił o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

(protokół rozprawy z dnia 3 czerwca 2022 r. na płycie CD 00:04:54 – 00:45:20- koperta k.242)

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W 2008 r. będący wówczas małżonkami pozostającymi w ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej powodowie W. H., która ma wykształcenie wyższe i jest filologiem angielskim i M. H., który ma wykształcenie wyższe i jest lingwistą, potrzebowali środków finansowych w kwocie około 350.000,00 zł na budowę domu. W celu ich pozyskania postanowili oni zaciągnąć kredyt. Sprawdzali oni ofertę kredytową różnych banków i zdecydowali się na zaciągnięcie kredytu w Banku (...) Spółka Akcyjna w W., będącym poprzednikiem prawnym pozwanego, gdyż oferta tego banku wydała im się najkorzystniejsza. Pracownik banku poinformował powodów, iż oferta kredytu denominowanego do waluty franka szwajcarskiego jest korzystniejsza i twierdził, iż w ich przypadku udzielenie kredytu złotówkowego nie wchodzi w grę. Ogólnie poinformował on powodów o ryzyku kursowym, jednak zapewniał ich, że gospodarka Szwajcarii jest stabilna i że kredyt jest bezpieczny. Informował ich też, że stopy procentowe w Szwajcarii nie wahają się tak jak w Polsce. Nie przedstawiał on powodom symulacji pokazującej jak zmiana kursu franka szwajcarskiego wpłynie na wysokość ich zobowiązania. Nie pokazywał im też informacji historycznej jak w poprzednich latach kształtował się kurs franka szwajcarskiego. Nie udzielił im też informacji o tym w jaki sposób bank tworzy własne kursy walut.

(zeznania powodów: M. H.- protokół rozprawy z dnia 3 czerwca 2022 r. na płycie CD 00:36:17 – 00:40:44 w zw. z protokołem rozprawy z dnia 11 marca 2022 r. na płycie CD 00:10:35 – 01:02:25- koperta k.242, W. H.- protokół rozprawy z dnia 3 czerwca 2022 r. na płycie CD 00:40:44 – 00:42:21 w zw. z 00:08:54 – 00:32:54- koperta k.242)

Powodowie przed zawarciem umowy kredytu podpisali oświadczenie, iż pracownik banku przedstawił im ofertę kredytu budowlanego w złotych i w walucie wymienialnej a po zapoznaniu się z tą ofertą zdecydowali, że dokonują wyboru oferty kredytu w walucie wymienialnej, mając pełną świadomość, iż w okresie obowiązywania umowy kredytu może nastąpić wzrost kursu waluty kredytu co spowoduje podwyższenie kwoty kredytu, odsetek i raty kapitałowo – odsetkowej przypadającej do spłaty określonej w złotych oraz potwierdzili otrzymanie informacji o kosztach obsługi kredytu w przypadku niekorzystnej zmiany kursu waluty. Ponadto podpisali oświadczenie, że są świadomi, że oprocentowanie kredytu jest zmienne i w okresie obowiązywania umowy kredytu może ulec podwyższeniu w związku ze wzrostem stopy referencyjnej WIBOR/LIBOR/ (...) co spowoduje podwyższenie kwoty raty odsetkowej/kapitałowo – odsetkowej przypadającej do spłaty. Jednocześnie potwierdzili oni, że otrzymali informację o kosztach obsługi kredytu w przypadku niekorzystnej zmiany stopy procentowej.

(kserokopia oświadczenia- k.114)

Powodowie przed podpisaniem umowy byli w banku około 2 razy. Przeczytali oni umowę kredytu przed jej podpisaniem. Wydawało im się wówczas, że wszystko w tej umowie rozumieją.

(zeznania powodów: M. H.- protokół rozprawy z dnia 3 czerwca 2022 r. na płycie CD 00:36:17 – 00:40:44 w zw. z protokołem rozprawy z dnia 11 marca 2022 r. na płycie CD 00:10:35 – 01:02:25- koperta k.242, W. H.- protokół rozprawy z dnia 3 czerwca 2022 r. na płycie CD 00:40:44 – 00:42:21 w zw. z 00:08:54 – 00:32:54- koperta k.242)

W dniu 22 kwietnia 2008 r. powodowie zawarli z Bankiem (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. umowę nr (...). Jak wynikało z § 17 tej umowy w sprawach nieuregulowanych w niej miały zastosowanie Regulamin kredytu hipotecznego i budowlanego, ustawa prawo bankowe, kodeks cywilny i umowa o kredycie konsumenckim. Zgodnie z § 1 ust. 1 i 2 umowy bank udzielił powodom na okres do dnia 23 kwietnia 2035 r. kredytu w kwocie 146.608,81 CHF. Jak wynikało z § 1 ust. 3 umowy kredyt był przeznaczony na budowę nieruchomości w C. na działkach nr (...), dla której urządzona jest przez Sąd Rejonowy w Sieradzu księga wieczysta KW nr (...). Zgodnie z § 2 ust. 2 umowy kredyt miał być wypłacony w transzach bezgotówkowo w terminie do dnia 4 maja 2010 r. Stosownie do § 2 ust. 3 umowy wypłata pierwszej transzy kredytu miała nastąpić niezwłocznie po złożeniu przez kredytobiorców dyspozycji wypłaty kredytu (zgodnie z obowiązującym w Banku wzorem), ustanowieniu prawnego zabezpieczenia spłaty kredytu to jest ubezpieczeniu spłaty kredytu w Towarzystwie (...) S.A. z siedzibą we W., przedłożeniu w Banku dowodu potwierdzającego złożenie i opłacenie w sądzie wniosku o wpis hipotek na rzecz (...) S.A i złożeniu weksla in blanco kredytobiorców wraz z porozumieniem wekslowym na rzecz (...) S.A. Wypłata kolejnej transzy kredytu zgodnie z § 2 ust. 4 umowy miała nastąpić w ciągu 7 dni roboczych po złożeniu wniosku o wypłatę transzy kredytu (zgodnie z obowiązującym w Banku wzorem), udokumentowaniu przez kredytobiorców spełnienia warunków dodatkowych wymaganych do wypłaty transzy kredytu to jest rozliczeniu poprzednio wypłaconej transzy i dokonaniu inspekcji technicznej o ile jest wymagana. Jak wynikało z § 2 ust. 6 umowy wysokość transzy kredytu była uzależniona od stopnia zaawansowania robót budowlanych a dla określenia stopnia zaawansowania robót budowlanych Bank miał prawo dokonać inspekcji, za którą w myśl § 2 ust. 7 umowy pobierał od kredytobiorców opłatę za przeprowadzenie inspekcji w wysokości 100,00 zł. Zgodnie z § 37 ust. 1 Regulaminu Kredytu Hipotecznego i Budowlanego kredyty w walutach wymienialnych wypłacane są w złotych, przy zastosowaniu kursu kupna waluty obowiązującego w Banku w chwili wypłaty. Jak wynikało natomiast z § 40 ust. 1 Regulaminu w przypadku kredytów walutowych lub kredytów przeznaczonych na spłatę kredytu walutowego może wystąpić różnica pomiędzy udzieloną a przewidzianą do wypłaty kwotą kredytu wyrażoną w złotych, wynikającą z różnicy kursów walut. Ryzyko wystąpienia różnic kursowych miał podnosić kredytobiorca. Zgodnie zaś z § 40 ust. 2 Regulaminu kredytobiorca zobowiązywał się do pokrycia ewentualnej różnicy pomiędzy kwotą kredytu przeliczoną na złote po kursie kupna obowiązującym w dniu złożenia wniosku o kredyt a kwotą kredytu przeliczoną na złote po kursie kupna z dnia wypłaty kredytu, niezbędną do zamknięcia inwestycji.

(zeznania powodów: M. H.- protokół rozprawy z dnia 3 czerwca 2022 r. na płycie CD 00:36:17 – 00:40:44 w zw. z protokołem rozprawy z dnia 11 marca 2022 r. na płycie CD 00:10:35 – 01:02:25- koperta k.242, W. H.- protokół rozprawy z dnia 3 czerwca 2022 r. na płycie CD 00:40:44 – 00:42:21 w zw. z 00:08:54 – 00:32:54- koperta k.242, kserokopia umowy- k.20-23, kserokopia Regulaminu Kredytu Hipotecznego i Budowlanego- k.26-33)

§ 2 ust. 1 umowy kredytu stanowił, że od kwoty udzielonego kredytu Bank pobierał jednorazowo, najpóźniej w dniu wypłaty kredytu, bezzwrotną opłatę przygotowawczą w wysokości 733,04 CHF.

(bezsporne, kserokopia umowy- k.20-23)

Jak wynikało z § 3 ust. 1 umowy oprocentowanie kredytu było zmienne i ustalane było w oparciu o stopę referencyjną 6M LIBOR zaokrągloną do czwartego miejsca po przecinku, obowiązującą w Banku w dniu podpisania umowy kredytu a w okresie kredytowania – w pierwszym dniu kolejnego okresu stabilizacji oprocentowania oraz przy uwzględnieniu marży Banku w wysokości 1,50 punktu procentowego. W dniu zawarcia umowy wynosiło ono 4,4300 % w stosunku rocznym. W myśl § 3 ust. 2 umowy pierwsza zmiana oprocentowania miała nastąpić w 6 miesiącu od dnia podpisania umowy a każda następna zmiana oprocentowania miała nastąpić po upływie 6 miesięcy od poprzedniej zmiany. Zmiana oprocentowania wynikająca ze zmiany stopy referencyjnej nie stanowiła zmiany warunków umowy. Jak wynikało z § 3 ust. 5 umowy w przypadku, gdy stopa oprocentowania będzie wyższa w okresie kredytowania niż czterokrotność stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego, Bank miał pobierać odsetki naliczone według stopy równej czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego.

(bezsporne, kserokopia umowy- k.20-23)

Zabezpieczenie spłaty kredytu w myśl § 6 ust. 1 umowy stanowiły hipoteka zwykła w kwocie 146.608,81 CHF oraz hipoteka kaucyjna zabezpieczająca odsetki umowne i koszty uboczne do kwoty 73.304,41 CHF wpisana na pierwszym miejscu na rzecz Banku na nieruchomości położonej w C. na działkach nr (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta KW nr (...) przez Sąd Rejonowy w Sieradzu i ubezpieczenie tej nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych z cesją praw z polisy na rzecz Banku. Stosownie do § 6 ust. 2 umowy do czasu przedłożenia przez kredytobiorców w Banku odpisu z księgi wieczystej zawierającego prawomocny wpis hipoteki zabezpieczenie tymczasowe stanowić miało ubezpieczenie spłaty kredytu w Towarzystwie (...) S.A. z siedzibą we W. wraz z wekslem własnym in blanco kredytobiorców i porozumieniem wekslowym zabezpieczającymi wierzytelność zakładu ubezpieczeń.

(bezsporne, kserokopia umowy- k.20-23, kserokopia oświadczenia o ustanowieniu hipoteki- k.118)

W myśl § 4 ust. 1 umowy kredytobiorcy zobowiązali się do spłaty kredytu wraz z odsetkami w terminach określonych w § 4 ust. 3 umowy. Spłata kredytu miała następować w złotych. Zmiana kursu waluty miała wpływać na wysokość salda kredytu oraz raty kapitałowo – odsetkowej. Zgodnie z § 4 ust. 2 umowy kredyt i odsetki miały być spłacane miesięcznie w ratach annuitetowych (równych ratach kapitałowo – odsetkowych). Każda rata za wyjątkiem raty wyrównującej zawierać miała pełne odsetki naliczone za okres miesiąca od salda kredytu pozostającego do spłaty oraz część kapitału. Pierwsza lub ostatnia rata kapitałowo – odsetkowa mogła być ratą wyrównującą. Jak wynikało z § 4 ust. 7 umowy spłata kredytu następować miała w formie obciążania należną kwotą kredytu i odsetkami w terminach płatności konta osobistego prowadzonego w S. do wysokości wolnych środków na tym koncie na podstawie pisemnej dyspozycji kredytobiorców. Jak wynikało z § 4 ust. 10 umowy karencja w spłacie kapitału ustalona została od daty podpisania umowy do dnia 4 maja 2010 r. Karencja w spłacie kapitału nie powodowała zawieszenia spłaty odsetek. Zgodnie z § 37 ust. 2 Regulaminu kredyty w walutach wymienialnych podlegają spłacie w złotych, przy zastosowaniu kursu sprzedaży waluty obowiązującego w Banku w chwili spłaty. Stosownie do § 38 ust. 1 Regulaminu odsetki, prowizje oraz opłaty naliczane miały być w walucie kredytu i podlegać spłacie w złotych, przy zastosowaniu kursu sprzedaży walut obowiązującego w Banku w chwili spłaty. Jak wynikało natomiast z § 38 ust. 2 Regulaminu w przypadku kredytu w walucie wymienialnej w celu ustalenia całkowitego kosztu i łącznej kwoty kosztów kredytu stosowany miał być kurs sprzedaży waluty kredytu. Obowiązujący w Banku w chwili ustalenia kosztu. W przypadku konieczności ustalenia w walucie wysokości kosztu podanego w złotych stosowany miał być kurs kupna waluty kredytu, obowiązujący w Banku w chwili ustalenia kosztu.

(zeznania powodów: M. H.- protokół rozprawy z dnia 3 czerwca 2022 r. na płycie CD 00:36:17 – 00:40:44 w zw. z protokołem rozprawy z dnia 11 marca 2022 r. na płycie CD 00:10:35 – 01:02:25- koperta k.242, W. H.- protokół rozprawy z dnia 3 czerwca 2022 r. na płycie CD 00:40:44 – 00:42:21 w zw. z 00:08:54 – 00:32:54- koperta k.242, kserokopia umowy- k.20-23, kserokopia Regulaminu Kredytu Hipotecznego i Budowlanego- k.26-33)

W dniu 4 października 2011 r. powodowie i Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. zawarli aneks nr (...) do umowy kredytu z dnia 22 kwietnia 2008 r., w którego § 1 ustalili, że spłata kredytu następuje w CHF w formie wpłaty na rachunek przeznaczony do spłaty kredytu, za którego otwarcie i prowadzenie bank nie pobierał opłaty. Od czasu zawarcia tego aneksu powodowie spłacali kredyt bezpośrednio w walucie CHF.

(zeznania powodów: M. H.- protokół rozprawy z dnia 3 czerwca 2022 r. na płycie CD 00:36:17 – 00:40:44 w zw. z protokołem rozprawy z dnia 11 marca 2022 r. na płycie CD 00:10:35 – 01:02:25- koperta k.242, W. H.- protokół rozprawy z dnia 3 czerwca 2022 r. na płycie CD 00:40:44 – 00:42:21 w zw. z 00:08:54 – 00:32:54- koperta k.242, kserokopia aneksu- k.24-25, kserokopia zaświadczenia z załącznikami- k.34-38)

W wykonaniu umowy kredytodawca wypłacił powodom kwotę 345.025,28 zł w siedmiu transzach.

(zeznania powodów: M. H.- protokół rozprawy z dnia 3 czerwca 2022 r. na płycie CD 00:36:17 – 00:40:44 w zw. z protokołem rozprawy z dnia 11 marca 2022 r. na płycie CD 00:10:35 – 01:02:25- koperta k.242, W. H.- protokół rozprawy z dnia 3 czerwca 2022 r. na płycie CD 00:40:44 – 00:42:21 w zw. z 00:08:54 – 00:32:54- koperta k.242, kserokopia zaświadczenia z załącznikami- k.34-38)

W okresie obowiązywania umowy kredytu powodowie rozwiedli się a wyrok rozwodowy uprawomocnił się w dniu 6 maja 2021 r. Do czasu uprawomocnienia się wyroku rozwodowego powodowie spłacali kredyt ze swoich dochodów a po rozwodzie spłacał go jedynie powód.

(zeznania powodów: M. H.- protokół rozprawy z dnia 3 czerwca 2022 r. na płycie CD 00:36:17 – 00:40:44 w zw. z protokołem rozprawy z dnia 11 marca 2022 r. na płycie CD 00:10:35 – 01:02:25- koperta k.242, W. H.- protokół rozprawy z dnia 3 czerwca 2022 r. na płycie CD 00:40:44 – 00:42:21 w zw. z 00:08:54 – 00:32:54- koperta k.242, odpis wyroku- k.224)

W okresie od 22 kwietnia 2008 r. do 5 maja 2021 r. powodowie wpłacili na poczet spłaty kredytu kwotę 51.047,91 zł i 65.327,29 CHF.

(kserokopia zaświadczenia z załącznikami- k.34-38, wydruk screena wyciągu z rachunku- k.45-46)

Po rozwozie powód wpłacił na poczet spłaty kredytu kwotę 1.650,87 CHF.

(wydruk screena wyciągu z rachunku- k.45-46)

Powodowie skierowali do pozwanego reklamację, w której wezwali go do zapłaty kwoty 51.047,91 zł i kwoty 64.778,03 CHF stanowiącej nienależnie pobrane środki w związku z nieważnością umowy kredytu nr (...) z dnia 22 kwietnia 2008 r. Reklamację tą kredytodawca otrzymał w dniu 15 lipca 2021 r. W piśmie z dnia 16 lipca 2021 r. reklamację tą uznał on za niezasadną.

(kserokopia reklamacji- k.39-41, kserokopia odpowiedzi na reklamację- k.42-44)

Ustaleń stanu faktycznego Sąd dokonał w oparciu o zeznania powodów oraz powołane wyżej dokumenty, których treści strony nie kwestionowały a pozostałe złożone dokumenty Sąd pominął, jako że nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Sąd pominął wniosek powodów o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości i finansów na fakty wskazane w pozwie uznając, iż nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powodowie domagali się w pierwszej kolejności ustalenia, że umowa o kredyt nr (...) z dnia 22 kwietnia 2008 r. jest nieważna oraz po modyfikacji powództwa zasądzenia od pozwanego solidarnie na ich rzecz kwot 51.047,91 zł i 65.327,35 CHF oraz na rzecz powoda kwoty 1.650,87 CHF, które to kwoty miały stanowić zwrot wszystkich świadczeń otrzymanych przez pozwanego i jego poprzednika prawnego na podstawie tejże umowy o kredyt jako świadczeń nienależnych z uwagi na nieważność umowy.

Jak wynika z art. 189 kpc powód może żądać ustalenia przez Sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. W orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, że interes prawny w rozumieniu tego przepisu istnieje wówczas, gdy zachodzi niepewność stanu prawnego lub prawa, powodująca potrzebę ochrony prawnej. Niepewność ta musi mieć charakter obiektywny, to jest istnieć na podstawie rozumnej oceny sytuacji, w której powód występuje z tego rodzaju powództwem. Dlatego też nie można zakwestionować interesu prawnego w żądaniu ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma ono znaczenie zarówno dla obecnych jak i przyszłych możliwych, ale obiektywnie prawdopodobnych stosunków prawnych i praw, czy sytuacji prawnej podmiotu występującego z żądaniem (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2006 r., II CK 395/05).

W ocenie Sądu powodowie mają interes prawny w ustaleniu nieważności umowy kredytu, niezależnie od losów równolegle zgłaszanego przez nich żądania zapłaty. Podpisanie przez strony umowy kredytu wygenerowało bowiem długoterminowy stosunek prawny, który zgodnie z jego treścią nie został dotychczas wykonany. Ewentualne uwzględnienie roszczenia powodów o zwrot dokonanych przez nich do tej pory świadczeń na rzecz pozwanego i jego poprzednika prawnego na podstawie tej umowy nie ureguluje w sposób definitywny wzajemnych relacji stron. Wniosek przeciwny byłby zasadny tylko przy przyjęciu, że prawomocne orzeczenie sądu wiąże nie tylko w zakresie sentencji, ale również motywów rozstrzygnięcia, co do czego nie ma jednak zgody w orzecznictwie i doktrynie. Stwierdzenie natomiast nieważności umowy przesądza nie tylko o potencjalnej możliwości domagania się zwrotu już spełnionych świadczeń ale także rozstrzyga w sposób ostateczny o braku obowiązku spełniania w przyszłości wynikających z umowy świadczeń, a więc o zezwoleniu na zaprzestanie spłaty kolejnych rat kredytu. Orzeczenie stwierdzające nieważność umowy niweczy jej skutki ex tunc i z uwagi na związanie zarówno stron, jak i innych sądów jego treścią z mocy art. 365 § 1 kpc, jako swoisty prejudykat, ma istotne znaczenie dla dalszych czynności stron w związku ze spłacaniem kredytu przez powoda. (patrz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 października 2018 roku, sygn. I ACa 623/17) Orzeczenie ustalające znosi zatem wątpliwości stron i zapobiega dalszemu sporowi o roszczenia banku wynikające z umowy. To zaś przesądza o wykazaniu przez powodów posiadania przez nich interesu prawnego w ustaleniu nieważności umowy kredytu.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 roku prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy przez powodów i poprzednika prawnego pozwanego (tekst jedn. Dz.U. z 2021 r., poz. 2439 ze zm.), przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. W myśl art. 69 ust. 2 prawa bankowego umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

Z powyższego wynika, że umowa kredytu jest umową nazwaną. Wynikająca z ustawy definicja tej umowy wskazuje, że jest ona umową dwustronnie zobowiązującą. Z jednej strony, bank zobowiązany jest do oddania do dyspozycji drugiej strony kwoty kredytu, a jednocześnie staje się uprawniony do uzyskania spłaty oddanej do dyspozycji kredytobiorcy kwoty. Z drugiej strony, kredytobiorca ma prawo domagać się od banku wypłaty kredytu, a potem obciąża go obowiązek zwrotu oddanej do jego dyspozycji kwoty. Wobec nałożenia na kredytobiorcę obowiązku zapłacenia bankowi odsetek oraz prowizji, które mają charakter wynagrodzenia za korzystanie ze środków pieniężnych banku, umowa kredytu jest odpłatna. Jest też umową konsensualną, to znaczy dochodzi do skutku w wyniku samego uzgodnienia przez strony jej podstawowych postanowień. Przedmiotem kredytu musi być określona kwota pieniężna. W umowie muszą być też określone zasady spłaty sumy kredytu.

W chwili zawarcia umowy kredytu przez powodów prawo bankowe nie przewidywało literalnie możliwości udzielania kredytów denominowanych i indeksowanych. Dopiero ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 165, poz. 984), która weszła w życie w dniu 26 sierpnia 2011 r., dodano w art. 69 ust. 2 pkt 4 a, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, umowa o kredyt powinna określać szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo – odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Ponadto ustawą tą do art. 69 dodano ust. 3, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo – odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. W tym przypadku w umowie o kredyt określa się także zasady otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku.

Choć ustawa prawo bankowe w chwili zawarcia umowy przez powodów i poprzednika prawnego pozwanego literalnie nie przewidywała możliwości udzielania kredytów denominowanych, nie budzi wątpliwości Sądu dopuszczalność konstruowania w tym czasie zarówno umów kredytu indeksowanego (waloryzowanego) do waluty obcej, w których wysokość kwoty kredytu wyrażonej w złotych jest określana (indeksowana) według kursu danej waluty obcej w dniu wydania, jak i umów kredytu denominowanego w walucie obcej, w których wartość kwoty kredytu jest wyrażona w walucie obcej, ale jest uruchamiana w złotych po przyjętym kursie przeliczeniowym. Zastosowanie bowiem konstrukcji przeliczeń pomiędzy walutą krajową i walutami zagranicznymi w celu ustalenia wysokości świadczeń, do których obowiązany jest kredytobiorca w ramach realizacji obowiązku zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu i zapłaty odsetek nie narusza istoty umowy kredytu. Nadal zachowana jest zasada, zgodnie z którą bank udostępnia kredytobiorcy kapitał kredytu, kredytobiorca go wykorzystuje i zobowiązany jest do zwrotu. Zastosowanie przeliczeń oznacza jedynie modyfikację wysokości świadczeń, do których zobowiązane będą strony, ale nie ingeruje w ogólną konstrukcję umowy. Zabieg taki mieści się w granicach swobody umów (art. 3531 kc) W przypadku umów kredytu denominowanego miała miejsce modyfikacja istniejącej umowy nazwanej – umowy kredytu, która doprowadziła do wykształcenia się w obrocie pewnego rodzaju tych umów, cechujących się określonymi zasadami ustalania świadczeń stron. Wykształcenie się w praktyce umów o określonych cechach doprowadziło następnie do ich częściowej regulacji ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw.

Zgodnie z art. 4 powołanej wyżej ustawy w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4 a w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone – do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki. Wskazany przepis wprost potwierdza zatem stosowanie przepisów dodanych ustawą nowelizującą prawo bankowe do umów zawartych przed tą nowelizacją. W tej sytuacji nielogicznym byłoby uznanie, że wyrażona w nim norma nie ma zastosowania, gdyż wcześniej zawarte umowy kredytu indeksowanego czy denominowanego są nieważne jako niedopuszczalne w dacie ich zawierania.

Udzielony powodom kredyt był kredytem denominowanym, który nie był wówczas ustawowo zdefiniowany. Odnosząc się do definicji ustawowej umowy kredytu wynikającej z art. 69 ust 1 prawa bankowego stwierdzić należy, że każdy kredyt musi być udzielony w określonej walucie. Bank nie może bowiem oddać do dyspozycji kredytobiorcy kwoty, której wysokość i waluta nie byłaby określona. Wynika z tego, że każda umowa o kredyt w istocie określa walutę, w której udzielono kredytu. Może nią być złoty polski lub jedna z walut obcych. Umowa o kredyt, która przewiduje oddanie kredytobiorcy do dyspozycji środków w złotych polskich, to kredyt złotowy natomiast umowa, która przewiduje oddanie kredytobiorcy środków w konkretnej walucie obcej, to kredyt walutowy.

Kredyt denominowany lub indeksowany do waluty obcej to kredyt udzielony w złotych polskich, którego kwota – dla celów utrzymania jej wartości na realnym poziomie – jest odnoszona do waluty obcej (przeliczana na walutę obcą). Kredyt taki jest kredytem złotowym, z tym, że na skutek denominacji lub indeksacji, saldo kredytu wyrażane jest w walucie obcej, do której kredyt został denominowany lub indeksowany. W przypadku kredytu denominowanego kwota kredytu – to jest konkretna kwota w złotych polskich – wyrażana jest w walucie obcej. Po ustaleniu salda kredytu w tejże walucie obcej umowa może przewidywać dokonanie wypłaty (uruchomienia) kredytu w walucie polskiej, po przeliczeniu salda kredytu wyrażonego w walucie obcej na złote polskie po kursie waluty z dnia uruchomienia kredytu. W przypadku kredytu denominowanego lub indeksowanego do waluty obcej kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo – odsetkowych w walucie, do której kredyt został denominowany lub indeksowany lub w walucie polskiej, po przeliczeniu raty wyrażonej w walucie, do której kredyt denominowano lub indeksowano, według kursu wymiany waluty z dnia płatności raty. W wykonaniu umowy o kredyt denominowany/indeksowany nie dochodzi do faktycznego zakupu/sprzedaży przez bank waluty i jej sprzedaży klientowi/odkupienia od klienta. Odnosi się to tak do etapu wypłaty kredytu, jak i do dokonywania spłaty raty. Oznacza to, że wszelkie operacje z walutą wykonywane są jedynie „na papierze”, dla celów księgowych, natomiast do faktycznego transferu wartości dewizowych w którąkolwiek stronę nie dochodzi (porównaj wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 maja 2013 r., VI ACa 441/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 maja 2015 r., I ACa 16/15).

Postanowienie umowne dotyczące dokonywania przeliczenia wartości kwoty udzielonego kredytu na walutę obcą są jedynie – w ocenie Sądu – elementem klauzuli waloryzacyjnej w rozumieniu art. 358 1 § 2, która służy przede wszystkim „ustaleniu i utrzymywaniu wartości świadczeń w czasie” (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 roku, I CSK 1049/14).

Kredyt, o jaki umówili się powodowie z poprzednikiem prawnym pozwanego, nie był zatem kredytem walutowym, a kredytem w złotych polskich. W orzecznictwie wskazuje się, że tzw. kredyty denominowane lub indeksowane do kursu waluty obcej są w rezultacie kredytami w walucie polskiej (patrz postanowienie Sądu Najwyższego z 19 października 2018 r., IV CSK 200/18). Kredyt walutowy bowiem, to kredyt udzielony w innej niż złote polskie walucie, a zatem również w tej walucie wypłacany i spłacany. Tymczasem zawarta umowa nie przewidywała możliwości wypłaty kredytu w walucie obcej, ani też nie przewidywała spłaty kredytu w tej walucie. Zgodnie z § 37 ust. 1 Regulaminu Kredytu Hipotecznego i Budowlanego, którego postanowienia w myśl § 17 umowy miały zastosowanie do umowy zawartej przez powodów kredyt mógł być wypłacony tylko w walucie polskiej. Stosownie zaś do § 4 ust 1 umowy i § 37 ust. 2 Regulaminu kredytobiorcy mieli spłacać kredyt w walucie polskiej i nie mieli możliwości spłaty kredytu w walucie obcej. Jednocześnie w myśl § 38 ust. 1 Regulaminu odsetki, prowizje oraz opłaty naliczane w walucie kredytu podlegały spłacie w złotych przy zastosowaniu kursu sprzedaży obowiązującego w Banku w chwili spłaty. Tak ukształtowane postanowienia umowne przemawiają zatem za uznaniem, że zawarta umowa była umową o kredyt złotowy. Rzeczywistą wolą stron umowy było, aby bank posiadający kapitał w złotych polskich, oddał go do dyspozycji kredytobiorców, którzy potrzebowali środków w tej walucie. Także z faktu, że do wyliczenia świadczenia kredytobiorców w wyniku zastosowania w przedmiotowym kredycie denominacji wymagane było odwołanie się do kursu waluty obcej, nie wynikało, że sporny kredyt miał charakter walutowy. Wprowadzenie do umowy miernika wartości świadczenia kredytobiorców w postaci waluty obcej nie oznaczało przecież, że świadczenie to należało utożsamiać z miernikiem. Tym bardziej, że umowa przewidywała, że po przeprowadzeniu podwójnej waloryzacji, świadczenia, zarówno kredytodawcy jak i kredytobiorców, były spełniane w złotych polskich.

Kredyt walutowy, to kredyt, który co do zasady daje kredytobiorcy możliwość domagania się wypłaty kredytu i jego spłaty w walucie kredytu. Postanowienia zawartej umowy kredytu nie dawały jednak kredytobiorcom podstaw do żądania wypłaty kredytu w walucie obcej, bo zasadą była wypłata kredytu w złotych polskich. Postanowienia umowy nie dawały też kredytodawcy podstaw do żądania spłaty kredytu w walucie obcej. Zarówno wypłata kredytu jak i jego spłata miały następować w złotówkach, tyle że przy zastosowaniu mechanizmu przeliczania z wykorzystaniem waluty obcej, z uwagi na wpisanie do umowy mechanizmu denominacji.

Jak wynika z art. 353 1 § 1 kc strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Istotą umowy jest złożenie przez strony zgodnych oświadczeń woli, których treść określa prawa i obowiązki stron. Umowa powstaje, gdy zostanie uzgodniony katalog istotnych dla danej umowy obowiązków stron i odpowiadających im uprawnień. W konsekwencji, nie jest dopuszczalne, aby postanowienia umowne dawały jednej ze stron uprawnienie do kształtowania według swojej woli zakresu obowiązków drugiej strony. Byłoby to bowiem sprzeczne z naturą umowy.

Nie ulega wątpliwości, iż sprzeczne z istotą każdej umowy jest uzgodnienie przez strony, że o zakresie obowiązków jednej z nich zadecyduje na zasadzie swobodnego uznania druga strona już w toku wykonywania umowy. Tymczasem tak było w przypadku umowy łączącej powodów z poprzednikiem prawnym pozwanego.

Umowa nakładała na kredytobiorców obowiązek spłaty kredytu wraz z odsetkami. Strony umowy uzgodniły, że zawierają umowę kredytu denominowanego do waluty obcej – franka szwajcarskiego. Zgodnie z postanowieniami umowy kredytodawca zobowiązał się do oddania do dyspozycji kredytobiorców kwoty w złotych polskich, stanowiącej odpowiednik kwoty kredytu wyrażonej we frankach szwajcarskich, po jej ponownym przeliczeniu na złote polskie zaś kredytobiorcy zobowiązali się spłacać kredyt w złotych polskich stanowiących równowartość kwoty raty wyrażonej w walucie, do której kwota kredytu została denominowana (CHF). Doszło zatem do waloryzacji kwoty udzielonego kredytu oraz wprowadzenia do umowy dwuetapowego przeliczenia kwoty kredytu wyrażonej w walucie obcej na złotówki przy dokonywaniu wypłaty, a następnie rat wyrażonych w tej walucie na złote polskie w celu określenia kwoty raty do spłaty.

W przypadku określenia wysokości świadczenia w wyniku waloryzacji należy przyjąć, że miernik wartości służący tejże waloryzacji (indeksacji, czy denominacji), powinien być określany w sposób precyzyjny a więc taki, aby możliwe było jego obiektywne oznaczenie. W przeciwnym razie nie zostanie spełniony wymóg oznaczoności świadczenia. Pozostawienie jednej ze stron możliwości swobodnego kształtowania wskaźnika waloryzacji skutkowałoby w istocie brakiem określenia wysokości świadczenia, a zatem brakiem uzgodnienia tego elementu umowy.

W przedmiotowej sprawie w chwili zawarcia umowy nie zostało ustalone, w jakiej wysokości zostanie wypłacone kredytobiorcom świadczenie ani też w jakiej wysokości kredytobiorcy będą spłacać kredyt. W umowie wskazano bowiem, że kwota kredytu zostanie wypłacona w złotych a do przeliczenia kwoty kredytu na złote bank zastosuje kurs kupna waluty obowiązujący w Banku w chwili wypłaty. Sama natomiast realizacja zleceń płatniczych miała nastąpić na podstawie jednostronnej dyspozycji kredytobiorców. Z kolei wysokość każdej raty miała być obliczona przy zastosowaniu kursu sprzedaży waluty obowiązującego w Banku w chwili spłaty. Umowa nie przewidywała przy tym żadnych ograniczeń w określaniu przez bank obowiązujących w nim kursów walut. Nie wynikało też z niej, że kurs waluty obowiązujący w Banku ma być rynkowy, sprawiedliwy czy rozsądny. Tym samym umowa pozostawiała bankowi dowolność w ustalaniu poziomu kursu walut obcych a przepisy prawa nie nakładały na niego jakichkolwiek ograniczeń w tej mierze. Prawo nie zakazywało bowiem bankowi tworzenia dowolnej ilości tabel kursów walut obcych i zamieszczania w nich kursów uznanych przez bank za właściwe. Z umowy nie wynikało ponadto, aby kurs waluty obowiązujący w Banku w dniu przeliczania poszczególnych transz kredytu z waluty CHF na złote polskie, a następnie w dniu spłaty każdej kolejnej raty musiał przybrać wartość rynkową albo jakąkolwiek wartość możliwą do ustalenia i przewidzenia przez drugą stronę umowy przy zawarciu umowy. Umowa nie przewidywała też żadnych kryteriów, zgodnie z którymi miałby być ustalany kurs obowiązujący w Banku, ani instrumentów, które mogłyby służyć kredytobiorcom do wpłynięcia na wysokość tego kursu. I bez znaczenia dla rozstrzygnięcia pozostawało, w jaki sposób bank, dokonywał określania kursów w nim obowiązujących. Żadne ograniczenia swobody kształtowania kursu nie wynikały bowiem z umowy i stąd stosowanie w czasie wykonywania umowy takiej czy innej praktyki w określaniu kursu waluty było swobodną decyzją banku jako kredytodawcy i w każdej chwili mogło być dowolnie przez niego samego zmienione. Wskazać przy tym należy, że kursy wpisywane do tabel banków wykorzystywanych następnie przy rozliczaniu kredytów indeksowanych i denominowanych nie muszą mieć związku z kursami rynkowymi. Kursy te są bowiem wykorzystywane w całkowicie nierynkowych warunkach, a mianowicie w sytuacji, kiedy jedna strona transakcji (bank) dyktuje cenę, a druga (kredytobiorca) nie mogąc odstąpić od transakcji, ani wpłynąć na wysokość ceny, musi się na nią zgodzić.

Świadczenie wynikające z umowy może być ustalone w ten sposób, że umowa wskazuje obiektywne podstawy, do jego określenia. W przypadku umowy łączącej powodów z poprzednikiem prawnym pozwanego tak jednak nie było. Umowa nie określała bowiem podstaw określenia świadczeń kredytodawcy i kredytobiorców. Kredytodawca, który samodzielnie mógł kształtować kursy, mógł zatem wpływać w sposób dowolny na wysokość środków w złotych polskich faktycznie wypłaconych i później pobieranych na podstawie umowy.

W tym miejscu podkreślić należy, że świadomość stron nie ma znaczenia dla oceny ważności umowy w kontekście jej zgodności z prawem, gdyż niezależnie od jej istnienia nieważna umowa nie stanie się ważna. Nie ma zatem znaczenia czy strony umowy rozumiały mechanizm denominacji a zwłaszcza mechanizm zastosowanych w umowie przeliczeń kwot w walucie, do której kredyt był denominowany, na złotówki, w zależności od zmian zastosowanych kursów waluty.

Zgodnie z brzmieniem umowy, wysokość kredytu a potem jego raty miała wynikać z przemnożenia pewnej sumy wyrażonej w CHF przez ustaloną dowolnie przez bank wielkość (kurs waluty). Wynik takiego mnożenia – czyli wysokość świadczenia – zależał zatem od swobodnego, niczym nieograniczonego, uznania jednej ze stron umowy, czyli banku. Było to oczywiście sprzeczne z naturą umowy, która polega na czytelnym ustaleniu obowiązków stron, w sposób przez nie uzgodniony.

Mając na uwadze powyższe stwierdzić należy, że brak określenia wysokości świadczeń zarówno kredytodawcy jak i kredytobiorców przesądzał o sprzeczności treści umowy z art. 353 1 kc i art. 69 prawa bankowego. Umowa o kredyt powinna bowiem w szczególności określać kwotę środków pieniężnych, którą bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy oraz obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu, a co za tym idzie wysokość rat, w których kredyt ma być spłacony. Tych wymogów zaś oceniana umowa nie spełniała.

Do istotnych elementów stosunku zobowiązaniowego należy obowiązek świadczenia, natomiast samo świadczenie jest jedynie realizacją tego obowiązku. Świadczenie musi być oznaczone, gdyż oznaczenie świadczenia w połączeniu z oznaczeniem sposobu zachowania się dłużnika pozwala na ustalenie treści stosunku zobowiązaniowego. Jeśli świadczenie nie zostanie oznaczone, nie można mówić o istnieniu zobowiązania ze względu na brak istotnego elementu stosunku zobowiązaniowego. (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2011 r., III CSK 206/10, Legalis nr 419249).

Poprzednik prawny pozwanego udzielił powodom kredytu denominowanego do waluty obcej – franka szwajcarskiego. Kredyt taki jest w istocie kredytem złotowym a zatem umowa kredytu powinna określać jaką kwotę udzielonego kredytu, wskazaną w złotych polskich, denominowano do waluty obcej w ten sposób, że wyrażona w tej walucie wynosi 146.608,81 CHF. Takich ustaleń strony umowy nie poczyniły i tym samym nie określiły podstawowego obowiązku kredytodawcy, gdyż nie oznaczyły kwoty udzielanego kredytu, poprzestając jedynie na wskazaniu wysokości odpowiednika tej kwoty w walucie obcej.

Lektura umowy prowadzi też do wniosku, że kwota kredytu do wypłaty była wyliczana poprzez pomnożenie kwoty kredytu wyrażonej w walucie obcej (wskazanej w umowie) przez kurs tej waluty ustalony przez pozwanego w dniu dokonania wypłat poszczególnych transz – nieoznaczony w żaden sposób w dniu zawarcia umowy. W dniu zawarcia umowy zatem żadna z jej stron nie znała kwoty, jaka miała zostać wypłacona kredytobiorcom na jej podstawie. Jednocześnie nie doszło też do uzgodnienia wysokości świadczenia kredytobiorców. Brak określenia tych świadczeń wynikał z pozostawienia bankowi swobody w określaniu kursu waluty, do której kredyt był denominowany, a następnie kursów waluty wykorzystywanych do wyliczenia kolejnych rat. Jak wprost wynika z umowy, świadczenie zarówno kredytodawcy i kredytobiorców miało zostać określone co do wysokości przez bank po jej zawarciu. Wypłata kredytu miała nastąpić po zleceniu wypłaty poszczególnych transz. Natomiast w odniesieniu do świadczeń kredytobiorców wysokość należnych spłat ustalana była także po zawarciu umowy.

Umowa łącząca powodów i poprzednika prawnego pozwanego była zatem nieważna, gdyż nie określała dokładnie treści świadczeń stron albo przesłanek pozwalających na ich dokładne określenie. Umowa ta dawała natomiast jednej ze stron (bankowi) swobodę w ustaleniu wielkości kredytu do wypłaty, czyli kwoty faktycznie oddawanej do dyspozycji kredytobiorcy, wyliczonej w procesie denominowania nieoznaczonej w umowie kwoty udzielonego kredytu do waluty obcej, a następnie przeliczenia kwoty kredytu wyrażonej w tejże walucie obcej na złotówki po kursie ustalonym swobodnie przez bank. Taką samą nieskrępowaną swobodę miał bank przy określeniu wysokości rat, a to poprzez uprawnienie do dowolnego przyjmowania w swojej tabeli kursu waluty potrzebnego do przeliczenia raty z waluty obcej na złotówki, bez sprecyzowania, czym będzie kierować się kredytodawca określając kwotę raty.

Fakt, że polski system prawny, z uwagi na zasadę swobody umów, dopuszcza zawieranie umów o kredyt denominowany lub indeksowany, nie wyczerpuje problematyki zgodności z prawem każdej umowy o kredyt indeksowany czy denominowany. Rozważenia wymagało czy zawarcie umowy o konkretnym brzmieniu jest po pierwsze zgodne z naturą umowy o kredyt a po drugie czy określenie mechanizmu denominacji lub indeksacji spełnia cele, którym denominacja i indeksacja służą.

Odnośnie natury umowy o kredyt, to – jak zostało już wyżej wskazane – jej podstawowym elementem jest obowiązek przekazania przez bank kredytobiorcy ustalonej sumy środków pieniężnych, którą to sumę następnie kredytobiorca ma obowiązek zwrócić w ratach z odsetkami i prowizją. W przypadku kredytu indeksowanego lub denominowanego wysokość rat może być wyższa lub niższa w odniesieniu do wypłaconej kwoty kredytu w zależności od kursu waluty, do której kredyt został indeksowany czy denominowany. Suma rat w części kapitałowej może być wyższa lub niższa od kwoty udzielonego kredytu w zależności od zmiany kursu waluty. Nie można jednak wątpić, że obniżenie lub podwyższenie wspomnianej sumy nie może być tego rodzaju, że kwota kredytu i suma rat w części kapitałowej będą zupełnie innymi kwotami. Kredyt to bowiem umowa zobowiązująca bank do przekazania pewnej sumy i kredytobiorcę do zwrotu tejże w częściach zwanych ratami. Denominacja lub indeksacja są dopuszczalne, ale tylko w zakresie, w jakim nie prowadzą do wyjścia poza granice definicji umowy kredytu i zobowiązania kredytobiorcy do zwrotu kwoty zupełnie innej niż kwota kredytu.

Jeszcze innym zagadnieniem była kwestia sposobu posłużenia się w spornym kontrakcie mechanizmem waloryzacji.

Po pierwsze nie powinno nasuwać wątpliwości, że mechanizm indeksacji czy denominacji świadczenia umownego oparty na odniesieniu wartości tego świadczenia do waluty obcej powinien zasadzać się na jasnym określeniu kursu tej waluty służącego do przeliczania. Przy waloryzacji nawiązującej do wartości waluty obcej istotne znaczenie ma zawsze odpowiednie określenie miarodajnego kursu tej waluty do waluty polskiej. (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2017 r., I CSK 139/17). Umowa zawarta przez powodów i poprzednika prawnego pozwanego, jak to wyżej wskazano, wymogu tego nie spełniała. Zgodnie z jej treścią uprawnienie do wskazywania kursu wymiany pozostawiono bowiem jednej ze stron umowy – bankowi, nie określając kryteriów, jakim miał się on kierować przy ustalaniu tego kursu. Trudno natomiast uznać, by stosowanie w toku indeksacji czy denominacji do waluty obcej kursu, który według swego uznania wskazywać miała jedna ze stron umowy, było miarodajnym sposobem określenia kursu waluty obcej na potrzeby indeksacji czy denominacji. Dodatkowo zauważyć należy, że choć umowa kredytu odnosiła się do waluty obcej jako do miernika wartości świadczenia, do zwrotu którego zobowiązani byli kredytobiorcy, to z przyczyn niewynikających z natury indeksacji czy denominacji przewidywała dwa różne kursy waluty stosowane w trakcie jej realizacji, to jest kurs kupna i kurs sprzedaży, co dodatkowo wypaczało sens jego stosowania. Instytucja denominacji czy indeksacji walutowej w umowie kredytu służyć ma przede wszystkim utrzymywaniu wartości świadczeń w czasie, gdyż kredyt to zwykle umowa długoterminowa. Klauzule indeksacyjne czy denominacyjne mają na celu dostosowanie wartości świadczenia do zmian w sile nabywczej pieniądza i urealnienie wartości świadczenia. Znacząca zmiana siły nabywczej pieniądza może bowiem prowadzić do pokrzywdzenia jednej ze stron stosunku obligacyjnego. Zabezpieczeniu się przed tym ryzykiem służy przewidziana w art. 358 1 § 2 kc możliwość stosowania tzw. umownych klauzul waloryzacyjnych. Ponieważ kredyt był kredytem złotowym, w okolicznościach sprawy chodziło o zmianę siły nabywczej waluty kredytu, czyli złotego polskiego. Prawidłowo i zgodnie z prawem dobrany miernik wartości powinien zatem być tego rodzaju, aby w odniesieniu do stanu gospodarki pozwalał utrzymać wartość kwoty kredytu, która pozostaje do spłaty, na realnym poziomie. Trudno uznać, że denominowanie kredytu złotowego do waluty, która zmienia kurs w oderwaniu od realnego stanu polskiej gospodarki, a taką walutą jest frank szwajcarski, spełniało funkcje, jakim służy waloryzacja umowna.

Jak się przyjmuje, uzgodnione przez strony odsetki umowne, w tym zastrzeżone w umowie o kredyt, mogą pełnić funkcję waloryzacyjną (porównaj uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 1998 r., III CZP 72/97, OSNC 1998/9/133). Ta funkcja odsetek w spornej umowie, obok podstawowej funkcji wynagrodzenia za korzystanie z przekazanych środków pieniężnych, nie może budzić wątpliwości wobec ustalenia zmiennej stopy oprocentowania. Tym większej ostrożności wymagało stosowanie umownej waloryzacji obok zastrzeżenia zmiennego oprocentowania.

Stosownie do art. 58 § 1 kc czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. W myśl art. 58 § 2 kc nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Jak stanowi art. 58 § 3 kc jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.

Nie ulegało kwestii, że bez omówionych wyżej postanowień o umożliwieniu kredytodawcy kształtowania wedle jego woli w trakcie wykonywania umowy wysokości świadczenia własnego (nieokreślonego w umowie) i kredytobiorców, a zwłaszcza bez klauzuli denominacyjnej, której zakres nie został w żaden sposób ograniczony, umowa kredytu nie byłaby zawarta. Była ona zatem w całości nieważna.

Umowa kredytu zawarta przez powodów i poprzednika prawnego pozwanego była nieważna z uwagi na dwie istotne wady prawne. Po pierwsze nie była w niej określona wysokość świadczeń, do spełniania których zobowiązani byli kredytodawca jak i kredytobiorcy, to jest nie określono kwoty udzielonego kredytu ani kwot rat, w których miał on być spłacany. Nie ustanowiono obiektywnego i weryfikowalnego sposobu ustalenia wysokości świadczeń a także nie określono wysokości kwoty, która miała być wypłacona kredytobiorcom. Po drugie treść umowy była sprzeczna z art. 69 prawa bankowego, gdyż zastosowany w niej sposób waloryzacji powodował, że kredytobiorcy mogli być, i w okolicznościach przedmiotowej sprawy byli, zobowiązani do zwrócenia bankowi kwoty innej niż kwota przekazanego im wcześniej kredytu.

Nawet gdyby uznać, że wyżej omówione wady prawne nie powodowały nieważności przedmiotowej umowy, rozważenia wymagała podnoszona przez powodów kwestia istnienia w niej postanowień niedozwolonych i ewentualnej ich bezskuteczności z tego powodu.

Zgodnie z art. 385 1 kc postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Z przepisu tego wynika zatem, że aby uznać postanowienie umowne za niedozwolone powinny zostać spełnione następujące przesłanki:

- postanowienie nie było indywidualnie uzgodnione (nie było negocjowane),

- postanowienie nie dotyczy sformułowanych jednoznacznie głównych świadczeń stron,

- w wyniku zawarcia w umowie tego postanowienia prawa i obowiązki konsumenta zostały ukształtowane w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami,

- doszło tym samym do rażącego naruszenia interesów konsumenta.

Zgodnie z art. 385 2 kc oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

W przedmiotowej sprawie poza sporem pozostawało, że powodowie zawierając umowę kredytu działali jako konsumenci. Sąd nie miał też wątpliwości, że kredytobiorcy nie mieli wpływu na kształt kwestionowanych postanowień. Od ich decyzji zależało czy zawrzeć umowę, w jakiej wysokości chcieliby zaciągnąć kredyt i na jaki okres. Pozwany nie wykazał jednak, że kredytobiorcy indywidualnie uzgodnili postanowienia dotyczące klauzul waloryzacyjnych, w tym sposób ustalenia wysokości kursów walut.

Warto podnieść, że nie stanowi co do zasady postanowienia abuzywnego samo uzgodnienie przez strony, że kredyt udzielony w złotówkach, denominowany do innej waluty, będzie spłacany w złotówkach. Klauzulą niedozwoloną jest natomiast ustalenie, że bank może dokonywać przeliczenia kwoty kredytu i jego rat, w mechanizmie denominacji czy przeliczenia rat na inną walutę, według dowolnie określonych przez siebie kursów, co wyrażono formułami: „przy zastosowaniu kursu kupna waluty obowiązującego w Banku w chwili wypłaty” i „przy zastosowaniu kursu sprzedaży waluty obowiązującego w Banku w chwili spłaty”.

W tym miejscu zaznaczyć należy, że zgodnie z art. 385 1 § 4 kc ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Dowody zebrane w sprawie wskazywały, że kredytobiorcy nie mieli żadnego wpływu na treść kwestionowanych postanowień umownych.

Powodowie kwestionowali zawarte w umowie postanowienia dotyczące zasad przeliczania kwoty kredytu i rat kredytu na złote w oparciu o kursy walut ustalane przez bank.

Głównymi obowiązkami stron umowy kredytu był obowiązek określenia wysokości udzielonego kredytu, w tym po jego denominacji i obowiązek określenia wysokości rat kredytu do spłaty. W takim razie o ich ewentualnym abuzywnym charakterze można byłoby mówić tylko wtedy, gdyby nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Postanowienie sformułowane jednoznacznie, to takie, które wyrażono prostym i zrozumiałym językiem. Postanowienie niejednoznaczne zaś, to takie, które nie jest dla konsumenta łatwo zrozumiałe.

Jeśli chodzi o kwotę kredytu to nie została ona w spornej umowie określona. Strony ustaliły jedynie, że po denominacji wyniesie ona 146.608,81 CHF. Faktycznie natomiast miała być wypłacona na rzecz kredytobiorców kwota w złotówkach, po przeliczeniu kwoty kredytu wskazanej we frankach szwajcarskich przy zastosowaniu kursu kupna waluty obowiązującego w Banku w chwili wypłaty (§ 37 ust. 1 Regulaminu). Gdy zaś chodzi o kwotę raty kredytu, to miała ona być obliczona przy zastosowaniu kursu sprzedaży waluty obowiązującego w Banku w chwili spłaty (§ 37 ust. 2 umowy). Jednocześnie odsetki, prowizje i opłaty naliczane w walucie kredytu miały podlegać spłacie w złotych przy zastosowaniu kursu sprzedaży walut obowiązującego w Banku w chwili spłaty (§ 38 ust. 1 Regulaminu)

Zdaniem Sądu nie można uznać za jednoznaczne takiego ukształtowania treści umowy o kredyt udzielony w złotych polskich i denominowany do waluty obcej, z którego nie wynika kwota udzielonego kredytu. W przypadku kredytu denominowanego o jednoznaczności można byłoby mówić jedynie wówczas, gdyby umowa określała wysokość udzielonego kredytu w dniu jej zawarcia.

Postanowień umowy nie można też było uznać za jednoznaczne z tego powodu, że odsyłały one do nieokreślonych w umowie wielkości, to jest kursów walut obowiązujących w Banku udzielającym kredytu. Wielkości tych nie dawało się też w oparciu o zawartą umowę uściślić, gdyż umowa nie wskazywała w jaki sposób kursy sprzedaży i kupna obowiązujące w Banku będą oznaczane. W chwili zawarcia umowy zatem kredytobiorcy ani też przedstawiciele banku, którzy zawierali z nim umowę, nie znali konkretnych wartości, jakie mogły się pojawić w tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu przeliczania kwoty kredytu wyrażonej w walucie obcej na polskie złote, w celu wypłaty poszczególnych transz kredytu, ani w dniach wyliczania kolejnych rat do spłaty. Umowa nie określała podstaw do ustalania kursów walut na czas przeliczeń z czego wynika, że określenie wysokości kursów walut obowiązujących w Banku zostało pozostawione swobodzie banku.

Jeśli chodzi o określenie wysokości świadczenia kredytobiorców w postaci rat kredytu, to trudno było uznać za jednoznaczny zapis, że ma ona być obliczona przy zastosowaniu kursu sprzedaży waluty obowiązującego w Banku w chwili spłaty. Taki zapis nie dawał podstaw do jednoznacznego określenia wysokości rat kredytu. Umowa nie określała, czym ma się kierować bank ustalając wysokość raty ani w jaki sposób kwota raty ma się odnosić do kwoty udzielonego kredytu, okresu spłaty czy ustalonego oprocentowania. Umowa nie określała w szczególności w jakiej proporcji na ratę kredytu składał się będzie kapitał, a w jakiej odsetki.

Wymienione postanowienia należało zatem ocenić jako niejednoznaczne. Nie można bowiem uznać za jasne postanowienia umowy, które przyznawało bankowi uprawnienie do dokonania przeliczeń na potrzeby ustalenia kwoty kredytu do wypłaty wskazanej w umowie kwoty kredytu po denominacji, wyrażonej w walucie obcej z użyciem dowolnie wybranego przez bank kursu waluty obcej nieznanego w chwili zawarcia umowy. Podobnie przy określaniu wysokości raty kredytu, która miała być obliczona poprzez pomożenie nieznanej i nieokreślonej w umowie kwoty w walucie obcej o nieokreślonej proporcji kapitału i odsetek, przez kurs sprzedaży tej waluty obowiązujący w Banku w chwili spłaty każdej raty. Innymi słowy mnożenie określonej (a tym bardziej nieokreślonej – jak w przypadku raty) kwoty przez nieznaną i niemożliwą do określenia przez kredytobiorców wielkość kursu nie dawało pewnego wyniku, tylko stanowiło niewiadomą.

Niejednoznaczność postanowień dotyczących kwoty udzielonego kredytu, kwoty kredytu do wypłaty i określenia rat pozwalała badać czy postanowienia te nie były abuzywne. Należało zatem ustalić czy klauzule umowne, kwestionowane przez powodów, kształtowały prawa i obowiązki kredytobiorców w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały ich interesy.

Dobre obyczaje to reguły postępowania niesprzeczne z etyką i moralnością. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są: niedoinformowanie drugiej strony umowy, spowodowanie jej dezorientacji, wywołanie u klienta błędnego przekonania, wykorzystanie niewiedzy klienta lub jego naiwności, ukształtowanie stosunku prawnego niezgodnie z zasadą równorzędności stron. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są działania potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające od przyjętych standardów postępowania.

Rażące naruszenie interesów konsumenta ma miejsce wówczas, gdy umowa przewiduje nieusprawiedliwione dysproporcje, na niekorzyść konsumenta, w rozłożeniu umownych praw i obowiązków. Chodzi o zawarcie w umowie postanowień, które szczególnie mocno godzą w interesy majątkowe konsumenta.

Przed zawarciem umowy kredytu kredytobiorcy zostali poinformowani o ryzyku zmian kursów walutowych oraz ryzyku związanym z oprocentowaniem kredytu zmienną stopą procentową. W ocenie Sądu podpisane przez nich oświadczenie o ponoszonych przez nich ryzykach było jednak ogólnikowe. Pozwany nie wykazał, by udzielone powodom informacje o ryzyku kursowym wskazywały też na to, że ryzyko to nie jest w umowie w żaden sposób ograniczone. Bank nie pouczył kredytobiorców, że wzór umowy, z którego korzystały strony umowy, naraża ich na nieograniczone ryzyko kursowe, co oznaczać może konieczność zwrotu kwoty stanowiącej wielokrotność kwoty otrzymanego kredytu.

Niewątpliwie postanowienia określone w § 37 ust. 1, § 37 ust. 2 i § 38 ust. 1 Regulaminu stosowanego do zawartej umowy kredytu kształtowały prawa i obowiązki kredytobiorców w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, gdyż przyznawały profesjonalnej stronie umowy uprawnienie do kształtowania wysokości świadczenia kredytobiorców w sposób dowolny, co wynikało z przyznanej umową bankowi swobody we wskazywaniu kursu waluty obcej używanego w obu etapach waloryzacji. Abuzywność spornych postanowień wynikała z braku obiektywnych wskaźników, które pozwalałyby na wyliczenie kursu waluty potrzebnego do obu etapów waloryzacji, czego konsekwencją było pozostawienie bankowi swobody w ich oznaczaniu. Kredytobiorcy będący konsumentami w świetle treści tych postanowień uzależnieni byli od decyzji banku, który ustalał kursy potrzebne do przewidzianych umową przeliczeń w sposób znany tylko jemu, na co kredytobiorcy nie mieli żadnego wpływu i nie mogli tego zweryfikować i w tej sytuacji pozostawało im jedynie podporządkować się decyzji banku (porównaj wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 31 maja 2017 r., II C 920/15). Takie ukształtowanie klauzuli waloryzacyjnej, zgodnie z którym bank może w sposób dowolny i niepoddający się weryfikacji ustalać kursy waluty, stanowiące narzędzie indeksacji/denominacji, a tym samym wpływać na wysokość własnych korzyści i generować dodatkowe i nieprzewidziane umową koszty dla kredytobiorcy, rażąco narusza zasadę równowagi kontraktowej na niekorzyść konsumenta i dobre obyczaje (patrz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 października 2011 r., VI ACa 420/11).

Klauzulą abuzywną jest postanowienie umowne zezwalające stronie (bankowi) na dowolne kształtowanie wysokości świadczenia drugiej strony. Takie postanowienie nie przestaje być niedozwolone tylko dlatego, że zostało wykorzystane ze stosunkowo niewielkim pokrzywdzeniem kontrahenta. Niedozwolony charakter klauzuli i konieczność jej wyeliminowania z umowy wynika bowiem z nieakceptowalnego oddania jednej ze stron uprawnienia do określenia wysokości świadczenia drugiej strony, niezależnie od tego czy strona zastrzegająca korzystne dla siebie świadczenie wykorzystała swą uprzywilejowaną pozycję tylko w umiarkowanym stopniu. W świetle bowiem art. 385 1 kc kontroli podlega treść umowy, a nie sposób jej wykonania czy też sposób ewentualnego wykorzystania badanego postanowienia umownego przez przedsiębiorcę, na którego korzyść postanowienie to zostało zastrzeżone. Postanowienie umowne skutkujące rażącą dysproporcją uprawnień i obowiązków kontraktowych na niekorzyść konsumenta jest abuzywne od chwili zawarcia umowy, bez względu na to czy i jak przedsiębiorca skorzysta z przewidzianych w nim uprawnień. Ocena zgodności postanowień umowy z dobrymi obyczajami dokonywana jest na dzień zawarcia umowy. Oznacza to, że kontroli podlega samo uprawnienie do stosowania danej klauzuli a nie sposób jego wykorzystania. Z tej przyczyny wysokość kursów CHF, jakie bank przyjmował do rozliczania przedmiotowej umowy, nie miała znaczenia dla oceny abuzywnego charakteru jej postanowień.

O abuzywności konkretnego postanowienia lub postanowień należy decydować przy uwzględnieniu całokształtu umowy. Fakt, że jedna z klauzul niedozwolonych zawarta w umowie skutkuje określonymi kosztami dla konsumenta nie może być przesądzający dla oceny całej umowy. Istotne dla oceny ważności całej umowy jest bowiem łączne nagromadzenie elementów niedozwolonych, a omawiana klauzula jest tylko jednym z nich. W spornej umowie doszło zaś do znacznego nagromadzenia elementów niedozwolonych.

Innym postanowieniem umownym, które, zdaniem Sądu, kształtowało prawa i obowiązki konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami było postanowienie o waloryzowaniu kwoty kredytu udzielonego kredytobiorcy bez żadnego ograniczenia ryzyka kursowego. Skutkiem braku w umowie jakiejkolwiek bariery w stosowaniu klauzuli waloryzacyjnej było to, że w przypadku znaczącego wzrostu kursu waluty kredytobiorcy byli zobligowani postanowieniami umowy do zwrotu kwoty kredytu po dokonanej waloryzacji w rozmiarze nieporównywalnym do kwoty otrzymanego kredytu, co rażąco naruszało ich interesy. Oczywistym jest bowiem, że postanowienie umowne zawarte w umowie, które umożliwiało domaganie się przez bank od kredytobiorców, w przypadku znaczącego wzrostu kursu waluty obcej na przykład o 100 % w porównaniu z dniem wypłaty kredytu, zwrotu dwukrotności udzielonego im kredytu, było dla nich rażąco niekorzystne.

Za abuzywne należało również uznać postanowienie z § 4 ust. 6 umowy przewidujące wskazanie przez bank kredytobiorcom wysokości rat celem spłacania kredytu dopiero po zawarciu umowy kredytu. Sprzeczne z dobrymi obyczajami jest bowiem takie ukształtowanie postanowień umowy, które pozwala przedsiębiorcy wskazywać konsumentowi wysokość jego świadczenia w piśmie przesyłanym już po zawarciu umowy.

Stosownie do art. 385 1 § 2 kc, jeżeli postanowienie umowy zgodnie z art. 385 1 § 1 kc nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Przepis ten może znaleźć zastosowanie, jeżeli to co po wyeliminowaniu postanowień niedozwolonych wciąż stanowi umowę i nadaje się do wykonania. W przypadku umowy zawartej przez powodów i poprzednika prawnego pozwanego tak nie było. Po wyeliminowaniu postanowień o waloryzacji kredytu, w tym postanowień o sposobie przeliczania kwoty kredytu wyrażonej w CHF na złote polskie a następnie salda kredytu wyrażonego w CHF na złote polskie celem ustalenia kwoty raty, w umowie zawartej przez strony nie ma bowiem podstawowych elementów konstrukcyjnych.

Założeniem umowy było bowiem, że uzgodnione przez strony umowy kredytu oprocentowanie będzie oparte na stopie LIBOR, adekwatnej do salda kredytu wyrażonego w walucie obcej. Wobec uznania, że niedozwolony jest mechanizm denominacji bez jej ograniczenia w sposób pozwalający na zachowanie tożsamości kwoty kredytu oddanego do dyspozycji i podlegającego spłacie, zakładający nadto dowolność banku w ustalaniu kursu waluty używanego do przeliczeń, umowa nie zawiera postanowień określających wynagrodzenie banku za udzielenie kredytu. Tym wynagrodzeniem nie mogły być zastrzeżone w umowie odsetki, gdyż ich wysokość strony skalkulowały w odniesieniu do zwaloryzowanej do waluty obcej kwoty kredytu. To samo dotyczy wyeliminowania postanowienia umownego o wskazaniu przez bank wysokości rat po uruchomieniu kredytu. Wyeliminowanie tego postanowienia sprawiało, że pozostałe w umowie zapisy nie dawały podstaw do obliczenia wysokości rat, w których kredyt miałby być spłacany. Nie istniały natomiast przepisy dyspozytywne, które można byłoby zastosować, aby wyeliminować wymienione braki i uniknąć stwierdzenia nieważności spornej umowy. W istocie umowa wymagałaby ustalenia przez Sąd za strony tak wysokości udzielonego kredytu, jak też kwoty kredytu do wypłaty po przeliczeniu salda kredytu wyrażonego w walucie obcej na złotówki, wprowadzenia mechanizmu ograniczającego działanie waloryzacji tak, aby kwota po waloryzacji nie była kwotą inną niż kwota udzielonego kredytu, a także wysokości rat, w jakich kredyt powinien być spłacany, w tym wynagrodzenia banku za jego udzielenie. Nie ma natomiast dyspozytywnych przepisów ustawy, ani ustalonych zwyczajów, które pozwalałyby Sądowi określić za strony umowy wysokość salda udzielanego kredytu, ograniczyć mechanizm waloryzacji, aby jej zastosowanie mieściło się w ustawowych granicach definicji kredytu i ustalić wysokość rat, w których kredyt ma być spłacany.

W wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 czerwca 2012 r. (C-618/10) stwierdzono, że: „z brzmienia ust. 1 art. 6 dyrektywy 93/13/EWG wynika, że sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania nieuczciwego warunku umownego, aby nie wywierał on obligatoryjnych skutków wobec konsumenta, przy czym nie są one uprawnione do zmiany jego treści. Umowa powinna bowiem w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z uchylenia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa wewnętrznego. Dyrektywa 93/13 zobowiązuje państwa członkowskie, jak wynika z jej art. 7 ust. 1 w związku z jej motywem 24, do zapewnienia stosownych i skutecznych środków „mających na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami”. W tym kontekście należy stwierdzić, że gdyby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców.

Mając na uwadze powyższe Sąd ustalił, że umowa o kredyt Nr (...) kredytu budowlanego w walucie wymienialnej zawarta w dniu 22 kwietnia 2008 r. pomiędzy W. H. i M. H. a Bankiem (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. jest nieważna.

Powodowie poza żądaniem stwierdzenia nieważności umowy kredytu zgłosili także jako żądanie główne żądanie zasądzenia na ich rzecz od pozwanego kwoty 51.047,91 zł i kwoty 63.227,35 CHF i na rzecz powoda dodatkowo kwoty 1.650,87 CHF tytułem zwrotu zapłaconych przez nich po zawarciu umowy rat kredytu. Powodowie wnosili aby wskazane kwoty 51.047,91 zł i kwoty 63.227,35 CHF były zasądzone na ich rzecz solidarnie. Jednocześnie powódka cofnęła powództwo ze zrzeczeniem się roszczenia w zakresie kwoty 1.650,85 CHF.

Zgodnie z art. 405 kc kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego, to jest takiego, w którym ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (art. 410 § 1 i 2 kc).

Skutkiem stwierdzenia nieważności umowy kredytu w całości jest uznanie, że spełnione przez obie strony tej umowy świadczenia nie miały oparcia w łączącej je umowie. Na podstawie umowy kredytu powodowie w okresie kiedy byli małżeństwem świadczyli kwotę 51.047,91 zł i 65.327,29 CHF. Po rozwodzie powód na podstawie umowy świadczył kwotę 1.650,87 CHF.

W czasie trwania małżeństwa powodów kredyt był spłacany ze środków pochodzących z ich majątku wspólnego, w którym mieli oni równe udziały. Na skutek rozwodu ustała wspólność majątkowa małżeńska wobec czego każdy z powodów może domagać się zwrotu połowy uiszczonych w tym czasie na poczet spłaty kredytu kwot w walutach PLN i CHF a powód może też domagać się kwot wpłaconych przez niego po ustaniu wspólności małżeńskiej na poczet spłaty kredytu. Brak jest natomiast możliwości uznania, by pomiędzy powodami zachodzi stosunek solidarności, gdyż z niczego to nie wynika.

Ponieważ powódka cofnęła powództwo ze zrzeczeniem się roszczenia w zakresie kwoty 1.650,85 CHF na podstawie art. 355 kpc w zw. z art. 203 § 1 kpc Sąd umorzył postępowanie w przedmiocie żądania zasądzenia na rzecz powódki tej kwoty.

Sąd zasądził natomiast od pozwanego na rzecz powódki połowę kwot wpłaconych w czasie trwania małżeństwa to jest 25.523,96 zł i 32.663,64 CHF a na rzecz powoda także połowę tych kwot to jest kwotę 25.523,95 zł i 32.663,65 CHF a także kwotę wpłaconą po ustaniu małżeństwa – 1.650,87 CHF (a więc łącznie 34.314,52 CHF) a w pozostałym zakresie powództwo oddalił jako niezasadne. Zasądzone kwoty stanowiły świadczenie nienależne.

Zwrot świadczenia nienależnego powinien nastąpić po wezwaniu dłużnika, gdyż zgodnie z art. 455 kc jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Powodowie wezwali pozwanego do zwrotu wpłaconej w wykonaniu umowy kwoty 51.047,91 zł i kwoty 64.778,03 CHF w reklamacji, która została pozwanemu doręczona w dniu 15 lipca 2021 r. W czasie składania reklamacji powodowie wpłacili pozwanemu na poczet umowy kwotę 51.047,91 zł i 64.777,97 CHF. Dalsze roszczenia o zwrot kwot wpłaconych na poczet umowy kredytu powodowie zgłosili w pozwie, który został doręczony pozwanemu w dniu 23 września 2021 r.

Na postawie art. 481 kc w zw. z art. 359 § 1 i 2 kc Sąd zasądził zatem od pozwanego na rzecz powódki odsetki ustawowe za opóźnienie od zasądzonej na jej rzecz kwoty 25.523,96 zł od dnia 16 lipca 2021 r. do dnia zapłaty oraz odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 32.388,99 CHF od dnia 16 lipca 2021 r. do dnia zapłaty i od kwoty 274,65 CHF od dnia 24 września 2021 r. do dnia zapłaty a na rzecz powoda odsetki ustawowe za opóźnienie od zasądzonej na jego rzecz kwoty 25.523,95 zł od dnia 16 lipca 2021 r. do dnia zapłaty oraz odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 32.388,98 CHF od dnia 16 lipca 2021 r. do dnia zapłaty i od kwoty 1.925,54 CHF od dnia 24 września 2021 r. do dnia zapłaty a w pozostałym zakresie żądanie zsądzenia odsetek oddalił.

W przedmiotowej sprawie pozwany podnosił zarzut nadużycia przez powodów prawa podmiotowego. Wskazywał, iż stwierdzenie nieważności umowy i zasądzenie na rzecz powodów zwrotu uiszczonych przez nich na podstawie umowy kredytu na rzecz pozwanego świadczeń postawi ich w uprzywilejowanej pozycji wobec innych grup kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyty w walucie polskiej. Zarzucał też powodom próbę wykorzystania przepisów dotyczących ochrony konsumentów w celu uzyskania nadmiernych korzyści. W ocenie Sądu podniesiony zarzut nie może odnieść skutku. Nie ulega wątpliwości, że zamiarem powodów było zaciągnięcie kredytu na budowę domu i że oczekiwali oni uzyskania kredytu w walucie polskiej, gdyż budowali dom w Polsce. Przy zawieraniu umowy kredytu nie mieli oni żadnego wpływu na jej treść. Kredytodawca natomiast posługując się opracowanymi przez siebie wzorcami umownymi wprowadził do umowy mechanizmy denominacji powiązane z kursem franka szwajcarskiego, które zostały uznane przez Sąd za klauzule abuzywne. Skoro więc kredytodawca zachował się względem powodów nielojalnie i niewłaściwie nie może on powoływać się na nadużycie praw podmiotowych przez powodów.

Ponieważ roszczenia ewentualne pozwu zgłoszone zostały na wypadek nie uwzględnienia przez Sąd żądania ustalenia nieważności umowy kredytu, a Sąd żądanie to uwzględnił, zbędnym było zajmowanie się nimi.

Powódka dochodziła w przedmiotowej spawie zasądzenia na jej rzecz roszczeń o wartości 335.102,54 zł. Sąd uwzględnił jej roszczenie w zakresie żądania o wartości 164,050,46 zł a zatem wygrała ona sprawę w 49 %. Powód natomiast dochodził w przedmiotowej sprawie zsądzenia na jego rzecz roszczeń o wartości 335.102,54 zł. Sąd uwzględnił jego roszczenie w zakresie żądania o wartości 171.051,83 zł a zatem wygrał ona sprawę w 51 %.

Na poniesione przez każdego z powodów koszty procesu złożyły się 1/2 opłaty od pozwu w kwocie 1.000,00 zł, 1/2 wynagrodzenia pełnomocnika powodów w kwocie 10.800,00 zł ustalonego stosownie do treści § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz.U. z 2018 r., poz. 265), 1/2 opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł. Każdy z powodów poniósł więc koszty w wysokości po 5.908,50 zł.

Na poniesione przez pozwanego koszty postępowania z powództwa każdego z powodów złożyły się 1/2 wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego w kwocie 10.800,00 zł ustalone stosownie do treści § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz.U. z 2018 r., poz. 265) i 1/2 opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł. Pozwany poniósł więc w sprawie z powództwa każdego z powodów koszty w kwotach po 5.408,50 zł.

Jeśli chodzi o koszty procesu wynikające z roszczeń o zapłatę zgłoszonych przez powodów to Sąd rozdzielił je zgodnie z art. 100 kpc.

Łącznie koszty postępowania w sprawie z powództwa powódki i pozwanego wyniosły 11.317,00 zł. Powódka powinina ponieść 51 % tych kosztów a więc kwotę 5.771,67 zł. Ponieważ poniosła ona wyższe koszty Sąd zasądził na jej rzecz od pozwanego kwotę 136,83 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Łącznie koszty postępowania w sprawie z powództwa powoda i pozwanego wyniosły 11.317,00 zł. Powód powinien ponieść 49 % tych kosztów a więc kwotę 5.545,33 zł. Ponieważ poniósł on wyższe koszty Sąd zasądził na jego rzecz od pozwanego kwotę 363,17 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.