Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 1202/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 24 marca 2022 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w VIII Wydziale Cywilnym

w składzie: przewodniczący: Sędzia Bartek Męcina

protokolant: st. sekr. sąd. Ewa Ławniczak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 marca 2022 roku w Ł.

sprawy z powództwa E. S.

przeciwko E. N.

o zapłatę

1. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 25.969,61 zł (dwadzieścia pięć tysięcy dziewięćset sześćdziesiąt dziewięć złotych sześćdziesiąt jeden groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 marca 2016 r. do dnia zapłaty,

2. oddala powództwo w pozostałej części.

Sygn. akt VIII C 1202/16

UZASADNIENIE

W dniu 31 marca 2016 roku powód E. S., reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wytoczył przeciwko E. N. powództwo o zasądzenie kwoty 54.514,01 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Ponadto wniósł o zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych oraz o zwolnienie od kosztów sądowych. W uzasadnieniu pełnomocnik wyjaśnił, że powód przez ok. 3,5 roku zamieszkiwał z pozwaną na należącej do niej zabudowanej nieruchomości, położonej
w W. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia
w Ł. prowadzi księgę wieczystą o nr (...). Strony pozostawały
w konkubinacie, planowały wspólną przyszłość, chciały razem z dwójką ich małoletnich dzieci zamieszkiwać w domu stanowiącym własność pozwanej, położonym na ww. nieruchomości.
W tym celu zdecydowali o wyremontowaniu domu oraz dokonaniu inwestycji na przedmiotowej nieruchomości. Na skutek coraz częstszych nieporozumień między powodem a pozwaną, przed wyjazdem powoda, który miał miejsce w połowie czerwca 2015 roku, pozwana zabrała mu klucze od domu i już ich nie zwróciła. Powód po powrocie co prawda zamieszkiwał jeszcze przez krótki okres z pozwaną, ale ostatecznie w dniu 19 lipca 2015 roku wyprowadził się.
W czasie wspólnego zamieszkiwania powód pracował na pełen etat w firmie (...) i z tego tytułu otrzymywał wynagrodzenie w kwocie ok. 2.200 zł netto miesięcznie. Ponadto podejmował się wielu prac dorywczych w zakresie przewożenia towarów, z czego czerpał zysk ok. 600 zł miesięcznie. Pozwana natomiast pracowała w Selgrosie początkowo na ¾ etatu, a od 1 listopada 2011 roku na cały etat, a jej wynagrodzenie wynosiło ok. 1.300 zł netto miesięcznie. W okresach od dnia 19 września 2012 roku do dnia 28 maja 2013 roku i od dnia 1 lipca 2014 roku do chwili obecnej pozwana przebywała na zwolnieniach chorobowych oraz urlopach macierzyńskich. Jej umowa o pracę wygasła w dniu 2 lutego 2015 roku. Pozwana otrzymywała z ZUS zasiłek macierzyński w kwocie ok. 1.000 zł miesięcznie. W dalszej kolejności pełnomocnik wskazał, że powód w czasie trwania konkubinatu poniósł następujące wydatki, które winny zostać mu w całości zwrócone przez pozwaną:

1.  w kwocie 2.648 zł w dniu 29 marca 2015 roku (zakup sprzętu AGD – blendera, gofrownicy, kuchenki, zamrażalnika);

2.  w kwocie 3.550 zł w dniu 8 czerwca 2012 roku (zakup mebli);

3.  kwocie 50,45 zł w dniu 9 czerwca 2015 roku (zakup pokrywy i chloru do basenu);

4.  w kwocie 659 zł w dniu 31 sierpnia 2014 roku (zakup mebli);

5.  w kwocie 600 zł w dniu 6 października 2012 roku (zakup stołu bilardowego);

6.  w kwocie 2.107,40 zł w 2013 roku (zakup łoża);

7.  w kwocie 12.506,90 zł w dniu 29 czerwca 2013 roku (spłata zadłużenia w (...) Bank S.A.);

8.  w kwocie 19,92 zł w dniu 25 kwietnia 2013 roku (zakup sprzętu ogrodniczego
i wyposażenia);

9.  w kwocie 137,06 zł w dniu 9 czerwca 2015 roku (abonament telefoniczny za telefon komórkowy E. N.);

10.  w kwocie 137,06 zł w dniu 10 kwietnia 2015 roku (abonament telefoniczny za telefon komórkowy E. N.);

11.  w kwocie 137,06 zł w dniu 10 marca 2015 roku (abonament telefoniczny za telefon komórkowy E. N.),

tj. łącznie w kwocie 22.552,85 zł. Wydatki te stanowią świadczenie nienależne, jako że zamierzony przez powoda cel świadczenia, jakim było tworzenie z pozwaną rodziny, nie został osiągnięty – strony nie pozostają już w związku, wszelkie więzi ustały między nimi w czerwcu 2016 roku. Powód dokonał również następujących wydatków, które stanowią nakład na ww. nieruchomość należącą do pozwanej:

1.  w kwocie 1.750,00 zł w dniu 15 marca 2014 roku (zakup napędu P. 800 wraz
z montażem);

2.  w kwocie 882,20 zł w dniu 14 kwietnia 2014 roku (zakup materiałów budowlanych
i wykończeniowych, zakup narzędzi);

3.  w kwocie 194,35 w dniu 2 marca 2015 roku (zakup materiałów elektrycznych);

4.  w kwocie 91,30 zł w dniu 5 lutego 2015 roku (zakup materiałów elektrycznych);

5.  w kwocie 152,98 zł w dniu 12 stycznia 2015 roku (zakup materiałów wykończeniowych, zakup materiałów elektrycznych);

6.  w kwocie 472,94 zł w dniu 14 grudnia 2013 roku (zakup materiałów budowlanych
i wykończeniowych, zakup narzędzi);

7.  w kwocie 73,98 zł w dniu 13 marca 2014 roku (zakup materiałów wykończeniowych, zakup materiałów elektrycznych);

8.  w kwocie 821,37 zł w dniu 11 grudnia 2013 roku (zakup materiałów budowlanych, robocizna);

9.  w kwocie 100,00 zł (zakup materiałów budowlanych);

10.  w kwocie 41,48 zł w dniu 20 lutego 2014 roku (zakup materiałów wykończeniowych);

11.  w kwocie 800,00 zł w dniu 17 grudnia 2013 roku (robocizna);

12.  w kwocie 56,42 zł w dniu 15 czerwca 2015 roku (zakup materiałów budowlanych, zakup roślin);

13.  w kwocie 322,86 zł w dniu 1 grudnia 2013 roku (zakup materiałów budowlanych
i wykończeniowych);

14.  w kwocie 889,97 zł w dniu 8 grudnia 2013 roku (zakup materiałów budowlanych
i wykończeniowych);

15.  w kwocie 1.683,45 zł w dniu 14 grudnia 2014 roku (zakup materiałów budowlanych
i wykończeniowych, zakup narzędzi);

16.  w kwocie 888,10 zł w dniu 10 czerwca 2014 roku (zakup materiałów budowlanych);

17.  w kwocie 60,00 zł w dniu 27 listopada 2013 roku (zakup materiałów wykończeniowych);

18.  w kwocie 449,68 w dniu 31 sierpnia 2014 roku (zakup narzędzi);

19.  w kwocie 473,24 zł w dniu 19 marca 2015 roku (zakup materiałów budowlanych
i wykończeniowych, zakup narzędzi);

20.  w kwocie 355,98 zł w dniu 30 marca 2015 roku (zakup narzędzi);

21.  w kwocie 153,29 zł w dniu 17 lutego 2015 roku (zakup materiałów budowlanych
i wykończeniowych);

22.  w kwocie 203,44 zł w dniu 17 maja 20915 roku (zakup materiałów budowlanych
i wykończeniowych, zakup narzędzi);

23.  w kwocie 113,73 zł w dniu 23 kwietnia 2013 roku (zakup materiałów budowlanych);

24.  w kwocie 140,42 zł w dniu 17 lutego 2015 roku (zakup materiałów wykończeniowych);

25.  w kwocie 6.656,00 zł w dniu 2 października 2013 roku (robocizna);

26.  w kwocie 44,96 zł w dniu 16 listopada 2013 roku (zakup materiałów wykończeniowych);

27.  w kwocie 18,00 zł w dniu 2 października 2013 roku (zakup narzędzi);

28.  w kwocie 2.251,00 zł w dniu 3 lipca 2013 roku (zakup ogrodzenia);

29.  w kwocie 810,15 w dniu 30 czerwca 2012 roku (zakup ogrodzenia);

30.  w kwocie 50,00 zł w dniu 5 marca 215 roku (zakup materiałów elektrycznych);

31.  w kwocie 94,00 zł w dniu 17 marca 2015 roku (zakup materiałów budowlanych);

32.  w kwocie 412,53 zł w dniu 7 kwietnia 2015 roku (zakup materiałów budowlanych
i elektrycznych);

33.  w kwocie 1.860,00 zł w dniu 9 lipca 2013 roku (zakup bramy i furtki);

34.  w kwocie 220,00 zł w dniu 23 października 2013 roku (zakup materiałów budowlanych);

35.  w kwocie 49,00 zł w dniu 5 września 2014 roku (zakup materiałów hydraulicznych);
w kwocie 47,00 zł w dniu 19 października 2013 roku (zakup materiałów budowlanych);

36.  w kwocie 307,98 zł w dniu 31 grudnia 2011 roku (zakup narzędzi);

37.  w kwocie 307,98 zł w dniu 31 grudnia 2011 roku (zakup narzędzi);

38.  w kwocie 88,91 zł w dniu 29 marca 2012 roku (zakup materiałów budowlanych);

39.  w kwocie 124,00 zł w dniu 19 sierpnia 2012 roku (zakup materiałów budowlanych);

40.  w kwocie 99,48 zł w dniu 30 sierpnia 2013 roku (zakup materiałów budowlanych);

41.  w kwocie 144,68 zł w maju 2012 roku (zakup materiałów budowlanych);

42.  w kwocie 49,96 zł w dniu 7 lipca 2012 roku (zakup materiałów wykończeniowych);

43.  w kwocie 212,34 zł w dniu 24 czerwca 2013 roku (zakup narzędzi),

tj. łącznie w kwocie 24.711,16 zł. W ramach ww. nakładów na nieruchomość powód wykonał remont pokoju na parterze i na piętrze, wymienił drzwi do wszystkich pomieszczeń na piętrze, wyremontował wejście do piwnicy, komin, zrobił wylewki pod bramą, furtką i garażem, wymienił ogrodzenie, bramę i furtkę, wykonał szafę w zabudowie. W dalszej kolejności pełnomocnik wyjaśnił, że E. S. był posiadaczem samoistnym przedmiotowej nieruchomości. Władał nią jak właściciel, tak też był postrzegany przez sąsiadów i gości. Powód opłacał podatek od nieruchomości, abonament telewizyjny, opłaty za wywóz śmieci dotyczące całości nieruchomości i wszystkich osób na niej zamieszkujących, a także dokonał szeregu nakładów na tę nieruchomość, mających na celu podniesienie komfortu i bezpieczeństwa domu oraz obejścia dla całej rodziny. Powód, czyniąc ww. nakłady pozostawał w dobrej wierze – do połowy czerwca 2015 roku strony tworzyły udany związek z dwójką małoletnich dzieci
i wspólnymi planami na przyszłość, w tym również co do dalszej modernizacji domu. Zdaniem powoda dokonane przez niego nakłady zwiększają wartość nieruchomości
o 30.000 zł, a ich zwrot winien nastąpić w oparciu o art. 226 § 1 zd. 1 i 2 k.c. Ponadto powód osobiście wykonał podczas remontu domu, który zajmował z pozwaną oraz na działce, na której posadowiony jest tenże dom, szereg prac, których wartość wycenia na łączną kwotę 7.250 zł,
w tym:

1.  wykonanie szafy pod zabudowę – 250 zł;

2.  wymiana drzwi – 200 zł;

3.  wymiana ogrodzenia (30 m) – 1.200 zł;

4.  wymiana bramy i furtki – 1.000 zł;

5.  remont pokoju na parterze – 1.000 zł;

6.  naprawienie komina – 800 zł;

7.  wykonanie wylewek przy bramie, furtce i garażu – 500 zł;

8.  wykucie w ścianie drzwi, rozebranie starej podłogi – 500 zł;

9.  założenie i doprowadzenie elektryki do garaży, rozprowadzenie świateł i kontaktów
w garażach wraz z lampami – 1.000 zł;

10.  doprowadzenie prądu oraz kabli do bramy i czujników w bramie – 800 zł.

Na koniec pełnomocnik podniósł, że w przypadku uznania, iż w niniejszej sprawie nie znajdują zastosowania przepisy regulujące roszczenia samoistnego posiadacza względem właściciela nieruchomości, podstawę prawną żądania powoda stanowi art. 405 i następne k.c., pozwana jest bowiem osobą bezpodstawnie wzbogaconą względem powoda

(pozew k . 2-6)

Postanowieniem z dnia 16 czerwca 2016 roku referendarz sądowy zwolnił powoda od kosztów sądowych ponad kwotę 2.000 zł.

(postanowienie k. 212-213)

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości.
W uzasadnieniu wyjaśniła, że podczas trwającego 4,5 roku współzamieszkiwania powód nie partycypował w kosztach utrzymania domu, a kwoty wykazane na złożonych wraz z pozwem rachunkach zostały zwrócone do rąk powoda w późniejszym czasie. Podniosła, że prowadziła wspólne gospodarstwo domowe wraz z matką i dziadkiem, na które przypadał dochód w łącznej wysokości 4.000 zł. Pieniądze te były przeznaczone na opłaty związane z prowadzeniem domu, inwestycje związane z remontem, a także na utrzymanie dziecka, na które powód nie łożył.
W tym czasie powód utrzymywał się z wynagrodzenia za pracę w wysokości 2.100 zł i było to jedyne źródło jego dochodu. Jednocześnie ponosił wydatki związane z własnym utrzymaniem na poziomie 1.720 zł, a także z tytułu spłacanych rat za zakupione towary. Odnośnie żądanych kwot pozwana wskazała, że:

-

sprzęt agd znajdował się we wspólnym użytku, nadal korzystają z niego dzieci, a jego wartość odbiega od tej wskazanej w pozwie,

-

w momencie wprowadzenia się powoda do domu był on w pełni wyposażony, zaś wymiana mebli była jego decyzją, przy czym wyposażenie to powód może zabrać,

-

zakup stołu bilardowego był wyłączną decyzją powoda, tylko on z niego korzystał
i był wielokrotnie proszony o jego zabranie,

-

pieniądze na spłatę kredytu w E. zostały w całości powodowi zwrócone, przy czym wpierw otrzymał on kwotę ok. 4.000 zł, a następnie kwoty po 1.000 zł miesięcznie, które wpłacał na swój rachunek,

-

pieniądze z tytułu opłat za media zostały powodowi zwrócone,

-

napęd do bramy został zabrany przez powoda,

-

koszty montażu grzejników i pieca c.o. są zawyżone, ponadto część z nich została poniesiona ze wspólnych środków,

-

narzędzia zostały przez powoda zabrane,

-

w zakresie ogrodzenia powód wymienił wyłącznie część frontową dla własnej wygody,
a siatka za którą żąda zwrotu została sprzedana na platformie (...) i otrzymane pieniądze zostały wpłacone na jego konto,

-

remont pokoju na parterze był przez powoda utrudniany, co zakończyło się interwencją policji.

Pozwana podniosła ponadto, że wykonane przez powoda prace odbiegają od norm
oraz estetki z zakresu budownictwa i nie zwiększyły wartości nieruchomości o 30.000 zł. Dodała, że w czasie zamieszkiwania na nieruchomości powód dokonał uszkodzenia mebli, drzwi i ścian, a z domu zginęło wiele rzeczy będących jej własnością, w tym modem H., ubrania
o wartości ok. 1.000 zł, pieniądze w kwocie 1.500 zł, dokumenty. Powód zabrał ponadto motocykl H. o wartości ok. 15.000 zł, laptop L. o wartości ok. 3.000 zł, przyczepę dwuosiową o wartości 8.000 zł, kosiarkę o wartości ok. 1.000 zł, kompresor o wartości ok. 4.000 zł, krajzegę o wartości ok. 1.500 zł, pomimo, że przedmioty te zostały nabyte ze wspólnych środków.

(odpowiedź na pozew k. 220-223 v.)

Postanowieniem z dnia 4 sierpnia 2016 roku, uwzględniając wniosek pozwanej, referendarz sądowy ustanowił dla pozwanej pełnomocnika z urzędu.

(wniosek k. 229-229v., postanowienie k. 237)

W piśmie procesowym z dnia 21 września 2016 roku pełnomocnik pozwanej z urzędu wniósł o oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uwzględnienie przy ustaleniu należnej powodowi sumy zarzutu potrącenia kwoty w wysokości 54.000 zł obejmującej: wartość szkody spowodowanej przez powoda na nieruchomości poprzez nieprawidłowy montaż pieca
i grzejników do komina w kwocie ok. 10.000 zł, wynagrodzenie za wyłączne korzystanie przez powoda z garażu położonego na nieruchomości w okresie 40 miesięcy w łącznej wysokości 4.000 zł, wynagrodzenie za zamieszkiwanie powoda w domu pozwanej w okresie 40 miesięcy
w łącznej wysokości 40.000 zł. Ponadto wniósł o zasądzenie kosztów pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu. W uzasadnieniu pełnomocnik wyjaśnił, że powód nigdy nie był samoistnym posiadaczem nieruchomości, która została przekazana pozwanej przez jej dziadka, stanowiła jej własność, o którą dbała i którą utrzymywała. Pozwana uczestniczyła przy tym finansowo we wszystkich wydatkach, dodatkowo wraz z rodziną utrzymywała powoda, wobec czego nie jest osobą bezpodstawnie wzbogaconą. Powód nie partycypował w kosztach utrzymania domu, wszystkie opłaty za media były mu zwracane, nie wykonywał żadnych czynności związanych z utrzymaniem domu. Pozwana przekazywała powodowi znaczne kwoty w gotówce, które powód wykorzystywał do zakupu ruchomości wymienionych w pozwie. Pełnomocnik powtórzył, że uzyskiwany przez powoda dochód w kontekście kosztów jego utrzymania był niewystarczający do opłacania rachunków i dokonywania zakupów o znacznej wartości, że wszystkie sprzęty agd były kupowane za wspólne środki i używane przez obie strony, a ich aktualna wartość jest niższa od opisanej w pozwie. Wskazał, że wykonane przez powoda prace remontowe wyrządziły de facto szkodę w mieniu pozwanej. I tak komin był niezdatny, aby cokolwiek do niego podłączać w efekcie czego po wykonanych pracach trzeba go zburzyć od środka domu, naprawić wszystkie ściany, sufity i podłogi w pomieszczeniach, z którymi jest połączony, z kolei zrobione przez powoda wylewki są do niczego niezdatne. Dodatkowo na skutek prac powoda konieczna była interwencja straży pożarnej. Wyjaśnił również, że przez cały okres zamieszkiwania na nieruchomości (marzec 2012 – czerwiec 2015) wyłącznie powód korzystał z garażu i trzymał w nim swoje rzeczy, a także nie płacił czynszu oraz opłat za media z tytułu zajmowania domu. Podniósł, że basen i trampolina znajdują się obecnie na działce powoda, przy czym zostały one zakupione dla dzieci i tak jak inne kupowane im zabawki stanowią ich własność, wobec czego w ich zakresie pozwana nie jest wzbogacona. Na koniec pełnomocnik wyjaśnił, że powództwo jest nieuzasadnione także ze względu na art. 5 k.c., jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Odnosząc się do poszczególnych roszczeń pozwu wskazał, że:

-

w zakresie I części (11 pozycji): wydatek z pozycji 3 był czyniony z becikowego,
a wymienione w niej rzeczy są w posiadaniu powoda, stół bilardowy jest własnością powoda i winien go zabrać z nieruchomości pozwanej, kwota z pozycji 7 została powodowi zwrócona, wobec czego do rozliczenia pozostaje kwota 9.395,50 zł. Ponadto ruchomości objęte tą częścią stanowią przedmiot współwłasności, były współfinasowane przez pozwaną i jej rodzinę, przez wiele lat użytkowane przez powoda, przez co straciły one na wartości. Z kolei żądanie zwrotu opłat z pozycji 9-11 jest niezasadne, ponieważ pozwana zwróciła te kwoty, dodatkowo ich rozliczenie w świetle ponoszonych wyłącznie przez pozwaną wydatków na zakup żywności narusza art. 5 k.c.,

-

w zakresie II części (43 pozycje): pozwana nie posiada napędu z pozycji 1, a także narzędzi, a w jej domu nie były wykonywane prace z pozycji 35,

-

w zakresie III części: wylewki są bezwartościowe i szpecą nieruchomość, naprawienie komina spowodowało znaczące szkody majątkowe, a wszystkie wymienione w tej części prace są wykonane nieprawidłowo, wymagają naprawy oraz poniesienia znacznych kosztów przewyższających wartość wyceny dokonanej przez powoda.

(pismo procesowe k. 246-253)

Replikując na powyższe pełnomocnik powoda podtrzymał pozew w całości. Zakwestionował roszczenie o naprawienie szkody oraz o wynagrodzenie za korzystanie przez powoda z garażu i za zamieszkiwanie w domu pozwanej, jako nieudowodnione co do zasady
i wysokości. Wskazał, że w okresie konkubinatu strony razem zamieszkiwały, tworzyły rodzinę
i prowadziły wspólne gospodarstwo domowe, zaś pozwana akceptowała fakt nieodpłatnego zamieszkiwania powoda w domu i korzystania przez niego z garażu. Roszczenia te są ponadto przedawnione powód opuścił bowiem nieruchomość w dniu 19 lipca 2015 roku, a pozwana zgłosiła zarzut potrącenia dopiero w dniu 19 września 2016 roku. Wyjaśnił, że po pożarze
w kwietniu 2016 roku powód doprowadził dom pozwanej do stanu sprzed zdarzenia, którego przyczyną było prawdopodobnie nadmierne nagromadzenie się sadzy w kominie, czego można było uniknąć, gdyby pozwana regularnie czyściła komin. Pozwana w związku z tym incydentem została ukarana mandatem karnym. Pełnomocnik zaprzeczył jednocześnie, aby to powód montował piec w domu, uczyniła to bowiem firma (...). Powtórzył, że powód miał dodatkowe źródła dochodu, lokatę bankową, korzystał także z pomocy finansowej rodziców, wobec czego jego miesięczny dochód wynosił ok. 5.100 zł. Zakwestionował twierdzenia na okoliczność partycypowania przez pozwaną w zakupie ruchomości, zwrotu w gotówce opłat za media, dokonania przez powoda zniszczeń na posesji oraz zabrania przez niego rzeczy, ubrań
i pieniędzy pozwanej, znacznego zużycia nabytych ruchomości. Wreszcie podniósł, że powód wykonywał wiele obowiązków domowych.

(pismo procesowe k. 471-473)

W toku procesu stanowiska stron nie uległy zmianie. Postanowieniem z dnia 4 maja 2017 roku powód został zwolniony od kosztów sądowych w całości oraz ustanowiono dla niego pełnomocnika z urzędu. Na rozprawie poprzedzającej wydanie wyroku powód poparł powództwo pomniejszone o kwotę 4.906,32 zł.

(protokół rozprawy k. 792-797, k. 937-945, k. 985-994, k. 1068-1071, k. 1217-1219, k. 1243-1243v., k. 1246-1249, k. 1315-1315v., k. 1324-1326v., postanowienie k. 921)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwana E. N. jest właścicielką zabudowanej domem mieszkalnym nieruchomości położonej w W. przy ul. (...). W domu, o którym mowa pozwana mieszkała wraz z matką i dziadkiem, przy czym sama zajmowała wydzielone pomieszczenia. Matka pozwanej utrzymywała się z renty w wysokości ok. 750 zł, a dziadek
z emerytury w wysokości ok. 2.000 zł i pozwana korzystała z ich pomocy finansowej.

W okresie od 2012 do 2015 roku pozwana pozostawała w związku z powodem, który zamieszkał na przedmiotowej nieruchomości. Ze związku tego strony mają dwoje dzieci.

(dowód z przesłuchania powoda – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 21 grudnia 2020 roku, dowód z przesłuchania pozwanej – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 21 grudnia 2020 roku, zeznania świadka M. T. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 7 września 2017 roku, zeznania świadka E. K. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 7 września 2017 roku)

Początkowo relacje między stronami były dobre, z czasem zaczęły się jednak psuć
i dochodziło między nimi do kłótni, awantur. Zdarzało się, że scysje między stronami odbywały się przy postronnych osobach. O problemach w domu powód opowiadał swoim znajomym
z pracy. Obecnie strony pozostają ze sobą w dużym konflikcie, toczy się między nimi kilkanaście spraw sądowych.

Główne prace domowe ciążyły na pozwanej. To ona w przeważającym zakresie sprzątała, gotowała, zajmowała się dziećmi.

(dowód z przesłuchania powoda – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 17 marca 2022 roku, dowód z przesłuchania pozwanej – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 21 grudnia 2020 roku zeznania świadka M. P. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 2 marca 2017 roku, zeznania świadka M. T. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 7 września 2017 roku, zeznania świadka E. K. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 7 września 2017 roku, zeznania świadka K. K. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 19 stycznia 2018 roku)

W okresie wspólnego zamieszkiwania na przedmiotowej nieruchomości został przeprowadzony szereg prac remontowych, z których część zainicjował E. S.. Prace te powód wykonywał przy pomocy swojego ojca i brata, a także J. P. będącego znajomym stron. W ramach robót wykute zostały drzwi do sutereny, rozebrany płot i furtka,
a w ich miejsce zamontowana brama elektryczna z nowym płotem, zrobiona została wylewka przy garażu, do którego pociągnięto sieć elektryczną, pomalowane zostały pokoje. Koszt ogrodzenia wyniósł 2.251 zł + 810,15 zł, bramy i furtki 1.860 zł, a napędu do bramy wraz
z usługą instalacji 1.750 zł. Przy budowie nowego ogrodzenia poradą służył powodowi P. G., który ponadto pomagał uruchomić instalację elektryczną w garażu, została ona bowiem źle podłączona w efekcie czego dotknięcie metalowych elementów groziło porażeniem prądem. J. P. z kolei wymienił drzwi wewnętrzne, ościeżnice, które zostały poddane obróbce oraz parapety, w czym pomagał mu powód. Za te pracy otrzymywał wynagrodzenie zarówno od powoda, jak i pozwanej.

Prace remontowe na nieruchomości wykonywał także znajomy stron M. P., który przeprowadził remont w pokoju na parterze. Został on odmalowany, wykonano w nim sufit podwieszany, w czym pomagała pozwana wraz z koleżankami, świadek przy udziale powoda wykonał poza tym zabudowę w pokoju. Po zakupy materiałów M. P. jeździł z pozwaną i to ona za nie płaciła. Pozwana kupiła m.in. płyty kartonowo-gipsowe, stelaże, gładzie, panele. Poza pomocą przy pracach remontowych pozwana pomagała również w pracach porządkowych. W czasie remontu przedmiotowego pomieszczenia miała miejsce sytuacja, w której powód zamknął bramę na posesję uniemożliwiając świadkowi wjechanie na nią z zakupionymi materiałami. Dopiero interwencja M. P. sprawiła, że powód przekazał klucze od bramy.

Gdy pozwana zaszła pierwszy raz w ciąże (2012 rok) strony postanowiły rozebrać stary piec węglowy i w jego miejsce zakupić nowy, wydajniejszy, a także wymienić centralne ogrzewanie na parterze. Dwie pierwsze ekipy odmówiły podłączenia pieca do istniejącej instalacji kominowej, która na życzenie powoda została rozbudowana. Wykonania prac podjęła się dopiero trzecia firma znaleziona przez powoda. Montaż nowego pieca wiązał się
z wydatkiem w kwocie 6.656 zł, który częściowo został pokryty ze sprzedaży starego (600 zł – k. 422) oraz z becikowego (1.000 zł). Koszt podłączenia grzejników zaworowych wyniósł natomiast 800 zł. Dodatkowo strony zapłaciły osobie, która zrobiła na parterze komin 800 zł.
W zakresie montażu pieca pozwana w całości zdała się na wiedzę powoda. Po wstawieniu nowego pieca rodzice powoda okresowo przekazywali stronom środki na zakup opału.

Na potrzeby wyposażenia domu kupione zostały przez powoda m.in. rogówka (3.550 zł), stół bilardowy (859,77 zł), łóżko do sypialni, zamrażarka, kuchenka gazowo-elektryczna, laptop, strony wspólnie zbudowały szafę. Rogówka znajduje się na I piętrze, a przy jej wnoszeniu doszło do uszkodzenia ościeżnic oraz sufitu, ponieważ wcześniej powód nie sprawdził, czy zmieści się ona do pokoju. Zniszczenia, o których mowa zostały naprawione, dodatkowo do pokoju wstawiono nowe drzwi przesuwne.

Prace remontowe, o których mowa wyżej, były współfinansowane przez strony. Powód
w tym czasie posiadał kartę debetową w Castoramie, którą wykorzystywał do płacenia za materiały budowlane oraz narzędzia, a następnie spłacał powstały w ten sposób debet. Pozwana partycypowała częściowo w tych zakupach. Sam powód zakupił materiały budowlane za kwotę 7.121,09 zł.

(dowód z przesłuchania powoda – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 21 grudnia 2020 roku, dowód z przesłuchania pozwanej – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 21 grudnia 2020 roku i z dnia 17 marca 2022 roku, zeznania świadka G. S. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 2 marca 2017 roku, zeznania świadka M. P. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 2 marca 2017 roku, zeznania świadka M. T. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 7 września 2017 roku, zeznania świadka E. K. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 7 września 2017 roku, zeznania świadka A. S. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 19 stycznia 2018 roku, zeznania świadka K. S. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 19 stycznia 2018 roku, zeznania świadka J. P. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 19 stycznia 2018 roku, zeznania świadka S. F. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 19 stycznia 2018 roku, zeznania świadka K. K. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 19 stycznia 2018 roku, zeznania świadka P. G. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 14 maja 2018 roku, faktura k. 53, k. 74, k. 90, k. 94, oświadczenie k. 62, k. 1227, rachunek k. 93, potwierdzenie przelewu k. 99, paragon k. 108)

Powód przed związkiem z pozwaną pracował w Selgrosie i miał odłożone oszczędności. W okresie wspólnego zamieszkiwania pracował w hurtowni spożywczej na stanowisku zastępcy kierownika z wynagrodzeniem 2.200 zł netto. Dodatkowo odpłatnie (2 x 500 zł) wykładał towar w sklepie oraz pomagał W. L. w rozwożeniu brykietu do klientów. Pomoc ta miała okazjonalny charakter, a z jej tytułu powód otrzymywał wynagrodzenie pieniężne bądź w naturze, żona W. L. prowadziła bowiem sklep, w którym strony robiły zakupy. Dodatkowo, jeśli w sklepie znajdowała się żywność z krótkim terminem przydatności świadek przekazywał ją m.in. powodowi, aby się nie zmarnowała. Zdarzały się sytuacje, że pozwana miała pretensje do powoda, że zbyt dużo pracuje.

Gdy powód pracował w hurtowni robił w niej zakupy żywnościowe, które następnie przywoził do domu. Część produktów powód odsprzedawał swojej matce. Zakupy spożywcze robiła także pozwana.

E. N. w czasie trwania związku z powodem także pracowała w Selgrosie uzyskując wynagrodzenie ok. 1.400 zł netto, a gdy zaszła w ciążę poszła na urlop macierzyński. Po urodzeniu dziecka pozwana dorabiała sobie wykładając towar w sklepie spożywczym. Koszt utrzymania dzieci ciążył przede wszystkim na pozwanej, która w tym zakresie korzystała
z pomocy rodziców i dziadków.

Strony samodzielnie dysponowały osiąganymi dochodami, przy czym często pozwana rozliczała się gotówkowo z powodem za dokonane przez niego zakupy. Przekazane kwoty zapisywała wówczas w kalendarzach, w których odnotowywała wszystkie wydatki. Otrzymane w ten sposób środki E. S. wpłacał na swoje konto. Ponadto w okresie wspólnego zamieszkiwania pozwana wielokrotnie dokonywała wpłat na rachunek bankowy powoda.

Większość opłat za media była uiszczana przez pozwaną, dokładała się ona ponadto do zakupu paliwa przez powoda. W czasie wspólnego zamieszkiwania powód opłacił m.in.
3 faktury za telefon za okres marzec, kwiecień i czerwiec 2015 roku w kwocie po 137,06 zł każda. Z powyższego tytułu E. N. nie rozliczyła się z konkubentem.

Powód dokonał również spłaty kredytu pozwanej w wysokości 12.506,90 zł, jaki posiadała w E.. Na skutek spłaty kredytodawca zwrócił pozwanej kwotę 3.906,32 zł
z tytułu odsetek, która została przelana na konto powoda. Pozostałą sumę pozwana spłaciła powodowi w miesięcznych ratach po ok. 800-1.000 zł, przy czym w dniu 23 lipca 2013 roku wpłaciła na rachunek powoda kwotę 1.000 zł wpisując w tytule przelewu „spłata pożyczki”.

(dowód z przesłuchania powoda – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 21 grudnia 2020 roku i z dnia 17 marca 2022 roku, dowód z przesłuchania pozwanej – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 21 grudnia 2020 roku i z dnia 17 marca 2022 roku, zeznania świadka G. S. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 2 marca 2017 roku, zeznania świadka M. T. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 7 września 2017 roku, zeznania świadka E. K. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 7 września 2017 roku, zeznania świadka A. S. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 19 stycznia 2018 roku, zeznania świadka K. S. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 19 stycznia 2018 roku, zeznania świadka S. F. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 19 stycznia 2018 roku, zeznania świadka K. K. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 19 stycznia 2018 roku, zeznania świadka W. L. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 14 maja 2018 roku, potwierdzenia przelewu k. 58-61, świadectwo pracy k. 109-110, paragony k. 255-328, k. 592-678, k. 698-757, historia rachunku k. 329-367, k. 561-574, kserokopie kalendarzy k. 369-461, pismo z Selgros k. 969 )

W garażu powód przechowywał motory, skuter, narzędzia, nie było w nim miejsca, aby pozwana parkowała samochód. Większość rzeczy w garażu stanowiła własność E. S..

W dniu 25 maja 2013 roku powód sprzedał motor marki S. za kwotę 5.000 zł,
a uzyskaną kwotę przeznaczył na sfinansowanie prac remontowych, o których mowa wyżej.
W maju 2015 roku powód sprzedał również dwa samochody za łączną kwotę 1.550 zł.

(dowód z przesłuchania powoda – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 21 grudnia 2020 roku, 17 marca 2022 roku, dowód z przesłuchania pozwanej – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 21 grudnia 2020 roku, zeznania świadka G. S. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 2 marca 2017 roku, zeznania świadka M. P. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 2 marca 2017 roku, zeznania świadka M. T. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 7 września 2017 roku, zeznania świadka E. K. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 7 września 2017 roku, umowa sprzedaży k. k. 878, k. 879, k. 880)

Ojciec powoda nie interesował się rozliczeniami między stronami. Nie miał wiedzy na temat tego, kto kogo utrzymuje, czy pozwana zwracała powodowi pieniądze z tytułu zakupionych rzeczy.

(zeznania świadka G. S. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 2 marca 2017 roku )

Po rozstaniu stron, powód zabierał swoje rzeczy od pozwanej na raty. Kilka dni po tym, jak zabrał pierwszą partię, przyjechał z ojcem na przedmiotową nieruchomość i po tym, jak pozwana otworzyła garaż, zabrał z niego swoje narzędzia. W domu pozostały m.in. rogówka, łoże, stół bilardowy, a także sprzęt agd (gofrownica, zamrażalka, kuchenka gazowo-elektryczna).

(dowód z przesłuchania powoda – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 17 marca 2022 roku, dowód z przesłuchania pozwanej – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 17 marca 2022 roku, zeznania świadka G. S. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 2 marca 2017 roku)

Po tym jak powód wyprowadził się z przedmiotowej nieruchomości zabrał napęd od bramy zostawiając kable przyłączeniowe, które jego ojciec owinął torebką foliową. Mężczyźni wzięli również basen z trampoliną, które zostały zakupione dla dzieci.

(dowód z przesłuchania pozwanej – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 21 grudnia 2020 roku i z dnia 17 marca 2022 roku, zeznania świadka M. T. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 7 września 2017 roku, zeznania świadka E. K. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 7 września 2017 roku)

W dniu 20 kwietnia 2016 roku na nieruchomości pozwanej miała miejsce interwencja straży pożarnej, co miało związek z zapaleniem się sadzy w kominie. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było nagromadzenie się nadmiernej ilości sadzy w kominie.

(dowód z przesłuchania pozwanej – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 21 grudnia 2020 roku, zeznania świadka M. P. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 2 marca 2017 roku, zeznania świadka M. T. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 7 września 2017 roku, zeznania świadka E. K. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 7 września 2017 roku, pismo komendy powiatowej (...) k. 1263-1263v.)

Po wyprowadzce powoda część jego rzeczy (m.in. stół bilardowy) pozwana była zmuszona przechowywać w komórce. Na przestrzeni lat, na skutek zawilgocenia tego pomieszczenia stan tych rzeczy uległ pogorszeniu. Na skutek użytkowania zmienił się również stan rogówki, przy czym pozwana nie widzi przeszkód, aby powód odebrał ją z nieruchomości
z zastrzeżeniem, że winno się to odbyć bez uszkodzeń, jak przy jej wnoszeniu, bądź przy zobowiązaniu się powoda do pokrycia kosztów ewentualnych uszkodzeń. Pozwana zwracała się do powoda o zabranie rogówki, łoża, stołu bilardowego, nie miał on jednak miejsca, w którym mógłby te rzeczy przechowywać.

(dowód z przesłuchania pozwanej – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 17 marca 2022 roku, oświadczenie k. 1227, dokumentacja zdjęciowa k. 1224)

Pismem z dnia 4 marca 2016 roku powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 58.115,64 zł tytułem zwrotu kwot wydatkowanych na spłatę zadłużenia bankowego, zakup sprzętu agd
i wyposażenia domu, opłat za abonament telefoniczny, zakup materiałów budowlanych, hydraulicznych i elektrycznych, narzędzi, elementów ogrodzenia, bramy i furtki, a także tytułem robocizny. W odpowiedzi pozwana nie uznała kierowanych w jej stronę roszczeń. Wyjaśniła, że powód zabrał narzędzia oraz napęd od bramy, że rozliczyła się z nim z tytułu spłaty zobowiązań kredytowych, że stół bilardowy stanowi własność powoda i wnosi o jego zabranie, że wymiana ogrodzenia była wyłączną decyzją powoda. Wezwała ponadto powoda do usunięcia rozpadającej się wylewki. Ponadto wskazała, że część wyposażenia była wykorzystywana wspólnie, także przez dzieci.

Pismem z dnia 15 września 2016 roku pozwana złożyła powodowi oświadczenie
o potrąceniu roszczeń powoda z jej należnościami w łącznej wysokości 54.000 zł.

(wezwanie do zapłaty k. 169-170 zł, pismo k. 171-172v., oświadczenie o potrąceniu wraz z potwierdzeniem nadania przesyłki k. 462-463)

Szacunkowa wartość osobistej pracy powoda przy wykonaniu prac remontowych
w budynku mieszkalnym pozwanej oraz związanych z wymianą ogrodzenia, bramy i furtki wynosi 11.000 zł.

(pisemna opinia biegłego sądowego J. K. k. 1089-1100, pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego J. K. k. 1266-1270, k. 1289-1291)

Na skutek dokonanych przez powoda nakładów wartość nieruchomości powódki wzrosła
o kwotę 16.000 zł. Nakłady te można podzielić na 3 grupy:

1)  roboty najbardziej kosztochłonne, których wykonanie wpływa na ocenę cech rynkowych nieruchomości, w postaci: wykonania ogrodzenia frontowego z bramą i furtką, montaż kotłowni, kotła c.o., wymiana drzwi,

2)  roboty o niewielkiej wartości, których wykonanie wpłynęło na wartość nieruchomości
w znikomym stopniu (malowanie, szlifowanie, ułożenie listew przypodłogowych),

3)  roboty, których wykonanie pozostaje bez wpływu na wartość rynkową nieruchomości ze względu na niską jakość lub wadliwość wykonania, zużycie (techniczne lub funkcjonalne) albo też należące do grupy robót nieistotnych z punktu widzenia potencjalnego nabywcy, w postaci instalacji elektrycznej w garażu, rozbudowy komina, wykonania wylewki przed garażem.

(pisemna opinia biegłego sądowego M. S. k. 1132-1164, ustna uzupełniająca opinia biegłego sądowego M. S. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 13 lipca 2020 roku)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił bądź jako bezsporny, bądź na podstawie dowodów
z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, których prawdziwości ani rzetelności ich sporządzenia nie kwestionowała żadna ze stron. Za podstawę ustaleń faktycznych Sąd przyjął ponadto dowód z przesłuchania stron oraz zeznania świadków. Depozycje tych osób pozwalają na przyjęcie, że wraz z upływem czasu relacje między stronami ulegały pogorszeniu, dochodziło między nimi do kłótni oraz awantur. Wskazują również, że strony, pomimo wspólnego zamieszkiwania, w przeważającym zakresie samodzielnie gospodarowały swoimi środkami pieniężnymi i co do zasady odrębnie dokonywały zakupów, zarówno tych codziennych, jak
i związanych z pracami remontowymi. Rozliczenia z tego tytułu nie stanowią przedmiotu sporu w niniejszej sprawie, niemniej jednak zaznaczenia wymaga, że pozwana wielokrotnie przekazywała konkubentowi środki pieniężne, czy to poprzez wpłaty we wpłatomacie, czy też
w gotówce do ręki. Powyższe wynika nie tylko z wyjaśnień pozwanej, ale także z załączonych
w poczet materiału dowodowego wyciągów z rachunków bankowych oraz zapisków
z kalendarza pozwanej, w którym odnotowywała ona wszelkie wydatki. Przykładowo w dniu
4 kwietnia 2013 roku pozwana przekazała powodowi kwotę 350 zł (k. 385), w dniu 9 kwietnia 2013 roku kwotę 550 zł (k. 387), w dniu 11 czerwca 2013 roku kwotę 300 zł (k. 403), w dniu
10 września 2013 roku kwotę 300 zł (k. 418), w dniu 25 marca 2014 roku kwotę 300 zł (k. 442). Zdarzały się również sytuacje, w których strony dzieliły między siebie określone wydatki, przykładowo z wpisu z dnia 1 lipca 2013 roku (k. 406) wynika, że powód zapłacił rachunki
w łącznej kwocie 370 zł, które nie podlegały rozliczeniu z pozwaną, która zrobiła zakupy spożywcze. Skoro jednak kwestia wydatków życia codziennego nie była objęta żądaniem powoda, to w sprawie irrelewantne znaczenie dla rozstrzygnięcia miało, która ze stron częściej robiła zakupy spożywcze, odzieżowe, związane z potrzebami ich dzieci. Tożsame spostrzeżenia należało poczynić także w odniesieniu do prac, jakie strony wykonywały we wspólnie zamieszkiwanym domu, niemniej jednak Sąd w świetle zasad doświadczenia życiowego za wiarygodne przyjął depozycje pozwanej, że to ona w przeważającej mierze zajmowała się domem, dziećmi, sprzątała, gotowała.

Podstawę ustaleń faktycznych stanowiły również opinie biegłych sądowych. Oceniając opinie biegłych Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zawartych w ich treści wniosków, opinie te były bowiem rzetelne, jasne, logiczne oraz w sposób wyczerpujący objaśniające budzące wątpliwości kwestie. Opinie te w pełni odnosiły się do zagadnień będących ich przedmiotem, wnioski biegłych nie budzą przy tym wątpliwości w świetle zasad wiedzy oraz doświadczenia życiowego. Jednocześnie opinie zostały sporządzone w sposób umożliwiający prześledzenie - z punktu widzenia zasad wiedzy, doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania - analizy przez biegłych zagadnień będących ich przedmiotem. W opinii uzupełniającej biegła M. S. wypowiedziała się w zakresie zgłoszonych do opinii zarzutów. Wyjaśniła, z jakich przyczyn pominęła wpływ naprawy komina na wartość rynkową nieruchomości, dlaczego obecny stan piwnicy, w zakresie której wykonano wyłącznie tymczasowe roboty i która znajduje się obecnie w złym stanie, nie zwiększa tejże wartości, wskazała, że instalacja elektryczna w garażu jest zbyt rozbudowana dla potrzeb przeciętnego kupującego, ponadto brak jest dowodów na posiadanie przez powoda uprawnień elektrycznych. Wypowiedziała się na temat oględzin nieruchomości porównawczych akcentując, że
w analizowanym przypadku przyjęła 45% dla wagi cechy, stan techniczny budynku ustaliła na podstawie analizy cech nieruchomości porównawczych, doświadczenia i znajomości cen i cech nieruchomości sprzedanych i ofertowych. Dodała, że ograniczyła się do nieruchomości z gminy A., lokalizacja była bowiem bardzo ważną cechą. Odnośnie prac powoda podała, że wylewka przed garażem jest do rozbiórki albo naprawienia, a wjechanie tam samochodem grozi urwaniem zawieszenia, że komin jest nieużywany, przez co nie zachodzi konieczność jego rozbiórki. Opinię uzupełniającą wydał również biegły J. K.. W jej treści powtórzył, że opinia została sporządzona bez dokonania oględzin nieruchomości, wskazał, że jeśli w pracach remontowych pomagała pozwana, to wartość tych prac przypadająca na powoda winna ulec stosownemu zmniejszeniu, że opinia nie zawiera kumulacji obu podejść do wyceny, a podstawę ustalenia wartości jednostkowych robót stanowiły dane rynkowe, w tym dane z zawartych wcześniej umów lub powszechnie stosowane aktualne publikacje.

Odnośnie opinii biegłego z zakresu ruchomości strona powodowa ostatecznie cofnęła wniosek o dopuszczenie tego dowodu.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo było zasadne w części.

Na przedpolu rozważań w niniejszej sprawie zauważenia wymaga, że kwestia wzajemnych rozliczeń majątkowych po ustaniu konkubinatu, z czym niewątpliwie mamy do czynienia w sprawie niniejszej, wzbudza doktrynalne kontrowersje, ponieważ nie została uregulowana w ustawie. Jak wyjaśnił Sąd Apelacyjny w Łodzi (por. wyrok z dnia 20 stycznia 2016 roku, I Aca 1055/15, L. oraz wyrok z dnia 5 grudnia 2018 roku, I ACa 199/18, L.), konkubinat jest prawnie nieuregulowaną trwałą wspólnotą życiową mężczyzny
i kobiety, której cechą charakterystyczną jest między innymi wspólne prowadzenie gospodarstwa domowego. Z uwagi na fakt, że przepisy nie regulują kwestii majątkowych związanych
z konkubinatem, należy stwierdzić, że sam fakt pozostawania w takim związku nie rodzi sam
z siebie dalszych skutków prawno-majątkowych. Powszechnie też przyjmuje się, że do rozliczenia konkubinatu nie można stosować ani wprost, ani przez analogię, przepisów z zakresu małżeńskich stosunków majątkowych. W przeciwieństwie do związku małżeńskiego oraz małżeńskiej wspólności ustawowej, w przypadku konkubinatu z samego faktu wspólnego pożycia stron, prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego, nie wynika domniemanie współwłasności (wspólności) poszczególnych rzeczy. W konsekwencji jedynie do rozliczeń konkubentów w odniesieniu do składników majątkowych, które nabyli na współwłasność ułamkową mają zastosowanie przepisy o zniesieniu współwłasności. Przepisy o współwłasności nie mogą być jednak uznane za wyłączną, całościową podstawę rozliczeń majątkowych po ustaniu konkubinatu. Pozostałe rozliczenia majątkowe pomiędzy osobami pozostającymi
w konkubinacie w braku podstawy kontraktowej lub deliktowej, powinny być dokonane w trybie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Rozliczenia pomiędzy byłymi konkubentami mogą przybierać postać rozliczeń wyrównawczych, związanych z przyczynieniem się przez jednego
z nich do powiększenia majątku drugiego. W szczególności, przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu mają zastosowanie, gdy brak umownej lub deliktowej podstawy uwzględnienia roszczenia o zwrot nakładów dokonanych na majątek jednego z konkubentów przez drugiego partnera, chyba że szczególne okoliczności faktyczne sprawy wskazują na istnienie innej podstawy prawnej tych rozliczeń (por. także uchwała SN: z dnia 30 września 1966 roku, III PZP 28/66, OSNCP 1967/1/1; z dnia 30 stycznia 1970 roku, III CZP 62/69, RPEiS 1970/4/211; z dnia 27 czerwca 1996 roku, III CZP 70/96, OSNC 1996/11/145 oraz wyroki SN: z dnia 26 czerwca 1974 roku, III CRN 132/74, LEX; z dnia 16 maja 2000 roku, V CKN 32/00, OSNC 2000/12/222; z dnia 7 maja 2009 roku, IV CSK 27/09, LEX). Z powyższej analizy płynie wniosek, że przy rozstrzyganiu sporów wynikających ze stosunków majątkowych między konkubentami, skupić się należy na specyfice konkretnych okoliczności faktycznych i roszczeń zgłaszanych przez konkubentów i poszukiwać najwłaściwszych w danym wypadku ram prawnych, godząc się na konieczność stosowania przepisów normujących określone stosunki jedynie w sposób odpowiedni (por. wyrok SN z dnia 22 czerwca 2007 roku, V CSK 114/07, LEX). Przesłanką dochodzenia roszczenia na podstawie art. 405 k.c. jest uzyskanie korzyści majątkowej bez podstawy prawnej, a na podstawie art. 410 k.c., m.in. nie osiągnięcie celu świadczenia. Przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu należy stosować wtedy, gdy brak innej podstawy prawnej, na jakiej możliwe byłoby przywrócenie równowagi majątkowej, naruszonej bez prawnego uzasadnienia, jak również wtedy, gdy inne środki połączone są z większymi trudnościami (por. uzasadnienie uchwały SN z dnia 27 kwietnia 1995 roku, III CZP 46/95, OSNC 1995/7-8/114). Wykazanie zasadności roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia wymaga udowodnienia, że doszło do zwiększenia się majątku wzbogaconego kosztem majątku zubożonego, a także – co do zasady – iż stan wzbogacenia nadal istnieje (por. art. 409 k.c.).
W świetle stanowiska orzecznictwa Sąd Najwyższego, jeżeli zwrot bezpodstawnego wzbogacenia ma nastąpić w pieniądzu, to w razie uwzględnienia powództwa zasądzeniu podlega zwrot aktualnego wzbogacenia, przez co należy rozumieć, zgodnie z art. 405 k.c. w zw. z art. 316 k.p.c. i stosowanym w drodze analogii art. 363 § 2 k.c., zwrot wzbogacenia istniejącego
w chwili wyrokowania z uwzględnieniem np. zużycia nakładów (wyrok SN z dnia 12 marca 1998 roku, I CSK 522/97, OSNC z 1998 r., nr 11, poz. 176; wyrok SN z dnia 3 października 2003 roku, III CKN 1313/00, LEX).

Przenosząc powyższe rozważania prawne na grunt omawianej sprawy wskazać należy, iż nie budzi wątpliwości fakt pozostawania stron w konkubinacie w okresie od 2012 roku do 2015 roku. W czasie jego trwania strony wspólnie zamieszkiwały na nieruchomości pozwanej, ponosiły koszty utrzymania domu, dzieci. W okolicznościach przedmiotowej sprawy Sąd przyjął, iż do rozliczenia stron zastosowanie mają przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu a nie przepisy dotyczące rozliczenia nakładów na nieruchomość jednego z konkubentów
(224-230 k.c.). Nie sposób bowiem uznać, iż powód był samoistnym posiadaczem nieruchomości będącej własnością pozwanej. Na tę okoliczność powód nie przedstawił w istocie żadnych dowodów poprzestając na ogólnikowych twierdzeniach przytoczonych w pozwie. Nie budzi przy tym wątpliwości, że sam fakt uiszczania niektórych opłat za media, czy też danin publicznych za nieruchomość jest niewystarczający do przyjęcia, że osoba dokonująca takiego wydatku staje się posiadaczem samoistnym nieruchomości. Nie sposób również uznać, aby między stronami istniał stosunek współwłasności. Z twierdzeń stron wynika zresztą, że w czasie trwania konkubinatu strony nigdy nie posiadały wspólnego konta ani też wspólnych pieniędzy. Jednocześnie z ostrożności procesowej powód domagał się rozliczenia swoich nakładów na nieruchomość pozwanej jako podstawę prawną wskazując przepis art. 405 k.c. oraz akcentujące, iż to on wyłożył środki finansowe na prace remontowane w nieruchomości pozwanej.

Roszczenia powoda można podzielić na 3 grupy: 1) z tytułu wydatków na zakup ruchomości, spłaty zadłużenia pozwanej i opłacenia rachunków za telefon, 2) z tytułu wydatków na zakup materiałów budowlanych, narzędzi oraz wynagrodzenia osób dokonujących prac remontowo-montażowych, 3) z tytułu prac wykonanych przez samego powoda.

Odnosząc się do pierwszej grupy roszczeń wyjaśnienia wymaga, że między stronami
w zasadzie nie istniał spór co do faktu nabycia ruchomości wymienionych w pozwie w pkt 1-6,
8 (str. 3 i 4 pozwu) o łącznej wartości 9.634,77 zł w okresie, w którym strony pozostawały
w związku konkubenckim. Wątpliwości nie budziło również, że część z tych wydatków zainicjował i poniósł sam powód, przy czym kwestia ta nie ma w istocie dużego znaczenia
z punktu widzenia oceny żądania powoda. W sprawie jasne było bowiem, że omawiane ruchomości były użytkowane przez strony, przez co wraz z biegiem czasu ich wartość malała, do której to konkluzji wystarcza samo doświadczenie życiowe. Okoliczności tej powód jednak nie uwzględnił i dochodził zwrotu ceny zakupu poszczególnych przedmiotów, które to roszczenie już prima facie należało uznać za niezasadne. Powód winien bowiem nie tylko wykazać, że to on zakupił omawiane ruchomości, ale także, że przedstawiają one wartość oznaczoną w pozwie. Powyższe wymagało inicjatywy dowodowej ze strony powoda, który winien wnosić
o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu wyceny ruchomości. Wniosek taki pierwotnie został sformułowany, ostatecznie jednak powód go cofnął, a tym samym pozbawił się możliwości udowodnienia, że pozwana winna zwrócić mu kwotę 9.634,77 zł z tytułu nabytego wyposażenia domu. Niezależnie od powyższych rozważań zwrócić należy uwagę, że w sprawie brak jest jakiegokolwiek dowodu na to, że powód wystąpił do byłej parterki z żądaniem zwrotu przedmiotowych ruchomości i spotkał się z odmową. Wręcz przeciwnie, z wyjaśnień pozwanej oraz złożonych przez nią pism wprost wynika, że wzywała ona powoda do odbioru m.in. stołu bilardowego oraz rogówki, na co powód jednak nie odpowiedział. W takim stanie rzeczy roszczenie o zapłatę w tym zakresie uznać należy za przedwczesne, a powód winien wystąpić
z żądaniem o wydanie przedmiotów odnośnie których twierdzi, że stanowią jego własność,
a dopiero w przypadku braku takiego działania ze strony E. N. sformułować roszczenie o zapłatę. Wreszcie uwypuklenia wymaga, że powód nie zdołał wykazać, że poczynił wydatki na zakup wszystkich ruchomości, o których mowa. Pozwana konsekwentnie przeczyła, aby taka sytuacja miała miejsce podnosząc, że współfinansowała część zakupów.

W ocenie Sądu brak było także podstaw, aby na rzecz powoda przyznać kwotę 12.506,90 zł z tytułu spłaty kredytu pozwanej w E.. W pierwszej kolejności zwrócić należy uwagę, że kwestia dokonania rzeczonej spłaty była między stronami bezsporna, przy czym powód przez niemal cały proces stał na stanowisku, że należy mu się całość kwoty, o której mowa wyżej. Pozwana wywodziła z kolei, że powód otrzymał nie tylko dokonany przez bank zwrot odsetek
w wysokości 3.906,32 zł, ale także, że zwróciła powodowi resztę kwoty, z czego 1.000 zł wpłaciła przelewem bankowym. Powyższe twierdzenia znajdują potwierdzenie m.in. w historii rachunku bankowego powoda (k. 570), który potwierdza fakt przelania łącznie sumy 4.906,32 zł, a także w zapiskach z kalendarza pozwanej. W tych ostatnich widnieje m.in. adnotacja z dnia 20 sierpnia 2013 roku (k. 415) o przekazaniu powodowi „do ręki” 1.000 zł z dopiskiem (...) sugerującym drugą spłatę, co ma sens, skoro pierwsza spłata nastąpiła przelewem w dniu
23 lipca 2013 roku. Następnie w dniu 18 października 2013 roku pozwana odnotowuje 4-tą spłatę w wysokości 1.000 zł (k. 425), w dniu 20 listopada 2013 roku 5-tą spłatę w wysokości 1.000 zł z dopiskiem „dług” (k. 427). Powyższe uwiarygadnia wyjaśnienia pozwanej na okoliczność uregulowania przedmiotowego długu, a jednocześnie podważa twierdzenia powoda, jakoby do spłaty nie doszło. Uwypuklenia wymaga, że E. S. dopiero na ostatniej rozprawie przyznał, że otrzymał zwrot odsetek z tytułu spłaconego kredytu oraz przelew od pozwanej na kwotę 1.000 zł, choć przecież musiał mieć świadomość tych wpłat już wcześniej,
w tym na etapie wytoczenia powództwa. Powód pomija jednocześnie kolejne spłaty, choć 3 z nich zostały udokumentowane zapiskami w kalendarzu. Co oczywiste w czasie ich dokonania strony żyły jeszcze razem, zatem pozwana nie miała żadnych podstaw, aby odnotowywać fakt, który nie miał miejsca. Wprawdzie adnotacje na temat spłaty pożyczki przez pozwaną są cząstkowe i kończą się na 5-ej spłacie, niemniej jednak do akt sprawy został załączony wyłącznie „wycinek” z kalendarza, a sama pozwana podnosiła, że nie dysponuje całością zapisków. Powyższe zdaniem Sądu nie deprecjonuje jednak wersji pozwanej. Za oczywiste uznać należy, że w związku partnerskim rzadko kiedy dochodzi do rozliczeń między partnerami na piśmie. Wzajemne zaufanie przemawia za niesporządzaniem pisemnych oświadczeń i z taką sytuacją niewątpliwie mieliśmy do czynienia na gruncie omawianej sprawy. Sam powód przecież dokonał spłaty zobowiązania pozwanej nie sporządzając żadnego dokumentu na tę okoliczność. Nie sposób jednocześnie odgórnie przyjmować, że związek może się rozpaść
i nakładać na jedną z jego stron niejako obowiązek precyzyjnego odnotowywania wszelkich rozliczeń. Pozwana konsekwentnie twierdziła, że dokonywała czy to przelewów na rachunek powoda, czy to wpłat we wpłatomacie, czy wreszcie wypłacała gotówkę i przekazywała ją do rąk powoda. O czym była mowa, powyższe znajduje potwierdzenie nie tylko w wyjaśnieniach pozwanej, ale również w załączonej do akt historii rachunków bankowych stron, czy też zapisów pozwanej w kalendarzu, którym przypisać należy walor autentyczności. Na tym etapie życia stron trudno przy tym wymagać od pozwanej, aby pamiętała czego dotyczyła każda wpłata,
z jaką intencją pozwana dokonywała wypłat w bankomacie itp. Innymi słowy nie sposób obecnie przypisać każdej wpłaty/wypłaty do danego wydatku. Skoro więc pozwana twierdzi, że dokonała spłaty „pożyczki”, a z materiału dowodowego o charakterze nieosobowym niezbicie wynika fakt spłaty co najmniej kwoty 7.906,32 zł (3.906,32 zł z odsetek, 1.000 zł przelewem, 3x1.000 zł odnotowane w kalendarzu), czy wręcz kwoty 8.906,32 zł (zapiski w kalendarzu kończą się na
5-tej spłacie i wprawdzie brakuje adnotacji o spłacie nr 3, to jednak skoro jest adnotacja o spłacie nr 4 i 5 to zasadne i logiczne jest przyjęcie, że była i spłata nr 3), to w ocenie Sądu brak jest przesłanek, aby podważać okoliczność spłaty dalszej kwoty 3.600,58 zł (12.506,90 zł minus 8.906,32 zł) zwłaszcza, że powód nie formułuje twierdzeń, w oparciu o które można by przyjąć, że sytuacja materialna pozwanej czy też jej nastawienie względem niego uległy takiej zmianie, że zaprzestała spłaty. Powtórzenia wymaga, że powód przez większość procesu stał na stanowisku, że z powyższego tytułu nie otrzymał jakiejkolwiek wpłaty, co okazało się całkowitą nieprawdą. Tym samym jego twierdzenia w omawianym zakresie uznać należy za niewiarygodne w przeciwieństwie do opozycyjnych twierdzeń E. N..

Sąd za zasadne uznał natomiast roszczenie dotyczące zwrotu uiszczonych opłat za telefon w kwocie 3 x 137,06 zł. Powód udowodnił fakt poniesienia tego wydatku, a pozwana nie zdołała wykazać, że w tym zakresie oddała byłemu partnerowi środki pieniężne. Skoro zaś telefon stanowił własność pozwanej i zaspokajał jej potrzeby, to Sąd nie znajduje podstaw, aby rzeczone wydatki postrzegać, jako wydatki związane ze wspólnym prowadzeniem gospodarstwa domowego.

Reasumując w zakresie I-ej grupy wydatków opisanych w pozwie roszczenie okazało się zasadne wyłącznie co do kwoty 411,18 zł.

Jak wyjaśniono na wstępie, II-ga grupa wydatków obejmowała zakup: (1) materiałów budowlanych oraz narzędzi, (2) elementów ogrodzenia (2.251 zł + 810,15 zł), bramy i furtki (1.860 zł), napędu do bramy wraz z montażem (1.750 zł), (3) koszt robocizny związanej
z montażem pieca (6.656 zł i 821,37 zł) i grzejników zaworowych (800 zł).

W przypadku materiałów budowlanych Sąd uznał za zasadny koszt w wysokości 7.121.09 zł, wynikał on bowiem z przedłożonych przez powoda faktur wystawionych na jego nazwisko, strona przeciwna nie udowodniła zaś, aby w tym zakresie dokonała stosownych rozliczeń. Jednocześnie Sąd uznał, że powód nie był uprawniony żądać zwrotu wydatków poczynionych na zakup narzędzi, te bowiem zostały przez niego zabrane podczas wyprowadzki i nie znajdują się w posiadaniu pozwanej. Jak wykazało postępowanie dowodowe zakupy w tym zakresie były inicjowane przez samego powoda, a nabyte przedmioty składowane w garażu, z którego pozwana korzystała bądź okazjonalnie, bądź też w niewielkim stopniu. Oczywiste jest przy tym, że pozwana, która nie wykonywała osobiście prac remontowych i w ich zakresie co najwyżej służyła niewielką pomocą nie miała potrzeby, czy to zakupu określonych narzędzi, z których zwyczajnie nie korzystała, czy też ich zachowania dla siebie. Wreszcie nie może ujść uwadze, że powód powinien wykazać, które konkretnie narzędzia zabrał, a które pozostawił u pozwanej, której to powinności nie sprostał. Odnosząc się do kosztów związanych z montażem ogrodzenia oraz bramy i furtki, a także pieca i grzejników, zwrócić należy uwagę, że zostały one wykazane stosownymi fakturami wystawionymi na powoda (k. 70, 90, 93 i 94) oraz potwierdzeniem dokonanego przez niego przelewu (k. 99). Skoro więc powód udowodnił, że poniósł rzeczone wydatki, to pozwaną obciążała powinność wykazania, że były one przez nią współfinansowane, jeśli z faktu tego chciała wywodzić korzystne dla siebie skutki prawne. Również w tej części E. N. w zasadzie nie sprostała temu obowiązkowi, zarówno bowiem zapiski z jej kalendarza, jak i złożone wyjaśnienia, nie pozwalają ustalić, czy, a jeśli tak, to w jakiej wysokości dokonała ona rozliczeń z powodem w omawianym zakresie. Wyłącznie
w odniesieniu do kosztu montażu pieca (6.656 zł) Sąd przyjął, że na jego poczet przeznaczono kwotę 600 zł ze sprzedaży starego, świadczy o tym bowiem zapisek na k. 422, a także becikowe w wysokości 1.000 zł, co wynika z depozycji pozwanej. Sąd ma oczywiście świadomość własnych ustaleń odnośnie tego, że pozwana wielokrotnie rozliczała się z powodem przy różnorakich okazjach, przekazywała mu pieniądze do ręki, czy też wpłacała na konto, niemniej jednak zwrócić należy uwagę, że w zakresie omawianych wydatków pozwana sama podnosiła, że były one czynione w większości z inicjatywy samego powoda, czy też wręcz na jego potrzeby. W takim stanie rzeczy brak jest logicznych przesłanek do przyjęcia, że pozwana je współfinansowała. Oczywiście pozwana partycypowała w kosztach prac remontowych, wskazują na to chociażby zeznania M. P., ale wówczas to ona płaciła za zakup materiałów budowlanych. Tymczasem powód dochodzi zwrotu z tytułu faktur wystawionych na jego nazwisko, a pozwana nie przedstawiła kontrdowodu, który pozwalałby na przyjęcie, że roszczenie w tym zakresie jest zawyżone, czy też niezasadne w całości. Sąd nie ma również wątpliwości odnośnie tego, że nawet jeśli w przypadku niektórych prac decyzję o ich przeprowadzeniu podjął sam powód, to pozwana, co najmniej milcząco, zaaprobowała ich wykonanie. Brak jest bowiem choćby twierdzeń na okoliczność, że powód podjął się jakichkolwiek prac w obliczu sprzeciwu partnerki. Krótkiego komentarza wymaga w tym miejscu kwestia rzekomego wadliwego podłączenia pieca, co zdaniem pozwanej miało przyczynić się do późniejszego incydentu z zadymieniem i interwencji straży pożarnej. O ile fakt tej interwencji został wykazany ponad wszelką wątpliwość, o tyle brak jest dowodów pozwalających powiązać przyczynę interwencji z decyzją powoda o montażu nowego pieca
w sytuacji, w której w mniemaniu pozwanej istniejąca w domu instalacja nie była przystosowana do takiego montażu. E. N. nie wykazała w tym zakresie żadnej inicjatywy dowodowej poprzestając na niczym niepopartych twierdzeniach na w/w okoliczność, przez co Sąd twierdzenia te potraktował w kategoriach wyłącznie supozycji. Wreszcie Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom powoda, w którym zaprzeczał, aby zdemontował napęd od bramy wjazdowej. Depozycje te pozostawały w sprzeczności z relacją pozwanej oraz świadków M. T. i E. K.. Zwrócić należy uwagę, że pozwana nie miała żadnych podstaw, aby demontować napęd, który przecież zasilał bramę, a tym samym czynił ją w pełni użyteczną. W ocenie Sądu wykluczyć także należy, aby napęd ten został skradziony brak jest bowiem na to jakichkolwiek dowodów, czy choćby twierdzeń ze strony powodowej.
W konsekwencji w zakresie kwoty 1.750 zł pozew nie był zasadny. Na marginesie zaznaczenia wymaga, że z oświadczenia na k. 62 dotyczącego montażu napędu nie wynika, kto poniósł przedmiotowy wydatek.

Podsumowując, jako za zasadne wydatki z II-giej grupy Sąd uznał zakup: materiałów budowlanych w kwocie 7.121.09 zł, elementów ogrodzenia w kwotach 2.251 zł i 810,15 zł, bramy i furtki w kwocie 1.860 zł, koszt robocizny związanej
z montażem pieca w kwocie 6.656 zł i 821,37 zł, a także grzejników zaworowych w kwocie 800 zł, przy czym suma powyższych kwot podlegała pomniejszeniu o kwotę 600 zł tytułem ceny uzyskanej ze sprzedaży starego pieca oraz 1.000 zł z tytułu becikowe.

Przechodząc do ostatniej grupy wydatków, których rozliczenia żąda powód, Sąd oceniając ich zasadność oparł się przede wszystkim na opiniach biegłych sądowych. Nie powielając ustaleń faktycznych przypomnienia wymaga, że szacunkowa wartość osobistej pracy powoda przy wykonaniu prac remontowych w budynku mieszkalnym pozwanej oraz związanych z wymianą ogrodzenia, bramy i furtki została ustalona na poziomie 11.000 zł, a jednocześnie na skutek dokonanych powoda nakładów wartość nieruchomości powódki wzrosła
o kwotę 16.000 zł. Opinie biegłych w swym ostatecznym kształcie nie były podważane przez strony procesu, wobec czego Sąd uznał, że dochodzona przez powoda w powyższym zakresie suma 7.250 zł zasługuje na uwzględnienie w całości. Przypomnienia wymaga, że sam fakt wykonania prac objętych żądaniem powoda był w zasadzie niesporny, a pozwana jedynie kwestionowała ich wartość. Skoro zaś ta została potwierdzona opiniami biegłych, to roszczenie w tej części należało uznać za wykazane.

Na koniec ocenić należy podniesiony przez pozwaną zarzut potrącenia, który nie mógł odnieść zamierzonego skutku. O czym była mowa, w okresie konkubinatu strony razem zamieszkiwały, tworzyły rodzinę i prowadziły wspólne gospodarstwo domowe. W takim stanie rzeczy za oczywiste uznać należy, że pozwana akceptowała fakt nieodpłatnego zamieszkiwania powoda w domu i korzystania przez niego z garażu, zwłaszcza, że brak jest choćby cienia dowodu na to, że czy to w okresie konkubinatu, czy też po jego zakończeniu, występowała do powoda z żądaniem zapłaty kwot z w/w tytułu. Odnosząc się natomiast do kwoty 10.000 zł zgłoszonej do potrącenia tytułem odszkodowania, roszczenie to w ogóle nie zostało przez pozwaną udowodnione.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 25.969,61 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 31 marca 2016 roku (data wytoczenia powództwa) do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. w myśl którego, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności, przy czym dłużnik jest w opóźnieniu jeżeli nie spełnia świadczenia w określonym terminie. Jeżeli zaś stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie. Pismem z dnia 4 marca 2016 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 58.115,64 zł tytułem roszczeń objętych pozwem, a pozwana złożyła pisemną odpowiedź, potwierdzając w ten sposób fakt otrzymania pisma. Wobec tego należy uznać, że najpóźniej w dniu wniesienia pozwu pozwana pozostawała w opóźnieniu w zapłacie dochodzonej kwoty, w części w jakiej zasługiwała ona na uwzględnienie. Dlatego też Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 25.969,61 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 31 marca 2016 roku do dnia zapłaty.