Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVI GC 1612/21

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 23 października 2020 roku powód (...) spółka akcyjna w W. wniósł o zasądzenie od (...) spółki akcyjnej w W. kwoty 25.100 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 25 maja 2020 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 25 sierpnia 2020 roku (w istocie chodziło o 2019 rok) doszło do uszkodzenia pojazdu marki M., w chwili zdarzenia ubezpieczonego w towarzystwie ubezpieczeń powoda, polegającego na tym, że pojazd M. uległ całkowitemu spaleniu wskutek podpalenia stojącego obok pojazdu marki B.. W toku postępowania likwidacyjnego powód przyznał i wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie z uwagi na całkowite spalenie pojazdu poszkodowanego. Powód wskazał, że przedmiotowym powództwem dochodzi w drodze regresu na podstawie art. 828 § 1 k.c. zwrotu odszkodowania, wypłaconego poszkodowanemu, od pozwanego jako podmiotu odpowiedzialnego za zaistniałą szkodę .

Dnia 1 grudnia 2020 roku Referendarz sądowy w tutejszym Sądzie, działając pod poprzednią sygn. akt XVI GNc 9022/20, wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, uwzględniając w całości roszczenie pozwu.

Pozwany zaskarżył powyższy nakaz zapłaty w całości sprzeciwem, wnosząc o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany zakwestionował powództwo zarówno co do zasady jak i wysokości. Podniósł, że warunkiem uznania szkody, powstałej podczas parkowania pojazdu jest to, by szkoda wynikała z działania samochodu jako środka komunikacji lub wadliwie działającego mechanizmu samochodu. Celowe podpalenie pojazdu przez osoby trzecie stanowi zaś przyczynę pochodzącą z zewnątrz i nie jest związane z pojazdem ani jego ruchem. Pozwany wskazywał, że szkoda, wyrządzona przemieszczeniem się ognia celowo podpalonego pojazdu mechanicznego B., nie pozostawała w związku z ruchem pojazdu, gdyż nie wynikała z działania pojazdu jako środka komunikacji .

W dalszym toku sprawy strony pozostały przy swoich stanowiskach.

S ąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 25 sierpnia 2019 roku, w godzinach wieczornych, w K. przy ul. (...) nieznani sprawcy podpalili zaparkowany przy betonowym ogrodzeniu D. pod P. samochód marki B. (...) o nr rej (...). Samochód ten stanął w płomieniach. Temperatura płomieni oddziaływała na zaparkowany obok samochód marki M. (...) o nr rej. (...) w taki sposób, że samochód ten po czasie również zaczął płonąć. Obydwa samochody spłonęły doszczętnie.

okoliczno ści niesporne, nadto dowód: notatka urzędowa asp. T. W. (k. 17-17v), notatka urzędowa sp. szt. P. O. (k. 18), opinia biegłego K. P. (k. 19-24v)

W chwili zdarzenia pojazd marki M. (...) o nr rej. (...) był ubezpieczony w ramach umowy ubezpieczenia komunikacyjnego OC posiadaczy pojazdów mechanicznych i autocasco w (...) S.A. z siedzibą w W. (dalej: (...)). Pojazd marki B. o nr rej (...) był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. z siedzibą w W. (dalej: (...)).

dow ód: polisa (k. 25-26v), wydruk z (...) (k. 31-33)

Na podstawie decyzji z dnia 11 września 2019 roku A. przyznało na rzecz poszkodowanego M. R. odszkodowanie w wysokości 24.700 zł z tytułu szkody całkowitej w pojeździe M. (...) o nr rej. (...). Następnie na podstawie decyzji z dnia 17 września 2019 roku A. przyznało dopłatę do odszkodowania w wysokości 400 zł.

dow ód: decyzje o przyznaniu odszkodowania (k. 29-30), potwierdzenia przelewów (k. 38-39)

Wobec niewykrycia sprawcy przestępstwa, śledztwo w sprawie zdarzenia z dnia 25 sierpnia 2019 roku w K. zostało umorzone.

dow ód: postanowienie o umorzeniu śledztwa (k. 35-37)

Szkoda, związana ze spaleniem pojazdu marki M. (...) o nr rej. (...), została zgłoszona (...) w dniu 14 stycznia 2020 roku i zarejestrowana pod nr (...).

dow ód: druk zgłoszenia szkody w aktach szkody (k. 57)

W drodze decyzji z dnia 7 lutego 2020 roku (...) odmówił przyznania odszkodowania w sprawie (...) wskazując, że celowe podpalenie pojazdu przez osoby trzecie to przyczyna pochodząca z zewnątrz, niezwiązana z pojazdem ani jego ruchem, przez co nieobjęta ubezpieczeniem OC posiadacza pojazdu mechanicznego.

dow ód: decyzja w sprawie odmowy przyznania odszkodowania, akta szkody (k. 57)

Dnia 15 maja 2020 roku A. wezwała (...) do zapłaty 25.100 zł, tytułem zwrotu wypłaconego przez A. odszkodowania, w terminie 7 dni.

dow ód: e-mail z dnia 15 maja 2020 roku (k. 34)

Kwota, do zapłaty której (...) był wzywany, nie została zapłacona.

okoliczno ści bezsporne

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wskazanych dowodów z dokumentów złożonych do akt sprawy, dokumentów składających się na akta szkody na płycie CD oraz twierdzeń stron co do okoliczności bezspornych. Autentyczność dokumentów nie była kwestionowana, a jednocześnie żadna ze stron procesu nie żądała złożenia ich oryginałów. Sąd, dokonując oceny dokumentów prywatnych stosownie do treści art. 233 k.p.c., uznał je za wiarygodne i przydatne, a w konsekwencji poczynił na ich podstawie ustalenia faktyczne.

Sąd pominął pozostałe nieuwzględnione wnioski dowodowe, w szczególności dowód z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, techniki samochodowej i motoryzacji na podstawie art. 2352 § 1 pkt 2 k.p.c., albowiem podpalenie samochodu B. jako przyczyna szkody z dnia 25 sierpnia 2019 roku było faktem bezspornym, a wysokość szkody – faktem nieistotnym dla rozstrzygnięcia sprawy, wobec nieuznania roszczenia powoda co do zasady, co zostanie wytłumaczone w dalszej części uzasadnienia.

S ąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało oddaleniu, jako niezasadne.

W niniejszej sprawie powód dochodził od pozwanego zwrotu odszkodowania, wypłaconego poszkodowanemu w związku ze szkodą całkowitą powstałą w pojeździe M. (...), na skutek jego całkowitego spalenia po przejściu płomieni z wcześniej podpalonego samochodu B. (...).

Pozwany nie kwestionował faktu obejmowania w dniu zdarzenia ochroną ubezpieczeniową pojazdu marki B.. Wskazywał jednak, że za szkodę zaistniałą w przedmiotowej sprawie nie ponosi odpowiedzialności posiadacz pojazdu, zatem nie jest ona również objęta ubezpieczeniem OC posiadacza pojazdu mechanicznego.

Podstawą powództwa w niniejszej sprawie był art. 828 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem doktryny, uprawnienia regresowe przechodzą na ubezpieczyciela z mocy prawa. Mamy wówczas do czynienia z subrogacją ustawową, oznaczającą przejście na ubezpieczyciela wierzytelności do wysokości wykonanej zapłaty w rozumieniu art. 518 k.c., w stosunku do którego art. 828 k.c. jest przepisem szczególnym. Wobec przyznania przez ubezpieczyciela odszkodowania poszkodowanemu, tenże ubezpieczyciel jest uprawniony do dochodzenia w drodze regresu zwrotu wypłaconego odszkodowania od podmiotu ponoszącego odpowiedzialność cywilną za powstałą szkodę, bądź też od jego ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej.

Powód był zobowiązany do wykazania faktu wypłaty odszkodowania na rzecz poszkodowanego. Na ww. okoliczność przedłożył dowody z dokumentów prywatnych w postaci decyzji z dnia 11 i 17 września 2019 roku o przyznaniu odszkodowania w łącznej kwocie 25.100 zł. Nadto powód przedłożył wydruki potwierdzeń przelewów (k. 38-39) obrazujące transfery środków pieniężnych na rzecz poszkodowanego. Powód wykazał zatem fakt wypłaty odszkodowania na rzecz poszkodowanego.

Rozważając jednak kwestię zasadności dochodzonego roszczenia, wskazać należy, że istota regresu polega na zmianie wierzyciela w stosunku zobowiązaniowym między poszkodowanym a osobą odpowiedzialną za szkodę przez wejście ubezpieczyciela w miejsce poszkodowanego, a następnie na realizacji roszczenia. Roszczenie regresowe ubezpieczyciela ma więc charakter pochodny i zależy od istnienia zobowiązania, z tytułu którego może być wykonywane. Górną granicą odpowiedzialności sprawcy szkody w stosunku do ubezpieczyciela w procesie o regres jest to, co byłby on zobowiązany świadczyć bezpośrednio poszkodowanemu na podstawie przepisów prawa cywilnego. Orzekając o roszczeniu regresowym Sąd powinien ustalić, jak kształtowałby się obowiązek naprawienia szkody między poszkodowanym a sprawcą i dopiero wówczas odpowiednio określić wysokość roszczenia regresowego (por. wyrok SN z dnia 16 czerwca 2009 roku, V CSK 447/08 Lex 532152). Regres jest możliwy jedynie w stosunku do osoby, której można przypisać odpowiedzialność za powstałą szkodę.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, należało przede wszystkim ustalić desygnat pojęcia postoju w rozumieniu art. 34 ust. 2 pkt 3 Ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm. – dalej (...)). To ten przepis kształtuje bowiem odpowiedzialność ubezpieczyciela OC posiadacza pojazdu mechanicznego jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem pojazdu szkodę, będącą następstwem m.in. zniszczenia lub uszkodzenia mienia. W przepisie tym sprecyzowano, że za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu mechanicznego uważa się również szkodę powstałą podczas i w związku z zatrzymaniem lub postojem pojazdu mechanicznego.

Definicja postoju określona została w art. 2 pkt 30 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2021 r. poz. 450 t.j. ze zm.), który wskazuje, że należy przez niego rozumieć unieruchomienie pojazdu nie wynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające dłużej niż 1 minutę. Nie ulega w niniejszej sprawie wątpliwości, że pojazd B. (...) w momencie zdarzenia pozostawał w postoju.

W związku z powyższym ustaleniem, do rozważenia pozostawała więc kwestia tego czy – oprócz pozostawania pojazdu, objętego ochroną ubezpieczeniową pozwanego, w postoju – zdarzenie i jego skutek spełniają pozostałe przesłanki odpowiedzialności pozwanego, jaka miałaby wynikać z art. 34 ust. 1 i 2 pkt 3 UFG.

W kontekście wątpliwości interpretacyjnych co do zakresu tego przepisu (które były kanwą m.in. wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 2018 roku w sprawie II CSK 404/17, Legalis 1813979, dotyczącego zdarzenia z dnia 5 marca 2010 roku), należy odnotować późniejszą zmianę, dokonaną przez ustawodawcę w art. 34 ust. 2 UFG w dniu 11 lutego 2012 roku. To wtedy do przepisu tego po słowach „za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu mechanicznego uważa się również szkodę powstałą” dodano słowa „podczas i w związku z”. W uzasadnieniu projektu tej zmiany wskazano, że podyktowana jest ona tym, że w obecnym brzmieniu odpowiedzialność gwarancyjna zakładu ubezpieczeń może mieć miejsce za każdą szkodę powstałą podczas wymienionych w przepisie stanów i czynności, również te, które nie pozostają w związku z pojazdem i tymi czynnościami (stanami). Dlatego konieczne jest dookreślenie obecnych regulacji, przy jednoczesnym wykreśleniu w pkt 3 wyrażenia „garażowanie”, które mieści się w pojęciu „postoju” pojazdu. Zgodnie ze znowelizowanym przepisem szkoda musi więc nie tylko powstać podczas postoju, ale jej powstanie musi również pozostawać w związku z pozostawaniem pojazdu w postoju. Oczywistą intencją ustawodawcy było zawężenie stosowania ww. przepisu.

Należy więc zwrócić uwagę, że zgodnie z zasadą adekwatnego związku przyczynowego, określoną w art. 361 § k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Badanie istnienia adekwatnego związku przyczynowego ma charakter dwustopniowy. Pierwszym krokiem jest ocena, czy pomiędzy badanymi zdarzeniami istnieje związek przyczynowy (test conditio sine qua non), drugim – badanie, czy jest to związek o charakterze adekwatnym ("normalny" związek przyczynowy).

W niniejszej sprawie brak było adekwatnego związku przyczynowowego pomiędzy zaistniałą szkodą a zdarzeniem szkodowym. Co prawda gdyby pojazd marki B., który został podpalony, nie był zaparkowany przy pojeździe marki M., to do spalenia tego drugiego by nie doszło. Związek sine qua non między tymi dwoma zdarzeniami więc istniał. Nie zaistniał jednak warunek adekwatności pomiędzy nimi. Nie można bowiem uznać, że normalnym i możliwym do przewidzenia przez potencjalnego sprawcę szkody następstwem zaparkowania pojazdu jest to, że ktoś ten pojazd podpali, a płomienie przeniosą się następnie na pojazdy, stojące obok.

Nie można więc uznać ani odpowiedzialności posiadacza pojazdu B. (...) za zniszczenie pojazdu M. (...), ani też odpowiedzialności ubezpieczającego go od odpowiedzialności cywilnej w tym zakresie pozwanego. W związku z powyższym Sąd oddalił powództwo, o czym orzekł w punkcie 1. sentencji wyroku.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., mając na względzie zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Na koszty pozwanego, jako wygrywającego sprawę w całości, składały się: wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika według stawki minimalnej, tj. 3.600 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 265 t.j.) oraz kwota 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Łączne koszty postępowania, poniesione przez pozwanego, wyniosły 3 617 zł i taką też kwotę Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanego w pkt. 2 sentencji wyroku.

S ędzia M. W.

ZARZĄDZENIE

1.  (...) C. (...)

2.  (...)