Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 341/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 kwietnia 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko (spr.)

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 7 kwietnia 2022 r. w S.

sprawy K. T.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o wysokość emerytury górniczej

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 10 czerwca 2021 r., sygn. akt VI U 527/19

oddala apelację.

SSA Jolanta Hawryszko

III AUa 341/21

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. decyzją z 9.04.2019 r. znak: (...) ustalił wysokość emerytury górniczej ubezpieczonego K. T., nie zaliczając okresu zatrudnienia od 1.10.1991 r. do 30.09.1998 r. w wymiarze półtorakrotności.

Ubezpieczony odwołał się od decyzji i wniósł o ustalenie wysokości emerytury za ww. okres w wymiarze 1,5-krotności, ponieważ był zatrudniony jako operator koparki jednonaczyniowej na odkrywce, wg załącznika nr 3 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23.12.1994 r.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania i wyjaśnił, że ww. okres został uwzględniony ubezpieczonemu do stażu pracy lecz według przelicznika 1,2 a nie 1,8. W świadectwie pracy z 30.09.1998 r. pracodawca jednoznacznie wskazał, że skarżący był wówczas zatrudniony na stanowisku operatora koparki na odkrywce i wykonywał pracę górniczą wymienioną w załączniku nr 2 pkt 23 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 23.12.1994 r.; stanowisko „operator koparki na odkrywce” nie figuruje w załączniku nr 3 rozporządzenia z 23.12.1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do emerytury lub renty.

Sąd Okręgowy Wydział VI Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gorzowie Wielkopolskim wyrokiem z 10 czerwca 2021 r. z mienił zaskarżoną decyzję i zobowiązał organ rentowy do przeliczenia i ustalenia wysokości emerytury ubezpieczonego przy przyjęciu wymiaru półtorakrotnego z przelicznikiem 1,8 za okres zatrudnienia od 1.10.1991 r. do 30.09.1998 r.

Sąd Okręgowy ustalił, że ubezpieczony, ur. (...), w dniu 3.12.2013 złożył wniosek o emeryturę górniczą. ZUS decyzją z 24.01.2014 r. odmówił prawa do emerytury górniczej z powodu nieudowodnienia 25 letniego okresu pracy górniczej, łącznie z okresami równorzędnymi do pracy górniczej. W wyniku rozpoznania odwołania, Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim w wyroku z 23.01.2017 r., VI U 736/14 zmienił decyzję i przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury górniczej od 1.11.2013 r. W uzasadnieniu Sąd podał, że sporne były okresy: od 6.10.1981 do 16.02.1983; od 18.11.1984 do 11.09.1990 - jako okresy pracy górniczej, a także okresy: 1.12.2003 do 2.12.2005 i od 3.04.2006 do dnia złożenia wniosku – jako okresy pracy górniczej w wymiarze półtorakrotności. Wyrokiem z 20.12.2018r., III AUa 311/17 Sąd Apelacyjny w Szczecinie oddalił apelację pozwanego.

Decyzją z 8.02.2019 r. ZUS wykonując prawomocny wyrok Sądu Okręgowego z 23.01.2017 r. przyznał ubezpieczonemu prawo do górniczej emerytury od 1.11.2013 r., tj. od daty określonej w prawomocnym wyroku. Wypłata świadczenia została zawieszona z uwagi na kontynuowanie zatrudnienia. Decyzją z 26.02.2019 r. organ rentowy przeliczył emeryturę skarżącego, doliczając do stażu pracy okres od 6.03.2002 do 28.11.2003.

Zaskarżoną decyzją z 9.04.2019 wznowił wypłatę emerytury górniczej ubezpieczonego od 1.10.2018 r. i ponownie ustalił wysokość świadczenia, uwzględniając okres zatrudnienia do 20.02.2019 r. Jednocześnie ZUS poinformował, że okres zatrudnienia od 1.10.1991 do 30.09.1998 został uwzględniony, z wyłączeniem okresów pobierania zasiłków chorobowych, przy obliczaniu wysokości świadczeń według przelicznika 1,2 i brak jest podstaw do zastosowania przelicznika 1,8. Ubezpieczony wniósł odwołanie od decyzji z dnia 09.04.2019 roku.

Ubezpieczony jest z zawodu mechanikiem – kierowcą. W okresie od 1.10.1991 do 30.09.1998 był zatrudniony w (...) w S., na stanowisku operatora koparki jednonaczyniowej, w pełnym wymiarze godzin pracy, przy zdejmowaniu, nakładaniu, urabianiu i załadunku węgla. Praca była wykonywana na koparkach linowych (...). Koparka jednonaczyniowa miała pojemność 1 albo 1,2; były dość małe. W spornym okresie kopalnia w S. była odkrywkowa i głębinowa. Głębinowa to była działalność pierwotna, w 1979 roku rozpoczęto prowadzenie działalności odkrywkowej. Ostatni węgiel z odkrywki został wydobyty w 1997 roku; później był okres przejściowy dla górników. Na odkrywce pracowało około 50 osób. Ich pracę kontrolował J. J.. W latach 90-tych w kopali były koparki wielonaczyniowe (...) hydrauliczne i linowe, były również koparki jednonaczyniowe. Wielonaczyniowe pracowały na nakładzie na pierwszych poziomach, a jednonaczyniowe pracowały głównie na węglu. Koparki pracowały równolegle, czasami tylko zmiennie. Koparki wielonaczyniowe zbierały nakład, z grubsza równały teren a następnie wchodziły koparki jednonaczyniowe, które urabiały nakład poprzez załadunek na dozownik, który rozścielał to na przenośnik, a następnie ukazywał się węgiel, który był ładowany przez koparki jednonaczyniowe. W spornym okresie razem z ubezpieczonym w tej samej kopalni pracowała M. K., J. J., J. W. (1) i J. P.. M. K. pracowała w dziale kadr i sporządzała świadectwo pracy dla ubezpieczonego. Praca ubezpieczonego w okresie od 1.10.1991 do 30.09.198 była pracą wymienioną w załączniku Nr 3 III poz. 3) rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23.12.1994 roku w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do emerytury.

Sąd Okręgowy uwzględnił odwołanie i odwołał się do następujących przepisów prawa.

Aart. 50c ust. 1 ustawy z dnia 17.12.1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U.z 2021 roku, poz. 291; dalej jako ustawa), za pracę górniczą uważa się zatrudnienie:

1) pod ziemią w kopalniach węgla, rud, kruszców, surowców ogniotrwałych, glin szlachetnych, kaolinów, magnezytów, gipsu, anhydrytu, soli kamiennej i potasowej, fosforytów oraz barytu;

2) pod ziemią i przy głębieniu szybów w przedsiębiorstwach budowy kopalń określonych w pkt 1 oraz pod ziemią w przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących dla tych kopalń roboty górnicze lub przy budowie szybów;

3) pod ziemią w przedsiębiorstwach montażowych, przedsiębiorstwach maszyn górniczych, zakładach naprawczych i innych podmiotach wykonujących dla kopalń określonych w pkt 1 podziemne roboty budowlano-montażowe, roboty przy naprawie maszyn i wdrażaniu nowych urządzeń; pracownikom zatrudnionym w tych przedsiębiorstwach, zakładach i innych podmiotach uznaje się za pracę górniczą te miesiące zatrudnienia, w których co najmniej połowę dniówek roboczych przepracowali pod ziemią;

4) na odkrywce w kopalniach siarki i węgla brunatnego przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych, a także w kopalniach otworowych siarki oraz w przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących roboty górnicze dla kopalń siarki i węgla brunatnego, na stanowiskach określonych w drodze rozporządzenia przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki i ministrem właściwym do spraw gospodarki złożami kopalin;

5) pod ziemią na stanowiskach dozoru ruchu oraz kierownictwa ruchu kopalń, przedsiębiorstw i innych podmiotów określonych w pkt 1–3, a także w kopalniach siarki i węgla brunatnego oraz w przedsiębiorstwach i innych podmiotach, o których mowa w pkt 4, na stanowiskach określonych w drodze rozporządzenia przez ministra właściwego do spraw gospodarki, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki złożami kopalin i ministrem właściwym do spraw zabezpieczenia społecznego;

6) w charakterze członków drużyn ratowniczych kopalń określonych w pkt 1 i 4, mechaników sprzętu ratowniczego tych drużyn oraz w charakterze ratowników zawodowych w stacjach ratownictwa górniczego;

7) na stanowiskach maszynistów wyciągowych na szybach oraz na stanowiskach sygnalistów na nadszybiach szybów w kopalniach, przedsiębiorstwach i innych podmiotach określonych w pkt 1 i 2;

8) na stanowiskach pracy pod ziemią w nieczynnych kopalniach wymienionych w pkt 1;

9) na stanowiskach instruktorów zawodu w górniczych polach szkoleniowych pod ziemią oraz w kopalniach siarki i węgla brunatnego.

2. Za pracę równorzędną z pracą górniczą uważa się:

1) zatrudnienie na stanowiskach wymagających kwalifikacji inżyniera lub technika w zakresie górnictwa w urzędach górniczych, jeżeli zatrudnienie jest związane z wykonywaniem czynności inspekcyjno-technicznych w kopalniach, przedsiębiorstwach i innych podmiotach określonych w ust. 1 pkt 1–4, pod warunkiem uprzedniego przepracowania w kopalniach, przedsiębiorstwach i innych podmiotach określonych w ust. 1 pkt 1–4 co najmniej 10 lat pod ziemią, na odkrywce w kopalniach siarki lub węgla brunatnego, a także w kopalniach otworowych siarki albo na stanowiskach dozoru lub kierownictwa ruchu;

2) zatrudnienie przy innych pracach, nie dłuższe niż 5 lat, do których pracownicy wykonujący prace określone w ust. 1 i w pkt 1 i 2 przeszli w związku z likwidacją kopalni, zakładu górniczego, przedsiębiorstwa lub innego podmiotu, o którym mowa w ust. 1 pkt 1–4.

3. Za pracowników zatrudnionych na stanowiskach wymagających kwalifikacji inżyniera lub technika w zakresie górnictwa w jednostkach organizacyjnych określonych w ust. 2 pkt 1 uważa się osoby, które posiadają tytuł inżyniera lub technika i są zatrudnione zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami w zakresie górnictwa.

4. Okresy pracy górniczej wymienionej w ust. 1 pkt 1–4 wykonywanej za granicą traktuje się na równi z okresami takiej pracy wykonywanej w kraju, jeżeli spełnione są warunki określone w ustawie, wymagane do uwzględnienia tych okresów pracy przy ustalaniu prawa do świadczeń.

Zgodnie z art. 50d ust. 1 pkt 2 ustawy, przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury pracownikom zatrudnionym pod ziemią oraz w kopalniach siarki lub węgla brunatnego zalicza się w wymiarze półtorakrotnym okresy pracy w drużynach ratowniczych.

Zgodnie z art. 51 ust. 1 ustawy, przy ustalaniu wysokości górniczych emerytur, o których mowa w art. 50a lub 50e, stosuje się, z zastrzeżeniem ust. 2, następujące przeliczniki:

1) 1.5 za każdy rok pracy górniczej wykonywanej pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy;

2) 1.8 za każdy rok pracy, o której mowa w art. 50d;

3) 1.4 za każdy rok pracy w pełnym wymiarze czasu pracy, o której mowa w art. 50c ust. 1 pkt 1-3 i 5-9, wykonywanej częściowo na powierzchni i częściowo pod ziemią;

4) 1.2 za każdy rok pracy, o której mowa w art. 50c ust. 1 pkt 4 i 5, wykonywanej stale
i w pełnym wymiarze czasu pracy na odkrywce w kopalniach siarki i węgla brunatnego,
w kopalniach otworowych siarki oraz w przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących roboty górnicze dla kopalń siarki i węgla brunatnego, z zastrzeżeniem,
że łączny okres pracy obliczony z zastosowaniem przeliczników, o których mowa w ust. 1, uwzględnia się w wymiarze nie dłuższym niż 45 lat.

W myśl zaś art. 53 ust. 1 ustawy, emerytura wynosi:

1) 24% kwoty bazowej, o której mowa w art. 19, z zastrzeżeniem ust. 3 i 4, oraz

2) po 1.3% podstawy jej wymiaru za każdy rok okresów składkowych,

3) po 0.7% postawy jej wymiaru za każdy rok okresów nieskładkowych,

- z uwzględnieniem art. 55. Przy obliczaniu emerytury okresy, o których mowa w ust. 1 pkt 2 i 3, ustala się z uwzględnieniem pełnych miesięcy.

W niniejszej sprawie przedmiot sporu sprowadzał się do ustalenia czy w okresie od 01.10.1991 do 30.09.1998 ubezpieczony wykonywał pracę, co do której przy ustalaniu wysokości emerytury należało zastosować przelicznik 1,8.

W celu ustalenia, czy w spornym okresie ubezpieczony wykonywał pracę górniczą, o której mowa w art. 50d ustawy, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z dziedziny bezpieczeństwa i higieny pracy w górnictwie. Biegły sądowy jednoznacznie stwierdził, że w spornym okresie ubezpieczony wykonywał pracę górniczą, o której mowa w art. 50d ustawy. Ubezpieczony wykonywał pracę jako operator koparki na odkrywce i była to praca przodkowa, co do której należy przyjąć przelicznik 1,8. Praca wykonywana przez skarżącego została wymieniona w Zał. Nr 3 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 23.12.1994 roku w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (Dz.U. Nr 2, poz. 8). W załączniku Nr 3 stanowiącym wykaz stanowisk pracy, na których okresy pracy pod ziemią oraz kopalniach siarki i węgla brunatnego zalicza się w wymiarze półtorakrotnym, w dziale III pod poz. 3) zostały wymienione prace operatora koparek jednonaczyniowych na odkrywce, i takie właśnie prace wykonywał ubezpieczony w spornym okresie. W opinii uzupełniającej biegły sądowy podkreślił, że żaden ze świadków nie wskazał aby w spornym okresie ubezpieczony wykonywał prace w innym charakterze, poza pracą w charakterze operatora koparki przy zdejmowaniu nadkładu i urabianiu oraz załadunku węgla. Świadek sporządzający świadectwo pracy skarżącemu – M. K., nie potrafiła wyjaśnić dlaczego wpisała Załącznik nr 2 w dokumencie. Uwzględniając charakter robót i cykl technologiczny (...) bardzo mało prawdopodobne jest aby ubezpieczony pracując jako operator koparki na koparkach jednonaczyniowych, które to koparki były stosowane do eksploatacji i załadunku węgla wspornym okresie, nie wykonywał prac przy urabianiu i załadunku węgla oraz zdejmowaniu nadkładu, a jedynie inne bliżej nieokreślone roboty, tym bardziej, że tego typu prace skarżący wykonywał i przed spornym okresem tj. przed 01.10.1991 roku, jak i później, tj. po 30.09.1998 roku.

Sąd w całości dał wiarę opinii biegłego sądowego, bowiem biegły w sposób jasny i wyczerpujący przedstawił powody swoich twierdzeń; opinia była spójna, logiczna i uzupełniała się z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Biegły wydał opinię biorąc pod uwagę całość materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w tym dokumenty w aktach pracowniczych skarżącego, a także zeznania świadków i ubezpieczonego. Wnioski końcowe opinii biegłego stanowiły integralną część z poszczególnymi elementami opinii. Analiza tych elementów wskazuje, zdaniem Sądu, na brak możliwości przyjęcia rozstrzygnięcia sprzecznego z opinią biegłego. Zastrzeżenia pozwanego do opinii biegłego stanowiły wyłącznie polemikę z prawidłowymi ustaleniami dokonanymi przez biegłego sądowego. Sąd dał również wiarę zeznaniom ubezpieczonego i świadków: M. K., J. J., J. W. (1) i J. P., albowiem dowody te wzajemnie się uzupełniały, tworząc logiczną całość. Świadek M. K. przyznała, iż nie jest w stanie wyjaśnić dlaczego wpisała do świadectwa pracy ubezpieczonego jako rodzaj pracy, prace wymienione w „zał. 2” a nie w „zał. 3”. Mimo, że świadek była pracownikiem kadr (...) to nie posiadała szczegółowej wiedzy na temat charakteru prac wykonywanych przez zatrudnionych w Kopalni górników. Jak podała „dla mnie koparka to koparka ale czy jedno naczyniowe czy wielonaczyniowe, nie jest w stanie powiedzieć.” Trudno zatem w oparciu wyłącznie o świadectwo pracy wypisane przez pracownika nieznającego charakteru prac wykonywanych przez pracowników Kopalni, opierać stanowisko o braku przesłanek do ustalenia przelicznika za sporny okres w wymiarze 1,8. M. K., nie mając szczegółowej wiedzy o charakterze prac wykonywanej przez górników (...), co zresztą sama przyznała w toku zeznań, sporządzała dla nich świadectwa pracy, które nie odzwierciedlały rzeczywistych stanowisk jakie zajmowali zatrudnieniu tam pracownicy, w tym ubezpieczony.

Świadek J. J., J. W. (1) i J. P. pracowali z ubezpieczonym w spornym okresie w (...) i widzieli jakie czynności w godzinach pracy wykonywał ubezpieczony. Ich zeznania były spójne i logiczne. J. J., który pracował w spornym okresie na stanowisku do spraw dozoru, a pod koniec funkcjonowania kopalni był kierownikiem ruchu zakładu podał, że w (...) były stosowane koparki jednonaczyniowe, niewielkie bo chodziło o wielkość czerpaka. Takie koparki lepiej sprawdzały się przy urabianiu pokładu węgla, były bardziej efektywne niż wielonaczyniowe. Pan T. pracował na takich koparkach jednonaczyniowych. Pracował na odkrywce. W Kopalni generalnie nie wprowadzono takiego pojęcia. Prace przodkowe były w podziemiach, a na odkrywce nie było takiego wyszczególnienia. Świadek J. W. (2) również zeznał, że Pan T. pracował w spornym okresie jako operator koparki jednonaczyniowej. Świadek J. P. zeznał, że pracował w latach 90-tych jako operator koparki jednonaczyniowej na odkrywce i pracował razem z ubezpieczonym. Świadek pracował przy zdejmowaniu nadkładu lub na wydobyciu węgla, w zależności od tego jaka była potrzeba. To była praca na odkrywce. Ubezpieczony pracował tak samo jak świadek. Z zeznań świadków: J. J., J. W. (1) i J. P. jednoznacznie wynika, że ubezpieczony w spornym okresie pracował w (...) jako operator koparki jednonaczyniowej przy urabianiu, ładunku węgla na samochodu lub zdejmowaniu nadkładu. Z akt osobowych ubezpieczonego wynika, że w spornym okresie był zatrudniony na stanowisku operatora koparek jednonaczyniowych na odkrywce, co potwierdza: umowa o pracę z dnia 01.10.1991 roku, świadectwa pracy z dnia 30.09.1998 roku. Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynikało poza wszelką wątpliwość, że w spornym okresie ubezpieczony wykonywał pracę przodkową, wymienioną w Załączniku Nr 3 część III poz. 3) rozporządzenia z dnia 23.12.1994 roku, tj. praca operatora koparek jednonaczyniowych na odkrywce.

Apelację od wyroku złożył organ rentowy, zarzucając:

- naruszenie przepisów prawa procesowego art. 233 § 1 k.p.c. przez wadliwą ocenę dowodów oraz przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, przez przyjęcie, że ubezpieczony w spornym okresie wykonywał pracę górniczą zaliczaną w wymiarze półtorakrotnym, podczas gdy okoliczność ta nie została dostatecznie potwierdzona w zebranym materiale dowodowym; nadto naruszenie przepisów prawa procesowego art. 278 § 1 k.p.c. przez powołanie biegłego na okoliczność ustalenia stanu faktycznego sprawy, pomimo faktu, że jest to niedopuszczalne;

- naruszenie prawa materialnego, art. 51 ust. 1 pkt. 2 związku z art. 50d ustawy o emeryturach i rentach, przez przyjęcie, że ubezpieczony ma prawo do obliczenia emerytury górniczej przy zastosowaniu przelicznika 1,8 do okresów od 1 października 1991 do 30 września w 1998.

Organ wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Gorzowie Wielkopolskim lub o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania. W uzasadnieniu argumentował, że Sąd Okręgowy przyjął, że ubezpieczony, pracując na stanowisku operatora koparki na odkrywce wykonywał w spornym okresie pracę przodkową, przy czym fakt ten ustalił na podstawie dowodu z opinii biegłego sądowego, a dowód został dopuszczony na okoliczność: „czy w spornym okresie od 1 października 1991 do 30 września 1998 ubezpieczony wykonywał pracę górniczą o której mowa w art. 50d ustawy on emeryturach i rentach z FUS, a jeżeli tak, to jakie dokumenty od tym świadczą”.

W ocenie organu, Sąd zobowiązał biegłego do dokonania oceny prawnej dokumentów i innych dowodów w sprawie, celem ustalenia stanu faktycznego, tymczasem zadaniem biegłego jest udzielenie sądowi na podstawie posiadanych wiadomości fachowych i doświadczenia zawodowego informacji i wiadomości niezbędnych do ustalenia lub oceny okoliczności sprawy. Organ wskazał, że ustalenie stanu faktycznego zawsze należy do Sądu orzekającego, a biegły powinien udzielić odpowiedzi na konkretne pytania skierowane do stanu faktycznego sprawy. Opinia biegłego nie może być samo w sobie źródłem materiału faktycznego sprawy, ani tym bardziej stanowić podstawy ustalenia okoliczności, będących przedmiotem oceny. W istocie to Sąd, nie biegły jest uprawniony do oceny, czy wykonywane przez określonego pracownika czynności można kwalifikować jako prace szczególne. Organ rentowy odwołał się do wyroku Sądu Apelacyjnego w Białystoku z 28 listopada 2019, III AUa 669/19.

Zdaniem organu rentowego, wartości zeznań słuchanych przez sąd świadków może być wątpliwa, bowiem świadkom, zeznającym o pracy ubezpieczonego za okresy odległe w czasie, od momentu składania zeznań, o 23-30 lat, mogą nakładać się późniejsze okresy pracy odwołującego, co jest zrozumiałe z uwagi na strukturę ludzkiej pamięci. Ponadto zeznania świadków, gdy nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych, nie stanowią miarodajnego dowodu pracy w szczególnych warunkach, nie jest więc dopuszczalne oparcie się wyłącznie na zeznaniach świadków w sytuacji gdy z dokumentów wynikają okoliczności przeciwne.

Sąd Apelacyjny rozważył sprawę i uznał, że apelacja jest niezasadna.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy dokonał w sprawie prawidłowych ustaleń, co uczynił mając na uwadze trafną ocenę zgromadzonych dowodów, jak też prawidłowo zastosował prawo materialne, jakkolwiek w istocie, dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu górnictwa, bhp i prowadzenia ruchu zakładów górniczych został przeprowadzony z naruszeniem procedury cywilnej. Niemniej, na tle okoliczności rozpoznawanej sprawy, wnioski biegłego były pomocne dla dokonania ustaleń i tym samym dowód ten został zaaprobowany przez Sąd drugiej instancji.

Na wstępie należy przypomnieć, że sprawa o przyznanie ubezpieczonemu emerytury górniczej i to w związku z zatrudnieniem (...) w S., na stanowisku operatora koparki jednonaczyniowej, w pełnym wymiarze godzin pracy, przy zdejmowaniu, nakładaniu, urabianiu i załadunku węgla, została już prawomocnie przesądzona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 20 grudnia 2018 r. III AUa 311/17. Przy czym w ramach tego postępowania nie był analizowany okres stanowiący przedmiot niniejszego postępowania, tj. od 1.10.1991 r. do 30.09.1998 r. Niemniej należy zauważyć, że ubezpieczony w (...) pracuje, z przerwami od 6.10.1981 r. do nadal.

Wymaga też przypomnienia, że nadal obowiązuje rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty z 23 grudnia 1994 r. (Dz.U. 1995 Nr 2, poz. 8).

W sprawie przedmiotem rozstrzygnięcia jest kwestia, czy ubezpieczony w okresie od 1.10.1991 r. do 30.09.1998 r. pracował na stanowisku pracy górniczej, zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do emerytury lub renty z przelicznikiem 1,8. Sąd Okręgowy prawidłowo przyjął, że ubezpieczony powyższe udowodnił i prawidłowo uwzględnił, jako wiarygodny dowód, świadectwo pracy z 30.09.1998 r., z którego wynika, że okres zatrudnienia w (...) w S., na stanowisku operatora koparki jednonaczyniowej, w pełnym wymiarze godzin pracy od 1.01.1991 do 30.09.1998 został przez pracodawcę zaliczony jako praca górnicza wg Załącznika nr 2 pkt 23 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty z 23 grudnia 1994 r. (Dz.U. 1995 Nr 2, poz. 8). I bynajmniej fakt ten nie budzi wątpliwości Sądu drugiej instancji, ponieważ został potwierdzony zeznaniami świadków i pozostałą dokumentacją pracowniczą ubezpieczonego. Mianowicie, w aktach osobowych ubezpieczonego (k. 27 akt) zamieszczona jest karta pracy, w której w rubryce B. Praca w naszym zakładzie, znajdują się zapisy:

Oddz.

Gr. zatr.

Char. Zatr.

od

do

Zwolnieny

Dnia powód

(...)

(...)

Obsł. Maszyn i urządzeń

1.10.81

Sł. Wojskowa od 17.02.83 r. do 17.11.84 r.

(...)

(...)

Obsł. Maszyn i urządzeń

17.12.84

Powrót z wojska

(...)

(...)

Obsł. Maszyn i urządzeń

Obsł. Przenośników

taśmowych

(...)

(...)

Operator

Ładowarki

jednonaczyniowej

19.12.87

11.09.90

Porozumienie stron

(...)

(...)

Operator koparki

1.10.91

30.09.98

Powyższa ewidencja zawiera chronologiczne zapisy na przestrzeni lat, dokonane odręcznie, różnym charakterem pisma i różnym tuszem, co pozwala na uznanie jej miarodajności. Do tego dochodzi umowa o pracę z 1.10.1991 r., dotycząca zatrudnienia w charakterze operatora koparki w (...) (...) Dalej, w roku 1997 r. pojawiają się dokumenty osobowe – zaświadczenia lekarskie odnoszące się do zatrudnienia na stanowisku operatora koparki jednonaczyniowej. W dacie 28.03.1991 r. ubezpieczony uzyskał zaświadczenie o przeszkoleniu jako operator koparki jednonaczyniowej. Zapisy są szczegółowe, chronologiczne i korelują z pozostałymi dokumentami z akt osobowych, tj. angażami. Wynika z nich, że Oddział (...) to oddział górniczy odkrywka. Natomiast liczba dniówek zachowała się w formie szczątkowej, tj. za rok 1995 i pięć miesięcy 1996 (k.45). Istotna jest także treść zeznań świadków, przy tym sposób narracji wskazuje na znajomość zagadnienia i duże doświadczenie zawodowe świadków, co wprost przekłada się na przyznanie tym dowodom cechy wiarygodności.

I tak, świadek M. K., kadrowa, zeznała, że była wieloletnim pracownikiem, pamiętała że były dwie kopalnie, głębinowa i od lat 80tych odkrywkowa, pojęcie pracy górniczej na przodku kojarzy z kopalnią głębinową i nie było używane w kopalni odkrywkowej; wystawiła ubezpieczonemu świadectwo pracy zgodnie ze swoją wiedzą i tak musiało wtedy być, poza tym od roku 2004 jest na emeryturze i nie pamięta na jakim sprzęcie pracował ubezpieczony. Niemniej należy zauważyć, że to na jakim sprzęcie pracował ubezpieczony, wprost wynika z dokumentacji w aktach pracowniczych. Świadek J. J., współpracownik, zeznał że w latach 90-tych funkcjonowały koparki wielonaczyniowe (...) oraz trzy koparki jednonaczyniowe; wielonaczyniowe pracowały na nakładzie na pierwszych poziomach, a jednonaczyniowe głównie na węglu, pracowały równolegle, ale czasami zamiennie. Zeznał, że były prowadzone raporty, w których było wpisywane, gdzie każdy dzień się pracowało, na jakiej maszynie. Prace polegające na urobieniu to są prace wykonywane w miejscu rozpoczęcia, pierwszorazowe. Urobienie było prowadzone przez koparki wielonaczyniowe i jednonaczyniowe. Koparki jednonaczyniowe rozkładały nakład, ładowanie urobku na taśmociąg to także była praca na początku. Zeznania świadka J. W. (1), współpracownik – operator koparki jednonaczyniowej, pozwalają na ustalenie, że koparki wielonaczyniowe zbierały nakład (to jest urobisko nad węglem, ziemia), z grubsza równały teren i podawały na przenośniki, później koparki jednonaczyniowe urabiały nakład przez załadunek na dozownik, który rozścielał to na przenośnik, a następnie gdy ukazał się węgiel, był wydobywany i ładowny przez koparki jednonaczyniowe. Analogicznie, zeznał świadek J. P., współpracownik – operator koparki jednonaczyniowej. Należy zauważyć, że żaden ze świadków nie wskazał, aby w analizowanym okresie ubezpieczony wykonywał prace o innym charakterze niż praca operatora koparki przy zdejmowaniu nakładu i urabianiu oraz załadunku węgla. Nie stwierdzono też okoliczności poddających w wątpliwość wiarygodność zeznań świadków, mimo że upływ czasu jest dość długi, a świadkowie to współpracownicy ubezpieczonego. Niemniej świadkowie po części są czynni zawodowo górnicy, znają realia pracy w kopalni i byli/są jej wieloletnimi pracownikami. Sąd nie wyłapał żadnych konfabulacji, czy nieznajomości opisywanych zagadnień.

Zasadniczo powyższy zakres materiału dowodowego pozwalał na przyznanie racji ubezpieczonemu. Jednak Sąd Okręgowy uznał konieczność zasięgnięcia informacji specjalnych z branży górnictwo i przeprowadził dowód w tym zakresie. Nie można odmówić sądowi pierwszej instancji uprawnienia do przeprowadzenia dowodu. Zresztą. Sąd słusznie posłużył się opinią biegłego z zakresu górnictwa i bhp oraz prowadzenia ruchu zakładów górniczych, a to wobec nieznajomości specjalistycznego zagadnienia, jakim jest praca w kopalniach odkrywkowych, w szczególności przez wzgląd na górniczą nomenklaturę użytą przez ustawodawcę. Chociaż nie można z tego tytułu uczynić Sądowi zarzutu, tj. że przeprowadził dowód z opinii biegłego, to jednak rację ma ubezpieczony, że dowód ten został przeprowadzony z naruszeniem art. 278 § 1 k.p.c., ponieważ sąd zwrócił się do biegłego o ustalenie faktów, a nie o udostępnienie wiadomości specjalnych, niezbędnych dla dokonania ustaleń. W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie jest to jednak uchybienie, skutkujące koniecznością uchylenia sprawy do ponownego rozpoznanie, ponieważ ustalenia mogą być dokonane w oparciu o pozostałe zgromadzone dowody, a przy tym biegły udzielił wiadomości specjalnych, co pozwoliło na wnikliwszy ogląd sprawy.

Wymaga zauważenia, że przepisy art. 50 d ust. 1 pkt 1 i art. 51 ust. 1 pkt 1.2 są skonstruowane w ten sposób, że zrównują uprawnienia górników kopalni głębinowych i kopalni odkrywkowych, rzecz jasna przy odpowiedniej kwalifikacji stanowiska pracy górniczej.

Wobec przedstawionego stanowiska prawnego, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c oddalił apelację organu rentowego.

SSA Jolanta Hawryszko