Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 311/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 grudnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Romana Mrotek

Sędziowie:

SSA Jolanta Hawryszko

SSA Urszula Iwanowska (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2018 r. w Szczecinie

sprawy K. T. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o przyznanie emerytury

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 25 stycznia 2017 r. sygn. akt VI U 736/14

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w Z. na rzecz K. T. (1) kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Urszula Iwanowska SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko

Sygn. akt III AUa 311/17

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 24 stycznia 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. odmówił K. T. (1) prawa do emerytury górniczej wskazując, że nie zaliczył ubezpieczonemu do pracy górniczej i równorzędnej okresów od 6 października 1981 r. do 16 lutego 1983 r. oraz od 18 listopada 1984 r. do 11 września 1990 r. w Kopalni (...), kiedy pracował on przy obsłudze maszyn i urządzeń na odkrywce, operator ładowarki na odkrywce, ponieważ pracodawca nie podał, pod którą pozycją rozporządzenia MPiPS z dnia 23 grudnia 1994 r. zostały wymienione te prace. Ponadto organ rentowy nie zaliczył ubezpieczonemu do pracy górniczej w wymiarze półtorakrotnym okresu od 1 grudnia 2003 r. do 2 grudnia 2005 r. oraz od 3 kwietnia 2006 r. do nadal w Kopalni (...), ponieważ zajmowane przez ubezpieczonego stanowisko operator koparki jednonaczyniowej na odkrywce nie figuruje w załączniku nr 3 rozporządzenia MP z dnia 23 grudnia 1994 r., a wykaz dniówek z dnia 12 listopada 2013 r. dotyczy przepracowanych na odkrywce, a nie w wymiarze półtorakrotnym.

W odwołaniu od powyższej decyzji K. T. (2) wniósł o zaliczenie służby wojskowej od 12 kwietnia 1983 r. do 16 listopada 1984 r., bowiem w tym czasie pracował w (...) K. jako szlifierz-ostrzarz.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy podtrzymał stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 25 stycznia 2017 r. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu K. T. (1) prawo do emerytury górniczej od dnia 1 listopada 2013 r. (punkt I) oraz zasądził od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego 60 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt II).

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

K. T. (1) urodzony w dniu (...) posiada bezsporny okres wykonywania pracy górniczej w wymiarze 16 lat, 2 miesięcy i 1 dnia. Na dzień złożenia wniosku o emeryturę pozostawał członkiem otwartego funduszu emerytalnego i wniósł o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa. W dniu 3 grudnia 2013 r. ubezpieczony wystąpił z wnioskiem o emeryturę górniczą.

W 1982 r. ubezpieczony ukończył kurs w zakresie obsługi taśmociągów. W dniu 21 grudnia 1988 r. ubezpieczony nabył uprawnienia do obsługi koparek jednonaczyniowych. Od tego czasu ubezpieczony legitymował się również ważnymi zezwoleniami na prowadzenie koparki.

Ubezpieczony w okresie od 6 października 1981 r. do 11 września 1990 r. pozostawał zatrudniony w Kopalni (...) na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy. W okresie od 17 lutego 1983 r. do 17 listopada 1984 r. odbywał służbę wojskową. Ubezpieczony pracował jako pomocnik na koparce wielonaczyniowej w okresie od 6 października 1981 r. do 16 lutego 1983 r., jako pomocnik na koparce jednonaczyniowej oraz przy obsłudze przenośnika taśmowego w okresie od 18 listopada 1984 r. do 1987 r., jako operator ładowarki od 1987 r. do 1988 r. oraz jako operator koparki jednonaczyniowej od 1988 r. do 11 września 1990 r.

Od 1 grudnia 2003 r. do 2 grudnia 2005 r. oraz od 3 kwietnia 2006 r. (do nadal) ubezpieczony pozostaje zatrudniony w Kopalni (...) na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku operatora koparki jednonaczyniowej na odkrywce kopalni węgla brunatnego na przodku. Łącznie przepracował w 2003 r. - 20 dniówek, w 2004 r. - 253 dniówek, w 2005 r. - 228 dniówek, w 2006 r. - 183 dniówki, w 2007 r. - 251 dniówek, w 2008 r. - 267 dniówek, w 2009 r. - 293 dniówek, w 2010 r. - 276 dniówek, w 2011 r. - 280 dniówek, w 2012 r. - 259 dniówek. Ubezpieczony w tych okresach pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Ubezpieczony w okresach od 6 października 1981 r. do 11 września 1990 r., od 1 grudnia 2003 r. do 2 grudnia 2005 r. oraz od 3 kwietnia 2006 r. do chwili obecnej wykonywał pracę górniczą. Praca ubezpieczonego w okresie od 1988 roku do chwili obecnej na stanowisku „operatora koparek jednonaczyniowych na odkrywce” w zakresie dniówek w pełni przepracowanych w przodku w charakterze „operatora koparek jednonaczyniowych” przy urabianiu i ładowaniu urobku zalicza się w wymiarze półtorakrotnym do okresów pracy górniczej.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie przepisów prawa niżej powołanych Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że sporna w niniejszej sprawie jest okoliczność czy okresy 6 października 1981 r. do 16 lutego 1983 r. oraz od 18 listopada 1984 r. do 11 września 1990 r. mogą zostać zaliczone jako praca górnicza, a także czy okres od 1 grudnia 2003 r. do 2 grudnia 2005 r. oraz od 3 kwietnia 2006 r. do dnia złożenia wniosku o emeryturę może zostać zaliczony jako praca górnicza w wymiarze półtorakrotnym.

Sąd Okręgowy podniósł, że art. 50a ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. j. Dz. U. z 2016 r., poz. 887 ze zm.; powoływana dalej jako: ustawa emerytalna) górnicza emerytura przysługuje pracownikowi, który spełnia łącznie następujące warunki:

1) ukończył 55 lat życia;

2) ma okres pracy górniczej wynoszący łącznie z okresami pracy równorzędnej co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, w tym co najmniej 10 lat pracy górniczej określonej w art. 50c ust. 1;

3) nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego albo złożyli wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

W myśl ust. 2 wiek emerytalny wymagany od pracowników: kobiet mających co najmniej 20 lat, a mężczyzn co najmniej 25 lat pracy górniczej i równorzędnej, w tym co najmniej 15 lat pracy górniczej, o której mowa w art. 50c ust. 1, wynosi 50 lat. Z kolei, art. 50b tej ustawy stanowi, że przy ustalaniu prawa do emerytury górniczej uwzględnia się okresy pracy górniczej i pracy równorzędnej z pracą górniczą, będące okresami składkowymi lub nieskładkowymi w rozumieniu ustawy, z tym, że okresy pracy górniczej i pracy równorzędnej z pracą górniczą uwzględnia się, jeżeli praca ta wykonywana była co najmniej w połowie wymiaru czasu pracy. Zgodnie zaś z art. 50c ust. 1 pkt 4 i 5 omawianej ustawy za pracę górniczą uważa się zatrudnienie:

- na odkrywce w kopalniach siarki i węgla brunatnego przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych, a także w kopalniach otworowych siarki oraz w przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących roboty górnicze dla kopalń siarki i węgla brunatnego, na stanowiskach określonych w drodze rozporządzenia przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki i ministrem właściwym do spraw gospodarki złożami kopalin;

- pod ziemią na stanowiskach dozoru ruchu oraz kierownictwa ruchu kopalń, przedsiębiorstw i innych podmiotów określonych w pkt 1-3, a także w kopalniach siarki i węgla brunatnego oraz w przedsiębiorstwach i innych podmiotach, o których mowa w pkt 4, na stanowiskach określonych w drodze rozporządzenia przez ministra właściwego do spraw gospodarki, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki złożami kopalin i ministrem właściwym do spraw zabezpieczenia społecznego.

W myśl art. 50d ust. 1 tejże ustawy przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury pracownikom zatrudnionym pod ziemią oraz w kopalniach siarki lub węgla brunatnego zalicza się w wymiarze półtorakrotnym następujące okresy pracy na obszarze Państwa Polskiego:

1) w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych;

2) w drużynach ratowniczych.

Zgodnie z ust. 2 okresy pracy wymienione w ust. 1 pkt 2 zalicza się w wymiarze półtorakrotnym również tym pracownikom dozoru ruchu i kierownictwa ruchu kopalń, którzy pracują przez co najmniej połowę dniówek roboczych w miesiącu pod ziemią, w kopalniach siarki lub w kopalniach węgla brunatnego. W myśl ust. 3 tego artykułu, minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki i ministrem właściwym do spraw Skarbu Państwa, w drodze rozporządzenia, określa szczegółowo stanowiska pracy, na których zatrudnienie zalicza się w myśl ust. 1 i 2 w wymiarze półtorakrotnym. W oparciu o ust. 4, minister właściwy do spraw gospodarki, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw Skarbu Państwa i ministrem właściwym do spraw zabezpieczenia społecznego, określa, w drodze rozporządzenia, zasady ewidencjonowania przez pracodawców okresów zatrudnienia na stanowiskach, na których okresy pracy górniczej zalicza się w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury, oraz na niektórych innych stanowiskach pracy górniczej.

Jednocześnie sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, że na podstawie art. 50d ust. 3 nie zostały wydane przepisy wykonawcze i dlatego nadal ma zastosowanie, wydane z delegacji poprzednio obowiązujących przepisów, rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (Dz. U. z 1995 r., nr 2, poz. 8). Załącznik nr 2 do tego rozporządzenia zawiera wykaz stanowisk pracy, na których zatrudnienie na odkrywce w kopalniach węgla brunatnego oraz przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących roboty górnicze dla kopalń węgla brunatnego uważa się za pracę górniczą. W załączniku tym wymienione zostały m.in. prace operatora przenośników taśmowych na odkrywce i jego pomocnika (pkt 13), operatora koparki wielonaczyniowej na odkrywce i jego pomocnika (pkt 14) oraz operatora koparki jednonaczyniowej (pkt 23). Zaś załącznik nr 3 do tego rozporządzenia zawiera wykaz stanowisk pracy, na których okresy pracy pod ziemią oraz w kopalniach siarki i węgla brunatnego zalicza się w wymiarze półtorakrotnym. W części III „W kopalniach węgla brunatnego” wymienione jest m.in. stanowisko operatora koparek jednonaczyniowych na odkrywce (pkt 3).

I dalej Sąd Okręgowy wskazał, że w myśl art. 50e ust. 1 ustawy emerytalnej prawo do górniczej emerytury, bez względu na wiek i zajmowane stanowisko, przysługuje pracownikom, którzy pracę górniczą wykonywali pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy przez okres wynoszący co najmniej 25 lat, z uwzględnieniem ust. 2. Zgodnie z ust. 2 do okresów pracy górniczej, o której mowa w ust. 1, zalicza się także okresy:

1) niezdolności do pracy z tytułu wypadku przy pracy albo z tytułu choroby zawodowej, za które wypłacone zostało wynagrodzenie lub zasiłek chorobowy albo świadczenie rehabilitacyjne,

2) czasowego oddelegowania pracowników, o których mowa w art. 50c ust. 1 pkt 6, do zawodowego pogotowia ratowniczego w (...) S.A. w B., w (...) S.A. Oddział (...) w L. lub w okręgowych stacjach ratownictwa górniczego - bezpośrednio poprzedzone pracą górniczą wykonywaną pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, przypadające w czasie trwania stosunku pracy.

W myśl ust. 3 prawo do emerytury, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem, że pracownik nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego albo złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy sąd pierwszej instancji zaznaczył, że w sprawie bezspornym pozostawało, iż ubezpieczony ukończył 55 lat życia oraz będąc członkiem otwartego funduszu emerytalnego, wniósł o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu Państwa. Poza sporem również pozostawało, iż okres wykonywania pracy górniczej przez ubezpieczonego wynosi 16 lat, 2 miesiące i 1 dzień.

Następnie Sąd Okręgowy miał na uwadze, że w toku postępowania w piśmie z dnia 7 września 2016 r. organ rentowy przyznał, że od 6 października 1981 r. do 16 lutego 1983 r. oraz od 18 listopada 1984 r. do 11 września 1990 r. ubezpieczony wykonywał pracę górniczą. Wyjaśnił jednocześnie, iż po doliczeniu tych okresów, okres pracy górniczej ubezpieczonego wynosi 23 lata, 4 miesiące i 7 dni. Powyższe potwierdzała również opinia biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy w górnictwie, który wskazał, że ubezpieczony w okresach od 6 października 1981 r. do 11 września 1990 r., od 1 grudnia 2003 r. do 2 grudnia 2005 r. oraz od 3 kwietnia 2006 r. do chwili obecnej wykonywał pracę górniczą.

Ponadto sąd meriti zważył, iż w świadectwie pracy dotyczącym tego okresu stanowisko ubezpieczonego określone zostało, jako obsługa maszyn i urządzeń na odkrywce, a w karcie pracownika wskazano, iż ubezpieczony od 6 października 1981 r. pracował przy obsłudze maszyn i urządzeń, od dnia 17 grudnia 1984 r. przy obsłudze maszyn i urządzeń, obsłudze przenośników taśmowych oraz jako operator ładowarki jednonaczyniowej. W angażach ubezpieczonego jego stanowisko określane było od dnia 17 grudnia 1984 r. jako obsługa przenośników taśmowych oraz operator przenośników taśmowych. Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy uznał, że niewątpliwie okres od 6 października 1981 r. do 16 lutego 1983 r. oraz od 18 listopada 1984 r. do 11 września 1990 r. podlegał zaliczeniu do stażu pracy górniczej.

Dalej sąd ten wskazał, że kolejną kwestią wymagającą rozważenia pozostawało ustalenie czy okres od 1 grudnia 2003 r. do 2 grudnia 2005 r. oraz od 3 kwietnia 2006 r. do dnia złożenia wniosku o emeryturę może zostać zaliczony jako praca górnicza w wymiarze półtorakrotnym.

Na okoliczność charakteru pracy ubezpieczonego sąd pierwszej instancji dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy w górnictwie. Biegły ostatecznie ustalił, iż na stanowisku „operatora ładowarki” lecz tylko w odniesieniu do dniówek pracy górniczej w pełni przepracowanych przez niego w przodku, w charakterze „operatora ładowarki”, przy urabianiu i ładowaniu urobku. Biegły podał, że w przypadku K. T. (1), do pracy w wymiarze półtorakrotnym za uzasadnione jest uznanie jego okresów zatrudnienia w Kopalni (...):

- na stanowisku „operatora ładowarki” lecz tylko w odniesieniu do dniówek pracy górniczej w pełni przepracowanych przez niego w przodku, w charakterze „operatora ładowarki”, przy urabianiu i ładowaniu urobku,

- w okresie od 1988 roku do chwili obecnej na stanowisku „operatora koparek jednonaczyniowych na odkrywce”. Biegły wyjaśnił, iż problematyka w tym zakresie dotyczy dniówek przy pracy górniczej, w pełni przepracowanych w przodku w charakterze „operatora koparek jednonaczyniowych” przy urabianiu i ładowaniu urobku.

Sąd Okręgowy zważył, iż niewątpliwie o uznaniu konkretnej pracy za zaliczaną w wymiarze półtorakrotnym, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, decyduje charakter, czyli czynności faktycznie wykonywane, a nie treść umowy o pracę, ani nawet nazwa zajmowanego stanowiska, określona w angażach lub w zaświadczeniu o wykonywaniu pracy w szczególnych warunkach (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2011 r., I UK 360/2010).

Po analizie zgromadzonego materiału dowodowego sąd pierwszej instancji ustalił, iż z akt osobowych ubezpieczonego jednolicie wynikało, iż od 1 grudnia 2003 r. do 31 stycznia 2004 r. oraz od 3 kwietnia 2006 r. do nadal pracował na stanowisku operatora koparki jednonaczyniowej na odkrywce, ewentualnie operatora koparki na odkrywce. Świadek J. J. zeznał, że praca ubezpieczonego polegała na obsłudze maszyn i urządzeń, w tym dozownika albo przenośnika załadowczego koparki wielonaczyniowej kołowej (...) i była wykonywana na odkrywce. Podczas uzupełniającego przesłuchania wyjaśnił, że praca operatorów koparek jednonaczyniowych jest pracą przy ziemi lub węglu. Dodał, że koparki jednonaczyniowe są maszynami podstawowymi i ubezpieczony pracował jako operator takiej koparki. Podał, że ładowarka nie zawsze była na przodku, natomiast koparka jednonaczyniowa zawsze. Wskazał, że ubezpieczony pracował przy nakładzie lub węglu. Zaznaczył również, że ubezpieczony został operatorem koparki jednonaczyniowej to takie stanowisko zajmował cały czas. Sporadycznie mogły następować zmiany. Świadek M. K. podała, że od 2003 r. pracowała na kopalni. Wyjaśniła, że ubezpieczony pracował wyłącznie jako operator koparki jednonaczyniowej. Z kolei świadek A. I. zeznała, iż praca operatora koparki jednonaczyniowej odbywa się na przodku. Natomiast praca przodkowa polega na bezpośredniej pracy przy ścianie. A. I. jednoznacznie podała, że praca ubezpieczonego z pewnością zaliczała się do pracy przodkowej. Powyższe potwierdził ubezpieczony, który dodatkowo zeznał, iż od grudnia 2003 r. do 2 grudnia 2005 r. pracował na koparce jednonaczyniowej przez 8 godzin dziennie w systemie dwuzmianowym. Sporadycznie w soboty.

Sad Okręgowy uznał, że zeznania świadków korespondujące ze zgromadzoną dokumentacją pracowniczą, jak również z wiedzą powszechną dotyczącą specyfiki funkcjonowania kopalni węgla brunatnego pozwalają na przyjęcie, iż ubezpieczony od 1 grudnia 2003 r. do 31 stycznia 2004 r. oraz od 3 kwietnia 2006 r. do nadal pracował na przodku na odkrywce jako operator koparki jednonaczyniowej przy ładowaniu urobku. W tym zakresie sąd odniósł się również do faktu powszechnie znanego, iż Kopalnia (...) w S. jest jedną z pięciu kopalni tego węgla w Polsce i do tego najmniejszą. Funkcjonowanie przedmiotowej kopalni nie pozwalało, aby jego praca była wykonywana w inny sposób aniżeli wskazywany przez świadków. W konsekwencji w ocenie tego sądu ubezpieczonemu należało zaliczyć wszystkie przepracowane dniówki w podanych okresach w wymiarze półtorakrotnym.

Zatem Sąd Okręgowy zważył, iż pracodawca ubezpieczonego przedstawił wykaz dniówek przez niego przepracowanych obejmujących lata 2003-2013. I tak ubezpieczony łącznie przepracował w 2003 r. – 20 dniówek, w 2004 - 253 dniówek, w 2005 r. - 228 dniówek, w 2006 r. - 183 dniówek, w 2007 r. - 251 dniówek, w 2008 r. - 267 dniówek, w 2009 r. - 293 dniówek, w 2010 r. - 276 dniówek, w 2011 r. - 280 dniówek, w 2012 r. - 259 dniówek. W sumie 2310 dniówek. Jednocześnie sąd ten miał na uwadze, że w wyroku z dnia 14 lipca 2005 r., II UK 32/05, Sąd Najwyższy wskazał, iż przy zamianie na miesiące wykazanych dniówek górniczych zaliczanych w wymiarze półtorakrotnym przyjmuje się za miesiąc pracy górniczej - 22 dniówki, a w odniesieniu do okresu sprzed 1 stycznia 1981 r. - 25 dniówek (§ 31 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń - Dz. U. nr 10, poz. 49 ze zm.).

Z kolei, przepis § 31 wskazanego rozporządzenia przewiduje dwa sposoby obliczania okresów zatrudnienia mających istotny wpływ na powstanie prawa do świadczeń oraz ich wysokość. Pierwszy z nich nakazuje przeliczenie okresów zatrudnienia na lata, miesiące i dni oraz obliczenie dni z niepełnych miesięcy zatrudnienia. W takim przypadku obowiązuje reguła zamiany pełnych 12 miesięcy za rok, oraz dni na miesiące, przy przyjęciu 30 dni kalendarzowych za miesiąc. Przez okresy niepełnych miesięcy zatrudnienia należy rozumieć te miesiące, w których zatrudnienie trwało krócej niż miesiąc kalendarzowy, czyli wówczas, jeśli nie było wykonywane przez wszystkie dni konkretnego miesiąca. Drugi sposób obliczania okresów zatrudnienia dotyczy przede wszystkim tak zwanych pracowników dniówkowych, a więc obliczania okresów zatrudnienia na podstawie wykazów dniówek roboczych. W takiej sytuacji za miesiąc pracy, w tym pracy górniczej, uznaje się 22 dniówki robocze, a w odniesieniu do okresu sprzed 1 stycznia 1981 r. 25 dniówek roboczych. Przy zastosowaniu tej metody obliczeń wnioskodawca nie musi dysponować wykazem dniówek przypadających w każdym miesiącu, a tym bardziej wykazem wyszczególniającym okresy urlopów, czy też zwolnień chorobowych (Sąd Apelacyjny w Krakowie wyrok z dnia 20 listopada 2012 r., III AUa 778/12).

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy uznał, że 2310 dniówek stanowi 105 miesięcy. Po zwiększeniu wymiaru do półtorakrotnego okres ten wynosi 157 miesięcy i 11 dni. Okres 52 miesiące i 11 dni powinien zostać doliczony ubezpieczonemu do stażu pracy górniczej, co przedkłada się na okres 4 lat, 4 miesięcy i 11 dni. Doliczenie zaś tego okresu do bezspornego spowoduje, iż ubezpieczony spełnił warunek określony w art. 5a ust. 1 pkt 2 ustawy. Z uwagi na powyższe sąd odstąpił od badania pozostałych okresów pracy ubezpieczonego.

Dokonując wszelkich ustaleń w sprawie sąd meriti oparł się na zgromadzonych dokumentach, zeznaniach świadkach, przesłuchaniu ubezpieczonego oraz opiniach biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy w górnictwie.

Sąd Okręgowy uznał, iż opinie są pełne, logiczne i wyczerpujące. Zostały sporządzone w sposób rzetelny, przez uprawnioną do tego osobę, w granicach przyznanych jej kompetencji. Nie ujawniły się też żadne okoliczności w sprawie, które podważałyby rzetelność ich sporządzenia. Sąd Okręgowy w pełni przypisał tym opiniom przymiot wiarygodności, czyniąc je podstawą ustaleń faktycznych. Argumentacja biegłego jest w ocenie Sądu przekonująca. Dodatkowo sąd pierwszej instancji zważył, że opinie były obiektywne. Biegły bowiem nie miał żadnego interesu, aby wydać opinie niezgodne ze stanem faktycznym. Dlatego też sąd ocenił je jako miarodajne dla wydania rozstrzygnięcia w rozpoznawanej sprawie. Jednocześnie Sąd zwrócił uwagę, iż ocena zgromadzonego materiału dowodowego oraz drobne rozbieżności skutkowały początkowo trudnościami w sporządzeniu prawidłowej opinii, dopiero na skutek uzupełnienia materiału dowodowego biegły jednoznacznie mógł odnieś się do charakteru pracy ubezpieczonego. Wątpliwości biegłego budził jedynie brak wykazu dniówek. Okoliczność ta została uzupełniona przez sąd.

Dalej sąd meriti podkreślił, że wiarygodność dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, w tym w aktach ubezpieczeniowych nie została podważona przez świadków oraz ubezpieczonego, zatem również sąd uznał ją za miarodajną dla dokonania ustaleń w niniejszej sprawie. Sąd dał wiarę zeznaniom świadków jako spójnym i logicznym. Świadkowie jak wskazali pracowali z ubezpieczonym, widzieli go przy wykonywanej pracy, a ponadto ich zeznania pokrywały się co do istotnych faktów mających wpływ na rozstrzygnięcie. Jednocześnie sąd uznał za wiarygodne przesłuchanie ubezpieczonego w charakterze strony. Zeznania ubezpieczonego, bowiem były logiczne i zgodne z zeznaniami przesłuchanych w sprawie świadków. Organ rentowy w żaden sposób nie kwestionował powyższych dowodów. Drobne rozbieżności w zeznaniach świadków stanowiły wynik upływu czasu i potwierdzały, iż nie były przedmiotem wcześniejszych uzgodnień.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu K. T. (1) prawo do emerytury górniczej od dnia 1 listopada 2013 r., czyli pierwszego dnia miesiąca, w którym złożono wniosek.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik procesu, wobec całkowitej wygranej sporu przez ubezpieczonego, Sąd uwzględnił wniosek jego pełnomocnika i przyznał ubezpieczonemu zwrot kosztów procesu, obejmujący koszt zastępstwa procesowego pełnomocnika będącego radcą prawnym. Wysokość tych kosztów ustalono w oparciu o stawkę przewidzianą w § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t. j. Dz. U. z 2013 r., nr 490 ze zm.).

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim w całości nie zgodził się Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który w wywiedzionej apelacji zarzucił mu:

- błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę orzekania przez niesłuszne przyjęcie, że odwołujący w okresach 1 grudnia 2003 r. do 31 stycznia 2004 r. oraz od 3 kwietnia 2006 r. - nadal wykonywał pracę górniczą przodkową co spowodowało

- naruszenie prawa materialnego, a to art. 51 ust. 1 pkt 2 w związku z art. 50d ustawy emerytalnej przez przyznanie odwołującemu prawa do zaliczenia półtorakrotnego stażu pracy za powołane wyżej okresy i w konsekwencji przyznanie prawa do emerytury górniczej od 1 listopada 2013 r.

Podnosząc powyższe zarzuty apelujący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania,

ewentualnie o

- uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania

- zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu skarżący między innymi podniósł, że ostatecznie pracodawca odwołującego w piśmie z dnia 16 stycznia 2014 r. podał, iż jego praca była pracą górniczą zwykłą, a do zaświadczenia o zatrudnieniu z dnia 6 listopada 2013 r. załączono wykaz dniówek przepracowanych na odkrywce (a nie dniówek przodkowych).

Apelujący podkreślił, że sąd opierając się na zeznaniach odwołującego i świadków oraz opinii biegłego ds. bhp w górnictwie (zresztą dwukrotnie zmienianej pod wpływem zeznań świadków) przyjął, że po 1988 (dokładnej daty brak) odwołujący wykonywał pracę operatora koparki jednonaczyniowej na odkrywce, czyli na stanowisku wymienionym w rozporządzeniu MPiPS z dnia 23 grudnia 1994 r. w Załączniku nr 3 Dział III poz. 3. Natomiast organ podkreślił, że koparka jednonaczyniowa wbrew ustaleniom sądu nie jest maszyną podstawową, bowiem maszynami podstawowymi są koparki wielonaczyniowe wraz ze zwałowarkami.

Dalej skarżący podniósł, że oczywistym jest, iż urobek jest wydobywany przez maszyny podstawowe. Koparka jednonaczyniowa jest zasadniczo maszyną pomocniczą wykonująca prace pomocnicze dla maszyn podstawowych. Prace przodkowe wykonuje jedynie wtedy, gdy udostępnia front robót dla koparki wielonaczyniowej. Wykorzystywanie jej do urabiania węgla jest oczywistym nonsensem, gdyż jest to zadanie wielokrotnie bardziej wydajnej koparki wielonaczyniowej. Zaś operator koparki jednonaczyniowej wykonuje prace przodkowe jedynie wtedy, gdy pracuje: jak to zapisano w art. 50d ust.1 pkt 1 ustawy emerytalnej:

- w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach (...).

W ocenie organu, sąd bezkrytycznie dał wiarę ubezpieczonemu, bezpośrednio zainteresowanemu wynikiem sprawy i powołanym przez niego świadkom, że wykonywał on tylko i wyłącznie prace przodkowe, chociaż nawet wśród prac wymienionych przez ubezpieczonego pojawiają się prace, które bezpośrednio związane z pozyskiwaniem urobku nie są.

Apelujący podkreślił przy tym - powołując się na wyroki Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2010 r., I UK 236/09 (LEX nr 585722) i z dnia 24 marca 2011 r., I UK 328/10 (LEX nr 811825), - że z pracą przodkową musi istnieć nie tylko związek miejscowy, ale i funkcjonalny, bowiem nie każda praca wykonywana w pobliżu koparki wielonaczyniowej jest urabianiem i ładowaniem urobku. Tylko niektóre stanowiska pracy jak np. górnik kopalni odkrywkowej, czy operator koparki jednonaczyniowej są wymienione w obu załącznikach i w zależności od faktycznie świadczonej pracy ubezpieczony ma prawo do przelicznika 1,8 lub 1,2.

Nadto skarżący zwrócił uwagę, że również Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 17 sierpnia 2011 r., AUa 130/11, wyraził odmienny pogląd prawny niż Sąd Okręgowy w zaskarżonym wyroku wskazując, że „W szczególności za taką pracę („inną pracę przodkową”) nie można uznać utrzymania dróg dojazdowych do dróg dojazdowych do koparek wielonaczyniowych, skarpowania terenu, utrzymywania rowów odwadniających. Praca górnicza przodkowa musi być świadczona stale i w pełnym zakresie czasu pracy. Przepisy prawa ubezpieczeniowego należy wykładać ściśle.

Następie organ podniósł, że jeżeli przyjąć za obowiązujący pogląd sądu pierwszej instancji, to każda praca ziemna wykonywana na terenie (...) była by pracą przodkową, a tak niewątpliwie nie jest. Jednocześnie skarżący zarzucił, że Sąd Okręgowy nieprawidłowo zinterpretował nadesłany przez pracodawcę odwołującego wykaz dniówek na odkrywce, utożsamiając je z dniówkami przodkowymi. Pracodawcy w branży górniczej od 1973 r. mają obowiązek ewidencjonowania dniówek przodkowych do celów emerytalnych. Jeżeli pracodawca nie podał wykazu dniówek przodkowych, to oznacza, że ubezpieczony ich nie posiadał. Przy czym apelujący wyjaśnił, że praca przodkowa, tak jak każda praca górnicza musi być wykonywana przez całą dniówkę. W miesiącu musi być 22 takie dniówki. Jeżeli brak chociaż jednej, to takiego miesiąca do pracy przodkowej, która musi być wykonywana w pełnym zakresie czasu pracy nie zalicza się. Natomiast w ocenie apelującego, opinia biegłego ds. bhp w górnictwie jest nieprzydatna w sprawie ze względu na jego specjalizację, jak również fakt, że dopuszczono go na okoliczność interpretacji przepisów prawnych, a jest to domena Sądu.

W odpowiedzi na apelację K. T. (1), działając przez pełnomocnika, wniósł o jej oddalenie i zasądzenia kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych wskazując, że apelacja organu nie jest zasadna.

W ocenie ubezpieczonego sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy. W apelacji organ rentowy zarzuca Sądowi błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę orzeczenia przez niesłuszne przyjęcie, że odwołujący w okresach 1 grudnia 2003 r. – 31 stycznia 2004 r. oraz od 3 kwietnia 2006 r. do nadal wykonywał pracę górniczą przodkową. Ubezpieczony podkreślił, że stan faktyczny ustalony został przez sąd pierwszej instancji na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. Przy czym ubezpieczony podkreślił, że świadkowie w tym J. J. - Kierownik ruchu zakładu Kopalni (...) sp. z o.o. zeznali, że koparki jednonaczyniowe są w kopalni (...) maszynami podstawowymi, pracującymi bezpośrednio przy pracach przodkowych przy urabianiu i transportowaniu urobku. Według odwołującego w postępowaniu dowodowym wykazał on, że praca przez niego wykonywana była praca przodkową w pełnym zakresie czasu pracy.

Jednocześnie ubezpieczony zwrócił uwagę, że organ rentowy nie przedstawił żadnych dowodów, ani nie kwestionował dowodów w postaci zeznań świadków.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Po przeprowadzeniu uzupełniającego postępowania dowodowego, w niezbędnym dla ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy zakresie, Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, że apelacja organu rentowego jest nieuzasadniona. W ocenie sądu odwoławczego, rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Okręgowego przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNAP 1999/24/776 i z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, LEX nr 585720).

Na wstępie rozważań przypomnieć należy, że w sprawie ostatecznie spornym było jedynie to, czy okres zatrudnienia ubezpieczonego K. T. (1) w Kopalni (...) od 1 grudnia 2003 r. do 2 grudnia 2005 r. oraz od 3 kwietnia 2006 r. do dnia złożenia wniosku o emeryturę, może zostać zaliczony jako praca górnicza w wymiarze półtorakrotnym. Zgodnie bowiem z treścią art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej, przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury pracownikom zatrudnionym pod ziemią oraz w kopalniach siarki lub węgla brunatnego zalicza się w wymiarze półtorakrotnym okresy pracy w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych.

Wykaz stanowisk pracy wykonywanej w przodkach uwzględnianej w rozmiarze półtorakrotnym, powinno ustalić rozporządzenie wydane na podstawie delegacji ustawowej z art. 50d ust. 3 ww. ustawy. Ponieważ rozporządzenie takie nie zostało wydane – na co słusznie uwagę zwrócił Sąd Okręgowy – obowiązuje nadal (z mocy art. 194 ustawy emerytalnej) wykaz stanowisk zawarty w załączniku nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej
w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty
(Dz. U. z 1995 r., nr 2, poz. 8; powoływane dalej jako: rozporządzenie z 1994 r.), wydany na podstawie upoważnienia zawartego w art. 5 ust. 5 i art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin (t. j. Dz. U. z 1995 r., nr 30, poz. 154). W części III załącznika nr 3 – „W kopalniach węgla brunatnego” wymienione zostało m.in. stanowisko operatora koparek jednonaczyniowych na odkrywce (pkt 3).

Jednocześnie podkreślenia wymaga, że jako prace wymienione w załączniku nr 3 do rozporządzenia z 1994 r. mogą być uznane tylko takie czynności wykonywane przez górnika, które bezpośrednio są związane z robotami prowadzonymi w przodkach przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz inne prace przodkowe, tj. takie, które należy wiązać z bezpośrednim i zasadniczym procesem produkcyjnym zakładu górniczego polegającym na urobku i wydobywaniu kopalin (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 11 lutego 2010 r., I UK 236/09, LEX nr 585722, 22 kwietnia 2011 r., I UK 360/10, LEX nr 949021 i z dnia 3 października 2017 r., I UK 410/16, LEX nr 2397634).

Z uwagi na treść przytoczonego powyżej art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej należy również zauważyć, iż dla uznania pracy ubezpieczonego, jako pracy górniczej zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym, koniecznym jest ustalenie zarówno, jakim sprzętem operował oraz określenie, jakie czynności były przez niego wykonywane i gdzie (w jakim miejscu kopalni). Przewidziane przez ustawodawcę rozwiązanie zawarte w art. 50d ust. 1 ustawy nie uprawnia do uznania każdej pracy na odkrywce, jako zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym, nawet jeśli wykonywana była w obrębie przodków eksploatacyjnych na stanowiskach określonych w rozporządzeniu z 1994 r. Tak zaproponowana wykładnia przepisów załącznika nr 3 do tego rozporządzenia dokonywana w oderwaniu od unormowania ustawowego prowadziłaby do sytuacji, w której każdą pracę górnika kopalni odkrywkowej pełnioną na terenie wyrobiska należałoby uwzględniać w takim korzystnym wymiarze (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 16 kwietnia 2014 r., III AUa 1121/13, LEX nr 1466772). Należy bowiem pamiętać, że ustawodawca wyraźnie odróżnił pracę górniczą (zwykłą), którą w kopalniach węgla brunatnego jest zatrudnienie na odkrywce przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża (art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy) od pracy górniczej (kwalifikowanej), którą zalicza się w wymiarze półtorakrotnym, gdy praca ta jest wykonywana w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach (art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy). Te ostatnie okresy potraktowane zostały przez ustawodawcę w sposób wyjątkowo korzystny ze względu na wysoki stopień zagrożenia życia i zdrowia pracowników.

Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy, stwierdzić należy, iż z poczynionych przez Sąd Okręgowy – oraz uzupełnionych następnie przez sąd odwoławczy – ustaleń faktycznych, jednoznacznie wynika, iż charakter pracy ubezpieczonego K. T. (1) w okresie od 1 grudnia 2003 r. do 2 grudnia 2005 r. oraz od 3 kwietnia 2006 r. do nadal, miał bezpośredni związek „z urabianiem kopalin, ładowaniem urobku, montażem, likwidacją i transportem obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów

i robotach szybowych”. Jak wynika ze spójnych i zgodnych zeznań świadków – współpracowników ubezpieczonego w spornym okresie zatrudnienia – praca ubezpieczonego polegała przede wszystkim na obsłudze maszyn i urządzeń, w tym, początkowo, na obsłudze dozownika albo przenośnika załadowczego koparki wielonaczyniowej kołowej (...); praca ta była wykonywana na odkrywce. Co istotne, w latach 2003-2014 koparki wielonaczyniowe nie były używane przez kopalnię – zastąpiły je koparki jednonaczyniowe, które w (...) w tym okresie stały się maszynami podstawowymi w zakładzie. Ubezpieczony pracował jako operator takiej właśnie koparki jednonaczyniowej, zawsze na przodku, a więc bezpośrednio „przy ścianie”, przy nadkładzie lub węglu. Z zeznań świadków wynikało jednoznacznie, iż ubezpieczony od momentu, gdy został operatorem koparki jednonaczyniowej, zajmował to stanowisko niezmiennie przez cały czas – zmiany mogły następować jedynie sporadycznie. Wszyscy świadkowie zgodnie podali, że praca ubezpieczonego z pewnością zaliczała się do pracy przodkowej. Powyższe potwierdził ubezpieczony K. T. (1), który nadto zeznał, iż od grudnia 2003 r. do 2 grudnia 2005 r. pracował na koparce jednonaczyniowej przez 8 godzin dziennie w systemie dwuzmianowym, sporadycznie w soboty.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 20 grudnia 2018 r., ubezpieczony, słuchany na okoliczność czynności wykonywanych podczas spornego okresu zatrudnienia, dodatkowo zeznał, iż było zaledwie kilkanaście takich dni, kiedy to nie pracował na przodku – zajmował się wówczas remontem koparki na placu remontowym. Pozostałe dniówki spędzał natomiast w całości na obsłudze koparki na wkopie, tj. na przodku górniczym – przy załadunku węgla lub nadkładów. Praca operatora wyglądała w ten sposób, że węgiel urabiano koparką, a następnie ładowano na samochody do dalszego transportu. W tym samym czasie na tym samym stanowisku, które zajmował ubezpieczony, zatrudnionych było również 6 innych pracowników – operatorów; trzech na jednej i trzech na drugiej maszynie. Jedna maszyna ściągała nadkład znad węgla, z kolei druga urabiała węgiel i ładowała go na samochody. Ubezpieczony wykonywał oba rodzaje prac. Wszystkie maszyny znajdujące się w zakładzie pracowały na odkrywce, na wkopie, z kolei dwie pracowały bezpośrednio przy nadkładzie – jedna przy nadkładzie, druga przy węglu. Jedna koparka wykonywała prace przygotowawcze, np. ściągała hummus, przygotowywała teren pod wykop. Ubezpieczony takie prace wykonywał sporadycznie, może zdarzył się jeden taki dzień w miesiącu. W zakładzie zawsze była jedna maszyna w zapasie, operatorzy mogli dostać drugą koparkę do obsługi, mogli zatem pracować, mimo, że jedna maszyna była w naprawie. Ubezpieczony w czasie swojego zatrudnienia obsługiwał wszystkie maszyny znajdujące się w posiadaniu (...), tj. na koparkach (...) (...), (...) (...), (...) (...), (...), (...) i (...) (...). Przy czym na dwóch ostatnich ubezpieczony pracował sporadycznie. Wszystkie koparki pracowały przy urobku. Ponadto, ubezpieczony w złożonych zeznaniach podkreślił, że kopalnia (...) jest kopalnią specyficzną, gdzie nie ma koparek wielonaczyniowych, a podstawową maszyną jest koparka jednonaczyniowa.

dowód: e-protokół rozprawy z dnia 20 grudnia 2018 r., od 00:02:35 do

00:18:11;

zestawienie sprzętu k. 341.

Mając zatem na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, iż zeznania świadków oraz ubezpieczonego – znajdujące przy tym w znaczącym zakresie odzwierciedlenie w zgromadzonej dokumentacji pracowniczej przedłożonej przez zakład pracy – jak również okoliczności związane ze specyfiką funkcjonowania kopalni węgla brunatnego jako takiej, a dodatkowo, specyfiką samej (...), pozwalają na przyjęcie, iż ubezpieczony od 1 grudnia 2003 r. do 2 grudnia 2005 r. oraz od 3 kwietnia 2006 r. do nadal, pracował na przodku na odkrywce jako operator koparki jednonaczyniowej przy pozyskiwaniu i ładowaniu urobku. W ocenie Sądu Apelacyjnego, całkowicie trafne było zatem przyjęcie przez sąd pierwszej instancji, że wykonywane przez ubezpieczonego prace były związane z bezpośrednim wydobyciem węgla. Podejmowane przez ubezpieczonego w spornym okresie czynności pracownicze dają bowiem podstawy do przyjęcia, iż ubezpieczony pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy przy wykonywaniu pracy przodkowej, a wykonywane przez niego czynności niewątpliwie mieściły się w ustawowym pojęciu prac przodkowych, uprawniających do zastosowania półtorakrotnego przelicznika.

W tym miejscu zaakcentować należy również, że o uznaniu pracy za pracę górniczą w rozumieniu przepisów ustawy emerytalnej nie decyduje treść świadectwa pracy, ale charakter czynności faktycznie wykonywanych przez pracownika (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1998 r., II UKN 570/97, OSNAP 1999/6/213 i z dnia 22 marca 2001 r., II UKN 263/00, OSNAP 2002/22/553). Tym samym, dla ustalenia, czy ubezpieczony pracował w przodku na stanowisku uprawniającym do przeliczenia spornego okresu zatrudnienia w wymiarze półtorakrotnym, istotne znaczenie miał przede wszystkim rodzaj rzeczywiście wykonywanych zadań pracowniczych.

Z uwagi na powyższe, pomimo tego, że pracodawca odwołującego kilkukrotnie w sposób błędny i sprzeczny ze sobą zakwalifikował stanowisko jego pracy w wystawionej dokumentacji pracowniczej, to wobec ustalenia w postępowaniu sądowym rzeczywistego zakresu obowiązków ubezpieczonego, tj. wobec ustalenia, że w całym spornym okresie pracował jako operator koparki jednonaczyniowej na odkrywce na przodku, fakt wykonywania przez ubezpieczonego pracy uprawniającej do przeliczenia spornego okresu zatrudnienia w wymiarze półtorakrotnym uznać należy za udowodniony. W ocenie Sądu Apelacyjnego sam zapis w zaświadczeniu z zakładu pracy lub też w świadectwie pracy nie może przesądzać o rzeczywiście wykonanej pracy.

Na marginesie trzeba wskazać, iż nie uszło uwadze sądu odwoławczego, że nadesłany przez pracodawcę wykaz dniówek ubezpieczonego (k. 341-342 akt sprawy) nie zawierał podziału na dniówki przodkowe oraz dniówki na odkrywce. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy oraz wyjaśnienia ubezpieczonego w tym zakresie nakazują jednak przyjąć, iż powyższa okoliczność nie była zawiniona przez ubezpieczonego, ale przez pracodawcę, który - mimo istniejącego obowiązku - nie prowadził dokumentacji osobowej pracowników w sposób należyty. Zdaniem Sądu Apelacyjnego pracownik nie może zatem w tej sytuacji ponosić negatywnych konsekwencji zaniedbań pracodawcy.

Ustosunkowując się do treści apelacji organu rentowego, należy również zwrócić uwagę na istotną okoliczność, całkowicie pomiętą przez apelującego, a mianowicie fakt, iż Kopalnia (...) w S. jest jedną z pięciu tego typu kopalni w Polsce, a do tego najmniejszą z nich. Dlatego też, choć zapewne koparki wielonaczyniowe, jak wskazuje to skarżący, są maszynami bardziej wydajnymi i z tego względu – co do zasady – maszynami podstawowymi przy pracach na przodku w kopalniach węgla brunatnego, to jednak ze względu na specyfikę zakładu w S., stwierdzić należy, że maszynami podstawowymi były w tym zakładzie niewątpliwie koparki jednonaczyniowe (skoro koparek wielonaczyniowych w zakładzie tym w ogóle nie ma), które to w spornym okresie zatrudnienia obsługiwał ubezpieczony. Sąd Apelacyjny podziela zatem stanowisko sądu pierwszej instancji, iż funkcjonowanie przedmiotowej kopalni nie pozwalało na to, aby praca ubezpieczonego była wykonywana w inny sposób aniżeli wskazywany zgodnie przez świadków i odwołującego.

Wobec powyższych ustaleń, Sąd Apelacyjny uznał, iż zasadnym było zaliczenie ubezpieczonemu wszystkich przepracowanych przez niego dniówek w spornych okresach w wymiarze półtorakrotnym. Pracodawca ubezpieczonego przedstawił wykaz dniówek K. T. (1) obejmujący lata 2003-2013, z którego wynikało, że ubezpieczony łącznie przepracował w tym okresie 2310 dniówek, tj. 105 miesięcy (według przelicznika 22 dni = 1 miesiąc). Jak prawidłowo wskazał sąd pierwszej instancji, po zwiększeniu wymiaru do półtorakrotnego okres ten wynosi 157 miesięcy i 11 dni, a zatem 52 miesiące i 11 dni powinno zostać doliczone ubezpieczonemu do stażu pracy górniczej, co przedkłada się na okres 4 lat, 4 miesięcy i 11 dni. Doliczenie tego okresu do bezspornego (uznanego ostatecznie przez organ rentowy) powoduje, iż ubezpieczony spełnił warunek określony w art. 50a ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej.

Mając na uwadze przedstawioną ocenę prawną, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako nieuzasadnioną.

O kosztach zastępstwa procesowego orzeczono na podstawie art. 108 § 1 k.p.c., zgodnie z wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego ustalono na podstawie § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.).

SSA Urszula Iwanowska SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko