Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 2231/17

UZASADNIENIE

Powód G. S. w pozwie z dnia 17.07.2017 roku wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda kwoty 50 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 01.02.2017 r. i 5 000 zł tytułem odszkodowania, ustalenia odpowiedzialności na przyszłość oraz kosztami postępowania (k. 2-7).

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa (k. 72) argumentując to tym, że wypłacił już powodowi adekwatne zadośćuczynienie z uwzględnieniem przyczynienia się w wysokości 60 % z powodu nie zapiętych pasów.

Wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, obejmującej ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej:

9 marca 2009 r. doszło do wypadku w którym, B. J. kierujący samochodem marki F., o numerze rejestracyjnym (...) będąc w stanie nietrzeźwości 2,5 promila alkoholu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu (...) w wyniku czego doszło do zderzenia. W zdarzeniu jako pasażer pojazdu F. uczestniczył powód - G. S., który zajmował miejsce na tylnej kanapie. Sprawca wypadku był ubezpieczony w (...) SA. Poszkodowany zgłosił szkodę 23.11.2009 r. i decyzjami z 11.01.2010 r. i 26.03.2010 r. otrzymał, tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania łącznie 16. 810 zł. Ubezpieczyciel w uzasadnieniu wskazywał, że przyznane zadośćuczynienie uwzględnia przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody z powodu nie zapiętych pasów. Ustalił kwotę zadośćuczynienia na 14.500 i odszkodowania (koszty opieki osób trzecich) na 2.310 zł. 12.12.2016 r. powód wystąpił o dopłatę zadośćuczynienia do kwoty 400.000 zł i odszkodowania – 207 768 zł. Ubezpieczyciel nie uznał roszczeń powoda i odmówił wypłaty. Wymiana korespondencji nie wpłynęła na zbliżenie stanowisk. Sprawca wypadku został skazany za spowodowanie wypadku wyrokiem Sadu Rejonowego w Goleniowie w sprawie II K 749/09.

Bezsporne, a nadto akta szkody na płycie k. 82, decyzje z 11.01.2010 r. i 26.03.2010 r 16- 18, zgłoszenie k. 23, odwołanie od decyzji z 12.12.2016 r. k. 36, odmowa dopłaty odszkodowania k. 10, pisma 12-15 wyrok w sprawie II K 749/09;

8 marca 2009 r. G. S. z kolegą M. S. spożywał piwo w mieszkaniu, a następnie w barze (...). Zadzwonili po B. J. aby po nich przyjechał. B. J. nie pił z nimi w barze, ale był nietrzeźwy. G. S. wsiadł do samochodu i zajął miejsce pasażera, z przodu po prawej stronie. Nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Po wypadku na miejsce zdarzenia przyjechała policja i pogotowie. G. S. stracił przytomność, został przetransportowany do szpitala w S., gdzie stwierdzono, że doznał urazu wielonarządowego – urazu czaszkowo mózgowego, złamania kości prawego ramienia, stłuczenia płuca prawego. Zastosowano leczenie operacyjne ramienia. Powód opuścił szpital 13.03.2009 r. z zaleceniem podawania leków M. i C. do czasu uzyskania sprawności ruchowej i kontroli w poradni ortopedycznej.

Dowód: notatka informacyjna o kolizji k. 2 z akt II k 749/09;

zaświadczenie k. 11 z akt II k 749/09;

protokół zeznań z 01.04.2009 r. k. 60-61 z akt II k 749/09;

dokumentacja medyczna k. 24- 34;

Po powrocie do domu opiekę nad powodem sprawowała konkubina K. T. (1). Przez pierwszy miesiąc powód wymagał pomocy przy wszystkich czynnościach dnia codziennego. K. T. (1) karmiła go, przebierała, myła i pomagała wstać do toalety. Stopniowo powód czół się coraz lepiej, zaczął wstawać, wykonywać niektóre czynności przy innych np. przy myciu czy goleniu potrzebował jeszcze pomocy. Jadł samodzielnie ale nie mógł podnieść łyżki do buzi tylko schylał głowę do łyżki. Tak było przez ok. pół roku. Stał się zależny od innych osób co powodowało u niego dyskomfort, był nerwowy.

Powód miał dolegliwości bólowe pleców i ręki. Zażywał środki przeciwbólowe. Przez kilka miesięcy nie mógł pracować (wcześniej pracował fizycznie). W dniu wypadku powód miał 21 lat, był ojcem niespełna rocznego dziecka.

Dowód: karta informacyjna k. 24;

zeznania świadka K. T. (1) k. 120- 121;

zeznania powoda k. 122;

historia choroby k. 21.

Pismo ośrodka pomocy społecznej k. 309.

Wypadek spowodował u powoda trwały uszczerbek na zdrowiu, który biegli określili na 18% (stłuczenie głowy, płuca, złamanie obojczyka i szczęki). W związku z wypadkiem mógł odczuwać znaczne dolegliwości bólowe w ciągu 2 tygodni po urazie, które powinny stopniowo zanikać, ale jest to kwestia indywidualna. Stwierdzono choroby niezwiązane z wypadkiem – skrzywienie przegrody nosa, alkoholizm, dyskopatie i chorobę serca. Bezpośrednio po wyjściu ze szpitala potrzebował opieki przynajmniej przez 5-6 tygodni do 2 h. dziennie.

Powód nie potrzebuje opieki psychologicznej, ani psychiatrycznej, nie stwierdzono u niego pourazowych zaburzeń ze strony stanu psychicznego. Powód w związku z wypadkiem nie wymaga dalszego leczenia.

Dowód: opinia psychologa k. 206,

opinia (...) w T. k. 227 – 232, opinia uzupełniająca k. 2607 – 269 i 294-296;

Stan faktyczny niniejszej sprawy ustalono na podstawie dokumentów, które znajdowały się w aktach sprawy i których autentyczność nie była przez strony kwestionowana w szczególności dokumentów znajdujących się w aktach sprawy karnej, z których jednoznacznie wynika, że G. S. podczas wypadku nie miał zapiętych pasów (zeznania w postępowaniu karnym k. 60 akt). Powód w zeznaniach dnia 01.04.2009 r. stanowczo stwierdził – „ja na pewno nie zapinałem pasów bezpieczeństwa”. Ponadto należy zauważyć, że również w postępowaniu szkodowym, kiedy otrzymał decyzję o wysokości odszkodowania i zadośćuczynienia, z której wynikało, że przyznane zadośćuczynienie uwzględnia przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody z powodu nie zapiętych pasów nie zakwestionował tej okoliczności. Dopiero po wielu latach na etapie postępowania sądowego zaczął podważać tą okoliczność, choć zeznając na rozprawie w dniu 11.04.2018 r. powiedział, że nie pamięta ponieważ minęło zbyt wiele lat. Mając zatem na uwadze dokumenty znajdujące się w aktach karnych w tym w szczególności protokół z zeznań G. S. spisany niecały miesiąc po wypadku, kiedy wydarzenie to jeszcze pamiętał Sąd ustalił, że powód nie miał zapiętych pasów i pominął zawnioskowany przez pozwanego dowód z opinii biegłych z zakresu ruchu drogowego i techniki samochodowej i medycyny sądowej na okoliczność ustalenia czy poszkodowany miał zapięte pasy. Powód nie zawnioskował o przeprowadzenie dowodu w tym zakresie. Sąd pominął dowód z opinii biegłego toksykologa na okoliczność tego, czy powód będąc w stanie upojenia alkoholowego mógł wyczuć/rozpoznać czy kierujący jest pod wpływem alkoholu bowiem nie było żadnych dowodów, że powód świadomie wsiadł do samochodu z pijanym kierowcą, a ponadto nie można przyjąć, że wprowadzenie się w stan upojenia alkoholowego zwalnia z odpowiedzialności za swoje działania.

Odnośnie stanu zdrowia powoda sąd oparł się na przedstawionej do akt sprawy dokumentacji medycznej i na podstawie opinii sądowo lekarskiej biegłych (...) M. K.: z zakresu ortopedii, chorób wewnętrznych, z zakresu neurologii chirurgii szczękowej, chorób płuc i z zakresu psychiatrii częściowo na podstawie zeznań świadka K. T. i zeznań powoda, którym sąd dał wiarę częściowo bowiem były one subiektywne i w znacznym stopniu nie znalazły potwierdzenia w opiniach biegłych, a mianowicie, co do związku przyczynowego pomiędzy wypadkiem, a problemami z serce, kręgosłupem i problemami psychicznymi powoda, pomiędzy wypadkiem a problemami laryngologicznymi. Zeznania świadka K. T. były nieprecyzyjne odnośnie opieki sprawowanej nad powodem. Sąd uznał, iż wydane opinie są wystarczające dla dokonania koniecznych ustaleń odnośnie istnienia związku przyczynowego pomiędzy wypadkiem, a stanem zdrowia powoda i jego dolegliwościami bólowymi. Dodatkowo biegli dwukrotnie szczegółowo odnosili się do zarzutów powoda do opinii.

Strona powodowa nie podważyła skutecznie opinii (...) M. K. w T.. Sąd w całości podzielił wydaną w sprawie opinię, która charakteryzuje się dużą fachowością, należy podkreślić, że w jej opracowaniu brali udział lekarze aż siedmiu specjalności w tym z zakresu ortopedii, chorób wewnętrznych, z zakresu neurologii, chirurgii szczękowej, chorób płuc, z zakresu psychiatrii oraz medycyny sądowej wszyscy z tytułem naukowym doktora. Opinia i opinie uzupełniające są wynikiem pełnej i dogłębnej analizy zgromadzonego materiału dowodowego. Przede wszystkim wyjaśniają kwestie wskazane w zleceniu oraz zarzutach. Jest ona logiczna i jednoznaczna. Zarzuty strony do powyższej opinii w ocenie Sądu sprowadzały się jedynie do polemiki z wnioskami z niej płynącymi, opartej na subiektywnej ocenie materiału dowodowego.

Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt. 5 k.p.c. sąd pominął wniosek powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych z zakresu medycyny zawarty w piśmie z dnia 22.04.2021 r. Za utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego wskazać należy, że specyfika dowodu z opinii biegłego polega m.in. na tym, że jeżeli taki dowód już został przez sąd dopuszczony, to stosownie do art. 286 k.p.c., opinii dodatkowego biegłego można żądać jedynie „w razie potrzeby”. W wyroku z dnia 21 listopada 1974 r., II CR 638/74 (OSPiKA 1975 nr 5, poz. 108), Sąd Najwyższy stwierdził, że nie jest uzasadniony wniosek strony o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, jeżeli w przekonaniu sądu opinia wyznaczonego biegłego jest na tyle kategoryczna i przekonująca, że wystarczająco wyjaśnia zagadnienia wymagające wiadomości specjalnych, natomiast w wyroku z dnia 15 lutego 1974 r., II CR 817/73 (LEX nr 7404).

Sąd w niniejszej sprawie uzyskał już od (...) w T. wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania, zatem nie ma potrzeby żądania ponowienia lub uzupełnienia tego dowodu. Powołanie kolejnych biegłych byłoby uzasadnione tylko wówczas, gdyby sporządzona opinia była niepełna, niezrozumiała i nie udziela odpowiedzi na postawione w zleceniu pytanie. Jak podniesiono już we wcześniejszych uwagach, w przedmiotowej sprawie żadna z przytoczonych przesłanek nie zachodziła.

Wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa :

Podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowiły przepisy art. 445 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. oraz art. 822 k.c. i art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003r. Nr 124, poz. 1152 ze zm.).

Zgodnie z art. 444 § 1 k.c. „w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu”. W myśl art. 445 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. „w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę”. Natomiast stosowanie do treści art. 822 k.c. „przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia”(§1). Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń (§4).

Z kolei art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stanowi, że „z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia”. Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną w razie zderzenia się pojazdów mechanicznych normuje art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. które jako regułę stanowią, że obowiązek naprawienia szkody obciąża pozwanego na zasadzie winy.

Przypomnieć zatem należy, że krzywda jako zasadnicze kryterium decydujące o wysokości należnego zadośćuczynienia ma niewymierny charakter powodując, że ocena w tym zakresie winna być dokonywana na podstawie całokształtu okoliczności sprawy. O wysokości zadośćuczynienia decyduje sąd po szczegółowym zbadaniu wszystkich okoliczności sprawy, kierując się podstawową zasadą, że przyznane zadośćuczynienie powinno przedstawiać realną wartość dla pokrzywdzonego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 7 września 2012 r., I ACa 640/12, LEX nr 1220559). Zasądzona kwota zadośćuczynienia nie może być więc symboliczna, gdyż ma spełniać funkcję kompensacyjną.

Sąd Rejonowy miarkując wysokość zadośćuczynienia wziął pod uwagę, że wypadek jakiemu uległ powód był poważny – w jego wyniku stracił przytomność i musiał zostać przetransportowany do szpitala gdzie poddany został operacji ramienia. Oprócz tego miał urazy twarzy, złamaną szczękę oraz ścianę boczną oczodołu, stłuczenie mózgu, stłuczenia płuca. Niewątpliwie takie urazy musiały się wiązać z silnymi dolegliwościami bólowymi przez okres przynajmniej kilku tygodni i dolegliwościami bólowymi o słabszym nasileniu przez dłuższy okres czasu, ograniczył też aktywność życiowa i zawodową powoda co najmniej przez kilka miesięcy. Co ważne powód w chwili wypadku miał zaledwie 21 lat był ojcem małego dziecka i na życie zarabiał pracą fizyczną. Zatem ograniczenie jego sprawności było dla niego szczególnie uciążliwe. Wypadek spowodował u powoda trwały uszczerbek na zdrowiu, który biegli określili na 18% (opinia (...) w T. wnioski k. 232).

Wyważając w kontekście powyższych uwag wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia, nasuwa się wniosek, że kwota 14 500 zł, wypłacona w postępowaniu likwidacyjnym tytułem zadośćuczynienia (nawet przy uwzględnieniu przyczynienia się poszkodowanego i uwzględnieniu, że w 2010 r. kiedy została wypłacona miała większą silę nabywczą), nie stanowi kompensaty całokształtu ujemnych następstw przedmiotowego wypadku, równoznacznych z krzywdą.

W świetle powyższych okoliczności (rozległość doznanych urazów, młody wiek poszkodowanego, to że pracował fizycznie), Sąd uznał, że wysokość zadośćuczynienia powinna wynosić 70 000 zł taka kwota stanowi odpowiednia sumę w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. Kwotę tą należało obniżyć w stosunku w jakim powód przyczynił się do powstania szkody i o już wypłacone zadośćuczynienie.

Kwestia przyczynienia się poszkodowanego do zaistniałego zdarzenia między stronami była najbardziej sporną.

Artykuł 362 k.c. stanowi, że jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Za przyczynienie uważana jest taka postawa poszkodowanego, która jest współprzyczyną powstania szkody. Dla stwierdzenia przyczynienia się poszkodowanego nie wystarcza jakkolwiek powiązanie przyczynowe między zachowaniem poszkodowanego, a powstaniem lub zwiększeniem szkody, gdyż musi to być związek przyczynowy normalny w rozumieniu art. 361§ 1 k.c. o przyczynieniu się poszkodowanego do powstania szkody można mówić tylko wtedy, gdy jego działanie lub zaniechanie jest tego rodzaju, że pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2008 r. IV CSK 228/08).

Należy podkreślić, że decyzja o obniżeniu odszkodowania jest uprawnieniem sądu, a rozważenie wszystkich okoliczności in casu, w wyniku oceny konkretnej i zindywidualizowanej - jest jego powinnością. Podstawę ustalenia kryteriów, które należy uwzględnić przy dokonywaniu obniżenia odszkodowania stanowi zwrot ,,stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron". W orzecznictwie i piśmiennictwie za okoliczności, które należy uwzględnić przy dokonywaniu obniżenia odszkodowania uznano między nimi: stopień winy obu stron; stopień przyczynienia się obu stron; wiek poszkodowanego; stopień naruszenia obiektywnych reguł postępowania przez poszkodowanego; ich konfrontacja z zarzutami stawianymi odpowiedzialnemu za szkodę; pobudki, motywy, jakimi kierował się poszkodowany, podejmując działanie nieprawidłowe; ciężar naruszonych przez sprawcę obowiązków i stopień ich naruszenia; szczególne okoliczności danego wypadku; specyficzne cechy osobiste; rozmiar i waga uchybień po stronie poszkodowanego (U. Z. przyczynienia się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody na tle aktualnej linii orzecznictwa sądów powszechnych - Monitor Ubezpieczeniowy nr 52 - marzec 2013). W literaturze przedmiotu zwraca się bowiem uwagę, że związek przyczynowy między zachowaniem się poszkodowanego jest albo go nie ma, ale nikt nie potrafi wskazać, że istnieje on także w określonym stosunku procentowym. Należy zatem odróżniać kwestię przyczynienia się poszkodowanego rozpatrywaną w płaszczyźnie związku przyczynowego od kryteriów zmniejszenia wysokości odszkodowania (Por. A. Szpunar, Wynagrodzenie szkody wynikłej wskutek wypadku komunikacyjnego, Warszawa 1976, s. 253 i nast.). Miarkowanie wysokości zadośćuczynienia oraz odszkodowania jest kwestią pozostawioną do właściwej oceny sądu. (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2013, sygnatura: IV CSK 87/13). Orzecznictwo Sądów w tym zakresie jest zróżnicowane:

Sąd Apelacyjny w Gdańsku (Wyrok SA w Gdańsku z dnia 15 listopada 2012 r. (sygn. akt I ACa 1080/11)) ze względu na brak zapiętych pasów bezpieczeństwa określił przyczynienie się zmarłego pasażera do powstania szkody w wysokości 20%. Był on jednym z czterech pasażerów samochodu osobowego, prowadzonego przez kierowcę, który jechał z nadmierną prędkością, niedostosowując jej do stanu nawierzchni drogi, co skutkowało utratą przez niego panowania nad pojazdem, w wyniku czego pojazd wpadł w poślizg, zjechał na lewą stronę drogi, przeciął oś jezdni i przeciwległy pas ruchu, uderzył w przydrożne drzewo po lewej stronie drogi, odbił się od niego i przewrócił na prawy bok. Pasażer doznał urazu wielonarządowego, skutkującego jego śmiercią.

Sąd Apelacyjny w Lublinie (Wyrok SA w Lublinie z dnia 2 sierpnia 2012 r. (sygn. akt I ACa 322/12) uznał, że powód przyczynił się do powstania szkody w 50%, gdyż oprócz niezapięcia pasów bezpieczeństwa, powierzył do kierowania pojazd osobie, która nie posiadała do tego odpowiednich uprawnień. W opinii Sądu zwiększa to zdecydowanie ryzyko zaistnienia wypadku. Ponadto, powód sam namawiał sprawcę wypadku, by ten przyśpieszył. Sąd uznał takie zachowanie się powoda za jednoznacznie nieprawidłowe i pozostające w normalnym związku przyczynowym ze szkodą jakiej powód doznał.

Sąd Apelacyjny w Warszawie (Wyrok SA w Warszawie z dnia 11 grudnia 2012 r. (sygn. akt I ACa 1006/12)). uwzględnił przyczynienie się bezpośrednio poszkodowanej w wypadku pasażerki w wymiarze 25%, wskazując, że wsiadła ona do samochodu kierowanego przez sprawcę, w którego krwi stwierdzono ostatecznie 1,9‰ alkoholu. Na skutek niedostosowania prędkości pojazdu do panujących warunków, kierowca utracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzając w drzewo. Wraz z kierującym w pojeździe znajdowała się również pasażerka. O. ponieśli śmierć na miejscu wypadku.

Biorąc pod uwagę treści powyższych orzeczeń sądów powszechnych, trudno jest wskazać na jednoznaczny kierunek przy określaniu stopnia przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody. Wszystko zależy bowiem od okoliczności faktycznych, w kontekście których rozpatrywana jest sprawa, w jak dużym stopniu zdarzenie mogło być przewidywalne dla osób poszkodowanych. Niemniej jednak sposób oceny dokonanej przez sądy w tamtych sprawach jest pewnym punktem odniesienia i nie ma wątpliwości, że sytuacjami powodującymi obniżenie zasądzanych kwot ze względu na stopień przyczynienia się poszkodowanego do zaistnienia szkody, są takie okoliczności, jak: podróżowanie bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, podróżowanie z nietrzeźwym kierowcą, często nietrzeźwych poszkodowanych. Trudno byłoby usystematyzować zachowania w ten sposób, żeby za konkretne zachowanie przyznawać konkretny, procentowy stopień przyczynienia się poszkodowanego do powstania bądź zwiększenia szkody. Biorąc jednak pod uwagę najczęściej powtarzające się sytuacje, można potraktować je jako wyjściowe do dalszych rozważań, by chociaż w niewielkim stopniu ujednolicić próg określający stopień przyczynienia się poszkodowanych do powstania bądź zwiększenia szkody.

Sąd przyjął, że powód przez niezapięcie pasów przyczynił się do wypadku w wysokości 30 %. Natomiast nie potraktowano jak okoliczność mającą wpływ na zakres przyczynienia się jazdy z nietrzeźwym kierowcą bowiem powód w swoich zeznaniach stanowczo stwierdził, że nie spożywał alkoholu z kierowcą i nie wiedział, że jest on pijany, wobec dowodów przeciwnych należało tym zeznaniom dać wiarę. Sąd pominął dowód z opinii biegłego toksykologa na okoliczność tego, czy powód będąc w stanie upojenia alkoholowego mógł wyczuć/rozpoznać czy kierujący jest pod wpływem alkoholu bowiem nie było żadnych dowodów, że powód świadomie wsiadł do samochodu z pijanym kierowcą, a ponadto trudno byłoby przyjąć, że wprowadzenie się w stan upojenia zwalnia z odpowiedzialności za swoje działania.

Jak wyżej wskazano Sąd uznał za zasadne zadośćuczynienie w wysokości 70 000 zł, przy przyjęciu więc 30 % przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody powodowi należała się kwota 49 000 zł. Ponieważ powód od ubezpieczyciela otrzymał już 14 500 zł Sąd zasądził na jego rzecz kwotę 34 500 zł tytułem zadośćuczynienia.

Zgodnie z art. 444 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno obejmować wszelkie koszty wynikłe z uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia. Żądanie przez powoda kwoty 5 000 zł tytułem zwrotu kosztów opieki i pomocy osób trzecich było częściowo uzasadnione. Zasadność roszczenia wykazana została częściowo zeznaniami świadka K. T. i powoda oraz opinią sądowo lekarską. Sąd przyjął, że ponad wypłacone przez ubezpieczyciela odszkodowanie z tytułu kosztów opieki osób trzecich w wysokości 2310 zł (jak wynika z decyzji kwota ta nie została obniżona przez ubezpieczyciela z tytułu przyczynienia się) opieka była dodatkowo wykonywana przez 5-6 tygodni do 2 h. dziennie tj. 42 dni po 2 h 82 h. Przyjęto stawkę po 15 zł za godzinę ponieważ stawka 17 zł za godzinę dotyczyła usług profesjonalnych, natomiast powód korzystał z pomocy nieprofesjonalnej zatem koszty opieki wyniosły 1 230 zł kwotę tę również obniżono o 30 % co dało kwotę odszkodowania – 861 zł.

Reasumując, sąd zasądził na rzecz powoda 34 500 zł tytułem zadośćuczynienie i 861 zł tytułem odszkodowania, razem 35 361 zł.

Uwzględnieniu podlegało również roszczenie odsetkowe powoda - żądnie zapłaty odsetek od dnia 1 lutego 2017 r. Zgodnie z treścią art. 817 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1. Zawiadomienie o wypadku poszkodowany zgłosił już w 2009 r., a pismem z dnia 12.12.2016r. odwołał się i sprecyzował swoje żądania. Pozwany otrzymał wezwanie 28.12.2016 r. zatem żądanie naliczenia odsetek od 01.02.2017 r. należało uznać za zasadne.

Oddaleniu podlegało natomiast roszczenie o ustalenie odpowiedzialności powoda na przyszłość bowiem jak wynika z opinii sądowo lekarskiej (k. 269) w przyszłości nie należy oczekiwać istotnego pogorszenia stanu zdrowia powoda z tytułu następstw przebytego urazu, które mogłyby mieć wpływ na zmianę ustalonego trwałego uszczerbku na zdrowiu, nadto powód nie wymaga dalszego leczenia w związku z przebytym wypadkiem.

O kosztach orzeczono po myśli art. 100 k.p.c. dokonując ich stosunkowego rozdzielenia. Powód wygrał proces w 64 %. Na koszty postepowania składały się następujące pozycje: 2.750 zł powód zapłacił 1.500 zł (częściowo zwolniony od kosztów) i koszty zastępstwa procesowego każdej ze stron w kwocie po 5 417 zł, koszty opinii w łącznej kwocie 7.516,73 zł.

Koszty poniesione przez powoda: opłata 1.500 zł (powód był częściowo zwolniony od kosztów sądowych k. 49, zwolnienie cofnięto k. 119), zaliczka na biegłych 3000 zł (k. 141) i 3.161,39 zł (k.242), koszty zastępstwa procesowego 5 417 zł.

Koszty wydanych w sprawie opinii wyniosły: opina psycholog 881,34 zł, koszty opinii sporządzonych przez (...) M. K.: 5 280,05 zł k. 294, 689,66 zł, 665,68 zł. Razem: 7 516,73zł.

Reasumując, koszty jakie w tym postępowaniu pokrył powód to opłata, koszty zastępstwa i zaliczki na opinie razem kwota 15 683,73 zł razy 36 % (powód wygrał w 64%) powinien pokryć w kwocie 5.646.14 zł a pokrył 13 078,39 zł zatem kwotę 7.432,25 należało zasądzić na jego rzecz od pozwanego, o czym orzeczono w punkcie 3 wyroku. Pozwany musi też uiścić na rzecz SP różnice w opłacie – 1 250 i pokryć koszty 2 opinii (...) = 2 605,34 zł, o czym orzeczono w punkcie 4 wyroku.

(...)

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)