Pełny tekst orzeczenia

Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)

Sygn. akt I ACa 988/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 czerwca 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Sławomir Jamróg

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 6 czerwca 2022 r.
w Krakowie

sprawy z powództwa T. S.

przeciwko (...) S.A. w S.

o odszkodowanie

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 23 lipca 2020 r. sygn. akt I C 639/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.050 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Sławomir Jamróg

Sygn. akt I ACa 988/20

UZASADNIENIE

W ostatecznie sprecyzowanym żądaniu pozwu T. S. żądał zasądzenia od (...) S. A. z siedzibą w S. o zasądzenie na jego rzecz tytułem zadośćuczynienia kwoty 218 000 zł, z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 121.000,00 złotych od dnia 19 lipca 2016 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 97.000 zł od dnia droczenia pisma z dnia 20 marca 2020r. rozszerzającego żądanie pozwu. Nadto wniósł o zasądzenie na jego rzecz renty z tytułu zwiększenia się potrzeb życiowych w wysokości 1.000,00 złotych miesięcznie, płatnej z góry do każdego 10 dnia miesiąca poczynając od sierpnia 2016 roku, ustalenie odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości w związku z wypadkiem powoda z dnia 28 lutego 2015 roku, spowodowanym przez P. Ć. (1), w wyniku którego doznał urazów wielonarządowych w postaci m. in. urazu głowy z następowymi krwiakami przymózgowymi, złamania kilku żeber, urazowej odmy opłucnowej oraz złamania kości krzyżowej. Wskazał, że pojazd sprawcy wypadku był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej co usprawiedliwia jej legitymację bierną w tej sprawie. Strona pozwana wypłaciła powodowi 32.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania, jednakże zdaniem powoda jest to kwota znacznie zaniżona.

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa. Uzasadniając swoje stanowisko wskazała, że wypłata 32.000,00 złotych była właściwa, albowiem powód przyczynił się do powstania szkody w 50%, albowiem podróżował z kierowcą, który znajdował się po wpływem środków odurzających. Dochodzona przez powoda kwota jest rażąco wygórowana, a powód nie wykazał, że pogorszenie się jego stanu zdrowia związane jest z udziałem w wypadku. Ponadto zdaniem strony pozwanej powód nie wykazał żadnych zwiększonych potrzeb, które wskazywałyby na zasadność dochodzenia renty.

Wyrokiem z dnia 23 lipca 2020r. sygn. akt I C 639/17 Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził od (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz T. S. kwotę 150.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi co do kwoty 121 000 zł od dnia 19 lipca 2016 roku do dnia zapłaty, a od kwoty 29 000 zł od dnia 3 lipca 2020 r. do dnia zapłaty (pkt I), zasądził od (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz T. S. rentę w kwocie 409 zł miesięcznie, począwszy od 1 sierpnia 2016 roku do 23 lipca 2020r, a od 24 lipca 2020 r. w wysokości 900 zł płatną z góry do dziesiątego dnia każdego miesiąca (pkt II), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt III, zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2166,80 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt IV), nakazał pobrać od powoda T. S. na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 4769,23 zł tytułem części kosztów postępowania tymczasowego wyłożonych przez Skarb Państwa (pkt V) i nakazał pobrać od strony pozwanej (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 11 128,20 zł zł tytułem zwrotu kosztów tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa (pkt VI).

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowił następujący stan faktyczny:

W wyniku wypadku komunikacyjnego powód doznał stanu po urazie głowy z następowym krwiakiem przymózgowym, deficytów poznawczych pourazowych, złamania żeber, urazowej odmy opłucnej, złamania kości krzyżowej, kurczowego porażenia połowicznego kończyn dolnych, urazów nerwów czasowych, urazowego krwotoku podtwardówkowego. W zakresie zdrowia fizycznego powód doznał uszczerbku na zdrowiu w 35%. Uszczerbek ten charakteryzował się złamaniem kilku żeber, stłuczenia płuc oraz złamania kości krzyżowej. Wypadek drogowy nie wywoła u powoda innych skutków w zakresie ortopedii i traumatologii.

W zakresie zdrowia psychicznego w związku z wypadkiem powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w 60%. Uszczerbek ten spowodowany został odniesionym w wypadku urazem czaszkowo-mózgowym z obecnością krwiaków wewnątrzczaszkowych. Następstwem tego urazu były zmiany organiczne w obrębie ośrodkowego układu nerwowego przejawiające się głębokim zaburzeniem procesów poznawczych i emocji. Nie jest wykluczona możliwość pogorszenia się stanu zdrowia psychicznego powoda w przyszłości. Szansa odzyskania pełnej sprawności psychicznej przez powoda jest znikoma.

Do końca życia powód odczuwać będzie dolegliwości bólowe. Rehabilitacja powoda jest konieczna dla zminimalizowania skutków wypadku i niepogorszenia jego stanu zdrowia. Powód nie będzie w stanie odzyskać pełnej sprawności fizycznej, a jedynie sprawność na poziomie 80-85% sprawności, która posiadał przed wypadkiem. Powód nie będzie mógł wykonywać pracy w swoim wyuczonym zawodzie murarza. Powód na dzień zamknięcia rozprawy wymaga 2 godzin dziennie opieki osób trzecich. Niemożliwa jest ocena jego zapotrzebowania w tym zakresie na odległą przyszłość ze względu na możliwe wahania możliwości zdrowotnych. Powód przez pierwsze trzy miesiące od zdarzenia wymagał 7-8 godzin opieki osób trzecich. W następnych trzech miesiącach wymagał 4-5 godzin opieki osób trzecich, a przez następny okres od 2 do 3 godzin tejże opieki.

Powód nie odniósł uszczerbku na tle neurologicznym. Dolegliwości w związku z wypadkiem na tym tle nie wystąpią w przyszłości.

T. S. nie może prowadzić pojazdów, dla których wymagane jest posiadanie prawa jazdy kategorii AM, A1, A2, A, B1, B, B+E, T.

T. S. jest osobą o znacznym stopniu niepełnosprawności.

Pismem z dnia 21 czerwca 2016 roku T. S. wniósł o ponowne rozpoznanie sprawy przez stronę pozwaną i wezwał ją do zapłaty kwot 300.000mzłotych z tytułu zadośćuczynienia, 1.300,00 złotych miesięcznie z tytułu renty ze względu na zwiększone potrzeby oraz 1.300,00 złotych miesięcznie z tytułu renty ze względu na zmniejszone widoki na przyszłość.

Przy tym stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji uznał częściową zasadność powództwa.

Odwołując się do przepisów art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych art. 444 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c., oraz art. 822 § 4 k.c. w zw. z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wskazał, że powód na tej podstawie mógł bezpośrednio od ubezpieczyciela dochodzić odszkodowania i zadośćuczynienia. Sąd Okręgowy podkreślił, że materiał dowodowy zgromadzony w sprawie jednoznacznie wskazał na związek przyczynowy pomiędzy wypadkiem komunikacyjnym, a krzywdą wyrządzoną powodowi w postaci uszkodzeń ustalonych w stanie faktycznym. Z uwagi na rozmiar i trwałość uszczerbku na zdrowiu powoda Sąd uznał, że, po uwzględnieniu wypłaconej już przez stronę pozwaną kwoty 32.000 zł odpowiednim zadośćuczynieniem za krzywdę będzie zasądzenie dodatkowo kwoty 150.000 zł. Powód bowiem doznał obrażeń, które do końca życia będą sprawiać mu trudności w życiu. Nie jest w stanie zadbać o siebie samodzielnie i nie może wykonywać podstawowych czynności bez pomocy innych osób. Dodatkowo brał pod uwagę znaczny stopień niepełnosprawności, brak możliwości wykonywania pracy w zawodzie, młody wiek powoda, intensywność leczenia, niemożność prowadzenia pojazdów przez powoda uprzednią wypłatę zadośćuczynienia dokonaną przez ubezpieczyciela,

Jednocześnie Sąd Okręgowy przyjął, że nie zostało wykazane przyczynienie się powoda. Wskazał, że strona pozwana bazowała jedynie na twierdzeniu, że powód podróżował z kierowcą, który znajdował się pod wpływem środków odurzających. W żaden sposób nie wykazała ona jednak, aby powód wiedział o tym, że sprawca wypadku był w stanie po zażyciu tychże środków. Zachowanie sprawcy wypadku nie musiało w żaden sposób wskazywać na fakt, iż nie jest on osobą trzeźwą. To na stronie pozwanej leżał obowiązek wykazania świadomości powoda, co do stanu kierującego. Strona pozwana nie sprostała temu obowiązkowi, bazując jedynie fakcie, że kierowca był pod wpływem substancji odurzających. Jest to zdecydowanie za mało, aby sprostać ciężarowi dowodowemu, wynikającego z art. 6 k.c.. Wobec braku przedstawienia jakiegokolwiek dowodu na potwierdzenie swoich twierdzeń, oraz ze względu na dowody wskazujące na brak wiedzy powoda o stanie sprawcy wypadku, który był po użyciu środków odurzających, nie sposób było uznać tego zarzutu za zasadny.

Uzasadniając zasądzenie odsetek za opóźnienie Sąd pierwszej instancji wskazał, że roszczenie stało się wymagalne w terminie 30 dni od doręczenia pozwanej pisma powoda zgłaszającego roszczenia. Natomiast co do kwoty 29 000 zł zasądzono odsetki od daty doręczenia pozwu rozszerzającego powództwo.

Uzasadniając zasądzenie renty Sąd Okręgowy odwołał się do przepisu art. 444 § 2 k.c. i wskazał, że kwota 900 złotych miesięcznie będzie wystarczająca dla pokrycia zwiększonych potrzeb wynikających ze zdarzenia drogowego. Uwzględnił jednak, że pozwana wypłaciła już powodowi rentę w wysokości 491 zł. Sąd wskazał, że powód przez pierwsze trzy miesiące od zdarzenia wymagał 7-8 godzin opieki osób trzecich. W następnych trzech miesiącach wymagał 4-5 godzin opieki osób trzecich, a przez następny okres od 2 do 3 godzin tejże opieki. Obecnie potrzebuje dwóch godzin opieki nad nim przez osoby trzecie.

Za niezasadne Sąd uznał oparte na art. 189 k.p.c. żądanie ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej za szkody mogące powstać w przyszłości w związku z wypadkiem powoda z 28 lutego 2015 roku. Sąd wskazał, że po zmianie stanu prawnego wynikającego z wprowadzenia przepisu art. 442 1 k.p.c. wyeliminowane zostało niebezpieczeństwo upływu terminu przedawnienia roszczenia. W ocenie Sądu Okręgowego nie ma również wystarczających podstaw do przyjęcia trudności dowodowych. Sama zasada odpowiedzialności pozwanego za szkodę została bowiem prawomocnie i ostatecznie przesądzona w niniejszym procesie. Powód może uzyskać zatem pełną ochronę prawną w drodze powództwa o świadczenie, co wyklucza istnienie interesu prawnego jako koniecznej podstawy powództwa o ustalenie. Tym samym powództwo w tej części należało oddalić.

Orzekając o kosztach Sąd oparł się na przepisie art. 100 k.p.c. i rozliczył stosunkowo koszty przy uwzględnieniu, że powód wygrał sprawę w 70%, a strona pozwana wygrała ją w 30%.

W punkcie V i VI wyroku Sąd nakazał pobrać tą kwotę od stron postępowania rozdzielając ją stosunkowo do zakresu w jakim każda z nich uległa w niniejszym postępowaniu. Sąd wziął pod uwagę sytuację życiową powoda jednak uznając, że jego żądania są zbyt wygórowane postanowił nie zastosować wobec niego art. 102 k.p.c. i przyjąć jego odpowiedzialność zgodnie z art. 113 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

W punkcie VI wyroku Sąd nakazał pobrać od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 11 128,20 zł tytułem zwrotu kosztów tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od tego wyroku wniosła strona pozwana, zaskarżając orzeczenie w punkcie I co do kwoty 29.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, w punkcie II co do kwoty 409 zł z tytułu renty za okres od 1 sierpnia 2016r. do 23 lipca 2020r. miesięcznie oraz renty bieżącej od 24 lipca 2020r. oraz w puntach IV i VI, zarzucając:

1. Naruszenie prawa procesowego a to:

a) art. 232 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c., art. 228 k.p.c., i art. 233§ 1 k.p.c. poprzez dowolne uznanie, iż pozwany nie wykazał, aby powód przyczynił się do powstania szkody na swojej osobie decydując się na z kierowcą znajdującym się pod wpływem środków odurzających,

b) naruszenie przepisu art. 316 § 1 k.p.c. poprzez nierozpoznanie przedmiotu sprawy i niedokonanie ustaleń faktycznych w zakresie przyczynienia się powoda do powstania szkody a także ustalenia wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia za doznany uszczerbek na zdrowiu i krzywdę powstałe w wyniku wypadku z dnia 28 lutego 2015 r. przez nierozpoznanie złożonych przez pozwanego wniosków dowodowych zawartych w odpowiedzi na pozew,

c) 230 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie faktu, iż strona powodowa na żadnym etapie postępowania nie kwestionowała przyczynienia się powoda do powstania szkody, co skutkować winno uznaniem, iż jest to okoliczność przez powoda przyznana,

d) art 233 k.p.c. poprzez:

- dowolną ocenę opinii biegłych i nieuwzględnienie faktu, iż zgodnie z opinią ustną uzupełniającą biegłej E. S. wnioski opinii są aktualne, jedynie w przypadku potwierdzenia zasadności przyjętych założeń, co do pracy powoda na wysokości oraz normalnego sposobu funkcjonowania powoda przed wypadkiem, które to fakty nie zostały przez powoda wykazane,

- pominięcie treści opinii biegłego z zakresu neurologii,

- dowolne i sprzeczne z zebranym materiałem dowodowym ustalenie, iż w sprawie występowały dowody na brak wiedzy powoda o stanie sprawcy,

e) art. 327 1 k.p.c. poprzez niewskazanie przyczyn z jakich względów Sąd nie odniósł się w m zakresie do wniosków dowodowych składanych przez pozwanego w odpowiedzi na pozew oraz dalszych pismach procesowych;

2. Naruszenie prawa materialnego, a w szczególności przepisów:

a) art. 362 kc poprzez zasądzenie renty oraz zadośćuczynienia nie uwzględniając przyczynienia się powoda do powstania szkody,

b) art. 444 § 2 kc w związku z art. 824 1 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i zasądzenie renty w zawyżonej wysokości,

c) art. 445 § 1 k.c. poprzez zasądzenie zadośćuczynienia w rażąco wygórowanej wysokości/

Pozwana wniosła o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonej części ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sadowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego podnosząc , że powód na skutek wypadku doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i wypadek przełożył się negatywnie na wszystkie sfery życia powoda . Podniósł , że nadal stale się rehabilituje , jednak nigdy nie odzyska pełnej sprawności . Cierpienia powoda wymaga odpowiedniej rekompensaty . jego zdaniem także renta została prawidłowo zasądzona z uwagi na zwiększone potrzeby .

Rozpoznając apelację Sąd drugiej instancji za niezasadny uznaje zarzut wadliwej oceny biegłych. Z opinii rehabilitanta biegłego W. jednoznacznie wynika, że powód nie tylko nie może pracować na wysokościach, lecz nie może pracować fizycznie i zawodowo a skutki wypadku manifestujące się dolegliwościami bólowymi będzie odczuwał do końca życia. (k.353). W uzupełniającej opinii potwierdzał ograniczenia w chodzeniu oraz dolegliwości bólowe związane z uszkodzeniem narządów ruchu Biegła E. S. również wyraźnie stwierdziła, że powód z powodu zaburzeń procesów poznawczych jest niezdolny do pracy i co więcej wskazywała na negatywne prognozy (k.380). W opinii uzupełniającej biegła zwracała uwagę, że całokształt dokumentacji wskazuje na zmiany w obrębie ośrodkowego układu nerwowego przejawiające się w głębokich zaburzeniach procesów poznawczych i emocji (k460). W wyjaśnieniach ustnych na rozprawie w dniu 2 lipca 2020r. biegła ponadto odwoływała się do przebiegu rehabilitacji oraz opinii zespołu orzekającego o niepełnosprawności i wbrew stanowisku apelującej nie ograniczały się one jedynie do kwestii pracy na wysokościach, Biegły J. J. stwierdzając odzyskanie pełnej sprawności w zakresie ortopedii i traumatologii wyraźnie zastrzegał, że o możliwości odzyskania sprawności z innych przyczyn wypowiedzieli się inni biegli i z tej opinii nie wynika sprzeczność z pozostałymi opiniami (k475). Biegły ponadto potwierdzał, że powód nadal odczuwa dolegliwości bólowe i wprost wskazywał, że niezdolność do pracy wynika ze stanu psychicznego. Także biegły M. oceniał , że ograniczenia w wykonaniu zatrudnienia wynikają z zaburzeń sfery psychicznej (k431). Żadnych dowodów na upośledzenie powoda przed wypadkiem pozwana nie przedłożyła, choć słusznie biegła S. wskazywała, że jego sprawność intelektualna nie była na wysokim poziomie skoro powód nie radził sobie w technikum i uczył się w szkole zawodowej. Biegła wskazała, jednak, że szkołę powód ukończył i nic nie wskazywało, że miał przed wypadkiem deficyty poznawcze jakie są obecnie jego udziałem. Zeznania zaś matki powoda potwierdzają, że powód przed wypadkiem był w pełni zdrowy, pracował przy ocieplaniu budynków, obecnie zaś nie może pracować albowiem prace fizyczne nie mogą być wykonywane z uwagi na fakt, że powód nie może podnosić ciężkich przedmiotów , przede wszystkim jednak istotne są ograniczenia psychiczne. Powód bowiem obecnie jest jak dziecko. Dla Sądu Apelacyjnego zeznania matki powoda o pracy na wysokościach przy budowie C. nie były niewiarygodne. Przede wszystkim jednak istotne jest nie tyle, gdzie powód faktycznie pracował przed wypadkiem lecz istotne jest, że przed wypadkiem powód miał taką możliwość a po zdarzeniu taka możliwość została przez powoda utracona. Niezależnie od tego trzeba zwrócić uwagę, że zasądzenie renty w wysokości 800 zł uzasadnia już okoliczność konieczności zapewnienia opieki w wymiarze dwóch godzin. Nawet zakładając najniższa stawkę wynagrodzenia netto 13,91 zł i przyjmując koniczność opieki w wymiarze 2 godzin dziennie (k.398) przez 30 dni daje to kwotę 834,60 zł. Strona pozwana nie wykazała, że uszczerbek ten jest rekompensowany innymi świadczeniami. Oczywiście stawki wynagrodzenia za okres 2016r-2020r. były nieco niższe. W świetle jednak okoliczności, że wcześniej pomoc ta miała być świadczona w wymiarze do 3 godzin dziennie nie ma podstaw do zakwestionowania orzeczenia o rencie tym bardziej, że w świetle ustalonych faktów doszło nie tylko do zwiększenia potrzeb ale także ograniczenia możliwości zarobkowych.

Niezasadnie pozwana powołuje się na podstawy do obniżenia zadośćuczynienia i renty.

Poza sporem było, że sprawca wypadku P. Ć. (2) był w chwili zdarzenia pod wpływem środków odurzających. Z opinii sądowo-lekarskiej przeprowadzonej w postępowaniu karnym (k. 229 akt (...) wynika, że kierujący pojazdem był pod wpływem, zawartej w konopiach, substancji psychoaktywnej A ( 9)-tertahydrokannabinolu, działającej podobnie do alkoholu. Powoływana przez apelującego opinia biegłego S. B. (k.325-371 akt (...)wskazuje, że obecność substancji psychoaktywnych mogła mieć wpływ na sposób prowadzenia pojazdu z nadmierną prędkością oraz uśpienie czujności w zakresie niebezpieczeństwa na drodze. Nadmierna zaś prędkość i brak należytej ostrożności spowodowały brak odpowiedniego włączenia się do ruchu na skrzyżowaniu, jazdę prosto, zjazd poza obrys jezdni, nurkowanie nad fosą i uderzenie w strome zbocze skarpy nasypu kolejowego. Naruszenie zasad ruchu drogowego kierującego pojazdem nie budzi więc żadnych wątpliwości.

Sąd Apelacyjny ustalił dodatkowo , że pod wpływem środków odurzających był w chwili wypadku także T. S., u którego wykryto obecność midazolamu leku z grupy benzodizaepinu i fentanylu –krótko działającego syntetycznego leku opioidalnego o silnym działaniu przeciwbólowym tj środków używanych dla celów znieczulenia w zabiegach chirurgicznych a ponadto wymienionego wyżej A9-tertahydrokannabinolu. Był on także pod wpływem alkoholu.

/dowód sprawozdanie sądowo-lekarskie k 265-269 akt (...)

Z zeznań powoda złożonych w postępowaniu karnym k. 401 akt (...)wynika, że używa on środków odurzających. Jego zeznania, w tym złożone w toku postępowania karnego k113 -114akt (...) są oczywiście niewiarygodne w zakresie w jakim zaprzeczył on by w dniu zdarzenia użył takich środków oraz co do okoliczności spotkania z Ć.. Ponadto wiarygodność powoda jest osłabiona w związku z zaburzeniami proc esów syntezy percepcyjnej (opinia biegłego M. P. k.127 akt sprawy (...). Nie ma jednak dowodów by powód użył środków odurzających razem z Ć.. A. S. podejrzewała, że kierujący palił narkotyki w ustronnym miejscu (k. 140/2 akt(...) Niewątpliwie powód wsiadł do samochodu jako pasażer po wcześniejszym spożywaniu w barze alkoholu . Jakkolwiek cel eskapady związany był z zamiarem udziału w bójce to jednak cel wyjazdu nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowo- skutkowym ze zdarzeniem. Przyczynieniem się do powstania lub zwiększenia szkody jest tylko takie zachowanie się poszkodowanego, które pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2018 r. IV CSK 114/17 LEX nr 2519294 ). Ani z zeznań powoda złożonych w postępowaniu karnym ani też z wyjaśnień kierującego (k 428 akt (...) ani też z zeznań innych uczestników spotkania w barze (P. P. i G. W.) nie wynika by powód miał wystarczające podstawy do uznania, że przejazd w dniu zdarzenia z kierującym P. Ć. (2) wiąże się z zagrożeniem bezpieczeństwa powoda i że kierujący pojazdem może naruszać zasady ruchu drogowego. Z dowodów nie wynika by powód miał dostateczne podstawy do uznania, że pod wpływem środków odurzających był także P. Ć. (2). Wyjaśnienia biegłego K. K. (k 90 akt(...)wskazują, że stwierdzone u kierującego stężenie środka odurzającego (1,3 nng/ml )odpowiada ok. 0.5 ‰, co stanowi wartość graniczną stanu nietrzeźwości. Nie ma więc podstaw do kreowania domniemania faktycznego, że stan użycia środków odurzających przez kierującego powinien być dostrzegalny dla otoczenia. Nadmienić też trzeba, że stanu nietrzeźwości czy jazdy po użyciu narkotyków nie stwierdził Sąd w postępowaniu karnym (k 206 akt (...). Nie wykazano ponadto by powód wprowadził się poprzez użycie środków odurzających z alkoholem w stan który uniemożliwiał jakąkolwiek ocenę swojej sytuacji co mogło pośrednio obciążać powoda. W sytuacji jednak gdy stan kierującego nie budził wątpliwości dla innych osób w barze w tym właścicielki trudno przyjąć by powód powinien zauważyć, że Ć. był pod wpływem środków, które mogą wpłynąć na sposób prowadzenia pojazdu. Słusznie więc Sad Okręgowy uznał, że pozwana nie wykazała aby powód wiedział, że sprawca wypadku jest pod wpływem środków odurzających.

Z zeznań powoda wynika ponadto także, że kierujący pojazdem przed wypadkiem przyspieszył, nie wynika jednak z nich by mógł w odpowiednim czasie przeciwdziałać zagrożeniu. Jakkolwiek łączenie alkoholu ze środkami odurzającymi stanowi niebezpieczeństwo dla zdrowia to jednak nie wykazano by zażywając te środki powód naruszał prawo a przede wszystkim nie wykazano powiązania tej okoliczności ze skutkami zdarzenia. Tu dodatkowo trzeba zwrócić uwagę, że powód miał zapięte pasy bezpieczeństwa ( protokoły obejmujące zeznania M. B. i J. S. odpowiednio dotyczące konieczności rozcięcia pasów k-33 i k 218 akt (...)

Sąd Apelacyjny nie kwestionuje wyrażanego w orzecznictwie stanowiska, że zgoda na jazdę samochodem z kierującym znajdującym się pod wpływem alkoholu czy innych „używek” jest równoznaczna z przyczynieniem się do powstania szkody jeżeli stan kierującego pojazdem pozostaje w związku z wypadkiem (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 1985r IV CR 412/85 OSPiKa 1986 nr 4 poz. 87 , z dnia 6 czerwca 1997r. II CKN 213/97 OSNC 1998 nr 1 poz. 5 i z dnia 29 października 2008r. IV CSK 243/08 LEX nr 25192940. W tym jednak wypadku strona pozwana nie wykazała okoliczności uzasadniających przyjęcie przyczynienia się poszkodowanego w tym winy powoda. Brak jest jakichkolwiek podstaw do ponawiania dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków czy toksykologii albowiem dotychczas wykonane opinie są jasne. Sąd Apelacyjny uznaje, że nawet ewentualne jednoznaczne potwierdzenie wpływu środków odurzających na prowadzenie pojazdu przez kierującego tj Ć. nie jest wystarczające dla przypisania poszkodowanemu współodpowiedzialności za skutki zdarzenia.

Słusznie więc Sąd Okręgowy odwołał się do rozkładu ciężaru dowodu z art. 6 k.c. i przyjął brak wypełnienia obowiązku wykazania okoliczności uzasadniających przyczynienie.

Zarzut naruszenia art. 362 k.c. nie mógł więc zostać uwzględniony.

Nie jest także zasadny zarzut naruszenia art. 445 §1 k.c.

W tym przypadku powód doznał ciężkiego uszkodzenia ciała nie tylko związanego z urazem czaszkowo- mózgowym lecz także w obrębie klatki piersiowej i miednicy , które wymagały leczenia szpitalnego ale też długotrwałej rehabilitacji . Był to uraz wielonarządowy (k. dokumentacja lekarska 57- 62). Uraz mózgowy określono jako ciężki (opinia k.429).Ból fizyczny szczególnie w okresie hospitalizacji i początkowej rehabilitacji był znaczny i mimo zmniejszenia skali nadal występuje. Następstwa zaś pourazowe dotyczyły nie tylko sfery fizycznej lecz także psychicznej (enefalopatia pourazowwa) a te ostatnie w tym przypadku w dużej części mają charakter nieodwracalny. Skutkiem wypadku jest spowolnienie psychoruchowe, co dla osoby przed wypadkiem sprawnej łączy się z traumą psychiczną. Ponadto u powoda stwierdzono zaburzenia poznawcze, dystrakcję, kłopoty z pamięcią, koncentracją. Nie może on też prowadzić pojazdów. To zaś przełożyło się zerwanie kontaktów towarzyskich, utratę samodzielności i dezorganizację życia co rodzi stany depresyjne . Powód stał się osoba niepełnosprawną (k.11).

Przy ustalaniu zadośćuczynienia uwzględnia się wiek poszkodowanego, stopień cierpień psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw tego rodzaju skutków zdarzenia, szanse i rokowania na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej i bezradności życiowej oraz inne czynniki podobnej natury (zob. wyrok SN z dnia 9 listopada 2007 r., V CSK 245/07, Lex nr 3696691). Sąd Okręgowy te okoliczności uwzględnił.

Zarówno w orzecznictwie, jak i w piśmiennictwie wyraźnie podkreślono, że potrzeba utrzymania wysokości zadośćuczynienia w rozsądnych graniach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, nie może prowadzić do podważenia kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia, a zatem jego wysokość musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, przy uwzględnieniu skali i zakresu następstw uszkodzenia ciała i sytuacji życiowej poszkodowanego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r., sygn. akt I CK 131/03, OSNC 2005 r., nr 2, poz. 40). Te dyrektywę Sąd Okręgowy również uwzględnił. W kontekście nie tylko fizycznych ale przede wszystkim neurologicznych skutków wypadku wskazana przez Sąd Okręgowy kwota 300.000zł była odpowiednia.

W konsekwencji uwzględnienia wypłaty kwoty 45000zł, zasądzenie z tytułu zadośćuczynienia kwoty 255000zł nie narusza art. 445§1 k.c. 295890zł – 40890zł). Po doliczeniu kwoty 40890zł dało to kwotę 295890zł określoną w pkt I).

Ustalona w sprawie wysokość zadośćuczynienia nie prowadzi do rażącej dysproporcji w stosunku do orientacyjnego poziomu zasądzanych kwot z tytułu zadośćuczynienia w innych podobnych sprawach. Ta kwestia nie jest pozbawiona znaczenia albowiem pozwala ona ocenić, czy na tle tych innych przypadków żądane zadośćuczynienie nie jest nadmiernie wygórowane lub zaniżone (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2003 r., IV CK 151/02 LEX nr 157306 i z dnia 15 września 1999r. III CKN 339/98 OSNC 2000/3/58). z dnia 16 grudnia 2014 r., I PK 124/14, OSNP 2016, nr 6, poz. 70 i z dnia 1 czerwca 2017 r. I CSK 595/16 Legalis Numer 1629970).

W zależności od rozmiaru dodatkowych konsekwencji fizycznych wpływających na ograniczenia ruchowości lub też wpływu urazu czaszkowego na życie (szczególnie przy problemach adaptacyjnych) zasądzane są kwoty 250.000zł – 350.000zł (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22 września 2017 r. I ACa 959/16 LEX nr 2421703 , wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 4 sierpnia 2016 r. I ACa 1119/15 LEX nr 2116504 czy też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 2017 r sygn. akt I PK 244/16 LEX nr 2389576 z zastrzeżeniem , że w tym ostatnim przypadku ustalane kwoty pomniejszono uwagi na przyczynienie). W tym kontekście kwota ustalona w niniejszej sprawie nie odbiega znacząco od sum zasądzanych przy podobnych urazach fizycznych w obrębie czaszkowo – mózgowym i dalszych konsekwencjach psychicznych.

Należy podkreślić, że zadośćuczynienie pozostawione jest uznaniu sędziowskiemu. Sąd drugiej instancji jako Sąd meriti władny jest jednak zmienić wysokość zadośćuczynienia w razie oczywistego naruszenia kryteriów ustalania tego świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z 18 listopada 2004 r. I CK 219/04 nie publ. LEX nr 146356). W tym przypadku takie rażące przekroczenie zasad ustalania zadośćuczynienia nie występuje.

W konsekwencji niezasadny okazał się zarzut naruszenia art. 444 § 2 kc i art. 445 § 1 k.c. .

Mając powyższe na uwadze apelację jako niezasadną oddalono na podstawie art. 385 k.p.c. zw. z art. 374 k.p.c. i art. 15 zzs 1 ust. 1 pkt 4 ustawy dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. poz. 1842, z późn. zm.), w zw. z art. 6 ust.1 i 2 ustawy z dnia 28 maja 2021 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2021.1090).

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98§1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c. i przy zastosowaniu §2 pkt 6 i §10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 265).

SSA Sławomir Jamróg