Pełny tekst orzeczenia

Sygn. I C 364/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lutego 2020 roku

Sąd Okręgowy w Częstochowie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Lidia Dudek

Protokolant: Agnieszka Kaleta

po rozpoznaniu w dniu 5 lutego 2020 roku w Częstochowie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. D., Z. D., E. M. i T. M.

przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej we W.

o zapłatę ewentualnie o ustalenie

1.  ustala, że umowa o kredyt na cele mieszkaniowe (...) Nr (...) zawarta pomiędzy T. M., E. M., M. D. i Z. D. a (...) Bankiem Spółką Akcyjną w W. (obecnie Bank (...) Spółka Akcyjna we W.) w dniu 28 lutego 2008 roku jest nieważna;

2.  zasądza od pozwanego Banku (...) Spółki Akcyjnej we W. solidarnie na rzecz powodów T. M. (M.), E. M. (M.), M. D. i Z. D. kwotę 4.617 zł (cztery tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  nakazuje pobrać od pozwanego Banku (...) Spółki Akcyjnej we W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w C. kwotę 4.741,51 zł (cztery tysiące siedemset czterdzieści jeden złotych pięćdziesiąt jeden groszy) tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państw na wynagrodzenie biegłego.

I C 364/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 12 czerwca 2017 roku powodowie E. M., T. M., M. D. i Z. D. wnieśli o zasądzenie solidarnie na ich rzecz od pozwanego Banku (...) Spółki Akcyjnej we W. (obecnie (...) Bank (...) Spółka Akcyjna w W.) kwoty 30.129,57 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 02.05.2017 do dnia zapłaty, ewentualnie o ustalenie nieważności umowy z dnia 28.02.2008 roku zawartej pomiędzy pozwanym a powodami. Nadto wnieśli o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swych żądań powodowie wskazali, iż zawarli umowę o kredyt na cele mieszkaniowe udzielonego w walucie wymienialnej na kwotę określoną na 67 221, 98 CHF. Środki pozyskane z kredytu były wypłacone w walucie polskiej. Kwota żądana w pozwie tj. 30.129,57 zł stanowi różnicę pomiędzy sumą kwot faktycznie zapłaconych przez powoda na rzecz pozwanego z tytułu spłaty kapitału oraz odsetek umownych za okres od dnia 17.03.2008 do dnia 15.02.2017 a sumą kwot z tego okresu i z tego tytułu należnych pozwanemu przy uwzględnieniu bezskuteczności abuzywnych postanowień umowy. Powodowie wskazują, iż w umowie łączącej strony zostały zawarte niedozwolone postanowienia umowne odnoszące się do waloryzacji wysokości zaciągniętego kredytu oraz wysokości rat spłaty w relacji do waluty obcej-franka szwajcarskiego, co stanowi zastosowanie niedozwolonych postanowień umownych w rozumieniu art. 385 1 k.c. zawartych w § 2 oraz w § 9 w/w umowy. Klauzula ta została wpisana do rejestru klauzul niedozwolonych prowadzonego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów pod numerem 3178. Wobec powyższego świadczenie powoda spełnione wobec pozwanego w wykonaniu umowy ponad wartość wynikającą z umowy po pozbawieniu jej klauzul abuzywnych, jest świadczeniem nienależnym.

W ocenie powodów, przedmiotowa umowa jest nieważna jako sprzeczna z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, gdyż nie określa kwoty kredytu - w ramach zaciągniętego zobowiązania powodom oddano do dyspozycji środki pieniężne w walucie polskiej, zaś w umowie wskazano sumę franków szwajcarskich. Ponadto, kurs waluty, po którym miało nastąpić przeliczenie do wypłaty, nie był znany w chwili zawarcia umowy. Powodowie podnieśli, iż w umowie brak jest informacji, w jakim dniu kredyt zostanie kredytobiorcy wypłacony w związku z czym, uprawnionej wypłacono zawyżoną kwotę kredytu, a jej spłata odbywała się w złotych polskich według kursu ustalonego przez pozwanego, na którą konsument nie posiadał żadnego wpływu. Kredytobiorca nie mógł również na podstawie zawartej umowy żądać wypłaty kwoty kredytu w walucie franka szwajcarskiego, bowiem kredyt miał być przeznaczony na finansowanie inwestycji w kraju.

Niezależnie od powyższego, powodowie podnieśli, że za niedozwolone należy uznać postanowienia umowy dotyczące mechanizmu przeliczania walut według kursów określonych przez bank w tabeli kursów mianowicie § 2 ust. 2, ust. 3 § 4 (Umowa Kredytu), gdyż kształtują one prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają ich interesy, a przy tym nie zostały uzgodnione indywidualnie, lecz przy wykorzystaniu wzorca umowy opracowanego przez bank, na który powodowie nie mieli rzeczywistego wpływu. Tym samym, umowa kredytu jest nieważna, gdyż w przypadku wyeliminowania klauzul abuzywnych, przedmiotowa umowa nie zawierałaby uregulowania zasad dokonywania rozliczeń pomiędzy stronami, w tym zasady według której następuje przeliczenie wyrażonego we franku szwajcarskim zobowiązania kredytowego na złote polskie.

W odpowiedzi na pozew (k. 40) pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości kwestionując je co do zasady jak i co do wysokości, podnosząc zarzut nieudowodnienia roszczenia. Ponadto, wniosła o zasądzenie solidarnie od powodów na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wedle norm przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa.

Pozwana wskazała, iż wyliczenie kwoty kredytu następowało po kursie kupna waluty według Tabeli kursów z dnia złożenia wniosku o kredyt, wypłata kredytu również następowała po kursie kupna z dnia złożenia dyspozycji. W takim przypadku ryzyko kredytobiorcy obejmowało tylko wahania kursu waluty. Zawyżona kwota finansowania jest właśnie efektem wzrostu waluty ze względu na uruchomienie kredytu po kilku miesiącach, przy czym, kredytobiorca został poinformowany o ryzyku walutowym i ryzyku zmiennej stopy procentowej wyrazem czego było odrzucenie przez kredytobiorcę oferty zawarcia kredytu złotówkowego. Posiadał on bowiem zdolność zarówno do zawarcia umowy kredytu w walucie CHF jak i kredytu złotówkowego. W dalszej kolejności, pozwana zaprzeczyła zarzutom kierowanym wobec umowy, przedstawiając szeroką argumentację za dopuszczalnością kredytów denominowanych i za bezzasadnością twierdzeń o abuzywności postanowień umownych.

Co do żądania zwrotu nienależnych świadczeń wskazała, że świadczenia te miały za podstawę ważną i skuteczną wobec kredytobiorcy umowę, ponadto bank nie został nimi wzbogacony. Zarzucił także powodom, dobrowolne spełnianie świadczeń ze świadomością swojej sytuacji faktycznej i prawnej, która wyklucza możliwość żądania zwrotu. Ponadto, pozwana wskazała, iż roszczenie powodów uległo przedawnieniu. Raty jak i pozostałe opłaty związane z kredytem były pobierane z rachunku bankowego kredytobiorcy w związku z czym, należy zastosować art. 731 k.c., który stanowi, że roszczenia wynikające ze stosunku rachunku bankowego przedawniają się z upływem lat dwóch, chyba że dotyczą wkładu oszczędnościowego. Podlegają ewentualnie przedawnieniu z upływem lat trzech jako świadczenia okresowe.

W piśmie z dnia 29 sierpnia 2018 roku (k. 254) powodowie zmodyfikowali powództwo w ten sposób, że w pierwszej kolejności zażądali stwierdzenia nieważności umowy o kredyt.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W 2008 roku małżonkowie E. M. (pracuje jako sprzedawca) i T. M. (pracuje jako betoniarz) złożyli do (...) Banku Spółki Akcyjnej (obecnie Bank (...) Spółka Akcyjna we W.) wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego w wysokości 157 000 złotych, w walucie CHF, z przeznaczeniem na budowę domu jednorodzinnego na nieruchomości położonej w Z..

Pracownicy banku zachęcali powodów do zawarcia umowy „kredytu frankowego”. Pracownik banku powiedział powodom, że frank szwajcarski jest na tyle stabilną walutą, że kredyt jest bardzo bezpieczny. E. M. i T. M. przeczytali umowę. Stronami umowy mieli być także rodzice E. M. M. D. i Z. D. (emeryci). Osoby te nie czytały umowy kredytu, ograniczając się do podpisania umowy. Wiedzieli jedynie, że jest to kredyt we frankach szwajcarskich.

W owym czasie – od roku 2004 - kredyty frankowe stały się popularne z uwagi na wysokie koszty kredytów w złotówkach. W 2008 roku udzielenie kredytów we frankach szwajcarskich zostało znacznie ograniczone.

Dowód: przesłuchanie powódki E. M. k. 379-380, 00:03:51 protokół rozprawy z dnia 11 września 2019 roku, przesłuchanie powoda T. M. k. 380, 00:22:59 protokół rozprawy z dnia 11 września 2019 roku, przesłuchanie powódki M. D. k. 380-381, 00:32:32 protokół rozprawy z dnia 11 września 2019 roku, przesłuchanie powoda Z. D. k. 381, 00:36:05 protokół rozprawy z dnia 11 września 2019 roku, zeznania świadka M. J. k. 312-313, zeznania świadka A. N. przesłuchana w drodze pomocy prawnej płyta CD k. 330, zeznania świadka J. K. przesłuchany w drodze pomocy prawnej płyta CK k. 373.

Powodowie T. M., E. M., M. D. i Z. D. w dniu w dniu 28.02.2008 roku zawarli z (...) Bank Spółką Akcyjną w W., poprzednikiem prawnym pozwanego, jako konsumenci, umowę kredytu na cel mieszkaniowy (...) nr (...).

Zgodnie z § 2.1. na wniosek z dnia 9 stycznia 2008 roku Bank udzielił Kredytobiorcy kredytu w kwocie 157 300 złotych denominowanego (waloryzowanego) w walucie CHF, na okres 300 miesięcy od dnia 28 lutego 2008 roku do dnia 15 lutego 2033 roku (ostateczny termin spłaty kredytu) na zasadach określonych w umowie i OWKM”. Stosownie do treści § 2.2. kwota kredytu denominowanego (waloryzowanego) w CHF lub transzy kredytu miała zostać określona według kursu kupna dewiz dla wymienionej waluty zgodnie z Tabelą Kursów obowiązujących w Banku w dniu wykorzystania kredytu lub transzy.

Stosownie do treści § 3 umowa kredytu została zawarta na określony cel - budowa domu jednorodzinnego na nieruchomości położonej (...)-(...) Z. ul. (...). Na docelowe zabezpieczenie spłaty kredytu ustanowiono hipotekę zwykłą na wzmiankowanej nieruchomości, dla której Sąd Rejonowy w Z. - Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr KW nr (...).

Uruchomienie kredytu miało nastąpić w 4 transzach w następujących terminach:

- 28 lutego 2008 roku - 60 713,50 złotych,

- 29 sierpnia 2008 roku - 47 300 złotych,

- 1 czerwca 2009 roku – 41 500 złotych,

- 2 stycznia 2009 roku – 7 000 złotych.

Łącznie wypłacono kredytobiorcom środki w kwocie 157 300,00 złotych.

Każda trasza kredytu miała być wykorzystywana w złotych, przy jednoczesnym przeliczeniu wysokości transzy według kursu kupna dewiz dla CHF zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu wykorzystania danej transzy (§ 4 umowy).

Spłata kredytu następowała w ratach kapitałowo – odsetkowych (raty annuitetowe) płatnych do 15 dnia każdego miesiąca. Kwota udzielonego kredytu została określona na 67.221,98 CHF.

Oprocentowano kredytu (stopa procentowa) w całym okresie kredytowania było zmienne i stanowiło sumę zmiennej stawki odniesienia oraz stałej marży banku w wysokości 2,20 punktów procentowych. W dniu zawarcia umowy oprocentowanie kredytu wynosiło 4,85 % w stosunku rocznym i było równe stawce odniesienia, którą jest stawka rynku pieniężnego LIBOR 3-miesięczny (§ 4 umowy).

Zgodnie z § 9 ust. 1 ostateczny termin spłaty kredytu, odsetek i innych należności przypadał na dzień 15 lutego 2033 roku.

Zgodnie z § 9 ust. 2 „po wykorzystaniu kredytu kredytobiorca zobowiązuje się do spłaty kredytu wraz z odsetkami w 276 ratach miesięcznych w dniu 15 każdego miesiąca, począwszy od 15 marca 2010 roku.

Wysokość rat kapitałowo-odsetkowych określona jest w CHF. Spłat rata kapitałowo-odsetkowych dokonywana jest w złotych po uprzednim przeliczeniu rat kapitałowo-odsetkowych według kursu sprzedaży dewiz dla CHF zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu spłaty. Wysokość rat kapitałowo-odsetkowych w złotych zależy od kursu sprzedaży dewiz dla CHF obowiązującego w Banku w dniu spłaty, a tym samym zmiana wysokości w/w kursu waluty ma wpływ na ostateczną wysokości spłaconego przez kredytobiorcę kredytu”.

Ustalane przez pozwanego kursy kupna i sprzedaży walut nie były oparte na kursach stosowanych przez NBP, ani na kursach rynkowych lecz były kursami ustalanymi dowolnie.

Powodowie spłacają kredyt w polskiej walucie.

Dowód: umowa kredytu na cele mieszkaniowe k. 15-20, aneks nr (...) k. 21, aneks nr (...) k. 22, pismo pozwanego z dnia 9 maja 2017 roku k. 14-14verte, ogólne warunki kredytowania k. 23-29, harmonogram spłat i koszty kredytu k. 30-35, zestawienie spłat k. 77-77verte, biała księga kredytów frankowych w Polsce k. 87-143, prezentacja przedstawiona na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych w dniu 3 lutego 2015 roku k. 143-155, pismo Komisji Nadzoru Finansowego k. 156-162, ekspertyza „stanowienie kursów walutowych w bankach” k. 163-180, raport dotyczący spreadów UOKK k. 181-191verte, wykaz dealerów rynku pieniężnego k. 192-200, opinia prawna prof. M. K. k. 201-203verte, wniosek o udzielenie kredytu na cele mieszkaniowe E. k. 233-234verte, opinia biegłej k. 393-451.

Dowody z dokumentów Sąd uznał za pełnowartościowe, bowiem ich forma i treść nie były kwestionowane przez strony i także Sąd nie znalazł podstaw do podważenia ich waloru dowodowego.

Zeznania świadka M. J. A. N. i J. K. miały walor ogólny. Świadkowi ci pracownicy banku zeznawali na temat mechanizmów zawierania umów nie odnosząc się do zawarcia konkretnych umów.

Zeznania powodów Sąd uwzględnił w całości. Świadkowie wskazali, że bank przedstawiał im oferowany kredyt jako najlepsze rozwiązanie dla kredytobiorcy oraz zapewniał o stabilnej sytuacji na rynku walut. Wiarygodne są także ich twierdzenia, że byli zapewniani przez pozwanego, że nawet w przypadku wzrostu kursu CHF ten rodzaj kredytu jest najkorzystniejszy dla nich. Jest bowiem logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego twierdzenie, że powodowie decydując się na wieloletni kredyt hipoteczny dążyli do wyboru takiego produktu, który jest dla nich bezpieczny i korzystny w wieloletniej perspektywie, a nie jedynie z pespektywy kursu wymiany z dnia zawarcia umowy lub też z pierwszego okresu obowiązywania umowy. Jest wiarygodne, że powodowie zdecydowali się na taki kredyt, gdyż pracownicy banku zapewniali ich o zaletach kredytu waloryzowanego i przekonali ich, że jest to dla powodów rozwiązanie najtańsze.

Za rzetelną Sąd uznał opinię biegłej z zakresu księgowości i rachunkowości. Biegła wyczerpująco odpowiedziała na pytania Sądu.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle tak ustalonego stanu faktycznego powództwo o ustalenie nieważności umowy kredytu hipotecznego zasługiwało na uwzględnienie.

Między stronami bezsporny przy tym był fakt zawarcia umowy kredytu, określonej treści, którą obrazują dołączone do pozwu i umowy obejmujące jej cześć ogólną jak i szczególną.

Twierdzenia powodów w niniejszej sprawie, uzasadniające żądanie pozwu, sprowadzały się do kwestionowania istnienia wierzytelności związanej ze stosunkiem prawnym podstawowym łączącym strony niniejszego postępowania, tj. kredytem hipotecznym.

Powodowie podnosili zarzut abuzywności postanowień regulujących kwestię mechanizmu waloryzacji poszczególnych rat kredytu.

Wobec powyższego przystąpić należało do dokonania oceny kwestionowanych przez powodów postanowień umownych przez pryzmat treści art. 385 1 i 385 2 k.c., przy jednoczesnym uwzględnieniu treści art. 3 i 4 Dyrektywy Rady 93/13/ EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. Urz.UE.L Nr 95, str. 29).

W istotnej dla interpretacji, preambule Dyrektywy wskazano, iż obowiązkiem Państw Członkowskich jest zapewnienie, aby umowy zawierane z konsumentami nie zawierały nieuczciwych warunków, sporządzane były prostym, zrozumiałym językiem, tak by konsument miał faktyczną możliwość zapoznania się ze wszystkimi warunkami umowy (por. art. 4), natomiast wszelkie wątpliwości powinny być interpretowane na jego korzyść (por. art. 5). Nadto Państwa Członkowskie winny zapewnić, by nieuczciwe warunki nie były wiążące, oraz gwarantować, by umowa obowiązywała strony zgodnie z zawartymi w niej postanowieniami, pod warunkiem, że po wyłączeniu z umowy nieuczciwych warunków, może ona nadal obowiązywać (art. 6). Na mocy art. 3 ust. 1 i 2 Dyrektywy warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Warunki takie zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie, jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał wpływu na ich treść, zwłaszcza, jeśli zostały przedstawione mu w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej.

Ciężar dowodzenia, że warunki zostały wynegocjowane indywidualnie spoczywa na sprzedawcy, bądź dostawcy. Do warunków, które mogą być uznane za niewłaściwe zaliczono m.in. w pkt j) i k): umożliwienie sprzedawcy jednostronnej zmiany warunków bez uzasadnionego powodu wymienionego w umowie; umożliwienie sprzedawcy dokonywania jednostronnych zmian w cechach dostarczanego produktu lub usługi bez uzasadnionego powodu. Z art. 4 Dyrektywy wynika, że ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem.

Dokonując ocen w kontekście celu i treści Dyrektywy 93/13 EWG pamiętać należy o zamieszczonym w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej L 276/17 sprostowaniu wedle którego nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy i z odniesieniem, w momencie zawarcia umowy (a nie jak tłumaczono poprzednio w czasie wykonania tej umowy), do wszelkich okoliczności związanych z zawarciem umowy oraz do innych warunków tej umowy lub innej, od której jest zależna.

Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy - co nie dotyczy postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Przed przystąpieniem do zasadniczych rozważań przypomnieć należy, iż powodowie w uzasadnieniu pozwu i dalszym piśmie procesowym modyfikującym żądanie, wskazywali na dwie przyczyny nieważności umowy. Podnosili, że umowa nie spełnia wymogów umowy kredytu bankowego unormowanej w art. 69 Prawa bankowe oraz wskazywali, że zawiera ona niedozwolone postanowienia umowne.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy nie budziło żadnej wątpliwości, iż powodowie zawierając umowę o kredyt hipoteczny z pozwanym występowali w charakterze konsumentów. Zgodnie z art. 22 1 k.c. za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Powodowie zawarli z pozwanym Bankiem umowę o kredyt, którego celem było finansowanie budowy domu jednorodzinnego. Okoliczność ta pozwala na ocenę kwestionowanych przez stronę powodową postanowień umowy pod kątem ich abuzywnego charakteru.

Warunkiem uznania postanowienia umownego za niedozwolone jest nieuzgodnienie jego treści z konsumentem, co w szczególności odnosi się do postanowień przejętych z wzorca umowy zaproponowanego mu przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.). Zrealizowanie wymogu indywidualnego uzgodnienia postanowienia nie może sprowadzać się do zapoznania konsumenta z treścią wzorca, czy wyrażenia przez niego zgody na włączenie postanowienia do umowy. Za indywidualnie uzgodnione uznać można klauzule, na których treść konsument mógł realnie wpływać i wpływał. Wypełnienie tego warunku nie realizuje się jednak wyłącznie we wspólnym wypracowaniu kształtu lub treści porozumienia w drodze rokowań, czy negocjacji. Rzeczywisty wpływ konsumenta może wyrażać się w różny sposób - nie tylko poprzez uczestnictwo w kształtowanie treści postanowienia. Za indywidualnie uzgodnione uznać bowiem należy także i takie klauzule, których włączenie do umowy zaproponował sam konsument (por. wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 16 sierpnia 2010 r., XVII AmC 727/09, niepubl.).

W odniesieniu do żadnej z klauzul umownych zakwestionowanych przez powodów nie ma podstaw do przyjęcia, iż były one uzgodnione indywidualnie z powodami. W świetle art. 385 1 § 4 k.c. to na pozwanym Banku spoczywał ciężar udowodnienia, że sporne postanowienia umowne zostały indywidualnie uzgodnione z powodami, tj. że powodowie mieli rzeczywisty wpływ na treść tych postanowień (art. 385 1 § 3 k.c.).

Pozwany nie zaoferował w tym zakresie żadnych dowodów. Świadkowie przesłuchani na wniosek pozwanego nie uczestniczyli w zawieraniu umowy z powodami, którzy z kolei nie wskazywali, aby sporne postanowienia umowne były przedmiotem indywidualnego uzgodnienia z nimi. Bank posługiwał się w relacjach z klientami gotowymi wzorcami umownymi (co już stwarza faktyczne domniemanie, że postanowienia w nim ujęte nie były indywidualnie ustalane, z założenia przeczy negocjacjom i wskazuje na akceptację na zasadzie adhezji). Powodowie wskazywali, że jedynie E. M. i T. M. przeczytali umowę. Stronami umowy mieli być także rodzice E. M. M. D. i Z. D. (emeryci). Osoby te nie czytały umowy kredytu, ograniczając się do podpisania umowy. Wiedzieli jedynie, że jest to kredyt we frankach szwajcarskich. Umowa kredytu stanowiła w istocie przygotowany przez pozwanego gotowy produkt, na którego treść konsument (kredytobiorca), w zakresie objętym kwestionowanymi klauzulami, nie miał nie tylko rzeczywistego, lecz żadnego wpływ, zatem uznać je należy za nieuzgodnione indywidualnie (art. 385 1 § 3k.c.).

Podkreślić należy, że nie jest równoznaczne z negocjowaniem warunków umowy to, że powodowie złożyli wniosek o przyznanie im produktu finansowego waloryzowanego kursem waluty obcej (złożyli oni wniosek kredytowy na ustalonym przez pozwany Bank wzorze), w którym zaznaczyli jako walutę kredytu, "CHF". Zarówno wniosek kredytowy, jak i sama umowa kredytowa zostały (jako formularze dokumentów) przygotowane przez stronę pozwaną. Ich treść nie stanowiła efektu negocjacji między stronami.

Bez istotnego znaczenia prawnego dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy pozostaje również fakt, że powodowie, podpisując umowę, oświadczyli, iż dokonując wyboru oferty kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej, mieli pełną świadomość ryzyka związanego z tego rodzaju kredytem. Jak wynika z orzecznictwa okoliczność, iż konsument znał i rozumiał treść postanowienia oraz zgodził się na wprowadzenie go do umowy nie stoi na przeszkodzie uznaniu, iż nie zostało ono indywidualnie uzgodnione, jeśli jego treść nie została sformułowana w toku negocjacji z konsumentem (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 14 grudnia 2017 r. I ACa 447/17, LEX nr 2432003).

Kwestionowane klauzule nie są postanowieniami określającymi główne świadczenia stron, a więc takie świadczenia, które charakteryzują, definiują i typizują umowę, a bez których nie doszłoby do jej zawarcia. Na gruncie art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, głównym świadczeniem banku przy umowie kredytu jest zobowiązanie do udostępnienia kredytobiorcy określonej co do wysokości kwoty pieniężnej. Głównym świadczeniem kredytobiorcy jest zobowiązanie do zwrotu uzyskanych środków wraz z oprocentowaniem.

Postanowienia dotyczące sposobu przeliczenia poszczególnych świadczeń stron - kwoty udzielonego kredytu oraz wielkości poszczególnych, należnych Bankowi rat kapitałowo - odsetkowych, poprzez wprowadzenie przez Bank dwóch różnych mierników wartości (kursu kupna CHF, przy waloryzacji kwoty udzielonego kredytu i kursu sprzedaży CHF stosowanego przy określaniu wysokości poszczególnych rat kapitałowo - odsetkowych), służą zaś ustaleniu i utrzymaniu wartości świadczenia w czasie. Klauzule te nie określają świadczeń głównych, a wywierają jedynie wpływ na ich wysokość, stanowiąc dodatkowy mechanizm przeliczania świadczeń pieniężnych stron (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14).

W konsekwencji nie było konieczne dla potrzeb niniejszego postępowania rozstrzyganie, czy kwestionowane postanowienia zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. (art. 385 1 § 1 k.c. in fine).

Przejść należało zatem do oceny spornych postanowień umownych w oparciu o kryterium odnoszące się do tego, czy kształtują one prawa i obowiązki powodów w sposób zgodny z dobrymi obyczajami oraz, czy nie naruszają w sposób rażący interesów powodów, jako konsumentów (art. 385 1 § 1 k.c.).

W orzecznictwie wskazuje się, że pod pojęciem działania wbrew dobrym obyczajom - przy kształtowaniu treści stosunku zobowiązaniowego - kryje się wprowadzanie do umowy takich klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, natomiast przez rażące naruszenie interesów konsumenta rozumie się nieusprawiedliwioną dysproporcję - na niekorzyść konsumenta - praw i obowiązków stron, wynikających z umowy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04, Biul. SN 2005, Nr 11, poz. 13 oraz z dnia 3 lutego 2006 r., I CK 297/05, Biul. SN 2006, nr 5-6, poz. 12, z dnia 27 października 2006 r., I CSK 173/06,Lex nr 395247). Dokonując oceny rzetelności określonego postanowienia umowy konsumenckiej należy zawsze rozważyć indywidualnie rozkład obciążeń, kosztów i ryzyka, jaki wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadać jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone, pamiętając jednocześnie, podczas dokonywania kontroli o tym, że każdorazowo istotny jest charakter stosunku prawnego regulowanego umową, który w konkretnej sytuacji może usprawiedliwiać zastosowaną konstrukcję i odejście do typowych reguł wyznaczonych przepisami dyspozytywnymi.

W świetle powołanego przepisu postanowienia umowy mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymaganiami dobrej wiary, powodując znaczącą nierównowagę wynikających z umowy, praw i obowiązków stron, ze szkodą dla konsumenta. Są to zachowania potocznie określane jako nierzetelne, nieuczciwe, odbiegające od standardów przyjętych (wymaganych) w danych warunkach, jak chociażby wykorzystywanie słabej orientacji klienta, czy jego niewiedzy lub naiwności oraz braku doświadczenia. Rażące naruszenie interesów konsumenta ma miejsce w przypadku istotnego, zdecydowanego, znaczącego zachwiania równowagi, właściwych proporcji interesów stron umowy, w szczególności poprzez wykorzystanie pozycji (przewagi) formując zapisy konkretnych postanowień umownych.

Podkreślić należy jednocześnie, iż stosownie do treści art. 385 2 k.c. oceny postanowień umowy pod kątem ich abuzywności dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy - biorąc pod uwagę w szczególności jej treść i okoliczności zawarcia. W świetle powołanej regulacji przyjąć należy, iż dla oceny kwestionowanych postanowień umowy znaczenie ma jedynie moment zawarcia umowy, nie zaś okoliczności dotyczące jej wykonywania (por. uchwałę składu 7 Sędziów SN z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17). W konsekwencji dla oceny kwestionowanych postanowień pod kątem ich abuzywności nie mógł mieć znaczenia sposób, w jaki pozwany Bank wykonywał sporne postanowienia umowy.

W ocenie Sądu, kwestionowane postanowienia trudno uznać za przejrzyste i łatwe do zrozumienia. Wręcz przeciwnie - poprzez możliwość dowolnego kształtowania przez pozwany Bank kursu wymiany walut, ma miejsce rażąca dysproporcja uprawnień kontraktowych stron, na niekorzyść konsumentów, co w sposób oczywisty godzi w dobre obyczaje. (por: wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 14 grudnia 2017 r. I ACa 447/17, LEX nr 2432003 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 marca 2017 r. IV CSK 285/16).

Sporne klauzule waloryzacyjne, przewidujące przeliczenie poszczególnych rat kapitałowo-odsetkowych, według kursu sprzedaży waluty franka szwajcarskiego określonego w tabeli kursowej Banku z daty spłaty kolejnych rat, kształtowały prawa i obowiązki kredytobiorców w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Postanowienia umowy wskazują na przeliczanie zobowiązania powodów przy spłacie kredytu według kursu franka szwajcarskiego ustalonego przez stronę pozwaną - spłata kapitału i odsetek miała następować w złotych, ale po uprzednim przeliczeniu według kursu sprzedaży franka szwajcarskiego, stosowanego przez Bank.

Wskazane postanowienia umowy kredytu przyznają w istocie pozwanemu prawo do jednostronnego, niczym nieskrępowanego określania wysokości zadłużenia kredytobiorcy, który zobowiązany jest do bezwarunkowego podporządkowania się takim decyzjom. Omawiane zapisy umowy nie zawierają precyzyjnych, weryfikowalnych kryteriów obliczania wysokości świadczeń w walucie, do której, zgodnie z umową, waloryzowane są raty kredytu.

W ocenie Sądu postanowienia § 9 ust. 2 w myśl którego „Wysokość rat kapitałowo-odsetkowych określona jest w CHF. Spłat rata kapitałowo-odsetkowych dokonywana jest w złotych po uprzednim przeliczeniu rat kapitałowo-odsetkowych według kursu sprzedaży dewiz dla CHF zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu spłaty” należy uznać za niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu przepis art. 385 ( 1) k.c., w zakresie w jakim dają Bankowi swobodę w ustalaniu wysokości zobowiązania kredytobiorców, poprzez samodzielne ustalanie kursu wymiany waluty w której ma nastąpić spłata rat kapitałowo-odsetkowych.

Nie zmienia powyższej oceny fakt, że powodowie przed zawarciem umowy zostali zapoznani przez pozwanego z kwestią ryzyka kursowego, jakie związane jest z zawarciem umowy kredytu indeksowanego (wynikającego ze zmienności kursów waluty obcej). Ryzyko to nie ma bowiem nic wspólnego z niebezpieczeństwem dowolnego kształtowania kursu wymiany walut przez kredytodawcę i możliwością dowolnego, w zasadzie niczym nieskrępowanego kształtowania kursu wymiany walut, a w konsekwencji jednostronnego kształtowania sytuacji konsumenta.

Dodatkowo zwrócić należy uwagę na okoliczność, iż w rejestrze postanowień wzorców umownych uznane za niedozwolone i wpisane pod numerem 3178 (i podobnie 5743) postanowienie zastosowane przez pozwany bank w § 9 ust. 2. Sąd w niniejszej sprawie zobligowany był do uwzględnienia prowadzonego przez Prezesa UOKiK rejestru postanowień wzorców umownych uznanych za niedozwolone. Stosownie do treści art. 9 ustawy o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw z dnia 5 sierpnia 2015 r. (Dz. U. z 2015 r. poz. 1634), w odniesieniu do postanowień wzorców umów, które zostały wpisane do rejestru postanowień wzorców umów uznanych za niedozwolone, o którym mowa w art. 479 ( 45) k.p.c., stosuje się przepisy k.p.c. w brzmieniu dotychczasowym, nie dłużej jednak niż przez 10 lat od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy (tj. od dnia 18 kwietnia 2016 r.). Stosownie do treści art. 479 ( 43) k.p.c. prawomocny wyrok sądu ochrony konkurencji i konsumentów uwzględniający powództwo o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone ma skutek wobec osób trzecich - od chwili wpisania uznanego za niedozwolone postanowienia wzorca umowy do rejestru prowadzonego przez Prezesa UOKiK. Oznacza to, że sąd rozpoznający indywidualną sprawę, w której przedmiotem sporu jest postanowienie konkretnej umowy zawartej z konsumentem, którego treść normatywna jest tożsama z postanowieniem wzorca umowy uznanym za niedozwolone prawomocnym wyrokiem sądu ochrony konkurencji i konsumentów oraz wpisanym do rejestru tego rodzaju postanowień, a przy tym pochodzącym od tego samego przedsiębiorcy, który jest stroną postępowania w sprawie indywidualnej, jest związany treścią wyroku sądu ochrony konkurencji i konsumentów (por. uzasadnienie uchwały składu 7 Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 2015 r., sygn. III CZP 17/15). W świetle wyżej przywołanych przepisów ustawowych przywołane postanowienie umowy zawartej przez strony musi zostać uznane za niedozwolone przez sąd rozpoznający sprawę niniejszą.

Wadliwość klauzuli zezwalającej bankowi na kształtowanie wysokości zadłużenia (uruchomionego kredytu) i poszczególnych rat wedle arbitralnie kształtowanego kursu kupna lub sprzedaży waluty, leży w niepewności po stronie kontrahentów i niemożności weryfikacji. I tu Sąd orzekający w niniejszej sprawie stoi na stanowisku, że mamy do czynienia z klauzula abuzywną.

Po wyeliminowaniu z treści stosunku prawnego łączącego strony omawianej klauzuli, jako niewiążącej konsumentów, umowa nadal zawiera w swej treści możliwość stosowania przez bank tzw. spreadu. Nie są bowiem abuzywne te postanowienia, które wskazują na mechanizm polegający na przeliczeniu kwoty kredytu w złotych na franki szwajcarskie, a potem poszczególnych rat wyrażonych we frankach na złote. Abuzywną treścią jest ta tylko, która pozwala to czynić po kursie kształtowanym przez bank bez podania weryfikowalnych zasad. W treści umowy pozostać w tej sytuacji może, jako różnica kursowa, ta tylko, która znana była stronom, a więc z dnia uruchomienia kredytu. Stosowanie do innego kursu byłoby nieuprawnionym zabiegiem wypełniania treści umowy.

Zaznaczyć przy tym trzeba, że w miejsce klauzuli abuzywnej, o której mowa w § 9 ust. 2, nie może wejść treść normatywna. Po pierwsze wprowadzenie jednego kursu, np. średniego kursu NBP, o którym mowa w art. 358 k.c., (w brzmieniu od 24 stycznia 2009 r.) oznaczałoby pozbawienie Banku możliwości stosowania spreadu, czyli czerpania przychodu z różnicy miedzy kursem kupna a sprzedaży waluty. Po drugie, przepis art. 358 k.c. dotyczy świadczeń w walucie obcej (a nie waloryzowanych walutą) i zastrzega w § 2, że stosowany jest o ile czynność prawna nie stanowi inaczej, a tak jest właśnie w rozważanej tu umowie. Na przeszkodzie uznaniu, że strony związane są umowa przewidującą stosowanie spreadu, ale z poziomu znanego w chwili zawierania umowy, nie stoi także obowiązująca od 26 sierpnia 2008 r. nowelizacja art. 69 ust. 3 Prawa bankowego (tzw. ustawa antyspreadowa, Dz. U. z 2001.165.984). Przepis ten daje kredytobiorcy kredytu denominowanego lub indeksowanego do waluty obcej prawo spłacania rat kapitałowo - odsetkowych, jak i przedterminowej spłaty bezpośrednio w ten walucie obcej, co "chronić" go ma przed kursem stosowanym przez bank. Po pierwsze jednak, przepis ten daje konsumentowi prawo, a nie obowiązek spłaty rat w walucie obcej. Co jednak ważniejsze, uprawnienie to nie wpływa na treść umowy stron, nad którą pochylić się trzeba po usunięciu abuzywnej klauzuli dotyczącej tabel kursowych, o których nie wiadomo, jak są ustalane.

Omawiana klauzula umowna jest zatem klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Skutkowała ona bowiem rażącym naruszenie interesów konsumentów poprzez wprowadzenie nieusprawiedliwionej dysproporcję praw i obyczajów na ich niekorzyść, w sposób nierównomierny rozkładając prawa i obowiązki - powodowie ponosili całkowity koszt, podczas gdy jedynym jego beneficjentem był pozwany.

Skoro zakwestionowane przez powodów i omówione powyżej klauzule umowne są w istocie klauzulami niedozwolonymi, tj. sprzecznymi z dobrymi obyczajami (gdyż opartymi na wykorzystaniu przez Bank jego przewagi rynkowej) i rażąco niekorzystnymi dla powodów (w szczególności z uwagi na to, że treść tych klauzul stawia powodów w stanie daleko idącej niepewności co do treści ich przyszłych obowiązków w ramach mającej obowiązywać niemal 25 lat, to klauzule te nie wiążą powodów.

Stosownie do treści art. 385 1 § 2 k.c., jeżeli postanowienie umowy jako niedozwolone nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Klauzule abuzywne są bezskuteczne względem konsumenta z mocy samego prawa oraz już od chwili zawarcia umowy. W ich miejsce prawa i obowiązki konsumenta kształtują ustawowe przepisy dyspozytywne (względnie obowiązujące), o ile obowiązują w dacie zawarcia umowy.

Bezskuteczność abuzywnego postanowienia umowy nie powoduje upadku całej umowy - strony pozostają związane umową w pozostałym zakresie. Przepisy ustawowe dotyczące skutków uznania klauzuli umownej za niedozwoloną nie zawierają odpowiednika art. 58 § 3 k.c., tj. nie przewidują badania przez sąd, czy z okoliczności sprawy wynika, że bez postanowień uznanych za abuzywne umowa w ogóle zostałaby przez strony zawarta. Stwierdzić wobec tego trzeba, że umowa kredytu zawarta przez strony może obowiązywać nadal po wyłączeniu z niej wyżej przywołanych, niedozwolonych postanowień dotyczących waloryzacji kwoty kredytu do waluty szwajcarskiej.

Zaznaczyć należy, że w dacie zawierania przez strony wyżej przywołanej umowy nie obowiązywały żadne przepisy ustawowe o charakterze dyspozytywnym, które dotyczyłyby treści umowy kredytu i które mogłyby uzupełnić treść stosunku prawnego łączącego strony w miejsce klauzul uznanych za abuzywne (por. wyrok SA w Białymstoku z dnia 14 grudnia 2017 r., I ACa 447/17, OSAB 2017/4/36). Nie obowiązywały wówczas żadne przepisy dotyczące zasad i sposobu waloryzacji kwoty kredytu (lub innych zobowiązań pieniężnych) poprzez odniesienie ich do kursu waluty obcej. Zaznaczyć przy tym należy, że obecna treść normatywna art. 358 § 2 k.c. (dotycząca ustalania wartości waluty obcej dla zobowiązań, których przedmiotem jest suma pieniężna wyrażona w takiej walucie) nie obowiązywała w dacie zawarcia przez strony wyżej przywołanej umowy, lecz weszła w życie kilka miesięcy później (w dniu 24 stycznia 2009 r.) i już tylko z tego względu nie mogła ona w dacie zawarcia przez strony umowy z sierpnia 2008 r. wpłynąć na określenie treści tej umowy (por. w tej kwestii uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16). Dodatkowo, art. 358 k.c. dotyczy świadczeń w walucie obcej (a nie jedynie waloryzowanych walutą obcą) - zobowiązanie powodów ma zaś za swój przedmiot kredyt w walucie polskiej, jedynie waloryzowany kursem waluty szwajcarskiej. Nie można także przyjąć, że art. 358 § 2 k.c. wpływał na treść stosunku prawnego stron od daty wejścia w życie tego przepisu ustawowego, a to dlatego, że nie sposób uznać, że klauzula waloryzacyjna przewidziana przez strony miałaby zacząć obowiązywać dopiero kilka lat po zawarciu przez nie umowy kredytu. Ponadto przepisy ustawy nowelizującej k.c., która wprowadziła w życie wyżej przywołany przepis ustawowy w jego obowiązującym obecnie brzmieniu, nie przewidywały stosowania tego przepisu do umów zawartych przed jego wejściem w życie.

Wskazać z kolei należy, że brak jest podstaw prawnych do zastąpienia klauzuli waloryzacyjnej uznanej w niniejszej sprawie za abuzywną inną klauzulą ogólną, wynikająca z zasady słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów znajdujących zastosowanie, w przypadku gdy strony umowy wyrażają na to zgodę (uzasadnienie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej C-260/18).

Skutkiem uznania za niedozwolone kwestionowanych postanowień umownych dotyczących zasad ustalania kursów walut jest konieczność ich pominięcia przy ustalaniu treści stosunku prawnego wiążącego konsumenta. Postanowienia takie przestają wiązać już od chwili zawarcia umowy. Oznacza to, że nie stanowią one elementu treści stosunku prawnego i nie mogą być uwzględniane przy realizacji łączącej strony umowy. Jednocześnie, jak już wskazano wyżej, brak jest podstaw do zastosowania jakiegokolwiek innego mechanizmu przeliczania wysokości świadczenia kredytobiorcy.

W rezultacie konieczne jest przyjęcie, że łączący strony stosunek umowny nie przewiduje zastosowania mechanizmu indeksacji w kształcie określonym pierwotną umową.

W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej za dopuszczalne uznano uznanie umowy za nieważną, jeśli jej utrzymanie w mocy bez zawartych w niej nieuczciwych warunków jest niemożliwe. (wyrok TSUE z 3 października 2019 r., C-260/18). W powołanym wyroku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazał, iż art. 6 ust. 1 dyrektywy interpretować należy w ten sposób, iż nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Trybunał podkreślił, że unieważnienie spornych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również-pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty. Tymczasem klauzule dotyczące ryzyka wymiany określają główny przedmiot umowy kredytu indeksowanego do obcej waluty, w związku z czym obiektywna możliwość utrzymania obowiązywania przedmiotowej umowy kredytu wydaje się w każdym razie niepewna. Z tych względów uznanie, że zastosowanie do przeliczenia świadczeń stron wg kursu sprzedaży i kursu franka szwajcarskiego wynikającego z tabel opublikowanych przez pozwanego z dnia uruchomienia kredytu jest niemożliwe, skutkować musi stwierdzeniem nieważności całej umowy. Jednocześnie podkreślić trzeba, iż nie ma podstaw, by uznać, iż stwierdzenie nieważności umowy łączącej strony odbyłoby się z niekorzyścią dla powodów będących konsumentami w sytuacji, gdy przed Sądem wyrazili oni zgodę na stwierdzenie nieważności umowy.

Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w punkcie 1. sentencji wyroku.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie, wyrażonej w art. 98 k.p.c., zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Ponieważ powodowie wygrali niniejszą sprawę w całości, pozwany powinien im zwrócić w całości poniesione przez nich koszty. Na koszty, w łącznej kwocie 4617 złotych składają się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego 3600 złotych (§ 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłaty za czynności adwokackie), opłata sądowa 1000 złotych oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa.

Sąd nakazał ponadto pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Częstochowie kwotę 4741,51 złotych tytułem wydatków poniesionych z tytułu wynagrodzenia biegłego na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.