Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 2210/18

POSTANOWIENIE

Dnia 6 marca 2019 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Beata Kurdziel

Sędziowie:

SO Beata Tabaka (sprawozdawca)

SR del. Katarzyna Gajda – Roszczynialska

Protokolant: sekr. sądowy Dorota Gąsior

po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2019 r. w Krakowie

na rozprawie sprawy z wniosku M. K. (1)

przy uczestnictwie M. B. (1)

o dział spadku i podział majątku wspólnego

na skutek apelacji wnioskodawczyni od postanowienia Sądu Rejonowego w Wieliczce z dnia 7 sierpnia 2018 r., sygnatura akt I Ns 1131/15

postanawia:

I.  zmienić zaskarżone postanowienie w punktach 1- 5 przez nadanie im brzmienia:

1.  ustalić, że w skład majątku objętego wspólnością majątkową M. B. (2) c. J. i K. oraz A. B. s. J. i J. wchodzi spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S. oraz wierzytelność do K. K. z tytułu wypłaty dokonanej przez niego z rachunku oszczędnościowego M. B. (2) nr (...) prowadzonego w Banku (...) w S.;

2.  ustalić, że w skład spadku po M. B. (2) wchodzi udział ½ części w prawach opisanych w pkt. 1;

3.  ustalić, że w skład spadku po A. B. wchodzi udział ½ części w prawach opisanych w pkt. 1;

4.  ustalić, że wnioskodawczyni M. K. (1) jest zobowiązana do zaliczenia na schedy spadkowe po M. B. (2) i A. B. po ½ części na rzecz każdej z nich darowizny kwoty zdeponowanej na książeczce mieszkaniowej nr (...), która na dzień 13.12.1989 r. wynosiła 71.500 zł ( sprzed denominacji);

5.  zarządzić sprzedaż spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S., odkładając rozstrzygnięcie o podziale sumy uzyskanej ze sprzedaży oraz o wzajemnych roszczeniach współspadkobierców z tytułu dokonanej na rzecz wnioskodawczyni darowizny wskazanej w pkt 4 postanowienia oraz z tytułu nakładów na lokal mieszkalny dokonanych przez uczestnika;

II.  uchylić zaskarżone postanowienie w pkt. 6, 8 i 9 i w tym zakresie oraz w zakresie pkt. 5 dotyczącego rozstrzygnięcia o podziale sumy uzyskanej ze sprzedaży
i wzajemnych roszczeniach współspadkobierców sprawę przekazać Sądowi Rejonowemu w Wieliczce do ponownego rozpoznania;

III.  oddalić apelację wnioskodawczyni w pozostałej części.

SSR del. Katarzyna Gajda - Roszczynialska SSO Beata Kurdziel SSO Beata Tabaka

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 7 sierpnia 2018 r. Sąd Rejonowym w Wieliczce ustalił, że w skład majątku objętego wspólnością majątkową małżeńską M. B. (2) c. J. i K. zmarłej (...) roku oraz A. B. s. J. i J. zmarłego (...) roku wchodzi spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S. oraz wierzytelność z umowy rachunku oszczędnościowego nr (...) wobec Banku (...) w S. (pkt 1), ustalił, że w skład spadku po M. B. (2) wchodzą udziały po 1/2 części w prawach majątkowych opisanych w punkcie 1 (pkt 2), ustalił że w skład spadku po A. B. wchodzą udziały po 1/2 części w prawach majątkowych opisanych w punkcie 1 (pkt 3), stwierdził, że wnioskodawczyni M. K. (1) jest obowiązana do zaliczenia na schedy spadkowe po M. B. (2) i A. B. darowizny w postaci wierzytelności z umowy rachunku książeczki mieszkaniowej nr (...) o wartości na chwilę działu spadku wynoszącej 32.854,39 zł (pkt 4), dokonał działu spadków po M. B. (2) i A. B. w ten sposób, że wnioskodawczyni M. K. (1) przyznał wierzytelność z umowy rachunku oszczędnościowego nr (...) wobec Banku (...) w S., natomiast spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S. nakazał sprzedać w drodze licytacji publicznej i sumę uzyskaną ze sprzedaży podzielić, przyznając M. K. (1) kwotę stanowiącą różnicę połowy sumy uzyskanej ze sprzedaży i kwoty 51.074,53 zł oraz przyznając M. B. (1) kwotę stanowiącą sumę połowy sumy uzyskanej ze sprzedaży i kwoty 51.074,53 zł (pkt 5), zasądził od wnioskodawczyni M. K. (1) na rzecz uczestnika M. B. (1) kwotę 5.121 zł tytułem zwrotu połowy wartości nakładu na lokal mieszkalny opisany w punkcie 1, płatną w terminie jednego miesiąca od uprawomocnienia się niniejszego postanowienia, z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie zwłoki z zapłatą (pkt 6), oddalił żądanie uczestnika M. B. (1) o zwrot połowy ciężarów poniesionych przez niego tytułem świadczeń na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. (pkt 7), wydatkami sądowymi obciążył po połowie wnioskodawczynię i uczestnika i z tego tytułu nakazać ściągnąć od nich na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Wieliczce kwoty po 1.673,42 zł (pkt 8), stwierdził że w pozostałym zakresie wnioskodawczyni i uczestnik ponoszą samodzielnie koszty postępowania związane z udziałem w sprawie (pkt 9).

Orzeczenie to zapadło w następującym stanie faktycznym:

Spadek po M. B. (2) c. J. i K., zm. (...) roku, nabyli na podstawie ustawy wprost wnioskodawczyni M. K. (1) i uczestnik M. B. (1) w udziałach po ½ części. Spadek po A. B. s. J. i J., zm. (...) roku, nabyli na podstawie ustawy wprost wnioskodawczyni i uczestnik w udziałach po 1/2 części. W skład majątku objętego wspólnością ustawową małżeńską M. B. (2) i A. B. wchodziło spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S.. Po śmierci A. B. uczestnik wykonał remont w lokalu mieszkalnym przy ul. (...) w S.. Wartość poczynionego w ten sposób przez uczestnika nakładu na lokal wynosi 10.242 złote. Wartość rynkowa spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S., według stanu z chwili śmierci A. B. i cen obecnych, wynosi 219.110 złotych. Uczestnik zamieszkiwał w lokalu mieszkalnym przy ul. (...) w S. z rodzicami. Po śmierci A. B. uczestnik w dalszym ciągu tam zamieszkuje i od tego czasu samodzielnie w całości uiszcza opłaty żądane przez Spółdzielnię Mieszkaniową (...) w S.. Od tego momentu do końca 2015 roku uczestnik zapłacił w ten sposób spółdzielni mieszkaniowej kwotę 31.437,62 złotych. Dla M. B. (2) Bank(...) w S. prowadził rachunki oszczędnościowe. Z jednego z tych rachunków (nr (...)) wnioskodawczyni w dniu śmierci spadkodawczyni wypłaciła kwotę 1.858.65 złotych. Na rachunku tym spadkodawczyni gromadziła kwotę przeznaczoną na pokrycie kosztów stypy po pogrzebie i w taki też sposób pieniądze te zostały wydatkowane przez wnioskodawczynię. Z innego rachunku M. B. (2) (nr (...)) mąż wnioskodawczyni K. K. w dniu (...) roku pobrał 5.504,30 złotych. Pieniądze na tym rachunku gromadzone były przez spadkodawczynię z przeznaczeniem na pokrycie kosztów budowy nagrobka po jej śmierci. Na innym rachunku (nr (...)) M. B. (2) gromadziła środki z przeznaczeniem dla wnuka - syna wnioskodawczyni - M. K. (2), na pokrycie kosztów studiów. Po jej śmierci rachunek był prowadzony na rzecz A. B., który w dalszym ciągu odkładał tam pieniądze z takim samym przeznaczeniem. Środki z tego rachunku pobrał M. K. (2) w dniu (...) roku. Poza tym M. B. (2) gromadziła pieniądze na jednym jeszcze rachunku (nr (...)), z którego po jej śmierci K. K. pobrał 9.810.13 złotych. Spadkodawczyni M. B. (2) od 1975 roku gromadziła na rachunku (...) w banku (...) środki pieniężne z myślą o wspomożeniu w przyszłości swych dzieci. Wnioskodawczyni i jej mąż K. K. w latach 80. zatrudnili się w zakładzie (...) (...)w S.. W 1988 roku pracownicy zakładu założyli (...) Spółdzielnię Mieszkaniową (...) w S.. Mąż spadkodawczyni otrzymał przydział mieszkania i w maju 1989 roku wraz z wnioskodawczynią wpłacił wkład w wysokości nominalnej 1.330.000 złotych, wykorzystując darowane im przez spadkodawczynię oszczędności z książeczki mieszkaniowej; książeczka została przepisana na wnioskodawczynię. Na książeczce oszczędnościowej pozostała wtedy jeszcze kwota 71.500 złotych.

W oparciu o tak ustalony i oceniony stan faktyczny Sąd wskazał, że przedmiotem postępowania było dokonanie działu spadków po M. B. (2) i A. B.. Bezsporne było, że w skład spadków wchodzi spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S. (jego wartość ustalono według cen na chwilę dokonywania działu spadku na podstawie opinii biegłego sądowego na kwotę 219.110 złotych), natomiast Sąd ustalił ponadto, że w skład spadków wchodziła wierzytelność z umowy rachunku oszczędnościowego nr (...) wobec Banku (...) w S.. Rachunek ten prowadzony był na rzecz M. B. (2), a wierzytelność o wypłatę środków na nim zgromadzonych została zrealizowana niedługo po śmierci spadkodawczyni przez męża wnioskodawczyni. Nie zostało wykazane, by na rachunku tym gromadzone były środki pieniężne inne niż należące do M. B. (2). W szczególności wnioskodawczyni nie przedstawiała żadnych dowodów dla potwierdzenia tezy sformułowanej przez jej męża, jakoby spadkodawczyni wpłacała na rachunek pieniądze, które się jemu należały tytułem spłaty rzekomych pożyczek. K. K. po śmierci M. B. (2) wypłacił z jej rachunku bankowego kwotę 9.810,13 złotych. Dla potrzeb działu spadku należało ustalić obecną wartość przedmiotowej wierzytelności, bowiem kwota 9.810,13 złotych to jedynie jej wartość nominalna z dnia zaspokojenia przez bank. Za pomocą wskaźnika przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku Sąd wskazał, iż wierzytelność z rachunku bankowego według cen z chwili dokonywania działu spadku, ma wobec tego wartość 18.220,14 złotych. Uczestnik M. B. (1) nie wykazał, by w skład majątku spadkowego po M. B. (2) wchodziły inne jeszcze prawa majątkowe w szczególności biżuteria.

Sąd przywołując treść art. 1035 k.c. w zw. z art. 210-212 k.c. wskazał , iż podział wchodzącego w skład spadków spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego niewątpliwie nie był możliwy. Wobec czego należało zarządzić sprzedaż spółdzielczego własnościowego prawa do przedmiotowego lokalu mieszkalnego. Natomiast w oparciu o art. 1039 § 1 k.c. wskazał, że wobec działu spadku pomiędzy zstępnymi dochodzi do zaliczenia na schedę spadkową uczynionych przez spadkodawców darowizn jakim była gromadzona przez M. B. (2) od 1975 roku na rachunku mieszkaniowej książeczki oszczędnościowej w banku (...) kwota. Wnioskodawczyni i jej mąż wpłacili w do spółdzielni wkład w kwocie 1330000 zł uzyskując prawo do lokalu - a na książeczce oszczędnościowej pozostała nadal jeszcze kwota 71.500 złotych. Należało wobec tego uznać, że wnioskodawczyni uzyskała od M. B. (2) i jej męża darowiznę o wartości nominalnej wynoszącej w chwili jej dokonania 1.401.500 złotych. Wnioskodawczyni pomimo powoływanych w tym zakresie twierdzeń nie udowodniła, by to jej mąż wpłacał pieniądze na rachunek książeczki mieszkaniowej, za to m. in. z zeznań świadków sióstr M. B. (2) wynikało niezbicie, że spadkodawczyni gromadziła środki na takim rachunku właśnie dla wnioskodawczyni. Wartość darowizny podlegała waloryzacji i obecnie jest to równowartość kwoty 32.854,39 zł.

Suma uzyskana ze sprzedaży spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu zostanie podzielona pomiędzy wnioskodawczynię i uczestnika w taki sposób, aby to uwzględniało w pierwszej kolejności fakt przyznania wnioskodawczyni w wyniku działu wierzytelności z rachunku bankowego, a dalej również zobowiązanie wnioskodawczyni do zaliczenia na poczet schedy spadkowej otrzymanej od spadkodawców darowizny (art. 1042 § 1 k.c.).

Na podstawie art. 207 k.c. uwzględniono żądanie uczestnika M. B. (1) o zwrot połowy wartości nakładów poczynionych przez niego na lokal mieszkalny przy ul. (...) w S., bowiem uczestnik po dniu otwarcia spadku po A. B. dokonał na nieruchomość nakładów o wartości 10.242 złotych. Sąd Rejonowy oddalił żądanie, uczestnika M. B. (1) o zwrot połowy ciężarów poniesionych przez niego tytułem świadczeń na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. i mając na uwadze art. 4 ust. 1 i ust. 1 1 ustawy z 15 grudnia 2000 roku o spółdzielniach mieszkaniowych wskazał, że opłaty uiszczone przez uczestnika obejmują również należności za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków czy centralne ogrzewanie - a więc za media, z których korzystał wyłącznie uczestnik, ale już nie wnioskodawczyni. Na zasadzie art. 520 § 1 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych koszty orzeczono o kosztach postępowania.

Apelację od powyższego postanowienia wywiodła wnioskodawczyni, zaskarżając go w całości zarzucając:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, a to:

I.  art. 232 i art. 233 § 1 k.p.c., poprzez:

a)  błędne przyjęcie, że wnioskodawczyni nie wywiązała się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z której wywodzi skutki prawne, to jest, że w skład masy spadkowej po M. B. (2) i A. B. wchodzi jedynie spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S., podczas gdy zaoferowała ona logiczne, wzajemnie uzupełniające się dowody w postaci tak dokumentów, jak i zeznań świadków, potwierdzające, że zaliczenie w skład masy spadkowej innych jeszcze składników nie jest możliwe,

b)  błędne przyjęcie, że uczestnik nie pozbawił wnioskodawczyni możliwości korzystania z lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S., a w konsekwencji zobowiązanie wnioskodawczyni do zapłaty kwoty 5.121 zł na rzecz uczestnika,

II.  art. 233 § 1 k.p.c., poprzez:

a)  dowolną, nie zaś swobodną, a także sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a także pominięcie znacznej jego części i oparcie się wyłącznie na niektórych tylko twierdzeniach stron i świadków, a w szczególności pominięcie następujących dowodów: pisma (...) Bank (...) z dnia 20 lutego 2017 r., zaświadczenia (...) z dnia 13 grudnia 1989 r., zgodnych, spójnych i logicznych zeznań wnioskodawczyni i świadków, oświadczenia - informacji spółdzielni mieszkaniowej (...) (...) (...) w S. z dnia 15 marca 2017 r., które to dowody jednoznacznie wskazywały, że nie jest możliwe ustalenie, iż spadkodawcy faktycznie posiadali czy darowali komukolwiek jakikolwiek rachunek książeczki mieszkaniowej, a tym bardziej - ustalenie dokładnej daty dokonania rzekomej darowizny, jej wysokości w dacie dokonania, a także celu darowizny; wszystko to w sytuacji, w której mieszkanie znajdujące się w S., przy ul. (...) uzyskał K. K., nie zaś wnioskodawczyni, a do jego nabycia nie wymagano posiadania książeczki mieszkaniowej, sam zaś K. K. zaciągał na poczet nabycia ww. mieszkania kredyty i pożyczki, a także tego, że zgodnie z zaświadczeniem z dnia 13 grudnia 1989 r. na książeczce mieszkaniowej nr (...) zgromadzone było 71.500 zł;

b)  odmówienie wiarygodności złożonym w sprawie zeznaniom wnioskodawczyni i K. K., w zakresie wskazanego przez nich składu spadku po spadkodawcach (wyłącznie lokal mieszkalny przy ul. (...) w S.) oraz w zakresie remontu, który miał być wykonany przez uczestnika w rzeczonym mieszkaniu, a także nieotrzymania przez Wnioskodawczynię książeczki mieszkaniowej nr (...);

c)  uznania za w pełni wiarygodne zeznań uczestnika, podczas gdy są one sprzeczne ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, a w znacznym zakresie są także nielogiczne i niezgodne z doświadczeniem życiowym, w szczególności co do zakresu remontu, który miał być przeprowadzony w mieszkaniu, znajdującym się w S. przy ul. (...), w sytuacji, w której Wnioskodawczyni przedstawiła oświadczenia wykonawcy o dokonaniu remontu ww. mieszkania jeszcze za życia M. B. (2), a powołany biegły sądowy ustalił, że poczynione w ww. lokalu nakłady nie miały charakteru koniecznych.

III.  art. 231 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c., przez błędne uznanie, że wierzytelność z umowy rachunku oszczędnościowego nr (...), prowadzonego przez Bank (...) w S. weszła do masy spadkowej, podczas gdy zgromadzone na rachunku tym środki przeznaczone były na rzecz K. K., w ramach zwrotu pożyczek zaciąganych od niego przez Spadkodawczynię M. B. (2) i wyłącznie K. K. posiadał upoważnienie do dysponowania ww. rachunkiem bankowym (nie zaś wnioskodawczyni), a Uczestnik nie przedstawił żadnego dowodu, który to podważał;

IV.  art. 684 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c., poprzez błędne ustalenie przez Sąd I instancji składu i wartości spadku ulegającego podziałowi oraz przeniesienie ciężaru dowodowego na wnioskodawczynię, a w konsekwencji niepoprawne przyjęcie, że do masy spadkowej po zmarłych M. B. (2) i A. B. wchodzi wierzytelność z rachunku oszczędnościowego nr (...), wnioskodawczym zaś winna zaliczyć na poczet schedy spadkowej wartość wierzytelności z rachunku książeczki mieszkaniowej nr (...), której to wartości Sąd I instancji nie ustalił w sposób prawidłowy i obiektywny oraz nie zbadał, kiedy rzekomo doszło do dokonania tej darowizny;

V.  art. 233 § 1 w zw. z art. 278 § 1 k.p.c., poprzez uznanie opinii biegłego sądowego za pełną i wiarygodną oraz przydatną do rozpoznania sprawy, pomimo że sam biegły sądowy w swojej opinii zastrzegł, że przy sporządzeniu opinii oparł się jedynie na oświadczeniach zalegających w aktach sprawy a nie wykonał żadnych pomiarów czy badań specjalistycznych celem ustalenia czasu oraz zakresu remontu;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:

I.  art. 922 § 1 i 2 k.c. poprzez błędne uznanie, że w skład spadku po zmarłych M. B. (2) i A. B. wchodzi wierzytelność z rachunku oszczędnościowego nr (...), prowadzonego przez Bank (...) w S., w sytuacji w której wierzytelność ta zgodnie z wolą spadkodawczyni M. B. (2) przypadła K. K.;

II.  art. 1039 § 1 k.c., poprzez błędne uznanie, że wnioskodawczyni zobowiązana jest do zaliczenia na schedę spadkową darowizny w postaci wierzytelności z rachunku książeczki mieszkaniowej nr (...), w sytuacji, w której nie zostało udowodnione, że Wnioskodawczyni otrzymała ww. książeczkę mieszkaniową od Spadkodawców;

III.  art. 1042 § 1 k.c., poprzez błędne uznanie, że rachunek książeczki mieszkaniowej nr (...) należy zaliczyć na schedę spadkową przypadającą Wnioskodawczyni i ustalenie, że w chwili dokonania darowizny na książeczce tej zgromadzono kwotę 1.401.500 zł, w sytuacji, w której na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie sposób ustalić, czy wskazana książeczka mieszkaniowa faktycznie darowana została wnioskodawczyni przez spadkodawców, kiedy miałoby dojść do dokonania rzekomej darowizny oraz jaka była wartość przedmiotu rzekomej darowizny w chwili jej dokonania;

IV.  art. 207 k.c. poprzez błędne uznanie, że wnioskodawczyni zobowiązana jest do zapłaty na rzecz uczestnika kwoty 5.121 zł tytułem zwrotu połowy wartości nakładów, poczynionych na lokal mieszkalny przy ul. (...) w S., w sytuacji, w której wnioskodawczyni pozbawiona była przez uczestnika możliwości jakiegokolwiek korzystania z ww. lokalu,

Działając wyłącznie z daleko idącej ostrożności procesowej, w przypadku ustalenia, że wnioskodawczyni zobowiązana jest do zaliczenia na schedę spadkową po M. B. (2) i A. B. darowizny w postaci wierzytelności z rachunku książeczki mieszkaniowej nr (...), zarzuciła naruszenie przez Sąd I instancji:

I.  art. 1042 § 2 k.c., poprzez nieustalenie chwili dokonania darowizny, a przez to błędne ustalenie wartości przedmiotu darowizny i uznanie, że w chwili dokonania rzekomej darowizny na przedmiotowej książeczce mieszkaniowej zgromadzone były środki w kwocie 1.401.500 zł, w sytuacji, w której zgromadzony materiał w sprawie potwierdza jedynie, że na książeczce tej zgromadzono 71.500 zł;

II.  art. 6 k.c., poprzez błędne przyjęcie, że uczestnik nie był zobowiązany do wykazania daty dokonania przez spadkodawców na rzecz wnioskodawczyni rzekomej darowizny wierzytelności z rachunku książeczki mieszkaniowej nr (...) oraz wartości tej darowizny z chwili dokonania, w sytuacji, w której wywodzi on z tego faktu skutki prawne;

Wskazując na powyższe zarzuty apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia w całości i ustalenie, że w skład spadku po M. B. (2) i A. B. wchodzi wyłącznie spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego, położonego przy ul. (...) w S., oraz o dokonanie działu spadku po M. B. (2) i A. B. poprzez sprzedaż spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S. w drodze licytacji publicznej i podział sumy uzyskanej ze sprzedaży pomiędzy Strony po 1/2 części, a także o zasądzenie na rzecz Uczestniczki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawczyni, uczestnik M. B. (1) wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika kosztów postępowania

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest częściowo uzasadniona, z powodu zarzutów w niej wskazanych doprowadzając do zmiany zaskarżonego postanowienia. Apelacja także pomimo braku w niej zarzutów doprowadziła do częściowego uchylenia zaskarżonego postanowienia z przyczyn wskazanych poniżej.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutów dotyczących ustalenia składu majątku wspólnego małżonków M. B. (2) i A. B. oraz składu spadku po nich. W tym zakresie apelacja zarzuca zarówno naruszenie prawa procesowego jak i prawa materialnego. Ocena w zakresie naruszenia prawa materialnego powinna zostać poprzedzona oceną zarzutów naruszenia prawa procesowego w szczególności w tym zakresie w jakim dotyczy poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych. Prawidłowość dokonanych ustaleń faktycznych determinuje właściwą ocenę zastosowanego prawa.

Nie było sporu pomiędzy wnioskodawcą i uczestnikiem, że spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S. powstało w trakcie trwania wspólności majątkowej małżeńskiej pomiędzy ich rodzicami oraz, że istniało w chwili ich śmierci. Sąd Okręgowy nie miał także podstaw by ustalenie to kwestionować a zatem ustalenia Sądu Rejonowego co do składu majątku wspólnego a następnie ustalenia udziału w ½ w tym prawie w składach każdego ze spadków co do tego prawa są poprawne. W każdym przypadku zarówno po śmierci M. B. (2) jak i A. B. do spadku doszli jednie ich dzieci a zatem w skład spadków po rodzicach wchodził udział w ½ części w tym prawie.

Zarzut wnioskodawczyni tak na etapie postępowania przed sądem I instancji, jak i w apelacji dotyczył przynależności wierzytelność z rachunku oszczędnościowego M. B. (2) nr (...) prowadzonego w Banku (...) w S., która po śmierci spadkodawczyni została wypłacona przez K. K.. Apelacja zarzuca naruszenie art. 231 k.p.c oraz 233 § 1 k.p.c poprzez błędną ocenę zebranego w sprawie materiału i pozbawienie mocy dowodowej zeznań w charakterze świadka K. K. i wnioskodawczyni. Zarzut ten nie jest uzasadniony. Nie było wątpliwe, iż K. K. był pełnomocnikiem upoważnionym do korzystania z rachunku oszczędnościowego o nr (...) prowadzonym w Banku (...) w S. za życia spadkodawczyni. Prawdą jest także, że spadkodawczyni oprócz wskazanego rachunku miała w banku jeszcze inne rachunki na które dokonywała wpłat ze wskazaniem pełnomocników. Co do trzech z czterech rachunków Sąd Rejonowy dał wiarę twierdzeniom wnioskodawczyni, co zostało także poparte zeznaniami świadków T. G. i S. B., że prowadzone były w określonym celu tj dla pokrycia kosztów pogrzebu i nagrobka a także dla M. K. (2) na początek dorosłego życia a okoliczności tej nie kwestionował ostatecznie uczestnik, skoro nie złożył apelacji. Kwestia ta nie jest także przedmiotem apelacji wnioskodawczyni. Natomiast argumentacja wnioskodawczyni poparta jedynie zeznaniami K. K., która miały służyć pominięciu w składzie majątku wspólnego a następnie spadku wierzytelności jaka wynikała z rachunku bankowego (...) jest nieudowodniona a także nieprzekonująca. Po pierwsze pełnomocnictwo do rachunku udzielone przez spadkodawczynię dla K. K. dotyczyło jednie bieżących czynności na tym rachunku i wygasało wraz ze śmiercią spadkodawczyni ( art.101 § 2 k.c) a przeciwnego dowodu wnioskodawczyni nie przedstawiała. Gdyby spadkodawczyni zamierzała środki z tego rachunku przeznaczyć w przypadku swojej śmierci wyłącznie K. K. to nic nie stało na przeszkodzie aby uczyniła w tym zakresie stosowne rozrządzenie majątkowe na wypadek śmierci przewidziane w prawie bankowym i nie podlegające podziałowi jako niewchodzące w skład spadku. Dowodów jednak na istnienie takiego rozrządzenia nie przedstawiono. Po drugie forsowane przez wnioskodawczynię twierdzenie, że środki na tym rachunku należały do K. K., bo spadkodawczyni na ten rachunek dokonywała spłat udzielanych jej pożyczek jest zarówno nieudowodnione jak również w świetle zasad doświadczenia życiowego niewiarygodne. Nie ma dowodów na udzielanie pożyczek przez K. K. spadkodawczyni. Wprawdzie zasady doświadczenia życiowego nie wykluczają udzielania pożyczek w rodzinie jednak takie twierdzenie nie są logiczne w okolicznościach niniejszej sprawy. Przede wszystkim zasadniczy sprzeciw budzi potrzeba udzielania takich pożyczek osobie, która ze swoich dochodów poza normalnymi wydatkami czyni jeszcze oszczędności. Spadkodawczyni wspólnie z mężem, bo w trakcie trwania wspólności majątkowej, posiadała kilka rachunków oszczędnościowych. Jaki zatem miałaby powód by pożyczać pieniądze od K. K. a potem wpłacać je na własny rachunek bankowy nawet pomimo tego, że K. K. miał upoważnienie do tego rachunku. Taka argumentacja pozbawiona jest logiczności a zatem fakt jest wystąpienia wymagałby pewnego i wiarygodnego dowodu niż tylko twierdzenia wnioskodawczyni i zeznania K. K. a zatem osób bezpośrednio zainteresowanych wynikiem sprawy. Nie naruszył zatem Sąd Rejonowy zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego odmawiając tym dowodom wiary. Wierzytelność z rachunku bankowego weszła do spadku z chwilą śmierci spadkodawczyni lecz w rzeczywistości jako objęta wspólnością majątkową małżeńską jedynie w ½ części. W chwili śmierci spadkodawczyni ta wierzytelność rzeczywiście była skierowana do Banku (...) w S., lecz z powodu jej pobrania przez K. K. nie istnieje na dzień orzekania w przedmiocie podziału majątku i działu spadku. Błędem Sądu Rejonowego było zatem stwierdzenie w pkt. 1 i 2, że w skład majątku wspólnego i spadku podlegającego podziałowi wchodzi wierzytelności do banku. W rzeczywistości jest to wierzytelność do osoby trzeciej, jaką jest w stosunku do spadkobierców K. K.. Z tytułu jej pobrania powstaje jedynie roszczenie do osoby trzeciej o jej zwrot. Wymagało to zatem zmiany orzeczenia poprzez zaliczenie jedynie tak opisanej wierzytelności do majątku wspólnego i spadków co ma znaczenie w zasadzie porządkujące. Dochodzenie tej wierzytelności nie może bowiem odbywać się w toku niniejszego postępowania a tym bardziej nie może być przesądzona jej wysokość. Sama wierzytelność może być jedynie przydzielona każdemu ze spadkobierców w częściach odpowiadających ich udziałom.

Kolejnym zarzutem apelacji jest naruszenie art. 233§ 1 k.p.c poprzez pominięcie szeregu dokumentów przy ustaleniu obowiązku wnioskodawczyni zaliczenia na schedę spadkową darowizny otrzymanej od rodziców, ustalenia iż w ogóle doszło do dokonania darowizny , nie ustalenia daty tej czynności a także ewentualnie rzeczywistej jej wysokości w przypadku gdyby rzeczywiście do przekazania takiej darowizny doszło. Zarzuty apelacji są w tym zakresie częściowo uzasadnione.

W pierwszej kolejności nie można jednak podzielić oceny prezentowanej w apelacji, iż wnioskodawczyni rzetelnie prezentowała wiedzę w zakresie istnienia książeczki mieszkaniowej na jej nazwisko. Wnioskodawczyni w ogóle zaprzeczała, że na chwilę starania się o mieszkanie miała książeczkę mieszkaniową ( k.330). Takie też stanowisko prezentował jej mąż, świadek K. K., twierdząc jednak, że miała książeczkę przy czym kupiła za nią suknię ślubną. Wcześniej wnioskodawczyni zeznała, że „ prawdopodobnie matka założyła mi książeczkę mieszkaniową, ale pieniądze te zostały przeznaczone na ślub i dała je babcia” ( k. 97). Oceny tej nie zmienia także i ten fakt, że to wnioskodawczyni ostatecznie na końcowym etapie postępowania ujawniła zaświadczenie dotyczące książeczki mieszkaniowej.

Książeczka mieszkaniowa o nr (...) została złożona (...) r. dla M. K. (1). Wnioskodawczyni miała na tamtą datę, skoro urodziła się (...), ok.(...) lat. Oznacza to, iż nie mogła jej sobie sama założyć musieli w jej imieniu zrobić to opiekunowie prawni a zatem rodzice. Kwestię finansowego zabezpieczenia wnioskodawczyni poprzez założenie książeczki mieszkaniowej potwierdziły też słuchane w charakterze świadków siostry spadkodawczyni M. B. (2). Według zaświadczenia z 13.12.1989 r ( k. 386) nie podpisanego, lecz przedstawionego przez wnioskodawczynię wynika, że stan oszczędności na 13.12.1989 r wynosił 71.500 zł ( sprzed denominacji). Na książeczkę mieszkaniową (...) o podobnym numerze (...)- (...) powoływał się K. K. we wniosku z 24.10.1989 o przydział mieszkania przyjętym przez Spółdzielnię z datą (...) ( pismo w aktach lokalowych mieszkania przy ul. (...) w S.). Wkład wnioskodawcy na to mieszkanie wedle jego oświadczenia na 21.12.1989 wynosił 1330000 zł ( złotych sprzed dominacji) ) i wskazano przy tym oświadczeniu numer książeczki mieszkaniowej o wskazanych numerach. Bez wątpliwości zbieżność numerów książeczki mieszkaniowej założonej przez rodziców wnioskodawczyni i objętej wnioskiem K. K. pozwala na ustalenie, że wnioskodawczyni otrzymała od rodziców darowiznę kwoty zdeponowanej na książeczce mieszkaniowej. Rację ma natomiast apelująca, iż Sąd Rejonowy nie ustalił daty dokonania tej darowizny a jej wysokość ustalił niepoprawnie, nie biorąc pod uwagę wszystkich złożonych w tym zakresie dokumentów.

Z deklaracji przystąpienia do Spółdzielni (...) ( w aktach lokalowych) i wpłaty 3 udziałów, wynika że K. K. został przyjęty w poczet członków Spółdzielni z dniem (...) r a przydział lokatorskiego spółdzielczego prawa do lokalu położnego w S. przy ul. (...) nastąpił (...) r . Z oświadczenia Spółdzielni Mieszkaniowej z 15.03.2017 wynika natomiast ( k. 389), że wnioskodawczyni i jej maż już w maju 1989 r wpłacili wkład, który wynosił (...) ( przed denominacją) i skorzystali z pożyczki w kasie zapomogowo pożyczkowej ze spłatą na 2 lata, oraz skorzystali z pożyczki w zakładowym funduszu remontowym ze spłatą na okres 2 lat. Także Sąd Rejonowy ustalił na podstawie tego oświadczenia, że wpłata wkładu nastąpiła w maju 1989 r. Takie ustalenie a także oświadczenie spółdzielni z 15.03.2017 pozostaje w sprzeczności z faktami wynikającymi z akt lokalowych i zasad logicznego rozumowania. Nie ma w aktach lokalowych dowodu na wpłatę wkładu w maju 1989. Przyjęcie takiej daty jest także sprzeczne z datą przystąpienia męża wnioskodawczyni do Spółdzielni, co nastąpiło (...) r. Nie mógł mąż wnioskodawczyni dokonać wpłaty wkładu do Spółdzielni wcześniej niż do niej przystąpił i wpłacił udziały , skoro dopiero z tą datą stał się członkiem Spółdzielni i z tą datą najwcześniej powstawał obowiązek wpłaty wkładu. Rzeczywista data wpłaty wkładu nie jest znana, z pewnością musiała nastąpić zanim doszło do wydania przydziału i po dacie przyjęcia w poczet członków a nawet po złożeniu wniosku o przydzielenie lokalu. W aktach jest jedynie informacja co do przekształcenia lokatorskiego prawa we własnościowe w dniu 21.04.1997 przez K. K. i wpłaty kwoty 1198,66 zł jako umorzenie części pozostałego do spłaty kredytu jaki spółdzielnia w (...) zaciągnęła na wybudowanie budynku, co jednak nie dotyczy sprawy.

Skoro jednak zaświadczenie o wysokości oszczędności na książeczce mieszkaniowej wnioskodawczyni pochodzi z daty 13.12.1989 r ( stan 71500 zł) a zatem daty wcześniejszej niż wniosek złożony przez męża wnioskodawczyni o przydział mieszkania (...).12.1989 w którym wpisano kwotę wkładu 1330000 zł a daty tych czynności są od siebie oddalone zaledwie o tydzień to nie jest logicznym przyjęcie, że kwota 1330000 zł w całości pochodzi z książeczki mieszkaniowej. Nadto ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd Rejonowy, że wkład na mieszkanie miałby zostać wpłacony w maju 1989 w kwocie (...) na książeczce pozostało jeszcze niewykorzystane na ten cel 71.500 zł jest całkowicie nielogiczna. Dlaczego miałby zostać niewykorzystany cały wkład, tego Sąd Rejonowy już nie wyjaśnia skoro już tylko z zaświadczenia Spółdzielni na którym się opiera wynika, że wkład został także pokryty z pożyczek. Zatem jedyną kwotę jaka została zgromadzona na książeczce jest kwota 71500 zł sprzed denominacji. Wartość tej kwoty na dzień rozliczenia pozostaje otwarta z przyczyn wskazanych w dalszej części uzasadnienia. W tym miejscu należy jeszcze odpowiedzieć na zarzut apelującej o nieznanej dacie dokonania darowizny.

Co do daty darowizny – to książeczka mieszkaniowa pochodzi z 1975 r i nie jest wiadomo jaka w tamtej dacie była jej wysokości. Wiadomym jest jedynie, że na 13.12.89 stan jej wynosił 71.500 zł a było to w czasie gdy wnioskodawczyni była już pełnoletnia, pozostawała od 1984 r w związku małżeńskim. Od czasu założenia książeczki do dnia wydania zaświadczenia upłynęło sporo czasu, lecz wnioskodawczyni nie twierdziła, iż dokonywała jakiekolwiek wpłaty na tę książeczkę. Wręcz przeciwnie zaprzeczała jej istnieniu, zarzucała jej wykorzystanie na suknię ślubną, czy też pochodzenie od babci ojczystej. Brak jednoznaczności zeznań wnioskodawczyni a wręcz ich sprzeczność z dokumentami nakazują zachowanie wszelkiej ostrożność a nawet odmówienie jej części zeznań wiary. Brak informacji co do podwyższania stanu wkładu na książeczce i stan konta książeczki wynikający z daty z zaświadczenia a także data założenia książeczki na nazwisko wnioskodawczyni pozwala na przyjęcie, że darowizna została dokonana w dniu założenia tej książeczki a jej stan był taki jak wynika z zaświadczenia a zatem 71500 zł sprzed denominacji. Zatem tylko kwotę 71500 zł można przyjąć za kwotę darowiznę na książeczce mieszkaniowej. Rację ma apelująca, że ciężar wykazania zarówno faktu jak i wysokości darowizny spoczywał na uczestniku co jednak w świetle art. 684 k.p.c nie zwalniało sądu z obowiązku jaki został na niego nałożony z mocy tego przepisu tj ustalenia sched spadkowych spadkobierców z urzędu.

Powyższe ustalenia skutkowały zmianą treści punktu 4 zaskarżonego postanowienia. Natomiast ustalenie obecnej wysokości darowizny jak nakazuje art. 1042 § 2 k.c, a co zarzuca apelacja stało się na tym etapie niemożliwe i zbędne. Jest to wynikiem błędnego rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w pkt. 5 zaskarżonego postanowienia co z kolei wynika z naruszenia art. 1042 § 1 k.c , o czym poniżej

Zanim jednak zostanie przedstawione w jaki sposób doszło do naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 1042 § 1 k.c, wskazać należy, że nieuzasadniony jest zarzut apelacji dotyczący naruszenia art. 1039 k.c. Zgodnie z tym przepisem w dziale spadku w razie dziedziczenia ustawowego pomiędzy spadkobiercami – zstępnymi istnieje obowiązek doliczenia na schedę spadkową darowizny otrzymanej od spadkodawcy. Niewątpliwie wnioskodawczyni nie wykazała, że uzyskana przez nią darowizna nastąpiła ze zwolnieniem jej z obowiązku takiego zaliczenia ( § 1 art. 1039 k.c) . Uczyniona na rzecz wnioskodawczyni darowizna nie należy także do darowizny drobnej, zwyczajowo przyjętej w danych stosunkach. Oznacza to zatem, że i na podstawie art. 1039 § 3 k.c nie korzysta ze zwolnienia w zakresie jej doliczenia do schedy spadkowej.

Natomiast art. 1042 § 1 k.c wskazuje sposób w jaki należy dokonywać zaliczenia na schedę spadkową. Zgodnie z tym przepisem zaliczenie na schedę spadkową przeprowadza się w ten sposób, że wartość darowizn podlegających zaliczeniu dolicza się do spadku lub do części spadku, która ulega podziałowi między spadkobierców obowiązanych wzajemnie do zaliczenia, po czym oblicza się schedę spadkową każdego z tych spadkobierców, a następnie każdemu z nich zalicza się na poczet jego schedy wartość darowizny podlegającej zaliczeniu. Zgodnie z kolei z § 3 tego przepisu przy zaliczaniu na schedę spadkową nie uwzględnia się pożytków przedmiotu darowizny. Wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili działu spadku ( § 2 tego przepisu.). Wskazany sposób zaliczenia wymaga zatem znajomości wartości całego majątku spadkowego podlegającego podziałowi. Nie jest bowiem możliwe ustalenie wysokości schedy spadkowej bez znajomości ceny za jaką zostanie dokonana sprzedaż własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu objętego ustaleniem sądu z pkt. 1 zaskarżonego postanowienia. Przyjęty przez Sąd Rejonowy w pkt. 5 wzór matematyczny jest wadliwy i nie odpowiada założeniom wskazanym w art. 1042 § 1 k.c. Do wartości ustalonego spadku dolicza się wartość darowizny, dopiero to dzieli się na liczbę spadkobierców a następnie do tak ustalonej wartości sprawdza się czy uczyniona darowizna wyczerpuje ustaloną wysokość schedy czy też nie. Od wysokości darowizny i wartości spadku uzależnione jest rozliczenie. Może się okazać, że darowizna przewyższa wartość przysługującej schedy spadkowej a to nie oznacza, że obdarowany jest zobowiązany dokonać spłaty z tej darowizny. Może się okazać, że darowizna nie przekracza udziału danego spadkobiercy w spadku po doliczeniu darowizny i powstanie dopłata dla obdarowanego. Zatem dopiero pełna wiedza o wartości spadku i darowizny daje możliwość orzeczenia o wzajemnych rozliczeniach pomiędzy spadkobiercami.

W przedmiotowym postępowaniu podział majątku wspólnego i dział spadku ma nastąpić poprzez sprzedaż jednego z przedmiotów spadkowych i to nie było kwestionowane. Obie strony opowiedziały się za takim podziałem i jest on zgodny z art. 212 § 2 k.c oraz art. 688 k.p.c w zw z art. 625 k.p.c . W razie gdy dział spadku i podział majątku następuje poprzez sprzedaż zgodnie z przepisami kodeksu postepowania cywilnego to na podstawie art. 625 k.p.c sąd w postanowieniu zarządzającym sprzedaż rzeczy bądź to rozstrzygnie o wzajemnych roszczeniach współwłaścicieli, bądź też zarządzi samą sprzedaż, odkładając rozstrzygnięcie o wzajemnych roszczeniach współwłaścicieli oraz o podziale sumy uzyskanej ze sprzedaży do czasu jej przeprowadzenia.

W przedmiotowej sprawie, ze względu na sposób obliczenia schedy spadkowej w związku z doliczeniem darowizny nie jest możliwe od razu wzajemne rozliczenie sumy uzyskanej ze sprzedaży a sposób wskazany przez Sąd Rejonowy okazał się błędnym. W takim przypadku uzasadnione jest odroczenie tak rozliczeń sumy uzyskanej ze sprzedaży jak i pozostałych wzajemnych roszczeń współwłaścicieli z tytułu posiadania rzeczy. Wobec powyższego orzeczono jak w pkt. I. 5 postanowienia Sądu Okręgowego dokonując zmiany postanowienia w zakresie tego punktu postanowienia Sądu Rejonowego. Niezbędnym stało się zatem uchylenie postanowienia w sposób wskazany w pkt. II postanowienia Sądu Okręgowego a to celem ostatecznego rozliczenia stron po ustaleniu ceny sprzedaży w postępowaniu licytacyjnym i kosztów tego postępowania przed Sądem Rejonowym a to na zasadzie art. 386 § 4 k.p.c

Nie było jednak uzasadnione przekazanie wzajemnego roszczenia pomiędzy stronami w zakresie pkt. 7 zaskarżonego postanowienia a dotyczącego zwrotu połowy ciężarów poniesionych przez uczestnika na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej w S. wobec braku jego zaskarżenia przez strony. Pomimo zaskarżenia postanowienia w całości wnioskodawczyni nie miała ani interesu w zaskarżeniu w tym zakresie postanowienia ani też żadnych zarzutów do tego rozstrzygnięcia nie złożyła, co ostatecznie formalnie skutkowało oddaleniem apelacji w tym zakresie.

W związku z powyższym rozstrzygnięciem rozpoznanie zarzutów apelacji co do wysokości darowizny według ceny z daty działu spadku ( art. 1042§ 2 k.c) stało się bezprzedmiotowe skoro wartość ta będzie musiała zostać ustalona ponownie na dzień faktycznego działu spadku. Także rozpoznanie zarzutów dotyczących nakładów na lokal przeznaczony do sprzedaży okazało się bezprzedmiotowe skoro nieznana jest data, kiedy dojdzie do sprzedaży lokalu a wówczas ocena poczynionych nakładów może okazać się inna. Z tych tez przyczyn jak również ze względu na przyjęty przez strony sposób działu spadku, zasadne było w tym zakresie przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Wobec powyższego orzeczono jak w sentencji, we wskazanym zakresie na zasadzie art. 386 § 1 k.p.c, co dotyczy zmiany zaskarżonego postanowienia, na zasadzie art. 386 § 4 k.p.c części w jakiej uchylono postanowienie i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania a w pozostałym zakresie na zasadzie art. 385 k.p.c.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy biorąc pod uwagę powyżej przedstawione wskazania uzupełni postępowanie we wskazanym zakresie i rozstrzygnie pozostałe zagadnienia.

SSR Katarzyna Gajda Roszczynialska SSO Beata Kurdziel SSO Beata Tabaka