Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Nsm 143/20

POSTANOWIENIE

Dnia 26 stycznia 2022 r.

Sąd Rejonowy w Brodnicy Wydział III Rodzinny i Nieletnich

w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Marzena Sirokos

Protokolant: stażysta Katarzyna Jędrzejewska

po rozpoznaniu w dniu 12 stycznia 2022 r. w Brodnicy

na rozprawie

sprawy z uczestnictwem: M. I., D. I., K. i P. B.

o wydanie zarządzeń opiekuńczych we władzy rodzicielskiej uczestniczki M. I. nad małoletnią córką N. I. przez pozbawienie władzy rodzicielskiej

i D. I. przez pozbawienie władzy rodzicielskiej oraz wobec M. I., D. I. o wydanie innych zarządzeń opiekuńczych

p o s t a n a w i a:

1)  Pozbawić M. I. nazwisko rodowe R. ur. (...) w C. i D. I. nazwisko rodowe I. ur. (...) w I. władzy rodzicielskiej nad N. I. ur. (...) w B.,

2)  Stwierdzić brak podstaw do wydania innych zarządzeń opiekuńczych,

3)  kosztami postępowania obciążyć Skarb Państwa.

I. N. 143/20

UZASADNIENIE

W dniu 4 marca 2020r. Sąd wszczął postępowanie z urzędu o wydanie zarządzeń opiekuńczych we władzy rodzicielskiej M. R. (obecnie I.) nad N. R. (obecnie I.). W tym też dniu Sąd umieścił Małoletnią N. R. w niezawodowej rodzinie zastępczej K. i P. małżonków B..

W dniu 4 lipca 2020r. Sąd wszczął postępowanie z urzędu z uczestnictwem: M. R., D. I., K. i P. B.

o wydanie zarządzeń opiekuńczych we władzy rodzicielskiej uczestniczki M. R. nad małoletnią córką N. I. przez pozbawienie władzy rodzicielskiej

i wobec , D. I. przez pozbawienie władzy rodzicielskiej oraz wobec M. R., D. I. o wydanie innych zarządzeń opiekuńczych.

Małoletnia N. R. (obecnie I.) urodziła się (...) w szpitalu w B..

Wszczęcie postępowania poprzedzone było pismem Kierownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w C. zawiadamiające tutejszy Sąd że z uwagi na dobro i bezpieczeństwo małoletniej N. R. konieczne jest wydanie zarządzeń w trybie nagłym. Pierwsza córka uczestniczki została umieszczona w pieczy zastępczej z uwagi na popełnione na jej rzecz przestępstwo przez matkę znęcania się. Zdaniem Ośrodka (...) pomimo uczęszczania do psychologa, psychiatry nie potrafi kontrolować swoich emocji. Jest rozchwiana emocjonalnie, bardzo często bywa wybuchowa, agresywna i często chce załatwiać wszystko siła. Jest osobą bezdomną. Ze schroniska dla bezdomnych matek została wydalona ze względu na agresywne zachowanie wobec siostry zakonnej. Zdaniem Ośrodka nie może ona zapewnić odpowiedniej opieki i bezpieczeństwa dziecku.

Ojcem dziewczynki jest D. I.. W chwili narodzin dziecka kurator ustalił, że był bezrobotny. Zdaniem M. R. jest agresywny i nadużywa alkoholu.

(dowód pismo MOPS w C. k. 2 - 3, 19 – 20, wywiad kuratora k. 17, 18)

M. i D. I. wnosili o nie pozbawienie ich władzy rodzicielskiej i wydanie zarządzeń opiekuńczych przez powrót dziecka pod ich pieczę.

(dowód: zajęcie stanowiska k. 79)

K. i P. B. wnosili o pozbawienie władzy rodzicielskiej rodziców małoletniej N. I.. Oświadczyli, że nie widzą możliwości aby dziecko zmieniło środowisko. D. od 6 dnia życia di chwili obecnej czyli ukończenia prawie dwa lata mieszka, żyje wychowuje się z rodziną zastępczą

(dowód zajęcie stanowiska k. 190)

Do sprawy wstąpił Prokurator Prokuratury Rejonowej w Brodnicy, który po przeprowadzeniu postępowania dowodowego przychylił się do stanowiska rodziny zastępczej.

Sąd ustalił co następuje:

Sąd Rejonowy w Toruniu III Wydział Rodzinny i Nieletnich postanowieniem w sprawie I. N. (...) w dniu 25 kwietnia 2018r. sprawy wszczętej z urzędu z udziałem M. R., K. Z., R. K. i D. K. o wydanie zarządzeń w trybie art. 109 krio i pozbawienie władzy rodzicielskiej nad małoletnią J. Z. orzekł m.in. umieścił małoletnią J. Z. ur. (...) w C. córkę M. R. i K. Z. w rodzinnej pieczy zastępczej. Pozbawił M. R. i K. Z. władzy rodzicielskiej nad ich córką J. Z.. Postanowienie uprawomocniło się 29 sierpnia 2018r. Postanowieniem z dnia 20 grudnia 2018r. Sądu Rejonowego w Toruniu I. N. (...) orzeczono przysposobienie pełne małoletniej J. Z..

(dowód: akta Sądu Rejonowego w Toruniu I. N. (...))

Wcześniej Sąd Rejonowy w Toruniu VII Wydział Karny w sprawie VIII K 155/17 wyrokiem z dnia 19 czerwca 2017r. uznał M. R. za winną tego, że w okresie od 31 października 2016r. do 21 listopada 2016r. znęcała się nad 9 miesięczną córką J. Z. w ten sposób, że wielokrotnie szarpała dziecko, trzykrotnie uderzyła córkę ręką w twarz w wyniku czego dziewczynka doznała obrażeń w postaci wylewów krwistych podskórnych obu policzków, co spowodowało naruszenie czynności narządu ciała trwające nie dłużej niż siedem dni.

(dowód: akta sprawy VIII K 155/17 Sądu Rejonowego w Toruniu)

Małoletnia N. I. urodziła się (...) w B. jako córka M. K. nazwisko rodowe R.. Ojciec dziecka D. I. uznał ojcostwo dziecka w dniu 3 marca 2020r. przed Kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego B..

(dowód: odpis zupełny aktu urodzenia małoletniej k. 65)

Po narodzinach dziewczynka został umieszczona w niezawodowej rodzinie zastępczej K. i P. małżonków B..

Rodzina zastępcza jest bardzo pozytywnie oceniana przez (...) Centrum Pomocy w Rodzinie w B. nad sposobem sprawowania pieczy na nad dzieckiem. Posiadają stosowne predyspozycje i świadectwa ukończenia szkolenia.

(dowód: opinie (...) k. 62, k. 85 169, k. 35 – 47)

Charakterystyka środowiska rodzinnego uczestników i małoletniego dziecka przedstawia się następująco:

Małoletnia pochodzi ze związku nieformalnego M. R. i D. D. (1) wychowuje się od urodzenia poza środowiskiem rodzinnym. Małoletnia nie ma regularnego kontaktu z mamą i tatą, widziała ich 3 razy. Ostatni kontakt miał miejsce 9 grudnia 2020 r. Rodzice tłumaczą zaniedbanie kontaktów z dzieckiem brakiem środków finansowych.

Badana M. llczuk uzyskała wykształcenie gimnazjalne. Ukończyła szkołę specjalną. Nie jest aktywna zawodowo. Nie ma żadnego udokumentowanego stażu zawodowego. Podejmuje krótkotrwałe prace dorywcze. Jest niesamodzielna bytowo i ekonomicznie. Posiada niewielkie doświadczenie na rynku pracy, bez przygotowania zawodowego. Korzysta z pomocy finansowej instytucjonalnej. Z relacji opiniowanej, pozostaje pod kontrolą psychiatry od 7 roku życia z uwagi na upośledzenie intelektualne w stopniu lekkim. Nie staje na komisję, aby ubiegać się o rentę - tłumacząc, iż mąż jej na to nie pozwala. Ma zdiagnozowaną astmę oskrzelową. Zalecone były leki od psychiatry i pulmonologa, które przyjmuje je nieregularnie. Z oświadczenia, nie leczyła się odwykowo, jak twierdzi nie ma takiej potrzeby, ponieważ nie spożywa alkoholu. Opiniowana jest osobą karaną wyrokiem z dnia 19.06.2017 r. o czyn z art. 207§kk - znęcanie się nad 9 miesięczną córką J. Z., z którą nie ma kontaktu, została pozbawiona władzy rodzicielskiej wobec niej.

D. llczuk uzyskał wykształcenie zawodowe. Pracuje na budowie. Sytuację finansową określa jako ciężką, ponieważ musiał zrezygnować z dobrze płatnego zatrudnienia, pracował w delegacji. Nie leczył się odwykowo, przebywał w 2020 r. w Izbie Wytrzeźwień. Był karany w 2008 r. za pobicie. Przebywał w więzieniu 3 lata. Podał, że obecnie nie spożywa w ogóle alkoholu, pije codziennie napoje izotoniczne dla sportowców, trenuje sport. Z poprzedniego związku małżeńskiego ma córkę I. llczuk, lat 12. Nie utrzymuje kontaktu z dzieckiem, ponieważ - jak twierdzi - była żona utrudnia. Alimenty na rzecz dziewczynki są przekazywane przez komornika.

Zdaniem biegłych z ośrodka (...) llczuk nie dokonują analizy przyczynowo-skutkowej podejmowanych decyzji w sprawach córki. Nie dostrzegają negatywnych konsekwencji swoich rażących zaniedbań w zakresie braku kontaktu z dzieckiem. Nie ujawniają determinacji w utrzymaniu relacji z N.. Rodzice nie zapewniają dziewczynce odpowiednich wzorców oraz nie zabezpieczają potrzeb psychicznych. Nie potrafią również zapewnić jej bezpiecznych warunków do rozwoju, a nawet bytowych. Mają do dyspozycji pokój, który wynajmują, ale bez możliwości zabrania dziecka do siebie. Na obecnym etapie rodzice deklarują wynajęcie we wrześniu mieszkania, ale w tym względzie prezentują postawę życzeniową, mało realną. Werbalizują, że nie mogą odwiedzać córki z powodu braku środków na dojazd, a jednocześnie chcą wynająć mieszkanie. Analiza materiału wskazuje, że nie dostrzegają potrzeby dokonywania zmian w swoim funkcjonowaniu osobistym ani rodzicielskim uznając, iż podejmują działania właściwe. Prezentują opór wobec wymagań stawianych przez instytucje i specjalistów, podejmowana współpraca ma jedynie charakter powierzchowny, nie zmienia ich schematu działania, również w rolach rodzicielskich. Wcześniejsze doświadczenia życiowe opiniowanych kształtują ich postawę oporującą i przekonanie, iż są deprecjonowani przez osoby zaangażowane w ich sytuację rodzinną.

Aktualne środowisko rodzinne jest systemem o dużej sile przeciwdziałania jego rozpadowi. Jego członkowie silnie się identyfikują z tworzoną wspólnotą. Dążą do utrzymania struktury i nierozerwania jej. Chcąc osiągnąć taki cel, usztywniają granice zewnętrzne i niechętnie dopuszczają osoby obce do systemu. Utrzymują bezpieczny dla siebie dystans. Ewentualne oddziaływania specjalistów weryfikują kierując się poziomem zagrożenia dla jedności systemu i utrwalonego sposobu funkcjonowania. Niechętnie wprowadzają zmiany. D. llczuk, dzięki swojej pracy nie mają już statusu bezdomnych, jednakże osiągnęli poziom zabezpieczający wyłącznie ich własne podstawowe potrzeby, nadal brakuje im stabilizacji. M. llczuk jest zależna od swojego męża. Nie potrafi samodzielnie funkcjonować. W sytuacjach kryzysu reaguje zdenerwowaniem, agresją słowną i fizyczną. Podobne zachowania może ujawniać jej mąż. D. llczuk przed ślubem dopuścił się zdrady, co poddaje pod wątpliwość zdolność tworzenia trwałych, bliskich relacji. Stanowi to również poważne zagrożenie stabilności potencjalnego środowiska rodzinnego dla dziecka.

Działania rodziców mające na celu stworzenie bardziej sprzyjających warunków dziecku nie zostały przez nich podjęte skutecznie, mimo wskazań i oferowanej pomocy. Rodzice są przekonani, iż córka wróci pod ich opiekę, ale utrzymują, że nic w swoich zachowaniach nie muszą zmieniać. Nie dostrzegają nieprawidłowości, a motywowanie innych do zmiany odbierają jako atak na suwerenność i autonomię rodziny. Wartością nadrzędną jest ochrona niezależności rodziny.

D. wychowując się w rodzinie zastępczej ma zapewnione prawidłowe warunki do jej rozwoju. Opiekunowie są uważni na jej potrzeby. Środowisko rodzinne jakie chcą stworzyć państwo llczuk nie jest natomiast gotowe na zabezpieczenie wszystkich potrzeb małoletniej. Nie daje gwarancji prawidłowego rozwoju córki. Prezentuje dużą siłę wiązania z sobą swoich członków, co nadal może prowadzić do usztywniania relacji z otoczeniem i odseparowywania się od instytucji pomocowych, nawet w sytuacji zaistnienia realnej potrzeby uzyskania pomocy. Rodzice w okresie najistotniejszym dla tworzenia się więzi uczuciowych w rozwoju N., zupełnie nie zadbali o stworzenie w umyśle córki swojego obrazu jako osób dziecku znajomych, nie mówiąc już o statusie postaci dla niej bliskich. Ich wyjaśnienia w powyższym zakresie, nie znajdują obiektywnego potwierdzenia, mając na uwadze dostępne dane. Co prawda, jako usprawiedliwienie powyższej postawy rodziców, można by przyjąć brak ich dostatecznej świadomości w zakresie mechanizmów tworzenia więzi międzyludzkich - jednak analiza wskazuje, że zaniedbania w zakresie kontaktu z małoletnią wynikają z braku elementarnej emocjonalnej motywacji i podstawowych predyspozycji do uczestniczenia w życiu N.. W ocenie biegłych kontekście zebranego materiału negatywnie rokują w zakresie możliwości zbudowania dla dziewczynki odpowiedniej atmosfery uczuciowej, która niezbędna jest dla jej rozwoju.

Charakterystyka psychologiczna osób uczestników i dziecka przedstawia się m.in. następująco:

Zdaniem biegłych Przeprowadzone na podstawie materiału bezsłownego badanie zdolności intelektualnych M. I. wskazuje, że kształtują się one na poziomie niepełnosprawności umysłowej. Oznacza to, że doświadcza często trudności w zakresie logicznego rozumowania, wnioskowania przyczynowo-skutkowego i nie jest zdolna do adekwatnej oceny sytuacji. M. llczuk to osoba o neurotycznej strukturze osobowości. Cechuje się labilnością emocjonalną, często zmienia swoje zachowanie bez obiektywnej przyczyny. Wykazuje cechy zaburzeń w sferze uczuciowej. Często doświadcza niepokoju, ujawnia szybki czas reakcji, małą zdolność analizy sytuacji, zwiększoną pobudliwość, w tym również seksualną. Dysponuje pojedynczymi mechanizmami dla poszczególnych funkcji psychicznych, brakuje jej elastyczności reakcji i w efekcie tak samo reaguje na wszystkie pojawiające się bodźce - niezależnie od ich siły. Jej zachowanie bywa nieadekwatne, infantylne, ponieważ nie potrafi różnicować powagi spraw.

Cechuje ją niekonwencjonalne reagowanie, brak autokontroli, silny potencjał wybuchowy, reakcje sprzeczne, krańcowe. Jest to osoba z tendencjami do ucieczek, wyswobadzania się ze wszystkiego, z brakiem zahamowań. Swoją wrażliwość i pobudliwość redukuje w wyniku zawężenia sposobów reakcji - z powodu braku dojrzałości emocjonalnej i wykształconych w tym zakresie form kontroli. Z tego powodu wykazuje zawężenie efektywne, silne mechanizmy obronne, ostrożność - świadome ograniczanie doświadczeń emocjonalnych, wycofywanie się, sztywność reakcji. Pobudliwość badanej jest w związku ze staraniami odcinania się od czynników z zewnątrz zmienna - w tych samych okolicznościach może być niekiedy zahamowana, a niekiedy pobudzona. Wykazuje odmienny, indywidualny sposób przeżyć, doświadczania otoczenia, różniący się znacznie od większości populacji. Opiniowana ma tendencję do zachowań asocjalnych - co stara się maskować. Może świadomie ograniczać doświadczenia emocjonalne, by ukrywać swoją niestabilność uczuciową i brak pewności siebie. Potrafi inicjować działania, ale brakuje jej motywacji, by je kontynuować. Prowadzi to do poczucia mniejszej wartości. Zawiera powierzchowne relacje interpersonalne, nie potrafi utrzymywać stałych związków. Obronnie unika działań i zaangażowania się w relacje. Może być postrzegana jako chłodna, obojętna.

Analiza zebranego materiału wskazuje zdaniem biegłych że badana wyraźnie podkreśla odczuwane negatywne emocje w związku z separacją z dzieckiem. Obniżony nastrój, skłonność do myślenia o potomstwie, deklarowanie chęci przebywania z nim, powinny stanowić wystarczającą podstawę do przemyślenia sytuacji i podjęcia działań zaradczych - chociażby w kierunku możliwie częstego odwiedzania córki. Tymczasem kontakt z dzieckiem, z winy matki, został zaniedbany. Więzi z małoletnią uległy zerwaniu. Jednocześnie, opiniowana nie zdołała zorganizować odpowiednich warunków bytowych dla małoletniej. Zwłaszcza, że powyższe, jej zdaniem, stanowi główną przeszkodę, by dziecko wróciło pod jej opiekę. M. llczuk bagatelizuje inne kryteria, które powinna spełniać, nie jest skłonna do autorefleksji. Dla niej problem stanowi sama rozłąka z dzieckiem, nie zaś przyczyny tego stanu rzeczy. Prezentowane przez nią rozumowanie ma charakter życzeniowy - poza deklaracjami, brakuje realnych zmian w jej funkcjonowaniu, mimo że akcentuje wsparcie męża i swojego ojca, na których może liczyć. Ponadto, z uwagi na obniżony potencjał poznawczy i opisane powyżej predyspozycje osobowościowe, badana nie jest zdolna do prowadzenia samodzielnie zorganizowanego procesu wychowawczego wobec swojego potomstwa, jest niezaradna życiowo i niewydolna wychowawczo. Samodzielnie nie jest w stanie zapewnić dziecku odpowiedniej opieki i podstawowych warunków do rozwoju.

D. llczuk . W trakcie jednorazowego badania ujawnił skłonność do prezentowania się w korzystnym świetle, niechętnie przyznając się do zachowań nieakceptowanych społecznie i nie stosując w samoopisie negatywnych określeń. Był powściągliwy w udzielanych odpowiedziach, jednak w zachowaniu podczas rozmowy ujawniał duży niepokój psychoruchowy, gestykulował, okazywał żywe emocje, często również zniecierpliwienie. Diagnoza wskazuje na tendencję opiniowanego do idealizowania swojego wizerunku, podwyższania swojej samooceny nieadekwatnie do rzeczywistości, mogącego prowadzić do przeceniania swoich możliwości. Jednocześnie, nie jest to osoba gotową do skorzystania ze wskazówek innych osób, czy do uczestniczenia w terapii. Przeprowadzone testem niewerbalnym badanie zdolności intelektualnych opiniowanego wskazuje, że kształtuję się one na poziomie przeciętnej w odniesieniu do normy dla wieku. Sugeruje to, że badany nie powinien mieć trudności w zrozumieniu zjawisk i zależności występujących w społeczeństwie i najbliższym otoczeniu. Analiza materiału wskazuje jednak, że nie zawsze potrafi przewidywać konsekwencje swojego postępowania, ma trudności w przyjęciu perspektywy drugiej osoby.

Zdaniem biegłych opiniowany to osoba pracowita, podejmująca inicjatywę, niezależna i poważna. W realizacji swoich celów jest odważny, nie kontroluje swoich impulsów, może być odbierany jako zadufany w sobie i zawzięty. Zwykle ze śmiałością i energią podejmuje się działań, niezależnie od napotykanych przeszkód, niełatwo się zniechęca spełniając swoje zamiary. Pewny jest swoich kompetencji i możliwości. Może podejmować ryzyko, nie licząc się z możliwymi skutkami. W relacjach z innymi asertywny, cechuje się wigorem i dobrym zdrowiem, wykazuje zainteresowanie towarzystwem płci przeciwnej. Jednocześnie unika bliższych zależności, utrzymuje dystans w kontakcie, nie angażuje się w zażyłe relacje - może być to mechanizm obronny mający na celu unikanie ewentualnego zranienia. Mimo swojego potencjału, miał poważne trudności z dostosowaniem się do wymagań życia w społeczeństwie, postępował mało odpowiedzialnie, nie licząc się z możliwymi konsekwencjami swojego zachowania. Analiza zabranego materiału pozwala stwierdzić, że brakuje mu zdolności autokrytyki, niezbędnej do kierowania swoim postępowaniem adekwatnie do rzeczywistych warunków.

Ojciec czuje się emocjonalnie związany z dzieckiem, deklaruje jego pełną akceptację. Oznacza to, że gotów byłby stworzyć córce atmosferę sprzyjającą otwartej komunikacji z nim. W swoim zachowaniu wobec potomstwa wydoje się być stały, zdolny postępować niezależnie od chwilowego nastroju. Prezentuje umiarkowanie właściwe postawy w zakresie stawiania dziecku oczekiwań i rozumienia jej potrzeby niezależności. Ujawnia tendencje, by w niektórych sytuacjach traktować ją z pozycji autorytetu, a w innych pozwalać jej na autonomię i swoje zdanie. Prezentuje również wyraźną skłonność do nadopiekuńczości, wyręczania dziecka, co zwykle dzieje się kosztem rozwoju jego kompetencji osobistych i samodzielności. Powyższe może być podyktowane nieuzasadnionym lękiem o jego bezpieczeństwo - wymagałoby na pewno skorygowania. Predyspozycje taty do wychowywania dziecka należałoby ocenić jako wystarczające. Jednocześnie, nie wykazał on dotychczas dostatecznej determinacji w kwestii utrzymania z córką kontaktu, a także, zapewnienia dziecku podstawowych warunków bytowych. Powyższe zaniedbania mogą wiązać się z ograniczoną zdolnością do refleksji badanego i jego skłonnością do unikania odpowiedzialności.

Małoletnia N. llczuk urodziła się dnia (...) Po 7 dniach zostało wypisane bez szczególnych wskazań pod opiekę środowiska zastępczego. Zgodnie z wpisami w książeczce (...) , (...) przebiega prawidłowo, w wieku 6 miesięcy odnotowano gaworzenie. Według informacji od opiekunów, nie była hospitalizowana. Jest ogólnie zdrowa, nie wymaga pomocy specjalistycznej. Zdaniem matki zastępczej, dziewczynka rozwija się prawidłowo, nie porozumiewa się werbalnie, mało mówi. Chodzić zaczęła w wieku 12 miesięcy. Dąży do kontaktu z innymi dziećmi, nadmiernie ufna wobec obcych osób. Charakteryzowana jako pogodne, uparte, dążące do realizacji swoich zamiarów dziecko. Rzadko płacze, jest muzykalna, nie ma szczególnych potrzeb. Nie wyróżnia żadnego z obecnych opiekunów, chociaż więcej przebywa z ciocią.

N. przybyła na badanie do (...) pod opieką rodziny zastępczej, zadbana, odpowiednio do okoliczności ubrana. Rodzice przywitali się z córką, która nie ujawniała szczególnego zainteresowania kontaktem z nimi, nie zachowywała się w stosunku do nich w odmienny sposób niż do obcych osób. Małoletnia swobodnie zachowywała się w nowym otoczeniu, eksplorowała. Preferowała interakcje z rodziną zastępczą, nie z mamą, czy z tatą. Cioci i wujkowi podawała przedmioty. Gdy matka starała się zająć uwagę dziecka - reagowało pozytywnie, jednak nadal traktowało jak nieznajomą osobę. Z czasem dziewczynka bardziej oswoiła się z obecnością rodziców biologicznych. Pozostawała u matki na kolanach. Małoletnia w odpowiedzi na inicjowany przez badającego kontakt wykazała zaciekawienie, zbliżając się do niego, a jednak zachowując dystans - trzymała książeczkę, którą ostatecznie postanowiła podać jednemu z opiekunów zastępczych. Gdy ciocia czytała, N. chętnie wskazywała odpowiednie zwierzęta i przedmioty na ilustracjach.

Przeprowadzone badanie zdaniem biegłych wskazuje że małoletnia N. rozwija się prawidłowo, ma zapewnione odpowiednie warunki w obecnym środowisku zastępczym. Dziecko nie wykazuje więzi emocjonalnych z rodzicami, nie rozpoznaje mamy i taty, na co wpływ ma zaniedbywanie przez nich kontaktu z córką. N. znajduje się aktualnie, do 3 roku życia, na etapie tworzenia się przywiązania w relacji z najbliższymi osobami, czyli aktualnie - rodzicami zastępczymi. Obecni opiekunowie przekazują jej w ramach powyższego odpowiednie wzorce i tworzą podstawy do dalszego prawidłowego rozwoju. Rodzice biologiczni nie wykazali do tej pory determinacji w kierunku sprawowania opieki nad dzieckiem, ich deklaracje nie znajdują pokrycia w rzeczywistości.

We wnioskach biegli podali, że:

Na podstawienie przeprowadzonego badania można stwierdzić, iż:

-

z uwagi na obniżony potencjał poznawczy na poziomie niepełnosprawności intelektualnej, niedojrzałość emocjonalną i neurotyczną strukturę osobowości, predyspozycje wychowawcze matki małoletniej - M. llczuk należy ocenić jako znacznie obniżone; mając na uwadze trudności w adaptacji do stawianych przez społeczeństwo i instytucje wymagań, brak odpowiedniej refleksji i zaniedbania w zakresie utrzymywanych kontaktów z córką, potencjał D. llczuka do prowadzenia zorganizowanego procesu wychowawczego wobec córki, należy ocenić jako obniżony; rodzice nie dają aktualnie gwarancji sprawowania władzy rodzicielskiej w sposób odpowiedzialny;

-

rodzice nie są w stanie samodzielnie sprawować władzy rodzicielskiej nad swoim potomstwem, a z uwagi na trudności w indywidualnym funkcjonowaniu i niezaradność życiową wymagaliby przede wszystkim psychoterapii, której potencjalną efektywność można ocenić jako niską - opiniowanej z powodu ograniczeń poznawczych, natomiast u badanego - z uwagi na konstrukcję osobowości i niepodatność na korygowanie zachowań;

-

stwierdza się, że ogólna postawa rodziców nie ma obecnie bezpośredniego wpływu na dziecko, jednak w aspekcie prawnym ich nie mające pokrycia deklaracje dotyczące chęci sprawowania opieki nad dzieckiem, mogą skutkować przedłużającym się pozostawaniem dziecka w tymczasowym środowisku zastępczym i niekorzystnie dla jego dobra, odsuwać w czasie znalezienie opiekunów gotowych zapewnić mu odpowiednie warunki;

-

na obecnym etapie nie ma poważnych przeciwskazań do sprawowania przez rodziców opieki nad dzieckiem - w rozumieniu czynności opiekuńczych, natomiast nie są oni w stanie zagwarantować małoletniej stabilnych warunków bytowych i do rozwoju, nie mają dostatecznego potencjału do prowadzenia intencjonalnego procesu wychowawczego, zaprezentowali niezaradność w podstawowych funkcjach życiowych, które powinna zapewniać dziecku rodzina.

(dowód: opinia (...) k. 151 – 159) wywiady środowiskowe i (...) k. 135- 106 107, 85, zaświadczenia o zatrudnieniu k. 87, akta sprawy Sądu Rejonowego w Toruniu N. (...) oraz karnych VIII 155/17 – Sądu Rejonowego w Toruniu)

Ponadto zdarzyła się sytuacja, że w środowisku domowym M. I. i D. I. została założona procedura niebieskiej karty albowiem D. I. pobił M. I..

(dowód: zeznania K. B. k. 191, i uzupełnijaća M. I. k. 191v.)

K. B. i P. B. pragną przejąć opiekę w przyszłości nad małoletnią bo dziecko zna tylko ich jako rodzinę.

(dowód K. B. k. 191 i P. B. k. 191)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

- akt sprawy VIII K 155/17 Sądu Rejonowego w Toruniu,

- akt Sądu Rejonowego w Toruniu I. N. (...),

- kserokopii postanowienia I. N. (...) k. 4, 21

- wywiadów środowiskowych k. 17,

- opinia psychologiczna K. B., P. B. do pełnienia pieczy zastępczej k. 35 – 40, świadectwo ukończenia szkolenia przez K. i P. B. k. 44 – 45, kserokopii zaświadczeń lekarskich k. 47

- zawiadomienia z MOPS w C. k. 2-4,

- informacji z (...) Centrum Pomocy (...) w B. o sytuacj dziecka k. 62,

- zupełnego odpisu aktu urodzenia dziecka k. 65,

- opinii organizatora rodzinnej pieczy o dziecku k.68, 135, 149,

- wywiad środowiskowy o rodzinie M. R. obecnie I. i D. I. k. 119 – 126,

- informacja o karalności k. 132 – 133,

- umowa o pracę i wynajmu D. I. k. 139- 142,

- opina z opiniodawczego zespołu sądowych specjalistów k. 152 159.

Orzeczeniami zapadłymi w sprawach i poczynionymi tam ustaleniami Sąd był związany.

Prawdziwości dokumentów nikt nie kwestionował. Uczestniczy różnili się jedynie w ocenie ich treści. Istotne w ,świetle materiału dowodowego były opinie (...) Centrum Pomocy (...) w B. śledzącego, rozwój dziecka u Państwa B. i P. B..

Za istotne Sąd uznał zeznania K. i P. B. rodziny zastępczej w której umieszczona jest N.. W sposób szczery w ocenie Sądu, prawdziwy oraz odpowiedzialny za los dziecka nakreślili sytuację psycho – fizyczną dziecka. W sposób kompetentny nakreślili, jakie są potrzeby dziewczynki dla jej prawidłowego rozwoju psycho – fizycznego.

Zeznania M. I. były bardzo emocjonalne, zeznała, że już kolejny raz nie chce skrzywdzić dziecka i stracić kolejnego. Bardzo akcentowała swój los i swoje emocje, swoją sytuację. D. I. w swoich zeznaniach nic istotnego nie wniósł do sprawy.

Za szczególny dowód Sąd uznał opinię w sprawie bowiem w szczególności chciał Sąd uzyskać charakterystykę psychologiczną rodziców dziecka i samej dziewczynki. Opinia była rzetelna, pełna, sporządzona zgodnie z wiedzą i doświadczeniem zawodowym biegłych. Była wyczerpująca, Ustalenia poczynione w opinii przez biegłych Sąd poczynił swoimi a wnioski całkowicie Sąd podzielił. Opinia całkowicie korespondowała z krótkimi ale konkretnymi zeznaniami uczestników.

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 93 §1 krio władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom.

Art. 111 krio wskazuje przesłanki, które muszą być spełnione, aby Sąd mógł pozbawić rodzica władzy rodzicielskiej.

Zgodnie z art. 111 krio

§ 1. Jeżeli władza rodzicielska nie może być wykonywana z powodu trwałej przeszkody albo, jeżeli rodzice nadużywają władzy rodzicielskiej lub w sposób rażący zaniedbują swe obowiązki względem dziecka, sąd opiekuńczy pozbawi rodziców władzy rodzicielskiej. Pozbawienie władzy rodzicielskiej może być orzeczone także w stosunku do jednego z rodziców.

Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie definiuje pojęcia władzy rodzicielskiej. Przyjmuje się powszechnie, że władza rodzicielska to ogół obowiązków spoczywających na rodzicach i praw im przysługujących względem dziecka w celu należytego sprawowania pieczy nad jego osobą i majątkiem. Decydującym kryterium, na podstawie, którego rozstrzyga się treść oraz wykonywanie władzy rodzicielskiej jest dobro dziecka. Interes dziecka należy przy tym oceniać według kryteriów obiektywnych, przyjętych, jako reguły prawidłowego postępowania w społeczeństwie, z uwzględnieniem wieku dziecka, jego stanu zdrowia, uzdolnień, cech charakterologicznych, właściwości rodziny i środowiska, w którym się wychowuje.

Władza rodzicielska powstaje z mocy prawa z chwilą urodzenia się dziecka i z reguły przysługuje obojgu rodzicom w stanie niezmienionym przez cały czas jej trwania. Oboje rodzice mają, zatem obowiązek i prawo do wspólnego jej wykonywania i uzgadniania między sobą sposobu wychowania dziecka i załatwiania jego spraw. Chodzi tu o wykonywanie przez każdego z rodziców wszystkich obowiązków, dzięki którym dziecko będzie wychowywane w sposób zapewniający jego prawidłowy rozwój. Jak wynika z treści art. 96 § 1 k.r. i o., wychowanie dziecka obejmuje wychowanie fizyczne i duchowe. W ramach wychowania fizycznego rodzice powinni zadbać o zdrowie i życie dziecka, jego pełną sprawność fizyczną. Wychowanie duchowe obejmuje z kolei wpajanie dziecku zasad moralnych i współżycia społecznego, kształtowanie prawego charakteru, wyrabianie w dziecku sumienności, pracowitości i poczucia obowiązku, miłości do ojczyzny, nawyku poszanowania cudzej własności, a także zapewnienie dziecku odpowiedniego do jego uzdolnień wykształcenia i przygotowania do pracy zawodowej.

Stosunki między rodzicami a dziećmi mają charakter szczególny, dobro dziecka wymaga, bowiem maksymalnego stopnia staranności rodziców. Rodzice powinni wykazywać, zatem względem dziecka jak największe zainteresowanie, oddanie i poświęcenie, udzielać mu wskazówek, rad i pomocy, sprawować nadzór nad jego zachowaniem oraz zapewnić mu stosowne rozrywki. Rodzice z zasady wykonują władzę rodzicielską sami, bez zaangażowania sądu opiekuńczego. Jedynie w sytuacjach szczególnych ustawodawca przewidział możliwość ingerencji sądu opiekuńczego w sferę wykonywania przez rodziców ich obowiązków rodzicielskich. Przede wszystkim to brak należytej staranności ze strony rodziców i niewłaściwe postępowanie rodziców dowodzi, że nie sprawują oni prawidłowo władzy rodzicielskiej i może spowodować interwencję sądu opiekuńczego.

Wobec brzmienia art. 111 § 1 k.r. i o., istnieją trzy rodzaje przyczyn pozbawienia władzy, tj. trwała przeszkoda w jej wykonywaniu, nadużywanie tej władzy oraz rażące zaniedbywanie obowiązków względem dziecka. Zgodnie z art. 95 § 3 k.r.o. władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro i interes dziecka. Rażące zaniedbywanie obowiązków to zaniedbywanie poważne lub wprawdzie zaniedbywanie o mniejszej wadze, lecz nacechowane nasileniem złej woli, uporczywością i niepoprawnością (postanowienie SN z 19 czerwca 1997, III CKN 122/97, niepubl.). Rażące zaniedbywanie obowiązków może również polegać na całkowitym zerwaniu więzi z dzieckiem. Zaniedbywanie przez rodziców ich obowiązków względem dziecka uzasadnia pozbawienie władzy rodzicielskiej tylko wtedy, gdy ma charakter rażący. Pojęcie zaniedbań należy przy tym rozumieć szeroko. Jego zakres obejmuje, więc każde zawinione zaniedbanie właściwego sposobu postępowania, które sprawia – choćby tylko pośrednio, – że dobro dziecka jest poważnie zagrożone i które świadczy o tym, że rodzicom brak jest dostatecznych kwalifikacji do wykonywania władzy rodzicielskiej. Skutkiem pozbawienia rodziców władzy rodzicielskiej jest utrata ogółu praw i obowiązków składających się na tę władzę. Natomiast prawo do osobistej styczności z dzieckiem, jako niestanowiące elementu władzy rodzicielskiej, przysługuje rodzicom bez względu na pozbawienie ich tej władzy (tak H. Ciepła, „Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz”, Warszawa 2009, s. 819 i n.).

Zdaniem Sądu rodzicom małoletniej N. I. nadal jest brak kwalifikacji do wykonywania władzy rodzicielskiej. To za mało wyrażanie samej woli opieki dlatego , że „chce się poczuć jak matka”. Sąd nie umniejsza rodzicom woli, chęci bycia z dzieckiem ale ich kompetencje są niewystarczające a ich postawa bardziej ma charakter życzeniowy. Ich determinacja w dążeniu aby dziecko dwuletnie czuło, że ma też inną rodzinę oprócz tej zastępczej była niewystarczająca, praktycznie żadna. Trzykrotne wizyty u dziecka to praktyczne nic dla dziecka. Nie wykonali żadnej pracy z rodziną zastępczą dla nawiązania relacji z dzieckiem i nie można tego usprawiedliwiać odległością. W końcu T. nie jest miastem leżącym w bardzo dużej odległości od B.. Cała determinacja winna była być ku temu zwrócona a nie była. Brak stabilności w domu i ciągle powracający element przemocy to również nie sprzyja rozwojowi dziecka. Jedyną rodziną jaką zna dziewczynka jest rodzina zastępcza, która wzorowo sprawuje nad nią pieczę. Rodzina zastępcza nie ukrywa, że chce nadal opiekować się wychowywać dziecko co w ocenie sądu jest ważne bo biologiczni rodzice nie tracą kontaktu z dzieckiem. Kontakt z dzieckiem jak zostało to wyżej przedstawione nie jest tożsamy z władzą rodzicielską. Można nie mieć wpływu na wychowanie dziecka ale można zachować z nim kontakt i nawiązać relacje.

Za istotne należy przyjąć jaka jest wola dziecka, co dla niego dla jego obecnego i przyszłego rozwoju psycho – fizycznego jest najlepsze czyli jaki jest interes dziecka. Wola dziecka, jego potrzeby egzystencjonalne wyprzedzają wolę rodziców zwłaszcza gdy są to niestety życzeniowe postawy. Sąd stwierdza, że wyłącznie dotychczasowi opiekunowie dają gwarancję na tym etapie prawidłowego rozwoju dla dziecka. Sąd absolutnie nie doszukuje się u rodziców biologicznych złej woli w braku należytej staranności z ich strony i niewłaściwego postępowania wobec dziecka ale nie zmienia to faktu, że również swoją postawą przyczynili się do zerwania więzi a właściwe ich nie nawiązania z dzieckiem. Za istotne należy przyjąć to, że cały czas zwłaszcza M. I. jest niezaradna życiowo. Nadal nie wykonała nad sobą pełnej pracy terapeutycznej aby polepszyć swoje kompetencje rodzicielskie.

Mając powyższe na uwadze Sąd na mocy cytowanych przepisów orzekł jak w pkt 1 orzeczenia i a contrario w pkt 2.

Z uwagi na sytuację materialną uczestników Sąd odstąpił od obciążenia ich kosztami postępowania w tym wydatkami w sprawie i przejął na rzecz Skarbu Państwa kosztami postępowania wnioskodawczyni.