Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 359/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 marca 2022 r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący : SSO Małgorzata Franczak-Opiela

Protokolant : sekr. sąd. Katarzyna Kulpa

po rozpoznaniu w dniu 17 marca 2022 r. w Nowym Sączu na rozprawie

sprawy z powództwa U. z siedzibą w K.

przeciwko M. G. i S. G.

o zapłatę

I.  oddala powództwo,

II.  zasądza od powoda U. z siedzibą w K. na rzecz M. G. i S. G. solidarnie kwotę 5400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego udzielonego pozwanym z urzędu.

Sygn. akt I C 359/21

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 31 marca 2022 roku

Powód U. z siedzibą w K. domagał się zasądzenia od pozwanych M. G. i S. G. solidarnie kwoty 129 867,90 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty z ograniczeniem odpowiedzialności pozwanych solidarnie do nieruchomości obciążonej hipoteką umowną kaucyjną do kwoty 263 402,86 zł obj. KW (...) oraz zasądzenia od pozwanych solidarnie kosztów postępowania według norm przepisanych wraz z kosztami zastępstwa procesowego.

Powód podniósł, że pozwani zawarli z (...) Bank S.A. umowę kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do waluty obcej dnia 7.07.2006 roku, w ramach które Bank udostępnił im 154 942,86 zł. Spłata kredytu została zabezpieczona hipoteką umowną kaucyjną do kwoty 263 402,86 zł na nieruchomości obj. KW (...). Wobec zaprzestania przez pozwanych spłaty, umowa została wypowiedziana przez bank, a roszczenie stało się wymagalne dnia 10.05.2007 roku. Dnia 25.07.2007 r. (...) Bank SA wystawił przeciwko pozwanym BTE, któremu dnia 10.08.2007 r. Sąd Rejonowy w Limanowej nadał klauzulę wykonalności. W dniu 29.09.2014 r. G. Bank zbył na rzecz powoda pakiet wierzytelności, w tym wierzytelność wynikają z w/w umowy kredytu. Pozwem powód dochodzi jedynie części wymagalnego roszczenia mieszczącego się w ramach wpisów hipotecznych tj. kwoty 129 867,90 zł tytułem niespłaconego kapitału. Zgodnie z art. 79 ukwh wraz z przeniesieniem wierzytelności na powoda przeniesiono również hipotekę umowną kaucyjną. Żądane roszczenie nie jest przedawnione, bo w myśl art. 77 ukwh przedawnienie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką nie narusza uprawnienia wierzyciela hipotecznego do uzyskania zaspokojenia z nieruchomości obciążonej. Przepis ten ma zastosowanie bez względu na to czy właścicielem przedmiotu hipoteki jest dłużnik osobisty czy osoba trzecia. Właścicielowi przedmiotu hipoteki nie przysługuje zarzut przedawnienia jako skuteczny środek ochrony przeciwko powództwu wierzyciela hipotecznego. Powód podkreślił też, że umowa kredytowa wiążąca pozwanych z jego poprzednikiem prawnym nie jest nieważna ani w części ani w całości. Zdaniem powoda pozwani nie udowodnili by poszczególne zapisy umowy doprowadziły do ich jakiegokolwiek pokrzywdzenia. To pozwani we wniosku kredytowym wskazali, że domagają się udzielenia kredytu indeksowanego kursem CHF. Działali w sposób świadomy, akceptując ryzyko jakie wiązało się ze zmianą kursu CHF, w całym okresie kredytowania. Niezrozumiałym są zatem twierdzenia jakoby pozwani nie mieli wpływu na treść umowy. Zatem zarzut abuzywności postanowień i łączącej się z tym nieważności umowy jest bezpodstawny. Gdyby hipotetycznie przyjąć, że kwestionowane przez pozwanych postanowienia umowne są abuzywne, należałoby jedynie zmienić kurs stosowany przez bank przy przeliczeniach, na taki nienaruszający interesów pozwanych. Zdaniem powoda powyższe świadczy o tym, że posiada legitymację czynną w tej sprawie, umowa cesji posiadała wszystkie essentialia negotti właściwe dla tego typu umowy. Ponadto dochodzona należność jest wymagalna, bo pozwanym właściwie bank wypowiedział umowę. Wypowiedzenie było czytelne i nie budzące wątpliwości.

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na ich rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwani podnieśli, że powód nie wykazał dostatecznie swojego uprawnienia do wystąpienia z pozwem. Ponadto ich zdaniem roszczenie powoda jest przedawnione, bo związane jest z prowadzoną działalnością gospodarczą przez powoda i jego poprzednika prawnego. Ostatnią czynnością przerywającą bieg przedawnienia było nadanie klauzuli wykonalności na BTE dnia 10.08.2007 roku, to jednak z uwagi na poglądy SN nie odniosło skutku wobec nabywcy wierzytelności. Pozwani podali, że zawierając umowę kredytu indeksowanego do CHF z dnia 3.07.2006 roku występowali jako konsumenci. Z uwagi jednak na treść art. 77 ukwh powołali się na abuzywność § 1 ust 1, §2 ust 2, § 4 i § 7 ust 2 umowy kredytu w rozumieniu art. 385 ( 1) §1 i 3 k.c., a przez to na zasadzie art. 58 § 1-3 k.c. na nieważność bezwzględną całej umowy kredytu i nieistnienia hipoteki zabezpieczającej istniejącą wierzytelność. Zdaniem pozwanych roszczenie objęte pozwem jest również niewymagalne z uwagi na wadliwość wypowiedzenia umowy kredytu. Powód nie ma też legitymacji czynnej z uwagi na nieskuteczność zawartej umowy cesji. Zdaniem pozwanych powód nie udowodnił, by w/w kwestionowane postanowienia umowy kredytu były z nimi indywidualnie uzgadniane. Podobne klauzule przeliczeniowe stosowane przez inne banki zostały wpisane do rejestru postanowień wzorów umownych uznanych za niedozwolone i mogą one służyć jako prejudykat w postępowaniu sądowym. Kwestionowane postanowienia przeliczeniowe nie określają głównych świadczeń stron, bo na ich podstawie ustalane były kursy kupna i sprzedaży waluty CHF, zgodnie z którymi wyliczano wysokość kwoty kredytu i poszczególnych rat kapitałowo-odsetkowych. Ponadto te klauzule przeliczeniowe były niejednoznaczne, były też sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały interesy pozwanych jako konsumentów. W stworzonych przez Bank postanowieniach umownych dochodziło do godzenia w równowagę kontraktową stron. Naruszenie interesów polegało natomiast na daleko idącej dysproporcji praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta. Kursy kupna i sprzedaży waluty, po których przeliczano kwotę kredytu i raty kapitałowo-odsetkowe określano według tabeli sporządzanej przez bank. Bank miał zatem uprawnienie jednostronnego określania wysokości wskaźnika wpływającego na wysokość świadczeń stron. W umowie nie sprecyzowano przesłanek ustalania kursów kupna i sprzedaży waluty obcej zarówno na etapie ustalania inicjalnego salda przy przeliczeniu kwoty kredytu z PLN na CHF jak i w przypadku określania rat kapitałowo-odsetkowych. Ponadto powyższe daje bankowi uprawnienie do uzyskania dodatkowego wynagrodzenia, którego oszacowanie jest dla konsumenta niemożliwe ze względu na brak oparcia zasad ustalania kursów o obiektywne i przejrzyste kryteria. Na konsumenta poza ryzykiem kursowym, na które się godził przerzucono ryzyko całkowicie dowolnego kształtowania kursów wymiany waluty przez Bank. Takie zakłócenie równowagi stron umowy w sposób rażący narusza ekonomiczny interes konsumenta. W spornej umowie niemożliwe jest zastąpienie abuzywnej klauzuli dotyczącej zasad ustalania kursów walut na podstawie, której wyliczano wysokość kwoty kredytu, dlatego umowa kredytu jest nieważna w całości z uwagi na niemożność jej dalszego wykonywania. Jako, że hipoteka jest powiązana węzłem akcesoryjności z wierzytelnością którą zabezpiecza, to jeśli wierzytelność w ogóle nie istniała lub nie mogła powstać (np. dlatego, że umowa obligacyjna była nieważna) to zabezpieczająca ją hipoteka nigdy nie uzyskała bytu prawnego. Zdaniem pozwanych za nieważną należy też uznać umowę przelewu wierzytelności, bo nikt nie może przenieść więcej praw niż mu przysługuje.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W 2006 roku pozwani szukali kredytowania m.in. własnych potrzeb konsumpcyjnych zmierzających do poprawy stanu technicznego domu mieszkalnego na kwotę 200 000 zł. Zwracali się do kilku banków, które oferowały im wyłącznie kredyty z odniesieniem do kursu (...) jako najkorzystniejsze. Wskazywano przede wszystkim na niższe raty przy takich kredytach, niż przy kredytach w złotówkach.

Dnia 14.03.2006 roku pozwani S. G. i M. G. złożyli w (...) Banku SA wniosek kredytowy. Wnioskowali o przyznanie kredytu w kwocie 200 000 zł indeksowanego kursem CHF na 30 lat na refinansowanie zobowiązań konsumpcyjnych tj. cele budowlano-mieszkaniowe i refinansowanie kredytu obrotowego. Posiadali już wtedy inny kredyt hipoteczny i kredyt obrotowy. Jako zabezpieczenie spłaty kredytu proponowali hipotekę na nieruchomości obj. KW (...), w skład której wchodziła działka zabudowana ich domem mieszkalnym. Oboje posiadali wykształcenie średnie i prowadzili działalność gospodarczą w zakresie usług transportowych i handlu.

(...) Bank SA zweryfikował zdolność kredytową pozwanych i wydał pozytywną decyzję kredytową na udzielenie kredytu indeksowanego kursem CHF. Pozwani nie spełniali warunków dla przyznania kredytu w złotówkach. Przed zawarciem umowy kredytu pozwani nie mieli możliwości zabrania wzorca umowy do domu. Nie mieli możliwości negocjowania postanowień umownych, umowa została przygotowana bezpośrednio przed ostatnim spotkaniem na gotowym wzorze stosowanym przez Bank. Nikt pozwanym dokładnie nie wytłumaczył co to jest kredyt indeksowany. Z umową pozwanym udostępniono harmonogram spłat rat w złotówkach, ponieważ spłat dokonywali przez konto w złotówkach. Pracownik Banku nie wyjaśniał kursu kupna i kursu sprzedaży CHF, ani jak Bank tworzy tabelę kursową. Zaniechano w Banku jakiejkolwiek informacji na temat ryzyka kursowego.

(dowód: wniosek kredytowy k. 127-130, zeznania pozwanego S. G. k. 139-140 00:04:43, zeznania pozwanej M. G. k. 140 00:28:34)

Dnia 7.07.2006 roku pozwani S. G. i M. G. zawarli z (...) Bank SA w K. umowę kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do waluty obcej. Na mocy §1 ust. 1 Bank udzielił kredytobiorcy kredytu w kwocie 154 942,86 zł indeksowanego kursem CHF na warunkach określonych w umowie oraz „Regulaminie do umowy kredytu hipotecznego”, stanowiącego integralną część umowy. Spłata kredytu miała nastąpić w 360 miesięcznych równych ratach kapitałowo-odsetkowych-§ 1 ust 2 umowy. Kredyt był przeznaczony na spłatę kredytu obrotowego w Banku Spółdzielczym w L. w wysokości 106 333 zł, dowolny cel konsumpcyjny kredytobiorcy w wysokości 38 667 zł, uiszczenie opłaty z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w wysokości 1044 zł, uiszczenie składki z tytułu ubezpieczenia od ryzyka utraty wartości nieruchomości w wysokości 3098,86 zł, pokrycie składek ubezpieczeniowych w wysokości 5800 zł-§ 1 ust 3. Umowa nie podlegała rygorowi ustawy o kredycie konsumenckim z dnia 20.07.2001 roku-§ 1 ust. 5. Kredyt bank wypłacał bezgotówkowo jednorazowo na rachunki podmiotów wskazanych we wniosku o wypłatę, o ile nie było to sprzeczne z postanowieniami umowy- w terminach i w wysokości określonych w umowie kredytowej-§2 ust. 1. W dniu wypłaty kredytu lub każdej transzy kredytu kwota wypłaconych środków była przeliczna na walutę, do której indeksowany był kredyt według kursu kupna walut określonego w „Bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych i indeksowanych kursem walut obcych”- obowiązującego w dniu uruchomienia środków-§ 2 ust 2. Spłata wszelkich zobowiązań z tytułu umowy dokonywana była w złotych na rachunek pomocniczy określony w każdorazowym harmonogramie spłat kredytu- § 4 ust 1. Wysokość zobowiązania była ustalana jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w walucie indeksacyjnej- po przeliczeniu według kursu sprzedaży walut określonego „Bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych i indeksowanych kursem walut obcych” do waluty wyrażonej w umowie- obowiązującego w dniu spłaty-§ 4 ust 2. Kredytobiorca oświadczył, że jest świadomy ryzyka kursowego związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej do złotego, w całym okresie kredytowania i akceptuje to ryzyko-§ 4 ust 3. Kredytobiorca zobowiązał się dokonać w okresie objętym umową spłat rat kredytu i odsetek w terminach i kwotach wg aktualnego harmonogramu spłat, który kredytobiorca otrzymywał w szczególności po wypłacie każdej transzy kredytu, po wypłacie kredytu, zmianie oprocentowania. Każdorazowy harmonogram określał wysokość rat kredytowych przez okres 2 lat spłaty kredytu. Przed upływem 2 lat kredytobiorca otrzymywał harmonogram spłat na kolejny dwuletni okres trwania umowy. Jeżeli termin spłat przypadał na dzień ustawowo wolny od pracy termin upływał następnego dnia roboczego-§ 4 ust 4. Oprocentowanie kredytu było zmiennie i na dzień sporządzenia umowy wynosiło 5,77 % w skali roku, na które składała się suma obowiązującej stawki DBF i stałej marży banku, która wynosiła 4,38% -§ 5 ust. 1. Zasady i terminy zmian oprocentowania oraz odsetek karnych określał Regulamin. Naliczane przez Bank odsetki karne nie mogły być wyższe niż odsetki maksymalne- § 6 ust 3. Zgodnie z § 7 ust 2 kredytobiorca wyraził zgodę na doliczenie do kwoty kredytu prowizji z tytułu wcześniejszej spłaty kredytu, jeśli prowizję taką przewidywała umowa i kredytobiorca na skutek nadpłaty kredytu był zobowiązany do jej uiszczenia. Zgodnie z § 8 ust 1 zabezpieczeniem spłaty kredytu była hipoteka kaucyjna na rzecz banku w złotych polskich stanowiąca 170% kwoty kredytu określonej w § 1 ust 1 na nieruchomości stanowiącej dz. ewid (...)o pow. 4 457 mkw położona w L. obj KW (...) własności pozwanych.

W razie stwierdzenia przez Bank, że warunki udzielenia kredytu nie zostały dotrzymane lub w razie zagrożenia terminowej spłaty kredytu z powodu złego stanu majątkowego kredytobiorcy w szczególności w przypadku niespłacenia dwóch rat odsetkowych lub odsetkowo -kapitałowych bank mógł wypowiedzieć umowę w całości lub części-§ 11 ust 2a. Okres wypowiedzenia wynosił 30 dni, a w razie zagrożenia upadłością kredytobiorcy-7 dni-§ 11 ust 3.

(dowód: umowa kredytu z oświadczeniami o ustanowieniu hipoteki k. 10-12)

W 2007 roku pozwani zaprzestali spłacania rat kredytowych. Pismem z dnia 10.04.2007 roku (...) Bank SA złożył pozwanym M. i S. G. zam. przy ul (...) w L. oświadczenie o wypowiedzeniu umowy kredytowej nr (...) z dnia 7.07.2006 roku powołując się § 11 ust 2 umowy tj. nieterminową spłatę kredytu z zachowaniem 30 dniowego okresu wypowiedzenia. Bank podawał, że rozważy możliwość cofnięcia wypowiedzenia w przypadku uregulowania w okresie wypowiedzenia całości zaległości obejmującej : równowartość w złotych 404,40 CHF tytułem kapitału, równowartość w złotych 2 872,07 CHF odsetek umownych, równowartość w złotych 17,57 CHF odsetek za opóźnienie, 90 zł za opłaty i prowizje, bieżącej raty kredytu.

(dowód: oświadczenie o wypowiedzeniu umowy kredytowej k. 13/2 i 14, zeznania pozwanego S. G. k. 139-140 00:04:43, zeznania pozwanej M. G. k. 140 00:28:34)

Dnia 25.07.2007 roku (...) Bank SA wystawił Bankowy Tytuł Egzekucyjny nr 143/ (...)/07/Ł, w którym stwierdził, że w jego księgach rachunkowych figuruje wymagalne zadłużenie pozwanych, wynikające z tytułu niespłaconej należności powstałej w oparciu umowy kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do waluty obcej z dnia 3.07.206 roku w kwocie łącznej 163 477,21 zł, w tym niespłacony kapitał w kwocie 146 791,23 zł, odsetki umowne za okres 1.08.2206 do 3.06.2007 w kwocie 8773,25 zł, odsetki karne w okresie od 1.09.2006 do 24.07.2007 w kwocie 7666,73 zł, koszty upomnień w kwocie 246 zł.

Postanowieniem z dnia 10.08.2007 roku do sygn. akt I Co 333/07 Sąd Rejonowy w Limanowej nadał klauzulę wykonalności na w/w BTE wystawionemu przez (...) Bank SA przeciwko S. G. i M. G..

(dowód: BTE k. 14/2, postanowienie z dnia 10.08.2007 k. 15)

Na podstawie w/w tytułu wykonawczego prowadzona była przez bank egzekucja, która pozwoliła na częściowe wyegzekwowanie długu, sprzedano jedną z działek pozwanych. Na nieruchomość z domem nie było chętnych.

(dowód: zeznania pozwanego S. G. k. 139-140 00:04:43, zeznania pozwanej M. G. k. 140 00:28:34)

Umową z dnia 29.09.2014 roku (...) Bank SA jako następca prawny (...) Bank SA sprzedał portfel wierzytelności na rzecz U. z/s w K.-§ 2 umowy cesji. Z zastrzeżeniem art. 79 ukwh z dniem zawarcia umowy na nabywcę przeszły wierzytelności wraz z prawami z nimi związanymi, w szczególności prawa wynikające z ustanowionych dotychczas na rzecz zbywcy zabezpieczeń oraz wszelkie inne prawa z wierzytelnościami i zabezpieczeniami związane w szczególności roszczenia o zaległe odsetki i koszty-§ 9 ust 1 umowy cesji. W portfelu wierzytelności znajdowała się wierzytelność wobec pozwanych wynikająca z umowy nr (...), w tym kapitał na kwotę 129 867,90 zł, odsetki umowne na 8773,25 zł i odsetki karne na 208 403,45 zł.

(dowód: umowa przelewu wierzytelności z dnia 29.09.2014 roku k. 15-25, oświadczenie o przyjęciu zapłaty z dnia 24.01.2017 roku k. 26)

Pismem z dnia 4.11.2014 roku Bank zawiadomił pozwanych o cesji wierzytelności z umowy kredytu nr (...) na rzecz powoda. Pismem z dnia 4.11.2014 roku U. z/s w K. wezwał pozwanych do zapłaty kwoty 350 025,92 zł do dnia 18.11.2014 roku, w tym m.in. kapitału w wysokości 129 867,90 zł.

(dowód: pisma z dnia 4.11.2014 roku k. 26-30, zeznania pozwanego S. G. k. 139-140 00:04:43, zeznania pozwanej M. G. k. 140 00:28:34)

Pismem z dnia 24.08.2020 roku powód wezwał pozwanych ostatecznie do zapłaty kwoty 399 788,77 zł w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania na wskazany rachunek bankowy, w tym kapitału w wysokości 129 867,90 zł.

(dowód: pisma z dnia 24.08.2020 k. 30/2-31)

Aktualnie w KW nr (...), która obejmuje dz. ewid.(...) o pow. 0,3229 ha figurują S. i M. G. jako współwłaściciele na prawach wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej.

W dziale IV w/w kw. wpisana jest na rzecz powoda hipoteka umowna kaucyjna do 263 402,86 zł jako zabezpieczenie spłaty kredytu oraz należnych odsetek o zmiennej stopie procentowej.

Dz. ewid. (...) odłączono od powyższej KW w stanie wolnym od obciążeń hipoteką umowną kaucyjną w kwocie 263 402,86 zł.

(dowód: wydruk internetowy kw. k31/2-34)

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie dołączonych przez strony dokumentów, których moc dowodowa nie budziła wątpliwości Sądu i nie była kwestionowana.

Ustaleń w zakresie okoliczności zawarcia umowy kredytowej, braku możliwości jej negocjowania, braku przedstawienia przez Bank informacji o ryzyku kredytowym Sąd dokonał w oparciu o zeznania pozwanych, które były logiczne i konsekwentne, nie zawierały sprzeczności podważających ich wiarygodność.

Sąd zważył co następuje:

Żądanie pozwu nie zasługiwało na uwzględnienie.

Powód wywodził swoje żądanie wobec pozwanych z umowy cesji z dnia 29.09.2014 roku zawartej z ich pierwotnym wierzycielem tj. (...) Bank SA., powołując się przy tym wyłącznie na odpowiedzialność rzeczową pozwanych wynikającą z zabezpieczenia umowy kredytowej hipoteką ustanowioną na nieruchomości obj. KW (...). Jak wynika z treści wpisów w dziale IV KW (...) wpisana jest tam na rzecz powoda hipoteka umowna kaucyjna do kwoty 263 402,86 zł jako zabezpieczenie spłaty kredytu oraz należnych odsetek o zmiennej stopie procentowej. Wpis hipoteki stanowi dla wierzyciela hipotecznego wystarczającą legitymację do dochodzenia roszczenia oraz do dowiedzenia istnienia wierzytelności. Obalenie domniemania należy do dłużnika. Z art. 71 u.k.w.h. obowiązującego do dnia 20 czerwca 2011 r. (art. 10 ust. 2 ustawy nowelizującej u.k.w.h. z dnia 26 czerwca 2009 r.) wynika domniemanie istnienia prawa wynikającego z wpisu hipoteki, innymi słowy domniemanie obejmuje także wierzytelność zabezpieczoną hipoteką. Ponadto z art. 79 w związku z art. 3 u.k.w.h. wynika, że z przelewem wierzytelności na nabywcę przechodzi też hipoteka i domniemywa się jej istnienie jako prawa ujawnionego w księdze wieczystej. Wobec powyższego pozwani błędnie podawali, że powód nie wykazał dostatecznie swojego uprawnienia do wystąpienia z pozwem.

Pozwani jako dłużnicy rzeczowi bezpodstawnie powoływali się na zarzut przedawnienia roszczenia powoda. Jeśli umowa kredytu byłaby ważna - co Sąd podważył w dalszej części uzasadnienia- to tylko roszczenie powoda wobec pozwanych jako dłużników osobistych uległby przedawnieniu. Z uwagi na charakter zadłużenia pozwanych powstałego na tle zawartej z bankiem umowy kredytowej, a następnie zawartej z powodowym Funduszem umowy cesji wierzytelności kredytowej, jako związanych z prowadzaniem działalności gospodarczej należy zastosować trzyletni termin przedawnienia wynikający z art. 118 k.c. Ponadto w świetle ugruntowanego orzecznictwa sądowego nabywca wierzytelności niebędący bankiem nie może powoływać się na przerwę biegu przedawnienia spowodowaną wszczęciem postępowania egzekucyjnego na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności –por. uchwała SN z dnia 29.06.2016 roku III CZP 29/16.

Jednak powód domagał się zapłaty od pozwanych solidarnie jako dłużników rzeczowych, a nie dłużników osobistych. Kwestia przedawnienia roszczenia z umowy kredytowej (jeśli umowa kredytowa byłaby ważna, co podważono w dalszej części uzasadnienia) była zatem podnoszona bezpodstawnie.

Należy podkreślić, że hipoteka jest ograniczonym prawem rzeczowym na nieruchomości, związanym z oznaczoną wierzytelnością i służącą do jej zabezpieczenia. Jest prawem akcesoryjnym, tzn. może istnieć tylko o tyle, o ile istnieje wierzytelność, którą zabezpiecza. Zatem wygaśniecie wierzytelności, którą hipoteka zabezpieczana powoduje automatyczne wygaśnięcie hipoteki. Przy czym należy pamiętać, że ustawa z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (art.77) wprowadzała istotny wyłom od zasady akcesoryjności, gdyż przedawnienie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką nie naruszało uprawnienia wierzyciela hipotecznego do uzyskania zaspokojenia z nieruchomości obciążonej, z wyłączeniem roszczeń o świadczenia uboczne. Zatem sam fakt przedawnienia wierzytelności zabezpieczonej hipotecznie nie miał wpływu na skuteczność roszczenia wobec dłużnika rzeczowego. Uznaje się zatem, że hipoteka chroni wierzyciela przeciwko skutkom przedawnienia, przy czym nie dotyczy to roszczeń wierzyciela o zapłatę świadczeń ubocznych.

W niniejszej sprawie znalazły zastosowanie przepisy ustawy o księgach wieczystych i hipotece w brzmieniu sprzed zmian wprowadzonych ustawą z 26 czerwca 2009 r. (Dz.U. 2009 r. Nr 131 poz. 1075), która weszła w życie dnia 20.02.2011 roku. Hipoteka kaucyjna została wpisane do KW (...) w 2006 roku. Właścicielowi nieruchomości obciążonej hipotecznie z mocy art. 77 ukwh nie przysługuje zarzut przedawnienia, i to niezależnie od tego, czy jest też dłużnikiem osobistym, czy tylko rzeczowym. Przedawnienie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką pociąga za sobą skutki tylko w sferze obligacyjnej i nie pozbawia wierzyciela hipotecznego możliwości zaspokojenia się z obciążonej nieruchomości, niezależnie od tego, czy jej właściciel jest również dłużnikiem osobistym - orzekł Sąd Apelacyjny w Szczecinie z dn. 22.11.2017 r. sygn. akt I ACa 471/17.

Pomimo brzmienia ówczesnego art. 77 zd. 2 u.k.w.h. (zgodnie z którym art. 77z. 1 u.k.w.h. nie stosowało się do roszczeń o świadczenia uboczne) przedawnienie roszczenia w stosunku do dłużnika osobistego o odsetki ustawowe za opóźnienie, zabezpieczone przez hipotekę kaucyjną, nie narusza uprawnienia wierzyciela hipotecznego do uzyskania zaspokojenia z nieruchomości obciążonej. Dopóki hipoteka kaucyjna figuruje w księdze wieczystej, wierzyciel może liczyć na ich zaspokojenie z nieruchomości. Sąd Najwyższy w wyroku II CSK 282/11 stwierdził, że art. 104 u.k.w.h., sprzed uchylenia, jako przepis szczególny odnoszący się do hipoteki kaucyjnej, wyłączał w tym zakresie zastosowanie art. 77 zd. 2 u.k.w.h., w wersji sprzed nowelizacji, odnoszącego się do hipoteki w ogólności. Prowadzi to do wniosku, że pozwani nie mogli zwolnić się z odpowiedzialności rzeczowej względem powoda poprzez podniesienie zarzutu przedawnienia roszczenia. Zarzut ten odniósł skutek jedynie w sferze obligacyjnej i nie mógł mieć wpływu na ich odpowiedzialność rzeczową. Wszystko to miałoby znacznie tylko w przypadku uznania umowy kredytowej za ważną.

Kwestia samego zarzutu przedawnienia podniesionego przez pozwanych miała tylko poboczne znacznie, bowiem na gruncie art. 94 u.k.w.h. oraz art. 79 u.k.w.h. (w brzmieniu na datę wpisu hipoteki do kw) i art. 509 k.c. zasadnicze znaczenie dla zasadności roszczenia powoda opartego na odpowiedzialności rzeczowej pozwanych, miała ocena ważności umowy kredytowej. W przypadku uchylenia podstawy prawnej wpisu w związku ze stwierdzeniem nieważności umowy stan prawny nieruchomości wraca do tego jaki był przed zawarciem umowy.

Zgodnie z art. 67 u.k.w.h. do powstania hipoteki konieczny jest wpis do księgi wieczystej. Nie jest on jednak samodzielną podstawą powstania hipoteki. Uprzednia w stosunku do wpisu jest właściwa podstawa materialnoprawna powstania hipoteki, a mianowicie umowa lub - w przypadku hipoteki przymusowej - orzeczenie sądu lub innego organu upoważnionego do stosowania tej formy zabezpieczenia roszczeń. Wpis nie sanuje wadliwości materialnoprawnej czynności lub orzeczenia będących źródłem powstania hipoteki. Wada źródła, z którego wynika hipoteka, w zależności od jej charakteru lub stopnia nasilenia, może spowodować, że hipoteka nie powstanie, mimo jej wpisania w księdze wieczystej. Ujawnienie hipoteki w księdze wieczystej nie przesądza zatem o istnieniu tego prawa (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 10 grudnia 1993 r., I CRN 202/93, niepubl., z 6 grudnia 2000 r., III CKN 179/99, niepubl.). Akcesoryjny charakter hipoteki sprawia też, że do zrealizowania przez wierzyciela hipotecznego wynikającej z jej ustanowienia odpowiedzialności właściciela obciążonej nią nieruchomości może dojść tylko o tyle, o ile będzie istnieć zabezpieczona nim wierzytelność.

W sprawie o zapłatę, w której wierzyciel hipoteczny dochodzi zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności od właściciela nieruchomości obciążonej hipoteką, dopuszczalne jest badanie, czy ujawniona w księdze wieczystej hipoteka w istocie powstała i ciąży na nieruchomości w czasie, gdy ma być zrealizowana odpowiedzialność dłużnika rzeczowego -por. wyrok SN wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2020 r. I CSK 429/18.

Z mocy art. 79 u.k.w.h. -w brzmieniu na datę dokonania wpisu- wierzytelność zabezpieczona hipoteką nie może być przeniesiona bez hipoteki, chyba że ustawa stanowi inaczej.

Ponadto zgodnie z art. 509 § 1 i 2 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Na mocy umowy przelewu przechodzi więc na cesjonariusza ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi wraz z wszelkimi prawami ubocznymi, które są związane z wierzytelnością główną ( tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2002 r., sygn. akt V CKN 1542/00, publ. LEX nr 1163594). Brak wierzytelności czyni umowę o przelew wierzytelności nieskuteczną prawnie (wyrok SN z 3.04.2003 r., V CKN 1630/00, LEX nr 80251.

Pozwani reprezentowani przez pełnomocnika z urzędu podnieśli zarzuty dotyczące nieważności umowy kredytu, powołując się na abuzywności postanowień umownych, bez których umowy nie dało się wykonać, czyli bezskuteczność zawieszoną-nieważność względną. Pozwani nie powołali się na bezwzględną nieważność umowy kredytowej jako sprzecznej z przepisami prawa i zasadami współżycia społecznego. Niemniej jednak sąd ma obowiązek uwzględnić nieważność bezwzględną czynności prawnej z urzędu na każdym etapie postępowania-por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 listopada 2010 r. V CSK 142/10.

Bezspornie umowa kredytu, jaką zawarli pozwani z poprzednikiem prawnym powoda była umową kredytu indeksowanego. Kredyt indeksowany to kredyt wyrażony w walucie polskiej (PLN), przy czym na dany dzień (najczęściej dzień uruchomienia kredytu), kwota kapitału kredytu (lub jej część) przeliczana jest na walutę obcą (według bieżącego kursu wymiany waluty), która to kwota stanowi następnie podstawę ustalania wysokości rat kapitałowo-odsetkowych. Wysokość kolejnych rat kapitałowo-odsetkowych określana jest zatem w walucie obcej, ale ich spłata dokonywana jest w walucie polskiej, po przeliczeniu według kursu wymiany walut na dany dzień (najczęściej na dzień spłaty).

Sąd uznał, iż występuje sprzeczności zawartych w treści umowy kredytowej klauzul waloryzacyjnych z naturą stosunku zobowiązaniowego oraz zasadami współżycia społecznego, na podstawie art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. i art. 58 § 2 k.c., dlatego umowę kredytową Sąd uznał za nieważną w całości. Nieważna umowa nie pozwalała natomiast na ważne wpisane do KW hipoteki kaucyjnej zabezpieczającej wierzytelność kredytową, zatem powództwo o zapłatę wywodzone z odpowiedzialności rzeczowej pozwanych, Sąd oddalił.

Przypomnieć należy, że zgodnie z art. 58 § 1 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą, albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Według zaś § 2 art. 58 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

W ocenie Sądu postanowienia umowy zawierające klauzulę waloryzacyjną w § 2 ust 2 i § 4 ust 2 umowy naruszają art. 353 1 k.c., który stanowi, że strony zawierające umowę mogą określić stosunek prawny według swojego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze stosunku), ustawie albo zasadom współżycia społecznego.

Należy podkreślić, że umowa kredytu indeksowanego, przewidującego spread walutowy, jaką zawarli pozwani z poprzednikiem prawnym powoda mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w związku z art. 69 prawa bankowego). Dotychczas nie była kwestionowana możliwość i dopuszczalność zastosowania takiego mechanizmu, co odnosi się zarówno do orzecznictwa Sądu Najwyższego, jak i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który skupiał swą uwagę przede wszystkim na ocenie charakteru i transparentności klauzul kształtujących ten mechanizm w kontekście art. 4 ust. 1 i 2 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.

Jednak konstrukcja indeksacji wskazana w umowie kredytu z dnia 7.07.2006 wynikająca z w/w postanowień umownych jest nieważna, bo z uwagi art. 353 1 k.c. każde zobowiązanie umowne powinno obiektywnie i dokładnego określać świadczenia stron. Jeżeli natomiast określenie świadczenia zostanie pozostawione woli wyłącznie jednej ze stron, to umowa taka będzie sprzeczna z naturą zobowiązania, a w konsekwencji nieważna. Według uchwały SN z dnia 22 maja 1991 r. w sprawie III CZP 15/91, za sprzeczne naturą umowy gospodarczej należy uznać pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków, zaś sprzeczność ta występuje szczególnie wyraźnie zwłaszcza przy umowach, zawieranych nie w oparciu o indywidualne pertraktacje, ale w oparciu o regulamin wydany przez profesjonalistę.

Przyczyną wadliwości § 2 ust 2 i § 4 ust 2 umowy prowadzącej do jej nieważności, był narzucony przez bank sposób ustalania wysokości kwoty wypłaty kredytu i kwoty podlegającej zwrotowi. Ustalenie tych wartości wiązało się z koniecznością odwołania się do kursów walut ustalanych jednostronnie przez bank w tabeli kursów. Tymczasem umowa nie określała w żaden sposób zasad ustalania tych kursów. W obowiązującej na gruncie prawa polskiego konstrukcji zobowiązania umownego jako stosunku prawnego pomiędzy formalnie równorzędnymi podmiotami nie ma miejsca na przyznanie jednej ze stron zobowiązania możliwości jednostronnego, władczego oddziaływania na pozycję drugiej strony, a w szczególności na wysokość świadczenia albo kształt jej zobowiązania. Tymczasem w umowie kredytowej podpisanej przez pozwanych, bank w zasadzie dowolnie mógł określić kursy walut w Tabeli kursów, a następnie przy ich wykorzystaniu jednostronnie określić kwotę (we frankach), którą wypłacał kredytobiorcy, a następnie kwotę jaką kredytobiorca miał zwrócić. W umowie brak też jakichkolwiek podstaw, którymi bank miał się kierować przy ustalaniu kursów. Brak jest również przepisów prawa, które wpływają na sposób określania kursu przez bank. Takie ukształtowanie stosunku zobowiązaniowego kredytowego narusza w ocenie Sądu jego istotę, gdyż wprowadza do stosunku zobowiązaniowego element nadrzędności jednej ze stron i podporządkowania drugiej strony, bez odwołania do jakichkolwiek obiektywnych kryteriów, zakreślających granice swobody jednej ze stron.

Należy podkreślić, że Bank stosował też różne kursy do wypłaty kredytu i spłat rat. Stosował zatem spread, stanowiący dodatkowe wynagrodzenie banku nie ujęte w art. 69 prawa bankowego. Nadto różnica między kursem kupna i kursem sprzedaży mogła dawać bankowi dodatkowy dochód kosztem kredytobiorcy (spread), którego skali ten w dniu podpisywania umowy nie mógł przewidzieć.

Ponadto bez zastosowania przeliczeń wynikających z zastosowania sprzecznej z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c . klauzuli waloryzacyjnej, odwołującej się do tabel kursowych banku, nie doszłoby do ustalenia kwoty kapitału należnego do spłaty skoro saldo kredytu było wyrażone w CHF. Brak jednoznacznego ustalenia kwoty kredytu pozostaje natomiast sprzeczne z art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 69 ust 1 i 2 prawa bankowego.

W światle ustaleń tej sprawy Bank nie wykonał też jako profesjonalista ciążących na nim obowiązków informacyjnych względem pozwanych. Pozwani zostali wystawieni na niczym nieograniczone ryzyko związane ze zmiennością kursu walut. Pozwani podpisując umowę w § 4 ust 3 umowy oświadczyli, że akceptują ryzyko walutowe, jednak aby ich decyzja w przedmiocie poniesienia tego ryzyka na gruncie zawartej umowy była świadoma, winna zostać poprzedzona udzieleniem im przez bank pełnej, wyczerpującej i jasnej informacji, z czym wiązało się ryzyko kursowe. Jak wykazało natomiast postępowanie dowodowe pozwani nie byli w żaden sposób przez bank uświadomieni w tym ryzyku walutowym, nie przedstawiono im historycznych zmian kursów CHF, ani symulacji wzrostu raty i globalnego zobowiązania kredytowego w przypadku zmiany kursu waluty o 50% czy nawet 100%. Nadto biorąc pod uwagę wcześniejszą względną stabilność kursu (...)/PLN oraz informacje uzyskane od pracownika banku, który potwierdzał tą stabilność, kredytobiorcy mieli podstawy do pozostawania w poczuciu braku większego ryzyka kursowego.

Naruszenie istoty stosunku zobowiązaniowego oznacza przekroczenie granic swobody umów określonych w art. 353 1 k.c. i prowadzi do nieważności czynności prawnej jako sprzecznej z ustawą (art. 58 k.c.).

Naruszenie przez Bank obowiązków informacyjnych w stosunku do pozwanych na etapie przedkontraktowym naruszało też zasady współżycia społecznego, powodując, że czynność prawna była nieważna od samego początku (art. 58 § 2 k.c.). Źródłem tych obowiązków są ogólne zasady prawa cywilnego nakazujące przedstawienie konsumentowi informacji adekwatnych dla rangi umowy w jego życiu i ryzyk z nim związanych. Temu obowiązkowi bank nie sprostał uchybiając zasadzie współżycia społecznego tj. uczciwości kupieckiej. Bank ograniczył się do zabezpieczenia wyłącznie własnych interesów ekonomicznych i takiego ukształtowania umowy kredytowej, by w każdej sytuacji otrzymał od pozwanych ustalone świadczenia. Nie zadbał natomiast, o to by słabszą stronę stosunku umownego zabezpieczyć, chociażby przed możliwością wystąpienia nieograniczonego wzrostu kursu CHF. To wyłącznie pozwani ponosili zatem pełne ryzyko kursowe, a bank nie ponosił żadnego bezpośredniego ryzyka.

Wobec powyższego umowa kredytu jest bezwzględnie nieważna, a wpisana w dziale IV KW hipoteka kaucyjna nie powstała skutecznie. Powód nie posiada zatem statusu wierzyciela hipotecznego.

Sporna umowa kredytu była też nieważna w całości na podstawie art. 58 § 3 k.c., ponieważ zawierała postanowienia abuzywne w świetle art. 385 1 k.c., bez których umowy nie dało się wykonać.

Odnosząc się do tej kwestii w świetle orzecznictwa TSUE dotyczącego wykładni art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG zawartej m.in. w wyroku C-260/18 jeżeli sąd krajowy uzna, że umowa łącząca konsumenta z Bankiem upada, skutek taki nie może mieć miejsca jeżeli jest to sprzeczne z wolą konsumenta. Jeżeli sąd, w oparciu o obiektywne kryteria oceni, że umowa nie może być dalej wykonywana, konsument powinien mieć zapewnioną możliwość wypowiedzenia się w kwestii tego, czy życzy sobie zapobiegnięcia upadkowi umowy, czy też jego wolą jest uznanie umowy za nieważną. Również w sprawie C-118/17 TSUE wyraźnie wskazał, że zastąpienie klauzul nie ma miejsca, gdy utrzymanie umowy w mocy byłoby sprzeczne z interesami konsumenta (pkt 55). W odpowiedzi na pozew pozwani reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika, podnieśli, że umowa kredytu jest nieważna, występuje abuzywności jej postanowień w zakresie klauzuli przeliczeniowej stosownie do tabel bankowych. Zatem należało przyjąć, że byli świadomi wszystkich konsekwencji płynących z nieważności umowy kredytu i przyjmowali, że takie rozstrzygniecie jest dla nich korzystne.

Pozwani powołali się też na to, że zapisy umowne dotyczące klauzul przeliczeniowych o treści podobnej z zapisami kwestionowanej umowy były przedmiotem kontroli Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i zostały uznane za abuzywne z wpisem do rejestru, zatem stanowią prejudykat w nin. sprawie. W orzeczeniu SN, które tut. Sąd w pełni podziela zwarto pogląd, że postępowanie w sprawie abstrakcyjnej kontroli klauzul używanych we wzorcach umownych ma na celu wyeliminowanie pewnych postanowień wzorców, a nie postanowień umów. Nie oznacza zatem, iż stosowanie określonych sformułowań lub unormowań jest wyłączone w ogóle w obrocie cywilnym. Niedozwolone jest jedynie posługiwanie się nimi we wzorcach umów, zaś legalność ich stosowania w konkretnej umowie może być badana w trybie kontroli incydentalnej, z uwzględnieniem postanowień całej umowy, rozkładu praw i obowiązków stron, ryzyka, jakie ponoszą, itp. Dodać należy, iż może się okazać, że treść klauzuli wzorca, wpisana do rejestru klauzul niedozwolonych, była przedmiotem negocjacji i ustaleń stron konkretnej umowy, co z zasady wyłącza takie postanowienie spod działania art. 385 1 § 1 k.c.-por. wyrok SN z dnia 23.10.2013 roku IV CSK 142/13. Dalej w treści przywołanego orzeczenia SN stwierdził, że rzeczą sądu rozstrzygającego zarzut o niedozwolonej treści konkretnego postanowienia umowy kredytowej jest bowiem rozpoznanie tego zarzutu w indywidualnym układzie faktycznym, a nie w sposób abstrakcyjny i mechaniczny. Podstawa faktyczna rozstrzygnięcia in casu nie musi bowiem być tożsama nawet w wypadku oceny tego samego postanowienia umownego stosowanego przez innego przedsiębiorcę.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Uznanie danego postanowienia za abuzywne jest uzależnione od łącznego spełnienia następujących przesłanek:

1) strony łączy umowa,

2) stronami umowy są przedsiębiorca i konsument,

3) postanowienie umowne nie zostało uzgodnione indywidualnie z konsumentem,

4) postanowienie nie określa głównych świadczeń stron (chyba że zostało sformułowane w sposób niejednoznaczny),

5) postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając jego interesy.

Analizując kwestię klauzul waloryzacyjnych kwestionowanych przez pozwanych a zawartych przede wszystkim w § 2 ust 2 i § 4 ust 2 umowy kredytowej to należało podkreślić, że znajdowały się one w umowie łączącej przedsiębiorcę - bank (poprzednika prawego powoda) oraz konsumentów - kredytobiorców (pozwanych), dlatego bezsprzecznie spełnione zostały przesłanki wskazane w punkcie 1 i 2.

Ponadto oceny abuzywności dokonuje się z punktu widzenia jej treści w momencie zawarcia umowy, a nie z punktu widzenia praktyki, według której umowa była faktycznie wykonywana, co znalazło usankcjonowanie w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Przy dokonywaniu oceny niedozwolonego charakteru określonego postanowienia umownego nie ma zatem żadnego znaczenia to, w jaki sposób umowa była wykonywana przez strony, gdyż istotne znaczenie ma wyłącznie to, że bank miał możliwość wykorzystania abuzywnego postanowienia na podstawie treści umowy. Postanowienie umowne ma niedozwolony charakter nie dlatego, że jest w niewłaściwy sposób wykorzystywane przez przedsiębiorcę, tylko dlatego, że daje kontrahentowi możliwość działania w sposób rażąco naruszający interesy konsumenta. Zatem bez znaczenia pozostaje to w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs waluty, do której kredyt był indeksowany, poza tym, że ustalał go na podstawie własnych, arbitralnych, wewnętrznych procedur. Dla sprawy nie ma znaczenia wejście w życie tzw. ustawy antyspreadowej, czy zawarcie aneksów do umów, gdyż mogą one odnieść skutek tylko wobec ważnych umów, ale nie mogą spowodować konwalidacji (sprawić, że staną się ważne) umów, które są on początku nieważne.

W niniejszej sprawie jak wynika z zeznań pozwanych umowa kredytowa została z nimi zawarta w oparciu o stały formularz stosowany przez bank. Sam fakt, że kredytobiorcy- pozwani mogli zdecydować, czy zaciągnąć kredyt w walucie polskiej, czy też kredyt indeksowany do CHF, przeliczany z waluty polskiej na walutę obcą, nie oznacza jak podawał powód, iż umowa, którą zawarli pozwani, była indywidualnie negocjowana. W ramach bowiem tego typu umowy pozwani nie mieli żadnego wpływu na jej treść. W szczególności pozwani nie mieli wpływu negocjacji w zakresie kwestionowanych klauzul waloryzacyjnych, które zostały im przez bank narzucone w § 2 ust 2 i § 4 ust 2 umowy. Przedmiotowa umowa miała zatem w ocenie Sądu charakter tzw. umowy adhezyjnej, czyli takiej, w której warunki umowne zostały określane jednostronnie przez przedsiębiorcę, zaś konsumentowi pozostawiono jedynie podjęcie decyzji czy do niej przystąpi, bez możliwości negocjacji jej treści.

Bez znaczenia dla sprawy pozostaje uznanie czy klauzule przeliczeniowe określone w § 2 ust 2 , § 4 ust 2 umowy kwalifikują się jako nie określające głównych świadczeń stron czy też określające główne świadczenia stron, lecz które nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W obydwu przypadkach możliwa i niezbędna jest kontrola abuzywności powołanych klauzul przeliczeniowych stosownie do art. 385 1 § 1 k.c. i art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13. Bowiem w/w postanowienia dotyczące klauzuli waloryzacyjnej z odwołaniem przeliczeń kursowych do Tabel kursowych stosowanych w Banku były niejednoznaczne i niejasne dla kredytobiorcy-konsumenta. Odwołanie do kursów walut zawartych w Tabeli kursów Banku oznaczało, że pozwanym ten sposób przeliczenia Banku nie był znany. Kwestionowane postanowienia umowy nie określały precyzyjnie rzeczywistej wysokości udzielonego kredytu po przeliczeniu do waluty obcej a także świadczeń kredytobiorców, w sposób możliwy do ustalenia w oparciu o czynniki obiektywne, niezależne od kredytodawcy. W umowie nie wskazano precyzyjnie, na podstawie jakich kryteriów bank ustalał kurs wymiany waluty obcej zarówno w momencie uruchomienia kredytu jak i spłaty poszczególnych rat. W oparciu o kwestionowane zapisy w momencie podpisania umowy przeciętny, rozsądny konsument nie był w stanie stwierdzić, jak zostanie wyznaczony kurs CHF będący podstawą przeliczenia wysokości raty spłat na PLN. W konsekwencji sporne zapisy uniemożliwiały konsumentowi prawidłowe i jednoznaczne określenie wysokości raty, jaką powinien zapłacić bankowi bądź jednoznacznych podstaw do jej ustalenia. W oparciu o zapisy zawarte w umowie kredytobiorcy nie byli w stanie określić wysokości własnego zobowiązania, a tym samym ocenić skutków ekonomicznych wynikających z zawartej umowy kredytowej, a także ryzyka związanego z podpisaniem umowy. W konsekwencji przedmiotowa umowa w tym zakresie nie była jednoznacznie określona w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Zdaniem Sądu w/w postanowienia umowne dotyczące klauzul waloryzacyjnych kształtowały prawa i obowiązki konsumenta- w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Przy czym „działanie wbrew dobrym obyczajom" wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku. Rażące naruszenie interesów konsumenta może dotyczyć interesów o różnym charakterze, przy czym w większości przypadków chodzi o interesy ekonomiczne. Z takim rażącym naruszeniem mamy do czynienia w razie istotnej i nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków konsumenta na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym.

Ta sprzeczność z dobrymi obyczajami klauzul waloryzacyjnych, które rażąco naruszały interesy pozwanych wynikała z tego, że w treści umowy nie wyjaśniono, czym jest indeksacja. Mechanizm ten został zawarty w § 2 ust 2 i § 4 ust. 2. W samej umowie wskazano, że wysokość kursów walut określona jest w bankowej tabeli kursów. Jednak w dacie zawarcia umowy jej treść nie wskazywała, w jaki sposób Bank będzie ustalać kursy waluty CHF, w szczególności jakie wskaźniki będzie miał na uwadze. Zatem tak sformułowane zapisy umowne Sąd uznał za klauzule niedozwolone, skoro bank w sposób jednostronny, dowolny i nieograniczony określał wysokość kursów kupna i sprzedaży walut, na podstawie których była następnie ustalana wysokość wypłaconego kredytu i świadczenia konsumenta (raty). To godziło w równowagę kontraktową stron, wprowadzając daleko idącą dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta. Odesłanie do prowadzonych przez bank tabeli kursów skutkowało bowiem tym, że jedna ze stron stosunku - kredytodawca przyznawała sobie prawo jednostronnego regulowania wysokości świadczenia drugiej strony. Stawiało to konsumenta w bardzo niekorzystnej sytuacji, bo nie miał on żadnej wiedzy ani wpływu na to, w jaki sposób były ustalane parametry danej tabeli, w jaki sposób była ustalana wysokość kursów walut i tym samym jego zobowiązania. Konsument był zatem narażony na niczym nieograniczone roszczenia ze strony banku, gdyż nie miał żadnych gwarancji, że stosowane przez bank kursy będą korespondowały z kursami rynkowymi albo średnimi. Ponadto konsument nie mógł ocenić skutków ekonomicznych podejmowanej przez siebie decyzji. Niejasne i niepoddające się weryfikacji określenie sposobu ustalania kursów wymiany walut w istocie mogło skutkować przyznaniem bankowi dodatkowego, ukrytego i nieweryfikowalnego przez konsumenta wynagrodzenia w wysokości różnicy między stosowanymi przez niego kursami walut obcych a ich kursami rynkowymi czy średnimi. W/w klauzule skutkowały również tym, że na konsumenta zostało przerzucone ryzyko całkowicie dowolnego kształtowania kursów wymiany walut przez kredytodawcę. W przypadku umowy o kredyt hipoteczny było to zaś o tyle istotne, że kredytobiorcy byli narażeni na to ryzyko przez wiele lat trwania umowy.

Wobec powyższego kwestionowane postanowienia umowne były sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszały interesy konsumenta, zatem należało je z umowy usunąć, jako niewiążące konsumenta od początku jej trwania. Natomiast powstałej luki wywołanej usunięciem kwestionowanych klauzul waloryzacyjnych z umowy nie da się zastąpić w żaden inny sposób, co skutkuje upadkiem całej umowy. Na ten upadek umowy kredytowej pozwani jako kredytobiorcy wyrażali zgodę, akceptując konsekwencje z tym związane.

Przede wszystkim orzecznictwo TSUE, co do możliwości uzupełnienia luk powstałych na skutek eliminacji postanowień abuzywnych wypowiada się jednoznacznie, wskazując na brak możliwości wypełnienia luk w umowie przepisami o charakterze ogólnym, przewidującymi, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów.

Natomiast zastąpienie postanowienia niedozwolonego przepisem prawa o charakterze dyspozytywnym stanie się możliwe jedynie wówczas, gdy istnieją w systemie obowiązującego prawa przepisy dyspozytywne, które dotyczą kwestii regulowanych odmiennie w postanowieniu uznanym za klauzulę niedozwoloną.

Nie można zastąpić powstałej luki średnim kursem NBP, ponieważ przepis art. 358 § 2 k.c. wszedł w życie 24 stycznia 2009 r., podczas gdy analizowana umowa kredytowa zawarta została w 2006 r. Ustawa z 23 października 2008 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz ustawy Prawo dewizowe (Dz. U. Nr 228, poz. 1506) nie zawierała w sobie żadnych przepisów przejściowych. Jak wskazano się w doktrynie, zmiana art. 358 § 2 k.c. miała zastosowanie do zobowiązań powstałych po jej wejściu w życie, tj. od 24 stycznia 2009 r., oraz od dnia jej wejścia w życie do istniejących w tym dniu zobowiązań trwałych, tj. takich, w których globalny rozmiar świadczenia zależy od czasu trwania stosunku prawnego i nie da się go z góry określić w sposób ostateczny nie nawiązując do czynnika. W ocenie Sądu przepis art. 358 § 2 k.c. nie znajdował w rozpoznawanej sprawie zastosowania.

W tych okolicznościach powództwo oddalono.

Wobec uznania umowy kredytu za nieważną w całości Sąd tylko pobocznie odnosił się do braku wymagalności roszczenia powoda z uwagi na podniesiony przez pozwanych zarzut wadliwego wypowiedzenia umowy kredytu, bowiem jedynie ważna umowa mogłaby zostać wypowiedziana, a tej ważności zobowiązania kredytowego w przedmiotowym sporze brak.

Na wstępie należało podkreślić, że pozwani poza wyartykułowaniem zarzutu o niewymagalności roszczenia z uwagi na wadliwość wypowiedzenia umowy, nie podali żadnych argumentów na uzasadnienie tych tez. Wprawdzie powód nie przedłożył żadnej dokumentacji sprzed wypowiedzenia umowy, wskazującej na to, że bank zastosował pouczenia z art. 75c prawa bankowego, ani dowodów doręczenia takich pism czy samego wypowiedzenia umowy. Z zeznań pozwanego S. G. wynika jednak, że pozwani przyjęli za skuteczne to wypowiedzenie umowy kredytowej, nie kwestionowali go wobec banku. Co więcej stało się ono przyczyną do wystawienia BTE, zaopatrzonego następnie w klauzulę wykonalności, na podstawie których prowadzono przeciwko pozwanym egzekucję, która doprowadziła do spieniężenia jednej z ich nieruchomości.

Również sama treść wypowiedzenia była jasna i precyzyjna, nie nasuwająca żadnych wątpliwości. Bank bowiem wypowiedział umowę, podając przyczynę takiego działania, z zachowaniem wyrażonego w umowie okresu wypowiedzenia. Jednocześnie dał pozwanym szansę, podając że rozważy cofnięcie wypowiedzenia jeśli dokonają określonych wpłat.

O kosztach postępowania Sąd orzekł stosownie do art. 98 kpc. Skoro powód przegrał proces zwróci pozwanym koszty zastępstwa prawnego udzielanego im z urzędu według stawek taryfowych w kwocie 5400 zł stosownie do § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.265 t.j. z dnia 2018.01.30).