Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 199/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 kwietnia 2013 roku

Sąd Rejonowy w Świdnicy IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie :

Przewodniczący : SSR Małgorzata Habaj

Ławnicy: J. W., R. M.

Protokolant : Karolina Nowicka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 kwietnia 2013 roku w Ś.

sprawy z powództwa A. D.

przeciwko PPHU (...) - A. W. w Ś.

o odszkodowanie, ekwiwalent za urlop i wynagrodzenie za pracę

I.  zasądza od strony pozwanej (...)I. A. W. w Ś. na rzecz powódki A. D. kwotę 7.509, 52 zł brutto (siedem tysięcy pięćset dziewięć złotych i pięćdziesiąt dwa grosze) z ustawowymi odsetkami za zwłokę liczonymi od kwot:

4.500,00 zł od dnia 17.01.2012r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania;

1.242,95 zł od dnia 17.01.2012r. do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za grudzień 2011r.;

552,26 zł od dnia 17.01.2012 r. do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za styczeń 2012r.,

1.214,31 zł od dnia 17.01.2012r. do dnia zapłaty tytułem ekwiwalentu za urlop

II.  zasądza od pozwanego Przedsiębiorstwa Produkcyjno – Handlowo – Usługowego (...) I. A. W. w Ś. na rzecz powódki A. D. kwotę 920 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.;

III.  zasądza od strony pozwanej Przedsiębiorstwa Produkcyjno – Handlowo – Usługowego (...) I. A. W. w Ś. na rzecz Skarbu Państwa – Kasa Sądu Rejonowego w Świdnicy kwotę 376 zł tytułem opłaty od pozwu, której powódka nie miała obowiązku uiścić;

IV.  wyrokowi w pkt I nadaje rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 1.242,95 zł brutto.

UZASADNIENIE

A. D. wniosła pozew przeciwko PPHU (...).” I.- E. A. W. w Ś. domagając się odszkodowania z powodu bezprawnego i bezzasadnego rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia- tj. 4500 zł, wypłaty ekwiwalentu urlopu w wysokości 1214, 31 zł brutto, wynagrodzenia za grudzień 2011 r. w wysokości 1242,95 zł brutto, wynagrodzenia za 16 dni w styczniu w wysokości 552, 26 zł brutto, zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu pozwu podniosła m.in., że była zatrudniana u pozwanego od 17.05.2010 r. na czas nieokreślony na stanowisku sprzedawcy w pełnym wymiarze czasu pracy. W dniu 16 stycznia 2012 r. strona pozwana rozwiązała z nią umowę o pracę w trybie natychmiastowym podając jako przyczynę ciężkie naruszenie przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych, nie podając jednak konkretnych przykładów. Przyczyna uzasadniająca rozwiązanie umowy o pracę, jej zdaniem jest niezasadna.

Od 22 grudnia 2011 r. przebywa na zwolnieniu lekarskim w związku z chorobą nerek. W dniu 16 stycznia 2012 r. pojawiła się w pracy, aby odebrać wypłatę i porozmawiać na temat zaległego urlopu. Pozwany kazał jej pozostać w pracy i sprzątać sklep. Odmówiła, uzasadniając że o 12.00 idzie do lekarza i będzie miała kontynuację zwolnienia lekarskiego, ponieważ nie czuła się na siłach by wrócić do pracy. Gdy zbliżała się godzina wizyty u lekarza, pozwany nie odbierał telefonów więc wysłała mu informację sms. Zanim wyszła, wrócił pozwany i wręczył jej dyscyplinarne zwolnienie. Do dnia wniesienia pozwu nie otrzymała wynagrodzenia, po które przyszła. Nie wypłacił zaległych wypłat i ekwiwalentu za urlop. Przy takim zwolnieniu nie przysługuje jej zasiłek dla bezrobotnych.

W zakreślonym 7- dniowym terminie, który upłynął z dniem 29.02.2012 r. (k.16) pozwany nie wniósł odpowiedzi na pozew, nie złożył akt osobowych powódki, zaświadczenia o wysokości zarobków powódki, ani innych dokumentów do złożenia, których zobowiązał go Sąd (k.14 i k. 16)- pod rygorem pominięcia dowodu.

Odpowiedź na pozew – bez żądanych przez Sąd dokumentów – pozwany złożył w dniu rozprawy o godz. 8. 45 w Biurze Podawczym tut. Sądu (k.19) .

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości, uzasadniając to m. in, tym, że 16.01.2012 r. wręczył powódce pismo rozwiązujące umowę o pracę zawierające listę naruszonych przez powódkę obowiązków. Powódka zapoznała się z tym pismem poprzez osobiste odczytanie a następnie odmówiła jej przyjęcia. Wręczenie pisma poprzedzone było rozmową z powódką, podczas której przekonywał ją do zmiany decyzji i wskazywał konsekwencje podjętych czynności. Zaprzecza, by od 16.01.2012 r. powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim. Powódka pracowała od 10.00, po rozmowie z pozwanym wróciła do pracy i chciała złożyć wniosek o urlop od 17.01.2012 r. oraz wniosek o skorzystanie z przysługującego okresu na poszukiwanie pracy.

Po oświadczeniu pozwanego, że wnioski te przyjmie ale nie będą one rozpatrzone natychmiast, powódka zrezygnowała z ich złożenia, ale pozostała w pracy. Po wyjściu ze sklepu, po ok. 1 godz. otrzymał do powódki sms. Powódka groziła, że opuszcza miejsce pracy i pozostawi stanowisko pracy bez dozoru i że zdaje klucz drugiej pracownicy. Powódka odmówiła odebrania należytego jej wynagrodzenia w dniu 16.01.201 2r. po powrocie ze zwolnienia lekarskiego.

Sąd wyrokiem z dnia 27.04.2012 uwzględnił powództwo. Sąd okręgowy uchylił wyrok i zniósł postepowanie.

Sąd ustalił:

A. D. i A. W. w dniu 17.05.2010 r. zawarli umowę o pracę na czas nieokreślony, na stanowisko sprzedawcy, w pełnym wymiarze czasu pracy. Współpraca stron układała się dobrze , pozwany nie miał zastrzeżeń do pracy powódki. W październiku 2011 r. powódka po raz pierwszy poszła na zwolnienie lekarskie.

bezsporne

Od 22 grudnia 2012 do 14.01. (...) powódka chorowała na nerki . Ponieważ po zakończeniu zwolnienia nadal źle się czuła a umowa o pracę kończyła się jej z dniem 31.01.2013, nie chcąc iść ponownie na zwolnienie lekarskie chciała w tym okresie wykorzystać zaległy urlop i wziąć należne jej dni na poszukiwanie pracy. W piątek 13.01.2012 r. telefonicznie poprosiła pozwanego o zaległy urlop, chciała przyjść z wnioskiem w sobotę ale pozwany powiedział, żeby przyszła w poniedziałek do pracy porozmawiają. Gdy powódka przyszła do sklepu 16.01.2012 r. B. N. przekazała jej polecenie pozwanego, aby wspólnie otworzyły sklep, że ma normalnie pracować . Po kilku minutach przyjechał pozwany, nie zgodził się na urlop powódki powiedział żeby złożyła wniosek a on rozpozna go w ciągu 7 dni. Wniosku powódka nie napisała. Pozwany kazał jej sprzątać sklep, nie obsługiwać klientów i nie zbliżać się do kasy i wyszedł. Powódka nadal źle się czuła i w końcu zdecydowała, że zadzwoni do lekarza żeby umówić godzinę wizyty. Zatelefonowała też w tej sprawie do pozwanego ale nie odbierał telefonów. Wysłała więc pozwanemu informację sms, na który pozwany nie odpowiedział. Przed 11. 30 pojawił się w sklepie i wręczył powódce pismo zawiadamiające o dyscyplinarnym zwolnieniu. Powódka przeczytała to pismo i zwróciła pozwanemu mówiąc, że nie zgadza się z treścią pisma i odmówiła podpisania.

Pozwany nie wypłacił powódce wynagrodzenia za pracę w grudniu 2011 r. w kwocie 1242,95 zł brutto i 11 dni stycznia 2012 r. w kwocie 552, 26 zł brutto oraz ekwiwalentu za 17 dni zaległego urlopu wypoczynkowego w kwocie 1214, 31 zł brutto.

dowód: - pismo powódki z 16.01.2012 r.-k.9,

- pismo pozwanego z 16.01.2012 r. –k. 23,

-zestawienie sms k.31

-zeznania świadka B. N. (2)-k. 149.,

-przesłuchanie powódki –k. 162.

-zapisy rozmów telefonicznych k. 159-160

-zaświadczenie lekarskie k.12, 36

Sąd zważył:

Powództwo jest uzasadnione.

Zgodnie z art. 52 § 1 pkt 1 kp pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych.

Sąd Najwyższy wielokrotnie wypowiadał się co należy rozumieć przez pojęcie „ciężkie naruszenie przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych”. Generalnie musi to być -albo rażące niedbalstwo (wina nieumyślna ) albo wina umyślna.

Rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 kp jest nadzwyczajnym sposobem rozwiązania umowy o pracę i winno być stosowane przez pracodawcę jedynie wyjątkowo. Musi być uzasadnione szczególnymi okolicznościami , które w zakresie winy pracownika podlegają na jego złej woli lub rażącym niedbalstwie.

Do katalogu przewinień pracowniczych skutkujących zastosowaniem art. 52 kp zalicza się np.

-samowolne opuszczenie pracy, -podrobienie, przerobienie dokumentu, -pobranie zaliczki bez zgody pracodawcy, -„pożyczenie” pieniędzy z kasy sklepu bez wiedzy i zgody pracodawcy, - kradzież i usiłowanie kradzieży mienia pracodawcy, - naruszenie obowiązku trzeźwości, -niedochowanie tajemnicy pracodawcy, -wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego niezgodnie z jego przeznaczeniem.

W myśl art. 30 § 4 kpc w oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca rozwiązanie umowy . Przyczyna ta winna być realna i konkretna, mieć potwierdzenie w rzeczywistości.

Art. 6 kc stanowi, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

Zatem- to na pozwanym ciążył obowiązek udowodnienia, że:

1) powódka nie wykonała polecenia służbowego pomimo obowiązku- w szczególności- jakiej treści polecenie służbowe i kiedy pozwany wydał powódce a powódka odmówiła jego wykonania,

2) kilkakrotnie powódka nie zawiadomiła pracodawcę o nieobecności w pracy- w szczególności w jakich dniach powódka była nieobecna w pracy,

3) powódka nie dostarczyła pracodawcy zwolnienia lekarskiego – w szczególności, za jaki okres było to zwolnienie lekarskie i w jakim terminie powódka je złożyła,

4) w jakiej dacie powódka wyraziła realną groźbą opuszczenia stanowiska, w czasie godzin pracy,

5) kiedy i w jakiej dacie ubrana była w odzież wierzchnią, biernie oczekiwała w miejscu pracy nie wykonując podstawowych obowiązków pracowniczych.

Wbrew obowiązkowi - pozwany nie udowodnił, że przyczyny rozwiązania z powódką umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 kp są konkretne i realne.

Sąd w całości dał wiarę zeznaniom świadka B. N. (2) i powódki albowiem są spójne i logiczne i wzajemnie się uzupełniają. Świadek nie potwierdził okoliczności wskazanych przez pozwanego w odpowiedzi na pozew. Zeznania świadka w zasadzie potwierdziły wersję zdarzenia z 16.01.2012 r. przedstawioną przez powódkę. Zeznania te nie są dokładne z uwagi za upływ czasu i zatarcie się w pamięci świadka pewnych faktów. Jednak z zeznań powódki wynika, że 16.01.2012 r. nie zaszły żadne okoliczności uzasadniające rozwiązanie z powódką umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 kp. Powódka- zgodnie z wcześniejszymi telefonicznymi uzgodnieniami 16.01.2012 r. przyszła do pracy ale z uwagi na to , że dalej źle się czuła nie chcąc iść na zwolnienie chciała wykorzystać zaległy urlop i dni na poszukiwanie pracy . W poniedziałek pozwany jednak nie wyraził zgody na urlop i powiedział, żeby powódka złożyła wniosek a on rozpozna ten wniosek w ciągu 7 dni. W takiej sytuacji bezprzedmiotowe zatem było składanie wniosku o urlop i powódka zdecydowała , że z uwagi na złe samopoczucie pójdzie do lekarza . Z zapisu rozmowy telefonicznej stron wynika, że takie uzgodnienia co do urlopu powódki między stronami były już 13 stycznia.2012 r. a powódka miała przyjść do pracy żeby przynieść wniosek o urlop . Od 10.00 do 11.30 powódka czekała w sklepie na przybycie pozwanego. Ani powódka ani B. N. w tym czasie nie pracowały, nie miały zajęcia, bo nie było klientów. Dopiero po 11. 30 , gdy powódka wysłała pozwanemu sms (k.31) z informacja, że idzie do lekarza i klucze zostawi B. N. , wówczas pozwany sporządził pismo o zwolnieniu dyscyplinarnym i po przyjeździe do sklepu wręczył je powódce. Powódka 16.01.2012 r. nie mogła pracować , bo była chora – co poświadcza zaświadczenie lekarskie z 30.01.2012 r. (k. 12, 36). Choroba ta trwała od 22.12.2012 r. do dnia wydania owego zaświadczenia, a powódka każdorazowo informowała pozwanego o kolejnych zwolnieniach lekarskich a następnie przesyłała je pozwanemu.

Pozwany nie podważył prawidłowości tych dokumentów, nie złożył żadnego dowodu , które przeczyły by dokumentom na k. 32-35. Po myśli art. 230 kpc Sąd uznał te okoliczności za przyznane, tym bardziej ,że odpis pisma procesowego powódki z 22.03.2012 r., do którego dokumenty te dołączono , doręczono pozwanemu 13.04.2012 r.(k.44). Mimo ponaglenia(k.20 i k. 38) oraz zobowiązania Sądu (k.19, k.150) pozwany w zakreślonych przez Sąd terminach nie złożył żadnych dokumentów . Wobec powyższego Sąd pominął dowód z akt osobowych powódki i zaświadczenia o wysokości jej zarobków. Zeznaniom pozwanemu dano wiarę tylko w takim zakresie w jakim pokrywają się z zeznaniami powódki i świadka. Zapis rozmów telefonicznych w sytuacji gdy jedna strona nagrywa rozmowy jest mało wartościowym dowodem gdyż osoba inteligentna może rozmowę odpowiednio zmanipulować. Jednak nawet z tych z rozmów wynika, że powódka chciała przyjść do pracy jedynie złożyć wniosek o urlop i taki był jej zamiar, chciała przynieść wniosek już w sobotę, a pozwany upierała się żeby złożyła go w poniedziałek jak przyjdzie „normalnie do pracy”, mówiąc iż do soboty ma zwolnienie lekarskie. Przy czym nie miało to żadnego znaczenia gdyż wniosek o urlop można złożyć w każdym dniu, też w czasie zwolnienia lekarskiego a we wniosku wskazując ewentualny termin urlopu. Z uwagi na to , ze pozwany odmówił nadesłania akt osobowych, przyjęto za prawdziwe twierdzenia powódki o zasadności wypłaty ekwiwalentu za zaległy urlop, posiłkowano się przy tym również treścią zapisu rozmowy telefoniczne gdzie powódka zgłosiła swoje roszczenie w tym przedmiocie pozwanemu i zasadzono na jej rzecz kwotę tytułem ekwiwalentu za urlop z odsetkami od następnego dnia po rozwiązaniu umowy o pracę.

Bezspornym pozostaje, ze pozwany nie wypłacił powódce należnego jej wynagrodzenia za grudzień 2012 i styczeń 2013. Pozwany znał numer konta powódki a umowa uległa już rozwiązaniu obowiązkiem jego było zatem przesłanie byłemu pracownikowi należnego świadczenia. Tłumaczenie się pozwanego, że pracownikom wynagrodzenie wypłaca się w sklepie, jest bezprzedmiotowe ponieważ w sklepie za miesiąc grudzień wynagrodzenia powódce nie wypłacił a od 17 stycznia 2013 powódka nie była już pracownikiem. Dlatego tez zasadzona rzecz powódki kwoty należnych jej wynagrodzeń z odsetkami za zwłokę od dnia 17.01.2013 do dnia zapłaty.

Odnośnie rozwiązania umowy bez wypowiedzenia - przyjmując ,że 16.01.2012 r. – zgodnie z wcześniejszymi uzgodnieniami stron - powódka miała złożyć pozwanemu podanie o urlop , a wobec późniejszej zmiany przez pozwanego decyzji w tym zakresie – nie można przyjąć ,że fakt , iż powódka źle się czując nie otrzymując urlopu udała się do lekarza i gdy chorowała nadal do 30.01.2013 - było wystarczającą przesłanką do zastosowania art. 52 § pkt 1 kp. Powódka nie była w tym dniu w pracy, była obecna w miejscu pracy w określonym celu, co nie jest równoznaczne ze świadczeniem pracy i zdolności do pracy , opuściła miejsce pracy udając się do le4karza który stwierdził niezdolność do pracy. Tym bardziej, ze powódka chorowała nieprzerwanie od 22.12.2011 r. Zarzuty o groźbach opuszczenia miejsca pracy i przekazanie kluczy od sklepu osobie nieupoważnionej były bezpodstawne - powódka nie groziła pozwanemu, lecz informowała go, że idzie do lekarza a B. N. to pracownica pozwanego, która posiadała drugi komplet kluczy więc była jak najbardziej osobą upoważniona. Zatem przyjąć należało, że przyczyny rozwiązania umowy o pracę z powódką podane w piśmie pozwanego z 16.01.2012 r. są nieprawdziwe co musiało skutkować uznaniem tego rozwiązania umowy o pracę za nieuzasadnione i uwzględnieniem żądania pozwu w zakresie odszkodowania, o którym mowa w art. 58 kp.

Orzeczenie o kosztach zastępstwa procesowego znajduje oparcie w art. 98 kpc w związku z § 12 ust. 2 i § 6 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28.09.202 r. w sprawie opłat za czynności adwokacie….( DZ.U. Nr 163, poz, (...) z późn.zm.)

Na mocy art. 113 w związku art. 13 ustawy z 28.07.2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity DZ. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594) zasądzono od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 376 zł tytułem kosztów sądowych, których powódka nie miała obowiązku ponosić.

Na mocy art. 477 2 kpc wyrokowi nadano rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty miesięcznego wynagrodzenia .