Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 909/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 15 września 2020 r. Sąd Rejonowy w Zgierzu w sprawie z powództwa K. N. przeciwko (...) Zakładowi (...) na (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę:

1.  umorzył postępowanie co do kwoty 3.080 złotych,

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie,

3.  nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu na rzecz pozwanej kosztów procesu.

Apelację od wskazanego wyroku złożyła strona powodowa, zaskarżając go w części oddalającej powództwo, tj. w zakresie punktu 2. orzeczenia. Zaskarżonemu wyrokowi skarżący zarzucił:

1.  obrazę przepisów prawa procesowego mającą wpływ na treść wydanego w sprawie orzeczenia, a to:

-

art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego dokonaną z naruszeniem zasad logiki i doświadczenia życiowego, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych polegający na:

błędnym ustaleniu, że roszczenie powoda uległo przedawnieniu;

ustaleniu, że pozew o zapłatę odszkodowania został wniesiony po upływie terminu przedawnienia roszczenia;

pominięciu okoliczności, iż powód pismem z dnia 24 sierpnia 2015 r. zawierającym wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, przerwał bieg przedawnienia;

pominięciu okoliczności, że bieg przedawnienia rozpoczął się na nowo z dniem 23 września 2015 r., tj. z dniem wydania decyzji przez zakład ubezpieczeń;

pominięciu okoliczności, że powód może wielokrotnie przerywać bieg przedawnienia roszczeń odszkodowawczych;

art. 253 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z dokumentów prywatnych - wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy z dnia 24 sierpnia 2015 r. oraz decyzji pozwanego z dnia 23 września 2015 r. w sytuacji, gdy pozwany nie obalił domniemanie autentyczności i zgodności z prawdą ww. dokumentów prywat­nych;

2. naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 819 § 4 k.c. - poprzez jego niezastosowanie w okolicznościach niniejszej sprawy i oddalenie powództwa w sprawie z uwagi na jego rzekome przedawnienie w sytuacji, gdy doszło do powtórnego przerwania biegu przedawnienia wskutek wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy z dnia 24 sierpnia 2015 r.

W konsekwencji podniesionego zarzutów apelujący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda dalszej kwoty 7 000 zł tytułem odszkodowania wraz odsetkami ustawowymi za od dnia 30 października 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r, do dnia zapłaty, zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w tej części wraz z obowiązkiem dokonania rozstrzygnięcia w zakresie kosztów postępowania.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, według norm prawem przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono od dnia zapłaty.

Pozwany wniósł natomiast zażalenie na postanowienie w przedmiocie kosztów procesu, zawarte w punkcie 3 zaskarżonego wyroku. Skarżący wskazanemu postanowieniu zarzucił naruszenie następujących przepisów postępowania cywilnego:

a)  art. 102 k.p.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i uznanie, że w niniejszej sprawie występują przesłanki uzasadniające nieobciążanie powoda jako strony przegrywającej sprawę kosztami procesu poniesionymi przez pozwanego (...) na (...) S.A.;

b)  art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie oraz przyjęcie, że powód jako strona przegrywająca sprawę nie jest zobligowany do zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego (...) na (...) S.A.

W odpowiedzi na zażalenie powód wniósł o jego oddalenie w całości jako bezzasadnego oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jako niezasadna podlegała oddaleniu.

Zażalenie było niezasadne i podlegało oddaleniu.

Na wstępie należy wskazać, iż Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne.

Zdaniem Sądu Okręgowego wyrok Sądu Rejonowego odpowiada prawu i jako taki musi się ostać. Podniesione zarówno przez powoda, jak i przez pozwaną zarzuty nie zasługiwały na uwzględnienie.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów apelacji, wskazać należy, że zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., skutkujący błędem w ustaleniach faktycznych, jest niezasadny.

Jak wielokrotnie wyjaśniano w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd drugiej instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd I instancji, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Należy zatem mieć na uwadze, że – co do zasady – Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych (por. przykładowo postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., Nr 5, poz. 33, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7-8, poz. 139).

Przenosząc powyższe na grunt przedmiotowej sprawy wskazać należy, że zarzut stawiany przez apelującego w istocie stanowi jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji. Sąd Okręgowy w żadnej mierze mnie doszukał się naruszenia przez Sąd Rejonowy zasad logiki czy doświadczenia życiowego, a dokonana ocena dowodów odpowiada kryteriom przewidzianym w przepisie art. 233 § 1 k.p.c. Wbrew przekonaniu powoda, zgromadzony materiał dowodowy przywiódł Sąd I instancji do słusznego wniosku, iż roszczenie uległo przedawnieniu.

W tym miejscu należy wskazać, iż zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Wskazać zatem należy, że ciężar wykazania przerwania biegu przedawnienia spoczywał na powodzie. Powód natomiast temu obowiązkowi nie sprostał. Należy wskazać, iż powód doszukuje się przerwania biegu przedawnienia w piśmie z dnia 24 sierpnia 2015 r., zawierającym wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Jednakże analiza akt sprawy doprowadziła niniejszy Sąd do przekonania, iż powód w żadnym miejscu nie wnosił o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z tego pisma, jak również nie odnosił się do niego. Ponadto zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie zawiera przedmiotowego pisma. Jednocześnie wskazać należy, iż powód wiedział o podnoszonym przez pozwanego zarzucie przedawnienia od chwili doręczenia odpowiedzi na pozew, a mimo wszystko nie ustosunkował się do tych twierdzeń i nie przedstawił żadnego dowodu potwierdzającego przerwanie biegu przedawnienia.

W tych okolicznościach należy wskazać, iż wobec nieudowodnienia przez stronę powodową przerwania biegu przedawnienia, Sąd Rejonowy słusznie uznał roszczenie powoda za przedawnione, bowiem do przerwania biegu przedawnienia nie doszło, a stawiany w tym zakresie zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jest niezasadny.

Wskazać należy, na strona powodowa na dowód w postaci pisma z dnia 24 sierpnia 2015 r. powołuje się dopiero w treści apelacji, zarzucając jednocześnie, iż Sąd Rejonowy dopuścił się naruszenia art. 253 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c., z czym nie sposób się zgodzić. Sąd nie mógł bowiem naruszyć wskazanych norm poprzez pominięcie dowodu w sytuacji, gdy dowód taki nie został w ogóle przez stronę zgłoszony. Powód nie składał bowiem stosownego wniosku dowodowego w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, co poniekąd potwierdza treść apelacji, gdzie strona powodowa nie wskazała, kiedy miała złożyć wniosek o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu ze wskazanego pisma. Z tej przyczyny nie sposób przyjąć, iż strona pozwana nie obaliła domniemania autentyczności i zgodności z prawdą wskazanego dokumentu prywatnego, skoro dowód w tym zakresie nie został przez stronę powodową zgłoszony. Z tych przyczyn jako nietrafny jawi się zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 253 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c.

Konsekwencją wyżej wskazanych ustaleń jest niezasadność zarzutu naruszenia art. 819 § 4 k.c.

Zgodnie z treścią art. 819 § 1 k.c. roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech. Natomiast stosownie do treści art. 819 § 4 zd. 1 k.c., bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem.

Ostatnia regulacja przewiduje szczególną podstawę do przerwania biegu przedawnienia roszczenia o świadczenie ubezpieczyciela. Termin ten, oprócz wypadków wskazanych w art. 123 k.c., przerywa się także przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem, co zasadniczo daje podstawy do wyznaczenia terminu płatności świadczenia ubezpieczyciela. Ponadto zawarte w art. 819 k.c. postanowienie odnosi się do biegu wszystkich terminów określonych w tym przepisie, a nie tylko do terminu ogólnego z art. 819 § 1 k.c. i przerwa biegu przedawnienia dotyczy wszelkich określonych w tym przepisie roszczeń kierowanych do ubezpieczyciela, a nie tylko roszczeń wynikających z umowy ubezpieczenia (zob. szerzej wyrok Sądu Najwyższego z 6.10.2017 r., V CSK 685/16).

W przedmiotowej sprawie miało istotne znaczenie głównie to, czy zgodnie z treścią art. 819 § 4 k.c., przerwanie biegu przedawnienia może nastąpić tylko raz, czy też wielokrotnie, na skutek kolejnych zgłoszeń.

W zakresie odpowiedzi na powyższe pytanie ukształtowały się dwie linie orzecznicze. Zgodnie z pierwszą z nich, aprobowaną przez Sąd I instancji, terminu przedawnienia nie przerywa ponowne zgłoszenie zdarzenia, co do którego ubezpieczyciel już się wypowiedział (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 23.2.2018 r., I ACa 871/17, L.). Podobne stanowisko zajął Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie w wyroku z dnia 11 lutego 2020 r., który uznał, że nie zasługuje na akceptację odmienny wniosek wyciągnięty z odwołaniem się do wykładni językowej. Właśnie z tej wykładni wynika, że zgłosić roszczenie lub zdarzenie objęte ubezpieczeniem można tylko raz. Ponowne oświadczenie o tej samej treści nie będzie zgłoszeniem, bo to zostało już dokonane. Inne założenie prowadziłoby w konsekwencji do rezultatu, w którym uprawniony do świadczenia mógłby w nieskończoność zapobiegać przedawnieniu, dokonując sukcesywnych zgłoszeń. Z kolei Sąd Rejonowy w Gdyni w orzeczeniu z dnia 3 lipca 2019 r., I C 149/19, wprost przyjął za właściwy pogląd prezentowany w cytowanym orzeczeniu Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.

Zgodnie z druga linią orzeczniczą termin przedawnienia przerywa się przez ponowne zgłoszenie zdarzenia, co do którego ubezpieczyciel się już wypowiedział. Sąd Apelacyjny w Łodzi, w wyroku z dnia 25 czerwca 2015 r., I ACa 104/15 z dnia 25 czerwca 2015 r., uznał, że nigdy nie była kwestionowana w orzecznictwie możliwość wielokrotnego przerywania biegu przedawnienia w postępowaniu likwidacyjnym: ponowienie wezwania ubezpieczyciela do zapłaty świadczenia, nawet w zakresie tych samych roszczeń, co do których ubezpieczyciel w toku postępowania likwidacyjnego już się wypowiedział, rodzi skutek w postaci przerwania biegu przedawnienia (por. także wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi, II C 591/15 z dnia 22 września 2020 r.). Z kolei Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z dnia 24 kwietnia 2019, III Ca 1651/18, stwierdził, iż należy uznać, że na gruncie art. 819 § 4 k.c. ponowienie wezwania do zapłaty, nawet w zakresie tych samych roszczeń, co do których ubezpieczyciel w toku postępowania likwidacyjnego już się wypowiedział, co do zasady rodzi skutek w postaci przerwania biegu przedawnienia (por. także wyrok Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim z 8 listopada 2018 r., II Ca 649/18)

Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym przedmiotową sprawę opowiada się za przyjęciem stanowiska prezentowanego w pierwszej z zaprezentowanych linii orzeczniczych. Za takowym przyjęciem przemawia nie tylko wykładania językowa wskazanej normy, która posługuje się liczbą pojedynczą, zatem dotyczy jednego zgłoszenia roszczenia lub jednego zgłoszenia zdarzenia objętego roszczeniem, ale także wykładnia funkcjonalna. Wskazać bowiem należy, że instytucja dawności pełni funkcję stabilizującą obrót, która ma przeciwdziałać odsuwaniu końca biegu okresu przedawnienia roszczeń w nieskończoność. Przyznanie stronie uprawnienia do wielokrotnego przerywania biegu przedawnienia jedynie na podstawie jednostronnych oświadczeń strony umowy składanych drugiej stronie prowadziłoby do chaosu w stosunkach dotyczących umów ubezpieczenia i wydłużania w nieskończoność postępowań w tym zakresie, pomimo zakończenia postępowania likwidacyjnego.

Wobec wyżej wskazanej argumentacji należy w pierwszej kolejności podkreślić, iż powód nie wykazał, by doszło do przerwania biegu przedawnienia, gdyż nie przedstawił w tym zakresie żadnego dowodu, w tym przede wszystkim nie wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z pisma z dnia 24 sierpnia 2015 r.. Niemniej, nawet gdyby dowód ten został zgłoszony, wobec przyjętego przez Sąd Odwoławczy stanowiska odnośnie art. 819 § 4 k.p.c., pismo to nie mogło przerwać biegu przedawnienia.

Podsumowując powyższy wywód stwierdzić należy, iż apelacja powoda nie zawierała zarzutów, mogących podważyć rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego i w konsekwencji podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Przechodząc do zarzutów podniesionych we wniesionym przez pozwanego zażaleniu, wskazać należy, iż były one bezzasadne.

Zarzuty podniesione w zażaleniu odnoszą się do niezasadnego – zdaniem skarżącego - zastosowania dyspozycji art. 102 k.p.c. względem przegrywającego postępowanie powoda. Istota unormowania zawartego w art. 102 k.p.c. sprowadza się do tego, że w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Norma ta stanowi jeden z ustawowych wyjątków zasady finansowej odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 k.p.c.), w myśl której podmiot przegrywający proces jest zobowiązany do zwrotu wygrywającemu kosztów niezbędnych dla celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Norma art. 102 k.p.c. kreując wyjątek od opisanej zasady daje sądowi swobodę (kompetencję) jurysdykcyjną przy rozstrzyganiu o zwrocie kosztów procesu, w tych sytuacjach, w których w wyniku zastosowania zasady wyrażonej w art. 98 k.p.c. nie można pogodzić z zasadami słuszności. Podkreślić przy tym należy, że ocena czy w okolicznościach określonej sprawy zaistniał „wypadek szczególnie uzasadniony” zależy od swobodnej decyzji sądu, która jednak nie może być dowolna i (co więcej) powinna uwzględniać wszystkie okoliczności, które mogą mieć wpływ na jej podjęcie.

W ocenie Sądu Okręgowego, w rozpoznawanej sprawie można mówić o przypadku uzasadniającym odstąpienie od obciążenia powoda kosztami procesu należnymi pozwanemu. Powód był przeświadczony o zasadności swojego roszczenia, a przeświadczenie to nie było bezzasadne. Jak bowiem Sąd Rejonowy zasadnie stwierdził, pozwany znacznie zaniżył należne powodowi świadczenie, gdyż uszczerbek na zdrowiu wyliczony na podstawie Tabeli norm oceny procentowej stanowiącej załącznik do ogólnych warunków ubezpieczenia wynosił 47%, a nie jak przyjął pozwany 22%. Przedmiotowe postępowanie wykazało słuszność roszczeń powoda zarówno co do zasadny jak i wysokości, które jednak nie zostały uwzględnione jedynie na skutek zasadnego zarzutu przedawnienia roszczenia. Niemniej, nielojalne zachowanie pozwanego wobec powoda na etapie postępowania likwidacyjnego poprzez zaniżenie wartości świadczenia należnego powodowi w ocenie Sądu jest szczególnie uzasadnionym przypadkiem w rozumieniu art. 102 k.p.c. i przemawia za jego zastosowaniem. Jednocześnie za Sądem Najwyższym należy podkreślić, że wypadki szczególnie uzasadnione w rozumieniu art. 102 k.p.c. to te, które powodują, iż zasądzenie kosztów na rzecz wygrywającego przeciwnika w całości, a nawet w części, byłoby sprzeczne z powszechnym odczuciem sprawiedliwości oraz zasadami współżycia społecznego. Ocena sądu, czy zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony, o którym mowa w art. 102 k.p.c., ma charakter dyskrecjonalny, oparty na swobodnym uznaniu, kształtowanym własnym przekonaniem sądu oraz oceną okoliczności rozpoznawanej sprawy. W związku z tym może być podważona przez sąd wyższej instancji tylko wtedy, gdy jest rażąco niesprawiedliwa ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2019 r., V CSK 380/18, LEX nr 2783298). W rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego w zakresie kosztów procesu, zważywszy na wyżej przytoczoną argumentację, Sąd odwoławczy nie doszukał się rażącej niesprawiedliwości, przeciwnie, to obciążenie powoda kosztami postępowania na rzecz pozwanego w takiej sytuacji godziłoby w poczucie sprawiedliwości i stanowiłoby niejako „premiowanie” nielojalnej strony umowy.

Mając powyższe na względzie, Sąd II instancji na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 3 k.p.c. oddalił zażalenie.

O kosztach postępowania apelacyjnego sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c.. Orzekając o kosztach procesu Sąd miał na względzie subiektywne przekonanie powoda o zasadności roszczenia, co zostało także niejako wykazane w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, a także wskazane wyżej nielojalne zachowanie pozwanego w trakcie postępowania likwidacyjnego.

O kosztach postępowania zażaleniowego sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c.. Mając na uwadze, że skarżący przegrał postępowanie zażaleniowe, a powód poniósł koszty związane z udziałem w tym postępowaniu, należało zwrócić mu żądane koszty. Na koszty te złożyły się koszty ustanowienia pełnomocnika w sprawie, ustalone na podstawie § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265).