Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVI GC 2061/21

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 6 kwietnia 2021 roku powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w O. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 1.672,50 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 7 stycznia 2021 roku oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że wywodzi swoje roszczenie ze skutków zdarzenia komunikacyjnego, które miało miejsce w dniu 14 października 2020 roku, a w wyniku którego uszkodzeniu uległ samochód marki M. (...) (...) o nr rej. (...). Sprawca kolizji był w chwili zdarzenia ubezpieczony w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego u pozwanego. Po zdarzeniu poszkodowany przeniósł na powoda prawo do dochodzenia odszkodowania z polisy OC sprawcy. Uszkodzony pojazd w momencie wystąpienia szkody był użytkowany przez okres 62 miesięcy od momentu odbioru, a stan jego licznika wynosił 117.000 km. W wyniku kolizji wartość rynkowa pojazdu istotnie spadła, a wierzytelność odszkodowawcza, związana z utratą tej wartości, stanowiła podstawę powództwa.

W dniu 30 kwietnia 2021 roku Referendarz sądowy w tutejszym Sądzie, działając pod ówczesną sygn. akt XV GNc 2945/21, wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym uwzględnił żądanie pozwu w całości.

Pozwany zaskarżył powyższy nakaz sprzeciwem i wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany wskazał, że samo uczestnictwo pojazdu w kolizji drogowej nie materializuje roszczenia właściciela o odszkodowanie z tytułu utraty wartości rynkowej takiego pojazdu, gdyż utrata wartości handlowej lub też rynkowy ubytek wartości pojazdu występuje wówczas, gdy ma miejsce różnica pomiędzy wartością rynkową pojazdu przed uszkodzeniem, a jego wartością ponaprawczą. W niniejszej sprawie zaś, z uwagi na nieprzeprowadzenie naprawy pojazdu, nie występuje rynkowy ubytek jego wartości.

W dalszym toku sprawy strony pozostały przy swoich stanowiskach.

S ąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 14 października 2020 roku miała miejsce kolizja drogowa, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd marki M. (...) (...) nr rej. (...). Sprawcą kolizji był kierujący pojazdem V. (...) nr rej. (...), ubezpieczony w chwili zdarzenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. (dalej: (...)).

okoliczno ści bezsporne, nadto dowód: akta szkody na płycie CD (k. 43)

Decyzją z dnia 16 listopada 2020 roku (...) przyznało na rzecz właściciela ww. pojazdu M., tj. (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Z., odszkodowanie w łącznej kwocie 46.470,52 zł netto + połowa podatku VAT za naprawę pojazdu marki M. (...) o nr rej. (...). Odszkodowanie zostało wypłacone.

okoliczno ści bezsporne, nadto dowód: decyzja o wypłacie odszkodowania (k. 15)

W dniu 9 grudnia 2020 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Z., jako cedent, zawarła z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w O. (dalej (...)), jako cesjonariuszem, umowę przelewu wierzytelności, mocą której zbyła na rzecz cesjonariusza wszelkie wierzytelności z tytułu poniesienia kosztów naprawy pojazdu, utraty jego wartości handlowej oraz powstania szkody całkowitej w pojeździe w związku ze szkodą komunikacyjną z dnia 14 października 2020 roku, nr szkody (...), likwidowaną przez (...), a w przypadku gdy szkoda podlega likwidacji z OC sprawcy również wierzytelności, przysługujące od sprawcy wypadku, w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki M. (...) o nr rej. (...). Cesjonariusz przyjął wierzytelność i zobowiązał się do zapłaty na rzecz cedenta określonej ceny. Cedent potwierdził, że łączna suma odszkodowania, jaką otrzymał w związku z ww. szkodą, wyniosła do dnia zawarcia umowy 46.470,52 zł.

dow ód: umowa przelewu wierzytelności wraz z pełnomocnictwem (k. 10-12), akta szkody na płycie CD (k. 43)

Pismem z dnia 11 grudnia 2020 roku H. poinformowała (...) o przelewie wierzytelności, wynikającej ze zdarzenia z dnia 14 października 2020 roku, a wiążącej się ze szkodą w pojeździe marki M. (...) o nr rej. (...), oraz wniosła o zapłatę kwoty, powstałej w wyniku utraty wartości handlowej tego pojazdu w wyniku tego zdarzenia.

dow ód: wniosek (k. 23), powiadomienie o przelewie wierzytelności (k. 24)

W dniu 14 grudnia 2020 roku (...) powiadomiło H., że poszkodowanemu przysługuje prawo zgłoszenia roszczenia, związanego z rynkowym ubytkiem wartości pojazdu, po naprawie. Przy szacowaniu tego ubytku zakłada się bowiem, że naprawa została wykonana prawidłowo, zgodnie z technologią zalecaną przez producenta oraz w warsztacie naprawczym, spełniającym wymagania techniczne i kadrowe do wykonywania takich prac. W związku z powyższym (...) poinformowało H., że ubytek wartości pojazdu zostanie policzony po przedstawieniu faktury za naprawę pojazdu zgodnie z technologią.

dow ód: mail z dnia 14 grudnia 2020 roku (k. 25)

W dniu 15 grudnia 2020 roku H. złożyła odwołanie od powyższej decyzji wskazując, że odszkodowanie z tytułu utraty wartości handlowej pojazdu należy się każdemu poszkodowanemu właścicielowi pojazdu od chwili, w której nastąpiło uszkodzenie pojazdu, bowiem już wtedy pojazd ten przedstawia wartość niższą niż przed wypadkiem. W piśmie z dnia 7 stycznia 2021 roku (...) podtrzymało swoją decyzję o odmowie przyznania odszkodowania w zakresie utraty wartości handlowej pojazdu M. (...) o nr rej. (...) w związku ze zdarzeniem z dnia 14 października 2020 roku z uwagi na niedokonanie jego naprawy.

dow ód: odwołanie z dnia 15 grudnia 2020 roku (k. 26), decyzja z dnia 7 stycznia 2021 roku (k. 27-28), akta szkody na płycie CD (k. 43)

Po zdarzeniu z dnia 14 października 2020 roku nie dokonano naprawy pojazdu marki M. (...) o nr rej. (...).

okoliczno ść bezsporna

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane wyżej dowody oraz okoliczności między stronami bezsporne. Sąd oparł się również na dowodach z dokumentów prywatnych, przedłożonych w trakcie procesu, których prawdziwość również nie była kwestionowana przez strony. Do ustalenia stanu faktycznego posłużyły również zapisy na płycie CD, dołączonej do akt sprawy, które zostały dopuszczone przez Sąd jako inny środek dowodowy.

Sąd pominął wnioskowany przez obie strony postępowania dowód z opinii biegłego, który miałby obliczyć utratę wartości rynkowej pojazdu po naprawie – z uwagi na brak naprawy samochodu - na podstawie art. 2352 § 1 pkt 4 k.p.c. Okoliczność ta będzie szerzej omówiona w dalszej części uzasadnienia.

S ąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Istota sporu w niniejszej sprawie sprowadzała się do tego czy poszkodowanemu w wyniku zdarzenia komunikacyjnego (jego następcy prawnemu) przysługuje odszkodowanie za utratę wartości rynkowej pojazdu w sytuacji, w której uszkodzony pojazd nie był naprawiany.

Potencjalną odpowiedzialność pozwanego należało ocenić w świetle art. 34 ust. 1 Ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.), zgodnie z którym z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem (...) zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Odpowiedzialność tę należy oceniać przez pryzmat art. 361 § 1 k.c., limitującego ją do normalnych następstw działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.

Utrata wartości rynkowej pojazdu po wypadku z całą pewnością pozostaje w związku przyczynowym z tym zdarzeniem. Z tak rozumianą szkodą możemy mieć do czynienia także wówczas, gdy pojazd zostanie przywrócony do stanu poprzedniego. Pogląd taki poparty jest stanowiskiem Sądu Najwyższego, wyrażonym w uchwale z dnia 12 października 2001 roku w sprawie III CZP 57/2001 (OSNC 2002/5 poz. 57), gdzie Sąd Najwyższy stwierdził, że w warunkach gospodarki rynkowej każda rzecz mająca wartość majątkową może być w każdym czasie przeznaczona na sprzedaż. Zbycie rzeczy jest takim samym uprawnieniem właściciela jak korzystanie z niej, wobec tego traci także znaczenie odróżnianie wartości użytkowej rzeczy od jej wartości handlowej. Miernikiem wartości majątkowej rzeczy jest pieniądz, a jej weryfikatorem rynek. Rzecz zawsze ma taką wartość majątkową jaką może osiągnąć na rynku. Z przepisu art. 361 § 2 k.c. wynika obowiązek pełnej kompensacji szkody. Wartość samochodu po jego naprawie to nic innego, jak jego wartość rynkowa. Ponieważ wartość ta w wyniku uszkodzenia, choć później wyeliminowanego, zmalała w stosunku do tej, jaką pojazd ten miałby na rynku, gdyby nie został uszkodzony, to kompensata powinna obejmować nie tylko koszty naprawy, ale także tę różnicę wartości. Podkreślenia wymaga przy tym, że powyższa uchwała została wydana na kanwie sprawy, w której poszkodowany naprawił swój pojazd w autoryzowanym warsztacie, zgodnie z technologią producenta i przy użyciu oryginalnych części zamiennych.

Sąd Najwyższy niewątpliwie poszerzył w swym orzeczeniu zakres skutków, jakie należy uznawać za pozostające w bezpośrednim związku przyczynowym ze szkodą komunikacyjną. Tym niemniej nie przesądził tego – i Sąd Rejonowy również nie widzi ku temu podstaw – by skutek w postaci utraty wartości rynkowej pojazdu przed i po naprawie materializował się już w chwili szkody. Nie wskazał, że ów skutek jest z tą chwilą temporalnie związany.

W niniejszej sprawie strona powodowa zestawia orzeczenia sądów powszechnych i Sądu Najwyższego, dotyczące tego, że odszkodowanie za koszty naprawy pojazdu należy się niezależnie od tego czy pojazd został naprawiony czy nie (np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2003 roku w sprawie IV CKN 387/01) z judykatami, potwierdzającymi to, że poszkodowanemu co do zasady przysługuje również roszczenie odszkodowawcze z tytułu utraty wartości rynkowej pojazdu (np. ww. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2001 roku w sprawie III CZP 57/01). Z żadnego jednak z powołanych przez powoda orzeczeń nie wynika, by drugie z ww. roszczeń przysługiwało mimo niedokonania naprawy. Należy bowiem podkreślić, że utrata wartości rynkowej jest ściśle związana subiektywnym przekonaniem potencjalnego nabywcy o tym, że kupowany przezeń pojazd – z uwagi na powypadkowość – nawet przy naprawie, która obiektywnie powodowałaby wzrost wartości tego pojazdu (np. wskutek użycia nowych, oryginalnych części producenta w miejsce tych już częściowo zużytych), ma niższą wartość, aniżeli pojazd, który w kolizji nigdy nie uczestniczył. Jeśli zaś naprawy nie było, to bądź to kupujący zapłaci sprzedającemu cenę rynkową za pojazd uszkodzony (i sam zdecyduje o jego ewentualnej późniejszej naprawie oraz jej sposobie i zakresie), bądź też poszkodowany pozostanie właścicielem pojazdu uszkodzonego, nie sprzedając go na wolnym rynku. Ani w pierwszym, ani w drugim przypadku nie występuje czynnik w postaci subiektywnego przekonania kupującego o tym, że pojazd w pełni naprawiony, lecz wcześniej uszkodzony, jest warty mniej aniżeli samochód bezkolizyjny.

Dla pełnego zobrazowania powyższej sytuacji, warto wyróżnić cztery rodzaje, mogących zaistnieć stanów faktycznych:

- pierwszy: gdy uzasadnione koszty naprawy pojazdu przewyższają stratę w majątku, jaki poszkodowany poniósł w wyniku zdarzenia, przy jednoczesnym dokonaniu naprawy uszkodzonego pojazdu,

- drugi: gdy uzasadnione koszty naprawy są niższe aniżeli strata w majątku, przy jednoczesnym dokonaniu naprawy,

- trzeci: gdy uzasadnione koszty naprawy przewyższają stratę w majątku poszkodowanego, przy czym nie decyduje się on na naprawę, oraz

- czwarty: gdy uzasadnione koszty naprawy pojazdu są niższe niż strata w majątku poszkodowanego i na naprawę się on również nie decyduje.

W pierwszym z opisanych wyżej przypadków poszkodowany ma pełne prawo naprawić w ramach odszkodowania swój pojazd i żądać wyrównania straty wynikłej z utraty jego wartości rynkowej po naprawie. Wskazuje na to jednoznacznie orzecznictwo, a spór między stronami tego nie dotyczy.

W drugim przypadku odszkodowanie będzie obejmować wyrównanie straty w majątku, a zatem w ramach tego odszkodowania poszkodowany nie tylko doprowadzi do restytucji stanu pojazdu, ale uzyska też korzyść, wynikającą z zaoszczędzonej nadwyżki.

Trzeci i czwarty przypadek to te, które mogłyby mieć miejsce w niniejszej sprawie. W żadnym z nich nie sposób uznać, by osobie poszkodowanej przysługiwało roszczenie o wyrównanie straty wynikłej z utraty wartości handlowej pojazdu, gdyż żadna tego typu strata nie występuje.

Należy bowiem wskazać, że w trzecim przypadku strata (różnica pomiędzy wartością pojazdu przed i po uszkodzeniu) jest w całości pokryta przez zwrot kosztów naprawy, gdyż koszty te przewyższają wartość straty w majątku poszkodowanego. Nie ma zaś żadnych aksjologicznych podstaw do tego, aby ten, w którego majątku po szkodzie nastąpiło de facto przysporzenie (różnica pomiędzy zwrotem kosztów naprawy, której nie dokonano, a ubytkiem w cenie samochodu sprzed i po zdarzeniu) miał zyskać jeszcze więcej. Wyłom w zasadzie odpowiedzialności jedynie za szkodę rzeczywiście poniesioną byłby bowiem dalej idący aniżeli dokonany interpretacją Sądu Najwyższego z wyroku z dnia 7 sierpnia 2003 roku w sprawie IV CKN 387/01 (LEX nr 141410). Wymagałoby to wykładni art. 361 k.c., która dalece wykraczałaby poza jego literalne brzmienie. Ani powód nie przedstawił w tym zakresie przekonującej argumentacji, ani nie dokonała tego jeszcze doktryna i orzecznictwo, ani też Sąd Rejonowy potrzeby takiej rozszerzającej wykładni nie widzi, a wręcz dostrzega w niej pewne zagrożenie dla pewności prawa. „Normalne następstwo działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła” nie może być bowiem następstwem abstrakcyjnym, teoretycznym i przyjmowanym wyłącznie na niekorzyść odpowiedzialnego za szkodę.

Końcowo należy nadmienić, że w czwartej konfiguracji odszkodowanie za zdarzenie obejmuje różnicę w wartości przed i po zdarzeniu (a nie wartość mniej kosztownej naprawy), w związku z czym stratę również należy uznać za w pełni wyrównaną.

Dochodzenie zatem odszkodowania za „stratę” w wartości handlowej pojazdu w stanie sprzed szkody i po naprawie (w sytuacji braku naprawy, a zatem w trzecim i czwartym z wyżej opisanych przypadków) należało uznać za bezpodstawne. Nie dotyczyło ono bowiem ani restytucji, ani wyrównania uszczerbku w majątku. Nie miało więc nic wspólnego ze szkodą.

Biorąc pod uwagę wszystkie, wskazane wyżej okoliczności, Sąd uznał powództwo w niniejszej sprawie za bezzasadne i w całości oddalił je w punkcie 1. wyroku.

O kosztach orzeczono w punkcie 2. wyroku na podstawie 98 k.p.c. Na koszty po stronie pozwanej złożyły się: 900 zł wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika, będącego radcą prawnym (§ 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, Dz.U. z 2018 r. poz. 265) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości po 17 zł. Łącznie 917 zł.

Zwrotu niespożytkowanych zaliczek na poczet kosztów wynagrodzenia biegłego dokonano w punkcie 3. na rzecz powoda oraz w punkcie 4. na rzecz pozwanego na podstawie art. 84 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2022.1125 t.j.) w zw. z art. 80 tej ustawy.

Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł jak w wyroku z 22 czerwca 2022 roku.

S ędzia M. W.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...). Ł. A..

W., dnia 8 lipca 2022 roku