Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 455/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lipca 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 14 lipca 2022 r. w S.

sprawy T. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o stopień niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 20 sierpnia 2021 r., sygn. akt VI U 869/19

oddala apelację.

Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk

Sygn. akt III AUa 455/21

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z dnia 12 kwietnia 2019 roku, po rozpatrzeniu wniosku T. S. z dnia 22 października 2018 roku, ponownie ustalił prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na dalszy okres od 1 grudnia 2018 roku tj. od miesiąca w którym wstrzymano wpłatę świadczenia. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS ubezpieczony został uznany częściowo niezdolnym do pracy do 28 lutego 2022 roku.

Z powyższą decyzją nie zgodził się T. S., który w odwołaniu z 24 maja 2019 roku wniósł o zmianę decyzji i przyznanie mu prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. W uzasadnieniu swojego stanowiska wskazał na liczne schorzenia, na które cierpi od lat i które jego zdaniem powodują całkowitą niezdolność do pracy. Ubezpieczony dodał, że stan jego zdrowia ulega stopniowemu pogorszeniu i zmuszony jest liczyć się z różnego rodzaju ograniczeniami, w tym brakiem możliwości podjęcia jakiejkolwiek pracy. Nadto podniósł, że kwestionuje naliczenie renty w kwocie 5551,56 zł w okresie od 01.12.2018 r. do dnia 30.04.2019 r. wskazując, że od 01.12.2018 r. do 28.02.2019 r. kwota renty netto wynosiła 1130,60 zł (za 3 miesiące jest to kwota 3391,80 zł), a od 01.03.2019r. do 30.04.2019 r. kwota renty netto wyniosła po waloryzacji 1172,38 zł tj. za 2 miesiące kwota 2344,76 zł. Za ww. okres zdaniem ubezpieczonego winien on otrzymać 5736,56 zł, a wypłacono mu 5551,56 zł.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując dotychczasową argumentację. Jednocześnie mając na uwadze zarzuty wnioskodawcy w przedmiocie wypłaconego wyrównania świadczenia w kwocie 5551,56 zł pozwany wyjaśnił, że wynika ono z ulgi podatkowej. Zgodnie bowiem z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U z 2018r. poz. 1509), przy ustalaniu wysokości zaliczki na podatek dochodowy uwzględnia się kwotę ulgi podatkowej tj. 46,33 zł. W wyliczeniu miesięcznej zaliczki na podatek od bieżącego świadczenia stosowana jest jedna ulga podatkowa, zatem również od kwoty wyrównania pobrana zaliczka jest pomniejszana o jedną ulgę podatkową mimo, iż wyrównanie dotyczy np. trzech miesięcy. Bez względu na to za ile miesięcy jest wypłacone wyrównanie, przy wyliczeniu kwoty podatku stosowana jest jedna ulga podatkowa, stąd też różnica w kwocie podatku z wyrównania a świadczeniem miesięcznym.

Wyrokiem z dnia 20 sierpnia 2021 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygniecie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

T. S. urodził się w dniu (...), posiada wykształcenie średnie zawodowe. W czasie aktywności zawodowej pracował jako: ślusarz, lakiernik, monter rurociągów okrętowych, kompletator, pracownik fizyczny w tartaku, magazynier, listonosz, dozorca.

T. S. nieprzerwanie od 16 października 2017 roku pobiera rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Decyzją z dnia 17 maja 2018 roku ZUS przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 16.10.2017r. tj. od zaprzestania pobierania świadczenia rehabilitacyjnego do 30.11.2018 r. Z dniem 30 listopada 2018 r. nastąpiło wstrzymanie wypłaty renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

W dniu 22 października 2018 r. ubezpieczony złożył w organie rentowym wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Orzeczeniem z dnia 14 lutego 2019 roku Lekarz Orzecznik ZUS rozpoznając u ubezpieczonego: tromofilię wrodzoną, przebyty zator tętnicy płucnej w 2016 r., zakrzepicę żył kończyn dolnych, cukrzycę typu 2 i nadciśnienie tętnicze - stwierdził, że ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy do 28.02.2022 r. nadal, nieprzerwanie.

Po rozpoznaniu sprzeciwu wnioskodawcy od orzeczenia Lekarza Orzecznika ZUS, Komisja Lekarska ZUS, orzeczeniem z 9 kwietnia 2019 roku, przyjęła, że istniejące schorzenia w obecnym stopniu zaawansowania naruszają sprawność organizmu w stopniu powodującym nadal nieprzerwanie po 30.11.2018 r. częściową niezdolność do pracy do lutego 2022 r.

U T. S. na dzień wydania zaskarżonej decyzji istniały podstawy do rozpoznania:

- trombofilii wrodzonej,

- przebytego zatoru tętnicy płucnej z zakrzepicą żył głębokich lewej kończyny dolnej w 2016 r.,

- cukrzycy typu 2

- nadciśnienia tętniczego,

- zmian dyskopatyczno- zwyrodnieniowych kręgosłupa L-S z przodozmykiem na poziomie L5/S1 z zespołem bólowym korzeniowym obustronnym z objawami uszkodzenia korzeni kończyn dolnych w zakresie L2-S1

- polineuropatii o charakterze klinicznym

- podejrzenia alergii pospolitej wziewnej

- podejrzenia astmy oskrzelowej

- organicznych zaburzeń osobowości.

Stan zdrowia ubezpieczonego czyni go osobą nadal częściowo niezdolną do pracy. Niezdolność ta ma charakter okresowy, tj. do końca lutego 2022 roku. Ubezpieczony jest zdolny do samodzielnej egzystencji.

Przyczyną częściowej niezdolności do pracy polineuropatia kończyn dolnych, manifestująca się objawami zapalenia stóp, niemożliwością chodu i brakiem odruchów w kończynach dolnych. Wskazuje na to także ogólny stan psychiczny i somatyczny ubezpieczonego. Również z punktu widzenia schorzeń leczonych przez chirurga naczyniowego ubezpieczony jest częściowo i okresowo niezdolny do pracy do końca lutego 2022 roku. Przebyta zakrzepica w układzie żył głębokich kończyn dolnych powikłana zatorowością płucną nie spowodowała istotnych zmian w układzie żylnym. Kontrolne badanie usg nie wykazało cech niewydolności żylnej.

Pozostałe schorzenia nie powodowały i nie powodują długotrwałej niezdolności do pracy.

W zakresie chorób układu oddechowego – zatorowość płucna została skutecznie wyleczona, a trombofilia nadal istnieje, ale wymaga regularnej kontroli hematologa. Nie było znacznych zaostrzeń wymagających wezwań pogotowia czy hospitalizacji, spirometria w normie.

Z kolei występujące u ubezpieczonego nadciśnienie tętnicze jest dobrze kontrolowane, przebiega bez powikłań, nie stwierdzono dotąd istotnych klinicznie zmian narządowych w przebiegu choroby. Natomiast cukrzyca typu 2 leczona jednym lekiem doustnym - jest wyrównana metabolicznie. Nie stwierdzono zmian narządowych w przebiegu choroby.

Niedokrwistość makrocytarna została wyrównana i wymaga jedynie systematycznej suplementacji witaminą B12 (interna).

Ubezpieczony ma jedynie przeciwwskazania do wykonywania niektórych prac fizycznych w tym: ciężkich i średnio-ciężkich prac fizycznych, prac wykonywanych w narażeniu na urazy (na wysokości, przy maszynach w ruchu) i wysoką temperaturę, głównie z uwagi na stwierdzoną trombofilię i konieczność w związku z tym stałego stosowania leków przeciwkrzepliwych jak również z przyczyn neurologiczno - ortopedycznych. Jest niezdolny do pracy na stanowiskach w większości wykonywanych. Wszystkie liczne schorzenia ujęte w rozpoznaniu i traktowane łącznie nie powodują jednak takiego ograniczenia funkcji organizmu, które czyniłyby ubezpieczonego całkowicie długotrwale niezdolnym do pracy.

Ubezpieczony jest zdolny do wykonywania lekkiej pracy fizycznej na ogólnym rynku pracy bez narażeń zawodowych.

Dotychczasowe schorzenia wymagają systematycznego leczenia ambulatoryjnego oraz specjalistycznego ale nie ograniczają zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy zarobkowej, biorąc pod uwagę zarówno wiek , ogólny stan zdrowia, poziom kwalifikacji zawodowych.

Mając na uwadze powyższe ustalenia Sąd Okręgowy uznał odwołanie za nieuzasadnione podnosząc, iż zgodnie z treścią art. 57 i 58 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U.2021.291 j.t.) – renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił następujące warunki:

1) jest niezdolny do pracy,

2) ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy – tj. 5 lat w ostatnim dziesięcioleciu przed złożeniem wniosku lub przed dniem powstania niezdolności do pracy,

3) niezdolność do pracy powstała w czasie ubezpieczenia, lub w okresie równorzędnym z okresem ubezpieczenia albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od daty ustania tych okresów, przy czym punktu 3-go nie stosuje się do ubezpieczonego, który udowodnił okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzny oraz jest całkowicie niezdolny do pracy.

Sad pierwszej instancji wskazał, iż w niniejszej sprawie przedmiot sporu sprowadzał się do ustalenia, czy ubezpieczony jest osobą całkowicie niezdolną do pracy, w rozumieniu przepisów ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz kwoty otrzymanego przez ubezpieczonego wyrównania.

Ta druga kwestia, zdaniem Sądu prawidłowo, została wyjaśniona przez organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie. Ubezpieczony podnosił, że wypłacono mu wyrównanie świadczenia w kwocie 5551,56 zł, prawidłowo obliczona winna zaś wynosić 5736,56 zł.

Sąd meriti uznał za słuszny pogląd organu rentowego, zgodnie z którym stosownie do treści art. 34 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych przy ustalaniu wysokości zaliczki na podatek dochodowy uwzględnia się kwotę ulgi podatkowej tj. 46,33 zł. Przy czym przy wypłacie comiesięcznego świadczenia stosowana jest zawsze jedna taka ulga podatkowa, jednocześnie tylko jedna ulga mogła zostać zastosowana przy wypłacie kwoty wyrównania. W tym przypadku pobrana zaliczka jest pomniejszana o jedną ulgę podatkową mimo, iż wyrównanie dotyczy np. trzech miesięcy. Bez względu zatem na to za ile miesięcy jest wypłacone wyrównanie, przy wyliczeniu kwoty podatku stosowana jest jedna ulga podatkowa, stąd też różnica w kwocie podatku z wyrównania a świadczeniem miesięcznym. Sąd Okręgowy podkreślił przy tym, że po zapoznaniu się ze stanowiskiem organu rentowego także ubezpieczony nie podnosił dalszych zarzutów dotyczących tej kwestii.

Odnosząc się kolejno wysokości świadczenia wynikającej z ustalonego stopnia niezdolności do pracy Sąd Okręgowy wyjaśnił, że definicję niezdolności do pracy zawiera art. 12 tej ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Stanowi on, iż niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Pojęcie utraty zdolności do pracy zarobkowej obok elementu ekonomicznego, polegającego na obiektywnej utracie możliwości zarobkowania zawiera w sobie również element biologiczny, czyli naruszenie sprawności organizmu. Naruszenie to należy oceniać pod kątem możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji.

Zgodnie zaś z art. 13 ustawy przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowań co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:

- stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji,

- możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Wobec prezentowanego przez organ rentowy stanowiska, kwestią oddaną pod rozwagę Sądu była ocena, czy odwołujący się jest osobą całkowicie niezdolną do pracy, czy też jedynie częściowo niezdolny do pracy oraz w jakich ramach czasowych niezdolność do pracy zamyka się.

Ustalenia w tym przedmiocie zostały poczynione przez Sąd Okręgowy w oparciu o analizę dokumentacji rentowej i medycznej ubezpieczonego (w tym także tej przedłożonej w toku procesu przez ubezpieczonego) oraz w szczególności na podstawie przeprowadzonego w toku postępowania sądowego dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu pulmonologii, ortopedii, psychiatrii, neurologii, interny, kardiologii - diabetologii, chirurgii naczyniowej i medycyny pracy.

Sąd pierwszej instancji wskazał, iż biegli sądowi lekarze wymienionych specjalności – na podstawie analizy źródłowej dokumentacji medycznej, zebranego od ubezpieczonego wywiadu oraz po przeprowadzeniu badań – rozpoznali u T. S. wskazane w uzasadnieniu niniejszego wyroku schorzenia.

Sąd meriti podkreślił, iż specyfika oceny dowodu z opinii biegłych wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego dowodu stanowią również: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen.

W łącznej opinii z dnia 10 czerwca 2019 roku biegli z zakresu ortopedii, neurologii i psychiatrii zgodnie stwierdzili, że ubezpieczony jest nadal częściowo okresowo niezdolny do pracy do końca lutego 2022 roku. Przyczyną częściowej niezdolności do pracy jest polineuropatia kończyn dolnych, manifestująca się objawami zapalenia stóp, niemożliwością chodu i brakiem odruchów w kończynach dolnych. Zdaniem biegłej z zakresu psychiatrii wskazuje na to także ogólny stan psychiczny i somatyczny ubezpieczonego.

Również biegła z zakresu chirurgii naczyniowej uznała wnioskodawcę za częściowo i okresowo niezdolnego do pracy do końca lutego 2022 roku, dodając, że przebyta zakrzepica w układzie żył głębokich kończyn dolnych powikłana zatorowością płucną nie spowodowała istotnych zmian w układzie żylnym, a kontrolne badanie usg nie wykazało cech niewydolności żylnej

Natomiast rozpoznane u ubezpieczonego pozostałe schorzenia zdaniem biegłych z zakresu interny, diabetologii, kardiologii, pulmonologii nie powodowały i nie powodują długotrwałej niezdolności do pracy. W zakresie chorób układu oddechowego – zatorowość płucna została skutecznie wyleczona, a trombofilia nadal istnieje, ale wymaga regularnej kontroli hematologa. Nie było znacznych zaostrzeń wymagających wezwań pogotowia czy hospitalizacji, spirometria w normie. Z kolei występujące u ubezpieczonego nadciśnienie tętnicze jest dobrze kontrolowane, przebiega bez powikłań, nie stwierdzono dotąd istotnych klinicznie zmian narządowych w przebiegu choroby. Cukrzyca typu 2 leczona jednym lekiem doustnym - jest wyrównana metabolicznie. Nie stwierdzono zmian narządowych w przebiegu choroby. Niedokrwistość makrocytarna została wyrównana i wymaga jedynie systematycznej suplementacji witaminą BI2 (interna).

Finalnie biegła z zakresu medycyny pracy uwzględniając zebrany w sprawie materiał dowodowy i dotychczasowe opinie biegłych lekarzy specjalistów (w tym także opinie uzupełniające stanowiące odpowiedź na zastrzeżenia i uwagi ubezpieczonego) – stwierdziła, że ubezpieczony jest nadal częściowo niezdolny do pracy do końca lutego 2022 roku. Jednocześnie stwierdziła, że ubezpieczony ma przeciwwskazania do wykonywania wielu prac fizycznych w tym: ciężkich i średnio-ciężkich prac fizycznych, prac wykonywanych w narażeniu na urazy (na wysokości, przy maszynach w ruchu) i wysoką temperaturę, głównie z uwagi na stwierdzoną trombofilię i konieczność w związku z tym stałego stosowania leków przeciwkrzepliwych jak również z przyczyn neurologiczno - ortopedycznych. Jest zatem niezdolny do pracy na stanowiskach w większości wykonywanych. Wszystkie liczne schorzenia ujęte w rozpoznaniu i traktowane łącznie nie powodują jednak, zdaniem biegłej, takiego ograniczenia funkcji organizmu, które czyniłyby ubezpieczonego całkowicie długotrwale niezdolnym do pracy. W jej ocenie, ubezpieczony jest zdolny do wykonywania lekkiej pracy fizycznej na ogólnym rynku pracy bez narażeń zawodowych. Dotychczasowe schorzenia wymagają systematycznego leczenia ambulatoryjnego oraz specjalistycznego ale nie ograniczają zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy zarobkowej, biorąc pod uwagę zarówno wiek, ogólny stan zdrowia, poziom kwalifikacji zawodowych. Tym, samym opinia biegłej pozostaje w zgodzie z opinia Komisji Lekarskiej ZUS.

Sąd Okręgowy podkreślił, że zakres czynności Sądu przy dokonywaniu oceny dowodu z opinii biegłych został scharakteryzowany przez orzecznictwo Sądu Najwyższego – choćby w wyroku z dnia 8 maja 2008 roku (sygn. akt I UK 356/07, Lex nr 490392), w którym zawarto konstatację, że jakkolwiek ocena częściowej niezdolności do pracy, w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy wymaga z reguły wiadomości specjalnych (opinii biegłego z zakresu medycyny), to jednak ostateczna ocena, czy ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy musi uwzględniać także inne elementy, w tym zwłaszcza poziom kwalifikacji ubezpieczonego, możliwości zarobkowania w zakresie tych kwalifikacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 12 ust. 1 i 3 oraz art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku w związku z art. 278 § 1 k.p.c.). Sąd Najwyższy dodał, że ocena, jakiej winien dokonać Sąd, ma charakter prawny, stanowiąc subsumcję stanu faktycznego do norm prawnych, i może jej dokonać wyłącznie sąd, a nie biegły.

Oceny stopnia niezdolności wnioskodawcy do pracy i okresu jej trwania, Sąd pierwszej instancji dokonał w oparciu o opinie biegłych sądowych, które zdaniem tego Sądu, są wystarczająco szczegółowe, kompletne i spójne wewnętrznie, a zawarte w nich wnioski końcowe są logiczne i odpowiednio uzasadnione, dlatego też brak jest podstaw do ich kwestionowania. Wydanie opinii zostało poprzedzone badaniem wnioskodawcy oraz zapoznaniem się ze zgromadzoną i przedstawioną dokumentacją medyczną.

W świetle powyższego, zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. z przyczyn powyżej wskazanych Sąd Okręgowy uznał za prawidłową i na podstawie przepisu art. 477 14 §1 k.p.c. odwołanie oddalił.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się ubezpieczony zaskarżając wyrok części dotyczącej ustalenia stopnia niezdolności do pracy, zgadzając się z wyrokiem w kwestii wyrównania różnicy kwoty dopłaty.

W uzasadnieniu apelujący wskazał iż choruje na choroby nieuleczalne takie jak trombofilia wrodzona, zator płucny z zakrzepicą, cukrzycę, nadciśnienie, schorzenie dyskopatyczno - zwyrodnieniowe kręgosłupa L-S ( L5/S1 ) z zespołem bólowo korzennym obustronnym, uszkodzenie korzeni kończyn dolnych w zakresie L2-S1, utratę słuchu, miażdżycę oraz ma początki astmy oskrzelowej.

Nie zgodził się ze stwierdzeniem Sądu pierwszej instancji, iż schorzenia te nie spowodowały istotnych zmian, ponieważ istnieją i powodują dolegliwości.

Zdaniem apelującego, wzmianka, że nie wzywał karetki i nie przebywał w szpitalu jest niekompletna. Stany w cukrzycy i nadciśnieniu są zmienne, wpływa na to wiele czynników, tym bardziej że ma zmienione leki na cukrzycę i nadciśnienie, z powodu cukrzycy z glukofage po 3x 1000 mg na Siofor 800 mg 2x dziennie i Glikadę 60 mg w południe z obiadem.

Podniósł, że wykryto u niego alergię oraz zamieniono dawkowanie witaminy B12 z tabletek na zastrzyki a także, że w 2021 roku był w szpitalu z powodu wartości krytycznej hemoglobiny 5,43 g/dl, miał przetaczaną krew. Wskazał, iż mimo jego próśb lekarz ortopeda nie wystawił mu zaświadczenia do ilu kilogramów może dźwigać i ile kg przenosić.

Był również u lekarza chirurga prosząc o badanie doplerowskie ale nie otrzymał skierowania bo nie miał objawów. Nadmienił przy tym, że zakrzepica z zatorem płuc nastąpiła bez widocznych objawów jedynie miał twarde łydki jak kamienie.

Ubezpieczony podkreślił, iż leczy się u neurologa z powodu palących i rozrywających bólów stóp, bierze leki Naxalgan 75mg i Dulsevia 30mg, od dnia 11.10.2021 z powodu nasilenia objawów zmieniono mu leki na większą dawkę Naxalgan 150mg i Dulsevia 60mg.

Ma przeciwskazania do wykonywania niektórych prac fizycznych (prac wykonywanych w narażeniu na urazy, na wysokościach, przy maszynach w ruchu, w wysokiej temperaturze z powodu trombofili) a w opinii nie określono jaka lekka praca fizyczna może być wykonywana.

Apelujący nie zgodził się z opinią biegłej medycyny pracy co oznacza krótko lub długotrwale niezdolnym do pracy (można dopasować do swojego postrzegania wymiaru czasu). W opinii badania psychiatrycznego stwierdzenie organicznego zaburzenia osobowości stwierdza się na podstawie testów neuropsychologicznych, oraz badania neuroobrazowe, do których należą tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny, a także badania neurofizjologiczne, a ja takich nie miał.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Na wstępie, uwzględniając treść art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c., wskazać należy, że Sąd Apelacyjny dokonując własnej oceny przedstawionego pod osąd materiału procesowego stwierdził, że Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, a poczynione ustalenia faktyczne (zawarte w wyodrębnionej redakcyjnie części uzasadnienia zaskarżonego wyroku) nie są wadliwe i znajdują odzwierciedlenie w treści przedstawionych w sprawie dowodów. Sąd odwoławczy ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Okręgowego czyni częścią uzasadnienia własnego wyroku, nie znajdując potrzeby ponownego ich szczegółowego przytaczania.

W ocenie Sądu odwoławczego, apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Zarzuty skierowane przeciwko ustaleniu częściowej niezdolności do pracy ubezpieczonego, które oparte zostało na wnioskach wydanych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym opinii biegłych sądowych, pozbawione są merytorycznego uzasadnienia i stanowią jedynie polemikę z prawidłową oceną zgromadzonego materiału dowodowego i obowiązujących w tej mierze regulacji prawnych. Nie może zaś stanowić uzasadnionej podstawy apelacyjnej polemika z wynikiem postępowania dowodowego i oceną dokonaną w granicach swobodnej oceny dowodów przez Sąd orzekający zgodnie z treścią przepisu art. 233 § 1 k.p.c.

Renta z tytułu niezdolności do pracy jest świadczeniem z ubezpieczenia społecznego związanym z istnieniem w organizmie osoby ubezpieczonej stanu chorobowego czyniącego badanego obiektywnie niezdolnym do pracy. Dokonując analizy pojęcia całkowitej niezdolności do pracy należy, jak słusznie wskazał Sąd pierwszej instancji, brać pod uwagę zarówno kryterium biologiczne (stan organizmu dotkniętego schorzeniami naruszającymi jego sprawność w stopniu powodującym całkowitą niezdolność do jakiejkolwiek pracy), jak i ekonomiczne (całkowita utrata zdolności do zarobkowania wykonywaniem jakiejkolwiek pracy). Osobą całkowicie niezdolną do pracy w rozumieniu art. 12 ust. 2 ustawy jest więc osoba, która spełniła obydwa te kryteria, a więc jest dotknięta upośledzeniem zarówno biologicznym jak i ekonomicznym (por. niepublikowany wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 grudnia 2004 r., I UK 28/04). W orzecznictwie przyjmuje się również (por. wyroki z dnia 20 sierpnia 2003 r., II UK 11/03, z dnia 5 lipca 2005 r., I UK 222/04, oraz z dnia 18 maja 2006 r., II UK 156/05, niepublikowane), że decydującą dla stwierdzenia niezdolności do pracy jest utrata możliwości wykonywania pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu przy braku rokowania odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Gdy więc biologiczny stan kalectwa lub choroba, nie powodują naruszenia sprawności organizmu w stopniu mającym wpływ na zdolność do pracy dotychczas wykonywanej lub innej mieszczącej się w ramach posiadanych lub możliwych do uzyskania kwalifikacji, to brak prawa do tego świadczenia.

W okolicznościach tej sprawy sporna ocena przesłanki niezdolności do pracy ostatecznie dokonana została w oparciu o opinie biegłych z zakresu neurologii, ortopedii, pulmonologii, psychiatrii, kardiologii, diabetologii, interny, chirurgii i medycyny pracy. Wnioski opiniujących wskazanych specjalności były zgodne co do stopnia niezdolności do pracy. Rozpoznali oni szereg schorzeń, które ich zdaniem nie powodują jednak całkowitej niezdolności do pracy ponieważ ubezpieczony zachował zdolność do wykonywania lekkich prac fizycznych na ogólnym rynku pracy.

Prawidłowe określenie obciążenia pracą fizyczną, czyli ustalenie, czy dana praca jest pracą ciężką, czy lekką, wymaga uwzględnienia wielu czynników, w szczególności takich jak: rodzaj wykonywanych czynności, intensywność i jednostkowy czas wysiłku, pozycja ciała, czynniki zewnętrzne (temperatura, wilgotność powietrza), wiek i płeć pracownika, konieczność stosowania środków ochrony indywidualnej (np. środków ochrony układu oddechowego).

W związku z tym dla określenia ciężkości pracy należy posługiwać się pojęciem wydatku energetycznego niezbędnego na wykonanie zadanej pracy w ciągu dnia roboczego (albo dla wykonania konkretnego zadania).

Pomocą w ustaleniu ciężkości pracy powinna być przeprowadzona jej ocena, np. metodą chronometrażowo-tabelaryczna, w której wydatek energetyczny określa się na podstawie analizy czasu pracy, a także pozycji ciała i wykorzystywanych przy wysiłku różnych grup mięśniowych dla określonych w metodzie prac (czynności), np. Metodą Lehmana. W metodzie tej określono 5 stopni ciężkości pracy na podstawie efektywnego wydatku energetycznego w ciągu zmiany roboczej, z podziałem na mężczyzn (M) i kobiety (K).

1. Bardzo lekka - wyd. energ.: < 1256 kJ (M); < 837kJ (K).

2. Lekka - wyd. energ.: 300–800 kJ (M); 837–2930 kJ(K).

3. Umiarkowana - wyd. energ.: 3350–6280 kJ (M); 2930–4187 kJ(K).

4. Ciężka - wyd. energ.: 6280–8374 kJ (M); 4187–5024 kJ(K).

5. Bardzo ciężka - wyd. energ.: > 8374 kJ (M); > 5024 kJ(K).

Do lekkich prac fizycznych zalicza się zatem wykonywanie między innymi pracy dozorcy (taką pracę ubezpieczony wykonywał), portiera, szatniarza. Praca lekka może również wymagać używania drobnych i lekkich narzędzi, a także łatwych w obsłudze dźwigów.

Sąd Apelacyjny dostrzegł, że żaden z długoletnich biegłych sądowych legitymujących się ogromnym doświadczeniem orzeczniczym nie zaopiniował ubezpieczonego jako całkowicie niezdolnego do pracy.

W opozycji do twierdzeń apelującego Sąd odwoławczy zwrócił uwagę na drobiazgowość przeprowadzonego postępowania i wnikliwą ocenę stanu zdrowia ubezpieczonego przez każdego z biegłych w zakresie swej specjalności, jednakże przy uwzględnieniu schorzeń współwystępujących. W sprawie orzekało 7 biegłych. Przy tym dowód z opinii lekarza medycyny pracy Sąd pierwszej instancji dopuścił w reakcji na wniosek ubezpieczonego, co potwierdza obiektywizm i zaangażowanie Sądu Okręgowego w ostateczne rozstrzygnięcie występujących po stronie ubezpieczonego wątpliwości.

Lekarz medycyny pracy wziął pod uwagę fakt współistnienia u ubezpieczonego szeregu schorzeń oraz kwalifikacje zawodowe ubezpieczonego i orzekł, że ubezpieczony zachował zdolność do wykonywania lekkich prac fizycznych.

Wobec wskazanych konkluzji, Sąd Apelacyjny uznał, że opinie sporządzone przez wszystkich biegłych są logiczne, dokładne i spójne, a wnioski w nich zawarte prawidłowo uzasadnione oraz poparte wiedzą specjalistyczną, którą nie dysponuje sąd. Tutejszy sąd podziela pogląd, że specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd – który nie posiada wiadomości specjalnych – w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się do tych kryteriów oceny przez Sąd Okręgowy stanowiło więc wystarczające i należyte uzasadnienie przyczyn uznania opinii biegłych za przekonujące.

Apelujący nie zdołał podważyć opinii biegłych sądowych oraz nie przedstawił żadnych merytorycznych argumentów na poparcie swoich twierdzeń, w tym nie podważył dokonanego rozpoznania schorzeń. Zdecydowana większość twierdzeń ma charakter emocjonalnych wypowiedzi, które jako takie nie poddają się merytorycznej ocenie Sądu odwoławczego.

Wbrew zarzutom apelacji, opiniujący w sprawie biegli, mieli na względzie zarówno wiek jak i dotychczasowe doświadczenie zawodowe ubezpieczonego co zresztą wskazywali w swoich opiniach.

Zdaniem Sądu odwoławczego przy ocenie zdolności do pracy dla potrzeb rentowych chodzi przede wszystkim o kwalifikacje rzeczywiste ubezpieczonego, w tym uwzględnić należy zarówno kwalifikacje wyuczone, ale również nabyte wskutek doświadczenia zawodowego. W tym zakresie należy zgodzić się z oceną Sądu Okręgowego, że rozpoznane u ubezpieczonego schorzenia powodują, że apelujący mógłby wykonywać na ogólnym rynku pracy prace lekkie.

Wbrew przekonaniu skarżącego, wcześniejsze korzystanie z prawa do renty i wiek ubezpieczonego (53 lata) lub znane trudności w znalezieniu zatrudnienia na rynku pracy, które zresztą dotykają także inne osoby poszukujące zatrudnienia w różnym wieku, nie wykluczają negatywnego zweryfikowania uprawnień rentowych ubezpieczonego, a w szczególności w żadnym razie nie uzasadniają ustalenia prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy ubezpieczonemu, który nie spełnia ustawowych warunków.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia zarzutów apelacji ubezpieczonego i na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk