Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt IV Ka 171/22

1.

2.WYROK

2.1.W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2023 r.

4.Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

6.Przewodnicząca:

7.SSO Agnieszka Połyniak (spr.)

8.Sędziowie:

9.SO Waldemar Majka

10.SO Tomasz Uszpulewicz

12.Protokolant:

13.Agnieszka Strzelczyk

przy udziale Marka Bzunka Prokuratora Prokuratury Okręgowej,

po rozpoznaniu w dniach 5 kwietnia 2022 roku i 31 stycznia 2023 r.

14.sprawy P. S.

15.syna R. i M. z domu J.

16.urodzonego (...) w Z.

17.oskarżonego z art. 177 § 2 kk

18.na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych I. B., M. B.i K. B.

19.od wyroku Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich

20.z dnia 29 grudnia 2021 r. sygnatura akt II K 382/19

21.uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania

23.SSO Waldemar Majka SSO Agnieszka Połyniak SSO Tomasz Uszpulewicz

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

IV Ka 171/22

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich z 29 grudnia 2020r., sygn. akt II K 382/19

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☒ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☐ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

P. S.

Ustalenie sposobu jazdy przez miejscowość S. 19 listopada 2016r. w zakresie prędkości samochodu V. (...) w momencie, kiedy piesza M. B. (1)weszła na jezdnię, zachowania kierującego na widok pieszej oraz podjętych przez niego reakcji obronnych i możliwości uniknięcia potrącenia pieszej

opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych D. K.

k. 640 - 679

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

2.11

opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych D. K.

Dowód nie zawiera w swej treści stwierdzeń nielogicznych, oparty na całokształcie zgromadzonego materiału dowodowego, który zgodnie z obowiązującymi zasadami procedury karnej może stanowić podstawę ustaleń faktycznych, wnioski rzeczowo i logicznie uzasadnione, ze wskazaniem podstaw takiego wnioskowania.

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

A. Prokuratura Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich na podstawie art. 438 pkt 3 k.p.k. zarzucił:

1. mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania, a to art. 7 k.p.k., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na przekroczeniu zasad swobodnej oceny dowodów w zakresie oceny opinii biegłych z Biura (...) s.c. z dnia 31 października 2017 roku, uzupełnionej opiniami biegłych z Biura (...) s.c. z dnia 16 lipca 2021 roku oraz z dnia 20 grudnia 2021 roku i uznaniu tej opinii za pełną, jasną, kategoryczną oraz opartą na całokształcie materiału dowodowego, w sytuacji gdy opinia ta pozostawała w sprzeczności z opinią biegłego sądowego przy Sądzie Okręgowym w Szczecinie z dziedziny badania wypadków drogowych mgr inż. A. S. z dnia 30 maja 2019 roku w zakresie kwestii istotnych z punktu widzenia karnoprawnej oceny zachowania oskarżonego, nie odnosiła się w sposób pełny do kwestii momentu zaistnienia stanu zagrożenia dla kierującego pojazdem, a także zawierała niejasności oraz brak kategoryczności w zakresie wniosków dotyczących możliwości uniknięcia przez oskarżonego potrącenia pieszej, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego ustalenia, iż oskarżony swoim zachowaniem nie przyczynił się w stopniu znacznym do sytuacji wypadkowej i nie zrealizował swoim zachowaniem znamion przestępstwa z art. 177 § 2 k.k.,

2.mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania, a to art. 7 k.p.k.
oraz art. 410 k.p.k., poprzez ich niezastosowanie lub niewłaściwe zastosowanie, polegające na naruszeniu zasad swobodnej oceny dowodów w zakresie oceny opinii biegłego sądowego przy Sądzie Okręgowym w Szczecinie z dziedziny badania wypadków drogowych mgr inż. A. S. z dnia 30 maja 2019 roku i nienależytym wykazaniu przesłanek uzasadniających nieuwzględnienie tego dowodu
w zakresie możliwości uniknięcia potrącenia pokrzywdzonej przez oskarżonego przy
dokonywaniu ustaleń faktycznych, a w konsekwencji wydanie wyroku z pominięciem istotnych wniosków wyrażonych w tej opinii, co doprowadziło do błędnego ustalenia, iż oskarżony swoim zachowaniem nie przyczynił się w stopniu znacznym do sytuacji
wypadkowej i nie zrealizował swoim zachowaniem znamion przestępstwa z art. 177 §
2k.k.

1.  mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania, a to art. 201 k.p.k., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na zaniechaniu ponownego wezwania biegłego mgr inż. A. S. lub powołaniu innego biegłego z
zakresu badań wypadków drogowych w sytuacji, gdy zachodziła zewnętrzna sprzeczność pomiędzy opinią biegłych z Biura (...) s.c. z dnia 31 października 2017 roku, uzupełnioną opiniami biegłych z Biura (...) s.c. z dnia 16 lipca 2021 roku oraz z dnia 20 grudnia 2021 roku oraz opinią biegłego sądowego przy Sądzie Okręgowym w Szczecinie w zakresie badania wypadków drogowych mgr inż. A. S. z dnia 30 maja 2019 roku, która nie została wyjaśniona, co w konsekwencji doprowadziło do wydania wyroku z pominięciem istotnych ustaleń opinii biegłego mgr inż. A. S. z dnia 30 maja 2019 roku i błędnego przyjęcia, iż oskarżony swoim zachowaniem nie przyczynił się w stopniu znacznym do sytuacji wypadkowej i nie zrealizował swoim zachowaniem znamion przestępstwa z art. 177 § 2 k.k.

B. pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych zarzucił:

1. obrazę przepisów postępowania mających wpływ na treść orzeczenia tj. art. 4 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie w szczególności dowodu z zeznań świadków J. K. i D. F. poprzez odmowę przyznania waloru wiarygodności w części zeznaniom świadka J. K. w zakresie w jakim stwierdził on w trakcie jego przesłuchania, że przekraczał on jezdnie w bezpośredniej bliskości zmarłej pokrzywdzonej i jednocześnie przyznanie w pełni waloru wiarygodności zeznaniom świadka D. F., która stwierdziła, że kiedy odwróciła się po zdarzeniu to świadek J. K. znajdował się już po przeciwnej stronie jezdni, która to okoliczność ma o tyle istotne znaczenie, że wpływa na określenie momentu powstania stanu zagrożenia dla prowadzącego samochód oskarżonego;

2. obrazę przepisów postępowania mających wpływ na treść orzeczenia tj . art. 201 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. i 7 k.p.k. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodu z opinii biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków i medycyny z udziałem m.in. biegłego Z. H. i zaniechanie dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego, w sytuacji, gdy biegli wydali niepełną i wewnętrznie sprzeczna opinię, albowiem:

- pomimo odtworzenia toru ruchu pojazdu biorącego udział w zdarzeniu, który poruszał się de facto środkiem drogi, zajmując również częściowo pas jezdni przeznaczony do poruszania się z kierunku przeciwnego i ustalenia miejsca potracenia pieszej oraz faktu, że samochód uderzył ją lewym przednim narożnikiem, biegli nie zauważyli w tym naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym ze strony kierującego pojazdem, pomimo że taki sposób poruszania się stanowi jawne naruszenie fundamentalnych zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym pozostające w związku przycznowo-skutkowym z zaistniałym wypadkiem, ponadto zdaniem oskarżycieli posiłkowych wypowiadając się w tym zakresie przekroczyli swoje kompetencje, albowiem ocena zachowania oskarżonego w tym kontekście stanowi ocenę prawną, leżącą w wyłącznej gestii Sądu,

- biegli uznali, że prędkość z jaką poruszał się pojazd biorący udział w zdarzeniu, tj. nie mniejszą niż 46 km/h, tj. zbliżoną do prędkości administracyjnie dopuszczalnej w miejscu zdarzenia, była prędkością bezpieczną, pomimo że w chwili zdarzenia warunki atmosferyczne były złe, albowiem występowały obfite opady deszczu, a do wypadku doszło w porze nocnej, przez co widoczność była ograniczona,

- opinia ma również charakter wewnętrznie sprzeczny, ponieważ biegli z jednej strony wskazują, że pomimo, że prędkość pojazdu w chwili zdarzenia wynosiła 46 km/h, a z drugiej podają, że w przypadku podjęcia przez kierującego pojazdem marki V. manewru hamowania w chwili powstania stanu zagrożenia, tory ruchu uczestników zdarzenia nie przecięłyby się, gdyby poruszał się on z prędkością w przedziale między 48-71 km/h (przy założeniu, że latarnia była włączona),

- biegli podają, że kierujący pojazdem marki V. (...) dysponował drogą na zatrzymanie zawierająca się w przedziale 33,2 do 56,5 m, tzn., że mógł rozpoznać stan zagrożenia i podjąć manewry obronne w odległości co najmniej 33,2 m od miejsca zdarzenia, jednocześnie nie analizują zachowania kierującego pojazdem i ewentualnego naruszenia przez niego zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w kontekście tego, co zresztą wynika ż zeznań samego kierującego pojazdem, że zauważył on pieszą w odległości 3 m przed pojazdem, a manewr hamowania i próby ominięcia podjął dopiero w chwili potrącenia, co oznacza, ze nie obserwował dokładnie przedpola jazdy,

3. obrazę przepisów postępowania mających wpływ na treść orzeczenia, tj. z art. 4 k.p.k. i 7 k.p.k. poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów, polegającej na niewzięciu pod uwagę opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych A. S. , który uznał, że:

- oskarżony w znacznym stopniu przyczynił się do zaistnienia zdarzenia, poprzez nieprawidłową obserwację przedpola jazdy i spóźnienie reakcji na powstały stan zagrożenia;

- gdyby oskarżony w sposób prawidłowy obserwował przedpole jazdy i w sposób prawidłowy zareagował na powstały stan zagrożenia, to miałby możliwość uniknięcia wypadku i to zdaniem biegłego zarówno poprzez zatrzymanie pojazdu przed torem ruchu pieszej, jak również poprzez późnienie pojazdu do miejsca przecięcia się torów ruchu pojazdu i pieszej;

4. obrazę przepisów postępowania mających wpływ na treść orzeczenia, tj. z art. 170 k.p.k. i art. 201 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku dowodowego pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego, pomimo że w aktach sprawy zalegają opinie, między którymi zachodzą fundamentalne sprzeczności, a w konsekwencji:

5. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a polegający na nieprawidłowym przyjęciu, że:

- jedyną i bezpośrednią przyczyną zaistnienia wypadku drogowego było nieprawidłowe zachowanie zmarłej pokrzywdzonej M. B. (2),

- kierujący pojazdem marki V. (...), nie naruszył zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez nieuważną obserwacja przedpola jazdy i poruszanie się częściowo lewym pasem ruchu i w
żaden sposób nie przyczynił się do przedmiotowego zdarzenia drogowego, a tym samym jego zachowanie nie realizowało znamion czynu zabronionego z art. 177 § 2 k.k.

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Sąd odwoławczy odnosić się będzie jednocześnie do obu apelacji wniesionych na niekorzyść oskarżonego P. S., których autorzy domagali się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Zarzuty podniesione są bowiem tej samej natury i dotyczą tych samych kwestii, odrębne ich omówienie jest w tych okolicznościach byłoby więc nieracjonalne. Obie apelacje, tj. prokuratora oraz pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych, okazały się bowiem skuteczna, a podnoszone kwestie związane z ustaleniami w zakresie przyczyn zaistnienia wypadku drogowego i zachowania jego uczestników istotnie wymagają ponownego przenalizowania oraz oceny z zastosowaniem reguły wyrażonej w art. 7 k.p.k., gdyż opinia na podstawie której Sąd dokonał rekonstrukcji wydarzeń i ocenił sytuację na drodze nie spełnia kryteriów określonych w art. 201 k.p.k.

Sąd I instancji, dokonując ustaleń faktycznych, oparł się bowiem na opinii zespołu biegłych z Biura (...) s.c. (...) z Z., uznając ten dowód za "pełny, jasny i kategoryczny", zaś same wnioski za "konsekwentne, rzeczowe i logicznie uzasadnione", wskazując przy tym, że istotnym argumentem przemawiającym za taką oceną stanowi uczestnictwo biegłych w eksperymencie procesowym, który przeprowadzono z odtworzeniem warunków drogowo – atmosferycznych, panujących w chwili zdarzenia. W konsekwencji powyższego przyjął Sąd Rejonowy, że P. S.był w stanie dostrzec nieoświetlonego pieszego, znajdującego się prawej krawędzi jezdni z odległości 56,5 m, a w obrębie osi jezdni - z odległości ok. 78,8 m, zaś piesza mogła dostrzec samochód z odległości nie mniejszej niż 150 - 200 m (k. 554 i k. 470). Przyjął także tenże Sąd, w ślad za w/wym. biegłymi, że oskarżony w chwili potrącenia przemieszczał się z prędkością ok. 46 km/h oraz, że "przy zaistnieniu wypadku prędkość ta nie mogła być mniejsza niż 46 km/h”, co miało uwiarygodnić twierdzenia samego oskarżonego, iż jechał z prędkością administracyjnie dozwoloną, czyli nie przekraczał 50 km/h. Zauważyć jednakże wypada, że biegli po prostu takie założenie przyjęli, o czym przekonuje stwierdzenie, iż "prędkość samochodu V. bezpośrednio przed zaistnieniem wypadku nie mogła być mniejsza niż prędkość tego pojazdu w chwili kontaktu z pieszą" (k. 469). Niemniej zauważyć trzeba i to, że ustalenie to biegli wyprowadzili w oparciu o zeznania P. S.znajdujące się na karcie 54v – 55 akt sprawy (vide przypis opinii k. 168). To tę niedopuszczalną w realiach sprawy konstatację biegły Sąd powiązał z inną ich tezą, że prędkość bezpieczna w tych warunkach i okolicznościach można oszacować na poziomie nie większym niż 46 - 50 km/k (choć biegli w rzeczywistości określili ten przedział na 40 - 50 km/h, k. 172). To m.in. na podstawie tych założeń biegli wyliczyli, że skoro oskarżony dysponował odległością ok. 33,2 - 56,5 m, to „mógłby uniknąć wypadku, przy założeniu, że podjął niezwłocznie po zauważeniu pieszej i zinterpretowaniu stanu zagrożenia, manewr intensywnego hamowania, gdyby jechał z prędkością nie większą niż " ca 46-70 km/h" (k. 473). Analizując zaś wariant dotyczący "wyminięcia" pieszej, uznali, że piesza potrzebowała ok. 3,4 - 5,9 sekundy, by zejść z toru kolizyjnego, tj. toru samochodu V., a więc oszacowali, że oskarżony nie potrąciłby pieszej, bo ta zdążyłaby zejść z toru jego jazdy, gdyby poruszał się z prędkością na poziomie "ca 48-71 km/h" (k. 474). Przy takich ustaleniach biegli ci sformułowali wniosek - zaaprobowany przez Sąd meriti - "że w tym przypadku kierujący samochodem prowadząc pojazd z prędkością bezpieczną i administracyjnie dopuszczalną (40-50 km/h) również nie miał bezwzględnej możliwości uniknięcia potrącenia pieszej poprzez podjęcie hamowania opóźniającego" (k. 475). Wnioski te biegli konsekwentnie potrzymali w opiniach uzupełniający (k. 539 - 541), również akcentując to, że wnioski swe sformułowali w oparciu o wnioski eksperymentu procesowego dla ustalenia zdolności zatrzymania samochodu przed torem kolizyjnym .

Analizując treść opinii w/wym. biegłych zgodzić się należy z apelującymi (zarzut tej treści podnieśli obaj skarżący), że nie tylko niezrozumiałe, ale wręcz nielogiczne są wnioski biegłych, którzy z jednej strony twierdzili, iż przeprowadzili analizę dowodów i danych, w tym dotyczących tzw. prędkości bezpiecznej pod kątem ustalenia prędkości dającej techniczną możliwość zatrzymania pojazdu przed miejscem potracenia pieszej i prędkość tę ustalili w przedziale prędkości 46 - 70 km/h, przy jednoczesnym ustaleniu, że oskarżony jechał z prędkością ok. 46 km/h, by następnie skonstatować, że " proste porównanie tych prędkości z poziomem prędkości bezpiecznej , dało rozwiązanie nieostre - w sensie matematycznym, gdyż prowadząc pojazd z prędkością 46-50 km/h uniknięcie wypadku praktycznie nie było możliwe (...) przedstawiając sytuację w prostych słowach nie było żadnej gwarancji, że prowadząc pojazd do 50 km/h doszłoby do uniknięcia potrącenia" oraz że " dla tego przypadku techniczna zdolność uniknięcia potrącenia poprzez zatrzymanie samochodu przed miejscem potrącenia mieściła się nieco poniżej i powyżej granicy 50 km/h" (k. 540v). A przy tym stwierdzili, że " w przypadku prowadzenia samochodu przez oskarżonego z prędkością poniżej 48 km/h występowała bezwzględna, niezależna od parametrów zdolność uniknięcia potrącenia. w sytuacji poruszania się samochodu w przedziale 48-71 km/h występowała tak zwana warunkowa zdolność w zależności ukształtowania parametrów, które definiowane w przedziałach. Powyżej granicy 71 km/h, gdyby oskarżony prowadził pojazd z taką prędkością, to w każdych z definiowanych w przedziale parametrów , nie posiadałby on bezwzględnej możliwości uniknięcia potrącenia" (k. 541).

Skoro oskarżony miał ich zdaniem poruszać się z prędkością mniejszą niż ta, która umożliwiała zatrzymanie się przed pieszą, czy nawet jej ominięcie, a mimo to doszło do jej potrącenia, to wnioski biegłych w żadnym razie nie są ani jasne, ani pełne, ani logiczne, czy rzeczowe. Nie udzieli odpowiedzi na kluczowe pytanie, dlaczego oskarżony, jadąc w sposób przez nich ustalony, potrącił jednak pieszą, co było tego przyczyną. Nie ma w treści opinii jednoznacznych stwierdzeń, iż to M. B. (1)jest wyłącznie winną spowodowania wypadku.

Tym samy zasadnie oskarżyciel publiczny i oskarżyciel posiłkowy wskazywali na niejasności i wewnętrzne sprzeczności tej opinii.

Dokonując oceny zarzutów apelacyjnych, analizował tut. Sąd także opinię drugiego biegłego - A. S. - która z kolei stanowiła podstawę sformułowania zarzutu i wniesienia aktu oskarżenia. I ten biegły przyjął dla swych wyliczeń prędkość ok. 40-50 km/h, jako "prędkość początkową" oskarżonego, zatem jego zdaniem " mogła to być prędkość nie przekraczającą wartości dopuszczalnej /50km/h/ na tym odcinku drogi", stwierdzając jednakże na wstępie, iż według jego oceny " brak jest możliwości precyzyjnego określenia prędkości początkowej samochodu V. (...), a także nie można wykazać, że prędkość z jaką poruszał się kierujący tym pojazdem znacznie odbiegła od wartości dopuszczalnej na tym odcinku drogi" (k. 273). Wychodząc z takiego założenia, przy jednoczesnym zaniechaniu oceny rodzaju uszkodzeń pojazdu V. (...) z uwzględnieniem obrażeń ciała pokrzywdzonej i ewentualnego mechanizmu ich powstania, co wszak ma wpływ na ocenę prędkości z jaką doszło do potrącenia, biegły ten uznał, iż oskarżony przyczynił się do wypadku w stopniu znacznym wskutek nieprawidłowej obszaru drogi przed pojazdem, a w efekcie spóźnienie reakcji na zaistniałą sytuację (k. 277). Zasadnie zatem uznał Sąd orzekający, że ta opinia jest niepełna, a przy tym oparta na zeznaniach oskarżonego. Niemniej Sąd a quo winien był rozważyć, czy ta, którą obrał za podstawę swych ustaleń, istotnie spełnia wszelkie kryteria opinii pełnej, jasnej i wewnętrznie niesprzecznej, w oparciu o którą będzie w stanie dokonać pewnych i kategorycznych ustaleń oraz, czy biegli nie powielili błędu biegłego A. S. w zakresie dowodów, które wykorzystali przy jej opracowaniu.

Dlatego też, zdaniem Sądu odwoławczego opinia Biura (...), mimo swej obszerności, wyżej wskazanych kryteriów nie spełniła. To z kolei stanowi o zasadności zarzutu obrazy art. 201 k.p.k. Z tego też powodu Sąd ad quem z urzędu uzupełnił postępowanie dowodowe, dopuszczając dowód z opinii innego biegłego - D. K.. Biegły ten przeanalizował wszystkie dostępne dowody pod kątem tego, czy na ich podstawie można określić prędkość z jaką poruszał się P. S.przed wypadkiem, a z jaką w momencie, kiedy dostrzegł sytuacją niebezpieczną na drodze (w tym J. K., przechodzącego przez jezdnię) oraz czy w konsekwencji mógł uniknąć potrącenia pieszej. Na wszystkie te pytania biegły udzielił odpowiedzi, które wbrew temu, co w twierdzili biegli z Z. mogą być precyzyjne, tj. ostre "w sensie logicznym i matematycznym" (k. 541).

I tak biegły D. K. odniósł się do zeznań świadków - pasażerów V. (...) - A. M. i Ł. P., którzy, opisując moment zauważenia pieszej na jezdni, jednoznacznie stwierdzili, że oskarżony "gwałtowanie hamował" (k. 7 i 49). Skoro tak, trudno zgodzić się, że prędkość przed dostrzeżeniem pieszej i ta, z jaką doszło do jej potrącenia były tożsame, a oskarżony utrzymywał, że do momentu zauważenia M. B.jechał z prędkością ok. 50 km/h. Nadto biegły ten dokonał gruntownej analizy usytuowania pieszej i pojazdu w momencie potrącenia (k. 659), w konsekwencji czego, jakkolwiek i on uznał, że niemożliwe jest jednoznaczne ustalenie prędkości V. (...) w chwili powstania sytuacji wypadkowej, to jednakże wskazał, że nawet gdyby przyjąć, że oskarżony zauważyłby pieszą na drodze dopiero w światłach autonomicznych samochodu (k. 32 m przed miejscem potrącenia) i wtedy zareagował na powstały stan zagrożenia, to jadąc z prędkością dozwoloną administracyjnie, zatrzymałby się przed miejscem potrącenia. Nie mógłby zaś uniknąć potrącenia, gdyby jechał z prędkością ok. 70 km/h. Konstatując biegły stwierdził, że " albo kierujący zareagował prawidłowo na obecność pieszej na drodze, ale jechał z prędkością ok. 70 km/h, albo też jechał wolniej, ale wówczas należałoby stwierdzić, iż z całą pewnością nie zareagował prawidłowo na obecność pieszej na drodze, co z pewnością miałoby bezpośredni wpływ zarówno na przebieg wypadku, jak i jego skutki" (k. 660). Jest to zatem wniosek zbieżny z tym, który sformułował biegły A. S., z tą różnicą, iż ten biegły przyjął, iż P. S.jechał przed wypadkiem i potrącił pieszą z podobną prędkością (pominął element "gwałtownego hamowania") i jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy, opinię tej treści wydał w oparciu o zeznania P. S.. Natomiast biegły D. K. w swej opinii, bazując wyłącznie na osobowych źródłach dowodowych, które mogły stanowić dowód w tej sprawie, analizował zachowanie kierującego od momentu dostrzeżenia pieszej do zatrzymania się samochodu, wyprowadzając na tej podstawie wniosek, że "w momencie potrącenia pieszej samochód V. (...) poruszał się z prędkością ok. 62 km/h", wskazując przy tym, iż " ustalona prędkość jest nie tylko technicznie możliwa, ale odpowiadają jej uszkodzenia samochodu V. (...) i położenie centrum pęknięć przedniej szyby" (k. 662 i 663 - 668). Jakkolwiek także biegli z Biura (...) s.c. (...) odnosili się do kwestii uszkodzeń V. (...) oraz obrażeń ciała pokrzywdzonej i jej usytuowania powypadkowego, to jednakże rekonstruując zachowanie kierującego i ustalając jego prędkość, opierali się na zeznaniach P. S., iż intensywnie hamował jedynie w momencie dostrzeżenia pieszej, a po kontakcie z pieszą spowalniany już nie był (k. 168 i k. 54v). W opinii uzupełniających nie wskazali, czy pominięcie tych zeznań miałoby wpływ efekt ich pracy (zwłaszcza w zakresie prędkości, z jaką doszło do potrącenia pieszej), a przede wszystkim na wnioski. Dokonanie ustaleń w oparciu o zeznania osoby, która ma status oskarżonego jest niedopuszczalne, a skoro tak, to analiza sytuacji wypadkowej mogła być dokonana wyłącznie na podstawie prawnie dopuszczalnego materiału dowodowego. Okoliczności tej nie dostrzegł Sąd meriti, a biegli na późniejszym etapie postępowania w tej mierze nie wypowiadali się, choć przecież jednoznacznie wskazali w opinii zasadniczej, że to "na podstawie powyższego (...) ustalono, że w chwili potrącenia samochód V. (...) przemieszczał się z prędkością ca 46 km/h" (k. 168) i tę prędkość uznali za punkt wyjścia dalszych swych ustaleń, co z kolei miało wpływ na ustalenia Sądu orzekającego.

Już tylko powyższe obligowało tut. Sąd odwoławczy do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, by te wyżej wskazane wątpliwości (niejasności) i sprzeczności wyjaśnić. Uniewinnienie oskarżonego w tym stanie sprawy jest nie tylko nieuprawnione, ale przede wszystkim jawi się jako oparte na błędnych podstawach. Bardziej szczegółowe odnoszenie się do poszczególnych zarzutów obu apelacji w tych okolicznościach uznać należy za zbędne.

Wniosek

Obaj apelujący wnieśli o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Z przyczyn wskazanych powyżej, kiedy to Sąd Rejonowy nie usunął wątpliwości, które powstały w omawianej sprawie, a rzutują nie tylko na ustalenia faktyczne i analizę przyczyn zaistnienia wypadku z 19 listopada 2016r. w S., ale mają istotne znaczenia dla prawnokarnej oceny zachowania oskarżonego. Uniewinnienie P. S.uznać należy w tych okolicznościach faktycznych i przy tym materiale dowodowym, który obecnie znajduje się w aktach sprawy, jest nie tylko przedwczesne, ale przede wszystkim oparte na niepełnych, niejasnych i nielogicznych wnioskach opinii biegłych z Biura (...) s.c. (...) z Z., co w kontekście pozostałych dwóch opinii, w tym zwłaszcza biegłego D. K. obliguje do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Tym samym uznać należało, iż istotnie doszło do naruszenia art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., w tym poprzez oparcie ustaleń na zeznaniach P. S., które wykorzystali biegli z Zespołu (...), co miało istotny wpływ na treść ich wniosków, jak też wynik postępowania w tej sprawie.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Zwięźle o powodach zmiany

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

zakaz orzekania na niekorzyść oskarżonego, którego uniewinniono w pierwszej instancji

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

Z przyczyn wskazanych w sekcji 3.1 niniejszego uzasadnienia konieczne było uchylenie zaskarżonego wyroku, którym to Sąd Rejonowy uniewinnił oskarżonego P. S.od zarzutu popełnienia czynu z art. 177§2 k.k., opierając się w tej mierze przede wszystkim na opinii Biura (...) s.c. G. P. i Z. H. z Z., co zdaniem Sądu, pozwalało na ustalenie, iż oskarżony, kierując samochodem V. (...), w chwili potrącenia poruszał się z prędkością ca 46 km/h, a bezpośrednio przed zdarzeniem jechał z prędkością nie mniejszą niż 46 km/h i nie większą niż 50 km/h, zaś przyczyną powstania realnego stanu zagrożenia i sytuacji wypadkowej było wyłącznie postępowanie pieszej. W konsekwencji zaaprobowania tych ustaleń biegłych, uznał Sąd meriti, iż nie ma podstaw, by ustalić związek przyczynowy pomiędzy zachowaniem oskarżonego, jako kierującego, a zaistniałym wypadkiem drogowym.

Stwierdził jednakże Sąd odwoławczy, że opinia biegłych z Biura (...) z Z. nie może być podstawą pewnych i niebudzących wątpliwości ustaleń, zwłaszcza zaś w zakresie oceny zachowania oskarżonego, jako kierującego pojazdem mechanicznym w obszarze zabudowanym. Apelujący prokuratora oraz pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych trafnie i przekonująco wskazali niejasności i wewnętrzne sprzeczności, a wręcz nielogiczność wniosków biegłych, które wyprowadzone zostały na podstawie dowolnie przyjętych założeń, np. w zakresie ustalenie sposobu i prędkości, z którą poruszał się oskarżony w obszarze zabudowanym, jak też w momencie kiedy dostrzegł przechodzącego przez jezdnię J. K. oraz M. B. (1)i w jaki sposób zareagował (podstawą były tu zeznania P. S.). Wnioski w tym zakresie wyprowadzić można wyłącznie na podstawie rzeczywistego brzmienia zeznań pasażerów V. (...) oraz wyjaśnień oskarżonego (k. 292 i 356v), jak też analizując ślady ujawnione na pojeździe i ciele pokrzywdzonej oraz miejscach, gdzie upadła po wypadku, jak też tym, w którym zatrzymał się V. (...). Z tego też powodu Sąd ad quem przeprowadził dowód z opinii kolejnego biegłego - D. K.. Biegły ten ponownie przeanalizował dostępne dane, w tym te ujawnione na samochodzie oraz w miejscu jego zatrzymania i miejscu, w którym upadła po odrzuceniu M. B. (1), w wyniku czego dokonał oceny sposobu jazdy oskarżonego, jego zachowania w momencie dostrzeżenia J. K. i potrącenia pieszej, która niewątpliwie przechodziła przez jezdnię w sposób nieprawidłowy, nie obserwując sytuacji na drodze, co nie pozostało bez wpływu na przebieg zdarzenia. Wnioski tego biegłego są jasne i rzeczowo uzasadnione, a wskazują one, iż P. S.nie tylko przed wypadkiem jechał z prędkością wyższą niż administracyjnie dopuszczalna w obszarze zabudowanym, ale także nienależycie obserwował drogę i nie zauważył pieszej wchodzącej na jezdnię. Na kwestię tę zwracał uwagę także biegły A. S., którego opinię Sąd zdyskredytował m.in. dlatego, że biegły nie uczestniczył w eksperymencie procesowym oraz bazował na zeznaniach P. S., co jest oczywiście prawdą, lecz przecież ten sam zarzut trzeba postawić biegłym z Biura (...). Sąd a quo okoliczności tej nie dostrzegł i dopuszczając dowód z opinii uzupełniających tych biegłych w tym zakresie ustaleń nie weryfikował. Przekonują o tym nie tylko tezy Sądu z postanowień o dopuszczeniu tych dowodów (k. 436), ale i treść opinii uzupełniających, w tym m.in. stwierdzenie, że wydana została w oparciu o "dodatkowy osoby materiał dowodowy zgromadzony w sprawie" (k. 459) oraz wskazanie, iż rekonstruując prędkość i tor ruchu samochodu V. (...) biegli ci wzięli pod uwagę przeprowadzone dotychczas działania analityczne, zwłaszcza w zakresie prędkości potrącenia (k. 469). W żadnym momencie biegli nie odnieśli się do tego, czy pominięcie - jak się wydaje - jedynego dowodu, w oparciu o który ustalili prędkość z jaką poruszał się V. (...) w momencie potrącenia pieszej, tj. zeznań P. S., ich wnioski dotyczące tej prędkości byłyby tożsame? Jest to wszak nader istotna kwestia, której pominąć nie można.

Zastrzeżenia tut. Sądu wzbudziły zatem przyjęte przez biegłych z (...) s.c. parametry, które posłużyły do wyliczenia prędkości wypadkowej, jak i tej, z którą P. S.poruszał się w momencie, kiedy piesza weszła na jezdnię. Podobnie nieprzekonujące są te, które przedstawił biegły A. S., który uznał, że oskarżony przyczynił się do zaistnienia wypadku drogowego i to znacznym stopniu, gdyż o ile właściwie obserwowałby przedpole jazdy i prawidłowo zareagował na powstały stan zagrożenia, miałaby możliwość uniknięcia wypadku i zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszej. I ten biegły a priori przyjął bowiem, że oskarżony tak, jak wyjaśnił poruszał się z prędkością administracyjnie dopuszczalną na tym terenie, tj. ok. 50 km/h, bazując przy tym na zeznaniach P. S..

Kwestię tę winien zatem Sąd I instancji w toku ponownego rozpoznania wyjaśnić, weryfikując prawidłowość wniosków poszczególnych biegłych poprzez analizę przyjętych przez nich parametrów, które stanowiły podstawę wyliczenia przyjętych prędkości, tj. w momencie powstania sytuacji zagrożenia na drodze oraz w chwili potrącenia pieszej. Dopiero po przeprowadzenia tych czynności procesowych, Sąd orzekający będzie uprawniony do tego, by ocenić kto i w jaki sposób naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz jakie miało to znaczenia dla zaistnienia wypadku i jego skutków.

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

7.  PODPIS

SSO Waldemar Majka SSO Agnieszka Połyniak SSO Tomasz Uszpulewicz

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Ząbkowicach Śląskich

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

uniewinnienie P. S.od zarzutu popełnienia czynu z art. 177§ 2 k.k.

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

1.12.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

2

Podmiot wnoszący apelację

pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych I. B., M. B. (1) i K. B.

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

uniewinnienie oskarżonego P. S.od zarzutu popełnienia czynu z art. 177§2 k.k.

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana