Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 247/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 stycznia 2023 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie: Przewodniczący – sędzia Marcin Winczewski

po rozpoznaniu w dniu 4 stycznia 2023 r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. B.

przeciwko (...)w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 27 lipca 2022 r., sygn. akt VIII GC 933/22 upr

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1 (jeden) w ten sposób, że zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 9.972,20 (dziewięć tysięcy dziewięćset siedemdziesiąt dwa 20/100) złote wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 września 2020 r. do dnia zapłaty;

b)  w punkcie 2 (dwa) w ten sposób, że zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 3.717,00 (trzy tysiące siedemset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

II.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.400,00 (tysiąc czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów w postępowaniu apelacyjnym.

sędzia Marcin Winczewski

Sygn. akt VIII Ga 247/22

UZASADNIENIE

M. B. wniósł pozew przeciwko (...)w W., domagając się zapłaty kwoty 9.972,20 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 września 2020 r. do dnia zapłaty. Ponadto wniósł o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 4 marca 2021 r. orzeczono zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz
o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 26 lipca 2021r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1.817,00 zł tytułem kosztów procesu.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wyrokiem z dnia 9 marca 2022 r. uchylił zaskarżony wyrok, zniósł postępowanie począwszy od dnia 19 kwietnia 2021 r. i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy, pozostawiając mu rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy, wyrokiem z dnia 27 lipca 2022 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy: oddalił powództwo (pkt I); zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2.717,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty (pkt II).

Sąd Rejonowy ustalił, że powód prowadzi działalność gospodarczą, której przedmiot stanowi przewóz osób w krajowym transporcie drogowym. W dniu 27 listopada 2017 r. zawarł z umowę, na mocy której wynajął od M. Ś. należący do niego pojazd marki (...) o nr rej. (...). Wszelkie koszty związane z opłatami drogowymi, ubezpieczeniem obowiązkowym, a także ubezpieczeniem OC i AC, obciążały właściciela pojazdu. Na mocy umowy z dnia 30 listopada 2017 r., powód zlecił powyżej wskazanemu wykonywanie przewozów na trasie B.I., które zobowiązany realizował przy użyciu tego pojazdu. W dniu 27 lipca 2020 r., podczas realizacji przewozu na trasie B.I., doszło do zdarzenia komunikacyjnego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ będący własnością M. Ś. pojazd marki M. (...) o nr rej. (...). Przedmiotowe zdarzenie zgłoszono ubezpieczycielowi sprawcy szkody, tj. pozwanej, która po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznała i wypłaciła właścicielowi samochodu odszkodowanie w wysokości 1.961,24 zł. W związku z koniecznością naprawy samochodu, powód w celu realizacji prowadzonej działalności, wynajął pojazd zastępczy, a po jego zakończeniu, wynajmujący wystawił na rzecz powoda fakturę VAT z tytułu czynszu, opiewającą na łączną kwotę 9.972,20 zł. Wierzytelność ta została zapłacona w całości. Powód kilkukrotnie wzywał pozwaną do zwrotu uiszczonej z tytułu czynszu najmu należności, jednakże ubezpieczyciel odmówił spełnienia tego żądania wskazując, że to właściciel pojazdu, tj. M. Ś. jest osobą wyłącznie uprawnioną.

Stan faktyczny ustalono na podstawie dowodów z dokumentów przedstawionych przez strony, które nie budziły wątpliwości, co do swej autentyczności i nie były kwestionowane przez strony. Postanowieniem z dnia 23 czerwca 2022 r., pominięto dowód z zeznań świadka M. Ś., albowiem okoliczności na jakie miał zostać przeprowadzony, nie miały w ocenie Sądu znaczenia dla rozstrzygnięcia postępowania wobec rozważań, które nastąpią

Sąd Rejonowy zważył, że poza sporem pozostawał fakt wystąpienia szkody w pojeździe marki M. (...) o nr rej. (...), stanowiącym własność M. Ś. i uszczerbek w majątku powoda. Zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Z art. 363 § 1 k.c. wynika zaś, że naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego (restytucja naturalna), bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej (odszkodowanie). Przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej są: zaistnienie zdarzenia, z którym przepis prawny łączy odpowiedzialność odszkodowawczą, powstanie szkody oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem i szkodą. W przypadku wystąpienia wymienionych przesłanek naprawienie szkody, przez podmiot do tego zobowiązany, powinno polegać na przywróceniu w majątku poszkodowanego stanu rzeczy naruszonego zdarzeniem wyrządzającym szkodę,
nie może przewyższać jednak wysokości faktycznie poniesionej szkody. To powód był obowiązany do wykazania przesłanek odpowiedzialności pozwanej, przy czym okoliczność zaistnienia zdarzenia, była bezsporna. Powód wskazał również na dowody, które potwierdzały wystąpienie uszczerbku w jego majątku, w wyniku uszkodzenia samochodu M. i braku możliwości wykonywania usług przez M. Ś.. Zgodnie jednak z art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Brzmienie tego przepisu opiera się na teorii przyczynowości adekwatnej, zgodnie z którą odpowiedzialność podmiotu zobowiązanego do naprawienia szkody ogranicza się do zwykłych następstw danej przyczyny. W związku z brzmieniem tego przepisu, sąd winien najpierw zbadać, czy w ogóle pomiędzy kolejnymi faktami istnieją obiektywne powiązania w znaczeniu warunku sine qua non. O ile takie powiązania zostaną ustalone sąd bada, czy wspomniane powiązania można traktować jako „normalne” tj. typowe lub oczekiwane w zwykłej kolejności rzeczy. Ocena, czy skutek jest normalny, powinna być oparta na całokształcie okoliczności sprawy i wynikać z zasad doświadczenia życiowego, a w razie potrzeby – z zasad wiedzy naukowej, specjalnej. Za normalny związek przyczynowy, uznaje się obiektywny fakt. W tej sprawie mamy do czynienia z wystąpieniem kilku kolejnych zdarzeń, które w ocenie powoda, doprowadziły do wystąpienia w jego majątku uszczerbku wymagającego naprawy. Powyższe jest o tyle istotne, że w przypadku gdy mamy do czynienia ze zdarzeniem, które w łańcuchu kauzalnym nie może być uznane za normalne następstwo badanej przyczyny, to w adekwatnym związku przyczynowym pozostawać będą wyłącznie następstwa zaistniałe przed tym zdarzeniem, przerywającym relację kauzalną. Odnosząc to do sprawy, nie sposób uznać za normalne następstwo uszkodzenia pojazdu poszkodowanemu, powstanie uszczerbku w majątku jego kontrahenta, który nie mógł korzystać w tym czasie z auta. Za normalne następstwo szkody uznać bowiem należy ewentualnie wynajęcie pojazdu zastępczego jedynie przez samego poszkodowanego. Na te ustalenia nie ma wpływu przedmiot działalności powoda i zakres usług świadczonych w ramach przewozu osób.

W tym stanie rzeczy, wobec powyższego Sąd w oparciu o art. 361 § 1 k.c.
a contrario, powództwo oddalił.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 w związku z art. 99 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w części, co do punktów II i III i zarzucając mu:

1.  naruszenie art. 361 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że szkoda nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem;

2.  naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów i oparciu orzeczenia na wnioskach, które logicznie nie wynikają z ustalonego stanu faktycznego.

Wskazując na powyższe zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie kwoty 9.972,20 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 15 września 2020 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, za obie instancje.

W uzasadnieniu apelacji wskazano, iż powód nie kwestionuje ustalonego stanu faktycznego. W wyniku zdarzenia uszkodzony został pojazd, którym wykonywano przewozy osób, a więc usług tych nie można było świadczyć. Uniemożliwienie tego przez czas naprawy, pozostawało więc w związku z przyczynowym z wypadkiem. Ciąg przyczynowo-skutkowy nie został przerwany, gdyż w czasie naprawy powód musiał wynająć inny pojazd, aby móc dalej świadczyć usługi.

W odpowiedzi na apelację pozwana spółka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję. W uzasadnieniu stanowiska podniesiono, iż poszkodowanym w sprawie jest właściciel pojazdu, więc najęcie pojazdu przez powoda nie pozostawało w adekwatnym związku przyczynowym z kolizją.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda okazała się zasadna, skutkując w konsekwencji koniecznością zmiany zaskarżonego wyroku.

Sąd Rejonowy poczynił w niniejszej sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy aprobuje i przyjmuje za własne, tym bardziej, ze nie były one kwestionowane w samej apelacji i pozostawały pomiędzy stronami bezsporne.

Zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. (bez podania konkretnej jednostki redakcyjnej) jest w związku z tym niezrozumiały, albowiem choć pełnomocnik powoda podniósł wprost naruszenie tego przepisu, to jego skonkretyzowanie w tym aspekcie w apelacji wskazuje, że faktycznie nie kwestionował samych okoliczności faktycznych przyjętych przez Sąd Rejonowy za podstawę orzekania, a subsumpcję tegoż stanu pod zastosowane przepisy prawa materialnego, co tylko dodatkowo potwierdza bezzasadność tych argumentów. Z uzasadnienia apelacji nie wynika, aby powód kwestionował podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, zaprzeczał ustalonym faktom, a dotyczy ona bardziej sfery negowania wniosków, jakie z nich zostały wyprowadzone przez Sąd pierwszej instancji. Z uzasadnienia zarzutów wynika, że apelujący upatruje rzekomego błędu w ustaleniach faktycznych, w wadliwej interpretacji dotyczącej istnienia w sprawie adekwatnego związku przyczynowo-skutkowego. Tak sformułowany przez skarżącego zarzut nie dotyczy jednak etapu dowodzenia i oceny dowodów oraz sfery ustalonych faktów. Błąd w podciągnięciu konkretnego stanu faktycznego pod abstrakcyjny stan faktyczny zawarty w normie prawnej może być rozpatrywany w ramach podstawy naruszenia prawa materialnego przez niewłaściwe jego zastosowanie lub błędną wykładnię prowadzącą do zastosowania przepisu prawa, który nie powinien być zastosowany, bądź niezastosowania przepisu prawa, który powinien być zastosowany (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2003 r., I CK 204/02, Lex nr 232813 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 5 maja 2017 r., I ACa 294/16, Lex nr 2445214).

Za trafny uznać należało natomiast zarzut naruszenia prawa materialnego.

Artykuł 361 k.c., którego zarzut naruszenia podniósł apelujący, reguluje granice odpowiedzialności zobowiązanego do odszkodowania. Zgodnie z nim, zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła (§ 1); w powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (§ 2). Reguły zawarte w przywołanym przepisie nakazują przestrzeganie zasady pełnego odszkodowania w granicach adekwatnego związku przyczynowego (por. np. uchwały Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSP 2002/7-8/103, czy z dnia 21 marca 2003 r., III CZP 6/03, OSNC 2004/1/4). Podstawową funkcją odszkodowania jest bowiem kompensacja, co oznacza, że odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może ono jednak przewyższać wysokości faktycznie poniesionej szkody. Oceny natomiast, czy poniesienie określonych kosztów, związanych z najmem pojazdu zastępczego, mieści się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego, należy dokonywać zawsze na podstawie konkretnych okoliczności sprawy (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 1273/00, Lex nr 55515).

Utrata możliwości korzystania z rzeczy wskutek jej zniszczenia lub uszkodzenia bez wątpienia może stanowić szkodę majątkową. W orzecznictwie przyjęto dlatego, że odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje co do zasady celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego (zob. uzasadnienie uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11, OSNC 2012/3/28).

Ustawodawca, wprowadzając w art. 361 § 1 k.c. dla potrzeb odpowiedzialności cywilnej ograniczenie odpowiedzialności tylko za normalne (typowe, występujące zazwyczaj) następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła, nie wprowadza pojęcia związku przyczynowego w rozumieniu prawnym, odmiennego od istniejącego w rzeczywistości. Ogranicza tylko odpowiedzialność do wskazanych w przepisie normalnych (adekwatnych) następstw. Istnienie związku przyczynowego jako zjawiska obiektywnego determinowane jest określonymi okolicznościami faktycznymi konkretnej sprawy i dlatego istnienie związku przyczynowego rozpatruje się z punktu widzenia okoliczności faktycznych określonej sprawy.

Z niekwestionowanego stanu faktycznego, przedstawionego przez Sąd pierwszej instancji wynika, że powód prowadzi działalność gospodarczą, której przedmiot stanowi przewóz osób w krajowym transporcie drogowym. W dniu 27 listopada 2017 r. zawarł umowę, na podstawie której wynajął od M. Ś. należący do niego pojazd marki M. (...) o nr rej. (...). Pojazdem tym, były wykonywane przewozy osób na trasie B.I.. W dniu 27 lipca 2020 r. doszło do zdarzenia komunikacyjnego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ przedmiotowy pojazd, a w związku z koniecznością jego naprawy, powód wynajął pojazd zastępczy, ponosząc szkodę na łączną kwotę 9.972,20 zł.

Na ogół uważa się, że unormowanie zawarte w § 1 art. 361 k.c. opiera się na założeniach teorii przyczynowości adekwatnej. Zgodnie z tą teorią, związek przyczynowy zachodzi tylko wtedy, gdy w zestawie wszystkich przyczyn i skutków mamy do czynienia jedynie z takimi przyczynami, które normalnie powodują określone skutki. Nie wystarczy więc stwierdzić istnienie związku przyczynowego jako takiego, wymagane bowiem jest też stwierdzenie, że chodzi o następstwa normalne. W ocenie Sądu odwoławczego, takie kryterium spełnia niewątpliwie szkoda poniesiona przez powoda na najem pojazdu zastępczego, skoro nie mógł przecież korzystać w okresie naprawy (11 dni) z pojazdu uszkodzonego. Nie zmienia tego fakt, że właścicielem pojazdu jest M. Ś., który wynajął ten pojazd powodowi. W tej sytuacji, normalnym następstwem zdarzenia była niemożność korzystania z samochodu i pojawiająca się konieczność jego zastąpienia, właśnie u powoda. Zdaniem Sądu Okręgowego, za normalne następstwo w tej sytuacji uznać należało bądź najęcie pojazdu zastępczego przez właściciela i jego udostępnienie powodowi, bądź też – co miało miejsca akurat w tej sprawie – bezpośredni najem pojazdu zastępczego przez samego powoda. Także tak rozumiana szkoda pozostaje więc w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem ją powodującym. Nie budzi bowiem wątpliwości, że skoro strony umowy najmu ustaliły, że to powód osobiście wynajmie pojazd zastępczy, pomijając ogniwo w postaci najmu go przez M. Ś. i przekazanie M. B., to nie sposób uznać tej sytuacji za typową w aspekcie związku przyczynowego.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego nie budzi wątpliwości, że związek przyczynowy w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. może wykraczać poza konsekwencje bezpośrednie i mieć charakter pośredni (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2019 r., III CZP 84/18, OSNC 2020/1/6, wraz z powołanym tam szeroko orzecznictwem). Możliwe jest zatem zaliczenie do zwykłych następstw zdarzenia sprawczego również uszczerbku majątkowego wynikłego z wydatków wymuszonych na poszkodowanym przez wystąpienie tego zdarzenia. Z uwagi na wynajęcie przedmiotowego pojazdu M. B., to właśnie on był, w istniejącym stanie faktycznym, poszkodowanym w wyniku zdarzenia.

W judykaturze dominuje pogląd, że typowość następstwa jest cechą adekwatnego związku przyczynowego, jeżeli rozumieć ją jako równoważnik normalności następstwa, a ściślej wykluczenie sytuacji, gdy szkoda jest „rezultatem jakiegoś zupełnie wyjątkowego zbiegu okoliczności” (nienormalnego, niezwykłego, nietypowego). Nie jest natomiast cechą adekwatnego związku przyczynowego typowość następstwa rozumiana jako konieczność jego wystąpienia, czy nawet jako jego wystąpienie z reguły (zwykle, statystycznie często). Nie wyłącza adekwatności związku przyczynowego okoliczność, że czasem następstwo – mimo identycznego przebiegu zdarzenia – nie następuje lub, że określone następstwo jest statystycznie rzadszym przypadkiem. Anormalne jest następstwo do którego doszło wskutek nadzwyczajnego zbiegu okoliczności, którego przeciętnie nikt nie bierze w rachubę. Dla istnienia normalnego związku przyczynowego wystarcza więc ustalenie, że w świetle ocen zobiektywizowanych dane następstwa (skutki szkody) są normalne, typowe, zwyczajne, możliwe do przewidzenia (por.m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2018 r., V CSK 427/17, Lex nr 2531716). Taka sytuacja miała miejsce w sprawie.

W kontekście stanowisk stron i ich obowiązków, wynikających z art. 6 k.c., uznać należało, że w sprawie nie była sporna stawka czynszu najmu, którą uiścił powód, jak i czas najmu pojazdu. W tym zakresie, pozwana spółka nie zgłosiła bowiem jakichkolwiek zarzutów, czy wniosków (w tym kluczowego w tym aspekcie wniosku o dowód z opinii biegłego sądowego), a to na niej spoczywał obowiązek ewentualnego wykazania, że poniesione przecież faktycznie koszty najmu pojazdu zastępczego powinny być niższe, niż w rzeczywiście uiszczone przez powoda. Za niewystarczające w tym aspekcie uznać należało twierdzenia, iż ubezpieczyciel informował poszkodowanego o obowiązującej u niego stawce najmu pojazdów, skoro po pierwsze rozmowa taka miała miejsce wyłącznie z M. Ś., a nie poszkodowanym w sprawie powodem (który to przecież korzystał z pojazdu i wynajął pojazd zastępczy), a po wtóre, nie zaproponowano w ogóle skorzystania z takiego pojazdu, który spełniałby potrzeby powoda i specyficzne warunki pojazdu uszkodzonego, przeznaczonego do przewozu osób. Tylko zaś w takiej sytuacji, wydatki takie można by uznać za niecelowe i ekonomicznie nieuzasadnione (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2017 r., III CZP 20/17, OSNC 2018/6/56).

Mając na względzie wszystkie przedstawione okoliczności i rozważania, Sąd odwoławczy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punktach 1 i 2.

Skoro powód poniósł szkodę w postaci kosztów najmu pojazdu zastępczego, to pozwana zobowiązana była zapłacić mu kwotę 9.972,20 zł. O odsetkach ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zasądzając je od dnia 15 września 2020 r. do dnia zapłaty (pkt Ia).

Na nowo – przy zastosowaniu art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za radców prawnych – rozstrzygnięto także o kosztach procesu w postępowaniu pierwszoinstancyjnym (pkt Ib), zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik. Poniesione przez powoda koszty procesu w łącznej wysokości 3.717,00 zł podlegały w całości zasądzeniu na jego rzecz od pozwanej (500,00 zł tytułem opłaty od pozwu, 500,00 zł tytułem opłaty od pierwszej z apelacji, 1.800,00 zł tytułem wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika za postępowanie pierwszoinstancyjne, 900,00 zł tytułem wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika za postępowanie odwoławcze, w którym uchylono pierwotny wyrok Sądu pierwszej instancji oraz 17,00 zł z tytułu opłaty od pełnomocnictwa).

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., a także w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c., przy zastosowaniu § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za radców prawnych (j.t.: Dz. U. z 2018 r., poz. 265 ze zm.). Zasądzone z tego tytułu od pozwanej na rzecz powoda koszty procesu za instancję odwoławczą w łącznej wysokości 1.400,00 zł, obejmują wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika w kwocie 900,00 zł (1.800,00 zł / 2) oraz opłatę od apelacji (500,00 zł).

sędzia Marcin Winczewski