Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 654/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 stycznia 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Marta Sawińska

Protokolant: Emilia Wielgus

po rozpoznaniu w dniu 25 stycznia 2023 r. w Poznaniu na posiedzeniu niejawnym

sprawy Z. S. (1)

przeciwko Dyrektorowi Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W.

o wysokość emerytury i renty inwalidzkiej funkcjonariuszy służb mundurowych

na skutek apelacji Z. S. (1)

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 29 kwietnia 2021 r. sygn. akt VII U 267/21

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 oraz poprzedzającą go decyzję z dnia 25 maja 2017r. (...) i stwierdza brak podstaw do ponownego ustalenia wysokości emerytury przy uwzględnieniu przepisów dotyczących obliczenia wysokości świadczenia dla osób pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa i przyznaje odwołującemu emeryturę w dotychczasowej wysokości,

2.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 oraz poprzedzającą go decyzję z dnia 25 maja 2017r. (...) i stwierdza brak podstaw do ponownego ustalenia wysokości renty inwalidzkiej przy uwzględnieniu przepisów dotyczących obliczenia wysokości świadczenia dla osób pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa i przyznaje odwołującemu rentę inwalidzką w dotychczasowej wysokości,

3.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2 i zasądza od Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. na rzecz Z. S. (1) kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

4.  zasądza od Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. na rzecz Z. S. (1) kwotę 480 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

sędzia Marta Sawińska

UZASADNIENIE

1) Decyzją z dnia 25 maja 2017 r., znak (...), Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, na podstawie art. 15c w zw. z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2018r., poz. 132 ze zmianami) oraz na podstawie otrzymanej z IPN informacji Nr (...) z dnia 2 marca 2017 r., ponownie ustalił wysokość emerytury Z. S. (1) od dnia 1 października 2017 r.

2) Decyzją z dnia 25 maja 2017 r., znak (...), Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, na podstawie art. 22a w zw. z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2018r., poz. 132 ze zmianami) oraz na podstawie otrzymanej z IPN informacji Nr (...) z dnia 2 marca 2017 r., ponownie ustalił wysokość renty inwalidzkiej Z. S. (1) od dnia 1 października 2017 r.

Odwołania od powyższych decyzji złożył Z. S. (2) formułując szereg zarzutów dotyczących naruszenia przepisów Konstytucji RP, naruszenia przepisów Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz Protokołu nr 1 do Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Odwołujący wniósł o zmianę decyzji poprzez ustalenie przysługującej odwołującemu emerytury jak i renty inwalidzkiej na zasadach obowiązujących przed wydaniem decyzji oraz o zasądzenie od organu rentowego na rzecz odwołującego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Odwołania od powyżej opisanych decyzji wpłynęły do Sądu Okręgowego w Warszawie i zostały tam zarejestrowane pod sygnaturami akt XIII U 1667/17 oraz XIII U 1861/17.

Zarządzeniem z dnia 21 grudnia 2017 r. obie ww. sprawy zostały połączone na podstawie art. 219 k.p.c. do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia pod sygnaturą akt XIII U 1667/17.

Postanowieniem z dnia 5 stycznia 2021 r., Sąd Okręgowy w Warszawie na podstawie art. 461 § 3 k.p.c. przekazał sprawę do rozpoznania i rozstrzygnięcia Sądowi Okręgowemu w Poznaniu, Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

Wyrokiem z 29 kwietnia 2021 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu sygn. VII U 654/21 oddalił odwołania od obu decyzji i zasądził od odwołującego na rzecz pozwanego kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższy wyrok zapadł w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

Z. S. (1) urodził się (...) w P..

W roku 1966 r. odwołujący ukończył Technikum Łączności, uzyskawszy maturę i dyplom technika o specjalności radiotechniki i telewizji. W dniu 1 sierpnia 1966r. odwołujący podjął pracę w Komitecie ds. Radia i Telewizji w P., na stanowisku technika i pracował tam do 23 października 1968 r. – do czasu powołania go do służby wojskowej. Służbę wojskową odwołujący odbywał w Oficerskiej Szkole Wojsk Pancernych w P..

W dniu 14 sierpnia 1970 r. odwołujący złożył podanie o przyjęcie do pracy w Służbie Bezpieczeństwa Komendy (...) Milicji Obywatelskiej w P., wskazując w podaniu, że po ukończeniu służby wojskowej chciałby w dalszym ciągu przyczyniać się do zapewnienia bezpieczeństwa i porządku w Polsce Ludowej.

Od dnia 27 października 1970 r. odwołujący rozpoczął służbę przygotowawczą na stanowisku wywiadowcy sekcji (...) Służby Bezpieczeństwa Komendy (...) Milicji Obywatelskiej w P..

Biuro (...) Ministerstwa Spraw Wewnętrznych odpowiedzialne było za organizowanie i prowadzenie całokształtu działań w zakresie obserwacji, dokonywanie wywiadów – ustaleń oraz wstępnego rozpoznawania i zabezpieczania operacyjnego dyplomatów, cudzoziemców i innych osób zlecanych do kontrolo obserwacyjnej, zwanych dalej figurantami w ich miejscach zamieszkania i obiektach czasowego pobytu, dla potrzeb jednostek operacyjnych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Do zakresu Biura (...) w szczególności należało:

1. prowadzenie tajnej obserwacji zewnętrznej przez wywiadowców podlegających konspiracji osobistej,

2. prowadzenie działań obserwacyjnych oraz koordynowanie tych działań na terenie kraju w stosunku do figurantów,

3. zabezpieczenie operacyjne ustalonych hoteli wykorzystywanych najczęściej przez cudzoziemców z krajów kapitalistycznych,

4. prowadzenie rozpoznania operacyjnego dla potrzeb obserwacji i na zlecenie,

5. prowadzenie wywiadów-ustaleń dla potrzeb odpowiednich jednostek MSW i organów podległych Ministrowi Spraw Wewnętrznych i innych (zarządzenie nr 0057/85 Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 2 września 1985 r. w sprawie zakresu działania i organizacji Biura (...) Ministerstwa Spraw Wewnętrznych).

Do zakresu działania Wydziału (...) Służby Bezpieczeństwa w zakresie obserwacji należało między innymi: organizowanie i prowadzenie obserwacji długo i krótkoterminowych figurantów na polecenie Szefa lub jego Zastępców ds. Służby Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej wojewódzkiego/stołecznego urzędu do spraw wewnętrznych, ustalanie i identyfikowanie osób kontaktujących się z figurantami lub obserwowanymi obiektami, dokumentowanie opisem oraz środkami techniki operacyjnej zachowań obserwowanych osób, prowadzenie z punktów zakrytych obserwacji placówek konsularnych krajów kapitalistycznych oraz miejsc zamieszkania figurantów zatrudnionych w tych placówkach (ramowy zakres działania Wydziału (...) Służby Bezpieczeństwa (...) Urzędu Spraw Wewnętrznych z dnia 4 grudnia 1985 r.).

W zakresie działań obserwacyjno-operacyjnych do zadań Wydziału (...) należało między innymi: organizowanie stałych i czasowych punktów zakrytych oraz mieszkań konspiracyjnych i lokali kontaktowych dla kontroli ruchu dyplomatów i cudzoziemców z krajów kapitalistycznych, organizowanie osobowych źródeł sygnalizacyjnych informujących o przejeździe dyplomatów i cudzoziemców z krajów kapitalistycznych. W zakresie wywiadów – ustaleń było to między innymi prowadzenie pracy wywiadowczo-ustaleniowej na zlecenie właściwych komórek organizacyjnych, a w zakresie techniki operacyjnej między innymi prowadzenie kontroli rozmów radiowych (ramowy zakres działania Wydziału (...) Służby Bezpieczeństwa (...) Urzędu Spraw Wewnętrznych z dnia 4 grudnia 1985 r.).

Zakresem działania (...)Wydziału (...) objęta była obserwacja attaché wojskowego krajów kapitalistycznych.

W opinii służbowej dotyczącej odwołującego z dnia 15 października 1971 r. wskazano, że Z. S. (1) z nałożonych obowiązków wywiązuje się należycie, jest pracownikiem zdyscyplinowanym, ma dość dobrze opanowane zagadnienia związane z techniką obserwacji, co uwidacznia się w praktycznym realizowaniu obowiązków zawodowych. W powyższej opinii wskazano również, że odwołujący wykonuje dość dobrze tajne zdjęcia fotograficzne i ustala kontakty od figurantów, w wykonywanych zadaniach uwidacznia się u niego duże zaangażowanie, jest pracownikiem zdolnym i zrównoważonym, cieszy się dobrą opinią w kolektywie sekcji.

W kolejnej opinii z dnia 27 maja 1972 r. wskazano natomiast, że odwołujący pracę obserwacyjną wykonuje dobrze, wykazuje w niej wiele własnej inicjatywy, jest samodzielnym pracownikiem. Podkreślono również, że Z. S. (1) jest aktywny w pracy społecznej i bierze aktywny udział w pracy grupy partyjnej. Jednocześnie wskazano, że po przeszkoleniu po linii zawodowej odwołujący będzie wartościowym pracownikiem, zaś za dobre wykonywanie pracy obserwacyjnej był nagradzany premią pieniężną.

W latach 1972 – 1973 odwołujący ukończył Szkołę Oficerską po linii Biura (...) z wynikiem pozytywnym.

W opinii służbowej z dnia 20 czerwca 1973 r. zwrócono uwagę, że Z. S. (1) potrafi dokumentować wyniki pracy obserwacyjnej i zna zasady jej prowadzenia, dobrze opanował wiedzę operacyjno-polityczną, zaś jego postawa moralno-polityczna nie budzi żadnych zastrzeżeń. Zdaniem opiniujących, Z. S. (1) może okazać się wartościowym funkcjonariuszem SB z perspektywą wzrostu.

Z dniem 22 lipca 1973 r. odwołujący został mianowany podporucznikiem MO uchwałą nr (...) Rady Państwa z dnia 6 lipca 1973 r.

W opinii z dnia 20 września 1973 r. wskazano, że Z. S. (1) w trzyletnim okresie pracy na stanowisku wywiadowcy ze swoich obowiązków wywiązywał się dobrze, nie było w stosunku do niego zastrzeżeń, jest on zdyscyplinowany i sumienny, stara się poznać i zgłębić zagadnienia związane z realizacją zadań służby obserwacyjnej. Zaznaczono, że jest on zdolnym pracownikiem i ma perspektywy dalszej pracy w organach MO. Na grupach partyjnych wykazuje dużą aktywność, wyraża chęć wstąpienia w szeregi (...), pod względem etycznym prowadzi się nienagannie – w konsekwencji zasługuje on na mianowanie stałym funkcjonariuszem MO.

Z dniem 16 października 1973 r. odwołujący został mianowany funkcjonariuszem stałym Służby Bezpieczeństwa.

W dniu 30 maja 1974 r. odwołujący ukończył cykl doskonalenia zawodowego trwający od 15 października 1971 r.

W dniu 1 października 1974 r. odwołujący rozpoczął kolejny cykl doskonalenia zawodowego (który trwał do 30 czerwca 1977 r.).

W opinii służbowej z dnia 31 grudnia 1974 r. ponownie podkreślono, że Z. S. (1) jest pracownikiem zdyscyplinowanym, pilnym oraz pracowitym, nie ma trudności w prowadzeniu obserwacji za figurantami, ustalaniu od nich kontaktów i adresów. W pracy wykazuje duże zaangażowanie, dużo własnej inicjatywy oraz pomysłowości, dobrze posługuje się środkami łączności radiowej i modelami fotograficznymi.

Z dniem 1 stycznia 1975 r. odwołujący został starszym wywiadowcą Sekcji (...) SB. Natomiast z dniem 11 marca 1975 r. odwołującego powołano na stanowisko wywiadowcy Sekcji(...) SB. Sekcja niniejsza zajmowała się obserwacją dyplomatów cywilnych.

Kolejna opinia dotycząca odwołującego z dnia 31 grudnia 1977 r. również była opinią pozytywną. Wskazano w niej, że Z. S. (1) dobrze posługuje się zakamuflowanymi modelami fotograficznymi oraz środkami radiołączności, będącymi w dyspozycji Wydziału (...). Prawidłowo ustala kontakty i adresy od figurantów i dobrze wykonuje zdjęcia fotograficzne, w pracy obserwacyjnej za pojazdami figurantów umie przystosować się do zaistniałej sytuacji. W niniejszej opinii wskazano, że odwołujący jest członkiem (...).

Opinia służbowa dotycząca odwołującego z dnia 12 marca 1979 r. także była opinią pozytywną i wskazano w niej w szczególności, że Z. S. (1) jest pracownikiem zdyscyplinowanym, ma dobre przygotowanie do linii prowadzenia obserwacji zewnętrznej tajnej. W realizowanych zadaniach służbowych wykazuje dużo inicjatywy własnej, pomysłowości w podejmowaniu decyzji. Właściwą wagę przykłada do szkoleń zawodowych i politycznych prowadzonych w ramach Wydziału, zaś jego strona etyczno-moralna nie budzi żadnych zastrzeżeń.

W dniu 6 listopada 1979 r. odwołującemu przyznano dodatek specjalny do wynagrodzenia, z uwagi na jego zaangażowanie w pracę, dbałość o sprzęt jak i zachowanie tajemnicy służbowej. Podkreślono także, iż odwołujący jest członkiem (...) i bierze aktywny udział w zebraniach.

W dniu 30 czerwca 1980 r. Z. S. (1) ukończył kolejny cykl szkolenia zawodowego (które trwało od 1 października 1977 r.).

W treści opinii służbowej z dnia 8 grudnia 1981 r. podkreślono, ze odwołujący posiada duże doświadczenie zawodowe, należycie wywiązuje się ze swoich obowiązków, osiąga dobre wyniki w ustalaniu kontaktów i adresów od obserwowanych figurantów, dobrze robi zdjęcia fotograficzne z modeli zakamuflowanych, zaś swoją postawą i zaangażowaniem w pracy zawodowej może być przykładem dla młodszych pracowników.

Z dniem 1 stycznia 1982 r. odwołującego powołano na stanowisko starszego wywiadowcy Wydziału (...) i podwyższono mu dodatek specjalny do kwoty 700 zł miesięcznie.

Odwołujący w roku 1983 został przeszkolony na temat zasad zastosowania środków przymusu bezpośredniego oraz postępowania funkcjonariuszy MO na miejscu zdarzenia lub przestępstwa i zdał egzamin komisyjny z oceną bardzo dobrą. Także w 1983 r. odwołujący ukończył kolejny cykl doskonalenia zawodowego, który rozpoczął w dniu 1 października 1980 r.

W opinii z dnia 26 marca 1985 r. podkreślono, iż odwołujący jest pracownikiem doświadczonym, w pełni samodzielnym, dba o konspirację pracy oraz przestrzega tajemnicy służbowej, osiąga dobre wyniki w ustalaniu kontaktów jak i adresów, sporządza prawidłowe komunikaty z wykonanych obserwacji, jest także aktywnym członkiem (...). Analogiczne stanowisko zawarto w kolejnej opinii służbowej dotyczącej odwołującego z dnia 19 maja 1986 r.

W dniu 1 lipca 1986 r. odwołujący został mianowany kierownikiem zmiany w Wydziale (...) Służby Bezpieczeństwa, nadto przyznano mu z tego tytułu dodatek specjalny.

Na stanowiskach wywiadowcy i starszego wywiadowcy odwołujący wykonywał czynności operacyjno-techniczne niezbędne w działalności Służby Bezpieczeństwa. Otrzymywał od kierownictwa jednostki dane określonych osób (np. cudzoziemców) i następnie ustalał tryb życia danej osoby, jej kontakty, następnie śledził je, a następnie przekazywał te ustalenia swojemu przełożonemu. W latach 80- tych odwołujący obserwował manifestacje z okazji rocznicy wprowadzenia stanu wojennego, ustalał czy w tych manifestacjach brali udział cudzoziemcy. Informacje uzyskiwał wykorzystując sprzęt techniki operacyjnej. Z. S. (1) wykonywał zdjęcia fotograficzne z modeli ukrytych i posługiwał się środkami łączności radiowej.

Odwołujący pełnił służbę w Wydziale (...) Służby Bezpieczeństwa Komendy (...) Milicji Obywatelskiej w P. do 31 lipca 1990 r.

W czasie swojej pracy odwołujący otrzymywał nagrody, dodatki specjalne jak i przyznano mu Srebrny Krzyż Zasługi za pracę w SB.

Z. S. (1) od 1 sierpnia 1990 r. do 31 października 1996 r. pełnił służbę w Komendzie (...)Policji w P.. Odwołujący nie miał obowiązku przejścia tzw. weryfikacji.

Początkowo pełnił obowiązki kierownika sekcji Wydziału(...) (aż do 30 listopada 1993 r.). Następnie do 1 grudnia 1993 r. do 15 marca 1995 r. zajmował stanowisko Zastępcy Naczelnika Wydziału (...) (...) w P., zaś od 16 marca 1994 r. do 31 października 1996 r. – starszego specjalisty Wydziału (...).

Decyzją z dnia 15 listopada 1996 r., znak: (...) odwołującemu przyznane zostało prawo do emerytury policyjnej, począwszy od 31 października 1996 r.

Decyzją z dnia 15 listopada 1996 r., znak:(...)odwołującemu przyznano prawo do policyjnej renty inwalidzkiej, począwszy od 31 października 1996 r.

W dniu 18 kwietnia 2017 r. organ emerytalny uzyskał informację Instytutu Pamięci Narodowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu o przebiegu służby Nr (...) z dnia 2 marca 2017 r., w której wskazano na podstawie posiadanych akt osobowych, że Z. S. (1) w okresie od 16 października 1970 r. do 31 lipca 1990 r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r. poz. 708 ze zm.).

Na podstawie powyższej informacji organ emerytalny zaskarżonymi decyzjami ponownie ustalił wysokość emerytury i renty inwalidzkiej odwołującego od 1 października 2017 r.

W dokumentacji osobowej odwołującego brak jest dokumentów, z których wynika, by podjął on, bez wiedzy i zgody przełożonych czynną współpracę z osobami lub organizacjami działającymi na rzecz niepodległości Państwa Polskiego.

Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie Z. S. (1) okazało się niezasadne.

Następnie Sąd I instancji wskazał, że przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było ustalenie, czy organ emerytalny zasadnie ustalił ponownie wysokość emerytury i renty inwalidzkiej odwołującego na podstawie uzyskanej z Instytutu Pamięci Narodowej informacji Nr (...)z dnia 2 marca 2017 r. o przebiegu służby na rzecz totalitarnego państwa. W informacji tej wskazano, że odwołujący w okresie od 16 października 1970 r. do 31 lipca 1990 r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin.

Sąd Okręgowy podkreślił, że ustawa z 16 grudnia 2016r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin przewiduje obniżenie emerytur i rent inwalidzkich wszystkim funkcjonariuszom, którzy pozostawali w służbie przed dniem 2 stycznia 1999r. i którzy w okresie od 22 lipca 1944r. do 31 lipca 1990r. pełnili służbę w wymienionych w ustawie instytucjach i formacjach (tzw. służba na rzecz państwa totalitarnego).

W dalszej części uzasadnienia Sąd Okręgowy przytoczył treść art. 13a, art. 13b ust. 1, art. 14, art. 15c oraz art. 22a ww. ustawy zaopatrzeniowej.

Sąd Okręgowy wskazał, że stosownie zaś do treści art. 8a ust. 1 ww. ustawy, minister właściwy do spraw wewnętrznych, w drodze decyzji, w szczególnie uzasadnionych przypadkach, może wyłączyć stosowanie art. 15c, art. 22a i art. 24a w stosunku do osób pełniących służbę, o której mowa w art. 13b, ze względu na:

1) krótkotrwałą służbę przed dniem 31 lipca 1990 r. oraz

2) rzetelne wykonywanie zadań i obowiązków po dniu 12 września 1989 r., w szczególności z narażeniem zdrowia i życia.

Do osób, o których mowa w ust. 1, stosuje się odpowiednio przepisy art. 15, art. 22 i art. 24 (ust. 2).

W dalszej części uzasadnienia Sąd Okręgowy wskazał, że Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z 12 grudnia 2011 r. (II UZP 10/11) wyjaśnił, że sąd ubezpieczeń społecznych, rozpoznający sprawę w wyniku wniesienia odwołania od decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ponownego ustalenia (obniżenia) wysokości emerytury policyjnej byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa, nie jest związany treścią informacji o przebiegu służby w organach bezpieczeństwa państwa przedstawionej przez Instytut Pamięci Narodowej zarówno co do faktów (ustalonego w tym zaświadczeniu przebiegu służby), jak i co do kwalifikacji prawnej tych faktów (zakwalifikowania określonego okresu służby jako służby w organach bezpieczeństwa państwa). Związanie to obejmuje jedynie organ emerytalny, który przy wydawaniu decyzji musi kierować się danymi zawartymi w informacji o przebiegu służby. Ustalenia faktyczne i interpretacje prawne Instytutu Pamięci Narodowej nie mogą natomiast wiązać sądu, do którego wyłącznej kompetencji (kognicji) należy ustalenie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w przedmiocie prawa do emerytury policyjnej (czy renty inwalidzkiej) i jej wysokości oraz odpowiednia kwalifikacja prawna (subsumcja) ustalonych faktów.

Co więcej, Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 11 stycznia 2012r. w sprawie K 36/09, orzekając, że art. 13a ust. 6 ustawy zaopatrzeniowej jest zgodny z art. 77 ust. 2 i art. 78 Konstytucji RP wskazał, że jeśli decyzja organu emerytalnego zostanie zaskarżona, to o ostatecznym ukształtowaniu praw emerytalnych byłego funkcjonariusza organów bezpieczeństwa PRL można dopiero mówić po przeprowadzeniu stosownego postępowania przed sądem powszechnym. Sąd powszechny nie ogranicza się w takim wypadku do kontroli decyzji organu emerytalnego z punktu widzenia jej legalności, jak ma to miejsce w przypadku kontroli dokonywanej przez sąd administracyjny. Wręcz przeciwnie - sąd powszechny rozstrzyga merytorycznie co do istoty sprawy.

Nie ulega zatem wątpliwości, że w toku postępowania sądowego, może nastąpić także weryfikacja informacji, o której mowa w art. 13a, z zastosowaniem wszelkich środków dowodowych. Dla oceny przez sąd zasadności obniżenia świadczenia rentowego czy emerytalnego byłego funkcjonariusza organów bezpieczeństwa PRL konieczne jest ustalenie stanu faktycznego mającego bezpośredni wpływ na ponowne ustalenie przez organ emerytalny świadczeń w tym zakresie.

Powyższe stanowisko w pełni koreluje z treścią uzasadnienia uchwały Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r. (sygn. III UZP 1/20), której wnioski sąd orzekający w pełni podziela. W powołanej uchwale wskazano, że kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa”, określone w art. 13b ust. 1 ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka. Konsekwentnie, sama służba w określonym organie bezpieczeństwa państwa nie może być uznana za niemal jedyne kryterium różnicujące wysokość emerytalnych lub rentowych uprawnień, jeżeli w konkretnej sprawie nie ujawniono dowodów działalności odwołującego się, skierowanej przeciwko podstawowym wolnościom i prawom człowieka, którą ustawa dezubekizacyjna przyjmuje w stosunku do każdego zatrudnionego w służbach bezpieczeństwa państwa, przez definiowanie służby jako wykonywanej na rzecz totalitarnego państwa. Jak wskazał Sąd Najwyższy, odpowiedzialności osoby nie można bowiem odrywać od jej indywidualnych czynów w czasie PRL, ale nie ma odpowiedzialności zbiorowej. W rezultacie miejsce pracy i czas pełnienia służby nie może być jedynym kryterium pozbawienia prawa do zaopatrzenia emerytalnego osób, które proces weryfikacji przeszły i pracowały już w wolnej Polsce. Jak wskazał Sąd Najwyższy, pojęcie „totalitarnego państwa” zawarte w ustawie obejmuje szerszy okres niż przyjmują to historycy. Zatem jest to definicja państwa totalitarnego w ujęciu wąskim i pomniejszenie emerytury może nastąpić, jeśli funkcjonariusz naruszał prawa i wolności innych osób, zwłaszcza walczących o niepodległość Polski. Kryterium „pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa” nie może być zatem postrzegane tylko przez formalną przynależność do służb, a powinno być ocenione także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka, służących reżimowi komunistycznemu. Ustawa z dnia 16 grudnia 2016 r. nie precyzując stanowisk w aparacie bezpieczeństwa dotyczy bowiem także osób, których funkcja czy praca nie miały charakteru operacyjnego. Nie można zatem przyjmować, że każdy funkcjonariusz działał na rzecz państwa totalitarnego, gdyż kłóci się to z ideą sprawowania sądowego wymiaru sprawiedliwości, opierającą się na indywidualnej winie i pozostającą w opozycji wobec odpowiedzialności zbiorowej.

Sąd Okręgowy podkreślił, że w rozpoznawanej sprawie, przeprowadzone postępowanie dowodowe doprowadziło Sąd jednak do wniosku, iż odwołujący Z. S. (1) w okresie od 16 października 1970 r. do 31 lipca 1990 r. pełnił służbę na rzecz na rzecz państwa totalitarnego.

Sąd Okręgowy zaznaczył, że odwołujący nie zaprzeczał, że w spornym okresie pracował w Wydziale (...) Służby Bezpieczeństwa (...) w P. jako wywiadowca i starszy wywiadowca, a następnie był kierownikiem zmiany wydziału. Okoliczność ta wynikała zresztą z akt osobowych odwołującego. Jednocześnie odwołujący (co zresztą sam przyznał na rozprawie w dniu 11 marca 2021 r. – k. 75 v) nie przechodził procedury tzw. weryfikacji.

W dniu 10 maja 1990 r. Minister Spraw Wewnętrznych wydał zarządzenie nr 043/90, w oparciu o delegację ustawową zawartą w art. 129 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Urzędzie Ochrony Państwa (Dz. U. z 1990r., Nr 30, poz. 180) w sprawie zaprzestania działalności służby bezpieczeństwa. W § 6 pkt 1 tego zarządzenia podano, że zadania realizowane m.in. przez Biuro (...) oraz ogniwa terenowe pozostają niezmienione, do czasu zakończenia reorganizacji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Po wejściu w życie ww. zarządzenia MSW z dnia 10 maja 1990r. nr 043/90, Rada Ministrów wydała uchwałę nr 69 z dnia 21 czerwca 1990 r. w sprawie trybu i warunków przyjmowania byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa do służby w Urzędzie Ochrony Państwa i w innych jednostkach organizacyjnych podległych ministrowi spraw wewnętrznych oraz zatrudniania ich w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Uchwała została następnie uzupełniona zarządzeniem nr 51 Ministra Spraw Wewnętrznych z 25 czerwca 1990 r. w sprawie przeprowadzenia oceny byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa.

Zgodnie z postanowieniami uchwały nr 69 z dnia 21 czerwca 1990 r., byli funkcjonariusze SB dostali możliwość podjęcia służby w UOP, Policji lub innej jednostce organizacyjnej podległej ministrowi spraw wewnętrznych. Warunkiem było uzyskanie pozytywnej opinii właściwej komisji kwalifikacyjnej. Szczególne znaczenie w kontekście rozpatrywanej problematyki miała Instrukcja Przewodniczącego Centralnej Komisji Kwalifikacyjnej z 25 czerwca 1990 r., potocznie zwana Instrukcją Kozłowskiego.

Instrukcja Kozłowskiego wskazywała jednostki i komórki organizacyjne, w których pełnienie służby traktowane było jako służba w SB. Dokonano przy tym rozróżnienia na jednostki istniejące w dniu 10 maja 1990 r. (czyli w momencie powołania UOP), jak też jednostki istniejące w dniu 31 lipca 1989 r. Uzupełnieniem, potwierdzającym wykaz stanowisk traktowanych jako będące jednostkami SB, było zarządzenie nr 53/90 Ministra Spraw Wewnętrznych z 2 lipca 1990 r. w sprawie określenia stanowisk zajmowanych przez funkcjonariuszy byłej Służby Bezpieczeństwa oraz jednostek organizacyjnych resortu spraw wewnętrznych, w których pełnili oni służbę. W § 1 zarządzenia nr 53/90 wskazano, że funkcjonariuszami byłej SB są ci, którzy pełnili służbę na stanowiskach i w jednostkach wymienionych w Instrukcji Przewodniczącego Centralnej Komisji Kwalifikacyjnej z 25 czerwca 1990 r., tj. w Instrukcji Kozłowskiego.

Zgodnie z punktem I ww. Instrukcji Kozłowskiego z 25 czerwca 1990r. za funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa zobowiązanych do poddania się postępowaniu kwalifikacyjnemu w wypadku zamiaru podjęcia służby w Urzędzie Ochrony Państwa, Policji lub Ministerstwie Spraw Wewnętrznych albo podjęcia zatrudnienia w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych uznaje się osoby, które:

1.  w dniu 10 maja 1990 roku były zatrudnione na stanowiskach wymienionych w podpunktach a) – g),

2.  w dniu 10 maja 1990 roku były zatrudnione w jednostkach organizacyjnych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, wymienionych w podpunktach a) – p), w tym w podpunkcie o) wskazano – Biuro (...) – ale do stanowiska Zastępcy Naczelnika Wydziału.

Sąd I instancji podkreślił, że ponieważ odwołujący nie był ani Naczelnikiem Wydziału ani Zastępcą Naczelnika Wydziału, dlatego nie miał obowiązku przejścia weryfikacji (mimo, iż w treści odwołania – k. 9 pełnomocnik Z. S. (1) powoływał się na fakt, że odwołujący przeszedł pozytywnie procedurę weryfikacyjną).

Sąd Okręgowy podał, że Biuro (...) i wchodzące w jego skład poszczególne wydziały funkcjonowały na mocy zarządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych nr 0110/73 z dnia 19 listopada 1973 r., a następnie zarządzenia nr 0057/85 Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 2 września 1985 r. w sprawie zakresu działania i organizacji Biura (...) Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Do zakresu działania Biura (...) należały zarówno czynności w zakresie obserwacji, działań obserwacyjno-operacyjnych, jak i w zakresie techniki operacyjnej.

Jak się wskazuje w literaturze Biuro (...) Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL było jednostką odpowiedzialną za działania polegające na obserwacji inwigilacji społeczeństwa za pośrednictwem rozbudowanej sieci wywiadowców i agentów, a także przy użyciu środków techniki operacyjnej (…). Podstawową zasadą, jaką miał się kierować funkcjonariusz Biura (...) była ścisła konspiracja charakteru pracy wykonywanej przez niego w odniesieniu do otoczenia (…). Służba w obserwacji uchodziła za najcięższą w strukturze MSW. Kadry Biura (...) i odpowiadających mu jednostek niższego szczebla wykonywały pracę operacyjną, bez której pozostałe ogniwa SB MSW nie mogłyby prawidłowo funkcjonować”.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że z dokumentów w aktach sprawy (w tym aktach osobowych odwołującego o sygn. (...), jak i zeznań odwołującego jednoznacznie wynikało, że odwołujący w okresie od 16 października 1970 r. do 31 lipca 1990 r. wykonywał czynności operacyjno-techniczne niezbędne w działalności Służby Bezpieczeństwa.

Jeśli natomiast idzie o pojęcie „czynności operacyjno-technicznych”, to ustawa z 2016 r. nie zawiera definicji tego pojęcia, wskazując że są to czynności niezbędne w działalności Służby Bezpieczeństwa. W ocenie Sądu I instancji, by zdekodować zakres tego pojęcia, należy sięgnąć do zarządzenia Nr 0047/79 Ministra Spraw Wewnętrznych z 27 grudnia 1979 r. w sprawie stosowania i wykorzystania techniki operacyjnej, które zostało zmienione zarządzeniem Nr 0018/82 Ministra Spraw Wewnętrznych z 17 lutego 1982 r.

Zgodnie z § 1 tego zarządzenia technika operacyjna służy do uzyskiwania informacji w sposób tajny przy pomocy specjalnych środków technicznych. Może być stosowana wobec osób podejrzanych o wrogą działalność, winna dotyczyć rozpracowania o szczególnym znaczeniu operacyjnym i wyłącznie w sprawach figurujących w ewidencji operacyjnej.

Zgodnie z § 2 tego zarządzenia w działaniach operacyjnych mogą być stosowane następujące rodzaje techniki operacyjnej: podsłuch pokojowy, podsłuch telefoniczny, podsłuch telegraficzny, podgląd i dokumentacja fotograficzna, tajne przeszukania. W myśl § 9 ust. 1 powołanego zarządzenia upoważnionym do instalacji i eksploatacji środków techniki operacyjnej oraz przeprowadzenia tajnych przeszukań na terenie PRL jest wyłącznie Departament Techniki MSW oraz wydziały „T” KWMO z wyjątkiem przypadków określonych w § 8.

Sąd Okręgowy podkreślił, że w jego ocenie w niniejszej sprawie nie ulegało wątpliwości, że Z. S. (1) w swojej pracy posługiwał się techniką obserwacji (tj. śledzenia), wykonywał tajne zdjęcia fotograficzne i ustalał kontakty od figurantów. W powyższy sposób odwołujący zdobywał dane dotyczące samych osób obserwowanych jak i tych, które utrzymywały z nimi kontakty. Zadania te wykonywał przy użyciu środków techniki operacyjnej. Wykonywał zdjęcia z ukrycia i korzystał ze środków łączności radiowej. Obowiązki odwołującego odpowiadały zatem przedstawionemu powyżej opisowi czynności operacyjno-technicznych. Przypomnienia też – zdaniem Sądu Okręgowego - wymaga, że (jak wynika z akt osobowych odwołującego), swoje obowiązki wykonywał on w Wydziale(...) i (...) Sekcji (...)(których przedmiotem zainteresowania była obserwacja attaché wojskowego krajów kapitalistycznych jak i obserwacja dyplomatów cywilnych).

Dokonując oceny charakteru wykonywanych przez odwołującego czynności Sąd Okręgowy miał także na uwadze przywołane wyżej stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 16 września 2020 r., sygn. III UZP 1/20 stwierdzającej, że „ kryterium służby na rzecz totalitarnego państwa”, określone w art. 13b ust. 1 ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka”.

W ocenie Sądu I instancji czynności służbowe odwołującego miały na celu naruszenie podstawowych praw i wolności człowieka. Stanowiły bowiem inwigilację i represjonowanie społeczeństwa, w szczególności osób, które były przedstawicielami państw „kapitalistycznych”, bądź utrzymywały kontakty z takimi osobami. Działań odwołującego nie można porównać do czynności, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa państwa i są istotne w każdym jego modelu. Były one bowiem ukierunkowane wyłącznie na „wrogów” ustroju socjalistycznego i umożliwiały na dalszym etapie przedsięwzięcie przez funkcjonariuszy SB innych czynności, mających na celu nękanie przeciwników reżimu totalitarnego. Poszczególne działania pozwalały na tworzenie systemu represji i stosowanie go wobec przeciwników reżimu komunistycznego.

Zdaniem Sądu Okręgowego odwołujący był świadomy charakteru i skutków podejmowanych czynności, biorąc pod uwagę fakt, że jego działania dotyczyły przedstawicieli dyplomacji państw kapitalistycznych, cudzoziemców (tj. obcokrajowców przyjeżdzających do P. na okres targów) jak i osób utrzymujących z nimi kontakty. Po wtóre, na rozprawie w dniu 11 marca 2021 r. sam odwołujący przyznał, że w latach 80 dokonywał obserwacji podczas manifestacji z okazji rocznicy stanu wojennego, jednakże usiłował umniejszyć swoją rolę, wskazując że do jego zadań należało wówczas ustalenie ilości świeczek na placu (...). Wyjaśnienie takie wydaje się zupełnie niewiarygodne – w szczególności mając na uwadze, tak eksponowany w opiniach służbowych skarżącego fakt, że posiada on bardzo dobrą orientację w sytuacji politycznej w kraju.

Nadto Sąd Okręgowy podkreślił, że odwołujący w Służbie Bezpieczeństwa pracował 20 lat, przeszedł tam całą ścieżkę kariery (począwszy od wywiadowcy po starszego wywiadowcę i kierownika zmiany), był wielokrotnie nagradzany, otrzymywał dodatki finansowe jak i odznaczenia państwowe (Srebrny Krzyż Zasługi za pracę w SB), miał opinię pracownika sumiennego, zdyscyplinowanego, wykazującego się własną inicjatywą, osiągającego bardzo dobre rezultaty w pracy operacyjnej. Odwołujący stale podnosił swoje kwalifikacje zawodowe (uczestniczył w kursach doskonalących), był także aktywnym członkiem (...) (co wynika z opinii służbowych).

Sąd I instancji zaznaczył, że nie było także sporne, że przed rokiem 1990 bez wiedzy przełożonych odwołujący nie podjął współpracy i nie wspierał czynnie osoby lub organizacji działających na rzecz niepodległości Państwa Polskiego. Nota bene, sam odwołujący takiego argumentu nigdy w sprawie nie podnosił. Nadto co istotne, odwołujący działający przez zawodowego pełnomocnika, nie zgłosił jakichkolwiek dowodów, które pozostawały w sprzeczności z omówionymi powyżej dokumentami źródłowymi, a samo przesłuchanie odwołującego jako strony nastąpiło z urzędu. Zajmowane przez odwołującego stanowiska w okresie od 16 października 1970 r. do 31 lipca 1990 r. zasadnie zostały zatem uznane za służbę na rzecz państwa totalitarnego zgodnie z art. 13b ust. 1 pkt 5 litera d tiret 1 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy (…).

W dalszej części uzasadnienia Sąd Okręgowy wskazał, że Europejski Trybunał Praw Człowieka decyzją nr 15189/10 z 14 maja 2013 r. (decyzja o odrzuceniu skargi – (...) i inni przeciwko Polsce, dotycząca poprzedniej ustawy dezubekizacyjnej) stwierdził, że ustawa zmieniająca swoją treścią normatywną nie narusza art. 3, art. 6 § 1 i 2, art. 7, art. 8 i art. 14 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz art. 1 Protokołu nr 1 do tej Konwencji. Europejski Trybunał Praw Człowieka potwierdził, że wszystkie zasady mające generalne zastosowanie w sprawach na tle art. 1 Protokołu nr 1 mają również znaczenie w przypadku emerytur. Ustawodawca krajowy wyposażony w bezpośrednią legitymację demokratyczną jest lepiej przygotowany do oceny, czy w danym kraju - ze względu na jego wyjątkowe doświadczenie historyczne i polityczne - interes publiczny wymagał przyjęcia określonych środków dekomunizacji, aby zapewnić większą sprawiedliwość społeczną albo stabilność demokracji. Równocześnie, władze krajowe, ze względu na bezpośrednią wiedzę o swoim kraju, były uprawnione do potępienia w wybranym przez siebie czasie i formie, instytucji lub działań z przeszłości, które - zgodnie z historycznym doświadczeniem kraju - odrzucały zasady demokracji, rządów prawa i praw człowieka.

Reasumując podał, że w ocenie Sądu Okręgowego odwołujący spełnia warunki wymagane do obniżenia emerytury policyjnej i renty inwalidzkiej na zasadach wskazanych w ustawie z 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin.

Uwzględniając powyższe, Sąd I instancji – na podstawie powołanych przepisów prawa materialnego i art. 477 14 § 1 k.p.c. – oddalił odwołania od obu zaskarżonych decyzji – pkt 1 wyroku.

O kosztach Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 265), obciążając nimi w całości zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu odwołującego i zasądzając na rzecz pozwanego organu kwotę łączną 360 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego według stawek minimalnych za obie połączone sprawy (tj.180 zł x 2) – pkt 2 wyroku.

Apelację od powyższego wyroku wniósł odwołujący Z. S. (1) zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I.  Naruszenie przepisów prawa materialnego:

1)  art. 2 Konstytucji RP, polegające na nie przywróceniu Skarżącemu świadczenia emerytalnego i rentowego za okres od 16 października 1970 r. do 31 lipca 1990 r. co narusza zasadę ochrony praw nabytych i zasadę sprawiedliwości społecznej, a także zasadę zaufania obywatela do państwa i tworzonego przez nie prawa oraz niedziałania prawa wstecz, wynikające z zasady demokratycznego państwa prawnego,

2)  art. 30 Konstytucji RP oraz art. 8 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z uwagi na działanie niezgodne z zasadą ochrony godności człowieka,

3)  art. 31 ust. 3 Konstytucji RP z uwagi na naruszenie zasady proporcjonalności przy nieuzasadnionym przywołaniu zasady sprawiedliwości społecznej oraz zastosowaniu w rzeczywistości represji ekonomicznych w stosunku do Skarżącego,

4)  art. 32 Konstytucji RP oraz art. 14 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z uwagi na nierówne traktowanie Skarżącego w stosunku do innych funkcjonariuszy i nieuzasadnioną dyskryminację w stosunku do niego,

5)  art. 42 ust. I Konstytucji poprzez zastosowanie odpowiedzialności zbiorowej i ukaranie Z. S. (1) za bliżej nieokreślone czyny, pomimo, iż Skarżący nigdy nie popełnił żadnego przestępstwa,

6)  art. 42 ust. 3 Konstytucji RP oraz art. 6 ust. 2 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, z uwagi na naruszenie zasady domniemania niewinności poprzez uznanie przez Sąd Okręgowy Skarżącego jako osoby naruszającej prawo poprzez bliżej niesprecyzowane pełnienie służby na rzecz totalitarnego państwa i poddanej karze w postaci obniżenia świadczeń emerytalnych,

7)  art. 67 ust. 1 Konstytucji RP z uwagi na arbitralne i całkowicie nieuzasadnione pozbawienie świadczeń za okres służby do 31 lipca 1990 r. co stanowi nieuzasadnione naruszenie przysługującego Skarżącemu prawa do zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu wieku emerytalnego,

8)  art. 13b ustawy zaopatrzeniowej poprzez błędne przyjęcie, że Z. S. (1) pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, gdy tymczasem brak jest przesłanek do stwierdzenia, że Skarżący w czasie służby naruszał podstawowe prawa i wolności innych osób.

II.  naruszenie przepisów postępowania

1)  art. 233 § 1 k.p.c. które miało wpływ na treść orzeczenia, polegające na uznaniu, że Z. S. (1) w okresie od 16 października 1970 r. do 31 lipca 1990 r. naruszał prawa i wolności innych osób. pomimo, że w aktach postępowania brak jest dokumentów stwierdzających takie okoliczności,

2)  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia dowodów zgromadzonych w sprawie i uwzględnienia jedynie części faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia, co doprowadziło do błędnego ustalenia przebiegu służby Z. S. (1) oraz jej charakteru,

3)  art. 252 k.p.c. poprzez błędne uznanie, że Informacja IPN zawiera prawidłowe dane co do służby Z. S. (1) na rzecz totalitarnego państwa, podczas by Skarżący zaprzeczył tym faktom i w oparciu o dokumentację wydaną przez IPN wykazał, że takiej służby nie pełnił.

Wskazując na powyższe przepisy odwołujący wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w całości oraz poprzedzających go decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA z dnia 25 maja 2017 r. nr (...) o ponownym ustaleniu wysokości emerytury poprzez ustalenie, że Z. S. (1) od dnia 1 października 2017 r. przysługuje emerytura z pominięciem art. 15c ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej. Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin oraz decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA z dnia 25 maja 2017 r. nr (...) o ponownym ustaleniu renty inwalidzkiej z pominięciem art. 22a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej. Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin czyli na zasadach sprzed wydania zaskarżonych decyzji,

2.  zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację odwołującego Z. S. (1) Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od odwołującego na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja odwołującego Z. S. (1) okazała się zasadna i podlegała uwzględnieniu.

Oceniając ponownie materiał dowodowy zgromadzony w sprawie i dokonując jego subsumcji do przepisów prawa, Sąd Apelacyjny uznał za zasadne wydanie wyroku reformatoryjnego. Jakkolwiek bowiem Sąd I instancji, przeprowadził prawidłowo postępowanie dowodowe i dokonał ogólnie trafnych ustaleń faktycznych, w oparciu o całość zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, to jednak doszedł do błędnej oceny prawnej, że praca odwołującego w spornym okresie była pracą na rzecz państwa totalitarnego.

W pierwszej kolejności podać należy, że istota sporu w niniejszej sprawie sprowadzała się do rozstrzygnięcia, czy organ rentowy miał podstawy do ponownego ustalenia wysokości świadczenia odwołującego Z. S. (1) tj. obniżenia emerytury i renty.

Organ emerytalny ustalił wysokość świadczenia emerytalnego odwołującego na podstawie uzyskanej z Instytutu Pamięci Narodowej informacji z 2 marca 2017 r. nr (...), w której podał na podstawie posiadanych akt osobowych wnioskodawcy, że w okresie od 16 października 1970 r. do 31 lipca 1990 r. pełnił on służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r. poz. 708 ze zm.).

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że ustawa z 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin przewiduje obniżenie emerytur i rent inwalidzkich wszystkim funkcjonariuszom, którzy pozostawali w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r. i którzy w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. pełnili służbę w wymienionych w ustawie instytucjach i formacjach (tzw. służba na rzecz państwa totalitarnego). Obniżeniu podlegają także renty rodzinne, pobierane po funkcjonariuszach, którzy taką służbę pełnili.

Zgodnie z art. 13b ust. 1 ustawy za służbę na rzecz totalitarnego państwa uznaje się służbę od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. w wymienionych w przepisie cywilnych i wojskowych instytucjach i formacjach. W ust. 1 pkt 5 pkkt d wymieniono służby i jednostki organizacyjne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, i ich poprzedniczki, oraz ich odpowiedniki terenowe wykonujące czynności operacyjno-techniczne niezbędne w działalności Służby Bezpieczeństwa takie jak:

- Biuro „B”,

- Biuro Informatyki,

- Biuro „C”,

- Biuro „T”, w tym Zakład Techniki Operacyjnej,

- Departament Techniki, w tym Zakład Konstrukcji Sprzętu Operacyjnego,

- Biuro „W”,

- Departament PESEL,

- Zarząd Łączności, od dnia 1 stycznia 1984 r.,

- Wydział Zabezpieczenia Operacyjnego,

- Samodzielna Stacja „P”,

- Inspektorat Analityczno-Informacyjny.

Zgodnie z art. 15c ust. 1, w przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b, i która pozostawała w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r., emerytura wynosi:

1) 0 % podstawy wymiaru - za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b;

2) 2,6 % podstawy wymiaru - za każdy rok służby lub okresów równorzędnych ze służbą, o których mowa w art. 13 ust. 1 pkt 1, 1a oraz 2-4.

Przepisy art. 14 i art. 15 ust. 1-3a, 5 i 6 stosuje się odpowiednio. Emerytury nie podwyższa się zgodnie z art. 15 ust. 2 i 3, jeżeli okoliczności uzasadniające podwyższenie wystąpiły w związku z pełnieniem służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b (ust. 2).

Wysokość emerytury ustalonej zgodnie z ust. 1 i 2 nie może być wyższa niż miesięczna kwota przeciętnej emerytury wypłaconej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ogłoszonej przez Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ust. 3).

W celu ustalenia wysokości emerytury, zgodnie z ust. 1-3, organ emerytalny występuje do Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu z wnioskiem o sporządzenie informacji, o której mowa w art. 13a ust. 1 (ust. 4).

Przepisów ust. 1-3 nie stosuje się, jeżeli osoba, o której mowa w tych przepisach, udowodni, że przed rokiem 1990, bez wiedzy przełożonych, podjęła współpracę i czynnie wspierała osoby lub organizacje działające na rzecz niepodległości Państwa Polskiego (ust. 5).

W odniesieniu do zasad ustalania wysokości policyjnej renty inwalidzkiej należy stosować art. 22a. Przepis ten stanowi, że w przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b, rentę inwalidzką ustaloną zgodnie z art. 22 zmniejsza się o 10% podstawy wymiaru za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b. Przy zmniejszaniu renty inwalidzkiej okresy służby, o której mowa w art. 13b, ustala się z uwzględnieniem pełnych miesięcy. Również ten przepis zawiera obostrzenie, zgodnie z którym wysokość renty inwalidzkiej, ustalonej zgodnie z cytowanym ust. 1 nie może być wyższa niż miesięczna kwota przeciętnej renty z tytułu niezdolności do pracy wypłaconej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ogłoszonej przez Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Natomiast w przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b, i została zwolniona ze służby przed dniem 1 sierpnia 1990 r. rentę inwalidzką wypłaca się w kwocie minimalnej według orzeczonej grupy inwalidzkiej.

Stosownie zaś do treści art. 8a ust. 1 ustawy, minister właściwy do spraw wewnętrznych, w drodze decyzji, w szczególnie uzasadnionych przypadkach, może wyłączyć stosowanie art. 15c, art. 22a i art. 24a w stosunku do osób pełniących służbę, o której mowa w art. 13b, ze względu na:

1) krótkotrwałą służbę przed dniem 31 lipca 1990 r. oraz

2) rzetelne wykonywanie zadań i obowiązków po dniu 12 września 1989 r., w szczególności z narażeniem zdrowia i życia.

Do osób, o których mowa w ust. 1, stosuje się odpowiednio przepisy art. 15, art. 22 i art. 24 (ust. 2).

W okolicznościach sprawy organ emerytalny, powołując się na przepis art. 13a ust. 5 ustawy zaopatrzeniowej, zgodnie z którym informacja o przebiegu służby jest równoważna z zaświadczeniem o przebiegu służby sporządzanym na podstawie akt osobowych przez właściwe organy służb, o których mowa w art. 12, stwierdził, że zmiany informacji o przebiegu służby może dokonać jedynie Instytut Pamięci Narodowej. Zatem tam należy kierować ewentualne wnioski i zarzuty dotyczące zapisów zawartych w informacji o przebiegu służby.

Sąd Apelacyjny podkreśla (na co również w swoim uzasadnienie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy), że jak stwierdził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z 12 grudnia 2011 r., II UZP 10/11, rozpoznający sprawę w wyniku wniesienia odwołania od decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ponownego ustalenia (obniżenia) wysokości emerytury policyjnej byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa, sąd „nie jest związany treścią informacji o przebiegu służby w organach bezpieczeństwa państwa przedstawionej przez Instytut Pamięci Narodowej zarówno co do faktów (ustalonego w tym zaświadczeniu przebiegu służby), jak i co do kwalifikacji prawnej tych faktów (zakwalifikowania określonego okresu służby jako służby w organach bezpieczeństwa państwa). Związanie to obejmuje jedynie organ emerytalny, który przy wydawaniu decyzji musi kierować się danymi zawartymi w informacji o przebiegu służby. Ustalenia faktyczne i interpretacje prawne Instytutu Pamięci Narodowej nie mogą natomiast wiązać sądu - do którego wyłącznej kompetencji (kognicji) należy ustalenie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w przedmiocie prawa do emerytury policyjnej i jej wysokości oraz odpowiednia kwalifikacja prawna (subsumcja) ustalonych faktów.” Podkreślić należy, że w orzecznictwie nie budzi żadnych wątpliwości, że ograniczenia dowodowe, m.in. dotyczące dopuszczalnych na etapie postępowania administracyjnego środków dowodowych, nie wiążą sądu ubezpieczeń społecznych, który rozpoznaje sprawy wszczęte na skutek odwołań od decyzji organów rentowych według procedury cywilnej w postępowaniu odrębnym, jako sprawy cywilne w znaczeniu formalnym. Każdy istotny fakt może być dowodzony wszelkimi środkami dowodowymi, które sąd uzna za pożądane, a ich dopuszczenie za celowe.

Powyższe stanowisko koresponduje z ugruntowanym poglądem sądów powszechnych, sądów administracyjnych oraz Sądu Najwyższego, zgodnie z którym ograniczenia dowodowe, odnoszące się do dopuszczalnych na etapie postępowania administracyjnego środków dowodowych, nie wiążą sądu ubezpieczeń społecznych, który rozpoznaje sprawy wszczęte na skutek odwołań od decyzji organów rentowych według procedury cywilnej w postępowaniu odrębnym, jako sprawy cywilne w znaczeniu formalnym. Ubezpieczony ubiegający się o świadczenia z ubezpieczenia społecznego w postępowaniu przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych może wszelkimi dowodami wykazywać okoliczności, od których zależą jego uprawnienia z tytułu ubezpieczenia. Okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość mogą być udowadniane wszelkimi środkami dowodowymi przewidzianymi w Kodeksie postępowania cywilnego. Przeciwko informacji o przebiegu służby mogą być przeprowadzane przeciwdowody. Sąd Najwyższy (por. wyroki z 09.04.2009 r., I UK 316/08, z 06.09.1995 r., II URN 23/95 z 08.04.1999 r., II UKN 619/98, z 04.10.2007 r. I UK 111/07, z 02.02.1996 r., II URN 3/95, z 25.07.1997 r., II UKN 186/97,) na gruncie art. 473 k.p.c. wielokrotnie wypowiadał się, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych i prawa pracy w postępowaniu przed sądem nie obowiązują ograniczenia dowodowe. W postępowaniu przed sądem ubezpieczeń społecznych w sprawach o świadczenia emerytalno-rentowe prowadzenie dowodu z zeznań świadków lub z przesłuchania stron nie podlega żadnym ograniczeniom. Nie może zatem ulegać wątpliwości, że pracownik czy ubezpieczony ubiegający się o świadczenie z ubezpieczenia społecznego może w postępowaniu przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych wszelkimi dowodami wykazywać okoliczności, od których zależą jego uprawnienia z tytułu ubezpieczenia - także wówczas, gdy z dokumentu np. zaświadczenia o zatrudnieniu, wynika co innego.

Każdy istotny fakt może być dowodzony wszelkimi środkami dowodowymi, które sąd uzna za pożądane, a ich dopuszczenie za celowe (postanowienie SN z dnia 28 marca 2019r., I UK 133/18).

Sąd Najwyższy również w uzasadnieniu cytowanej przez Sąd I instancji uchwały składu siedmiu sędziów z 16 września 2020 r. sygn. akt III UZP 1/20 (na co również w swoim uzasadnienie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy), dotyczącej kwestii obniżania emerytur policyjnych na podstawie aktualnie obowiązujących przepisów potwierdził, że sądu powszechnego nie wiąże informacja o przebiegu służby wydana przez IPN w trybie art. 13a ust. 1 ustawy z 1994 r.

W konsekwencji w razie stosownego zarzutu przeciwko osnowie informacji, sąd jest zobowiązany do rekonstrukcji przebiegu służby w konkretnym przypadku, na podstawie wszystkich okoliczności sprawy. W szczególności na podstawie długości okresu pełnienia służby, jej historycznego umiejscowienia w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r., miejsca pełnienia służby, zajmowanego stanowiska (pkt 59 uzasadnienia uchwały). W tym zakresie Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na potrzebę sięgania do opinii służbowych funkcjonariuszy, uwzględniania ogólnych reguł dowodzenia: rozkładu ciężaru dowodu, dowodu prima facie, domniemań faktycznych, wynikających z informacji o przebiegu służby (pkt 60).

Na powyższe stanowisko powołał się również Sąd Najwyższy w postanowieniu z 14 września 2021 r. sygn. akt USK 259/21 (w zakresie rozpoznania skargi kasacyjnej).

Sąd Najwyższy uznaje zatem, że informacja IPN stanowi dowód, który nie jest jednak dowodem wyłącznym albo dowodem niepodważalnym, którym sąd byłby związany, bez możliwości jego oceny w ramach przysługującego sądowi prawa do swobodnej i wszechstronnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.). Inne rozumienie stanowiska Sądu Najwyższego dawałoby IPN przymioty organu rozstrzygającego arbitralnie kwestie wysokości świadczeń emerytalno-rentowych, bez potrzeby odwoływania się do sądu, a z sądu organ firmujący jedynie ustalenia zawarte w informacji IPN.

Sąd Okręgowy przy wydaniu zaskarżonego orzeczenia, nie był związany treścią informacji IPN o przebiegu służby odwołującego Z. S. (1) „na rzecz totalitarnego państwa”.

Nawet uznanie, że niektóre instytucje funkcjonujące przed zmianą ustroju państwa polskiego, tj. przed rokiem 1990 działały w sposób budzący dziś poważne wątpliwości prawne i moralne, nie uprawnia do stwierdzenia, że wszystkie osoby tam zatrudnione działały w celu pokrzywdzenia współobywateli. Istotą państwa prawa związanego zasadą rządów prawa i związanej z nim klauzuli sprawiedliwości społecznej jest to, że każdy zostaje potraktowany przez państwo i prawo sprawiedliwie, czyli w sposób, który jest adekwatny do popełnionych przez niego czynów i jego postawy, którą przyjął w czasach PRL.

W niniejszej sprawie poza sporem pozostawało, że odwołujący przed rokiem 1990, bez wiedzy przełożonych, nie podjął współpracy i nie wspierał czynnie osoby lub organizacji działających na rzecz niepodległości Państwa Polskiego.

W przypadku odwołującego zakwalifikowano jego służbę w spornym okresie jako służbę na rzecz totalitarnego państwa tylko dlatego, że jego stanowisko było usytuowane we wskazanej w ww. ustawie jednostce organizacyjnej, tj. Biurze (...), w którym to do jego obowiązków należało prowadzenie na zlecenie (w zdecydowanej większości z Wydziału (...)) obserwacji attaché wojskowego krajów kapitalistycznych jak i obserwacja dyplomatów cywilnych.

Trudno uznać, ażeby celem ustawodawcy, co wynika choćby z uzasadnienia projektu ustawy, było uznanie, iż każda służba w jednostkach wymienionych w powołanym przepisie, bez względu na jej charakter, kwalifikowana być winna jako służba na rzecz totalitarnego państwa.

Zasada jednakowej odpowiedzialności wszystkich funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa państwa pozostaje, w ocenie Sądu Apelacyjnego, w poczuciem sprawiedliwości społecznej, do której odwoływali się sami projektodawcy. Negatywna i w pełni uzasadniona ocena skutków działalności służby bezpieczeństwa nie powinna bowiem samodzielnie wpływać na stwierdzenie słuszności lub niesłuszności praw nabytych przez poszczególnych funkcjonariuszy indywidualnie.

W uchwale z dnia 16 września 2020 r., sygn. III UZP 1/20 Sąd Najwyższy wskazał, że kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa”, określone w art. 13b ust. 1 ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidulanych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka.

Sąd Najwyższy wskazał, że o „służbie na rzecz totalitarnego państwa” można mówić w ujęciu szerokim, to znaczy - byłeś zatrudniony w określonym czasie i miejscu, dlatego stracisz uprawnienia emerytalne. Można też powiedzieć, że istnieje definicja państwa totalitarnego w ujęciu wąskim, to znaczy - tracisz świadczenie, jeżeli w swojej służbie naruszałeś podstawowe prawa i wolności innych osób, zwłaszcza osób walczących o niepodległość, suwerenność i o wolną Polskę. W ocenie Sądu Najwyższego w składzie rozpoznającym przedstawione zagadnienie prawne, tylko to ostatnie rozumienie ustawy jest akceptowalne.

Sąd Najwyższy zaznaczył także, że zwrot „na rzecz” jest terminem kierunkowym, pozwalającym oceniać zjawisko z perspektywy interesu (korzyści) adresata działania (tu - państwa totalitarnego). Stąd zrównanie statusu osób - przez jednolite obniżenie świadczenia z zabezpieczenia społecznego - które kierowały organami państwa totalitarnego, angażowały się w realizację zadań i funkcji państwa totalitarnego, nękały swych obywateli także na innym polu niż styk szeroko rozumianego prawa karnego, a więc tych podmiotów, których ocena jest zdecydowanie aksjologicznie negatywna, z osobami, których postawa nie pozostawała w bezpośredniej opozycji do zadań i funkcji tego państwa, lecz sprowadzała się do czynności akceptowalnych i wykonywanych w każdym państwie, także demokratycznym, bez skojarzeń prowadzących do ujemnych ocen, nie może być dokonane za pomocą tych samych parametrów. Inaczej każdy podmiot funkcjonujący w systemie państwa w tych latach mógłby się spotkać z zarzutem, że jego działanie, w ogólnym rozrachunku, było korzystne dla państwa totalitarnego.

Nie każda zatem służba (praca) wykonywana przez funkcjonariuszy w jednostkach wymienionych w powołanym przepisie, bez względu na jej charakter, prowadzi do obniżenia świadczeń emerytalno-rentowych. Przyjęcie odmiennego stanowiska organu rentowego prowadziłoby do nielogicznych wniosków, że nawet wykonywanie prostych czynności administracyjnych, gospodarczych czy porządkowych skutkować musiałoby obniżeniem wysokości świadczenia. Wykonanie takich czynności nie mieści się również w pojęciu służby na rzecz totalitarnego państwa. Dla prawidłowego odkodowania ww. regulacji konieczne jest zatem ujęcie całościowe. Sankcją określoną w znowelizowanych przepisanych objęte jest więc, zdaniem sądu, w odniesieniu do spornej jednostki, pełnienie służby w takiej jednostce, o ile służba ta polegała na wykonywaniu zadań ukierunkowanych na utrwalaniu totalitarnego charakteru ustroju. Skoro ustawodawca w odniesieniu do służby w określonych jednostkach podjął się ich charakterystyki, nawet jeśli ograniczonej do kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa”, nie poprzestając jedynie na oznaczeniu struktury organizacyjnej (nazwy danej jednostki), to uczynił to celowo, nadając tym zapisom charakter wymogu służby, po spełnieniu którego możliwe jest obniżenie wysokości świadczeń w tym trybie. Gdyby bowiem celem ustawodawcy było tylko sankcjonowanie pełnienia służby w określonej jednostce, bez związku z wypełnianiem określonych zadań, jakie mogły być tym jednostkom przypisane, a które musiały być związane z działalnością Służby Bezpieczeństwa, pominąłby wskazaną wyżej charakterystykę służby w odniesieniu do tych jednostek (choć szczególnie okoliczność ta widoczna jest w odniesieniu do jednostek wymienionych w punkcie 5 ust. 1 art. 13b). Nie można zatem zgodzić się ze stanowiskiem, że zapisy ustawowe odwołujące się do charakteru służby poprzez odwołanie się do realizowania zadań państwa totalitarnego pozbawione są znaczenia prawnego w procesie wykładni. Nie wszystkie działania państwa totalitarnego ukierunkowane są bowiem na naruszenie praw i wolności obywatelskich.

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że jednym z podstawowych zadań każdego państwa, w tym demokratycznego państwa prawa, jest zapewnienie bezpieczeństwa jego granic. Jednym ze sposób wykonywania tego zadania jest zaś prowadzenie działań wywiadowczych i kontrwywiadowczych.

Wielu autorów prac naukowych lub tekstów publicystycznych przytacza różne interpretacje pojęć wywiad i kontrwywiad. Warto też przybliżyć najbardziej popularne wyjaśnienie pierwszego z wymienionych terminu, które funkcjonuje w literaturze przedmiotu. Według klasycznej definicji wywiad skupia się na dyskretnym sposobie odkrywania tajemnic, a szczególnie na pozyskiwaniu informacji (Kipp J. W. (2015), FMSO-JRIC and Open Source Intelligence: Speaking Prose in a World of Verse, „Military Intelligence Professional Bulletin”, nr 31/4, s. 45–50). W obecnych czasach granice geograficzne oraz polityczne stają się coraz bardziej rozmyte, zwłaszcza kiedy działania służb przebiegają w cyberprzestrzeni. W istocie pojęcie wywiadu można zdefiniować jako działania podjęte w celu zdobywania informacji i uzyskiwania dzięki nim przewagi nad przeciwnikiem. Aktualnie do pełnej definicji wywiadu należy wliczyć także pozyskiwanie wiedzy na temat procesów informacyjnych, systemów i sieci informacyjnych, które są wykorzystywane przez rywala (Marek Górka, Rola i zadania kontrwywiadu w obszarze funkcjonowania państwa z uwzględnieniem wybranych aspektów polityki bezpieczeństwa III RP, artykuł dostępny online). Często agresywna działalność obcych służb wywiadu zmusza służby danego państwa do działań defensywnych, których celem jest bezpieczeństwo informacji. W środowisku służb takie działania mogą być prowadzone przez kontrwywiad. Według definicji słownika Historical Dictionaries of Intelligence and Counterintelligence „kontrwywiadem” określa się analityczne i operacyjne działania dotyczące identyfikowania i neutralizowania zagranicznych operacji wywiadowczych przeciwko własnemu państwu. Kontrwywiad ma trzy główne zadania: po pierwsze – zapewnienie fizycznego bezpieczeństwa informacji, po drugie – identyfikowanie i zatrzymywanie własnych obywateli, którzy szpiegują dla obcego rządu, po trzecie – identyfikowanie obcych agentów pracujących przeciwko interesom państwa oraz próby ich zamiany w podwójnych agentów lub ściganie ich za szpiegostwo (Turner M. A. (2006), Historical Dictionary of United States Intelligence, w: Historical Dictionaries of Intelligence and Counterintelligence, t. 2, red. J. Woronoff, Lanham, Maryland–Toronto–Oxford, s. 41). Inna definicja kontrwywiadu skupia się na ochronie własnej służby przed przenikaniem wywiadu obcego państwa w jej struktury. Trzecie określenie kontrwywiadu podkreśla – oprócz wcześniej wymienionych zadań – rolę dezinformacji, penetracji i udaremniania wszystkich działań strony przeciwnej, które są postrzegane jako zagrożenie dla państwa (Pringle R. W. (2006), Historical Dictionary of Russian and Soviet Intelligence, w: Historical Dictionaries of Intelligence and Counterintelligence, t. 5, red. J. Woronoff, Lanham, Maryland–Toronto–Oxford. s. 57). Zgodnie z powyższymi definicjami można przyjąć, że kontrwywiad to czynności prowadzone w celu ochrony przed działaniami wywiadowczymi, sabotażem lub zamachami realizowanymi na rzecz lub w imieniu obcych mocarstw, organizacji, osób lub międzynarodowych operacji terrorystycznych. Działania kontrwywiadowcze są prowadzone w celu identyfikacji wrogich podmiotów oraz zbierania dowodów przestępczej działalności, aby na ich podstawie można było zastosować właściwe środki karne lub administracyjne. W większości przypadków służą one zneutralizowaniu zagrożenia ze strony innych państw. Działania wywiadowcze i kontrwywiadowcze są realizowane m.in. poprzez właśnie obserwację zewnętrzną.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego powyższe uwagi mają istotne znaczenie dla sprawy. Przy dokonywaniu bowiem oceny charakteru służby odwołującego przesuwają środek ciężkości na konieczność uwzględnienia typowych i podstawowych działań każdego państwa ukierunkowanych na jego zabezpieczenie przed nieuprawnioną ingerencją innych państw. Jest przy tym oczywiste, że naruszenie podstawowych praw dyplomatów i innych cudzoziemców poprzez ich obserwację stanowić może naruszenie podstawowych praw i wolności człowieka, ale nie musi być równoznaczne z działaniem państwa totalitarnego, zwłaszcza gdy zważy się, że każde państwo ma obowiązek zorganizowania działalności kontrwywiadowczej. Oderwane od konkretnych i indywidualnych zachowań, założenie tożsamości działalności funkcjonariuszy służby kontrwywiadowczej i służby państwa totalitarnego ukierunkowanej na zwalczanie demokratycznej opozycji, prowadziłoby do konieczności analogicznej deprecjacji każdej pracy na rzecz tego państwa, nawet pozbawionej ideologicznego obciążenia.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego wydanie decyzji obniżającej odwołującemu świadczenia bez uwzględnienia indywidualnego charakteru jego służby oraz po niemal 30 latach od czasu przemian ustrojowych w Polsce, nie stanowiło realizacji zasad sprawiedliwości społecznej.

W ocenie sądu, wątpliwe jest zastosowanie nie jakichkolwiek, ale surowych represji w stosunku do osób tylko za to, że pracowały lub służyły w okresie poprzedzającym zmianę ustroju państwa polskiego, tj. przed rokiem 1990. Nawet uznanie, że niektóre instytucje funkcjonujące przed tą zmianą działały w sposób budzący dziś poważne wątpliwości prawne i moralne, nie uprawnia prawodawcy do stwierdzenia, że wszystkie osoby tam zatrudnione działały w celu pokrzywdzenia współobywateli. Istotą państwa prawa związanego zasadą rządów prawa i związanej z nim klauzuli sprawiedliwości społecznej jest to, że każdy zostaje potraktowany przez państwo i prawo sprawiedliwie, czyli w sposób, który jest adekwatny do popełnionych przez niego czynów i jego postawy, którą przyjął w czasach PRL.

W ocenie Sądu Apelacyjnego postępowanie dowodowe wykazało, że odwołujący Z. S. (1) w spornym okresie od 16 października 1970 r. do 31 lipca 1990 r. nie pełnił służby na rzecz totalitarnego państwa w wyżej wskazanym właściwym jej rozumieniu i dokonując subsumcji ustalonego stanu faktycznego pod wskazane normy prawne, Sąd Odwoławczy stwierdził, że odwołujący nie spełnia przesłanek wymaganych do obniżenia policyjnej emerytury i renty na zasadach wskazanych w ww. ustawie.

Wbrew stanowisku Sądu I instancji ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, załączonej dokumentacji oraz zeznań odwołującego Z. S. (1), wynika wprawdzie, że odwołujący - pracując w Biurze (...) - wykonywał czynności operacyjno-techniczne na zlecenie kontrwywiadu. Jak już jednak wyżej Sąd Apelacyjny zaznaczył, każde państwo, takie tajne służby posiada, celem zapobiegania szpiegostwu. Nie oznacza to rzecz jasna przyzwolenia na działania naruszające podstawowe prawa i wolności człowieka, wyrządzające np. krzywdę fizyczną osobie obserwowanej. Jednakże w niniejszej sprawie w żaden sposób nie zostało wykazane, by czyny odwołującego doprowadziły kiedykolwiek do takich naruszeń.

Odwołujący w trakcie służby zajmował się przede wszystkim obserwacją attaché wojskowego krajów kapitalistycznych oraz obserwacja dyplomatów cywilnych. Generalnie nie zajmował się obserwacją obywateli polskich. Do obowiązków odwołującego należało ustalenie czy dana osoba się z kimś kontaktowała oraz ustalenie, czym się zajmowała. Odwołujący nie miał wiedzy na temat tego, co się dalej dzieje z informacjami dotyczącymi obserwowanych osób. Co również istotne z materiału dowodowego nie wynika, by odwołujący podsłuchiwał czy też zakładał podsłuchy obserwowanym osobom. W aktach IPN znajduje się jedynie informacja o tym, że odwołujący został przeszkolony na temat zastosowania środków przymusu bezpośredniego oraz postępowania funkcjonariuszy MO na miejscu zdarzenia, natomiast brak jest jakichkolwiek dowodów by odwołujący stosował środki przymusu w zakresie obserwowanych osób.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nieprawidłowe ustalenie zakresu oraz charakteru działania Biura (...) miało istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, gdyż Sąd Okręgowy błędnie przyjął, że w niniejszej sprawie znajduje zastosowanie art. 13b ww. ustawy, co uzasadniało ponowne ustalenie przez organ emerytalno-rentowy wysokości świadczeń emerytalnych oraz rentowych odwołującego.

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że czynności wykonywane przez odwołującego były typowymi działaniami kontrwywiadowczymi, których celem jest przeciwdziałanie z zwalczanie aktywności obcych służb wywiadowczych i szpiegostwa, które to działania podejmuje każde państwo (niezależnie od jego ustroju) w ramach wewnętrznych struktur bezpieczeństwa. Wbrew ustaleniu Sądu I instancji odwołujący nie podejmował działań operacyjnych, które stanowiłyby inwigilację i represjonowanie społeczeństwa i były ukierunkowane na tzw. „wrogów” ustroju socjalistycznego i umożliwiające na dalszym etapie nękanie przeciwników reżimu totalitarnego.

Podkreślić należy, iż Sąd Apelacyjny nie neguje konieczności rozliczenia funkcjonariuszy, którzy w sposób nieprzymuszony, często dla specjalnych gratyfikacji podejmowali służbę w organach policji politycznej państwa komunistycznego, która ze swej istoty naruszała podstawowe prawa i wolności swoich współobywateli, ale w przeciwieństwie do wówczas panujących metod winno się to odbyć z pełnym poszanowaniem demokratycznego porządku prawnego.

Zaakcentować ponownie należy, że do zastosowania rygorów z art. 15c i 22a ustawy nie wystarczy samo formalne pełnienie służby w jednostkach wymienionych w art. 13b ustawy w okresie od 22 lipca 1944r. do 31 lipca 1990r., ale pełnienie służby polegające na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli, łamaniu praw człowieka i obywatela.

Inna wykładnia przepisu art. 13b naruszałaby zasady sprawiedliwości społecznej, bowiem dotyczyłaby także osób, których pełniona funkcja czy charakter pracy nie miały charakteru operacyjnego, lecz charakter pomocniczy, techniczny, biurowy, porządkowy, niezwiązany z głównymi funkcjami organów bezpieczeństwa. Poza tym należy mieć na względzie, że wykonywanie „służby na rzecz państwa totalitarnego” było zindywidualizowane, mogło różnić się osobistym zaangażowaniem danej osoby i determinacją na realizowanie określonych zadań i funkcji. Działalność funkcjonariusza mogła być w różnym stopniu ukierunkowana na potrzeby, korzyści totalitarnego państwa. W związku z tym nie każde nawiązanie stosunku prawnego w ramach jednostek organizacyjnych, wskazanych w ustawie, musiało wiązać się ze służbą na rzecz totalitarnego państwa.”. Służba (praca) takiej osoby powinna być oceniana na podstawie indywidualnych czynów, w oparciu o wszystkie okoliczności pełnionej służby. Nie można stosować mechanizmu odpowiedzialności zbiorowej, gdyż stosowanie takiego mechanizmu przybliżyłoby ten mechanizm do mechanizmów stosowanych w czasach państwa totalitarnego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wykazał, że w spornym okresie odwołujący nie podejmował realnych działań w ramach pełnionej służby, świadczących o działalności na rzecz totalitarnego państwa. Z kolei sam fakt przynależności do jednostki i złożenia wniosku o przyjęcie do służby nie może doprowadzić do wniosku, jakoby odwołujący chciał i pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny podkreśla, że odwołującemu już raz została obniżona emerytura na podstawie ustawy z 2009 r. Zwrócić uwagę należy w tym miejscu na uchwałę z 16 września 2020 r. sygn. III UZP 1/20 w której sąd odniósł się do zasady ne bis in idem. Podsumowując, nie chodzi tylko o samą konstrukcję normy (czy zawiera ona sankcje karne, czy inne formy represji), bowiem zakresem omawianej zasady są objęte także inne postępowania niż karne, oczywiście pod warunkiem, że wiążą się ze stosowaniem środków represyjnych sensu largo. W analizowanym zagadnieniu chodzi o dwukrotną ocenę tego samego okresu pracy, który raz obligował do obniżenia emerytury przez przyjęcie wskaźnika 0,7% za każdy rok służby, a obecnie wskaźnika 0,0%. Tego rodzaju wtórna ingerencja nie niesie ze sobą żadnych nowych argumentów, bo za taki nie można uznać faktu, że poprzednia regulacja nie była pełna (zob. uzasadnienie projektu do ustawy nowelizującej). Nie odkryto nowych aspektów działań funkcjonariusza, czy też wręcz nie zastosowano metody indywidualnej oceny służby. Widać to na tle stanu faktycznego sprawy, bowiem odwołującemu się już raz obniżono emeryturę. Z kolei w niniejszej oceniając ponownie ten sam okres pracy (tj. od 16 października 1970 r. do 31 lipca 1990 r.) organ rentowy po raz drugi obniżył emeryturę odwołującemu. W ocenie Sądu Apelacyjnego takie stanowisko organu rentowego nie zasługuje na uwzględnienie, a zatem należało zmienić zaskarżone decyzje.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że zarzuty podniesione przez odwołującego Z. S. (1) w apelacji uznał za zasadne. W tym stanie rzeczy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 1 oraz obie poprzedzające decyzje i stwierdził brak podstaw do ponownego ustalenia wysokości renty inwalidzkiej oraz emerytury policyjnej przysługujących Z. S. (1), wobec czego przyznał ubezpieczonemu prawo do świadczeń w dotychczasowej wysokości, bez ich obniżenia dokonanego zaskarżonymi decyzjami (o czym orzeczono w pkt 1 i 2 wyroku).

Zmiana zaskarżonego wyroku co do meritum sprawy, skutkowała zmianą orzeczenia w przedmiocie zwrotu kosztów procesu w punkcie 2 i zasądzeniem od Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. na rzecz odwołującego kwoty 360 zł (2 odwołania x 180 zł), tytułem zwrotu zastępstwa procesowego (o czym orzeczono w pkt 3 wyroku).

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł zgodnie z ogólną zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., w zw. z 2 ust. 2 i w zw. z § 9 ust. 2 § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, zasądzając od Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. - jako strony przegrywającej - na rzecz odwołującego kwotę 480 zł (2 odwołania x 240 zł) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

sędzia Marta Sawińska