Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XX GC 342/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 marca 2023 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie, XX Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Piotr Kiełkiewicz

Protokolant: sekretarz sądowy Łukasz Pieczyński

po rozpoznaniu w dniu 3 marca 2023 roku, w Warszawie, na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
z siedzibą w W.

przeciwko (...) Bank Spółce akcyjnej z siedzibą w W., (...) z siedzibą w W. (Królestwo Belgii) oraz (...) z siedzibą w L. (Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej)

z udziałem interwenientów ubocznych po stronie pozwanej Bank (...) Spółka akcyjna z siedzibą w W. oraz (...) Bank (...) Spółka akcyjna z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powoda (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz każdego z pozwanych (...) Bank Spółki akcyjnej z siedzibą w W., (...) z siedzibą w W. (Królestwo Belgii) i (...) z siedzibą w L. (Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej) kwoty po 25.017 (dwadzieścia pięć tysięcy siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty;

3.  zasądza od powoda (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz każdego z interwenientów ubocznych - Bank (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w W. oraz (...) Bank (...) Spółki akcyjna z siedzibą w W. kwoty po 65.017 (sześćdziesiąt pięć tysięcy siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwoty po 25.017 (dwadzieścia pięć tysięcy siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.

Sędzia Piotr Kiełkiewicz

Sygn. akt XX GC 342/20

UZASADNIENIE

Pozwem z 1 kwietnia 2020 roku (data prezentaty) powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. (dalej powód lub (...) ) domagał się zasądzenia:

1.  od pozwanego (...) Bank Spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 52.487.036,57 zł złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty;

2.  solidarnie od pozwanych (...) Bank Spółki akcyjnej z siedzibą w W. i (...) z siedzibą w W. (Królestwo Belgii) kwoty 21.792.506,11 zł złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty;

3.  solidarnie od pozwanych (...) Bank Spółki akcyjnej z siedzibą w W. i (...) z siedzibą w L. (Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej) kwoty 30.694.530,44 zł złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty.

Powód wskazał, że domaga się zapłaty ww. kwoty tytułem odszkodowania za szkodę, w postaci różnicy w wysokości (wartości) opłaty interchange uiszczonej na rzecz agenta rozliczeniowego powoda ((...) – dawniej ( (...) S.A./ Bank (...) S.A. i (...) S.A.) której bezpośrednimi beneficjentami są m.in. pozwani. Powód wskazał, że szkody by nie poniósł gdyby pozwani nie działali wraz z innymi bankami prowadzącymi działalność w Polsce w ramach bezprawnego porozumienia naruszającego prawo konkurencji. Umowę z agentem rozliczeniowym powód zawarł w 1999 roku i była ona następnie aneksowana.

Podnosił, że w okresie od kwietnia 2010 roku do 30 czerwca 2014 roku uiszczał opłatę interchange o średniej wartości 1,6% od wartości brutto każdej transakcji, podczas gdy powinien uiszczać opłatę w wysokości 0,2% dla kart debetowych i 0,3% dla kart kredytowych, które to stawki zostały wprowadzone na mocy nowelizacji ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 roku o usługach płatniczych. Szkoda powoda to różnica pomiędzy łączną wartością opłaty interchange uiszczoną w okresie od kwietnia 2010 roku do końca czerwca 2014 roku, a wartością, która powinna być uiszczona gdyby nie było zmowy cenowej.

Powód wskazał, że w dniu 29 grudnia 2006 roku została wydana decyzja przez Prezesa UOKiK dotycząca między innymi pozwanego banku, a która dotyczyła uznania za praktykę ograniczającą konkurencję na runku, porozumienia regulującego wysokość opłat interchange. Wydana decyzja została zmieniona w zakresie nałożonych kar wyrokiem SO w Warszawie w dniu 21 listopada 2013 roku, następnie apelację od wyroku SA w Warszawie oddalił w dniu 10 czerwca 2016 roku. SN uchylił przedmiotowy wyrok.

Nadto powód podniósł, że z raportu NBP ze stycznia 2012 roku wynikało, że stawki opłat interchange wynosiły 1,6 % wartości dokonanej transakcji i były ponad dwukrotnie wyższe niż we wszystkich państwach UE. Również z raportu NBP z sierpnia 2015 roku wynikało, że poziom opłat interchange dla kart debetowych i kredytowych wynosił 1,25% (...), 1,24% (...), a dla kart kredytowych odpowiednio 1,3% i 1,29%.

(...) wskazał także, że w dniu 30 sierpnia 2013 roku została uchwalona ustawa zakładające zmniejszenie stawki interchange, która weszła w życie od dnia 1 stycznia 2014 roku, a faktyczny moment obniżenia stawek nastąpił 1 lipca 2014 roku. W dniu 29 stycznia 2015 roku doszło do dalszego zmniejszenia stawek opłaty interchange do poziomu 0,2 – 0,3%.

Odnośnie podstawy prawnej roszczenia powód wskazał na art. 415 k.c. w związku z art. 36 ust. 2 ustawy z 21 kwietnia 2017 r. o roszczeniach o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji.

W zakresie rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia powód wskazał na art. 38 ustawy o roszczeniach, podnosząc, że do czasu wejścia w życie ww. ustawy nie wiedział (nie dowiedział się) o szkodzie wyrządzonej przez pozwanych albowiem nie wiedział kto uczestniczył w ustalaniu opłaty interchange i nie znał danych pozwalających na ustalenie szkody i tym samym termin przedawnienia miał rozpocząć bieg w chwili wejścia tej ustawy w życie tj. 27 czerwca 2017 roku.

Pozwany (...) z siedzibą w L. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany w pierwszej kolejności podniósł zarzut przedawnienia, wskazując, że powód o szkodzie i osobie odpowiedzialnej wiedział już przed końcem 2012 roku. Zakwestionował pozwany aby na podstawie art. 38 ustawy o roszczeniach doszło do wydłużenia terminu przedawnienia. Pozwany nadto wskazał, że szkoda miała charakter okresowy i przedawniała się osobno dla każdej z transakcji. Pozwany wskazał, że wydanie decyzji przez Prezesa UOKiK nie mogło umknąć powodowi, a nadto na wysokość kosztów ponoszonych przez akceptantów w związku z opłatą interchange wskazywały uzasadnienie projektów ustaw. Także w umowach zawartych przez powoda informacja o opłacie się pojawiała.

Pozwany (...) Bank Spółki akcyjnej z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego w wysokości 6 krotności stawki minimalnej.

Także i ten pozwany podniósł zarzut przedawnienia wnosząc o ograniczenie rozprawy do tego zarzutu. Pozwany wskazał, iż nawet o ile przyjąć, że powód dysponuje roszczeniem względem pozwanego to uległy one przedawnieniu najpóźniej w czerwcu 2017 roku. Powód o działaniach pozwanych musiał już powziąć wiedzę z treści decyzji z 2006 roku, która w styczniu 2007 roku została podana do wiadomości.

Zakwestionował pozwany możliwość zastosowania w sprawie art. 38 ustawy o roszczeniach. Ponadto wskazał, że polska regulacja art. 442 1 § 1 k.c. nie narusza unijnej zasady skuteczności i równoważności.

Pozwany (...) z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego w wysokości 6 krotności stawki minimalnej.

Pozwany podniósł zarzut przedawnienia. Pozwany wskazał, że powód już od 29 kwietnia 2005 roku, gdy zawarł aneks do umowy wiedział jakie są stawki opłaty interchange w transakcjach krajowych i kto jej pobiera, tym samym ostatnie roszczenie uległo przedawnieniu najpóźniej dnia 1 lipca 2017 roku. Sam fakt opłat interchange był przy tym przedmiotem zainteresowania uczestników obrotu, a od lipca 2009 roku pozwany publikuje informacje na temat wysokości opłaty. Nadto w dniu 30 października 2013 roku opublikowano ustawę z dnia 30 sierpnia 2013 roku o zmianie ustawy o usługach płatniczych. Pozwany wskazał, że powód nieprawidłowo interpretuje art. 38 ustawy o roszczeniach. Wskazał, że powód nie poniósł jednej szkody ale tyle szkód jednostkowych ile płatności kartą.

W piśmie z dnia 6 maja 2021 roku powód podtrzymał dotychczasowe stanowiska.

Wskazał, że powód do czasu wejścia w życie ustawy o roszczeniach nie wiedział (nie dowiedział się) przede wszystkim o szkodzie wyrządzonej przez organizacje kartowe oraz nie wiedział, że doszło do bezprawnego pomniejszenia jego aktywów. Wskazał, że powód wiedzę mógł uzyskać dopiero analizując fakt wejścia w życie w lipcu 2014 roku ustawy obniżającej opłaty interchange w powiązaniu ze spadkiem tej opłaty w umowach z agentami rozliczeniowymi. Do tego czasu nie miał świadomości ani wiedzy, że płacone przez powoda stawki opłaty interchange są bezprawne. Dopiero ustawowa ingerencja pozwoliła powodowi uzyskać wiedzę, że wyrządzono mu szkodę tj., że powinien płacić mniej. Wskazał powód, że z decyzji powód miał jedynie poszlaki co do banków a nie organizacji kartowych. Nie kwestionował przy tym, że miał wiedzę o decyzji Prezesa UOKiK z 2006 roku i postępowaniu odwoławczym k. 4464.

W piśmie z dnia 3 sierpnia 2021 roku powód wskazał, że sama wiedza o stosowanych stawkach opłaty bez informacji ile faktycznie opłaty powód płacił nie dawała mu znaczącej informacji. Przy tym podniósł, że o prawnie relewantnej szkodzie dowiedział się z lipcem 2014 roku k. 4814.

W dniu 22 grudnia 2021 roku interwencję uboczną po stronie pozwanej zgłosił (...) Bank S.A. w W. wnosząc oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania.

Interwenient przyłączył się do podniesionego zarzutu przedawnienia i stanowiska pozwanego banku.

W piśmie z dnia 29 kwietnia 2022 roku powód wskazał, że przy zachowaniu należytej staranności mógł odnotować spadek pobieranych od niego prowizji od lipca 2014 roku, jednak nie wiedział ile dokładnie wynosiła procentowa opłata interchange opłacana przez niego w okresie od 2010 roku do końca czerwca 2014 roku k. 5405.

W toku postępowania w stosunku do pozwanego (...) Bank S.A. w W. została wydana przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny Decyzja z dnia 29 września 2022 roku Nr (...) Na podstawie ww. decyzji, w stosunku do pozwanego zastosowano instrument w postaci przymusowej restrukturyzacji, polegający na przeniesieniu przedsiębiorstwa pozwanego do instytucji pomostowej, za wyjątkiem m.in. zobowiązań będących przedmiotem niniejszego sporu k. 5569.

W dniu 21 listopada 2022 roku interwencję uboczną po stronie pozwanej zgłosił (...) Bank (...) S.A. w W. wnosząc oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania.

Interwenient podniósł także zarzut przedawnienia.

Postanowieniem z dnia 1 czerwca 2022 r. Sąd ograniczył na podstawie art. 220 k.p.c. rozprawę do zarzutu przedawnienia.

Na dalszym etapie strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska procesowe i złożyły pisma podsumowujące w zakresie podniesionego zarzutu przedawnienia k. 5662, 5696, 5705, 5719, 5724, 5733.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny.

Powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. prowadzi szeroką działalność na rynku polskim w zakresie sprzedaży towarów w wyspecjalizowanych sklepach. Spółka oferuje także produkty bankowe.

(okoliczność bezsporna, sprawozdanie k. 3719, wydruk k. 3693, wydruk z KRS k. 144 – 165, decyzja k. 3726/3731)

(...) Bank Spółka akcyjna z siedzibą w W. prowadził działalność w zakresie pośrednictwa pieniężnego w Polsce od kwietnia 2008 roku.

(wydruk z KRS k. 167 – 181)

(...) z siedzibą w W. (Królestwo Belgii) prowadzi działalność w Polsce za pośrednictwem oddziału działającego do stycznia 2010 roku.

(wydruk z KRS k. 182 – 190)

(...) z siedzibą w L. (Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej) prowadzi działalność w Polsce za pośrednictwem oddziału działającego od lipca 2015 roku.

(wydruk z KRS k. 191 - 196)

W okresie od 23 kwietnia 2001 roku Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprowadził postępowanie antymonopolowe przeciwko szeregu podmiotom celem ustalenia istnienia praktyk ograniczających konkurencję na rynku kart płatniczych w zakresie m.in. wspólnego ustalania opłaty interchange.

W dniu 26 kwietnia 2006 r. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Prezes UOKiK wydał decyzję nr (...), w której uznał m.in. praktykę ograniczającą konkurencję i naruszającą zakaz z art. 81 ust. 1 Traktatu WE i art. 5 ust. 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów polegającą na uczestniczeniu m.in. przez (...) Bank Spółkę akcyjną z siedzibą w W. w porozumieniu ograniczającym konkurencję na rynku usług acquiringowych związanych z regulowaniem zobowiązań wobec konsumentów wobec akceptantów z tytułu płatności za nabywanie przez konsumentów towary i usługi za pomocą kart płatniczych na terytorium Polski poprzez wspólne ustalanie wysokości stawek opłaty interchange pobieranej od transakcji dokonywanych kartami systemu (...) i (...) w Polsce.

W jawnym uzasadnieniu decyzji Prezes UOKiK wyjaśnił praktykę związaną z ustalaniem opłaty interchange. Jak i wskazał, że porozumienie jakie miało obowiązywać prowadziło do obciążenia akceptantów wyższymi kosztami z tytułu akceptacji kart, co skutkowało wzrostem ich kosztów. Wskazano także, że z tytułu opłaty interchange dochód uzyskiwały banki emitenci. Prezes wskazał także na udział uczestników systemu (...) i (...) oraz Banków jak i wskazał, że nie zostało wykazane aby wysokość opłaty została ustalona na właściwym poziomie.

(decyzja k. 200 – 290)

W dniu 4 stycznia 2007 roku na stronie prezesa UOKiK została zamieszona informacja o wydaniu Decyzji oraz odesłanie do jej jawnej wersji.

(informacja k. 3604 – 3610)

Po opublikowaniu decyzji w pojawiły się informacje prasowe na ten temat. Także i później powyższa kwestia była poruszana w prasie.

(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. miała wiedzę o wydanej decyzji i tym, że spółka mogła ponieść szkodę, jednak nie była wówczas zainteresowana jej dochodzeniem.

(wydruk k. 3611 – 3691, 4056, 4058-4059, 4144, 4146, 5205 fakt uznany za przyznany, zeznania świadka A. S. – 00:35:25, 00:58:27 k. 5654 - 5655)

Ww. decyzji była kwestionowana.

(orzeczenia k. 292 -611)

W dniu 23 września 1999 roku pomiędzy (...) Bankiem (...) S.A. w P. a (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. (akceptantem) została zawarta umowa nr (...) przedmiotem której było umożliwienie akceptantowi przyjmowanie płatności bezgotówkowych dokonywanych kartami płatniczymi (§ 1)

Z tytułu świadczonych usług pobierane były opłaty i prowizje (§ 4). Prowizje były naliczane od każdej przeprowadzonej transakcji. Akceptant otrzymywał kwotę pomniejszoną o należną prowizję, co następowało następnego dnia po otrzymaniu danych przez (...) S.A. (§ 6 załącznika nr 1)

W załączniku nr 4 do umowy wskazano wysokość prowizji z podziałem na danego wystawcę karty płatniczej (załącznik nr 4)

(umowa k. 945 – 963)

W dniu 1 grudnia 2000 roku został zawarty aneks do ww. umowy.

(aneks k. 964 – 974)

Z dniem 1 sierpnia 2003 roku doszło do podziału (...) Banku (...) S.A. przez wydzielenie części przedsiębiorstwa obejmującego akceptację kart płatniczych na spółkę (...) S.A.

(pismo k. 975-976)

W dniu 1 sierpnia 2003 roku został zawarty aneks do ww. umowy.

(aneks k. 977-978)

W dniu 1 października 2003 roku został zawarty dalszy aneks do ww. umowy.

W § 4 ust. 7 i 8 umowy ustalono, iż kwota transakcji przekazywana akceptantowi będzie pomniejszana o opłaty i prowizje i przekazywana następnego dnia roboczego po otrzymaniu danych transakcji. Załącznik nr 3 regulował wysokość prowizji w zależności od wystawcy karty płatniczej.

(aneks k. 979 – 991)

W aneksie z dnia 29 kwietnia 2005 roku do ww. umowy w załączniku nr 3 wskazano, iż prowizję ustala się jako sumę stawki interchange oraz marży w wysokości 0,17% od transakcji. Nadto wskazano wysokość stawki interchange w zależności od wystawcy karty płatniczej.

(aneks k. 992 - 995)

W dniu 19 listopada 2007 roku pomiędzy (...) S.A. w P., Bankiem (...) S.A. w P. a (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. (akceptantem) została zawarta umowa nr (...) przedmiotem której było umożliwienie akceptantowi przyjmowanie płatności bezgotówkowych przy użyciu elektronicznych instrumentów płatniczych w tym kart płatniczych (§ 1)

Następnego dnia po otrzymaniu danych o transakcji, (...) wystawiał polecenie przelewu na pełną kwotę środków pomniejszoną o m.in. należne opłaty. Potrącenia wierzytelności (...) z tytułu prowizji za dany miesiąc były dokonywane w pierwszym dniu roboczym następnego miesiąca (§ 7 umowy).

W OWU określona została definicja opłaty interchange.

(umowa k. 992 – 1044)

W dniu 28 kwietnia 2010 roku pomiędzy (...) w L. i (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. (akceptantem) został zawarty aneks do umowy nr (...). W załączniku nr 3 wskazano wysokość prowizji w zależności od wystawcy karty płatniczej.

(aneks k. 1047 – 1049)

W dniu 31 sierpnia 2011 roku zawarto aneks zmieniający załącznik nr 3 wskazując w nim, że akceptant zapłaci prowizję na którą składa się suma w postaci opłaty interchange, opłat fees & Assessments oraz marży (...).

W tabeli stanowiącej załącznik nr 3a została wskazana wysokość opłaty interchange.

(...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. miał wiedzę o opłacie interchange.

(aneks k. 1050 – 1063, zeznania świadka A. S. – 00:49:29 k. 5654)

(...) początkowo nie publikował informacji o wysokości opłaty interchange, ta informacja była przekazywana agentom. Opłata była zależna od rodzaju karty płatniczej. Opłatę otrzymywał bank wystawca karty płatniczej.

W dacie dokonywania analizy przez NBP, (...) o (...) publikowały już informację o wysokość stawek opłat interchange na stronach internetowych.

(zeznania świadka B. C. k. 5656 – 5657, analiza NBP z 2012 k. 661/666)

NBP przeprowadzał analizy na temat opłat interchange w Polsce.

(analizy k. 612 - 721)

W dniu 26 lipca 2012 roku wpłynął projekt ustawy o zmianie ustawy o usługach płatniczych przewidujący zmniejszenie opłat interchange do wysokości nie wyższej niż 0,5% pojedynczej transakcji. W uzasadnieniu do projektu wskazania na problem narzucania wysokich opłat za akceptację kart płatniczych przez dwie największe globalne organizacje płatnicze (...) i (...). Wskazano także na to, że wysokość opłat ustalana jest w sposób arbitralny, sprzeczny z zasadami uczciwej konkurencji.

(projekt k. 823 – 828)

W związku z wejściem w życie ustawy o zmianie ustawy o usługach płatniczych w 2014 roku (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. zorientował się, że opłaty interchange są za wysokie. (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. miał wiedzę, że opłata interchange wpływa do organizacji kartowych i banków jaki wiedział jaką prowizję ponosi.

(zeznania świadka A. S. – 00:48:31 – 00:54:26 k. 5655)

W dniu 29 kwietnia 2015 roku wydano Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/751 w sprawie opłat interchange w odniesieniu do transakcji płatniczych realizowanych w oparciu o kartę (Dz. U. UE. L. z 2015 r. Nr 123, str. 1), które obniżało opłaty interchange do poziomu 0,2% (karty debetowe) i 0,3% (karty kredytowe).

(rozporządzenie k. 870 – 884)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów z dokumentów. Zdaniem Sądu, dokonując oceny przedstawionych dokumentów brak jest podstaw do przyjmowania, że zostały one w jakikolwiek sposób zmanipulowane, a tym samym aby można było uznać je za niewiarygodny materiał dowodowy w oparciu, o który nie byłoby podstaw do dokonywania ustaleń faktycznych w sprawie.

Sąd ustalił także stan faktyczny na podstawie zeznań świadków. Zeznania świadka muszą być analizowane w ich całokształcie i w powiązaniu z pozostałym materiałem dowodowym (por. wyroki SN z dnia 23 lipca 1982 r., III CRN 159/82, OSNC 1983, Nr 4, poz. 57 i z dnia 15 października 1985 r., II URN 139/85, LEX nr 8733; Wyrok SA w Warszawie z 4.02.2021 r., V ACa 609/20, LEX nr 3184215).

W ocenie Sądu brak było podstaw do kwestionowania wiarygodności złożonych przez świadków w zakresie w jakim posłużyły one do dokonania ustalenia stanu faktycznego.

Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. Sąd pominął pozostałe wnioski dowodowe. Stosownie do ww. regulacji Sąd może w szczególności pominąć dowód mający wykazać fakt bezsporny, nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy lub udowodniony zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy oraz zmierzający jedynie do przedłużenia postępowania. W ocenie Sądu okoliczności sprawy umożliwiające dokonanie oceny zarzutu przedawnienia podniesionego przez pozwanych zostały w sposób dostateczny wyjaśnione, albowiem w oparciu zgromadzony materiał dowodowy można było poczynić ustalenia niezbędne do wydania rozstrzygnięcia w sprawie. Dalsze więc prowadzenie postępowania dowodowego byłoby zbędne, bezprzedmiotowe, a nadto niepotrzebnie przedłużyłoby postępowanie w sprawie i wiązało się z koniecznością poniesienia kosztów, jak i w żaden sposób nie wpłynęłoby na wynik sprawy. W sytuacji bowiem, w której powództwo podlegało oddaleniu z uwagi na uwzględnienie zarzutu przedawnienia, dalsze prowadzenie postępowania dowodowego nie było konieczne.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Powództwo podlegało oddaleniu.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że skuteczne podniesienie zarzutu przedawnienia jest wystarczające do oddalenia powództwa bez potrzeby ustalenia, czy zachodzą wszystkie inne przesłanki prawnomaterialne uzasadniające jego uwzględnienie (por. uzasadnienie uchwały pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2006 r., sygn. akt III CZP 84/05, Legalis nr 72850).

Podkreślić należy, że instrument w postaci dawności powinien zawsze równoważyć różne, zazwyczaj sprzeczne interesy uczestników obrotu cywilnoprawnego. Nie mogą w systemie prawnym istnieć unormowania, które umożliwiają dochodzenie praw czy ich wykonywanie z jednoczesnym nałożeniem na inne podmioty obowiązków im odpowiadających ad infinitum, przez czas nieokreślony, oraz takie, które powodują permanentny stan niepewności co do rzeczywistego stanu prawnego (tak wyrok TK z dnia 1 września 2006 r., sygn. akt SK 14/05, Legalis nr 76258).

W niniejszej sprawie zarzut przedawnienia podnieśli wszyscy pozwani oraz interwenienci uboczni i ten zarzut należało uznać za zasadny.

Powód broniąc się przez zarzutem przedawnienia wskazywał, że do czasu wejścia w życie ustawy z 21 kwietnia 2017 r. o roszczeniach o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji (Dz.U. z 2017 r. poz. 1132) - dalej „ustawa o roszczeniach” nie wiedział (nie dowiedział się) o szkodzie wyrządzonej przez pozwanych albowiem nie wiedział kto uczestniczył w ustalaniu opłaty interchange i nie znał danych pozwalających na ustalenie szkody i tym samym termin przedawnienia miał rozpocząć bieg w chwili wejścia tej ustawy w życie tj. 27 czerwca 2017 roku.

Wszyscy pozwani jak i interwenienci powyższe kwestionowali wskazują, że powód o osobie odpowiedzialnej za szkodę i szkodzie miał wiedzę wcześniej.

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż powód domagał się zasądzenia od pozwanych kwot wskazanych w pozwie tytułem odszkodowania za szkodę, w postaci różnicy w wysokości (wartości) opłaty interchange uiszczonej na rzecz agenta rozliczeniowego powoda. Szkoda powoda miała stanowić różnicę pomiędzy łączną wartością opłaty interchange uiszczoną w okresie od kwietnia 2010 roku do końca czerwca 2014 roku, a wartością, która powinna być uiszczona gdyby nie było zmowy cenowej. Powód wskazał, że szkody by nie poniósł gdyby pozwani nie działali wraz z innymi bankami prowadzącymi działalność w Polsce w ramach bezprawnego porozumienia naruszającego prawo konkurencji. Tym zdarzeniem w ocenie powoda było porozumienie zawarte przez (...) i (...) oraz banki wskazane w decyzji Prezesa UOKiK z 2006 roku.

Zgodnie z art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej są: zaistnienie szkody, wystąpienie faktu, za który ustawa czyni odpowiedzialnym określony podmiot, czyli czynu niedozwolonego oraz związek przyczynowy pomiędzy czynem niedozwolonym a szkodą w tej postaci, iż szkoda jest jego zwykłym następstwem.

Odnośnie dalszych kwestii wskazać należy, że w dniu 27 czerwca 2017 r. weszła w życie ustawa z 21 kwietnia 2017 r. o roszczeniach o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji (Dz.U. z 2017 r. poz. 1132) - dalej „ustawa o roszczeniach”. Ustawa o roszczeniach stanowiła implementację dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/104/UE z 26 listopada 2014 r. w sprawie niektórych przepisów regulujących dochodzenie roszczeń odszkodowawczych z tytułu naruszenia prawa konkurencji państw członkowskich i Unii Europejskiej objęte przepisami prawa krajowego (dalej: „Dyrektywa”).

Stosownie do art. 10 ust. 1 ww. Dyrektywy państwa członkowskie ustanawiają, zgodnie z niniejszym artykułem, przepisy mające zastosowanie do terminów przedawnienia dla roszczenia o odszkodowanie. Przepisy te regulują początek biegu terminu przedawnienia, długość terminu przedawnienia oraz okoliczności powodujące przerwanie lub zawieszenie biegu tego terminu. W ust. 2 wskazano, że bieg terminów przedawnienia nie rozpoczyna się, zanim nie ustanie naruszenie prawa konkurencji ani zanim powód nie dowie się lub zanim nie będzie można od niego zasadnie oczekiwać wiedzy: a) o danym działaniu oraz o fakcie, że stanowi ono naruszenie prawa konkurencji, b) o fakcie, że naruszenie prawa konkurencji wyrządziło mu szkodę; oraz c) o tożsamości sprawcy naruszenia. W ust. 3 wskazano, że państwa członkowskie zapewniają, aby terminy przedawnienia dla roszczenia o odszkodowanie wynosiły co najmniej 5 lat. W ust. 4 wskazano, że państwa członkowskie zapewniają, aby termin przedawnienia ulegał zawieszeniu lub – zależnie od prawa krajowego – przerwaniu, w przypadku gdy organ ochrony konkurencji podejmie działania do celów dochodzenia lub jego postępowania w odniesieniu do naruszenia prawa konkurencji, którego dotyczy powództwo o odszkodowanie. Zawieszenie ustaje nie wcześniej niż jeden rok po nabraniu przez rozstrzygnięcie stwierdzające naruszenie charakteru ostatecznego lub po zakończeniu postępowania w inny sposób.

W myśl zaś art. 21 ust. 1 zd. 1 Dyrektywy najpóźniej do dnia 27 grudnia 2016 roku państwa członkowskie wprowadzają w życie przepisy ustawowe, wykonawcze i administracyjne niezbędne do wykonania niniejszej dyrektywy.

Jednocześnie jednak stosownie do art. 22 ust. 1 Dyrektywy państwa członkowskie zapewniają, aby środki krajowe przyjęte na mocy art. 21 w celu zapewnienia zgodności z istotnymi przepisami niniejszej dyrektywy nie były stosowane z mocą wsteczną. W myśl natomiast art. 22 ust. 2 Dyrektywy państwa członkowskie zapewniają, aby wszelkie środki krajowe przyjęte na mocy art. 21, inne niż te, o których mowa w ust. 1, nie miały zastosowania w sprawach o odszkodowanie, rozpoznawanych przez sądy krajowe przed dniem 26 grudnia 2014 roku.

Nie budzi także obecnie wątpliwości, iż art. 10 Dyrektywy jest przepisem materialnym w rozumieniu art. 22 ust. 1 tej Dyrektywy i jego czasowy zakres stosowania obejmuje powództwo o odszkodowanie, które dotyczy wprawdzie naruszenia prawa konkurencji, które ustało przed wejściem w życie rzeczonej Dyrektywy, lecz zostało wniesione po wejściu w życie przepisów transponujących ją do prawa krajowego, w zakresie, w jakim termin przedawnienia mający zastosowanie do tego powództwa na podstawie dawnych przepisów nie upłynął przed dniem upływu terminu transpozycji owej dyrektywy. W celu określenia czasowego zastosowania art. 10 Dyrektywy należy zbadać, czy w dniu upływu terminu transpozycji Dyrektywy, czyli w dniu 27 grudnia 2016 r. upłynął termin przedawnienia roszczenia objętego pozwem (wyrok TSUE z dnia 22 czerwca 2022 r., C-267/20, Legalis nr 2706487).

W prawie polskim do transpozycji Dyrektywy doszło z dniem 27 czerwca 2017 roku. Zgodnie przy tym z art. 36 ust. 1 ustawy o roszczeniach, przepisy ustawy stosuje się do roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji, które nastąpiło po jej wejściu w życie. Oznacza to, że ustawa ma zastosowanie w całości do roszczeń odszkodowawczych z tytułu naruszenia prawa konkurencji, jeśli wyrządzenie szkody było skutkiem naruszenia prawa konkurencji mającego miejsce po wejściu w życie ustawy.

Natomiast w myśl przepisu art. 36 ust. 2 ustawy o roszczeniach przepisy rozdziału 3 stosuje się do postępowań o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji wszczętych po wejściu w życie niniejszej ustawy, bez względu na to, kiedy nastąpiło naruszenie prawa konkurencji.

Oznacza to, że przepis art. 36 ust. 2 ustawy o roszczeniach ogranicza stosowanie tej ustawy do roszczeń powstałych przed jej wejściem w życie jedynie do przepisów rozdziału 3 dotyczących zasad dochodzenia roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji w postępowaniu cywilnym, czyli de facto do kwestii proceduralnych. Rozwiązanie to pozostaje w zgodzie z art. 22 Dyrektywy, zgodnie z którym państwa członkowskie nie mogą przyjąć przepisów stanowiących transpozycję rozwiązań dyrektywy odszkodowawczej (przepisów prawa materialnego) z mocą wsteczną (B. Turno [w:] Roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji. Komentarz, red. A. Piszcz, A. Stawicki, D. Wolski, Warszawa 2018, art. 36, LEX). Także jednoznacznie w tym zakresie wypowiedział się Trybunał w wyroku z dnia 28 marca 2019 r., sygn. akt C-637/17, gdzie podkreślono, że przepisy krajowe przyjęte w zastosowaniu art. 21 dyrektywy nie powinny być stosowane z mocą wsteczną.

Jak już wskazano w niniejszej sprawie powód dochodzi odszkodowania za szkodę jaka została mu wyrządzona na skutek działania pozwanych w latach od 2006 do 2014 roku.

Wobec powyższego do kwestii przedawnienia roszczeń powoda nie będą miały zasadniczo zastosowania przepisy ustawy o roszczeniach (z wyjątkiem przepisów rozdziału 3 tej ustawy, o czym była mowa powyżej).

Tym samym przepis art. 9 ustawy roszczeniach regulujący terminy przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji, który to przepis znajduje się w rozdziale 2 ustawy ma zastosowanie tylko do roszczeń powstałych po dniu wejścia w życie ustawy o roszczeniach, tj. powstałych po dniu 27 czerwca 2017 r.

Nadto należało także odwołać się do regulacji zawartej w art. 38 ustawy o roszczeniach, zgodnie z którą do roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym, powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, stosuje się przepis art. 442 1 § 1 ustawy zmienianej w art. 33 w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, z tym że jeżeli trzyletni termin przedawnienia rozpocząłby bieg przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, termin ten rozpoczyna bieg w dniu jej wejścia w życie.

Jak przyjmuje się w doktrynie i orzecznictwie roszczenie powstaje z chwilą kumulatywnego spełnienia się przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, która jest istotna z punktu widzenia rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia. Reguła wprowadzona w art. 38 ustawy o roszczeniach dotycząca początku biegu terminu przedawnienia nie wprowadza żadnych zmian w przypadku, w którym poszkodowany dowiedział się zarówno o szkodzie, jak i osobie zobowiązanej do jej naprawienia przed dniem wejścia w życie wskazanej ustawy. W takim przypadku termin przedawnienia rozpoczął już bieg i nie rozpoczyna się na nowo z dniem wejścia ustawy. Na powyższe wskazuje użycie trybu warunkowego w art. 38 ustawy o roszczeniach tj. „rozpocząłby bieg przed dniem wejścia w życie ustawy”, a nie „rozpoczął bieg”. Jeżeli więc bieg 3-letniego terminu przedawnienia z art. 442 1 § 1 k.c. rozpoczął się przed wejściem w życie ustawy o roszczeniach to ten termin biegnie nadal w sposób niezakłócony, a nie rozpoczyna się ponownie (ten kierunek wykładni należy uznać za wiodący por. K. Lis-Zarrias, P. Machnikowski (red.) Ustawa o roszczeniach o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji. Komentarz. Warszawa 2018, Legalis komentarz do art. 38 ustawy, uzasadnienie wyroku SO w Warszawie z dnia 23 lipca 2021 roku, sygn. akt XVI GC 1131/18, LEX nr 3259662, wyroku SA w Warszawie z dnia 9 listopada 2022 roku, sygn. akt VII AGa 933/22, niepublikowane).

Powyższy sposób wykładni jasno także wynika z uzasadnienia do projektu ww. ustawy gdzie wprost wskazano, że rzeczona regulacja ma na celu dostosowanie reguł przedawnienia w związku ze zmianą art. 442 1 § 1 k.c. i jej celem było to, żeby nie doprowadzić do sytuacji, w których przedawnienie nastąpiłoby znacznie wcześniej niż według reguł dotychczasowych (por. Druk nr 1370 Rządowego projektu ustawy z dnia 21 kwietnia 2017 r. o roszczeniach o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji - LEX).

Regulacja ta jest przy tym zgodna z art. 22 Dyrektywy, który wskazuje na niestosowanie z mocą wsteczną środków krajowych przyjętych na mocy art. 21 Dyrektywy.

Wskazać należy, że sąd krajowy, który rozstrzyga spór pomiędzy jednostkami, podczas stosowania przepisów prawa wewnętrznego wydanych w celu transpozycji zobowiązań przewidzianych przez dyrektywę ma obowiązek uwzględnić całość przepisów prawa krajowego i interpretować je tak dalece, jak to możliwe, w świetle treści, jak również celu dyrektywy, aby uzyskać wynik zgodny z zamierzonym przez nią celem (wyroki: z dnia 15 stycznia 2014 r.,(...), C-176/12, EU:C:2014:2, pkt 38 i przytoczone tam orzecznictwo; z dnia 4 czerwca 2015 r., (...), C-497/13, EU:C:2015:357, pkt 33). Zasada wykładni zgodnej prawa krajowego ma jednak pewne granice. Spoczywający na sądzie krajowym obowiązek odniesienia się do treści dyrektywy przy dokonywaniu wykładni i stosowaniu odpowiednich przepisów prawa krajowego jest bowiem ograniczony przez ogólne zasady prawa i nie może służyć jako podstawa dla dokonywania wykładni prawa krajowego contra legem (zob. podobnie wyroki: z dnia 15 stycznia 2014 r., (...), C-176/12, EU:C:2014:2, pkt 39 i przytoczone tam orzecznictwo; z dnia 13 grudnia 2018 r., (...), C-385/17, EU:C:2018:1018, pkt 51) (por. wyrok TS z 18.01.2022 r., C-261/20, (...)., LEX nr 3287450).

Próba zaś dokonania wykładni art. 38 ustawy o roszczeniach przez powoda ani nie jest wykładnią prowadzoną w sposób zgodny z celem Dyrektywy, który wskazuje na niestosowanie z mocą wsteczną środków krajowych przyjętych na mocy art. 21 Dyrektywy, a nadto stanowi przejaw wykładni contra legem. Celem Dyrektywy jak i prawa krajowego nie jest sanowanie zaniedbań stron, które wiedząc o sprawcy i szkodzie nie zdecydowały się na wystąpienie z roszczeniem odszkodowawczy.

W dalszej części należy przejść do kwestii zagadnienia zgodności regulacji polskiej z prawem unijnym. W ocenie Sądu polskie regulacje dotyczące przedawnienia nie są sprzeczne z unijną zasadą równoważności i skuteczności i w pełni odpowiadają wymogom stawianym przez Trybunał Sprawiedliwości.

Jak wskazano w artykule 4 Dyrektywy państwa członkowskie zapewniają, by wszystkie krajowe przepisy i procedury w sprawie dochodzenia roszczeń odszkodowawczych zostały opracowane i były stosowane w taki sposób, by korzystanie z unijnego prawa do pełnego odszkodowania z tytułu szkody wynikającej z naruszenia prawa konkurencji nie stało się w praktyce niewykonalne ani nadmiernie trudne (zasada skuteczności) jak i aby żadne krajowe przepisy i procedury w sprawie powództw o odszkodowanie z tytułu szkód wynikających z naruszenia art. 101 lub 102 TFUE nie mogły być mniej korzystne dla domniemanych poszkodowanych niż przepisy i procedury regulujące podobne powództwa o odszkodowanie z tytułu szkód wynikających z naruszenia prawa krajowego (zasada równoważności).

Przepisy prawa krajowego sprzed implementacji Dyrektywy nie uniemożliwiały jak i nadmiernie nie utrudniały korzystania jednostce z praw przyznanych przez prawo Unii Europejskiej. Wskazywane orzecznictwo w sprawach C-637/17 (...), C-267/20 (...) (AB), C-295/04, V. M. czy C-308/19 (...) wbrew stanowisku powoda nie potwierdza odmiennych wniosków jakie wyprowadził powód.

Przede wszystkim prawo polskie było i jest odmienne w tym zakresie od regulacji prawa portugalskiego na tle którego zapadł wyrok TSUE z dnia 28 marca 2019 r. w sprawie C-637/17 (...) przeciwko (...)SA i in., LEX nr 1889900. Należy bowiem zauważyć, że analizowane w tym orzeczeniu przepisy prawa portugalskiego przewidywały rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o swoim prawie do odszkodowania, nawet jeśli osoba odpowiedzialna za naruszenie nie była znana, a nadto bieg przedawnienia nie mógł zostać zawieszony lub przerwany w toku postępowania przed krajowym organem ochrony konkurencji. Trybunał uznał, że art. 102 TFUE i zasadę skuteczności należy interpretować w ten sposób, iż sprzeciwiają się one uregulowaniu krajowemu, które z jednej strony przewiduje, że termin przedawnienia w odniesieniu do powództw o odszkodowanie wynosi trzy lata i rozpoczyna bieg w dniu, w którym poszkodowany dowiedział się o swoim prawie do odszkodowania, nawet jeśli osoba odpowiedzialna za naruszenie nie jest znana, a z drugiej strony nie przewiduje możliwości zawieszenia lub przerwania biegu tego terminu w toku postepowania prowadzonego przed krajowym organem ochrony konkurencji (pkt 55).

W prawie polskim w myśl art. 442 1 § 1 k.c. w brzmieniu sprzed implementacji Dyrektywy bieg przedawnienia rozpoczyna się od dowiedzenia się przez poszkodowanego łącznie o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. W takim brzmieniu przepisy prawa polskiego nie czyniły praktycznie niemożliwym lub nadmiernie utrudnionym prawa do żądania naprawienia szkody. W stosunku do strony poszkodowanej termin przedawnienia nie rozpoczynał biegu o ile nie miała ona wiedzy o sprawcy i szkodzie.

Ponadto choć prawo polskie przed datą implementacji Dyrektywy nie przewidywało obligatoryjnego zawieszenia postępowania w sprawie na czas trwającego postępowania przed Prezesem UOKiK to jednak na zasadach ogólnych przy wykorzystaniu art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c. do takiego zawieszenia mogło dojść.

Nadto wskazać także należy, że i przyjęty w prawie polskim co do zasady trzyletni termin przedawnienia nie może zostać uznany za sprzeczny z zasadą skuteczności. W tym zakresie także wypowiedział się TSUE wskazują, że okresy przedawnienia wynoszące od trzech do pięciu lat nie są same w sobie sprzeczne z zasadą skuteczności. Przy tym taki termin uznany został za wystarczający także w sprawach konsumenckich (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 10 czerwca 2021 r., sygn. akt C-776/19, Legalis nr 2581726)

Trybunał przy tym w swoim orzecznictwie podkreśla, że przepisy krajowe określające terminy przedawnienia powinny być pomyślane w taki sposób, aby zapewnić równowagę pomiędzy z jednej strony celami, jakimi są zagwarantowanie pewności prawa i zapewnienie rozpatrywania spraw w rozsądnych terminach, jako zasady ogólne prawa Unii, a z drugiej strony rzeczywistym i skutecznym stosowaniem art. 101 i 102 TFUE w celu poszanowania interesu publicznego, polegającego na zapobieżeniu zakłóceniom funkcjonowania rynku wewnętrznego wskutek szkodliwych dla konkurencji porozumień lub praktyk.

W celu zaś ustalenia, czy krajowy system przedawnienia ustanawia taką równowagę, należy wziąć pod uwagę wszystkie elementy tego systemu wśród których może znajdować się między innymi data rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia, długość tego terminu, a także przepisy regulujące zawieszanie lub przerywanie jego biegu (zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 21 stycznia 2021 r., sygn. akt C-308/19, Legalis nr 2526668).

Na temat braku podstaw do przyjmowania uregulowanych w prawie polskim zasad odpowiedzialności za sprzeczne w regulacjami UE wypowiedział się także Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 kwietnia 2014 roku, sygn. akt I CSK 291/13, LEX nr 1526621.

Sam przy tym wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 21 stycznia 2021 r., C-308/19, (...), LEX nr 3108301 nie dotyczył przy tym bezpośrednio kwestii reguł odpowiedzialności w sprawie dochodzenia roszczeń w sprawach z zakresu ochrony konkurencji pomiędzy jednostkami, a przepisów dotyczących krajowego organu konkurencji. W zakresie ogólnych rozważań Trybunał odwołał się do wcześniej wydanego orzeczenia w sprawie C-637/17 (...) Inc., w którym to wskazał na specyfikę spraw z zakresu prawa konkurencji, a w szczególności na okoliczność, że sprawy te wymagają, co do zasady, przeprowadzania złożonej analizy stanu faktycznego i sytuacji ekonomicznej (pkt 51 wyroku). Te okoliczności Sąd orzekający w niniejszej sprawie miał na uwadze i jak już wskazano także mając na uwadze charakter i specyfikę spraw z zakresu prawa konkurencji nie było podstaw do zakwestionowania regulacji prawa krajowego pod względem jego zgodności z regulacjami UE.

Odnosząc się do polskich regulacji wskazać należy, że przepis art. 442 1 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 27 czerwca 2017 r. stanowił, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.

Przepis ten przewiduje dwa terminy przedawnienia roszczeń deliktowych – 3 letni termin przedawnienia a tempore scientiae, liczony od chwili dowiedzenia się przez poszkodowanego o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia oraz 10 letni termin a tempore facti, liczony od chwili wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę.

Zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury, w przepisie art. 442 1 § 1 k.c. nie chodzi o zdobycie przez poszkodowanego całkowicie pewnej wiedzy o dwóch podstawowych elementach współkształtujących odpowiedzialność odszkodowawczą, gdyż prowadziłoby do subiektywizacji tych przesłanek i oceniania ich wyłącznie z punktu widzenia stanu świadomości poszkodowanego, co jest w naszym systemie prawnym niedopuszczalne. Dlatego też przyjmuje się, że bieg przedawnienia terminu liczonego a tempore scientiae, rozpoczyna się od otrzymania przez poszkodowanego takich informacji, które, oceniając obiektywnie, pozwalają z wystarczającą dozą prawdopodobieństwa przypisać sprawstwo szkody konkretnemu podmiotowi (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 kwietnia 2016 r., w sprawie o sygn. akt II CSK 442/15, LEX nr 2041903; podobnie w wyroku z dnia 6 października 2017 r., w sprawie o sygn. akt V CSK 36/17, LEX nr 2429631). Nie chodzi o zdobycie przez poszkodowanego całkowicie pewnej wiedzy o tych dwóch podstawowych elementach współkształtujących odpowiedzialność odszkodowawczą, gdyż prowadziłoby to do subiektywizacji tych przesłanek i oceniania ich wyłącznie z punktu widzenia stanu świadomości poszkodowanego, co jest niedopuszczalne. Przez chwilę uzyskania wiedzy o sprawcy należy rozumieć chwilę uzyskania takich informacji, które oceniane obiektywnie, pozwalały z wystarczającą dozą prawdopodobieństwa, przypisać sprawstwo konkretnemu podmiotowi (tak postanowienie SN z 30.08.2022 r., I CSK 2960/22, LEX nr 3412195.

Przepis art. 442 1 § 1 i § 3 k.c. wiąże rozpoczęcie biegu przedawnienia z powzięciem przez poszkodowanego wiadomości o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, a nie o zakresie szkody czy o trwałości jej następstw.

Bieg terminu nie jest natomiast uzależniony od uzyskania pewności co do związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem powodującym szkodę a szkodą, jak również termin biegnie niezależnie od potencjalnej świadomości uprawnionego co do możliwości dochodzenia roszczeń przed sądem (M. Safjan, w: K. Pietrzykowski, Kodeks cywilny. Tom I. Komentarz do art. 1-44910; por. wyrok SA w Gdańsku z 23.09.2021 r., V ACa 242/21, LEX nr 3291459)

Ustalenie wiedzy poszkodowanego o szkodzie nie jest rekonstrukcją rzeczywistego stanu jego świadomości, lecz stanowi przypisywanie mu świadomości wystąpienia szkody według kryteriów zrelatywizowanych do właściwości podmiotowych poszkodowanego, dostępnej mu wiedzy o okolicznościach wyrządzenia szkody oraz zasad doświadczenia życiowego, w szczególności co do powiązania zaistniałej szkody z określonym czynem niedozwolonym (wyrok SA w Warszawie z 15.07.2020 r., I ACa 500/19, LEX nr 3150906)

Podkreśla się ponadto, że trzyletni termin przedawnienia rozpoczyna bieg w momencie dowiedzenia się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia, a nie o zakresie szkody, czy trwałości jej następstw, dlatego uznaje się, że jest to moment, gdy poszkodowany zdaje sobie sprawę z ujemnych następstw zdarzenia wskazujących na fakt powstania szkody i ma jej świadomość (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 5 lipca 2018 r., sygn. akt I ACa 265/17, LEX nr 2547093).

Posiadanie wiadomości o szkodzie jako przesłance koniecznej do dochodzenia odszkodowania zostaje zrealizowane już w chwili, w której poszkodowany wie o wystąpieniu szkody w ogóle, czyli gdy ma świadomość faktu powstania szkody, a jeszcze nie o jej wysokości i ta świadomość wystarcza do rozpoczęcia biegu przedawnienia (zob. wyrok SA w Gdańsku z dnia 21 października 2011 r., sygn. akt I ACa 625/11, Legalis nr 877845).

Przenosząc powyższe na grunt przedmiotowej sprawy, w żadnym wypadku nie można było przyjmować, że powód do czasu wejścia w życie ustawy o roszczeniach nie wiedział o szkodzie (nie wiedział kto uczestniczył w ustalaniu opłat) i nie znał danych pozwalających ustalić szkodę k. 123.

Po pierwsze ustawa o roszczeniach nie miała bezpośrednio żadnego związku z istnieniem roszczeń powoda, a co najwyżej pośredni związany m.in. ze zmianą art. 442 1 k.c. To ten fakt chciał wykorzystać powód próbując podnosić, że do czasu wejścia w życie ustawy nie wiedział o szkodzie a jedynie przy zachowaniu reguła staranności mógł się o niej dowiedzieć.

Wbrew jednak stanowisku powoda i mając na uwadze obiektywnie dostępne i posiadane przez powoda informacje a także to, że powód jest spółką prowadzącą rozległą działalność gospodarczą także w zakresie oferowania produktów bankowych jak i podmiotem korzystającej z zewnętrznej obsługi prawnej miał on wiedzę zarówno o fakcie ponoszenia kosztów związanych z opłatą interchange jak i podmiotami odpowiedzialnymi za szkodę jaką z uwagi na mające mieć miejsce zawyżenie tej opłaty poniósł.

Powód bowiem co sam przyznał wiedziała o Decyzji Prezesa UOKiK z 2006 roku k. 4464. Zresztą sam wskazał, że zdarzeniem wywołującym szkodę było zawarte przez pozwanych i banki porozumienie ograniczające konkurencję na rynku usług acqiringowych k. 61. Na wywody z tej decyzji jako na własne powołał się powód wprost w pozwie k. 62.

Nie budzi zaś wątpliwości, że w jawnym uzasadnieniu decyzji (które było dostępne na stronie internetowej od 4 stycznia 2007 roku) Prezes UOKiK, wyjaśnił praktykę związaną z ustalaniem opłat interchange. Wskazał także, że porozumienie jakie miało obowiązywać prowadziło do obciążenia akceptantów wyższymi kosztami z tytułu akceptacji kart, co skutkowało wzrostem ich kosztów. Podkreślono także, że z tytułu opłaty interchange dochód uzyskiwały banki emitenci. Prezes wskazał także na udział uczestników systemu (...) i (...) oraz Banków jak i wskazał, że nie zostało wykazane aby wysokość opłaty została ustalona na właściwym poziomie. To, że wprost nie wskazano na to jaka winna być wysokość tych opłat nie może mieć kluczowego znaczenia skoro wskazano, że ustalona opłata nie jest właściwa i jest zawyżona – por. Decyzja str. 65 k. 236. Z samej Decyzji powód wiedział kto uczestniczył w porozumieniu wiedział, że były to Banki i podmioty (...) i (...). Te też podmioty zostały wskazane wprost jako podmioty decydujące o tym jak winna kształtować się opłata interchange. Problem przy tym opłat interchange był przy tym bardzo szeroko – powszechnie komentowany i nie można przyjmować, że powód nie miał tego świadomości. Świadek A. S. wskazała, że doniesienia medialne czytała a jedynie wówczas powód tą kwestią nie był zainteresowany – 00:35:25 k. 5654. Powyższe jednak czy nawet brak potencjalnej świadomości po stronie powoda co do możliwości dochodzenia roszczeń przed sądem, nie mógł wpłynąć na zmianę terminu przedawnienia.

Powód miał także dane pozwalające na ustalenie szkody. Jak już wskazano organizacje kartowe takie jak (...) i M. od szeregu lat dane dotyczące stosowanych opłat interchange publikowały i tym samym były to dane powszechnie dostępne, te też dane wykorzystano m.in. w raporcie NBP z 2012 roku. Powód o tym, ze takie opłaty ponosi wiedział, wprost wskazała na to świadek A. S. – 00:39:18 k. 5654. Po wtóre już w załączniku nr 3 do aneksu z dnia 29 kwietnia 2005 roku do umowy nr (...) wskazano, iż prowizję ustala się jako sumę stawki interchange oraz marży w wysokości 0,17% od transakcji. Nadto wskazano wysokość stawki interchange w zależności od wystawcy karty płatniczej k. 992.

Także w załączniku nr 3 do aneksu z 31 sierpnia 2011 roku wskazano, że akceptant zapłaci prowizję na którą składa się suma w postaci opłaty interchange, opłat fees & Assessments oraz marży (...). W tabeli stanowiącej załącznik nr 3a została wskazana wysokość opłaty interchange. Powód przy tym wiedział, że te opłaty ponosi, w tym opłatę interchange k. 1052 jak i zeznania świadka A. S. – protokół - 00:37:04 k. 5654 Stanowisko powoda w zakresie ewentualnych problemów z ustaleniem wysokości szkody nie wpływało na okoliczność posiadania wiedzy o szkodzie. Jak już wskazano poszkodowany wie o wystąpieniu szkody gdy ma świadomość faktu powstania szkody, a nie gdy zna jej wysokość (zob. wyrok SA w Gdańsku z dnia 21 października 2011 r., (…), op. cit.). Powód dysponując dostępnymi danymi mógł powziąć wiedzę, że poniósł szkodę, skoro wiedział, że opłaty interchange są zawyżone oraz to, że powód jest nimi obciążany co wprost wynikało z umowy jaka go łączyła z agentem rozliczeniowym. Okres trzech lat był przy tym dostatecznie długi aby ustalić faktyczny rozmiar szkody.

Kwestia opłaty interchange jako kwestia istotna była także przedmiotem ingerencji ustawodawcy, który na mocy ustawy z dnia 30 sierpnia 2013 r. o zmianie ustawy o usługach płatniczych (Dz. U. poz. 1271) dodał art. 38a ust. 1 o treści „Stawka opłaty interchange nie może przekroczyć 0,5% wartości jednostkowej krajowej transakcji płatniczej, o której mowa w art. 3 ust. 1 pkt 2 lit. b oraz - w zakresie transakcji płatniczej przy użyciu karty płatniczej - art. 3 ust. 1 pkt 3.” (art. 1 pkt 5 ww. ustawy). Zgodnie z art. 2 i 3 ww. ustawy organizacja kartowa, wydawca kart płatniczych oraz agent rozliczeniowy działający w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy (tj. 1 stycznia 2014 roku) są obowiązani, w terminie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, dostosować swoją działalność, w tym zawarte umowy, do przepisów ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą. Ustawa wchodziła w życie w dniu 1 stycznia 2014 roku.

Nadto także i później dokonano dalszej modyfikacji wysokości opłaty interchange na mocy art. 1 pkt 3 ustawy z dnia 28 listopada 2014 r. o zmianie ustawy o usługach płatniczych (Dz. U. poz. 1916), gdzie została ona obniżona do poziomu 0,2% wartości jednostkowej krajowej transakcji płatniczej wykonanej przy użyciu karty debetowej oraz 0,3% wartości jednostkowej krajowej transakcji płatniczej wykonanej przy użyciu karty kredytowej lub innej karty. Zmiany wchodziły w życie 29 stycznia 2015 roku.

Kwestia opłaty intechange nie była więc nowa i nie pojawiła się w dacie wejścia w życie ustawy o roszczeniach. Powód więc jako podmiot profesjonalny niewątpliwie najpóźniej w dacie wprowadzenia zmian ustawowych, mógł już powziąć wiedzę o szkodzie i osobie odpowiedzialnej. Niezależnie przy tym od tego czy przyjmiemy, że w sprawie mieliśmy do czynienia z jedną szkodą czy też z odrębnymi szkodami w obu wypadkach roszczenie powoda uległo przedawnieniu.

Jak podnosił powód, szkody upatrywał on w różnicy pomiędzy łączną wartością opłaty interchange uiszczoną w okresie od kwietnia 2010 roku do końca czerwca 2014 roku, a wartością, która powinna być uiszczona gdyby nie było zmowy cenowej.

Przy tym jak wynikało z dokonanych ustaleń zgodnie z umową z akceptantem, opłata naliczana była od danej transakcji i rozliczana w ten sposób, że na rachunek powoda wpływała kwota już pomniejszona o należną opłatę. Przy tym rozliczenie następowało w następnym dniu roboczym po wystawieniu polecenia przelewu lub w ostatnim dniu roboczym miesiąca i dokonywane w pierwszym dniu roboczym miesiąca – OWŚU – pkt 4 lit. b k. 1005, następnie por. k. 1021 OWU do umowy z dnia 19 listopada 2007 roku, gdzie wskazano, że rozliczenie następowało następnego dnia roboczego po otrzymaniu danych transakcji i potrąceniu m.in. Opłat. Świadek A. S. podnosiła przy tym, że wpłaty na rachunek powoda wpływała w terminie do 7 dni roboczych jednak powód i przed faktycznym otrzymaniem wpłaty wiedział, że należność jaką faktycznie uiścił klient będzie pomniejszona o opłaty – protokół - 00:37:04 k. 5654.

O ile więc (do której to koncepcji skłania się Sąd w składzie niniejszym) przyjąć, że poszczególne transakcje miały samodzielny byt i ich następstwem były odrębne szkody powstałe w różnych przedziałach czasowych (wyrok Sądu Najwyższego z 31 października 1974 r., II CR 594/74, Legalis nr 18368), to roszczenie powoda ulegało przedawnieniu od daty rozliczenia poszczególnych transakcji, co następowało w okresie od 1 kwietnia 2010 roku do 1 lipca 2014 roku. Tym samym przedawnienie nastąpiło w okresie od dnia 1 kwietnia 2013 roku do 1 lipca 2017 roku. Także jeśli przyjąć, że powód doznał jednej szkody to uległa ona przedawnieniu z dniem 1 lipca 2017 roku. Jak już bowiem wskazano powód oceniając obiektywnie, posiadane informacje w dacie wejścia w życie ustawy z dnia 30 sierpnia 2013 r. o zmianie ustawy o usługach płatniczych (Dz. U. poz. 1271) posiadał już dane pozwalające przypisać sprawstwo szkody pozwanym. W tej dacie miał świadomość jakie podmioty miały brać udział w porozumieniu, co wynikało z Decyzji Prezesa UOKiK z 2006 roku, o której powód wiedział i na którą się powołuje k. 27 jak i miał świadomość poniesionej szkody, skoro sam ustawodawca dokonał korekty opłat interchange. Nawet zaś jeśli przyjąć za powodem – por. k. 4814 tom XXV, że dowiedział się o szkodzie z lipcem 2014 roku (nawet końcem lipca – dopisek SO) kiedy wprowadzono zmiany w umowach z agentem rozliczeniowym to nawet jeśli takie ustalenie zajęło mu około miesiąca to także z końcem lipca 2017 roku lub końcem sierpnia 2017 upłynął 3 letni okres przedawnienia. Zmiana przy tym treści art. 442 1 § 1 k.c. dokonania na mocy art. 38 ustawy o roszczeniach nie miała przy tym jak już wskazano wpływu na bieg przedawnienia albowiem o szkodzie i o osobie odpowiedzialnej za szkodę powód miała wiedzę przed wejściem w życie ustawy o roszczeniach tj. przed 27 czerwca 2017 roku.

Ponadto z art. 442 1 § 1 k.c. nie wynika, by wymagana była pewność co do osoby odpowiedzialnej za szkodę ani by wina osoby odpowiedzialnej za szkodę była stwierdzona prawomocnym wyrokiem.

Z tych wszystkich względów roszczenie powoda jako przedawnione podlegało oddaleniu.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Powód jako przegrywający sprawę w całości obowiązany jest zwrócić na rzecz każdego z pozwanych koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw. Na koszty każdego z pozwanych złożyła się suma kwot: 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa oraz 25.000 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika ustalonego na podstawie § 2 pkt 9 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800) oraz na podstawie § 2 pkt 9 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1803). Przy tym w ocenie Sądu nie zachodziły przesłanki uzasadniające podwyższenie stawki wynagrodzenia pełnomocników pozwanych, mając na uwadze, że rozprawa została ograniczona do rozpoznania zarzutu przedawnienia i powództwo zostało oddalone z uwagi na uwzględnienie tego zarzutu.

O kosztach należnych w stosunku do interwenientów orzeczono stosownie do art. 107 zdanie trzecie k.p.c. Koszty interwenientów sprowadzały się do opłaty od interwencji – 40.000 zł, 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa oraz 25.000 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika ustalonego na podstawie § 2 pkt 9 ww. rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości.

O odsetkach od zasądzonych kosztów procesu orzeczono na podstawie art. 98 1 §1 1 k.p.c., zgodnie z którym od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty. Jeżeli orzeczenie to jest prawomocne z chwilą wydania, odsetki należą się za czas po upływie tygodnia od dnia jego ogłoszenia do dnia zapłaty, a jeżeli orzeczenie takie podlega doręczeniu z urzędu - za czas po upływie tygodnia od dnia jego doręczenia zobowiązanemu do dnia zapłaty.

Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w sentencji.

Sędzia Piotr Kiełkiewicz

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

(...)

(...)

Sędzia Piotr Kiełkiewicz